-->

czwartek, 23 kwietnia 2015

Przejrzane gazety

Gazety, które przejrzałem, lecz nie odnalazłem żadnych informacji związanych z naszym regionem:

1761-1764

1794

1801-1805

1815-1823

1817

1823

1829

1836-1843 

1853-1915

1863-1906

1879-1896

1880-81

1910-1914

1921-1939

1925-1939

1927-1928

1928


wtorek, 14 kwietnia 2015

Góry Golickie

Góry Golickie, częśc wsi Golice w gminie Poddębice.



1992 r.

Gazeta Świąteczna 1916 nr 1831

Z Poddębic i okolicy, w stronach łęczyckich, piszą do nas: Przez okolicę naszą, leżącą przy drodze z Łodzi, odbywa się wędrówka tych biedaków, których wojna pozbawiła stałej pracy zarobkowej i zmusiła do opuszczenia Łodzi. Całemi gromadami, z dziećmi u rąk i na rękach, wędrują oni bądź, to do rodziny, bądź wprost dla wyżebrania kawałka chleba. Lud polski, zawsze miłosierny, wspiera ich, czem może. W roku zeszłym wielu z nich, ciągnąc wózek od wsi do wsi, zbierało od ludzi miłosiernych ziemniaki i wracało do zgłodniałej rodziny, do Łodzi; dziś to , ustało, ponieważ wzbroniony jest wywóz ziemniaków i innej żywności. Szczęściem okolica nasza nie ucierpiała bardzo, skutkiem wojny, to też ludzie, zachęcani z kazalnic kościelnych, chętnie śpieszą z ofiarami. W listopadzie roku ubiegłego powstał w Poddębicach. oddział warszawskiego towarzystwa niesienia pomocy ofiarom wojny i spólną pracą, z księżmi sąsiednich parafij, którzy, kreśląc wymownemi słowy, obraz niedoli braci naszych, pobudzali do składek, gromadził zasoby, aby ratować zubożałych. Do chwili obecnej złożyły: parafja Poddębicka 139 r. 22 k., same Poddębice 187 r. 13 k., parafje: Kałów 212 r. 34 k., Niemysłów 167 r. 43 k., Bałdrzychów 42 r. 52: k., Domaniew 19 r. 10 k. i Dalików 5 r. Z przedstawienia „jasełek” przez gromadkę osób chętnych z Poddębic zebrano 78 r. 71 k. Z przedstawień gromadki osób z Góry i Kałowa 91 r., 12 k. Z pieniędzy. tych został otwarty dom noclegowy, gdzie każdy z podróżnych dostaje kubek herbaty i pół funta chleba, a ubożsi zapomogę kilkuzłotową na drogę. Jak wielce było to potrzebne, widać z tego, że nocuje po dwudziestu naraz spragnionych ciepła i dachu. Biedacy z miasta i okolicy, których coraz więcej się zjawia, otrzymują zapomogi. Wobec zawiązania się Rady opiekuńczej na powiat łęczycki, nasze towarzystwo połączyło siły swoje i wcieliło się do tejże Rady, tworząc Radę miejscową. W najkrótszym czasie otwarte zostaną schroniska dla dzieci w Górach-Galickich i w Tobolicach, gdzie już kilkanaście dziewczynek znajduje schronienie. Składamy za pośrednictwem Gazety Świątecznej „Bóg zapłać” ofiarodawcom w imieniu tych biedaków, którym grosz ten ofiarny niejedną łzę otarł. Członek.

Dziennik Łódzki 1968 nr 231

Pożar
W miejscowości Góry pow. Poddębice spaliły się wczoraj 3 stodoły ze zbiorami, chlewnia oraz dach na 2 budynkach. Szkody szacowane są na ok. 150 tys. zł.

W gaszeniu ognia brało udział 9 OSP. Przyczyna pożaru w toku ustalania.

niedziela, 5 kwietnia 2015

Apel do mieszkańców i lubowników Ziemi Sieradzkiej

Jeżeli posiadacie Państwo stare zdjęcia z prywatnych zbiorów, na których znajdują się istniejące lub nie istniejące już obiekty budowlane (młyny, wiatraki, dwory, pałace, kapliczki, mosty, spichrze, itd.) to gorąco proszę o przesyłanie takowych do mnie tak aby nie leżały bezczynnie i samotnie w domowych archiwach, tylko mogły cieszyć wzrok wszystkich, którym Ziemia Sieradzka jest bliska. Z góry dziękuje w imieniu wszystkich zainteresowanych. 

Trojaki / Troiaków

Słownik Geograficzny:  
Trojaki,  w XVI w. Troyaki duplex, wś w par. Strońsko (dziś pow. łaski). Wymieniona w Lib. Ben. Łaskiego (I, 477). Według reg. pob. pow. szadkowskiego z r. 1552-53 był tu 1 osad. i 1 łanu (Pawiński, Wielkp., II, 244, 248). Dziś nie istnieje.

Troiaków, przyległość wsi Kalinowa w gminie Zapolice. Nie znaleziona na mapach.

Gazeta Warszawska 1824 nr 82

Komornik Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego.

Podaie do publiczney wiadomośći, iż w dniu 29 Czerwca r. b. o godzinie 3ciey po południu w mieście Powiatowym Szadku przed W. Wincentym Kobyłeckim Notaryiuszem Powiatu Szadkowskiego odbywać się będzie publiczna licytacyia na trzechletnie wydzierżawienie dóbr Kalinowy z przyległościami Branica, Jelno, Gorsychow, Troiakow, Lisy i Ligota łącznie bez żadnego wyłączenia, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim Woiewództwie Kaliskiem położone. Dobra te przynosiły dzierżawy roczney 15,000 zł: Dzierżawa ta poczynać się będzie od S. Jana Chrzciciela 1824 roku, i trwać będzie do tego czasu 1827 r. — W Kaliszu d. 17 Maia 1824 r. J. Słowikowski.

Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 81

Komornik Trybunału cywilnego woiewództwa Kaliskiego. Dobra ziemskie Kalinowa, składaiące się z folwarku Kalinowa, z wsi zarobney tegoż nazwiska, z folwarku Jelno, z wsi zarobney Branica, i przyległości Gorzyków, Troiaków i Lisy zwanych, w powiecie Szadkowskim, obwodzie Sieradzkim położone, w trzechletnią possessyą dzierżawną, poczynaiąc z dniem ś. Jana Chrzciciela r. b. przez licytacyą publiczną, w terminie dnia 3 maia r. b. przed W. Kaietanem Szczawińskim reientem powiatu Szadkowskiego, w mieście Szadku w kancellaryi iego, o godzinie 2giey z południa odbyć się maiącą, naywięcey daiącemu wypuszczone będą. Warunki pod iakiemi wydzierżawienie to nastąpi, w biórze tegoż reienta w czasie właściwym złożone zostaną, które tamże każdego czasu przeyrzane bydź mogą. Dobra te przynoszą dotychczas roczney dzierżawy po 7,050 złotych polskich. Co podaię do publiczney wiadomości. Kalisz dnia 5 marca 1830 roku. Józef Narczyński.

Dziennik Powszechny 1833 nr 85

Komornik Trybunału Cywilnego Wdztwa Kaliskiego. Dobra ziemskie Kalinowa, składaiące się z wsi folwarczney Kalinowa, z folwarku Jelno, z wsi zarobney Branica, z przyległości Gorzychów, Troiaków i Lisy zwanych, w Powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim położone, na lat trzy uwazaiąc od S. Jana Chrzciciela r. b. w terminie licytacyi dnia 6 Maia r. b. o godzinie 2 z południa, przed W. Wincentym Kobyłeckim Reientem w Szadku, w biurze Jego, wydzierzawione będą, a to podług warunków w biurze tegoż Reienta odczytać się mogących. Dobra te przynosiły dotąd roczney dzierzawy po 9,910 złp. Co podaie do publiczney wiadomości. Kalisz d. 12 Marca 1833 r. Józef Narczyński.

Dziennik Powszechny 1836 nr 74

Komornik Trybunału Cywilnego Województwa Kaliskiego. Zawiadamia publiczność, iż w dniu 24 Kwietnia (6 Maja) 1836 r., o godzinie l0tej z rana, przed Kajetanem Szczawińskim, Rejentem Powiatu Szadkowskiego, w mieście Szadku, wypuszczone będą w drodze publicznej licytacyi na wydzierżawienie trzechletnie, poczynając od dnia 24 Czerwca 1836 r., dobra ziemskie Kalinowa z przyległościami Branica, Jelno, Gorzychów, Trojaków i Lissy, w Powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim, Województwie Kaliskiem położone; czynsz dzierzawny z dóbr tych wynosi rocznie po 6.030 złp., u którego to Rejenta warunki przejrzeć można. Kalisz d. 18 Lutego (1 Marca) 1836 r. Józef Waliszewski.

Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej 1841 nr 26

Pisarz Trybunału Cywilnego pierwszej Instancyi Gubernii Kaliskiej.
Podaje do publicznej wiadomości, iż dobra Ziemskie Kalinowa, składające się z wsi folwarcznej i zarobnej Kalinowa, z połowy wsi zarobnej Branica i folwarku Jelno, wraz z rolami, Gorzychow, Trojaków i Lisy zwanych, do tegoż folwarku Jelno włączonych, do parafii Strońsko należące, z wszystkiemi przyległościami dochodami i użytkami, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim Gubernii Kaliskiej położone, jednę Gminę pod nazwiskiem „Gmina Kalinowa" stanowiące sukcessorów po niegdy ś. p. Józefie Turkuł Staroście dziedzicu tychże dóbr pozostałych to jest: W.W. T. Karoliny z Turkułów Tomasza Rudnickiego małżonki, czyli obojga małżonków Rudnickich właścicieli dóbr Piętna, w wsi Piętnie Powiecie Kaliskiem. 2. Konstantego Turkuł dzierżawcy dóbr Piętna, w wsi Piętnie Powiecie Kaliskim. 3. Honoraty z Turkułów Andrzeja Wojnicza małżonki, czyli obojga małżonków Wojniczów dzierżawnych Posiadaczy dóbr Piwonic, tamże w wsi Piwonicach Powiecie Kaliskim. 4. Eustahiego Turkuł obywa­ tela kraju w Piętnie. 5. Maryanny Turkuł Panny doletniej, ostatnio w Miłaczewie Powiecie Wartskim, a teraz z zamieszkania niewiadomej. 6. Nepomoceny Turkuł Panny doletniej w Piwonicach Powiecie Kaliskim zamieszkałych. 7. Jana Turkuł, z mieszkania i zamieszkania niewiadomego, wszystkich pod Nrem 4. 5. 6. i 7. wyrażonych, z własnych funduszów utrzymujących się dłużników, dziedziczne, przez Józefa Waliszewskiego Komornika przy Trybunale Cywilnym b. Województwa Kaliskiego aktem zajęcia na gruncie tychże dóbr w dniu 17/29 Września 1836 r. sporządzonym, na rzecz Łukasza Kobierzyckiego dziedzica dóbr Dąbrowy wielkiej z przyległościami, w tychże dobrach Dąbrowie wielkiej Powiecie i Obwodzie Sieradzkim zamieszkałego, za którego W. Józef Miklaszewski Patron Trybunału Cywilnego Gubernii Kaliskiej, w Mieście Kaliszu mieszkający, w poparciu tego wywłaszczenia stawa, i u którego to Patrona wspomniony Łukasz Kobierzycki, zamieszkanie prawne co do tego interessu ma dla siebie obrane, na przymuszone wywłaszczenie zajęte zostały.
Następnie tenże Akt zajęcia wyż daty powołany następującym osobom to jest: a) W. Andrzejowi Kossowskieme Wójtowi Gminy Rembieszowa, jako sprawującemu obowiązki Wójta Gminy Kalinowy, b) Władysławowi Miełkowskiemu jako ustanowionemu dozorcy w dniu 18/30 Września 1836 r. c) W. Ludwikowi Kossakowskiemu Poborcy Kassy Obwodu Sieradzkiego w dniu 26 Września (8 Października tegoż r. d) W. Józefowi Tyminieckiemu legalnemu Zastępcy Pisarza Sądu Pokoju Powiatu Szadkowskiego w dniu 14/26 Października t. r. c) i wszystkim sukcessorom po ś. p. Józefie Turkuł pozostałym, już zwyż z Jmion i Nazwisk, oraz zamieszkań wzmienionym dłużnikom jako właścicielom zajętych dóbr, w dniach 14/26 17/29 i 18/30 Listopada 1836 r. to jest jednym wrzeczywistych ich zamieszkaniach, a drugim z zamieszkania niewiadomym w Biórze JW. Prokuratora Królewskiego przy Trybunale Cywilnym b. Województwa Kaliskiego, jak i przez zawieszenie na drzwiach Audyencyonalnych Trybunału Cywilnego przez Woźnego Trybunału Jakóba Muśkiewicza, przyzwoicie doręczony i zostawiony.
Dalej tenże akt zajęcia w Kancellaryi Ziemiańskiej b. Województwa Kaliskiego w dniu 8/20 Stycznia 1837 r. do księgi wieczystej dóbr Kalinowy podany, a zaś do księgi w kancellaryi Pisarza Trybunału Cywilnego b. Województwa Kaliskiego w dniu 14/26 Stycznia r. t. 1837 do właściwych ksiąg wpisany, i zaregestrowany został. Dobra zajęte Kalinowa z przyległościami odległe są od Miast Widawy mila jedna, Burzenina mila jedna, Zduńskiej woli mila jedna, Miasta Powiatowego Szadku mil 3, Obwodowego Sieradza mil 2 1/2 i Gubernialnego Kalisza mil 9 przez które rzeka Widawka zwana przechodzi.
Rozległość tych dóbr Kalinowy z przyległościami biorąc sposobem przybliżonym jest następująca, której gatunek ziemi należy do I. II. III. IV. V. i VI. klassy.
I. Folwark Kalinowa: grunta orne morg. 212, kpr. 150, ogrody place i zabudowania morg 10, kpr. 89, łąki morg 140 kpr. 77, pastwiska i zarośla morg 148, kpr. 93, wody rzeki strumienie, drogi i nieużytki morg. 44, kpr. 154, ogół morg. 555, kpr. 243. 2. Wieś zarobna Kalinowa, grunta orne morg. 280, kpr. 161, ogrody place i zabudowania, morg. 18, kpr. 298, łąki morg. 72 kpr. 197, ogół morg 372 kpr. 56. 3. Użytki dominialne na folwarku Jelno, wraz z włączonemi do niego rolami, Gorzychów, Trojaków i Lisy zwanych, grunta orne morg. 250 kpr. 182, ogrody place i zabudowania morg. 6, kpr. 248, łąki morg. 3, kpr. 253, pastwiska i zarośla, morg. 2, kpr. 249, bory sosnowe i dębowe, morg. 206, kpr. 125, wody rzeki strumia, drogi i nieużytki morg. 9, kpr. 30, ogół morg.479, kpr. 187. 4. Użytki dominialne połowy wsi Branicy do dóbr Kalinowa należącej z pustych ról morg. 35, kpr. 59, pastwiska i zarośla morg. 32, kpr. 94, wody rzeki strumienia, drogi i nieużytki morg. 5, kpr. 184, ogół morg 73, kp. 37. Użytki włościan we wsi zarobnej Branicy, grunta orne morg. 155, kpr. 216, ogrody place i zabudowania morg. 4, kpr. 264, łąki morg. 15, kpr. 101, ogół morg 175, kpr. 28. Summa całej rozległości wynosi około gruntów ornych morg 934, kpr. 168, ogrody place i zabudowania, morg. 40, kpr. 299, łąki morg. 242, kpr. 28, pastwiska i zarośla morg. 183, kpr. 136, bory sosnowe i dębowe morg 206 kpr. 125, wody rzeki strumienia, drogi i nieużytki, morg 59, kpr. 68, ogół morg 1656, kwpr. 204.
Wyraźnie dobra powyższe z wszystkiemi przyległościami wynoszą całej rozległości około morg tysiąc sześćset piedziesiąt sześć, pkw. dwieście cztery, czyli około hub 55 morg. 6, kpr. 204 uważając, na miarę nowopolską granice tychże dóbr zajętych są w spokojnem używaniu.
Zabudowania dworskie w wsi Kalinowy to jest: dwór w ryglówkę czyli Pruski mur stawiany, zaś dom mieszkalny wraz z Lamuzem, Stajnie wraz z oborą owczarnią, spichrz masyw murowane, reszta zaś budowli tak dworskich w Kalinowy, jak i folwarku Jelno, jak również i wszystkie budowle wiejskie są drewniane, i w złym stanie znajdują się. Jnwentarza w dobrach zajętych grontowego i dworskiego i porządków, (prócz załogi u włościan) niemasz żadnych, ani nawet żadnych fabryk i zakładów.
W dobrach tych Kalinowie, i wpołowie wsi zarobnej Branicy, jest pułrolników 11 którzy robią pańszczyzny na tydzień po dni 5 sprzężajem lub ręczno przez cały rok po 4 tłuki, w żniwa odrabiają, z tych 10 mają załogę dworską po parze wołów, parze koni, krowie jednej, świni, wóz, pług, radło, siekierę, kosę i sierp oprócz tylko Wojciecha Rzeznickiego, który niema żadnej załogi dworskiej, mają zasiew oziminy i jary, na daninę dają po jednym korcu owsa, jednym kapłonie, po trzy kury, i mendelu jaj. Zagrodników tak w Kalinowie jak i w Branicy jest 11 z których 7 robią pańszczyzny na tydzień po dni 4, zaś 4 po dni 3 co tydzień ręczno, przez cały rok po dwie tłuki w żniwa odbywają. Na daninę dają po pół korca owsa, jednym kapłonie kurze jednej, i ośm jaj; mają zasiew gruntowy. Komorników w Kalinowie i w Branicy jest 5, którzy robią od S. Jakóba do s. Michała po dni 3 zaś od S. Michała do S. Jakóba po dni dwa co tydzień, komornic czyli prożniaczek zwanych w dobrach powyżej wymienionych jest 11 które przez lato robią po dniu jednym na tydzień, i inne powinności odbywają w Akcie zajęcia wyrażone. W dobrach zajętych Kalinowie z przyległościami, żadnych czynszowników niemasz, jest tylko kowal Andrzej Czopczyński, który robi robotę kowalską dworzan bezpłatnie, a za nowe bierze zapłatę podług ugody, i karczmarz Maciej Przybyła w Kalinowie, jak i w Branicy Józef Gruszka także karczmarz, którzy tylko szynkują dworskie trunki za 21 grosz świętojanki.
Dobra obecne, Kalinowa z przyległościami Branica i Jelno, zostają nateraz w dzierżawnem posiadaniu W. Łukasza Kobierzyckiego, a to na mocy Protokułu Licytacyjnego przed Rejentem Kajetanem Szczawińskim w Mieście Szadku pod dniem 24 Kwietnia (6 Maja) 1836 r. sporządzonego, które tenże Łukasz Kobierzycki na lat trzy poczynając od S. Jana 1836 r. za czynsz rocznie po złp. 4350 płacić się winny na publicznej licytacyi zadzierzawił.
O stanie dóbr zajętych jak i inwentarzu można się przekonać, z protokułu zajęcia, tak u Patrona popierającego przedaż W. Józefa Miklaszewskiego, jak i u podpisanego Pisarza w Kaliszu. Gdzie także i warunki przedaży do przejrzenia znajdują się. Wreszcie stan tych dóbr na miejscu widzieć można.
Przedaż dóbr w mowie będących, z połową wsi zarobnej Branicy, i folwarkiem Jelno, z włączonemi do tegoż folwarku rolami, Gorzychow, Trojaków i Lisy zwanych łącznie odbywać się będzie w Kaliszu na Audyencyi Publicznej Trybunału Cywilnego I. Jnstancyi Gubernii Kaliskiej w miejscu zwykłych posiedzeń.
Pierwsze ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży na Audyencyi publicznej w tymże Trybunale w dniu 5/17 Marca r. 1837 o godzinie 10 z rana nastąpiło, drugie w dniu19/31 Marca, a trzecie w dniu 2/14 Kwietnia 1837 r. gdzie wyrabiający sprzedaż Kobierzycki podał za te dobra złp. 60000 w listach zastawnych, poczem termin do temczasowego ich przysądzenia nadzień 1/13 Czerwca 1837 r. godzinę 10 z rana był oznaczony, w którym terminie pomienione dobra Józefowi Miklaszewskiemu Patronowi sprzedaż popierającemu za summę 60000 złp. listami zastawnemi temczasowie przysądzone, i termin do ostatecznego przysądzenia na dzień 2/14 Grudnia 1837 r. wyznaczono, w którym terminie formalności za dostateczne uznane zostały, zaś samo stanowcze przysądzenie dla nieukończenia taxy wstrzymane, lecz gdy przeszkoda ta ustała, przeto wyrokiem z dnia 5/17 Czerwca r. b. 1841 nowy termin do ostatecznego przysądzenia dóbr Kalinowy na dzień 3/15 Lipca 1841 r. godzinę 10 z rana na Audyencyi Trybunału Kaliskiego oznaczony został.

w Kaliszu dnia 6/18 Czerwca 1841 roku. Franciszek Salezy Wołowski.

Przydziałki

Przydziałki, część wsi Powodów w gminie Wartkowice.

1965 r.

Gazeta Świąteczna 1908 nr 1408

Ciekawe zjawisko. Przed kilku tygodniami była w Gazecie wiadomość z Ameryki, że nocą na 27 grudnia spadł tam w okolicy jednego miasta meteor czyli wielki kamień z nieba. Otóż w cztery dnie potem było i w naszym kraju podobne zjawisko. Piszę o niem jeden czytelnik Gazety Świątecznej z pod miasteczka Parzęczewa w Łęczyckiem (w guberńji kaliskiej) te oto słowa: "W poniedziałek 30 grudnia wróciłem wieczorem do domu, do wsi Powodowa. Przyniósłszy z sobą świeżą Gazetę Świąteczną, zasiadłem zaraz do czytania; niezadługo przyszedł do mnie sąsiad, Michał Pisera, na którego wypadała stróża nocną. Czytaliśmy Gazetę i sąsiad przesiedział u mnie do północy. Po jego wyjściu położyłem się spać. Ledwie jednak zasnąłem, aż tu budzi mnie ów sąsiad i pyta, która godzina. Dochodziła pierwsza. Dopiero opowiada, jakie przed chwilą zjawisko widział i słyszał. Chodzi drogą koło domów, wtem zaświeciło mu się w oczy. Patrzy, a tam na niebie, w stronie północnej, jakaś wielka jasność. Chwilkę to trwało i znikło. Sąsiad zrobił parę kroków, aż tu nagle o kilka staj we wschodniej stronie jak huknie coś w powietrzu, aż się przestraszył, bo huk był taki, jak z wielkiej armaty. Potem rozległ się jeszcze w powietrzu odgłos tego huku, jakby głos gromu wielkiego, i ten grom leciał powietrzem od miejsca huku na zachód słońca przez naszą wioskę Przydziałki ku wsi Woźnikom. Wreszcie wszystko ucichło. Michałowi Piserze można wierzyć, bo to jest człowiek stateczny i uczciwy. Zaraz też w Nowy Rok dowiedziałem się, że i w miasteczku Parzęczewie, co jest o sześć wiorst na zimowy wschód od nas, widziano tejże nocy takie samo światło, a potem słyszano huk. Nie rozumiemy tylko, co to za zjawisko. Mateusz Zd.
Był to właśnie meteor, podobny do tego, jaki spadł w Ameryce. Pędził sobie w przestworzu, tak samo jak tamten, wokoło słońca, aż spotkał się na swej drodze z naszą gałą ziemską i rozbił się o nią. Ta tylko różnica między meteorem spadłym w Ameryce a naszym, że tamten doleciał do ziemi cały i jeszcze szkodę wyrządził, bo dom rozwalił, a ten lecąc bardzo szybko przez powietrze, tak mocno się rozgrzał, rozpalił, że zanim dosięgnął ziemi, został sam rozsadzony przez uloty wytworzone od wielkiego gorąca w jego wnętrzu. Pękł więc w powietrzu z wielkim hukiem i rozsypał się na małe kamyki, albo może nawet w pył drobny, który opadł na ziemię. Sądząc z listu przypuszczamy, że pęknięcie meteoru nastąpiło gdzieś niezbyt daleko w północno-wschodniej stronie od Powodowa. Wartoby wiedzieć, w której stronie widziano światło i słyszano huk w Parzęczewie, i czy nie widział kto tego zjawiska, i w której również stronie, we wsiach Jankowie, Leżnicy, Tkaczewie, Solcy, wreszcie w Ozorkowie i Łęczycy.