-->

piątek, 25 kwietnia 2025

Inwentarz Zielęcice (1787)

Źródło:

Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karty 531, 533.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka. 


A najprzód dla pomieszkania oddaję w possessją Wu Droszewskiemu dworu połowę, na lewej ręce ode wsi zostającego, do którego wchodząc drzwi do tego pokoju z tarcic, robotą stolarską robione na zawiasach żelaznych, z zamkiem krytym, chaczykiem żelaznemi, podłoga i posowa w tym pokoju dobre. Piec i kuminek z kafli murowany dobre. Kredens czyli pokój jeden większy, w tym pokoju zostający i malowany dobry.
Okien w tafle ćwiartkowe w drewno oprawne cztery, w jednym tylko oknie wybitych, szyb dwie znajduje się, okiennice u dwóch okien na chakach żelaznych zostają, u dwóch zaś nie masz. W tym pokoju obicie malowane w kwiatki cały pokój okrywające znajduje się, także wozownia i stajenka pod jednym poszyciem będące dobre, niemniej i oborka na drugiej stronie zostająca słomą poszyta.
Je więc wyżej wyrażone pomieszkania w wolnej używanie Wu Droszewskiemu oddają się, tudzież stodoła jedna od drogi do Łasku ciągnącej się, pierwsza o dwóch samsiekach będąca reparacji tak zewnątrz jako i w dachu poszycia potrzeba o wrotach dwojgu z prąngłami będąca w possessji Wo Droszewskiego należeć ma. Aże tak w stodołach jako i w spichrzu zboża na zasiew nie masz i grunta jeszcze nieobsiane, oprócz jednego działku niżej wyrażonego, który do teraźniejszej tradycji należeć ma. Dotychczas znajdują się przeto grunta gołe, które Wielmożny Droszewski obsiać obowiązany będzie temuż Wu Droszewskiemu takowe przyłączają się. Pierwszy dział jadąc z Zielęcic do Sięganowa nade drogą na lewej ręce będący,  Łysa Góra zwany, staj dwojga, aż ku Zimnej Wodzie ciągnący się, nie zasiany tylko zorany. Drugi dział nie orany, Kierz Wyorany zwany, staj trojgiem także ku Zimnej Wodzie ciągnący, trzeci dział Trzciny nazwany, staj trojgiem ciągnący się także nieorany. Czwarty dział Kałkowy zwany, staj trojgiem ciągnący się także nie orany.
Piąty za Gościńcem na de drogą do Łasku idącą na prawej ręce staj pięciorga ciągnący się, dwa staje od Gościńca próżne, nie orane, a trzy zaś staja ku Stawowi jarką zasiane.
Do tego jeszcze przy[ta?]cza się poddaństwo. Pierwszy Jęrzy Stańcz[ak?] ma chałupę dobrą, pańszczyznę odprawia po dni cztery w tydzień dwojgiem, załogę ma takową wołów pańskich cztery, krowę jednę i świnie, pług, wóz, radło, siekierę, sierp, kosę, daniny daje do dworu, którą teraz Wo Droszewskiemu oddawać ma żyta korzec jeden, owsa korcy dwa, kapłonów dwóch, jaj mędel.
Drugi Wawrzyniec zagrodnik, Chmielak ma chałupę nadrujnowaną, zaciągu robi dni trzy.
Ci powyżej wyrażeni chłopi wraz z ich rolami, łąkami i z wszelką ich powinnością i robocizną w wolną possessją rzeczonemu Droszewskiemu oddają się. Na ostatek dodaje się do teraźniejszej tradycji ogród przy chałupie pracowitego Jerzego, teraz wytradowanego zostający. Traduje się także dla Wo Droszewskiego siana fur ośm, które przy dzielnicy w czasie sprzątania między Jmci Państwem Skrzyńską, czyli teraźniejszą JPanią Wędrogowską, JPP Wierzchlejskiemi, w tejże wsi Zielencic zwyczajnej W. Droszewski odebrać sobie będzie powinien.


czwartek, 24 kwietnia 2025

Inwentarz Wielka Wieś (1787)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karta numer 712.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Opisanie inwentarza części Wielgiej Wsi w possessji  JmPana Kaźmierza Ziółkowskiego będącej na dniu 20 lipca 1787.
Najprzód od Starostwa jadąc na podwórze wjeżdżając wrotni masz tylko słupki dwa stojące, gdzie wrota były. Dalej idąc przez podwórze stoi dworek z drzewa rżniętego, do którego wchodząc drzwi zdeli na biegunach drewnianych z klamką także drewnianą. Z sieni zaś do izby drzwi na zawiasach żelaznych z tarcic, u których zawiasa jedna złamana.
W tej izbie jest okiem trzy z tych papierem poklejonych, posowa na tym dworku z tarcic, jednakże już trzy tarcice z gruntu zgnieły podłogi i w tej izbie nie masz. Z tej izby jest alkierz, do którego drzwi z tarcic z zawiasami żelaznemi. W tym alkierzu jedno tylko okno, w którym tylko szybek sześć, reszta papierem zalepione. W tej izbie piec z kamieni ulepiony, lecz zły i kominy miejscami tylko pozalepione, w nich dziury. Dach na tym dworku zły, kalonki wcale nie masz. W kuchence mury się porozpadały u góry, spodem zaś cale ich nie masz.
Z tego dworku wychodząc na lewej ręce jest stajenka z drzewa kostkowego, u której drzwi z desek na biegunach z klamką i dwiema skoblami żelaznemi. Po bokach tej stajenki są dwa chlewy z deli. To wszystko, tak, stajenka, jako te chlewy znacznej poprawy potrzebują, gdyż połowa większa dachu opadła.
Ku Karczewku idąc przez podwórze stodoła o jednym klepisku, dwóch sąmsiekach.
Wrota u niej z płatów złe, zewnątrz powypierana, dach na niej zły. Przy tej stodole jest tylko zrąb na spichlerzyk postawiony. [Na wsi?] do tej części są dwie chałupy chojną tylko poszyte.
Kuminy, piece w tych chałupach złe, gdyż nanie gdy deszcz pada zewsząd zacieka. Do jednej chałupy jest półstodole o jednym klepisku, na którym także dach zły. Wrota u tej stodoły z desek, płotów zaś jeżeli gdzie jaki kawałek tak koło dworku, w kole też na wsi znajduje się te zeszczętem złe i niewarte.
Zasiew na tej części znajduje się takowy. Żyta ozimiego składów 40, jarego składów 16, jęczmienia składów 20, owsa składów 29, ogródków zasianych warzywem 3, ale się w nich nic nie urodzieło, lnu w ogródku kawałków 2.
Co wszystko jak rzetelnie widzieliśmy, tak się nato podpisujemy.
Antoni Bielecki
Andrzej Gładysz


środa, 23 kwietnia 2025

Wizja Tomisławice (1755)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-122, karty 1213-1215, ołówek. (pisane ołówkiem)
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

 

Wjazd do dwora Tomisławic, wrota z płatów wiercianych stawianych, zamykane na kulę drewnianą prągł[em]. Od tych wrót, idąc ku browarowi, płot chruściany pleciony dobry. Po lewej ręce idąc do browaru, który browar oddaje się do pomięszkania Jmci Panu Ignacemu Wolskiemu, niedawno postawiony dobry ze wszystkim, w którym browarze, wchodząc do sieni drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, z wrzecądzem, skoblem i klamką. Drugie drzwi do izby wchodząc takiesz ze wszystkim oporządzeniem, w której izbie komin i piec dobry, prostą robotą, okno jedno w drewno oprawne, jednej szyby brakuje, posowa w tej izbie z tarcic dobra. Z tej izby komora, do której drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, z klamką i antabką żelaznemi.
Z tej izby wychodząc do sieni kocieł w kominie wlepiony dobry, kadzie dwie dobre z przykrywami słomianymi i przycierków dwa, garniec wlepiony cum omnibus requisitis, to jest z pokrywą rurami i rurnicą, kosz, korytko, pod kadziami dobre. W tym browarze wolne robienie piwa, tak Jmci Panu Ignacemu Wolskiemu, jako też Jmci Panu Jakubowi stryjowi jego, tudziesz i gorzałki wolne robienie, fuig parti pozwala się, stodoła stara o jednym gumnie, od pola i od płota dobra, z poszyciem i zamknięciem żelaznym, gorka od sadu zpadnim i zgornym zchowaniem, stara przez połowę w ziemię wlazła, druga gorka niby sklepikiem dolnym i wierzchym zchowaniem stara, reparacji wiele potrzebująca. Stajenka dla koni, weszrotku stara. Oborka stara wedle okoli tej obory starej. Prowent ze młyna przez połowę do Jmci Pana Ignacego Wolskiego należyć powinien, który dla zpustoszenia młyna bardzo mały ad prasens znajduje się, propinacja wolna dla stron bydz powinna, każdy u swego chłopa szynkować ma, pogłowne [...] Jmci Pan Ignacy Wolski dawać powinien.
Zasiewek dworski, z którego wydziela się żyta oziminego, pólko Konopnisko nazwane, składków w każdym staju znajduje się po 30, a czworgiem staj to pólko ciągące się wynosi składków małych jak są [...] 120, do tego pólka przydaje się pólko Między Drogami nazwane, żytem zasiane wynoszące składów 30. Pszenica na Dworzysku nazwanym zagonów 50 i ośm, jary, jęczmienia, owsa, grochu, tatarki i prosa, tego wszystkiego przez połowę w jarzynnym polu, z racji małego obsiewku dostaje się Jmci Panu Ignacemu Wolskiemu, siana w łęgu alias łąk[i?] na wozów 30 wydziela się ex rationem possibilis ex divisionis ze za rzeką łąki między krzakami i przejazdu do nich trudnego. Ogrody przez połowę marchwią, pasternakiem zasiane i kapustą zasadzone należeć mają Jmci Panu Ignacemu Wolskiemu, także i lnu zagonów 5.
Osada poddaństwa, primo kmieci dwóch, Kazmierz Dorabiała, który ma chałupę dobrą, osady kmiecą i obsiewek należyty. Wojciech Łuczak, tosz samo mający i ten wyżej, ci rabiają według zwyczaju cały dzień po dwojgu ex cepto czwartku, w który po jednemu robić mają. Zagrodników dwóch, Michał zagrodniczym obsiewkiem i chałupą dobrą. [Mar?]cin tosz samo mający, ci dwaj po dni trzy w tydzień po jednemu ręczną robotą robić mają. Franciszek Materek, którego sobie [...] Jmci Pan Ignacy Wolski od Jmci Pana Suchorskiego, ci gruntowi ludzie w żniwa tłukę stróżą codzienie strzegąć i kądziel im je według zwyczaju obrządać mają i posłuszeństwo odbywać powinni. Pustych ról niezasianych dodaje się Jmci Panu Ignacemu Wolskiemu.
[...] przez połowe i to wszystko wyżej opisane do Jmci Pana Ignacego Wolskiego należeć ma.

poniedziałek, 21 kwietnia 2025

Inwentarz Suchoczasy (1779)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karty 241,242.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Inwentarz dóbr wsi Suchoczas, WJm Pani Ewy z Ostrowskich Kossowskiej, Skarbnikowej Inowłodzki prawu dożywotniemu podległych, ich osiadłości, robocizny i danin, tudzież opisanie budynków dworskich, statków browarnych, obsiewów, zboża wszelkiego rodzaju przy kontrakcie z Wanem Stanisławem Rozraszewskim, o też dobra zawartym, dnia 22 czerwca roku 1779, na gruncie spisany i rękami własnemi podpisany.
Najprzód wchodząc do dwora drzwi do sieni z tarcic na zawiasach żelaznych, zamknięcie żelazne, to jest klamka, z tej idąc do pokoju pierwszego, także drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, chaczyków przy nich dwa i klamka żelazna. W tymże pokoju okien troje, w jednym tylko szyba stłuczona, piec zielony cały dwa pokoje grzejący, kredens ze dwiema zamkami u góry i u dołu o dwóch kluczach, stół jeden z szufladą, ława za stołem stolarską robotą, obrazów na ścianie wiszących pięć i pasyjka jedna.
Wchodząc do drugiego pokoju drzwi podwójne z tarcic na zawiasach żelaznych z antabką i skoblem, zamek u nich francuski. W tymże pokoju okien dwoje, obydwa całe, szafa z zamknięciem stolarską robotą, z tego pokoju drzwi do sionki, z tarcic na zawiasach żelaznych, skobli dwa, przy nich żelaznych. Z tej sionki drzwi troje u każdego zamknięcia żelazne /:ale ten pokój i z sionką excypowany dla Wznej dziedziczki:/.
Na drugiej zaś połowie dworu izba czeladna, do której drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, w której piec i kumin prosty. Z tej izby drzwi do komory, także na zawiasach żelaznych, z skoblem żelaznym. Z tej komory drzwi wychodzące także na zawiasach żelaznych i szkoblem.
Kuchenka w pośrodku tego dworu, do której wchodząc drzwi na zawiasach, z tarcic, szkoblem żelaznym, drzwi na górę z tarcic, przy nich szkobel żelazny.
Idąc ze dwora pierwszy spichlerz, czyli lamus sam w sobie osobny, ze wszystkim zamknięciem /:który także sobie do schowania rzeczy zostawia Wzna dziedziczka:/ drugi przybudowany w stodole, do którego wchodząc drzwi z tarcic na trzech chakach żelaznych, zamknięcie przy nim wrzecądz żelazny, statki w tym spiklerzu zostające, przykadków dwa, fasy cztery, kłody dwie, wasąg pleciony, stodoły cztery, każda z zamknięciem żelaznym.
Poszywka na nich jeszcze dobra, stajenka z zamknięciem żelaznym, szkoblem i wrzecądzem, obory dwie, na bydło, chlewy dwa, kurniki trzy, ale jeden excypowany. Na przeciw dworu, za wrotami, browar nowy, ze wszystkim porządny. W tym że browarze statki są te:, garniec jeden nowy, kocioł stary, lecz dobry, przykadków cztery, beczek trzy, półbeczków trzy, konwie dwie, wylewki dwie, kłoda do zacieru, lagierka jedna, to jest oddane arendarzowi i on też powinien to wszystko oddać, gdyby wychodził. Inwentarz, który się zostawia na gruncie i konserwowany bydź powinien przez JmPa possessora, krów dojnych osiem, zostawione dla użytku JWPa possessora i stadniczek młody, trzy krowy Wznej dziedziczki na jej potrzebe, świn trzy, czwarty kierda, obsiew zboża ozimiego jako i jarego, najprzód żyta ozimego składów 317, żyta jarego składów 71, jęczmienia składów 175, owsa składów 153, grochu składów 46, tatarki składów 77, prosa składów 37, rzepaku składów 10, pszenicy ozimej składów 5, pszenicy jarej składów 13, lnu zagonów 8, konopi zagonów 9, ogródki posiane przy domu różnymi ogrodowymi rzeczami, w ogrodzie zasianej marchwi zagonów 20, kapusty zagonów pół dwudziesta, brukwi dwa zagony.
Opisanie osiadłości chłopów i ich danin, wszelkich powinności.
1wszy Walek półrolnik, robi dni trzy w tydzień, po dwa w każdy, ma wołów cztery, żelaznych, pług, kosę, siekierę i wszystką załogę półrolniczą.
Drugi Paweł, półrolnik ma też samą załogę półrolniczą co i pierwszy i robi tyleż jako pierwszy.
Trzeci Błażej Kołodziej, półrolnik też same ma załogę i robi tyleż co i pierwszy.
Czwarty Jakub Mach, półrolnik ma same załogę i robi tyleż.
Szósty Piotr Mach, półrolnik ma też samą załoge i robi tyleż.
Siódmy Grzegorz Zagrodnik robi dni trzy, w tydzień każdy, ręczno.
Ciż poddani, tak półrolnicy jako i zagrodnicy, strzegą stróżą kolejno i trzodę pasą, także kolejno, sztukę przędzy jedne z nich każdy odprząść powinni, tłuki dwie lecie odrobić powinni bez dnia. Czynszu dają tylko półrolnicy, po dwa kapłony, każdy i jaj po 15, dróg żadnych nie odprawiają, prócz wywozu zboża na fury, gruntowego, których inwentarz jako jest na gruncie przy stronach obydwóch spisany, tak dla tym większej jego wagi, waloru rękami go obydwie strony własnemi podpisują. Działo się w Suchoczasach dnia i roku wyżej wyrażonego.
Ewa Kossowska
Stanisław Rozraszewski

piątek, 18 kwietnia 2025

Inwentarz Szadkowice (1787)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karty 9, 10, 11, 12.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Działo się na gruncie wsi Szadkowice Królewskiej zwanej w Województwie Sieradzkim, Powiecie Szadkowskim leżącej dnia 5 miesiąca lutego roku 1787.
 
Z mocy rezolucji JO. Komissyi Skarbu Koronnego na dniu 19 miesiąca stycznia roku bieżącego zapadłej na grunt wsi Szadkowice w Województwie Sieradzkim leżącej w przytomności urodzonego Jana Ichnatowskiego prawo emphitetyczne do tejże wsi mającego zjechałem i do spisania onejże inwentarzów, podług obmowy Komissyi JO. Skarbu Koronnego, wyżej rzeczonej JO. Komissyi przystąpiłem.


Stan dóbr Szadkowic.
Budynki dworskie, wjeżdżając na podwórze wrota z dartych dylów między dwoma słupami bez zamknięcia, do dworu wchodząc drzwi na hakach i zawiasach żelaznych oraz klamka i szkobel z wrzecądzem żelazne, na prawą rękę obróciwszy się drzwi do pokoju na hakach i zawiasach żelaznych z klamką i haczykiem żelaznym. Pokój o dwóch oknach, jedno o szybach 24, drugiesz toż samo, lecz szyb sześć strzaskane, w każdym oknie kwatera jedna omykana, podłoga z tarcic i pułap dobry.
Przez pokój podłóż dany jest podwój, kominek dobry z kapą, piec od spodu z cegły, od wierzchu dwiema warstwami z kaflów starych zły ten i drugi pokój ogrzewający, ściany wybielone, listewki papierowe ten pokój przyozdabiają. Z tego pokoju na lewą rękę pokoik, do którego drzwi na hakach i zawiasach żelaznych z zamkiem, kluczem i haczykiem. W tym pokoju okno o szybach 16, lecz dwie szyby zpękane, okienica w pokoju zasuwana, komin w tym pokoiku podobny jako i w pierwszym, lecz na nim palić dla niebezpieczeństwa nie można, iż z ścianą drewnianą spojony, pułap i podłoga z tarcic dobre.
Powracając przez sień na drugą stronę drzwi do izby, w których zawiasa jedna i hak żelazny jeden, drugiego haka nie masz i zawiasy tylko drugiej połowa z klamką. Wchodząc do izby kumin po prawej ręce lepiony z kapą, piec z gliny i kamieni zły, okno mające, szyb okrągłych prostych 34 całych, brakuje jedynastu, a 6 stłuczone, podłogi nie masz, tylko gliną wylepione, a pułap[?] z tarcic i przez środek idzie podwój, z tej izby komora przystawiona, do której drzwi z wrzecądzem i skoblem żelaznym na biegunach, w komorze zaś pułap z dylów dartych, belki stare, osobliwie jedna wygięta ze starości, aż słupem podparta część tej komory przeforsztowana w poprzek od spodu pięcią dylami, a na tył są z komory drzwi na biegunach bez żadnego żelastwa. Powróciwszy do sieni widzieć kumin lepiony na dach wyprowadzony, lecz miejscami porysowany i od wierzchu nad dachem wkleśnięty, a po drugiej stronie od wchodu drabina na górę, gdzie jest przeforsztowanie z dylów zrobione dla schowania z drzwiami także z dylów bez zamknięcia żelaznego, tylko kołkiem zatykają się.
Na wchodzie na pomienioną górę, częścią małą z trzech kawałków tarcic. Budynek ten przez połowę pierwszą z drzewa rżniętego, które już po części zaczyna próchnieć, później przystawiona druga połowa z drzewa kostkowego, dawniej postawiona, lecz ta druga połowa niewiele warta i w ziemi[e?] należycie wlazła. Dach nad połową słomiany jeszcze dobry, miejscem tylko jednym przecieka, lecz na drugiej połowie cale zły tak dalece, iż podczas słoty tak w izbie, jako i w komorze, woda stawać zwykła, a dwa szory od spodu guntami obite cale opadają. Obok dworku po prawej ręce chliwik na kury i gęsi stary, pochylony, drzewo zgnieło miejscami, słomą poszyty, do którego drzwi na biegunach, za tym chliwikiem stajenka z wystawką na konie, niezła z drzewa kostkowego, słomą poszyta, lecz w dachu z przodku dziury dwie są spore, za nią karmik, ale hojną pokryty, a za karmikiem ku browarowi dwa oraz chliwiki niezgorsze, po drugiej stronie wyjazdu i wrót obora, wrót dwoje na wylot, a trzecie drzwi z boku od podwórza mająca, stara zła i że kalenica opadła, dla tej przyczyny do obory pominionej przecieka. Obok tej obory przystawiona oborka na cielęta, tak jest ze wszystkim niezła. Za obórką dalej spichrzyk nieduży, drzwi do niego na zawiasach i hakach żelaznych z wrzeciądzem i szkoblem żelaznym bez kłotek, w niem haczyków sześć, pułap w nim z tarcic i z zewnątrz schodki na górę, dokąd drzwi z dylów dartych, a pod dachem polepa i sypanie na zboże, bez kojców. Za spichrzem stodoła o dwóch bojowiskach, a wrotach czterech na biegunach  u przednich dwojga wrót kony i szkoble żelazne, a tylne wrota kulkami drewnianemi zatykają się, połowa tej stodoły na sochach, które się już pochyliły należycie tak dalece, iż je tylko podpory dawane utrzymują, a druga połowa przestawiana na krokwiach nadnich[?] które dużo na bok uszły, dach czyli poszycie stare, niedobre, przecieka, i środkiem dużo się wklęsło.
Sadzawki tuż przy podwórzu dwie, lecz w nich mnichy pognieły. Podwórze płotem w słupy w koły i łaty wiercone, obgrodzone. Na boku ku wsi browar do którego wchodząc drzwi na boku leżą wywrócone, w sieni kotlina do kotła, na boku w sieni komóreczka, drzwi do niej także wywalone, po prawej ręce wchód do izby browarnej, w której komin i cały mur od czeluści wywalony i piec z kamieni nadrujnowany, okno przez trzecią część w szybach powybijane, w końcu pieca jest [...] drewniany do zalewu dobry, z izby browarnej kumora nowo przystawiona i dylowana, dobra, a za kumorą stajenka, czyli na bydło oborka, także nowa, dobra i dach na tych dwóch przystawionych kumorze i oborce nowy, dobry, a zaś nad sienią i izbą zły, dziury w nim należyte i wody w sieni i izbie niemało. Za wrotami, któremi się do dwora wjeżdża szuszarnia deskami pobita, w której u pieca dla wilgoci zbytniej ściany powypadały.

[Dalej podano zasiewy oddawane posesorowi, co pomijam]

Budynki wiejskie.
Karczma z wystawą i stajnią, nowa, dobra, słomą poszyta, szorami dwiema guntów od wierzchu i od spodu, także dwiema pobita, do której wchodząc drzwi z rzemykiem otwierają z klamką na zawiasach i hakach żelaznych, a dalej sień, a z sieni drzwi do izby z klamką żelazną, podobną pierwszej na rzemyku, na hakach i zawiasach żelaznych z haczykiem bez jednego szkobla. Izba z kuminem dobrym, lepionym w kapę i z piecem z kamieni i gliny lepionym w dwóch miejscach napadłym, okna trzy, w pierwszym trzym dwadzieścia pięć, w drugim podobnież, lecz w tym jedna stłuczona, w trzecim dwadzieścia dwa całe, dwie stłuczone, a małych szybek pięć, podłoga lepiona z gliny, pułap z dylów dartych, polepy na górze brakuje. Z izby kumora do której drzwi na hakach i zawiasach żelaznych z wrzeciądzem i skoblem, z kumory drzwi na dwór z desek na biegunach bez żelastwa, tylko zaporą zamykane bywają, stół karczemny na nogach z dylów łupanych, żłoby w stajni dwa, drabin brakuje, miejscami przecieka, bo szczyt w dwóch miejscach przez dach wydarty, stajnia z drzewa kostkowego, z wrotami [dwoma?] dobremi, tu kaczmarka przybyszowa z dwiema córkami szynkuje, wzięła z pola kopiznę komorniczą i robi w tydzień dwa dni ręczno.
Od karczmy po lewej ręce Wojciech Cieśla z żoną, dzieci dwoje i parobkiem, ma chałupę dobrą, lecz miejscami chrustem dach poszyty, stodołę starą, lecz jeszcze niezłą, chliwik stary, oborkę nową, zagrodnik dni dwa bydłem, jeden ręczno robi.
Za nim Marcin Zdunek, od czterech lat przychodni, z żoną i dziećmi dwojgiem, chałupę ma starą, w stodole drzewo dobre, ale dach zły, oborka stara, drzewo pogniło i dach miejscami chojną pozatykany, zagrodnik robi ut supra.
Za tym Tomasz Cieślak, wdowiec stara się o żonę, ma dzieci troje, chałupa dobra, stodoła stara, oborki dwie, szczyt u jednej chrustem poszyty, chlewik jeden, a drugi się obalił, zagrodnik robi, ut supra.
Młynarz Antoni Skóra, ma żonę, dzieci czworo, statki młyńskie wszystkie jego, młyn stary, młynica nachylona, stodoła stara, ale dobra, obory dwie, jedna chrustem poszyta, chlewy dwa dobre, daje czynszu trzydzieści dwa [złote?], miele słód żurawiec, tudzież ospe bez miarki na dwór, lecz przy tym, iż trzyma rolą zagrodniczą, robi jak inni, na okupie młyna posiadanego żadnego nie ma dowodu. Jadwiga, żona Józefa [Migacza?] czyli Pielarza, od dwóch lat odbiegłego, który siedział na zagrodzie, sama tylko siedzi w chałupie złej, z gruntu, do tej chałupy jest i stodoła zła, z gruntu i oborka stara, ściany jeszcze niezłe, lecz poszywka zła, nic nie robi, chyba czasem zażywana[?] bywa do podziewania, rola pustkami stoi zagrodnicza.
Chałupa po odbiegłym Jędrzeju Bladym, czyli Kołczeńskim dobra, stodółka mała i licha, chliwik przy chałupie bez dachu, ludzi w niej teraz, włodarz obcy, rola pusta zagrodnicza.
Jadwiga, wdowa po mężu, Józefie Rzeźniku, ma chałupę dobrą, oborkę nową, dobrą chliwiki dwa dobre, pięcioro dzieci, siedzi przy niej parobek Paweł, lecz ożeniony z dziewką z inszej wsi, zagrodniczka robi ut supra[?].
Wawrzenic Blady z żoną bez dzieci, ma brata parobka i dziewczynę służebną, chałupe niezłą, stodołę złą, oborę jedne dobrą nową, druga zła, zagrodnik ut supra robi.
Jan Rzeczniczek, wdowiec, ma dziecko jedno, chłopaka służebnego, chałupa, stodoła, obora, nowe, zagrodnik robi [...?].
Kazmierz Rzeniczek, z żoną i dzieckiem, ociec przy nim, matka i dziewka, siostra samej, zagrodnik, chałupa, stodoła, obora, dobre, robi jak drudzy zagrodnicy.
Jakub Mikołajczyk, parobek bez żony, trzyma gospodarstwo bo rodzicę starzy, chałupa, stodołka, obórka przy kupie, ze stodoły porobione, bo mu chałupa pogorzała przed sześciu lat, robi jak inni zagrodnicy.
Tłuki dwie gromada robi, trzode pasie, stróżą nocną kolejno po jednemu odprawia, o mil 3 droge bez potrącenia dnia odbywają, czynszów żadnych nie dają, załogi żadnej nie mają.
Dziesięcine z ról swoich oddają do kościoła parochialnego. 


Który to inwentarz w obecności Urodzonego possessora emphiteutycznego dokładnie spisawszy, a do obowiązków od Magistratury mocy mnie przepisanych stosując się posłuszeństwo poddanym dla nowego possessora nakazawszy, korzec do miary zbóż, garce, kwarty, kwarterki, aby podług prawa roku 1764 używane były, zalecamy też wieś urodzonemu Janowi Ichnatowskiemu ze wszystkimi budynkami, poddanemi obo[...?] płci, ich robociznami, daninami, pożytkami, polami, rolami, lasami, łąkami, zasiewami, tak ozimiemi, jako jaremi i wszelkiemi tejże wsi należytościami, rozległościami, tak jak z dawna na granicach swoich utrzymywane i używane były. W aktualność[?] spokojną urodzonemu Janowi Ichnatowskiemu prawo emphiteutyczne mającemu podałem i oddałem possessją i item inwentarz w trzech exemplarzach ułożony przeze mnie czyniącego, podpisany jeden sposobem oblaty do Xiąg Grodu Sieradzkiego, podałem a drugi do archiwum JO Komissji Skarbu Koronnego odsyłam. Trzeci zaś przy gruncie zostawiłem, który podpisuję.
Andrzej Gołembowski, Regent Ziemiański Sieradzki, dworzanin.



czwartek, 17 kwietnia 2025

Inwentarz Nieradza (1754)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-122, karty numer 1205-1206 (pisane ołówkiem)
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.

 

Wizja w dobrach Mięradzy na części Ichmościów nazwanej Państwa Dalewskich nabytej od sukcessorów świętej pamięci Ichmościów Państwa Józefa i Barbary z Ostrowskich Nieradzkich przy pretensji Ichmościów niżej na podpisach wyrażonych tudzież i opatrznego woźnego z miasta Warty Gabriela Burasiewicza przysiężnym dnia 5 lipca roku pańskiego 1754 na tejże części zwysz wspomnionej spisana.


Najprzód co należy przystępując do pobudynków dworskich na tej części będących, naprzód wchodząc do tegoż dworku drzwi na biegunach drewnianych, u tych drzwi wrzeciądz, wszedłszy do sieni z tej sieni widzieliśmy drzwi do stajenki także na biegunach drewnianych. Z tej sieni wchodząc do izby drzwi na biegunach drewnianych, chaczyk u nich żelazny, w tej izbie kumin lepiony z prosta, piec z kafli prostych, okno w tej izbie jedno, szyb w nim wszystkich in numero 16, w tym oknie szyb stłuczonych dwie, a stujonych wiele z drewna cztery. Z tej izby wchodząc do komory w słupy przystawionej drzwi także na biegunach drewnianych, z wrzeciądzem bez skobla jednego, ta komora sama w sobie. Z tej komory drzwi na podwórze na biegunach drewnianych. Przy tej komorze widzieliśmy stajenkę z dylowaniem, gdzie koni może się pomieścić cztery. U tej stajenki drzwi na biegunach, u tych drzwi skoble dwa z wrzecądzami i z tej strony i z tej idąc dalej w końcu sieni widzieliśmy stajenkę z dylowaniem, w której może pomieścić koni cztery, drzwi u tej stajenki dwoje, oboje na biegunach, u jednych drzwi wrzecządzy dwa, w drugich jeden z skoblami. Na tych pobudynkach, któreśmy widzieli jako dworek z komorą sienią i przystawionych stajenkach widzieliśmy i uznali poszycie złe, tę pobudynki mocnej i znacznej reparacji potrzebują. [...] dalej od tych pobudynków alias dworku i stajenek widzieliśmy oborę jedne w słupy, wchodząc do tej obory drzwi, jedne na biegunach, widzieliśmy w niej że [...] z przeforsztowaniem dwojgiem alias na bydło i na konie, która potrzebuje przykładu bo go nie ma kole dołu jednem szorem potrzebuje poszycia.
Idąc od tej obory, idąc do stodoły widzieliśmy stodołę z dwojgiem wrót, u jednej wrotni spągi dwie złe. Ta stodoła nie na lochach tylko o kozłach z bontami, która potrzebuje miejscami poszycia, drzewo w tej stodole dobre, którą widzieliśmy wspartą zastrzałami. Siódmią po której rzetelnie skończonej rewizji przystąpiliśmy do zeznania o porachowaniu ogrodów i folwarku.
Widzieliśmy ogrodów dwa, jeden za stodołą, zasiany jest jęczmieniem. Pasternaku zagonów dwa, marchwi zagonów cztery, drugi za dworem kapustą zasadzony. Po skończonej rewizji ogrodu przystąpiliśmy do działów różnych zboża rodzajem zasianych.[pomijam opis zasiewów]

Item widzieliśmy łąki podług pierwszego działu od Mieradzy Wielkiej składów siedmi do samego rowu, item widzieliśmy łąkę drugą, w końcu działu zarywającego gruntu Jmci Pana Żelisławskiego do rowu samego, item widzieliśmy łąkę trzecią, w końcu działu chłopa Jmci Pana Żelisławskiego na [...] Stacha jadąc dalej widzieliśmy łąkę czwartą ostatnią od Małej Mieradzy według działu do samego rowu, którą wizją rąk naszych podpisami dla lepszego waloru i wagi jej jakośmy prawdziwie widzieli i uznali, stwierdzamy, umoczniamy i podpisujemy. Działo się w Nieradzy na części Ichmościów Państwa Dalewskich nazwanej Pieski.
Jakub Jezierski ręką trzymaną
Marcin Rosowski ręką trzymaną
*Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-122, karty 1205-1206