-->
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Rusiec. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Rusiec. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 kwietnia 2022

Inwentarz Kamyk (1875)

Źródło inwentarza:
Dowody majątku Kamyk. Księgi i akta hipoteczne Sądów w Wieluniu 824/228. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu)
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

"Działo się na gruncie dóbr Kamyk Powiecie Łaskim Gubernii Petrokowskiej dnia 18 / 30 października 1875 roku."

Dobra ziemskie Kamyk z wyłączeniem pustkowia Piaski od tych dóbr odłączonego, składające się z dominialnego folwarku Kamyk, realności Zakurów, karczmy przy wsi Piaski i karczmy przy wsi Kamyk, leżące w Gubernii Piotrkowskiej, Powiecie Łaskim, gminie Dąbrowa Rusiecka, parafii Brzyków, należące do Ignacego Jakuba dwóch imion Szaniawskiego, zajęte zostały przez Komornika Romualda Pinowskiego na rzecz i na żądanie Lejzera Gliksman na sprzedaż publiczną w drodze przymuszonego wywłaszczenia w poszukiwaniu sumy rubli srebrem 375, kopiejek 35 z procentem, plus pozostałe koszty.


Opis zabudowań folwarku Kamyk

1. Dwór mieszkalny z drzewa w słupy z bali zbudowany, gontami kryty, o dwóch kominach murowanych. W tym mieszka wyż rzeczony dzierżawca Kamil Szaniawski, oraz właściciel tychże dóbr z familją.

2. Kuchnia równiez z drzewa w słupy z bali budowana, gontami kryta, o 1 kominie murowanym. Pod kuchnią są piwnice murowane.

3. Ogród, częścią owocowy, częścią warzywny, po za powyższemi domami położony, pod drogą przez folwark przechodzącą, ciągnący się, płotem w słupy i deski urządzonym, ogrodzony.

4. Dom dawniej czyli stary dwór, z drzewa w słupy z bali budowany, gontami kryty, o dwóch kominach murowanych, jak obecny właściciel dóbr podał łącznie z dzierżawcą wyexcypowany przez właściciela dla służby leśnej, a obecnie przez służbę dworską dzierżawcy zajęty, w zamian czego później tenże właściciel dóbr wyexcypował zajmowane przez siebie obecnie mieszkanie w części dworu pod pozycyą 1 opisanego.

5. Gorzelnia przy powyższym starym dworze, z drzewa w słupy z bali zbudowana, gontami kryta, obecnie nieczynna, gdyż w niej niemasz apparatu gorzelniannego. Przy tej gorzelni jest dobudowany w ziemi i po nad poziom ziemi z drzewa, gontami kryty, skład gorzelniany, oraz drwalnik.

6. Chlewy i kurniki z drzewa w słupy z bali zbudowane, gontami kryte.

7. Stajnie i wolarnia w prostej lini powyższego budynku z drzewa w słupy z bali zbudowana, także gontami kryte.

8. Obora po za powyższy budynek uważając podobnież z drzewa w słupy z bali zbudowana, gontami kryta.

9. Wozownie, porządkarnia i szopy na narzędzia rolnicze pod jedym dachem, w poprzek powyższych zabudowań, z drzewa w słupy z bali wybudowane, gontami kryte.

10. Owczarnia po za powyższe budynki uważając, z drzewa w słupy z bali zbudowana,  gontami kryta, w której urządzoną jest sieczkarnia do której kierat konny zmieszczony jest w urządzonej przy tejże wozowni szopa z drzewa i desek zbudowanej, gontami krytej.

11. Stodoła, z drzewa w słupy z bali zbudowana, od okapu gontem, a dalej słomą kryta, o dwóch klepiskach.

12. Stodoła druga, podobnież z drzewa w poprzek powyższej, a czołem na powyżej pod pozycyą 10 opisaną owczarnią zbudowana, deskami kryta, o jednym klepisku.

13. Stodoła trzecia, również z drzewa w słupy z bali w poprzek poprzedniej, a czołem na stodołę pod pozycyą jedynastą opisaną, o dwóch klepiskach zbudowana, słomą kryta.

Wszystkie powyższe trzy stodoły oraz pod pozycyą 10 opisana owczarnia postawione są w czworobok, zaś pomiędzy wszystkiemi powyżej opisanemi zabudowaniami poprzeprowadzane są płoty w słupy z desek urządzone tak iż takowe okalają podwórze folwarczne, wśród którego jest:

14. Dzwonek na słupie drewnianym w ziemie wkopanym urządzony oraz

15. Gołębnik podobnież na słupie drewniannym w ziemie wkopanym z desek urządzony, gontami kryty.

Po za budynki od pozycyi 4 do 10 włącznie uważając jest:

16. Ogród owocowy mieszczący w sobie drzewa rodzajne, grusze, jabłonie, śliwki, tereśnie, krzewy agrestu, pożyczek i t.p. Ogród ten jest w około płotem w słupy i deski urządzonym ogrodzony.

Dalej naprzeciw folwarku Kamyk powyż opisane zabudowania składający to jest po drugiej stronie traktu przez tenże folwark przechodzącego są:

17. Dom koszary wraz z stajnią zajezdną pod jednym dachem, z drzewa w słupy z bali, o dwóch kominach murowanych, zbudowany, gontami kryty, w którym także mieści się karczma.

18. Kuźnia stara, zdezelowana, w słupy z bali zbudowana, gontami kryta.

19. Studnia przy rzeczonym wyżej trakcie położona, z drzewa to jest balami ocembrowana, z żurawiem i wiadrem okutem do wydobywania wody.

Wreszcie przy Pustkowiu czyli wsi Piaski to jest przy trakcie tam przechodzącym jest:

20. Dom karczma Numerem Tabeli 3 oznaczona, z drzewa w słupy z bali zbudowana, gontami kryta, o jednym kominie murowanym.

21 Stajnia zajezdna przy powyższej karczmie, podobnież z drzewa w słupy i z bali zbudowana, gontami kryta.

22. Chlewik od tyłu powyższej karczmy, z drzewa dobudowany, słomą kryty.

W ostatku przy Pustkowiu Zakurów to jest przy trakcie tam prowadzącym jest:

23. Dom karczma wraz z zajazdem, z drzewa w słupy z bali budowana, gontami kryta, o jednym kominie murowanym.




poniedziałek, 19 lipca 2021

Inwentarz Dąbrówki Kobylańskie (1844)

Źródło inwentarza:
Akta notariusza Józefa Chmielińskiego w Sieradzu z roku 1844, akt nr. 305. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu) Inwentarz przepisał Piotr Tameczka. 

Dąbrówki Kobylańskie

"Działo się we wsi Dąbrówkach Okręgu Sieradzkim dnia /: dwudziestego pierwszego września /: trzeciego Października Tysiąc Osmset Czterdziestego Czwartego roku."

Rejent Powiatu Sieradzkiego przyjeżdża do Dąbrówek Kobylańskich. Tu obecni są:
1. Praxeda z Krąkowskich, wdowa po Faustynie Kobylańskim, zamieszkała w Mikorzynie w ówczesnym Księstwie Poznańskim.
2. Emanuel Madaliński, dziedzic dóbr Osjakowa tamże zamieszkały, opiekun nieletniego Wincentego Kobylańskiego (sukcesora po zmarłym Franciszku Kobylańskim, ustanowionego testamentem dziedzica wsi Dąbrówki).
3. Antoni Kobylański, posesor siedmio-letni Dąbrówki, tu zamieszkały.
Józef Chmieliński przystąpił do opisania stanu dóbr.


Wieś Dąbrówki w Okręgu Sieradzkim Gubernii Kaliskiej położone obejmuią rozległość z wszelkiemi nie użytkami oraz z gruntami włościańskimi, /: stosownie do regestru pomiarowego przez Raczyńskiego jeometre przysięgłego w roku tysiąc osmset trzydziestym dziewiątym sporządzonego:/ miary nowopolskiej trzydzieści siedm włók, czternaście morgów, i sto sześćdziesiąt trzy prętów kwandratowych, w granicach następuiących poczynaiąc od wschodu od drogi wsi Kiełczygłówka do narożności granicy Woli Więzowej dwóch kopców, odtąd zaś ku północy do narożności iest ośm kopców, odtąd zaś z północy ku zachodowi do narożności granicy Strobińskiej w prostej linii iest usypanych kopców dziewięć, od tej zaś narożności iest prosta linia kopcami usypana aż do drogi do Osiakowa wiodącej, ztąd zaś łamie się ku południowi gdzie kopiec jest usypany, od tego zaś punktu łamie się ku wschodowi gdzie także kopiec znajduie się, odtąd zaś idąc ku południowi jest prosta liniia okopcowana do narożności trzech kopców granicy Strobina, Radoszewic i Dąbrówek, odtąd zaś aż do drogi Kiełczygłówka z południa iest granica w części kopcami obsypana a wreszcie strużka granice stanowiąca. Które to granice na Mappie przez jeometre Raczyńskiego w roku tysiąc osmset trzydziestym dziewiątym sporządzonej dostatecznie są oznaczone, od granicy Woli Więzowej, iest kawałek boru zniszczonego w którym iest brzezina, swierczyna i sosnina lecz wszystko niezdatne do budowli, od zachodu zaś granicy Strobińskiej są dwa stawy dawniej zarybione, lecz w czasie pogrzebu śp. Franciszka Kobylańskiego zostały spuszczone a ryby użyte na potrzeby pogrzebowe, łąki dworskie i pastwiska wiejskie są położone od granicy Radoszewic, pola włościańskie są położone od granicy Strobińskiej, reszta zaś pól od granicy Kiełczygłówka są dworskiemi.

Zabudowania Dworskie

1. Dwór drewniany stary na kliniki gliną obrzucony podług tradycyi w roku tysiąc siedmset trzynastym budowany z wystawą u góry o trzech pokoiach i dwóch zachowaniach przystawionych w złym stanie, dach gontami kryty od starości zniszczony i potrzebuiący nieodzownej reperacyi. W tymże domie okien ośm starych, zniszczonych, siedm okienic, trzy piece kaflane bez drzwiczek, ieden ceglany zniszczony, przy iednym są tylko drzwiczki, drzwi cztery podwójnych a cztery poiedyńczych ze starości poniszczone, góra nad tymże pomieszkaniem oraz schody do niej, posacka i sufity w średnim stanie.

2. Oficyna w mur pruski zbudowana, dach na tejże gontami kryty, zupełnie zniszczony. Po lewej stronie dwie izby u której kuchnia z piecem angielskim, na niej blachy żelazne, popękane oraz ieden kominek z blachą żelazną kapy, z tej strony dwa schowania, w środku kuchnia z kominem z cegły murowanym na drugiej stronie dwie stancje z dwiema schowaniami, drzwi w całem domu znajduie się dwanaście, okien pięć, wszystko w złym stanie, w sieniach i komorze okienka małe, nad tem pomieszkaniem góra i schody do tejże.

3. Piwnica murowana z dwiema drzwiami w dobrem stanie, dach gontami kryty zniszczony od starości.

4. Kurnik drewniany zupełnie zniszczony.

5. Gołębnik na słupie.

6. Lamus w mur pruski stary, dach gontami kryty, w złym stanie, drzwi czworo poiedyńczych a iedne dubeltowe.

7. Kloaki stare, gontami kryty dwa.

8. Sklep murowany dobry z dachem i krużgankiem gontami kryty w złym stanie, drzwi dwoie z zawiasami żelaznemi i góra nad tymże.

9. Chlew stary w słupy zupełnie zły popodpierany, rozwaleniem grożący.

10. Spichrz w węgieł drewniany, drzewo dobre, dach w części gontami, a w części słomą okryty stary, dwoie wrot na zawiasach żelaznych, a dwoie poiedyńczych, góra nad tymże dosyć w dobrym stanie, dwa przystawki na schowanie, drzewa w złym stanie.

11. Oborka w słupy o drzwiach trzech na biegunach, przyciesi złe, koryta cztery, drabin cztery zniszczonych, posowa nadtymże, dach w części gontami a w części słomą pokryty w średnim stanie.

12. Stodoła o trzech klepiskach murowana, mury w dobrym stanie, dach w części gontami, w części słomą pokryty reperacyi potrzebuiący, wrot sześć na zawiasach żelaznych w dobrym stanie.

13. Stodoła o dwóch klepiskach murowana, ściany w dobrym stanie, dach w części gontami a w części słomą pokryty, reperacyi potrzebuiącey, wrot cztery na zawiasach żelaznych złe reperacyi potrzebuią.

14. Stodoła wraz z sieczkarnią pod iednym dachem murowana w dobrym stanie, dach gontami w części a w reszcie słomą kryty także w dobrym stanie, drzwi troie na zawiasach żelaznych. Przy powyższych stodołach zamki z kluczami, przy tym przystawka z tarcic w złym stanie, dach gontami kryty dosyć dobry.

15. Owczarnia murowana z dachem, gontami kryta nowa dobra, drzwi czworo poiedyńczych a dwoie podwójnych, polepy połowy brak, okien małych siedm, ściana od ogrodu w dwóch trzecich częściach nietynkowana, ośm zrębów w dobrym stanie a cztery zniszczone, lasów na przegrody ośm zniszczonych.

16. Dom dla owczarza z drzewa węgieł bez przyciesi, dach w części gontami, a w części słomą kryty reperacyi potrzebuiący. Drzwi w tym domu ośm, okien dwa zniszczonych, oborka przy tymże zupełnie w złym stanie, studnia ocembrowana, bale zgniły, z żurawiem.

17. Suszarnia od lnu w połowie murowana a w połowie drewniana, dach gontami kryty w złym stanie.

18. Stajnie dwie wraz z wozownią w środku w pruski mur postawione, ściany zewnątrz w średnim stanie, wewnątrz zrujnowane żłoby i drabiny w tychże znajduiące się zupełnie złe, przyciesi zniszczone, dach gontami kryty w średnim stanie, szopa przy tejże z tarcic w słupy, przyciesi złe, dach gontami kryty w złym stanie.

19. Wołownia, krowiarnia i stajnia gościnna w mur pruski postawione, dach gontami kryty w średnim stanie, przyciesi nie ma, drzwi dwoie podwójnych z ryglem żelaznem na zawiasach, dwoie poiedyńczych, złub i drabina dobre w stajni gościnnej ściany wewnątrz dobre w wołowni zaś ściany z muru pruskiego zniszczone, żłoby w średnim stanie.

20. Grudza na trzode w słupy z drzewa z dachem gontami krytym zupełnie zła.

21. Kurniki w części z muru pruskiego, a w części z kołów drewnianych, drzwi z fruntu cztery a troie wewnątrz, wszystkie zupełnie w złym stanie, dach gontami kryty, zupełnie zniszczony.

22. Gorzelnia z drzewa w węgieł, przyciesie spruchniałe, dach gontami kryty zły, drzewo w ścianach i rynny w średnim stanie, komin murowany, piec zrujnowany, okien cztery złych, drzwi na zawiasach siedm w średnim stanie, pułap zupełnie zły, studnia ocembrowana z sochą bez żurawia.

Zabudowania Wiejskie.

1. Chałupa dwoiaki z drzewa w węgieł w średnim stanie, dach w części gontami, a w części słomą kryty potrzebuiący reperacyi, przyciesi w części spruchniałe, okien cztery zniszczonych, drzwi ośm, izby dwie, w tej mieszkaią Józef Fidyk? komornik i Jakub Konarski kucharz.

2. Dom drewniany z drzewa zrzniętego, przyciesi w części nadgniłe, dach słomą kryty w dobrym stanie, nowy, drzwi ośm, okien cztery, izby dwie, komory dwie, stodoła iedna o dwóch klepiskach w węgieł słomą kryta i dwie oborki z iedney strony przy domu, przy tychże tak stodoła iako też obory zawaleniem grożą, materyał zupełnie spruchniały w tym domu mieszkaią Franciszek Pierzyna i Maci Banasiak zagrodniki.

3. Dom takiż w węgieł o iednej izbie i komorze, dach w części słomą, a w części gontami kryty reperacyi potrzebuie, szczyty zupełnie złe, przyciesi spruchniałe, drzwi cztery, okien dwa złych, drzewo w nim spruchniałe, stodoła iedna, oborka iedna i staienka z drzewa w węgieł spruchniałe, nad oborą dach dobry, a nad stodołą zły, wrota zupełnie złe, w niej mieszka Marcin Barabas zagrodnik.

4. Dom stodoła i obora w węgieł zupełnie spruchniałe i przedstawione w Towarzystwie Ogniowem do rozwalenia.

5. Dom drewniany dobry, dach słomiany zniszczony, okien dwa, drzwi cztery w średnim stanie, obora i stodoła w dobrym stanie, dach zupełnie zły, przy nich studnia z żurawiem, mieszka w niej Mateusz Kępa, w tym domu jest iedna izba z komorą.

6. Dom drewniany w węgieł o jednej izbie z komorą z drzewa starego spruchniałego, przyciesi i dach zły, drzwi czworo, okien dwa złe, komin reperacyi potrzebuie, stodoła z oborą w węgieł, drzewo w średnim stanie, dach zły, w niej mieszka Dominik Banasiak zagrodnik.

7. Dom o jednej izbie z komorą z drzewa w węgieł, stodoła i obora w średnim stanie, przyciesi i dachy w złym stanie, w domu tym cztery drzwi i dwa okna a przy nim ogródek, kilka drzew owocowych. W tym mieszka Ludwik Barabas zagrodnik.

8. Dom takiż jak powyżej z stodołą i oborką w którym mieszka Szymon Olejnik zagrodnik.

9. Dom z drzewa w węgieł o jednej izbie z komorą, ściany złe spruchniałe, dach reperacyi potrzebuie, okien dwa, drzwi cztery, stodoła i obora spruchniałe, dach zły, przy domu ogródek z kilku drzewek owocowych składaiący się i studnia, mieszka w niej Piotr Bugaj zagrodnik.

10. Dwoiaki z drzewa w węgieł w dobrym stanie o dwóch izbach i tyleż komorach, okien cztery, drzwi ośm, dach reperacyi potrzebuie, dwie stodoły i dwie obory w średnim stanie, dach zupełnie zły, w części słomą w części chojną pokryty, w tym domu mieszkaią Wawrzyniec Kępa i Józef Masek zagrodnicy.

11. Dwoiaki z drzewa w węgieł, ściany w średnim stanie, przyciesi złe, dach zupełnie zły, izby dwie, komor dwie, drzwi ośm, okien cztery złe, zrąb bez dachu do stodoły, zupełnie zły, obory niemasz, pułap zgniły, w tym domu mieszkaią Franciszek Brzozowski zagrodnik i Marcin Bugaj komornik.

12. Dom w węgieł o dwóch izbach, dwóch komorach, okien cztery, drzwi ośm, ściany i przyciesi spruchniałe, dwie stodoły i dwie obory zupełnie złe i grożą obaleniem, przy nim studnia, mieszkaią Błaży Musiał i Jan Hadrysiak zagrodnicy.

13. Dom takiż jak powyższy, dach dobry, przy stodołach i oborach złe, mieszkaią w nich Wojciech Staszek i Grzegorz Olejnik zagrodnicy, przy obydwóch tych domach pułapy nadgniłe.

14. Dom o jednej izbie w średnim stanie, drzwi dwoie, okno jedno, przy nim chlew nowy, stodoły niema, dach dobry, w niej mieszka Roch Niedzielski kowal.

15. Kuźnia z cegły i kamieni murowana dwa słupy, na niej dach gontami kryty reperacyi potrzebuie, piec murowany, wszystko na gline, naczynia dworskie w tejże znajduią się miech kowalski reperacyi potrzebuiący, kowadło, szynalica, szpirog, i szrupsztak z kluczem.

16. Karczma z muru pruskiego o czterech izbach, trzech komorach, okien pięć, drzwi dwanaście z sklepem i kominem murowanym na gline potrzebuiąca tynku zewnątrz i wewnątrz, dach gontami kryty w dobrym stanie, w tejże znajduie się stół duży, dwie ławki, dwa stoliki i szynkwas dworski, w izbach są dwa piece i dwa kominki, wszystko w dobrym stanie, w niej mieszka Szymon Smolarski propinator, obok tej karczmy iest wiazd czyli stajnia z drzewa w węgieł w szczytach w mur pruski o dwóch wiezdniach, dach gontami kryty, cała stajnia zniszczona i potrzebuie koniecznej reperacyi, przy niej studnia ocembrowana z żurawiem.

17. Dwoiaki w węgieł o dwóch izbach i dwóch komorach w średnim stanie, okien cztery, drzwi ośm, dach zły, stodół dwie, obór także dwie także w średnim stanie, dach zły, zrąb od chlewa spruchniały, ogródek z kilku drzewek owocowych złożony i studnia przy nim , w tym domu mieszka Antoni Broszęcki Andrzej Banasiak zagrodnicy.

18. Dom jak powyższy z dachem w średnim stanie z dwoma stodołami i oborami zupełnie spruchniałemi dachy złe i przyciesi spruchniałe, mieszkaią w nim Antoni Nowak i Mariusz Szymański, zagrodnicy.

19. Dom o dwóch izbach i dwóch komorach z drzewa spruchniałego okien trzy, drzwi ośm, dachy złe, dwie stodoły i dwie obory także spruchniałe, dachy złe, mieszkaią w nim Paweł Waszczyk i Paweł Bińkowski pierwszy zagrodnik a drugi komornik

20. Dom w węgieł o jednej izbie z komorą, okno jedno, drzwi dwoie, walący się dach zupełnie zły, ściany w części zdatne?, stodoła i obora zupełnie zła, w niej mieszka Franciszek Hadrysiak zagrodnik.

21. Dom o jednej izbie z komorą w średnim stanie, okien dwa, drzwi cztery, dach gontami kryty, stodoła i obora w złym stanie, drzewo spruchniałe, dach na tejże z drzewa zupełnie zły, przy tymże ogródek z kilkunastu drzew owocowych złożony, przy tym studnia, w domu tym mieszka Marcin Ciania sołtys.

22. Dom drewniany w węgieł z drzewa dobrego o trzech izbach, komora jedna, okien sześć, drzwi siedm, wszystkie w dobrym stanie, chlewów dwa pod iednym dachem słomą okryte potrzebuią reperacyi, w domu tym mieszkaią Michał Konarski Maciej Ciania.

We wszystkich powyższych domach kominy murowane z cegły palonej.
Wieś Dąbrówki jest wysadzona topolami z iednej strony figura murowana w dobrym stanie z drugiej strony reperacyi potrzebuiąca, nadto we wsi jest dzwon którym rano do wstawania lub w porę obiadową dzwonią. W dziedzińcu dworskim znajduie się studnia drzewem ocembrowana nad nią dach na czterech słupach gontami kryty, koło do wyciągania wody, łańcuch i wiadro okute stare reperacyi potrzebuiące. Ogród owocowy dworski z iednej strony tarcicami z drugiej sztachetami z trzeciej strony płotem żerdzianem, z czwartej strony od dziedzińca sztachetami oparkaniony lecz ten cały spruchniały, w tym ogrodzie drzewa owocowego, rodzajnego w różnym gatunku jest sztuk trzysta jedenaście, altana bez dachu, okien cztery od inspektów starych i złych, studnia w ogrodzie ocembrowane lecz spustoszona, buda od kuropatw w koły łupane z dachem tarcicami pokryta stara i spustoszała.

Na końcu opisano zasiewy włościan wsi Dąbrówki Kobylańskie, zasiewy dworskie.


piątek, 28 maja 2021

Inwentarz Jastrzębice (1821)

Źródło inwentarza:
Akta notariusza Antoniego Pstrokońskiego w Sieradzu z roku 1821, akt nr 167. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu) Inwentarz przepisał Piotr Tameczka.

"Działo się na Folwarku wsi Jastrzębic Powiatu Sieradzkiego dnia dwudziestego pazdziernika roku tysiąc osiemset dwudziestego pierwszego."

Pisarz aktowy Powiatu Sieradzkiego przybywa na miejsce wezwany przez Kajetana Kolumne Walewskiego opiekuna małoletnich Adama, Władysława i Zygmunta Walewskich dzieci z małżeństwa Józefa Walewskiego z Marianną z Zbierzchowskich, która poślubiła potem Feliksa Walewskiego dziedzica dóbr Broszęcina. Po śmierci matki dzieci stały się właścicielami dóbr Jastrzębice, Antonina, Zalasy, Dęby i pustkowia Błaś. Pisarz przystąpił do opisania stanu dóbr.


I. Budynki dworskie w Jastrzębicach.

1. Dwór z drzewa kostkowego, dach pod szkudłami, komin z gliny nadmurowany, w nim na wschod słońca dwa pokoie o trzech oknach, dwóch drzwiach z podłogami i posowami, piec z cegły dwa pokoie grzeiący, kominek ieden. Na drugiey stronie izba, w którey piwo rabiali, przy tey izbie komora, w szrodku sień z małą kuchenką. Ten dworek potrzebuie reperacyi porządkowey i przyciesi.

2. Na boku stodoła z drzewa kostkowego o dwóch klepiskach i dwóch samsiekach, ponieważ trzeci samsiek obrócony na spichrz, z dwoygiem drzwiami, wrota dobre, dach pod snopkami, u dołu szor dranic.

3. Druga stodoła z drzewa kostkowego, dach z desek na iedney stronie samsiek z klepiskiem, na drugiey sieczkarnia i wozownia, wszystko zamykane wrotami i drzwiami, z szkoblami i wrzecądzami będącemi.

4. Sklepik murowany, pod deskami dach, z drzwiami na zawiasach z wrzecądzem i szkoblami.

5. Staynia razem z oborami w nakoł?, pod snopkami z drzewa kostkowego, maiąca czworo drzwi.

6. Chlewik na drobiazgi z drzewa kostkowego, dach pod snopkami.

7. Studnia blisko stayni ocembrowana z kosiorem, przy niey koryto

8. Płoty w około z żerdzi łupanych, w szrodku wrota także z żerdzi łupanych.

9. Na końcu wsi karczma z drzewa kostkowego, dach pod szkudłami, komin lepiony nadmurowany, maiąca izbę, komorę i sień. Przy karczmie staynia wiezdna z drzewa starego? przestawiana, dach szkudlany, wrot dwoie na biegunach, w stayni dwa złoby.

10. Kuźnia z drzewa kostkowego pod deskami, komin lepiony. Do niey chałupa osobna dla kowala z drzewa kostkowego, komin lepiony.

Budynki Folwarczne na Antoninie, w kwadrat żerdziami łupanemi ogrodzone.

1o. Wiezdzaiąc są wrota z zerdzi łupanych. Po prawey stronie stodoła o dwóch klepiskach i czterech samsiekach, wrot dwoie podwoynych dosyć porządnych, ściany z kostkowego drzewa, dach stary słomiany, z przodku trzciną sporządzany.

2o. Zaraz blisko druga stodoła o iednym klepisku i dwóch samsiekach, na iedney połowie samsieka spichrz zamykany. Ściany z drzewa kostkowego, dach słomiany stary.

3o. Chałupa dwoiaki o dwóch izbach, w iedney izbie dwa okna, w trzeciey okna bez szyb, ma dwie komory, ściany z kostkowego drzewa, dach pod deskami zły, komin z gliny nadmurowany, drzwi szescioro. Mieszka na iedney stronie pastucha.

4o. Studnia z kosiorem, maiąca cembrzynę złą.

5o. Wolarnia z drzewa kostkowego na 25 sztuk bydła, dach słomiany zły, drzwi iednę, gnoiu pełno przed nią.

6o. Chałupa druga dwoiaki, podobna pierwszey z drzewa kostkowego, dach pod deskami zły, komin z gliny nadmurowany, który trzeba wylepić u góry bo zły. W tey chałupie izb dwie o trzech oknach, komory dwie, drzwi szescioro. Na iedney stronie samsieka mieszka owczarz.

7o. Owczarnia na pięćset owiec z drzewa kostkowego, gliną wylepiona z przodu, która po części poopadała. Dach słomiany stary, wrot dwoie podwoynych na wylot, drzwiczek dwoie, w niey zgrzęb sześcioro, lasów dwoie, posowa z zerdzi łupanych, gnoiu pełno w owczarni.

Później opisano zboże w snopie, w stodołach w Jastrzębicach i Antoninie. Następnie łąki (tu wzmiankowana nazwa łąki RUSKIE DOŁY przy granicy z Obrowem), ugory, zboże w ziarnie, słomę prostą w Jastrzębicach.

Kolejno opisano załogi, robocizny, daniny i powinności włościan, podaję tylko nazwiska.


Jastrzębice:
Półrolnicy- Woyciech Pluta, Kasper Pluta, Maci Łuczak, Jan Troian, Józef Chabielak, Bonawentura Żysiak, Paweł Bartosik, Paweł Szemsina?, Mateusz Ignacyk.
Zagrodnicy- Mikołay Pluta, Kazimierz Kałużny, Antoni Bartosik.
Komornicy- Mateusz Hojaczyk, Woyciech Cybułka, Mateusz Ślepy, Elżbieta Moszyńska, Maryna, Elżbieta Bęczkoska.
Jan Kobaszewski karczmarz
Jan Maciaszek kowal, Dawid Żyd kowal.

Błaś pustkowie:
Zagrodnicy- Jan Pluta, Jan Błasik.

Antonina folwark:
owczarz, pastucha

Zalasy:
Zagrodnicy- Franciszek Dziedzic, Piotr Drzazga, Jakob Kamieniak, Teodor Stangreciak, Wincenty Wróbel, Jakob Dziedzic, Antoni Sukiennik, Andrzey Troian, Walenty Moszyński, Jan Kamieniak, Stanisław Kamieniak, Paweł Kucharczyk.

Komornicy- Tomasz Warkocz, Paweł Obraznik, Damazy Wróbel, Błażey Warkocz, Andrzey Krzysiak, Maci Młynarczyk, Tomasz Sukiennik, Małgorz Troianowa, Regina Sukiennikowa, Helena Drzazgowa.
Franciszek Czyżyk szewc.

Dęby:
Zagrodnicy- Stanisław Suchacz, Jakob Ickowicz, Kazimierz Łuczczak, Krzysztof Talarczyk, Wawrzyniec Chorzeniak, Jakob Mielcarek, Błażey Cybułka, Jacek Drzazga, Zygmunt Musialik, Alexy Olęderek, Jakob Saszczyk, Wincenty Pluciak, Maci Żysiak, Franciszek Chrapek, Stefan Kucharczyk, Kasper Bartosik.

Komornice- Magdalena Susczykowa, Katarzyna Krzychowka?, Helena Bartosikowa.

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Fajnów vel Fanin

W 1843 roku Julian vel Juliusz Pstrokoński właściciel dóbr Głuchowa zamieszkały w tej wsi 75 morgów miary nowopolskiej ziemi po wyciętym kilka lat temu lesie zwanej Poręba pokrytej teraz zapustami osiczyny i brzeziny sprzedaje kolonistom. Kupującymi są:
Tomas Chudowski, rolnik z Głuchowa.
Szymon Stachurski, rolnik z Siemiechowa.
Jakub Mikoś, rolnik z Siemiechowa
Mikołaj Głuszyński, kolonista z dóbr Pożdżenice.
Tomasz Kempa, rolnik z wsi Buczek.
Maciej Kuzia, rolnik z gminy Łask.

Sprzedana ziemia graniczy z polem należącym do egzystującej tu karczmy Fanin (Fajnów). Od niej kolonia otrzymuje nazwę kolonia Fanin (obecnie zwana Fajnów). Do aktu zostaje dołączona mapa.

Opis mapy (kliknij)

źródło: AP w Łodzi oddział w Sieradzu. Notariusz Antoni Pstrokoński Sieradz Sieradz, sygn. 39/36 akt nr. 50.

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Inwentarz Rusiec (1815)

Źródło inwentarza:
Akta notariusza Antoniego Pstrokońskiego z Sieradza z roku 1815. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu)
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

Dobra Rusiec na Mapie Kwatermistrzowskiej.

Ignacy Kolumna Walewski wspólnie ze swoją małżonką Salomeą z Walewskich Walewską, oboje zamieszkali w Jelczy w powiecie Miechowskim, w departamencie Krakowskim wydzierżawili dobra Rusiec, Kuźnicę i Krasowę na okres sześciu lat Kajetanowi Kolumna Walewskiemu, chorążemu Sieradzkiemu, zamieszkałemu we wsi Rusiec.
Na żądanie wyżej wymienionych osób dnia ósmego czerwca 1815 roku przybył do wsi Rusiec pisarz aktowy Powiatu Sieradzkiego Antoni Pstrokoński, aby dokonać opisu stanu wcześniej wspomnianych dóbr.


Budynki Dworskie w Ruścu.

1o Dwór z drzewa rzniętego pod szkudłami, z czterma kominami z gruntu murowanemi zawieraiący siedm pokoi, iednę salę i dwie garderoby. Ten dwór podmurowany, ale od ogrodu potrzebuie przyciesi w jednym mieyscu. Przed dworem trzynaście topoli. Za dworem zaś ogród ogrodzony i osłupiony(?) lecz potrzebuie w niektórych mieyscach reperacyi, ktorą W Kaietan Walewski bierze na siebie wraz z uczynieniem pomnożenia szczepów i topoli oraz zaprowadzenia lepszego porządku.
2o Oficyna z drzewa rzniętego o czterech pokoiach z kominem murowanym, pod szkudłami.
3o Kuchnia z drzewa rzniętego pod szkudłami o dwóch izbach z różnemi schowaniami, z kominem murowanym. Za kuchnią ma bydź założony chmielnik.
4o Staynie dwie ciągłe na lewey stronie z wozownią w szrodku pod szkudłami dach, o dwoygu drzwiach i wrotach iednych.
5o Po prawey stronie druga staynia pod szkudłami, maiąca na szrodku wrota.
6o Kamienica murowana pod snopkami, o dwóch schowaniach na dole, o trzech pokoiach na górze, którą obiecuie W. Kajetan Walewski zreperować i w podwórze wciągnąć, a staynią starą ad nro 5. wyrażoną, daley w tył posunąć przez nowe przestawienie.
7o Karmnik za kuchnią z drzewa rzniętego pod szkudłami.- Te wszystkie budynki znayduią się w dziedzińcu ogrodzonym a na przodzie w słupy murowane zesztachetowanemi. Na boku dziedzińca między kuchnią i staynią studnia potrzebuiąca naprawy.

Za dziedzińcem na prawey stronie:
8o Oficyny stare z drzewa kostkowego. Dach pod szkudłami, zły. Ma dwie izby z schowaniami, a komin lepiony nadmurowany.
9o Budynek stary pod szkudłami z kominem lepionym o jedney izbie - do reperacyi należy.

Za ogrodem.
10o Wolarnia z drzewa kostkowego pod szkudłami potrzebuie przyciesi nowych.
11o Gorzalnia od siedmiu lat postawiona z drzewa kostkowego pod szkudłami, komin z gruntu murowany, ma izbę i dwie komory.
12o Browar z drzewa kostkowego pod szkudłami, dachy pod szkudłami od czterech lat, komin od spodne na iedney stronie murowany, na innych i na góry lepiony, ma dwie izby z komorą forsztowany.
13o Ozdownia z kostkowego drzewa. Dach pod szkudłami dobry, piec murowany.
14o Spichrz z drzewa kostkowego. Dach pod snopkami. Ma dwie osobne przegrody, troie drzwi, iedne z nich zamykane na zamek i klucz, z wrzecądzami i szkoblami.
15o Drugi spichrz stary z drzewa kostkowego pod snopkami dach, o iednych drzwiach.
16o Stodoła o iednym klepisku w słupy z zrzynów, dobra. Dach pod snopkami.
17o Stodoła o dwóch klepiskach  z drzewa kostkowego, dach pod snopkami.
18o Stodoła trzecia o dwóch klepiskach z drzewa kostkowego, dach słomiany. Tę stodołę przestawić trzeba.
19o Szopa do słomy w ściany z zrzynów, dekowana.
20o Obory dwie po stronach postawione z drzewa kostkowego. Dachy pod snopkami. Z przodu są dwie staienki i dwie wozownie małe. Z tyłu ogrodzone balami rzniętemi.To potrzebuie konieczney reperacyi.
21o Chlewy trzy z drzewa kostkowego, deskami dach pokryty, potrzebuią naprawy.
22o Folwark blisko drogi z drzewa rzniętego, dach pod szkudłami stary, zły. Komin lepiony nadmurowany. Ma dwe izby, dwie komory.
23o Owczarnia nad drogą Dąbrowską. Dach pod snopkmi maiący czwartą część desek, ściany z drzewa kostkowego.

W Łąkach ku Dąbrowom
24o Szopa czyli stodoła pod snopkami dobra, na siano.

Ku Dąbrowom
25o Szopa druga pod snopkami, naprawy potrzebuie.

Blisko Owczarni
26o Dwojaki czyli pomieszkanie dla owczarza, z drzewa kostkowego pod snopkami, o dwóch izbach i dwóch komorach.
27o Oborka owczarska pod snopkami dla płuk dziewięciorga.
28o Stodołka pod snopkami.
29o Domek z ciosanego drzewa postawiony kosztem krawca Jana Łazińskiego.

Na Toporowie
30. Gościniec czyli karczma z drzewa kostkowego nowa, pod szkudłami, komin cały murowany. Ma trzy izby, i dwie komory. Do niey staynia wiezdna z drzewa kostkowego nowa, pod szkudłami. Blisko karczmy studnia ocembrowana.
31. Dom kowala stary pod deskami dach.
32o Kuźnia z drzewa kostkowego pod szkudłami.
33o Młyn stary z drzewa rzniętego pod szkudłami o dwóch kołach, z dwiema upustami na stawie. Do młyna należy stodołka i oborka pod snopkami.

W polu za wsią
34o Wiatrak stary z porządkami zwyczaynemi.
35o Dom młynarza z drzewa  kostkowego pod deskami dach. Do tego stodołka pod snopkami.
36o Chałupa ordynaryina przy wsi polowego, częścią pod deskami częścią pod snopkami, komin lepiony.
37o Chałupka kucharza z obory postawiona.
38o Chałupka czynszowa dobra z drzewa kostkowego, pod deskami dach. Do niey stodołka.
39o Karczma na wsi z drzewa kostkowego nowa pod szkudłami. Komin z gruntu murowany. Ma dwie izby i dwie komory.

Na Żarze
40o Chałupa z  kostkowego drzewa częścią pod snopkami częścią pod deskami.
41o Chałupa takaż stara. Do niey dwie oborki.

W Kuźnicy.
42o Karczma z drzewa kostkowego pod snopkami, dach stary. Ma komin lepiony, iednę izbę i iednę komorę. Do niey staynia wiezdna z drzewa kostkowego. Dach słomiany. Obydwie dachy naprawy potrzebuią.
43o Tartak do rznięcia drzewa pod szkudłami, potrzebuie naprawy.

Na Krasowy.
44o Młyn nowy z drzewa kostkowego. Dach pod szkudłami. Do niego upusty dwa na stawie Krasowy zwanym. Stodołka, spichlerzyk i oborka dwie z dachami pod deskami i snopkami. Do młyna o dwoch kołach będącego, są zwyczayne porządki.
45o Chałupa do szynkowania z starego młyna postawiona, pod deskami nowemi dach.

Rzeczy rożne na gruncie zostawione. (w kuźni, ogrodzie, na tartaku, w różnych miejscach)*
Owce na gruncie zostawione.*
Wysiew zboża ozimego i jarego na rok 1814/15 w maiętności Rusieckiey.*

Osiadłość, czynsze, daniny i powinności.

Pułrolnicy.
Pułrolników w Ruścu znayduie się teraz dwudziestu siedmiu, a w Kuźnicy dziewięciu. Każdy z nich ma pańskich wołów parę, konia iednego, puł krowy-puł swini, i inne narzędzia gospodarskie. Robi w tydzień dni sześć, a kiedy orze, to dni trzy, odbywa tłuk cztery w żniwa, przędzie sztukę. Daie czynszu złotych sześć, owsa korcy dwa, kapłonów dwa, jay trzydzieści, grzybów kopę iednę, manny kwart dwie, konopi garści sześć. Trzodę po kolei pasą, czyli raczey każdy daie na trzodnicę żyta garcy cztery, i groszy dziesięć, a że ieszcze wypada osadzić czterech pułrolników dawniey upadłych, z których ieden nazwiskiem Paiąk posiada dotąd wołu pańskiego, przeto ieśli takową osadę uskuteczni wielmożny Kaietan Walewski, zatakową Wielmożny Ignacy Walewski obowiązuie się zupełnie wynadgrodzić.
W Krasowy posiada pułrolek młynarz tamteyszy, ktory zwyczayny czynsz płaci.

Zagrodnicy.
W Ruścu iest zagrodników trzech dniowych dwóch a w Kuźnicy trzech, z tych dwóch czynszuiących iako to pilarz i cieśla-Inni zaś to iest z tych każdy robi w tydzień dnia dwa - Daie czynszu złotych trzy, kapłonów dwóch, jay trzydzieści, grzybów sześćdziesiąt, manny puł kwarty, konopi garści sześć, sztukę przędzie, tłuki cztery w żniwa odbywa.- Dwóch dniowych  i puł zaś zagrodników w Ruścu iest dziesięciu, a w Krasowie czterech, ale ci przeznaczeni są na Gajowych do boru pilnowania. Ci zagrodnicy robią po dni dwa i puł - Czynszu daią po złotych trzy, po jednym kapłonie, po piętnaście jay, grzybów trzydzieści, manny po kwaterce, konopi po trzy garście, przędą po puł sztuki. Tłuki odbywaią w żniwa po cztery.

Komornicy.
Komorników w Ruścu dziewięciu, w Krasowy ieden, w Kuźnicy trzech, i co ich może bydź, każdy robi w tydzień  dni dwa, a w żniwa tłuk cztery.

Czynszownicy.
Młynarze, stolarze, żydzi i inni czynszownicy daią czynsze iedni podług kontraktów, inni podług umowy słowney i zwyczaiu.
Ogólnie mówiąc wszyscy pułrolnicy i zagrodnicy stróżą po kolei odbywaią. Trzodę pasą albo na trzodnicę składaią się po groszy dziesięć i żyta po gorcy cztery. Sadzę wymiataią koleyno. Owce dwa razy w rok strzygą, a sami pułrolnicy myią też owce.
Ostrzega sobie Wielmożny Ignacy Walewski, iż w tym roku wolni bydź od płacenia dzierżawy maią wszyscy pułrolnicy czynszu po sześć złotych od każdego wynoszącego, i od wydawania owsa sepowego, oprócz innych danin wydawać powinnych. To zaś darowanie roczne czynszów i owsa dlatego następuie, aby się pułrolnicy zapomogli przez kwaterunki i podwody zniszczeni.
Podwody kiedy się nadarzą maią bydź wydawane raz za pański dzień, drugi raz za włościański koleyno.
Jakoż między pułrolnikami ma bydź zachowana koley nie tylko w dawaniu podwód woyskowych ale też w interessach pańskich wysyłania w drogę.
Postanawia oraz dziedzic iż do dalszego urządzenia każdy pułrolnik orać tylko ma na dzień tyk siedem, która zawierać będzie łokci siedm. Czyni się na koniec wzmianka, aby dzierżawca miał o tym pamięć przez swych depozytorów, iżby ochędostwo w karczmach i stayniach wiezdnych, oraz budynkach dworskich, osobliwie u żydów utrzymywane było, przez wywożenie i odzrzucanie gnojów i tym podobnych nieczystości od ścian.


* pominięte przez autora bloga

piątek, 4 sierpnia 2017

Borek

Borek, kolonia położona w gminie Rusiec, nie odnaleziona na mapach.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Dąbrowa-Rusiecka dzieli się na gromady:
2. Kolonja Antonina, obejmującą: kolonję Antonina, kolonję Borek, osadę Widogoszcz, wieś Zalasy.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.

sobota, 3 maja 2014

Kurawek

Kurawek, pustkowie zaznaczone na mapie Topograficzna Karta Królestwa Polskiego z 1839 r.

  1839 r.

1992 r.




wtorek, 25 czerwca 2013

piątek, 14 czerwca 2013

Kamionna

Czajkowski 1783-84 r.
Kamienna Pustkowie, parafia rusiec, dekanat szadkowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat sieradzki, własność: (Stefan) Walewski, chorązy (radomszczański).

Kamionna, część wsi Rusiec w gminie Rusiec.

Kamionna 1934 r.


Kamionna 1992 r.

wtorek, 28 maja 2013

Andrzejów

Spis 1925:
Andrzejów, wś, pow. łaski, gm. Dzbanki. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 11. Ludność ogółem: 48. Mężczyzn 22, kobiet 26. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 7, ewangelickiego 39, mojżeszowego 2. Podało narodowość: polską 48.

Wikipedia:
Andrzejów -wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie bełchatowskim, w gminie Rusiec.W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.
 
Notariusz Andrzej Sulkowski 1861 r.
 
W 1861 roku właściciel dóbr Broszęcin Andrzej Świątkowski zawarł kontakt wieczysto-czynszowy z włościanami z kolonii Andrzejów (nazwa kolonii wywodzi się prawdopodobnie od imienia posiadacza dóbr). Na polecenie dziedzica dóbr Broszęcin geometra Józef Kozłowski wymierzył z gruntów folwarcznych 4 włóki ziemi na miarę nowopolską, 12 mórg, 150 prętów na urządzenie kolonii Andrzejów znajdującej się w terytorium dóbr Broszęcin (w 1856 roku zaznaczona na mapie i wykazana w rejestrze pomiarowym).
Janusz Cych nabył 10 mórg pod numerem 1, Krzystof Szprynger 15 mórg pod numerem 2, Ludwik Pohl 15 mórg pod numerem 3, Wilhelm Cyrk 15 mórg pod numerem 4, Gottfried Łapś 15 mórg pod numerem 5, Daniel Wolf 15 mórg pod numerem 6, Gottfried Kluga 15 mórg pod numerem 7, Gottfried Freind 15 mórg pod numerem 8, Samuel Kobersztein 17 mórg, 150 prętów pod numerem 9.
Koloniści zapłacicili dziedzicowi wkupne w kwocie 300 rubli srebrem. Czynsz należało opłacać dworowi w Broszęcinie w kwocie 36 kopiejek rocznie w dwóch ratach.
W ciągu 2 lat czynszownicy mieli zbudować budynki mieszkalne i gospodarcze "w lini takiej jaką sami za dogodną uznają, kominy w domach będa murowane." Koloniści z Andrzejowa własnym kosztem mieli wybudować drogę przebiegającą przez wieś i jeśli zachodziła taka potrzeba także mosty lub mostki. Zadaniem ich było również utrzymywać je w dobrym stanie.

Źródło: Akta notariusza Andrzeja Sulkowskiego z Sieradza z roku 1861, akt nr 285. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu).   

Dziennik Warszawski 1866 nr 120

(N. D. 3163). Pisarz Trybunału Cywilnego Pierwszej Instancji Gubernji Warszawskiej w Kaliszu. Wiadomo czyni, iż na żądanie Nathana Horowicza, handlującego w mieście Powiatowym Piotrkowie zamieszkałego, zamieszkanie zaś prawne do tego interesu u Hipolita Grodzieckiego Patrona przy Trybunale Cywilnym w Kaliszu, w temże mieście mieszkającego obrane mającego, od którego tenże Patron Hipolit Grodziecki za obrońcę jest ustanowiony i sprzedaż dóbr ziemskich Broszęcin z przyległościami, w drodze przymuszonego wywłaszczenia, w poszukiwaniu sumy rubli srebrem 6,000 z procentem zaległym i bieżącym, jaki się okaże być przynależny od dnia 10 (22) Listopada 1862, temuż Horowiczowi od Andrzeja Świątkowskiego, właściciela hypotecznego wsi Broszęcin, tamże zamieszkanie prawne mającego należnej, zajętych popiera. Protokółem Komornika Trybunału Kaliskiego Franciszka Roweckiego, na gruncie dóbr w dniu 11 (23) Sierpnia 1865 r. rozpoczętym i w tymże dniu i roku ukończonym, zajęte zostały na sprzedaż w drodze przymuszonego wywłaszczenia:
Dobra Ziemskie Broszęcin
składające się ze wsi i folwarku Broszęcin i Leśniaki, do których należy wieś Zacisze inaczej Krysiaki nateraz folwark Krysiaki zwany, koloniów Broszęcin, Kodroń, Augustynów, Leśniaki, Pawłów, Andrzejów i osady Koch, wraz z młynem tegoż nazwiska, z wszelkiemi zabudowaniami dworskiemi, rolami, łąkami, pastwiskami, zaroślami, borami i lasami, rybołówstwem, polowaniem, z inwentarzem żywym i martwym do gruntu przywiązanym; zgoła z tem wszystkiem co całość tych dóbr stanowi, w tem ograniczeniu jak się teraz, przy względzie na prawa włościanom Najwyższym Ukazem z dnia 19 Lutego (2 Marca) 1864 nadane, znajdują.
Dobra te położone w Okręgu i Powiecie Sieradzkiem Gubernji Warszawskiej, należą do gminy Dzbanki, parafji Wrząśni, graniczą na wschód słońca z dobrami Chabielice i Stróżą, na południe z dobrami Wrząśnią na zachód słońca z dobrami Antoniną i Jastrzębicami, na południe z miastem rządowem Szczerców, odlegle od miast najbliższych jako to: od miasta Okręgowego i Powiatowego Sieradza wiorst 35, od miasta Szczercowa wiorst 7, od miasta Pajęczna wiorst 14, od miasta Działoszyna wiorst 21.
Właścicielem hypotecznym tych dóbr jest Andrzej Świątkowski, zostają one w dzierżawnem posiadaniu Maksymiljana i Karoliny z Bogusławskich małżonków Pstrokońskich z mocy kontraktu przed Rejentem Stanisławem Rościszewskim w mieście Kaliszu w dniu 17 (29) Czerwca 1864 sporządzonym, na lat sześć po sobie idących, od dnia 12 (24) Czerwca 1864, a kończących się w tymże dniu 1870 roku.
Cena dzierżawna rocznie na rubli srebrem 1,800 umówioną, z gory opłacać się winna.
Granice dóbr zajętych Broszęcin, ze wszech stron są jawne, od strony sąsiadów oznaczone kopcami, drogami, miedzami i rowami. Co do granic żaden kontrowers nie zachodzi. Całe dobra, za wyłączeniem gruntów włościanom z mocy Najwyższego Ukazu z dnia 19 Lutego (2 Marca) 1864 przynależnych, przybliżenie wynoszą miary nowo-polskiej włók 95, mórg 25 prętów kwadratowych 100, czyli dziesiatyn 1,473, sażeni 1831.
W dobrach tych znajdują się zabudowania dworskie i gospodarskie potrzebom odpowiednie, gorzelnia z aparatem, oraz młyn Koch w wieczystej dzierżawie Adama Willer będący, z którego to młyna tenże Willer opłaca rocznie po rubli srebrem 75 i wszelkie mlewo do dworu bezpłatnie uskutecznia.
Na gruncie jest inwentarz żywy i martwy do potrzeb gospodarstwa konieczny.
Wysiew wynosi korcy 521 garncy 28.
Siana sprząta się wyzów fornalskich 200.
Podatki do kasy Powiatu Sieradzkiego opłacać się winne, wynoszącą rocznie rubli srebrem 569 kopiejek 68 i pół, z tych gromadzkie wynoszą rubli srebrem 231 kopiejek 36 i pół.
Szczegółowy opis dóbr zajętych Broszęcin pod względem klasyfikacji gruntów, stanu zabudowań, zasiewów i innych szczegółowych, znajduje się w protokóle zajęcia u popierającego sprzedaż Patrona przy Trybunale Hipolita Grodzieckiego, w Kaliszu pod Nr. 55 zamieszkałego, i w biórze Pisarza Trybunału Kaliskiego, gdzie równie, jak i zbiór objaśnień i warunków, każdego czasu przejrzany być może.
Protokół zającia doręczony jest w kopiach;
1. Wójtowi Gminy Dzbanki Józefowi Wajerowiczowi, we wsi Zagrodnikach Powiecie Sieradzkim zamieszkałemu.
2 Anerzejowi Świątkowskiemu, jako wywłaszczonemu dłużnikowi, na ręce żony jego Józefy Świątkowskiej.  
3. Maksymiljanowi Pstrokońskiemu dzierżawcy dobr Broszęcina, w dniu 3 (15) Lipca 1865 roku, -a 4. Pisarzowi Sądu Pokoju Okręgu Sieradzkiego, na ręce Podpisarza tegoż Sądu Józefa Sałeckiego, w dniu 1 (13) Września 1865 r.
Zajęcie to następnie w dniu 23 Kwietnia (5 Maja) 1866 roku do księgi wieczystej dóbr Broszęcin wniesione, a w dniu 7 (19) Maja tegoż roku w księdze przez Pisarza Trybunału utrzymywanej, zaregestrowane zostało.
Sprzedaż dóbr tych odbywać się będzie na audjencji Trybunału Cywilnego I-ej Instancij Gubernji Warszawskiej w Kaliszu, w miejscu zwykłych posiedzeń przy ulicy Józefina w pałacu sądowym. Pierwsze ogłoszenie warunków licytacji i sprzedaży na audjencji Trubunału Kaliskiego w dniu 12 (24) Lipca 1866 r. o godzinie 10 z rana nastąpi.
Kalisz d. 10 (22) Maja 1866 r.
Asesor Kolegialny,
J. Migurski.

Dziennik Warszawski 1866 nr 171

(N. D. 4299). Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż na zasadzie art. 7 postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego z d. 23 Czerwca (10 Lipca) 1860 roku i upoważnień przez Dyrekcją Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych, następujące dobra ziemskie za zaległość w ratach Towarzystwu należnych wystawione są na 1-szą sprzedaż przymusową przez licytację publiczną w mieście Kaliszu w pałacu sądowym przy ulicy Józefiny w Kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych.
5. Broszęcin i Leśniaki, składające się z folwarków Broszęcin i Krysiak v. Zacisze z kolonji Broszęcin, Kodroń, Augustynów, Leśniaki, Pawłów, Andrzejów, i osady Koch wraz z młynem Koch i wszystkiemi przyległościami i przynależytościami w Okręgu Sieradzkim położone, raty zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą rs. 672 k. 52 1/2, vadium do licytacji rs. 1,800, licytacja rozpocznie się od sumy rs. 10,486 kop. 25, termin sprzedaży dnia 6 (18) Maja 1867 r., przed Rejentem Zenonem Łopuskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w terminach powyżej oznaczonych poczynając od godziny 10 z rana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony, licytacja odbędzie się w jego Kancelarji przed innym Rejentem który go zastąpi.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej. Wreszcie Dyrekcja Szczegółowa uprzedza interesowanych, że gdyby w dniu do licytacji oznaczonym przypadło święto kościelne lub też uroczystość dworska galowa, sprzedaż przez odroczenie odbędzie się w dniu następnym i przed Rejentem do jej odbycia właściwym. Kalisz d. 1 (13) Lipca 1866 r.
Prezes Chełmski.
Pisarz Roman Bierzyński.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XII. Obszar gminy wiejskiej Szczerców dzieli się na gromady:
1. Andrzejów-Pawłów, obejmującą: wieś Andrzejów, wieś Krzyżówki, osadę młyńską Koch, wieś Pawłów.

§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.


poniedziałek, 27 maja 2013

Korablew

Zajączkowski:
Korablew -pow. pajęczański
1) 1340 kop. w MK XV w., MK 14 f. 395: Corablowo - na dok. sprzedaży sołectwa wsi Dubie (v.), wśród śwd. występuje Michael de C. 2) 1364 kop. w MK 1501-1506 r., MK 33 f. 272, por. W. MRPS III, 38 s. 190: Corablow - Kazimierz Wielki sprzedaje wójtostwo w Szczercowie (v.) Nicolao quondam de C. cmetoni. 3) 1370 kop. XIX w., TP 3344 f. 144, por. W. MRPS IV/3, 258 s. 358: Korablowo - Zemma, starosta sieradzki, zezwala Petro cmetoni de K. lokować Chrząstawę i sprzedaje mu jej sołectwo za 6 grz.
4) XVI w. Ł. I, 464-465: Corablow - villa, par. Restarzew, dek. szadkowski, arch. uniejowski. 5) 1496 P. 170: Corablyow - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1511- 1518 P. 178: Corablow - jw. 1553-1576 P. 216: Korablow - jw. 6) XIX w. SG IV, 391: Korablew - kol. u zbiegu Widawki i Krasówki, par. jw., gm. Dzbanki, pow. łaski. 

Taryfa Podymnego 1775 r.
Korablów, wieś, woj. sieradzkie, powiat sieradzki, własność szlachecka, 19 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Koroblow, parafia restarzow (restarzew), dekanat szadkowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność: Domaniewski, podczasy.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Korablew, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Restarzew, własność prywatna. Ilość domów 19, ludność 112, odległość od miasta obwodowego 4.

Słownik Geograficzny:  
Korablew,  kol. włośc. u zbiegu rz. Widawki z Krasówką, pow. łaski, gm. Dzbanki, par. Restarzew, zamieszkała po większej części przez niemców sekty anabaptystów; od Widawy 11 w. W 1827 r. było tu 19 dm., 112 mk.; obecnie ma 33 dm., 426 mk. (Łaski, Lib. ben. II, 464). Folw. K. podług wiadomości z r. 1866 rozległy mr. 38; młyn na prawach wieczysto-czynszowych. Wś K. os. 36, z grun. mr. 991; wś Krzyżówka os. 9, z grun. mr. 67.

Spis 1925:
Korablew, wś, pow. łaski, gm. Dzbanki. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 57. Ludność ogółem: 415. Mężczyzn 215, kobiet 200. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 320, ewangelickiego 88, mojżeszowego 7. Podało narodowość: polską 408, żydowską 7.

Wikipedia:
Korablew -wieś sołecka w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie bełchatowskim, w gminie Rusiec. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
KORABLEW par. Restarzew, p. bełchatowski, gm. Rusiec, osada u zbiegu rzek Widawki i Krasówki. wieś w 1866 roku miała 36 osad i 991 mg, folwark 38 mg, młyn wodny i wieś Krzyżówka 9 osad 67 mg. Dwór o 4 pokojach i dwu garderobach, młyn o dwu kołach. W 1824 własność Domaniewskich wraz z Sarnowem. (Pstrokoński 1816 II k.61, 1824 k. 252-60, SGKP t.4, s.391)

1992 r.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1824 nr 34

OBWIESZCZENIE.
Opiekunia nieletnich po Mikołaju Domaniewskim, Dziedzicu dóbr Sarnowa i Choroblowa w Pcie Sieradzkim leżących pozostałych, celem uporządkowania massy spadkowey i przekonania się, iak znakomite wierzytelności ciążą massę rzeczoną, ma honor ninieyszym wezwać wszelkich Wierzycieli niegdy ś. p. Mikołaia Domaniewskiego, aby w terminie 10. mca Września r.b. inwentaryzacyi na gruncie dóbr Sarnowa przez W. Notaryusza Pstrokońskiego z Ptu Sieradzkiego ułatwioney, swe wierzytelności do teyże inwentaryzacyi podali, którey to inwentaryzacyi Opiekunia obecną znaydować się będzie.
Dan w Piotrkowie dnia 14. Sierpnia 1824.
Anna Domaniewska, Opiekunka.
Michał Turczynowicz, Podopiekun.
 
Gazeta Warszawska 1829 nr 211

Z powodu dnia 18 Czerwca 1829 roku nastąpioney śmierci Teodora Mniewskiego, właściciela różnych wierzytelności hypotecznych, iako to: 30,100 zł: Pol: na Dobrach Wodzieradach w Dziale IV. pod Nrem 2 pod lit: a. b. d. e; — 12,000 zł: Pol: i 1000 na Dobrach Mikołaiewicach w Dziale IV. pod Nrm 3 i 4 z prawem dzierżawy tychże Dóbr; — 10,000 zł: Pol: na Dobrach Krobanowie i przyległościach w Dziale IV. pod Nrm 12 z prawem zastawy wsi Osmolina; (...) — 1800 zł: Pol: na Dobrach Sarnowie i Korablewie w Działe IV. pod Nrm 3 lit: f;(...) otworzyło się postępowanie spadkowe, o którem po raz pierwszy donosząc podpisany, zawiadomia kogo to tyczec może, iż do przeniesienia własności tychże summ i praw, termin roczny, a w szczególe na dzień 9 Sierpnia 1830 roku w Kancellaryi Ziemiańskiey Województwa Kaliskiego iest przeznaczony. — Kalisz dnia 1 Sierpnia 1829 roku.
Rejent Kancel: Ziem: Woiew: Kaliskiego:
Franciszek Nowosielski.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 47

Po zgonie Julii z Pągowskich Felicyana Otockiego małżonce w d. 10 Sierpnia 1833 r. nastąpionym, ogłasza się wiadomość otwarcia spadku z wyznaczeniem półrocznego terminu na dzień 3 Czerwca 1834 r. w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego przed podpisanym Reientem celem zgłoszenia się osob prawo do spadku po teyże maiących a wszczególności co do własności summy złotp. 2000 na dobrach Sarnowie i Korablewie w Dziale IV pod Nro 4 zapisaney.
Kalisz d. 13 Listopada 1833 r.    Mikołay    Basiński. R. K. Z. W. K.

Dziennik Powszechny 1833 nr 106

Ogłasza się wiadomość otwarcia spadku po niegdy Mikołaiu Domaniewskim, właścicielu dóbr Sarnowa i Korablewa, w Powiecie Sieradzkim położonych, na dniu 7 Lutego 1824 r. zmarłym, z wyznaczeniem półrocznego terminu na dzień 1 Października 1833 r. w Kancellaryi Ziemiańskiey podpisanego Reienta, celem zgłoszenia się osób prawo do spadku po tymże maiących, a w szczególności co do tytułu własności rzeczonych dóbr Sarnowa i Korablewa. w Kaliszu d. 5 Marca 1833 r. Mikołay Basiński R. K. Z. W. K.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1848 nr 269

(Ν. D. 4467) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Ogłasza się wiadomość otwarcia spadku po Salomonie Seelig Kara*, (…) co do kapitałów:           
20, złp. 2.000 z większéj summу 9,400 złp. w dziale IV. pod Nr. 8 na dobrach Korablewie Okręgu Sieradzkiego pochodzącej: 
(...) z wyznaczeniem półrocznego terminu na dzień 3 (15) Marca 1849 r. o godzinie 10 z rana tu w Kaliszu w méj Kancellaryi dla zgłoszenia się osób do spadku tego interessowanych pod prekluzyą dla niestawających.  
Kalisz dnia 12 (24) Sierpnia 1848 r.
M. Basiński.

*nieczytelne

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1850 nr 217

(N. D. 2822) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Ogłasza postępowanie spadkowe toczące się po osobach zmarłych:
1, po Korduli z Jadzewskich Maćkiewiczowéj jako wierzycielce summy rs. 1050 z procentem na dobrach Korablewie z Okręgu Sieradzkiego zahypotekowanéj;  
(...) Do ukończenia tych postępowań spadkowych termin w Kaliszu w Kancellaryi Ziemiańskiéj na dzień 19 (31) Grudnia r. b się wyznacza.  
Kalisz dnia 10 (22) Czerwca 1850 roku.
Nep. Wojciechowski.


Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1850 nr 285

(N. D. 5548) Pisarz Trybunału Cywilnego I. Instancyi Gubernii Warszawskiéj w Kaliszu.
Dobra ziemskie Korablew składające się z wsi i folwarku Korablew z pustkowia Krzyżówka, stanowiące jedne całość i gminę pod nazwiskiem gmina
KORABLEW
w Okręgu i Powiecie Sieradzkim Gubernii Warszawskiéj położone, Antoniego Masłowskiego w wsi Korablewie mieszkającego własne, na rzecz Adama Badowskiego byłego Lekarza Powiatu Sieradzkiego w M. Powiatowem Sieradzu zamieszkałego, zamieszkanie prawne u Franciszka Modrzejewskiego Patrona Trybunału w Kaliszu obrane mającego, protokułem Józefa Sikorskiego Komornika Trybunału w dniach 21 i 23 Sierpnia (2 i 4 Września) 1850 r., zdziałanym, na satysfakcyą summy rs. 1200, z procentem, i kary konwencyonalnéj rs. 200, na sprzedaż publiczną w drodze przymuszonego wywłaszczenia odbyć się mającą, zostały zajęte.
Uważając sposobem przybliżonym, rozległość dóbr tych Korablewa z przyległościami być może następna:
1. Płace pod zabudowaniami dworskiemi i podwórzem około morg 4.
2. Ogród owocowy dworski i ogrody warzywne morg 2.
3. Place pod zabudowaniami włościańskiemi i podwurza morg 10.
4. Grunta orne przez dwór obsiewane około morg 120.
5. Pastwiska morg 20. 6
6. Bór po większej części sosnowy morgów 60
7. Łąki dworskie morg 40.
8. Grunta orne i pastwiska w pustkowiu Krzyżówka przez czynszowników niestałych obsiewane morg 60.
9. Drogi, rowy, wygony oraz piaszczyste nieużytki morg 72.
10. Grunt i części boru przez dziedzica Masłowskiego na częściową kolonistom sprzedaż oddzielony i odznaczony morg 105.
11. Grunta, łąki i bór przez okupników czynszowych posiadane, obejmują włók 18 morg 15, razem rozległość ta wynosić może około włók 34 morg 28, miary Warszawskiéj którą redukując na miarę Rossyjską czyni dziesiatym 537, (z pominięciem dziesiętnych ułamkowych części).
Grunta orne należą do kl. III. IV. i V.
Czynszownicy okupni stali w Korablewie:
1, Ludwik Funtner; 2, Sebastyan Woźniak; 3, Kasper Makliński; 4,Kasper i Rozalia Pokorscy; 5, Bartłomiej Sukiennik; 6, Karol Vieross; 7. Tomosz Węgrzyński; 8, Bogumił Henke; 9, Michał Szindel; 10. Fryderyk Klingbeil: 11, Michał Mont; 12, Krysztof Szpringel; 13; Józef Madaliński; 14, Michał Zygler; 15, Andrzej Zygler; 16, Józef Dawid; 17, Jan Balcerzak,—i 18, Ludwik Vieross posiadający prawem wieczystej dzierżawy młyn wodny i grunt. Wszyscy czynszownicy ci płacą rocznie czynszu rs. 165.
Czynszownicy niestali w Korablewie:
Michał Schindel karczmarz.
W pustkowiu Krzyżówka:
1, Jan Sieciarek karczmarz; 2, Ludwik Hollenderek; 3, Fabian Gajdziński; 4, Maciej Mazurowski; 5, Maciej Skoczylas; 6, Maciéj Kucik; 7, Maciej Gajdziński; 8, Tomasz Skweres; 9, Dominik Moszyński, każdy z tych płaci czynszu rocznie po rs. 5 k. 35.
W dobrach tych żadnych fabryk ani zakładów niemasz. Znajdują się w dzierżawnem posiadaniu Andrzeja Masłowskiego, aż do czasu zapłacenia mu summy rs. 3900, hypotecznie ubezpieczonéj.
Inwentarze i porządki gospodarskie na gruncie znajdujące się są własne dzierżawcy Andrzeja Masłowskiego, i nie są do gruntu przywiązane.
Zabudowania dworskie w Korablewie:
1, Dwór drewniany o czterech pokojach. 2. Dom kuchnią zwany. 3, Dom na gorzelnią pobudowany. 4, Stodoła razem z spichrzem nowo przestawiona. 5. Stodoła druga stara. 6. Stajnia z wozownią. 7. Owczarnia zrujnowana. 8, Kurniki zarazem chlewy. Chałup włościańskich z należącemi do nich zabudowaniami jest razem 14, Czynszownicy okupni stali rozpoczęli budowę domów z których już jest sześć postawionych. Zabudowania w pustkowiu Krzyżówka; karczma o dwóch izbach z stajnią zajezdną i cztery chałupy włościańskie z zabudowaniami.
Szczegółowe opisanie dóbr tych, ilość wysiewów, opłacanych podatków, obejmuje powołany protokół zajęcia Komornika Sikorskiego, który w dniu 23 Sierpnia (4Września) 1850 r. Andrzejowi Masłowskiemu jako Wójtowi Gminy Korablewa i ustanowionemu Dozorcy w dniu 24 Sierpnia (5 Września) tegoż roku Karolowi Kleszczyńskiemu Pisarzowi Sądu Pokoju Okręgu Sieradzkiego doręczony, w dniu 15 (27) Września tegoż roku do księgi wieczystéj dóbr Korablewa wniesiony, w dniu 18 (30) Września tegoż samego roku w księdze zaregestrowań Pisarza Trybunału w Kaliszu wpisany został.
Sprzedaż dóbr tych Korablewa z przyległościami odbędzie się na publicznéj audyencyi Trybunału Cywilnego Pierwszej Instancyi Gubernii Warszawskiej w Kaliszu, w miejscu zwykłych posiedzeń tegoż Trybunału.
Warunki pod jakiemi sprzedaż ta odbytą zostanie, tudzież zbiór objaśnień, przejrzane być mogą w biurze Pisarza Trybunału w Kaliszu, i u Franciszka Modrzejewskiego Patrona sprzedaż popierającego.
Pierwsze ogłoszenie warunków przedaży i zbiór objaśnień na audyencyi Publicznej Trybunału Cywilnego Pierwszej Instancyi Gubernii Warszawskiej w Kaliszu w dniu 31 Października (12 Listopada) 1850 roku. o godzinie 10 z rana nastąpiło, drugie dnia 14 (26) Listopada t. r. a trzecie w dniu 28 Listopada (10 Grudnia) r. b odbyło się росzem termin do temczasowego tych dóbr przysądzenia na dzień 10 (22) Stycznia 1851 r. godzinę 10 z rana wyznaczony został. Extrahent Badoski podaje za dobra Korablew rs. 7660.
Wojciech Śliwiński, Pisarz.

Dziennik Warszawski 1865 nr 156

(N. D. 3090) Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż na zasadzie art. 7 postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego, z d. 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. i upoważnień przez Dyrekcją Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych, następujące dobra ziemskie za zaległość w ratach Towarzystwu należnych, wystawione są na pierwszą sprzedaż przymusową przez licytacją publiczną w mieście Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny w Kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych.
Termin przedaży dnia 4 (16) Marca 1856 roku.
15. Korablew, z wszystkiemi przyległościami i przynależytościami w Okręgu Sieradzkim położone, raty zaległe w chwili zarządzenia przedaży wynoszą sr. 166 k. 1, vadjum do licytacji rs. 750, licytacja rozpocznie się od sumy rs. 4,166 k. 25, przed Rejentem Kanc. Ziem. Emiljanem Ordon. Termin przedaży dnia 5 (17) Marca 1865 roku.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w terminach powyżej oznaczonych poczynając od godziny 10 z rana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony, licytacja odbędzie się w jego Kancelarji przed innym Rejentem który go zastąpi, wreszcie uprzedza Dyrekcja Szczegółowa, iż gdyby w terminie do sprzedaży oznaczonym przypadła bądź uroczystość galowa, bądź święto kościelne, sprzedaż przez odroczenie odbędzie się w dniu następnym.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej.
Kalisz dnia 11 (23) Maja 1865 roku.
Prezes Chełmski
Pisarz, Roman Bierzyński.

Dziennik Warszawski 1868 nr 237

N. D. 6991. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
2. Antoniego Masłowskiego właściciela dóbr Korablewa z Okręgu Sieradzkiego.
(...)  otworzyły się spadki; do uregulowania których termin na dzień 29 Kwietnia (11 Maja) 1869 roku przed sobą w Kaliszu wyznaczam.  
Kalisz d. 15 (27) Października 1868 r.
Zenon Łopuski.

Gazeta Sądowa Warszawska 1874 nr 41

KRONIKA KRYMINALNA. Czy legitymujący się do spadku na skutek ogłoszenia postępowania spadkowego dopuszcza się oszustwa, jeśli posiada wiadomość, że kto inny ma lepsze do nieruchomości spadkowej prawa? (Cechy oszustwa kryminalnego, art. 1173 K. K.) W r. 1850 dobra Korablew w okręgu Sieradzkim, stanowiące własność Antoniego Masłowskiego, zajęte zostały przez Towarzystwo Kredytowe Ziemskie na subhastacyę, i o tém w wykazie hipotecznym uczyniono zastrzeżenie. Następnie w r. 1865 dobra te zostały powtórnie zajęte; lecz zajęcie to równie jak i poprzednie nie miało żadnego skutku, i ostrzeżenie o zajęciu zostało z wykazu wykreślone. W dniu 24 Września (6 Października) 1868 roku uczyniono w wykazie wzmiankę o toczącém się postępowaniu spadkowém z powodu śmierci jawnego w wykazie właściciela, wzmiankowanego Masłowskiego, w r. 1852 nastąpionej. Na skutek ogłoszenia takiego postępowania Władysław Biestrzykowski, szlachcic, b. kancelista sądu Popraw. Kaliskiego, stawił się w d. 1 (13) Maja ]869 r. przed rejentem Lopuskim, i udowodniwszy swe prawa do spadku, jako wnuk Masłowskiego, domagał się przepisania tytułu własności rzeczonych dóbr na jego imię. Wydział hipoteczny, znajdując żądanie Biestrzykowskiego uzasadnioném, przychylił się do jego wniosku. Na téj podstawie B. zezwolił w d. 18 (30) Lipca t. r. na podniesienie przez Towarzystwo Kredytowe, z przyznanego wynagrodzenia likwidacyjnego, przypadającéj temuż Towarzystwu summy 2,500 rs. Wkrótce potem B. podniósł pozostałe po zaspokojeniu wierzycieli dwie summy w listach likwidacyjnych, 904 rs. 18 i pół kop. i 600 rs. Po upływie niejakiego czasu obrońca Rajmund Masłowski stawił się w kancellaryi hipotecznéj, i w imieniu Emanuela Myszkowskiego, przedstawiając wyrok adjudykacyjny Trybunału Kaliskiego z d. 19 Czerwca (1 Lipca) 1857 r., przysądzający Myszkowskiemu własność Korablewa, domagał się uznania Myszkowskiego za właściciela tych dóbr. Zarazem obrońca objaśnił, że B. niewłaściwie wszedł do wykazu jako właściciel. Z tego powodu Prezydujący w wydziale hipotecznym, donosząc o stanie rzeczy Prezesowi Trybunału pod d. 14 (26) Marca 1871 r. oświadczył iż należy przypuszczać, że czyn B. jest przestępstwem i że kwestya co do własności dóbr jest wątpliwą, tembardziej, że wyrok adjudykacyjny nie wręczony komu należy i nie uprawomocniony. Powodowany takim raportem Trybunał wywołał pociągnięcie B. do odpowiedzialności karnéj w zarzucie oszustwa. *)
*) W uzupełnieniu treści sprawy niezbytecznem będzie nadmienić, że z księgi wieczystej dóbr Korablew i złożonych do niéj dowodów okazuje się, że Myszkowski, pozyskawszy wyrok adjudykacyjny w r. 1857, wyjął takowy dopiero w d. 1 (13) Kwietnia 1860 r„ a objawił go w hipotece dopiero w d. 27 Stycznia (8 Lutego) 1871. Jeszcze przed podniesieniem wynagrodzenia likwidacyjnego przez Biestrzykowskiego, lecz już po wylegitymowaniu się tegoż do spadku, M. doręczył ów wyrok nie B., lecz poprzedniemu właścicielowi od 17 lat zmarłemu, a następnie Andrzejowi Masłowskiemu, który nie był sukcesorem, lecz tylko wierzycielem. Aż do daty objawienia praw swych do własności M. przez lat 12 ukrywał te prawa i występował ciągle w charakterze wierzyciela, jako to: w r. 1801 czyni ostrzeżenie, iż aktem z d. 22 Sierpnia (3 Września) 1861 r. dobra pociągnięte zostały do Towarzystwa Kredytowego; w d. 14 (26) Czerwca 1867 r. nabywa wierzytelności hipoteczne Jakubsona; aktem z d. 8 (20) Marca 1868 r. nabywa wierzytelność Grykosińskiego; wnioskiem z d. 26 Marca 7 Kwietnia) 1868 r., zgadza się na wykreślenie służących mu ewikcyi na Korablewie; aktem z d. 15 (27) Kwietnia t. r. żąda wypłacenia swéj wierzytelności listami likwidacyjnemi po cenie nominalnéj, i wyraźnie oświadcza, że wpływ właściciela przy téj czynności nie jest potrzebny. Widocznie więc M. wolał występować jako wierzyciel i w tym charakterze podnieść summę 5,100 rs. nie wiele niższą od szacunku za dobra te w ilości 5,600 rs. postąpionego, w którym mieściła się pożyczka Tow. Kred. 2,435 rs. Prócz tego okazuje się, że, wbrew poniżéj zamieszczonemu twierdzeniu M., nieopłacał rat Towarz. Kred., ani też korzyści z propinacyi nie ciągnął, gdyż wedle umowy na d. 31 Maja (12 Czer.) 1852 r:, przez ówczasowego właściciela Korablewa, Masłowskiego z czynszownikami zawartej, pierwszy ustąpił ostatnim całkowicie propinacyę za summę rs. 2490, która przekazaną została Towarzystwu Kredytowemu; z oświadczenia zaś delegowanego Radcy Tow. Kred. przy akcie w r. 1861 zeznanym, należało się Towarzystwu tylko 77 rs. 19 kop. zaległości. W końcu nadmienić wypada, że twierdzenie M., jakoby objął w posiadanie Korablew po wyroku adjudyk. niezgodne jest z istotą rzeczy, gdyż objęcie mogło nastąpić prawnie tylko przeciw wiadomemu z wykazu właścicielowi lub kuratorowi. (Red.) Prokurator Sądu kryminalnego domagał się skazania B. z mocy art. 1186 i 1160 ust. 3 K. K . na zesłanie na mieszkanie do gubernii Tomskiej z zamknięciem na rok jeden, opierając się na tém: że ojciec obwinionego i siostra tegoż Stefania Mikołajewska oświadczyli, że upoważnili B. do podania siebie za wyłącznego spadkobiercę, i że wiedzieli o nabyciu Korablewa przez Myszkowskiego; że Andrzej Masłowski, zeznał, iż podsądny, jako 12 letni chłopiec w 1857 r. mógł słyszeć o nabyciu dóbr tych przez Myszkowskiego, a później prawdopodobnie dowiedział się o tém dokładniej; że nawet obwiniony sam przyznaje, iż słyszał od swéj matki o wystawieniu Korablewa na sprzedaż przez wierzyciela Badowskiego; że wiedząc o nabyciu dóbr przez Myszkowskiego, w złym zamiarze pozyskał przepisanie na siebie tytułu własności i zdołał ze szkodą M. podnieść część wynagrodzenia likwidacyjnego; że dowodem złéj wiary B. jest to, iż pozyskawszy tytuł własności, do dóbr nie zajrzał, nie ustanowił zarządu, nie dopytywał się o dochody i nie troszczył się o uiszczanie rat Towarzystwu Kredytowemu, a musiał wiedzieć z wykazu o konieczności takiego uiszczania; że po wykryciu takiego postępowania, czując 1 swą winę, z obawy odpowiedzialności uciekł za granicę. Sąd Kryminalny, stawiając zarzut oszustwa B., uwolnił go z § 409 O. K. P. z tych zasad: że poczytanie przestępstwa B. zależy od rozwiązania pytania, czyli B. istotnie wiedział o nabyciu dóbr przez M.; że okoliczności śledztwa wspierają do pewnego stopnia tłómaczenie obwinionego, iż on działał w dobréj wierze, i że M., pomimo ogłoszenia postępowania spadkowego, nie postarał się o wręczenie wyroku adjudykacyjnego i przepisanie na siebie tytułu własności; że i twierdzenie obwinionego,-iż nie miał potrzeby zjeżdżać na grunt Korablewa i ustanawiać zarząd, gdyż dobra te przeszły całkowicie do włościan, i że jedyną korzyść dla właściciela przedstawiało wynagrodzenie likwidacyjne,—jest prawdopodobném; że gdyby obwiniony wydalił się za granicę dla uniknienia odpowiedzialności w sprawie niniejszej, toby dobrowolnie do kraju nie wrócił. Na skutek apellacyi Prokuratora, Sąd Appellacyjny wyrokiem z d. 19 Lutego (3 Marca) 1S73 r. wyrok I Instancyi uchylił, i wnioski prokuratora podzielając, skazał B. z powołanych przepisów prawa na mieszkanie w gubernii Tomskiej z zamknięciem na rok 1. Przy rozstrząsnieniu sprawy w Senacie, z odwołania się B., Pomocnik Naczel. Prokuratora Budziński przedstawił co następuje: Dla należytego wyjaśnienia natury dochodzonego czynu, przedewszystkiem wypada zwrócić uwagę na istotne cechy i granice oszustwa wedle zasad obowiązującego kodeksu. Podług określenia art. 1173 K. K. oszustwem jest zagarnięcie cudzéj ruchomej własności za pomocą podstępu. Z takiego określenia wypływa, że sądy niższych instancyj nielegalnie i dowolnie podciągnęły pod oszustwo czyn, bezpośrednio zwrócony przeciw nieruchomości, którą wyraźnie prawodawca wyłączył z rzędu przedmiotów oszustwa. Przyczyną takiego wyłączenia było to, że redaktorowie znajdowali bardziéj odpowiedniém wskazać osobno podstępne działania względem nieruchomości jako przestępstwo sui generis. Ztąd w rozdziale o przestępstwach przeciwko umowom w art. 1208 prawo przewiduje podstępną sprzedaż nieruchomości, sprzedacéj już komu innemu; daléj art. 1212 przepisuje karę aa wydzierżawienie cudzéj nieruchomości przez osobę, nie mającą do tego prawa. Art. zaś 1680 K. K. Cesarstwa przewiduje podstępne przywłaszczenie cudzéj nieruchomości przez czasowego jéj posiadacza. Lecz wedle wyjaśnienia, zamieszczonego w tablicy porównawczej projektu K. K, dla Królestwa z K. K. Cesarstwa, art. ten nie został zamieszczony w pierwszym z tych kodeksów z powodu, że takie przestępstwo, obok istniejącego w tutajszym kraju porządku hipotecznego i jawności hipotecznéj, nie może mieć miejsca. Jednakże, gdyby nawet, wbrew duchowi powołanego art. 1173 i zamiarowi prawodawcy, można było rozszerzyć pojęcie oszustwa i na podstępne czyny względem nieruchomości; to pytamy się, czyli w czynie obwinionego istnieją konieczne warunki oszustwa? Do takich warunków, wedle określenia tego przestępstwa, należą: osiągnięcie nieprawnej korzyści, wyrządzenie drugiemu szkody i użycie w tym celu podstępu. Ten ostatni warunek stanowi, jak słusznie uważają redaktorowie kodeksu (motywa do art. 2107, zgodnego zupełnie z art. 1173 K. K. dla Król.), cechę wyłącznie właściwą oszustwu, takie określenie podstępu w oszustwie daje możność odróżnić z łatwością to przestępstwo od wszystkich innych sposobów zagarnięcia lub przywłaszczenia cudzéj własności. Tym sposobem z samego określenia art. 1173 i z motywów prawa okazuje się, że dla bytu oszustwa konieczném jest czynne działanie w przeistoczeniu lub ukryciu prawdy, zmierzające do wywołania w poszkodowanym, lub w osobie, znajdującej się w czasowém, legalném posiadaniu cudzéj rzeczy, mylnego wyobrażenia, które skłania osoby te do spełnienia lub zgodzenia się na czynność, naruszającą ich prawa majątkowe. Ztąd wynika, że między czynem oszukującego i błędném wyobrażeniem oszukanego, powinien istnieć związek przyczynowy, i źe następstwem takowego jest korzyść po stronie pierwszego, i strata po stronie drugiego. Takiem pojęciem podstępu, stanowiącego główną wyróżniającą cechę oszustwa, należy się kierować przy ocenieniu zarzutu oszustwa w każdym danym przypadku. Lecz przed przystąpieniem do zastosowania takiego poglądu do obecnéj sprawy, może nie będzie zbyteczném zwrócić uwagę na konsekwentne przeprowadzenie takiego zapatrywania przez departament kassacyjny Cesarstwa, zwłaszcza, że jurisprudencya X departamentu nie mogła w materyi téj należycie ustalić się z powodu, że sprawy o oszustwo, ze względu na grożące za takowe kary przychodzą pod rozpoznanie tegoż departamentu bardzo rzadko, i zwykle tylko wówczas, gdy o czyn taki są obwinione osoby klas uprzywilejowanych. Departament kassacyjny, trzymając się ściśle definicyi prawnej oszustwa, za istotną jego cechę uważa użycie podstępu dla zagarnięcia cudzéj ruchomej własności,—podstępu, skutkiem którego prawny posiadacz zgadza się na wydanie takiej własności oszukującemu, sądząc, że ten ma do otrzymania jéj prawo, lub też, uważając takie wydanie za korzystne, w skutek fałszywie udzielonych przez oszukującego wiadomości (N. 67 z r. 1869). Dla istoty zaś oszustwa nie dosyć uznania, źe oskarżony jest winien jakiegokolwiek podstępu; lecz konieczném jest nadto, żeby podstęp był użyty przez obwinionego, jako środek zagarnięcia cudzych rzeczy, pieniędzy lub innéj ruchoméj własności (N. 885 z r. 1868). Jeżeli zaś otrzymanie takiéj własności nie było poprzedzone przez podstęp; to, chociażby takowa nieprawnie przywłaszczoną została; pomimo to to czynie tego rodzaju nie można upatrywać cech jakiegokolwiek przestępstwa (N. 852 z r. 1871). Również i bezzasadna akcya cywilna, chociażby i w złéj wierze wytoczona, stanowi tylko powód wywołania sporu sądowego, ale nie posiada cech oszustwa kryminalnego (N. 609 z r. 1869). Dla tego, uznając czyją akcyę za bezzasadną, sąd nie może na téj zasadzie uważać powoda za winnego zamiaru otrzymania powtórnéj zapłaty z pomocą podstępu kryminalnego (N. 146 z roku 1870).—Obecnie, gdyby nawet przypuścić to, co jak wyżéj nadmieniono, wedle poglądu prawodawcy jest niemożliwém, a mianowicie, że przedmiotem oszustwa może być i nieruchomość, pytamy się: czyli można upatrywać w czynie obwinionego najistotniejszą cechę oszustwa, a mianowicie podstęp, lub też wykrętne zabiegi względem Myszkowskiego, z którym, jak to on sam przyznaje, obwiniony nie miał bezwarunkowo żadnych, ani bezpośrednich, ani za pośrednictwem innych osób, stosunków? Czy obwiniony przedsiębrał jakiekolwiek czyny, zmierzające ku wzbudzeniu w Myszkowskim mylnych wyobrażeń dla skłonienia go do czynności, zrządzającej mu szkodę? Czy istnieje jakikolwiek związek między dochodzeniem, przypuśćmy, w złéj wierze spadku przez obwinionego, a niedbalstwem, łub innemi okolicznościami, które skłoniły M. do nieobjawienia swych praw w wykazie hipotecznym stosownie do art. 128 Ust. Hip. w czasie postępowania spadkowego, lub też niemożnością M. zrobienia użytku z wyroku adjudykacyjnego z powodu niewykonania w ciągu 12 lat wymaganych tymże formalności? O takim przyczynowym związku nawet mowy być nie może: gdyż żaden podstęp względem M. nie poprzedził czynności B., mających na celu wyjednanie przepisania na niego tytułu własności. Obwiniony pod względem formalnym działał zupełnie legalnie stawił się na skutek dwukrotnych w ciągu 6 miesięcy ogłoszeń w pismach publicznych, wzywających sukcessorów; dowiódł praw swoich do spadku, i uznany został w myśl art. 129 Ust. Hip. za wyłącznego właściciela dóbr Korablew. Obwiniony działał zgodnie z zasadami jawności hipotecznej. A chociażby nawet wiedział o nabyciu Korablewa przed 12 laty przez Myszkowskiego, pomimo to czyn B. świadczyłby tylko o jego złéj wierze w pozyskaniu wpisu w dziale II wykazu, skutkiem przychylnej dla niego decyzyi wydziału hipotecznego; lecz czyn taki nie mógłby posiadać cech przestępstwa, a tylko znaczyłby to samo co akcya w złéj wierze wytoczona i ulegałby jedynie sankcyi, art. 21 Ust. Hip. wskazanej. Nie można także utrzymywać, że obwiniony użył podstępu względem wydziału hipotecznego: gdyż wydział nie działał jako wyobraziciel praw Myszkowskiego; przytem obwiniony nie używał żadnych wykrętnych zabiegów względem tegoż wydziału. Nakoniec nie można uważać, że wydział hipoteczny, zezwalając na przepisanie własności Korablewa na B., znajdował się w błędzie: gdyż zadanie wydziału tego nie polega na wykryciu z urzędu, kto ma najlepsze do nieruchomości prawo, lecz tylko na rozstrzygnieniu, kto ze zgłaszających się w terminie na skutek ogłoszenia postępowania spadkowego powinien być uznany za właściciela, témbardziéj że mający lepsze prawa mogą z takowemi wystąpić i po upływie tego terminu stosownie do art. 131 Ust. Hip. Jeśli nawet obwiniony działał w złéj wierze, przyczyniło się do tego niewłaściwe postąpienie wydziału hipotecznego, który nakazał wykreślić z wykazu ostrzeżenie o zajęciu, nie przekonawszy się, czyli zajęcie to miało skutek i jaki, mianowicie też, nie zażądawszy od strony interessowanéj świadectwa Pisarza Trybunału, wyjaśniającego tę okolliczność. *) 

*) Z powodu takiego postąpienia wydziału hipotecznego, Kommissya Sprawiedliwości w reskrypcie z d. 27 Listopada (9 Grudnia) 1872 r. N. 4198, de wszystkich Trybunałów wydanym, uznała, że B. nie zostałby zapisany w wykazie, jako właściciel, gdyby wydział hipoteczny ściśle zastosował się do przepisu art. 692 K. P. S., wedle którego dłużnik od dnia doręczenia zawiadomienia o zajęciu nie może zbywać nieruchomości: a zatém B. nie był mocen podnieść wynagrodzenia likwidacyjnego, wyobrażającego szacunek za uwłaszczone grunta włościańskie, dopóki wzmianka o zawiadomieniu właściciela o zajęciu, sposobem zastrzeżenia lub ostrzeżenia ujawniona, nie została wykreśloną. (Red.)

Sądy niższych instancyj, odnosząc czyn podsądnego do oszustwa, widocznie pomięszały pojęcie złéj wiary w czynnościach cywilnych z oszustwem kryminalném, i tym sposobem dowolnie granice ostatniego rozszerzyły, pomijając z uwagi, że zarzuty należy oceniać nie z punktu widzenia życia społecznego, a na zasadzie rozporządzeń prawa, témbardziéj, że poglądy życia i prawa nie zawsze są zgodne, i że istnieją czyny, nie tylko świadczące o złéj wierze, lecz nawet w wysokim stopniu niemoralne, których jednak skarcenie prawodawca z rozmaitych pobudek uważał za niemożliwe lub za nie odpowiednie. Na tém, zdaje się, należałoby skończyć rozstrząśnienie obecnej sprawy. Lecz na przypadek, gdyby Senat powyższego zapatrywania nie podzieli'', wypada rozwiązać pytanie: przypuszczając, że przypisywany B. zarzut stanowi przestępstwo, i może być uważany za oszustwo, czyli istnieją dowody winy podsądnego? Jednakże przed rozwiązaniem tego pytania nastręcza się kwestyą przesądzająca, a mianowicie: czy w danym razie nie należy postąpić wedle przepisu ustępu 2 art. 43 Ust. Przech. i wstrzymać się z rozpoznaniem sprawy karnéj do ostatecznego wyrzeczenia przez sądy cywilne co do tego, kto ma być uważany za właściciela Korablewa, co właśnie stanowi kwestyę przesądzającą sprawę karną. W saméj rzeczy obecnie obwiniony musi być uważany za prawnego właściciela Korablewa, dopóki Myszkowski nie udowodni, że ma lepsze prawa i nie postara się o przepisanie na siebie tytułu własności. Gdy zaś M. nie dopełnił formalności, prawem wymaganych po zapadnięciu wyroku adjudykacyjnego, i gdy wyrok ten 1 nie został uprawomocniony; słusznie więc wydział hipoteczny znajdował, że kwestyą własności Korablewa jest wątpliwą. Można zatém powątpiewać i o tém, czy M. zdoła w drodze sporu z B. udowodnić, że ma lepsze od B. prawa. Jeżeli zaś M. nie potrafi tego dopiąć, to B. pozostanie prawnym właścicielem Korablewa, co stanowiłoby uderzającą sprzeczność ze skazaniem B. na drodze karnéj przed ostatecznem rozstrzygnięciem sprawy cywilnej. Tym sposobem, przypuszczając nawet możliwość pociągnięcia obwinionego do odpowiedzialności za oszustwo, niepodobna wbrew wskazanemu przepisowi Ustawy Przechodniej przystępować do wydania wyroku, zanim spór o własność w drodze cywilnej stanowczo rozstrzygnięty nie zostanie. Jednakże, usuwając na chwilę tę uwagę, powróćmy do postawionego powyżéj pytania: przypuszczając możliwość stawienia zarzutu oszustwa, czy możemy w danym razie upatrywać istnienie dowodu spełnienia takiego czynu przez B.? Pytanie to ze względu na okoliczności sprawy redukuje się do tego: czy śledztwo wykryło, że obwiniony działał w złéj wierze? Obwiniony oświadcza, że działał jawnie, nie wiedząc o prawach przez M. nabytych; że w dobrej wierze zgłosił się ze swemi prawami do spadku na skutek wezwań urzędowych i ogłoszenia w Dzienniku Warsz. o przyznaném jego dziadowi wynagrodzeniu likwidacyjném. Zdaniem B. Myszkowski sam winien, że nie wręczył wyroku adjudykacyjnego jego matce lub jemuł jako prawym następcom jawnego z wykazu właściciela. Obwiniony nie szukał dochodów z majątku, ho wiedział, że wszystkie grunta przeszły do włościan i mógł liczyć tylko na wynagrodzenie likwidacyjne. Szwagier matki obwinionego Myszkowski, jak wiadomo podsądnemu, zarządzał tym majątkiem i przysyłał dochody matce, aż do jéj śmierci, w r. 1863 nastąpionéj. Po ogłoszeniu obwinionemu wyroku I instancyi, tenże przywiódł, że M., nabywszy wierzytelność hipoteczną Badowskiego, stał się zarazem dzierżawcą, i prawa jego jako dzierżawcy, objawione w dziale III, były wykreślone na żądanie obwinionego przy otrzymaniu wynagrodzenia likwidacyjnego. Rozbierzmy teraz pobudki wyroku Sądu Appellacyjnego, jakoby obalające tłómaczenie obwinionego: 1-a poszlaka: Obwiniony dowiódł prawa swoje do nieruchomości, chociaż takowe służyły i jego ojcu, dwóm siostrom i bratu. Jednakże takie działanie nie zawiera w sobie nic bezprawnego, w szczególności w obec powołanego wyżéj art. 131 Ust. Hip. i nie ma żadnego związku z uczynionym obwinionemu zarzutem. Obok tego ojciec i siostra podsądnego oświadczyli, że zgodzili się na to, aby on jeden wystąpił, jako wyłączny sukcesor. 2-a poszlaka: Dwaj ci świadkowie podali, że wiedzieli o nabyciu Korablewa przez Myszkowskiego jeszcze za życia podsądnego; wuj zaś tegoż, obrońca Andrzej Masłowski podał, że obwiniony, mając wówczas lat 12, mógł wiedzieć o tém, a następnie niewątpliwie o tém się dowiedział. Z zeznań tych, zdaniem Sądu Appell., okazuje się, że obwiniony, legitymując się do spadku, wiedział o nabyciu Korablewa przez Myszkowskiego, zwłaszcza, że sam przyznaje, że wiedział o zajęciu, dopełnioném przez Badowskiego i o poprzednim zarządzie Korablewa przez Myszkowskiego. Tu widocznie Sąd Appell. pomieszał dwa różne pojęcia, możliwości i rzeczywistości. Zapewne, że z powyższych okoliczności można wyprowadzić przypuszczenie, ale nie stanowczą pewność, iż obwiniony mógł wiedzieć o nabyciu Korablewa przez Myszkowskiego. 3-a poszlaka: Obwiniony nie żądał zdania rachunku z zarządu Korablewa, a wiedział przecież, że ktoś spłaca raty Towarzystwa Kredytowego, gdyż inaczéj majątek byłby wystawiony na sprzedaż; a zatém obwiniony działał świadomie na szkodę Myszkowskiego, i twierdzenie* obwinionego, iż on nie zajrzał do majątku, jaka nie przynoszącego dochodu, widocznie jest kłamliwe. Okoliczności te nie wymagają rozbioru, jako stanowiące tylko część składową poprzedniéj poszlaki. 4-a poszlaka: Obwiniony uznał swą winę, skore po wykryciu jego przestępstwa, unikał stosunków z Myszkowskim i uciekł za granicę: dowodem tego jest list do ostatniego pisany. Lecz wątpliwa, czy można wydalenie się obwinionego za granicę poczytywać mu za poszlakę, skoro z raportu Prezesa wojennej śledczej kommissyi okazuje się, że obwiniony powrócił z zagranicy dobrowolnie. Prócz tego dochodzony zarzut uczyniony został B. przez wydział hipoteczny w d. 14 (26) Marca 1871 r.; obwiniony zaś wydalił się dopiero w d. 5 (17) Maja t. r. Nakoniec wzmiankowany list, w którym B. pisze do Myszkowskiego, że nie ma zamiaru wchodzić z nim w układy, skoro Myszkowski wystąpił na drogę sądową, list ten służy tylko na poparcie twierdzenia B., iż M. żądał od niego 600 rs.; lecz nie dowodzi bynajmniéj, aby B. wydalił się za granicę dla uniknienia odpowiedzialności. 5-o poszlaka: Wzmiankowane oświadczenie obwinionego przy ogłoszeniu mu wyroku I instancyi widocznie jest kłamliwe i sprzeczna z poprzedniem tłómaczeniem się tegoż. Pytamy się: na jakiéj zasadzie Sąd Appell. uważa to oświadczenie za kłamliwe, skoro po zasiągnięciu wiadomości z wydziału hipotecznego, byé może okazałoby się, że M. figurował w wykazie jako dzierżawca. Zresztą to motywum wyroku trudno zrozumieć, gdyż z drugiej strony Sąd Appel. takie, zdaniem jego, kłamliwe oświadczenie jednocześnie uważa za dowód, iż obwiniony wiedział o nabyciu Korablewa przez Myszkowskiego. 6-a poszlaka-. Obwiniony, pracując w Trybunale i u rejentów, miał sposobność należytego obeznania się ze stanem interesu spadkowego. To domniemanie możliwości otrzymania wiadomości o okolicznościach, dotyczących Korablewa, a nie znajdujących się w wykazie, oparte zostało jedynie na tém, że, wedle oświadczenia prezydującego w wydziale hipotecznym, obwiniony poprzednio pracował u rejentów i był aplikantem w Trybunale Kaliskim. Trudno takie domniemanie uważać za poszlakę, tém bardziej, że o istotném położeniu rzeczy można było dowiedzieć się tylko na gruncie, dokąd obwiniony uważał za zbyteczne się udać, licząc tylko na wynagrodzenie likwidacyjne. Takie oświadczenie^ obwinionego może być rzetelném, zwłaszcza, że z uwagi na sprzeczne zeznania Myszkowskiego, trudno przywiązywać wiarę do jego słów i uważać, że on ciągnął jakie korzyści z majątku. Tak M. w pierwszém swojém zeznaniu utrzymuje, że prowadził w Korablewie gospodarstwo;— w drugiém, że dochód z Korablewa ograniczał się do czynszów, które od r. 1864 on przestał pobierać;—nareszcie w trzeciém, że ciągnął dochód z propinacyi i pobierał czynsz od młynarza, lecz z praw tych korzystał po za obrębem majątku, a przytém ujawniał swe prawo własności tém, że spłacał raty Towarzystwa Kredytowego. Rozebrawszy w ten sposób znaczenie wszystkich okoliczności, z mocy których Sąd Appell. skazał B. na karę art. 1186 i ust. 3 art. 1160 K. K. przepisaną; wypada nadmienić, że Sąd ten nie mógłby uznać, że zarzut jest udowodniony, gdyby dopełnił swego obowiązku, a mianowicie, gdyby zamiast gołosłownego oświadczenia, iż istnieje dowód ze zbiegu poszlak, wskazał przepisy, określające doniosłość każdej z powyższych poszlak, oraz wzajemny ich stosunek. Dopełniając tego, co pominął Sąd TI instancyi, przekonywamy się: że 1-a poszlaka nie ma żadnego prawnego znaczenia; że 2-a i 3-a, razem wzięte, w myśl § 401 O, K. P. stanowi bezpośrednią poszlakę; że 4-ą poszlakę osłabia przeciwna jéj okoliczność odpowiednio do § 406 t. p .; że 5-ą zbija sam Sąd w témże samém motywum; i że 6-a poszlaka w duchu §§ 398—401 t. p. nie stanowi bezpośredniej poszlaki. Tym sposobem śledztwo wykryło tylko jedną taką poszlakę; tymczasem § 401 t. p. wymaga dla dowodu ze zbiegu okoliczności, aby istniało kilka zgodnych bezpośrednich poszlak, a nadto poszlaka posiłkowa, polegajaca na złej konduicie podsądnego, o któréj nie ma żadnego w aktach dowodu. A ponieważ prawodawca w art. 8 Najwyż. Ukazu z d. 30 Sierpnia (11 Września) 1864 r. opatrzył sędziego tak rozległą władzą, iż tenże może wedle swego uznania uwolnić od kary nawet i wówczas, gdyby w myśl §§ 405 i 406 O. K. P. istniał dowód ze zbiegu poszlak; widoczna więc, że prawodawca pragnął, aby odtąd sędzia z większą, jak pierwej oględnością materyały takiego dowodu oceniał. Z powyższego okazuje się, że gdyby można .stanąć na punkcie zapatrywania się sądów na naturę zarzutu; to wypadałoby przełożyć wyrok I inątancyi' nad wyrzeczenie Sądu Appell. Lecz z powodu nie możności podzielenia takiego zapatrywania, wypada powrócić do wypowiedzianego na początku zdania, że czyn obwinionego, chociażby nawet dopełniony był w złéj wierze, miałby tylko znaczenia, równe nie sumiennemu wystąpieniu z akcyą cywilną. Z tych powodów wnioskodawca znajdował, iż obwiniony winien być uwolniony od odpowiedzialności z art. 97 K. K. dla niebytu przestępstwa. Senat, wyrokiem z d. 7 (19) Maja 1874 r., wyrok Sądu Appellacyjnego uchylił i B. w zarzucie oszustwa z § 409 O. K. P. od kary uwolnił z tych zasad co do stawienia zarzutu oszustwa: że wedle określenia art. 1173 K. K. oszustwem jest zagarnięcie cudzej ruchomej własności za pomocą podstępu; że B. użył wszelkich możliwych dla niego środków w celu pozyskania wynagrodzenia likwidacyjnego; że B., nie będąc właścicielem Korablewa, otrzymał takie wynagrodzenie, a tém samém zagarnął cudze pieniądze; że i środki, przez B. przedsięwzięte w tym celu, choć same przez się nie stanowią oszustwa w ścisłém znaczeniu, lecz,—jako zmierzające do wprowadzenia w błąd wydziału hipotecznego, który przepisał na B. tytuł własności, oraz Bank Polski, który dopełnił wypłaty wynagrodzenia likwidacyjnego,—winny nie wątpliwie być uważane za przeciwne prawu; 1 że jawność hipoteczna bynajmniéj nie osłania B., gdyż art. 21 Ust. Hip. stanowczo wskazuje, iż nikt nie może korzystać z praw, hipotecznie w złéj wierze nabytych; że tym sposobem w czynach podsądnego jawnie dopatrywać się dają wszystkie cechy przestępstwa, art. 1173 K. K. określonego. Co się zaś tyczy uznania braku dowodów w zarzucie oszustwa Senat podzielił zapatrywanie, we wnioskach wyłożone.


Dziennik Warszawski 1873 nr 109

KRONIKA SĄDOWA WARSZAWSKA.
Sprawa przeciwko Władysławowi Biestrzykowskiemu, obwinionemu o oszustwo.
Sprawa ta sądzona była w dniu 19 lutego (3 marca) r. b. na posiedzeniu III wydziału Sądu Apelacyjnego, pod prezydencją sędziego Szabrańskiego, a ze względu na swą szczególność, zasługuje na wzmiankę. Osnowa tej sprawy jest następująca:
W roku 1850 dobra Korablew w powiecie sieradzkim położone, własnością Antoniego Masłowskiego będące, wystawione zostały na sprzedaż w drodze przymusowego wywłaszczenia, o czem w hypotece było objawione sposobem zastrzeżenia, ponieważ już poprzednio było w hypotece wniesione zajęcie na sprzedaż na rzecz Towarzystwa Kredytowego, która to ostatnia sprzedaż jednak do skutku nie doszła, a natomiast popierana była subhastacja przez wierzyciela Badowskiego, w prawa którego wszedł następnie Emanuel Myszkowski. Ten ostatni nabył dobra Korablew na licytacji publicznej, i nabycie to Trybunał Cywilny wyrokiem adjudykacyjnym w 1857 r. zatwierdził; Myszkowski objąwszy dobra Korablew w posiadanie, wyroku adjudykacyjnego do hypoteki nie złożył. Skoro w 1863 r. grunta tych dóbr, jako całkowicie poprzednio rozkolonizowane, nadane zostały włościanom, Myszkowski przedstawił tabelę likwidacyjną, a Komisja Likwidacyjna indemnizację przyznała, przyczem część przyznanej sumy, w listach likwidacyjnych złożona została do depozytu Towarzystwa Kredytowego, część przekazana została wierzycielom na dobrach zahypotekowanym, a reszta złożona została do depozytu Banku Polskiego.
W 1868 r. zameldowane zostało w hypotece otwarcie spadku po Antonim Masłowskim, który w niej jako właściciel dóbr Korablew figurował, a w 1869 r. Władysław Biestrzykowski, aplikant przy Trybunale w Kaliszu, a zarazem pracujący przy rejentach, wnuk Antoniego Masłowskiego, wylegitymowawszy się jako jedyny sukcesor tego ostatniego, na mocy decyzji zwierzchności hypotecznej przepisał na siebie tytuł własności dóbr Korablew, i w charakterze ich właściciela podniósł z Banku pozostałość indemnizacji, oraz resztę z deponowanego w Tow. Kre. w ilości rub. 900 funduszu, po obrachowaniu się z takowem, w ilości 600 rubli i w ogóle działał jako prawy ich właściciel, sprzedawał je odkupował, wcale nie udając się na grunt, gdzie znów istotny właściciel Myszkowski, pobierał dochody z czynszów i propinacji, procesował się z młynarzem, opłacał raty Towarzystwu Kredytowemu, jednem słowem działał jako właściciel na gruncie, kiedy Biestrzykowski działał jako właściciel hypoteczny. W takim stanie rzeczy, w 1871 roku Myszkowski wniósł wyrok adjudykacyjny do hypoteki i wyjaśnił nieprawne działanie Biestrzykowskiego, który podniósł nienależącą mu resztę indemnizacij. Biestrzykowski będący natenczas kancelistą Sądu Policji Poprawczej wydalił się za granicę bez paszportu i z Sosnowca napisał list do Myszkowskiego, w którym oświadcza że miał zamiar dobrze z nim skończyć, ale dowiedziawszy się że Myszkowski przed sądy wystąpił, oznajmia, że układy na nic się zdadzą. W kilka miesięcy Bierstrzykowski stawił się dobrowolnie na granicy przed władze i zeznał, że w r. 1863 r. należał do band powstańczych, potem wyszedł za granicę, tajemnie powrócił do Warszawy, powtórnie wyszedł i służył w w wojskach komuny w Paryżu. Następnie jednak zeznanie swe cofnął tłumacząc się, że mniemał iż na mocy wydanych Ukazów Najwyższych do żadnej odpowiedzialności pociągnięty nie będzie, tylko odesłany zostanie do miejsca zamieszkania, a skoro przeświadczono się że pierwotne jego zeznanie było w istocie zmyślone i że zaledwie pół roku bawił za granicą, z decyzji Namiestnika odesłany został sądom karnym, w których prowadzone było przeciwko niemu śledztwo.
Biestrzykowski tłumaczył się że wyczytawszy w gazetach ogłoszenie o przyznanej na dobra Koroblew indemnizacji, za upoważnieniem innych współsukcesorów po Antonim Masłowskim, wylegitymował się jako jedyny jego sukcesor i dopełniwszy wszystkich formalności, działał w dobrej wierze jako właściciel tych dóbr, a z podniesionych 1,500 rub. dał ojcu i siostrom po 300 rubli. Poprzednio dla tego się do spadku po Antonim Masłowskim nie zgłaszał, że słyszał od zmarłej swej matki, iż dobra te taksą przeciążone długami, iż nic na nich niema. Myszkowskiego uważał za uproszonego przez matkę swą administratora, mającego obowiązek opłacania ciężarów na dobrach będących i odsyłania matce reszty, którą też do 1864 r. to jest do czasu nadania włościanom na własność rozkolonizowanych gruntów zawsze odsyłał. W hypotece dóbr Koroblew był nawet wniesiony dawny kontrakt dzierżawny Myszkowskiego, który dopiero przy regulacji spadku z księgi hypotecznej Biestrzykowski wykreślił. Nie ukazywanie się na gruncie objaśnił tem, iż było mu wiadomem, że całe dobra są rozkolonizowane i przeszły na własność włościan. Swoje zaś wydalenie się za granicę objaśnił tem, że będąc chory, a napotkawszy trudności w uzyskaniu paszportu, udał się do Wiednia po poradę lekarską i tam na ulicy tak zachorował, że był odwieziony do szpitala publicznego, gdzie parę miesięcy był leczony.
Ojciec i jedna z sióstr Biestrzykowskiego zeznali że udzielili mu upoważnienie do wylegitymowania się za jedynego sukcesora Antoniego Masłowskiego, ale nie upoważniali go do podniesienia indemnizacji ż dóbr Korablewa i o podniesieniu jej wcale nie wiedzieli; dodali też iż wiedzieli że dobra Korablew przeszły na własność Myszkowskiego podobno drogą subhastacji. Inni świadkowie zeznali że Biestrzykowski miał już lat 12 i chodził do szkół, kiedy odbyła się sprzedaż dóbr Korablew, przez publiczną licytację, zatem musiał o niej wiedzieć.
Myszkowski utrzymywał że Biestrzykowski wiedział o nabyciu przezeń dóbr Korablewa, zatem działał w złej wierze i dopuścił się oszustwa.
Sąd Kryminalny Warszawski, roztrząsał te sprawę na posiedzeniu 15 (27) sierpnia 1872 roku. Podprokurator Lutostański, ze względu że Biestrzykowski wylegitymował się jako edyny sukcesor, po Antonim Masłowskim, kiedy dobrze wiedział, że był przy życiu syn tego ostatniego, a brat jego matki Andrzej Masłowski, ojciec jego i troje rodzeństwa; że nie wykonywał prawa własności od czasu dojścia do pełnoletności aż do 1868 roku; że nie zgłaszał się do wykonywania praw właściciela dóbr na gruncie; że działał z zupełnem pominięciem Myszkowskiego, chociaż, jak sam przyznał, wiedział że ten ostatni ma w swem posiadaniu dobra; że po wydaniu się przestępstwa wydalił się za granicę—upatrywał w czynie Biestrzykowskiego podstępne nadużycie form prawnych, w celu ciągnięcia nieprawnej korzyści ze szkodą Myszkowskiego, i wnosił o skazanie go za oszustwo z art. 1,186 K. K. G. i P. na zesłanie na mieszkanie do gubernji Tomskiej, z zamknięciem przez rok i miesiąc, z utratą szlachectwa i praw 46 K. K. G. i P. wyszczególnionych, oraz na zwrot szkody Emanuelowi Myszkowskiemu.
Sąd Kryminalny nie podzielił zdania prokuratora, a nie upatrując dostatecznych dowodów złej wiary, Biestrzykowskiego w zarzucie oszustwa w myśl § 409 O. K. P. tymczasowo od kary uwolnił. Od tego wyroku założyli apelację, z jednej strony, prokurator, żądając ukarania Biestrzykowskiego, z drugiej—podsądny, żądając zupełnego uniewinnienia.
W dniu na początku wzmiankowanym, sprawa ta była roztrząsana na posiedzeniu III wydziału Sądu Apelacyjnego, a dodany Biestrzykowskiemu obrońca z urzędu, adwokat Borzeski, opierając się na motywach wyroku Sądu Kryminalnego wnosił o zupełne uwolnienie podsądnego w myśl § 409 О. K. P.
Podprokurator Łokcikowaki upatrywał poszlakowanie złej wiary Biestrzykowskiego w następujących okolicznościach: że się sam wylegitymował do spadku po Antonim Masłowskim, że na gruncie się nie stawił i z Myszkowskim unikał porozumienia, i dowodził że jego tłomaczenia się, iż miał upoważnienie od swego ojca i sióstr, którzy do wiadomości o nabyciu dóbr Korablewa przez Myszkowskiego przyznali się, iż sądził, że dobra te żadnego dochodu nie przynoszą, wcale nie osłabiają poszlak o złą wiarę, tembardziej, że choćby dla dowiedzenia się o opłacie podatków i rat Towarzystwu Kredytowemu przypadających, powinien był zgłosić się do Myszkowskiego na grunt—wnosił o zastosowanie do niego art. 1,186 К. K. G. i P. i skazanie go na karę, jaką prokurator przy Sądzie Kryminalnym wnosił.
Sąd Apelacyjny, uchylając wyrok Sądu Kryminalnego, Władysława Biestrzykowskiego z art. 1186 i 1160 K. K. G. i P. na zesłanie do gubernji Tomskiej, z zamknięciem przez rok jeden, z utratą szlachectwa i praw w art. 46 t. p. wyszczególnionych, z obowiązkiem zwrotu szkody Emanuelowi Myszkowskiemu, a nadto za przejście granicy manowcem, na rubli 9 kary pieniężnej, skazał.

Tydzień Piotrkowski 1875 nr. 22

WYPADKI Znaczniejsze pożary w ostatnich dniach maja i w m-cu czerwcu r. b. w obrębie naszej gubernji były następujące:
9) W Korablewie w p-cie łaskowskim dwa domy włościjańskie war. 1200 rs., w ruch. strac. 680 rs.

Dziennik Warszawski 1875 nr 135

DZIAŁ WEWNĘTRZNY.
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
Tegoż dnia*, w powiecie łaskim, gminie Dzbanki, we wsi Korablewie, spaliły się dwa domy włościańskie wraz z wszystkiemi budynkami gospodarskiemi, ubezpieczone w sumie 1,200 rsr. Ruchomości spaliło się za 680 rs.

* 29 maja (10 czerwca)


Tydzień Piotrkowski 1878 nr. 5(2)

W tymże samym powiecie, we wsi Korablewie, w d. 29 czerwca, spalił się dom i dwie stajnie własnością włościanina Gintera będące, na summę rs. 80 zaasekurowane; ruchomości spaliło się za rs. 100.

Tydzień Piotrkowski 1881 nr. 1

Dniu 27 listop. spalił się dom i stodoła we wsi Korablew pow. łaskiego, zaasekurowane na 300 rs., oraz ruchomości na 200 rs.

Dziennik Łódzki 1891 nr. 154

Tegoż dnia (20 z. m.), we wsi Krablew gm. Dzbanki, spalił się dom i stodoła Augusta Szwebsa, ubezpieczone na rs. 500.

Gazeta Świąteczna 1893 nr. 655

(...). Za rzeką znajduje się piękna osada folwarczna Korablew. Grunta są tam po większéj części pszenne, pastwiska dobre, lasu młodocianego sporo. Jak w wielu miejscach u nas, gdzie tylko dogodniej dla gospodarza, tak i w tym folwarku osiedlili się niemcy na sześćdziesięciu osadach. Co do religji, dzielą się oni aż na trzy wyznania: lutrów, kalwinów i nowochrzczeńców. Pracowici to i oszczędni ludzie, służbie płacą dobrze, ale żaden katolik nie przyjmuje u nich obowiązku, bo wyśmiewają posty i nabożeństwa katolickie, a namawiają do przejścia na swoją wiarę.(...). 


Goniec Łódzki 1903 nr 194


— Skutki powodzi. „Słowo" rozesłało kwestyonaryusz w sprawie klęski rolnictwa z powodu powodzi, a w odpowiedzi otrzymało szereg sprawozdań, malujących położenie. Wyjmujemy z tych sprawozdań list ks. Kempfa z Rostarzewa w pow. łaskim nad Widawką: „Do d. 6 lipca okolica cieszyła się pięknym urodzajem. Tymczasem deszcze ulewne padające do 12 lipca, oraz wezbranie rzeki i rzeczułek nader ciężkie sprawiły klęski, a mianowicie: 1) w większej połowie kartofle, kapusty, buraki i inne ogrodowizny—przepadły; 2) siano na pokosach lub kopkach będące woda zupełnie zabrała, szczególnie na folwarkach Sarnów i Chociw, koniczyny formalnie pogniły; 3) żyta, jęczmiona i owsy oraz lny — pokiereszowane leżą na wilgotnej ziemi, jakby stada owiec przeszły, słoma zmulona i czarna od wody; 4) na Widawce most w Chociwiu zabrany. Młyny w Dzbankach, Korabiewie i Sarnowie nader uszkodzone, mostki na rzeczułkach znikły, do chat przy rzece woda weszła. Wogóle powódź i deszcze narobiły, jak liczą w parafii mojej Rostarzewskiej, do 20,000 rubli szkody. Najwięcej ucierpi inwentarz, który wskutek zatrutej ze zmulenia paszy może zdychać. Brak też kartofli da się uczuć ludziom. W wyższych miejscowościach ulewy mniej uszkodziły i oziminy niezłe".

Tydzień Piotrkowski 1905 nr. 38

We wsi Korablewie (pod Szczercowem) włościanin Michał Pomikły w przeciągu 2 tygodni pochował 5 dzieci i żonę, zmarłe na choroby zaraźliwe. Dla komisyj sanitarnych w podobnych wypadkach byłoby rzeczą arcypożyteczną delegować swych członków w celu zbadania źródła choroby i zapobiegnięcia takowej.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 14

WYKAZ STOWARZYSZEŃ I ZWIĄZKÓW, ZAREJESTROWANYCH PRZEZ WOJEWODĘ ŁÓDZKIEGO.
L. p.
29. 7. 1928 L. B. P. 5175 Kółko Rolnicze w Korablewie, powiat Łaski.

Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 61


Wydział cywilny sądu okręgowego w Łodzi, na zasadzie art. 1777-3 U. P. C., oraz zgodnie z decyzją z dnia 29 kwietnia 1932 roku, obwieszcza, że na skutek podania Anny Olczak, zamieszkałej we wsi Korablew, gm. Szczerców, pow. łaskiego, wdrożone zostało postępowanie celem uznania Piotra Olczaka, za zmarłego i z mocy art. 1777-8 U. P. C., wzywa tegoż Piotra Olczaka, męża petentki, a syna Ludwika i Katarzyny z Jarosów, urodzonego we wsi Korablew, gm. Szczerców, w dniu 3 maja 1892 roku, ostatnio zamieszkałego we wsi Korablew, gm. Szczerców, obecnie, po­wołanego w 1913 roku do wojska rosyjskiego, niewiadomego z miejsca pobytu, aby w terminie 6-miesięcznym, od daty opublikowania niniej­szego stawił się w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Ło­dzi przy PI. Dąbrowskiego Nr. 5, albowiem po tym czasie nastąpi uzna­nie go za zmarłego.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XII. Obszar gminy wiejskiej Szczerców dzieli się na gromady:
9. Korablew, obejmującą: wieś Korablew, osadę młyńską Korablew, wieś Zagrodniki.


§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.

 Orędownik 1937 nr. 166

Nagły zgon żebraczki. Dnia 19 bm. w godzinach popołudniowych we wsi Korable gm. Szczerców, idąca przez wieś 80-letnia żebraczka Katarzyna Drzazgowa pochodząca z Kurowa gm. Dąbrowa - Rusiecka, nagle zasłabła i po chwili krótkiej zmarła. Przyczyną śmierci staruszki prawdopodobnie było wycieńczenie.

Dziennik Łódzki 1970 nr 46

W Korablewie pow. Pajęczno, na skutek poślizgu, wpadł do rowu samochód, prowadzony przez Z. Krynickiego. Pomocnik kierowcy doznał obrażeń, a samochód uszkodzony został na sumę 10 tys. zł.