-->

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Dobroszyny

Słownik Geograficzny:  
Dobroszyny,  zagrody włościańskie, pow. wieluński, gm. Skrzynno, par. Rudlice, leżą o 2 i ćwierć mili od Wielunia, w poprzecz szosy do Złoczewa. Domów 18, mk. 130 polaków i niemców. Roli i zarośli 6 włók, wiatrak. Był to niegdyś przysiołek dóbr Rudlice (ob.). W...r.

Spis 1925:
Dobroszyny, wś i kol., pow. wieluń, gm. Skrzynno. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 23, kol. 7. Ludność ogółem: wś 165, kol. 37. Mężczyzn wś 84, kol. 18, kobiet wś 81, kol. 19. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 139, kol. 37, ewangelickiego wś 26. Podało narodowość: polską wś 165, kol. 37.

Dobroszyny, obecnie część wsi Ostrówek w gminie Ostrówek.

1992 r.

Dziennik Warszawski 1875 nr 169

N. D. 5360. Pisarz Trybunału Cywilnego w Kaliszu.
Wiadomo czyni, iż na żądanie Mośka Czernik, kupca i właściciela nieruchomości w osadzie Lututów, okręgu Wieluńskim zamieszkałego, a zamieszkanie prawne u Seweryna Tymienieckiego Patrona Trybunału Cywilnego w Kaliszu, w temże mieście zamieszkałego, obrane mającego, w poszukiwaniu sumy rs. 10,650 procentem od dnia 9 (21) Maja 1871 r. na dobrach Rudlice zahipotekowanej, od Wirginji Sadowskiej właścicielki dóbr Rudlice, głównej dłużniczki, oraz od nabywców kolonji Janów Dąbroszyny poniżej wymienionych, protokół Romualda Pinowskiego Komornika z dnia 15 (27), 16 (28), 18 (30) Kwietnia, 19 (1), 20 (2) Maja 1874 roku oraz na żądanie Karola Wehr właściciela dóbr Stypuły, w tychże dobrach okręgu Szadkowskim zamieszkałego, a zamieszkanie prawne do tego interesu i całego postępowania subhastacyjnego dóbr Rudlice ze wszystkiemi przyległościami u Antoniego Zgleczewskiego Patrona Trybunału Cywilnego w Kaliszu obrane mającego, w poszukiwaniu dwóch sum rubli sr. 1300 i rubli sr. 1063 kop. 72 1/2 z procentem zaległym, na dobrach Rudlice z przyległościami ubezpieczonej, oraz kosztów procesu rs. 20, wyrokiem zasądzonym i kosztów egzekucyjnych od Wirginji Sadowskiej Antoniego Sadowskiego żony, w asystencji tegoż czynić winnej, i od nabywców części dóbr Rudlice nomenklatur wyżej wymienionych oraz Mośka Czernik, nabywcy młyna Jackowskie i Ignacego Kowalskiego, nabywcy młyna Kuźnica, a w reszcie od Karola Brükner, Mojżesza Sziffer i Zeliga Gołąb nabywców części Rudlice lit. A. Milejów zwanej, protokółem Franciszku Roweckiego Komornika z dnia 18 (30) Kwietnia, 19 (1), 20 Kwietnia (2 Maja) 1874 r. zajęte i zaaresztowane zostały, protokółem Romualda Pinowskiego dobra Rudlice z opuszczeniem młynów Jackowskie i Kuźnica z należnymi do nich gruntami oraz części dóbr Rudlice A. Milejów zwanej, zaś protokółem Roweckiego Komornika całe dobra Rudlice z przyległościami, bez żadnego wyłączenia, a więc i części powyższym protokółem opuszczone, zajęte zostały, które to zajęcie po dopełnieniu ich zarejestrowań, na skutek art. 720 i 721 K. P. S. połączone zostają i Seweryn Tymieniecki Patron w Kaliszu zamieszkały, subhastację całych dóbr popiera i prawne kroki czyni, na podstawie zatem powyższych zajęć wystawiają się na sprzedaż w drodze przymuszonego wywłaszczenia ze wszystkiemi przyległościami i inwentarzami, z wyjątkiem gruntów uwłaszczonych włościan,
Dobra Ziemskie Rudlice,
składające się z wsi Woli Rudlickiej, Ostrówka, Kuźnicy, do których należą folwarki Jeżowkie i Dąbroszyny, z których obecnie utworzone zostały kolonje Janów i Dąbroszyny, należą także młyn z osadą Jackowski i Dąbrówka, dobra zatem te obecnie składają się z folwarku dominialnego Rudlice czyli Ostrówek, do folwarku tego należą trzy karczmy w Ostrówku wsi Rudlice i Woli Rudlickiej, w których propinację w biórze powiatu w Wieluniu za rubli sr. 460 kopiejek 10 rocznie wydzierżawił Franciszek Gertner w Ostrówku mieszkający na lat trzy, z młyna wodnego Kuźnia, do którego należy przestrzeń gruntu Bzdzionek zwana z młyna Jackowskie, części Rudlica lit. A. tudzież kolonji Janów i Dąbroszyny. Całe dobra graniczą na wschód z dobrami Skrzynno, na południe z dobrami Bolkowem, na zachód z dobrami Złoczew i Dymki, a na północ z dobrami Brzoski, Stolcem i Wielgiem. Położone są w okręgu i powiecie Wieluńskim gubernji Kaliskiej, należą do parafji Rudlice a gminy Skrzynno. Odległe od miasta Wielunia mil 2, Sieradza mil 4, Kalisza mil 8, od osad Złoczewa mila 1, Lututowa wiorst 10.
Folwark Rudlice czyli Ostrówek z wsią Rudlice i Wolą Rudlicką należy do własności Wirginji Sadowskiej, w dobrach Giżyce okręgu Kaliskim zamieszkałej i zamieszkanie prawne obrane mającej, a zostają w posiadaniu jej syna Mieczysława Sadowskiego.
W folwarku tym dwór parterowy, z pawilonem jedno piętrowym, na podmurowaniu z kamieni i cegły palonej, z bali w słupy zbudowany, gontami pokryty o 4 kominach, z dobudowaniem w tyle, którego ściana tylna z cegły palonej. Pawilon o piętrze zajmuje Mieczysław Sadowski, resztę zaś dworu Juljan i Józefa z Murzynowskich małżonkowie Falkowsсу, którzy na warunkach aktu dnia 17 (29) Czerwca 1869 r. przed Grabowskim Rejentem w Kaliszu wypożyczywszy Sadowskiej rsr. 4500 mają dane mieszkanie i ogród. Dwór ten otacza ogród owocowy i warzywny, dwie kuchnie dworska i czeladnia z drzewa, stodoła o dwóch klepiskach i spichrz pod jednym dachem z drzewa, a w części w strychulec zbudowana, szopa z drzewa, przy tej dobudowany chlew dla trzody chlewnej, z drugiej strony szopy jest chlewik i sklep w ziemi z drzewa i ziemią pokryty. Budynek murowany, dawna oranżerja z kominem, przed frontem jego są krzewy winogron i cały jest ogrodzony płotem w słupy z desek w kształcie sztachet, studnia balami ocembrowana, dom dla ludzi dworskich, druga studnia balami cembrowana, piwnice w ziemi z cegły palonej, które otacza kanał balami ocembrowany, po którym do piwnic prowadzą dwa mostki, kanał ten łączy się ze stawami w ogrodzie w ilości trzech, z których jeden zarybiony, dom dla rządcy, wozownia, dwie stodoły, owczarnia, kuźnia, gorzelnia z drzewa z piwnicami murowanemi stoi bezczynnie, wolarnia, dwa domy, dwa sześcioraki i jeden czworak dla ludzi dworskich.
W Ostrówku jest dom karczemny z zajazdem, stodoła, studnia i dom dawna kuźnia. We wsi Rudlice jest dom karczemny i chlew przy nim w Woli Rudlickiej dom karczemny przy trakcie do Sieradza. Przy kolonji Dąbroszyny jest osada leśna którą składają dom, obórka, stodoła i chlewy.
Podług rejestru pomiarowego Antoniego Grabowskiego jeometry, grunta folwarku Rudlice wynoszą mórg 2125 prętów 96. Z folwarku tego 5 włók gruntu należeć mają do Józefy Cieleckiej, Pelagiusza Cieleckiego żony we wsi Świątkowicach zamieszkałej i zamieszkanie prawne mającej, położone są za gruntami Proboszczowskiemi, ciągną się do kolonji Ostrówek, poczynają się od stodół włościańskich w Rudlicach, aż do boru i w tymże boru. Gruntu tego Cielecka dotąd w posiadanie nie objęła.
II. Część Rudlic lit A. Milejów zwana, przestrzeń ich włók 17 mórg 9 prętów 153, oddzielnie założoną księgę hipoteczną mające ale hipotecznie dotąd nie odłączone, należą do własności Karola Brükner, Mojżesza Sziffer i Zeliga Gołąb, w tychże dobrach zamieszkanie prawne mających w mieście Turku zamieszkałych, graniczy z jednej strony duktem lasu Dymkowskiego z drugiej lasem Złoczewskim, z trzeciej gruntami włościańskiemi Woli Rudlickiej, z czwartej lasem Bolkowa. Zabudowania: trzy domy po 1 kominie mające, wozownia, stodoła, kloaka, stajnia i obora z drzewa. Z przestrzeni tej za prywatnymi kontraktami nabyli: Andrzej Pierogowski* mórg 45*, Franciszek Frejch mórg 5, Bartłomiej Jarczyński mórg 15, Wawrzyniec Trąbczyński mórg 30 i Gotlib Sztange mórg 20, na tych przestrzeniach mają domy, studnie i stodółki i tamże mieszkają.
III. Młyn Kuźnica wraz z 203 morgami gruntu i 144 prętów, dom o jednym kominie, młyn wodny pod jednym dachem, młyn ten o dwóch kołach wodnych, do melenia zboża z porządkami i jagielnikiem, most z drzewa, stodoła, obora, wozownia, chlewy, należy do własności Ignacego Kowalskiego tamże zamieszkałego i w jego posiadaniu zostaje.
IV. Młyn Jackowskie własność Mośka Czernik w osadzie Lututów zamieszkałego, gruntu mórg 140 prętów 235, młyn o dwóch kołach ze wszystkimi porządkami, dom, stajnia, obora oraz stodoła i studnia. Całą tę osadę dzierżawi Antoni Wolny do 23 Kwietnia 1879 r. za rs. 300 rocznie i osada ta w jego posiadaniu zostaje.
V. Z kolonji Janów i Dąbroszyny należy do Antoniego Albin mórg 15. Wawrzyńca Kulik mórg 2. Jana Zięba mórg 15. Kazimierza Wasilowskiego mórg 15. Marcina Szewczyk mórg 30 z tych mórg 20 nabył Stanisław Krzyżański, a mórg 10 Franciszek Pawlak. Antoniego Jeziorny mórg 15. Wawrzeńca Wituła mórg 15 od którego nabyli Andrzej Śliwka i Karol Kuglik. Mateusza Nikiel mórg 15. Jana Wojtaszewskiego mórg 15. obecnie Jana Zagozdy. Karola Jahn mórg 15. Kazimierza Łapińskiego mórg 15. Franciszka Wojciechowskiego i Wawrzyńca Pasterczaka po 3 morgi 225 prętów. Jadwigi Suchorzyny mórg 7 pr. 150. Andrzeja Grodzickiego mórg 15. Józefa Król mórg 15. od pięciu ostatnich i Andrzeja Grodzickiego grunta nabył Wilchelm Morytz. Józefy Kwiatuszyńskiej a właściwie teraz Anny Kwiatuszyńskiej Bogumiła Kwiatuszyńskiego żony mórg 15. Józefa Tiec mórg 15 prętów 150. Simona Kola mórg 17. Łukasza Gruchot mórg 17 prętów 150. Wicentego Gruchot mórg 5, które obecnie nabył Wincenty Gothard. Wawrzyńca Łochno mórg 7 prętów 150, od tego nabył Michał Figlas mórg 3. Kazimierza Kapica mórg 32 prętów 150. Kaspra Nowak mórg 7 prętów 150 obecnie je posiada August Sztajer. Jana Bocheńskiego mórg 20, Karola В..ensz*, a właściwie Ferdynanda Sielskiego mórg 10. Karola Nowak mórg 45. Samuela Keln* mórg 15. Szymona Turalskiego mórg 30, z tego nabył Michał Szmidt mórg 4 pr. 150, a obecnie przeszło na Franciszka Macłowskiego. Wilchelma Bocheńskiego mórg 45, z tego należy do Ferdynanda Bocheńskiego mórg 15. Piotra Gonderskiego, właściwie teraz Ferdynanda Somerfeld mórg 15. Wincentego Gorthardt mórg 15. Wawrzyńca Sobczak mórg 7 pr. 150. Wincentego Grodzickiego mórg 3 pr. 225. Józefa Mituty mórg 22 pr. 150. Tomasza Mituty mórg 7 pr. 150, a właściwie do Juljusza Sztejnborn nabywcy od Mitutow Gotlieba Sachej mórg 15. Michała Utych mórg 7 pr. 150. Marcina Recław mórg 15. Marcina Frejlich, a raczej jego nabywcy Marcina Grenda i Marcina Dudzińskiego mórg 15. Godfrida Stroze* mórg 15. Szczepana Kędzierskiego mórg 15, na którym wystawiony wiatrak i zabudowania. Antoniego Obiegło mórg 7 pr. 150. Antoniego Obalskiego, Wojciecha Cieślak czyli nabywcy ostatniego Leopolda Boblewskiego, Franciszki Pacek, Ignacego Niepiekło po mórg 7 pr. 150. Dominika Skrzypek i Pawła Ojda* po mórg 6 pr. 150. Jana Klem mórg 51 pr. 102. Piotra Dreszer* mórg 10. Ludwika Falkenbelg czyli jego nabywcy Michała Mac v. Walczak mórg 22 pr. 150. Gotliba Ludwik i Tomasza Parzonki po mórg 7 pr. 150. Jana Trypki mórg 5 pr. 150, Marjanny Lenard od której nabył Gotlib Matschke mórg 8. Augusta Podgórskiego mórg 17, z których Ambroży Ciesielski nabył mórg 4. Karola Vegiel mórg 22 pr. 150. Bartłomieja Kurzawskiego czyli jego nabywcy Jana Musiałowicz mórg 7 pr. 150. Filipa Matusiak mórg 4. Kazimierza Kapica mórg 48, z których odkupił Nepomucen Zajączkowski mórg 3. Józefa Tiec i Antoniego Albin po mórg 3. Franciszka Tiec mórg 4 pr. 150. Walentego Gruchot, a dziś jego nabywców Gotfryda i Doroty z Giertow mał. Frantz. Wawrzyńca Sobczak mórg 3 pr. 150. Piotra Gondarskiego mórg 2 pr. 163. Bogusława Spałek mórg 22 pr. 150. Adama Długosz Cieśli mórg 7 pr. 150. Jakóba Osmala i Bogumiła Nikiel po mórg 30. Jana Rzeźniczak mórg 22 pr. 150. Marjanny Czyż wdowy mórg 15. Szymona Tomaszewskiego mórg 2 na kolonjach tych znajdują się zabudowania gospodarskie mieszkalne szczegółowo w aktach zajęcia opisane, a wymienieni właściciele w tychże kolonjach zamieszkali i zamieszkanie prawne mający.
Podług rejestru pomiarowego jeometry Grabowskiego, rozległość kolonji Janów i Dąbroszyny wynosić winna mórg 1016 pr. 227, a że posiadają mórg 1067 pr. 40, zatem przewyżka mórg 50 pr. 113 zapewne od folwarku Rudlice odjęta. Kontrowers 710* mórg 281 pr. lasu odstąpiony sąsiednim dobrom Stolec. Cała rozległość zajętych dóbr wynosi włók 113 mórg 16 pr. 250, czyli dziesiatyn 2010. Grunta przeważnie żytnie, należą do klasy II, III, IV i V. Podatków z całych dóbr opłaca się rocznie rs. 898 k. 61, a zaległości wynoszą rs. 3192 k. 8.
Obszerniejszy opis zajętych dóbr znajduje się w protokółach zajęcia u Tymienieckiego Patrona i w biórze Pisarza Trybunału w Kaliszu, gdzie również zbiór objaśnień i warunków przedaży przejrzany być może.
Akt zajęcia przez Pinowskiego Komornika sporządzony, doręczony Pisarzowi Sądu Pokoju w Wieluniu Walerjanowi Kossowskiemu Wójtowi gminy Skrzynno Wawrzyńcowi Tyc oba do rąk własnych, dnia 22 Kwietnia (4 Maja) 1874 r.
Wniesiony do księgi wieczystej dóbr Rudlice dnia 25 Kwietnia (7 Maja) 1874 r., a do księgi zaaresztowań w biórze Pisarza Trybunału w Kaliszu dnia 8 (20) Maja t. r.
Zaś akt zajęcia przez Roweckiego Komornika sporządzony, doręczony Pisarzowi Sądu Pokoju w Wieluniu Walerjanowi Kossowskiemu i Wójtowi gminy Skrzynno Wawrzyńcowi Tyc, obu do rąk własnych dnia 3 (15) Maja 1874 r., wniesiony do ksiąg wieczystych dóbr Rudlice i Rudlice część A w d. 8 (20) Maja 1874 roku, a wpisany do księgi zaaresztowań w biórze Pisarza Trybunału w Kaliszu dnia 9 (21) Maja t. r.
Pierwsze ogłoszenie warunków i zbioru objaśnień tej sprzedaży odbędzie się na audjencji Trybunału Cywilnego w Kaliszu d. 25 Czerwca (7 Lipca) 1874 r. o godzinie 10 z rana.
Kalisz d. 10 (22) Maja 1874 r.
Po odbyciu trzech publikacji zbioru objaśnień i warunków sprzedaży oraz temczasowego w d. 20 Sierpnia (1 Września) 1874 r. przysądzenia dobra te temczasowo Sewerynowi Tymienieckiemu za rs. 33,000 przysądzone zostały. Termin do stanowczej sprzedaży na dzień 2 (14) Października 1874 r. został oznaczony, lecz ten z powodu sporów o taksę nie odbył się, obecnie wskutek wyroków Trybunału z dnia 19 Września (1 Października) 1874 r. i Rządzącego Senatu z dnia 18 (30) Kwietnia 1875 r. i po przejściu sumy rs. 10,650, na Czesława Węgierskiego obywatela w mieście Kaliszu zamieszkałego, zamieszkanie prawne u Tymienieckiego Patrona obrane mającego, taksa staraniem popierających przez Alexandra Umińskiego Jeometrę, Kazimierza Dymeskiego technika, Ludwika Łapacińskiego obywatela poczynając od dnia 7 (19) Lipca do 18 (30) Lipca 1875 r. na rs. 98,840 kop. 95 sporządzoną została, poczem wyrokiem Trybunału z dnia 5 (17) Sierpnia 1875 r. termin do stanowczej sprzedaży na dzień 9 (21) Września 1875 r. godzinę 10 z rana został oznaczony. Licytacja rozpocznie się od sumy rs. 65,893 kop. 97 jako 2/30 części szacunku taksą biegłych wynalezionego. Vadium rs. 5,000.
Kalisz dnia 5 (17) Sierpnia 1875 r.
Skoczyński.

* nieczytelne


Dziennik Łódzki 1888 nr. 153

Z Wieluńskiego donoszą nam o następujących wypadkach. We wsi Dobroszyny w gminie Skrzynno w tymże tygodniu zapaliła się od pioruna chata włościanina Wawrzyńca Drabińskiego i spłonęła doszczętnje wraz z całem mieniem wieśniaka. Straty wynoszą około 1,600 rs. 

Kurjer Warszawski 1891 nr 40

Namawianie do emigracji.
(Korespondencja własna Kurjer warszawskiego)
Piotrków 26-go stycznia.
Drugi wydział karny tutejszego sądu okręgowego sądził dziś sprawę Fryderyka Mencla, włościanina wsi Dąbroszyn, gminy Skrzynno, pow. wieluńskiego, gub. kaliskiej, który zasiadł na ławie oskarżonych, pod zarzutem namawiania do emigracji brazylijskiej.
Wedle słów aktu oskarżenia, d. 18-go września r. z . w jednej z wiosek gminy Bolesławiec, na granicy pruskiej, w gub. kaliskiej zatrzymano cztery rodziny wychodźców z Łodzi do Brazylji, składające się z Karola Augusta, Jana i Karola Weberów z żonami i dziećmi i Fryderyka
Mencla z rodziną.
Jak mówi akt oskarżenia,Weberowie zdecydowali sią na emigracją z namowy Mencla, który miał im w różowych kolorach przedstawiać warunki życia w Brazylji i miał nawet przeprowadzić ich przez granicą za 25 rs.
Przed sądem Jan Weber zeznał, że Mencel nigdy mu nie mówił o Brazylji, a tylko obiecywał mu, że znajdzie dla niego robotę, której świadek nie mógł znaleźć. Gdyby świadek nie znalazł roboty, toby pojechał do Brazylji, dokąd bilety sprowadził mu brat świadka z Bremy. Mencel miał znaleźć robotę dla świadka gdzieś na granicy.
Świadek, Karol Weber, zeznał, że Mencel obiecał znaleźć mu robotę i dlatego świadek jechał razem z podsądnym do jakiejś nieznajomej świadkowi miejscowości na granicy, w której Mencel podobno mieszkał sześć lat. Świadkowie zapłacili Menclowi tylko za furmanką, którą on wynajął.
Wobec zeznań świadków podprokurator zrzekł się oskarżenia, a obrońca Mencla prosił o uniewinnienie swego kljenta, co też sąd zawyrokował, jak to już wiadomo z telegramu, umieszczonego w nrze 26-ym Kurjera warszawskiego.  

Zorza 1914 nr 21

Listy czytelników.
Z Ostrówka pod Złoczewem.
Wieś Ostrówek składa się z 30 domów. Mamy kościołek modrzewiowy, postawiony w 1807 roku przez Jana Nepomucena Nałęcz-Rychłowskiego, ówczesnego hetmana wojsk polskich ziemi Wieluńskiej. Ludności w parafii jest 5367, ale praca społeczna dopiero zaczyna się rozwijać. Kółko rolnicze, istniejące już od 1907 roku, słabo się rozwija, tak jak i w innych okolicach ziemi Wieluńskiej, a to z winy samych członków, a także po części z winy zarządu, ale zawsze coś robi. Pośredniczy w sprowadzaniu nawozów sztucznych, narzędzi rolniczych i t. p. Członkowie mają już 3 siewniki „Superior” i „Wichterle”, parę bron sprężynowych, kilkanaście młocarń i inne. Drugą instytucyą jest kasa pożyczkowo-oszczędnościowa, założona w zeszłym roku we wrześniu i doskonale się rozwijająca. Ma już przeszło 95,000 rubli obrotu a ludzie tutejsi są najwięcej zadowoleni z tego, bo może każdy gospodarz, a nawet i robotnik za poręczeniem pożyczyć na polepszenia swego gospodarstwa.
O mleczarni spółkowej też już niektórzy myślą i mamy nadzieję, że w niedługim czasie powstanie.
Orkiestra też się podoba gospodarzom, bo we wsi Woli sami sobie pokupowali instrumenta muzyczne za rb. 200 i uczą się grać pod kierunkiem jednego gospodarza, który był w wojsku w orkiestrze.
  

Mamy tu 2 Sokołowiaków, 1 Pszczeliniaka, 2 Kruszynianki i 1 Mirosławiankę a jest nadzieja że, więcej wyruszy do szkół, gdy poznają korzyść z nauki, jaka gospodarzowi i gospodyni jest potrzebna.
Czytelnictwo się także potrochu rozwija, dawniej było zaledwie 1 gazeta a dziś do parafii przychodzi kilkadziesiąt egzemplarzy. Jest nadzieja, że z czasem się zwiększy ilość czytających a wtedy i praca społeczna pójdzie lepiej.
Wiemy, że wielką przeszkodą w rozwoju gospodarstwa naszego jest serwitut i szachownica. To też gospodarze wsi Rudlic, zachęceni przez ks. W. Chrzanowskiego i ludzi lepiej myślących, swoje grunta scalili, w tym roku już przejdą na kolonie i każdy będzie na swojem.
Dużą pomocą dla ludzi jest poczta, to też zarząd kasy pożyczkowo-oszczędnościowej stara się, aby powstała i już posłano prośbę o zatwierdzenie. Zarząd kasy stanowią: prezes-gospodarz Fr. Sibera, wicepres — ks. Grzywak, kasyer — A. Koźmiński, sekretarz — Fr. Baumajster, organista. Kasa mieści się w wynajętym domu, gdzie się także odbywają posiedzenia. Domu ludowego jeszcze niema, ale ma być budowany. Szkół w parafii jest 3: w Ostrówku, Woli* i Skrzycznie, a mają być jeszcze pobudowane 2. Urząd gminny jest w Ostrówku. Jest także parę sklepów chrześcijańskich, jedno tylko zło, że w niektórych miejscach są potajemne karczmy i karczma w Dobroszynach. Wychodźtwo do Prus jest bardzo liczne. Smutne to, że inteligencya wiejska przeważnie uchyla się od pracy społecznej i żadnego większego gospodarza nie widać na zebraniu kółka i kasy, a to źle, bo powinniśmy jedni drugich pouczać.
Tak, kochani bracia i siostry! uczmy się, dzieci posyłajmy do szkół, zwłaszcza teraz już



jest czas zapisów do szkół gospodarczych, to też ojcze i matko, jeżeli chcesz na starość żyć spokojnie, poślij teraz zadatek do której szkoły gospodarczej i zapisz syna lub córkę na następny rok a ci, gdy powrócą, dużą będą pomocą i nie będą potrzebowali w przyszłości poniewierać się po Prusach, jak teraz. W. Koźmiński.

*Wola Rudlicka


Gazeta Świąteczna 1918 nr 1970

Józef Gonera, syn Antoniego, ze wsi Ostrówka-Dobroszyny, wstąpił w maju 1915 r. do legjonów i służył w 1 brygadzie II pułku (5 bataljonie). Ostatni list pisał do rodziny w maju 1916 r. i odtąd pomimo wszelkich starań niema o nim wiadomości. Możeby kto z czytelników mógł donieść o nim stroskanym rodzicom za pośrednictwem Gazety Świątecznej lub listownie na ręce W. Koźmińskiego, nauczyciela w Okalewie, w gm. Skrzynnie, w pow. wieluńskim.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 9

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 6 marca 1928 r. postanowił:
Zwiększyć obszar scalenia wsi Rudlice, gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego przez włączenie:
a) gruntów ukazowych osady Nr. 1 wsi Jackowskie, gminy Skrzynno, o obszarze około 1 ha, należących do Józefy Orzelskiej;
b) gruntów ukazowych osady Nr. 25 wsi Ostrówek, gminy Skrzynno o obszarze około 0,28 ha, należących do Michała Wróbla i osady Nr. 32 — o obszarze około 0,28 ha, należących do Józefa Koziołka;
c) gruntów nabytych z parcelacji folwarku Ostrówek przez 1) Józefa Drabińskiego, gospodarza wsi Dobroszyna, gminy Skrzynno o obszarze około 0,84 ha, 2) Michała Bąka, gospodarza wsi Dobroszyna, gminy Skrzynno, o obszarze około 0,28 ha i 3) Emanuela Helasa, gospodarza wsi Ostrówek, gminy Skrzynno, o obszarze około 0,28 ha;
d) części gruntów folwarku Ostrówek, gminy Skrzynno, stanowiących własność Marji Ciemniewskiej, o obszarze około 12 ha, oraz
e) gruntów parafji katolickiej Rudlice, o obszarze około 0,30 ha.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 2 maja 1928 r.
Z polecenia Prezesa:
Naczelnik Wydziału (—) Jaroński.


Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 19a

Wpisy do rejestru handlowego.

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:

28 grudnia 1927 roku.
8600. „Marjanna Pindor", sklep kolonjalno - spożywczy w Dobroszynie, gm. Skrzynno, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1919 roku. Właśc. Marjanna Pindor, zam. w Dobroszynie.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 5a

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:


dnia 6 listopada 1930 roku
11874. „Mieczysław Ciesielski", piwiarnia, wyroby masarskie i sprzedaż wyrobów tytoniowych w Dobroszynach, gm. Skrzynno, powiatu wieluńskiego. Właśc. Mieczysław Ciesielski, zam. w Dobroszynach.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 19a

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
w dniu 15 stycznia 1931 roku
12036. „Franciszek Pilarski", sklep kolonjalny oraz sprzedaż wy­robów masarskich w Dobroszynie, gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1930 roku. Właśc. Franciszek Pilarski, zam. w Dobroszynie.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 22a

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
w dniu 5 lutego 1931 roku
12105. „Bronisława Pilarczyk", piwiarnia w Dobroszynach, gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1930 roku. Właśc. Broni­sława Pilarczyk, zam. w Dobroszynach.


Echo Sieradzkie 1931 23 listopad

1 MIES. WIĘZIENIA ZA KRADZIEŻ ŻERDZI.
Mieszkaniec wsi Dobroszyny gm. Skrzynno J. Marcinkowski za dokonanie kradzieży... żerdzi z cudzego podwórka skazany został przez Sąd Grodzki w Wieluniu na 1 mies. więzienia.


Echo Sieradzkie 1932 26 kwiecień


ZGUBIONĄ książeczkę wojskową wydaną przez P. K. U. — Wieluń na nazwisko Wyrwas Franciszek, syn Ludwika i Marji. ur. 11. IV. 1908 roku w Dobroszynach gm. Skrzynno — unieważnia się.


Echo Sieradzkie 1933 6 kwiecień

Katastrofa autobusowa pod Złoczewem.
Dwie kobiety ciężko ranne.
Wieluń, 6 kwietnia. Na szosie wieluńskiej pod Złoczewem autobus należący do niejakiego Herszlika wpadł do rowu.
Dwie przechodzące drogą kobiety zostały autobusem przygniecione — Jedna z nich otrzymała lżejsze obrażenia cielesne podczas gdy druga została się pod autobusem przewróconym. Po wyjęciu nieszczęśliwej z pod autobusu okazało się że pękła jej kość miednicza oraz czaszka.
Nieszczęśliwą ofiarę wypadku przewieziono natychmiast do szpitala w Wieluniu.
Z pośród pasażerów autobusu kilku odniosło lżejsze obrażenia cielesne.
Jak się okazało sprawcą katastrofy jest właściciel autobusu niejaki Herszlik który uzyskawszy ostatnio prawo jazdy zwolnił zatrudnionego dotychczas szofera.

Wieluń, 5 kwietnia. Stwierdzono, że przygnieciona autobusem kobieta nazywa się Stefanja Pawlakowa lat 38 oraz, że jest matką 9-ga dzieci pochodzi ze wsi Dobroszyn. gm Skrzynno.


Echo Sieradzkie 1933 8 kwiecień

ECHA KATASTROFY AUTOBUSOWEJ.
Przebywająca w szpitalu w Wieluniu Pawlakowa Stefanja, która przed paru dniami na szosie pod Złoczewem została przez walący się do rowu autobus przygnieciona całym ciężarem tegoż — znajduje się w stanie beznadziejnym. Pawlakowa prócz pęknięcia kości miedniczej i nadwyrężenia czaszki, ma złamane kilka żeber oraz nogę powyżej kolana.
Wywrócenie się do rowu autubusu -jak twierdzą mniej lub więcej poszwankowani pasażerowie nie miałaby zupełnie miejsca, gdyby szofer Herszlik Szyller przy rozpięciu się kierownicy - użył zaraz hamulców (o ile posiadał je w porządku) co mógłby z łatwością uczynić bo w danej chwili jechał wolno. Pasażerowie początkowo sądzili, że szofer własnowolnie zjeżdża na bok szosy w celu dokonania jakiejś reperacji dopiero nagłe przechylenie autobusu i następnie upadek do rowu przekonała wszystkich że nastąpiła katastrofa.
Jak wiadomo "szofer" Herszlik Szyller i zarazem współwłaściciel tegoż autobusu po oddaleniu szofera — który ostatnio pobierał tylko 90 zł. mies. nie posiadając dostatecznych kwalifikacji jeździ podobno w dalszym ciągu od rowu do rowu.
Nasuwa się pytanie czy podobnych wypadków albo jeszcze gorszych nie będzie miał ów „szofer"' więcej?

Jeżeli Pawlakowa — której lekarze nie rokują żadnej nadziei umrze, kto wróci dziewięciorga dzieciom matkę?


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXIII. Obszar gminy wiejskiej Skrzynno dzieli się na gromady:
9. Ostrówek, obejmującą: os. młyn. Bolków, kol. Dobroszyny, grunty rozparc. Nowiny, wieś Ostrówek, maj. Ostrówek-Rudlice, folw. Ostrówek, wieś Plichów.


§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 5 marzec

POD KOŁAMI WŁASNEGO WOZU.
W piątek w godzinach przedpołudniowych ul. Barycz była widownią nieszczęśliwego wypadku, który nieomal pociągnąłby za sobą jedno młode życie.
Wiozący wraz ze swym kuzynem drzewo na tartak - Tadeusz Michalak lat 16 z Dobroszyny gm. Skrzynno — usiłował w pewnej chwili usiąść na balach znajdujących się na wozie, — przyczem poślizgnąwszy się spadł pod koła naładowanego wozu.
Przygodni przechodnie — struchleli ze zgrozy sądząc, że koła zmiażdżą głowę nieszczęśliwemu chłopcu, który jednak w ostatniej chwili szczęśliwie się wywinąwszy — doznał jedynie zdarcia skóry z czaszki wraz z lewem uchem.
Nieszczęśliwego natychmiast przy po mocy przechodniów przewieziono do szpitala W. W. Św. w Wieluniu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz