-->

niedziela, 27 kwietnia 2014

Pieńki

Pieńki, osada zaznaczona na mapie WIG z 1935 r. Obecnie cześć wsi Popów Kolonia w gminie Pęczniew.

1935 r.

1992 r.

Echo Tureckie 1939 nr 12

Przykład godny naśladowania.
Słowa Marszałka Rydza Śmigłego: „Dźwigajmy Polską wzwyż" dotarły do każdego zakątka Polski i odbiły się głę­bokim echem w sercach jej obywateli.
Obywatele ci chwycili się za bary z przeróżnymi przeciwnościami i zaczęli dźwigać Polskę na wyższy poziom kultu­ralny i gospodarczy.
Mieszkańcy gminy Pęczniew położonej na końcu naszego powiatu nie pozostali w tyle za innymi.
W marcu 1938 roku opracowana zosta­ła przez Dozór Szkolny nowa sieć szkolna w gminie, w której zamiast dotychczaso­wych szkół niżej zorganizowanych przewidziano podniesienie szkoły Pęczniew do III-go stopnia w Zagórkach i II go stopnia w Pieńkach-Popowskich.
Dowód wysokiego wyrobienia obywatel­skiego i zrozumienia potrzeby szkoły wy­żej zorganizowanej wykazały swą wielką ofiarnością gromady: Popów, Siedlątków i Księża Wólka, które posiadają dotychczas 3 szkoły I-go stopnia. W nowej sieci szkol­nej postanowiono połączyć te trzy szkoły i utworzyć nową szkołę II-go stopnia w Pieńkach-Popowskich. Aby przyśpieszyć budowę szkoły w Pieńkach-Popowskich gromady te opodatkowały się po 50 gr. z morgi, wybrały z pośród siebie Komitet Budowy Szkoły z prezesem Zygmuntem Bąkiem na czele, który natychmiast przy­stąpił do pracy i w krótkim już czasie za pieniądze uzyskane z dobrowolnego opo­datkowania się i z funduszów gromadz­kich (z polowania) nabył pod szkołę plac o powierzchni 87 arów za cenę 1350 zł. oraz 300 m3 kamienia wapiennego, dreny na studnie i drzewo na dach.
Komitet zajął się także zbiórką kamie­nia polnego na fundamenty szkoły i zgro­madził już na placu około 2000 łupek kamienia, oraz kilkadziesiąt m3 kamienia drobnego.
Władze szkolne, gminne i powiatowe doceniając wielki wysiłek materialny i zro­zumienie potrzeby szkoły wyżej zorganizo­wanej powyższych gromad postanowiły, iż na wiosnę b. roku budowana będzie szko­ła w Pieńkach-Popowskich. Obecnie w sprawie tej załatwia się ostatnie formal­ności.
Mówiąc o wielkiej ofiarności na budowę szkoły w Pieńkach-Popowskich starszego społeczeństwa należy wysoko podnieść ofiarność dzieci, wśród których potrzeba nowej szkoły jest głęboko odczuwana. Na dowód tego posłuży list dziatwy z Siedlątkowa skierowany do Pana Inspektora. W liście tym dzieci piszą między innymi:
W dniu Imienin Pana Prezydenta sami też skromny dorobek naszej szkoły w su­mie 60 zł. przeznaczyliśmy na budowę Szkoły na Pieńkach-Popowskich.
Sumę tę uzyskaliśmy naszą pracę "
Cieszymy się bardzo, że nasz tak dro­bny (wysiłek) datek oddajemy na budowę naszej Szkoły, a jeszcze bardziej tym, że będziemy mogli korzystać z nauki w wy­żej zorganizowanej szkole"....
Jak proste, a jednak przemawiające do naszych serc słowa listu.
Za przykładem dzieci z Siedlątkowa — dzieci z Popowa złożyły na budowę szkoły w Pieńkach-Popowskich 50 zł., a dzieci z Ks.-Wólki 40 zł.
To zjednoczenie starszych, młodzieży i dzieci obok jednego wyższego celu przy­pomina zjednoczenie całego Narodu w dniach żądań zwrotu Śląska Zaolzańskiego.
Jak w tamtych Wielkich Dniach Zjed­noczony Naród osiągnął swe żądania, tak nasze zjednoczone i ofiarne gromady wierzą, iż dziatwa ich już w niedługim czasie będzie się uczyć w nowym pięknym bu­dynku szkoły II-go stopnia na Pieńkach- Popowskich. K. O.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz