-->

piątek, 5 grudnia 2025

Inwentarz Trębaczew (1726)

Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-72, karty 343-48, 350-55. 

Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.



[Wymieniony Michał z Kurozwęk Męciński]

Tradycja wsi Trębaczowa in anno 1726 
Inwentarz majątności Trębaczowskiej dnia drugiego miesiąca listopada w roku 1726 spisany. 

Naprzód wjeżdżając ode wsi do dwora wrota u których wrót u góry są dwie kuny żelazne deski w nich drewnianemi gozdzami przybite przy poręczy kuna żelazna z drugi strony kuna także do zawierania ze dwiema szkoblami cała. Przy tych wrotach jest fortka bez zawias sześciu gozdzami żelaznemi na spągach przybita srodkiem[?]  dwiema drewnianemi do delów przybita. Nad wrotami daszek o dwóch szorach po obuch stronach niedobry. Item brama alias samborza, na góre jest wschód, na górze drzwi proste na biegunach drewnianych z drewnianą zaporą, po lewej stronie kuchnia z ogniskiem i kuminem, do niej drzwi na biegunach drewnianych z wrzecądzem i dwiema skoblami do zamykania, okno deskami zabite. Z kuchni wchodząc do izby drzwi o jednej zawiasie żelaznej na biegunie o dwóch hakach. W izbie piec kaflowy biały stary, podle niego ława na pieńkach przystawna, kuminek biały, szafa stara bez drzwiczek, pułek pięć, w niej okno w drewno, w nim szyb cztery spadanych, piąty cały, nie masz całych szyb piętnaście, stół bez nóg, do izby na zawiasach po prawej stronie bramy drzwi, piec w tej izbie zły, kumin murowany, okno całe tylko w nim szyb popadanych pięć cały jednej nie masz. Z izby do kumory drzwi na dwu zawiasach i hakach, nad temi budynkami stary dach potrzebuje poprawy. Wchodząc do pokoju drzwi pod gankiem na zawiasach i hakach żelaznych, tarcice gwozdmi żelaznemi przybite, antabka, klamka ze szkoblem do zapierania. Wchodząc do sieni drzwi na zawiasach i hakach, kun do zasuwania dwie żelaznych, szkobel od zamku, ale zamku nie masz, wrzedząc ze szkoblem, antabeczka, okno jedno w drewno, drugiego cale nie masz, tylko kratka w nim wyżej, okien dwie jedno w ołów w nim szyb trzech nie masz, drugie w drewno dobre. W tej sieni ława szawa alias kredens ze trzema przegrodami, drzwi na zawiasach tylko jedna zepsowana, szkobli dwa w niej. Przed piecem drzwi z zawiasami i hakami. Wchodząc do pokoju pańskiego drzwi na dwóch zawiasach, od sieni klamka z antabką i szkoblem, wrzecąc z sieni ze dwiema szkoblami, z drugi strony drugi szkobel z wrzecądzem. Pokój malowany, w nim ław dwie, piec zielony stary z koronami ze dwóch stron od kumina dwóch koron nie masz, na zapiecu kafle białłe, kumin murowany, okien dwie w kwatery otwierane na zawiasach z narożniczkami piętnastą ze dwiema kołowrotkami i dwiema kołeczkami, ze szkobelkami, w tych oknach prętów żelaznych jest piętnaście, śróbów dwanaście, szyby jednej nie masz, podłoga z tarcic gwozdmi żelaznemi przybita, okienic dwie z ośmią zawiasek i haczykami. W pokoju do komnaty na wschód słońca wchodząc drzwi z zawiasami, hakami, antabką, wrzecądzem z skobelkami, zamek z koblem. Z drugiej strony antabka ze szkoblem, w niej ława i półeczka do transitu, drzwi na biegunach z wrzecądzem i szkoblami z tranzitu do sadu drzwi z zawiasami i chakami. Z tej komnaty do drugi komnaty drzwi z zawiasami i hakami z wrzecądzemi, szkoblami. W tej komnacie okna nie masz tylko krata żelazna ze czterech prętów alias sztabów. Item z tego pokoju wchodząc do pokoju drugiego drzwi z zawiasami, hakami, haczyk jeden, antabek dwie, klamka z szkobelkami, wrzecąc z kobelkami. W tym pokoju piec z kafli Gdańskich, kafle z floresami białemi i brunatnemi tylko ich czternastu nie masz ale na to miejsce zielone sam dobre, na zapiecku cztery gliną zalepionych z koronami, u góry okna dwa w ołów jedno całe, w drugim szyb nie masz siedmiu w puł okien kwatery cztery na zawiaskach z ośmią narożników, szkobliczków cztery, kołeczko jedno, zaporek dwie, żelaznych prętów siedm, sztabów trzy, podłoga z tarcic gwozdmi przybita nadpsowana, pokój malowany. Z tego pokoju wchodząc do komnaty drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z koblami, antabką, okno w drewno całe, prętów dwa ze dwiema narożniczkami, kołowrotek z jednym kołkiem, sztab jeden. Z tej komnaty drzwi do tranzitu z zawiasami, hakami, i haczyk z kobelkami, na górze wschód przez poręczy, na górze do komnaty drzwi z zawiasami i hakami, wrzecądz ze szkoblami, ława jedna, zasuwy dwie, okien nie masz przeciwko okien w sionce dwie w drewno stare, szyb siedmiu nie masz. Naprzeciwko drzwi są na biegunach wrzecąc zkoblami. Z tego pokoju wchodząc do pokoiku średniego drzwi z zawiasami, hakami, haczyk jeden ze szkoblikami, antabka jedna. W tym pokoiku piec niewielki bez koron białobronaty, okien trzy w ołów całe, narożników ośm, haczyków nie masz tylko do nich szkoblików sześć, kołowrotek jeden, pratków dziesięć, sztabów jedenaście, podłoga dębowa w kostkę, okienic dwie na hakach i zawiasach, u jednej haczyk jeden, pokój malowany ale malowanie do połowy poodpadało. Ztąd do krzyżowego pokoju drzwi z zawiasami, hakami, klamka z antabką z wrzecądzem i szkoblami, drugi miasto haczyka także ze szkoblami, w nim piec białły, okien trzy w ołów oprawne, szyby kwadratowe, w jednym piętnastu szyb niedostaje wtych[?] okien haczyków dwa ze szkobelkami, u drugiego tylko szkobelek dwie, tej kwatery sam na zawiasach i haczykach, narożników dwanaście, pratków dziesięć, okienic dwie na zawiasach, kumin, podłoga gwozdmi przybita. Z tego pokoju na sklep drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z skoblami, antabka do klamki. Z sieni wchodząc do stołowej izby drzwi z [...]emi zawiasami, antab dwie, antabka zkobelkiem do klamki wrzecądz zkoblikami, haczyk z koblami, piec wysoki, kafla jednego w tyle nie masz, na dwóch stronach kafli nadpodzionych siedmnaście te kafle i na zapiecu białe, żółte, zielone, bronatne, sklane różne tam[?] kumin murowany z herbami, ław trzy, podłoga gwozdzmi przybita, okien w ołów oprawnych wielkich pięć, haczyków z skobliczkami jedenaście, szkobliczków zaś jest wszystkich trzydzieści i dwa, kołek pięć, szyb w nich natrzasnionych jedenaście, u tych okien jest zawiasek z narożniczkami dwadzieścia i ośm, pratków jest dwadzieścia i pięć żelaznych, okiennice od sadu trzy zasuwane od podwórza u okienic haczyków cztery. Z stołowej izby sam drzwi do izby nad zawalonym sklepem z zawiasami, hakami, wrzecądzem i szkoblami w oknach tylko śrubów jedenaście [...] cała zabudowana z jednej strony gdzie bywały drzwi delami dartemi. Item z sieni na górę idąc dwa wschody u jednego tylko poręcza na tej górze ganek[?] do koło ta z balasami, których jest toczonych sto dwadzieścia, płaskich dwa, na tejże górze jest izba do niej drzwi z zawiasami z [...]nemi z wrzecądzem i szkoblami z haczykami, komin murowany, okien wcale nie masz, pratków cztery, ta izba jak wierzchem tak spodem potrzebuje dużej reparacji, dachy na wiązaniach złe, stare, jako i cały budynek stary potrzebuje wielkiej opatrzności. Drabiny do kominów na nic się nie zdadzą. Budynek dokoła popodpierany z gruntu zły. 
Wozownia stara, której ściany w ziemię wlazły i zboków pognieły pod deskami ale i te stare w niej. Wrota na drewnianym biegunie z wrzecądzem i szkoblami, stajnia w puł deskami staremi, w puł słomą pokryta sama wewnadrz potrzebuje poprawy, żłobów w niej cztery, drabin trzy, okien w niej sześć puste delowanie spodem zgnieło na wierzchu zpruchniało, wrot dwie z tarcic delami połatanych drewnianem gwozdzami przybijane bez [...] tylko z drewnianą zaporą. 
Owczarnia nowo pobudowana wrot do niej dwoje z kunami żelaznemi do zamykania kłotką. Wchodząc do obory drzwi na drewnianym biegunie, do obory samej wchodząc drzwi nie masz, po lewej ręce chlew do niego drzwi na biegunie w nim żłobów dwa i drabin trzy. Od zachodu słońca do chlewa drzwi na biegunie na tejże stronie chlewów trzy bez drzwi. Pod północ wozownia w niej wejścia dwoje, wrót nie masz. Pod wschód słońca chlewów dwa z drzwiami na biegunach w jednym żłobów dwa, drabin dwie, w drugim żłobów trzy, drabin dwie, dachy wielki naprawy potrzebują jako tesz i drzwi które na biegunach drewnianych, karmink dobry dla wieprzów, stajenka naprzeciwko drzwi do niej z wrzecącdzem i szkoblami, podle stajenki do chlewa drzwi na biegunach, drugi także wedle niego który ze wszystkiem dobry z wierzchu i na dole. 
Wchodząc na folwark do sieni drzwi na drewnianym biegunie. Z sieni do piekarni drzwi na zawiasach z hakami, wrzecądzem i szkoblami. W sieni kuchenka zpustoszała, piec chlebowy obalony, posowa na niej spruchniała. Wchodząc do izby drzwi z zawiasami, hakami. W izbie kumin zły, piec dobry na złym fundamencie z białych kafli, ława jedna, werek[?] pod oknami, alkierzyk i drzwi na drewnianym biegunie, pułka zgnieła z jedną przegrodą, okna próżne wszystkie. Z izby wchodząc do kumory na drewnianym biegunie z jedną zawiasą z niej drzwi na ogródek na biegunie. W kumorze okno jedno, krata we cztery staby bez kwater, dach deskami pobity ale i z folwarkiem potrzebuję poprawy. Nad kumorą górka, na niej drzwi z wrzecądzem i szkoblem. 
Za folwarkiem w końcu stara gorzelnia odarta. Wchodząc do browaru od piwnicy drzwi z zawiasami, hakami, z wrzecądzem jednym i z koblami z tarcic, braknalami ośmią poprzybijane. W sieni kocieł piwny o jednym uchu był, ale teraz wyniesiony na spiklerz z kawałkami także miedzi co się zostało od kociełka chmielowego kadzi trzy, ale niedobre. Koryto pod kadzią do wypusczenia brzeczki, rynienek trzy, nalewek dwie i łyszka.
Wchodząc do izby drzwi z tarcic, wrzecądze dwa szkoblami braknalami poprzybijane na zawiasach i na hakach żelaznych. W izbie kuminek niedobry, piec biały kaflowy, rost sosnowy koryto do zalewania słodu, okien dwoje pustych, w drugich dwóch tylko pułtora całego. Z izby wchodząc do kumory drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z koblami, okna puł w drewno. Z tej kumory drzwi na drewnianym biegunie. W gorzelni nowych kotlin dwie trzecia obalona, koryto przez ścianę od studnie do wlewania wody w rurnice. Z tamtąd drzwi do studnie na drewnianym biegunie z wrzecądzem i zkoblami. Dach z desek na wiązaniu potrzebuje poprawy. Do ozdownie drzwi na biegunach z wrzecądzem i szkoblami, drugie drzwi na biegunie, w niej piec niedobry.
Wschody na górę, lasy dobre, dach z desek poprawić go trzeba. Do piwnice drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądzek zkoblem i z zamkiem złym. Do drugi piwnice średniej drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądzmi i szkoblami. Do trzeci piwnice drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz zkoblami. Wszystkie trzy piwnice ślepiste, wierzchy na nich z desek poprawy potrzebują. 
Idąc na gumno z podwórza są wrota na drewnianych biegunach i fortka w gumnie.
Stodoła nowa niedawno zbudowana o trzech samsiekach, o dwuch bojowiskach skudłami i deskami po boku wokoło, wrot, czworo wszystkie z tarcic braknalami poprzybijane. Przy tych wrotach kuny sam żelazne do zamykania, u drugi stodoły także jest wrót czworo nad któremi są deski i od dołu dokoła deskami pobite nad [...] gontami, ale do połowy z obudwuch stron poodpadały, samsieków trzy u wrot obojga.
Do pola[?] są kuny przy poręczach także jako i u nowych stodół od gumna zaś sam kuny z zamkami i klucz do obudwuch jeden. Do spiklerza drzwi z zawiasami i hakami na drugą stronę przechodzącemi na samych drzwiach gwozdzi z główkami jest pięćdziesiąt i dwa, wrzecądz szkoblami zamek ingrychtowy i klucz tamże z pichlerza zamek ślepy, kłotka o dwuch zębach[?] wielka, okien na dole dwie, na górze trzy z zasufami. W nich kraty żelazne po dziewięciu prętach alias stabach, przegród na dole cztery, na górę wschód na górze. Przegród trzy, podłoga na dole z tarcic i na górze gwozdmi przybita, dach zkudeł, parkany koło sadu u gumna pochylone, słupy ze spodu niektóre poogniewały także i płot wierciany wkoło ogroda stary nadwerężony miejscami. Forta do sadu z gumna zabita z podwórza na poręcz zawierana. 

Krescencja Trębaczowska w tymże roku. 
Żyta ozimiego było kop 170 wymłóconego kop 95, snopów 30 z tego omłócono korcy 80 i 7 miara jedna wysianego miary Działoski korcy 50 i 3, cwierci dwie zostaje w snopach w stodołach Trębaczewskich niemłóconego kop 74 i snopów 30, reste zaś gołego współ ze spem wybranym od chłopów zabrano na potrzebe Jchców Państwa Starostów Rawskich, jarego żyta urodzieło się kop 5, to wszystko jest nietykane w stodole według powieści włodarza z pisarzem prowentowym, pszenice jary urodzieło się kop 14,
snopów 40, z niej umłocono kop 5, z którego wymłotu było jej korcy 3, cwierci 3. Zostaje jej się w stodole kop 9, snopów 40, jęczmienia kop było wszystkiego kop 60 i 3, snopów 30, wymłóconego kop 12, snopów 30 na potrzebe Jchców Państwa Starostów, z którego wymłotu było korcy 9, cwierci jedna, zostaje się go w stodole kop 50, snopów 30 niemłóconego, owsa kop było 78, snopów 30, z tego omłócono na potrzebe tych Jchców wyżej wyrażonych kop 14, snopów 30, z którego omłotu było korcy 19, cwierci dwie. Zostało go się w stodole kop 64, snopów 30. Tatarki wszystki nic a nic niemłóconej w stodołach 184.
Grochu było wozów 19 wymłóconego według powieści wozów 2, zostaje się go w stodole wozów 17. Prosa tego nic a nic nie masz, gdysz go tesz nie było. Siemienia konopnego było z wymłotu korcy 2, to zabrano na potrzebe Jchów Państwa Starostów, tylko go ćwierć jedne zostawiono. Siana według powieści włodarza ucięto było wozów 40, ale go spasiono wozów 20, zostaje się go tak w stodołach jako tesz i na owczarni wozów 20. Żyta zaś na zimę zasianego jest wszystkiego zagonów 3920. 

Inwentarz bydła, owiec, swini i inszych drobiazgów w tychże dobrach. 

Cieląt pułtororocznych troje, stadników dwa, owiec bardzo mizernych 130, swini drobnych 15, kur, gęsi, kaczek, indyk, tych nic a nic nie masz. 

Warzywo ogrodowe w tychże dobrach kapusty zagonów 14 dobrej miejscami, pasternaku zagonów 2,
było go więcej, ale go wykopano do spożytkowania, marchwi zagonów było 8, ale jej tylko 5 zostało, gdysz na potrzebę dworską wykopano trzy, rzepy zagonów 80, która miejscem dobra, miejscem nie bardzo. 

Gromadach w tychże dobrach Tębaczowie znajdująca się i powinności ich według dawnego zwyczaju jako to. 

[wymieniam gospodarzy z Trębaczewa]


Kmiecie: Antoni kmieć, Woltal Antek, Woltal Stanisław, Dudek Bartłomi, Malatyński, Kaczmarz Wojciech, Olawa Grzegorz, Wylęga Stanisław, Pleszka, Klekot Jan. 


Półrolnicy: Robak Wawrzeniec, Czubek Nikołaj, Peła, Zdun, Dobruciński, Leszczyk Walek, Gracz, Kłonica, Samul, Gwazda Piotr, Gaworek Piotr, Antonik Jan, Lasocki, Leszczyk Marcin, Bułacz, Derek Wawrzyn, Oryś Marcin, Pawlik Jakub, Kucharz, Ostrowski Stanisław, Pawliczek Bartek, Adrian, Konieczny, Kita Grzegorz, Wylaska Tomasz, Posmyk Jan, Gala[?] Marcin, Mielczarek Stanisław, Kitka Walek, Kuban[?] 

Zagrodnicy: Gaworek Jakub, Płomień Tomasz, Matysz, Reklowska wdowa, Adamek Tomasz mielczarzem we dworze, Wolski, Jagieła, Gałka, Ochocki, Sowala, Jeż, Pietruszka, Pakuła, Turbacja, Wojtek Matusz, Pawelec, Kowal Jan, Ostroszek Jakub, Błach, Malatyński na Podlesiu czynszuje.

Chałupnicy: Szymczyk Józef, Widłak Marcin, Widlaczek Błażej, Soboń, Samolec Szymon, Mikołaj Broniszewski, Majorka wdowa, Wróbel, Malina Jan, Posmyk Bartłomi. 

Komornice: Bartoszowa, Banasiówka, Marcinkowa, Jendryszkowa, Pobudejka, Kuzobina, Zoła[?], Wojtuska, Bartasczyk, Płocica. 

Karczmarz ten tylko szynkuje piwo i gorzałkę, młynarz na Pustkowiu na rzyce Warcie ten daje wymiaru. Powinności zaś i insze te powinny bydz według dawnych zwyczajów, jako to robocizny, drogi odprawiania, gdziekolwiek potrzeba, stróży odprawiania, także w koli.

środa, 3 grudnia 2025

Inwentarz Pątnów (1728)

Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-73, karty 176-77.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.

Roku teraźniejszego 1728 przez Jchmciów niżej na podpisie wyrażonych przy opatrznym woźnym Wawrzyńcu Kosczyku z pomienionej wsi Pątnowa tamże na gruncie wyżej specyfikowanej części wsi Pątnowa uczyniona i in hac formatia zeznana. 

Naprzód w podwórzu nieogrodzonym tylko potrosze płotów ze żerdek prostych złych poprzegniwałych i siełą mieść pozbieranych i poobalanych. Budyneczek ze spichlerzyka już stary pod złym wielce poszyciem, w którym piecyk biały prosty i kuminek z isdebki palać[?] potrzeba zły niepodlepiony. Do tego budyneczku troje drzwi, dwoje na zawiasach krótkich, przy jednych drzwiach wrzeciądz jeden i dwa szkoble, trzecie drzwi ze dworu na biegunach proste i złe. Browarek pusty i u niego przyciesi pogniełe, ściany poprzegniwałe, na którym poszycie złe stare desczyska pogniełe, miejscami poprzegniwałe, z jedne stronę, a z drugą stronę od strugi komin opadniony i kozły wierzbą ściętą potłuczone i tylko zrąbisko stoi, w którego sieni nie masz nic tylko katka zła, stara z jedną od wierzchu obręczą [...] i wypadło, także drybusik beze dna, mały piec i kominek w izbie tego browarku zły, ledwo stojący.
W trecim miejscu podwórza chałupka zła, stara, pognieła, przyciesi powygniwały, w której komin obalony i kominek i piecyk pod złemi, pogniełemi deskami, i poopadałemi bez okien, wedle której stajenka wielce zła bez przyciesi, podłogi i spodku nic nie masz ani drzwi w której żłobek stary. 
Karnieczek obalony w desiki pochyły ledwie pod złym mało co poszyciem stojący. 
W czwartym miejscu podwórza stodołka o dwóch gumienkach, u której słupy osobliwie u jednych ode drogi wielce pochylone, ledwo wiszące, przyciesi pogniełe i w ziemię wlazła pod wielce złym dziurawym poszyciem, u wrót bieguny pogniewały, deski pogniełe, niektóre poopadały, z jedną żelazną u jednych wrót kuną, w której stodole płużysko stare i bron połamanych dwie, przy której jeden ogródek mały. 
Sadzawki w podwórzu dwie pozalasione błotem i z ziemią zrównane, także stoki dwa pozałazeły ziemią bez wody.
Drzewo powycinane tak w sadie jako i wierzby po podwórzu tylko pnie stoją okrom kilku drzewa wiśni, śliweczek i dwóch jabłonek i trzech dąbków. 
Młyn z gruntu zniesiony, tylko jedna ziemia gdzie stał. Stawy tak terz u młyna, jako i na Śmietanie puste, bez wody, pozrywane. 
Gaj olszowy wycięty, i dębów na Trzebnie mało co zostało. 
Płoty po niektórych miejscach przez samsiedzkich chłopów na gruncie pomienionej części z Łaszewskiem[?] gruncie[?] pogrodzone i w grunta się poworywali, i miedze do połowy pozorywali. 
Chałupy za kościołem żadnej nie masz, tylko małe chatki bez stodół, sieni i chlewów trzy. Gdzie była karczma tylko ziemia została.
Pola tak tu z tego końca od Łaszewa, jako i za kościołem ku Dzieszikom [Dzietrznikom] nic a nic nie tykane, tylko same odłogi pozarastałe miejscami wrzosem i chojenką, okrom w trzech miejscach, co chłopi ponajmowali na żyto kilkunastą składów. 
Chłopów w chałubkach czerech, ale nie poddanych, tylko co dwaj zagrodni poddane mająm, drudzy dwaj luźni chałupnicy.
Co jakośmy widzieli należycie realnie zeznajemy, i jeśli tego kiedy będzie potrzeba juramentem potwierdzić gotowi zawsze będziemy i tę wizją rękami trzymanemi podpisujemy. 
Wawrzyniec Patrycki trzymaną ręką
Jakub Burczyński trzymaną ręką



wtorek, 2 grudnia 2025

Przysiężna / Struga struga

Przysiężna, struga rozgraniczająca dobra Chorzew i Siemkowice. Obecnie występuję na mapach pod nazwą Struga. Warto byłoby zastąpić nijaką nazwę jaką noszą liczne cieki w Polsce jej dawnym mianem.
Żródło strugi znajduje się na wschód od leśniczówki Papierek w gminie Siemkowice na obszarze kompleksu leśnego w terenie podmokłym. Od źródła niesie wodę w kierunku zachodnim, następnie skręca na północ mijając wieś Marchewki. Postępując w kierunku północnym zasila duży śródleśny staw nieopodal gajówki Kij. Opuściwszy teren leśny przecina drogę łączącą wsie Chorzew i Siemkowice. Pod Bugajem Lipnickim wpada do strugi Wierzbicy.
Długość 7 kilometrów.


 1783


Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-89, karta 182-83.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Iż ja będąc wezwany na affektacją i urzędowną rekwizycją Wo Stanisława Fundament Karsnickiego Szambelana Jego Królewskiej Mości dóbr Chorzewa w Województwie Sieradzkim, a Powiecie Piotrkowskim leżących dziedzica, miawszy sobie dla tym rzeczywistszej prawdy przydanych dwóch Jmsców szlachty, to jest Urod. Franciszka Sokołowskiego i Wojciecha Dorożyńskiego na granicę między Chorzowem i Siemkowicami znajdujące się osobiście dnia dzisiejszego zszedłem, i tamże przy tych granicach oglądałem wyciętego lasu olszowego i jodłowego ponad stawiskiem wzdłuż staj dwoje w szerz zaś miejscem staje miejscem pułstaja, miejscem ćwierć od grodzy starej, którą teraz ze wszystkim rozrucono. Okazano mi także w tymże miejscu pozapalane pnie i kupy duże z gałęzia olszowego poskładane do zapalania, w którym miejscu zastałem pracowitego Bartłomieja Łakomiaka wycinającego świerk i składającego gałęzie na kupę w gruncie prawdziwym Chorzewskim.
Dalej idąc widziałem za rolą Grzesika młynarza Chorzewskiego zdartą do szczętu świeżo miedzą graniczną wedle kopca i jeszcze poza kopiec zajęty i zorany grunt Chorzewski, wzdłuż pułstaja w szerz skład jeden. Dalej idąc pokazano mi świeżo wyciętej rokiciny trzy kępy za strugą starą graniczną Przysiężna zwaną w gruncie prawdziwym Chorzewskim.
Okazano mi do tego trzy krzaki rokitowe świeżo wycięte nad tąż strugą graniczną w gruncie Chorzewskim. Widziałem także postawiony płot nowy za tąż strugą przez poddanych Siemkowskich. Dalej idąc oglądałem podobnież płot za tą strugą przez tychże poddanych postawiony nowo w przęseł 25, także w gruncie Chorzewskim.
Dalej postępując pokazano mi świeżo wyciętych olszów dziewięć i krzak wierzbowy, wedle którego struga obrócona była. Widziałem dalej płotu nowo przęseł ośm przez poddanych Siemkowskich postawionego w gruncie Chorzewskim, i drzewo pozwalane dla wpędzania w grunt Chorzewski strugi wraz dalej. Postępując jeszcze dalej widziałem nad wierzchowiskiem Stawu Pawełkowego zaciętej grodzy wzdłuż staj troje w gruncie prawdziwym Chorzewskim przez pracowitego Kazimierza Maryniaka poddanego Siemkowskiego zawalonej.
Tamże niedaleko nad wierzchowiskiem Stawu Pawełkowego w końcu roli pracowitego Jędrasa Siemkowskiego poddanego kopiec ścienny z jednej strony od stawu znaczny, z drugiej zaś strony przez tegoż pracowitego Jędrasa poddanego Siemkowskiego zagonami dotchnięty i bydłem stretowany. Co wszystko jako rzetelnie widziałem i oświadczone miałem, tak podług obowiązku przysięgi mojej zeznaję. 

 

poniedziałek, 1 grudnia 2025

Wesoła

Wesoła, karczma leżąca dawniej w dobrach Rychłowicach w dzisiejszej gminie Wieluń.

1783

Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-89, karta 339.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Dnia dzisiejszego byłem z wyżej wyrażonemi Jchmość szlachtą na gruncie i dziedzinie wsi Rychłowic i tam oglądałem najprzód idąc dróżką od Gaszyna między rolami i gruntami wsiów Gaszyna, Rychłowic i miasta JKMosci Wielunia przy karczmie Wesoła zwanej przez drogę publiczną od Wielunia ku Kamionce przychodzącą ku Rudzie się ciągnącą w klinie przy dziale Olszowiec zwanym do wsi Rychłowic należącym teraz zarosłym wrzosem przy nieoranym gruncie grunt poorany na łokci 24 z drugiej strony tegoż miejsca nieoranego łokci 20, które pooranie że w gruncie Rychłowic wsi przez poddanych dóbr Rudy Wgo JPana Taczanowskiego Chorążego niedawno nastąpiło powiadali mi ludzie.  

 

środa, 19 listopada 2025

Rzep

Rzep, dawniej pustkowie należące do Okalewa położone w pobliżu rzeki Oleśnicy prawdopodobnie na obszarze dzisiejszej gminy Ostrówek.

 1784

Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-90, karta 9.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Iż ja będąc wezwany na urzędowną rekwizycją Jaśnie Wielnożnego Adama Hrabi Brzostowskiego Orderu Orła Białego Kawalera, dóbr Czarnożył, Okalewa i innych do Klucza Czarnożyłskiego należących dziedzica, miawszy z sobą dwóch Jchmc szlachty, to jest urodzonych Zachariasza Kłoczkowskiego i Józefa Wilczyńskiego dla tym rzeczywistszej prawdy sobie przydanych dnia 17 miesiąca i roku teraz bierzących na grunt wsi Okalewa, czyli raczej do lasu do pomienionej wsi Okalewa należącego z dawien dawności w aktualnej posessji Jaśnie Wielmożnego rekwirenta zostającego, żadnej kwestji niepodległego, przy rzece Oleśnica zwanej leżącego, która rzeka czyli jej koryto dobra Okalów od dóbr Unikowa z dawnych wieków rozgranicza zszedłem, i tamże z pomienioną szlachtą widziałem z tej strony rzeki Oleśnica pniów olszowych świeżo ściętych w pierwszym miejscu to jest od Ław 60, w drugim zaś miejscu naprzeciwko Pustkowia Rzep zwanego do Klucza Czarnożylskiego należącego pniów takowychże 70. Te zaś olsze są pościnane przez poddanych z Unikowa z rozkazu Wo Jmc Pana Franciszka Psarskiego tychże dóbr Unikowa dziedzica i do tychże dóbr Unikowa przez pomienionych poddanych zabrane i zwiezione. Co jako rzetelnie widziałem i oświadczone miałem, tak podług obowiązku przysięgi mojej zeznaję.

1789
 
Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-92, karty 269.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Iż ja będąc na urzędowną rekwizycją JWo Adama Hrabi Brzostowskiego Orderu Orła Białego Kawalera wsi Okalewa i Chuty do Klucza Czarnożylskiego należących dziedzica wezwany miawszy z sobą dwóch Jchmc szlachty, to jest urodzonych Walentego Błeszyńskiego i Zachariasza Kłoczkowskiego dla tym rzeczywistszej prawdy przydanych dnia wczorajszego na grunt do Okalewa i Chuty należący przy rzece Oleśnica zwanej wsie przerzeczone Okalów i Chutę od wsi Unikowa oddzielającej i rozgraniczającej leżącej z pomienioną szlachtą zszedłem,  i tam widziałem niedaleko Pustkowia Rzep zwanego do tejże wsi Okalewa należącego tamę na tejże rzece Oleśnica zwanej granicznej przez Wo Psarskiego dóbr wsi Unikowa w Województwie Sieradzkim sytuowanej dziedzica uczynioną przez której tamy wybicie i drzewem założenie woda z rzeki wypływająca grunta i łąki wsiów Chuty, i Dymki znacznie ze szkodą JWo rekwirenta i poddanych tychże wsiów zalewa. Co jako widziałem tak podług obowiązku przysięgi mojej zeznaję.    

środa, 12 listopada 2025

Inwentarz Karszew (1767)

Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-139, karty 798-799.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.

Wizja połowy wsi Karszewa przez Jmość Panią Konstancją z Bykowskich Abramowiczową Jmci Panu Waliszewskiemu przedanej i przez tegoż Jmci Pana Waliszewskiego przy obecności ucciwego Kazimierza Slezaka z Karszewa przysięgłego woźnego i Jchmość slachty niżej na podpisach wyrażonych dnia 19 miesiąca sierpnia roku pańskiego 1767 spisana i do Xiąg tutejszych Sieradzkich ma być podana. 

Najprzód wchodząc na podwórze dworskie żadnych nie masz wrót, ani płota, w którym podwórzu niedaleko drogi stoi oborka połową poszyta słupkami już zgruntu przegniełemi, połowa chojną z gruntu zła insze by potrzeba stawiać, dali idąc ku dworowi jest wozownia z stanią poszywka dobra, ściany już popruchniałe, przy tej wozowni chlewik zły.
Do dwora wchodząc alias do sieni są drzwi ztarcic na biegunach drewnianych. W tej sieni jest kumin wielki z gliny gdzie bywał garniec. Z tej sieni wchodząc do izby na prawą rękę są drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych dobre. W tej izbie jest okien trzy w ołów oprawne w tafelki małe zkła prostego, w których szyb kilka wytłuczonych, kuminek mały z gliny lepiony dobry, piec zielony zły inszego potrzeba. Z tej izby są drzwi do pokoiku na zawiasach żelaznych dobre. W tym pokoju jest okno takiesz jak w izbie pierwszej, kuminek mały i piec jeden co i w izbie. Pułap w tym pokoju i izbie z dylów dobry. Z tego pokoju jest przybudowana komorka do której wchodząc są drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych dobre. W tej komorce pułap z dylów zły pognieł i rynna zgniła. Z tej komorki są drzwi na dwór z tarcic na biegunach drewnianych. Ta komorka deskami pobita i miejscami desek nie masz, na całym zaś dworze i pobudynku dach z gruntu zły, inszego potrzeba.


Za tym dworem jest śliwina i leszczyna dali różnym drzewem pozarastana. Przy tym dworze jest sadzawka pusta dla drobiazgu. Naprzeciwko zaś dwora niedaleko obór jest stodołka w słupy z drzewa siekierą tylko ciesanego, na której poszywka dobra.


Po wysciu z dworskich pobudynków do wiejskich udali się i widząc najprzód chałupe Grzeli z sienią i izbą jedną na której poszywka dobra i okno jedno dobre. Ten chłop jest pieszy, żadnego sprzężaju nie ma i zasiewki dać mu potrzeba. 
Druga chałupa pracowitego Kazimierza woźnego z gruntu zła, cale mieszkać nie ma gdzie ten chłop, sprzężaju żadnego nie ma tylko zasiewek i to niewielki. Trzecia chałupa mała z drzewa siekierą ciesanego, sień jedna i izba bardzo mała, poszywka dobra.
Komornic dwie poddane żadnego zakładu dworskiego niemające, jedna Jankowa, której teraz na gruncie nie masz i druga Magda ze trojgiem dzieci. 
Stodoły są dwie na wsi chłopskie puste, poszywki na nich miejscami potrzebują reparacji, bo szczyty chojną tylko pozaprawiane. Zasiewków żadnych dworskich ani inwentarza żadnego Jmci Pan Waliszewski nie odbiera tylko grunta gołe, które to wizją jako rzetelnie spisaliśmy, tak to przed urzędem każdym zeznać deklarujemy i na to się rękami własnemi podpisujemy. 
Działo się jako wyżej w Karszewie. 
Antoni Wodzyński ręką trzymaną
Jakub Wiłowski[?] ręką trzymaną.