Rosin:
SKRZYNNO-pierwotnie także Skrzyn (1380 Sczrin, 1413 Scrzinno) 12 km na N od Wielunia. 1380-1414 her. Niemierza (H 9, 15; K 7, 114); 1414-18 jego br. Świętopełk z Ziemięcina pisał się także ze S. (K 7, 114); 1419 granica między Masłowicami i Starzenicami zaczynała się od ściany skrzyńskiej (Wp 309); 1459 Marcisz z S., sędzia wiel. (BJ 5012, 551); 1462 Jarosław, pstoli poznański i star. odolanowski, miał S. i Niemierzyn (K 7, 114); 1465 Katarzyna wd. po wsp. Marciszu z S., zapisała c. Annie 2 ł. w Niemierzynie (GW 1, 135); 1511 pow. wiel., 4 1/2 ł.; 1518 – 5 ł. (ŹD 212); 1520 par. Rudlice, tut. pleban brał dzies. snop. z folwarku i od 2 młynarzy, a pleban w Wydrzynie dzies. snop. z ról kmiec. i opust. (Ł 2, 134, 137); 1525 br. Maciej i Urban her. (AC 3, 834); 1552 cz. U. Skrzyńskiego – 9 kmieci z 1 karcz, na roli, 2 mł., części innych Skrzyńkich – 5 kmieci, młyn; 1553 cz. U. Skrzyńskiego 5 ł. (ŹD 294-295).
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Skrzynno,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 30
dymów.
Czajkowski
1783-84 r.
Skrzynno,
parafia rudlice, dekanat rudzki, diecezja gnieźnieńska, województwo
sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: Brzostowski, eks kas. pł.
Tabella
miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Skrzynno, województwo
Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Rudlice,
własność prywatna. Ilość domów 48, ludność 425, odległość
od miasta obwodowego 1 1/2.
Słownik Geograficzny:
Skrzynno, wś i fol. nad rzką Ochlą, pow. wieluński, gm. Skrzynno, par. Rudlice, odl. od Wielunia 10 w.; wś ma 69 dm., 491 mk.; fol. 9 dm., 162 mk. W 1827 r. 48 dm., 425 mk. Dobra S. składały się w 1883 r. z fol. S., Dębiec i Młynek, rozl. mr. 2868: fol. S. gr. or. i ogr. mr. 475, łąk mr. 207, past. mr. 45, lasu mr. 1623, nieuż. mr. 75; bud. mur. 13, drewn. 18; płodozm. 6, 9 i 12 pol., las urządzony; fol. Młynek gr. or. i ogr. mr. 75, łąk mr. 107, lasu mr. 23, nieuż. mr. 12; bud. mur. 1, drewn. 2; fol. Dębiec gr. or. i ogr. mr. 202, past. mr. 1, lasu mr. 17, nieuż. mr. 6; bud. mur. 2, drewn. 2. W skład dóbr poprzednio wchodziły: wś S. os. 103, mr. 623; wś Piskornik os. 12, mr. 260; wś Koniec os. 9, mr. 25; wś Dębiec os. 8, mr. 49. Na początku XVI w. siedziała tu częściowa szlachta. Pleban w Rudlicach pobierał z ich części od karczmy i 2 młynarzy dziesięc. i prócz tego po ćwierci żyta z łanu a od młynarzy po groszu za meszne. Od łanów pustych, przez kmieci uprawianych, brał też jednę ćwierć (wyertel) żyta. Dziesięcinę z łanów kmiecych i pustek brał pleban w Wydrzynie (Łaski, L. B., 134, 137). Według reg. pobor. pow. wieluńskiego z r. 1552 część Urbana Skrzyńskiego wraz z rolą karczm. miała 9 osad., 5 łan., młyn dziedziczny; w reszcie posiadłości Skrzyńskich było 5 osad. i młyn (Pawiński, Wielkp., II, 294). S. gm., należy do sądu gm. okr. III w Ossyjakowie, st. poczt. w Wieluniu. Ma 15,766 mr. obszaru i 3776 mk. (1867 r.). Br. Ch. Spis
1925:
Skrzynno, wś, tart., os.mł., folw., pow. wieluń, gm. Skrzynno. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 153,tart. 3, os.mł. 2, folw. 5. Ludność ogółem: wś 1039,tart. 28, os.mł. 14, folw. 77. Mężczyzn wś 511, tart. 14, os.mł. 5, folw. 34, kobiet wś 528,tart. 14, os.mł. 9, folw. 43. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 1010, tart. 23, os.mł. 14, folw. 71, ewangelickiego wś 11, folw. 6, mojżeszowego wś 18, tart. 5. Podało narodowość: polską wś 1039, tart. 23, os.mł. 14, folw. 77, żydowską tart. 5.
Wikipedia:
Skrzynno-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Ostrówek. Przez wieś płynie rzeka Pyszna. Wieś na charakter głównie rolniczy. Do 1953 roku istniała gmina Skrzynno. W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie sieradzkim. Nazwa pochodzi od nazwiska dawnego posiadacza tej wsi. Po zabytkowym młynie i wiatraku nic nie pozostało. W dawnym dworku obecnie znajduje się DPS. We wsi działa Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki.
Pisarz Trybunału Cywilnego Pierwszey Instancyi
Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do publiczney wiadomości, iż Dobra Ziemskie Skrzynno, składaiące się z folwarku Skrzynno z wsi zarobney tegoż Nazwiska, z folwarku Kopiec z Młyna spustoszałego Kidula zwanego z pustkowia Piskornik w Powiecie Obwodzie Wieluńskim Woiewództwie Kaliskiem w Gminie Skrzynno położone W. Michała Białeckiego w wsi Skrzynnie Powiatu Wieluńskiego zamieszkałego dziedziczne, aktem przez Leona Nowierskiego Komornika Trybunału na gruncie Dóbr Skrzynno w dniu 19. Czerwca/1. Lipca roku 1835. rozpoczętym a w dniu 22. Czerwca/4. Lipca roku 1835. ukończonym na rzecz JW. Józefa Lubowidzkiego Prezesa Banku Polskiego w Jmieniu tegoż Banku Polskiego i na rzecz Skarbu Publicznego Królestwa Polskiego działaiącego w Warszawie zamieszkałego, zamieszkanie prawne co do tego aktu w Kaliszu u Wgo Adama Woyciechowskiego Patrona Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego obrane maiącego, za który Tenże Patron stawa i ninieysze przymuszone wywłaszczenie popiera, na przedaż publiczną odbydź się maiącą zaięte zostały. — Akt zaięcia dopiero wymieniony Wóytowi Gminy Dóbr Skrzynno Michałowi Białeckiemu tudzież Pisarzowi Sądu Pokoiu Powiatu Wieluńskiego Walentemu Thorzewskiemu w dniu 3/15 Lipca 1835. roku daley Andrzeiowi Petrykowskiemu Dozorcy i Michałowi Białeckiemu Dziedzicowi w dniu 22. Czerwca/4. Lipca roku 1835. doręczony — zaś w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego w dniu 12/24 Lipca roku 1835. a w Kancellaryi Pisarza Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego w dniu 19/31. Lipca roku 1835. do właściwych ksiąg wpisany i zaregestrowany został.
Rozległość tych Dóbr iest następuiąca którey gatunek ziemi należy do 1ey 2ey 3ciey 4tey 5tey i 6stey Klassy.
1. Grunta orne dworskie obeymuią około Morg.809 pr. kw. 56.
2. Łąki dworskie około Morg.437 pr. kw. 56.
3. Ogrody z pasternikiem Morg. 61 pr. kw. 59.
4. Zabudowania dworskie Morg. 3.
5. Stawy Morg. 2.
6. Drogi rowy i wygony Morg. 3.
7. Rzeka Morg. 3.
8. Bór sosnowy i w niektórych mieyscach dembowy brzozowy świerkowy i olszowy około Morg. 900.
9. Grunta orne których włościanie używaią Morg. 315.
10. Zabudowania i ogrody Morg. 65.
11. Łąki Morg. 270.
Folwark Kopiec obeymuie
1. Zabudowania dworskie około Morg. 1.
2. Ogród Morg. 1.
3. Grunta orne Morg. 46.
4. Łąka Jedlice zwana Morg. 15.
Razem Morg. 2932 pr. kw. 91.
Cała rozległość wynosi około 97 Hub 22 Morgów 91 prętów kw. miary Magdeburgskiey, albo redukuiąc na miarę Nowopolską wynosi około 48 Włok 26 Morgów 45 prętów kw.
Dzierżawca tych Dóbr iest W. Ludwik Lenartowicz z mocy Kontraktu Urzędowego na lat trzy pod dniem 7. Maia 1834, roku zawartego, a na folwarku Kopiec mieszka Andrzey Petrykowski.
Czynszownicy niestali Michał Borkowski Młynarz, Michał Kuczewski, Marcin Przesmycki, Jakub Mikołayczyk, Antoni Wesołowski, Mrozek, Augustyn Dudek, Karol Sulczewski, Maciey Kropaczyński, Mikołay Piechota i Antoni Niezgoda. — Włościan osiadłych 38 Zagrodników i 22 Komorników do robocizny i powinności obowiązanych, o stanie Dóbr zaiętych budowlach, Jnwentarzach dworskich i wieyskich gruntowych sprzętach i narzędziach gospodarskich można się przekonać z protokułu zaięcia u Wgo Adama Woyciechowskiego Patrona i u podpisanego Pisarza w Kaliszu, wreszcie stan tych Dóbr na mieyscu widzieć można. Przedaż Dóbr w mowie będących odbędzie się w Kaliszu na Audyencyi Publiczney Trybunału Cywilnego, Woiewództwa Kaliskiego w mieyscu zwykłych Posiedzeń, pierwsze ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży w tymże Trybunale na Audyencyi Publiczney w dniu 4/16. Września 1835. roku o godzinie 10. nastąpi.
w Kaliszu dnia 19/31 Lipca roku 1835.
Józef Piątkiewicz.
Wieluń
Kobiety rozbroiły bandytę
Wieś Skrzynno w powiecie wieluńskim była w dniu 16 maja br. miejscem niecodziennego zajścia
Do mieszkania Korbaczów wtargnął bandyta o pseudonimie „Marianek" z zamiarem zamordowania Korbacza Władysława członka ORMO. Obecne przy tym matka Korbacz Marianna i narzeczona ormowca Stasiak Wanda rozbroiły bandytę, który zbiegł jak niepyszny z "pola bitwy". Niedoszłemu mordercy kobiety zabrały 1 automat, 1 granat i magazyn amunicji.
Zawiadomiony o wypadku komendant posterunku MO gm. Ostrówek kpr. Zwierz Bolesław zarządził pościg za bandytą. W czasie walki komendant Ostrówka zginął.
Na mocy specjalnego rozkazu gen. Witolda kpr. Zwierz Bolesław został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Walecznych, zaś Korbacz Marianna i Stasiak Wanda mają być przedstawione do odznaczenia medalem zasłużonych.
Wieluń
Prace samorządu powiatowego
Jedną z najpoważniejszych prac samorządu powiatowego w Wieluniu jest rozpoczęcie budowy szpitala, który będzie wyposażony w najnowocześniejsze urządzenia techniczne.
Koszt budowy tego szpitala wyniesie 225 mil. zł. Dotychczas wybudowano piwnice wraz z podziemnym tunelem. Koszt wykonanych już prac wynosi 26 mil. zł., które pokrył samorząd z własnych funduszów.
Jednocześnie odbudowuje się zniszczony przez okupanta Dom Starców w Skrzynnie, kosztem około 5 mil. zł. Prace te są już na
ukończeniu, pozostało jeszcze skanalizowanie budynku. Wobec czego projektuje się oddanie domu do użytku jeszcze w tym roku.
Również w tym roku projektuje się otworzenie Domu Dziecka w Komorówkach*. Wyremontowano i urządzono Żeńskie Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego w Chruścinie.
W budżecie na rok 1947 Samorząd przeznaczył na budowę szkół powszechnych przeszło 5 milionów zł. Część szkół została już wykończona i oddana do użytku, część z nich jest jeszcze w trakcie budowania. (Zch)
*Komorniki
Czytelnicy piszą
Resztówka w Skrzynnie
powinna służyć całej wsi
Naszej Spółdzielni Gminnej Samopomocy Chłopskiej we wsi Skrzynno pow. wieluński, zostały przydzielone dwie resztówki po rozparcelowanym majątku w Ostrówku. Jedna z tych resztówek, na terenie której znajduje się pałac poobszarniczy, murowane obory i murowane stodoły, została zajęta przez nadleśnictwo Czarnożyły. W pałacu tym nadleśnictwo pomieściło swe biura, zaś pozostałe budynki pozostają dotychczas niewykorzystane. Zwracaliśmy się kilkakrotnie do władz nadleśnictwa z prośbą o zwrot resztówki. Gdy interwencja u władz miejscowych nie odniosła żadnego skutku, zwróciliśmy się do Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, a stamtąd pojechaliśmy do Ministerstwa. W Ministerstwie oświadczono nam, że nasza sprawa jest już załatwiona, biura podleśnictwa zostaną usunięte i będziemy mieli możność wykorzystać odpowiednio naszą resztówkę.
Niestety, do tej pory w dalszym ciągu nadleśnictwo nie zwróciło nam resztówki. W konsekwencji Gmina musi wynajmować prywatne mieszkania dla pomieszczenia szkoły, a spółdzielnie wykorzystują na magazyny, stodoły i obory gospodarzy.
Po przywróceniu nam resztówki pomieścilibyśmy tam przedszkole, szkołę podstawową, a zabudowania spółdzielnia wykorzystałaby na magazyny.
Za pośrednictwem "Głosu Chłopskiego" zwracamy się do wszystkich czynników kompetentnych o okazanie nam pomocy w załatwieniu tej palącej sprawy.
Spółdzielca ze wsi Skrzynno
Dom Opieki dla starców
w powiecie wieluńskim
Powiatowy Dom Opieki dla starców w Skrzynnie koło Wielunia, zorganizowany przez Wydział Powiatowy w Wieluniu jest wzorowym domem tego typu.
Dom znajduje się jeszcze w stadium organizacji, ale już dzisiaj spełnia dobrze swoje zadania. Mieści się on w majątku, w dawnym pałacu, który został na ten cel odnowiony za sumę 4,5 miliona złotych. Obecnie w Domu przebywa 45 osób, ale już wkrótce ilość pensjonariuszy wzrośnie do 65 osób.
Rozwój Domu jest hamowany brakiem mebli, a przede wszystkim łóżek. Wydział Powiatowy roztacza troskliwą opiekę nad zakładem, dzięki czemu starcy mają bardzo dobre wyżywienie.
Powiatowy Dom Opieki dla starców w Skrzynnie może być wzorem dla innych zakładów tego rodzaju. J.
Regnów rzucił hasło!
Chłopi czynem manifestują swą wolę pokoju i pogłębienia sojuszu robotniczo-chłopskiego
Chłopi naszego województwa dla zadokumentowania swej wierności idei sojuszu robotniczo-chłopskiego postanowili uczcić pracą dzień święta Ludowego, dzień 5 czerwca.
Pierwszą w naszym województwie, a bodajże pierwszą, na terenie całego kraju, była w tej dziedzinie gromada Regnów w powiecie rawskim. Gospodarze z Regnowa wskazali drogę mało-i średniorolnym chłopom, jak należy uczcić święto Ludowe.
A od nich uczą się inni.(...)
REGNÓW NIE POZOSTAŁ ODOSOBNIONY
Nie przerwaną falą napływają zobowiązania ze wszystkich krańców naszego województwa. Każda gmina, każda gromada podejmuje inicjatywę Regnowa. (...)
W gminie Starzenice (powiat wieluński) chłopi podjęli się wyżwirowania 4 km dróg polnych, wybudowania 6 mostów, zaś we wsi Olewin w tejże gminie wyremontowano już świetlice i ufundowano dla niej 50-tomową bibliotekę.
Po...... zobowiązania podjęli mało- i średniorolni chłopi, partyjni i bezpartyjni, z gminy Skrzynno, Konopnica, Skomlin, Dzieczkowic, Praszki, Wydrzyna, Działoszyna i wielu, wielu innych.
Wykonanie tych zobowiązań przyniesie nam nowe drogi, mosty, zwiększenie produkcji, wzrost kulturę — przyniesie nowe dziesiątki i setki milionów złotych.
Ale nie na tym zamyka się znaczenie uchwał podjętych przez chłopów w związku ze świętem Ludowym. Najważniejszy jest fakt, że przez masowo i żywiołowo podjęte uchwały chłopi mało- i średniorolni dają jasną i niedwuznaczną odpowiedź, że są za jednością ruchu ludowego — przeciw niedobitkom reakcji, które jeszcze tu i ówdzie tkwią w ruchu ludowym, jako pozostałość niesławnej pamięci mikołajczykowskiej działalności. Przez podjęte zobowiązania chłopi wypowiadają się za pokojem, za sojuszem robotniczo-chłopskim, przeciw anglo-saskim podżegaczom wojennym, przeciw reakcyjnej części kleru, za nową, szczęśliwą, maszerującą do dobrobytu wsią polską.
ORMO-wcy nawiązują łączność z nowopowstałym we wsi Skrzynno Kołem ZMP
We wsi Skrzynno w powiecie wieluńskim zaledwie przed paru tygodniami powstało Koło Związku Młodzieży Polskiej. Z kołem tym w dniu 31 lipca nawiązała kontakt młodzież należąca do Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej z Wielunia. Milicjanci przyjechali, by wygłosić referat i dać przedstawienie.
Za nawiązanie kontaktu z wiejskim kołem ZMP i zorganizowanie miłej imprezy, młodzież Skrzynna składa ORMO-wcom serdeczne podziękowanie, prosząc jednocześnie o utrzymywanie ze wsią stałej łączności.
Maria Zaorska
Skrzynno, pow. wieluński.
33 przodujących
chłopów i sołtysów z województwa łódzkiego, odznaczył w
czasie sesji Wojew. Rady Narodowej w imieniu Prezydenta RP,
przewodniczący WRN w Łodzi — Grochalski. Chłopi ci swą aktywną
postawą przyczynili się w dużej mierze do osiągnięcia sukcesów
w planowym skupie zboża na ich terenach. Na zdjęciu jeden z
odznaczonych, sołtys gromady Skrzynno w pow. wieluńskim — Antoni
Ulas.
1992 r.
Akta metrykalne (Parafia Małyń) 1747
Łobudzice
Dnia 24 marca
Ten sam, jak wyżej, ochrzciłem
imieniem Katarzyna z Vadstena, córkę Urodzonych Franciszka
Hodakowskiego i Wiktorii ze Starodworskich, prawowitych małżonków.
Rodzicami chrzestnymi byli Wiemożny Ignacy ze Skrzynna Skrzyński
kasztelan łęczycki i Wielmożna Kunegunda z Garczyńskich Walewska
kasztelanowa spicymirska.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1822 nr 5
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Uwiadomia ninieyszem Publiczność, iż w Woiewództwie tuteyszem, w mieyscach następuiących przez Kommissyą Rządową Spraw Wewnętrznych i Policyi ustanowione zostały Taryffy Mostowego stosownie do Postanowienia JO. Xięcia Namiestnika Królewskiego d. d. 5. Sierpnia 1817 r. iako to:
1) z mostów 3ch na rzece Prosnie pod wsią Ruda Komorska w Obwodzie Konińskim Klassy-IV.
2) z mostów na rzece Warcie i iey odnogach pod miastem Działoszynem w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
3) z mostów pod miastem Łask w Obwodzie Sieradzkiem Klassy IV.
4) z mostów w mieście Opatówku w Obwodzie Kaliskiem Klassy IV.
5) z mostów na rzece Warcie pod wsią Lądem w Obwodzie Konińskim Klassy IV.
6) z mostów pod wsią Czyżewskie Młyny w Obwodzie Piotrkowskim Klassy IV.
7) z mostu na rzece Warcie pod miastem Pławnem w Obwodzie Piotrkowskim Klassy III
8) z mostów na trakcie do Kleczewa pod miastem Ślesinem w Obwodzie Konińskiem Klassy IV.
9) z mostu w mieście Widawie, i zmostu w wsi Rogoźno do Dobr Widawskich należących w Obwodzie Sieradzkim Klassy IV.
10) z mostu na rzece Prosnie pod miastem Bolesławcem w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
11) z mostów na rzece Prosnie we wsi Skrzynki w Obwodzie Wieluńskim Klassy III
12) z mostów między wsiami Jezowem i Wronikowem na trakcie z Piotrkowa do Wielunia w Obwodzie Piotrkowskiem Klassy IV.
13) z mostu, na rzece Warcie w wsi Krzeczow w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
14) z mostu na rzece Widawka pod miastem Szczercowem w Obwodzie Sieradzkim Klassy III.
15) z mostów we wsi Błeszno w Obwodzie Wieluńskim na trakcie z Częstochowy do Żarek Klassy IV.
16) z mostu w wsi Parzymiechy w Obwodzie Wieluńskim Klassy IV.
17) z mostów w wsi Skrzynno w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
Działo się w Kaliszu dnia 21. Grudnia 1821. r.
Prezes Radoszowski. S. G. Dziewulski.
Uwiadomia ninieyszem Publiczność, iż w Woiewództwie tuteyszem, w mieyscach następuiących przez Kommissyą Rządową Spraw Wewnętrznych i Policyi ustanowione zostały Taryffy Mostowego stosownie do Postanowienia JO. Xięcia Namiestnika Królewskiego d. d. 5. Sierpnia 1817 r. iako to:
1) z mostów 3ch na rzece Prosnie pod wsią Ruda Komorska w Obwodzie Konińskim Klassy-IV.
2) z mostów na rzece Warcie i iey odnogach pod miastem Działoszynem w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
3) z mostów pod miastem Łask w Obwodzie Sieradzkiem Klassy IV.
4) z mostów w mieście Opatówku w Obwodzie Kaliskiem Klassy IV.
5) z mostów na rzece Warcie pod wsią Lądem w Obwodzie Konińskim Klassy IV.
6) z mostów pod wsią Czyżewskie Młyny w Obwodzie Piotrkowskim Klassy IV.
7) z mostu na rzece Warcie pod miastem Pławnem w Obwodzie Piotrkowskim Klassy III
8) z mostów na trakcie do Kleczewa pod miastem Ślesinem w Obwodzie Konińskiem Klassy IV.
9) z mostu w mieście Widawie, i zmostu w wsi Rogoźno do Dobr Widawskich należących w Obwodzie Sieradzkim Klassy IV.
10) z mostu na rzece Prosnie pod miastem Bolesławcem w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
11) z mostów na rzece Prosnie we wsi Skrzynki w Obwodzie Wieluńskim Klassy III
12) z mostów między wsiami Jezowem i Wronikowem na trakcie z Piotrkowa do Wielunia w Obwodzie Piotrkowskiem Klassy IV.
13) z mostu, na rzece Warcie w wsi Krzeczow w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
14) z mostu na rzece Widawka pod miastem Szczercowem w Obwodzie Sieradzkim Klassy III.
15) z mostów we wsi Błeszno w Obwodzie Wieluńskim na trakcie z Częstochowy do Żarek Klassy IV.
16) z mostu w wsi Parzymiechy w Obwodzie Wieluńskim Klassy IV.
17) z mostów w wsi Skrzynno w Obwodzie Wieluńskim Klassy III.
Działo się w Kaliszu dnia 21. Grudnia 1821. r.
Prezes Radoszowski. S. G. Dziewulski.
Dziennik Powszechny 1834 nr 93
Komornik Trybunału Cywilnego
Woiewództwa Kaliskiego. Dobra ziemskie Skrzynna, złożone z
folwarku i wsi zarobney Skrzynna, z folwarku Kopiec, młyna
spustoszałego Kidula zwanego, i Pustkowia, Piskornik, w Powiecie i
Obwodzie Wieluńskim położone, których intrata wypośrodkowaną
być niemogła, w trzech-letnią dzierzawę, poczynaiąc z dniem S.
Jana Chrzciciela r. b. w terminie licytacyi dnia 7 Maia r. b. przed
Reientem Powiatu Wieluńskiego. W. Antonim Kowalskim, lub iego
legalnym zastępcą, w mieście Wieluniu, w Kancellaryi tegoż o
godzinie 10 z rana odbyć się maiącą, wypuszczone będą, a to
podług warunków iakie każdy z interessentów u tegoż Reienta
odczytać może. Kalisz dnia 22 Marca 1834 Józef Narczyński.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1835 nr 32
Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do publiczney wiadomości, iż Dobra Ziemskie Skrzynno, składaiące się z folwarku Skrzynno z wsi zarobney tegoż Nazwiska, z folwarku Kopiec z Młyna spustoszałego Kidula zwanego z pustkowia Piskornik w Powiecie Obwodzie Wieluńskim Woiewództwie Kaliskiem w Gminie Skrzynno położone W. Michała Białeckiego w wsi Skrzynnie Powiatu Wieluńskiego zamieszkałego dziedziczne, aktem przez Leona Nowierskiego Komornika Trybunału na gruncie Dóbr Skrzynno w dniu 19. Czerwca/1. Lipca roku 1835. rozpoczętym a w dniu 22. Czerwca/4. Lipca roku 1835. ukończonym na rzecz JW. Józefa Lubowidzkiego Prezesa Banku Polskiego w Jmieniu tegoż Banku Polskiego i na rzecz Skarbu Publicznego Królestwa Polskiego działaiącego w Warszawie zamieszkałego, zamieszkanie prawne co do tego aktu w Kaliszu u Wgo Adama Woyciechowskiego Patrona Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego obrane maiącego, za który Tenże Patron stawa i ninieysze przymuszone wywłaszczenie popiera, na przedaż publiczną odbydź się maiącą zaięte zostały. — Akt zaięcia dopiero wymieniony Wóytowi Gminy Dóbr Skrzynno Michałowi Białeckiemu tudzież Pisarzowi Sądu Pokoiu Powiatu Wieluńskiego Walentemu Thorzewskiemu w dniu 3/15 Lipca 1835. roku daley Andrzeiowi Petrykowskiemu Dozorcy i Michałowi Białeckiemu Dziedzicowi w dniu 22. Czerwca/4. Lipca roku 1835. doręczony — zaś w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego w dniu 12/24 Lipca roku 1835. a w Kancellaryi Pisarza Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego w dniu 19/31. Lipca roku 1835. do właściwych ksiąg wpisany i zaregestrowany został.
Rozległość tych Dóbr iest następuiąca którey gatunek ziemi należy do 1ey 2ey 3ciey 4tey 5tey i 6stey Klassy.
1. Grunta orne dworskie obeymuią około Morg.809 pr. kw. 56.
2. Łąki dworskie około Morg.437 pr. kw. 56.
3. Ogrody z pasternikiem Morg. 61 pr. kw. 59.
4. Zabudowania dworskie Morg. 3.
5. Stawy Morg. 2.
6. Drogi rowy i wygony Morg. 3.
7. Rzeka Morg. 3.
8. Bór sosnowy i w niektórych mieyscach dembowy brzozowy świerkowy i olszowy około Morg. 900.
9. Grunta orne których włościanie używaią Morg. 315.
10. Zabudowania i ogrody Morg. 65.
11. Łąki Morg. 270.
Folwark Kopiec obeymuie
1. Zabudowania dworskie około Morg. 1.
2. Ogród Morg. 1.
3. Grunta orne Morg. 46.
4. Łąka Jedlice zwana Morg. 15.
Razem Morg. 2932 pr. kw. 91.
Cała rozległość wynosi około 97 Hub 22 Morgów 91 prętów kw. miary Magdeburgskiey, albo redukuiąc na miarę Nowopolską wynosi około 48 Włok 26 Morgów 45 prętów kw.
Dzierżawca tych Dóbr iest W. Ludwik Lenartowicz z mocy Kontraktu Urzędowego na lat trzy pod dniem 7. Maia 1834, roku zawartego, a na folwarku Kopiec mieszka Andrzey Petrykowski.
Czynszownicy niestali Michał Borkowski Młynarz, Michał Kuczewski, Marcin Przesmycki, Jakub Mikołayczyk, Antoni Wesołowski, Mrozek, Augustyn Dudek, Karol Sulczewski, Maciey Kropaczyński, Mikołay Piechota i Antoni Niezgoda. — Włościan osiadłych 38 Zagrodników i 22 Komorników do robocizny i powinności obowiązanych, o stanie Dóbr zaiętych budowlach, Jnwentarzach dworskich i wieyskich gruntowych sprzętach i narzędziach gospodarskich można się przekonać z protokułu zaięcia u Wgo Adama Woyciechowskiego Patrona i u podpisanego Pisarza w Kaliszu, wreszcie stan tych Dóbr na mieyscu widzieć można. Przedaż Dóbr w mowie będących odbędzie się w Kaliszu na Audyencyi Publiczney Trybunału Cywilnego, Woiewództwa Kaliskiego w mieyscu zwykłych Posiedzeń, pierwsze ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży w tymże Trybunale na Audyencyi Publiczney w dniu 4/16. Września 1835. roku o godzinie 10. nastąpi.
w Kaliszu dnia 19/31 Lipca roku 1835.
Józef Piątkiewicz.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1842 nr 24
(N. D. 136) Pisarz Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Kaliskiej.
Po śmierci:
3. Ignacego Wolskiego wierzyciela
kapitału 90,000 złp. na dobrach Skrzynno w Powiecie Wieluńskim
położonych, w dziale IV pod Nr. 2 lokowanego, ogłasza się
wiadomość otwarcia spadków z wyznaczeniem terminu do regulacyi
takowych spadków na dzień 27 Kwietnia (9 Maja) r. 1842, i z
wezwaniem na tenże termin interesentów pod prekluzyą.
w Kaliszu dnia 16 (28) Października
1842 r.
Antoni Korzeniowski.
Gazeta Codzienna 1847 nr 312
W dniu 16 z. m. w gminie Skrzynno, pow.
Wieluńskim, żona szewca powiła nie żywe dziecię płci męzkiej
potwornej budowy, głowa jego bardzo mała, pokrytą była gatunkiem
wątroby, szyi nie miał prawie żadnej, uszy zaś znajdowały się w
tyle głowy.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1854 nr 38
(Ν. D. 800) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci wierzycielek:
3. Roberta Petrykowskiego wierzyciela
rs. 378 na dobrach Skrzynno z Ogu Wieluńskiego w dz. IV. ad 2 ad
b.ad cc.
Otworzyły się spadki do uregulowania
których wyznaczony jest termin w Kancellaryi Ziemiańskiej Gub.
Warszawskiej w Kaliszu przed podpisanym Rejentem na d. 1 (13) Czerwca
1854 r.
Kalisz d. 31 Paźdz. (12 Listop:) 1853
r.
J Białobrzeski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1860 nr 150
(N. D. 1788)
Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii
Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
1. Emilii Skulskiej
co do kapitału rb. 3,000 z procentem na dobrach Skrzynno
z Ogu Wieluńskiego, w dziale 4 pod N. 14 wykazu zahypotekowanego.
(...) otworzyły się spadki do uregulowaniu których termin na dzień 8
(20) Października 1860 r. przed podpisanym Rejentem w kancellaryi
ziemiańskiej w Kaliszu wyznaczony został.
Kalisz dnia 22 Marca (3
Kwietnia) 1860 r.
Józef Białobrzeski.
Dziennik Warszawski 1865 nr 207
Korespondencje Dziennika Warszawskiego.
Wieluń. (…) Dnia 26 sierpnia (7
września), na folwarku Skrzynno, przy reperacji zabudowań
dworskich, niespodzianie zapadł się dach i zabił na miejscu
mularza Zajączkowskiego, włościanina Jachimka, niewiadomego z
nazwiska cieślę, oraz ranił lekko dwóch ludzi.
Dziennik Warszawski 1868 nr 93
N. D. 2704. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Kaliszu.
Z powodu nastąpionej śmierci:
1. Marjanny Mączyńskiej, właścicielki
sum: a. rsr. 4,500 na dobrach Ostrów z Okręgu Sieradzkiego pod Nr.
37 działu IV; c. rsr. 12,255 kop. 32 listami likwidacyjnemi na
spłatę sumy rsr. 7,500 z dóbr Skrzynno w Banku Polskim
deponowanych.
(...) ogłasza się postępowanie spadkowe, którego termin prekluzyjny na
dzień 12 (24) Listopada 1868 r. w Kancelarji podpisanego Rejenta w
Kaliszu został wyznaczony.
Kalisz d. 19 Kwietnia (1 Maja) 1868 r.
A. Paszkowski.
Kurjer Warszawski 1868 nr 225
Z Wieluńskiego— W okolicach
tutejszych, a mianowicie we wsi Skrzynnie, własnością p.
Białeckiego będącej, przed kilkunastu dniami wylęgły się wilki
w znacznej liczbie w poblizkim lesie i niepokojąc okolice, stare
porywają z łąk źrebaki, owce, gęsi, i t. d, w nocy wyciem swojem
przerażają mieszkańców. Jeden został w tych dniach zabity. W
tejże samej wsi chowa się dwoje cieląt (bliźniaków), które tak
są do siebie podobne z maści, łatek i wielkości, że do nader
rzadkich okazów zaliczyć je można. O ile mi wiadomo, właściciel
onych zamyśla posłać je na wystawę. — Siewy u nas już się
kończą, piękna pogoda sprzyja robotom w polu i kopaniu kartofli.
Owoce prawie wszędzie nader obficie się zrodziły, i są bardzo
smaczne i tanie. Kwarta np. śliwek węgierek kosztuje 2 kopiejki. J.
Ł.
Kurjer Warszawski 1871 nr 180
Dnia 25 czerwca r. b. we wsi Skrzynno w powiecie Wieluńskim, pożar zniszczył dom z szopą, włościański. Szkody wynoszą około 500 rubli.
Kaliszanin 1874 nr 24
Z rozporządzenia
naczelnika kaliskiej dyrekcji naukowej, mianowani: (...) po
ukończeniu kursu nauk w częstochowskiem męzkiem progimnazjum
Juljan Zalewski; nauczycielem katolickiej początkowej szkoły w
Skrzynnie, w powiecie wieluńskim;(...).
Kaliszanin 1875 nr 18
W d. 21 b. r., we
wsi Skrzynno, w powiecie wieluńskim spaliła się gorzelnia.
Kaliszanin 1875 nr 28
Wypadki w Gubernji
Kaliskiej.
Pożary. — D. 9
(21) lutego we wsi i gminie Skrzynno, pow. wieluńskiego, od pieca w
gorzelni, na którym suszył się słód, wybuchnął pożar, w
skutek którego spłonęła taż gorzelnia, należąca do
obywatelu Białeckiego i ubezpieczona na rs. 2,450.
Dziennik Warszawski 1875 nr 66
Dnia 9 (21) lutego, we wsi i gminie
Skrzynno, w powiecie wieluńskim, gubernji kaliskiej, w suszarni
słodu w gorzelni wybuchł pożar, od którego spaliła się taż
gorzelnia, należąca do właściciela dóbr Białeckiego i
ubezpieczona w sumie 2,450 rs.
Kaliszanin 1887 nr. 101
= Wypadki. We wsi
Skrzynno, pow. wieluńskim, włościańska
dziewczynka Jadwiga Bąk, przewróciła na siebie zapaloną lampkę
naftową i w skutek silnych poparzeń zmarła.
Gazeta Kaliska 1894 nr. 80
Dnia 22 września r. b. o godz. 3 rano powstał pożar we wsi
Skrzynno, powiatu wieluńskiego i zniszczył budynki pod Nr. 5 i 6 ubezpieczone na 450 rs.
Nieubezpieczone ruchomości spaliły się na summę 1,100 rs.
Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 250
Ochrona lasów.
Jak już donosiliśmy, w d. 5-ym b. m., w Kaliszu odbyło się pierwsze posiedzenie organizacyjne komitetu gubernjalnego ochrony leśnej. Przewodniczył gubernator, r. t. Daragan, obecni byli pp.: wiceprezes sądu okręgowego, rz. r. st. N. Naumow, wicegubernator Stremouchow, prezes komisji włościańskiej, rz. r. st. Bazia, starszy rewizor leśny Antonikowski i obywatel ziemski, Emil Repphan.
Po odczytaniu okólnika J. E. Głównego Naczelnika kraju, p. gubernator zawiadomił, że na stałych członków komitetu ze strony właścicieli lasów przedstawił pp. Romockiego i Repphana.
Komitet zatwierdził podział gmin pomiędzy naczelników straży ziemskiej, zaś starszy rewizor leśny przedstawił spis lasów, w których w gub. kaliskiej prowadzony jest wyrąb pustoszący. Komitet postanowił przedsięwziąć kroki, celem wstrzymania wyrębu w tych lasach.
Komitet rozesłał do właścicieli lasów okólnik, w którym zawiadamia, że na zasadzie nowego prawa zabrania się: 1) prowadzenia pustoszących cięć lasu, niezgodnych z planem gospodarstwa leśnego;
2) karczowania samowolnego gruntów podleśnych i zmiany ich przeznaczenia; 3) pasania bydła w porębach i zagajnikach, nieistniejących lat co najmniej piętnaście.
Nadzór nad lasami, nieobciążonemi serwitutami leśnemi, ustanowiono, jak następuje:
W pow. wieluńskim lasy w gminach: Wydrzyn, Dzietrzkowice, Działoszyn, Konopnica, Naramice, Radoszewice, Rudniki i Skrzynno leśniczego wieluńskiego; Galewice, Skrzynki, Sokolniki, Czastary, Skomlin i Lututów—pomocnika leśniczego wieluńskiego; Bolesławiec, Kiełczygłów, Mokrsko, Praszka, Siemkowice, Starzenice i lasy m. Wielunia — naczelnika straży ziemskiej.
Gazeta
Świąteczna 1898 nr. 900
Nocą na 3-ci
marca w powiecie wieluńskim, guberńji kaliskiéj, spaliły się na
folwarkach Skrzynnie i Sokolnikach trzy wielkie sterty zboża. W
Skrzynnie było w jednéj stercie 500 korcy owsa.
Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne. 1905, nr 4
IV.
U p. Białeckiego
właściciela majątku Skrzynno pow.
Wieluński, widziałem następujące w tej miejscowości znalezione
monety.
Faustyny, żony Antonina z
r. 141—161.
Av. Popiersie
kobiece, w ot. nap. Diva Faustina.
Rv. Figura żeńska
stojąca, w ot nap. Augusta.
Sztuk 2.
Gazeta Kaliska
1905 nr 39
Sprawa
gminy Skrzynno. Ciekawą
pod względem prawnym
i zasadniczo ważną dla samorządu gminnego sprawę, rozstrzygnął
w dniu 20 stycznia r. b. kaliski sąd okręgowy w wydziale cywilnym.
Oto jej treść: W roku 1899 Marjanna Ośmielakowa wniosła do
skrzyńsko-konopnickiej (pow. wieluński) kasy gminnej
pożyczkowo-oszczędnościowej 1500 rubli. Wkrótce potem wykryte
zostały nadużycia w kasie i brak 8,487 rubli, w tej cyfrze mieściły
się i 1500 rubli Ośmielakowej. Główny winowajca nadużycia, wójt
gminy Kanclerski zakończył życie samobójstwem, kasjer zaś,
Błażej Janik, oddany został pod sąd kryminalny, który wyrokiem z
d. 29 maja 1901 roku konstatując dokonanie roztrwonienia przez
wójta, uznał. Janika winnym jedynie niedbalstwa i skazał go oprócz
kary na zapłacenie kasie gminnej 3,487 rb. Janik jednak, jak się
okazało następnie, żadnego majątku nie posiadał i wyegzekwowanie
od niego powyższej sumy stało się niemożliwem. Wtedy Ośmielakowa,
opierając się na tem, że zarząd kasy był wybrany przez gromadę
gminną i że wskutek tego ta ostatnia jest odpowiedzialną
materjalnie za jego czyny, wystąpiła z akcją przeciwko gromadzie
gminy Skrzynno, domagając się zasądzeniu jej 1500 rubli z
procentami i kosztami. Pozwana gmina broniła się w pierwszej linji
(inne punkty,
nie mające zasadniczego znaczenia, pomijamy tu) tem, że nie ona,
ale skarb państwa jest odpowiedzialnym za nadużycia w kasach
gminnych pożyczkowo-oszczędnościowych, a to z tego powodu, że
przewodniczący w zarządzie kasy wójt gminy jest zatwierdzany przez
urząd, a nadto dozór nad kasą i kontrola jej czynności powierzoną
jest właściwemu komisarzowi do spraw włościańskich, t. j.
urzędnikowi państwowemu. Sąd, rozpatrzywszy sprawę, rozstrzygnął
takową na korzyść Ośmielakowej, zasądzając jej od gromady gminy
Skrzynno całą poszukiwaną sumę z procentami i kosztami. W
motywach
wyroku sąd wyszedł z tego założenia, że na zasadzie ustawy kas
pożyczkowo-oszczędnościowych z r. 1884, prowadzenie kasy spoczywa
w rękach zarządu wybranego przez gromadę gminną, że aczkolwiek
wójt jest z urzędu przewodniczącym w zarządzie, jednakże i on
wybieranym jest przez gminę; rząd nie mianuje wójta tylko
zatwierdza kandydata wybranego, nie może więc odpowiadać za jego
czyny w dziedzinie samorządu gminnego; gromady gminne przy wyborach
powinny powodować się i moralną i materjalną odpowiedzialnością
wybieranych kandydatów, tymczasem gromada gminy Skrzynno nie liczyła
się z tem i powołała ludzi nieodpowiednich, a na stanowisku
kasjera utrzymywała przez lat 7 Janika, który nawet był
niepiśmienny. Z tych więc powodów i na zasadzie art. 1383 i 1384
kod. cyw., gromada gminna powinna być zobowiązaną do wynagrodzenia
szkody, przyczynionej przez wybrany przez nią zarząd kasy. Ze
względu na przytrafiające się w kasach gminnych
pożyczkowo-oszczędnościowych nadużycia, wyrok ten może mieć
doniosłe znaczenie dla naszego samorządu gminnego, a w każdym
razie powinien stać się przestrogą dla wszystkich zgromadzeń
gminnych, aby przy wyborach kandydatów czy to na członków zarządu
kasy, czy na inne stanowiska w gminie, liczyły się, mówiąc
słowami cytowanego wyroku, „z moralną i materjalną
odpowiedzialnością" kandydatów.
Gazeta Kaliska
1905 nr 165
Głosy. Szanowny
Panie Redaktorze! Okólnik Ministra spraw wewnętrznych z d. 23
lutego 1905 r.; wydrukowany w nr 155 „Gazety Kaliskiej“
zainteresował mnie bardzo ze względu na powierzoną mi w tejże
gminie opiekę nad pozostałemi żonami i dziećmi po wziętych na
daleki wschód zapasowych żołnierzach. Na sesji u Naczelnika pow.
wieluńskiego do każdej gminy był wyznaczony oddzielny opiekun,
mnie się dostała gm. Skrzynno. Wójt gminy naznaczył zebranie
gminne, na które przyjechał również komisarz włościański. Pan
Komisarz objaśnił włościan z całą dokładnością o celu
zebrania gminnego, oświadczył że z mocy Najwyższego Ukazu gmina
obowiązana jest utrzymywać rodziny zapasowych żołnierzy, w zamian
za to do gminy należy zbadanie istotnej potrzeby, i pozostawiona
decyzja co do wysokości i jakości wsparcia na każdą rodzinę, i w
końcu pan komisarz oświadczył włościanom że ja jestem
naznaczony do tej gminy opiekunem, dla dopilnowania i kontroli, ażeby
wyznaczone wsparcie doszło swojego przeznaczenia. Dla zbadania więc
istotnej potrzeby, z listy uformowanej przez Urząd gminny, w której
szczegółowo były zebrane wszystkie wiadomości o pozostałych
żonach mianowicie: ile która ma dzieci, czy posiada grunt, i t.d.
Przeszedłem kolejno wszystkie wsie, pytając się sołtysa i
gospodarzy o rzeczywistem położeniu każdej kobiety z osobna i
jednocześnie wyznaczaliśmy jej wsparcie. Jednogłośnie wszyscy
włościanie zdecydowali, że pozostałe kobiety na gruncie,
potrzebują pomocy w naturze, t. j. pociągowego inwentarza, lub
robotnika dla dopełnienia zasiewów wiosennych. Druga kategorja
kobiet była tych, które mają mieszkanie u rodziców lub krewnych,
te dostały wsparcie mniejsze, a trzecia kategorja były takie, które
nie mają ani mieszkania ani utrzymania i te dostały wsparcie
największe. Nasz włościanin najdrażliwszy jest na wydatki
pieniężne, dlatego wsparcie pieniężne istotnie wyznaczyli
minimalne, bo od 1 do 2 i pół rubli miesięcznie. Na zwróconą im
uwagę, że za małe wyznaczają zapomogi, odpowiedzieli mi, że
wiele z tych kobiet zostawiają dzieci u krewnych, a same idą do
Prus na zarobek, że każda jest młoda, to może też zarobić, że
gdyby jej mąż umarł, to bez wsparcia musiała by sobie dać radę.
Mają oni po części rację i logicznie mi odpowiedzieli, ale wróćmy
do rzeczy; w gminie oddanej pod moję opiekę pozostałych żon jest
68, z tych 18 ma przyznane wsparcie w
sumie
28 rb. 60 kop. miesięcznie. Na pokrycie tego wydatku włościanie
przeznaczyli uchwałą gminną część czystego dochodu z kasy
pożyczkowo-oszczędnościowej gminnej. Kasa ta posiada przeszło
12000 rb. i pobiera od pożyczek 8 proc., ma więc czystego dochodu
blizko 1000 rb., a że rocznie potrzeba dla żon i dzieci po
żołnierzach na wsparcie 842 rb. przeto na ten cel, nie była by
użyta nawet połowa czystego dochodu. Z tej uchwały gminnej obydwie
strony były zadowolnione: kobiety że wsparcie dostaną, a gmina —
że uchwaliła fundusz nie narażając swojej morgi na nowy podatek.
Uchwała ta poszła do zatwierdzenia władzy wyższej gdzie jednak
leży od 6-mcy bez zatwierdzenia jej. Biedne kobiety, potrzebujące
koniecznej pomocy, wyczekują, a z głodu urągają i złorzeczą. Co
prawda przyszły do gminy dwa razy po 55 rb. zapomogi od Rządu, w
formie pożyczki, czem jednak gmina ma spłacić tę pożyczkę?
zresztą udzielone 110 Rs. przez władzę na 6 misięcy nie
wystarcza, bo im stosownie do gminnego postanowienia należy się za
6 mcy 171 Rs., brakuje więc 60 R s., a ja k wyżej powiedziano gmina
wyznaczyła wsparcie minimalne. Za co ten lud nasz biedny, cieszący
się zawsze poparciem rządu, cierpi, dlaczego uchwała gminna
dokonana wobec P ana Komisarza, do którego nasz lud ma zaufanie, nie
wchodzi w wykonanie? Czy więc gmina nie legalnie uchwaliła wsparcie
? Ta kwestja mojem zdaniem powinna być wyjaśniona, jest to bowiem
kwestja niecierpiąca zwłoki. Kilka względów powodowało mnie; że
tę ważną kwestję poruszyłem, najpierw przeczytawszy okólnik
Pana Ministra spraw wewnętrznych zastosowałem go do wyżej
wymienionej okoliczności, powtóre będąc naznaczonym opiekunem
pozostałych żon i dzieci, uważałem za stosowne stanąć w obronie
pokrzywdzonych. Zechciej więc Szanowny Panie Redaktorze poruszyć te
spawę w piśmie pańskiem, i dać nam łaskawą i kategoryczną
odpowiedź. Sługa A.
Kokczyński.
Gazeta Kaliska 1907 nr 5
Nagłe
zgony. Zmarli
nagle:Edward
Cerba, lat 20; we wsi Skrzynno, w pow. wieluńskim, włościanin
Karol Witowski, lat 62.
Gazeta Świąteczna 1909 nr 1486
Pasionka w nocy i sklepiki. Z gminy
Skrzynna w powiecie wieluńskim, guberńji kaliskiej, piszą do nas:
Gospodarze w Skrzynnie zrobili pomiędzy sobą dwie następujące
uchwały: jedną, — żeby nie paść koni w nocy, a drugą, —
żeby kupować tylko w sklepach chrześejańskich. Piękne to i
chwalebne! Bo ileż to naprzykład z pasienia po nocach bywa obrazy
Boskiej, ileż to szkody robili jedni drugim po polach i łąkach! A
i druga uchwała bardzo dobra, bośmy przedewszystkiem powinni
chrześcjan wspomagać. W uchwale powiedziano, że kto pójdzie do
innego sklepu, zapłaci 5 rubli kary. Ale niech też sklepikarze nasi
nie ciągną nad wartość towaru i postępują z kupującymi
sprawiedliwie. Jakiś warchoł plótł i straszył, że za tę
uchwałę gospodarze zapłacą po 10 rubli kary i pójdą do kozy.
Rozumie się, że jest to kłamstwo. Żeby tylko skrzyniacy wytrwali
w dobrych zamiarach! I żeby tak jeszcze zrobili uchwałę, aby
grunta zcalić i skasować karczmy u siebie! Czytelnik.
Zaranie 1910 nr 20
Burze i pioruny. W drugie święto
Zielonych Świątek przeszła burza z piorunami, o godzinie 3-ej po
południu. Piorun uderzył w dom Stanisława Stępnia w Skrzynnie
(pow. wieluński) spaliły się całe zabudowania gospodarcze,
również spaliły się zabudowania Piotra Panka. Straty przeszło na
1,500 rb., do tego nie były asekurowane. Jak to źle, że u nas lud
nie ubezpiecza swej chudoby. W. Koźmiński.
Zorza 1914 nr 21
Listy czytelników.
Z Ostrówka pod Złoczewem.
Wieś Ostrówek składa się z 30
domów. Mamy kościołek modrzewiowy, postawiony w 1807 roku przez
Jana Nepomucena Nałęcz-Rychłowskiego, ówczesnego hetmana wojsk
polskich ziemi Wieluńskiej. Ludności w parafii jest 5367, ale praca
społeczna dopiero zaczyna się rozwijać. Kółko rolnicze,
istniejące już od 1907 roku, słabo się rozwija, tak jak i w
innych okolicach ziemi Wieluńskiej, a to z winy samych członków, a
także po części z winy zarządu, ale zawsze coś robi. Pośredniczy
w sprowadzaniu nawozów sztucznych, narzędzi rolniczych i t. p.
Członkowie mają już 3 siewniki „Superior” i „Wichterle”,
parę bron sprężynowych, kilkanaście młocarń i inne. Drugą
instytucyą jest kasa pożyczkowo-oszczędnościowa, założona w
zeszłym roku we wrześniu i doskonale się rozwijająca. Ma już
przeszło 95,000 rubli obrotu a ludzie tutejsi są najwięcej
zadowoleni z tego, bo może każdy gospodarz, a nawet i robotnik za
poręczeniem pożyczyć na polepszenia swego gospodarstwa.
O mleczarni spółkowej też już
niektórzy myślą i mamy nadzieję, że w niedługim czasie
powstanie.
Orkiestra też się podoba
gospodarzom, bo we wsi Woli sami sobie pokupowali instrumenta
muzyczne za rb. 200 i uczą się grać pod kierunkiem jednego
gospodarza, który był w wojsku w orkiestrze.
Mamy tu 2 Sokołowiaków, 1
Pszczeliniaka, 2 Kruszynianki i 1 Mirosławiankę a jest nadzieja że,
więcej wyruszy do szkół, gdy poznają korzyść z nauki, jaka
gospodarzowi i gospodyni jest potrzebna.
Czytelnictwo się także potrochu
rozwija, dawniej było zaledwie 1 gazeta a dziś do parafii
przychodzi kilkadziesiąt egzemplarzy. Jest nadzieja, że z czasem
się zwiększy ilość czytających a wtedy i praca społeczna
pójdzie lepiej.
Wiemy, że wielką przeszkodą w
rozwoju gospodarstwa naszego jest serwitut i szachownica. To też
gospodarze wsi Rudlic, zachęceni przez ks. W. Chrzanowskiego i ludzi
lepiej myślących, swoje grunta scalili, w tym roku już przejdą na
kolonie i każdy będzie na swojem.
Dużą pomocą dla ludzi jest poczta,
to też zarząd kasy pożyczkowo-oszczędnościowej stara się, aby
powstała i już posłano prośbę o zatwierdzenie. Zarząd kasy
stanowią: prezes-gospodarz Fr. Sibera, wicepres — ks. Grzywak,
kasyer — A. Koźmiński, sekretarz — Fr. Baumajster, organista.
Kasa mieści się w wynajętym domu, gdzie się także odbywają
posiedzenia. Domu ludowego jeszcze niema, ale ma być budowany. Szkół
w parafii jest 3: w Ostrówku, Woli* i Skrzycznie, a mają być
jeszcze pobudowane 2. Urząd gminny jest w Ostrówku. Jest także
parę sklepów chrześcijańskich, jedno tylko zło, że w niektórych
miejscach są potajemne karczmy i karczma w Dobroszynach. Wychodźtwo
do Prus jest bardzo liczne. Smutne to, że inteligencya wiejska
przeważnie uchyla się od pracy społecznej i żadnego większego
gospodarza nie widać na zebraniu kółka i kasy, a to źle, bo
powinniśmy jedni drugich pouczać.
Tak, kochani bracia i siostry! uczmy
się, dzieci posyłajmy do szkół, zwłaszcza teraz już
jest czas zapisów do szkół
gospodarczych, to też ojcze i matko, jeżeli chcesz na starość żyć
spokojnie, poślij teraz zadatek do której szkoły gospodarczej i
zapisz syna lub córkę na następny rok a ci, gdy powrócą, dużą
będą pomocą i nie będą potrzebowali w przyszłości poniewierać
się po Prusach, jak teraz. W. Koźmiński.
*Wola Rudlicka
Gazeta Świąteczna 1916 nr 1851
Ze wsi Skrzynna w parafji
Rudlicach-Ostrówku pod Wieluniem, w guberńji kaliskiej, piszą do
nas: W piątek 30-go czerwca 3-letnie dziecko jednego z gospodarzy
tutejszych wpadło da studni i utonęło. Co prawda, dziecko było
tylko pod opieką ojca, gdyż matka jest na robocie w Prusach. Jest
to straszna boleść dla rodziców utracić w ten sposób dziecko,
dla wszystkich zaś wogóle wypływa ztąd nauka, żeby dzieci nie
pozostawiać bez opieki. Trudno to nieraz, jak w tym przypadku,
dopilnować, ale można temu zaradzić, zakładając ochronki, jak to
już jest po wielu wioskach. Ochronka nie kosztuje drogo, a dziecko
jest tam pod dobrą opieką. W Skrzynnie jest szkoła obszerna, w
której dzieci latem uczą się tylko od godziny 11 do 2-ej po
południu; z wyjątkiem więc tych trzech godzin mogłaby tam być
przez cały dzień ochronka; zimą zaś możnaby nająć dom i dzieci
do 7 lat nie wałęsałyby się po drodze, jeno uczyłyby się pod
opieką ochroniarki. Możnaby też założyć własną czytelnię
wioskową ze zbiorem pożytecznych książek, jak w Woli-Janowie,
gdzie młodzież ma spólnie przeszło 205 książek, a także
sprowadza Gazetę Świąteczną i „Zorzę”. Bracia skrzynniacy,
dziś uczyć się dużo trzeba, to nie zbraknie nigdy chleba, i nad
książką zwieszać głowy, bo w niej pokarm dobry, zdrowy. W.
Koźmiński.
Gazeta Świąteczna 1916 nr 1872
Wesela bez wódki. Ze wsi Skrzynna pod
Złoczewem, w guberńji kaliskiej, piszą do nas: Dziwnym w
dzisiejszych czasach wydaje się ten wyraz: „wesele”, kiedy
smutek i żałoba cały świat zapełniają, kiedy tysiące naszych
braci cierpią niedostatek i biedę, a tysiące innych w zaraniu
życia giną na polach walki i jeszcze, co najokropniejsza, giną
nieraz z ręki brata, bo każdy z nich znajduje się w wojsku
przeciwnem; to też w ogólnej żałobie przestano zawierać związki
małżeńskie i wyprawiać wesela, odkładając to do lepszych czasów
po wojnie. Ale ta wielka wojna ciągnie się już trzeci rok i końca
jej nie widać. A tymczasem szczerbę, którą ostatni pobór do
wojska uczynił wśród naszej młodzieży, czas zapełnił. Młodzież
podorastała i wszystko wróciło do dawnego, choć cięższego
sposobu życia. Wiele więc rodziców musi myśleć i teraz o losie
córek i synów i dopomódz im do usłania własnego gniazda, aby w
niem nowe przyszłe pokolenie dla Polski wychowali. Aby nie tamować
rozwoju ludności, znacznie już przez tę wielką wojnę
przerzedzonej, młodzież musi zawierać małżeństwa i zakładać
rodziny. Odwiecznym zwyczajem naszym było przy zawieraniu związków
małżeńskich wyprawiać wesela, a zwyczaje u nas nieprędko się
zmieniają, o czem świadczą przechowane do naszych czasów obrzędy
pogańskie. To też, choć tak ciężkie czasy nastały, ludzie nie
mogą odstąpić od tego zwyczaju, że po ślubie musi być choć
jakie-takie wesele. I w naszej okolicy częściej już zdarzało się
ostatniemi czasy słyszeć o weselach. I choć w mniejszej ilości,
wszystko jednak, co stanowiło przyjęcie weselne, i teraz na stół
występuje, oprócz jedynie gorzałki. Dlaczegóż gorzałka została
zarzucona? Czy dlatego, że droga? Zdaje się, że i to trocha
przeciw niej usposabia, ale więcej zapewne to, że ludzie poznali
już dziś i zrozumieli, ile szkody wódka wyrządzała naszemu
ogółowi. Gdy dawniej ktoś napomknął, żeby wesele wyprawić bez
wódki, to wszyscy kiwali głowami i mówili: — A cóżby to było
za wesele?! Jakżeby się to goście zabawili? Przecieżby to w całej
okolicy powiedziano, że ten a ten to sknera, bo nie kupił wódki. —
A dzisiaj już dzięki Bogu wszyscy sobie chwalą to, że wódki na
weselu niema, bo i bez niej, o ile dzisiejszy smutny czas na to
pozwala, zapominają chwilowo o zmartwieniach i bawią się wesoło.
Starsi poufnie gawędzą przypatrując się dziarsko tańczącej
młodzieży. Byłem na dwóch takich weselach; na jednem z nich była
trocha wódki, a na drugiem obyło się bez niej. I na tem drugiem
jeszcze grzeczniej się bawiono. Tak więc, choć tyle klęsk spada
na nasz naród, to jedna przynajmniej się wyplenia, a gdy da Bóg —
będziemy mieli wolną i niepodległą Ojczyznę, nowem życiem
kwitnącą, to nieszczęsny ten nałóg całkiem wykorzenimy, bo to
jest wróg, który także trapi nas od wieków. Na tem kończę i
wzywam rodaków, żebyśmy chociaż dziś nie marnowali pieniędzy na
wódkę, gdy tyle ich wymagają potrzeby narodowe. Z. Świtała.
Zorza 1917 nr 19
Z Wieluńskiego.
Szkoły po naszych wsiach i
miasteczkach wyrastają jak grzyby po deszczu. Wieś Biała założyła
już 6 szkół, gmina Skrzynno posiada ich już 9, kiedy przed wojną
miała tylko 3. A jest nadzieja, że i inne okoliczne wioski
postarają się o przybytki wiedzy dla swojej dziatwy; podatki i tak
muszą płacić na szkoły, więc lepiej mieć je u siebie. Szkoła
winna być w każdej wsi i gdzie tylko jest kilku gospodarzy rozumnie
myślących, gdzie uczciwy pisarz gminny, gdzie proboszcz poza
obowiązkami kapłańskimi pracuje również dla dobra kraju, tam i
lud chętniejszy jest do oświaty, tam i szkoły powstają.
W niektórych domach w naszych
okolicach zakorzeniło się karciarstwo i jak zaraza rozszerza się
dokoła. Ludzie uczciwi winni tłumaczyć karciarzom niestosowność
ich postępowania, a jeżeli to nie pomoże odsunąć się od nich ze
wzgardą. Nie czas na karty, kiedy trzeba pracować dla kraju.
W. Koźmiński.
Zorza 1917 nr 38
Czytelnicy w gminach: Skrzynno,
Wydrzyn, Złoczew i Nowa Wieś mogą prenumerować „Zorzę” u
współpracownika „Zorzy” p. W. Koźmińskiego w Okalewie.
Zorza 1917 nr 45
Jak to bywało z serwitutami.
Z Gminy Skrzynno z. Wieluńskiej.
Nasza gmina jest dość szeroko
rozrzucona: należy do niej 23 wsie z ośmioma tysiącami dusz
ludności. Osad jest 873; obejmują one razem przeszło 7683 morgi.
Gospodarstwa są przeważnie małorolne i porozrzucane w szachownicę,
nawet po kilkanaście kawałków. Na obszarze gminy są trzy dwory: w
Skrzynnie, Ostrówku i Wielgiem. Na lesie dworskiem ciąży serwitut,
z czego wypływają częste nieporozumienia z dworem. A to wszystko
wina owych rosyjskich komisarzy włościańskich. Ci komisarze
zamiast dopomagać włościanom tylko jątrzyli szlachcica na chłopa,
a chłopów na szlachtę — z tego to pozostała nieufność do
większego obywatela. Ci komisarze bowiem postępowali w taki sposób:
gdy chłop ułamał gałąź, wykopał większy pieniek, lub kiedy
wpadło bydło w zagajnik, to komisarz wzywał winnych i tłomaczył
im: „Widzicie, moje dzieci, tutaj was dziedzic podał do sądu,
żeście mu pokradli drzewo z lasu i wypaśli zagajnik i żąda, żeby
was ukarać, jak największych zbrodniarzy. Ale wiedzcie, moi
gospodarze, że najjaśniejszy Pan, którego dziadek zwolnił was z
tego jarzma polskiego i dał wam ziemię darmo, jest waszym ojcem —
on nie zapomina o was i karę kazał wam złagodzić, a nawet
niektórym zupełnie będzie kara darowana. Ja wiem, że szlachta
polska was oszukuje, ale czekajcie cierpliwie, to najjaśniejszy Pan
nie zapomni o swych wiernych dzieciach”. I tak dalej tłomaczył
„pan” komisarz nam, włościanom, o różnych szczodrych
dobrodziejstwach cara, a myśmy wierzyli, nie wiedząc o tem, że to
właśnie ten car nas oszukał, bo serwituty, które nam się należą,
zamiast zupełnie oddać podczas uwłaszczenia naszych ojców w 1864
roku, pozostawił na dworskiem, żebyśmy się ciągle żarli.
Sprytny był moskal, bo się bał, że gdyby wieśniacy żyli w
zgodzie, to jest, gdyby dwór miał swoje i chata swoje, to mogliby
się zbratać a w tenczas byłoby źle moskalom. Więc tak urządził,
że pastwiska i lasy zostawił przy dworze, a lichą porozrzucaną
ziemię dał wieśniakom-chłopom. Przez takie rzucenie kości
niezgody pomiędzy dwór a chatę, rząd ciągnął wielkie zyski, bo
w sądach karał chłopów, a pan komisarz, gdy pojechał do dworu,
do dziedzica, podburzał go znowu na chłopów; To zło, jakiem są
serwituty, musimy jaknajprędzej naprawić. Tembardziej przyszły
rząd polski powinien się koniecznie zająć uregulowaniem
serwitutów i szachownicy, bo dopóki ta kość niezgody będzie,
dopóty będą ciągłe spory między chłopem a dworem i dopóty nie
można będzie porządnie urządzić gospodarstwa. Takie stosunki
były w naszej gminie, takie i w całym kraju. Gminiak K. W.
Gazeta Świąteczna 1917 nr 1884
Listy do Gazety Świątecznej. Z
parafji Ostrówka-Rudlic w stronach wieluńskich, guberńji
kaliskiej. Z wielką ciekawością czytamy w Gazecie o pracy
prowadzonej w całym kraju nad odrodzeniem naszego narodu. I u nas na
żądanie włościan otwarto nowe szkoły we wsiach Dymku Wielgoskim
i Milejowie, tak, że gmina ma już 5 szkół, ale przydałoby się
ich i drugie tyle. Mamy nadzieję, że gdy ludzie zrozumieją lepiej,
iż nauka dzieciom jest potrzebna, to postarają się i więcej szkół
założyć. Czytelnictwo w parafji naszej zwiększa się z każdym
miesiącem. Co prawda, wielu czyta głównie dla ciekawości o
wojnie, ale przytem zachęca się do czytania i innych rzeczy
pouczających i potrzebniejszych nam, niż wieści wojenne (choć i
te są dzisiaj bardzo dla nas ważne). Tem bardziej długie wieczory,
święta i dnie, w których niema pilnej pracy, powinniśmy poświęcać
na czytanie książek i gazet. Co prawda, nafta jest teraz bardzo
droga, ale można temu zaradzić: złożyć się w kilka osób, kupić
nafty, zejść się do szkoły lub jednego domu i czytać spólnie.
Taki przykład dała młodzież we wsi Wydrzynie, urządzając spólne
czytania w szkole wraz z nauczycielką Marją Rutkowską. Czytają
gazety i książki powieściowo-historyczne. Tam, gdzie łatwo o
szczepki, można też choćby nafty nie było, urządzać spólne
czytania. Książki kupujemy w Warszawie, ale dużą też pomocą
jest dla nas księgarnia Nowickiego w Wieluniu, gdzie można mieć
dużo książek do wyboru. Można więc spędzić czas na szlachetnej
zabawie, a nie na rozpustnych tańcach, o których nie powinno dziś
być mowy w Polsce, bo żyjemy w czasach smutku i nędzy. Dziś jest
poprostu czas śmierci, bo tam na polach bitew giną przecie tysiące
naszych braci. Powinniśmy nad tem boleć, a tymczasem iluż
lekkomyślnych wyprawia zabawy i tańce! Wobec ludzi obcych świadczy
to o naszej dziecinnej niedojrzałości. Aby odciągnąć rówieśników
od zabaw bezmyślnych, a zachęcić do lepszych. szlachetniejszych,
gromadka młodzieży z naszej parafji urządziła, w drugą niedzielę
listopada pod przewodnictwem p. Krzemienia widowisko teatralne na
korzyść spólnej czytelni wioskowej. Dano rzecz wesołą pod nazwą
„Na przekór”, przyczem przygrywała muzyka wioskowa z
Janowa-Woli: nadto dzieci ze szkółki wiejskiej w Janowie
przedstawiły drobną rzecz „Przed popisem”. Na zakończenie
drużyna młodzieży odśpiewała pod przewodnictwem organisty F. B.
pieśni narodowe: „Z dymem pożarów”, „Jeszcze Polska nie
zginęła” i inne, a ksiądz St. Grzywak, zachęciwszy młodzież
do dalszej pracy i szlachetnej zabawy Bogu na chwałę, a ludziom na
pożytek, zaintonował „Wszystkie nasze dzienne sprawy” i wszyscy
prześpiewali tę modlitwę stojąc. Wszystkim, którzy nam
dopomagają czynem i radą, składam tu w imieniu młodzieży „Bóg
zapłać”. Do naszej parafji przychodzi już teraz około 200
egzemplarzy różnych gazet, a najwięcej Gazety Świątecznej. Muszę
z radością wspomnieć, że i w sąsiedniej parafji Złoczewie
młodzież założyła też spólnemi siłami czytelnię w ten
sposób, że wstrzymano się od palenia papierosów i z tego
uskładało się 10 rubli na kupno książek. Co prawda, nie wszystka
młodzież złoczewska do tego przystąpiła, tylko ci, którzy
kochają Polskę nie w pięknych słowach, ale prawdziwie chcą
odrodzenia Ojczyzny. Jest to młodzież
robotniczo-rzemiemieślniczo-włościańska, a także i starsi. Niech
przykład ich będzie zachętą dla innych okolic. Drożyzna u nas,
jak wszędzie zresztą, coraz większa, ale żyjemy nadzieją, że po
wojnie będzie lepiej. I będzie z pewnością lepiej, jeżeli
wszyscy będziemy zgodnie brać się do pracy społecznej. Dziś
powiedzmy sobie, że nie ma partyj, tylko jest Polska, a w niej
naród, który chce żyć, a nie gnić w ciemnocie. Muszę jeszcze
wspomnieć, że w naszej parafji potrzebne są szkoły we wsiach
Niemierzynie, Okalewie i Ostrówku, a także w Skrzynnie. Co prawda,
w obu wsiach na końcu wymienionych są szkoły, ale w Skrzynnie
szkoła nie może pomieścić dzieci, których jest około 230, a w
Ostrówku jest tak zniszczona, że się już rozlatuje. W. Koźmiński.
Gazeta Świąteczna 1917 nr 1905
Niby milicjanci. W okolicy Wielunia,
miasta powiatowego w stronach kaliskich, zaczęły się powtarzać od
jakiegoś czasu kradzieże bydła, kur i świń, a teraz nawet wzięli
się złodzieje na nowy sposób. Oto dwaj złodzieje przebrali się
za milicjantów i chodzili po młynach i sklepach w okolicznych
wioskach, wyłudzając pieniądze. Po sklepach zwykle zaczynali
przeglądać wszystko i gdy znaleźli papierosy lub nieopieczętowane
zapałki, chcieli pisać protokół. niby to dla Niemców; sklepowy
bojąc się kary, prosił ich, aby tego nie robili, oni zaś brali za
to pieniądze od 30 do 1000 marek, mówiąc, że teraz może już
bezpiecznie mieć w sklepie zabronione rzeczy. Tak samo wyłudzali
pieniądze od młynarzy. Aż raz przyszli do wsi Skrzynna i wyłudzili
od sklepikarki, żydówki, 105 rubli. Kupcowa poszła do sołtysa ze
skargą, że ją tak obdarli. Sołtys przyszedł, a przebrani za
milicjantów złodzieje dalejże zgóry na sołtysa, strasząc go
oddaniem pod sąd. Ale sołtys pogróżek się nie uląkł, tylko
wziął panów bratów i odprowadził na odwach żołnierski do
Ostrówka; tu, po sprawdzeniu papierów, okazało się, że nie są
to wcale milicjanci. Jednego uwięziono, a drugi uciekł w stronę
Okalewa; tam go włościanie złapali. Złodziej zaczął płakać i
świadczyć się Bogiem, że jest jeńcem i uciekł z niewoli, a
Niemcy chcą go znowu zabrać. Tamtejsi ludzie go nie znali, więc
uwierzyli, i złodziej zdołał uciec. Do takich sposobów biorą się
złodzieje! Złodziejstwa po wsiach — to największa plaga trapiąca
gospodarzy, a od złodziejstw może dojść do rozbojów i w
przyszłości nikt nie będzie pewien życia, To też nie należy
złodziejów ukrywać, lecz oddawać ich w ręce sprawiedliwości.
Ob.
Gazeta Świąteczna 1918 nr 1970
Z gminy Skrzynna pod Wieluniem piszą
do nas: Ciężka wojna, która już piąty rok się toczy, dała się
wszystkim we znaki, a zwłaszcza robotnikom i ludziom uboższym. Mimo
to nie opuszczamy rąk, lecz pracujemy, jak można, zwłaszcza gdy
idzie o sprawy społeczne i oświatę. Staraniem kilku ludzi z dawnym
proboszczem, księdzem St. Grzywakiem, na czele, powstała u nas w
gminie straż ogniowa ochotnicza z oddziałami w Ostrówku, Okalewie,
Skrzynnie, Woli-Janowie i Dymku. Z opłat członkowskich i wpisów, a
także z ofiar niektórych osób i zapomogi komitetu żywnościowego,
kupiono dwie sikawki, beczki, toporki i bosaki, a także czapki dla
strażaków. Urządzona jesienna zabawa z fantową loterją i
przedstawieniem teatralnem dała przeszło 3985 marek czystego
dochodu, który ma być obrócony na zapoczątkowanie budowy sali i
szopy strażackiej. Szkół powstało u nas podczas wojny 6, a oprócz
tego są 3 stare. Są też ochronki; do szkół chodzi przeszło 765
dzieci. Aby jakoś bronić się od wyzysku i biedy, gospodarze radzą
spólnie nad sprawami gospodarskiemi i krajowemi. Duży nacisk kładą
na to, jak pracować nad budową Ojczyzny, żeby nie wybuchły jakie
niepotrzebne rozruchy, z których mogliby tylko skorzystać ludzie
nie mający nic spólnego z naszą Ojczyzną. Bo widzimy, co to
zrobiły rozruchy w Rossji, ze tam dziś człowiek niepewien życia,
a praca ludzka została obrócona w perzynę. Mamy także radzić nad
tem, jakich ludzi należy wybrać do sejmu, który pewnie niezadługo
zbierze się w Warszawie. Musimy wybierać ludzi mądrych,
kochających naszą Polskę i lud, którzy swą pracą
oświatowo-społeczną zasłużyli się krajowi nietylko teraz,
podczas wojny, ale już dawniej, przed wojną. Pamiętajmy, że
jakich ludzi powołamy do sejmu, takie będziemy mieli prawa i
przyszłość dla siebie i naszych dzieci. Teraz będą się układały
prawa nie na dzień, nie na miesiąc, ale na całe lata. To też
wszyscy starajmy się upatrywać wśród siebie zawczasu ludzi
odpowiednich na posłów. Sprawą budzenia miłości Ojczyzny,
oświaty po wioskach i miasteczkach muszą zająć się u nas
nauczyciele, którzy mają bardzo piękną przyszłość przed sobą.
Wreszcie każdy Polak i Polka kochający Ojczyznę muszą koniecznie
zachęcać rodaków do dobra, piękna i obowiązków obywatelskich.
Niech każdy zachęci choć jednego człowieka do czytania książki
pożytecznej i gazety, to już będzie miał zasługę przed
społeczeństwem, a nagrodę u Boga. — Urodzaj ziemniaków mieliśmy
średni, to też kopanie ich ukończono już w połowie października
przy dość pięknej pogodzie. Żyto zasiane siewnikiem idzie równo,
siane zaś ręcznie powschodziło rzadko. Najlepiej udaje się żyto
na łubinie, którego u nas dużo sieją. — Choroba grypa, zwana
też teraz często „hiszpanką”, bardzo się rozszerzyła w całem
Wieluńskiem i są nawet przypadki śmierci. T. Koźmiński.
Gazeta Świąteczna 1920 nr 2080
Krzemianowskiego Aleksandra, kaprala z
baterji zapasowej 20-ej Litewsko-Białoruskiej dywizji, który we
wrześniu był w Sochaczewie, poszukuje ojciec. Może kto wie, co się
z nim dzieje. Proszę zawiadomić Jana Krzemianowskiego wieś i gmina
Skrzynno, poczta Złoczew.
Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 59
Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu, obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
7) Teodorze Enderze, właśc. dóbr Skrzynno, Skrzynno A, Raduszyce i Kraszkowiec, pow. Wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został w kancelarji hipotecznej w Kaliszu na dzień 6 lutego 1922 r.
Gazeta Świąteczna 1921 nr 2092
Z parafji Rudlic-Ostrówka w powiecie
wieluńskim, w stronach kaliskich, piszą do nas: W parafji mamy trzy
stowarzyszenia spożywcze: w Okalewie „Zagon”, w Ostrówku
„Wyzwolenie” i w Skrzynnie „Promień”. Rozwijają się one
doskonale. Stowarzyszenie w Ostrówku przeznaczyło 27 tysięcy m. na
dom gromadzki i 700 m. na głosowanie górnoślązkie. Stowarzyszenie
w Okalewie dało 1000 m. na Ślązk, 1000 na. jeńców w Rossji i
1000 na książnicę. Dnia 16-go lutego odbył się tu staraniem
nauczyciela Koźmińskiego odczyt o Ślązku, w którym przedstawiono
dzieje Ślązka aż do czasów obecnych. Skutek był taki, że w
Okalewie gospodarze i robotnicy złożyli na sprawę głosowania 2050
m. Jest tu także stowarzyszenie pożyczkowo-oszczędnościowe,
którego przewodniczącym jest ksiądz proboszcz E. Hadaś. Czytelnik
Or.
Ziemia Sieradzka 1921 czerwiec
— Ze wsi Ostrówko,
ziemi Wieluńskiej. W dniu 3 kwietnia przyprowadzono tu ze Złoczewa
zwłoki zmarłej po długich cierpieniach ś. p. Heleny z
Moszczeńskich Białeckiej, dawnej właścicielki Skrzynna, która
przeżyła 77 lat. Zmarła obdarzona wielkiemi zaletami serca i
umysłu, stanowiła rzadki już w dzisiejszych czasach typ matrony
polskiej, gorąco kochającej obowiązki kraju, bliźnich i rodziny.
Przechowywała i strzegła dawniejszych tradycji, pamiętnych z
minionych lat. Wychowała trzy córki na idealne żony, dzielne matki
i prawdziwe obywatelki-Polki, miłujące swą Ojczyznę. Za jej
staraniem został w 1907 r. odnowiony wielki ołtarz w kościele
tutejszym. Wszyscy włościanie w Skrzynnie wspominają ze czcią, bo
każdemu choremu i potrzebującemu nie szczędziła rad i pomocy.
Pogrzeb odbył się w poniedziałek, 4 kwietnia, przy bardzo licznym
udziale ludzi i ziemian. Złożenie zwłok zmarłej nastąpiło o
godz. w pół do 12-ej rano do grobu rodzinnego.
Coraz nam więcej ubywa
tych Polek-obywatelek ziemianek i pozostają po nich, tylko serdeczne
wspomnienia. Niech Jej ojczysta ziemia lekką będzie.
T. Orlicz.
— Trup niemowlęcia na dworcu kolejowym Praszka. Z Wielunia donoszą:
We wsi Skrzynno, powiatu wieluńskiego, zamieszkuje liczna rodzina Misiorków.
Bezrolni wieśniacy cierpiąc nędzę, powyjeżdżali w pogoni za chlebem zagranicę.
Z innemi wyjechała do pracy rolnej w Niemczech 20-letnia Aniela Misiorkówna. Młoda i ładna dziewczyna po przeszło dwuletnim pobycie powróciła w końcu ubiegłego roku ze sporym dorobkiem w postaci półtorarocznej dziewczynki i trzymiesięcznego chłopca.
Po kilkudniowym pobycie u rodziców, Aniela wyszła z niemowlęciem, a powróciła sama. Zapytania rodziców zbyła wymijającą odpowiedzią.
Misiorkowie zaniepokojeni dziwnym rozstrojem córki, przeczuwali nieszczęście.
I rzeczywiście, nazajutrz rano gruchnęła wieść że na dworcu kolejki dojazdowej Praszka, znaleziono w ustępie zwłoki niemowlęcia.
Energiczne i w szybkim tempie prowadzone śledztwo ustaliło, że matką dziecka jest Misiorkówna.
Ta, aresztowana, przyznała się do inkryminowanego jej czynu, zaznaczając, że do tego kroku skłonił ją brak środków do wyżywienia obojga dzieci, wobec czego młodsze z nich udusiła, a następnie porzuciła w ustępie na dworcu kolejowym w Wieluniu.
Dzieciobójczynię osadzono w więzieniu, sprawę zaś przekazano władzom sądowym.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1924 nr 41
OGŁOSZENIE
Na zasadzie art. 8 Ustawy z dnia 7 maja 1920 r. o likwidacji serwitutów na terenie b. Królestwa Kongresowego (Dz. Ust. Nr. 42, poz. 249) ze zmianami wprowadzonemi Ustawą z dnia 7 kwietnia 1922 r. w przedmiocie uzupełnienia i zmian w Ustawie z dnia 7 maja 1920 r. (Dzien. Ust. 30/22, poz. 239), w myśl. §§ 14 i 32 (48, 50) Rozporządzenia Prezesa b. Głównego Urzędu Ziemskiego z dnia 14 grudnia 1922 r. w przedmiocie wykonania tych Ustaw (Dz. Ust. Nr. 8, poz. 49 (23), Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie niniejszem zawiadamia wierzycieli hipotecznych, oraz osoby, na rzecz których figurują w Dziale III wykazu hipotecznego ograniczenia prawa własności majątków; Tuliszków i Folwark Tuliszków czyli Zadworna Wieś w gminie Tuliszków, powiecie Konińskim położonych, Bąkowa-Góra w gminie Masłowice, Grabowa i Grabówka w gminie Kruszyna, Przeromb w gminie Przeromb powiecie Radomskowskim położonych, Dąbrowy - Rusieckie w gminie Dąbrowa-Rusiecka powiecie Łaskim położonego, Urbanice w gminie Wydrzyn, Skrzynno w gminie Skrzynno powiecie Wieluńskim położonych, Dziebendów w gminie Gruszczyce powiecie Sieradzkim położonego, Piętno w gminie Piętno powiecie Tureckim położonego i Żerniki w gminie Pamięcin powiecie Kaliskimi położonego, że w dniu 23 października 1924 r., o godzinie 9 rano, na posiedzeniu Okręgowej Komisji Ziemskiej w Piotrkowie (ul. Bykowska Nr. 77) rozpoznawane będą sprawy w przedmiocie wdrożenia postępowania przymusowej likwidacji serwitutów, obciążających majątki: Tuliszków i Folwark Tuliszków czyli Zadworna-Wieś, Bąkowa-Góra, Grabowa i Grabówka, Przeremb, Dąbrowy-Rusieckie i Urbanice, oraz sprawy dobrowolnej likwidacji serwitutów, obciążających majątki Skrzynno, Dziebendów, Piętno i Żerniki i, że powyżej wzmiankowani wierzyciele, oraz osoby mogą brać udział w rzeczonej likwidacji, o ile tego zażądają.
Piotrków, dnia 9 października 1924 r.
p. o. Prezesa (—) Dzierzbicki.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1924 nr 43
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 19.9 1924 r. L. Pr. 4922 (1) III,
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 870,
Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej w Skrzynnie.
Gazeta Kaliska 1926 nr 12
— Trup niemowlęcia na dworcu kolejowym Praszka. Z Wielunia donoszą:
We wsi Skrzynno, powiatu wieluńskiego, zamieszkuje liczna rodzina Misiorków.
Bezrolni wieśniacy cierpiąc nędzę, powyjeżdżali w pogoni za chlebem zagranicę.
Z innemi wyjechała do pracy rolnej w Niemczech 20-letnia Aniela Misiorkówna. Młoda i ładna dziewczyna po przeszło dwuletnim pobycie powróciła w końcu ubiegłego roku ze sporym dorobkiem w postaci półtorarocznej dziewczynki i trzymiesięcznego chłopca.
Po kilkudniowym pobycie u rodziców, Aniela wyszła z niemowlęciem, a powróciła sama. Zapytania rodziców zbyła wymijającą odpowiedzią.
Misiorkowie zaniepokojeni dziwnym rozstrojem córki, przeczuwali nieszczęście.
I rzeczywiście, nazajutrz rano gruchnęła wieść że na dworcu kolejki dojazdowej Praszka, znaleziono w ustępie zwłoki niemowlęcia.
Energiczne i w szybkim tempie prowadzone śledztwo ustaliło, że matką dziecka jest Misiorkówna.
Ta, aresztowana, przyznała się do inkryminowanego jej czynu, zaznaczając, że do tego kroku skłonił ją brak środków do wyżywienia obojga dzieci, wobec czego młodsze z nich udusiła, a następnie porzuciła w ustępie na dworcu kolejowym w Wieluniu.
Dzieciobójczynię osadzono w więzieniu, sprawę zaś przekazano władzom sądowym.
Przegląd Leśniczy 1926 marzec
Spis wszystkich lasów prywatnych,
komunalnych, kościeln. i fundacyjnych w województwie Śląskiem,
Poznańskiem, Pomorskiem i Łódzkiem o powierzchni ponad 50 ha
według stanu z 1924 r. Zestawił W. Przybylski.
137. Nazwa majątku leśnego: Skrzynno,
powiat Wieluń. Właściciel: Fajwel i Chune Glücksman. Obszar ha:
(serw.) 437, 60.
Ziemia Sieradzka 1926 marzec
Przytrzymana kontrabanda
W ubiegłym tygodniu
w lasach Majątku Skrzynno starszy
posterunkowy Kałuża przytrzymał wóz zaprzężony w parę koni, na
którym znajdowało się 117 kgr. tytoniu pochodzenia niemieckiego.
Tytoń znajdował się w dziewięciu workach dobrze
ukrytych na wozie, przemytnicy przeprawiali
się przez las nocą sądząc iż czujne oko policji ich nie
dostrzeże, tymczasem nie tylko tytoń ale i przemytnicy
dostali się w ręce policji, są to: J.
Rochowczyk i St. Rapęga obaj z Pabjanic. Tytoń wraz z przemytnikami
odstawiony został do Komory Celnej w Praszce.
— (w) Nasza filia w Skrzynnie. Swego czasu wieś Skrzynno prowadziło własną spółdzielnię pod nazwą Stowarzyszenie Spożywców „Promień", jednak z braku odpowiednich ludzi do prowadzenia umiejętnego Spółdzielni i wadliwej gospodarki, zostało zlikwidowane.
W lipcu 1925 r. za staraniem Krzymianowskiego Jana ze Skrzynna, rolnika-spółdzielcy, który niemógł pogodzić się z tem, aby w tak dużej wsi nie było sklepu Spółdzielczego, została otwarta filja Nr. 13 Spółdzielczej Rolniczo-Spożywczej Centrali Handlowej w Wieluniu.
Od tego czasu stopniowo rozwija się życie spółdzielcze, odbywają się roczne zebrania, odbyło się też kilka pogawędek o spółdzielczości, w których uczestniczyło razem około 600 osób. W grudniu ub. roku była urządzona choinka dla dzieci szkolnych, w której uczestniczyło 205 dzieci. Po uroczystości, wydano dla dzieci 205 zeszytów z odezwami i 205 sztuk całusków (pierników).
O rozwoju filji świadczy poniżej zamieszczone zestawienie.
1926 r. 1927 r.
Sprzedano towarów na sumę zł. 21.948. — zł. 23.333.95
Odstempl. „Kart kontroli" na zł. 5.383.50 .— zł. 19.403
Wypł. dywidendy towarem za zł. 53.84 — zł. 53.84
Dopisano do udziału człon. zł. 194.04 — zł.194.04
Było członków 39 99
W 1926 r. najwięcej towarów w spółdzielni zakupiła członkini p. Dudek Pelagja za sumę zł. 480.—, otrzymała dywidendy zł. 9.60, z czego zł. 4.80 dopisano do udziału, a zł. 4.80 wydano towarem.
W 1927 r. najwięcej towaru zakupił członek p. Mikołajczyk Franciszek, na sumę zł. 682.—, otrzymał dywidendy zł. 13.64 z czego zł. 6.82 wypłacono, a pozostałe zł. 6.82 dopisano do udziału.
Ciekawem zjawiskiem i zapewnie, że po raz pierwszy w Skrzynnie, to wydawanie prezentów odbiorcom przez sklepikarza żydka, przypominamy wszystkim naszym spółdzielcom, rozumiejącym znaczenie solidarności, że ten pan żydek sklepikarz nie zdobywał się na te prezenty wówczas kiedy nie było spółdzielni.
Nie wierzcie jego obłudzie i pokażcie właśnie, że posiadacie ambicje i nie potrzebujecie przyjmować prezentów ofiarowanym Wam, dzięki temu, że zmusiliście go do naśladowania przez własną organizację spółdzielczą.
Otrzymywanie diwidendy ze spółdzielni przynosi zaszczyt członkowi, bo to jest organizacja jego własna i każdemu członkowi należy się słusznie—bo złożył na to własne oszczędności. Sklepikarz żydek daje Wam prezenty po to, byście stracili chęć do własnej organizacji, by w ten sposób mógł dla celów osobistych znów pozyskać was i wami rządzić, jak to robił kiedyś, dyktując ceny dowolnie; całą przeszkodą dla niego, to sklep spółdzielczy we wsi.
Wspomnijcie na dawne czasy, a nie wątpimy, że sklep spółdzielczy będzie przez was otoczony opieką i znajdzie należyte poparcie wśrod członków.
Spółdzielca ze Skrzynna.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 1
Franciszek Kuznik,
syn Wojciecha i Zofji z Golczów, urodz. dnia 2 października 1881
r., wyzn. rz.-kat., z zawodu robotnik, zamieszkały ostatnio we wsi i
gminie Skrzynno, pow. Wieluń, woj.
Łódzkie, powołany wskutek mobilizacji w roku 1914 do armji
rosyjskiej, gdzie służył jako szereg. w obozie 75-ej dywizji w
Staszowie, pow. Opatów i dotychczas nie powrócił do domu, nie daje
o sobie znaku życia i z powodu niewiadomego miejsca jego pobytu,
jest poszukiwany przez Powiatową Komendę Uzupełnień w Wieluniu,
wskutek prośby jego żony Antoniny Kuznik o uznanie go za
zaginionego.
Wzywa się wszystkie
osoby, posiadające o wyżej wymienionym jakiekolwiek wiadomości,
mogące świadczyć o jego istnieniu lub zaginięciu do zawiadomienia
o tem P. K. U. Wieluń, Ref. Inwalidzki w ciągu 3-ch miesięcy od
daty ogłoszenia niniejszego edyktu z powołaniem się na tut. L. dz.
23501/III Inwal.
Goniec Sieradzki 1928 nr 28
— (w) Nasza filia w Skrzynnie. Swego czasu wieś Skrzynno prowadziło własną spółdzielnię pod nazwą Stowarzyszenie Spożywców „Promień", jednak z braku odpowiednich ludzi do prowadzenia umiejętnego Spółdzielni i wadliwej gospodarki, zostało zlikwidowane.
W lipcu 1925 r. za staraniem Krzymianowskiego Jana ze Skrzynna, rolnika-spółdzielcy, który niemógł pogodzić się z tem, aby w tak dużej wsi nie było sklepu Spółdzielczego, została otwarta filja Nr. 13 Spółdzielczej Rolniczo-Spożywczej Centrali Handlowej w Wieluniu.
Od tego czasu stopniowo rozwija się życie spółdzielcze, odbywają się roczne zebrania, odbyło się też kilka pogawędek o spółdzielczości, w których uczestniczyło razem około 600 osób. W grudniu ub. roku była urządzona choinka dla dzieci szkolnych, w której uczestniczyło 205 dzieci. Po uroczystości, wydano dla dzieci 205 zeszytów z odezwami i 205 sztuk całusków (pierników).
O rozwoju filji świadczy poniżej zamieszczone zestawienie.
1926 r. 1927 r.
Sprzedano towarów na sumę zł. 21.948. — zł. 23.333.95
Odstempl. „Kart kontroli" na zł. 5.383.50 .— zł. 19.403
Wypł. dywidendy towarem za zł. 53.84 — zł. 53.84
Dopisano do udziału człon. zł. 194.04 — zł.194.04
Było członków 39 99
W 1926 r. najwięcej towarów w spółdzielni zakupiła członkini p. Dudek Pelagja za sumę zł. 480.—, otrzymała dywidendy zł. 9.60, z czego zł. 4.80 dopisano do udziału, a zł. 4.80 wydano towarem.
W 1927 r. najwięcej towaru zakupił członek p. Mikołajczyk Franciszek, na sumę zł. 682.—, otrzymał dywidendy zł. 13.64 z czego zł. 6.82 wypłacono, a pozostałe zł. 6.82 dopisano do udziału.
Ciekawem zjawiskiem i zapewnie, że po raz pierwszy w Skrzynnie, to wydawanie prezentów odbiorcom przez sklepikarza żydka, przypominamy wszystkim naszym spółdzielcom, rozumiejącym znaczenie solidarności, że ten pan żydek sklepikarz nie zdobywał się na te prezenty wówczas kiedy nie było spółdzielni.
Nie wierzcie jego obłudzie i pokażcie właśnie, że posiadacie ambicje i nie potrzebujecie przyjmować prezentów ofiarowanym Wam, dzięki temu, że zmusiliście go do naśladowania przez własną organizację spółdzielczą.
Otrzymywanie diwidendy ze spółdzielni przynosi zaszczyt członkowi, bo to jest organizacja jego własna i każdemu członkowi należy się słusznie—bo złożył na to własne oszczędności. Sklepikarz żydek daje Wam prezenty po to, byście stracili chęć do własnej organizacji, by w ten sposób mógł dla celów osobistych znów pozyskać was i wami rządzić, jak to robił kiedyś, dyktując ceny dowolnie; całą przeszkodą dla niego, to sklep spółdzielczy we wsi.
Wspomnijcie na dawne czasy, a nie wątpimy, że sklep spółdzielczy będzie przez was otoczony opieką i znajdzie należyte poparcie wśrod członków.
Spółdzielca ze Skrzynna.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 28 grudnia 1927 r.
8607. „Symcha
Jabłoński" — sklep kolonjalno-spożywczy we wsi Skrzynno,
tejże gminy, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1902 roku. Właśc.
Symcha Jabłoński, zam. we wsi Skrzynno.
8629. „Stanisław
Weging" — sklep kolonjalno-spożywczy i wyroby masarskie we
wsi i gminie Skrzynno, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1897 roku.
Właśc. Stanisław Weging, zam. we wsi Skrzynno.
8632. „Władysław
Heldwein" —
rzeźnictwo i wyroby masarskie we wsi i gminie Skrzynno, pow.
wieluńskiego. Istnieje od 1927 roku. Właśc. Władysław Heldwein,
zam. w Skrzynnie.
W dniu 30 grudnia 1927 r.
8668. „Franciszek
Wesołowski" — sklep spożywczy oraz wyroby masarskie i
tytoniowe we wsi i gminie Skrzynno, pow. wieluńskiego. Istnieje
od 1907 roku. Właśc. Franciszek Wesołowski, zam. we wsi Skrzynno.
Z Otchłani Wieków 1929 nr 5 i 6
Zdzisław Rajewski.
Zestawienie zabytków
przedhistorycznych z powiatu wieluńskiego (woj. łódzkie)
Epoka kamienna.
* Oznacza stanowiska położone nad
Wartą.
O Oznacza stanowiska położone nad
Prosną.
+ Oznacza stanowiska położone w
promieniu 10 klm od Prosny.
Epoka żelazna.
O k r es h a l s z t a c k i.
Skrzynno. St. I. Skorupy kult.
"łużyckiej" 1929: 549.
WIELUŃ.
— (w) Z Sądu Okręgowego. Sąd okręgowy Kaliski na sesji wyjazdowej w Wieluniu między innemi rozpatrywał następujące sprawy:
Jana Dudkę lat 31 ze wsi i gminy Skrzynno, za zniewolenie swej 15 letniej pasierbicy. Sąd skazał na 6 m. więzienia.
Za pobicie techników dokonujących pomiarów kanalizacyjnych na polach wsi Radoszewice, Sąd skazał tamtejszych gospodarzy: Rabędę, Ochotę i Przydacza po roku więzienia, Tądla na 6 m. i Zelka na miesiąc więzienia.
— (s) Pożary. W dniu 22 we wsi i gm. Skrzynno wskutek uderzenia pioruna zapalił się dom stanowiący własność Jana Siudmaka. Dzięki jednak silnej ulewie pożar nie przybrał większych rozmiarów.
— (w) Pożary. W ubiegłą sobotę 10 sierpnia z powodu burzy, od uderzenia piorunów, zostały spowodowanych kilka pożarów, które przyniosły poważne szkody i tak:
We wsi Strobin gm. Konopnica, spaliła się od uderzenia pioruna stodoła, należąca do Józefa Piekary. Straty wynoszą około 3.000 zł, gdyż razem ze stodołą spaliło zboże i narzędzia rolnicze.
We wsi Skrzynno, spalił się dom mieszkalny, należący do P. Swirka. Pożar dzięki energicznej akcji miejscowej Straty Pożarnej został umiejscowiony.
— (w) Z pożarnictwa. W dniu 18 bm zakończony został w Pątnowie, trzydniowy kurs przeszkolenia pożarniczego.
Kurs ukończyło 15 strażaków z następujących straży pożarnych: Pątnów, Dzietrzniki, Grębień, Popowice i Kadłub.
Przeszkolenia pożarniczego tak z teoryj jak i z praktyki dokonał instruktor pożarniczy na powiat wieluński p. A. Albert.
Takież same kursy przeszkolenia pożarniczego również pod kierunkiem tegoż instr. poż. odbędą się w Ostrówku gm. Skrzynno, w dniach: od 20 do 23 bm. włącznie dla członków czynnych straży pożarnych: z Ostrówka, Okalewa, Janowa, Skrzynna, Wielgiego, Dymku i Czarnożył.
W dniach: od 27 do 29 włącz. w Białej dla straży pożarnych: z Białej, Naramic, Łyskorni, Młyniska Walichnów, Łagiewnik i Raczyna.
— (w) Szkoła Rzemieślniczo Przemysłowa w Skrzynnie. Z dniem 1 list. rb. została otwarta Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa w Skrzynnie pow. wieluńskiego.
Przy szkole znajduje się internat.
Nauka w szkole i warsztatach trwa trzy lata. — Szkoła ma na celu teoretyczne i praktyczne przygotowanie młodzieży w następujących działach zawodowych rzemieślniczoprzemysłowych: 1. krawiectwie, czapnictwie, 2. szewstwie, cholewkarstwie.
W przyszłości projektowane jest założenie działu koszykarskiego.
Do szkoły przyjmowani są kandydaci w wieku od ukończonych lat 14 do nieprzekroczonych lat 17.
Podania o przyjęcie do szkoły należy przesyłać pod adresem „Wydziału Powiatowego w Wieluniu dla Szkoły Rzemieślniczo—Przemysłowej w Skrzynnie."
Do podania należy dołączyć: 1) metrykę urodzenia, 2) świadectwo szkolne z ukończenia conajmniej 4 oddziałów szkoły powszechnej 3) świadectwo lekarskie, 4) zobowiązanie rodziców lub opiekunów że będą regularnie opłacać należność za utrzymanie w internacie.
Nauka w szkole jest bezpłatna.
Uczniowie płacą za utrzymanie w internacie szkolnym 40 zł miesięcznie.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 9
„Okręgowy Urząd
Ziemski podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 11
grudnia 1928 r.
postanowił:
1) wniosek mieszkańców
wsi Skrzynno, gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego — z dnia 15
grudnia 1926 roku, w sprawie scalenia ich gruntów — zatwierdzić;
2) ustalić obszar
scalenia w składzie:
a) gruntów
nadziałowych i zasłużebnościowych, wykazanych w tabeli
likwidacyjnej wsi Skrzynno, o obszarze
około 1058 ha
b) gruntów
hipotecznych z folwarku Młynek lit. B, o
obszarze około 106 ha, a należących do Michała Kaweckiego,
Michała s. Leona Niciejewskiego, sukc. Edwarda Ulasa i Antoniny
Ulas, Józefa Stępnia, Michała Liberka, Kazimierza Mielczarka,
sukc. Franciszka Kempy i Walentego Kempy, Jana Krzemianowskiego,
Józefa Gralińskiego, sukc. Wincentego Dudka i Wojciecha Misiaka,
sukc. Antoniego Mikołajczyka, Walentego Krzemianowskiego, Franciszka
Wesołowskiego, Jana Kempy, Michała, s. Romana Niciejewskiego, sukc.
Franciszka Mikołajczyka, sukc. Zefiryna Bąka, Piotra Wróbla,
Feliksa s. Adama Mikołajczyka, Józefa Banasia, Jana s. Telesfora
Kaweckiego, sukc. Filipa Mikołajczyka i Jana Mikołajczyka, sukc.
Antoniego i Józefa Wróbel, Franciszka Kempy, sukc. Józefa Dudka,
Ignacego Kempy, Walentego i Adama Dudek, sukc. Ignacego Pośpiecha,
Józefa Grzybowskiego; Walentego i Antoniny Kuźnik, Jana Jaworka,
Szymona Polaka, Stanisława Stępnia, sukc. Wawrzyńca Gałki i
Michała Gałki, Józefa i Anny Gałka, sukc. Józefa Dudka,
Antoniego Siódmaka, Dawida Berkowicza, Antoniego Grobelnego,
Stanisława Grobelnego, Józefa Bąka, Wilhelma Metza, Władysława
Stępnia, Antoniego Nawrockiego, Władysława Szuberta, Kazimierza
Wajrucha, Augusta Gencel i Stanisława Solarka;
c) gruntów kolonji
Skrzynno, objętych księgą hipoteczną majątku Skrzynno lit. A., o
obszarze około 258 ha;
d) gruntów
hipotecznych kolonji Miąsze o obszarze
około 77 ha i
e) około 10 ha gruntów,
objętych księgą hipoteczną maj. Skrzynno lit. A, niezbędnych do
wyrównania granic i zniesienia enklaw.
Orzeczenie to
uprawomocniło się dnia 26-go stycznia 1929 roku".
Z p. Prezesa:
Naczelnik Wydziału
(—) Lipski.
Goniec Sieradzki 1929 nr 262
WIELUŃ.
— (w) Z Sądu Okręgowego. Sąd okręgowy Kaliski na sesji wyjazdowej w Wieluniu między innemi rozpatrywał następujące sprawy:
Jana Dudkę lat 31 ze wsi i gminy Skrzynno, za zniewolenie swej 15 letniej pasierbicy. Sąd skazał na 6 m. więzienia.
Za pobicie techników dokonujących pomiarów kanalizacyjnych na polach wsi Radoszewice, Sąd skazał tamtejszych gospodarzy: Rabędę, Ochotę i Przydacza po roku więzienia, Tądla na 6 m. i Zelka na miesiąc więzienia.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 80
Notarjusz
przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Stanisław
Bzowski, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania
spadkowe po zmarłych:
13) Chune
Henryku Gliksmanie, współwłaścicielu majątków: Bolków-Okalew,
Chojna czyli Chojny, Lasy Bolków Chojny i Skrzynno, położonych
w powiecie wieluńskim.
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 15 kwietnia 1930
roku w kancelarji notarjusza Stanisława Bzowskiego w Kaliszu.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 92
Sąd okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek
decyzji sądu z dnia 23 marca 1929 roku, zostało wdrożone
postępowanie o uznanie za zmarłego Józefa Świercza, wobec
czego sąd wzywa go, aby w terminie 6-miesięcznym, od dnia
wydrukowania niniejszego, zgłosił się do sądu, gdyż w
przeciwnym razie, po upływie tego terminu zostanie przez sąd uznany
za zmarłego; wzywa się wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub
śmierci Józefa Świercza, aby o znanych sobie faktach zawiadomili
sąd okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd
nadmienia, że Józef Świercz był stałym mieszkańcem wsi i
gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego (Nr. sprawy II. Z. J. 49/29).
Goniec Sieradzki 1929 nr 172
— (s) Pożary. W dniu 22 we wsi i gm. Skrzynno wskutek uderzenia pioruna zapalił się dom stanowiący własność Jana Siudmaka. Dzięki jednak silnej ulewie pożar nie przybrał większych rozmiarów.
Goniec Sieradzki 1929 nr 187
— (w) Pożary. W ubiegłą sobotę 10 sierpnia z powodu burzy, od uderzenia piorunów, zostały spowodowanych kilka pożarów, które przyniosły poważne szkody i tak:
We wsi Strobin gm. Konopnica, spaliła się od uderzenia pioruna stodoła, należąca do Józefa Piekary. Straty wynoszą około 3.000 zł, gdyż razem ze stodołą spaliło zboże i narzędzia rolnicze.
We wsi Skrzynno, spalił się dom mieszkalny, należący do P. Swirka. Pożar dzięki energicznej akcji miejscowej Straty Pożarnej został umiejscowiony.
Goniec Sieradzki 1929 nr 270
— (w) Z pożarnictwa. W dniu 18 bm zakończony został w Pątnowie, trzydniowy kurs przeszkolenia pożarniczego.
Kurs ukończyło 15 strażaków z następujących straży pożarnych: Pątnów, Dzietrzniki, Grębień, Popowice i Kadłub.
Przeszkolenia pożarniczego tak z teoryj jak i z praktyki dokonał instruktor pożarniczy na powiat wieluński p. A. Albert.
Takież same kursy przeszkolenia pożarniczego również pod kierunkiem tegoż instr. poż. odbędą się w Ostrówku gm. Skrzynno, w dniach: od 20 do 23 bm. włącznie dla członków czynnych straży pożarnych: z Ostrówka, Okalewa, Janowa, Skrzynna, Wielgiego, Dymku i Czarnożył.
W dniach: od 27 do 29 włącz. w Białej dla straży pożarnych: z Białej, Naramic, Łyskorni, Młyniska Walichnów, Łagiewnik i Raczyna.
Goniec Sieradzki 1929 nr 279
— (w) Szkoła Rzemieślniczo Przemysłowa w Skrzynnie. Z dniem 1 list. rb. została otwarta Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa w Skrzynnie pow. wieluńskiego.
Przy szkole znajduje się internat.
Nauka w szkole i warsztatach trwa trzy lata. — Szkoła ma na celu teoretyczne i praktyczne przygotowanie młodzieży w następujących działach zawodowych rzemieślniczoprzemysłowych: 1. krawiectwie, czapnictwie, 2. szewstwie, cholewkarstwie.
W przyszłości projektowane jest założenie działu koszykarskiego.
Do szkoły przyjmowani są kandydaci w wieku od ukończonych lat 14 do nieprzekroczonych lat 17.
Podania o przyjęcie do szkoły należy przesyłać pod adresem „Wydziału Powiatowego w Wieluniu dla Szkoły Rzemieślniczo—Przemysłowej w Skrzynnie."
Do podania należy dołączyć: 1) metrykę urodzenia, 2) świadectwo szkolne z ukończenia conajmniej 4 oddziałów szkoły powszechnej 3) świadectwo lekarskie, 4) zobowiązanie rodziców lub opiekunów że będą regularnie opłacać należność za utrzymanie w internacie.
Nauka w szkole jest bezpłatna.
Uczniowie płacą za utrzymanie w internacie szkolnym 40 zł miesięcznie.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 5
Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 10 stycznia 1930 r.
postanowił:
1. Wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Wieluniu z dnia 14 grudnia 1929 roku Nr. 2592, uzupełniony pismem z dnia 16 grudnia 1929 r. Nr. 2758, w sprawie rozszerzenia obszaru scalenia wsi Skrzynno, gminy Skrzynno, powiatu wieluńskiego — uwzględnić.
2. Zwiększyć obszar scalenia wsi Skrzynno przez włączenie do tegoż:
a) gruntów objętych księgą hipoteczną, „osada Nr. 15, kol. Dębiec", a znajdujących się w posiadaniu uczestnika scalenia Stanisława Solawka, o obszarze około 10 ha;
b) gruntów, objętych księgą hipoteczną „osada pokarczemna w Skrzynnie" znajdujących się w posiadaniu uczestników scalenia Dawida Berkowicza, oraz Szymona i Rozalji Jabłońskich, o obszarze około 3 ha;
c) gruntów, wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Dębiec pod Nr. 3, a należących do Antoniego Kaźmierczaka, o obszarze około 0,30 ha oraz
d) gruntów, wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Kopiec pod Nr. 9 — sołtyski działek — o obszarze około 0.30 ha.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 8 lutego 1930 roku.
Z p. Prezesa:
(—) M. Grąbczewski
Naczelnik Wydziału.
Sprawozdanie z działalności Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w Wieluniu.
za rok 1929.
20. Świątkowice bez wiadomości.
22. Skrzynno. Kierownik bibljoteki naucz. P. Filipkowski, czytelników 28, książek 65 poczytność 7, ogółem przeczytano 455 książek.
23. Skomlin. Kierowniczka bibljoteki p. Bąkowska, czytelników 38, książek 200, poczytność 9, ogółem przeczytano 1800 książek.
24. Skrzynno Szkoła Rzemiosł. Kierownik bibljoteki Brat Augustyn, czytelników 34, książek 52, poczytność 9, ogółem przeczytano 468 książek.
26. Wiktorów. Kierownik bibljoteki naucz. p. Stawski, czytelników 15, książek 56, poczytność 9, ogółem przeczytano 504 książek.
27. Wideradz. Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Marczewska, czytelników 38, książek 120, poczytność 15, ogółem przeczytano 1800 książek.
28. Wydrzyn bez wiadomości.
30. Wierzchlas. Kierownik bibljoteki naucz. p. Krzysztofik, czytelników 80, książek 95, poczytność 18, ogółem przeczytano 1710 książek.
Ogólna ilość czytelników w roku 1929 wynosi 939, przy poczytności (przeczytano w ciągu roku 1929) 26.103 książki.
III. MUZEUM.
Muzeum Ziemi Wieluńskiej mieści się w tak zwanym Zamku (Starostwo) rozwija się stale i cieszy się ofiarnością społeczeństwa. Odczuwamy tylko brak odpowiedniego, szerokiego lokalu na eksponaty, które się z rokiem każdem powiększają. Obowiązkiem naszym jest utrzymanie zabytków kultury i sztuki, którą się słusznie szczycimy i która nas stawia na przynależnym, międzynarodowym, cywilizowanym poziomie. Ziemia Wieluńska, jako jedna z najstarszych ziem polskich ma bogate materjały do tworzenia muzeum regionalnego. Muzeum Ziemi Wieluńskiej posiada działy: Etnograficzny, Prehistoryczny, Historyczny i pokazów szkolnych.
Dział Prehistoryczny wzbogacił się pięknemi urnami typu łużyckiego, przystawkami, ozdobami żelaznemi i bronzowemi, wykopanemi w
Wilkowiskach, (gmina Mierzyce pow. Wieluński) Powiększył się również kolekcją grocików, rdzeni, skrobaczy i noży z epoki kamiennej znalezionych na wydmach Warty pod Ojakowem w naszym powiecie.
2) Dział historyczny Powiększył się drukami cennemi (depozyt p. Chankowskiego z Sokolnik) z XVIII wieku.
3) Dział numizmatyczny powiększył się cenną kolekcją monet złotych i srebnych z XVI i XVII wieku.
4) Dział pokazów szkolnych powiększył się dzięki ofiarności i zrozumieniu potrzeby muzeum, depozytem p. starościny Kaczyńskiej z Piotrkowa, różnobarwnych ptaków z Ameryki, zasuszonych przez Indjan, szczepu „Pampo", zamieszkujących nad rzeką Cambo (dopływ Amazonki), ubranie męskie i dziecinne Indjan autentyczne z kory drzew miejscowych, bransoletki z ziarn krzewów miejscowych i różne ozdoby noszone przez szczep Piro.
Zainteresowanie muzeum jest coraz większe, zwiedzają muzeum nietylko wycieczki szkolne, mieszkańcy ziemi Wieluńskiej i powiatu wieluńskiego, lecz i przyjezdni z dalszych stron.
Muzeum otwarte w każdą niedzielę i święto od godz. 2—4-tej po poł. oraz w dni targowe we wtorki od 10—12. Cena wejść dla dorosłych 20 gr dla młodzieży 10 gr.
Wycieczki zbiorowe i szkolne pod kierunkiem nauczycieli korzystają z bezpłatnego wejścia.
Pryszczyca (zaraza pyska i racic).
W pierwszych dniach maja br. w gminie Skrzynno tutejszego powiatu wybuchła zaraza bydła rogatego zwana pryszczycą. Władze sanitarno-weterynaryjne, prowadzące z urzędu walkę z zarazą pryszczycy, zarejestrowały chorobę tę we wsiach Piskornik, Skrzynno i Niemierzyn. Zgodnie z obowiązującemi przepisami, dotyczącemi walki z pryszczycą, w wymienionych powyżej wsiach utworzone zostaly okręgi zapowietrzone, które objęły zapowietrzoną zagrodę i z niemi sąsiadujące. Celem zlokalizowania zarazy i niedopuszczenia jej rozwleczenia się na sąsiednie miejscowości, a także i gminy zaprowadzono surową kontymację bydła rogatego i wogóle zwierząt racicowych w okręgach zapowietrzonych. Bydło chore i podejrzane o zarazę w zapowietrzonych zagrodach zamknięte zostało w oborach, w sąsiednich zaś zagrodach okręgu zapowietrzonego zabroniony jest wypęd na pastwiska. Drogi i przejścia oznakowane są tablicami z napisem: „Pryszczyca — Okręg zapowietrzony”. Przepęd bydła i zwierząt racicowych na terenie okręgu zapowietrzonego są wzbronione. Surowe te przepisy, krępujące rolnika w swobodnym ruchu inwentarzem, są nieodzowną koniecznością i mają na celu umiejscowienie zarazy. W porze letniej pryszczyca bydła rogatego ma nadzwyczajną łatwość gwałtownego rozszerzania się i łatwo przenosi się z jednej miejscowości do drugiej. Roznosicielami zarazy są w pierwszym rzędzie handlarze bydła rogatego, którzy wędrując za towarem od wsi do wsi, — szybko zarazę przenoszą, — zarażenie bydła może również nastąpić przez pędzenie takowego po drogach, któremi .......nie i wozy kolejowe, gdzie przebywało bydło zarażone, lub zarażenie następuje wprost przez zetknięcie się bydła chorego ze zdrowem.
Objawy zarazy pryszczycy są następujące — powstaje najpierw gorączka, zmniejsza się wydajność mleka, zwierzę traci apetyt. Z pyska wypływa obficie śluz i ślina, na początku choroby zwierzęta przyjmują jeszcze napój, w dalszym przebiegu choroby powstają na błonie śluzowej pyska pęcherzyki wypełniane płynem, które następnie pękają i pozostawiają rany i owrzodzenia.
Podobne zmiany jak w jamie pyskowej tworzą się w szparze międzyracicowej i na wymieniu. Wskutek powstałego schorzenia kończyn, — zwierzęta mają wielki ból przy staniu i chodzeniu. — Przy chorobie tej mleko jest zmienione łatwo się warzy. Przy pomyślnym przebiegu choroby wyzdrowienie następuje od 10-ciu do 14-tu dni, przy formie złośliwej pryszczycy bywają wypadki, iż zwierzęta giną. Celem leczenia owrzodzeń w jamie pyskowej stosuje się pędzlowanie rozczynem lapisu w stosunku 1 gram na 14 gram wody, tym samem rozczynem można pędzlować wrzody na racicach. Głębsze owrzodzenie i rany przemywać w pół proc. lizolu. Po wymyciu ran na racicach dobrze stosować maść tanninową. W oborach, gdzie znajduje się bydło chore, trzeba dbać o czystą i obfitą ściółkę. Aby nie dopuścić zawleczenia zarazy do własnej obory — koniecznem jest w pierwszym rzędzie unikać styczności z zagrodą — gdzie jest bydło chore, nie przeprowadzać bydła przez drogi i przejścia w okręgu, który urzędowo został ogłoszony za zapowietrzony, nie dopuszczać do swych obór handlarzy bydła, którzy z reguły w czasie panowania pryszczycy są głównymi roznosicielami zarazy.
Mieczysław Kiełkiewicz, lekarz weterynarji.
Napad i pobicie.
(w) We wsi i gminie Skrzynno w lesie należącym do p. Macińskiego, napadnięty został przez 2-ch osobników, na razie niewykrytych, gajowy tego lasu Jan Wróblewski, lat 26. Napadnięty otrzymał 12 ran tępem narzędziem w głowę.
Wróblewski został w stanie ciężkim przywieziony do szpitala w Wieluniu.
Wypadek podczas ćwiczeń polowych.
(w) W tych dniach podczas odbywających się wojskowych ćwiczeń polowych, wydarzył się przykry wypadek. Powołany na ćwiczenia polowe Stempowski Henryk poniesiony nagle przez spłoszonego konia uległ silnemu rozbiciu się o rosnące w polu drzewo w pobliżu wsi Skrzynno.
Stempnowskiego w stanie groźnym przywieziono na kurację do szpitala WW. SS. w Wieluniu.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 24a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 16 października 1929 roku
Do odpowiedzialności karnej.
(w) W tych dniach w myśl rozporządzenia Starostwa, policja spisała protokóły, pociągając winnych do odpowiedzialności karnej, za nielegalne werbowanie ludzi na roboty rolne do Niemiec tj. wpisywanie ich nazwiska za pewnem wynagrodzeniem, na listy dla otrzymania od pracodawców niemieckich imiennych kontraktów.
Pociągnięci do odpowiedzialności: Marja Kasprzak lat 43 zam. we wsi Liszki gm. Wydrzyn, Sibera Józef lat 35 zam. we wsi i gm. Skrzynno, i Kościelny Józef lat 31 zam. w Praszce Kościuszki 26.
Winnym nielegalnego werbowania robotników grozi dość surowa kara.
11026. "Jan
Zakaszewski", sklep kolonjalno - spożywczy w Skrzynnie, powiatu
wieluńskiego. Istnieje od 1929 roku. Właśc. Jan Zakaszewski,
zam. w Skrzynnie.
Goniec Sieradzki 1930 nr 38
Do odpowiedzialności karnej.
(w) W tych dniach w myśl rozporządzenia Starostwa, policja spisała protokóły, pociągając winnych do odpowiedzialności karnej, za nielegalne werbowanie ludzi na roboty rolne do Niemiec tj. wpisywanie ich nazwiska za pewnem wynagrodzeniem, na listy dla otrzymania od pracodawców niemieckich imiennych kontraktów.
Pociągnięci do odpowiedzialności: Marja Kasprzak lat 43 zam. we wsi Liszki gm. Wydrzyn, Sibera Józef lat 35 zam. we wsi i gm. Skrzynno, i Kościelny Józef lat 31 zam. w Praszce Kościuszki 26.
Winnym nielegalnego werbowania robotników grozi dość surowa kara.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 100
Sąd okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek
decyzji sądu z dnia 8 listopada 1930 roku, zostało wdrożone
postępowanie o uznanie za zmarłego Franciszka Kuźnika, syna
Wojciecha i Zofji z Golesów, wobec czego sąd wzywa go, aby w
terminie 6-miesięcznym, od dnia wydrukowania niniejszego, zgłosił
się do sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego terminu,
zostanie przez sąd uznany za zmarłego; wzywa się wszystkich,
którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Franciszka Kuźnika, urodz.
2 października 1881 roku, aby o znanych sobie faktach zawiadomili
sąd okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd
nadmienia, że Franciszek Kuźnik był stałym mieszkańcem w gminie
Skrzynno, powiatu wieluńskiego. (Nr. spr.
II. Zj. 383/29).
Goniec Sieradzki 1930 nr 122
Sprawozdanie z działalności Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w Wieluniu.
za rok 1929.
20. Świątkowice bez wiadomości.
22. Skrzynno. Kierownik bibljoteki naucz. P. Filipkowski, czytelników 28, książek 65 poczytność 7, ogółem przeczytano 455 książek.
23. Skomlin. Kierowniczka bibljoteki p. Bąkowska, czytelników 38, książek 200, poczytność 9, ogółem przeczytano 1800 książek.
24. Skrzynno Szkoła Rzemiosł. Kierownik bibljoteki Brat Augustyn, czytelników 34, książek 52, poczytność 9, ogółem przeczytano 468 książek.
26. Wiktorów. Kierownik bibljoteki naucz. p. Stawski, czytelników 15, książek 56, poczytność 9, ogółem przeczytano 504 książek.
27. Wideradz. Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Marczewska, czytelników 38, książek 120, poczytność 15, ogółem przeczytano 1800 książek.
28. Wydrzyn bez wiadomości.
30. Wierzchlas. Kierownik bibljoteki naucz. p. Krzysztofik, czytelników 80, książek 95, poczytność 18, ogółem przeczytano 1710 książek.
Ogólna ilość czytelników w roku 1929 wynosi 939, przy poczytności (przeczytano w ciągu roku 1929) 26.103 książki.
III. MUZEUM.
Muzeum Ziemi Wieluńskiej mieści się w tak zwanym Zamku (Starostwo) rozwija się stale i cieszy się ofiarnością społeczeństwa. Odczuwamy tylko brak odpowiedniego, szerokiego lokalu na eksponaty, które się z rokiem każdem powiększają. Obowiązkiem naszym jest utrzymanie zabytków kultury i sztuki, którą się słusznie szczycimy i która nas stawia na przynależnym, międzynarodowym, cywilizowanym poziomie. Ziemia Wieluńska, jako jedna z najstarszych ziem polskich ma bogate materjały do tworzenia muzeum regionalnego. Muzeum Ziemi Wieluńskiej posiada działy: Etnograficzny, Prehistoryczny, Historyczny i pokazów szkolnych.
Dział Prehistoryczny wzbogacił się pięknemi urnami typu łużyckiego, przystawkami, ozdobami żelaznemi i bronzowemi, wykopanemi w
Wilkowiskach, (gmina Mierzyce pow. Wieluński) Powiększył się również kolekcją grocików, rdzeni, skrobaczy i noży z epoki kamiennej znalezionych na wydmach Warty pod Ojakowem w naszym powiecie.
2) Dział historyczny Powiększył się drukami cennemi (depozyt p. Chankowskiego z Sokolnik) z XVIII wieku.
3) Dział numizmatyczny powiększył się cenną kolekcją monet złotych i srebnych z XVI i XVII wieku.
4) Dział pokazów szkolnych powiększył się dzięki ofiarności i zrozumieniu potrzeby muzeum, depozytem p. starościny Kaczyńskiej z Piotrkowa, różnobarwnych ptaków z Ameryki, zasuszonych przez Indjan, szczepu „Pampo", zamieszkujących nad rzeką Cambo (dopływ Amazonki), ubranie męskie i dziecinne Indjan autentyczne z kory drzew miejscowych, bransoletki z ziarn krzewów miejscowych i różne ozdoby noszone przez szczep Piro.
Zainteresowanie muzeum jest coraz większe, zwiedzają muzeum nietylko wycieczki szkolne, mieszkańcy ziemi Wieluńskiej i powiatu wieluńskiego, lecz i przyjezdni z dalszych stron.
Muzeum otwarte w każdą niedzielę i święto od godz. 2—4-tej po poł. oraz w dni targowe we wtorki od 10—12. Cena wejść dla dorosłych 20 gr dla młodzieży 10 gr.
Wycieczki zbiorowe i szkolne pod kierunkiem nauczycieli korzystają z bezpłatnego wejścia.
Goniec Sieradzki 1930 nr 124
Pryszczyca (zaraza pyska i racic).
W pierwszych dniach maja br. w gminie Skrzynno tutejszego powiatu wybuchła zaraza bydła rogatego zwana pryszczycą. Władze sanitarno-weterynaryjne, prowadzące z urzędu walkę z zarazą pryszczycy, zarejestrowały chorobę tę we wsiach Piskornik, Skrzynno i Niemierzyn. Zgodnie z obowiązującemi przepisami, dotyczącemi walki z pryszczycą, w wymienionych powyżej wsiach utworzone zostaly okręgi zapowietrzone, które objęły zapowietrzoną zagrodę i z niemi sąsiadujące. Celem zlokalizowania zarazy i niedopuszczenia jej rozwleczenia się na sąsiednie miejscowości, a także i gminy zaprowadzono surową kontymację bydła rogatego i wogóle zwierząt racicowych w okręgach zapowietrzonych. Bydło chore i podejrzane o zarazę w zapowietrzonych zagrodach zamknięte zostało w oborach, w sąsiednich zaś zagrodach okręgu zapowietrzonego zabroniony jest wypęd na pastwiska. Drogi i przejścia oznakowane są tablicami z napisem: „Pryszczyca — Okręg zapowietrzony”. Przepęd bydła i zwierząt racicowych na terenie okręgu zapowietrzonego są wzbronione. Surowe te przepisy, krępujące rolnika w swobodnym ruchu inwentarzem, są nieodzowną koniecznością i mają na celu umiejscowienie zarazy. W porze letniej pryszczyca bydła rogatego ma nadzwyczajną łatwość gwałtownego rozszerzania się i łatwo przenosi się z jednej miejscowości do drugiej. Roznosicielami zarazy są w pierwszym rzędzie handlarze bydła rogatego, którzy wędrując za towarem od wsi do wsi, — szybko zarazę przenoszą, — zarażenie bydła może również nastąpić przez pędzenie takowego po drogach, któremi .......nie i wozy kolejowe, gdzie przebywało bydło zarażone, lub zarażenie następuje wprost przez zetknięcie się bydła chorego ze zdrowem.
Objawy zarazy pryszczycy są następujące — powstaje najpierw gorączka, zmniejsza się wydajność mleka, zwierzę traci apetyt. Z pyska wypływa obficie śluz i ślina, na początku choroby zwierzęta przyjmują jeszcze napój, w dalszym przebiegu choroby powstają na błonie śluzowej pyska pęcherzyki wypełniane płynem, które następnie pękają i pozostawiają rany i owrzodzenia.
Podobne zmiany jak w jamie pyskowej tworzą się w szparze międzyracicowej i na wymieniu. Wskutek powstałego schorzenia kończyn, — zwierzęta mają wielki ból przy staniu i chodzeniu. — Przy chorobie tej mleko jest zmienione łatwo się warzy. Przy pomyślnym przebiegu choroby wyzdrowienie następuje od 10-ciu do 14-tu dni, przy formie złośliwej pryszczycy bywają wypadki, iż zwierzęta giną. Celem leczenia owrzodzeń w jamie pyskowej stosuje się pędzlowanie rozczynem lapisu w stosunku 1 gram na 14 gram wody, tym samem rozczynem można pędzlować wrzody na racicach. Głębsze owrzodzenie i rany przemywać w pół proc. lizolu. Po wymyciu ran na racicach dobrze stosować maść tanninową. W oborach, gdzie znajduje się bydło chore, trzeba dbać o czystą i obfitą ściółkę. Aby nie dopuścić zawleczenia zarazy do własnej obory — koniecznem jest w pierwszym rzędzie unikać styczności z zagrodą — gdzie jest bydło chore, nie przeprowadzać bydła przez drogi i przejścia w okręgu, który urzędowo został ogłoszony za zapowietrzony, nie dopuszczać do swych obór handlarzy bydła, którzy z reguły w czasie panowania pryszczycy są głównymi roznosicielami zarazy.
Mieczysław Kiełkiewicz, lekarz weterynarji.
Goniec Sieradzki 1930 nr 178
Napad i pobicie.
(w) We wsi i gminie Skrzynno w lesie należącym do p. Macińskiego, napadnięty został przez 2-ch osobników, na razie niewykrytych, gajowy tego lasu Jan Wróblewski, lat 26. Napadnięty otrzymał 12 ran tępem narzędziem w głowę.
Wróblewski został w stanie ciężkim przywieziony do szpitala w Wieluniu.
Goniec Sieradzki 1930 nr 192
Wypadek podczas ćwiczeń polowych.
(w) W tych dniach podczas odbywających się wojskowych ćwiczeń polowych, wydarzył się przykry wypadek. Powołany na ćwiczenia polowe Stempowski Henryk poniesiony nagle przez spłoszonego konia uległ silnemu rozbiciu się o rosnące w polu drzewo w pobliżu wsi Skrzynno.
Stempnowskiego w stanie groźnym przywieziono na kurację do szpitala WW. SS. w Wieluniu.
Echo Sieradzkie 1931 styczeń
SEJMIKOWA SZKOŁA
RZEMIOSŁ W SKRZYNNIE.
Zawdzięczając
inicjatywie W. P. Starosty
Powiatowego Kaczorowskiego w roku 1929
powstała we wsi Skrzynno, powiatu wieluńskiego Szkoła Rzemiosł.
Szkoła mieści się
w nabytym przez
Sejmik starym dworze. Budynek bardzo duży, kapitalnie murowany,
został z gruntu odremontowany i przysposobiony pod szkołę.
Zakupiono odpowiednie naczynia
rzemieślnicze, przyrządy i pomoce
naukowe.
Prowadzenie szkoły
powierzono znanym ze swej pracy na terenie Polski, a zwłaszcza w
Krakowie Braciom Albertynom.
Do szkoły są
przyjmowani chłopcy
w wieku od lat 14, którzy ukończyli
conajmniej 4 klasy szkoły powszechnej. Uczniowie- praktykanci,
których jest 56, rekrutują się z synów małorolnych
i z wychowanków Schroniska Wychowawczo-
Opiekuńczego we wsi Komorniki,
który prowadzi również Wydział
Powiatowy.
W szkole uczą narazie:
krawiectwa i szewstwa, kurs nauki trzechletni. Przy szkole istnieje
internat z opłatą 45 zł miesięcznie. Zupełnie biedne dzieci
korzystają z nauki i internatu — bezpłatnie.
Obecnie jest
42 chłopców na nauce krawiectwa i 14 na
nauce szewstwa.
Szkoła przyjmuje
obstalunki na nią i obuwie; roboty wykańcza jak najsolidniej, ku
powszechnemu zadowoleniu.
Szkoła rozwija się
dobrze i istnieje zamiar stworzenia nowych oddziałów czapnictwa,
stolarstwa i zdobnictwa, koszykarstwa i innych.
Jest to jeszcze jedna nowa
bardzo pożyteczna placówka na terenie ziemi wieluńskiej, powołana
do życia przez nadzwyczaj energicznego i zawsze pełnego inicjatywy
Starosty i Przewodniczącego Wydziału Powiatowego J. W. Pana Bohdana
Kaczorowskiego.
Postaramy się w
najbliższej przyszłości umieścić sprawozdania z działalności
innych placówek sejmikowych, jak Zakład
Wychowawczo-Opiekuńczy dla sierot w Komornikach, Szkoła Rolnicza w
Chróścinie, Przytułku dla starców i kalek w Kamionce i szpitali
Wszystkich Świętych i zakaźnego w Wieluniu.
Echo Sieradzkie 1931 kwiecień
Nr. Spr. E 296/31.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu, rewiru I-go Mieczysław Paszkowski,
zamieszkały w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw.
obwieszcza, że na żądanie Stanisława Siworskiego w dniu 16
kwietnia 1931 r. o godz. 10 rano we wsi i gm.
Skrzynno u Struzika będą sprzedawane przez licytację ruchomości
należące do Wincentego Struzika składające się ze źrebaka,
byczka, jałóweczki,3 prosiaków, klaczy i konia i oszacowane do
sprzedaży na sumę czterysta pięćdziesiąt pięć (455) złotych,
których spis i szacunek przejrzane być mogą na miejscu sprzedaży
w dniu licytacji.
Wieluń, dnia 26 marca
1931 r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 26 październik
Nr. spr. E. 1142/31.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Piotra Świercza w dniu 28 października 1931 r. od godziny
10 rano w Skrzynnie, gm. Skrzynno
u Kaweckiego będzie sprzedawany z licytacji ruchomy majątek
należący do Jana Kaweckiego składający się z krowy, jałówki,
świni i konia i oszacowany do sprzedaży na sumę sześćset
pięćdziesiąt (650) zł., którego spis i szacunek przejrzany być
może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 12
października 1931 r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 26 październik
Nr. spr. E.
73/30.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu Grodzkiego
w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały w
Wieluniu. na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Franciszka Michalskiego w dn. 28 października 1931 r. od
godziny 10 rano w Skrzynnie, gm. Skrzynno u Metza będzie sprzedawany
z licytacji ruchomy majątek należący do Wilhelma Metza składający
się z 4 krów, jałówki, 2 cieląt, konia, mebli i maszyny do
szycia i oszacowany do sprzedaży na sumę tysiąc osiemset
pięćdziesiąt (1850) zł., którego spis i szacunek przejrzany być
może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 12
października 1931 r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 19 grudzień
OSJAKÓW.
CIEKAWY REFERAT O WYROBACH BETONOWYCH.
Mieszkańcy naszej osady mieli sposobność wysłuchania bardzo ciekawego i pouczającego odczytu na temat ogniotrwałego budownictwa wiejskiego.
W wyczerpującym, przeszło 3 godziny trwającym wykładzie, w słowach przystępnych, zaznajomił słuchaczy przedstawiciel Związku Polskich Fabryk Portland - Cementu z korzyściami i zaletami wyrobów betonowych i omówił wyrób i zastosowanie pustaka, dachówki cementowej, kręgów studziennych i t. p. Obecnych na odczycie było przeszło 160 osób, wszyscy wykładu tego z dużym zainteresowaniem wysłuchali.
Prelegentowi podziękował obecny na odczycie Komisarz Ziemski, prosząc go by nie ograniczał się jedynie do tego referatu, ale urządził kilku-dniowy praktyczny kurs wyrobów betonowych. Okolice Osjakowa wskutek przeprowadzonych i będących w toku scaleń kilkunastu wsi przebudowuje się bardzo silnie, piasku jest pod dostatkiem, więc warunki do zastosowania budownictwa betonowego są sprzyjające.
Wypożyczenie na praktyczny kurs kompletu maszyn do wyrobów betonowych względne pozostawienie ich w jednej ze scalonych wsi, np. Szynkielewie na pewnych warunkach, — nawet z punktu widzenia handlowego byłoby uzasadnione, idzie bowiem o zainteresowanie kilkunastu dużych wsi przenoszących swe budowle na nowe działki 1) Konopnica 488 ha. 2) Siemkowice 1136 ha. 3) Strobin 1043 ha. 4) Kuszyna 371* ha. 5) Radoszewice Kuźnica Ługowska i Kije* 1264 ha. 6) Zmyślona 296 ha. 7) Bębnów 391* ha. 8) Skrzynno 1613 ha. 9) Szynkielew 1043 ha. - 10) Lipnik Mazaniec 980 ha. 11) Walków 550 ha. 12) Chorzyna 618 ha. 13) Osjaków ....* ha.
Mamy nadzieję, że związek Polskich Fabryk Portland Cementu w interesie społecznym i dobrze zrozumianym własnym poświęci tej sprawie więcej uwagi i zainteresowania. W akcji tej może liczyć na pomoc i współpracę miejscowych czynników, zwłaszcza Urzędu Ziemskiego.
*nieczytelne, przypis autora bloga
Echo Sieradzkie 1932 20 kwiecień
ZMIANA MIEJSC.
Sejmikowy Przytułek
dla starców i kalek przeniesiony został z Kamionki do Skrzynna,
zaś Szkoła Rzemiosł Braci Albertynów
przeniesiona została do ośrodka majątku Kamionka. Ośrodek ten
został oddany Braciom Albertynom w
posiadanie za niewielką opłatą.
Echo Sieradzkie 1932 7 sierpień
ZGUBIONY patent
przemysłowy na sklep kolonjalno - spożywczy wystawiony
przez Urząd Skarbowy w Wieluniu na
nazwisko Weginga Stanisława zam. w Skrzynnie — unieważnia się. —
Echo Sieradzkie 1932 29 sierpień
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Jana
Żółtaszka w dn. 1 września 1932 r. od godziny 10 rano w
Skrzynnie, gm. Skrzynno u Kotali będzie sprzedawany z licytacji
ruchomy majątek należący do Wojciecha Kotali składający się
z 10 wozów żyta i oszacowany do sprzedaży
na sumę czterysta osiemdziesiąt (480) zł., którego spis i
szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu
licytacji.
Wieluń, dn. 10 sierpnia
1932 r.
Echo Sieradzkie 1932 19 październik
Rada Gminna w
Skrzynnie, doceniając znaczenie wychowywania młodzieży w duchu
wojskowym, na ostatniem swem posiedzeniu w dniu 5 bm. powzięto
doniosłą uchwałę, mocą której oddaje 1 morgę gruntu na boisko
sportowe, plac ćwiczeń pólka doświadczalne dla młodzieży
wiejskiej zgrupowanej w Zw. Strz.
Echo Sieradzkie 1932 22 październik
(...) W gospodarce
Samorządu Powiatowego w Wieluniu na czoło wybija się budowa dróg.
Zastosowany został system szarwarkowy,
przy którym koszt budowy 1 kilometra drogi bitej wynosi od 3 do 5
tysięcy złotych podczas gdy normalny koszt budowy wynosi
przeciętnie 20 do 25 tysięcy złotych. Ogółem w ostatnich czasach
pobudowano systemem szarwarkowym nowych dróg bitych 32 kilometry,
niezależnie od tego ulepszono dróg gruntowych 55 kilometrów.
Ludność powiatu chętnie oddaję swą pracę i środki techniczne
dla budowy dróg.
Na szczególne
wyróżnienie zasługuje ludność gminy
Starzenice, która na szlaku drogi Wieluń
— Działoszyn wybudowała w ostatnich 2 latach 8 kilometrów bitej
drogi.(...)
W dziale zdrowia
publicznego Wydział Powiatowy prowadzi 5 przychodni
przeciwjagliczych i jeden szpital publiczny o 90 łóżkach z
działami: Ginekologicznych, wewnętrzny, chirurgiczny,
rentgenologiczny i laboratorium analitycznem.
W dziale opieki społecznej
utrzymuje wydział:
1) Zakład
Wychowawczo-Opiekuńczy w Komornikach.
2) Zakład
Opiekuńczy nad Młodzieżą w Kamionce.
3) Przytułek dla
Starców i kalek w Skrzynnie.
Ogółem w tych
trzech zakładach w ostatnim roku budżetowym było 54.000
osobodni. (...)
Echo Sieradzkie 1932 30 listopad
Przyjmując
wyzwanie p. Jana Przybylskiego
z Zamościa pow. Radomszczańskiego wpłacam
na rzecz Oddziału
Związku Strzeleckiego gm. Naramice
1 zł. i jednocześnie wyzywam na
pojedynek strzelecki pp.:
1) wójta gminy
Naramice Pawła Korzeniowskiego. 2) Edwarda
Kubika naucz. szkoły powszechnej w Naramicach. 3) Józefa
Przybylskiego
naucz. szkoły powszechnej w Górach Świątkowskich. 4) Antoniego
Bryłkę obywatela z Śmiechenia. 5) Jana Czarnucha sekretarza gminy
Lututów. 6) Jana Pecherzyka
sekretarza gminy Skrzynno, 7)
Baranowskiego Józefa sekretarza gminy
Chotynin. 8) Konstantego Kika sekretarza
gminy Dzietrzkowice.
9) komendanta oraz wszystkich z posterunku p. p. w Lututowie. 10)
komendanta Włodarczyka oraz wszystkich z posterunku p. p. w
Skomlinie, 11) Lewińskiego sekretarza gminy
Skrzynki. 12) Józefa Podmskiego z-cy
sekret. gm. Skrzynki. 13) Kazimierza Wieńkowskiego sekretarza
magistratu m. Wieruszowa. 14) Bolesława Szukałę prac. magistr. m.
Wieruszowa. 15) Antoniego Maliszewskiego sekretarza gminy
Mokrsko. 16) Walentego Włodarczyka agenta
pocztowego w Mokrsku. 17) Eugeniusza Ciupińskiego kupca z Mokrska,
18) Stefana Centa kier. biura próśb i podań w Bolesławcu. 19)
Józefa Kosowskiego kupa z
Bolesławca. 20) Stanisława Piaseckiego sekretarza gminy Praszka i
21) Franciszka Słowińskiego zastępcy
sekretarza gm.
Praszka.
Naramice, powiat
wieluński.
Echo Sieradzkie 1932 3 grudzień
RZEKOMY BOHATER I
„ZDOBYWCA" ORDERÓW VIRTUTI MILITARI
I KRZYŻA WALECZNYCH — OSZUSTEM.
Michalski vel Bąklat
35 mieszk. wsi
Skrzynno — znanym był całej wiosce ze swych rzekomo walecznych
czynów gdyż po powrocie z wojska z zawieszonymi na piersiach
orderami Virtuti Militari i krzyżem walecznych, a każdego
napotkanego przechodnia karmił co raz to innemi swemi bohaterstwami,
za które zdobył tak wysokie odznaczenie.
Zajęła się w
końcu i policja rzekomym bohaterem i po przeprowadzonem dochodzeniu
pociągnęła go do odpowiedzialności sądowej za nieprawne noszenie
odznak wojskowych które Michalski kupił
prawdopodobnie od jakiegoś prawdziwego cichego bohatera, który
zapewnie drogie sobie pamiątki, zdobyte przelaną krwią —
sprzedać musiał na kawałek chleba.
Echo Sieradzkie 1932 29 grudzień
Sąd
Okręgowy kaliski na
sesji wyjazdowej
w Wieluniu skazał na karę więzienia
następujące osoby:
(...) Mieszkaniec wsi
Skrzynno Stefan
Gołąb lat 25, i Kazimierz Wróblewski lat 24, za pobicie kijem i
pałką sprężynową Bronisława Gryga skazani na 1 rok więzienia.
Połowę kary na mocy amnestji darowano.
Echo Sieradzkie 1933 2 styczeń
SKAZANIE AMATORÓW CUDZEJ WŁASNOŚCI.
Obecnie — w czasie największego sezonu polowań, wzmogło się w dużym stopniu kłusownictwo, które staje się plagą dla posiadających wydzierżawione tereny polowań, mało co mogę oni upolować, gdyż zwierzyna bita i płoszona jest przez t. zw. rapsików posiadających nieprawnie broń.
Ostatnio za nieprawne posiadanie broni i kłusownictwo — skazani zostali w drodze administracyjnej przez Starostwo Wieluńskie:—Wlaźlak Stefan z Skrzynna na 3 mies. więzienia, Janus Jan z Delfiny na 2 tygodnie aresztu. Mielczarek Sebastjan z Drobnic, na 100 zł. grzywny. Katala Józef z Mierzyc na 3 tyg. aresztu i 30 zł grzywny, Kapera Piotr z Tretaczewa na 2 tyg. aresztu i 200 zł. grzywny i Musiał Jan z Baranic gm. Starzenice na 5 tyg. aresztu.
Echo Sieradzkie 1933 27 styczeń
OSTRÓWEK.
Z ŻYCIA ORGANIZACYJNEGO.
W dniu 18 stycznia b. r. w sali Urzędu gm. Skrzynno zgromadzili się obyw. gminy w celu zawiązania Koła BBWR., i wyłonienia zarządu: Prezesem został wybrany p. Jędrzejewski Franciszek — naucz. szkoły w Ostrówku, zastępcą p. Borkowski Franciszek, wójt gm. Skrzynno, sekretarzem p. Pęcherzyk Jan - sekretarz gm. Skrzynno, skarbnikiem p. Pietraszek kierownik szkoły w Skrzynnie.
Echo Łódzkie 1933 styczeń
Wieluń. 28.1. (od wł. kor.) Na drodze pod wsią Skomlin, znaleziono młodą dziewczynę leżącą bez przytomności.
Powiadomiona policja, zarządziła niezwłocznie przewiezienie ofiary mrozu do szpitala w Wieluniu oraz wszczęła dochodzenie w celu ustalenia nazwiska nieszczęśliwej.
Dochodzenie ustaliło, że znalezioną jest — umysłowo chora Helena Polewiakówna lat 18 zam. w Skrzynnie pow. wieluńskiego. Korzystając z nieuwagi domowników wymknęła się z domu, a zmęczona widocznie biegiem położyła się na drodze, z której więcej nie wstała. Stan jej beznadziejny.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXIII. Obszar gminy wiejskiej Skrzynno dzieli się na gromady:
12. Skrzynno, obejmującą: wieś Skrzynno, kol. Skrzynno, tartak Skrzynno, młynek Skrzynno, kol. Smolnik, kol. Zapowiednik.
§2.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 22
OBWIESZCZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 31 października 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o sprostowaniu błędów, powstałych przy ogłoszeniu w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim Nr. 19 z dnia 16. IX. 1933 r. poz. 242, str. 473 rozporządzenia Wojewody Łódzkiego z dnia 16. IX. 1933 r. L. SA. II. 12/15/33 o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu wieluńskiego na gromady.
Na podstawie § 5 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 lipca 1928 r. w sprawie dzienników wojewódzkich (Dz. U. R. P. Nr. 72, poz. 648) zarządzam co następuje:
Rozporządzenie Wojewody Łódzkiego z dnia 16. IX. 1933 r. L. SA. II. 12/15/33 o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu wieluńskiego na gromady (Łódzki Dziennik Wojewódzki Nr. 19 z dnia 16. IX. 1933 r. poz. 242, str. 473) ulega następującym zmianom:
29) w § 1 p. XXIII, w gromadzie Skrzynno, oznaczonej liczbą 12, po słowach: „kol. Zapowiednik" dodaje się „kol. Miąse".
(—) Hauke-Nowak
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 20 marzec
PRZYDZIAŁ SPRZĘTU POŻARNICZEGO DLA STRAŻY POŻARNYCH W POWIECIE.
Na prośbę Oddziału Powiatowego i związku Straży pożarnych w Wieluniu Powszechny Zakład Ubezpieczeń Krajowych Wydział Prewencyjny przyznał dla poszczególnych Straży Pożarnych w powiecie niezbędny sprzęt pożarniczy w postaci beczkowozów, węży, drabin i t. p. oraz zapomogi w gotówce na ogniotrwałe pokrycie dachów remiz strażackich oraz na ich budowę.
Przyznane strażom pożarnym rekwizyty przydzielone będą przez Powiatowego Instruktora p. Tuszyńskiego następującym strażom pożarnym:
12) Skrzynno 30 mtr. węża tłocznego drabinę Szczerbawskiego.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
9 maj
Z UROCZYSTOŚCI 3-CIO
MAJOWEJ
W OSTRÓWKU.
Staraniem
nauczycielstwa gm. Skrzynno
został powołany komitet Obchodu Uroczystości
3 Maja, w skład którego weszli wszyscy kierownicy organizacyj
społecznych z terenu gm. Skrzynno
pod przewodnictwem p. Lucjana Kierocińskiego, kier. 4 kl. powsz. w
Ostrówku.
W słoneczny dzień
3 maja od samego rana zaczęły tłumnie
zdążać organizacje na boisko szkolne w Ostrówku. Przed wymarszem
na uroczyste nabożeństwo raport od zebranych oddziałów przyjął
p. T Werbiński ppor. rez., nauczyciel szkoły powsz. ze Skrzynna.
Po nabożeństwie,
odprawionem w miejscowej kaplicy, ruszyły długie i zwarte szeregi
organizacyj przed pomnik poległych bohaterów w czasie inwazji
bolszewickiej. Tutaj nastąpiło piękne w treści i porywające w
formie przemówienie okolicznościowe p. L. Kierocińskiego, który
zagrzał serca wsłuchanych uczestników obchodu w liczbie około
1000 osób uczuciem gorącej miłości, poświęcenia i wytrwałej
pracy dla państwa, wskrzeszonego ofiarną krwią polskiego żołnierza
i żelazną wolą Wodza Narodu.
Okolicznościowe
wiersze dziatwy szkolnej i chór Zw. Mł.
Lud. pod batutą p. Fr. Kaczmarka, kier. 2 kl. szkoły powsz. w
Okalewie, oraz defilada oddziałów, którą przyjął wójt gminy p.
Fr. Borkowski
wraz z
przedstawicielami społeczeństwa, zakończyły piękną uroczystość
narodową, pozostawiając pokrzepienie i rozradowanie na twarzach
rozchodzącej się ludności gm. Skrzynno.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
24 maj
Ze Skrzynna
XI TYDZIEŃ LOPP W GM.
SKRZYNNO.
W sobotę, dnia 12 maja
1934 roku odbyło się w Ostrówku zakończenie zorganizowanego dla
nauczycielstwa podinstruktorskiego kursu obrony przeciwgazowej.
Wieczorem tegoż dnia w
Skrzynnie nastąpił alarm Straży Pożarnej, poczem odbył się
capstrzyk. Przez wieś przeciągnął pochód Związku Strzeleckiego,
Ochotniczej Straży Pożarnej, Harcerzy Koła Szkolnego LOPP, oraz
całego taboru strażackiego.
Na czele pochodu kroczyła
orkiestra Strażacka.
Następnego dnia w
niedzielę, 13 maja zebrały się w Ostrówku wszystkie organizacje
społeczne z całej gminy Skrzynno, jak: Oddziały Związku
Strzeleckiego ze Skrzynna i z Ostrówka, Straże Ogniowe, drużyny
harcerskie, Kółka szkolne LOPP oraz liczne rzesze publiczności.
Na obszernem boisku w
Ostrówku na wysokim maszcie powiewała żółto-biała flaga Ligi
Obr. Pow. i Przeciwgaz. Zebrane oddziały wszystkich organizacyj
wysłuchały nabożeństwa, poczem przed pomnikiem poległych
kierownik szkoły w Ostrówku p. Kierociński wygłosił do zebranej
licznie publiczności okolicznościowe przemówienie.
Po przemówieniu
odbyła się defilada przy dźwiękach orkiestry ze Skrzynna.
Największe zainteresowanie wzbudzili Strzelcy i Strażacy ze
Skrzynna, którzy
maszerowali w kostjumach i maskach przeciwgazowych.
Po defiladzie została
rozegrana loteria fantowa, a wieczorem Kółko amatorskie Straży
Ogniowej ze Skrzynna odegrało w szopie strażackiej w Ostrówku
"Potrójną narzeczoną" sztukę ludową w 3-ch aktach.
Czysty zysk ze wszystkich imprez został przeznaczony na cele LOPP.
Uroczystość wypadła
imponująco, co należy przypisać pracy nauczycielstwa, na którego
barkach spoczywa przeważnie cała praca społeczna na terenie gminy
Skrzynno. Uczestnik.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
29 czerwiec
BUDOWA
REPREZENTACYJNEGO GMACHU GIM. SKRZYNNO.
Rada Gm. Skrzynno na
odbytem ostatnio posiedzeniu powzięła jednogłośną uchwałę
wybudowania nowego reprezentacyjnego gmachu gminnego, w którym prócz
pomieszczeń biurowych przewidziano obszerną salę na zebrania
gminne oraz na przedstawienia teatralne, świetlicę i bibibljotekę.
Komitet budowy stanowił:
pp. przew. wójt Borkowski, czł. zarządu: Frontczak E. Halladin
Zyg., Polak Fr. i Kapica B.
Nadmienić należy,
że dotychczasowy budynek gm. wali
się w gruzy i jest zbyt szczupły.
Na temże posiedzeniu
zapadła uchwała
wybudowania budynku
szkolnego we wsi Okalewie.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
21 lipiec
ODEZWA DO SERC POLSKICH I
PODZIĘKOWANIE OFIARODAWCOM.
Poniżej podajemy listę
osób i organizacyj, które złożyły dalsze ofiary na kolonje
letnie w Chróścinie dla dzieci polskich z Niemiec:
(...) Zarząd Gminny
Skrzynno 17. zł., 1 mtr. drzewa, 50 kl. mąki żytniej i 10 klg.
kaszy;(...)
Składając ofiarodawcom
podzięko- czeństwa z gorącym apelem o popar- wanie Komitet zwraca
się do Społe- cie.
Obwieszczenia Publiczne 1935 nr 95
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu I sekcja obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Karolu vel Kalmanie
Oxnerze, wierzycielu reszty sumy 47.500
rubli, zabezp. na maj. Skrzynno i Skrzynno lit. C. pow. wieluńskiego.
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 2 czerwca
1936 roku.
W powołanym terminie
osoby zainteresowane winne zgłosić swoje prawa w powyżej
wskazanym wydziale hipotecznym pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1935 nr 102
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcja obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Krzemianowskiej
Stanisławie, właścicielce 1 ha 1197 mtr. z parceli Skrzynno B
Nr. 21 — 30, powiatu wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 7 lipca
1936 r.
W powołanym terminie
osoby zainteresowane winne zgłosić swoje prawa w powyżej
wskazanym wydziale hipotecznym pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 59
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu I sekcja obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Franciszku
Mikołajczyku, właścicielu 1 ha 1197 mtr. z maj. "Parcele
Skrzynno B Nr. 42—82", pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 8 marca
1937 roku.
W powołanym terminie
osoby zainteresowane winne zgłosić swoje Prawa w powyżej wskazanym
wydziale hipotecznym pod skutkami prekluzji.
Orędownik 1936 nr. 201
Ujęcie mordercy. We
wsi Skrzynno, pod Łodzią, przed kilku
dniami znaleziono w ogrodzie zwłoki 58-letniej
wieśniaczki Stanisławy Skrobek ze śladami
wskazującemi, iż śmierć nastąpiła wskutek
obrażeń zewnętrznych. Dochodzenie
wszczęte w tej sprawie ustaliło, że zabójstwa dopuścił się
na tle porachunków osobistych 58-letni
Adam Lensiak, którego też osadzono w więzieniu.
Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 53
Wydział Hipoteczny Sekcja
III, przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu, obwieszcza, że otwarte
zastały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Piotrze Aleksandrzaku,
właścicielu dwóch działek nr nr 23 i 24 o ogólnej powierzchni 6
ha 6980 m kw z maj. Skrzynno A, powiatu wieluńskiego ;
Termin zaniknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 8 stycznia
1938 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winny
zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału
Hipotecznego pod skutkami prekluzji 201/37.
Echo Łódzkie 1938 październik
WIELUŃ, 31. 10. —
Władze bezpieczeństwa zaalarmowane zostały o zamachu
skrytobójczym, którego dokonano na osobie 17-letniej Marianny
Świerk, mieszkanki wsi Skrzynno, pow.
wieluńskiego.
Nieznany na razie
osobnik podszedłszy wieczorem pod okno
mieszkania Świerkówny,
która wraz z innymi domownikami siedziała w jasno
oświetlonym mieszkaniu, strzelił do niej z fuzji z odległości
zaledwie dwumetrowej trafiając nieomal śmiertelnie.
Ranną dziewczynę, której
stan jest dość poważny powierzono opiece lekarskiej.
Zawiadomiona policja
poszukuje sprawcy zamachu, który mimo pościgu urządzonego przez
domowników zdołał zbiec nierozpoznany.
Echo Łódzkie 1938 listopad
WIELUŃ, 7. 11. —
Prowadzone energicznie dochodzenie w sprawie tajemniczego
postrzelenia Marianny Świercz ze Skrzynna,
o czym pisaliśmy — przyczyniło się do ujęcia sprawcy strzału
przez okno, którym okazał się 25-letni Bronisław Zgodziński,
mieszkaniec Skrzynna.
Przyczyna usiłowania
dokonania skrytobójczego zabójstwa 17-letniej M. Świercz — nie
została jeszcze konkretnie wyjaśniona.
Sprawca zamachu Zgodziński
osadzony został w więzieniu wieluńskim.
Głos Chłopski 1948 nr 150
Wieluń
Kobiety rozbroiły bandytę
Wieś Skrzynno w powiecie wieluńskim była w dniu 16 maja br. miejscem niecodziennego zajścia
Do mieszkania Korbaczów wtargnął bandyta o pseudonimie „Marianek" z zamiarem zamordowania Korbacza Władysława członka ORMO. Obecne przy tym matka Korbacz Marianna i narzeczona ormowca Stasiak Wanda rozbroiły bandytę, który zbiegł jak niepyszny z "pola bitwy". Niedoszłemu mordercy kobiety zabrały 1 automat, 1 granat i magazyn amunicji.
Zawiadomiony o wypadku komendant posterunku MO gm. Ostrówek kpr. Zwierz Bolesław zarządził pościg za bandytą. W czasie walki komendant Ostrówka zginął.
Na mocy specjalnego rozkazu gen. Witolda kpr. Zwierz Bolesław został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Walecznych, zaś Korbacz Marianna i Stasiak Wanda mają być przedstawione do odznaczenia medalem zasłużonych.
Głos Chłopski 1948 nr 206
Wieluń
Prace samorządu powiatowego
Jedną z najpoważniejszych prac samorządu powiatowego w Wieluniu jest rozpoczęcie budowy szpitala, który będzie wyposażony w najnowocześniejsze urządzenia techniczne.
Koszt budowy tego szpitala wyniesie 225 mil. zł. Dotychczas wybudowano piwnice wraz z podziemnym tunelem. Koszt wykonanych już prac wynosi 26 mil. zł., które pokrył samorząd z własnych funduszów.
Jednocześnie odbudowuje się zniszczony przez okupanta Dom Starców w Skrzynnie, kosztem około 5 mil. zł. Prace te są już na
ukończeniu, pozostało jeszcze skanalizowanie budynku. Wobec czego projektuje się oddanie domu do użytku jeszcze w tym roku.
Również w tym roku projektuje się otworzenie Domu Dziecka w Komorówkach*. Wyremontowano i urządzono Żeńskie Gimnazjum Gospodarstwa Wiejskiego w Chruścinie.
W budżecie na rok 1947 Samorząd przeznaczył na budowę szkół powszechnych przeszło 5 milionów zł. Część szkół została już wykończona i oddana do użytku, część z nich jest jeszcze w trakcie budowania. (Zch)
*Komorniki
Dziennik Łódzki 1948 nr 341
Po wojnie wzrosły niewspółmiernie szeregi klientów Opieki Społecznej: inwalidów, zniedołężniałych i schorzałych. Z repatriacji napłynął częściowo duży kontyngent elementu starczego i niedołężnego, niekwalifikujący się do pracy. Siłą rzeczy skierowany został do instytucji opiekuńczych. Duży wysiłek organizacyjny i finansowy w akcję opieki społecznej włożyły powiatowe związki samorządowe oraz miasta wydzielone województwa łódzkiego.
Co się w tej dziedzinie inwestuje?
Z odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z Wydziału Opieki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego okazuje się, że w toku budowy w końcowym etapie jest 11 obiektów w różnych powiatach, a 6 uległo w rb. gruntownemu odnowieniu i poszerzeniu.
(...) W SKRZYNNEJ
pow. wieluńskiego został już otworzony nowo-wzniesiony Dom Starców, w którym zamieszka 60 osób. Dotychczasowe 3 małe domy w powiecie uległy likwidacji. (...)
Przekazane z woj. szczecińskiego 10 baraków przez Min. Odbudowy — po gruntownym przerobieniu — zostały zużytkowane jako stacje opieki nad Matką i Dzieckiem oraz jako kuchnie. W ten sposób powstały w powiecie łaskim dwie stacje — w Zapolicach i Woli Wiązowej, w pow. sieradzkim 3 stacje — w Piaskach, Barczewie i Burzeninie, w wieluńskim 3 stacje Osjaków, Bolesławiec i Czajków oraz w radomszczańskim — 2 stacje Wielgomłyny i Brzeźnica
Jak wynika z powyższych danych, na obszarze woj. łódzkiego sieć zakładów opiekuńczych wzbogaciła się w 1948 r.
Co się zrobi w 1949 r.?
Otwarty będzie Dom dla Kobiet upośledzonych moralnie (w Żeraniu). Poza tym ma powstać 5 żłobków w
Łowiczu, Radomsku, Sieradzu, Pabianicach i Opocznie. Przewidziano na to dotację w kwocie 1,5 miln. zł oraz otwarto kredyty na sumę 5,5 miln. zł w celu przystąpienia do budowy nowego Domu Starców w Warcie, a kosztem 3 miln. zł Specjalnego Zakładu (dla niewidomych) w Radomsku
Głos Chłopski 1949 nr 33
Czytelnicy piszą
Resztówka w Skrzynnie
powinna służyć całej wsi
Naszej Spółdzielni Gminnej Samopomocy Chłopskiej we wsi Skrzynno pow. wieluński, zostały przydzielone dwie resztówki po rozparcelowanym majątku w Ostrówku. Jedna z tych resztówek, na terenie której znajduje się pałac poobszarniczy, murowane obory i murowane stodoły, została zajęta przez nadleśnictwo Czarnożyły. W pałacu tym nadleśnictwo pomieściło swe biura, zaś pozostałe budynki pozostają dotychczas niewykorzystane. Zwracaliśmy się kilkakrotnie do władz nadleśnictwa z prośbą o zwrot resztówki. Gdy interwencja u władz miejscowych nie odniosła żadnego skutku, zwróciliśmy się do Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, a stamtąd pojechaliśmy do Ministerstwa. W Ministerstwie oświadczono nam, że nasza sprawa jest już załatwiona, biura podleśnictwa zostaną usunięte i będziemy mieli możność wykorzystać odpowiednio naszą resztówkę.
Niestety, do tej pory w dalszym ciągu nadleśnictwo nie zwróciło nam resztówki. W konsekwencji Gmina musi wynajmować prywatne mieszkania dla pomieszczenia szkoły, a spółdzielnie wykorzystują na magazyny, stodoły i obory gospodarzy.
Po przywróceniu nam resztówki pomieścilibyśmy tam przedszkole, szkołę podstawową, a zabudowania spółdzielnia wykorzystałaby na magazyny.
Za pośrednictwem "Głosu Chłopskiego" zwracamy się do wszystkich czynników kompetentnych o okazanie nam pomocy w załatwieniu tej palącej sprawy.
Spółdzielca ze wsi Skrzynno
Głos Chłopski 1949 nr 55
Dom Opieki dla starców
w powiecie wieluńskim
Powiatowy Dom Opieki dla starców w Skrzynnie koło Wielunia, zorganizowany przez Wydział Powiatowy w Wieluniu jest wzorowym domem tego typu.
Dom znajduje się jeszcze w stadium organizacji, ale już dzisiaj spełnia dobrze swoje zadania. Mieści się on w majątku, w dawnym pałacu, który został na ten cel odnowiony za sumę 4,5 miliona złotych. Obecnie w Domu przebywa 45 osób, ale już wkrótce ilość pensjonariuszy wzrośnie do 65 osób.
Rozwój Domu jest hamowany brakiem mebli, a przede wszystkim łóżek. Wydział Powiatowy roztacza troskliwą opiekę nad zakładem, dzięki czemu starcy mają bardzo dobre wyżywienie.
Powiatowy Dom Opieki dla starców w Skrzynnie może być wzorem dla innych zakładów tego rodzaju. J.
Głos Chłopski 1949 nr 143
Regnów rzucił hasło!
Chłopi czynem manifestują swą wolę pokoju i pogłębienia sojuszu robotniczo-chłopskiego
Chłopi naszego województwa dla zadokumentowania swej wierności idei sojuszu robotniczo-chłopskiego postanowili uczcić pracą dzień święta Ludowego, dzień 5 czerwca.
Pierwszą w naszym województwie, a bodajże pierwszą, na terenie całego kraju, była w tej dziedzinie gromada Regnów w powiecie rawskim. Gospodarze z Regnowa wskazali drogę mało-i średniorolnym chłopom, jak należy uczcić święto Ludowe.
A od nich uczą się inni.(...)
REGNÓW NIE POZOSTAŁ ODOSOBNIONY
Nie przerwaną falą napływają zobowiązania ze wszystkich krańców naszego województwa. Każda gmina, każda gromada podejmuje inicjatywę Regnowa. (...)
W gminie Starzenice (powiat wieluński) chłopi podjęli się wyżwirowania 4 km dróg polnych, wybudowania 6 mostów, zaś we wsi Olewin w tejże gminie wyremontowano już świetlice i ufundowano dla niej 50-tomową bibliotekę.
Po...... zobowiązania podjęli mało- i średniorolni chłopi, partyjni i bezpartyjni, z gminy Skrzynno, Konopnica, Skomlin, Dzieczkowic, Praszki, Wydrzyna, Działoszyna i wielu, wielu innych.
Wykonanie tych zobowiązań przyniesie nam nowe drogi, mosty, zwiększenie produkcji, wzrost kulturę — przyniesie nowe dziesiątki i setki milionów złotych.
Ale nie na tym zamyka się znaczenie uchwał podjętych przez chłopów w związku ze świętem Ludowym. Najważniejszy jest fakt, że przez masowo i żywiołowo podjęte uchwały chłopi mało- i średniorolni dają jasną i niedwuznaczną odpowiedź, że są za jednością ruchu ludowego — przeciw niedobitkom reakcji, które jeszcze tu i ówdzie tkwią w ruchu ludowym, jako pozostałość niesławnej pamięci mikołajczykowskiej działalności. Przez podjęte zobowiązania chłopi wypowiadają się za pokojem, za sojuszem robotniczo-chłopskim, przeciw anglo-saskim podżegaczom wojennym, przeciw reakcyjnej części kleru, za nową, szczęśliwą, maszerującą do dobrobytu wsią polską.
Głos Chłopski 1949 nr 215
ORMO-wcy nawiązują łączność z nowopowstałym we wsi Skrzynno Kołem ZMP
We wsi Skrzynno w powiecie wieluńskim zaledwie przed paru tygodniami powstało Koło Związku Młodzieży Polskiej. Z kołem tym w dniu 31 lipca nawiązała kontakt młodzież należąca do Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej z Wielunia. Milicjanci przyjechali, by wygłosić referat i dać przedstawienie.
Za nawiązanie kontaktu z wiejskim kołem ZMP i zorganizowanie miłej imprezy, młodzież Skrzynna składa ORMO-wcom serdeczne podziękowanie, prosząc jednocześnie o utrzymywanie ze wsią stałej łączności.
Maria Zaorska
Skrzynno, pow. wieluński.
Dziennik Łódzki
1952 nr 28
Dziennik Łódzki 1959 nr
205
Śmierć w płomieniach.
W Skrzynnie, pow.
Wieluń, w zagrodzie Władysława Kika, wybuchł groźny pożar.
Ogień strawił stodołę z całorocznym zbiorem zbóż, oborę oraz
wszystkie maszyny rolnicze. Straty przekroczyły 200 tys. zł.
W płomieniach poniósł
śmierć 4-letni syn Władysława Kika. Pożar spowodowały dzieci,
bawiące się w stodole zapałkami.
Dziennik Łódzki 1962 nr
190
We wsi Skrzynno
(pow. wieluński) z nie ustalonych dotąd przyczyn wybuchł pożar.
Spłonęły dwie stodoły ze zbożem oraz dach na oborze.
Dziennik Łódzki 1964 nr
32
Projekt planu
gospodarczego powiatu wieluńskiego na rok 1964 przewiduje m. in.
zalesienie 339 ha gruntów stałych i nieużytków.
W ramach planowanych
inwestycji przewidziana jest w Wieluniu budowa Technikum
Ekonomicznego, oczyszczalni ścieków, budowa urządzeń
wodociągowych, budowa bloków przy ulicy Okólnej. Ponadto
przewidziano budowę bloku w Lututowie, budowę szkół Tysiąclecia
w Skrzynnie i Krzyworzece. Powstanie też punkt skupu warzyw i owoców
Spółdzielni Ogrodniczej, magazyn hurtowy i mieszalnia pasz PZGS. Te
dwa obiekty inwestycyjne są najbardziej pożądane.
Budownictwo indywidualne
szacuje się w br. na sumę 80 mln zł. W ramach tej kwoty
wybudowanych zostanie 400 budynków mieszkalnych, co znacznie poprawi
sytuację mieszkaniową w powiecie.
Tegoroczny plan
gospodarczy powiatu przewiduje duży wzrost produkcji i mechanizacji
rolnej.
S. M.
Dziennik Łódzki 1966 nr
216
Wieczorem wybuchł
poważny pożar we wsi Skrzynno pow. Wieluń. W ogniu stanęło tu 6
budynków. W chwili oddawania numeru do druku akcja gaszenia trwała
w całej pełni.
Dziennik Łódzki 1973 nr
220
Jadący motorowerem
w Skrzynnie pow. Wieluń Antoni B. potrącił 8-letniego Mirosława
D., który raptownie wbiegł na jezdnię. Chłopiec przebywa w
szpitalu w Sieradzu.
Dziennik Łódzki 1973 nr
255
Starożytny kurhan w
Konopnicy (w powiecie wieluńskim) o średnicy 22 metrów był kiedyś
wysoki na 3 m. Dziś jest już niższy o 2 metry: coraz to worywują
się w niego pługi rolników, coraz bardziej niwelują go brony:
pracowita ludność okoliczna nie bardzo zdawała sobie sprawę z
historycznej wartości tego obiektu. W pełni natomiast doceniają ją
naukowcy. Tak więc w bieżącym roku z ramienia Muzeum Ziemi
Wieluńskiej prowadził tu badania mgr Bogusław Abramek.
Wyniki badań są
interesujące i w niemałym stopniu przyczyniają sie
do lepszego poznania pradziejów tego
regionu Polski.
Pod wiekową warstwą
próchnicy kurhanu znaleziono nasyp kamienny
oraz trzy groby jamowe, osłonięte dodatkowymi głazami o
imponującej wielkości.
W jednym z tych grobów
pochowano mężczyznę, jak o tym świadczą szczątki okucia od
tarczy i żelazna sprzączka od pasa. Musiał to być ktoś ważny i
możny, ponieważ kurhany tego typu sypano w tym czasie wyłącznie
tylko dla uczczenia osób odgrywających w plemieniu jakąś
poważniejszą rolę.
Kurhan w Konopnicy podobny
jest do słynnego „kurhanu książęcego" w Przywodzie,
zbadanego dokładnie przez prof. dr Konrada Jażdżewskiego.
W odległości 200 metrów
od kurhanu znajduje się cmentarzysko ciałopalne, gdzie również w
roku bieżącym prowadzono
prace wykopaliskowe. Odkryto tu 38 grobów — w tym dwa
popielnicowe.
Sądząc po
wyposażeniu tych grobów — naczynia zachowane w całości oraz ich
fragmenty, zapinki, sprzączki od pasa, części uzbrojenia a
zwłaszcza ułamki naczyń importowanych typu „terra
sigillata" (z czerwonej glinki,
odlewane w formach) — cmentarzysko pochodzi z ostatnich lat I w.
p.n.e i z początku pierwszych lat I w n.e.
Niektóre fragmenty
wyposażenia grobów, a przede wszystkim ułamki naczyń typu "terra
sigillata" świadczą o zamożności
mieszkańców tego regionu oraz ich kontaktach z zagranicą.
Ciekawe były również
wyniki badań prowadzonych we wsi Strobin.
Znajduje się tu osada z okresu rzymskiego prawdopodobnie o
charakterze obronnym, co wskazuje na gęste osadnictwo słowiańskie
w górnym biegu Warty.
Inną jeszcze wymowę
mają odkrycia we wsi Skrzynno. Jej mieszkańcy musieli trudnić się
przed wiekami hutnictwem, jak o tym świadczą pozostałości po
czterech dymarkach zapełnionych żużlem.
Osad z tego okresu i o
takim charakterze jest w Polsce środkowej niewiele: stąd i ważność
prowadzonych na tym terenie badań, które kontynuowane będą
również w roku przyszłym.
M. JAGOSZEWSKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz