-->

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Podgorzuchy

Podgorzuchy, część wsi Sadokrzyce w gminie Wróblew.

 Podgorzuchy 1929 r. 


 Podgorzuchy 1992 r. 

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XVI. Obszar gminy wiejskiej Wróblew dzieli się na gromady:
13. Sadokrzyce, obejmującą: kolonję Podoraczew Sadokrzyce, kolonję Podgorzochy, wieś Sadokrzyce, kolonję Sadokrzyce, kolonję Świergieł.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda

Pluskota

Pluskota, część wsi Jasionna w gminie Błaszki.

1839 r.

 1929 r. 

1992 r.  

1787

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-122, karta numer 729.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


My niżej na podpisach wyrażeni będąc od Wgo Pana Jana [...] Załuskowskiego Wojskiego Jego Królewskiej Mci Rotmistrza dóbr wsi Jasiony Brudzewskiej dziedzica na uczynienie wizji urzędownie wezwani i proszeni, którego zadosyć czyniąc żądania na grunt tejże wsi Jasiony Brudzewskiej dnia 20 sierpnia roku 1787 w przytomności Franciszka Kanińskiego[?] z wsi Jasiony urodzonego opatrzonego i przysiężnego przybyliśmy gdzie na Pustkowiu Pluskota teraz zwanym u młyna tamże będącego nad stawem wpodłuż przez połowę grobli na kroków dwadzieścia 60 dalej zaś nad tymże stawem nad samą wodą na kroków sto płot z żerdzi i chrustu przez pracowitego Stanisława Wiercienia z dóbr Niedonia possessji WJm Pani Józefy z Łubieńskich Grodzicki Cześnikowej Sieradzkiej podległych poddanego pustkowiana z rozkazu dworskiego ugrodzony a na ostatku w staw końcem spuszczony dalej po tym w końcu wierzchowiska stawu widzieliśmy sztukę tegoż wierzchowiska przez wspomnionego Stanisława Wiercienia podobnież z dyspozycji dworskiej posieczoną i siano sprzątnione przez które tak płota ugrodzenie jako i wierzchowiska stawu posieczenie i zniego siana zebranie okazuje się oczywiscie[?] gruntu Jasińskiego odrywanie. Co jakośmy rzetelnie widzieli podpisem rąk naszych stwierdzamy. Działo się na gruncie wsi Jasiony Brudzewskiej dnia i roku jako wyżej.
Jakub Kamiski
Tomasz Binkiewicz[?
 
Echo Sieradzkie 1932 7 maj

KARY ADMINISTRACYJNE.
Starostwo Sieradzkie ukarało następujące osoby: (...) Dominikowski Wład. Pluskota gm. Gruszczyce za posiadanie broni i kłusownictwo 50 zł. grzywny 14 dni aresztu.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
VII. Obszar gminy wiejskiej Gruszczyce dzieli się na gromady:
5. Jasionna, obejmującą: wieś Jasionna, folwark Jasionna, wieś Kurek, folwark Kurek, wieś Mizgała, przysiółek Pluskota.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda

Przedmieście Uniejowska Szosa

Przedmieście Uniejowska Szosa, część miasta Szadek w gminie Szadek.

  Przedmieście Uniejowska Szosa 1929 r. 

   Przedmieście Uniejowska Szosa 1992 r.  

Grabowiny

 Grabowiny, część miasta Szadek w gminie Szadek.

Grabowiny (Osada Grabowina) 1839 r.

1929 r. 

1992 r.  

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1821 nr 9

OBWIESZCZENIE.
W Urzędzie Burmistrza miasta Szadku, w dniach 12. 18. i 24. Marca r. b. odbywać się będzie publiczna plus licytacya na wydzierżawienie pertinencyi Kassy mieyskiey, iako to: 1) łąki i roli zwaney zadziemska. 2) roli Pisarskiey. 3) łąki Prezydentowskiey. 4) ogrodu o 6 lichach. 5) 2 ogrodów o 7 lichach. 6) ogrodu o 8 lichach. 7) ogrodu o 5 Zagonach. 3) roli na Grabowinach, na których - maiący chęć licytowania raczą się stawić. O warunkach każdego czasu u pomienionego Burmistrza dowiedzieć się można.
 
 
Ziemia Sieradzka 1919 kwiecień

Wieczorem 4-go kwietnia w lasku Kobyla Miejska, pod Szadkiem, na powracającą do domu, swą znajomą z Kobyli B. Dębską, napadł I. Uznański, zamieszkały w Grabowinach. Zatkawszy jej usta chusteczką, dokonał na niej ohydnego czynu i zabrał jej 80 rubli i kilka marek. Złoczyńcę uwięziono w Sieradzu, lecz po złożeniu kaucji wypuszczono go na wolność.

Echo Sieradzkie 1933 22 sierpień

FAŁSZYWE OSKARŻENIE O ZGWAŁCENIE.
Marjanna Pawlakówna lat 25 zam. we wsi Grabowiny gm. Szadek oskarżyła Ad. Gorazde, Zyg. Kosińskiego, [...] Kroczyńskiego i Ant. Zaborowskiego, że w czasie odbywania w ich [wsi] zabawy wyżej wymienieni w sąsiednim pokoju zniewolili ją.
Kaliski Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał wszystkich oskarżonych od 1do [2] lat więzienia.
Zasądzeni zaapelowali tłumacząc, [iż] Sąd nie zbadał świadków obwo[dowych] do czego Sąd Apelacyjny przy[znał] się.
Po zbadaniu całego szeregu świadków przez Sąd Grodzki w Zd. Woli [Sąd] Apelacyjny ponownie rozpatrzył powyższą sprawę i wszystkich oskarżonych uniewinnił od winy i kary. Mówiąc, że poszkodowana zgodziła się [i] [posz]ła dobrowolnie z chłopcami do [sąsiedni]ego pokoju i że żadnego gwałtu nie było z tego choćby powodu że [...]ona pomocy nie wzywała.

Echo Sieradzkie 1933 13 listopad

Z ZEMSTY PODPALIŁ SĄSIADA.
Sąd Okręgowy na sesji wyjazdowej w Sieradzu w dniu 9 b. m. w składzie: sędziego przewodniczącego Beeli, sędziów asystentów Gzowskiego i Malingera, prokuratora Kropiwnickiego i sekr. Mierzwińskiego rozpatrywał sprawę Antoniego Piotrowicza mieszkańca wsi Grabowiny gm. Szadek oskarżonego o podpalenie stodoły Walentego Pęcherzewskiego ze wsi Kruszyc tejże gminy.
W dniu 23 sierpnia b. r. o godzinie 11 wieczorem w zagrodzie Pęcherzewskiego wybuchł pożar. Pierwsza paliła się stodoła, od której wkrótce zajęły się wszystkie zabudowania.
Poszkodowany podejrzenia swe skierował na Antoniego Piotrowskiego, to też policja z Szadku natychmiast udała się do niego. Oskarżony rozebrany leżał już w łóżku i spokojnie chrapał. Po obudzeniu oświadczył, że tego wieczoru nigdzie nie był.
Gdy obejrzano jego buty, były mokre i zbrudzone błotem stały na ciepłym piecu.
W toku dochodzenia oskarżony prosił komendanta posterunku aby nie robił sprawy, on za to zapłaci.
Równocześnie przybył doń poszkodowany i na zapytanie:
-Dlaczego mnie spaliliście — odpowiedział:
-Trzeba było mnie nie skarżyć do sądu i z ziemi nie spedzać.
Na rozprawie oskarżony nie przyznał się do winy, twierdząc, że pierwotne zeznanie było wymuszone. Po zbadaniu świadków [i]mowie prokuratora i obrony Sąd skazał A. Piotrowskiego na sześć lat więzienia.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 18 maj

TEŻ SPÓŁKA WĘGLOWA.
Za kradzież węgla z pociągu na linji Szadek-Otok skazani zostali w dniu 9 b. bm.: Ludwik Treler, 25 lat, zamieszkały w Szadku przy ulicy Senatorskiej Nr. 2, jako niepoprawny już recydywista, na 1 rok więzienia.
Stefan Kroczyński, 20 lat z Prusinowic gminy Zadzim, na 6 miesięcy więzienia.
Stanisław Starczewski, 26 lat, zamieszkały w Szadku przy ulicy Łaskiej 4, na 9 miesięcy więzienia.
Jan Piekielny, 27 lat, zamieszkały w Szadku przy ulicy Zduńskowolskiej 10, na 1 rok więzienia.
Henryk Hesse, 26 lat, ze wsi Grabowiny gminy Szadek, na 9 miesięcy więzienia.
Józef Sobczak, 30 lat, ze wsi Karczówka, gminy Szadek, na 9 miesięcy więzienia.
Franciszek Wróblewski, 25 lat, zamieszkały w Zduńskiej Woli przy ulicy Tkackiej 7, na 9 miesięcy więzienia.
Tadeusz Młynarczyk, 24 lat. zamieszkały w Pabjanicach przy ulicy Karniszewskiej 4, na 1 rok więzienia.
Stefan Stelmasiak, 31 lat, z Prusinowic gminy Zadzim, na 9 miesięcy więzienia.
Józef Stelmasiak, 36 lat, z Prusinowic Gminy Zadzim, na 1 rok więzienia.
Może te ostrzejsze wymiary kary na niepoprawnych grabieżców przejściowo oddanego pod opiekę państwową cudzego mienia na pewien chociaż czas zlikwiduje ową nielegalną spółkę węglową i wdroży nieco pojęcie o poszanowaniu nieswojej własności.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 26 lipiec

KARY NA ZŁODZIEJASZKÓW.
Sąd Grodzki w Zduńskiej Woli na rozprawie w dniu 23 b. m. skazał: (...) Kroczyńskiego Józefa, lat 50, zam. w Grabowinach, gm. Szadek, wielokrotnie karanego, na 1 rok więzienia za kradzież 18 kur; (...)


Dziennik Łódzki 1969 nr 255


W Szadku Grabowiny, także w pow. Sieradz, również z nie ustalonych przyczyn spaliła się sterta słomy.

Dziennik Łódzki 1972 nr 307

Wysoka cena zaniedbań i nieostrożności
Padło pastwą płomieni: 14 zabudowań w Grabowinie, 7 budynków w Woli Zalewskiej
(Informacja własna)
Wczoraj o godz. 6.15 Powiatowa Komenda Straży Pożarnej w Sieradzu została zaalarmowana wiadomością, iż we wsi Grabowiny k/Szadku płoną zabudowania gospodarcze i domy mieszkalne. Na miejsce pożaru skierowano natychmiast kilka jednostek straży. Akcję ratunkową utrudniał wiatr, który przenosił iskry z budynku na budynek w gęsto zabudowanej wsi. Mimo to, dzięki ofiarności strażaków, a także wydatnej pomocy miejscowej ludności udało się uratować od pożogi kilka budynków. Przyczyną pożaru była prawdopodobnie iskra z nieszczelnych przewodów kominowych w gospodarstwie W. Juszczyńskiego. Pomimo szybkiej akcji spłonęły dwa domy mieszkalne, pięć stodół i siedem obór, a także kilkanaście sztuk trzody, bydła, konie, znaczne ilości sprzętu rolniczego i maszyn. Straty wynoszą tu ponad pół miliona złotych. Wielu ludzi znalazło się bez dachu nad głową. Władze powiatowe pośpieszyły pogorzelcom z natychmiastową pomocą.
Tego samego dnia o godzinie 9 kilkuletni chłopiec bawiąc się „zimnymi ogniami" wzniecił pożar we wsi Wola Zalewska k/Zygier, gdzie spłonęło 6 stodół wraz ze zbiorami i jeden budynek mieszkalny. W akcji ratowniczej brało udział 26 jednostek straży pożarnych z terenu powiatów sieradzkiego i poddębickiego i tylko dzięki temu zdołano opanować sytuację.
Pułkownik W. Kobza z KW
Straży Pożarnych w Łodzi oraz komendant z Poddębic i Sieradza — kpt H. Folusiak i kpt S. Szarzalski w rozmowie z nami zwracali uwagę na rzucające się w oczy braki w zakresie bezpieczeństwa p.-poż. w obydwu wsiach. W dalszym ciągu rolnicy lekceważą obowiązujące w tym zakresie przepisy nie uszczelniając przewodów kominowych, nie naprawiając instalacji elektrycznej oraz tolerując nieporządek w obejściach. Nadal w wielu rodzinach nie zwraca się uwagi na dzieci bawiące się zapałkami.
Pożar w Woli Zalewskiej spowodował straty w wysokości ok. 400 tys. zł. Pamiętajmy, ogień jest groźny o każdej porze roku.
M. ZDZIENICKI

Kąty

 Kąty, część miasta Szadek w gminie Szadek.

  Kąty 1929 r. 

   Kąty 1992 r.  

Osiny

Osiny, część miasta Szadek w gminie Szadek.

 Osiny 1929 r. 

1992 r.  

Lustracja 1789 r.

Suplika
do JWW IMPP Komisarzy, czyli Lustratorów powiatu Szadkowskiego od miasta Szadku podana r. 1789, dn. 19 sierpnia

Także wieś Wolka Przałowska zwana, czyli jej posesor pole właściwie miejskie i zaprzywilejowane, zwane Osiny przywłaszczywszy sobie tak sam pan, jako też i kmiecie z tej wsi po części trzymają i żadnej opłaty z tych ról należącej tak do miasta, jakoli też do starostwa Szadkowskiego nie dają i dawać nie chcą.
 
1792*

Do Urzędu i Ksiąg Aktowych Ziemiańskich i Szadkowskich osobiście przyszedłszy Wielmożny Wawrzyniec Stokowski, dóbr wsi Woli Przatowskiej dziedzic, znając się być niewinnie jedynie tylko na wycieńczenie majątku przez Miasto Wolne Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Szadek do Sądu najjaśniejszego Jego Królewskiej Mci dwornego asesoryi koronnej zapozwanym to naprzeciw temuż Miastu Szadkowi wnosi zażalenie w tej okoliczności, któż kiedy własności majątku przez poprzedników nabytego byłby pewien, gdyby przeszło od półtora wieku uroczyście zawarte transakcje zapłatą stwierdzone urzędownym do majątku w wiązaniem, czyli intromissją zabeśpieczone w powinności dotrzemać opisane, bezdowodnie i za jednym słownym wnioskiem, czyli zapozwem natwątlone bydz miały, taka jest przeciw żalącemu do Sądu najjaśniejszego Assesoryi Koronnej wniesiona przez Miasto Szadek sprawa, albowiem w roku 1622, będąc miasto Szadek podczas inkursji różnemi na wojska obciążeni podatkami, a tych znieść zdołać nie mogąc, przeto urodzonemu Jakubowi Wiktorowskiemu wsi Woli Przatowskiej dziedzicowi pewną część gruntu na polu Osiny zwanym, opuszczonego i zarosłego jak w Szadku w Xięgach Miejskich w piątek po Swięcie Świętej Małgorzaty, tegoż roku 1622go przez sławetnych Szymona Kasprowicza Burmistrza Franciszka Kręczołka i Wojciecha Cygańskiego radnych obywateli Szadkowskich, całej rady i pospólstwa imieniem czyniących zeznana /: której w Xięgach Grodzkich Sieradzkich w poniedziałek po Swięcie Świętego Marcina roku następnego 1623go brzmi podanie :/ zaświadcza rezygnacją bespieczeństwo zaręczywszy zaprzedali, piniądze wzięli do części tej przytomności sławetnych Jakuba Plebańczyka i tegoż imienia Manioszka ławników przez opatrznego Mateusza Karczmarczyka dzierzenia wprowadzili i dzierzenie to nieprzerwanie w ręku dziedziców od roku 1622go zostawało i zostaje teraz Miasto Szadek, pomimo tak uroczyście nastąpioną puściwszy tranzakcją w niezakwestionowanej sprawie owszem sami będąc ewiktorami żalącemu się do trzemania tegoż niezależnie i nieprawnie uciskają w unkoszta prawne wciągają, w czym widząc się bydz żalący pokrzywdzonym o to co wyżej na przeciw rzeczonemu miastu Szadkowi skarży się i o sciągnienie kar w Sądzie przyzwoitym na to Miasto aby raczej spokojność ulubieło sobie dopraszać się będzie z ostrzeżeniem tego zaskarżenia poprawienia lub przydania.
Wawrzyniec Stokowski

*Agad, Zespół: 56 / Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie
Jednostka: 235 / Protokóły ziemiańskie Szadkowskie wieczystych tranzakcji, plenipotencji, relacji, wizyt, wyroków zjazdowych i oblat
Lata: 1792, karta 348

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1838 nr 164

Sąd Pokoju Powiatu Szadkowskiego.
Z powodu żądania regulacyi nowej hypoteki dwóch składów roli z klinami w Osinach od Bobowni aż do granic Rzepiszewskich ciągnące się, między rolami żądającego a Walentego Kozła, na territorium miasta Szadka leżące, a własnością Jana Szymańskiego będące, uwiadamia interessentow, że takowa nastąpi w Sądzie tutejszym dnia 25 Października r. b.
Wzywa przeto interessentów, aby do takowej osobiście lub przez pełnomocnika urzędownie i szczególnie na to umocowanego zgłosili się, żądania swe i wnioski do protokułu regulacyi podali, i w dokumenta prawa ich udowodniające zaopatrzyli się. Ostrzega oraz, iż niezgłaszający się w terminie podpadną skutkom prekluzyi w art. 154 i 160 prawa o hypotekach z r. 1818 przepisanej.
Jeżeliby właściciel nieruchomości wywołanej, w terminie do regulacyi niestawił się, tenże na żądanie któregokolwiek z interesscentów na karę zp. 10 do 50 skaznnym zostanie, a nadto podług art. 150 tegoż prawa, utraci wszelkie dobrodziejstwa prawne względem swych wierzycieli.
Ogłoszenie decyzyi, jaka w skutek aktu regulacyi wydana będzie, nastąpi tegoż samego dnia na posiedzeniu publicznem Sądu tutejszego, i od tegoż dnia czas do odwołania się od niej upływać zacznie. Interessenci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszeniu jej przytomnymi być winni.
w Szadku dnia 6 (18) lipca 1838 r.
Podsędek, Uziembło z. p.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1846 nr 22

ОВWIESZСZEΝIА HYPОТЕСZNE.
(N. D. 517) Sąd Pokoju Okręgu Szadkowskiego.
Z powodu żądanej regulacyi nowej hypoteki:
c) Dwóch składów roli z klinami w Osinach, od Bobowni aż do granic Rzepiszewskich ciągnących się między rolami Szymańskiego i Walentego Kozła znajdujących się.
e) Dwóch składów roli w polu długiem na Osinach, ciągnących się od granic Rzepiszewskich aż do rowu Bobownią zwanego, przy roli Jana Szymańskiego położonych:
(…) Uwiadamia interessentów iż takowa nastąpi w dniach 4 i 5 Maja r. b. w Sądzie tutejszym.
Wzywa ich przeto, aby do takowej osobiście lub przez pełnomocnika urzędownie i szczególnie umocowanego zgłosili się, żądania swe i wnioski do protokułu regulacyi podali i w dokumenta prawa ich udowadniające zaopatrzyli się.
Ostrzega ich oraz że niezgłaszający się w terminie podpadną skutkom prekluzyi w art. 154 i 160 prawa o hypotekach z r. 1818 przepisanym.
Jeżeliby właściciel nieruchomości wywołanej w terminie do regulacyi nie stawił się, tenże na żądanie któregokolwiek z interessentów na karę rs. 1 i 1j2 do rs. 7 k. 50 skazanym zostanie i podług art. 150 t. p. utraci wszelkie dobrodziejstwa prawne względem swych wierzycieli.
Ogłoszenie decyzyi jaka w skutek aktu regulacyi wydana będzie, nastąpi dnia 6 i 7 Maja roku b. na posiedzeniu publicznem Sądu tutejszego, i od tegoż dnia czas do odwołania się od niej upływać zacznie.
Interessenci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszenia jej przytomnymi być powinni.
Szadek d. 10 (22) Stycznia 1846 r.
Podsędek, Borowski.


Rozwój (Gazeta Wieczorna) 1914 nr 18

Z okolic Łodzi.
Z pobojowisk pod Łodzią. Na dawnych pozycyach artyleryi rosyjskiej i okopach piechoty, w bezpośredniem sąsiedztwie od miasta od ognia działowego ucierpiały następujące wsie:

(...) W okolicy Szadka spłonęła wielka i bogata wieś Osiny, oraz wszystkie okoliczne wiatraki i młyny.(...).

Gazeta Świąteczna 1922 nr 2187

Tkalnia JÓZEFA NOWAKA na Osinach w Szadku, w pow. sieradzkim, wyrabia z przędzy lnianej, paczesnej i zgrzebnej płótno na koszule, prześcieradła i worki. Przędzę przyjmuje się codzień, prócz niedziel i świąt, od godz. 8-ej rano do 4-ej po południu.

_________________________________________________________________________________

 Ziemia Sieradzka 1924 sierpień
_________________________________________________________________________________

 

Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 39

Wydział hipoteczny w Zduńskiej-Woli, obwieszcza, że na dzień 16 sierpnia 1927 roku wyznaczony został termin regulacji pierwiastko­wej hipoteki dla:
2) nieruchomości położonej w mieście Szadku, starostwa sieradz­kiego w miejscowości zwanej, „Osiny", mającej przestrzeni cztery składy, czyli około ośmiu mórg z zabudowaniami, będącej w posiada­niu Romana Wereckiego.
Osoby interesowane winny w oznaczonym terminie zgłosić swoje prawa, w kancelarji hipotecznej w Zduńskiej-Woli, pod skutkami prekluzji.

 Ziemia Sieradzka 1930 sierpień

W dniu 29 lipca 1930 r. o godzinie 17 wybuchł pożar w zabudowaniach gospodarza Tomasza Wesołoskiego. zamieszkałego w Szadku — Osiny podczas którego spaliło się: obora drewniana, stodoła ze zbożem, szopy, i narzędzia rolnicze. Poszkodowany oblicza straty na sumę zł, 13.830. Pożar powstał od uderzenia pioruna.

 Echo Sieradzkie 1931 lipiec

Z woj. łódzkiego.
PLAGA POŻARÓW. (K. S.) 
Na przedmieściu Osiny (pod Szadkiem) w gospodarstwie Józefa Kozła z niewyjaśnionej dotąd przyczyny wybuchł groźny pożar. Spaliły się wszystkie zabudowania gospodarskie, inwentarz martwy i żywy: 7 sztuk bydła, świnie i drób.
Ogień przeniósł się na budynki Józefa Ziemby, gdzie spaliła się stodoła. Wreszcie pożar zlokalizowano. Straty obliczają na 20.000 zł.
Jest podejrzenie, że pożary powoduje zbrodnicza ręka, ponieważ jest to w ostatnich czasach już nie pierwszy wypadek. Przed kilku dniami spłonęły również zabudowania gospodarskie Jana Glapińskiego przy ul. 3 Maja. W ogniu zginął inwentarz żywy: 1 krowa, 8 świń i wiele drobiu, 8 osoby zostały ciężko poparzone.
Ogień przeniósł się wkrótce na sąsiednia zabudowania Studzińskiego, które również poszły z dymem. Straty są b. duże.

Echo Łódzkie 1933 październik

Pieniądze w rękawie bluzki.
Rozpacz oszczędnego wieśniaka.
Łódź, 28 października. Zamieszkały we wsi Osiny, w powiecie sieradzkim, Wojciech Graczyk, ukrył kilkaset złotych oszczędności w starych szmatach na strychu domu. Wczoraj wieśniak zajrzał na strych i ku swemu przerażeniu stwierdził brak cennych szmat.
Z rozpaczy Graczyk porwał duży nóż kuchenny i zadał sobie nim kilka ran brzucha. Samobójcę, w stanie ciężkim, przewieziono na kurację do szpitala.
Jak się okazało Graczyk przypuszczał, że pieniądze zostały skradzione lub też wyrzucone przez kogoś porządkującego strych. W rzeczywistości zaś żona wieśniaka szmaty przeniosła do komory. W dzień po zamachu samobójczym męża Graczykowa pieniądze znalazła.
Ukryte one były w rękawie zniszczonej bluzki.