Zajączkowski:
Bobrowniki -pow. sieradzki
1) 1418 T. Sz. I f. 47, por. Koz. I, 23: Bobrowniki - Jacobus de B. et Mirogneus cum filio de Pstrecone (Pstrokonie, v.).
2) XVI w. Ł. I, 476, 478: Bobrownyky - villa, par. Strońsko, dek. szadkowski, arch. uniejowski. 3) 1496 P. 169: Bobrownyki - par. Burzenin, pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 177: Bobrownyky - par. Sieradz, jw. 1553-1576 P. 214: Bobrownyki- par. Sieradz, jw. 4) XIX w. SG I, 264: Bobrowniki - wś, par. Chojne, gm. Bogumiłów, pow. jw.
1) 1418 T. Sz. I f. 47, por. Koz. I, 23: Bobrowniki - Jacobus de B. et Mirogneus cum filio de Pstrecone (Pstrokonie, v.).
2) XVI w. Ł. I, 476, 478: Bobrownyky - villa, par. Strońsko, dek. szadkowski, arch. uniejowski. 3) 1496 P. 169: Bobrownyki - par. Burzenin, pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 177: Bobrownyky - par. Sieradz, jw. 1553-1576 P. 214: Bobrownyki- par. Sieradz, jw. 4) XIX w. SG I, 264: Bobrowniki - wś, par. Chojne, gm. Bogumiłów, pow. jw.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Bobrowniki, wieś, woj. sieradzkie, powiat sieradzki, własność szlachecka, 22 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Bobrowniki, parafia choyne (chojne), dekanat warcki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat sieradzki, własność: Bągowski, woyszczyc. (syn Walentego Pągowskiego, wojskiego sieradzkiego)
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Bobrowniki, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Choyne,
własność prywatna. Ilość domów 34, ludność 241, odległość
od miasta obwodowego 1.
Słownik Geograficzny:
Bobrowniki, wieś, pow. sieradzki, gm. Bogumiłów, par. Chojne, odległa od Sieradza wiorst 11, rozległości morg 390 w posiadaniu włościan; 288 mk. wyznania katol., ludność zamożna. Spis 1925 r.Bobrowniki, wś i kol., pow. sieradzki, gm. Bogumiłów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 62, kol. 6, inne zamieszkałe kol. 1. Ludność ogółem: wś 369, kol. 56. Mężczyzn wś 170, kol. 29, kobiet wś 199, kol. 27. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 369, kol. 56. Podało narodowość: polską wś 369, kol. 56.
Wikipedia:
Bobrowniki-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Sieradz. W skład tego sołectwa wchodzą następujące przysiółki: Kolonia, Okopy, Podbór i Porzecze. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BOBROWNIKI par. Chojne, p. sieradzki mg 390 w posiadaniu włościan, 288 mieszkańców, ludność zamożna, do dóbr Chojne. Właściciel w 1912 r. T. Dangel. (PGkal.)
We wsi Bobrowniki, powiecie sieradzkim, spaliły się dwa domy drewniane włościańskie, i stodoła, ubezpieczone na 330 rs. Straty zaś w nieubezpieczonych ruchomościach wynoszą 150 rs.
1992 r.
Gazeta Południowo-Pruska, 1806
Magistrat JK. Mci Prus - Południowych. Do zadzierzawienia. Z strony Krolewsko-Pruskiego Pupilarnego Collegii tuteyszego ninieyszem czyni się wiadomo, że dobra w wydziale tuteyszem Krolewskiey Regencyi leżące małoletni Izabelli Maryannie Bibski przynależne Choyny, Bobrowniki, i Wiechutki, których roczny dochod ogułem na 3097 reis. tal. 10 agr. 10 4/5fen. wynalezionym został od S. Jana Chrżeciela c.a. począwszy na 6 po sobie idących lat naywięcey dającemu pod następuiącemi warunkami to iest: 1 ) Aby dzierżawca dzierżawę roczną prenumerował, albo pewną kaucyą w wysokości iednoroczniey dzierzawney summy postawił. 2) Aby się wszelkieh remmisyow zrzekł. 3) Aby się podług prawnych przepisów zobowiązał budowle, płoty, mosty i t. d. wstanie dobrym utrzymywać, i aby się 4) W tey okoliczności rewizyi roczney poddał, zadzierzawione bydź maią. Do zadzierzawienia zaś tego plus liciti iest termin na dzień 9. Junii c. o godzinie 9. przed Konsyliarzem Falzem wyznaczony, wszyscy tedy ochotę maiący dzierzawić zapozywaią się, aby na tymże terminie stanęli, i swe podanie do protokułu oświadczyli, poczem naywięcey daiącemu dzierzawa tychże dobr przyznana zostanie. Przy wyciśnieniu naszey większey pieczęci Pupilarnego Collegii i zwyczaynych podpisach, Dan w Kaliszu na Regencyi dnia 14. Marca roku 1806.
Gazeta Korrespondenta Warszawskiego y Zagranicznego 1817 nr 30
Delegacya Administracyyna w zastępstwie Rady Stanu Królestwa Polskiego.
Zawiadomia ninieyszem strony interessowane, iż w dalszym ciągu działań swoich w sprawach pod iey ostateczne rozsądzenie oddanych, zapadłe wyroki do następnych władz przesłanemi zostały, iako to:
wyroki w sprawach allewiiacyynych:
Do Kommissyi Województwa Kaliskiego w sprawie Skarbu publicznego przeciwko Państwu, Probostwu i gromadom dóbr Bobrowniki i Stoczki.
— Dziedzicowi Koloniy Zamłynie, Annopole i Zborowsko.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1846 nr 229
(N. D. 5279) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Sieradzkiego.
W dniu 23 Sierpnia (4 Września) b. r.
na gruncie wsi Bobrowniki Gminie Chojno, znalezione zostało przez
pastuchów w wodzie utopione dziecie płci żeńskiej przeszło lat
dwa mające, z imienia, nazwiska ani pochodzenia niewiadome, budowy i
tuszy dobrej, włosów bląd, twarzy okrągłej, oczu niebieskich, w
koszuli grubej płóciennej ubrane. Ponieważ dotąd niemożna
wyczerpnąć ani dojść jakich by to dziecie było rodziców i zkąd
pochodziło, wzywa zatem każdego kogo obchodzić to może, a
najwięcej familią i rodziców znalezionego nieżywo dziecięcia, a
nawet osoby wiadomość o tem mieć mogące, iżby Sąd tutejszy lub
wprost Sąd Poprawczy Wydziału Kaliskiego jak najspieszniej
uwiadomić raczyli.
w Sieradzu d. 14 (26) Września
Dzierożyński
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1847 nr 60
(N. D. 1094) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Sieradzkiego.
Uwiadamia niniejszym każdego kogo to
interessować może, iż na gruncie wsi Bobrowniki Gminie Chojne w
Okręgu Sieradzkim położonej, w dniu 13 (25) Stycznia r. b
znalezioną została nieżywa kobieta z imienia nazwiska ani
pochodzenia nie wiadoma któréj umieszcza się następujący
rysopis, kobieta nieżywa znaleziona przeszło lat 50 mieć mogąca,
twarzy okrągłej, nosa spłaszczonego, włosów ciemnych, wzrostu
średniego, ubrana była w spódnicę z grubej przędzy wełnianej a
na wierzchu okrycie watowe, zniszczone, pończochy wełniane, na
nogach trzewiki, głowa chustką związana z perkalu ciemno
niebieskiego, w białe centki stara płachta jakoby chustka uwinięta
była. Wzywa zatem niewiadomą jéj familiją, aby po przekonaniu się
z rysopisu, o imieniu i nazwisku zmarłej Sądowi Poprawczemu
Kaliskiemu donieść postarała się.
Sieradz dnia 15 (27) Stycznia 1847
roku.
Dzierożyński.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1859 nr 246
(N. D. 6131) Pisarz Trybunału
Cywilnego I. Instancyi Gubernii Warszawskiej w Kaliszu. Stosownie do
art. 682 K. P. S., podaje do wiadomości, że na żądanie: 1.
Ludwika Kaczkowskiego, właściciela dóbr miasta Bełchatowa, tamże
w Bełchatowie O-gu Piotrkowskim zamieszkałego 2. Józefy z
Kaczkowskich Edmunda Stawiskiego, właściciela dóbr Podłężyce
małżonki, w assystencyi i za upoważnieniem tegoż męża
czyniącej, czyli obojga małżonków Stawiskich, w Podłężycach
O-gu Sieradzkim zamieszkałych. 3. Wojciecha Puławskiego,
właściciela dóbr Grzymiszewa i innych, temże w Grzymiszewie O-gu
Konińskim zamieszkałego, wszystkich zamieszkanie prawne do tego
interesu w m. Kaliszu u Karola Rozdejczer i Stanislawa Zawadzkiego,
Patronów Trybunału Cywilnego Gubernii Warszawskiej w Kaliszu w
temże mieście zamieszkałych, obrane mających, od których ciż
Patronowie stawają i subhastacyą dóbr Chojne z przyległościami
popierają; z mocy kontraktu kupna i przedaży o dobra Chojne, przed
Rejentem Janem Niwińskim w Kaliszu d. 16 (28) Lipca 1858 r.
zeznanego, w poszukiwaniu summ: rs. 7191 k. 75, rs. 9526 k. 21 1j2 i
rs. 3000, z procentami od dnia 12 (24) Czerwca 1859 r.
przypadającemi, aktem zajęcia przez Felixa Chodyńskiego Komornika
przy Trybunale Cywilnym Gubernii Warszawskiej w Kaliszu, w tymże
mieście zamieszkałego na gruncie dóbr rzeczonych w d. 2 (14)
Września 1859 r. rozpoczętym, a w d. 14 (26) t. m. i r. ukończonym,
zajęte zostały na przedaż w drodze przymuszonego wywłaszczenia:
Dobra Ziemskie Chojne,
z przyległościami, składające się
z folwarku i wsi zarobnej Chojne, z folwarku i wsi zarobnej
Bobrowniki, z folwarku i wsi zarobnej Stoczki i folwarku Wiechutki, z
wszelkiemi użytkami i bez żadnego wyłączenia, w gminie i parafii
Chojne, w O-gu i Pcie Sieradzkim, Gub. Warszawskiej położone, pod
jurysdykcyą Tryb. Cyw. Gub Warszawskiej zostające, a będące
własnością Józefy z Zachertów Tomasza Barona Dangel małżonki w
dobrach Chojne O-gu Sieradzkim wraz z mężem zamieszkałej i
zamieszkanie prawne w tychże dobrach obrane mającej.
Oprócz powyższych przyległości,
należy do dóbr Chojne prawem wieczystej dzierżawy i łącznie z
dobrami zajętą została łąka Babiną zwana, obejmująca
przestrzeni około mórg 9 prętów kwadratowych 200.
Wprawdzie wydzierżawione zostały
dobra te za kontraktem urzędowym z dnia 9 (21) Czerwca 1859 r.
Henrykowi Szmidt na 3chletni przeciąg czasu, poczynając od d. 12
(24) Czerwca 1859 r. do tegoż dnia w r. 1862, za opłatą czynszu po
rs. 4875 rocznie lecz o unieważnienie tego kontraktu dzierżawnego,
zastrzega się wystąpienie w drodze prawnej.
W dobrach tych w wsi Chojne jest
kościół parafialny murowany, którego dziedzic kolatorem, szkółki
wiejskiej, szpitala i innych zakładów duchownych nie ma. Kościół
o którym wyżej mowa, jak równie budowle plebańskie, jako
sprzedaży nie ulegające, z pod zajęcia wyłączone. Zabudowania
folwarczne i wiejskie, wyszczególnione i opisane są w akcie
zajęcia.
Ogólna rozległość dóbr Chojne z
przyległościami powyżej wymienionemi, oprócz wyżej wzmiankowanej
łąki Babiną zwanej, wynosi podług mappy i rejestru pomiarowego,
przez Jeometrę Pełzuskiego w r. 1857 dopełnionego, morgów 4664
prętów kwadratowych 127, czyli włók 155 mórg 14 prętów
kwadratowych 127 miary nowo-polskiej, albo licząc na miarę
rossyjską dziesiatyn 2390 sażeni kwadr. 1141 i stóp kwadr. 45 1j2,
w szczególności:
a) folwarku Chojne ogółem mórg 1188
pr. kw. 209, b) folwarku Bobrowniki ogółem m. 641 pr. kw. 169, c)
folwarku Stoczki ogółem m. 206, d) folwarku Wiechutki ogółem m.
271 pr. kw. 179, e) wsi Chojne ogółem m. 287 pr. kw. 203, f) wsi
Bobrowniki ogółem m. 364 pręt. kw. 175, g) wsi Stoczki ogółem m.
77 pr. kw. 50, h) gruntów czynszowych ogółem m. 25 pr. kw. 44, i)
granic z wsiami ogółem m. 89 pr. kw. 34.
Gatunek ziemi należy do I. (żytniej),
II, III i IV klassy.
Granice dóbr opisane są w protokóle
zajęcia.
Przez dobra płynie spławna rzeka
Warta.
Lasy dzielą się na dwa obręby; 1
Obręb Borzysko, las sosnowy wysokopienny, podzielony na 50 porębów,
obejmuje morgów 676 pr. kw. 214. 2. Obręb Stoczki, las dębowy,
mięszany z sośniną, brzeziną, świerczyną, olszyną i innem
drzewem, podzielony na 49 porębów, obejmujący m. 743 pr. kw. 242.
Tym sposobem wynosi ogólna rozległość lasów m. 1420 pr. kw. 156,
lecz w ilość tę wchodzą role, łąki, zarośla, piaski,
nieużytki, rowy, drogi i wody, ogólnej przestrzeni morg 32 pr. kw.
218, tak, iż przestrzeń lasu drzewnego wynosi ogółem morg 1387
pr. kw. 238.
Probostwo zajmuje w ogrodach owocowych,
gruntach ornych, łąkach, wodach, drogach, rowach, piaskach,
wygonach i pod zabudowaniami, ogólną przestrzeń morg 92 pr. kw.
108.
We wsi Chojnem gospodarzy pańszczyznę
sprzężajem dwa dni w tydzień odrabiających i załogę dworską
posiadających, jest 15, a robiących 1 dzień sprzężajem w
tygodniu, bez załogi dworskiej i drugi ręczno, jest 2; gospodarzy
ręczną pańszczyznę po 2 dni w tydzień odrabiających, jest
11stu; wszyscy zaś 28 obowiązani są dawać dworowi corocznie każdy
po 16cie garncy owsa, po pół gęsi, po 1 kapłonie, po 15 jaj i
prząść po pół sztuki z lnu dworskiego. Komorników pańszczyznę
ręczną dzień jeden w tydzień robiących i tłukę w żniwa 4 dni,
jest szesnastu.
W wsi Bobrownikach jest 7 gospodarzy
robiących po dwa dni sprzężajem i po dwa dni ręczno w tygodniu;
gospodarzy pańszczyznę po dwa dni w tydzień sprzężajem
robiących, jest 4; gospodarzy pańszczyznę ręczno po dwa dni w
tydzień robiących, jest 16; komorników dzień w tydzień ręczno
robiących, jest 5; wszyscy gospodarze czterodniowi, winni oddawać
dworowi corocznie po jednym korcu owsa, po jednej gęsi, po 2
kapłony, po 30 jaj, prząść po jednej sztuce z lnu dworskiego i
odbywać w żniwa tłuki po 4 dni, zaś gospodarze dwudniowi, winni
oddawać i odrabiać o połowę mniej.
We wsi Stoczkach jest gospodarzy 7miu,
z których jeden robi w tydzień dwa dni sprzężajem, a jeden
ręczno, drugi robi trzy dni w tydzień, a pięciu po cztery dni w
tydzień ręczno, jest takie komornik jeden, robiący w tydzień
ręczno dzień jeden.
Obszerniejsze objaśnienia co do
włościan zamieszczone są w akcie zajęcia.
Czynszowników stałych niemasz:
Czynszownicy niestali są: karczmarzy w
dobrach jest czterech: Piotr Człapiński płaci rs. 30, Nepomucen
Wieruszewski rs. 30, Wojciech Jasiewicz rs. 45, Adam Hypszer rs. 34
kop. 50, Roch Wroński młynarz, płaci rocznie z wiatraku rs. 60,
miele bezpłatnie zboże do dworu, gorzelni i browaru, Franciszek
Stempiński stelmach, z mieszkania i ogrodu płaci rs. 7 kop. 50, Jan
Bylecki kowal, robi do dworu wszelką robotę, za to dwór daje rs.
18 i ordynarją, Jan Pietrzyk smolarz, na wypalenie smoły bierze
łuczywo, za każdy sążeń płaci kop. 90 i daje tyle smoły, ile
dworowi potrzeba, Lajzer Kurand, z pachtu, obecnie 46 krów
obejmującego, płaci z każdej krowy po rs. 12 kop. 50 rocznie.
W territorjum wsi Chojnę i Bobrowniki
są trzy mosty z drzewa budowane, żadnego dochodu nieprzynoszące.
Obecnie budowany jest prom, lecz dotąd nie wykończony.
Fabryk ani zakładów, prócz wypalania
smoły w Stoczkach niemasz.
Zajęty łącznie z dobrami inwentarz
żywy, składa się: z klaczy cugowych trzech, ogierów dwóch z
uprzęgiem, klaczy wierzchowych dwóch, koni fornalskich z ubiorem
32, stadniny 44, wołów ratajskich 40, buchai 2, krów 58, jałowizny
rogatej 74, owiec włącznie z trykami skopami i jagniętami sztuk
1300, trzody chlewnej 63, pszczół żywych pni 19 i 2 próżne,
gołębi par 12. Zajęty inwentarz martwy opisany i wyszczególniony
jest w akcie zajęcią.
Z materjału drzewnego zajęto między
innemi tarcic 1 i 1j2 calowych sztuk 247, drzewa belkowego sztuk 3,
bali cztero-calowych sztuk 60 gontów osicowych kóp 575, sążni
ubitych sosnowych 2750, a olszowych 250.
Dobra zajęte płacą w ogóle podatków
rs. 542 kop. 38, prócz podatku osobistego od służących i od
wypalania wódki.
Proboszcz pobiera od dominium
dziesięcinę w zbożu, zaś od włościan wsiów Chojne i Bobrowniki
w pieniądzach.
Dozorcą nad ogólnemi dobrami i
lasami, ustanowiony Tomasz Baron Dangel, mąż właścicielki dóbr.
Inne szczegóły opisane w akcie
zajęcia.
Akt zajęcia Tomaszowi Baronowi Dangel,
ustanowionemu dozorcy, Janowi Nepomucenowi Konarzewskiemu, Wójtowi
Gminy Chojne, do rąk własnych, Pisarzowi Sądu Pokoju Okręgu
Sieradzkiego Janowi Mizger, na ręce Ludwika Henrych Podpisarza tegoż
Sądu, w d. 14 (26) Września 1859 r. doręczony został, następnie
w księdze wieczystej dóbr Chojne w Kancellaryi Ziemiańskiej
Gubernii Warszawskiej w dnia 8 (20) Paźdiernika 1859 r., a do księgi
zaregestrowań Tryb. tutejszego w d. 14 (26) t. m. i r.
zaregestrowany i wpisany został.
Sprzedaż dóbr niniejszych odbywać
się będzie na audyencyi publicznej Trybunału Cywilnego Gubernii
Warszawskiej w Kaliszu, w temże mieście, w Pałacu Rządowym, przy
ulicy Józefiny, posiedzenia swe odbywającego.
Warunki licytacyi, oraz zbiór
objaśnień, przejrzane być mogą w biórze Pisarza Trybunału w
Kaliszu i u Patronów sprzedaż tę popierających.
Pierwsze ogłoszenie warunków
licytacyi na audyencyi publicznej Trybunału Kaliskiego w d. 25
Listopada (7 Grudnia) 1859 r. o godzinie 10ej z rana nastąpi.
Kalisz d. 22 Paźd. (3 Listop.) 1859 r.
Assesor Kollegialny, Józef Migórski.
Kaliszanin 1887 nr. 19
We wsi Bobrowniki, powiecie sieradzkim, spaliły się dwa domy drewniane włościańskie, i stodoła, ubezpieczone na 330 rs. Straty zaś w nieubezpieczonych ruchomościach wynoszą 150 rs.
Gazeta Kaliska 1894 nr. 47
Dnia 12 (maja) we wsi Bobrownikach pow. sieradzkim 7 letni Jan Lewandowski utonął w stawie.
Zorza 1903 nr 33
Dla głodnych. W „Gazecie Kaliskiej”
wydrukowano list szanownego proboszcza parafji Chojnę, księdza St.
Siecińskiego, który zwraca się z gorącą prośbą do czytelników
o ofiary dla ogłodzonych przez powódź 115 rodzin z jego parafji.
We wsiach Bobrowniki, Bożewisko i w połowie Chojna po nad żytami
pływano na łodziach, z ziemniaków nie ocalał ani jeden zagon,
wiele budynków w ruinie. Widmo nędzy, grożące parafjanom,
natchnęło czcigodnego kapłana myślą zwrócenia się dla nich o
pomoc do ziomków i ma nadzieję, że głos jego, nie będzie „głosem
wołającego na puszczy”.
Gazeta Kaliska 1907 nr 66
We
wsi Bobrowniki, w pow. sieradzkim, spaliły się dwa
domy mieszkalne, ubezpieczone na 310 rb., jak również
nieubezpieczona stodoła, wartości około 200 rb., należące do
włościan Michała Kałużaka i spadkobierców Stanisława
Cupryniaka; straty w ruchomościach wynoszą o koło 230 rb.
Ziemia Sieradzka 1919 sierpień
W dniu 19 sierpnia we wsi Bobrowniki, gm. Bogumiłów, spłonęły dwie gospodarki, należące do Stefanji Gotkowicz i Mikołaja Kaźmierczaka, składające się z 2 domów mieszkalnych i 2 obór. Ogień wynikł z podpalenia przez umysłowo chorą, Anastazję Chmielewską.
Ziemia Sieradzka 1924 listopad
Dnia 12 listopada 1924 roku wieczorem na rynku w Burzeninie gospodarzowi Janowi Woźniakowi zam. we wsi Bobrowniki, gminy Bogumiłów skradziono parę koni z wozem i uprzężą wartości 300 złotych. Po natychmiastowych energicznych poszukiwaniach skradzione konie wraz z wozem zostały odnalezione przez policję w Sieradzu, ujęto sprawcę kradzieży, Andrzeja Kuliga zam. we wsi Wolnica, gm. Majaczewice powiatu Sieradzkiego, którego wraz z dochodzeniem przekazano Sędziemu Śledczemu w Sieradzu.
— (s) Starostwo Sieradzkie poleciło wójtowi gminy Bogumiłów, przeprowadzenie głosowania ludności tejże gminy, którędy ma pójść szosa z Sieradza do Burzenina, czy przez wieś Stoczki, czy też przez wieś Chojnę. Zebranie było bardzo liczne, bo jak nigdy przybyło około 800 osób i kilkadziesiąt furmanek. Błonia około kancelarji przedstawiały jedno wielkie obozowisko. Najwięcej dopisały wsie: Chojne, Bobrowniki, Stoczki, Wiechucice i Monice. Nie brakło nawet starców, których przywieziono furmankami na miejsce głosowania.
Widać z tego jak wielką wagę przywiązują do tej szosy. Głosowanie odbyło się na Błoniach obok kancelarji. Z początku burzliwe, lecz po przemówieniu wójta, tejże gminy, który ogłosił cel zebrania, nastąpiło uspokojenie. Wójt wskazał miejsce gdzie mają się ustawić, ci co głosują za szosą przez Chojnę i ci za szoszą przez Stoczki. Ogromna większość bo 540 głosujących stanęło za szosą przez wieś Chojne. Strona przeciwna widząc tak wielką przewagę, chciała odłożyć zebranie, lecz wójt się nie zgodził, a głosujący za szosą przez Chojne, ustawili się rzędem po 10 osób by ułatwić obliczenie. Wielka szkoda, że nikt z panów ze Starostwa nie przybył na zebranie, by widział, ten długi szpaler głosujących w pełnym porządku, z którego piersi wyrywał się okrzyk chcemy szosy przez wieś Chojne. Po spisaniu protokółu wstąpiły podpisy. Głosujący.
Laska zdradziła.
(s) Od dłuższego czasu jedną z większych wiosek w gm. Bogumiłów, Chojny, od czasu do czasu nawiedzają jakieś tajemnicze duchy.
Co pewien czas w tajemniczy sposób znikają nietylko kury, gęsi, kaczki lecz nawet świnie i rowery.
Wobec tych tajemniczych duchów wszyscy byli bezradni.
Przed paru tygodniami gospodarzowi Osydzie zniknęły również 2 gęsi, wzamian za które pozostawiono, laskę którą Osyda łatwo poznał, gdyż takowa należała do dobrego znajomego, ośmio-tnorgowego gospodarza niej. Czupryniaka z sąsiedniej wsi Bobrowniki.
Osyda udał się do niego i gęsi odnalazł.
Sąd Grodzki w Sieradzu skazał Czupryniaka na 6 tyg. więzienia.
Przez ostatnich kilka tygodni był spokój, lecz przedwczoraj u młynarza Bączkowskiego w nocy ulotniły się znowu 4 kaczki i 8 kur.
Wiadomość ta oczywiście wywołała niepokój wśród tamtejszych kmiotków.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 31 grudnia 1927 r.
8784. „Jan
Olejnik" — sklep kolonjalno-spożywczy we wsi Bobrowniki,
gm. Bogumiłów,
pow. sieradzkiego. Istnieje od 1927 r. Właśc. Jan Olejnik, zam. we
wsi Bobrowniki.
Goniec Sieradzki 1928 nr 125
— (s) Starostwo Sieradzkie poleciło wójtowi gminy Bogumiłów, przeprowadzenie głosowania ludności tejże gminy, którędy ma pójść szosa z Sieradza do Burzenina, czy przez wieś Stoczki, czy też przez wieś Chojnę. Zebranie było bardzo liczne, bo jak nigdy przybyło około 800 osób i kilkadziesiąt furmanek. Błonia około kancelarji przedstawiały jedno wielkie obozowisko. Najwięcej dopisały wsie: Chojne, Bobrowniki, Stoczki, Wiechucice i Monice. Nie brakło nawet starców, których przywieziono furmankami na miejsce głosowania.
Widać z tego jak wielką wagę przywiązują do tej szosy. Głosowanie odbyło się na Błoniach obok kancelarji. Z początku burzliwe, lecz po przemówieniu wójta, tejże gminy, który ogłosił cel zebrania, nastąpiło uspokojenie. Wójt wskazał miejsce gdzie mają się ustawić, ci co głosują za szosą przez Chojnę i ci za szoszą przez Stoczki. Ogromna większość bo 540 głosujących stanęło za szosą przez wieś Chojne. Strona przeciwna widząc tak wielką przewagę, chciała odłożyć zebranie, lecz wójt się nie zgodził, a głosujący za szosą przez Chojne, ustawili się rzędem po 10 osób by ułatwić obliczenie. Wielka szkoda, że nikt z panów ze Starostwa nie przybył na zebranie, by widział, ten długi szpaler głosujących w pełnym porządku, z którego piersi wyrywał się okrzyk chcemy szosy przez wieś Chojne. Po spisaniu protokółu wstąpiły podpisy. Głosujący.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 21a
Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 7 listopada 1929 roku
11154. „Józef
Królikowski", sklep spożywczo - kolonjalny ze sprzedażą
mięsa w Bobrownikach, gminy Bogumiłów, powiatu sieradzkiego.
Istnieje od 1929 roku. Właśc. Józef Królikowski, zam. w
Bobrownikach.
Goniec Sieradzki 1930 nr 44
Laska zdradziła.
(s) Od dłuższego czasu jedną z większych wiosek w gm. Bogumiłów, Chojny, od czasu do czasu nawiedzają jakieś tajemnicze duchy.
Co pewien czas w tajemniczy sposób znikają nietylko kury, gęsi, kaczki lecz nawet świnie i rowery.
Wobec tych tajemniczych duchów wszyscy byli bezradni.
Przed paru tygodniami gospodarzowi Osydzie zniknęły również 2 gęsi, wzamian za które pozostawiono, laskę którą Osyda łatwo poznał, gdyż takowa należała do dobrego znajomego, ośmio-tnorgowego gospodarza niej. Czupryniaka z sąsiedniej wsi Bobrowniki.
Osyda udał się do niego i gęsi odnalazł.
Sąd Grodzki w Sieradzu skazał Czupryniaka na 6 tyg. więzienia.
Przez ostatnich kilka tygodni był spokój, lecz przedwczoraj u młynarza Bączkowskiego w nocy ulotniły się znowu 4 kaczki i 8 kur.
Wiadomość ta oczywiście wywołała niepokój wśród tamtejszych kmiotków.
Echo Sieradzkie 1932 18
lipiec
SAMOBÓJSTWO.
W dniu 14 bm.
mieszkanka wsi Bobrowniki gm. Bogumiłów
Marjanna Krystkiewicz lat 55 popełniła samobójstwo rzucając się
w nurty rzeki Warty.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
1.
Bobrowniki, obejmującą: wieś Bobrowniki, kolonję Bobrowniki,
kolonję Borzysko-Chojne, kolonję Chuba-Chojne.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda
Łódzki Dziennik Urzędowy 1939 nr 3
Na podstawie art. 18
ustawy z dnia 31 lipca 1923 roku o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. z
roku 1927 Nr. 92, poz. 833) w brzmieniu ustalonym rozporządzeniem
Prezydenta Rzplitej z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U. R. P. Nr. 67,
poz. 622) oraz art. 14 rozporządzenia Prezydenta Rzplitej z dnia 27
października 1933 roku (Dz. U. R. P. Nr. 85, poz. 635), podaje do
publicznej wiadomości, że w dniu 4 lutego 1939 roku uprawomocniło
się orzeczenie tegoż starosty z dnia 7 stycznia 1939 roku,
dotyczące wdrożenia postępowania scaleniowego i ustalenia obszaru
scalenia na gruntach wsi Bobrowniki, położonej w gminie Bogumiłów,
powiatu sieradzkiego.
Za Starostę:
(—) Inż. Cz. Nowakowski
Komisarz Ziemski.
Jan Piotr Dekowski, Strzygi i Topieluchy
Co się stało w jednym
wiatraku
W Bobrownikach był
młynarz, niejaki Kubicki. Posiadał on duży wiatrak. Dobrze mu się
powodziło. Pełno zawsze miał chłopskiego zboża do mielenia. A że
miarki i opłaty od przemielania brał akuratne, a do tego jeszcze
miał ludzkie serce, to go wszyscy poważali i bardzo lubili.
Młynarz uchodził za
człeka szczęśliwego. Miał zacną kobitę i dobrego syna,
Kazimierza. Cięgiem sypiał on w młynicy, bo wiadomo, jako że był
kawalerem, wolał być poza okiem rodziców.
Ale już tak bywa na tym
świecie, że wszystko, co dobre i miłe, prędko się kończy. Tak
też było i w życiu młynarza Kubickiego.
Któregoś dnia
jesiennego, kiedy hulały wiatry północne, śmigi u wiatraka latały
jak szalone, a kamienie żarnowe, którymi przecierało się ziarno
na mąkę, tak ostro chodziły, że w końcu jeden z kamieni
roztrzaskał się, a jego odłamek, co leciał ze strasznym pędem,
trafił starego młynarza Kubickiego i nie tylko go zabił, ale z
wielką siłą wyrzucił go jeszcze na przyległe ściernisko przez
dziurę, jaką zrobiły połamane deski.
Ludzie się zbiegli.
Powstał straszliwy krzyk i płacz. Najbardziej lamentowała
młynarzowa i syn Kazimierz.
Młynarzowi wyprawili
uroczysty pogrzeb.
Ledwuśko go pochowali, a
już zaczął pokazywać się w wiatraku i okropne wyrządzać
szkody: rozkurzał mąkę, rozsuwał ćwierci, sita i wory,
wykrzywiał pytle... Najbardziej dawał się we znaki Kazimierzowi.
Ponoć go co noc z wyrkiem unosił do góry, ściągał z niego
pościel i inne mu jeszcze urządzał brewerie.
Wtedy dopiero zmarły
młynarz uspokoił się, kiedy za jego duszę odprawił ksiądz
nabożeństwo w kościele parafialnym, i bardzo dokładnie wiatrak
wykadził, i wyświęcił wszystkie sprzęty, urządzenia i kąty.
Sąsiedzi i ludzią ze
wsi nadziwić się nie mogli, że przecie takim dobrym i porządnym
człowiekiem był młynarz, a tyle po jego śmierci było z nim
zmartwienia i kłopotu. Mówili też, że pewnikiem skrycie dopuścił
się jakichś złych uczynków i one były tego przyczyną.
Kto tam zresztą wie!
Przekazała Waleria
Piotrowska, ur. w 1901 r., rolniczka ze wsi Bobrowniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz