Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-73, karty 176-77.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.
Roku teraźniejszego 1728 przez Jchmciów niżej na podpisie wyrażonych przy opatrznym woźnym Wawrzyńcu Kosczyku z pomienionej wsi Pątnowa tamże na gruncie wyżej specyfikowanej części wsi Pątnowa uczyniona i in hac formatia zeznana.
Naprzód w podwórzu nieogrodzonym tylko potrosze płotów ze żerdek prostych złych poprzegniwałych i siełą mieść pozbieranych i poobalanych. Budyneczek ze spichlerzyka już stary pod złym wielce poszyciem, w którym piecyk biały prosty i kuminek z isdebki palać[?] potrzeba zły niepodlepiony. Do tego budyneczku troje drzwi, dwoje na zawiasach krótkich, przy jednych drzwiach wrzeciądz jeden i dwa szkoble, trzecie drzwi ze dworu na biegunach proste i złe. Browarek pusty i u niego przyciesi pogniełe, ściany poprzegniwałe, na którym poszycie złe stare desczyska pogniełe, miejscami poprzegniwałe, z jedne stronę, a z drugą stronę od strugi komin opadniony i kozły wierzbą ściętą potłuczone i tylko zrąbisko stoi, w którego sieni nie masz nic tylko katka zła, stara z jedną od wierzchu obręczą [...] i wypadło, także drybusik beze dna, mały piec i kominek w izbie tego browarku zły, ledwo stojący.
W trecim miejscu podwórza chałupka zła, stara, pognieła, przyciesi powygniwały, w której komin obalony i kominek i piecyk pod złemi, pogniełemi deskami, i poopadałemi bez okien, wedle której stajenka wielce zła bez przyciesi, podłogi i spodku nic nie masz ani drzwi w której żłobek stary.
Karnieczek obalony w desiki pochyły ledwie pod złym mało co poszyciem stojący.
W czwartym miejscu podwórza stodołka o dwóch gumienkach, u której słupy osobliwie u jednych ode drogi wielce pochylone, ledwo wiszące, przyciesi pogniełe i w ziemię wlazła pod wielce złym dziurawym poszyciem, u wrót bieguny pogniewały, deski pogniełe, niektóre poopadały, z jedną żelazną u jednych wrót kuną, w której stodole płużysko stare i bron połamanych dwie, przy której jeden ogródek mały.
Sadzawki w podwórzu dwie pozalasione błotem i z ziemią zrównane, także stoki dwa pozałazeły ziemią bez wody.
Drzewo powycinane tak w sadie jako i wierzby po podwórzu tylko pnie stoją okrom kilku drzewa wiśni, śliweczek i dwóch jabłonek i trzech dąbków.
Młyn z gruntu zniesiony, tylko jedna ziemia gdzie stał. Stawy tak terz u młyna, jako i na Śmietanie puste, bez wody, pozrywane.
Gaj olszowy wycięty, i dębów na Trzebnie mało co zostało.
Płoty po niektórych miejscach przez samsiedzkich chłopów na gruncie pomienionej części z Łaszewskiem[?] gruncie[?] pogrodzone i w grunta się poworywali, i miedze do połowy pozorywali.
Chałupy za kościołem żadnej nie masz, tylko małe chatki bez stodół, sieni i chlewów trzy. Gdzie była karczma tylko ziemia została.
Pola tak tu z tego końca od Łaszewa, jako i za kościołem ku Dzieszikom [Dzietrznikom] nic a nic nie tykane, tylko same odłogi pozarastałe miejscami wrzosem i chojenką, okrom w trzech miejscach, co chłopi ponajmowali na żyto kilkunastą składów.
Chłopów w chałubkach czerech, ale nie poddanych, tylko co dwaj zagrodni poddane mająm, drudzy dwaj luźni chałupnicy.
Co jakośmy widzieli należycie realnie zeznajemy, i jeśli tego kiedy będzie potrzeba juramentem potwierdzić gotowi zawsze będziemy i tę wizją rękami trzymanemi podpisujemy.
Wawrzyniec Patrycki trzymaną ręką
Jakub Burczyński trzymaną ręką

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz