-->

sobota, 25 maja 2013

Czołczyn

Zajączkowski:
Czołczyn -pow. łódzki
1) 1389 PKŁ I, 1288: Czolczino - Wszeborius de C. 2) 1396 PKŁ II, 5258: Czolczino - Wszebor ze Strykowa (v.) dał wś C. synom Mikołajowi i Mieczysławowi pro perpetua diuisione.
3) XVI w. Ł. I 376-377: Czolczyn, Czolczyno - villa, par. Lutomiersk, dek. i arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 192: Czolczin - par. jw., pow. szadkowski, woj. sieradzkie. 1552-1553 P. 239: Czolczyn - jw. 5) XIX w. SG I, 867: Czołczyn - wś i folw., par. i gm. Lutomiersk, pow. łaski. 

Taryfa Podymnego 1775 r.
Czołczyn, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność szlachecka, 25 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Czałcyn, parafia lutomirsk (lutomiersk), dekanat lutomirski (lutomierski), diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność: Sanguszkowa księżna.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Czałczyn, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Lutomiersk, własność prywatna. Ilość domów 33, ludność 321, odległość od miasta obwodowego 5.

Słownik Geograficzny:  
Czołczyn,  wieś i folw. do dóbr Wrząca należący, pow. łaski, gm. i par. Lutomiersk; wraz z kolonią Antonin liczy 50 dm., 366 mk., ziemi włośc. 439 m. Spis 1925:Czołczyn, wś i folw., pow. łaski, gm. Lutomiersk. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 46, folw. 2, inne zamieszkałe wś 1. Ludność ogółem: wś 350, folw. 17. Mężczyzn wś 178, folw. 10, kobiet wś 172, folw. 7. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 350, folw. 6, mojżeszowego 11. Podało narodowość: polską wś 350, folw. 17.

Spis 1925:
Czołczyn-Zofjówka, folw., pow. łaski, gm. Lutomiersk. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 2. Ludność ogółem: 58. Mężczyzn 31, kobiet 27. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 54, ewangelickiego 3, prawosławnego 1. Podało narodowość: polską 57, rosyjską 1.

Wikipedia:
Czołczyn-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Lutomiersk. Miejscowość położona jest na Wysoczyźnie Łaskiej. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Gazeta Warszawska 1824 nr 49

Komornik Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do publiczney wiadomości, iż w dniu 14 Maia roku 1824 o godzinie 9tey zrana przed W. Wincentym Kobyłeckim Notaryuszem Powiatu Szadkowskiego, w Szadku mieszkaiącym, odbywać się będzie publiczna licytacyia na trzechletnie wydzierżawienie dóbr Lutomierska z przyległościami: Czołczyn, Dziechtarzów, Wrząca, Dobruchów, Rzepiszew, Tarnówka, Górna Wola i Bugay, w Powiecie i Obwodzie Szadkowskim położonych, które w trzech następnie ułożonych pozycyiach wydzierżawione będą, i tak: 1. Miasto Lutomiersk z wsiami folwarcznemi Czołczyn, Dziechtarzów i Wrząca. — 2. Wieś folwarczna Dobruchów. — 3. Wsie folwarczne Rzepiszew, Tarnówka, Górna Wola i Bugay. Dobra te przynosiły roczney dzierżawy, iako to: Wsie folwarczne Rzepiszew, Tarnówka, oraz wieś zarobna Górna Wola i Bugay zł. Pol. 8000. — Wieś folwarczna Dobruchów zł. Pol. 5000. — Wieś folwarczna Czołczyn zł. Pol. 5000. — Miasto Lutomiersk z wsiami folwarcznemi Wrząca i Dziechtarzów, nie ruchuiąc w to czynszów, zł. Pol. 18,000. — Dzierżawa ta poczynać się będzie od Sgo Jana Chrzciciela roku 1824 i trwać będzie do tegoż czasu w roku 1827. — Kalisz dnia 23 Lutego 1824 roku.
Leon Nowierski.

Gazeta Warszawska 1827 nr 279

Sąd Policyi Prostey Powiatu Szadkowskiego.
Wzywa uprzeymie wszystkie Władze dozorem bezpieczeństwa publicznego zaymuiące się, ażeby Józefa Goreckiego, za lokaia we wsi Cołczynie u W. Mączyńskiego służącego, lat 20 kilka maiącego,wzrostu miernego, szatyn bladego, na lewey stronie szczęki z brodawką, dnia 26 Września r. b. w nocy z rzeczami pokradzionemi poniżey wyrażonemi zbiegłego, wszędzie gdziekolwiek bądź śledziły, uiętego natychmiast Sądowi tuteyszemu pod strażą bezpieczną dostawić kazały; rzeczy które z sobą zabrał taiemnie, są następuiące: Fuzyia dubeltówka z napisem Canon Tordu i cyfrą na srebrney blaszcze S. M., frak z żółtemi guzikami granatowy, pantalony i surdut z tegoż samego sukna, pantalony sukienne czarne i kaźmirkowe bronzowe w paski, kamizelka iedwabna w paski, druga bronzowa także w paski, chustka iedwabna czarna, ostrogi stalowe, ciżmów para, siodło nowe z trenzlą, koń kary około 10 lat stary; był przyięty za lokaia na S. Jan r. b. w Kaliszu, umiał czytać i pisać. W Szadku dnia 30 Września 1827 r.
Hałaczkiewicz Podsędek.


Gazeta Warszawska 1827 nr 335

Kommissyia Rządowa Sprawiedliwości.
Stosownie do Art: 44 Kodexu Cywilnego do wiadomości podaie, iż Trybunał Cywilny Wdztwa Kaliskiego na powództwo Stefana Mączyńskiego współdziedzica dóbr Lutomirskich w Czołczynie Powiecie Szadkowskim mieszkaiącego, wyrokiem przedstanowczo na dniu 6 Kwietnia r. b. wydanym, nakazał śledzenie zaginionego Antoniego Mączyńskiego powoda brata rodzonego, który w roku 1812 wyszedłszy na kampaniią, dotąd żadney o sobie nie daie wiadomości. — Uskutecznienie powyższego śledztwa Podsędkowi Powiatu Szadkowskiego poleconem zostało.
W Warszawie dnia 5 Grudnia 1827 r.
W Zastęp: Ministra Prezyduiącego,
Radca Stanu: M. Woźnicki.
Za Sekretarza Jeneralnego,
K. Hoffmann.

Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego 1828 nr 628

NRO 10,766. — WYDZIAŁ WOYSKOWY.
KOMMISSYA WOJEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
W skutku odezwy Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego z dnia 31 Grudnia r. z. Nro 58242/8505 poleca Wóytom, Prezydentom i Burmistrzom miast, aby Józefa Góreckiego spisowego, do usług przez W. Mączyńskiego z wsi Czołczyna Gminy Rzepiszowa, Obwodu Sieradzkiego, naiętego, który po kilkodniowym pobycie, Panu swemu garderobę, oraz inne rzeczy, iako też konia skradłszy, z mieysca pobytu uciekł; w Gminach swych iak nayścisley śledzili, a wyśledzonego pod baczną strażą do naybliższego Sądu po wymierzenie kar prawem przepisanych odesłali, i właściwemu Kommissarzowi Obwodu o skutku niebawnie donieśli. Wóyci Gmin, Prezydenci i Burmistrze miast ściśle ninieyszemu poleceniu zadość uczynią, a Kommissarze skutku dopilnuią.
Opis skradzionych rzeczy, iako też konia i osoby, poniżey domieszcza.
w Warszawie dnia 27 Lutego 1828 r.
Radca Stanu Prezes Kommissyi.
R. REMBIELIŃSKI. Sekr: Jener: Filipecki.
Opis zabranych effektów i konia.
Koń kary, lat 10 maiący, siodło nowe z szaréy skóry świńskiéy, czarne wypustki u poduszek, dubeltówka z zamkiem nowomodnym, cyfra na średnicy blaszce S. M. co znaczy Stefan Mączyński właściciel.
Z garderoby:
1. Surdut granatowy z sukna w saiecie bardzo dobrego.
2. Frak granatowy z takiegoż.
3. Spodni kilka par, to iest: kaźmirkowych w paski, granatowych z sukna.
4. Kamizelek także kilka par.
Opis osoby:

Wzrostu miernego, blond, twarz blada, znamię brodawki na prawéy stronie twarzy; czytać i pisać umie po polsku. Sladu dania się, powzięty pod Łaskiem.  

Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 125

Dyrekcya Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Woiewodztwa Kaliskiego Uwiadomia publiczność, iż dobra ziemskie miasto Lutomiersk z częścią Stokowizna, oraz z przyległościami, Wrząca, Czalczyn, Dziechtarzew, Dobruchów, Kwiatkowice, Górna wola, Rzepiszew, Bugay i Tarnówka A. B. w pow. Szadkowskim parafii Lutomierskiey woiew. Kaliskiem położone; Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu zastawione, na satysfakcyą zaległych procentów Towarzystwu Kredytowemu przypadaiących, z mocy art. 86 i 87 prawa seymowego w d. 1f13 czerwca 1825 r. zapadłego, w trzechletnią dzierzawę, poczynaiąc od d. 24 czerwca r. b. do tegoż dnia. 1834 r. przez publiczną licytacyą w d. 16 czerwca r. b. o godzinie 3 z południa w Kaliszu w mieyscu posiedzeń Dyrekcyi Szczegółowey województwa Kaliskiego odbyć się maiącą, więcey daiącemu i przybicie otrzymującemu puszczone zostaną, pod następuiącymi głównemi warunkami. 1. Dzierzawca obowiązany będzie, opłacać, co rocznie ciężary gruntowe i podatki publiczne; iako to: podatku offary złp.4572 gr....19 kontyngensu liwerunkowego złp. 1117 gr. 10 2. Winien będzie przed obięciem dzierzawy złożyć monetą srebrną kurs wkraiu maiącą całkowitą zaległość Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu od udzieloney pożyczki należącą, łącznie z karami za miesięcy 6, złp. 15,878 gr. 14 obrachowaną i ratę czerwcową łącznie z procentem amortyz. za upłynione półrocze złp. 15,050 gr. 10 wynoszącą. 3. Przyiąć obowiązek dalszego regularnego przez ciąg dzierzawy wnoszenia opłat z dóbr tych Towarzystwu Kredytowemu należnych, w dwóch półrocznych ratach, a mianowicie od 1 do 12 czerwca i od 1 do 12 grudnia każdego roku, które to wypłaty półrocznie wynoszą złp. 16,050 gr. l0. 4 Oddać dobra po wyiściu kontraktu w takim stanie, w iakim ie obeymuie. 5. Zrzec się wszelkich pretensyi przez czas dzierzawy za iakie bądź nakłady gruntowe, 6. Co do uchybień opłat, dzierżawca poddać się winien exekucyi administracyyney i ulegać będzie decyzyom władz Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Reszta warunków licytacyinych, przez chęć dzierżawienia maiących, w każdym czasie w kancellaryi Dyrekcyi Szczegółowey przeyrzaną bydź może. Kalisz d. 29 kwietnia 1831 r. Prezes Biernacki. Pisarz Chrystowski.


Kurjer Polski 1831 nr. 506

Obudzeni głosem powszechnie rozchodzącym się, iż synowie, bracia i krewni nasi w walkach za ojczyznę i wolność wypełniają świętą powinność, i nie dają się wyprzedzać ani w heroizmie ani w męztwie, wyższym nawet urodzeniem i majątkiem, równie jak i wieścią iż poważny sejm zajmuje się przyszłym losem naszym, co wszystko zapowiada nam, iż rząd wynagradzając poświecenie się dla bytu naszego przyjął nas pod ojcowską opiekę z przykrością jednak przychodzi nam podadź do publicznej wiadomości, iż są panowie, którzy niepomni na poświecenia się nasze dla ojczyzny , dążą do ucięmieżenia nas, obchodząc się jak gdyby z bydlęty: tego dał świeży dowód sąsiad nasz dzierżawca dóbr Zdziechowskich, pan K...W dniu 3 kwietnia r. b. gdyśmy do parafialnego kościoła Lutomiersk udali się na nabożeństwo, dzieci wypuściły owce z zagród naszych, które przeszły na pastwiska Zdziechowskie, łączące się z naszemi; tego pana usłużni służalce zajęli nasze owce do dworu, które żadnej pod ten czas szkody zrobić nie mogły. Powróciwszy z kościoła udaliśmy się do pana K., lecz cóż nas spotkało? oto bohatyr syn jego W. Seweryn Kruszewski, powróciwszy z wojska, do którego niedawno się zaciągnął, wypadł z pałaszem i zaczął nas takowym okładać, jak gdyby nie miał pory użycia go na wrogów. Na widok takowego przywitania dwóch młodszych wiekiem zdołało ratować się ucieczką, my zaś otoczeni uledź musieliśmy przemocy służalców; nareszcie pokazał się ojciec bohatera wojującego z nami, sądziliśmy że nagani młodemu synowi i wysłucha żądanie nasze lub się zapyta, zkąd jesteśmy? czego chcemy? ale srodze byliśmy zawiedzeni, gdyż usłyszeliśmy głos bez poprzedniczego wysłuchania: zamknijcie ich do lochu. Niebaczny?, że dnie świąteczne są tylko momentami odpoczynku po pracach, i że w te dnie tylko z naszemi rodzinami widzieć i zabawić się możemy; lecz nie tu koniec: na drugi dzień (t. j . w poniedziałek ) wyprowadzono nas z więzienia, a widok który nam się pierwszy objawił, była to zgraja dworaków uzbrojona w broń i baty, sam pan naddzierżawca kazał nas obnażyć i na gołe ciało po piętnaście odliczyć batów, i znowu do lochu wtrącić. Dopiero upomniał się o nas dziesiętnik straży bezpieczeństwa Ludwik Cichocki, używszy sposobu, zażądał abyś my stanęli do obławy, i tak nas uwolnił. Tym sroższą dla nas poniesiona jest kara, żeśmy na nią nigdy nie zasłużyli (wczém odwołujemy się do naszego pana, zarazem i ojca który ośmnaście lat nami zarządza jako prawdziwie zasługujący na toż nazwisko, obchodząc się znami jako prawy obywatel i czuły opiekun, ścisłym będąc stróżem sprawiedliwości, podobnego czynu uczuć nam nigdy nie dozwolił, a tym jest czcigodny W. Stefan Mączyński.) I pewno byłby tego niedopuścił, gdyby pozostawał na ten czas w domu. Niechcąc się narażać na prowadzenie processu z W.K..., który i tak ma kilkadziesiąt policjinych i kryminalnych, nawykły do pieniactwa i wykrętów, długo oczekiwać musielibyśmy wymiaru sprawiedliwości, lecz niech przynajmniej pozostanie nam jedyna pociecha, że publiczność dowié się o tym czynie, oceni go i rozstrzygnie swém światłem, kto jest shańbiony: czy więzieni i plagami bici? czy sprawcy tego czynu, bo jak każdy oświecony pragnie honor, tak i my pracownicy staramy się go posiadać, i zapewnić możemy że mamy go w udziale, czego łatwo dowieść możemy przez ówczesne czyny wojowników a współbraci naszych. — X X X Balcer Ganczarek, XXX Karól Grabarski, gospodarze rolni z wsi Czołczyna. — Rzetelność podpisu krzyżykami powyżej wymienionych gospodarzy stwierdza d—u—s. Wójt gminy Czołczyn i Kwiatkowice, Oszkowski.

Kurjer Polski 1831 nr. 550

(N.) Autorem nierozważnego i krzywdzącego artykułu, przeciwko P. K. dziedzicowi dóbr Zdziechowa, umieszczonego w numerze 506 Kur. Polskiego jest P. Stefan Mączyński we wsi Czołczynie, obwodzie Sieradzkim zamieszkały. Całe zajście z włościanami Czołczyna, pochodziło ztąd, że owce chorobą zarażone wpędzono na grunta sąsiednie P. K. może nawet umyślnie: ale ani gwałtów żadnych, ani nieprzyzwóitości nie było. Lepiejby zrobił P. K. gdyby w sile będąc wieku, poszedł bić się za ojczyznę, jak to zrobili synowie P. K. którym chce ubliżyć: a nie miotać ubliżające potwarze, z których się nawet gorszy publiczność.Sąsiedzi lepiej umieją cenić Pana M.—F. K. obywatel z powiatu Radomskiego obw. Piotrkowskiego.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1836 nr 42

Pisarz Trybunału Cywilnego Pierwszey Instancyi
Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do publiczney wiadomości iż Dbra Ziemskie Miasto Lutomiersk z częścią Stokowizna, składaiące się z miasta Lutomiersk, z. części Stokowizna, z wsiów folwarcznych Wrząca, Dziechtarzew, Czałczyn, Dobruchów, Kwiatkowice, Rzepiszew, Bugay, Tarnówka, A, i B. i z wsi zarobney Górna Wola, obejmuiące dwie gminy pod nazwiskiem Gmina Dóbr maiętności Lutomierskiey i Gmina Miasto Lutomiersk, wraz z zabudowaniami dominialnemi w mieście Lutomiersku będącemi to iest: z Domem czyli Austeryą Dworską z staynią wiezdną, wraz z placem obeymuiącą szerokości z frontu łokci 76, długości łokci 73, szerokości w tyle 27 łokci miary Warszawskiey położoną przy ulicy Sieradzkiey, a z drugiey strony dotykaiącą possessyi Kaźmierza Skalskiego Nro 57 i 199 oznaczoną, placem pustym dominialnym przy trakcie do Piotrkowa prowadzącym leżącym, a z drugiey strony dotykaiącym possessyów Woyciecha Balcerowskiego, Kaspra Łaniewskiego, Wawrzeńca Buynowicza, i Franciszka Słomkowskiego obeymuiącym 110 pręt. kw. Domem Dominialnym Piekło zwanym nad traktem Warszawskim, z iedney strony dotykaiącym Sadzawki i Pasternika XX Reformatów, a z drugiey strony z łąką Sukcessorów Zdroiowskich i Fabiana Kosztownego Nr. 127 i 200 oznaczonym, Domem dominialnym Grobla zwanym, przy Stawie dominialnym i trakcie do Zgierza prowadzącym Nro 130. i 198. oznaczonym, Młynem wodnym dominialnym Nr. 129 i 197 oznaczonym stykaiącym się z Stawem dominialnym i gruntami Mirosławskiemi, a z drugiey strony z karczmami Ostoja i Wydmuchem zwanemi do dóbr Zdziechów należącemi, Pałacem dominialnym Nr. 131 oznaczonym, wraz z czterma Domami dla włościan oborą i stodołą, do okręgu i Gminy Miasta Lutomierska należącemi, w Powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim, Woiewództwie Kaliskiem położone, Sukcessorów śp. Franciszka Mączyńskiego a mianowicie:    1) Wey Ewy z Mączyńskich Bonawentury Wężyka małżonki czyli oboyga małżonków Wężyków w wsi Dobruchowie. 2) Wey Salomei z Mączyńskich Kazimierza, Leopolda małżonki czyli oboyga małżonków Leopold w wsi Rzepiszewie. 3) Wgo Stefana Mączyńskiego w wsi Czołczynie wszystkich w Powiecie Szadkowskim zamieszkałych, i 4) Antoniego Mączyńskiego nieprzytomnego którego iest W. Franciszek Bajer Rejent Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego w Kaliszu zamieszkały Kuratorem — dziedziczne, Aktem przez Leona Nowierskiego Komornika przy Trybunale Cywilnym Woiewództwa Kaliskiego na gruncie dóbr Czołczyna w dniu 21 Sierpnia (2 Września) r. 1836 rozpoczętym a w dniu 3/15 Września r. 1836 ukończonym, na rzecz Sukcessorów śp. Franciszka Morzkowskiego mianowicie: a. Wey Pelagii z Morzkowskich Antoniego Romockiego małżonki czyli oboyga małżonków Romockich w dobrach Zawady Powiecie Lipnowskim w Woiewództwie Płockiem zamieszkałych, b. Wey Maryanny z Morzkowskich Stefana Mączyńskiego małżonki do iey czynności przez męża swego upoważnioney w wsi Czołczynie Powiecie Szadkowskim przy mężu zamieszkałey, c. Wey Eustachii z Morzkowskich Tytusa Dobrzyckiego małżonki czyli oboyga małżonków Dobrzyckich w dobrach własnych Boberowie w Wielkiem Xięztwie Poznańskiem zamieszkałych, d. Katarzyny z Morzkowskich Glinskiey po Józefie Glinskim pozostałey wdowy w dobrach Odmianowie Powiecie Brzesko Kuiawskim Woiewództwie Mazowieckiem zamieszkałey wszystkich z własnych funduszów się utrzymuiących, zamieszkanie prawne w Kaliszu u Wgo Adama Mazurkiewicza Patrona przy Trybunale Cywilnym Woiewództwa Kaliskiego w Kaliszu zamieszkałego, obrane maiących, za których tenże Patron stawa i ninieysze przymuszone wywłaszczenie popiera, na przedaż publiczną w drodze przymuszonego wywłaszczenia odbydź się maiącą zaięte zostały, Akt dopiero wymieniony Burmistrzowi Miasta Lutomierska Jozefowi Jankowskiemu tudzież Wóytowi Gminy Dóbr Lutomierskiey Macieiowi Oszkowskiemu oraz Pisarzowi Sądu Pokoiu Powiatu Szadkowskiego na ręce zastępcy jego Fabiana Uziembło Podpisarza tegoż Sądu w dniu 3/15 Września r. 1836 zostawiony i wręczony, daley tenże Akt Stefanowi Mączyńskiemu, Salomei z Mączyńskich Kazimierza Leopold małżonce czyli oboygu małżonkom Leopold, Ewie z Mączyńskich Bonawentury Wężyka małżonce czyli oboygu małżonkom Wężykom w dniu 3/15 Września 1836 r. a zaś Franciszkowi Bajer kuratorowi nieprzytomnego Antoniego Mączyńskiego w dniu 5/17 Września r. 1836 doręczony nastempnie w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego w dniu 19 Września (1 Października) r. 1836 w Kancellaryi Pisarza Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego w dniu 30 Września (12 Października) r. 1836 do właściwych Ksiąg wpisany i zaregestrowany został.
Rozległość tych dóbr iest nastempuiąca, których gatunek ziemi do I. II. III. IV. V. i VI. klassy należy.

Miasto Lutomiersk
Place zabudowania i ogrody mr. 188 kp. 113
Grunta orne mr. 859 kp. 19
Łąki mr. 122 kp. 48
Wody mr. 38 kp. 180
Smma ogólna mr. 1422 kp. 50

Probostwo dito
Place zabudowania i ogrody mr. 11 kp. 137
Grunta orne mr. 278 kp. 16
Łąki mr. 58 kp. 112
Smma ogólna mr. 348 kp. 85

XX. Reformaci   
Place zabudowania i ogrody mr. 7 kp. 10
Łąki mr. 17 kp. 43
Wody mr. 5 kp. 21
Smma ogólna mr. 29 kp. 74

Wieś folwarczna Wrząca
Place zabudowania i ogrody mr. 1
Grunta orne mr. 420
Łąki mr. 32
Pastwiska mr. 20
Wody mr. 3
Drogi, piaski i nieużytki mr. 90 kp. 150
Smma ogólna mr. 566 kp. 150

Grunta wieyskie Wrzący
Place zabudowania i ogrody mr. 4
Grunta orne mr. 420
Łąki mr. 10
Smma ogólna mr. 434

Wieś folw. Dziechtarzew
Place zabudowania i ogrody mr. 2
Grunta orne mr. 180
Łąki mr. 42
Pastwiska mr. 12
Wody kp. 50
Drogi, piaski i nieużytki mr. 90
Krzaki i zarośle mr. 8
Smma ogólna mr. 334 kp. 50

Grunta wieyskie dito
Place zabudowania i ogrody mr. 10
Grunta orne mr. 336
Łąki mr. 21
Pastwiska mr. 8
Smma ogólna mr. 370

Wieś folwarcz. Czołczyn
Place zabudowania i ogrody mr. 7
Grunta orne mr. 584
Łąki mr. 250
Pastwiska mr. 100
Lasy sosnowe mr. 300
Wody mr. 3
Drogi, piaski i nieużytki mr. 15
Krzaki i zarośle mr. 30
Smma ogólna mr. 1289.

Grunta wieyskie dito
Place zabudowania i ogrody mr. 24
Grunta orne mr. 670
Łąki mr. 120
Pastwiska mr. 4
Smma ogólna mr. 818

Wieś folw. Kwiatkowice
Place zabudowania i ogrody mr. 4
Grunta orne mr. 540
Łąki mr. 70
Pastwiska mr. 10
Lasy sosnowe mr. 250
Wody mr. 5
Drogi, piaski i nieużytki mr. 10
Krzaki i zarośle mr. 3
Smma ogólna mr. 882

Grunta wieyskie dito
Place zabudowania i ogrody mr. 3
Grunta orne mr. 720
Łąki mr. 30
Smma ogólna mr. 753

Probostwo dito   
Place zabudowania i ogrody mr. 2
Grunta orne mr. 60
Łąki mr. 26
Smma ogólna mr. kp. 88

Wieś folwar. Dobruchów
Place zabudowania i ogrody mr. 24 kp. 52
Grunta orne mr. 654 kp. 77
Łąki mr. 117 kp. 136
Pastwiska mr. 33 kp. 84
Wody mr. 10 kp. 41
Drogi, piaski i nieużytki mr. 21 kp. 165
Krzaki i zarośle mr. 251
Smma ogólna mr. 1163 kp. 15

Grunta wieyskie dito
Place zabudowania i ogrody mr. 37 kp. 115
Grunta orne mr. 763 kp. 6
Łąki mr. 44 kp. 54
Smma ogólna mr. 844 kp. 175

Wieś folwar. Rzepiszew z Bugaiem
Place zabudowania i ogrody mr. 33 kp. 147
Grunta orne mr. 778 kp. 23
Łąki mr. 84 kp. 41
Pastwiska mr. 68 kp. 63
Lasy sosnowe mr. 146 kp. 44
Wody mr. 15 kp. 71
Drogi, piaski i nieużytki mr. 25 kp. 75
Krzaki i zarośle mr. 679 kp. 174
Smma ogólna mr. 1811 kp. 73

Grunta wieys. Rzepiszew
Place zabudowania i ogrody mr. 76 kp. 13
Grunta orne mr. 1029 kp. 62
Łąki mr. 43 kp. 161
Smma ogólna mr. 1149 kp. 5

Wieś fol. Tarnówka A i B
Place zabudowania i ogrody mr. 8 kp. 31
Grunta orne mr. 613 kp. 112
Łąki mr. 66 kp. 94
Pastwiska mr. 26 kp. 131
Wody mr. 4 kp. 56
Drogi, piaski i nieużytki mr. 19 kp. 63
Smma ogólna mr. 728 kp. 12

Grunta wieyskie dito
Place zabudowania i ogrody mr. 28 kp. 39
Grunta orne mr. 234 kp. 90
Łąki mr. 10 kp. 160
Smma ogólna mr. 273 kp. 10

Wieś zarob. górna Wola
Place zabudowania i ogrody mr. 44 kp. 53  
Grunta orne mr. 815 kp. 27
Łąki mr. 13 kp. 51
Pastwiska mr. 20 kp. 135
Lasy sosnowe mr. 182 kp. 39
Drogi, piaski i nieużytki mr. 17
Smma ogólna mr. 1092 kp. 12

Summa mr. 14398 kp. 19

Ogólna więc rozległość wszystkich gruntów dworskich i tych których włościanie używaią wraz z miastem wynosi około 14398 morg 194 p. kw.
czyli 479 hub 28 morg 194 pr. kw. na miarę Reinlandzką, albo redukuiąc na miarę nowo-polską, wynosi cała płaszczyzna około 239 włók.
Rozległość ta po naywiększey części z okazanych mapp i regestrów pomiarowych, iako to: Lutomierska, Kwiatkowic, Dobruchowa, Rzepiszewa, Bugay i Tarnówki wyciągniętą została.
Czynszownicy stali w Mieście Lutomiersku.
Miasto Lutomiersk czyli mieszkańcy tego miasta opłacaią dziedzicom czynsze co rocznie na Sty Marcin, z placów, ról ogrodów, tłukowe i śledziowe, których jmiona i nazwiska są nastempuiące:
Piotr Poszepczyński, Jan Burski, Walenty Korzeniewski, Rafał Wałowski, Kaźmierz Buynowicz, Franciszek Cyrulski, Wincenty Funkowicz, Antoni Buynowicz, Marcin Radecki, Jakób Leszczyński, Mikołaj Rusiecki, Woyciech Zakrzewski, Piotr Więcławicz, Piotr Kosztowny, Sylwester Smulski, Maciey Cyrulski, Szczepan Czerwiński i Wiktorya Smulska wdowa, Marcin Obuchowski, Felicyan Cyrulski, Józef Poszepczyński, Joel Markowicz i Józef Gawroński, Frańciszek Dębski, Antoni i Paweł Rządzińscy, Adam Skempski, Frańciszek Skempski, Paweł Boruniecki i Wawrzyniec Buynowicz, wdowa Koziołkiewiczowa za Gabryela Poszepczyńskiego, Małgorzata Poszepczyńska wdowa, Piotr Walenty i Kasper, Poszepczyńscy, Maciey Materowicz, Woyciech Wierzchleyski, Józef Przyrowski, Stefan Modliszewski, Mateusz Lorentz, Jan Szpręglewski, Franciszek Słomkowski, Wawrzyniec Buynowicz, Kasper Łaniewski, Woyciech Balcerowski, Józef Stachlewski, Jan Korkosiński, Wincenty Korkosiński, Błażey Lewandowski, Maryanna Pakulska, Elżbieta Przybyłowicz, Maryan Balczewski, Józef i Kasper Woskowicze, Marcin Buynowicz, Grzegorz Cyrulski, Wincenty Zakrzewski, Józef Leporowśki, Stanisław Więcławek, Kaźmierz Furmanczyk, Maryanna Podemska wdowa, Piotr Buynowicz, — Austerya dworska, Kaźmierz Skalski, Józef Przybyłowicz, Andrzey Woznacki, Mateusz Dzieginski, Szmul Warszawski, Józef Funkowicz, Fryderyka Tuliniusz wdowa, Bartłomiey Klonowski, Stanisław Stankiewicz, Michał Więcławek, Benedykt Sprusiński, Benedykt Zmudziński, Adam Cyrulski, Ewa Sprusińska wdowa, Adam Dembski, Floryan Wasilewski, — Dom Xięży, Łukasz Cyrulski, Tomasz Buynowicz, Jan Olszewski, Felicyan Pomorski, Walenty Funkowicz, Józef Buynowicz, Rafał Wałowski, Mateusz Buczkowski, Tomasz Leszczyński, Błażey Jankowicz, FrańciszekPorządkowski, Urban Widerkowicz, Fabian Dłutek, Mikołaj Gorczyński, Wincenty Paszkowski, Jan Buynowicz, Maciey Wasilewski za Kazimierza Wasilewskiego, Woyciech Chudowski, Mateusz Podębski, Antoni Jankowicz, Leon Urbanowski, Jakób Cyrulski, Andrzey Sarnowicz, Józef Kamiński, Józef Przybyłowicz, Maciey Kurczyński, Marcin Dłutkiewicz, Norberty Dłutkiewicz, Andrzey Markowicz, i Stanisław Baranowski, Tekla Zakrzewska wdowa, Franciszek Czerwiński, Paweł Słomkowski, Szymon Wasielewski: Szczepan Woyciechowski, Wiktorya Ruszczyńska, wdowa, Piotr Poszepczyński, Mateusz Wiśniewski, Karól Kociołkiewicz, Jan Zakrzewski, Fabian Kosztowny, Andrzey Łaniewski, Józef Kosiński, Walenty Dembski, Jzrael Jakubowicz, Abraham Leyzer Szymsie, Maryanna Radwańska wdowa, Franciszek Leszczyński, Sobestyan Krzemiński.
Komornicy opłacaiący z gruntu i ogrodu. Wincenty Koralewicz, Piotr Koralewicz, Jacenty Lewandowski, Piotr Buynowicz, Wawrzyniec Czekalski, Maryanna Raszkiewicz wdowa, Norbert Dłutek, Orszula Szmulska wdowa, Franciszek Czerwiński za Maiewskiego, Konstanty Wodziewódzki, Felicyan Jakób i Adam Cyrulscy, — Zgromadzenie Szewskie, Jan Folga, Jakób Kołodzieyczyk, Xiądz Wincenty Kurkowski, Hersz Jakubowicz. — Starozakonni. Eliasz Boruch Gerst, Abram Strykowski, Leizer Aron Levi, Lewek Piernikarz i Salamon Mosiek, Kopel Kutner i Heim Makowski, Szmul Beer Warszawski, Leyb Marek i Szol Szyngier, Pinkus Aron Lewin i Dawid Gietz, Hane Kempińska wdowa, Pesse Kwaśnerowa i Jcek Jzrael Beer, Beer Wysogrodzki, Józef Wachtel i Pinkus Strykowski, Łaje Kucińska wdowa, Sanwel Benet i Mosiek Bryk, Hane Kwiatkowska, Hertz Gedalie Kwiatkowski i Jcek Jnowłocki, Mones Lewkowicz Majer Szaie Poznański, Szmul Jakób Gieske, Jcek Kapitulik, Jankiel Berek, Wołek Grünbaum, i Mosiek Szermann, Heim Hersz Kuśnierz i Leib Hersz Kusmierz, Sure Michałowiczowa wdowa, Hemie Dawid Krügier, Majer Szmul i Abram Pulwermacher, Hersz Neusztetter Wołek Szerman Dawid Berek Exsztein, Nuchem Grobdik, Jcek Witonski, Tratel Żołna, Szymsie Strang, Szlama Szymsie, Jankiel Lewkowicz, Marek Aizyk Rabinowicz, Leyzer Flam, Eliasz Kopperwasser, Seelig Kuterman, Ankiel Praga i Mosiek Krygier, Rubin Garbarz i Nusen Michałowicz, Mosiek Jzrael Granos, Mortke Piotrkowski, Szmul Żołna i Abram Wartski, Gabryel Małynski, Selig Wolf Herszfeld, MalichKutner, Selig Małynski, Szmul Feldman Chrustowski, Heim Chrustowski Jcek Kaufman Chrustowski, Jude Leyb Pulwermacher, Einoch Bresler, Nathan Wołkowicz, Jude Hersz Krügcr, Szmul Frenkiel, Jzrael Pulwermachcr, Michał Pinkus, Szlama Pinkus Lorye, Hil Frenkiel i Pinkus Bresler, Jzrael Leyzer Filtz, Abram Witunski z Monem Bakcina, Jankiel Hoynowicz, Szkoła Żydowska, Mosiek Abram Faybusiak, Michał Jakubowicz, Tobiasz Wołkowicz, Hersz Leyb Gąska, Hersz Gąska, Pinkus Gotthelf, Hersz Leyb Dresler, Lewek Ayzyk Rabinowicz, Lewek Gothelf Mosiek Józef Pulwermacher, Littman Moyżesz Gerszt, Wołek Szlama Gerszt, Judel Klaydyk, Mosiek Bonet, Aron i Pinkus Krygery, Bonem Kapitulik, Szymsie Jakubowicz i Michał Garbarz Leyb Szymkowicz i Morthe Flam, Hane Gilbertowa wdowa, Jochym Kupperman i Flitmanowa wdowa, Morthe Berkowicz i Mosiek Łaskier, Mosiek Pławno, Abram Kwasner, i Jakób Kapitulik, Józef Gilof, Hersz Jzrael Ordynans, Złote Pławno, i Lewek Finger, Leyzer Lewi, Dyny Doktorczykowa wdowa, Haie Brzezińska wdowa, Leyb Cywie, Mosiek Grynbaum, Moyżesz Łęczycki, — Komornicy płacący komorne. Mosiek Piątkowski, Lewin Leyzerowicz, Majer Sieradzki, Rafał Lewin Doktorczyk, Faybuś Kutner, Rafał Abram Strykowski, Beer Kwal, Jcek Kleczewski Piekarz, Szlama Maytel Ordynans Jakób Jzrael Kutner, Krayczarz Berek Dawidowicz Rzeźnik, Wołek Herszkowicz Rogoziński, Rubin Szuster Szewc Abram Kutner Brak, Mosiek Granes Krawiec, Abram Szymkowicz Krawiec, Abram Beniamin Witonski Szoel Strykowski Jzrael Dawid Goldman, Dawid Józef Frenkiel Haym Kapelusznik, Jcek Jakób Pławno, Haym Faywel Szymon Strang, Gerszon Frenkel, Jcek Helman Chrustowski, Mosiek Flam, Abram Mosiek, Hersz Szmulowicz Layzer Gąsior, Abram Mosiek Baksina, Hersz Lewek Kopperwasser, Abram Cegła, Mosie Szaybe.
Czynszownicy niestali:    Salamon    Gierczyński młynarz, Abram Klapiak, Szymon Przybyłowicz i Woyciech Wierzchleyski Propinator. Cała Propinacya w mieście Lutomiersku iest Dominialna. Lokatorowie Starozakonni którzy ieszcze przez dominium niemaią czynszu oznaczonego iako to: Szmul Boruch Kotek, Jcek Jruchem, Eliasz Szeybe, Pinkus Leyzer, Lewin, Jakób Gecel, Gerszon Doktorczyk, Szymsie Sax, Jcek Piotrkowski Jcek Kempiński, Szlama Dobrzyński, Jcek Leyb Lewin, Jzrael Berliner, Haskiel Hejmie, Jcek Jakób Pławny, Ber Kotek Abram Salamon Mostowicz, Abram Kutner, Ber Gierbarth Szmul Szerman, Abram Kałewski Layzer Szerman, Haym Gilof Gritzman, Szulem Szeybe, Layb Fiszel Zaoparek, Dawid Nicman, Hertzke Gottlib, Szlama Herszkowicz, Jude Leyb Kutner, Mosiek Maybaum, Pinkus Flacznik Szlama Faybusiak Heim Jcek Mortkowicz, Jcek Bresler, Szmul Exsztein, Layzer Majer Opoczynski, Jakób Weinsztein, Jcek Jakubowicz, Note Borensztein, Jcek Borensztein, Wołek Moskowicz Hercke Jakubowicz Majer Bresler, Faywel Garbarz, Morthe Joyne, Berek Szymkowicz, Jakób Szarpański, Aron Gąska, Wołek Aptekarz, Eliasz Zyngier, Mosiek Herszkowicz, Hersz Wrzącki, Jude Salamon Wieczorek, Mosiek Wolf Chrustowski, Mosiek Wod, Granos, Jcek Janowski, Jcek Chrustowski, Wołek Wołkoicz, Dawid Salamon, Michał Kleczewski, Abram Grynsztein, Jcek Brzeziński, Lewin Borensztein.
Czynszownicy niestali w Czołczynie.
Tomasz Bożyński, — w Kwiatkowicach, — Daniel Rudke, Woyciech Stroykowski, Tomasz Pietrzyński, Tomasz Bartczak, Andrzey Banaszek, Dzierżawcą tey wsi iest Maciey Oszkowski, który takowe od Karoliny z Kossowskich Mączyńskiey wdowy iako Pani dożywotniey do dnia 8 Lipca 1838 roku zadzierzawił.
Czynszownicy niestali w Dobruchowie.
Jan Kopydłowski, Wołek Pyzdrowski, Adryan Grabski, Błażey Maciaszczyk, Woyciech Janiak, w Rzepiszewie Szymon Czekalski, Woyciech Rogowski, Bogumił Brodacz, — w Górney Woli, Stanisław Sarnikowski, Wawrzyniec Zawadzki, — Włościan osiadłych w Czołczynie 22ch Półrolników, 6ciu Zagrodników, 18 Komornic, — w Wsi Wrzącey, 3ch Półrolników, 4ch Gospodarzy mnieyszych i 4ch Komorników — w Wsi Dziechtarzewie 2ch Półrolników, 6ciu mnieyszych Gospodarzy, 4 Komorników, — w Kwiatkowicach, 14tu Półrolników, 12-Zagrodników, 3 Komorników, i 7 Komornic, — w Wsi Dobruchowie 9, Półrolników 14 Zagrodników, 1 Komornik, — w Wsi Rzepiszewie, 13 Półrolników. 1 półpólrolnik, 5 Zagrodników, 12 Komorników i Komornic w Wsi Tarnowce A. i B. 1 Zagrodnik, 1 Komornik i 2 Komornice, w Wsi Górney Woli, 8 Półrolników, 1 Półpółrolnik, 2ch Zagrodników do robocizny i powinności obowiązanych.
O stanie dóbr zaiętych iako też jnwentarzach czynszach daninach i powinnościach Włościan można się przekonać z protokołu zaięcia u Adama Mazurkiewicza Patrona, i u podpisanego Pisarza w Kaliszu, wreście stan tych dóbr na mieyscu widzieć można.
Przedaż dóbr w mowie będących odbędzie się łącznie w Kaliszu na Audyencyi Publiczney Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego w mieyscu zwykłych posiedzeń.
Pierwsze ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży w tymże Trybunale na Audyencyi Publiczney w dniu 11/23 Listopada 1836 r. o godzinie 10ey z rana nastąpi.
w Kaliszu dnia 30 Września (12 Października 1836 r.
Józef  Zapolski.
 

Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej 1839 nr 25

Sąd Policyi Prostej Ptu Szadkowskiego.
Uwiadomia publiczność, że od osoby podejrzanej z wsi Czołczyna Powiatu tuteyszego odebranym został Szal francuzki czarny merynosowy z szlakami wyrabianemi, któren znalezionym bydź miał w lesie pod Miastem Lutomierskiem. Wzywa przeto Osoby intessowane, aby po odbiór takowego z dowodami usprawiedliwiaiącemi w ciągu trzech Miesięcy od daty dzisiejszej do Sądu tutejszego
i inaczej na Skarb spieniężony zostanie.
w Szadku dnia 2/14 Czerwca 1839 roku.
Podsędek Hałaczkiewicz.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1839 nr 143

(N. D. 2983 ) Sąd Policyi Prostej Powiatu Szadkowskiego.
Uwiadamia publiczność, ze od osoby podejrzanej z wsi Czołczyna powiatu tutejszego odebranym szal fruncuzki czarny merynosowy z szlakami wyrabianemi, któren znalezionym być miał w lesie pod miastem Lutomierskim. Wzywa przeto osoby interessowane, aby po odbiór takowego z dowodami własność usprawiedliwiającemi w ciągu trzech miesięcy od daty dzisiejszej do Sądu tutejszego zgłosiły się, inaczej na Skarb spieniężonym zostanie.
Szadek dnia 2 (14) Czerwca 1839 roku.
Podsędek Hałaczkiewicz.

Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej 1843 nr 32

Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
Maciej Winczewski v. Paweł Zawisza, lat 37 mający, twarzy okrągłej, oczu ciemnych, włosów szatyn, wzrostu miernego, rodem we wsi Całszynie Pcie Sieradz­ kim w dniu 8/20 Stycznia r. b. zbiegłsz w toku ponoszenia kary z twierdzy Nowo- Georgewskiej, znów dopuścił się kradzieży zbrodniowej, a wedle śledztwa ma się najwięcej ukrywać w Okręgu Szadkowskim gminie Legędzin —wzywa przeto wszelkie władze nad porządkiem publicznym czuwające, aby w razie dostrzeżenia tegoż Winczewskiego onego ujęły i transportem pod mocną strażą Sądowi tutejszemu odstawiły.—
w Piotrkowie dnia 5/17 Lipca 1843 r.
Sęd. Pr. Łaguna.

Warszawska Gazeta Policyjna 1846 nr 182

Ważniejsze zdarzeniu zaszłe w Królestwie.
W dniu 26 maja r. b. w gminie Czołczyn powiecie Sieradzkim, spaliły się zabudowania dworskie jako to: dwie stodoły, owczarnia murowana i wozownia z spichlerzem, na rs. 1050 oszacowane.

Warszawska Gazeta Policyjna 1851 nr 252

Ważniejsze zdarzeniu zaszłe w Królestwie.
W dniu 5 z. m. Wincenty Gara, gospodarz rolny we wsi Czołszyn pow. Sieradzkim zamieszkały, spadłszy z drzewa na które wlazł dla otrząśnienia owocu, natychmiast żyć przestał.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1855 nr 273

(Ν. D. 6458) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
Wilhelm Linger ostatnio w gminie Czołczyn Powiecie Sieradzkim mieszkający, a obecnie z pobytu niewiadomy, ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Wzywa przeto wszelkie Władze, nad porządkiem i bezpieczeństwem w kraju czuwające, aby Lingera w razie dostrzeżenia ujęły i Sądowi tutejszemu lub najbliższemu odstawiły.
Rysopis jego jest następujący: lat ma około 40, wzrostu średniego, sytuacyi dobrej, włosów bląd, oczu niebieskich, nosa i ust miernych, twarzy okrągłej.
Piotrków d. 14 (26) Listopada 1855 r.
Sędzia Prezydujący.
Assessor Kollegialny, Chmieleński.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1855 nr 274

(N. D. 6603) Sąd Policyi Prostej Okręgu Szadkowskiego.
Na gruncie wsi Czołczyna, gminie Lutomiersk w dniu 5 (17) Listopada r. b. znaleziono człowieka nieżywego, płci męzkiej, ubranego w dwie kapoty z sukna siwego złe, lejbik sukienny granatowy, koszulę białą zupełnie podartą, spodnie płócienne niebiesko farbowane złe, kaszkiet sukienny z daszkiem wytarty, buty rzemienne podarte, miał na sobie torbę płócienną, a w niej odrobinę mąki, był wzrostu dobrego, twarzy ściągłej, zapadłej, lat miał około 30, a że wyprowadzone śledztwo Sądowe nie zdołało wykryć imienia, nazwiska, ani pochodzenia owego człowieka, przeto Sąd wzywa każdego, ktoby wiedział o nazwisku onego, iżby zechciał uwiadomić o tem Sąd tutejszy, lub najbliższego swego zamieszkania.
Szadek d. 9 (21) Listopada 1855 r.
J. Sztandynger.
Dziennik Powszechny 1863 nr 271

(N. D. 5546) Sąd Policji Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
W lesie do wsi Czołczyna należącym w gminie Lutomiersk Powiecie Sieradzkim położonym, na dniu 4 (16) Czerwca r. b. znaleziono zabitego, przez zadanie licznych uderzeń w głowę, mężczyznę z imienia i nazwiska nieznanego, lat 40 liczyć mogącego, zapewne wyrobnika; ubrany on był w dwa surduty, z materji bawełnianej, łatami różnokolorowemi pokryte, jeden z nich był koloru popielatego, a drugi oliwkowego, oba wypłowiałe, miał na sobie kamizelkę tybetową zieloną, spodnie bawełniane połatane płótnem i suknem koloru niebieskiego, wreście miał koszulę bez zakładów kartonową, obuwia żadnego nie posiadał, obok niego leżała czapka czarna z daszkiem i pasek rzemienny bez sprzączki; w kieszeniach spodni znaleziono przy nim woreczek z jedenastoma groszami, włosy na głowie miał ciemno blond, a faworyty siwe. Sąd Poprawczy przeto wzywa każdego ktoby posiadał jakąbądź wiadomość o osobie zabitego, lub mordercy, iżby w jak najkrótszym czasie dał o tem wiedzieć do Sądu, lub do najbliższej zwierzchności policyjnej. Piotrków dnia 1 (13) Listopada 1863 r.
Sędzia Prezydujący, Chmieleński.

Dziennik Warszawski 1867 nr 173

Kronika prowincjonalna.
W dniu 20 czerwca (2 lipca) w powiecie łaskim, grad wielkości orzecha tureckiego zniszczył zasiewy jare i ozime we wsiach Czołczynie, Dziechtarzewie i Wrzoncy, zrządziwszy szkody na rs. 18,650. 
 
Tydzień 1880 nr 18

URZĘDNIK GOSPODARCZY.
Kawaler, potrzebny jest do zarządu folwarkiem 25 włókowym, w pszennej ciężkiej ziemi, od Ś-go Jana. Offerty nadsyłać należy do dominium Czołczyn pr. Lutomiersk.

Tydzień 1880 nr 18 

Dominium CZOŁCZYN
pr. Lutomiersk
ma na sprzedaż z powodu przepełnienia obory
3 KROWY
doskonale dojące, z tych:
2 sztuki krwi schwytz - holender
1 sztuka 3/4 krwi holenderskiej.
Tamże, z powodu zmiany kierunku hodowli owiec, do zbycia:
4 BARANY czystej krwi southdown.

Tydzień Piotrkowski 1881 nr. 3

Folwark Czołczyn
Poczta Lutomiersk
z Inwentarzami lub bez,
20 wiorst od kolei w Łodzi, 3 wiorsty od szosy łódzko-szadkowskiej, 20 wiorst od powiatowego miasta Łasku; — wogóle 20 włók i 18 morg,
bez serwitutów
od dwudziestu kilku lat w płodozmianie, w tem gruntów; ziemi pszennej, ornych 426 mórg,— łąk dwukośnych 78 mórg,— pastwisk 14 mórg, — reszta wód, grunta pod las przeznaczonego, dróg i rowów.
Budynki świeżo odrestaurowane, po większej części murowane. Dom mieszkalny o 6-u pokojach, świeżo przebudowany i odrestaurowany.
Wiadomość na miejscu.

Tydzień Piotrkowski 1881 nr. 41

Folwark 20 - włókowy
CZOŁCZYN
z głównych dóbr Lutomiersk, o wiorst 16 od Łodzi, przy krzyżujących się drogach bitych, do sprzedania z inwentarzem lub bez, bez pośrednictwa. Wiadomość bliższa na miejscu.

Tydzień Piotrkowski 1885 nr. 20

W dobrach Lutomiersk
na folwarku Czołczyn, do sprzedania 5 jałowic cielnych, oraz 4 krowy młode, dojne, z rasy holenderskiej krzyżowanej. Wiadomość na miejscu, lub w domu Tow. Kred. Ziemskiego w „Petrokowie" u szwajcara.

Tydzień Piotrkowski 1885 nr. 28

W dobrach Lutomiersk
na folwarku Czołczyn, do sprzedania
10 wyborowych, młodych krów
krzyżowanych holendrem.

Tydzień Piotrkowski 1885 nr. 51

Do sprzedania
w dobrach Lutomiersk na fol. Czołczyn
Stadnik miesięcy 18, stadnik miesięcy 16, stadnik miesięcy 10—czystej krwi holenderskie.
Wiadomość w miejscu, lub w domu D-cy S-wej Petrokowskiej, u Odźwiernego.

Tydzień Piotrkowski 1888 nr. 24

W dobrach Lutomiersk
Na folwarku Czołczyn — do sprzedania 1 krów młodych dojnych —
rasy Holenderskiej.

Tydzień Piotrkowski 1893 nr. 45

Dnia 28 października, przeniósł się do wieczności w Warszawie, w 64 roku życia, b. prezes tutejszej dyrekcyi szczegółowej ś. p. Korneli Romocki niegdyś właś. dóbr Lutomierskich. Pogrzeb zmarłego na cmentarz powązkowski odbył się w dniu 31 października; na trumnie złożono wieniec od dyrekcyi tutejszej i od włościan wsi Czołczyn, w której ostatecznie zmarły przemieszkiwał.

Tydzień Piotrkowski 1895 nr. 11

W Czołczynie, poczta Lutomiersk, są
Sadzonki Olszowe
różnego wieku do sprzedania.— Szczegóły listownie i na miejscu.


Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 125

WYBORY.
(Sprawozdanie specjalne Kurjera, Warszawskiego.)
Piotrków, 6 -go maja.
Z narad przedwyborczych.
Powracam do wczorajszych narad przedwyborczych, aby sprawozdanie z nich uzupełnić wypowiedzianemi przez p. Józefa Jeziorańskiego, właściciela dóbr Byki, poglądami na projekt pana Wyganowskiego w sprawie podzielności funduszu rezerwowego i p. Skarżyńskiego w sprawie hypotecznej.
Radca Jeziorański oświadczył, iż wnioski stowarzyszonych należy częstokroć uważać za projekty, wymagające czasu, aby w obec słusznej zachowawczości władz Towarzystwa i przywiązania ich do tradycji utorowały sobie drogę w pojęciach i w wykonaniu.
Z tego punktu widzenia mówca dopełnić pragnie dwa wnioski, żywo zajmujące stowarzyszonych od lat kilku. Pierwszy dotyczy podzielności funduszu rezerwowego. Radca Jeziorański mniema, iż podzielność tę można zastosować nie pierwej, aż po dojściu funduszu zapasowego do pełności i po osiągnięciu w nim przewyżki, wskazanej w art. 262-im ustawy. W chwili, kiedy podwyżka ta ma iść faktycznie do podziału pomiędzy stowarzyszonych, instytucja nie poniesie najmniejszego uszczerbku, przyznając niektórym ze stowarzyszonych pierwszeństwo przed innymi przy dokonywaniu podziału. Pierwszeństwo to powinno przysługiwać tym ze stowarzyszonych, których jednostka gospodarcza skutkiem rozprzedaży znika, bo u tych, oczywiście, fundusz rezerwowy, odpowiadający pożyczce hypotekowanej, wraz z wygaśnięciem tej pożyczki, staje się zbytecznym. Aby jednak postanowienie takie nie nadawało praw do podniesienia funduszu rezerwowego spekulantom, którzy na licytacjach Towarzystwa dobra dla rozparcelowania zakupują, należałoby przyznać prawo do wydzielenia części z funduszu rezerwowego tylko tym ze stowarzyszonych, w których rodzinie dobra przed rozparcelowaniem pozostawały przez lat kilka (3 do 5 lub 10, odpowiednio do uchwały władz Towarzystwa).
Drugi wniosek dotyczy pierwszeństwa stowarzyszonego przed wierzycielami prywatnemi do pożyczki odnowionej. Radca Jeziorański mniema, iż prawo to byłoby zupełnie słuszne, lecz nie może naruszać praw tych wierzycieli, którzy pod mocą dotychczasowych przepisów kapitały swoje na dobrach umieścili. Nic nie przeszkadzałoby jednak, aby w dobrach, nie mających żadnych innych wierzytelności, oprócz Towarzystwa, następnie zaś w dobrach, zakupionych na licytacjach Towarzystwa za samą tylko pożyczkę, Towarzystwo w miejsce czystego wpisu, zapisywało ewikcję dla sumy o kilkanaście procent wyższej od pożyczki—za wszelkiego rodzaju pożyczkami Towarzystwa. W takim razie pożyczki odnowione, nie naruszając praw niższych wierzycieli, z mocy samego wpisu, przypadałyby do wypłaty właścicielowi dóbr, lecz reforma ta dopiero z biegiem długiego szeregu lat mogłaby stać się ogólną. Wpis ewikcji, w miejsce czystego wpisu, o
tyle tylko byłby skutecznym, o ileby Towarzystwo uzyskało przywilej bezsporności dla rachunków swoich bieżących, oraz prawo do egzekucji administracyjnej.
Po zamknięciu właściwych obrad przedwyborczych, adw. Sokołowski zapoznał zebranych z projektem zawiązania spółki rolników piotrkowskich.
Wybory.
Po raz drugi z rzędu wyborom w Piotrkowie, z przyczyn, wskazanych w liście poprzednim, nie przewodniczy prezes, na poprzedniem zebraniu wybrany.
Z tego powodu przystąpiono dzisiaj przedewszystkiem do wyboru prezesa. Otworzył zebranie gubernator, r. t. Miller, powołując na asesorów pp.: Karola Podczaskiego z Gorzkowiczek i Michała Szwejcera z Rzeczycy. W głosowaniu wzięło udział 54 stowarzyszonych, którzy 49 głosami powołali na prezesa p. Juljusza Romockiego z Dziektarzewa i Czołczyna.
Przysięgę od p. Romockiego odebrał proboszcz tutejszy, ks. Sałaciński.
Prezes powołał na asesorów pp.: Władysława Bogusławskiego ze Stradomia i Wielkowiecka, oraz Aleksandra Sokołowskiego z Wrzący, na sekretarza p. Tomasza Buczyńskiego z Ciszkowic, a do komisji, sprawdzającej rachunki dyrekcji szczegółowej pp.: Karola Podczaskiego, Kazimierza Pruskiego z Łopatek i Michała Szwejcera.
Do wyborów przystąpiono pod hasłem powołania ponownego wszystkich ustępujących.
Ponieważ radca komitetu, p. Bolesław Skórzewski, zjawił się na sali, przeto skłoniono go, aby nie zważał „na względy zdrowotne”, któremi tłumaczył wczoraj swoją rezygnację i aby wybór ponowny przyjął.
Jakoż przy głosowaniu na radcę komitetu na 83 głosy p. Bolesław Skórzewski otrzymał 52 kreski, (p. Józef Jeziorański 26) i oświadczył, że mandat przyjmuje.
Na radcę dyrekcji głównej wybrany został ponownie p. Józef Wierzchlejski ze Stobiecka 81 gł.
Wybór pierwszego radcy dyrekcji szczegółowej był owacją dla prezesa Zygmunta Płonczyńskiego.
Chciano wybrać go ponownie przez aklamację, ale ponieważ ustawa na taką formę wyboru nie pozwala, więc powszechnie szanowanego i sympatycznego prezesa powołano ponownie na urząd radcy w jednomyślnem głosowaniu kartkami.
Również ponownie wybrani zostali trzej inni ustępujący radcy dyrekcji szczegółowej, a mianowicie pp.: Józef Fiszer z Szydłowa (70 głosów), Andrzej Biesiekierski z Woli Blakowej (70 gł.) i Tadeusz Walicki z Krześlowa i Roszkowej Woli (72 gł.)
Na zastępców wybrani zostali: do komitetu p. Józef Ostrowski 42 gł. na 75 kartek. (Drugi kandydat, p. Józef Jeziorański, otrzymał 24 głosy); do dyrekcji głównej p. Antoni Turski 44 gł. na 78 kartek (p. Michał Ordęga otrzymał 26 głosów); do dyrekcji szczegółowej: p. Stanisław Grzegorzewski z Kamocinka 40 głosami na 72 kartki i p. Tytus Wilski z Wilkowic 31 gł. na 69 kartek (p. Ignacy Balicki otrzymał 28 głosów).
Przy wyborze prezesa przyszłych wyborów znów ujawniła się jednomyślność. Wybrany został 64 głosami p. Seweryn Miniszewski z Rosochy.
Na zastępcę powołano 35 głosami (na 61 kartek) p. Michała Ostrowskiego z Mokrzeszy.
Wybory, rozpoczęte o godz. 10 3/4 przedpołudniem, zakończyły się o godz. 4 1/4 po południu uczczeniem pamięci zmarłych Augusta Ostrowskiego z Maluszyna, Augusta Kożuchowskiego i Edwarda Kłosowskiego.
Wnioski.
Na wyborach dzisiejszych złożono następujące wnioski, zredagowane przez uproszonych o to pp. Karola Bronikowskiego, Józefa Jeziorańskiego i Michała Ordegę:
Stowarzyszeni piotrkowscy sądzą, że nie sprzeciwi się ustawie, jeżeli wnioski zebrań wyborczych roztrząsane będą przez połączone komplety zwyczajne dyrekcji głównej i komitetu. W nadziei więc, że porządek ten będzie na przyszłość przyjęty, stawiają wnioski następujące:
1. Z uwagi, że stowarzyszeni przypuszczeni będą do rzeczywistego udziału w funduszu rezerwowym dopiero z chwilą, w art. 262 ustawy przewidzianą, a w żadnym razie nie wcześniej, aż fundusz ten dosięgnie 6% od pożyczek zahypotekowanych, nader ważnem jest, aby chwila dosięgnięcia pełności funduszu rezerwowego nie została opóźnioną. Tymczasem ewentualność ta zagraża wobec możliwości przyznania pożyczek na lasy i drobne własności, tudzież wobec uchwalonego już zniesienia drugiego oddziału taryfowego, co niezawodnie przysporzy przyrost pożyczek, bez odpowiedniego powiększenia funduszu rezerwowego. Z tego powodu stowarzyszeni wnoszą, ażeby fundusz rezerwowy, do dziś dnia zebrany, przywiązany został do pożyczek, obecnie zahypotekowanych, wszelkie zaś pożyczki nowe i dodatkowe, w przyszłości wydać się mogące, ażeby zobowiązane były do wnoszenia zaliczki, tak unormowanej, ażeby usprawiedliwiała udział tych pożyczek w funduszu rezerwowym. Wniosek ten, wobec projektowanych nowych rozmaitego rodzaju pożyczek, stowarzyszeni za nagły poczytują.
2. Stowarzyszeni upraszają, aby władze naczelne Towarzystwa, po zasięgnięciu opinji dyrekcji szczegółowych, przeprowadziły dokładne badania nad tem, czy nie byłoby możliwem uprościć lub zupełnie usunąć niektóre dokumenty przy wyjednywaniu wszelkiego rodzaju pożyczek, przeprowadzeniu konwersji i zarządzaniu egzekucji. Stowarzyszonym zdaje się, że ściąganie powtórne wykazu hypotecznego przy odnawianiu pożyczek lub ponawianiu egzekucji jest poniekąd zbytecznem, i czynność tę można zastąpić łatwo przez poświadczenia, a ewentualnie dopełnienia już znajdującego się w aktach wykazu. Wogóle koszta, spadające na stowarzyszonych, z powodu żądanych dokumentów, są bardzo uciążliwe.
3. Stowarzyszeni upraszają, aby komitet, w porozumieniu z dyrekcją główną, ze względu, że rat z góry właściwie nie jest zaległością, na podstawie punktu 6-go art. 72, tudzież art. 240 ustawy, wydał w drodze interpretacji postanowienie, upoważniające dyrekcje szczegółowe do wykreślania z hypotek ostrzeżeń o sprzedaży, w razie, jeżeli zredukowana przez spłaty należność Towarzystwa ograniczy się do sumy jednej tylko bieżącej raty z góry, a to o tyle, o ile w stanie gospodarczym dóbr dyrekcje szczegółowe nie znajdą przeszkody, i z tem zastrzeżeniem, że komitet, rządząc się stanem funduszów Towarzystwa, upoważnienie to każdego czasu cofnąć będzie władnym.”
*
Wybory piotrkowskie poświęcone więc były wyłącznie sprawom Towarzystwa. O nich to rozprawiano wczoraj na zebraniu i na uczcie wspólnej, oraz na herbacie u prezesa Płonczyńskiego; one też były w niemałej cząstce przedmiotem rozmów w czasie śniadania, którem p. Płonczyński przyjmował dzisiaj stowarzyszonych.
W chwili, kiedy list ten kończę, kilkudziesięciu ziemian zasiadło do obiadu składkowego, wydanego na cześć gościnnego prezesa tutejszej dyrekcji szczegółowej.
Skoro o ziemianach mowa, wypada mi wspomnieć o tem, co ich najwięcej obchodzi: o urodzajach.
Zapowiedzi są nieszczególne. W całej niemal gub. piotrkowskiej żalą się na nadmiar wilgoci, która spowodowała opóźnienie zasiewów wiosennych, a tu i owdzie pociągnęła za sobą częściowe wygnicie ozimin. W wielu majątkach musiano siać dwa razy. Podwyżka cen zboża wywołuje uśmiech zadowolenia na twarzach wszystkich, ale niestety! zapasy w śpichrzach są nieduże.

B. Filipowicz.  

Goniec Łódzki 1898 nr 221

Szkoła elementarna. We wsi Czołczyn pod Łodzią, wskutek usiłowań dziedzica miejscowego, p. Romockiego, ma powstać szkoła elementarna. P. Romocki ofiarował dla niej potrzebną przestrzeń ziemi oraz dom. Jest to piękny czyn, godny jaknajliczniejszego naśladowania.


Rozwój 1898 nr 247

Z kraju.
Lutomiersk g. piotrk. Na jarmarku wczorajszym dobre ceny płacono za jałowiznę; za sztukę półtoraroczną żądano od 25 do 28 rb.
Żyta korzec 5 rb.. kartofli 1 rb. 50 kop., ostatnich sporo jeszcze nie wykopano.
W dzień jarmarku trunków sprzedano za 500 rb. w sklepie skarbowym.

  • Do poboru wojskowego staje z tutejszej gminy 66 popisowych, w liczbie tej 16 żydów.
  • Szkarlatyna panuje tu parę miesięcy.
  • Z inicyatywy p. J. Romockiego, właściciela majątku „Czołczyn", w tejże wsi ma powstać szkoła, byłaby to już 5 w gminie, do chwili obecnej żaden z włościan wyżej wspomnianej wsi pisać nie umie.
Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1898 nr 304

Echa łódzkie.
(…) Z inicjatywy p. Romockiego, właściciela majątku Czołczyn pod Łodzią, założona będzie szkoła elementarna dla dzieci tamtejszych włościan. Projektodawca na ten cel ofiarował bezinteresownie plac z ogrodem i domek. 

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 331

+ Ochrona leśna.
Piotrkowski komitet ochrony leśnej na ostatniem posiedzeniu postanowił, co następuje:
(…) 2) właścicielce majątku Czołczyn, w pow. łaskim, p. Zofji Romockiej, na prośbę jej męża, p. Juljusza Romockiego, pozwolić na wyrąb lasu na obszarze 13 dzies. 350 sążni i 18 dzies. 1994 sąż.; (…).

Rozwój 1899 nr 132

Z Lutomierska. Dzięki inicyatywie pana Romockiego, dziedzica wsi Czołczyn, przystąpiono do zabrukowania drogi czołczyńskiej, która dotąd stanowiła jedną kałużę błota.
Pan Romocki zachęcił zarząd osady Lutomierska do zabrukowania i sam ofiarował kamienie, które wystarczyły na zabrukowanie 3/4 drogi. W pracy tej p. Romockiego chętnie popierał zarząd osady, a mianowicie: p. Władysław Miszewski wójt, Stanisław Zbrożek i Antoni Przeorski sołtysi, oraz p. Ignacy Poszepczyński.
Długość drogi wyniesie około jednej wiorsty, szerokość zaś 15 łokci.
Wybrukowania podjął się antreprener, licząc po 4 1/2 kop. od łokcia, szarwark zaś, złożony przez miejskich obywateli, zasypuje doły i wyrównywa drogę.
Obok osady znajduje się około półtorej włóki wydm, które stanowią własność Lutomierska. P. Romocki proponuje mieszczanom, aby wydmy te zadrzewić i sam chce to uczynić własnemi sadzonkami, żądając po 5 rubli od morgi zwrotu robocizny.
Mniemamy, że lutomierzanie przyjmą ten projekt z wdzięcznością.

Gazeta Świąteczna 1899 nr. 958

W gorączce. We wsi Czołczynie w powiecie łaskim, guberńji piotrkowksiej, kilka tygodni temu, zaniemógł ciężko gospodarz Wojciech Tadeusiak. Widocznie dostał tyfusu, bo stracił przytomność i zrywał się z łóżka jak obłąkany. Dzień i noc musiało nad nim czuwać paru ludzi, bo jeden nie byłby w stanie go utrzymać. Jednej nocy pilnowacze znużeni usnęli, aż tu budzi ich stuknięcie drzwiami. Patrzą,-chorego niéma na łóżku, ani w izbie, tylko leży koszula, którą z siebie zwlókł. Wybiegli przed dom, wołają, szukają dokoła, - niéma chorego, znikł jak kamień w wodzie. Całą wieś napróżno przetrzęśli. Dopiero nazajutrz znaleźli Tadeusiaka, ale już bez duszy. Niewiadomo, czy się biedak zamęczył biegając, czy może skrzepł na śmierć, bo w nocy był przymrozek. T. S. 

Goniec Łódzki 1900 nr 21

Lutomiersk, 24 stycznia.
Dzięki energji miejscowego strażnika Sorokina ujęto całą szajkę złodziei, którzy wracających z Łodzi po piątkowym targu zatrzymywali za pomocą chwytania na stryczek i obierali z pieniędzy. W zagajniku czołczyńskim na szosie pomiędzy Lutomierskiem i Kwiatkowicami w dniu 12 b. m. w nocy napadło na wracającego z targu włościanina Mateusza Gara ze wsi Bandzin*, gminy Wodzierady, dwóch ludzi, z których jeden zarzuciwszy mu na szyję stryczek i grożąc rewolwerem domagał się pieniędzy, a drugi tymczasem, przetrząsnąwszy kieszenie napadniętego, wydobył pugilares z 10 rublami. Zabrawszy znalezione pieniądze złoczyńcy puścili Garę.
W niespełna kwadrans po tem przejeżdżał tamtędy włościanin ze wsi Leśnica tejże gminy Michał Misiak. Temu ostatniemu w ten sam sposób odebrano 4 ruble, a ponieważ Misiak, chłop śmielszy i ryzykowniejszy, próbował się bronić, w nierównej walce poniósł ranę—przetrącono mu rewolwerem nos. Tejże nocy usiłowano w ten sam sposób ograbić Andrzeja Bujnowicza z Szadku, którego zaciągnięty na szyi stryczek o mało nie udusił. Na szczęście kilka za nim nadjeżdżających furmanek spłoszyło złoczyńców. Zaalarmowani szeregiem napaści okoliczni mieszkańcy zawiadomili o tem władze. Jakoż Sorokinowi udało się zatrzymać podejrzanych w liczbie siedmiu, zebranych u czyściciela tutejszej osady, zamieszkałego o 2 wiorsty od Lutomierska. W towarzystwie wójta gminy, pisarza, młodszego
strażnika i dwóch stróży w dniu 19 stycznia aresztowano domniemanych złodziei i osadzono w miejscowym areszcie. Poszkodowani Gar, Misiak i Bujnowicz przy konfrontacji poznali z 7 zatrzymanych dwóch, a mianowicie Bolesława Rojka ze Szadku, lat 19 mającego, i Antoniego Bitrycha, lat 32; brata czyściciela. Na zasadzie tych zeznań odesłano ich też do sędziego śledczego do Łasku, trzech innych, jako nie posiadających żadnych legitymacyi odesłano do Zduńskiej Woli, a gospodarza domu, w którym nastąpiło aresztowanie i jego szwagra, co do których niema najmniejszego podejrzenia, pozostawiono na wolności. A. C.

*Wandzin, przypis autora bloga

Rozwój 1900 nr 233

Pożar lasu. Wczoraj po południu wybuchł groźny pożar lasu w majątku p. Świeżyńskiego Czołczyn. Ogień powstał skutkiem nieostrożności chłopaków wiejskich. Spaliło się 5 mórg ładnego lasu. Łuna od pożaru była tak olbrzymia, że z Konstantynowa wyruszyła straż ogniowa, została jednak cofniętą z drogi.

Goniec Łódzki 1900 nr 239

Pożar lasu. W tych dniach, w majątku Czołczyn, spaliło się około 5 morgów lasu.

Goniec Łódzki 1900 nr 259

Zabójstwo. W tych dniach na polach wsi Czołczyn znaleziono zwłoki zabitego znanego policyi z kradzieży koni złodzieja, Michalaka.

Tydzień Piotrkowski 1901 nr. 1

Właściciel Czołczyna pod Lutomierskiem ofiarował na założoną przez siebie szkółkę początkową dla dzieci miejscowych włościan plac z ogrodem i domek. 

Tydzień Piotrkowski 1902 nr. 4

Nowe letnisko. W majątku Czołczyn pod Lutomierskiem, odległym o 2 mile od Łodzi, właściciel tego majątku p. Romocki przystąpił do budowy kilku willi na letnie mieszkania. Nowa ta siedziba dla letników posiada po temu wszelkie warunki, gdyż położona jest w pobliżu lasu, łąk i w okolicy zdrowej.

Goniec Łódzki 1902 nr 17

§ Nowe letnisko. W majątku Czołczyn pod Lutomierskiem, odległym o 2 mile od naszego miasta, właściciel tego majątku p. Romocki przystąpił do budowy kilku willi na letnie mieszkania. Nowa ta siedziba dla letników posiada po temu wszelkie warunki, gdyż położona jest w pobliżu lasu, łąk i w okolicy zdrowej.

Goniec Łódzki 1903 nr 25

Zgon. W Czołczynie pod Lutomierskiem zmarła ś. p. Pelagja z Romockich Świeżyńska, żona obywatela ziemskiego, właściciela Czołczyna, osoba znana z cnót i dobroci serca. Pogrzeb odbył się dzisiaj w Lutomiersku. Zasmuconej rodzinie przesyłamy słowa serdecznego współczucia.

Tydzień Piotrkowski 1905 nr. 34

Fabryka Maszyn Rolniczych i Odlewnia Żelaza w Lublinie.
Reprezentacyja na Gub. piotrkowską i Kaliską
Wacław Świeżyński
w Czołczynie, przez Lutomiersk (Gub. Piotrkowska).
Znaczne ustępstwo dla Stowarzyszeń Rolniczych i spółek włościańskich.  

Rozwój 1905 nr 133

Zatrucie krów. W Lutomiersku u p. Michlikiewicza i w Czołczynie u p. Świeżyńskiego i ks. Janczaka, w ostatnich czasach padło dużo krów. W celu wyjaśnienia przyczyny, kilku ziemian obywateli i włościan postanowiło zbadać wnętrzności padłych zwierząt. Analizy, dokonane w laboratorium d-ra Serkowskiego w Łodzi, wykazały obecność we wnętrznościach u wszystkich zwierząt bardzo dużo arszeniku; również masę arszeniku wykryto w korytach z paszą, gdzie znajdowały się te krowy. Okazało się, że niesumienni kupcy trują bydło miejscowym mieszkańcom, zmuszając ich w ten sposób do sprzedaży padłego i nabywania nowego bydła. W tę sprawę wdały się obecnie władze sądowe i winni podlegać będą, sądowej odpowiedzialności. Krowy otrute zostały zaprawą, w której skład wchodzi mąka, tarte kartofle i arszenik.

Rozwój 1908 nr 266

(JB) Otwarcie i poświęcenie nowej szkoły.
Gospodarze wsi Czołczyn, znajdującej się w parafii i gminie Lutomiersk, łaskiego powiatu, wybudowali szkołę, która 28 listopada r. b. przez ks. proboszcza została poświęconą. Czołczanie od dawien dawna, jak i inne wioski płacili podatek na szkoły, znajdujące się w gminie, a jednak ani jedno ich dziecko nie korzystało bo na nieszczęście, wszystkie te szkoły są w innym krańcu gminy, z wyjątkiem Lutomierskiej, która już we wrześniu zapchana bywa dziećmi. To też gospodarze ci mocą uchwały, uwolniwszy się od płacenia na te szkoły podatków, w krótkim czasie, bo w porze letniej, wybudowali bardzo ładny dom i po zamianowaniu im dobrze znanego ze szlachetności i sztuki pedagogicznej nauczyciela, postanowili z Bogiem rozpocząć naukę.
Przybyli więc z dziećmi do kościoła na mszę św. a później poprosili 2 księży w celu poświęcenia, i innych panów, którzy przyłożyli swych starań do otworzenia szkoły. Po krótkich, lecz do serca przemawiających mowach, wygłoszonych przez księży o potrzebie nauki, nastąpiło skromne, lecz szczere przyjęcie.
Jako sąsiedni nauczyciel, znając cokolwiek gospodarzy z Czołczyna, zaznaczę ze swej strony, że nie dziwi mię postawienie przez nich domu i inne w przyszłości koszty, jakie obowiązali się ponosić, bo pomiędzy nimi panuje miłość, jedność i zgoda, widać w nich uczucia dążące do wszystkiego co wzniosłe, szlachetne.
Obecny podówczas z sąsiedniego majątku dziedzic p. Romocki przekonał ich również o niezbędnej potrzebie założenia spółki spożywczej, jak również z narzędziami rolniczemi na co się zgodzili i pewno w krótkim czasie dojdzie do skutku. Jak wszędzie tak i w Czołczynie jedni się więcej starali o otwarcie szkoły, drudzy mniej, ale jak jedni tak i drudzy byli przyczyną postawienia takiego pomnika, jak szkoła, z której dzieci przy pracy dobrego nauczyciela bardzo wiele skorzystają. Jak to przyjemnie się robi, że naród nasz coraz to więcej dąży do oświaty.
Niechaj za przykładem gospodarzy Czołczyńskich pójdą inne wioski, wtedy światłość opanuje ciemność, w której ginie bezwiednie tylu ludzi, wtedy powstanie pomiędzy nami to, czego dawno już pragną ludzie mający naukę, mianowicie dobrobyt.

Gazeta Świąteczna 1908 nr 1455

Nowa szkoła. Gospodarze wsi Czołczyna w parafji i gminie Lutomierskiej pod miastem Łodzią wybudowali szkołę, która w tych dniach została poświęcona. Czołczynianie od dawien dawna płacili podatek na szkoły znajdujące się w obrębie gminy, ale ani jedno ich dziecko z tych szkół nie korzystało, gdyż były zbyt odległe, a najbliższa, lutomierska, już we wrześniu zapchana bywała dziećmi. To też gospodarze uwolniwszy się mocą uchwały od płacenia na te szkoły podatków, wybudowali bardzo ładny dom i po przybyciu nauczyciela postanowili w imię Boże rozpocząć naukę. Przybyli więc z dziećmi do kościoła na mszę Św., a później poprosili dwóch księży dla poświęcenia budynku, oraz innych gości, wobec których nastąpiło otwarcie szkoły. J. B.

Rozwój 1910 nr 73

Epizootya. We wsi Czołczyn, gm. Lutomiersk, wśród trzody chlewnej wybuchnęła epizootya. Celem, stłumienia zarazy władze tamtejsze zarządziły energiczne środki.


Rozwój 1912 nr 239

Godne naśladowania. W tych dniach mieszkańcy wsi Czołczyn (pod Lutomierskiem) zawarli z kilku obywatelami z Łodzi kontrakt, na mocy którego ci ostatni zapłacili 500 rb. za polowanie w ciągu lat 6 na gruntach czołczyńskich. Oprócz tego otrzymali włościanie 20 rb. na urządzenie sobie zabawy.

Kiedy włościanie innych wiosek w ten sposób otrzymanymi pieniędzmi dzielą się między sobą, z czego nieraz wynikają spory i kłótnie, czołczynianie jednogłośnie postanowili za kwotę tę kupić sikawkę i narzędzia potrzebne do gaszenia tak często powtarzających się pożarów, które niszczą nieraz nawet całe wioski; otrzymane zaś 20 rb. na poczęstunek—ofiarowali sąsiadom, którym przed kilku dniami pożar znaczne wyrządził szkody.

Strażak 1913 nr 6

 P. gubernator piotrkowski pozwolił na zorganizowanie straży ogniowej ochotniczej we wsi Czołczyn w gm. Lutomiersk w pow. łaskim.

Strażak 1913 nr 7

Górą Czołczyczanie! Przed 5 laty włościanie Czołczyńscy uzyskali pozwolenie na otwarcie szkoły ludowej, na pomieszczenie której wybudowali swoim kosztem ładny dom. Ponieważ znanym im był z dobrych zalet, piastujący godność nauczyciela w sąsiedniej wiosce, p. Stefan Janeczko, więc o przetranzlokowanie go do Czołczyna, prosili p. naczelnika Łódzkiej Dyrekcyi naukowej, który prośbie ich zadośćuczynił. P. Janeczko słynie w naszej okolicy nietylko jako dobry pedagog, lecz i jako człowiek prawego charakteru. Żyjąc wśród nich i z nimi — zdziałał wiele. Oto zaproponował otwarcie straży ogniowej ochotniczej, instytucyi tak wielce użytecznej. Gospodarze chętnie przyjęli propozycyę. P. Janeczko dołożył wiele pracy i starań wobec rządu i straż w tych dniach została zaaprobowaną. Czołczynianie zdążyli już wybudować dom rekwizytowy; sprowadzili sikawkę za 400 rb., 2 beczki i inne pomocnicze przy gaszeniu pożaru narzędzia, kupnem których zajął się sąsiedni dziedzic, p. Adam Romocki. Szycie mundurów przez polaka krawca jest już na ukończeniu. Czołczynianie nie mieli żadnych ogólnych funduszów, prócz 500 rb., które wzięli za polowanie puszczone na lat 6. Przez głosowanie zostali wybrani: na stanowisko prezesa p. Adam Romocki, wiceprezesa p. Edmund Romocki, komendanta p. Stefan Janeczko, sekretarza p. Stefan Janeczko, wicekomendanta p. Marcin Patera. Naczelników oddziałowych: Antoni Kubik, Józef Olaszek, Wawrzyniec Pigulski i Marcin Patora. Członków honorowych z płacą 3 rb. rocznie i ofiarodawców jest 72, z których — 50 czołczynian i 22 postronnych. Straż czynna składa się z 33 członków. Zarząd Lutomierskiej straży ogniowej, urządzając zabawę strażacką w początkach lipca r. b . zaprosił sąsiednią straż Czołczyńską, która jako dopiero co zatwierdzona przybyła w należytym porządku. Na widok ich serce niezmiernie radowało się, a z oczów łzy się lały. Czego to nie mogą dokonać ludzie przy dobrych chęciach. Czy za przykładem Czołczynian nie powinny pójść inne więcej zaludnione wioski, a wtedy naprawdę nie byłoby tu ludzi, wyciągających ręce o wspomożenie pogorzelców. Czołczyn raz wydał kilkaset rubli, ale zabezpieczył się na długo od nawiedzającego nasze wioski nieproszonego żywiołu, jakim jest ogień. Szanowny Panie Komendancie! Niech mam zaszczyt powinszować Ci, że marzenia twe a-conto założenia straży w Czołczynie ziściły się. Pamiętaj, im zaszczytniejsze zajmuje kto stanowisko, tem więcej czeka go zmartwień i nieprzyjemności, ale bądź wytrwałym, a zniesiesz je. Wy, panowie strażacy, zapisując się na członków postanawialiście zapewne, że postaracie się zawsze dobrze wywiązywać się ze swego zadania. Bądźcie więc wytrwałymi w postanowieniach swoich. Pamiętajcie, że jesteście członkami jednej z najpiękniejszych instytucyj społecznych. Niechaj w sercach waszych coraz więcej rozwijają się miłość i posłuszeństwo, te najpiękniejsze cnoty potrzebne nietylko każdemu człowiekowi, ale szczególniej członkowi takiej instytucyi, jaką jest straż. Pamiętajcie, że bez tych dwu cnót nie ostoi się żadna instytucya, żadne społeczeństwo. Śpieszcie z pomocą w razie potrzeby nietylko przyjaciołom waszym, ale największym wrogom waszym. Pamiętajcie, że Pan Bóg nie zostawi bez nagrody szlachetnych czynów waszych. Wy zaś gospodarze Czołczyńsoy wiedzcie o tem, że jak wam trudno było bez pomocy straży, tak straży trudno będzie bez materyalnej pomocy waszej. Czasy są wprawdzie ciężkie, ale jeżeli zdobyliście się na zakupienie porządków potrzebnych przy gaszeniu pożaru, postaracie się zapewne, by takich narzędzi nabywać coraz więcej. Cześć Ci Szanowny Panie Komendancie! Cześć Wam panowie strażacy! Cześć Wam gospodarze! W imieniu swego, w imieniu całej naszej Lutomierskiej straży składa najserdeczniejsze życzenia nauczyciel ludowy i sekretarz straży w Lutomiersku pod Łodzią Jan Berger.

Rozwój 1913 nr 142

Nowa straż ogniowa. Gubernator piotrkowski nadesłał pozwolenie na założenie we wsi Czołczyn w pow. łaskim straży ogniowej ochotniczej.

Rozwój 1913 nr 170

KORESPONDENCYE.
Czołczyn w lipcu.
Przed 5 laty włościanie Czołczyńscy uzyskali pozwolenie na otwarcie szkoły ludowej, na pomieszczenie której wybudowali swoim kosztem ładny dom. Ponieważ znany im był z dobrych zalet piastujący godność nauczyciela w sąsiedniej wiosce p. Stefan Janeczko, więc o przetranzlokowanie go do Czołczyna prosili p. Naczelnika łódzkiej dyrekcyi naukowej, który prośbie ich zadosyć uczynił. P. Janeczko słynię w naszej okolicy nietylko jako dobry pedagog, lecz i jako człowiek prawego charakteru. Żyjąc wśród nich i z nimi zdziałał wiele. Oto zaproponował otwarcie straży ogniowej ochotniczej, instytucyi tak wielce użytecznej. Gospodarze chętnie przyjęli propozycyę. P. Janeczko dołożył wiele pracy i starań wobec rządu i straż w tych dniach została zaaprobowaną.
Czołczynianie zdążyli już wybudować dom rekwizytowy; sprowadzili sikawkę za 400 r., 2 beczki i inne pomocnicze przy gaszeniu pożaru narzędzia, kupnem których zajął się sąsiedni dziedzic p. Adam Romocki. Szycie mundurów przez polaka krawca jest już na ukończeniu. Czołczynianie nie mieli żadnych ogólnych funduszów prócz 500 r. które wzięli za polowanie puszczone na lat 6. Przez głosowanie zostali wybrani: na stanowisko prezesa p. Adam Romocki, vice-prezesa ; Edmund Romocki, komendanta p. Marcin Pintera, adjutanta J. Lewandowski, skarbnika p. Marcin Pintera.
Naczelników oddziałowych: Antoni Kubik, Józef Olaszek, Wawrzyniec Pigulski i Marcin Patora. Pomocników naczelników oddziałowych: Józef Podstawczyński, Wojciech Pintera i Stefan Pintera. Członków honorowych z płacą 3. r. rocznie i ofiarodawców jest 72, z których 50 czołczynian i 22 postronnych. Straż czynna składa się z 36 członków.
Zarząd lutomierskiej straży ogniowej, urządzając zabawę strażacką w początkach lipca r. b. zaprosił sąsiednią straż czołczyńską, która, chociaż dopiero co zatwierdzona, przybyła w należytym porządku. Na widok ich serce niezmiernie radowało się, a w oczach łzy stanęły. Czego to nie mogą dokonać ludzie przy dobrych chęciach. Czy za przykładem czołczynian nie powinny pójść inne więcej zaludnione wioski, a wtedy naprawdę nie byłoby tylu wyciągających ręce o wspomożenie pogorzelców. Czołczyn raz wydał kilkaset rubli, ale zabezpieczył się na długo od nawiedzającego często nasze wioski groźnego żywiołu.

Rozwój 1913 nr 194

Z Czołczyna. Wczoraj we wsi Czołczynie pod Lutomierskiem odbyło się poświecenie i otwarcie straży ogniowej ochotniczej czołczyńskiej.

Rozwój 1913 nr 197

KORESPONDENCYE.
Czołczyn, 25 sierpnia.
Czołczyn, położony o 3 wiorsty od Lutomierska, pow. łaskiego, obchodził w ubiegłą niedzielę nielada uroczystość. Po nabożeństwie w kościele parafialnym lutomierskim, odbyło się w Czołczynie poświęcenie straży ogniowej, oraz domu rekwizytowego, wybudowanego dla niej, dzięki ofiarności gospodarzy tutejszych i obywateli okolicznych.
Na uroczystość tę wieś cała przystroiła się odświętnie, a upiększone drogi i domy najlepiej świadczyły o zainteresowaniu się ogółu mieszkańców powstającą do życia ochotniczą strażą ogniową.
Poświęcenia dokonał ks. Fiłowicz, proboszcz z Lutomierska i wnioskować możemy z jego przemowy, iż jest wielkim przyjacielem młodej straży czołczyńskiej.
Okolicznościowe mowy i powitania, treściwie a ciepło i po koleżeńsku wypowiedział przybyły wraz ze swoją strażą komendant z Lutomierska, p. Franc. Woskowicz, nieustanne „wiwat" i podziękowania były mu za to nagrodą.
Głównym inicyatorem otworzenia straży i jak widzieliśmy, całą jej duszą jest p. Stefan Janeczko, zarazem i komendant jej, a podczas uroczystości bardzo gościnny i niestrudzony gospodarz; należą mu się też słowa uznania i wdzięczność Czołczyna za obywatelską pracę przy organizacyi i powstaniu straży. Dzielnie mu pomagali i przy uroczystości, bardzo lubiony senior komendant straży szadkowskiej, p. Stokowski, przybyły również ze swoją strażą i wyżej wspomniany p. Woskowicz, tudzież komendant straży konstantynowskiej, p. Abt, wraz z delegacyą.
Pod wieczór przybył bardzo owacyjnie przyjmowany prezes zarządu straży, p. Adam Romocki. Wszyscy, przepędziwszy kilka godzin pod wielce gościnnym dachem p. Janeczki, odjeżdżali z miłem wspomnieniem, wśród niemilknących „Czołem" i pozdrowień.
emka.

Gazeta Świąteczna 1913 nr 1697

Nowa straż ogniowa ochotnicza. Z miasteczka Lutomierska pod Łodzią piszą do nas: We wsi Czołczynie pod Lutomierskiem założono staraniem nauczyciela Stefana Janeczki straż ogniową ochotniczą. Zbudowano już dom dla straży i sprowadzono sikawkę za 400 rubli, 2 beczki i inne narzędzia potrzebne do gaszenia pożaru. Kupnem zajmował się większzy rolnik p. Adam Romocki. Czołczynianie zasłużyli na pochwałę, że nie żałowali na to wydatku. A trzeba wiedzieć, że żadnych spólnych zasobów nie mieli, oprócz tylko 500 rubli, które wzięli za wydzierżawienie prawa polowania na lat 6. Na pierwszem zgromadzeniu obrano na przewodniczącego straży ogniowej p. Adama Romockiego, a na jego zastępcę p. Edm. Romockiego. Głównym naczelnikiem straży, a także pisarzem obrany został p. Stefan Janeczko. Zastępcą głównego naczelnika i skarbnikiem obrano Marcina Pinterę, adjutantem p. J. Lewandowskiego. Naczelnikami oddziałowymi obrani zostali: Antoni Kubik. Józef Olaszek, Wawrzyniec Pigulski i Marcin Patora; pomocnikami ich: Józef Podstawczyński, Wojciech Pintera i Stefan Pintera. Członków, którzy mają składać po 3 ruble rocznie, i ofiarodawców jest 72. Członków zaś czynnych straż ma 36-ciu. Na początku lipca straż ogniowa z Czołczyna brała udział w zabawie strażackiej urządzonej przez sąsiednią straż ogniową w Lutomiersku. Nowi strażacy dzielnie wyglądali. Oby za przykładem Czołczyna poszły wszystkie wsie w kraju naszym, a wtedy napewno nie będzie, tylu, co teraz, pogorzelców wyciągających ręce o wsparcie. Jan B.

Rozwój 1914 nr 109

Postęp. W dniu 9 b. m. straże ogniowe ochotnicze Lutomierska i Czołczyńska obchodziły uroczystość św. Floryana, patrona od ognia.
Po nabożeństwie, który odprawił miejscowy proboszcz ks. Chwiłowicz, straże dążyły do własnego domu, gdzie wspólnie z zarządem spożyły skromne śniadanie bez jakichkolwiek trunków wyskokowych.
Przyjęcie to tak się podobało strażakom, że postanowili na wszelkich zabawach strażackich nie używać napojów wyskokowych.

Zaproszona delegacya nowoorganizującej się sąsiedniej straży w Kazimierzu, również to samo czynić postanowiła.

Gazeta Świąteczna 1914 nr 1769

Lutomiersk, miasteczko na południo-zachodzie od Łodzi, uległo strasznemu zniszczeniu; zaledwie piąta część domów ocalała od pożaru, ale i te są po większej części zniszczone. Dawny klasztor został prawie do szczętu zburzony, kościół jest zrujnowany i wymaga gruntownej naprawy, plebańja, po całkowitem wpierw obrabowaniu, została wraz z należącemi do niej zabudowaniami spalona. W jednym ze zburzonych domów zginęło pod gruzami 7 osób, gdzieindziej — i człowiek. Podczas największego niebezpieczeństwa proboszcz lutomierski i z półtrzeciej setki mieszkańców schronili się w podziemiach klasztoru, gdzie jedyną żywność przez kilka dni stanowiły ziemniaki. Kilka osób wziętych na zakładników Niemcy odchodząc uprowadzili z sobą. Poblizkie wsie Mikołajewice i Czołczyn zostały spalone: pierwsza całkowicie, druga w większej części; folwark Prewenta zniszczony zupełnie, majątki Bechcice i Zofjówka spalone i zniszczone. W okolicy nie pozostawiono ani jednego konia, ani bydlęcia. Nędza okropna. Za funt chleba razowego płacą po 15, 20, a nawet 50 kopiejek.

Godzina Polski 1916 nr 125

W Lutomiersku.
Przy pięknej pogodzie bardzo się nam uroczystość Konstytucyi 3-go Maja powiodła. Dekoracye wielu domów bardzo miłe czyniły wrażenie. Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele Farnym o godz. 10 rano, poczem pochód ruszył ulicą Łódzką do ruin klasztoru. Za krzyżem niosła młodzież sztandar narodowy, następnie dziewczęta szkolne w narodowych strojach niosły Orła Białego na poduszce i duży obraz Orła Białego w ramie. Za nimi postępowali uczniowie i uczenice obu szkół lutomierskich, i ze szkół: Czołczyna, Bechcic, Florentynowa; dalej niesiono chorągwie i obrazy kościelne, wreszcie za księdzem proboszczem postępował lud, który się zebrał bardzo licznie. Porządku w pochodzie pilnowały straże lutomierskie i czołczyńska. Przed klasztorem pochód zatrzymał się, i tu odmówione były modlitwy za dusze zmarłych zakonników, wojaków polskich. Tu też, przy bramie wejściowej, umieszczono tymczasową tablicę pamiątkową, na której miejsce wmurowaną zostanie tablica marmurowa.
Następnie pochód ruszył przez rynek, ulicą Czołczyńską na drugi koniec miasta, do
cmentarza św. Batłomieja. Tu, na wzgórzu ksiądz proboszcz miał przemowę do ludu, wykazując w podniosłych słowach wartość i znaczenie Konstytucyi 3-go maja. Po skończonej
przemowie pochód ruszył ulicą Szkolną z powrotem do kościoła, śpiewając przez cały czas pieśni narodowe. Po skończonem nabożeństwie przeszły dzieci do sali strażackiej, gdzie odśpiewały „Rotę" Konopnickiej i rozeszły się do swych szkół, gdzie im przeczytano powiastki o konstytucyi.
O g. 6 wiecz., po majowem nabożeństwie urządzono bezpłatnie odczyt i przedstawienie teatralne. Pan Górski, obywatel Lutomierska czytał o czasach rozbiorowych Polski, następnie p. Kowalewski, nauczyciel, omówił wartość, znaczenie i następstwa Konstytucyi 3-go maja. Po odczycie dzieci szkolne popisywały się deklamacyami, wierszykami o 3 maju; poczem odegrały komedyjkę „Poskromiona złośnica" Przybylskiego. Na zakończenie odtańczyły dzieci w krakowskich strojach z życiem krakowiaka, a wreszcie nastąpił ogólny polonez. Zabawa przeciągnęła się do późnej nocy.
Nastrój przez cały dzień był uroczysty. Wszystkie sklepy pozamykane. Praca zawieszona. Wszystko harmonizowało z ślicznym majowym dniem. Czeka.

Obwieszczenia Publiczne 1917 nr 7

Obwieszczenie.
Wydział hipoteczny Królewsko Polskiego sądu okręgowego w Piotrkowie ogłasza, że po śmierci niżej wymienionych osób otwarto postępowanie spadkowe:
5) Po zmarłym Franciszku Szymańskim, synu Grzegorza, właść. działka gruntu przestrz. 9 dzies. 170 sąż. z prawami na wspólne grunta, wchodzącego w skład dóbr „Kolonja Czołczyn N° 1", pow. Łaskiego.
Termin zamknięcia postępowania spadkowego wyznaczony został na dzień 1 lipca 1918 roku w którym osoby interesowane mają się stawić: co do punktów 1, 2, 3, 4, 5, 6, 9, 11, 12, 13, 14, i 15 w kancelarji pisarza hipotecznego, zaś co do punktów: 7, 8 i 10 w kancelarji rejenta Kokczyńskiego w Piotrkowie pod skutkami prekluzji.
Piotrków, d. 11 grudnia 1917 r.
Pisarz hipoteczny:

Konarzewski.

Gazeta Łódzka 1917 nr. 48

Kradzieże.
W nocy na 14 lutego skradziono gospodarzowi Piotrowi Tadeuszek z Czołczyna, gm. Lutomiersk, pow. Łaskiego, 2 konie: szpakowatego ogiera sześcioletniego, z białą gwiazdką na czole, z białemi przedniemi pęcicami, z długą grzywą i ogonem; szpakowatego ogiera trzyletniego, jaśniejszej maści niż poprzedni, z białą łysiną, z długą grzywą i ogonem. Wartości 2500 rb.
Rzeczowe dane należy nadsyłać do wydz. krym. kom. IV do aktów 489/17.

Godzina Polski 1917 nr 114

Z okolicy.
Z Lutomierska.
(...) Złodzieje. W ubiegły wtorek nad ranem złodzieje skradli gospodarzowi w Czołczynie konia z wozem. Kradzież wcześnie spostrzeżono i zarządzono pościg. Wtedy złodzieje utopili konia z wozem w poblizkiej rzece Ner.

Godzina Polski 1917 nr 152

Z Lutomierska.
Z Rady opiek. Miejscowa Rada opiek.
sprowadziła kilkanaścioro biednych dzieci łódzkich umieszczając je pojedyńczo u gospodarzy. Jeden chłopiec z dzieci tych zdołał już zbiedz od gospodarza we wsi Czołczyn. Obywatel ziemski pan Leopold w Dziektarzewie przyjął do siebie 7-ro dzieci, natomiast inne dwory usuwają się od tego społecznego obowiązku. Godnym zaznaczenia jest postępek obywatela ziemskiego w Bechcicach, który posłane mu dziecko odesłał piechotą do Lutomierska.
Przedstawienie amatorskie. W niedzielę, dnia 10 b. m. o godz. 7 wieczorem, miejscowe kółko miłośników sceny powtórzy sztukę 4 akt. „Krakowskie zuchy" S. Turskiego, przeznaczając dochód z przedstawienia na kwestę ,,Ratujcie dzieci".
Opryszek. W tychże dniach żołnierze niemieccy
schwytali podejrzanego jegomościa bez legitymacyi. Osadzony w więzieniu gminnem, opryszek zbiegł w nocy, wywierciwszy pod kratą okienną otwór w murze.
X.

Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 39


Obwieszczenie.
Wydział hipoteczny K. P. sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
10) Katarzynie Buchbinder, wierzycielce sumy 12.000 rb. z % i kaucjami w wysokości 800 rb. i 400 rb., zabezpieczonej na hipotece dóbr Czołczyn, pow. Łaskiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznacza się na d. 30 kwietnia 1919 r., w którym osoby interesowane, mają się stawić co do punktów: 1 i 9 w kancelarji notarjusza Seweryna Żarskiego, co do punktów: 2, 3, 4, 5, 6, 8, 11, 12, 13 i 14—w kancelarji pisarza hipotecznego, co do punktu 7—w kancelarji notarjusza Feliksa Kokczyńskiego, zaś codo punktu 10—w kancelarji notarjusza Bronisława Cedrowskiego,—w Piotrkowie,— pod skutkami prekluzji.  

Godzina Polski 1918 nr 100

Z okolicy.
Lutomiersk.
(...) Zebranie parafjalne. W niedzielę, dnia 7 kwietnia, odbyło się zebranie parafjalne gminy lutomierskiej w obecności miejscowego proboszcza ks. Lucjana Nowickiego, na którem wybrany został dozór kościelny, w skład którego wchodzą pp. Teofil Urbankiewicz (prezes) obywatel ziemski z Józefowa, p. Woskowicz Antoni obywatel z Lutomierska, p. Antoni Magdziarz gospodarz ze wsi Wrząca i p. Andrzejczak gospodarz ze wsi Czołczyn.
Dozorowi zalecono podjąć pracę nad odbudową spalonego klasztoru, oraz przeprowadzić reparację parafjalnego kościoła i uporządkowanie cmentarza.

Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 4

POSTĘPOWANIA SPADKOWE.
Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe, po zmarłych:
5) Walentym Staniszewskim, synu Jana, właścicielu działki gruntu Nr 24. przestrzeni 5 dzies. 1160 saż. w kol. Czołczyn Nr 1, pow. Łaskiego;
Termin regulacji powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 18 lipca 1921 r. co do punktów: 1, 2, 3, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 i 12 — w kanc. wydziału hipot. sądu okręgowego w Piotrkowie, zaś co do punktu 4— w kanc. Bronisława Cedrowskiego, notarjusza przy tymże wydziale hipot., gdzie w tymże terminie interesowani mają się stawić, pod skutkami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1923 nr 34

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
3) Franciszku Szkudlarku, synu Piotra, właśc. dwóch działek gruntu, przestrzeni: pierwszy Nr 22 — 3 dzies. 2024 sąż. i drugi Nr 23 — 2 dzies. 1350 sąż. w kol. Czołczyn Nr 1, pow. Łaskiego;

Termin regulacji powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 31 października 1923 r., co do punktów Nr Nr 1, 2, 4 i 5 w kancelarji wydziału hipotecznego w Piotrkowie, zaś co do punktu Nr 3 w kancelarji Feliksa Kokczyńskiego, notarjusza przy tymże wydziale, w któ­rym to dniu osoby interesowane mają się stawić, pod skutkami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 99


Sąd pokoju w Łasku z. Piotrkowskiej, na zasadzie art. 58¹ i 309¹ U. P. C., wzywa niewiadomego z miejsca pobytu Izydora Staniszewskiego, aby w terminie 4 miesięcznym, od dnia ukazania się w druku niniejszego wezwania, stawił się w tymże sądzie, jako sukcesor w sprawie Nr 531/21 r. z powództwa Władysława Staniszewskiego o podział majątku po zmarłym w 1907 r. Walentym Staniszewskim z kol. Czołczyn, gm. Lutomiersk, pow. Łaskiego.
W razie niestawienia się wezwanego w powyższym terminie, sprawa będzie rozpoznana w jego nieobecności. 

Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 47

Wykaz wydanych odpisów kart ewidencyjnych w kwartale II-gim 1926 r. w powiecie łaskim.
9. Nita Ignacy, Czołczyn, Nr. karty ewidencyjnej 13410/IV, duplikat wyst. 15. VII. 26 r.
Łask, dnia 23 lipca 1926 r.
Kierownik Starostwa (—) podpis.

Rozwój 1926 nr 124

Zaburzenia podatkowe w Czołczynie
pod Lutomierskiem.
W dn. 28 IV. r. b. do wsi Czołczyn gminy Lutomiersk pow. Łaskiego przybył sekwestrator Urzędu Skarbowego w Łasku p. p. Grzymkiewicz w asystencji 1 policjanta w celu przymusowego ściągnięcia podatku majątkowego, p. Grzymkiewicz zebrał gospodarzy wsi Czołczyn żądając od nich wpłacenia podatku. Mężczyźni łącznie z kobietami stawili opór i oświadczyli, że płacić podatku nie będą uważając wymiar za niesprawiedliwy.
W dniu 29 IV. urzędnik skarbowy przybył do tej że wsi w asystencji wójta gminy, komendanta posterunku policji w Lutomiersku, 2 policjantów lecz gospodarze ponownie stawili opór. W tymże dniu zawiadomiony o zaburzeniach natychmiast przybył do Czołczyna Starosta pow. Łaskiego p. Dychdalewicz z komendantem powiatowej
policji państwowej p. komisarzem Kierońskim i 6 posterunkowymi. Pomimo kilkugodzinnych wyjaśnień p. Starosty, że podatek majątkowy musi być zapłacony ludność w dalszym ciągu stawiła opór, a charakterystycznym jest fakt, że mężczyźni usunęli się, a najzaciętszymi wrogami podatków okazały się kobiety z dziećmi, które z całą zaciekłością występowały.
Na dzień 5 maja został wyznaczony przez Starostę ostateczny termin wpłacenia podatków i w tym dniu przybył z Łasku, do Czołczyna Starosta z przedstawicielem Urzędu Skarbowego i komendantem powiatowej policji a z Łodzi kompanja policji w pełnym rynsztunku. Podatek majątkowy został wpłacony, a najbardziej oporni aresztowani i odstawieni do więzienia.

Przegląd Leśniczy 1926 marzec

Spis wszystkich lasów prywatnych, komunalnych, kościeln. i fundacyjnych w województwie Śląskiem, Poznańskiem, Pomorskiem i Łódzkiem o powierzchni ponad 50 ha według stanu z 1924 r. Zestawił W. Przybylski.
185. Nazwa majątku leśnego: Czołczyn, powiat Łask. Właściciel: Dr. Jan i Justyna Manitius. Obszar ha: 125, 01.

Przegląd Leśniczy 1926 marzec

Spis wszystkich lasów prywatnych, komunalnych, kościeln. i fundacyjnych w województwie Śląskiem, Poznańskiem, Pomorskiem i Łódzkiem o powierzchni ponad 50 ha według stanu z 1924 r. Zestawił W. Przybylski.
189. Nazwa majątku leśnego: Czołczyn, powiat Łask. Właściciel: Adolf Lwow. Obszar ha: 66, 62.

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 15

Postępowania spadkowe.
Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że toczą się postępowania spadkowe po zmarłych:
31) Marji Romockiej, córce Juljusza, wierzyc. sumy 14.000 rb. z procentami i ewikcją 1,400 rb. zabezpieczonej na hipotece dóbr Czołczyn, pow. łaskiego;
Termin regulacji powyższych postępowań spadkowych wyznaczo­ny został na dzień 31 sierpnia 1928 r. co do punktów 1, 2, 3. 4, 5, 6, 7, 9, 10, 12, 13, 14, 15, 16, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 27, 28, 29, 30, 31 i 32 w kancelarji pisarza wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotr­kowie, co do punktu 8 w kancelarji Marjana Byczkowskiego, co do pun­ktu 11 i 18 w kancelarji Feliksa Tadeusza Kokczyńskiego, zaś co do punktu 17 i 26 w kancelarji Seweryna Żarskiego, notarjuszy przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby zainteresowane winny się stawić pod skutkami prekluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 15

OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 13 listopada 1928 roku postanowił:
I. Wniosek mieszkańców wsi Czołczyn z dnia 19. XII. 1927 roku — zatwierdzić.
II. Ustalić obszar scalenia wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, powiatu łaskiego — w składzie gruntów, wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Czołczyn, o obszarze około 270 ha i gruntów, otrzymanych za zlikwidowane serwituty około 120 ha, oraz gruntów, objętych księgą hipoteczną majątku Czołczynek, o ogólnym obszarze około 50 ha i należących do: 1) Tomasza Olejnika, 2) Wojciecha Pintery, 3) Walentego i Stanisławy małż. Garów, 4) Adama Kubika syna Piotra, 5) Adama Kubika syna Kazimierza, 6) Walentego Kubika, 7) Antoniego Kubika, 8) SS-rów Patarzyny Piguły, 9) Anny Augustyniak, 10) Michała i Bronisławy małż. Pinterów, 11) SS-rów Stefana Pintery, 12) Józefa i Anieli małż. Chojczak, 13) Piotra i Salomei małż. Pilarczyk, 14) Franciszka Kozłowskiego, 15) Antoniego i Juljanny małż. Markiewicz, 16) SS-rów Marcina Pintery i Władysława Pintery, 17) Franciszka i Zofji małż. Zalewskich, 18) Katarzyny Barańskiej, 19 Józefa Patory i SS-rów Wojciecha Patory, 20 Stanisława i Józefy małż. Pinterów, 21) Michała Cybulskiego, 22) SS-rów Stefana Gary, 23) Wandy Derlecha, 24) Jakóba Janiaka.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 27 marca 1929 roku.
Z polecenia Prezesa:
W z. Naczelnik Wydziału:
(—) B. Bazilewicz.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 19

Wydział cywilny sądu okręgowego w Łodzi, na zasadzie art. 1777-3 U. P C., oraz zgodnie z decyzją z dnia 3 grudnia 1928 roku, niniejszem obwieszcza, że na skutek podania Józefy Kozłowskiej, zamieszkałej w Łodzi, przy ulicy Kilińskiego 205, wdrożone zostało postępowanie, ce­lem uznania Mateusza Kozłowskiego za zmarłego i z mocy art. 1777-8 U. P. C., wzywa tegoż Mateusza Kozłowskiego, męża petentki, a syna Franciszka i Katarzyny z Garów, urodzonego w dniu 31 lipca 1874 roku w Czołczynie, ostatnio zamieszkałego w Łodzi, przy ulicy Kilińskiego Nr. 205, obecnie, po zaciągnięciu w 1914 roku do wojska rosyjskiego, niewiadomego z miejsca pobytu, aby w terminie 6-miesięcznym, od daty opublikowania niniejszego, stawił się w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Łodzi, przy ulicy Stefana Żeromskiego 115, albowiem po tymże czasie nastąpi uznanie go za zmarłego.
Nadto wydział cywilny wzywa wszystkich, którzy o życiu lub śmierci pomienionego Mateusza Kozłowskiego posiadają wiadomości, by o znanych sobie faktach zawiadomili sąd najpóźniej w oznaczonym wyżej terminie do sprawy Z. 374/28.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 7

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 30 września 1929 r.
postanowił:
1) Wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Łasku ujęty w pismach Nr. 1385 z dnia 29 sierpnia 1929 r. oraz Nr. 1467 z dnia 23-go września 1929 r., w sprawie rozszerzenia obszaru scalenia wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, powiatu łaskiego zatwierdzić oraz
2) Zwiększyć obszar scalenia wsi Czołczyn przez włączenie do tegoż 10 ha gruntów ze wspólnego pastwiska, zapisanego w tabeli likwidacyjnej osady Lutomiersk pod Nr. 194, celem wyprostowania granic.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 6 lutego 1930 roku.
Z polecenia Prezesa:
(—) M. Grąbczewski
Naczelnik Wydziału.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1932 nr 10

I OBWIESZCZENIE WYDZIAŁU HIPOTECZNEGO SĄDU OKRĘGOWEGO W PIOTRKOWIE
z dnia 23. IV. 1932 r. Nr. 616 o postępowaniu spadkowem.
Wydział Hipoteczny Sądu Okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób toczy się postępowanie spadkowe, a mianowicie po zmarłych:
11. Wacławie-Kazimierzu Świerczyńskim, synu Kazimierza, wierzycielu sumy 18.000 rubli z %% i kaucją 1800 rubli, przerachowanej na sumę 36.700 złotych w złocie z %% i kaucją 3.670 złotych w złocie, zabezpieczonej na hipotece „Część dóbr Czołczyn lit. A", pow. Łaskiego.
Termin do regulacji powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 22 listopada 1932 roku w kancelarji Wydziału Hipotecznego Sądu Okręgowego w Piotrkowie, w którym to dniu osoby zainteresowane winny się stawić osobiście lub przez swych pełnomocników i zgłosić swoje prawa pod skutkami prekluzji.
Pisarz Hipoteczny:
(—) J. Moldenhauer.


Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 65

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób toczą się postępowania spad­kowe, a mianowicie po zmarłych:
11) Wacławie - Kazimierzu Świeżyńskim, synu Kazimierza, wie­rzycielu sumy 18.000 rb. z procentami i kaucją 1800 rb., przerachowanej na sumę 36.700 zł. w złocie z procentami i kaucją 3.670 zł. w złocie, zabezpieczonej na hipotece „Część dóbr Czołczyn lit. A", pow. łaskiego.

Termin do regulacyj powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 22 listopada 1932 roku w kancelarji wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotrkowie, w którym to dniu osoby zainteresowane winny stawić się osobiście lub przez swych pełnomoc­ników i zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 8

OGŁOSZENIE WYDZIAŁU POWIATOWEGO SEJMIKU
ŁASKIEGO
z dnia 30. III. 1933 r. L. Ar. VI-10/1. 33.
o przystąpieniu do sporządzenia planu zabudowania
(art. art. 25 i 26 rozp. z dn. 16. II. 1928 r.).
Przystępując do sporządzenia dla części folw. Czołczyn Lit. A, gm. Lutomiersk, pow. Łask szczegółowego planu zabudowania, obejmującego część tego osiedla o powierzchni 15.6841 ha, Wydział Powiatowy w Łasku podaje o tem na podstawie art. 25 rozp. Prezydenta Rzeczypospolitej o prawie budowlanem i zabudowaniu osiedli z dn. 16. II. 1928 r. (Dz. U. R. P. Nr. 23, poz. 202) do publicznej wiadomości.
Z treścią mającego być sporządzonym projektem planu zabudowania, interesowani mogą zaznajamiać się w Oddziale Budowlanym Wydziału Powiatowego w Łasku, ul. Piłsudskiego Nr. 22 w okresie od dnia 20-go kwietnia 1933 r. do dnia 5 maja 1933 r. w godzinach od 10-ej do 13-ej codziennie z wyjątkiem niedziel i dni świątecznych.
W okresie od dnia 5 maja 1933 roku do dnia 20 maja 1933 r. interesowani mogą zgłaszać do Wydziału Powiatowego w Łasku wnioski, dotyczące wyżej wspomnianego planu zabudowania.
Przewodniczący Wydziału Starosta Powiatowy
w z. (—) Zygmunt Petrykowski

Sekretarz.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 15

OGŁOSZENIE WYDZIAŁU POWIATOWEGO SEJMIKU
ŁASKIEGO
z dnia 15. VII. 1933 r. Nr. B. VI-10/1. 33. o wystawieniu uchwalonego planu zabudowania do powszechnego przeglądu
(art. 30 rozp. z dn. 16. II. 1928 r.).
Na podstawie art. 30 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej o prawie budowlanem i zabudowaniu osiedli z dn. 16. II. 1928 r. (Dz. U. R. P. Nr. 23, poz. 202), Wydział Powiatowy w Łasku podaje do publicznej wiadomości, że sporządzony w myśl ogłoszenia z dn. 1. V. 1933 r., umieszczonego w numerze 79 „Monitora Polskiego" z dn. 5 kwietnia 1933 r. i numerze 8 „Łódzkiego Dziennika Wojewódzkiego" z dn. 15. IV. r. b., szczegółowy plan zabudowania dla części folw. Czołczyn lit. A, gminy Lutomiersk, został w dniu 20. VI. 1933 r. uchwalony przez Wydział Powiatowy w Łasku i będzie wyłożony do publicznego przeglądu na okres czterech tygodni w Oddziale Budowlanym Wydziału Powiatowego w Łasku, ul. Piłsudskiego Nr. 22, od dnia 25. VII. 1933 r. do dnia 25. VIII. 1933 roku w godzinach od 10-ej do 14-ej codziennie, za wyjątkiem niedziel i świąt.
W powyższym okresie interesowani mogą przeglądać uchwalony plan zabudowania, po upływie zaś tego okresu, to znaczy od 25. VIII. 1933 r. w terminie dalszych dwu tygodni wnosić przeciw temu planowi zarzuty na ręce Przewodniczącego Wydziału Powiatowego w Łasku.
Przewodniczący Wydziału:
Starosta Powiatowy
(—) Wallas Jan.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
 VIII. Obszar gminy wiejskiej Lutomiersk
dzieli się na gromady:
3. Czołczyn, obejmującą: folwark Czołczynek, wieś Czołczyn.
4. Czołczynek, obejmującą: kolonję Czołczynek, folwark Czołczyn Zofjówka.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1934 nr 39

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Łodzi, sekcja miejska, niniejszem obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:
23) Walentym Tadeusiaku, zmarłym w Czołczynie w dniu 23 kwietnia 1917 roku, właścicielu 1/4 części niepodzielnej placu Nr. 26, wchodzącego w skład nieruchomości w Łodzi-Bałuty Nowe Nr. 622, rep. Nr. 16/721;
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 22 listopada 1934 roku w tutejszym wydziale hi­potecznym.

We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winne zgłosić swoje prawa pod skutkami prekluzji.



Łódzki Dziennik Urzędowy 1935 nr 12

OGŁOSZENIE
WYDZIAŁU POWIATOWEGO w ŁASKU
z dnia 5. VI. 1935 r. Nr. B. VI-10/2-3
o uprawomocnieniu się planu zabudowania po zatwierdzeniu
(art. 35 rozp. z dn. 16. II. 1928 r.).
Na podstawie art. 35 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dn. 16. II. 1928 r. o prawie budowlanem i zabudowaniu osiedli (Dz. U. R. P. Nr. 23/28, poz. 202), Wydział Powiatowy w Łasku podaje do publicznej wiadomości, że szczegółowy plan zabudowania dla osiedla letniskowego Czołczyn lit. A o powierzchni 16,2215 ha, graniczącego:
1) od północy z pozostałemi gruntami majątku Czołczyn lit. A,
2) od wschodu z osadą Lutomiersk,
3) od południa i zachodu z gruntami wsi Czołczyn,
został zatwierdzony orzeczeniem Pana Wojewody Łódzkiego z dnia 7-go lutego 1935 r. Nr. KB. IV-3-f/1-3 i stał się prawomocnym wobec nie wniesienia przez interesowanych żadnych wniosków ani zarzutów przeciwko temu planowi po uchwaleniu go przez Wydział Powiatowy.
Powyższy plan zabudowania przechowuje się w Oddziale Budowlanym Wydziału Powiatowego w Łasku przy ul. Piłsudskiego Nr. 22 i może być przeglądany przez interesowanych codziennie oprócz niedziel i świąt w godzinach od 10—13-ej.
Przewodniczący Wydziału:
(—) St. Konopacki

Starosta Powiatowy.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1938 nr 3

OGŁOSZENIE STAROSTY POWIATOWEGO ŁASKIEGO
z dnia 15. I. 1938 r. Nr. AWd. 3/17/37 o zatwierdzeniu statutu Spółki Melioracyjnej
Czołczyn".
Starostwo Powiatowe łaskie ogłasza, że w dniu 12 stycznia 1938 r. na zasadzie art. 222 Ustawy Wodnej z dnia 19. IX. 1922 r. zatwierdzony został statut Spółki Melioracyjnej w Czołczynie, gm. Lutomiersk, pow. łaskiego.
Spółka nosi nazwę „Czołczyn". Celem Spółki jest nawadnianie łąk członków Spółki według przedłożonego Starostwu projektu.
Statut Spółki uchwalony jednogłośnie przez członków Spółki w dniu 18 grudnia 1937 r., ułożony został według wymogów okólnika Min. Rob. Publ. z dnia 20. VII. 1923 r. Nr. 417/23 (Monitor Polski Nr. 161, poz. 225).
Starosta Powiatowy:
(—) J. Rosicki.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1938 nr 10

OBWIESZCZENIE URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO ŁÓDZKIEGO
z dnia 25 maja 1938 roku Nr. RU. VII/1/3/63/38
o dokonanych scaleniach gruntów.
Na podstawie art. 1 i 2 ustawy z dnia 21 marca 1931 roku o dowodach prawa własności do gruntów scalonych (Dz. U. R. P. Nr. 39, poz. 340) niniejszym Urząd Wojewódzki podaje do wiadomości, że w wyniku przeprowadzonego scalenia gruntów: (...) 3) Zdrzychów, gminy Dalików, pow. łęczyckiego; (...) 6) Czołczyn, gminy Lutomiersk, pow. łaskiego, nowoutworzone kolonie, wykazane w dowodach pomiarowych, sporządzonych dla poszczególnych obszarów scalenia, zostały zapisane na rzecz osób niżej wymienionych.
Jednocześnie Urząd Wojewódzki zawiadamia, że jeżeli w ciągu 3 miesięcy od dnia następnego po dniu opublikowania niniejszego obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Sprawiedliwości nie wpłyną do Urzędu Wojewódzkiego pretensje poparte dowodami wytoczenia sporu sądowego o prawo własności do gruntów scalonych, to zgodnie z art. 3 powołanej na wstępie ustawy — prawomocne orzeczenia zatwierdzające projekty scalenia łącznie z dowodami pomiarowymi będą podstawą do pierwiastkowej regulacji hipotecznej scalonych gruntów na rzecz osób wymienionych w niniejszym obwieszczeniu.
6. Obszar scalenia wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, pow. łaskiego.
1) Kazimierz Stańczak, Michał Stańczak, Nr. działki 174, o pow. w ha 7.0625.
Za Wojewodę:
(—) Ignacy Krupa
Kierownik Oddziału.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1938 nr 14

OBWIESZCZENIE URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO ŁÓDZKIEGO
z dnia 12 lipca 1938 roku Nr. R. U. VII/1/3/86/38
o dokonanych scaleniach gruntów.
Na podstawie art. 1 i 2 Ustawy z dnia 21-go marca 1931 roku o dowodach prawa własności do gruntów scalonych (Dz. U. R. P. Nr 39, poz. 340) niniejszym obwieszczam, że w wyniku przeprowadzonego scalenia gruntów:
wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, pow. łaskiego,
wsi Wola-Wężykowa, gminy Wola-Wężykowa, pow. łaskiego,
wsi Grabica, gminy Wola Wężykowa, pow. łaskiego,
wsi Klęcz, gminy Chociw, pow. łaskiego,
wsi Łazów, gm. Chociw, pow. łaskiego,
wsi Chociw, gm. Chociw, pow. łaskiego nowoutworzone kolonie, wykazane w dowodach pomiarowych, sporządzonych dla poszczególnych obszarów scalenia, zostały zapisane na rzecz osób niżej wymienionych.
Jednocześnie zawiadamiam, że jeżeli w ciągu 3 miesięcy od dnia następnego po dniu opublikowania niniejszego obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Sprawiedliwości nie wpłyną do Urzędu Wojewódzkiego pretensje, poparte dowodami wytoczenia sporu sądowego o prawo własności do gruntów scalonych, to zgodnie z art. 3 powołanej na wstępie ustawy prawomocne orzeczenie, zatwierdzające projekty scalenia łącznie z dowodami pomiarowymi będą podstawą do pierwiastkowej regulacji hipotecznej scalonych gruntów na rzecz osób wymienionych w niniejszym obwieszczeniu.
2. Obszar scalenia wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, pow. łaskiego:
1) Feliks i Stanisława małż. Michalak, Nr. działek 119, 200, 89, o pow. w ha 0.5016, 4.5669, 0.6527.
2) Józef i Marianna małż. Różyccy, Nr. działek 208, 216, o pow. w ha 4.6199, 0.4353.
3) Antoni i Marianna małż. Borowscy, Nr. działek 118, 147, 162, 88, 1/2-234, o pow. w ha 0.6378, 3.2347, 0.6111, 0.8941, 0.1544.
4) Józef i Stanisława małż. Karpik i S-cy po Marcinie Karpiku, Nr. działek 30, 176, 182, 103, 1/2-234, o pow. w ha 0.2572, 3.0133, 1.2839, 0.7123, 0.1544.
5) Józef i Felicja małż. Kozłowscy, Nr. działek ,179, 184, 1/2-235, o pow. w ha 7.8309, 0.7962, 0.1629.
6) Władysław i Marianna małż. Kubik, Stanisław i Antonina małż. Olejnik, Nr. działek 29, 135, 102, 1/2-235, o pow. w ha 0.2283, 3.7471, 0.8368, 0.1630.
7) Antoni i Helena małż. Janik, Nr. działek 141, 161, 66, 236 cz., o pow. w ha 4.2602, 0.6814, 0.8387, 0.1983.
8) Antoni Janik, Nr. działek 140, 65, o pow. w ha 1.0362, 0.1351.
9) Genowefa Leśniewska i S-rowie po Ludwiku Dudzińskim, Nr. działek 193, 27, 99. cz. 236, o pow. w ha 4.4163, 0.2449, 0.2797, 0.1940.
10) Władysław Leśniewski, Nr. działek 130, 100, o pow. w ha 2.0267, 0.2973.
11) Andrzej i Władysława małż. Janik, Nr. działek 3a, 3, 192, 34, 76, 191, o pow. w ha 0.0602, 0.3157, 3.9939, 3.1902, 0.2662, 1,2069.
12) Adam Urbaniak, Nr. działek 114, 146, 169, cz. 69, 237, o pow. w ha 0.3549, 3.5743, 0.4410, 0.7816, 0.2530.
13) Lucja Kozłowska, Marianna Błaszczyk i Franciszek, syn Wincentego Kozłowski, Nr. działek 25, 145, 168, 97, cz. 237, o pow. w ha 0.2355, 4.3360, 0.2558, 0.9809, 0.2428.
14) Władysław i Natalia małż. Cichańscy, Nr. działek 111, 204, cz. 238, o pow. w ha 0.3620, 4.3285, 0.2841.
15) Walenty i Waleria małż. Cichańscy, Nr. działek 22, 205, 64, cz. 238, o pow. w ha 0.2239, 3.7137, 0.8712, 0.2520.
16) Józefa Kozłowska, Nr. działek 20, 143, 93, o pow. w ha 0.3621, 2.4469, 1.0140.
17) Stanisław Kozłowski, Nr. działek 142, 92, o pow. w ha 1.2333, 0.1828,
18) Józef i Sabina małż. Andrzejczak, Nr. działek 181, 79, 1/2-239, o pow. w ha 4.0657, 0.2123, 0.2960.
19) Walenty i Franciszka małż. Janik, Nr. działek 100, 80, 1/2-239, o pow. w ha 3.5088, 0.4124, 0.2960.
20) Wojciech Pintera, Nr. działek 18, 139, 91, 163, 1/2-240, 138, 90, o pow. w ha 0.2056, 3.3275, 0.8886, 0.9757, 0.4098, 2.3800, 0.5291.
21) Józef i Emilia małż. Kubik i Stanisława Gara, Nr. działek 109, 206, 221, 1/2-240, o pow. w ha 0.3642, 3.8437, 0.7786, 0.4098.
22) Walenty Gara, Nr. działek 230, 220, o pow. w ha 1.9200, 0.3102.
23) Tomasz Gara, Nr. działek 231, 218, o pow. w ha 0.9640, 0.1494.
24) Sukc. po Stefanie Garze, Nr. działek 232, 219, o pow. w ha 0.9640, 0.1490.
25) Adam Plebański, Władysław Szkudlarek i sukc. po Wiktorii Plebańskiej, Nr. działek 16a, 16, 159, 193, 72, 241, o pow. w ha 0.4820, 0.2049, 6.7052, 1.2342, 1.7513, 0.8938.
26) Adam i Władysława małż. Rakowscy, Nr. działek 1/2-13, 195, 82, 1/2-242, o pow. w ha 0.2661, 4.2636, 0.3373, 0.4796.
27) Stanisław i Władysława małż. Kacprzak, Nr. działek 1/2-13, 196, 83, 1/2-242, o pow. w ha 0.2662, 4.3809, 0.2810, 0.4797.
28) Adam Kubik, Nr. działek 105, 122, 44, 1/2-243, 121, o pow. w ha 1.0492, 2.8633, 1.9737, 0.2613, 4.9779.
29) S-wie po Kazimierzu Kubiku, Nr. działek 14. 124, 211, 45, 1/2-243, 123, o pow. w ha 0.6973, 2.1499, 1.8324, 0.2613, 4.6209.
30) S-rowie po Stanisławie i Salomei, małż. Podstawczyńskich i S-rowie po Helenie Podstawczyńskiej, Nr. działek 87, 3/5-244, 15, 194, o pow. w ha 0.3726, 0.5826, 0.3844, 4.9644.
31) Wojciech Tadeusiak, Nr. działek 108, 207, 217, cz. 245, o pow. w ha 0.3569, 4.0095, 0.6856, 0.4982.
32) Józef i Józefa małż. Justyńscy, Nr. działek 151, 167, 70, 2/5-244, o pow. w ha 2.5728, 3.1508, 0.6950, 0.3883.
33) Bronisława Michalak, Nr. działek 17, 202, cz. 245, o pow. w ha 0.2340, 4.8061, 0.4932.
34) S-rowie po Stanisławie Michalaku, Nr. działek 19, cz. 19a, 201, cz. 246, o pow. w ha 0.1102, 0.2910, 5.4767, 0.4657.
35) Szczepan Michalak, Nr. działek cz. 19a, 160, 86, cz. 246, o pow. w ha 0.3251, 3.6440, 0.8754, 0.3495.
36) Wojciech i Zofia małż. Pintera, Nr. działek 21, 155, 170, 94 i cz. 247, o pow. w ha 0.2289, 3.5035, 0.8344, 1.0396, 0.3389.
37) S-rowie po Jadwidze Pinterze, Nr. działek 110, 156, 171, 74, cz. 247, o pow. w ha 0.5289, 3.1079, 0.7634, 1.2980, 0.3361.
38) Józef i Zofia małż. Pintera, Nr. działek 23, 148, 164, 95, 1/2-248, o pow. w ha 0.2348, 3.5454, 0.6280, 1.1629, 0.2761.
39) Wojciech i Łucja małż. Pintera, Nr. działek 112, 197, 85, 1/2-248, o pow. w ha 0.3545, 4.1797, 0.3692, 0.2758.
40) Antoni i Bronisława małż. Gara, Nr. działek 113, 203, cz. 249, o pow. w ha 0.3808, 4.4585, 0.2004.
41) Marcin i Helena małż. Patora, Nr. działek 24, 149, 165, 96, cz. 149, o pow. w ha 0.2406, 3.6587, 0.6400, 1.1899, 0.2018.
42) Karol Kacprzak i sukc. po Walentynie Kacprzak, Nr. działek 26, 198, 98, cz. 250, o pow. w ha 0.2329, 3.7824, 0.8381, 0.0974.
43) Marianna Kończak i S-rowie po Leonie Kończaku, Nr. działek 63, cz. 250, 115, 158, 173, o pow. w ha 1.0288, 0.1567, 0.5096, 2.7747, 0.7773.
44) Wojciech Kacprzak i sukc. po Antoninie Kacprzak, Nr. działek 1/2-28, 116, 199, 77, o pow. w ha 0.1262, 0.3571, 0.8817, 0.7991.
45) Sukc. po Michale Olejniku, Nr. działek 1/2 28, 117, 157, 172, 101, o pow. w ha 0.1263, 0.3335, 3.1709, 0.8312, 1.2975.
46) Agnieszka Bednarek i sukc. po Michale Bednarku, Nr. działek 31, 144, 233, 62, o pow. w ha 1.6831, 8.3619, 7.3065, 2.1522.
47) Michał i Bronisława małż. Pintera, Nr. działek 39, 56, o pow. w ha 3.7536, 0.2751.
48) Sukc. po Stefanie Pinterze, Nr. działek 107, 189, 35, 68, o pow. w ha 0.3931, 1.2952, 1.2744, 0.4364.
49) Sukc. po Stefanie Pinterze sukc. po Andrzeju Pinterze i sukc. po Józefie Podstawczyńskiej, Nr. działek 125, 46, o pow. w ha 4.0506, 0.6122.
50) Sukc. po Józefie Chójce vel Chójczaku, Nr. działek 1/2-6, 133, 40, 58, o pow. w ha 0.1832, 1.0560, 1.8310, 0.6319.
51) Sukc. po Stefanie Cichańskim, Nr. działek 1/2-6, 190, 41, 57, o pow. w ha 0.1832, 1.2768, 1.5396, 0.4938.
52) Adam Gomulski, Nr. działek 2, 38, 73, o pow. w ha 0.3423, 8.7923, 0.4706.
53) Piotr i Salomea małż. Pilarczyk, Nr. działek 5, 187, 81, 33, 188, o pow. w ha 0.3164, 4.1806, 0.4224, 3.6821, 2.7189.
54) Józefa Pintera, Nr. działek 131, 53, o pow. w ha 1.9239, 0.2507.
55) Stanisław Pintera, Nr. działki 132, o pow. w ha 1.6711.
56) Wiktoria Maciaszek i sukc. po Michale Maciaszku, Nr. działek 4a, 4, 186, 32, 78, o pow. w ha 0.0544, 0.2727, 3.9244, 4.2735. 0.3963.
57) Wawrzyniec i Marianna małż. Błaszczyk, Nr. działek 8, 43, 55, o pow. w ha 0.2342, 7.1991, 1.1090.
58) Michał i Marianna małż. Mackiewicz, Nr. działek 1/2-9, 184, 36, 59, o pow. w ha 0.0702, 2.1500, 1.2744, 0.1715.
59) Bronisław i Marianna małż. Rakowscy, Nr. działek 1/2-9, 185, 37, 60, o pow. w ha 0.0702, 2.1987, 1.2750, 0.0702.
60) Franciszek, syn Michała Kozłowski, Nr. działek 152, 51, 136, o pow. w ha 4.2333, 1.2831, 4.7793.
61) Józef i Rozalia małż. Olaszek, Nr. działek 11, 154, 42, 67, o pow. w ha 0.1104, 5.2599, 1.2512, 0.5184.
62) Piotr Gara, Nr. działek 1, 61, o pow. w ha 5.8532, 0.2753.
63) Stefan i Józefa małż. Cichańscy, Nr. działek 7, 178, o pow. w ha 0.1312, 4.7137.
64) Antonina Grzelka, S-rzy po Jakóbie Stańczaku i Stanisławie Grzelce, Nr. działek 106, 150, 166, 75, o pow. w ha 0.4399, 2.8289, 2.3782, 0.6653.
65) Leopold Pawłowski, Nr. działek 228, 177, o pow. w ha 3.3307, 2.5795.
66) Walenty Gil, Jadwiga Stańczak, Bronisław i Anna małż. Bińkowscy, Nr. działki 210, o pow. w ha 2.1450.
67) Ewa Kostulska, Nr. działki 215, o pow. w ha 2.1052.
68) Antoni Kostulski, Nr. działek 212, 222, o pow. w ha 1.3803, 1.2906.
69) Sukc. po Franciszku (senior) i Franciszku (junior) Biernasiakach, Nr. działki 224, o pow. w ha 7.0394.
70) Józef Gil, Nr. działki 209, o pow. w ha 3.4905.
71) Feliksa Kubik, Antoni i Julianna małż. Markiewicz, Nr. działki 153. o pow. w ha 1.9480.
72) Roman Kacprzak, Marianna Nawalnicka, sukc. po Marcinie Kacprzaku, sukc. po Małgorzacie Pinterze i sukc. po Wojciechu Kacprzaku, Nr. działki 214, o pow. w ha 1.9683.
73) Sukc. po Wojciechu Podsiadłym, Nr. działki 213, o pow. w ha 1.9786.
74) Sukc. po Antonim Kmieciku, Nr. działek 229, 226, o pow. w ha 1.7096, 3.2144.
75) Władysław Mróz, Nr. działki 227, o pow. w ha 1.2254.
76) Jan Magnuski, Nr. działki 225, o pow. w ha 2.2142.
77) Józef Patora, Marcin Patora, S-rzy po Walentynie Kacprzak, Nr. działek 128, 48, o pow. w ha 4.6349, 0.4556.
78) Sukc. po Marcinie Pinterze, Nr. działek 134, 54, o pow. w ha 2.7825, 0.3762.
79) Michał Cybulski, Nr. działek 126, 47, o pow. w ha 4.9392, 0.7056.
80) Aleksander Kwaśniewski, Nr. działek 137, 52, o pow. w ha 8.6107, 1.0297.
81) Katarzyna Barańska i sukc. po Piotrze Barańskim, Nr. działek 129, 50, 104, o pow. w ha 4.2999, 0.4875, 1.0447.
82) Pod szkołę, Nr. działki 10, o pow. w ha 0.1096.
83) Pod szopę strażacką, Nr. działki 12, o pow. w ha 0.0350.
84) Pod dom ludowy, Nr. działki 120, o pow. w ha 0.1791.
85) Stanisław i Antonina małż. Olejnik, Nr. działek 127, 48, o pow. w ha 4.3614, 0.4370.
86) Franciszek, syn Wincentego Kozłowski, Nr. działek 175, 223, 71, o pow. w ha 2.7360, 1.9459, 0.4291.
(—) Za Wojewodę:
(—) Ign. Kruppa
Kierownik Oddz. Urz. Rolnych.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1938 nr 23

OBWIESZCZENIE URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO ŁÓDZKIEGO
z dn. 25 paźdz. 1938 r. Nr. R. U. VII. 1/3/258/38 o dokonanym scaleniu gruntów.
Na podstawie art. 1 i 2 ustawy z dnia 21 marca 1931 roku o dowodach prawa własności do gruntów scalonych (Dz. U. R. P. Nr. 39, poz 340) niniejszym obwieszczam, że w wyniku przeprowadzonego scalenia gruntów:
3) wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk, pow. łaskiego,
4) wsi Grabica i Wola Wężykowa, gminy Sędziejowice, pow. łaskiego,
5) wsi Klecz i Łazów, gminy Chociw, pow. łaskiego,
9) wsi Naramice, gminy Naramice, pow. wieluńskiego
nowoutworzone kolonie, wykazane w dowodach pomiarowych, sporządzonych dla wymienionych obszarów scalenia, zostały zapisane na rzecz osób niżej wymienionych.
Jednocześnie zawiadamiam, że jeżeli w ciągu 3 miesięcy od dnia następnego po dniu opublikowania niniejszego obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Sprawiedliwości nie wpłyną do Urzędu Wojewódzkiego pretensje poparte dowodami wytoczenia sporu sądowego o prawo własności do gruntów scalonych, to — zgodnie z art. 3 powołanej na wstępie ustawy— prawomocne orzeczenie zatwierdzające projekty scalenia łącznie z dowodami pomiarowymi będą podstawą do pierwiastkowej regulacji hipotecznej scalonych gruntów na rzecz osób wymienionych w niniejszym obwieszczeniu.
III. Obszar scalenia wsi Czołczyn gminy Lutomiersk, powiatu łaskiego.
1) Józef i Stanisława małż. Karpik i Spadk. po Marcinie Karpiku: Jan Karpik syn, Julianna Karpik córka, Józef Karpik syn. N-ry działek 30, 176, 182, 103, 1/2 234, o pow. w ha 0.2572, 3.0133, 1.2839, 0.7123, 0.1544.
2) Genowefa Leśniewska i sukc. po Ludwiku Dudzińskim: Władysław Leśniewski. N-ry działek 193, 27, 99, cz. 236, o pow. w ha 4.4163, 0.2449, 0.2797, 0.1940.
3) Sukc. po Stefanie Garze: Stanisława Krupska córka, Franciszek Gara syn, Bolesław Gara syn, Zofia Krakowiak córka, Władysław Gara syn. N-ry działek 232, 219, o pow. w ha 0.9640, 0.1490.
4) Adam Plebański, Władysław Szkudlarek i sukc. po Wiktorii Plebańskiej: Anna Szkudlarek córka, Józefa Plebańska córka. N-ry działek 16-a, 16, 159, 183, 72, 241, o pow. w ha 0.4820, 0.2049, 6.7052, 1.2342, 1.7513, 0.8938.
5) Sukc. po Stanisławie i Salomei małż. Podstawczyńskich i sukc. po Helenie Podstawczyńskiej: Podstawczyński Walenty, Podstawczyński Władysław, Justyński Józef. N-ry działek 15, 194, 87, 3/5 244, o pow. w ha 0.3844, 4.9644, 0.3726, 0.5826.
6) Sukc. po Stanisławie Michalaku: Zofia Michalak córka, Bolesław Michalak syn, Jan Candrowicz wnuk. N-ry działek 19, cz. 19-a, 201, cz. 246, o pow. w ha 0:1102, 0.2910, 5.4767, 0.4657.
7) Sukc. po Jadwidze Pinterze: Bronisław Pintera syn, Władysław Pintera syn, Stanisław
Pintera syn. N-ry działek 110, 156, 171, 74, cz. 247, o pow. w ha 0.5289, 3.1079, 0.7634, 1.2980, 0.3361.
8) Karol Kacprzak i sukc. po Walentynie Kacprzak: Stanisława Kacprzak córka, Józefa Kacprzak córka. N-ry działek 26, 198, 98, cz. 250, o pow. w ha 0.2329, 3.7824, 0.8381, 0.0974.
9) Marianna Kończak i sukc. po Leonie Kończaku: Pintera Zofia córka, Apolonia Grzelka córka, Leokadia Kończak córka, Sabina Kończak córka. N-ry działek 115, 158, 173, 63, cz. 250, o pow. w ha 0.5096, 2.7747, 0.7773, 1.0288, 0.1557.
10) Wojciech Kacprzak i sukc. po Antoninie Kacprzak: Roman Kacprzak syn. N-ry działek 1/2 28, 116, 199, 77, o pow. w ha 0.1262, 0.3571, 3.8817, 0.7991.
11) Sukc. po Michale Olejniku: Roman Olejnik syn. N-ry działek 1/2 28, 117, 157, 172, 101, o pow. w ha 0.1263, 0.3335, 3.1709, 0.8312, 1.2975.
12) Agnieszka Bednarek i sukc. po Michale Bednarku: Stanisława Cybulska córka, Stanisław Bednarek syn, Roman Bednarek syn, Władysław Bednarek syn, Jan Bednarek syn, Zofia Bednarek córka. N-ry działek 31, 144, 233, 62, o pow. w ha 1.6831, 8.3619, 7.3065, 2.1522.
13) Sukc. po Stefanie Pinterze: Mieczysław Pintera syn, Feliks Pintera syn. N-ry działek 189, 35, 68, o pow. w ha 0.3931, 1.2952, 1.2744, 0.4364.
14) Spadk. po Stefanie Pinterze, spadk. po Andrzeju Pinterze i spadk. po Józefie Podstawczyńskiej: Mieczysław Pintera syn Stefana, Feliks Pintera syn Stefana, Helena Pintera córka Stefana, Wacław Podstawczyński syn, Izabela Podstawczyńska córka, Michał Pintera syn Andrzeja, Zofia Kozłowska córka Andrzeja. N-ry działek 125, 46, o pow. w ha 4.0506, 0.6122.
15) S-cy po Józefie Chójce vel Chójczaku: Sabina Kałucka, córka, Franciszek Chójczak, s., Władysław Chójczak, syn, Czesław Chójczak, syn, Władysława Chójczak, córka, Mieczysława Chójczak córka, N-ry działek 1/2, 133, 40, 58; o pow. w ha 0.1832, 1.0560, 1.8310, 0.6319.
16) S-cy po Stefanie Cichańskim: Antoniewski Feliks, N-ry działek 1/2, 6, 190, 41, 57, o pow. w ha 0.1832, 1.2768, 1.5396, 0.4938.
17) Franciszek Ksawery i żona Marianna Maciaszkowie oraz S-cy po Michale Maciaszku: Franciszek-Ksawery Maciaszek, syn, Roman Maciaszek, syn, Cecylia Kubik, córka, Bronisława Olejnik, córka, Regina Maciaszek, córka, N-ry działek 4-a, 4, 186, 32, 78, o pow. w ha 0.0544, 0.2727, 3.9244, 4.2735, 0.3963.
18) Antonina Grzelka, S-cy po Jakóbie Stańczaku i Stanisławie Grzelce: Grzelka Ignacy, syn, Grzelka Zofia, córka, N-ry działek 106, 150, 166, 75, o pow. w ha 0.4399, 2.8289, 2.3783, 0.6653.
19) S-cy po Franciszku (senior) Biernasiaku: Bronisława Madalińska, córka, Władysława Grzegorczyk córka, Franciszek Biernasiak, syn oraz s-cy po Franciszku (junior) Biernasiaku: córka Helena, syn Jan, syn Władysław Biernasiaki, Nr. działki 224, o pow. w ha 7.0394.
20) Roman Kacprzak, Marianna Nawalnicka, S-cy po Marcinie Kacprzaku, S-cy po Małgorzacie Pinterze i S-cy po Wojciechu Kacprzaku: Roman Kacprzak, syn oraz Antoni i Zofia małż. Bujnowiczowie, Nr. działki 214, o pow. w ha 1.9683.
21) S-cy po Wojciechu Podsiadłym: Januariusz-Mirosław i Weronika małż. Miarka 5/6, Marian Wasiak 1/6, Nr. działki 213, o pow. w ha 1.9786.
22) S-cy po Antonim Kmieciku: Stanisław Szymczak, syn, Hipolita 4/7, Stanisław Kmiecik syn 2/7, Antoni Kostulski 1/7, N-ry działek 229, 226, o pow. w ha 1.7096, 3.2144.
23) S-cy po Marcinie Pinterze: Waleria Pintera, córka, Julianna Pintera, córka, Władysława Pintera, córka, Jan Pintera, syn, N-ry działek 134, 54, o pow. w ha 2.7825, 0.3762.
24) S-cy po Piotrze Barańskim: Barańska Józefa, córka, Barański Leon, syn, Barańska Helena, córka, N-ry działek 129, 50, 104, o pow. w ha 4.2999, 0.4875, 1.0447.
25) S-cy po Kazimierzu Kubiku: Adam Kubik, syn, Antoni Kubik, syn, Stanisław Kubik, Adam Kubik brat, Anna Augustyniak, córka, Bronisław Pintera, wnuk, N-ry działek 74, 124, 211, 45, 1/2 243, 123, o pow. w ha 0.6973, 2.1499, 1.2802, 1.8324, 0.2613.
26) Józef Patora, Marcin Patora, s-cy po Walentynie Kacprzak: Józefa Kacprzak, córka, Fr. Kacprzak, N-ry działek 128, 49, o pow. w ha 4.6349, 0.4556.
IV. Obszar scalenia wsi Grabica i Wola Wężykowa, gminy Sędziejowice, pow. łaskiego.
a) wieś Grabica:
1) S-cy Józefa Kopki: Franciszek Chodak 1.1200 ha, 5.4353 ha należy do: Franciszek Kopka, syn w 3/9 częściach, wnuczka Ewa, zam. Banasiak w 2/9 częściach, wnuczka Marianna Kopka w 2/9 częściach, wnuczka Zofia Kopka w 2/9 częściach, N-ry działek 96, 16, 48, 126, 185, 96h, o pow. w ha 0.7261, 2.6181, 1.1783, 0.7627, 0.2434, 1.0267.
2) Józef i Zofia małż. Piątek, oraz s-cy Teofili Piątek: córka Bronisława Malangiewicz, oraz syn Stanisław Piątek, N-ry działek 25, 183, 64, 127, 185, o pow. w ha 0.7272, 2.3089, 1.4440, 0.4307, 0.2257.
3) Pawłowski Józef i Marianna oraz s-cy Józefa Potasiaka: Józef i Marianna Pawłowscy, N-ry działek 97, 138, 200, 256, o pow. w ha 0.3292, 4.9249, 0.2732, 0.0633.
4) Julianna Kopka 5/8 części, Marianna Krawczyk 3/8 części, N-ry działek 83, 30, 74, 111a, 209, 264, 111-b, o pow. w ha 0.1753, 4.8818, 0.9799, 0.9152, 0.4904, 0.1190, 3.3470.
4a) Józef Kopka, Nr. działki 74-h, o pow. w ha 1.7620.
5) Stanisław i Jadwiga Szewczyk i s-cy Anny Szewczyk: Józefa Keller, Antonina Ponicka, N-ry działek 1, 59-a, 59-b, 120, 218, 273, 120-h, o pow. w ha 2.6061, 2.2540, 1.1377, 0.7837, 0.2436, 0.0606, 0.4932.
6) Zygmunt Augustyniak i S-cy Wojciecha Augustyniaka: Zygmunt Augustyniak, syn 17/18. cz., Marianna Karczewska 1/18 cz., N-ry działek 45, 237, 277, o pow. w ha 3.9154, 3.9158, 0.1684, 0.0408.
Za Wojewodę:
(—) Ign. Krupa
Kierownik Oddz. Urz. Rolnych.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1939 nr 7

Dział nieurzędowy.
OBWIESZCZENIE.
Wydział Hipoteczny Sądu Grodzkiego w Łasku obwieszcza, że na żądanie Urzędu Wojewódzkiego Łódzkiego wywołuje się do pierwiastkowej regulacji hipotecznej niżej wyszczególnione grunty ukazowe scalonych wsi, w terminach następujących:
na dzień 19 lipca 1939 roku:
11) grunty ukazowe scalonej wsi Czołczyn, gminy Lutomiersk o obszarze 382 ha 1034 m. kw., podzielone na 69 gospodarstw rolnych oraz na plac pod szkołę, plac pod remizę Straży Pożarnej i plac pod dom ludowy,
Osoby interesowane winny zgłosić się w terminach powyższych do kancelarii Wydziału Hipotecznego w Łasku z prawami swoimi, pod skutkami prekluzji.
Łask, dnia 4 kwietnia 1939 r.
Pisarz Hipoteczny:
(—) Jan Niewiadomski.

Dziennik Łódzki 1946 nr 161

Dr Konrad Jażdżewski, prof. UŁ
W poszukiwaniu zaginionych osiedli i cmentarzysk pod Łodzią.
Łódzki ośrodek badań prehistorycznych przy pracy. Ślady kultury prasłowiańskiej w okolicach Łodzi. Wieś opiekuje się zabytkami. I na tym odcinku przeszkadza biurokracja
W porównaniu z wieloma innymi okolicami w Polsce najbliższe otoczenie Łodzi nie posiadało zbyt korzystnych warunków dla osadnictwa ludzkiego z przed wielu stuleci. Nie nęciła tu jakaś specjalnie urodzajna gleba, brak było jakichś większych, a nawet średnich rzek w rodzaju Wisły czy środkowej Warty, nie wiadomo też nic o tym, by w ubiegłych wiekach przechodziły tędy jakieś ważniejsze szlaki handlowe.
Niewątpliwie znaczne partie pasma wyżynnego, stanowiącego wododział miedzy Nerem, Bzurą a dopływami Pilicy. — tam właśnie gdzie rozsiada się Łódź, pokryte były odwieczną puszczą. Tym niemniej nie brak na terenie samej wielkiej Łodzi i w jej najbliższej okolicy śladów pobytu ludzi z czasów, odległych od nas co najmniej o 8 wieków, często nawet o kilka tysiącleci.
Łódzki ośrodek badań prehistorycznych (tworzą go pracujące łącznie instytucje i stowarzyszenia takie, jak Zakład Prehistorii Uniwersytetu Łódzkiego, Miejskie Muzeum Prehistoryczne i Koło Miłośników Prehistorii Studentów Uniwersytetu Łódzkiego) przystąpił w tym roku od kwietnia (po zeszłorocznych przygotowaniach organizacyjnych) do zbadania najbliższych okolic Łodzi pod względem archeologicznym. Próbne badania podjęte w Łodzi — Retkini, w miejscu, gdzie przed wojną odkryto przypadkowo bardzo bogato wyposażony grób z późnego okresu wpływów rzymskich (200— 375 po Chr.), m.in. z ozdobami ze złota, srebra i bursztynu, nie dały niestety spodziewanego rezultatu. Nie jest jednak wykluczone, że na jesieni, po sprzątnięciu zbóż, będzie można odkryć tam jeszcze kilka grobów.
W Rudzie Pabianickiej, gdzie polski personel muzeum łódzkiego w czasie okupacji niemieckiej rozkopał znaczną cześć prasłowiańskiego cmentarzyska z t.zw. okresu halsztackiego, czyli z czasów między r. 700 a 400 przed Chr.. natrafiliśmy tylko na 2 dalsze zniszczone groby popielnicowe, z których jeden zawierał szpile i naszyjnik z żelaza. Była to bowiem epoka, w której żelazo było cenną rzadkością i służyło do wyrobu ozdób. Okazało się, że niestety, znaczna cześć terenu cmentarzyska została tu w czasie wojny zryta w barbarzyński sposób przez przygodnych amatorów starożytności, głównie przez Niemców.
Nie zrażeni tym początkowym brakiem powodzenia, postanowiliśmy zbadać brzegi rzek i rzeczek, płynących opodal Łodzi w poszukiwaniu nowych punktów, w których wartoby w przyszłości podjąć większe prace wykopaliskowe.
Ludzie prehistoryczni osiadali najczęściej na suchych wzniesieniach na skraju doliny zalewowej rzek. Tam też szukaliśmy śladów ich pobytu, wędrując wiele dziesiątków kilometrów wzdłuż Neru, Bzury, Dzierzażny i rozmaitych drobnych rzeczułek.
Wygodne podmiejskie kolejki elektryczne dowoziły nas do jakiegoś dalszego punktu w rodzaju Ozorkowa, Aleksandrowa. Lutomierska, Pabianic czy też Emilii, a potem zaczynała się „łazęga archeologiczna". Klucząc po rozmaitych wydmach piasczystych i innego rodzaju piaskach,
zaglądając do każdej napotkanej odkrywki, czy to piaśnicy, do żwirowni, lub też do jakiegoś urwiska, łażąc po różnych nieobsianych polach, czasem nawet ostrożnie po kartoflach lub łubinie, odkryliśmy w sumie kilkadziesiąt nowych osiedli, cmentarzysk z rozmaitych odcinków naszych pradziejów. Obecność ich sygnalizowały nam zabytki, dla niespecjalistów bardzo niepozorne, śmieszne zgoła, bo np. ułamki naczyń, rozbitych częściowo już hen, tysiące lat temu lub stosunkowo niedawno po wzięciu pól pod uprawę, dalej narzędzia z krzemienia i odpadki pozostałe po ich fabrykacji, spalone ludzkie kości, oraz węgle drzewne ze zwęglonych konstrukcji drewnianych, częściowo pochodzące też ze stosów, na których palono nieboszczyków. Czasem też widoczna była na jasnej powierzchni piasków ciemna plama lub czarniawa "kieszeń" w ścianie urwiska. W takich miejscach znajdowaliśmy t. zw. groby jamowe lub jamy odpadkowe.
Natrafiwszy na powierzchni wydmy pod Konstantynowem na skupienie kości spalonych, zaczęliśmy łopatkami odsłaniać partie głębsze i w ten sposób odkryliśmy ciekawy bardzo grób z początków prasłowiańskiej kultury łużyckiej, pochodzący prawdopodobnie jeszcze z III okresu epoki bronzu, tj. z czasu między r. 1300 a 1100 przed Chr. Był on o tyle różny od dotychczas znanych, że zawierał wielką masę częściowo niepokruszonych kości scalonych z conajmniej pięciu nieboszczyków. Że ich tylu było, świadczy 9 połówek szczęk dolnych. Kości te nie znajdowały się w popielnicy, lecz ułożone były grubą warstwą na bruku z płaskich głazów na przestrzeni około 1.5 metra kwadratowego. Wśród nich znajdowały się ułamki kilkunastu naczyń, częściowo zdobionych i węgle ze stosu.
W miejscowości Głowa w pow. brzezińskim znaleźliśmy również na wielkiej wydmie, zarosłej laskami, dwie jamy w obrębie osady prasłowiańskiej kultury łużyckiej, pochodzące — tak samo jak grób z Konstantynowa — z samych początków tej kultury (a więc też z końca 11 tysiąclecia przed Chr.). Do tych jam prehistoryczne gosposie rzuciły jakieś wielkie naczynia, które rozbiły im się podczas gotowania. W Kazimierzu pod Lutomierskiem, w pow. łódzkim, pokazał nam gospodarz Kazimierz Cyrulski przy narożniku swej stodoły miejsce, gdzie tuż przed wojną odkopał urnę. Jako dobry Polak nie wyjawił swego odkrycia okupantom, samą zaś urnę prawie nieuszkodzoną zostawił na miejscu, przysypując ją ostrożnie ziemią. Rzadki to wypadek umiejętnego i obywatelskiego obejścia się z zabytkami!
Po odkopaniu przekonaliśmy się, że był to grób prasłowiański, t.zw. kloszowy, gdzie urna przykryta jest dużym "kloszem'' glinianym, odwróconym do góry dnem. Pochodzi on z czasu miedzy r. 550 a 250 przed Chr. Godzi się podkreślić, że wdzięczność należy się też współwłaścicielowi młyna w Świątnikach, w pow. łaskim, p. Florianowi Wieczorkowskiemu, który ofiarował nam ładną urnę kultury łużyckiej z okresu halsztackiego (700- 400 przed Chr.). znalezioną na własnym polu i ukrytą przed Niemcami podczas wojny. Opodal, w Okołowicach w pow. łaskim, odkryliśmy cmentarzysko z t.zw. późnego okresu lateńskiego (150 przed Chr. do Nar. Chr.). Groby tego cmentarzyska, do których wrzucono wszystkie resztki stosu wraz z węglem, widoczne są zupełnie wyraźnie na powierzchni pola z kartoflami. Po ich wykopaniu możnaby przystąpić do zbadania tego cmentarzyska.
Duże znaczenie naukowe posiada też odkrycie w dwu miejscowościach, bo w Czołczynie, w pow. łaskim i w Pabianicach niedaleko Potaszni nad rzeką Dobrzynką, pozostałości osad prasłowiańskich, pochodzących z czasu, z którego brak nam dotąd w Polsce, a szczególnie w naszym muzeum łódzkim, niemal zupełnie zabytków, mianowicie ze środkowego okresu lateńskiego (250 do 150 przed Chr.). I te również należałoby zbadać w terminie niezbyt późnym, bo chodzi o stworzenie pewniejszego pomostu między stosunkowo dobrze znaną kulturą łużycką a prasłowiańską kulturą wenedzką z czasu między r. 150 przed Chr. a r. 560 po Chr.
W zalewowej dolinie rzeki Neru, na gruntach wsi Jerwonice w pow. łaskim odkryliśmy ślady jakiejś osady prapolskiej z VIII lub IX w. po Chr. Na wyspowatym piaszczystym wzniesieniu koło drogi z Szydłowa do Jerwonic widać usypisko, grube ponad 1 metr. przesycone popiołem i węgielkami, zawierające bruki kamienne, a w jednym miejscu odsłaniające zwalisko zwęglonych belek dębowych z jakiejś konstrukcji drewnianej. Ułamki naczyń na dnie usypiska określają dobrze wiek i przynależność kulturową tego obiektu. Trudno narazie zdecydować, czy to resztki zwykłej nieobronnej osady, czy też jakiegoś gródka przy przeprawie przez Ner. Całość otoczona jest mokradłami.

Mamy nadzieję, że mimo pewnych trudności, stwarzanych zresztą nie przez czynniki łódzkie, będzie można niebawem na terenie woj. łódzkiego przystąpić do badań na nieco większą skalę. W Lutomiersku na przykład znajduje się cmentarzysko z połowy I tysiąclecia przed Chr. rozryte rowami strzeleckimi, które wobec grożącego mu zniszczenia, należałoby rozkopać, gdy tylko będą środki na badanie i gdy ustaną niektóre dokuczliwe psikusy św. Biurokracego, który nawet w dziedzinie prehistorii i muzeologii ma swych zagorzałych wyznawców.

Dziennik Łódzki 1949 nr 78

Ner i akcja „H"
W Puczniewie robi się paszę.
Trawa na łąkach, leżących nad Nerem, jest bujniejsza niż gdzie indziej. Wysokość jej dochodzi do 1 metra. Trawa rozwija się tak szybko, że już w maju można ją kosić. Już przed wielu laty zaciekawiło to zamieszkujących te okolice rolników.
Jak to się dzieje, że z łąk bardziej oddalonych od rzeki zbiory są cztero-, a nawet pięciokrotnie mniejsze, niż z terenów bezpośrednio z nią sąsiadujących? — zastanawiano się. I zaczęto kopać prymitywne rowy, rozprowadzające wodę w głąb łąk. Piaszczyste wydmy, jak pod działaniem jakichś czarów, zaczęły się pokrywać bujną roślinnością.
Było to 50 lat temu.
Od tego czasu wodami Neru użyźniono tysiące hektarów łąk, m. in. 400 ha w okolicy Czołczyna w pow. łaskim, 200 ha w Jeżowie (powiat Łódź), 250 ha w Puczniewie (jest tam ośrodek doświadczalny) i Woli Puczniewskiej, około 450 ha w pow. sieradzkim, 600 ha w pow. łęczyckim.
Ażeby zrozumieć skąd wody Neru czerpią swą "życiodajną siłę", musimy przenieść się do Łodzi.
Łódź, jak powszechnie wiadomo, nie ma rzeki, ma jednak kilka małych rzeczek: Łódkę, Olechówkę, Jasień i Bałutkę. Rzeczki te, zwłaszcza w lecie, są utrapieniem osób mieszkających w ich sąsiedztwie, rozsiewają bowiem dokoła nadzwyczaj przykry odór. Nic dziwnego: spływają do nich prawie wszystkie ścieki fabryczne i z poszczególnych domostw.
Rzeczki te wpadają do Neru. Odpadki organiczne wędrują więc z Łodzi do Neru i płynąc z jego wodami, użyźniają łąki. Nie bez znaczenia też pozostaje fakt, że wody Neru, zasilane przez ścieki fabryczne o temperaturze nieraz bardzo wysokiej, są cieplejsze niż w innych rzekach. Przyczynia się to do przyśpieszenia rozwoju nadbrzeżnej roślinności.
Sprawa Neru obecnie w związku z akcją "H" posiada szczególne znaczenie. W okolicach bowiem położonych nad Nerem i użyźnianych jego wodami, rozwinęła się szeroko hodowla bydła.
Ostatnio w Puczniewie odbyło się zebranie, na którym omówiono plan prac wodno-melioracyjnych w dolinie Neru na rok 1949. Celem tych prac będzie zapewnienie jak największej ilości paszy dla akcji „H". Postanowiono m. in. sprawą Neru bardziej zainteresować Łódź, a przede wszystkim łódzkie zakłady przemysłowe. (y)


Dziennik Łódzki 1951 nr 206

Omłoty i skup przebiegają sprawnie
Niech ludzie w miastach będą pewni,
że zboża będzie w bród
-mówi Zofia Arendowska
RZĄDOWY DEKRET O PLANOWYM SKUPIE ZBOŻA STAŁ SIĘ PRZEDMIOTEM JAK NAJWIĘKSZEGO ZAINTERESOWANIA W KAŻDEJ GMINIE, W KAŻDEJ GROMADZIE. MIĘDZY SĄSIADAMI TOCZĄ SIĘ OŻYWIONE DYSKUSJE. A WYCIĄGNIĘTE Z NICH WNIOSKI STAJĄ SIĘ ZACHĘTĄ DO JESZCZE BARDZIEJ WYDAJNEJ PRACY PODCZAS ŻNIW.
— Nikt teraz nic będzie narzekał — mówi Wiktoria Pietrasik z Mikołajewic, gospodarująca na 4 ha — że go ktoś krzywdzi. Planowy skup zboża został mądrze i sprawiedliwie opracowany. Teraz kumoter nie kumoter odstawi dla państwa tyle zboża ile powinien, bez szkody dla własnej gospodarki.
— Słusznie — przytwierdza Ignacy Becht, który wraz z Edmundem Piątkowskim i Antonim Wójcikiem pomaga wdowie Pietrasik w pracach żniwnych. — Wy macie 4 ha, a ja 6. Wam wypadnie odstawić nieco więcej jak 3 q, a mnie około 9 q ziarna.
Wam zostanie na siew i na własne potrzeby i mnie też nie zabraknie. Wiadomo, większe gospodarstwo, to i więcej przeznacza ziemi pod zboża.
Na zawiadomieniach z gminy każdy gospodarz ma wymienione dokładne dane, a więc ile posiada ziemi i w jakiej klasie, ile to wynosi w hektarach przeliczeniowych, od których odjęty jest obszar zajęty pod uprawę buraków cukrowych, rzepaku, lnu czy konopi, oraz ile kwintali zboża ma odstawić do punktu skupu.
I tak: Stanisław Szymczak z gromady Czołczyn posiada 7,74 ha ziemi, w tym w klasie trzeciej 6,62 i w klasie czwartej 1.12 ha. W hektarach przeliczeniowych wynosi to 9,06 ha. Ponieważ Szymczak zakontraktował 20 arów buraków cukrowych, więc zboże odstawi nie z 9,06 ha, lecz z 8,86 ha według normy przewidzianej dla gospodarstw o areale od 8 do 8,99 ha przeliczeniowych.
Chłopi w Dziektarzewie już 26 lipca zabrali się z zapałem do omłotów. Od świtu do ciemnej nocy rozlega się po gromadzie sapanie motoru spalinowego i terkot młocarni z SOM w Lutomiersku.
Pierwsi młócą ci gospodarze, których żyto zostało uznane przez komisję kwalifikacyjną za selekcjonowane i przeznaczone na siew jesienny.
-Niech się śpieszą — mówi Bolesław Grzelczak a Prusinowic — bo i my chcemy przystąpić do młocki, aby nasze ziarno jak najprędzej odstawić na punkt skupu.
-Zdążymy, zdążymy — odpowiada Antoni Miatkowski. — Nasamprzód musimy jednak ukończyć żniwa i wykorzystać każdą godzinę pogody.

Gmina Lutomiersk licząca 14 gromad do omłotów podobnie dobrze się przygotowała, jak i do żniw. Zboże młócić będą, oprócz motorowej młocarni z SOM, młocarnia motorowa ślusarza Pękalskiego, który chętnie zgodził się na obowiązujące warunki oraz młocarnie kieratowe znajdujące się w posiadaniu kilku średniaków.
Z pomocy sąsiedzkiej korzysta w gminie 29 biedniaków i średniaków, nie posiadających własnego sprzężaju.
Wdowa Zofia Arendowska z Florentynowa, której pomaga średniak Kozłowski oświadcza:


— Już to w naszej Polsce Ludowej nikt nie jest zdany na łaskę losu. Gmina zarządzi i dobrzy ludzie pomogą. Jak tylko omłócę zaraz i swoją miarkę odstawię. Niech ludzie w miastach są pewni, że im chlebusia nie zabraknie. I my i oni będziemy go mieli pod dostatkiem. (cm)

Dziennik Łódzki 1961 nr 210

Wczoraj w województwie wybuchły 4 pożary, z czego dwa poważniejsze. W Czołczynie k. Lutomierska spłonął dom, szopa, obora i stodoła. Straty sięgają 50 tys. złotych, w gaszeniu pożaru brało udział 7 jednostek straży pożarnej. Śledztwo trwa

Dziennik Łódzki 1962 nr 137

Kronika
wypadków
W woj. łódzkim straż pożarna
interweniowała w kilku wypadkach pożarów, wywołanych iskrami z kominów.
(...) W Czołczynie (pow. Łódź) wadliwa budowa komina powodem pożaru, który wybuchł na dachach spichrza budynków mieszkalnych..


Dziennik Łódzki 1967 nr 9

Lutomierskie ciekawostki
W Lutomiersku panuje dobry zwyczaj podejmowania różnych inicjatyw w czynie społecznym. I tak w roku ubiegłym mieszkańcy Lutomierska pracowali przy budowie kąpieliska. Na stawie spiętrzono wodę, postawiono kiosk, zorganizowano kajaki. Wartość tych czynów wyniosła 155 tys. zł.
Jednak na tym się nie poprzestanie. W najbliższym roku projektuje się uporządkowanie drogi do stawu, zrobienie parkingu i podjazdu. Myśli się o zbudowaniu kawiarenki. Tak więc mieszkańcy Łodzi winni otrzymać jeszcze jeden ośrodek wypoczynku świątecznego.
Koszty elegancji w Lutomiersku są bardzo drogie. Panie zamieszkujące to osiedle chcąc wyglądać elegancko muszą jeździć do Łodzi, gdyż na miejscu nie ma żadnego punktu fryzjerstwa damskiego ani punktu kosmetycznego. Nie ma również drogerii i potrzebny jest punkt krawiecki. Sądzimy, że ten stan rzeczy winien być jak najszybciej zlikwidowany.
Piękna szkoła w Lutomiersku nie posiada, niestety, centralnego ogrzewania i sali gimnastycznej. Władze GRN chcą doprowadzić do budowy sali gimnastycznej oraz korzystając z tego, że w budowanym Domu Nauczyciela będzie c.o., podłączyć je do szkoły. Budowa Domu Nauczyciela jest już na ukończeniu i zamieszka w nim około 30 rodzin.


W planach inwestycyjnych GRN przewidziana jest jeszcze budowa remizy w Czołczynie i w Prusinowicach. Grunta we wsiach Czołczyn i Antoniew zostaną zmeliorowane. Projektuje się także elektryfikację Wygody, Mikołajewic i Prusinowic.

Dziennik Łódzki 1967 nr 15

Czyny społecznej mieszkańców GRN Lutomiersk
Z nowym rokiem mieszkańcy kilku wsi GRN Lutomiersk podjęli czyny społeczne wartości około 1 mln. 200 tys. zł.
Rolnicy wsi Bechcice wystąpili z inicjatywą zbudowania w czynie społecznym drogi na odcinku 3 km. Podobne zobowiązanie zrealizują mieszkańcy wsi Antoniew.
Rozpoczęto także w czynie społecznym budowę szkoły w Czołczynie.
(ms)

Dziennik Łódzki 1967 nr 120

W Czołczynie, pow. Łódź, spłonęło 5 stodół, 1 budynek mieszkalny z oborą i 1 obora.
Straty są poważne. Najprawdopodobniej pożogę wznieciły dzieci bawiące się zapałkami.

Dziennik Łódzki 1969 nr 84


W Czelczynie pow. Łódź spłonęły 2 stodoły, obora i budynek mieszkalny. Straty oceniono wstępnie na 140 tys. zł.



1 komentarz: