-->

sobota, 7 czerwca 2025

Kowalowe Kąty

Kowalowe Kąty, wieś należąca dawniej do dóbr Kiełczygłowa, leżąca prawdopodobnie w obecnej gminie Kiełczygłów. Nazwa nie odnaleziona na mapach.

 

1766
 
Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-137, karta 194, 1766 rok.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Książę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Siewierski i Czerniechowski. 
Oznajmujemy niniejszym listem naszym wszem wobec i każdemu z osobna, komu o tym wiedzić należy. Iż przełożono nam jest przez Panów Rad naszych imieniem poddanych i całej gromady wsiów naszych Owsiny, Gumniska, Kiełczygłówka, Huty, Obruwa, Glinny, Kowalowe Kąty, Kiełczygłowa w Województwie Sieradzkim będących, jakoby ich urodzony Kazimierz Myszkowski Podkomorzyc Wieluński, pomienionych wsiów dzierżawca, do nienależących powinności i robocizny nad proporcją gruntów przymuszał, i przez swego Podstarościego urodzonego Michała Błeszyńskiego przyniewalał, exekucjami dworskiemi trapił, oraz różne bezprawia onym czynił, o które to krzywdy, pretensje, wiolencje i uciemiężenia, chcąc pomieniona gromada prawem czynić i dla czego suplikowano nam jest, abyśmy pomienionych poddanych i całą gromadę wsiów naszych Kiełczygłowa, Owsiny, Gumniska, Kiełczygłówka, Huty, Obruwa, Glinny, Kowalowe Kąty, dla większego onych bespieczeństwa w protekcją naszą królewską wzięli, do której prośby przychyliwszy się wyżej wyrażonych poddanych naszych ogólnie wszystkich wsiów naszych Kiełczygłowa, Owsiny, Gumniska, Kiełczygłówka, Huty, Obruwa, Glinny, Kowalowe Kąty z żonami, dziećmi, czeladzią, dobytkiem, i wszelkiemi ich ruchomościami w protekcją naszą królewską niniejszym listem naszym bierzemy, i glejt im nasz od gwałtu tylko i mocy tegoż urodzonego Myszkowskiego dzierżawcy, jako i jego Ekonoma, czyli Podstarościego, tudziesz i innych wszelkich subordynowanych osób do sześciu miesięcy pomienionym poddanym dajemy. Pod którym to glejtem i protekcją naszą królewską ciż poddani zostając wolno i bespiecznie w tychże wsiach i wszędzie zostawać spraw tak przeciwko urodzonemu Staroście swemu, jako też i innym osobom w sądach przyzwoitych intentować onych popierać będą mogli, i aby od urodzonego Starosty jego dzierżawców i innych subordynowanych osób bici, uwięzieni ani aggrawowani nie byli.
Tak jednak aby się ciż poddani skromnie zachowali, dworowi posłuszeństwo i powinności pełnili, i tej łaski naszej na złe nie zażywali ostrzegamy. Na co dla lepszej wiary ręką się naszą podpiszawszy pieczęć koronną przycisnąć rozkazaliśmy. 
Dan w Warszawie dnia pierwszego miesiąca marca roku pańskiego MDCCLXVI [1766] panowania naszego II roku Stanisław August Król locus sigilli Cancellaria Rm Antoni Sikorski JKMci i pieczęci koronnej sekretarz manu propria i glejt wsiów Kiełczygłowa, Huty, Obruwa, Glinny te od gwałtu i mocy urodzonego Kazimierza Myszkowskiego jego Podstarościego i innych wszelkich osób dany na 6 miesięcy. 
 
 
1766
 
Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-137, karty 250-51, 1766 rok.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej łaski Król Polski, Wielki Książe Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Smoleński, Siewierski i Czerniechowski.
Wam urodzonym Adamowi ojcu przeszłemu dotąd w dzierżawie Kiełczewski dyspozycją czyniące[mu?] i Kazimierzowi, synowi Myszkowskim, teraźniejszemu wsi naszej Kiełczygłowa i innych dzierżawcy, jako też i szlachetnemu Michałowi Błeszyńskiemu Podstarościemu z osób sprawy niżej wyrażonej i dóbr waszych ogólnie wszystkich nakazujemy, ażebyście w sądach naszych assessorskich koron na kadencje podług prawa przypadającej lub w ten czas, gdy ta sprawa z regestru sądowego juris colonarii przywołana będzie osobiście i zawito stawali, a to na instancją urodzonego instygatora koronnego i jego delatt pracowitych poddanych i wszystkich gromad wsi Kiełczygłowa i innych, jako to Huty, Obruwa, Glinny, Kowalowe Kąty, Osiny, Gumniska i Kiełczygłówka do dzierżawy wsi Kiełczygłowa należących powodów, którzy przychylając się do manifestów swych przeciwko wam uczynionych lub mających być uczynionych meliorując termin nasz dawniejszy do sądów naszych wydany, pozywają was, o to iż wy niezważając na prawa, zwyczaje i lustracje dawniejsze, różne krzywdy, aggrawacje przez swego ekonoma, czyli Podstarościego szlachetnego Michała Błeszyńskiego /:który niniejszym pozwem mandatora aresta:/ powodom czynić i onych uciskać rozkazujecie i lubo poddani nasi mało co gruntów i to z wycinków tylko dobytych dla odebrania przez różnych sąmsiadów wiele gruntów, ról, lasów do Kiełczygłowa z dawna i od lokacji swej należących, jako też i przez was zabranych gruntów ornych czystych, ciągłych i łąk gromadzkich zażywają, jednak wy nie zważając na to, tychże poddanych, chociaż nieproporcjonalnie i mało co gruntów mających do robocizny dzień na dzień, w tydzień do oddawania dworskiego osep[?] i żyta i owsa przeciwko wszelkiej słuszności i nadnależytość przymuszanie w drogi dalekie bezednia wymagacie do dóbr swych dziedzicznych Dąmbrowy i Lututowa o mil sześć na pańszczyzne bezednia pędzić rozkazujecie i przynaglacie, wzbraniających się zaś bić rozkazujecie, pomienionych poddanych tak męski płci, jako i białogłowskiej do dóbr swych dziedzicznych gwałtem bierzecie i tam onych za swych poddanych osadzacie, jako niedawno [...] Marcina Ławnika i dwóch Skocylasów gospodarzów prócz innych wielu na przyszłym terminie dowiedzionych zabraliście, czynsze z zabranych gruntów własnych gromadzkich od składu jednego na kroków dwanaście po szóstaku bitym wybieracie, a złych gruntów przez was zabranych gromady hiberny co rok po zł. [...] i groszy [...] i groszowego złotych [...] groszy [...] płacić muszą piwem i gorzałką narzucacie i coby ciż poddani za trzy dni za beczką piwa złotych 8 a za gorzałki gorcy 4, złoty 10 płacić nakazujecie, który zaś z poddanych wypłacić tego nie może to exekucją cięszką trapicie do wożenia drzewa innym panom na folwarki bezednia przymuszacie onych bić niemiłosiernie każecie jakoto [...] Pawła Duszoka[?] zbić nielitościwie kazaliście za stróżą nocną po tynfów dwa wybieracie rzemieślników na gruntach pustych osadzonych do roboty wszelkiej bez zapłaty przynaglacie, młyny dwa do gromady wsi Kiełczygłowa należące przez gromady wystawione i za osobnym prawem uchodzące poodbieraliście, trzeci zaś także w lustracji wytchnięty urodzonemu Starczewskiemu bezprawnie odebrać jako i grunta tej wsi na mil blisko trzy z lasami do Kiełczygłowa z dawna i od lokacji należącemi to jest Czarnym Laskiem, Jasień, Ospikowskim Stawem, Rząsną, Jaworznicą, Dużym Lasem oderwać bezprawnie dopuściliście i tak niesłusznie oderwanych gruntów, pól, łąk, i lasów windykować zaniedbaliście przez co gromada opłacając podatki Rzeczypospolitej a nie mając gruntów i lasów wielką krzywdę ponosi tak dalece że tak wieś w gruntach zniszczona do upadku przychodząc niemały uszczerbek tak nam jako i Rzeczypospolitej w prowentach przyniesie od powodów niesłusznie pod pretextem odzyskania gruntów, lasów, łąk, od wsi Kiełczygłowa oderwanych Ty urodzony Adamie Mieszkowski przeszły dzierżawco złotych 600 wymogłeś i nic dotąd nie uczyniłeś, owszem kiedy cisz poddani nie mając już lasów do Kiełczygłowa należących do innego lasu pojadą to on tymże panom na ucimierzenie powodów poddanych wydajecie i inne bezprawia, wiolencje poddanym czynicie, i czynić nie przestajecie do widzenia i przysłuchania się krzywd wszelkich dawniej i świeżo poczynionych wybranych nadto ospów, danin z gruntów gromadzkich, a przez dwór zabranych prio calculo powodom powrócić nakazać za wiolencje, opresje, aggrawacje, bicia, więzienia, przykładnie ukarać, ospy żytne skasować, wizją i pomiar gruntów gromadzkich miarą podług prawa i zwyczaju w tymże województwie praktykowaną i dyspartyment takowych gruntów między poddanymi naznaczyć, grunta zaś role i łąki gromadzkie przez dwór zabrane powodom przywrócić wraz z pożytkami, nakazać granice tej wsi z dawności określone i należące ubespieczyć, do wsi Kiełczygłowa przywrócić nakazać, i co sprawa teraźniejsza wyciągać będzie postanowić, na szkodach i unkosztach prawnych ukarać przykazując wam surowo ażebyście osobliwie podczas teraźniejszej wiszącej w sądach naszych sprawy powodów pod protekcją naszą zostających i glejtem naszym od gwałtu i mocy waszej zaszczyconych nad opis lustracji dawniejszych do robocizny i innych nienależących danin i powinności pociągać, bić, więzić, aggrawować, ani jakimkolwiek sposobem niszczyć się lub exekucji zsyłać aż do finalnego tej sprawy rozsądzenia nieważali się pod rygorem 1000 i winami na gwałtowniki i glejtów naszych w sprawie opisanymi staniesz tedy do gminu pilnujcie i na to odpowiedzcie. Działo się w Warszawie w dniu 19 miesiąca marca roku pańskiego 1766. 

 

Inwentarz Bronów (1766)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-137, karty 454, 455, 456, 457. 
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.

Wizja dóbr Bronowa, Zalesia częściów na Bronówku przez Jch Mc szlachtę niżej podpisanych i woźnego opatrznego Balcera Kubisiaka przysiążnego ze wsi Bronowa Większego uczyniona i po odebraniu possessyi wspomnionych dóbr przez WJmce Pana Józefa Kossa Podkomorzyca Chełmińskiego dziedzica od JchMc PP Pawła i Anieli de Kossy małżonków Łykowskich dnia 3 października 1766 roku spisana. 

Najprzód w Bronowie wchodząc na podwórze ode wsi wrota z tarcic żniętych, jedna tylko tarcica złamana, od dołu te wrota na biegunach drewnianych, od góry na kunach żelaznych, u pręgła wrzecąc żelazny, przy tych wrotach furtka z drzwiczkami małemi, te drzwiczki od dołu na biegunie drewnianym, od góry na kunie żelaznej. Od tych wrót idąc w podwórze po lewej stronie dwór pod gontami staremi cały, do którego wchodząc do sieni, nad tą sienią powały nie masz i ściana po lewej stronie niedobra. Z tej sieni wchodząc do stołowej izby, w tej izbie okien trzy, dwa dobre, trzeciego połowy nie masz, deskami tylko zabite, piec biały z niemieskiemi kalatami[?], kaflowy cały z gruntu zły, innego potrzeba, kafle w nim potłuczone i niektórych brakuje, komin i kominek niedobry. Z tej izby wchodząc do drugiej izby, w której okien cztery, trzy dobre, w czwartym kwatery jednej nie masz, papierem tylko zalepiona, piec kaflowy zielony stary, w tyle cale zły, za piecem zaś tym całe lepienie wypadłe na dwór, że tą skałą z dworu do izby można wnijść, kredens dobry. Z tej drugiej izby idąc do panieńskiego pokoju, w którym piec kaflowy zielony, u którego od wierzchu kilku kafli brakuje, a bardziej całego wierzchu nie masz, przy kominku nie bardzo dobrym szafeczka mała wmurowana, te wszystkie trzy izby wewnątrz wytrynkowane, okien dwa dobrych, z wierzchu drzewo żniente, w sieni kuchnia od sieni przeforsztowana, dużo nadrujnowana, komin tylko na wierzchu cegłą przyłożony. Z tej kuchni wyszedłszy na drugą stronę ku officynom apteczka dużo nadrujnowana, w której schody na górę, przed apteczką kuchenka malińka, z której palące w panińskim pokoju i w średnim, na tyle tego dworu officynka o dwóch izbach małych, w jednej izbie kominek i z tej izbetki gabinecik, czyli biblioteczka, w tej izbetce pół okna wybite, te obydwie izbetki o jednym piecu. Na tym budynku gonty dobre, tylko około komina opadły, poprawy potrzeba. Za temi officynami karmnik, z gruntu tak ściany jako i dach zły, poprawić się nie zda. W tym karmniku żadnego wieprza karmnego nie masz.
Począwszy od wrót podwórnych, aż do kaplicy, włoski ogród, różnym drzewkiem kwatery, czyli ulice wyradzane, te nadrujnowane. W tym rzeczy ruchome przez Jch Mc PP Łykoskich zostawione znajdują się, najprzód kocieł pół beczkowy dobry, drugi mały z gruntu zły, spalony, pognieciony, dziur małych w nim wiele, te kotły obydwa miedziane, wanienka miedziana, nie zgorsza, spora, miedziak łatany, nadpalony, rądel miedziany z gruntu zły, chalebnik łatany, nadpalony, z pokrywą złą, z rurkami dwiema, reparacji potrzebującemi, z rurniczką złą, u której w[...]dry poutrącane, żeleźniak mały cały nadpalony, flasza mała cynowa, chalebniczek mały mniejszy jak garcowy, nadrujnowany, z pol[...]wką złą, liwar[?] szczotek od lnu, czesania dwie, jedna na nic się nie zda, druga niezgorsza, nożyc od owiec strzyżenia sześcioro, karabinów cztery, u dwóch karabinów brakuje po srubie jednej i po blasze, u trzeciego sruby, u czwartego dw[óch?] srub i zamku u tych karabinów tylko jeden stępel żelazny, miska jedna cynowa pod literami temi a.L.P.L. z gruntu zła i półmiszek także zły, solniczek cynowych starych dwie, węgielnica żelazna jedna, swider feblowy jeden, piła zła na nic się nie zda, topór zły, sporządzić się nie zda, topór drugi jeszcze gorszy od pierwszego, moździerz żelazny zły, na nic się nie zda, żelaz od androtów dwoje, trzecie od opłatków, zawiasów dwie, naszynie od czeluści, rożnów dwa, jeden wielki, drugi mały, żelazo od parabaniku, u którego całego wierzchu brakuje pieły kawałek, którego wzdłuż łokcia nie masz, zygarek ścienny zły, dzwonek mały do mszy świętej dzwonienia, form blaszanych od ciast pięć, pudełko blaszane od herbaty złe, blacha od ciast, dzwonków dziesięć na rzemieniu, które przy szo[...] bywają, torba wyszywana od xiążek zła, szkatułka w czarny pokost zamknięta, bez klucza szkatułka od olejków, która się nazywa apteczką, u której zamek zepsuty i bez klucza, xiążek wszystkich czterdzieści dwie, prostki barełek dwie, trzeci puł barełki, szafka stara o dwóch przegrodach, w których przegrodach śliwek suchych pół ćwierci, łozek cztery, złych, popsutych, płótna lnianego nadbutwiałego łokieć trzydziesci, łyżek srebrnych trzy, dwie bardzo stare, wypotrzebowa, które się do zażywania nie zdadzą, lepsza, u której trzonek na pół przełamany, noży para jedna w srebro oprawnych, to jest nóż i widelce starych, nóż do zażywania już się nie zda, trzonek w srebro oprawny od noża, czyli od widelca, sztuczka srebrna od spodu pozłocista, na dwoje się składająca, w której czeskich diamencików ośm, mniejszy dziewiąty, większy w środku kamyk bursztynowy, jeden krzyż od szabli żelazny, futra ad instar sobolego, kawałków szesnaście, farforek pięć, kieliszek natłuczony jeden, waza jedna z przykryciem cynowa, krzeseł dwa, obydwa nadpsute, reparacji potrzebujące, taborecików siedm, wszystkie nadrujnowane i z wierzchu podarte, kanapa jedna także zdarta, paraban z ramami drewnianemi, połamanemi i sztukowanemi, z płótna malowanego, stary, dużo nadrujnowany, stołów sztuk trzy, od częstowania stół na czterech nogach, okrągławy, tokarskiej roboty, większy stolik mały, od kawy. 
Z tego dworu idąc na lewej stronie w podwórzu kaplica, w której niedawnym czasem msza święta odprawowała się. W tej kaplicy apparamenta do mszy świętej znajdują się te, ornatów trzy, kielich, patyna, komza i inne potrzeby, mszał tudziesz niektóre rzeczy jako to szafa od papierów, wytrychami popsute zamki w niej, druga szafa mniejsza, w tyle deszczki poodrywane i szufladek mało się znajduje, skrzynia wielka od pościeli, skrzynia druga mniejsza, żelazem w floresy wyrabianym, gęsto opatrzona, trzecia skrzynka zielona mniejsza z papierami, czwarta skrzynka magazonowa od karety, w której pełno papierów porozrzucanych, papierów [...] cztery i w obrusie piąta skrzynia próżna, pościeli spodków trzy, pierzynka jedna, poduszek trzy i materac, wszystko stare i nadrujnowane. W tej kaplicy okien większych dwa, jednego połowy nie masz, mniejszych dwa, pasów od szorów cztery, starych złych, żelaz od wałów młyńskich, co na nich czopy chodzą trzy. 
Idąc dalej z podwórza na zachód słońca jest gorzalnia stara, zła, reparować się nie zda, pod dachem złym, w tej gorzalni garniec jeden większy, ale widzieć nie można czy dobry albo zły, ponieważ wlepiony z pokrywą pogiętą i nadrujnowaną, z rurą wężowej roboty, z rurnicą reparacji potrzebującą, drugi garniec także wlepiony, widzieć nie można czy dobry, mniejszy z pokrywą złą, łataną, z rurą także wężowej roboty, z rurnicą złą bardzo, kłód od zacierów dziewięć złych, mało która na krótki czas może się dać sporządzić, winiówek[?] dwie złych, na drugiej stronie dwie komurki złe. W tyle tej gorzalni pobudynek pod snopkami, o czworgu drzwi żerdziami na chlewy poprzegradzony, nad stawem zaś wielkim ku Bronówku, mielcuch stary, dużo nadrujnowany, dach na nim zły, o jednej izbie, w sieni komin zły, w tym kominie kocieł wlepiony, dobry, w sieni kadzi piwnych dwie dobrych, beczek piwnych dwanaście, jedne z tych dobre, drugie złe, stare. Na podwórzu idąc ku Zalesiu, stajnia pod dachem, z wierzchu dach zły, dalej idąc obory okoliste po lewej stronie tak dach, jako i ściany z gruntu złe, po prawej stronie owczarnia, której tak dach, jako i ściany nadrujnowane, podle zaś obór wozownia, a teraz na wołownią obrócona, podle tej wołowni szpichlerz, w którym drzewo niezgorsze, dach zły. Podle tego spichlerza, chlew na trzodę, naprzeciwko tego chlewa stodoła, krzyżowa, o czworgu wrót, na krzyż, na której dach stary, w tej stodole różnego zboża, tylko po balki, jarzyna wszystka sieczona, to wszystko zboże, nie tęgiego urodzaju i znać, że na nieuprawnych gruntach było siane.
Przy[?] tej stodole stodół dwie, w pierwszej potrosze zboża takiego jak w pierwszej, w drugiej cale nic nie masz. Te obydwie stodoły pod jednym dachem starym, złym i ściany w nich niedobre, zboża zaś w tych stodołach lubo przerzucać i rachować nie można. Jako karbowy zeznaje ma bydz żyta kop tak żętego jako i sieczonego, wiązanego, jak się z karbów pokazuje 112, jęczmienia sieczonego, wiązanego kop 78 i snopów 30, orkiszu sieczonego, wiązanego kop 20, owsa kop 75, grochu wozów 22, prosa kop 3, snopów 30, jarki kop 3, snopów 30, tatarki fur 9, pszenicy wozów 6, ale tylko samej paszy. To zboże co sieczone bardziej dla paszy niż dla zboża posprzątano jako i w stodołach widoczna. 

Poddaństwo w Bronowie. 
Pierwszy Stach półrolnik, wołów ani krowy dworskich nie ma, trzyma rolę półrolniczą, obsianą, robi w tydzień dni trzy bydłem swoim, dwa dni zaś ręczną robotą.
Drugi Balcer woźny, półrolnik, trzyma rolę półrolniczą, obsianą, ma pańskich wołów parę, krowę, świnię, a robi w tydzień bydłem dni trzy, ręczną zaś robotą dni dwa. 
Bartek Lajda[?], półrolnik trzeci, trzyma taką załogę i tak robi jak Balcer woźny. 
Czwarty, Tomasz Owczarz, trzyma rolę półrolniczą, pańską załogę, czyli rolę półrolniczą, obsianą trzyma, wołów, krowy pańskich nie ma, żadnej roboty nie robi, tylko owce pasa. 
Piąty, Wawrzyn pastucha, ten żadnej załogi nie ma i powinności nie robi, tylko w chałupie siedzi, bydło pasa. 
Ci wszyscy mają chałupy stare, nadrujnowane.
Szósta, Marianna Olkowa, wdowa, trzyma rolę półrolniczą, załogi żadnej pańskiej nie ma, oprócz roli półrolniczej obsianej, robi trzy dni w tydzień ręczną robotą, w chałupie siedzi bardzo spustoszałej. 
Józef Tynda, ten że stary i chorowity, więc tylko żona jego komornego robi trzy dni w tydzień. 
Maryna Kaczmarka, w karczmie nowej siedzi i szynkuje, robi komornego także dni trzy w tydzień.
Maryna Prusaczka, komornica, robi w tydzień także dni trzy. 
Regina Kulawa, także robi w tydzień dni trzy. 
Te wszystkie komornice kopiznę biorą corocznie. 

Inwentarz dworski.
Bydła, krów dziesięć, stadnik jeden, wół jeden, co przed tym był stadnikiem, dwoje po dwa roki mające, w przeszłorocznych dwie, tegorocznych czworo cieląt, owiec dojków dziewięćdziesiąt jedna, baranów sześć, cejlówek owiec siedmnaście, jałowych owiec dwadzieścia pięć, szkopów półtoraków i trzeciaków dwadzieścia pięć, jagniąt osiemdziesiąt cztery. Trzoda, świni maciorek dwadzieścia cztery, z młodymi, które się jeszcze nieopraszały, wieprzów, ordyńców trzodek, wieprz jeden, roczniak. 


W dobrach Zalesiu, folwark o jednej izbie, sieni i komorze, pod snopkami, w którym bydło stawało. Zamierzwiony ten folwark, dużo nadrujnowany, cały dach zły, piec i okna w nim złe, drzwi jednych nie masz, drugie złe, komin zły. 
Niedaleko tego folwarku stodoła folwarczna, dach na niej zły. W tej stodole nie masz do tego folwarku żadnych zasiewków, ani inwentarza nie masz.
Poddaństwo. 
Pierwszy, Wawrzyn Kubisiak, półrolnik, ma chałupę, stodołę, obsiana półrolniczą rolę, wołów pańskich parę, krowę, robi pańszczyzny w tydzień dni cztery, piąty dzień ręczną robotą. 
Półrolnik drugi Jakub Kiwałka ma takąż załogę jak pierwszy, odrabia pańszczyznę takąż jak pierwszy. 
Trzeci Kaźmierz Rataj, półrolnik, takąż załogę pańską ma jak ci dwaj wyżej i takąż pańszczyznę odrabia, tylko chałupę ma bardzo złą.


Młyn Spędowski zwany, który dotąd w possessji Jch  Mc Łykowskich zostawał. Ten młyn dużo nadrujnowany, pod osnową i młynicą pali inszych nowych i balek potrzeba, grodki czyli upust na koła wody cały zły, poprawić nie można, kamienie spodnie do mlewidła się nie zdadzą, zwierzchnie kamienie także niedobre. Młynica dla złych i starych pali, tudzież dla podrywania wody, której nie tamowano, ledwo nie upadnie, a za młynicą i izba się pociąga, przyciesi się łamią, dach nad młynicą, izbą, stępnicą, stary, zły, bez tamy, że niesporządzane, w wielu miejscach woda się na bok wydziera, a młyn osusza.
W tym młynie w karmniku są dwie świnie chuczce, jak młynarz zeznaje, że dopiero trzy niedzieli jak je do karmnika Jch Mc P.P. Łykoscy przeszli possessorowie kazali wsadzić. 

W dobrach Bronówku na częściach do Bronowa należących poddaństwo.
Maciej Kaczmarek, kmieć, trzyma rolę obsianą, kmiecą, ma wołów pańskich parę, chałupę bardzo złą, robi w tydzień dni pięć bydłem. 
Drugi Franciszek Kozelorz[?], półrolnik, trzyma półrolniczą rolę obsianą, ma wołów pańskich parę, robi pańszczyzny w tydzień bydłem dni cztery, piąty dzień ręczną robotą. 
Trzeci Matusz Kubiszak, półrolnik, trzyma rolę obsianą, półrolniczą, ma wołów pańskich parę, robi w tydzień dni cztery bydłem, piąty dzień ręczną robotą. 
Czwarty Paweł Bugajak, półrolnik, trzyma rolę obsianą półrolniczą, ma wołów parę i krowę pańskich, chałupę ma [złą?], robi pańszczyznę w tydzień dni cztery bydłem, piąty dzień ręczną robotą.
Piąty Jan Kajda, półrolnik, trzyma rolę półrolniczą obsianą, ma wołów pańskich parę i krowę, robi pańszczyzny w tydzień dni cztery, piąty dzień ręczną robotę. 
Szósty Jasiek Żurawski, zagrodnik, trzyma rolę obsianą zagrodniczą, robi w tydzień dni pięć ręczną robotą.
Siódmy Stanisław Mielcarek, kowal, trzyma kuźnię, która to kuźnia dużo nadrujnowana, w której jest miech, kowadło, kleszczów dwoje, młotków dwa, jeden większy, drugi mniejszy, gwozdziownica i komornego robi z nieobsianej roli, którą Jch Mc  P.P.  Skotniccy na drugą część to jest do Biernacic odbierają, robi z tej roli komornego dni trzy w tydzień. 
Ósmy Onufry zięć Kajdy, trzyma rolę półrolniczą, chałupy i wołów pańskich nie ma, robi w tydzień dni pięć ręczną robotą.
Gościniec o sieni, izbie jednej i komorze, tudzież stajni wjeznej, lecz ten cały budynek z gruntu zły reparować się nie zda. W tym gościńcu siedzi Wojciech Smigielski, piwo i gorzałkę szynkuje i komorne robi w tydzień dni trzy.Tu zasiewków i inwentarza pańskich nie masz.
Co jako rzetelnie widzieliśmy będąc do tej wizji od WJmci Pana Józefa Kossa Podkomorzyca Chełmińskiego,  zaproszeni tak rękami własnemi podpisujemy datt ut supra.
Wojciech Głoszkowski ręką trzymaną
Józef Pęcherzewski ręką trzymaną
Józef Szypowski ręką trzymaną
Szymon Borkoski ręką trzymaną 

czwartek, 5 czerwca 2025

Inwentarz Chociszew (1768)

 Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-142, karta 216.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

[Opis  budowli i zasiewów znajdujących się we wsi Chociszew, własności Jana Bieleckiego]

Browarek stary o jednej izbie, drzwi starcic prostych, deseczki kołkami drewnianemi przybijane u tychże drzwi chaczyk żelazny. W tej izbie okno jedno o taflach dużych czterech całe, i piec z kafli stary, z której izby komora, do której drzwi dwoje, jedne z izby, drugie na dwor z tarcic także prostych, sień mała, i kuchenka. Cały tenże browar snopkami poszyty, drzewo w nim nadpróchniałe i z gruntu reparacji potrzebuje. 
Przy tym browarze karmniczek na słupach starych, złych. Na przeciw tegoż browarku stodoła o dwóch sąsiekach w słupy z starych dylików postawiona, słomą cała nowo poszyta. 
Wedle tej stodoły obórka, także w słupy z starych dylów przestawiona, nowemi snopkami pokryta. 
Na wsi chałup dwie pustych, starych, z próchniałych, z gruntu nowych potrzeba. Stodołka także jedna stara, zła, i dylów z niej wiele powyjmowanych.
Zasiew żyta ozimiego 324 składów, inkludując półrolniczy zasiewek, od którego po przeszłej kondescencji chłop ucikł. Pszenicy ozimi półtoraków, czyli zagonów w [...] 15, pszenicy jary składów 7, i p[...?] przy tej przynicy lnu półtora składa, jęczmienia składów 90 i zagonów 7, grochu składów 20, owsa składów 75, tatarki składów 36, prosa zagonów 19.  

poniedziałek, 2 czerwca 2025

Inwentarz Włocin (1768)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-142, karty 421-22.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Wizja części Włocina w Województwie i Powiecie Sieradzkim leżącej przez WJmc Pana Walentego Miniewskiego Podsędkiewicza Wieluńskiego WJmc Panu Franciszkowi Bogusławskiemu sprzedanych, na rekwizycją tegoż WJmc Pana Franciszka Bogusławskiego przez nas niżej na podpisach wyrażonych w przytomności opatrznego Mateusza Matuszewskiego z wsi Włocina woźnego przysięgłego we wtorek przed Swiętem Swiętego Idziego Opata roku pańskiego 1768 na gruncie uczyniona i spisana. 

Pobudynki 
Folwark stary snopkami poszyty jednym szorem od dołu dranicami pobity, do którego wchodząc są drzwi do sieni na biegunach z dylików prostych. Idąc z tej sieni po lewej ręce jest izba, do której wchodząc są drzwi na zawiasach żelaznych z chaczykiem i skoblami dwiema żelaznemi. W tej izbie są okna dwa w drewno oprawne z szyb prostych, szafa stara z żelaznemi zawiasami, piec z prostych kafli izbę i alkierzyk grzejący, komin z gliny prosty. Z tej izby idąc jest alkierzyk do którego wchodząc są drzwi na zawiasach żelaznych z wrzecądzem jednym i skoblami dwiema żelaznemi. W tym alkierzyku jest okno z prostych szyb w drewno oprawne. Z tego alkierzyka są drzwi do kuchenki na zawiasach żelaznych, złe, posowa tak w izbie jako i alkierzyku stara, spuchniała. Na przeciwko tej izby jest izba na stajnię obrócona, w [któ?]rej tylko konie stawały, do której wchodząc są drzwi z desek na biegunach, posowa z dyli prostych, i podłoga z dyli, stara, zła. W sieni kuchenka do której są drzwi na biegunach. Z tej kuchni są także drzwi na ogród z desek już popsute. Ten budynek jest cały zły z gruntu, reparacji potrzebuje, przyciesi wszystkie podgnieły, nad sienią posowy nie masz. W końcu tego folwarku jest chlewiczek stary z dylików, zły, na nic się nie zda. Przy tym chlewiku jest drugi chlewik w słupy postawiony, mały, snopkami poszyty, dobry. Niedaleko tego chlewika jest karmik nowy snopkami poszyty, podłoga zła. Na przeciwko tym pobudynków jest stodołka o dwóch gumienkach do której jest wrot czworo z desek prostych, wrzecądzów dwa, skobli cztery żelaznych, snopkami poszyta, z gruntu zła. W końcu tej stodołki jest oborka i szopa przystawiona z dylików, niezła, drzwi tylko jedne do oborki z dylików, nad oborką jest posowa z dylików prostych. Przy tej stodołce jest oborka dobra w kostkowe drzewo budowana, poszycia tylko potrzebuje. Do tej obory są drzwi z dylików prostych na biegunach przy których są dwa skoble. W końcu tej obory jest jeszcze oborka stara, zła, na nic się nie zda. Za tą oborką jest spichlerzyk mały, dobry, do którego wchodząc są drzwi z dylików na biegunach z wrzecądzem i skoblami żelaznemi. W tym spichlerzyku jest przegród sześć z dylików na zboże snopkami poszyty, posowa z desek dobra. Te pobudynki są wszystkie ogrodzone. 

Osada chłopów 
W Włocinie komornik jeden Józef Kij, robi dni dwa w tydzień po jednemu. Chałupę ma niezłą i półstodolę złą chrostem częścią, snopkami częścią poszyte. 

Zagrodników dwóch na pustkowiu 
Pierwszy Jan Kij robi dni trzy w tydzień po jednemu, ma załogi wołów parę jednę, pług jeden, wóz, radło, kosę do trawy, sierp. Chałupę ma złą, pustą. 
Drugi Jakub Wojtyszewski robi tyleż co i pierwszy, ma tyleż co i pierwszy, chałupę ma pustą, złą. 
Antoni Kurcewski
Piotr Wituski  

Inwentarz Górki Zadzimskie (1768)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-142, karta 230.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Wizja zasiewków we wsi Górkach na części Stawiczyźnie nazwanej Jmc Pana Korzenickiego dziedzicznej, przez woźnego Kazmierza Urbańczyka z Zadzimia, i ichmość szlachty Antoniego Zabłodzkiego i Kazmierza Suchorskiego uczyniona dnia 1 sierpnia roku 1768. 
Najprzód żyta składów 37, rzyta jarego składów 11, przenica składów [...], grochu składów 21, owsa składów 30, jęczmienia pięknego składów 8, drugiego jęczmienia bardzo chwastem splugawionego składów 11, prosa składów 10, katarki składów 11. 

Wizja budynków dworskich przez tychże szlachty uczyniona.
1mo Dwór, izba wielka, która izba potrzebuje reparacji wielkiej, najprzód przyciesi wkoło dworu potrzeba dać i ścianę w drugiej izbie za piecem pobocznią. Pieca nie masz, komin z gruntu nowy trzeba dać, piec trzeba postawić i dach na dworze poszyć. W tym dworze drzwi jest pięć na biegunach, okien trzy i te potrzebują naprawy. Chałupa chłopska i stodoła z gruntu potrzebują reparacji.
2do Stodoła o dwóch gumnach i obora z gruntu potrzebują reparacji. 
3tio Chlew o trzech przegrodach i ten poszycia z gruntu potrzebuje. 
4to Mielcuch i ten reparacji znacznej potrzebuje.
Płoty z gruntu potrzeba dać jak koło dwora, tako i koło pola. 
My, którzy byliśmy na tej wizji z woźnym w części Górkach własnemi rękami podpisujemy się. 
Kazimierz Suchorski, ręką trzymaną 
Antoni Zabłocki

czwartek, 22 maja 2025

Inwentarz Małyń (1787)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karty 148,149.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Tak najprzód wchodząc z dziedzińca są drzwi do folwarku na zawiasach z klamką ryglem zasuwanym żelaznemi. Z tej sieni po lewej ręce są drzwi do izby na zawiasach z klamką haczykiem żelaznemi. W tej izbie komin kapiasty, zły, piec z cegły, na nic niezdatny, szabatnik, przy tym piecu dobry. W tej izbie okien dwa, w drewno oprawne, w jednym tafel czwiartkowych całych siedem, reszta potłuczone i z kawałków zrobione.
Drugie okno takież, w którym szyb okrągłych dziewięć, reszta z kawałków zrobiona, pułap z tarcic, nieco nadrujnowany. Z tej izby są drzwi do komory na zawiasach skoblem wrzeciądzem żelaznemi.
Z tej komory są także drzwi na podwórze, na zawiasach z ryglem zasuwanym żelaznemi. Naprzeciw tej izby jest druga izdebka mała, do której są drzwi na zawiasach z klamką haczykiem żelaznemi. W tej izbie piec stary, z cegły, komin kapiasty, okno jedno, w drewno oprawne, w którym szyb czwiartkowych całych dziesięć, reszta potłuczone i z kawałków zrobione, pułap z tarcic zły. Izby są drzwi do komory na zawiasach z skoblem, haczykiem żelaznemi. Okno jedno, w drewno oprawne, w którym szyb półczwiartkowych sześć,
pułap z tarcic. Między temi izbami są drzwi do kuchenki na zawiasach skoblem wrzeciądzem żelaznemi. Ten folwark słomą poszyty, od dołu dwiema, a z wierzchu jednym rzędem pobita.
To poszycie i gonty znacznie nadrujnowane. Kurniki przy stajni dwa, do których drzwiczków dwa na biegunach drewnianych, z skoblami wrzeciądzami żelaznemi. W tych kurnikach pułapy i podłogi z dyli ciesanych, te kurniki gontami pobite.
Przy tych kurnikach stajnia z okienkami, drzwi na biegunach drewnianych, skoblem wrzeciądzem żelaznemi, podłogą i pułapem, w której znajduje się żłobów cztery. Przy tej stajni wozowia, do której wchodząc są drzwi podwójne na biegunach drewnianych, z kuną, ze srzodka zamykające. Ta stajnia i wozownia gontami pobita, na której może być i sypanie. Na rogu tych stajen ku browarowi jest komorka z przegrodą, do której drzwi dwoje na zawiasach, z skoblami wrzeciądzem żelaznemi.
Przy stodołach jest oborka stara, dobra, do której drzwiczków trzy na biegunach drewnianych. U dwojga skoble i wrzeciądze żelazne, w tej też przegroda słomą poszyta. Niedaleko tej obórki jest stodoła nowa, o jednym klepisku, sąsiekami dwiema, do której wrót podwójnych dwa na biegunach drewnianych, zamkiem kluczem żelaznemi. W tej nowej stodole naznacza się żyta do siewu w snopie kup trzynaście.
Na ordynarię i prowent żyta kup dziesięć żyta zasianego za dworem i od [...] i przy drodze idącej do Łobudzic składów pięćdziesiąt dziewięć. W drugim i trzecim staju uprawnej roli składów sto dwadzieścia pięć, od cegielni przy tejże drodze pszenicy zasianej staj dwoje, wynosi składów sto dwadzieścia cztery, rzepy w polu składów osiem, po której wykopanej grunt będzie należał do WJmci Pa possessora, czyli dziedzica. Na przeciw stodołom przy drodze do Lichawy idącej, na ugór wyznacza się staj dziesięć, w każdym staju po składów trzydzieści uczyni in numero trzysta, pole jare prosto w kościół przy miedzy chłopskiej naznacza się staj dziesięć, także w każdym staju po składów trzydzieści co w liczbie uczyni składów trzysta, jęczmienia w tejże samej stodole nowej do sieni kup dziewiętnaście, jarki w stodole starej kup osiem, owsa w małej stodołce kup dziewięć, grochu WJmci Pan possessor do siewu ma wydać omlecionego[?] miary warszawskiej korcy cztery[?], tatarki miary warszawskiej korcy sześć, prosa tejże miary korcy cztery, rzepaku korcy dwanaście[?], ćwierci dwa, siana z małej stodołki fur szesnaście, [łąka?] na roli przyszłej 1788 naznacza się prosto w Jeziórką[?] na której podług powieści gromadzkiej znajdować się ma fur dwadzieścia, ogród cały za folwarkiem oddaje się, w którym teraz najduje się kop na pół czternasta zagona.
Poddaństwo.
Pierwszy Kazimierz Dziuba z żoną i dziećmi robi dwojgiem wołmi dni 3, a gdy przędzą dni 8[?]. Ma załogę dworską, czynszu daje na S. Marcin złotych dziesięć, stróżą strzeże, trzodę pasie.
Drugi Franciszek Olczak z żoną i dziećmi, też samą załogą i powinności też pełni.
Trzeci Bartłomiej Stępień z żoną i dziećmi toż samą czyni, i tę powinność pełni.
Czwarty Paweł Olejnik z żoną i dziećmi toż odrabia i tę danine daje, od czterej pół sztuki, przędą, a gdy nie odprzędzie do innej roboty w nadgrodę z tego robić ma.
Piąty Adam Karczak z żoną i dziećmi robi pieszo dni trzy, strażą strzeże, trzode pasię, sztukę całą przendzie.
I ci wszyscy w żniwa tłuki odrabiają, do warzywa oberania wieczorami chodzą, podatki Rzeczy pospolitej, tudzież dziesięciny kościołowi podług zwyczaju oddawać powinni i z tych kwity zyskiwać, i dworowi oddawać, pastwisko, wręb wolny, i woda tu dzie wolne używanie dziedzińca pozwala się.