-->
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Czarnożyły. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Czarnożyły. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 czerwca 2013

sobota, 15 czerwca 2013

Hubicze

Hubicze, część wsi Raczyn w gminie Czarnożyły. Obecnie nie występuje na mapach.

  Hubicze 1932 r. 

 Hubicze 1992 r. 

Biedola


Biedola, część wsi Raczyn w gminie Czarnożyły. Obecnie nie występuje na mapach.

 Biedola 1932 r. 

  1992 r. 

Łazowa Droga

Łazowa Droga, część wsi Czarnożyły w gminie Czarnożyły.

Łazowa Droga 1934 r. 


Łazowa Droga 1992 r. 

Zagródka

Zagródka, część wsi Czarnożyły w gminie Czarnożyły.

Zagródka 1934 r. 


Zagródka 1992 r. 

Belców

Belców, część wsi Czarnożyły w gminie Czarnożyły.

 Belców 1934 r. 

 Belców 1992 r. 

Huby Stawskie

Huby Stawskie, część wsi Staw w gminie Czarnożyły.

 Huby Stawskie 1934 r. 

 Huby Stawskie 1992 r.  

Struga / Nad Strugą

Struga, osada zaznaczona na mapie WIG z 1934 r. Obecnie część wsi Wydrzyn w gminie Czarnożyły. Serwis Geoportal podaje również nazwę Nad Strugą dla tej osady.

1934 r.

1992 r. 





Niemcy

Niemcy, część wsi Raczyn w gminie Czarnożyły.

 Niemcy 1932 r. 

 Niemcy 1992 r. 

Postruże

 Postruże, część wsi Wydrzyn w gminie Czarnożyły.

  Postruże 1934 r. 

  Postruże 1992 r. 

Majorat

Majorat, część wsi Wydrzyn w gminie Czarnożyły.

 Majorat 1934 r. 

 Majorat 1992 r. 

czwartek, 30 maja 2013

Stawek

Rosin:
STAWEK- (1468, 1469 parva Stawek) 7 km na N od Wielunia. 1468 wsp. Staw Duży, a więc musiał już istnieć Mały (GW 1, 178, zob. Ros. 186); 1469 Stan. Chotowski podzielił między s. Jana i Stanisława wszystkie części w Dużym Stawie, Gromadzicach, Łaszowie i S. z tym, że S. zatrzymał sobie w dożywocie (GW 1, 189); 1472 J. Stawski zapisał ż. Katarzynie 120 grz. m.in. na 1/2 S. (MS 1, 884, ? Gromadzice); 1511 dzies. od 5 kmieci po wiard., ćw. żyta i owsa abpowi (VB 389); 1518 pow. wiel., 5 ł. (ŹD 211); 1520 par. Wydrzyn, dzies. snop. z ról folw. plebanowi, byli zagr. i chał. (Ł 2, 136, 137); 1552 własn. Stawskich, 10 kmieci; 1553 – 4 ł. (ŹD 291).

Taryfa Podymnego 1775 r.
Stawek, wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 15 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Stawek, parafia wydrzyn, dekanat rudzki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: Masłowski.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Stawek, województwo Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Masłowice, własność prywatna. Ilość domów 16, ludność 105, odległość od miasta obwodowego 1.

Słownik Geograficzny: 
Stawek, al. Stawki, wś i folw., pow. wieluński, gm. Starzenice, par. Czarnożyły (Ruda dla folwarku). Wś ma 31 dm., 186 mk. Folw. należy do dóbr Masłowice (ob.), W 1827 r. było 16 dm., 105 mk. Według reg. pob. pow. wieluńskiego z r. 1552 wś S., w par. Wydrzyn, miała 10 osad, 4 łan. (Pawiński, Wielkp., II, 291).

Spis 1925:
Stawek, wś, pow. wieluń, gm. Starzenice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 37. Ludność ogółem: 213. Mężczyzn 110, kobiet 103. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 213. Podało narodowość: polską 213.

Wikipedia:
Stawek – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły.
W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie sieradzkim.

1992 r.

Gazeta Warszawska 1817 nr 74

Obwieszczenia. Pisarz Trybunału Cywilnego I. Instancji Woiewództwa Kaliskiego.—Gdy przy podziale spadku po Antonim Masłowskim Sędziu Pokoiu Powiatu Radomskiego, za iednomyślną Sukcessorów iego do Protokółu uczynioną Deklaracyią, sprzedaż nieruchomości przez publiczną licytacyią Wyrokiem postanowioną została ; stosownie przeto do art: 960 i 963 Kodexu postępowania Cywilnego kommunikuie Szanownej Publiczności tę wiadomość, iż w dniu 2 Października roku idącego, iako w terminie do przysądzenia stanowczego, odprawi się na Audyencyi Trybunału Cywilnego Wdztwa Kaliskiego Wydziału I, na rzecz Sukcessorów tegoż Antoniego Masłowskiego, (z których Waleryian Masłowski w opiece Andrzeia Masłowskiego zostaiący w Podwodach zamieszkały nieletni, reszta zaś doletni) publiczna sprzedaż dóbr następuiących :
1) Masłowice z attynencyami Cholka i Lesie.— 2) Małyszyn i Stawek z attynencyią Stary Folwark, w Powiecie Wieluńskim.—3) Chorzenice z attynencyami Kąty, Antowizna, Borowiec, Kocielizna, Pustkowiem Cegielnia. — 4) Złobnica z attynencyami Będków, Jaiek, Maznica, Dąbrówka, w Powiecie Radomskim, wszystkie zaś w Woiewództwie Kaliskiem. Dobra Nro 1 i 2 leżą o 3 mile od granicy Szląskiey, o... mili od miasta Obwodowago Wielunia,—Dobra zaś Nro 3 i 4 leżą o mil 4 od Częstochowy, dokąd się produkta na sprzedaż wywożą, a o milę 1 od Radomska miasta Powiatowego i na trakcie. — Aby zaś podać wiadomość obszerności i wartości tychże dóbr, następuiące mieszczę wyszczególnienie:
1. Masłowice z swemi attynencyami maią— Gruntu 2giey Klassy morgów 544 prętów  148; — w Ogrodach morg: 17 prę:  35; — w Łąkach morg: 153 prę:  71; — Boru sosnowego niespornego mor: 595 prę:  88; — Boru sosnowego spornego mor: 78; Olszyny mor: 612 prę:  55 — Pastwisk mor: 857 prę:  115 —Przytem Młyn, Stawy, Cegielnia, Intrata roczna wynosi Zł. 17,222 gr. 2.—Wartość zaś podług oszacowania przez biegłych wynosi Zł. 305, 415 gr. 3.
2. Małyszyn i Stawek z attynencyą Stary Folwark, ma gruntu 2giey Klassy Morgów 650 prętów  134; Łąk morg: 69 prę:  46; — Pastwisk mor: 298 prę:  42; Olszyny mor: 70. —Dochód roczny wynosi Zł: 10,159 gr. 14 1/3. — Wartość zaś przez biegłych wyprowadzona na Zł: 165, 070.
3 Chorzenice z swemi attynencyami, maią gruntu 2giey Klassy morgów 1412 prętów  50; — Łąk mor: 148; — Pastwisk mor: 508 prę:  96; — Boru mor: 772 prę:  85 — Przytem Młyn i Cegielnia, dochodu rocznego Zł: 19,123 gr; 12 — Szacunek wyprowadzony na Zł: 345,760.
4. Złobnica z przynależytościami swemi ma roli morgów 786 prętów  163 — w Ogrodach mor: 11 prę:  50, —Łąk mor: 143`pręt:  38; — Pastwisk mor: 137 prę: 83; Boru mor: 5987 prę:  151. — Przytem Młyn i Stawy, dochodu rocznego Zł: 11, 946.— Wartość zaś wynosi Zł: 226, 341,
Wszystkie te dobra, które podług swego odosobnienia bez Inwentarza przecież, bo takowy Sukcessorowie sobie zachowuią, iuż w terminie przygotowuiącym dnia 18 Lipca r. b. i resp: — 1) Masłowice z attynencyami za 150, 000. — a) Małyszyn i Stawek z attynencyami za 80,000. — 3) Chorzenice z attynencyami za 160,000.— 4) Złobnica z attynencyami za 120,000. Licytowane były, będą w terminie ostatecznego przysądzenia przez Trybunał Cywilny Woiewództwa Kaliskiego na 2 Października r. b. wyznaczonego więcey daiącemu za gotową zapłatą w monecie grubey kurs w kraiu maiącey, stosownie do warunków licytacyynych iuż ogłoszonych, i ogłosić się mianych stanowczo sprzedane. Zyczący przeto nabydź, zgłoszą się w oznaczonym przez Wyrok terminie dnia 2 Października 1817, w którym o warunkach ieszcze dowiedzieć się będą mogli. — Kalisz dnia 18 Sierpnia 1817 roku. Piątkiewicz Piarz.

Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 53

Sąd pokoju w Nowej-Wsi, pow. Wieluńskiego, na zasadzie art.: 846 i 847 U. P. K. i stosownie do decyzji swej z d. 27 września 1918 r., poszukuje Marjanny Płusa vel Pilawka, lat 16, pochodzącej ze wsi Liszka, gm. Grabówka, pow. Częstochowskiego, ostatnio zamieszkałej we wsi Stawek, gm. Starzenice, pow. Wieluńskiego, oskarżonej o kradzież.
Rysopis poszukiwanej: wzrostu średniego, włosy blond, oczy niebieskie.
Osoby, którym znane jest miejsce zamieszkania lub pobytu poszukiwanej, winny je wskazać sądowi do akt Nr K. 78/17.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 22

Wydział hipoteczny przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 18 czerwca 1931 roku wyznaczony został termin pierwiast­kowych regulacyj hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
2) osady włościańskiej we wsi Przywóz, gminy Mierzyce, zapisanej w tab. nad. pod Nr. 12, powierzchni 13 morg. 109 pręt. czyli 7 ha 4817 mtr. kw., należącej do Jana i Katarzyny małż. Kędzia;


W oznaczonym wyżej terminie osoby interesowane winny zgłosić prawa swoje w kancelarji wydziału hipotecznego w Wieluniu, pod skutka­mi prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 75

Komornik sądu grodzkiego w Kaliszu, rewiru III, Zygmunt Kostro, mający kancelarję swoją w Kaliszu, przy ul. Pułaskiego 13, na zasadzie art. 1146 U. P. C., obwieszcza, iż w dniu 16 grudnia 1932 r., od godz. 10 zrana, w sali posiedzeń wydziału cywilnego sądu okręgo­wego w Kaliszu, sprzedawana będzie nieruchomość położona we wsi Stawek, gm. Starzenice, powiatu wieluńskiego, zapisana w tab. likwidacyjnej pod Nr. 7, o przestrzeni wraz z ziemią otrzymana za zrze­czenie się serwitutów, 12 morg 118 prętów, czyli 6 ha 9387 mtr kwadr., położona w 7 działach stanowiących: 6 morg. ziemi ornej, 5 morg. łąki. 1 morg. pastwiska i około 1/2 morgi ziemi pod zabudowaniami. Na opi­sanej nieruchomości znajdują się następujące budynki: 1) dom mieszkalny murowany z kamienia wapiennego, zbudowany łącznie z obo­rą, 2) stodoła drewniana, 3) szopa i stajnia z bali. Wszystkie budyn­ki są kryte słomą. W ogrodzie, koło domu, rośnie około 25 sztuk drzewek owocowych, 5 topoli i 8 dębów. Podwórze gospodarcze i ogródek otoczone są płotem. Inwentarz żywy: krowa, koń. Inwen­tarz martwy: wóz, pług, para bron, sieczkarnia. Poza tem — 30 me­trów kartofli i w polu zasiane jest około 1/2 morgi żyta. Opisana nie­ruchomość ma urządzoną księgę hipoteczną przechowującą się w Wy­dziale hipotecznym sądu grodzkiego w Wieluniu, w zastawie ani dzier­żawie nie znajduje się i podlega sprzedaży w całości. Prawo własno­ści zapisane jest na imię Adama Torchały. Nieruchomość jest obcią­żona: alimentami na rzecz Adama i Walerji małż. Torchała, zabezpie­czeniem w sumie 500 rubli na rzecz Jana Torchały i wydaniem 2 krów i 1 konia, oraz zabezpieczeniem na sumę 500 rubli na rzecz Walerji Torchała i wydaniem 2 krów i długami na ogólną sumę zł. 6.976 z % % i koszt., zastrzeżeniem na 5.200 złotych z % % i koszt., zabezpiecze­niem na 1.700 zł. z % % i koszt, i na sumę 2.000 rubli, czyli 5.320 zło­tych. Pozatem na nieruchomości ciążą podatki na rzecz gminy w su­mie 145 zł.
Licytacja rozpocznie się od sumy 10.000 zł., przyczem do prze­targu dopuszczone będą osoby, które złożą wadjum w kwocie 10% sumy szacunkowej. Akta, tyczące się sprzedaży mogą być przegląda­ne w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu.

Echo Sieradzkie 1933 12 marzec

DESZCZ KAR - ZA NIELEGALNE POSIADANIE BRONI...
Starostwo wieluńskie w drodze administracyjnej — za nielegalne posiadanie broni skazało: na konfiskatę tejże i naboi, areszt i karę pieniężną — następujące osoby:
Błaszczyk Fr. ze Stawek gm. Starzenice na 80 zł. grzywny.

Echo Sieradzkie 1933 15 marzec

2 MIES. WIĘZIENIA ZA POBICIE
MACOCHY.
Sąd Grodzki w Wieluniu skazał St. Błaszczyka lat 27 mieszkańca wsi Stawek gm. Wydrzyn za pobicie swej macochy Agn. Aleksanderek na 2 mies. więzienia.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:

§ 1.
XXIV. Obszar gminy wiejskiej Starzenice dzieli się na gromady:
13. Stawek, obejmującą: pustk. Murowaniec, wieś Stawek.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1933 29 grudzień

Kawalerski piec zaczadził młodą parę.
W wigilję Bożego Narodzenia przybyła nad wieczorem z Kielc do Wielunia niejaka Aniela Łyszczakówna lat 21, pochodząca ze Stawku gm. Wydrzyn pow. wieluńskiego.
Przyjezdną Anielcią szukającą okazji do Stawku zaopiekował się jej znajomy P. W-cki. — Anielcia przekonana że wieczorem trudno będzie jej dostać się do domu zgodziła się wkońcu przyjąć nocleg w kawalerce p. W.
Wszystko poszłoby prawdopodobnie według ułożonego planu, gdyby nie zdrada.-. pieca. — który wskutek zbyt wczesnego zamknięcia zaczadził młodą parkę do nieprzytomności.
Rzecz skończyła się — szczególnie dla Łyszczakówny — mniej tragicznie, gdyż odwieziona zaraz rano do szpitala, wkrótce przyprowadzona została do przytomności i zdrowia. .
Pan W. pozostał natomiast domu na kuracji pod opieką najbliższych.  


Echo Łódzkie 1938 czerwiec

Olbrzymi pożar pod Wieluniem. Kilkanaście zagród poszło z dymem. WIELUŃ, 15.6. — We wsi Stawek, gm. Starzenice pow. wieluńskiego w zagrodzie Anieli Błaszczyk z nieustalonych na razie przyczyn wybuchł groźny pożar, który przy sprzyjających warunkach objął około 40 zabudowań gospodarskich trawiąc doszczętnie 14 stodół, 8 domów mieszkalnych 11 obór, szop itp. Ponadto spaleniu uległ inwentarz żywy, a mianowicie: 6 sztuk tuczników, cielęta, krowa, źrebię, drób i in. oraz znaczna część narzędzi rolniczych, zboża i paszy. Straty b. znaczne. Ogółem poszkodowanych zostało 13 włościan. 


Echo Łódzkie 1938 lipiec

Wojsko w walce z żywiołem. Olbrzymi pożar pod Wieluniem WIELUŃ, 29,7. — Burza z piorunami jaka się rozpętała w środę nad pow. wieluńskim poczyniła liczne szkody wywołując szereg pożarów. Między innymi od uderzenia gromu powstał olbrzymi pożar we wsi Stawek gm. Starzenice pow. wieluńskiego, gdzie spłonęło około 20 zabudowań gospodarczych wraz z tegorocznymi zbiorami zboża, oraz większą ilością narzędzi rolniczych i sprzętu gospodarczego. Pożar wziął początek od zabudowań Józefa Pacholika gdzie od uderzenia gromu stanęła w płomieniach wozownia. Ogień podsycany dość silnym wiatrem mając wszędzie łatwopalny materiał przenosił się błyskawicznie na sąsiednie zabudowania trawiąc doszczętnie na szkodę Pacholika Józefa —stodołę pełną zboża, oborę w której spłonęły żywcem 2 świnie oraz szopę — ogólnej wartości około 5000 zł. Józefowi Ulasowi spłonęły dwie stodoły ze zbożem, obora i szopa —wart. około 6000 zł, Kopie Józefowi stodoła ze zbożem i obora wart. 4000 zł — Stępniowi Walentemu spłonęła stodoła ze zbożem. Straty 3000 zł. Mariannie Stępień ogień zniszczył stodołę, oborę i 2 szopy. Straty wynoszą 3000 zł. Kaczmarkowi Józefowi spłonęła stodoła i obora wartości 2000 zł. Wrzale Idziemu — stodoła i obora wart. 3000 zł. Do pożaru przybyły dwie wojskowe drużyny ratownicze, które przyczyniły się wydatnie do zlokalizowania pożaru, oraz wieluński oddz. Str. Poż. z motopompą i kilka oddz. Ochotn. Str. Poż. z sąsiednich miejscowości.


Gazeta Świąteczna 1938 nr 3001

7 zagród i kilkanaście budynków gospodarczych spłonęło od pioruna we wsi Stawku pod Wieluniem.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1939 nr 7

OGŁOSZENIE STAROSTWA POWIATOWEGO WIELUŃSKIEGO
z dnia 24 marca 1939 r. Nr. RR. I. 1/35/58
o wdrożeniu postępowania scaleniowego we wsi Stawek.
Na podstawie art. 18 ustawy z dnia 31 lipca 1923 r. o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. z r. 1927 Nr. 92, poz. 833) w brzmieniu ustalonym rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U. R. P. Nr. 67, poz. 622) oraz art. 14 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 85, poz. 635), podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 11 sierpnia 1938 r. uprawomocniło się orzeczenie Starosty Wieluńskiego z dnia 11 lipca 1938 r., dotyczące wdrożenia postępowania scaleniowego i ustalenia obszaru
scalenia, na gruntach wsi Stawek, gminy Starzenice, powiatu wieluńskiego.
Za Starostę:
(—) Mgr. R. Bojarski
Komisarz Ziemski.

Dziennik Łódzki 1968 nr 183


Podczas młocki w Stawku pow. Wieluń do gardzieli prasy wpadła 71-letnia Julianna Pacholik, która poniosła śmierć na miejscu.


Pichna rzeka

Słownik Geograficzny:
Pichna, rzeka przepływająca przez wieś Staw.

Wołodoły strumień

Słownik Geograficzny:
Wołodoły, strumień przepływający przez wieś Łagiewniki.

wtorek, 28 maja 2013

Kąty

Czajkowski 1783-84 r.
Kąty, parafia czarnozyły (czarnożyły), dekanat rudzki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat wieluński, własność: (Adam) Brzostowski, były kasztelan połocki.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827r.
Kąty, województwo Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Czarnożyły, własność prywatna.
Ilość domów 15, ludność 98, odległość od miasta obwodowego 1.

Słownik Geograficzny:  
Kąty, wś, pow. wieluński, gm. Wydrzyn, par. Czarnożyły, odl. od Wielunia w. 10; ma dm. 22, mk. 150. W 1827 r. było 15 dm., 98 mk. Ob. Czarnożyły.

Spis 1925:
Kąty, wś, pow. wieluń, gm. Wydrzyn. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 31 (inne zamieszkałe 1). Ludność ogółem: 203. Mężczyzn 95, kobiet 108. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 203. Podało narodowość: polską 203.

Wikipedia:
Kąty – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły.
W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1848 nr 283

(N. D. 6277) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Do ukończenia postępowań spadkowych.
1, Po Auguście Nieszkowskim w dniu 17 Marca r. b. zmarłym, właścicielu dóbr ziemskich: a) Walichnowy; b) Chotów; i c) Konty z przyległościami, w Okręgu Wieluńskim; (…) wyznaczam termin na dzień 13 (25) Czerwca 1849 r., przedemną Pisarzem Kancellaryi Ziemiańskiéj Kaliskiej.
w Kaliszu dnia 3 (15) Grudnia 1848 r.
J. N. Zengteller.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1858 nr 103

(N. D. 2115) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci: a) Gerszona Dreher:
4. rs. 1500 na dobrach Konty z Ogu Wieluńskiego w dz. IV pod N. 15;  
(…) otworzyły się spadki do uregulowania których termin na dzień 12 (24) Listopada 1858 r. przed sobą wyznaczam.
Kalisz d. 23 Kwiet. (5 Maja) 1858 r.
Stanisław Rościszewski.

Dziennik Powszechny 1861 nr 17

LICYTACJE I SPRZEDAŻE РUBLICZNE. (N. D. 4624) Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernii Warszawskiej w Kaliszu. Podaje do powszechnej wiadomości, iż na zasadzie art. 7 Postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. i upoważnień przez Dyrekcję Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych, następujące dobra ziemskie, za zaległość w ratach Towarzystwu należnych, wystawione są na sprzedaż przymusową przez licytację publiczną, w mieście Kaliszu w pałacu sądowym przy ulicy Józefiny, w Kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych. Termin sprzedaży 22 Maja (3 Czerwca) 1862 r.    
12. Kąty z wszystkiemi przyległościami i przynależytościami, w Okręgu Wieluńskim położone, raty zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą rs. 226 kop. 33 1/2, vadium do licytacji rs. 817, licytacja rozpocznie się od sumy rs. 5167, przed Rejentem Kancelarji Ziemiańskiej Edwardem Milewskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w terminach powyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 z rana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent, przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony, licytacja odbędzie się w jego Kancelarji przed innym Rejentem, który go zastąpi. Warunki licytacyjne są do przejrzejnia w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej.
Ostrzeżenie. Wrazie nie dojścia do skutku powyższej sprzedaży dla braku licytantów, druga i ostateczna sprzedaż od zniżonego szacunku odbytą będzie, bez dalszych nowych doręczeń w terminach jakie Dyrekcja Szczegółowa, oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi. (Art. 25 postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego zd. 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 roku.) Kalisz d. 23 Wrześ, (4 Paźdz.) 1861 r. Prezes, Szymanowski. Pisarz, Janczewski.


Dziennik Powszechny 1861 nr 42

(N. D. 5141) Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernii Warszawskiej w Kaliszu. Do niewiadomych z imion, nazwisk i pobytu SSrów niegdy: 1. Edmunda Nieszkowskiego b. właściciela dóbr Kąty. 2. Podobnież SSrów niegdy Tytusa Nieszkowskiego z tytułu praw w dziale 3 pod Nr. 7 i wierzytelności w dziale 4 pod Nr. 19 na dobrach Kąty na rzecz tegoż zahypotekowanych. 3. Podobnież SSrów Majera Laskiera wierzyciela sumy w działo IV. pod Nr. 29 na rzecz tegoż na dobrach Kąty zahypotekowanych. 4. Niewiadomej z pobytu Melanii z Potworowskich po Edmundzie Nieszkowskim pozostałej wdowy, jako wierzycielki sumy w dziale IV. pod Nr. 16, na dobrach Kąty zahypotekowanej. Na zasadzie art. 7 postanowienia Rady Admistracyjnej Królestwa Polskiego z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. zawiadamia wszystkich interesowanych a głównie powyżej wymienionych iż dobra ziemskie Kąty z wszystkimi przyległościami i przynależytościami w Ogu i Pcie Wieluńskim Gubernii Warszawskiej położone, jako zalegające w ratach Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu należnych sumę rs.226 k 33 1/2 z mocy upoważnienia Dyrekcji Głównej z d. 26 Lipca (7 Sierpnia) 1861 r. Nr. 11746 są wystawione na przymusową sprzedaż przez licytacją publiczną, która odbywać się będzie w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej Kaliskiej w dniu 24 Maja (5 Czerwca) 1862 r. poczynając od godziny 10-tej z rana w kancelarji hypotecznej przed Edwardem Milewskim Rejentem miejscowej Kancelarji Ziemiańskiej lub jego prawnym zastępcą w mieście Kaliszu przy ulicy Józefiny w gmachu Sądowym. Vadium do licytacji oznaczone jest w kwocie rs. 817 w gotowiznie lub w listach zastawnych z właściwemi kuponami. Licytacja rozpocznie się od sumy rsr 5167. Warunki tej sprzedaży są do przejrzenia w właściwej księdze wieczystej i w biurze Dyrekcji Szczegółowej Kaliskiej. Ostrzeżenie: W razie niedojścia do skutku powyższej sprzedaży dla braku licytantów druga i ostateczna sprzedaż od zniżonego szacunku odbytą będzie bez dalszych nowych doręczeń w terminie jaki Dyrekcja Szczegółowa oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi wedle art.25 powołanego na początku postanowienia Rady Administracyjnej. Kalisz dnia 19 (81) Października 1861 r. Prezes, Szymanowski.

Dziennik Powszechny 1863 nr 224

OBWIESZCZENIA SPADKOWE
(N. D. 470l) Pisarz Kancelarji Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
3. Edmunda Nieszkowskiego, właściciela dóbr Konty, w Okręgu Wieluńskim.  
Otworzyły się spadki, do regulacji których wyznaczam termin ostateczny, na d. 2 (14) Kwietnia 1864 r. w tutejszej Kancelarji Ziemiańskiej pod prekluzją.
Kalisz d. 16 (28) Września 1863 r.
J. Ziemięcki.

Zorza 1866 nr 1

LIST
z Czarnożył, w Grudniu 1865 r.

Piszę o jednej z najporządniejszych wiosek w Wieluńskiém.
Wyjeżdżając z Wielunia, widzisz o milę drogi na wzgórzu ładny kościołek murowany, bielące się zabudowania dworskie i liczne drzewiny, latem zagajające wieś całą, ciągnącą się w rzędzie. Miejscowi mieszkańcy opowiadają, że wieś ta przed laty nazywała się Czarne-Żółny, a to z tego powodu: że kiedy królowa Bona polowała w tutejszych ogromnych niegdyś lasach, to mnóstwo czarnych żółn napotkała, i od nazwy tych ptaków lasy i miejsca te nazwała CzarneZółny, co później zamieniono na Czarnożyły, bo to się łatwiej wymawia. Rzeczywiście téż w miejscowych aktach tak wieś tę pisano jeszcze do roku 1810.
W opisie naszym zaczynamy od kościoła i od cmentarza; bo kościół porządny daje wiedzieć, że lud miejscowy pamięta o Bogu, a cmentarz starannie utrzymywany, świadczy, że lud ma dobre serce, bo pamięta o zmarłych swych braciach. Otóż na pochwałę parafii powiedzieć można, że do nowego ogrodzenia cmentarza w miejsce zniszczonego zabierają się czynnie tak proboszcz jak i gromada; a kościół tu jest bardzo ładny, tak zewnątrz jak i wewnątrz; mury wielkiej grubości, na wieży zegar bije godziny, a wnętrze najwięcej zdobi piękny ołtarz Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia. W ołtarzu tym znajduje się krzyż srebrny pięknej roboty z relikwią drzewa Krzyża Świętego w kryształ oprawny, a ściany zdobią się półfilarami. Kościół ten, pod którym w grobach spoczywają szczątki zmarłych z kolei właścicieli Czarnożył hrabiów Brzostowskich, został wystawiony przez Joannę Barbarę z Leszczyńskich hrabinę Brzostowską, 141 lat temu. Wprzódy jednak stał na tém miejscu kościół drewniany już blisko 300 lat temu, bo w roku 1522, pod wezwaniem Śgo Bartłomieja, za czasów dziedzica Zaremby, a przy kościele tym była i kaplica Pana Jezusa. Z tych téż jeszcze czasów dotrwały do dziś dnia przy kościele dwie lipy stare, grube i wewnątrz wypróchniałe tak, że dwóch ludzi bezpiecznie mogłoby się w każdej z nich zmieścić. Są jeszcze podania miejscowe, że pod kościołem starym spoczywają ciała, między któremi są i proboszczów, razem czterdziestu zmarłych, i między którymi mają leżeć ludzie innego wyznania (podobno Aryanie), a których lud błędnie Francuzami nazywa. Powiadają téż, że w Czarnożyłach gościł niejakiś czas książę Radziwiłł, zwany Panie-kochanku, jak wracał z kuracyi z Paryża.
Przy kościele znajduje się jeszcze dawny zabytek, to jest framuga w murze przy drzwiach wchodowych, w niéj siedzenie wykute i żelazna klamra; jest to kuna, dawna kara; zasadzano tam obwinionego, jakiego bluźniercę, bezbożnika lub złodzieja: tam skarany siedząc z przycłapioną ręką przez tę klamrę, zamykaną na kłódkę, wstydzić się musiał, gdy go wszyscy oglądali, jak wchodzili i wychodzili z kościoła.
Parafia tutejsza ma ludności 1,600 osób i składa się z wsi i kolonij: Czarnożyły, Nietuszyna, Huta, Chopry, Kąty i Leniszki.
Dwór tutejszy jest stary, modrzewiowy z kopułkami (bizantyjskiemi) na przystawkach; domki do dworu należące biało pobielone i bardzo ładne. Teraz właścicielem jest Hippolit hrabia Brzostowski, wnuk ś. p. Franciszka Xawerego, który 80 lat temu, wystawił tu, istniejący i teraz, szpital na sześć osób, z prawem przyjmowania tam tylko gospodarzy takich, którzy przez wiek i pracę stargali siły; mocniejsi powinni byli usługiwać słabszym, a wszyscy razem śpiewać godzinki. Na dobroczynny ten zakład zmarły hrabia zapisał dziesięć tysięcy złotych. Z wdzięcznością także ludność wspomina jakby o swym aniele dobroczynnym, o córce tegoż hrabiego, która jest w Galicyi w Iwonicach za hrabią Załuskim; ale źle tu mówią o dawnym rządcy, który był nadto porywczym. Dwór utrzymywał tu także i stałych doktorów, a z nich ostatni niemiec Porsz, był głośnym w okolicy, że chorobę miał odgadywać z przesłanych mu włosów chorego.
W samych Czarnożyłach jest 53 gospodarzy i komorników, z tych uwłaszczonych jest przeszło czterdziestu. Będąc właścicielami, czuć muszą popęd do gospodarstwa i większej dbałości o swoje domy, nie mając się już na kogo spuszczać. Między gospodarzami starymi, wzorowymi, wstrzemięźliwemi, pobożnemi i pracowitymi wymienić tu można: Jana Lemańskiego, Wojciecha Hutnika w Czarnożyłach, lub Stanisława Wojewódkę, bardzo zamożnego i bardzo porządnego gospodarza, zamieszkałego w kolonii Leniszkach; ani on, ani cała jego rodzina wcale nie piją wódki; bo dzieci wzięły przykład z dobrego ojca. W ogródku swoim chowa on pszczoły, a że umie się z niemi obchodzić, więc mu téż nie spadają. W ogóle nałogowych pijaków nie ma, i rzecz szczególna, że kobiety więcej tu piją wódki aniżeli mężczyzni; ale z drugiej strony kobiety tutejsze prawie wszystkie odznaczają się nadzwyI czajną czystością w ubiorach, kołnierzyki jak j śnieg białe wykładają na swe gorsety lub kaftany, a na głowach noszą chustki fularowe. W ogóle, prócz zachodów około domowego gospodarstwa, kobiety trudnią się przędzeniem.
Szkółka, która teraz nie istnieje, ma być wznowioną i uznaną przez Rząd. Czytających na książce ze starych gospodarzy jest przeszło 30, dziewcząt i chłopców przeszło 40tu, a początkująch 18, w téj liczbie przez zeszłą zimę wyuczyło się czytać 40tu. Pomiędzy uczącymi się pisać zasługują na pochwałę wielką: Konstanty Pirecki, gospodarz w wieku lat 24, żonaty; drugi Jakób Pilniak, syn gospodarza, dwudziestoletni, i Piotr Skupniewski syn gospodarza i mularza zarazem. Uczyli się oni śród pracy nawet wielkiej codziennie, wieczorami u miejscowego proboszcza, od którego i książki dostawali do nauki, lub w domu przy łuczywie i świetle otrzymaném z darów; umieją téż już i dobrze czytać i pisać i unikają karczem w Niedziele i Święta tak jak i inni uczący się, z pośród których sześciu chłopców sługuje dziś z kolei do Mszy Świętej. Pomiędzy dzieciakami, Seliga Maciej, mający lat 10, nauczył się przez jedną zimę czytać; jest to chłopczyna wielce pobożny, służy codziennie do Mszy Śtéj; bardzo zdolny i pamięć ma niezwykłą; a teraz uczy się pisać. Dziewcząt jest 3 umiejących pisać. Młodemu temu pokoleniu pomagali jeszcze w nauce to organista, to kobieta wiejska chętnie ucząca drugich. Na Kątach téż, w wiosce téj saméj parafii, gospodarz Mróżek ma dwoje dzieci, które to w Czarnożyłach, to od komornika Ostrycharza w kolonii nauczyły się czytać.

Ku uzupełnieniu tego obrazka, można jeszcze wspomnieć, że chałupy w Czarnożyłach latem pięknie się stroją i drzewinami i ogródkami przy każdej z nich, bo lud tutejszy szanuje drzewiny i sam szczepi sobie drzewka. Lud ten w ogóle jest dosyć zamożny, inwentarz mu wystarcza, a przytem odznacza się pobożnością. Był tylko niedawno jeden bluźnierca, nieuczynny, pijak wielki, nie szanujący ani Kościoła ani ludzi, aż się téż powiesił: Boże odpuść mu winy! F. W.  

Dziennik Warszawski 1874 nr 90

N. D. 2616. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
2. Seweryna Tymowskiego, właściciela dóbr Konty z o gu Wieluńskiego. (…) otworzyły się spadki, do uregulowania których termin na dzień 28 Października (9 Listopada) 1874 r. przed sobą wyznaczam.
Kalisz d. 22 Kwietnia (4 Maja) 1874 r.
Zenon Łopuski
 
Kaliszanin 1877 nr 13

W dniu 5 t. m. we wsi Kąty, powiecie wieluńskim, w skutek podpalenia wynikł pożar, który zniszczył dom, stodołę i dwie obory, należące do włościanina Sobczaka, ubezpieczone na rs. 130. W czasie pożaru spalił się 5 letni syn Sobczaka Franciszek.
 
Goniec Sieradzki 1930 nr 136 

Znów krwawa bójka na wsi, tym razem na weselu.
(w) Niema tygodnia ażeby gdzieś na wsi, podczas odbywających się majówek lub w zamkniętych lokalach zabaw nie przyszło do krwawych bójek kończących się zazwyczaj śmiertelnymi obrażeniami, często nawet osób zupełnie ubocznych.
Ostatnio z 10 na 11 maja we wsi Kąty—Czarnożylskie w czasie odbywającej się zabawy weselnej, weszło do mieszkania kilku osobników i zaczęli się gospodarzyć po swojemu.
Po steroryzowaniu gospodarza domu i gości weselnych, rozpoczęli zabawę na dobre zniewalając przytem w brutalny sposób znajdujące się kobiety do tańca, gdy za jedną z nich ujął się jeden z odważniejszych gości weselnych 24 letni Jaźdzyk Ant. wtedy napastnicy rzucili się na wyżej wspomnianego i gdyby nie ojciec tegoż, który bitemu w straszny sposób synowi przyszedł z pomocą, to kto wie, czy szlachetny młodzieniec stający w obronie nej sprawie zachodzą rzeczywiście takie ważne i wyjątkowe okoliczności, któreby przemawiały za uwzględnieniem danej prośby.
W sprawach „prawa łaski" poleca się branie przedewszystkiem pod uwagę stosunki zarobkowe i majątkowe obwinionych, jak również względy celowości.

Echo Łódzkie 1930 kwiecień

8 morgów zagajnika spłonęło pod Wieluniem, Łódź, 4. 4. W dniu wczorajszym, w godzinach popołudniowych w majątku Kąty, pod Wieluniem wybuchł pożar w lesie. Kilkanaście oddziałów straży ogniowej oraz miejscowa ludność wszczęła energiczną akcję i w wyniku parugodzinnych wysiłków pożar zlokalizowano. Spłonęło ogółem 8 morgów 16 letniego zagajnika. Straty sięgają wysokości około 50.000 złotych. Pożar powstał prawdopodobnie skutkiem zaprószenia ognia przez przechodniów. Dochodzenie w tym kierunku prowadzi komenda policji powiatowej w Wieluniu.


Echo Łódzkie 1930 czerwiec

Nieznajomi tancerze na weselu. Ponura zabawa na wsi. Łódź, 19. 6. W dniu wczorajszym wieś Kąty-Czarnożylskie pod Wieluniem, była terenem krwawo zakończonego wesela. Mianowicie w godzinach wieczornych do mieszkania w którem odbywało się wesele, wpadło kilku nieznajomych osobników. Po steroryzowaniu gospodarza domu i gości weselnych awanturnicy zaczęli gospodarować po swojemu zmuszając kobiety do tańca. W obronie stanął 24-letni Antoni Jażdryk wówczas napastnicy rzucili się na niego i dotkliwie poranili nożami. Po dokonanej zbrodni awanturnicy zbiegli grożąc ojcu Jażdryka by nie ważył się wieźć syna do szpitala bo w drodze zabiją zarówno syna jak i jego. Stary wieśniak przejęty tą groźbą ani myślał o przewiezieniu syna do szpitala i dopiero interwencja sasiadów, którzy zgłosili gotowość eskortowania wozu z rannym skłoniła Jażdryka do wyjazdu. Jażdryka przewieziono zatem do szpitala w Wieluniu. Stan rannego. któremu napastnicy uszkodzili kręgosłup, jest beznadziejny. Sprawców krwawej awantury poszukuje komenda policji powiatowej w Wieluniu.

  Echo Sieradzkie 1931 lipiec

POD KOŁAMI TAJEMNICZEGO SAMOCHODU. Na szosie sieradzkiej, w pobliżu wsi Wydrzyn, najechany został przez pędzący samochód Giełzak Fr. ze wsi Kąty gm. Wydrzyn, który wracał własną furmanką z Wielunia. Giełzak prócz silnych okaleczeń głowy i ogólnego potłuczenia, narażony został na duże straty materialne z powodu rozbicia wozu oraz okaleczenia konia. Szofer zdołał wraz z samochodem umknąć.

Echo Łódzkie 1932 lipiec

"Zagwarantowane dożywocie". Omdlały starzec na ulicach Sieradza. Sieradz, 29 lipca. Józef Chudy, właściciel 30-morgowego gospodarstwa we wsi Kąty, gminy Wydrzyn, powiatu wieluńskiego, przywiózł wczoraj do Sieradza teścia swego Józefa Urbanka, 87-letniego, osłabionego i zniedołężniałego starca, którego pozostawił na ulicy, w nadziei, że Urbankiem zaopiekuje się miasto i odda go do przytułku. Czyn Chudego zyskał aprobatę żony jego, a córki Urbanka mimo to że Chudy po otrzymaniu od teścia wspomnianej gospodarki winien był wypłacać, zagwarantowane rejentalnie dożywocie. Plan zwyrodniałego zięcia nie udał się jednak. Policja odnalazłszy omdlałego starca odwiozła go do miejsca zamieszkania, zaś Józefa Chudego i jego żonę pociągnięto do odpowiedzialności sądowej.

Echo Sieradzkie 1933 27 maj

NAGŁY ZGON PRZY PRACY...

W lesie majątku Czarnożyły zmarł przy pracy robotnik leśny Mar[...] Wąsik lat 65 zam. w Kątach gm. Wydrzyn.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXV. Obszar gminy wiejskiej Wydrzyn dzieli się na gromady:
4. Kąty, obejmującą: wieś Kąty, kol. Tadeuszów.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Gazeta Świąteczna 1935 nr 2840

Ś. p. Piotr Sobczak, stały czytelnik Gazety Świątecznej opatrzony św. sakramentami zmarł w dniu 12 kwietnia 1935 roku we wsi Kątach pod Wieluniem. Żył lat 71. Zmarły cieszył się w swej wiosce i okolicy szczerem i głębokiem poważaniem, to też pamięć po nim długo będzie trwała. J. Wąsik.

Łowiec Polski 1936 nr 33

(-zet-) W lasach maj. Czarnożyły pod Sieradzem, gajowy Stanisław Olesiński natknął się na wnykarza, zastawiającego sidła na zwierzynę. Gdy zdemaskowany wnykarz rzucił się do ucieczki, Olesiński pogonił za nim, niestety jednak przestępca zdołał ukryć się w zaroślach tak dobrze, że go gajowy nie zdołał odnaleźć i zmuszony był wreszcie zaniechać poszukiwań.
Gdy Olesiński. wracał do domu, nieujawniony osobnik, ukryty w krzakach, dał w kierunku niego strzał z dubeltówki, którym gajowy został ciężko ranny i upadł na ziemię, brocząc krwią i wzywając pomocy,.
Na krzyk o ratunek, pośpieszyli przechodzący opodal włościanie, którzy następnie wezwali lekarza i zaalarmowali policję.
Olesińskiego odwieziono w stanie ciężkim do szpitala, za zbrodniarzem zaś zarządzono pościg. W rezultacie zatrzymano niejakiego Franciszka Sobczaka, zamieszkałego we wsi Kąty, którego osadzono w areszcie śledczym.

Echo Łódzkie 1938 grudzień

Maszyna urwała staruszkowi ramię. Straszny wypadek podczas młocki zboża. WIELUŃ 2. XII. We wsi Kąty, gm. Wydrzyn pod Wieluniem, w czasie młocki zboża maszyną, uległ śmiertelnemu wypadkowi tamtejszy mieszkaniec 79-letni Wojciech Pełzak. Starzec, będąc już niezdolny do pracy, ubrawszy się w długi kożuch poszedł do stodoły, przyglądać się młócce zboża prowadzonej przez swego syna. — W pewnej chwili Pełzak stanąwszy zbyt blisko wirującego prętu od kieratu został pochwycony, a następnie rzucony w t. zw. druty transmisyjne młockarni. Nim zdołano zatrzymać maszynę, nieszczęśliwy starzec uległ już dosłownie urwaniu całego ramienia i innym śmiertelnym obrażeniom, na skutek czego w kilka chwil po tym zmarł. Wypadek ten, który wywołał zrozumiałe wrażenie wśród tamtejszej ludności — będzie niewątpliwie przestrogą dla włościan, którzy w karygodny wprost sposób lekceważą sobie wszelkie niebezpieczeństwa przy tego rodzaju pracach.

Dziennik Łódzki 1968 nr 104


W Kątach Czarnożylskich pow. Wieluń spaliła się stodoła i częściowo obora. Straty oblicza się na 50 tys. zł.



Działy

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Działy, województwo Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Czarnożyły, własność prywatna. Ilość domów 1, ludność 4, odległość od miasta obwodowego 1.

Słownik Geograficzny:  
Działy wś włoś., pow. wieluński, gm. Wydrzyn, par. Czarnożyły, niedaleko Czarnożył, ma 7 dm., 40 mk., 53 mórg roli gromadzkiej.

Spis 1925:
Działy, wś i folw., pow. wieluń, gm. Wydrzyn. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 13, folw. 1. Ludność ogółem: wś 79, folw. 13. Mężczyzn wś 44, folw. 5, kobiet wś 35, folw. 8. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 79, folw. 13. Podało narodowość: polską wś 79, folw. 13.

Wikipedia:
Działy – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły.
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 11

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 12 listopada 1929 r.
postanowił:
1) Wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Wieluniu z dnia 2 listopada 1929 roku Nr. 2227, w sprawie rozszerzenia obszaru scaleniowego wsi Czarnożyły, gminy Wydrzyn, powiatu wieluńskiego — zatwierdzić,
2) Zwiększyć obszar scalenia wsi Czarnożyły przez włączenie do tegoż:
a) gruntów, zapisanych w tabeli likwidacyjnej wsi Działy pod Nr. Nr. 1 i 2, a znajdujących się w posiadaniu Karola Szymusiaka, Walerji Szymusiak, Antoniny Szczepańskiej i Szczepana Misiaka, Stanisława Kępki, Marcina Kępki, Szczepana Stępnia, Michała Kępki, Jana Kępki i Piotra Białaszczykao obszarze około 5 ha;
b) gruntów zapisanych w tabeli likwidacyjnej wsi Emanuelin pod Nr. 1, a stanowiących własność S-rów Franciszka Bartodzieja, o obszarze około 1 ha, oraz
c) gruntów, zapisanych w tabeli likwidacyjnej wsi Adamki, a należących do Józefa Adamczyka, zamieszkałego we wsi Nietuszyna, gminy Skrzynno, o obszarze około 5 ha.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 8 maja 1930 roku.
Z p. Prezesa
(—) M. Grąbczewski.
Naczelnik Wydziału.

  Echo Sieradzkie 1931 maj 

Bójka na noże. We wsi Działy gm. Wydrzyn doszło między kilkoma wyrostkami do bójki w czasie której Kopka Władysław został strasznie pobity i poraniony nożem. Kopka przewieziony został na kurację do szpitala w Wieluniu.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXV. Obszar gminy wiejskiej Wydrzyn dzieli się na gromady:
5. Leniszki, obejmującą: wieś Działy- Adamki, wieś Emanuelin, folw. Działy, wieś Leniszki.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 71

Komornik sądu grodzkiego, rewiru IV, w Kaliszu, Władysław Tęsiorowski, zam. w m. Kaliszu, przy ulicy Kościuszki Nr. 6, na zasadzie art. 1146 U. P. C. obwieszcza, że w dniu 15 grudnia 1933 roku, o go­dzinie 10-ej z rana, w sali posiedzeń wydziału cywilnego sądu okręgo­wego w Kaliszu, sprzedawane będą nieruchomości:
1) dobra ziemskie: „Czarnożyły" lit. A. Ośrodek", położone w gminie Wydrzyn, powiatu wileńskiego, przestrzeni 112 ha 3598 me­trów jako reszta majątku ziemskiego Czarnożyły, Michałków i Działy z przyległościami. W skład dóbr tych wchodzi: 83 ha 8224 m ziemi or­nej, 8784 m łąki, 920 mtr. zagaju (remiza dla zwierzyny), 6127 mtr. pod kopalnią żwiru, 5299 mtr. stawy, 5 ha 2074 mtr. drogi, 8091 mtr. rowy, 13 ha 1100 mtr. ogród owocowy i park i 7 ha 2979 mtr. pod budynkam i podwórze. W majątku znajdują się: dwór parterowy, 4-ry chlewy, stodoły, 4 szopy, spichrz, 3 stajnie i obora, 7 domów mieszkalnych, 3 szopy, 3 cieplarnie, magazyn z przystawką, warsztat, obora i stajnia, kuźnia, magazyn-lodownia, 2 komórki, kantor, oranżerja z dwiema przybudówkami, stary dom, 2 studnie, parkan, ogród owocowy i park, 12 koni, 12 krów, stadnik, 6 sztuk jałowizny i inwentarz martwy. W majątku czynna jest elektrownia;
2) majątek: „Czarnożyły lit. B. Kątskie Bory", tamże położony, przestrzeni 988 ha 9124 mtr., wydzielony z większego majątku Czarno­żyły, w tej liczbie: lasu 796 ha 0773 mtr., łąk 125 ha 8976 mtr., ziemi or­nej 31 ha 0224 mtr., pod ogrodem i zabudowaniami 2 ha 8576 mtr., wody 768 mtr., nieużytków 2 ha 9965 mtr., ziemi pod drogami 22 ha 2050 mtr. i pod rowami 7 ha 7792 mtr., w majątku tym są budynki w leśniczówce w Leniszki, w gajówce Michałków, w gajówce Leniszki i w gajówce Działy;
3) nieruchomość „Czarnożyły lit. C. Zakłady Przemysłowe", prze­strzeni 6281 mtr., a mianowicie a) gorzelnia murowana z cegły z dwie­ma przybudówkami, składem na kartofle i kominem fabrycznym z ce­gły z kompletnem urządzeniem i wszystkiemi maszynami i mechanicznemi częściami, b) rektyfikacja murowana z cegły, 3-piętrowa z całkowitem urządzeniem i maszynami, c) magazyny spirytusowe z cegły z pompą i zbiornikami, d) waga wozowa, e) dwa domy mieszkalne, pi­wnica, daszek na słupach, komórka i chlew.
4) nieruchomość: „Czarnożyły lit. D. Młyn Parowy" przestrzeni 3 ha 5343 mtr., wydzielone z majątku ziemskiego Czarnożyły, 4-ro piętrowy, murowany z magazynem zbożowym i kotłownią, oraz dom mie­szkalny. Młyn jest urządzony z lokomobilą firmy Lauza, o sile 60 H. P. i innemi mechanicznemi maszynami młyńskiemi i b) tartak w budynku drewnianym, obitym deskami z maszynami i transmisją;
5) nieruchomość pod nazwą: „majątek Czarnożyły lit. E., składa­jąca się z placu przestrzeni 3940 mtr., na której znajdują się: dom mie­szkalny, 3 ganki z desek, weranda, szopa, studnia i
6) majątek: „Czarnożyły lit. G", czyli folwark Michałków", prze­strzeni 290 ha 7613 ziemi ornej.
Powyżej wymienione nieruchomości w zastawie nie znajdują się, każda ma oddzielną książkę hipoteczną w wydziale hipotecznym przy sądzie okręgowym w Kaliszu, prawo własności zapisane jest czystym wpisem na imię: 1) Michała-Wincentego-Marja-Baltazara-Karola-Ada­ma, 6 imion, hr. Thabasz Załuskiego, 2) Karola-Waldemara-Marja-Kazimierza-Stanisława, 5 imion, hr. Thabasz Załuskiego, 3) Zofji-Heleny- Marji-Bonawentury-Antoniny-Emmy, 6-ciu imion, z hr. Załuskich, hr. Kwileckiej, 4) Ireneusza-Dominika-Marja-Chwalibóg-Waldemara-Alfon­sa, 6-ciu imion, hr. Thabasz Załuskiego i 5) Bohdana-Filipa-Marja-Ignacego-Antoniego-Franciszka, 6-ciu imion, hr. Thabasz Załuskiego, niepo­dzielnie w równych częściach, czyli każdy w 1/5. Stosownie do działu IV wykazu majątku wymienione, obciążone są długami, wpisami i kau­cjami na sumę: 1.500 rubli, 47.694,24 funtów szterlingów, 638.310 zł. 58 gr. i 32.000 zł. w złocie, a nieruchomość ostatnia ponadto kaucją na rzecz Okręgowego Urzędu Ziemskiego sumą 270,000 złotych z rygora­mi, odnoszącemi się do tych sum oraz innemi, zapisanemi w dziale III wykazu. Nieruchomości sprzedane będą każda oddzielnie w całości w/g stanu wyłuszczonego w opisach z dnia 15 lutego 1933 r., na żądanie Pawła i Huberta Blumów.
Licytacja rozpocznie się: 1) majątku „Czarnożyły" lit. A. Ośro­dek" od sumy 165.000 złotych, 2) „Czarnożyły lit. B. Kątskie Bory" od sumy 100.000 zł., 3) „Czarnożyły lit. C. Zakłady Przemysłowe" od su­my 15.000 zł., 4) majątku „Czarnożyły lit. D Młyn Parowy" od sumy 20.000 złotych, 5) majątku „Czarnożyły lit. E." od sumy 160.000 złotych i 6) majątku „Czarnożyły lit. G., czyli folwarku Michałków" od sumy 40.000 złotych, przyczem do przetargu dopuszczone będą osoby, które złożą wadjum w kwocie 10% sumy szacunkowej każdej nieruchomości oddzielnie.

Akta, tyczące się sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu. (Nr. Km. 770/33).


Leniszki / Klatka

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827r.
Klatka, województwo Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Czarnożyły, własność prywatna.Ilość domów 3, ludność 23, odległość od miasta obwodowego 1.


Słownik Geograficzny:  
Leniszki, wś, pow. wieluński, gm. Wydrzyn, par. Czarnożyły, odl. od Wielunia w. 8 i pół. Ma 7 dm., 67 mk. Ob. Czarnożyły.

Spis 1925:
Leniszki, wś i kol., pow. wieluń, gm. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 20. Ludność ogółem: 125. Mężczyzn 50, kobiet 75. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 125. Podało narodowość: polską 125. Kol. spisano łącznie z wsią Emanuelin.

Wikipedia:
Leniszki – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły.
W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Wikipedia:
Leniszki – gajówka w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Wikipedia:
Leniszki – leśniczówka w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Czarnożyły. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Leniszki (Fol. Klatka) 1839 r.

Leniszki (Klatka) 1965 r.


Zorza 1866 nr 1

LIST
z Czarnożył, w Grudniu 1865 r.

Piszę o jednej z najporządniejszych wiosek w Wieluńskiém.
Wyjeżdżając z Wielunia, widzisz o milę drogi na wzgórzu ładny kościołek murowany, bielące się zabudowania dworskie i liczne drzewiny, latem zagajające wieś całą, ciągnącą się w rzędzie. Miejscowi mieszkańcy opowiadają, że wieś ta przed laty nazywała się Czarne-Żółny, a to z tego powodu: że kiedy królowa Bona polowała w tutejszych ogromnych niegdyś lasach, to mnóstwo czarnych żółn napotkała, i od nazwy tych ptaków lasy i miejsca te nazwała CzarneZółny, co później zamieniono na Czarnożyły, bo to się łatwiej wymawia. Rzeczywiście téż w miejscowych aktach tak wieś tę pisano jeszcze do roku 1810.
W opisie naszym zaczynamy od kościoła i od cmentarza; bo kościół porządny daje wiedzieć, że lud miejscowy pamięta o Bogu, a cmentarz starannie utrzymywany, świadczy, że lud ma dobre serce, bo pamięta o zmarłych swych braciach. Otóż na pochwałę parafii powiedzieć można, że do nowego ogrodzenia cmentarza w miejsce zniszczonego zabierają się czynnie tak proboszcz jak i gromada; a kościół tu jest bardzo ładny, tak zewnątrz jak i wewnątrz; mury wielkiej grubości, na wieży zegar bije godziny, a wnętrze najwięcej zdobi piękny ołtarz Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia. W ołtarzu tym znajduje się krzyż srebrny pięknej roboty z relikwią drzewa Krzyża Świętego w kryształ oprawny, a ściany zdobią się półfilarami. Kościół ten, pod którym w grobach spoczywają szczątki zmarłych z kolei właścicieli Czarnożył hrabiów Brzostowskich, został wystawiony przez Joannę Barbarę z Leszczyńskich hrabinę Brzostowską, 141 lat temu. Wprzódy jednak stał na tém miejscu kościół drewniany już blisko 300 lat temu, bo w roku 1522, pod wezwaniem Śgo Bartłomieja, za czasów dziedzica Zaremby, a przy kościele tym była i kaplica Pana Jezusa. Z tych téż jeszcze czasów dotrwały do dziś dnia przy kościele dwie lipy stare, grube i wewnątrz wypróchniałe tak, że dwóch ludzi bezpiecznie mogłoby się w każdej z nich zmieścić. Są jeszcze podania miejscowe, że pod kościołem starym spoczywają ciała, między któremi są i proboszczów, razem czterdziestu zmarłych, i między którymi mają leżeć ludzie innego wyznania (podobno Aryanie), a których lud błędnie Francuzami nazywa. Powiadają téż, że w Czarnożyłach gościł niejakiś czas książę Radziwiłł, zwany Panie-kochanku, jak wracał z kuracyi z Paryża.
Przy kościele znajduje się jeszcze dawny zabytek, to jest framuga w murze przy drzwiach wchodowych, w niéj siedzenie wykute i żelazna klamra; jest to kuna, dawna kara; zasadzano tam obwinionego, jakiego bluźniercę, bezbożnika lub złodzieja: tam skarany siedząc z przycłapioną ręką przez tę klamrę, zamykaną na kłódkę, wstydzić się musiał, gdy go wszyscy oglądali, jak wchodzili i wychodzili z kościoła.
Parafia tutejsza ma ludności 1,600 osób i składa się z wsi i kolonij: Czarnożyły, Nietuszyna, Huta, Chopry, Kąty i Leniszki.
Dwór tutejszy jest stary, modrzewiowy z kopułkami (bizantyjskiemi) na przystawkach; domki do dworu należące biało pobielone i bardzo ładne. Teraz właścicielem jest Hippolit hrabia Brzostowski, wnuk ś. p. Franciszka Xawerego, który 80 lat temu, wystawił tu, istniejący i teraz, szpital na sześć osób, z prawem przyjmowania tam tylko gospodarzy takich, którzy przez wiek i pracę stargali siły; mocniejsi powinni byli usługiwać słabszym, a wszyscy razem śpiewać godzinki. Na dobroczynny ten zakład zmarły hrabia zapisał dziesięć tysięcy złotych. Z wdzięcznością także ludność wspomina jakby o swym aniele dobroczynnym, o córce tegoż hrabiego, która jest w Galicyi w Iwonicach za hrabią Załuskim; ale źle tu mówią o dawnym rządcy, który był nadto porywczym. Dwór utrzymywał tu także i stałych doktorów, a z nich ostatni niemiec Porsz, był głośnym w okolicy, że chorobę miał odgadywać z przesłanych mu włosów chorego.
W samych Czarnożyłach jest 53 gospodarzy i komorników, z tych uwłaszczonych jest przeszło czterdziestu. Będąc właścicielami, czuć muszą popęd do gospodarstwa i większej dbałości o swoje domy, nie mając się już na kogo spuszczać. Między gospodarzami starymi, wzorowymi, wstrzemięźliwemi, pobożnemi i pracowitymi wymienić tu można: Jana Lemańskiego, Wojciecha Hutnika w Czarnożyłach, lub Stanisława Wojewódkę, bardzo zamożnego i bardzo porządnego gospodarza, zamieszkałego w kolonii Leniszkach; ani on, ani cała jego rodzina wcale nie piją wódki; bo dzieci wzięły przykład z dobrego ojca. W ogródku swoim chowa on pszczoły, a że umie się z niemi obchodzić, więc mu téż nie spadają. W ogóle nałogowych pijaków nie ma, i rzecz szczególna, że kobiety więcej tu piją wódki aniżeli mężczyzni; ale z drugiej strony kobiety tutejsze prawie wszystkie odznaczają się nadzwyI czajną czystością w ubiorach, kołnierzyki jak j śnieg białe wykładają na swe gorsety lub kaftany, a na głowach noszą chustki fularowe. W ogóle, prócz zachodów około domowego gospodarstwa, kobiety trudnią się przędzeniem.
Szkółka, która teraz nie istnieje, ma być wznowioną i uznaną przez Rząd. Czytających na książce ze starych gospodarzy jest przeszło 30, dziewcząt i chłopców przeszło 40tu, a początkująch 18, w téj liczbie przez zeszłą zimę wyuczyło się czytać 40tu. Pomiędzy uczącymi się pisać zasługują na pochwałę wielką: Konstanty Pirecki, gospodarz w wieku lat 24, żonaty; drugi Jakób Pilniak, syn gospodarza, dwudziestoletni, i Piotr Skupniewski syn gospodarza i mularza zarazem. Uczyli się oni śród pracy nawet wielkiej codziennie, wieczorami u miejscowego proboszcza, od którego i książki dostawali do nauki, lub w domu przy łuczywie i świetle otrzymaném z darów; umieją téż już i dobrze czytać i pisać i unikają karczem w Niedziele i Święta tak jak i inni uczący się, z pośród których sześciu chłopców sługuje dziś z kolei do Mszy Świętej. Pomiędzy dzieciakami, Seliga Maciej, mający lat 10, nauczył się przez jedną zimę czytać; jest to chłopczyna wielce pobożny, służy codziennie do Mszy Śtéj; bardzo zdolny i pamięć ma niezwykłą; a teraz uczy się pisać. Dziewcząt jest 3 umiejących pisać. Młodemu temu pokoleniu pomagali jeszcze w nauce to organista, to kobieta wiejska chętnie ucząca drugich. Na Kątach téż, w wiosce téj saméj parafii, gospodarz Mróżek ma dwoje dzieci, które to w Czarnożyłach, to od komornika Ostrycharza w kolonii nauczyły się czytać.
Ku uzupełnieniu tego obrazka, można jeszcze wspomnieć, że chałupy w Czarnożyłach latem pięknie się stroją i drzewinami i ogródkami przy każdej z nich, bo lud tutejszy szanuje drzewiny i sam szczepi sobie drzewka. Lud ten w ogóle jest dosyć zamożny, inwentarz mu wystarcza, a przytem odznacza się pobożnością. Był tylko niedawno jeden bluźnierca, nieuczynny, pijak wielki, nie szanujący ani Kościoła ani ludzi, aż się téż powiesił: Boże odpuść mu winy! F. W.

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1900 nr 45


+ Pożary. Na folwarku Klatka pani Teofili Kochanowskiej, w pow. wieluńskim, spaliła się obora, a w niej sześć koni, jedenaście krów, uprząż stajenna i różne sprzęty gospodarskie. Przyczyną pożaru była nieostrożność małego chłopca stajenne-go, bawiącego się zapałkami w oborze. 


 Ziemia Sieradzka 1927 styczeń

Morderstwo i rabunek Dnia 22 grudnia na polu około wsi Klatka znaleziono zwłoki mężczyzny. Powiadomiona policja rozpoczęła energiczne śledztwo, które wykazało, iż ofiarą mordu padł Władysław Jagielski lat 31 mieszkaniec wsi Klatka, który powrócił w tym czasie z Francji, a mordercą jest Franciszek Leszczyński lat 26 mieszkaniec wsi Ostrówek gm. Galewice. Dowiedziawszy się Leszczyński, że Jagielski ma gotówkę i bagaż wprzechowalni na stacji, wystrzałem z rewolweru położył go trupem, zabrawszy 2,600 franków, paszport fr. i kwit bagażowy, na który odebrał bagaż, udał się do Ostrówka. Ponieważ przedtem w Sycowie zrobił Leszczyński napad na M. Szymanka, z Węglewic, lecz zmuszony do ucieczki zostawił swój pakiet, z którego dowiedział się Szymanek o miejscu zamieszkania Leszczyńskiego. Po powrocie do kraju Szymanek powiadomił policję, która udała się do Leszczyńskiego, i ten przyznał się do winy, rabunku i mordu Jagielskiego, za co został aresztowany, a wyrok sprawiedliwy, zaniedługo zawiśnie nad zbrodniarzem. 
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 227

— (w) Cóż na to Magistrat. Gospodarz wsi Klatka gm. Wydrzyn Jan Chałupka przejeżdżając o j godz. 11-ej wieczorem ulicą św. Barbary, wpadł z końmi w miejscu nieoświetlonem, do głębokiego rowu, napełnionego ściekami z całej dzielnicy.
Na krzyk podniesiony przez niego, zbiegli się ludzie, którzy wystraszonemu gospodarzowi pomogli wyciągnąć uwięzionego w topieli konia.
Możeby Magistrat zainteresował się tym wypadkiem i miejsce tak niebezpieczne dla każdego, oświetlił, lub też zabezpieczył odpowiednio, gdyż w przeciwnym razie może przyjść łatwo do gorszego jeszcze następstwa.
Przy sposobności nadmieniamy, że jest to już nie pierwszy podobny wypadek, gdyż przed paru dniami wpadł również do tego rowu cyklista jadący nocą rowerem.
Ponadto rów ten wyziewami swymi zatruwa powietrze na całej ulicy. 

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXV. Obszar gminy wiejskiej Wydrzyn dzieli się na gromady:
5. Leniszki, obejmującą: wieś Działy- Adamki, wieś Emanuelin, folw. Działy, wieś Leniszki.
6. Łagiewniki, obejmującą: wieś Klapkę, kol. Leonów, wieś Łagiewniki, majątek Łagiewniki, kol. Teklin.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 71

Komornik sądu grodzkiego, rewiru IV, w Kaliszu, Władysław Tęsiorowski, zam. w m. Kaliszu, przy ulicy Kościuszki Nr. 6, na zasadzie art. 1146 U. P. C. obwieszcza, że w dniu 15 grudnia 1933 roku, o go­dzinie 10-ej z rana, w sali posiedzeń wydziału cywilnego sądu okręgo­wego w Kaliszu, sprzedawane będą nieruchomości:
1) dobra ziemskie: „Czarnożyły" lit. A. Ośrodek", położone w gminie Wydrzyn, powiatu wileńskiego, przestrzeni 112 ha 3598 me­trów jako reszta majątku ziemskiego Czarnożyły, Michałków i Działy z przyległościami. W skład dóbr tych wchodzi: 83 ha 8224 m ziemi or­nej, 8784 m łąki, 920 mtr. zagaju (remiza dla zwierzyny), 6127 mtr. pod kopalnią żwiru, 5299 mtr. stawy, 5 ha 2074 mtr. drogi, 8091 mtr. rowy, 13 ha 1100 mtr. ogród owocowy i park i 7 ha 2979 mtr. pod budynkam i podwórze. W majątku znajdują się: dwór parterowy, 4-ry chlewy, stodoły, 4 szopy, spichrz, 3 stajnie i obora, 7 domów mieszkalnych, 3 szopy, 3 cieplarnie, magazyn z przystawką, warsztat, obora i stajnia, kuźnia, magazyn-lodownia, 2 komórki, kantor, oranżerja z dwiema przybudówkami, stary dom, 2 studnie, parkan, ogród owocowy i park, 12 koni, 12 krów, stadnik, 6 sztuk jałowizny i inwentarz martwy. W majątku czynna jest elektrownia;
2) majątek: „Czarnożyły lit. B. Kątskie Bory", tamże położony, przestrzeni 988 ha 9124 mtr., wydzielony z większego majątku Czarno­żyły, w tej liczbie: lasu 796 ha 0773 mtr., łąk 125 ha 8976 mtr., ziemi or­nej 31 ha 0224 mtr., pod ogrodem i zabudowaniami 2 ha 8576 mtr., wody 768 mtr., nieużytków 2 ha 9965 mtr., ziemi pod drogami 22 ha 2050 mtr. i pod rowami 7 ha 7792 mtr., w majątku tym są budynki w leśniczówce w Leniszki, w gajówce Michałków, w gajówce Leniszki i w gajówce Działy;
3) nieruchomość „Czarnożyły lit. C. Zakłady Przemysłowe", prze­strzeni 6281 mtr., a mianowicie a) gorzelnia murowana z cegły z dwie­ma przybudówkami, składem na kartofle i kominem fabrycznym z ce­gły z kompletnem urządzeniem i wszystkiemi maszynami i mechanicznemi częściami, b) rektyfikacja murowana z cegły, 3-piętrowa z całkowitem urządzeniem i maszynami, c) magazyny spirytusowe z cegły z pompą i zbiornikami, d) waga wozowa, e) dwa domy mieszkalne, pi­wnica, daszek na słupach, komórka i chlew.
4) nieruchomość: „Czarnożyły lit. D. Młyn Parowy" przestrzeni 3 ha 5343 mtr., wydzielone z majątku ziemskiego Czarnożyły, 4-ro piętrowy, murowany z magazynem zbożowym i kotłownią, oraz dom mie­szkalny. Młyn jest urządzony z lokomobilą firmy Lauza, o sile 60 H. P. i innemi mechanicznemi maszynami młyńskiemi i b) tartak w budynku drewnianym, obitym deskami z maszynami i transmisją;
5) nieruchomość pod nazwą: „majątek Czarnożyły lit. E., składa­jąca się z placu przestrzeni 3940 mtr., na której znajdują się: dom mie­szkalny, 3 ganki z desek, weranda, szopa, studnia i
6) majątek: „Czarnożyły lit. G", czyli folwark Michałków", prze­strzeni 290 ha 7613 ziemi ornej.
Powyżej wymienione nieruchomości w zastawie nie znajdują się, każda ma oddzielną książkę hipoteczną w wydziale hipotecznym przy sądzie okręgowym w Kaliszu, prawo własności zapisane jest czystym wpisem na imię: 1) Michała-Wincentego-Marja-Baltazara-Karola-Ada­ma, 6 imion, hr. Thabasz Załuskiego, 2) Karola-Waldemara-Marja-Kazimierza-Stanisława, 5 imion, hr. Thabasz Załuskiego, 3) Zofji-Heleny- Marji-Bonawentury-Antoniny-Emmy, 6-ciu imion, z hr. Załuskich, hr. Kwileckiej, 4) Ireneusza-Dominika-Marja-Chwalibóg-Waldemara-Alfon­sa, 6-ciu imion, hr. Thabasz Załuskiego i 5) Bohdana-Filipa-Marja-Ignacego-Antoniego-Franciszka, 6-ciu imion, hr. Thabasz Załuskiego, niepo­dzielnie w równych częściach, czyli każdy w 1/5. Stosownie do działu IV wykazu majątku wymienione, obciążone są długami, wpisami i kau­cjami na sumę: 1.500 rubli, 47.694,24 funtów szterlingów, 638.310 zł. 58 gr. i 32.000 zł. w złocie, a nieruchomość ostatnia ponadto kaucją na rzecz Okręgowego Urzędu Ziemskiego sumą 270,000 złotych z rygora­mi, odnoszącemi się do tych sum oraz innemi, zapisanemi w dziale III wykazu. Nieruchomości sprzedane będą każda oddzielnie w całości w/g stanu wyłuszczonego w opisach z dnia 15 lutego 1933 r., na żądanie Pawła i Huberta Blumów.
Licytacja rozpocznie się: 1) majątku „Czarnożyły" lit. A. Ośro­dek" od sumy 165.000 złotych, 2) „Czarnożyły lit. B. Kątskie Bory" od sumy 100.000 zł., 3) „Czarnożyły lit. C. Zakłady Przemysłowe" od su­my 15.000 zł., 4) majątku „Czarnożyły lit. D Młyn Parowy" od sumy 20.000 złotych, 5) majątku „Czarnożyły lit. E." od sumy 160.000 złotych i 6) majątku „Czarnożyły lit. G., czyli folwarku Michałków" od sumy 40.000 złotych, przyczem do przetargu dopuszczone będą osoby, które złożą wadjum w kwocie 10% sumy szacunkowej każdej nieruchomości oddzielnie.

Akta, tyczące się sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu. (Nr. Km. 770/33).