Zajączkowski:
Rudzki Młyn-we wsi Klon (v.) - pow. sieradzki
1) 1384 kop. XIX w., TP 3344 f. 176: Rudski młyn -w dok. Drogosza, starosty sieradzkiego, dotyczącym uposażenia sołectwa w Klonie wym. R. młyn.
Uwagi: na północny zachód od Męckiej Woli istnieje miejscowość Ruda, występująca w XVI w. na terenie par. Męka (Ł. I, 391-2; P. 227; SG IX, 884); może początek jej dał ów Rudzki młyn.
1) 1384 kop. XIX w., TP 3344 f. 176: Rudski młyn -w dok. Drogosza, starosty sieradzkiego, dotyczącym uposażenia sołectwa w Klonie wym. R. młyn.
Uwagi: na północny zachód od Męckiej Woli istnieje miejscowość Ruda, występująca w XVI w. na terenie par. Męka (Ł. I, 391-2; P. 227; SG IX, 884); może początek jej dał ów Rudzki młyn.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Ruda, wieś, woj. sieradzkie, powiat
sieradzki, własność królewska, 17 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Ruda, parafia męka, dekanat lutomirski
(lutomierski), diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie,
powiat szadkowski, własność: Sędzicki, starosta sieradzki.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Ruda, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Męka,
własność rządowa. Ilość domów 37, ludność 255, odległość
od miasta obwodowego 1.
Słownik Geograficzny:
Ruda, kol. i os. karcz., nad rz. Wartą, pow. sieradzki, gm. i par. Męka, odl. od Sieradza 9 w.; kol. ma 58 dm., 380 mk.; os. karcz. 1 dm., 7 mk. W 1827 r. wś rząd., 37 dm., 255 mk. Na początku XVI w. było tu 12 łanów kmiec., dających plebanowi za dziesięcinę po 4 gr. z łanu (Łaski, L. B., I, 392). W 1553 r. miała 8 łan. a w 1576 r. 12 łan. (Pawiński, Wlkop., II, 227).
Spis 1925 r.
Ruda, wś i leśn., pow. sieradzki, gm. Męka. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 90, leśn. 1. Ludność ogółem: wś 506, leśn. 6. Mężczyzn wś 244, leśn. 4, kobiet wś 262, leśn. 2. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 506, leśn. 6. Podało narodowość: polską wś 506, leśn. 6.
Wikipedia:
Ruda – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Sieradz. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
RUDA par. Męka, p. szadkowski, nad Wartą, w 1783 roku Sędzickiego. Ma 58 domów, 380 mieszkańców. W 1827 roku wieś rządowa. W 1912 r. wieś i osiedle jest własnością dawnych czynszowników i Skarbu Państwa. (PGkal., )
1939 r.
1992 r.
Wieś Ilustrowana 1913 kwiecień
Lustracja 1789 r.
Osiadłość wsi Rudy.
Michalak Szczepaniak, Tomasz Piechota, Wawrzeniec Świątek, Piotr Ślepek, Andrzy Robak, Jakob Turek, Jakob Nowaczek, Jan Materek, Sebastyjan Szczepaniak, Andrzy Gródka, Piotr Piechota, Stanisław Olszycki, Wincenty Piechota, Stanisław Błażek, Stanisław Szczepaniak, Szymon Grabiaszek, Dominik Szczepaniak, Jan Sperus, Jan Fitiuch, Józef Krakowiak, Grzegorz Świątek, Wojciech Świątek, Grabiaszka Wdowa, Marcinowa Materkowa, Maryjanna Janielczyna, Adam Pabosik.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1819 nr 31
OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Zawiadomia niniejszym Szanowną Publiczność, iż w dniu 17. Sierpnia r. b. z rana o godzinie 9. wmieście Szadku w domu JP. Neymana w Rynku Sytuowanym, odbywać się będzie licytacya na wypuszczenie w iedno roczną Dzierżawę małego polowania na Polach i zaroślach w Ekonomiach Rządowych Brodnia i Męka iako to: Glinnie, Dzierzązni, Brzegu, Brodni, Rzeczycy, Grzybkach, Proboszczowicach, Szadku, Kromolinie, Szadkowicach, Ogrodzinach, Kopyści, Borszewicach. Luciejowie, Sędziejowicach, Zaglinnach, Polkowie, Męce, Rudzie, i Sokołowie wzywa przeto wszelkich Amatorów polowania, aby się w dniu i Miesiącu dopiero wspomnionym osobiście stawili, gdzie naywięcey daiący spodziewać się może, iż przy zadzierżawieniu utrzymanym zostanie.
Polków dnia 1. Sierpnia 1819.
Kleniewski, Nadleśny.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1820 nr 14
OBWIESZCZENIE.
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Do publiczney podaie wiadomości, iż Wóytostwo w wśi Rudzie, położone w Ekonomii Rządowey Męka i Obwodzie Sieradzkim, ma bydź od 1. Czerwca r. b. wydziarżawione z wolney ręki na lat dwanaście Osobie, która naylepszą udowodni kwalifikacyą w myśl Uchwały Xięcia Namiestnika Królewskiego z dnia 24. Stycznia 1818. r. — Termin w tey mierze odbywać się będzie dnia 24. Kwietnia r. b. w Wydziale Dóbr i Lasów Rządowych, gdzie warunki pod któremi wydzierżawienie to nastąpi, konkurrentom okazane zostaną. Ostrzega iednak Kommisya Woiewodzka, iż Każdy ubiegaiący się o tę dzierzawę, winien przed przystąpieniem do układu, złożyć vadium Złotp. 186. kwartalney summie dzierżawney wyrównywaiące, niemniey iż dowody kwalifikacyine, iakich powyższa Uchwała wymaga, ścisle roztrząsane będą.
Działo się w Kaliszu dnia 19. mca. Marca 1819 r.
Za Prezesa: Kowalski, K. W. A. Podczaski, Z. S. G.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1821 nr 6
OBWIESZCZENIE.
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Dobra Rządowe poniżey wyszczczególnione, położone w Obwodzie Sieradzkim, składaiące Naddzierżawę Ekonomii Męka, mianowicie:
1. Folwarki Męka, Piaski, Polków, Góra poświetna, Skaplerz i Sieradz.
2. Wsie Męka, Ruda, Piaski, Polków, Czechy, Góra poświetna i Sieradz.
3. Młyny Chohelnia, Susmaga, Grzelaczyk, Wilk, Wardęga, Szadkowice, Sędzieiowice, Nagrobla.
4. Propinacya,
maią bydź w dwunasto-letnią od 1. Czerwca r. b. wypuszczone dzierżawę Osobie, która naylepszą stosownie do przepisów postanowienia Xięcia Namiestnika Królewskiego za dnia 24. Stycznia 1818 r. udowodni kwalifikacyą, w czem termin odbywać się będzie w Wydziale Dóbr i Lasów Rządowych na dniu 8 Marca r. b. z rana o godzinie 10. Podaiąc to do publiczney wiadomości, Kommissya Woiewódzka ostrzega maiących chęć ubiegania się o tę dzierżawę, iż nikt do konkurrencyi przypuszczonym nie zostanie, kto wprzódy niezłoży iako vadium summy złotp. 5418. kwartalney opłacie dzierżawney powyższych pertynencyi wyrównywaiącey.
Działo się w Kaliszu dnia 23. Stycznia 1821.
Za Prezesa: Kowalski, K. W. A. Dziewulski, S. G.
Gazeta Warszawska 1826
nr 46
Trybunał Cywilny
Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia
Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek
Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek
Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i
Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową
hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów
pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey
wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył
termin (...)
Na dzień 9 Maia 1826
roku. — dla:
9. Dóbr Narodowych
Ekonomii Męka, składaiącey się z folwarku i wsi Męka, z
Probostwa Męka złożone z gruntów i łąk w ilości morgów 277
prętów 120 miary Reńskiey, z młyna wodnego do Probostwa
należącego, z wsi Ruda, z dwóch wybraniectw 21 łanów gruntu
obeymuiących zabudowań w possessyi Rządu zostaiących, z folwarku
j, wsi Polkow, z młyna Chochełna zwanego, z folwarku i wsi Piaski,
z trzech młynów wodnych, to iest: 1) z młyna należącego do
folwarku Wielka, 2) z młyna należącego do SSrów Antoniego
Grzelaka, i 3) z młyna należącego do Mateusza Surmagi, z wsi
Czechy, z folwarku wsi Góra poświętna, z folwarku Szkaplerz,
Jurydyki Podominikańskiey, z miasta Sieradz, z wybranictwa we wsi
Szlach: Dzigorzew w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim, z
folwarku Osinek, z wybranictwa we wsi Szlach: Monice, i z folwarku
Pruchna w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim, z folwarku Groiec
Wielki, z młyna wietrznego, z wybranictwa we wsi Szlach: Mnichów, z
wsi Łagiewniki, z folwarku wsi Oraczew, z młyna wodnego, z
wybranictwa we wsi Szlach: Woźniki, z folwarku i wsi Kopyści, z wsi
i Probostwa Borszewice, z folwarku i wsi Probostwa Sędzieiewice, z
młyna wodnego tamże, z wsi Lucieiow, z wsi Żagliny i Źródła w
Powiecie i Obwodzie Sieradzkim; z folwarku i wsi Szadkowice, z młyna
Buła na zimney Wodzie zwanego w Powiecie Szadkowskim Obwodzie
Sieradzkim; z miasta Szadek, z austeryią, oraz z domów Piekło, w
których szynki Rządowe, niemniey z placu pustego Piekiełko, Z
Wóytostwa w Szadku, z wsi Kromelin, Kobyla, Wielgiey Wsi, z młynów
dwóch Nagrobla i Żagrda zwanych, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie
Sieradzkim sytuowanych
(...) W moc Art: 3
postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał,
iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey
wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże
Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a
naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z
tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny,
iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał
wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne
reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie
nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa
na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku
uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą,
rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie
prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi
bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać
się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny
położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o
których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. —
Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.
Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 54
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. Podaie do powszechney wiadomości, iż Kommissya Woiewódzka następne dobra Rządowe wydzierżawiać będzie w drodze publiczney licytacyi od 1 Czerwca r. b. a mianowicie:
3. W dniu 20 Marca r. b. naczelną dzierżawę Ekonomii Męka, w Obwodzie Sieradzkim położoną., na lat sześć pro 1829/1835, przynoszącą dotąd rocznego dochodu złp. 12,691, do którey należą:
a, Folwarki Męka, Piaski i Polków,
b, Wsie Męka, Ruda, Piaski, Polków i Czechy,
c, Młyny Wilk, Grzelaczyk, Susmaga, Nagrobli i Sądzieiewice,
d, Propinacya.
Termina powyższe odbywać się będą na Sali posiedzeń Kommissyi Woiewódzkiey z rana od godziny 10, a o warunkach pod iakiemi wydzierżawienie dóbr wyżey wyrażonych do skutku doprowadzonem zostanie, Pretendenci w biurze sekcyi dóbr każdego czasu poinformować się mogą. Każdy Pretendent w terminie stawaiący, winien przed przystąpieniem do licytacyi usprawiedliwić. A, Świadectwem Kommissarza Obwodu, w którym dotychczasowe ma zamieszkanie, że w tym Obwodzie iest znany iako dobry i zamożny gospodarz, że posiada dostateczny fundusz w gotowiźnie i inwentarz odpowiedni, który co do ilości i iakości wyszczególniony być powinien, tudzież,
B, Świadectwa dziedzica dóbr, które dotąd dzierżawił, że mu się wzupełnośći uiścił, iest zamożnym gospodarzem, i że się z włościanami dobrze obchodził, nakoniec obowiązany zostaie,
C, Złożyć vadium gotowemi pieniędzmi kors w kraiu maiącemi, do wysokości iedney czwartey części summy dzierżawney z dóbr, o których possesyą ubiega się;— nieutrzymuiącemu się zaś na licytacyi, vadium natychmiast zwróconem będzie. W Kaliszu, d. 20. Lutego 1829. r. Radca Stanu Prezes, Kowalski Zast. Sekretarz ieneralny, Welinowicz Zast.
Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 64
LICYTACYE I SPRZEDAŻE PUBLICZNE
Kommisssya Woiewództwa Kaliskiego. W uzupełnieniu reskryptu
kommissyi rządowey przychodów i skarbu, z dnia 9 grudnia r. z. Nr.
75,040f15038 zasadzanego się na dekrecie Nayiaśnieyszego Pana w
Odessie pod dniem 19 sierpnia 1828 r. zapadłym kommissyą woiewódzka
do powszechney wiadomości podaie, iż: 1.w dniu17 maia r.b. 2. —
19 — poczynaiąc zawsze od godziny trzeciey z południa, odbywać
się będzie w iey biórze na sali zwykłych posiedzeń, publiczna
licytacya na sprzedaż następuiących dóbr rządowych, to iest: ad
1. Klucza Męka, składaiącego się z wsiów Męka i Ruda, folwarku
Męka, wybraniectwa w Rudzie, propinacyi w całym tym kluczu,
rybołóstwa i lasu przyległego. ad 2, Klucza Piaski, składaiącego
się z wsi Piaski z osadą na Chochelni, folwarku Piaski, propinacyi,
trzech młynów, rybołóstwa i lasu przyległego; w ekonomii Męka,
obwodzie Sieradzkim położonych. Licytacya zaczynać się będzie, a
mianowicie: ad od summy zł. 96,216 gr. 3. ad 2, — 51,978 gr. 26. w
srebrze lub listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości.
Oprócz postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus
licytant corocznie opłacać skarbowi w dwóch ratach kanon. ad 1, w
summie zł. 4725 gr. 12. ad 2, — 2583 gr. 16. z wolnością iednak
spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymie tenże
pożyczkę od towarzystwa kredytowego ziemskiego, ad 1, w summie zł.
19900 ad 2, —3600 zaciągniętą, od którey przez następne 24 lat
wnosić będzie do kassy tegoż towarzystwa prawem seymowem z dnia 13
czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów
do tych dóbr przywiązanych, opłacać będzie także nowo
ustanowiony podatek ofiary, iako to. ad 1, w ilości zł. 318 gr. 24.
ad 2, —115 gr. 11. Każdy przystępuiący do licytacyi winien
złożyć vadium. ad 1, w summie zł. 10,246 gr 25. ad 2, — 5311
gr. 1. w srebrze albo w listach zastawnych, a nadto utrzymuiący się
przy niey, obowiązany będzie zaraz złożyć drugą podobną ilość.
O innych warunkach licytacyynych, każdy chęć kupna maiący
poweźmie wiadomość w godzinach służbowych w biórze kommissyi
wdzkiey, a mianowicie sekcyi dóbr i lasów rządowych, gdzie nawet
warunki kupna wraz z tabelarycznemi wykazami źródeł dochodów, na
drzwiach są wywieszane. Wolno iest każdemu chęć licytowania
maiącemu o stanie dóbr i lasów na gruncie przekonać się, a w tym
razie zgłosić się zechce do naddzierżawcy ekonomii Męka i urzędu
leśnego Szadek, do których stosowna wyszła decyza. Działo się w
Kaliszu dnia 13 Lutego Radca Stanu Prezes. Piwnicki. Sekretarz
Jeneralny. Dziewulski.
Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 39
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do powszechnej wiadomości , iż następne dobra rządowe
wydzierżawiać będzie w drodze publiczney licytacji od 1 czerwca
1831 r. a mianowicie:
1. W d. 1 maia 1831 naczelną dzierżawę
ekonomii Brodnia w obwodzie Kaliskiem położoną, na lat sześć pro
1831f37 czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 14,125 gr. 22 do
którey należą: a) folwarki Brodnia i Dzierzążna, b) wsie
Brodnia, Brzeg i Dzierzążna, e) Propinacya, d) Rybołówstwo,
4. W d. 14 marca r. b. Folwark Bugay w
ekonomii Wieluń obwodzie Wieluńskim położoney na lat sześć pro
1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 659.
5. W d. 8 Marca r. b. naczelną
dzierżawę ekonomii Mokrska w Obwodzie Wieluńskim położoną na
risico dotychczasowego naddzierżawcy pro 1831f33 czyniącą rocznego
dochodu złp. 27,644 gr 27 do którey należą. a) folwarki Kowale.
Krzyworzeka, Mokrska, i Wróblew, b) wsie Gana, Kowale, Krzyworzeka,
Mokrska. Stroiec i Wróblew, c) Rybołówstwo,
7.W d. 10 marca r. b. Klucz Grzybki w
ekonomii rządowey Brodnia obwodzie Kaliskim położony na lat sześć
pro1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 4829 gr. 7 do
którego należą. a) folwark Grzybki, b) wsie Grzybki i
Proboszczowice, c) Propinacya:
8. W d. 11 marca r. b. klucz
Dzietrzniki w ekonomii Wieluń w obwodzie Wieluńskim położony na
lat sześć pro 1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 5827
gr. 10 do którego należą. a) folwarki Dzietrzniki i Wieluń, b)
wieś Dzietrzniki, c) Młyn Kępa zwany d) Propinacya:
9. W d. 12 marca r. b. naczelną
dzierżawę ekonomii Męka w obwodzie Sieradzkim położoną na
resico dotychczasowey naddzierżawczyni na lat cztery pro 1831f35
czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 6901 gr. 3 do którey
należą. a) folwarki Męka i Piaski, b) wsie Męka, Piaski i Ruda,
c) Młyn Nagrobla, d) Propinacya, e) Rybołóstwo,
10. W d. 14 marca r. b. dobra Łobudzice
i Wola Łobudzka w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone na
lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 4300.
11. W d. 15 marca r. b. dobra wieś
wójtostwo Dzigorzew w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone
na lata sześć, pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp.
2425 gr. 15 oprócz podatków kontyngensu furażowego, kanonu i
kompencyi ofiary gruntowej i podymnego z tych dóbr uiszczanych a
złp. 2634 gr. 11 wynoszących.
12. W d. 16 marca r. b. dobra Woźnik w
ekonomii Męka, obwodzie Sieradzkim położone wraz z prawem
pobierania cła mostowego od mostu w Woźnikach na rzece Warcie
położonego, tudzież z propinacyą w Woźnikach Dzigorzewie Suchy i
Mnichowie na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego
dochodu złp. 5250 oprócz podatków kantyngensu, kanonu i
kompetencyi z tych dóbr opłaconych a złp. 6227 gr. 21 wynoszących.
13. W dniu 17 marca r. b. Dobra wieś
zarobna Mnichów z folwarkiem Sucha w ekonomii Męka, w obwodzie
Sieradzkiem położone na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd
rocznego dochodu złp. 2,000 oprocz kanonu i kompetencyi z tych dóbr
opłacanych a złp. 1602 gr. 28 wynoszących.
Termina w tey mierze odbywać się będą
na sali posiedzeń Kommissyi Woiewódzkiey po południu od godziny
trzeciey, a o warunkach pod iakiemi wydzierżawienie dóbr wyżey
wyrażonych do skutku doprowadzonem zostanie, konkurenci w biurze
sekcyi dóbr w godzinach służbowych poinformować się mogą. Każdy
pretendent w terminie stawaiący, winien przed przystąpieniem do
licytacyi usprawiedliwić. a) Świadectwem Kommissarza Obwodu, w
którym dotychczasowe ma zamieszkanie, że w tym Obwodzie iest znany,
iako dobry zamożny gospodarz, że posiada dostateczny fundusz w
gotowiznie, oraz inwentarz odpowiedni, który co do ilości i iakości
wyszczególniony bydź winien, tudzież: b) Świadectwem dziedzica
dóbr, kótóre dotąd dzierżawił, iż mu się w zupełności
uiścił, że iest zamożnym gospodarzem i że się z Włościanami
dobrze obchodził, nakoniec obowiązany zostaie. c) Złożyć vadium
w gotowiznie monetą kurs kassowy w kraiu maiącą do wysokości
jedney czwartej części summy dzierżawney z dóbr o których
Possessyą ubiega się, które nieutrzymuiącemu się przy licytacyi
natychmiast zwrócone będzie. Działo się w Kaliszu dnia 22
stycznia 1831 roku. Zastępco Prezesa podpis. Dodani z grona
obywateli podpisy. Sekretarz Jlny
Tygodnik Rolniczo-Technologiczny 1836
nr. 39
32. Ruda nad rzeką Wartą, w Powiecie
Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim, pół mili od Sieradza. Roku 1440
postawienie młyna z foluszem.Nazwisko pokazuje, że tam musiała być
ruda lub kuźnica przed r. 1358, w czasie, kiedy ta wieś należała
do klasztoru Męckiego, do Kalisza przeniesionego.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1838 nr 158
Rząd Gubernialny Kaliski.
Podaje do powszechnej wiadomości iż z
powodu nierządności miejscowych włościan dzierżawców
wydzierżawione będzie w drodze publicznej głośnej licytacyi na
sali zwykłych posiedzeń Rządu Gubernialnego w terminie dnia 28
Lipca (9 Sierpnia) r. b. o godzinie 3ej z południa na lat 9
poczynając od 1 Czerwca r. b. naczelną dzierżawę ekonomii Męka w
Obwodzie Sieradzkiem położoną składającą się;
a) Z wsiów Męka Piaski i Ruda.
b) Z młyna nagrobki pod Szadkiem.
c) Z folwarków Męka i Piaski.
d) Z gruntów po włościańskich w
Piaskach,
e) Z propinacji w wsiach Męce, Rudzie
i Piaskach.
f) Rybołowstwa w rzece Warcie której
licytacja rozpoczynać się będzie na risico włościan do
tychczasowych dzierżawców od summy złp. 10121 kontraktem
ustanowionej, warunki główniejsze są następujące.
1. Każdy mający chęć licytowania
obowiązany przed przystąpieniem do licytacyi złożyć vadium
wyrównywające 1/4 części summy za praetium do licytacyi podanej,
utrzymujący się zaś przy licytacji zaraz po jej ukończeniu vadium
to skompensować winien do wysokości 1/4 części summy
zalicytowaną.
2. Każdy pretendent do dzierżawienia
powyższych dóbr zgłaszający się winien złożyć dowód
kwalifikacyjny postanowieniem Xięcia Namiestnika Królewskiego z
dnia 21 Stycznia 1818 roku przepisany.
O innych zaś warunkach kontraktowych w
biórze sekcyi dóbr w Rządzie Gubernialnym w godzinach służbowych
wiadomość mieć można.
w Kaliszu d. 28 Czerwca (10 Lipca)
1838. p. o. Gubernatora Cywilnego Pułkownik Flügel, Adjutant Jego
Cesarsko Królewskiej Mości
K. Trębicki.
Sekretarz Jeneralny Przedpełski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1839 nr 198
(N. D. 4072) Sąd Policy i Prostej
Powiatu Szadkowskiego.
Uwiadamia publiczność, iż na gruncie
wsi Rudy do ekonomii Męka należącej na polu Skrynica zwanym
pomiędzy lasami od traktu może około 4ch staj odległym znalezioną
została nieżywa kobieta lat około 38 do 40 mająca, wzrostu
miernego, włosów czarnych, z twarzy opadła, ubrana w sukienkę
perkalikową której koloru rozpoznać niemożna było, koszule
płucienną grubą, boso, bez pończoch. Wzywa więc każdego kogo
dotyczeć może aby o imieniu i nazwisku oraz stanie i pochodzeniu
jej wiadomośc władzy właściwej udzielił.
w Szadku dnia 14 (26) Sierpnia 1839 r.
Podsędek, Hałaczkiewicz.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1847 nr 223
(N. D. 5132) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Szadkowskiego.
Uwiadamia szanowną publiczność, że
na gruncie wsi Rudy Gminie Męka o 20 prętów od wsi na rzece Starej
Warcie dnia 5 (17) Września r. b znalezione zostało dziecie płci
żeńskiej lat 3 mieć mogące zachaczone na płocie w wodzie
stojącym zupełnie obnażone rodziców niewiadomych i miejsca obcego
pochodzące, włosów jasnoblond, rysopis twarzy którego już dla
korupcyi ciała w drugim stopniu będące i mocno czarnej rozpoznać
nie można było. Wzywa zatem osoby, aby jeśli kto o pochodzeniu
dziecięcia tego ma jaką wiadomość takową Sądowi tutejszemu lub
Sądowi Poprawczemu Piotrkowskim udzielić zechciał.
Szadek dnia 13 (25) Września 1847 r.
W. Uziembło.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1852 nr 274
(N. D. 5283) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Kaliskiego.
Wzywa wszelkie Władze cywilne i
wojskowe nad bezpieczeństwem i porządkiem w kraju czuwające, aby
baczne zwracały oko na Gerszona Pachla v. Pchła v. Gwilh lat 13
liczącego we wsi Rudzie Ogu Sieradzkim a Abrahama i Balbiny Guzików
urodzonego, który będąc prawnie o spełnienie gwałtownej
kradzieży poszlakowany w dniu 13 (25) Czerwca r. b. z aresztu
detancyjnego miasta Sieradza zbiegł i dotąd ukrywa się przed
wymiarem sprawiedliwości był on zaopatrzony w świadectwo
Burmistrza tegoż miasta do wyszukania sobie miejsca, wydane mu po
przednio, a na rok czasu służące, rysopis zbiegłego jest
następujący: wzrost mały, twarz ściągła, włosy czarne, oczy
ciemne, nos mały.
Kalisz d. 5 (17) Listopada. 1852 r.
Sędzia Prezydujący, Radca Kolegialny,
Swierczyński.
Dziennik Warszawski 1866 nr 125
Korespondencje Dziennika Warszawskiego.
Sieradz. (...) W dniu 6 (18) maja, we wsi Rudzie, w skutek
nieostrożnego obchodzenia się z ogniem, spalił się dom murowany
3-ch piętrowy, zaasekurowany na rs. 9,550, własnością starozak.
Lewenberga i Junkiertza będący.
Kaliszanin 1875 nr 22
Wypadki w Gubernji Kaliskiej.
Nagle wypadki śmierci:
D. 24 stycznia (5 lutego), we wsi Rudy, gm. Męka pow. sieradzkiego, włościanin Walenty Spyrus, lat 42, umarł, w skutek nadużycia gorących napojów.
Kaliszanin 1877 nr 8
Korespondencja Kaliszanina.
Sieradz, dnia 19 stycznia 1871 r.
(...)Powiat sieradzki w ostatnich dwóch latach w liczbie powołanych do rewizji konskryptów dostarczył parę fenomenów. W roku 1875 przed komisją konskrypcyjną stanął do rewizji... hermafrodyta 21 letni, z jednej z okolicznych gmin pochodzący, którego rodzice ubierają po kobiecemu; w dniu zaś 18 grudnia r. z., prezentował się przed komisją... karlik, także 21 -letni, ze wsi Rudy (gminy Męka) pochodzący i tamże dotychczas przy rodzicach zamieszkały. Ze wzrostu i twarzy wygląda na 7-letniego chłopczyka, to mię jednakże dziwi, że przy nader szczupłej budowie ciała, pojedyńcze części jego są bardzo kształtne, ale co ważniejsza umysł ma zupełnie rozwinięty. Wiadomo, że wieśniacy pokrzepiają znużone członki napojami spirytusowemi; uważano, że to synekura przechodząca z ojca na syna: tak też już
nasz domorosły karlik, pół kwaterki wódki od razu wypija, bez poniesienia szwanku na zdrowiu. Gdyby nie okoliczność, że został do rewizji powołany, niktby o nim nawet nie wiedział; niechby jaki amerykanin albo anglik o nim się dowiedział, z pewnością przyjechałby zakupić mającego jak mi mówiono szczerą chęć wstąpienia w związek małżeński Jantka naszego, celem pokazywania go w świecie za pieniądze, a tem samem wzbogacenia swych kieszeni przez wystawienie publiczne cudu natury: karła! hermafrodyty! Ludzie u nas nie posiadają jeszcze owej bezwstydnej przedsiębierczości, brak im sprytu, lubo wszystko pomału w objawach nikczemnej demoralizacji od zachodu ręka w rękę z cywilizacją do nas przybywa...(...)
Maksymiljan Kempiński
Sieradz, dnia 19 stycznia 1871 r.
(...)Powiat sieradzki w ostatnich dwóch latach w liczbie powołanych do rewizji konskryptów dostarczył parę fenomenów. W roku 1875 przed komisją konskrypcyjną stanął do rewizji... hermafrodyta 21 letni, z jednej z okolicznych gmin pochodzący, którego rodzice ubierają po kobiecemu; w dniu zaś 18 grudnia r. z., prezentował się przed komisją... karlik, także 21 -letni, ze wsi Rudy (gminy Męka) pochodzący i tamże dotychczas przy rodzicach zamieszkały. Ze wzrostu i twarzy wygląda na 7-letniego chłopczyka, to mię jednakże dziwi, że przy nader szczupłej budowie ciała, pojedyńcze części jego są bardzo kształtne, ale co ważniejsza umysł ma zupełnie rozwinięty. Wiadomo, że wieśniacy pokrzepiają znużone członki napojami spirytusowemi; uważano, że to synekura przechodząca z ojca na syna: tak też już
nasz domorosły karlik, pół kwaterki wódki od razu wypija, bez poniesienia szwanku na zdrowiu. Gdyby nie okoliczność, że został do rewizji powołany, niktby o nim nawet nie wiedział; niechby jaki amerykanin albo anglik o nim się dowiedział, z pewnością przyjechałby zakupić mającego jak mi mówiono szczerą chęć wstąpienia w związek małżeński Jantka naszego, celem pokazywania go w świecie za pieniądze, a tem samem wzbogacenia swych kieszeni przez wystawienie publiczne cudu natury: karła! hermafrodyty! Ludzie u nas nie posiadają jeszcze owej bezwstydnej przedsiębierczości, brak im sprytu, lubo wszystko pomału w objawach nikczemnej demoralizacji od zachodu ręka w rękę z cywilizacją do nas przybywa...(...)
Maksymiljan Kempiński
Kurjer Warszawski 1891 nr 39
Dzieciobójstwo.
We wsi Ruda, w pow. sieradzkim,
włościanka niezamężna Anna Pawlak, udusiła swe niemowlę zaraz
po urodzeniu. Zbrodniarkę aresztowano.
Gazeta Kaliska 1903 nr 218
We wsi Ruda, powiatu
sieradzkiego, w rzece Warcie znaleziono martwe ciało włościanina
Stanisława Chrońskiego, lat 20.
Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 16
Na zasadzie art.
846—848 U. P. K., sąd okręgowy w Kaliszu, stosownie do decyzji
sędziego śledczego na pow. Sieradzki z d. 25 marca 1918 r.,
poszukuje 18-letniego Jana Liczkowskiego, który, jako więzień,
zbiegł wspólnie z innymi z miejsca pracy pod Rudą, z użyciem
gwałtu na osobie straży.
Rysopis i znaki szczególne
poszukiwanego nieznane.
W razie odnalezienia
poszukiwanego lub miejsca jego zamieszkania, należy bezzwłocznie
zakomunikować o tem najbliższym władzom policyjnym w celu
zaaresztowania i doniesienia o tem sądowi okręgowemu.
Kalisz, d. 3 kwietnia 1918
r.
Sąd okręgowy w Kaliszu.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 25
Na zasadzie
postanowienia Wojewody Łódzkiego z dnia 9.9 1927 r. L. BP. 2206-1,
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1624,
Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudzie,
powiat Sieradz.
Goniec Sieradzki 1928 nr 7
— Złapanie sarnika. Przed paru dniami na polach wsi Ruda wystraszono z żyta sarnika, którego wszędzie goniono, krzyczano, straszono i bardzo się zmęczył. Lecąc w stronę lasu napotkał długą wieś Rudę, a był tak zmęczony, że niewiele mógł odróżnić płotu od luki. Uderzając kilka razy o płot schwycił go mieszkaniec tejże wsi Waw. Jakubowski, zaniósł do domu, gdzie zabił i zdjął skórę.
Po chwili na skutek otrzymanego zameldowania policja przeprowadziła dochodzenie zabierając mięso, które zostało skonfiskowane, przekazując na kuchnię domu starców w Sieradzu.
Goniec Sieradzki 1928 nr 40
— (s) Węglik w pow. Sieradzkim. W czerwcu br. stwierdzono urzędownie (na zasadzie badań bakteriologicznych przeprowadzonych z Państw Instyt. Rolnicz. w Bydgoszczy) węglik bydła rogat. i owiec w zagrodzie gospodarza Józefa Piechoty we wsi Ruda gm. Męka.
Zachorowała 1 krowa, 1 jałówka i 1 owca, z czego padła 1 krowa i 1 owca, jałówka wyzdrowiała. W celu zabezpieczenia reszty bydła przeprowadzono na koszt Państwa szczepienia przeciwwęglikowe całego pogłowia bydła we wsi Ruda; zaszczepiona 165 sztuk bydła rogatego i 2 owce. Za padłe 2 sztuki przyznano Józefowi Piechocie odszkodowanie, stosownie do oszacowania padłych sztuk.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 91a
Dnia 10 września 1928 r.
9386. „Władysław
Szenfeld", sklep
kolonjalno-spożywczy ze sprzedażą wyrobów mięsnych i
tytoniowych we wsi Ruda, gm. Męka,
pow. sieradzkiego. Właśc. Władysław Szenfeld,
zam, tamże.
Goniec Sieradzki 1928 nr 93
— (s) Nieszczęśliwy wypadek. W dniu 14 bm. Józef Jeziorski pochodzący z Rudy, obecnie zamieszkały w Wólce Bętkowskiej gm. Barczew, jadąc z targu z Sieradza do domu, w niedalekiej odległości od domu przewrócił się wóz i tak nieszczęśliwie że biedak dostał się pod niego, przyczem klatka piersiowa została ciężko uszkodzona. Wezwany lekarz powiatowy Dr. p. Zalewski skonstatował ciężki stan Jeziorskiego, który też wkrótce życie zakończył.
Goniec Sieradzki 1929 nr 20
SIERADZ.
— (s) Katastrofa samochodowa. W tych dniach zdarzył się wypadek z autobusem Nr. 81235, prowadzonym przez szofera Kurpa na szosie Zd. Wola Sieradz.
W okolicy Oberży Wośnickiej, autobus napełniony pasażerami zdążał z Zd. Woli do Sieradza. Na czwartym kilometrze przed Sieradzem auto dogoniło wóz gospodarza Gołębia z Rudy.
Auta chciało wyminąć wóz, wóz chciał zjechać z drogi autu i tak powtórzyły się kilka razy manewry i w rezultacie auto przewróciło się na szosę.
Rannych w ludziach nie było, tylko w aucie potłukły się szyby i podrapała karoserja.
Wypadkiem zajęła się policja posterunku Sieradz.
Goniec Sieradzki 1929 nr 140
— (8) Poświęcenie sztandaru i majówka. W niedzielę dnia 23 bm. będzie poświęcony w kościele parafjalnym w Męce sztandar Rudzkiej Straży Ogniowej, zaś tegoż dnia o godz. 3 po południu odbędzie się wielka majówka w Brzezinkach za Księżą Męka obok szosy, połączona z zabawą taneczną i wieloma niespodziankami.
Jak słychać powyższa majówka będzie miała nielada powodzenie, gdyż prócz gości z okolicznych wiosek jest dużo młodzieży, z Łodzi na letnisku w Męce, w Męce Księżej i t. z. Hennigówce, prócz tego pojadą goście i z Sieradza w celu użycia świeżego i zdrowego powietrza.
Nadmieniamy, że straż w Rudzie założona została przed 2-ma laty i dziś już posiada 2 sikawki z kompletnymi narzędziami, a wszystko to straż zawdzięcza swemu niestrudzonemu prezesowi tejże straży p. A. Kozłowskiemu z dom. Kamionaczyk.
Goniec Sieradzki 1929 nr 163
— (s) Straszny pożar strawił 9 zagród. W sobotę dn. 13 bm. we wsi Ruda gm. Męka pod Sieradzem w stodole należącej do sołtysa tejże wsi Antoniego Perdka wybuchł pożar, który z powodu silnego wiatru wiejącego wzdłuż wsi przerzucał się kolejno na sąsiednie zabudowania, czyniąc straszną panikę w całej, długiej około 2 kilometrów wsi. Wieśniacy przeważnie znajdowali się w polu i zaczem zbiegli się to mienie niektórych było już spalone, lub stało w płomieniach. Nawet psy będące na uwięzi spaliły się.
Taka paniką ogarnęła resztę ludności, że nie wierzono w ratunek i w powstrzymanie tego strasznego żywiołu, lecz wynoszono wszystko z domów, nie tylko z tych, które znajdowały się bliżej ognia, lecz z stojących nawet w przeszło pół kilometrowej odległości. Ogień wreszcie zlokalizowano.
Straże zaczęły nadjeżdżać ze wszystkich stron i wzięły się do akcji ratowniczej z całą energią. Prócz Perdka z stodoły którego wybuchł pożar poszkodowani zostali:
Szczepan Świątek, Fr. Witaszczyk, Marek Pawłowski, Ign. Jeziorski, Fr. Slipek, Jakób Gawron, Woj. Stangret, Woj. Jeziorski.
Woj. Jeziorskiemu stodoła ocalała, pozostałym zaś spaliło się wszystko.
Padło pastwą ognia 8 domów, 8 obór, 8 stodół, i cały szereg chlewów, większość sprzętów domowych i narzędzi rolniczych. Ogień powstał prawdopodobnie wskutek nieostrożności dzieci.
Goniec Sieradzki 1929 nr 198
— (s) Wrażenia z 3-ch polowań na dziki w lecie 1929 r. Ludność wsi Ruda gm. Męka zwróciła się do Tow. Myśliwskiego w Sieradzu dzierżawiającego państwowe tereny, rewir Ruda leśnictwa Wośniki aby zapolowało na dziki które wyrządzają im ogromne szkody w polach.
Jak twierdzili włościanie dziki miały się znajdować w zwartym 12—13 letnim zagajniku. Las ten przeważnie sosnowy z małą domieszką dębiny i brzeziny przestrzeni około 180 ha znajduje się z daleka od siedzib ludzkich z trzech stron otoczony jest polami.
To też myśliwi wypoczęci po długiej przerwie wzięli się gorączkowo do pracy.
Przy wyprawie na pierwsze polowanie w mieście można było zauważyć pewien ruch. Jedni szukali odpowiednich naboi, drudzy zaś czyścili fuzje, sztucery i tp., słowem wybierali się jakby gdzieś do afrykańskich dżungli.
Po przybyciu na miejsce niektórych myśliwych ogarnął strach i lęk, gdyż w tem miejscu nie było dość wysokiego drzewa, na które w razie niebezpieczeństwa można byłoby się wdrapać.
Rozpoczęło się pierwsze polowanie. Myśliwych rozstawiano przeważnie w odległości 20-30 metrów, jeden od drugiego. W rezultacie było kilka zakładów no i oddano kilkanaście strzałów do dzików.
Jeden z dzików wyszedł na odległość paru mtr. od p. M. i .. . stanął. Korzystając z tego p. M. „łup". Myślicie czytelnicy, że dzik przewrócił się, nie — stał sobie najspokojniej dalej i przyglądał się. P. M. pali jeszcze raz — wówczas dzik robi przepisowe „w tył zwrot" i znika w gąszczu.
Zdziwienie obopólne, acz zadowolenie tylko jednostronne.
Ale już doprawdy arcykomiczne zdarzenie miał p. A. Na wprost niego wybiegł dzik. Z powodu nierówności gruntu, a może ze strachu przed stojącym przed nim marsowym strzelcem wywrócił koziołka, bez usłyszenia nawet jednego strzału.
P. A. czy również się przestraszył, czy też liczył na to, że dzik więcej nie wstanie więc nie strzelał zupełnie. Dzik naturalnie skorzystał z tego zerwał się i znikł, machając na pożegnanie demonstracyjnie ogonkiem niefortunnemu strzelcowi.
Takiego dyshonoru nie mogła jednak darować p. A. jego własna fuzja, która zawieszona już spokojnie na plecach w czasie ożywionej rozmowy p. A. z innymi myśliwymi, oddała wystrzał — na szczęście w powietrze.
Od tych jednak mało nieszczęśliwych, a może nawet nieszczęśliwych myśliwych, byli jeszcze gorsi, którzy gdy się dowiedzieli, że dziki są w lesie natychmiast polowanie opuścili, odjeżdżając do domu.
Mieliśmy też i zuchów. Oto naprzykład p. R. do idącego w odległości paru metrów dzika, aby spełnić
myśliwski obowiązek, pomimo młodzieńczych lat, zdobył się na odwagę wypalił, jak z moździerza. Dzik coprawda majestatycznie poszedł dalej, ale p. R. był zadowolony.
Również wyszedł dzik bardzo blisko na p. Sz. z Paprotni (brat Strzelca) Ten wypalił dwa razy lecz chybił, pomimo, że dzik szedł po polance.
Gdy urządzano drugie polowanie dzików w zagaju już nie było.
Następne polowanie myśliwi postanowili nie robić w zagajniku lecz na wychodnego do dnia i przywitać pod lasem powracających z pola dzików. Las i wybrali większy aby w razie czego „wskoczyć na drzewo".
Każdy przeto myśliwy wybrał sobie odpowiednie miejsce, czekając z cierpliwością na dzikiego zwierza.
Gdy robił się dzień dziki rzeczywiście poczęły z pola wychodzić. Do jednego z nich wystrzelił 2 razy p. Sznajder (Strzelce) z Paprotni zabijając olbrzymią maciorę.
Drugiego dzika (prosię zabił leśniczy p. Rudolf. Strzelali też i inni, lecz bez rezultatu.
Czwarte polowanie odbyło się, lecz już bez uczestnictwa dzików.
Na tem kończę opis wypraw sieradzkich i okolicznych myśliwych w porze letniej na dziki.
Goniec Sieradzki 1929 nr 218
— (s) Straszny pożar. W dniu 16 bm. w godzinach obiadowych we wsi Ruda gm. Męka wybuchł groźny pożar, który w przeciągu pół godziny objął 7 zabudowań gospodarczych i strawił je doszczętnie. Pożar rozpoczął się w zagrodzie Józefa Pawlika, obejmując kolejno sąsiednie zagrody.
Przyczyną ognia była nieostrożność.
Prócz wyżej wspomnianego Józefa Pawlika poszkodowani zostali Piotr Piechota, Józef Kolasa, Roch Szczepanik, Józef Wojtkiewicz, Piotr Jeziorski i Michał Banaś.
Ogólne straty wynoszą przeszło 100.000 zł.
Dzięki tylko temu, że kawałek pola należący do Wojciecha Świniarskiego nie był zabudowany, zdołano ogień umiejscowić.
Pierwsza straż przybyła z Mnichowa, druga z Męki, trzecia z Sieradza, Zd.-Woli i td. Straży wszystkich przybyło 14.
Najlepiej popisały się straże z Sieradza i Zd.-Woli, które połączyły swe węże i wodę brały ze Starej rzeki z oddalenia przeszło 600 metrów, przyczem użyto dwie motorpompy, rzucając całe strumienie wody na palące się domy.
W czasie pożaru poparzeni zostali dwaj gospodarze Józef Pawlik i Roch Szczepanik przy ratowaniu swego mienia.
Należy nadmienić, że w tejże wsi przed 2 ma miesiącami ogień strawił doszczętnie, aż 8 gospodarstw.
Goniec Sieradzki 1929 nr 239
— (s) Karygodna niedbałość. Jak nam wiadomo przed czterema tygodniami we wsi Ruda gminy Męka podczas drugiego strasznego pożaru, jaki nawiedził tą wieś spaliło się całkowicie osiem gospodarstw.
Po pożarze przedstawił się smutny widok, gdyż tym gospodarzom spaliło się wszystko co posiadali. Spaliło się wszystkie zboże, wszystka pasza dla inwentarza, wszystkie zabudowania, dużo ruchomości domowych i tp., słowem pogorzelcy zamienili się na biedaków i nędzarzy.
Obecnie gdy prawie zima za pasem, trzeba choć jaki taki budynek postawić, a na wszystko trzeba pieniędzy.
Jedyną ich nadzieją była możliwość otrzymania asekuracji, w której byli ubezpieczeni od kilkudziesięciu lat i opłacali składki.
Lecz cóż, pomimo kilkakrotnego chodzenia biednych pogorzelców do taksatora ubezpieczeń zam. w Sieradzu z prośbą ażeby jak najprędzej przybył na miejsce i ocenił wartość wyrządzanej szkody i wartość pozostałego po ogniu materjału co należy przesłać do wyższych władz, tym czasem taksator ubezpieczeń drwi sobie z tego.
Podobne postępowanie należy uznać za niedołężne załatwianie i lekceważenie swych obowiązków.
Może być, iż taksator ubezpieczeń nie uznaje rozporządzeń Rzeczplitej, lecz uznaje Królestwo, gdyż szyld wywieszony przed jego biurem brzmi następująco:
„Ubezpieczenie wzajemne budowli od ognia w Królestwie Polskim biuro taksatora”, przeto możliwe że spiesznej załatwia sprawę tych, którzy do „Królestwa" dobrze są usposobieni.
Czas najwyższy aby władze zwróciły uwagę królewskiemu taksatorowi ubezpieczeń, by nie lekceważył powierzonych mu obowiązków, a spełniał je należycie.
Przy tej sposobności należy nadmienić, że podobne fakty na na porządku dziennym.
Goniec Sieradzki 1930 nr 175
Do czego wódka doprowadzi.
(s) Chyba już dużo osób wie, że p. Józef S. i jego syn Wojtek są obaj gospodarzami we wsi Ruda gm. Męka, aby żadnemu z nich nie była krzywda, jadąc do Sieradza na targ wszystko brali pospólnie tj. ojciec dawał jednego konia i pół woza, syn zaś drugiego konia i drugie pół woza.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby w dniu 25 bm. nie wiele podgazowali się w jednej z tutejszych restauracyj. Powracając do domu minęli już szczęśliwie pierwszy most, licho podniosło idącą z targu kobietę, na którą młody Wosiu nie miał łaskawego oka, zaś stary chciał koniecznie ją zabrać na wóz. Na tem tle powstała kłótnia, która w końcu zamieniła się w zaciętą walkę.
Obaj walczyli jak lwy nie patrząc, że ogromna liczba ludzi zbiegła i przyglądała się ich walce. W końcu doszło do tego, że rozprzęgli konie rozebrali wóz i każdy swoją część wziął. Wosiu wygrał lepiej bo miał wóz z przednią częścią, to też zaprzągł konia i pojechał. Gorzej zaś było staremu, gdyż nie miał do czego założyć konia, wrócił więc do Sieradza do p. Pruskiego, pożyczywszy woza, pojechał do domu.
Wosiu zaś nie dojeżdżając do domu w przedostatniej wsi również pożyczył woza i obaj wielcy gospodarze przyjechali do swej wsi wypożyczonymi wozami.
Do czego to wódka nie doprowadzi. Może ostatnia przygoda przyczyni się do tego, że odtąd obaj unikać będą wódki. Zyskali by przytem i na zdrowiu i na kieszeni.
Goniec Sieradzki 1930 nr 184
Tajemniczy złodziej.
(s) W dniu 8 bm. w godzinach rannych mieszkaniec wsi Ruda gm. Męka Fr. Szczepaniak pojechał rowerem na roboty leśne do rewiru Wośniki, postawiwszy rower obok toru kolejowego, a sam w pobliżu tegoż wziął się do pracy. Po pewnym czasie gdy spojrzał na rower, ku wielkiemu przerażeniu tegoż już nie spostrzegł.
Zdziwił się mocno, gdyż w takim zaciszu leśnem nie było nikogo, za wyjątkiem pastuchy, pasącego bydło torowego Strachowskiego.
Nadmienić należy, że przed paru tygodniami przybyła na letnisko do tegoż Strachowskiego felczerka szpitala w Sieradzu i po paru godzinach pobytu skradziono jej 78 zł gotówką i chustkę.
Sądzimy, że władze policyjne zajmą się energicznie tą sprawą i tajemniczego złodzieja wykryją.
Echo Sieradzkie 1931 marzec
We wsi Ruda gm. Męka wybuchł pożar w zabudowaniach należących do gospodarza Powałki, przyczem spaliła się cała zagroda. Ogień podsycany wiatrem przerzucił się na sąsiednie zabudowania, należące do Szczepanika. Między innemi zaalarmowano straż sieradzką, która samochodem niezwłocznie udała się na miejsce. Przy ratowaniu mienia Szczepanikowi "gorliwi" ludzie skradli 20 zł. w gotówce.
__________________________________________________
ZAMIAST KRÓLIKÓW — DZIK. Szczęśliwy myśliwy.
Sieradzkie Towarzystwo Łowieckie dzierżawi duże obszary leśne, na których od czasu do czasu urządza polowanie na króliki, mnożące się tutaj z zastraszającą szybkością. W dniu 8 b m. urządzono małe polowanie w rewirze Ruda leśnictwo Wośniki. Jakież było zdziwienie myśliwych, gdyż zamiast królików wyskoczył olbrzymi dzik, przeskakując przez linje w odległ. 15 metrów od myśliwego p. Rudolfa. Ten nie namyślając się wiele strzelił. Dzik się przewrócił. Podczas oględzin okazało się, że cały nabój ugodził dzika w kark obok ucha.
Echo Sieradzkie 1931 3 sierpień
ZUCHWALI KŁUSOWNICY.
Dwaj leśnicy lasu
państwowego rewiru Ruda pod Sieradzem: Szczepan Urbaniak i Józef
Palma, idąc lasem usłyszeli na przyległych polach wsi Ruda
strzały. — Domyślając się, że to kłusownicy, pośpiesznie się
tam udali. Gdy doszli na brzeg lasu ujrzeli
wpobliżu 3-ch polujących z bronią w ręku kłusowników, przyczem
najbliższy z nich, niejaki Galus z Rudy, obrócony tyłem szedł
wgłąb pola. Funkcjonarjusze leśni puścili się za nim w pogoń,
przyczem Urbaniak, młodszy wiekiem dobiegł prędzej i nim kłusownik
zdążył się zorjentować, Urbaniak schwycił już za strzelbę
kłusownika.
Poczęli się więc
szamotać, co widząc po zostali dwaj kłusownicy, Jakób Czyżak i
Fr. Bombka, też z Rudy, przybiegli na pomoc bijąc kolbami
Urbaniaka, tak że ten upadł tracąc przytomność. Do biegnącego
na pomoc pobitemu Palmy jeden z kłusowników strzelił lecz strzał
chybił. Widząc oddalających się kłusowników strzelił do nich a
następnie pośpieszył ciężko rannemu koledze z pomocą i z
wielkim trudem zaprowadził go do domu, skąd przewieziony został do
szpitala sejmikowego w Sieradzu.
Zaalarmowana policja w
Sieradzu natychmiast udała na miejsce i wszystkich trzech
kłusowników aresztowała. Broni przy rewizji nie znaleziono.
Echo Sieradzkie 1931 23 listopad
Został
pogryziony przez wściekłego kota trzynastoletni Franciszek
Świerczyński zam. przy ul. Szosa Kaliska
48.
Pogryzionych
skierowano do szpitala w Sieradzu.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 87
Sąd okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1776 U. P. C., niniejszem zawiadamia Stanisława
i Józefa-Wojciecha Świniarskich, w kraju nieobecnych i z
miejsca pobytu niewiadomych, ostatnio zamieszkałych we wsi Ruda, gm.
Męka, pow. sieradzkiego, iż decyzją sądu
z dn. 19 września 1932 r. do obrony praw, oraz, zarządu ich
majątkiem został mianowany kurator adwokat Czesław
Andrzejewski, zamieszkały w Kaliszu. (Nr. sprawy I. C. 306/30).
Echo Sieradzkie 1932 18 sierpień
Kłusownictwo w pow.
Sieradzkim nie bacząc na dość wysokie kary, nadal silnie jest
rozwinięte z większa brawurą i ruchliwością. W biały dzień
wozami wiozą kłusownicy ubitą zwierzynę do domów. (...) Na terenie Ruda gm.
Męka na t. z. „Łęgach" kłusownicy
często urządzają polowanie nawet z naganką.
W tej wsi taki istnieje zwyczaj, że mieszkańcy jej zajmują się
dwoma rodzajami polowań. Przyczem pierwsi, przeważnie młodzież, w
większej liczbie uzbrojona w kije, w asyście wytresowanych psów,
robi obławy. Pastwą ich padają nieraz całe stada młodych
kuropatw i zajęcy.
Takie polowanie najwięcej
odbywa się po żniwach i trwa do późnej jesieni. Zaś druga
kategorja myśliwych poluję już z fuzjami. Wskutek tego rodzaju
polowań wyniszczona została kompletnie zwierzyna i ptactwo do tego
stopnia, że o wydzierżawieniu terenów mowy niema.
Echo Łódzkie 1932 wrzesień
Parobek—bandytą. Napad na wieśniaczkę.
Sieradz, 27 września. Ubiegłej nocy do domu Tekli Jankowskiej we wsi Ruda, gminy Męka, powiatu sieradzkiego, wtargnął zamaskowany osobnik i steroryzowawszy wdowę groźbą użycia broni, zrabował 15 złotych w gotówce oraz kilkadziesiąt monet 15-kopiejkowych, poczem zbiegł. Przeprowadzone dochodzenie przyczyniło się do ujęcia sprawcy napadu. Okazał się nim były służący Jankowskiej niejaki Tomasz Szpikowski. Osadzono go w więzieniu do dyspozycji władz sądowych.
Wicewojewoda
Echo Sieradzkie 1932 29 wrzesień
Ubiegłej nocy do
domu Tekli Jankowskiej we wsi Ruda, gminy Męka, powiatu
sieradzkiego, wtargnął zamaskowany
osobnik i steroryzowawszy wdowę
groźbą użycia broni. zrabował 15 złotych w gotówce oraz kilkadziesiąt monet 15
kopiejkowych, poczem zbiegł.
Przeprowadzone
dochodzenie przyczyniło
się do ujęcia sprawcy napadu.
Okazał się nim były służący Jankowskiej niejaki Tomasz
Szpikowski.
Osadzono go w więzieniu
do dyspozycji władz sądowych.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. PotockiWicewojewoda
Echo Łódzkie 1933 czerwiec
Brona narzędziem zemsty. Wieśniak zniszczył 1 1/2 morgi żyta.
Sieradz, 28 czerwca. Mieszkańcy wsi Ruda gm. Męka pod Sieradzem spostrzegli, że żyto na ziemi należącej do Marjanny Klimczakowej na przestrzeni 1 i pół morgi zupełnie zostało zniszczone. Zawiadomiona policja wszczęła dochodzenie i ustaliła, że zbrodniczego czynu dokonał mieszkaniec wsi Męka Walenty Klimczak. Klimczak będąc wdowcem przed kilku laty ożenił się z wdową Marjanną Mizialiną. Klimczak lubił często zaglądać do kieliszka, a gdy mu pieniędzy brakło usiłował ostatnią sprzedać krowę. Żona nie zgodziła się jednak na to. Doszło do gwałtownej kłótni czego wynikiem była ucieczka staruszka do dzieci zam. we wsi Ruda. Klimczak pałając zemstą zaprzągł konie do brony i zabrał 1 i pół morgi żyta.
Echo Łódzkie 1936 październik
Straszna śmierć dziewczynki w zamkniętym mieszkaniu.
Sieradz, 8.10-We wsi Ruda, gm. Męka pod Sieradzem u Franciszka Serwy zdarzył się straszny wypadek. Oto żona je-go Rozalia Serwa w czasie nieobecności męża pozostawiła dwoje dzieci, kilku miesięczne w kołysce i 4-letnią córeczkę Janinę w izbie. zamknąwszy mieszkanie na klucz wyszła na plotki do sąsiadek. Pozostawiona w domu córeczka w pewnej chwili poczęła się bawić ogniem od którego zajęła się sukienka. Dziecko z płaczem rzuciło się do wyjścia, lecz drzwi były zamknięte. Gdy matka wróciła zastała już tylko trupa, natomiast niemowlę spało nadal w kołysce. Prokurator zarządził pociągnięcie rodziców do odpowiedzialności karnej za nie dozór.
Orędownik 1938 nr. 137
Echo Łódzkie 1939 kwiecień
SIERADZ. 15. 4. — Miejscowa Straż Ogniowa w Rudzie urządziła w remizie zabawę. W pewnej chwili wynikła bójka między parobczakami z Księżej Męki, 3-ma braćmi Suchorskimi, trzema braćmi Świniarskimi i Świątkiem z jednej strony, a parobczakami z Mnichowa z drugiej. Pokłutych nożami i pobitych zostało 7 osób.
Głos Chłopski 1948 nr 214
Skutki wesołej „zabawy"
Dnia 1 bm. uczestnicy zabawy we wsi Ruda gm. Męka pow. Sieradz i mieszkańcy wsi Sucha tejże gminy powracając z zabawy zostali w drodze do domu napadnięci przez uczestników tejże zabawy, mieszkańców wsi Mniechów. W czasie powstałej bójki został bardzo ciężko pobity szpadlem i kołkami Wisiński Stanisław, lat 24, zam. we wsi Sucha.
Wisiński przywieziony został do szpitala w Sieradzu, gdzie dnia 2 bm. zmarł.
Podejrzanych o dokonanie zabójstwa zatrzymano. Dochodzenie w toku.
Dziennik Łódzki 1968 nr
174
We wsi
Ruda, pow. Sieradz, na skutek raptownego wtargnięcie na jezdnię,
potrącona została przez motocykl Jadwiga M. (Pabianice). M. doznała
obrażeń ciała i przebywa w szpitalu w Sieradzu.
Dziennik Łódzki 1975 nr
84
W miejscowości
Ruda, pow. Sieradz kierowca "Gaza" 9282 WI zjechał
nieuważnie na pobocze drogi, na skutek czego samochód wywrócił
się do rowu. W wypadku obrażeń doznał pasażer "Gaza",
Włodzimierz K., który przewieziony został do szpitala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz