-->

sobota, 4 stycznia 2020

Inwentarz Łubna Jakusy (1814)

Źródło inwentarza:
Akta notariusza Jana Strachowskiego z lat 1813-14. (Archiwum Państwowe w Łodzi, oddział w Sieradzu)
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

Łubna Jakusy, Sudoły i Leszczyzna na mapie z 1912 roku.



Dnia 18 września 1814 roku pisarz aktowy powiatu wartskiego Jan Strachowski  przybywa do wsi Łubna Jakusy. Został tam zawezwany przez Antoninę z Czartkowskich Walewską, wdowę po Andrzeju Walewskim (dziedzica tejże wsi, a także Gołuch, Łabędzi, Charłupi Małej i części Dzierlina), przez Wincentego Czartkowskiego (dziedzica wsi Krąkowa i Zielęcina) podopiekuna Katarzyny, Antoniego, Augustyna, nieletnich dzieci Antoniny i Andrzeja Walewskich, oraz przez dorosłe potomstwo bywszego dziedzica wyżej wspomnianych dóbr czyli Bogumiła, Józefa, Ignacego i Annę.
Notariusz przystąpił do spisania wszystkich pozostałości po zmarłym Andrzeju Walewskim. Dla oszacowania wartości massy spadkowej zostali powołani czterej biegli. Sporządzony inwentarz obejmował majątek ruchomy i nieruchomy. Dnia 24 września sporządzono poniższy opis stanu dóbr wsi Łubna Jakussy (pisownia oryginalna).

Łubna Jakusy

Dwór, do którego wchodząc iest mostek nad dezelowany, drzwi podwoyne, fasowane, gozdziami nabiane, na hakach i zawiasach żelaznych, z rękowieścią, z podwórza do zamykania. Sień, w którey posadzka częścią z kamieni, częścią z astrycha iest dana. Schody na góre stolarską robotą dawane, u których drzwi także stolarską robotą na wrzecządz i skobel zamykane. W sieni tey iest kominek mały dany, po lewey stronie drzwi do izby podwoyne, stolarską robotą z zamkiem francuzkiem kluczem i antabą do przyciągania. Około tych drzwi dana futryna, wtey izbie iest piec z kachli zielonych, z drzwiczkami moskiewskiemi w piecu tym danemi. Komin szafiaty, murowany. Podłoga ułożona z tarcic, okna dwa w duże tafle cztery dawane, dobre tylko ramy u tych okien reperacyi potrzebuią. Oków zaś u tych okien iest prosty, okna otwieraiące się tak u dołu, iako i u góry, u których chaczyki po cztery dane. Wtey izbie iest obicie zielone na tle białym płucienne. Do drugiego pokoiu są drzwi takież podwoyne na wrzecządz i skobel zamykaiące się, z gałką do przyciągania i z szufrydlami. Piec z kachli szarych z drzwiczkami żelaznemi, komin szafiaty, okna dwa, tak iak w pierwszym pokoiu dawane, otwieraiące są z zamykaniem takowym, iak w pierwszym pokoiu, podłoga z tarcic, obicia w tym pokoiu niemasz; z tego pokoiu są drzwi do salki całkowite na hakach i zawiasach żelaznych i z zamkiem zepsutym wrzecządzem i skoblem, okno iedno tak iak w pokoiach kominek szafiaty z kachlami u góry białemi. Podłoga w tey salce iest z tarcic dana, obicie siarczyste w kwiaty na płutnie. Drzwi do sieni z tey salki są podwoyne z zamkiem francuzkiem z szufrydlami, niemniey gałką do przyciągania. Ztey salki są drzwi całkie z zamkiem i antabą do przyciągania z wrzecządzem i skoblem u góry do letniego pokoiku obróconego na schowanie teraz w którym okna złe, podłoga z tarcic ułożona, i w srodku sklepik dany bez drzwi. Ten pokoik iest przeforsztowany, w którym mała komorka, dana iest do schowania, oraz i okno dane było, którego teraz niemasz tylko okienicą zamyka się. Z tego pokoiu letniego są drzwi całkie dane, do jadalnego pokoiu, który teraz na kuchnią obrócony, u których tylko zawiasy, i chaki żelazne, zamku żadnego niemasz. W tym byłym pokoiu jadalnym iest okien trzy, lecz zupełnie wytłuczone, mało co w nich tafel. Podłoga pognita i zupełnie zła, piec z cegły i komin dany. Drzwi do sieni całkie bez zamku, tylko z klamką drewnianą, na hakach i zawiasach żelaznych, kominy i brandzmury w tym dworze w masyf murowane, w dachu dymniki dwa dane, z oknami po cztery tafelki maiącemi, gałki w blache okute na tym dworze cztery, dach dranicami pobity, okienice z szrabami są u okien dawane, na zawiasach i chakach żelaznych, tylko jadalnego pokoiu byłego, a teraz kuchni tych brakuie. Ten dwór może bydź ieszcze dobrym, tylko reperacyi w przyciesiach, oknach i brandzmurach, iako nayszpiesznieyszey potrzebuie. Obok tego dworu iest kuchnia o czterech pokoikach przez teraznieyszą Wielmożną pozostałą wdowę postawiona, która ponieważ po pogorzeli nastąpioney w tych dobrach spichrza nie ma, te obróciła na spichrz i budynek ten snopkami iest poszyty, nowo przez też Wielmożną pozostałą wdowę. Na prost tey kuchni są chlewiki trzy dla drobiu postawione, w ścianach i poszyciu dość dobre, z wystawą, u którey słupów dwa, daley obory łącznie z staynią i wozownią postawione, u których drzwi żadnego żelastwa niemasz, prócz u drzwi staiennych, u których wrzecządz i skobel żelazne d[o] stayni, dybina i żłoby, iako też drabiny są dobre, ta staynia i obory przystawiona do niey, tak w poszyciu iak i ścianach są nienaygorsze, wystawa przed staynią o czterech słupach, na przeciw stayni iest studnia, [u] którey cembrzyna, i koryto do poienia inwentarzy, żuraw wraz z prągiem do nabierania wody, nienaygorszy, bez wiadra, na przeciw stayni gołembnik, także nienaygorszy, obok stayni iest sadek mały w którym sadzawka mała, rozmaitym drzewem fruktowym, a nayszczególniey większey części wiśniami zasadzony. Za staynią zaś ku olszynie iest stodoła z rzniętego drzewa, o dwóch klepiskach, i ośmiu wrotniach, i trzech sąsiekach, u których wrotni tarcice gwozdziami przybiane z wrzecządzami i skoblami, tak z przodu, iako i tyłu zamykaiące się na biegunach i kunach u góry żelaznych, na nowo wystawione po pogorzeli przez teraznieyszą pozostałą wdowe Wielmożną Walewską. Obok tych stodół iest brug o czterech brozynach, od spodu odylowany, ku browarowi idąc iest olszynka należąca częścią naymnieyszą do Łubny Jakusy a w pięciu częściach większych do Łubny Jaroslai, nad którą iest ogród różnym ważywym zasadzony, ku browarowi zaś, iest sadzawka, gdzie ci teraz moczą w niey len, i chlewy trzy, w których drzwi na biegunach drewnianych, u dwoyga drzwi wrzecządzów niemasz, tylko u iednych od stodoły, u których skobel z wrzecządzem. Przed temi chlewami iest grodza, nad którą daszek dany i dranicami pobity. Te chlewy tak w scianach iako i poszyciu są nienaygorsze.
Browar, przy którym iest studnia z cembrzyną nienaygorszą, koszur, żuraw przy tey nienaygorszy, rynna do lania wody na kocioł, iuż nadbutwiała na słupach dwóch. W tym browarze daley są dwie rynny dane dość dobre, iedna do uprawy słodu aż do izby dana, a druga do robienia piwa, do kotła, które są spaiaiące się. W sieni browarney w srodku iest mur z cegły do kotła dany, w izbie posadzka z gliny, piec, komin z cegły murowane, drzwi w tym browarze, tak z podworza do sieni, iako też do izby i komory na biegunach drewnianych z wrzecządzem i skoblami żelaznemi, u komina brandzmury murowane, a ku wierzchowi stożyny dane, okna dwa, w którym iednym oknie trzy szyby wybite, a drugie całe. Ten browar dranicami pobity a sczyty tarcicami wybite maiący i pułapy z tarcic ułożone, lecz w ścianach i przyciesiach, ponieważ iuż iest nadkręcony znacznie i pochylony, iako naywczesnieyszy reperacyi potrzebuie, w dachu zaś nienaygorszy. Obok tego browaru iest oborka z drzewa ciosanego postawiona, u którey są drzwi na biegunach drewnianych na kołek zamykaiace się. Do [tego] dworu są tylko iedne wrota zaiezdne, od drogi [wąk]czewskiey, u których wrotnie są dane z tarcic, [na] biegunach drewnianych, drugie zaś ku stodołom do zwożenia zboża do stodoł, proste, około tego [za]budowania dworskiego są płoty z żerdzi rzniętych i dartych dawane nienaygorsze.

Opis budynków wieyskich.

Chałupa od dworu dwoiaki, w którey zamięszkuie Józef Trzeciak szewc, pastucha Jan Lesniak, Karol Ziętalski ratay i komornica Antkowa, ta chałupa z drzewa rzniętego stawiana, u którey chałupie są drzwi na biegunach drewnianych z wrzecządzami i skoblami, tudziesz chaczyk[ami] żelaznemi, piec z kamieni, komin gliną wylepiany. Ta chałupa w scianach ieszcze nienaygorsza, lecz w dachu nayprędszey reperacyi potrzebuie, [okna] w tey chałupie są częscią po wytłukane, mięszey w tey chałupie, pańszczyznę taką dworowi robią szewc odrabia w tydzień przez żniwa dzień ieden, a za reszte dni pańską robote robi. Ratay dni dwa w tydzień, przez cały rok, a od Swiętego Jakuba do Swiętego Michała za tłuki dzień [robi], i komornica Antkowa te same powinności odrabia co i Ratay, i bierze wraz z Rataiem kopizny żyta mendeli trzy, jęczmienia medli dwa, grochu składów dwa, tatarki składów dwa, i trzy zagony na przysadze[nie] ważywa roli. Danin żadnych niedaią i pańskiego inwentarza żadnego nie maią, chlewików przy tey chałupie iest cztery przystawionych i szopa nowa iedna o podal od chałupy na zboże. Na prost tey chałupy iest ogród pański duży, który od drogi płatami rzniętemi ogrodzony, a ku dworowi żerdziami dartemi ociesywanemi.
Chałupa w którey mięszka Maciey Prassal, pułrolnik. Ta chałupa nowo postawiona z komorą i izbą po pogorzeli nastąpioney przez teraznieyszą pozostałą wdowę Wielmożną Walewską ze wszystkiem z zamknięciem i oknami, niemniey piecem i kominem. Stodołe ma dobrą, starą. Chlewów wystawionych po pogorzeli niema. Ma inwentarza pańskiego koni pare, wołów pare, pług z żelastwem i ze wszystkiem porządkiem, kose trawną, wóz, brone i resztę porządków gospodarskich. Miał pańskich, lecz mu się spaliły. Zasiew pański ma, robi pańskiego dni sześć w tydzień ręczno, a kiedy orze to za dwa dni lasek ośm. Tłuki odrabia od Swiętego Jakuba do Swiętego Michała po dniu iednym w tydzień, lub potąd pokąd zboże na polu. Darmoch robi, do strzyżenia i płukania owiec, kapusty i brukwi sadzenia, pelenia, obierania, siekania darmo chodzi, we Swięto gdy idzie z listem także darmo, stróżom trzode za koleią struże, do sadz wycierania chodzi, kondzieli sztuki oprząda i te obrabia, i za to bierze od dworu groszy piętnaście, daie kapłonów na czynsz pare, jay mendeli dwa i kompozyty do kościoła Bałdrzychowskiego płaci złotych trzy.
Chałupa w którey mieszka Paweł Bobrowski, także pułrolnik, który te same powinności odbywa co i pierwszy i daniny daie niemniey darmochy te same odrabia. Ma chałupe tak iak pierwszy z drzewa rzniętego przez teraznieyszą pozostała wdowe wystawioną na nowo ze wszystkiem po pogorzeli. Obory i chlewików ieszcze postawionych niema. Stodołe starą ma do[brą?], inwentarza ma pańskiego, pare koni, pare wołow, krowe i pług ze wszystkiem żelastwem, reszte zaś gospodarskich porządków niema.
Chałupa dwoiaki, w którey zamięszkuią następni gospodarze. Antoni Mańka pułrolnik nie maiący ieszcze chałupy po pogorzeli sobie wystawioney. Ma inwentarza pańskiego koni trzy, pług z żelastwem i porządkiem pański reszty pańskiego niema, oprócz zasiewu pańskiego, stodołe ma dobrą o iednym sąsieku, sołek przyteyże stodole ma także dobry. Pańszczyzne te same odrabia co i inni pułrolnicy, i posługi, i te same daniny daie, zagrodnik Sebestyan Mańka nic niema pańskiego robi tylko dni trzy w tydzień ręczno, i tłuki odbywa od Swiętego Jakuba do Swiętego Michała, lub do putąd, pukąd zboże na polu stoi, darmochy robi te same co i pułrolnicy, sztuk oprząda, czynszu daie kapłonów dwa i jay mendel. Płaci do koscioła Bałdrzychowskiego kompozyty złoty ieden groszy piętnaście. Oborke i stodołe ma liche. Komornica Macieiowa, która robi dni dwa w tydzień i tłuki odrabia w żniwa tak iak pułrolnicy kopizny bierze, żyta mendeli trzy, jęczmienia mendeli dwa, grochu składów dwa i tatarki tyleż, i trzy zagony na przysadzenie sobie ważywa. Mikołay Gliwniak pułrolnik przez teraznieyszą wdowe osadzony, ma inwentarza pańskiego danego sobie przez też wołow pare, koni pare, krowe iedne, swinie iedne, pług z żelastwem, kose, sierp, wóz i reszte porządków co i inni, stodołe i oborke ma złą, i te same powinności odbywa i daniny daie co i inni i kompozyte te same płaci iak i inni pułrolnicy. Ta chałupa ze wszystkiem zła dwoiaki nowego postawienia potrzebuiąca.
Chałupa dwoiaki, w którey mięszka zagrodnik Jan Ziętalski, ma inwentarza pańskiego wołu iednego, siekiere, zasiewku wziął żyta stay cztery, tatarki cwierc, jęczmienia cwierc, stodołe i obore ma liche, robocizny robi to co i inni zagrodnicy, i te same daniny daie. Komornica Maryanna Bielaska, przytymże zamieszkuiąca, te same powinności odbywa co i inna komornica, i to samo bierze od dworu , co i inne. W tey samey chałupie mięszka włodarz Antoni Gliwny, który komorniczą rolą posiewa i ztey posługi robi dworowi. Ta chałupa iest nienaygorsza.
Chałupa w którey mięszka Szymon Klekot pułrolnik, ma trzy konie i pańskie, krowe, siekiere, kosy dwie, jedna od sieczki, druga od trawy, wóz, pług, zasiewy ozimin ma tak iak i inni, jarzynnego zasiewu niewziął więcey iak grochu wierteli dwa, jarki tyleż, owsa wierteli trzy, tatarki wierteli dwa, jęczmienia zbutwiałego, iak oświadcza, wierteli dwa. Ta chałupa wraz z chlewami i oborką zupełnie zła, i nowego postawienia potrzebuiąca, stodołe ma nienaygorszą. Powinności te same odbywa, co i inni pułrolnicy, i te same daniny daie, niemniey kompozyta kościołowi Bałdrzychowskiemu.
Chałupa w którey zamięszkuie Piotr Gliwny zagrodnik, ma pańskiego inwentarza pare wołów, kosy dwie od trawy i sieczki, zasiew taki iak inni zagrodnicy, chałupe do[brą] chlewiki dwa przybudowane dobre, stodołe lichą. Wtey chałupie, przytymże gospodarzu, mięszka komornik Walenty Gliwny, który robi dni dwa w tydzień, i tłuki odprawia, takowe iak i inni, i te same darmochy odrabia co i inni, i kopizne od dworu bierze.
Chałupa w którey mieszka zagrodnik Andrzey Mańka, który niema nic pańskiego inwentarza, zasiew zaś ma pański, tak iak i inni zagrodnicy robi to samo co i inni i te same daniny daie co i inni zagrodnicy, i kompozyte płaci, ma chałupe dobrą, oborke nienaygorszą oraz i stodołe, tudziesz chlewik przystawiony przy chałupie.
Chałupa w którey mięszka Jan Klekot zagrodnik, ma chałupe nienaygorszą, stodoła to samo i chlewiki dwa, także nienaygorsze, robi te same powinności co i inni, i daniny daie, niemniey kompozyte płaci, zasiew pański ma także iak i inni.
Chałupa dwoiaki, w którey przez pół iest gościniec, w tey połowie mięszka zagrodnik Jakob Wieczorek, który nic niema pańskiego, oprocz zasiewu żyta składów, iak sobie przypomina dziesięciu, a na zasiew jarzynny wziął owsa wierteli trzy i puł, grochu wierteli ieden, talarki wiertel ieden i puł, jęczmienia wierteli dwa, stodołe ma lichą, robi te same powinności co i inni zagrodnicy i daniny daie , niemniey kompozyte, na drugiey stronie w izbie goscinney mięszka Józef Borowicz, który niema nic pańskiego, tylko statki do szynku, barołki, lück (1) blaszany, i butel do wodki szklany, szostego robi dworowi Swiętoianki bierze za to wszystko dwudziesty pierwszy garniec gorzałki, i piwa dwudziestą pierwszą beczke. Ta chałupa iest dobra.
Chałupa dwoiaki w którey mięszka Jan Mańka komornik, który niema nic pańskiego inwentarza, ani zasiewku, tylko same role posiewa swym ziarnem i robi ztego dni dwa w tydzień i tłuke tak iak inni komornicy. Na drugiey stronie wtey chałupie mięszka Franciszek Kozłowski sołtys gminy, nie ma nic pańskiego, procz roli kawałka pański nadaney od dworu, i ztego w tydzień dzień ieden robi. Te dwoiaki są nienaygorsze. Chlewiki i stodoły maią swoie.

Sudoły Pustkowie, młyn Leszczyzna nazwany, a do wsi Łubny Jakussy należny do którego wchodząc iest razem sień i młynica o iednym zamyłku z skrzynią i puł skrzynkiem, w którym [ka]mień zły, koła złe, podłoga w tey młynicy zła, [py]tla złe, koło u pogrudek złe, ściana pogniła i wy........(2), na wałach, czopach są ryfy pańskie dobre. Ztey młynicy izba o dwóch oknach, w których iedna tafel wybi[ta], u komory drzwi na ogrod. Wtym budynku iest drzwi czworo na biegunach drewnianych, od stawu na [wierz?]chu tego młyniska iest młynica do wciągania zboża, do którey wchodu dyl położony, i poręcz z iedney strony dana, drzwi zaś u tey na hakach i zawiasach żelaznych na skobel i wrzecządz zamykaiące się. Wtym młyniku mięszka Jan Swiatoński młynarz, daie czynszu złotych polskich tak z tego młynika, iako i roli złotych polski mowią sto trzydzieści, i na ryby gdy łowią do pomocy chodzi, więcey powinności niema i danin nie daie. Ten młynek całki iest dranicami pobity, lecz w dachu ponieważ zacieka, reperacyi iako też i w scianach w niektórych mieyscach reperacyi potrzebuiący. Stodoła i oborka do tegoż należne licha, oborka druga do młynika przybudowana tego iest nienaygorsza. Ten młynik cały z bali rzniętych stawiany. Komornik pustkowianin Sebastyan Trzeciak w boru mięszkaiący, ten niema nic pańskiego, chałupe i stodołe swym kosztem ma postawioną. Robi pańskiego dni dwa w tydzień a trzeci dzień tłuki w żniwa, tak iak i inni komornicy z listem za koleią chodzi, do podsiewania za koleią, i krów doienia przez cały tydzień za koleią także chodzi.

W Sudołach chałupa w którey mięszka Mateusz Klekot pułrolnik. Ma chałupę dobrą, i stodołe dobrą, chlew i oborke z swego drzewa kupnego postawioną i pańskiego bydła ma pare koni, i woz i reszty gospodarskich sprzętów niema. Robi tak iak i inni we wsi będący pułrolnicy i daniny daie te same, i kompozyte. Zasiew ma także pański. Borek należny do wsi Łubny Jakussy w którym część drzewa dembowego, młodocianego, a druga część sosnowego. Wtym aby iakowa miała bydź szkoda, niewidać, ale owszym zdaie się iż iest nietykalnym, który iak oświadcza pozostała wdowa ochrania iak nayusilniey aby był nieniszczony i do oganiania tego borowego chowa.

Folwark Sudoły.
Na folwarku tym iest pomięszkanie stare, o iedney izbie i komorze, zupełnie złe. Stodoła pańska wewnątrz z spichrzykiem także zupełnie zła, i to wszystko nowego postawienia potrzebuiące, gdyż reperować się nieda. W dworku tym folwarcznym mięszka komornik Michał Wieczorek, który niema nic pańskiego, rolą ma lecz nie zasianą przez pana, robi pańskiego w tydzień dni dwa, a trzeci dzień tłuki tak iak inni komornicy we wsi będący, i te same powinności odbywa, i daniny daie co i inni. Maciey Wisniewski oganiacz borku na rolą nadaną sobie przez pana, którą swym ziarnem obsiewa, powinnościów żadnych nie robi, procz iż ręcznie borek. Chałupa dwoiaki, wktórey zamięszkuie ztymże Wiśniewskim Stanisław Wieczorek zagrodnik ma rolą pańską obsianą oziminą, jarzyny zaś niemiał obsiany, tylko swoim ziarnem. Wołów ma pare pańskich i te same powinności odbywa, co i inni zagrodnicy we wsi będący, i te same daniny daie. Ta chałupa dwoiaki zupełnie złe, i nowego postawienia potrzebuiące.


Chałupa w którey mięszka Roch Mańka komornik, który niema nic pańskiego, tylko rolą pańską na którą tylko dwa wiertele wziął zasiewku żyta od dworu. Robi to samo co i inni komornicy we wsi będący, i te same daniny daie co i inni. Ma chałupe pustą zupełnie nowego postawienia potrzebuiącą.

Słowa nieczytelne 

(1)

(2) brak tekstu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz