-->

wtorek, 28 maja 2013

Łopatki

Zajączkowski:
Łopatki  -pow. łaski 1) 1366 kop. z końca XVI w., Lib. priv. Lasc. f. 66-67: Łopatki - villa. W dok. dotyczącym uposażenia kośc. w Łasku (v.) wym. są Ł. jako wchodzące w skład parafii łaskiej. 2) 1396 kop. z końca XVI w., Lib. priv. Lasc. f. 67-68; kop. z XIX w., TP 3344 f. 210: Łopatki - na dok. Wojciecha z Krowicy, kasztelana lądzkiego dla kośc. w Łasku wśród śwd. występują Marcin i Mikołaj dziedzice z Ł. 3) 1399 T. Sir. II f. 79: Łopatki - Martinus de L.
4) XVI w. Ł. I, 447-448: Lopathky, Lopatky - villa, par. Łask, dek. szadkowski, arch. uniejowski. 5) 1552-1553 P. 238, 247: Lopathky - wł. szl., par. jw., pow. szadkowski, woj. sieradzkie. 6) XIX w. SG V, 717: Łopatki - wś i folw., par. jw., gm. Buczek, pow. łaski.  

Taryfa Podymnego 1775 r.
Łopatki, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność szlachecka, 23 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Łopatki, parafia łask, dekanat szadkowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat piotrkowski, własność: Chabielski, skarbnik.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Łopatki, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Łask, własność prywatna. Ilość domów 24, ludność 80, odległość od miasta obwodowego 4.

Słownik Geograficzny:  
Łopatki,  wś i folw., pow. łaski, gm. Buczek, par. Łask (Łaski, Lib. ben. I. 447). Ma 28 dm., 271 mk., ziemi włośc. 243 mr., dwors. 355 mr. Por. Górczyn. Według Tow. Kred. Ziems. folw. Ł. (z wsiami: Ł., Górczyn i Czestków lit. A,), rozległy mr. 484: grunta orne i ogr. mr. 299, łąk mr. 36, pastw. mr. 16, lasu mr. 112, nieuż. i place mr. 21; bud. mur. 1, z drzewa 12. Wieś Ł. os. 39, z grun. mr. 243; wś Gorczyn os. 20, z grun. mr. 139; wś Czestków A. os. 30, z grun. mr. 415.

Spis 1925:
Łopatki, wś i folw., pow. łaski, gm. Buczek. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 51, folw. 2. Ludność ogółem: wś 350, folw. 32. Mężczyzn wś 177, folw. 11, kobiet wś 173, folw. 21. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 349, folw. 29, innego chrześcijańskiego wś 1, mojżeszowego folw. 3. Podało narodowość: polską wś 350, folw. 32.  

Spis 1925:
Łopatki A, folw., pow. łaski, gm. Buczek. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 2. Ludność ogółem: 51. Mężczyzn 24, kobiet 27. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 39, ewangelickiego 12. Podało narodowość: polską 39, niemiecką 12.

Wikipedia:
Łopatki-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łaskim, w gminie Łask. Położona w odległości ok. 4 km na południe od Łasku. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Pojawia się w źródłach pisanych w 1366 roku. Było to gniazdo rodowe Korabitów Łopateckich. Od połowy XVI w. posiadali Łopatki Poraici Bużeńscy (Burzeńscy), następni właściciele to Gomolińscy, Chabielscy... a od 1876 roku -Pruscy. W 1. połowie XVI wieku zapewne wojewoda sieradzki Jarosław Łaski (zm. 1521 r.) zainicjował tu budowę dwukondygnacyjnego renesansowego dworu obronnego z cegły, krytego czterospadowym dachem. Obiekt ten, wzniesiony przez mistrza Benedykta z Sandomierza, bądź przez któregoś z jego uczniów, miał charakter wieży mieszkalnej, wzorowanej na zamku Zygmunta Starego w Piotrkowie. Nad wejściem do kondygnacji mieszkalnej ocalała - wtórnie tutaj umieszczona tablica herbowa Hieronima Bużeńskiego (1513-1580), żupnika krakowskiego, z inskrypcją w języku łacińskim, której tekst po polsku brzmi: "Herb J.W. Hieronima Bużeńskiego, żupnika krakowskiego, starosty brzeźnickiego, krzeczowskiego. Pan opiekunem moim, nie będę się lękał, cokolwiek by uczynił ze mną człowiek". Nad napisem znajduje się stylizowany kartusz herbowy, na nim herb Poraj przedstawiający pięciolistną różę. Ponad tarczą umieszczono hełm ze spływającymi po bokach labrami i liśćmi akantu. Naroża tablicy spięte są symbolami herbowymi: pięciolistną różą Poraitów oraz herbem Korab. Obecnie dwór użytkowany jest jako pomieszczenie gospodarcze.

Wikipedia:
Łopatki-Cegielnia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łaskim, w gminie Łask. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
ŁOPATKI, par. Łask p. łaski, Gniazdo rodziny Łopateckich w 1542 roku Jan Łopatecki na połowie majątku zapisał posag 2ooo zł żonie Zofii Ludomskiej. Łopatki, Gorczyn, cz. Czestkowa i młyn Łędkowski (parafia Buczek) kupił w 1787 r Julian Chabielski od ojca Brunona, a w 1802 roku Józef Zdzienicki sędzia pokoju od Łukasza Chabielskiego, a1e w 1815 roku odsprzedał Julianowi Chabielskiemu. W końcu 19 wieku dobra liczyły 484 mg gruntów. W 1928 roku w posiadaniu rodziny Pruskich Włodzimierza - 67, Marii - 105 i Aleksandra - 97 hektarów. Gorczyn w 1927 roku własność Kosińskiego, a w 1937 roku Ignacego Jabłońskiego miał powierzchnię 542 ha. (Dydyński 1810 k.103, Kobyłecki 1819 k.1963, SGKP t.5, s.717)


1992 r.

 Gazeta Południowo-Pruska 1806

List gończy. Dzisieyszy nocy uciekło trzech złoczyńcow, co konie ukradli, z tuteyszego więzienia, ktorzy się gwałtownym sposobem wydobyli, nayprzod: Owczarsz, Jan Wrzesiński, z Wesolki, maiący lat 20, stopni 5 calow 1 1/2 wysoki, brudne ostrzyżone włosy, brudno - czarne brwi, pociągłego nosa, pociągłey twarzy, oczy modre. Nosi chustkę iedwabną czarną na szyi z obrąbkiem czerwonym, ciemną zieloną kamzelkę z małemi białemi guzikami, surdut zielony z podobnemi guzikami, długie spodnie granatowe, boty, także z białym barankiem czapkę, u ktorey wierzch ciemno- zielony a wstążki niebieskawe, powtore: Owczarsz, Mateusz Kamiński, z Łopatek, lat 40 maiący, podobney wysokości wyżey zmiankowanego, włosów brudnych ostrzyżonych, brwi takowych, płaskiego nosa, dziubaty, wąsow czerwonawych, nosi suknią polską granatową z haftkami, westkę w paski z małemi guzikami, płocienne długie spodnie, także długie boty, i czapkę z czarnym barankiem, sukiennym wierzchem makowego koloru, potrzecie: Owczarsz, Franciszek Pielaczyk, z Korzenie, maiący lat 50, stopni 5 calow 6 wysokości, podługowatey chudey twarzy, włosy czerwonawe, żółtych wąsow, nosi żupan ciemo - zielony z haftkami, podszyty z przodu czerwonym parchanem, wtyle z płotnym, westkę iasno - zieloną z dwiema rzędami guzikow, długie sukienne granatowe spodnie, stare iuchtowe boty, płocienną koszulę, chustkę czerwoną w kropki bawełnicowe na szyi, kapelusz okrągły stary. Gdy publiczności złapania powyższych złoczyńcow wiele zależy, więc się wszystkich zwierzchnościow rekwiruie, aby ciż byli zdarzaiąc się złapani i tu za powroceniem kosztow odesłani. Dan w Łasku dnia 29. Czerwca roku 1806.
Sąd Powiatowy Szadkowski.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1822 nr 1

OBWIESZCZENIE.
W skutku Wyroku Trybunału mieyscowego, wypuszczone zostaną w dzierżawę Dobra Łopatki w Pcie Szadkowskim położone, dla zaszłey Piotra Brudzewskiego śmierci bez dzierżawcy pozostałe, a to na czas, odtąd a 2 do S. Jana 1823 r. w terminie osmego Stycznia 1822 r. przed delegowanym Assessorem Trybunału Cichorskim na Sali posiedzeń Trybunału w Kaliszu o godzinie 3. z południa. O warunkach dowiedzieć się można w terminie, lub wcześniey u podpisanego Patrona Trybunału; z tych zaś główne są: iż przystępuiący do licytacyi złożyć ma w gotowiznie vadium w summie 2000 zlot. pol., która iako kaucya pro nondesolando pozostanie w depozycie Trybunału, aż do expirium dzierżawy, niemniey, że ta z góry za czas do S. Jana 1823. r. do tegoż Depozytu ku podzieleniu między Sukcessorów Brudzewskich, zaraz zapłaconą bydź ma.
Kalisz dnia 22. Grudnia 1821.
Patron Trybunału Kaliskiego,
Jozef Glaubicz Rokossowski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1846 nr 120

OBWIESZCZENIA SPADKOWE.
(N. D. 2874) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Do regulacyi spadków z powodu śmierci:
1. Wiktoryi z Sucheckich 1-mo Chabielskiej, 2-do Przeradzkiej właścicielce dóbr Łopatki z przyległościami w Okręgu Szadkowskim położonych. (…) wyznacza się termin na dzień 2 (14) Grudnia 1846 r. z wezwaniem na tenże termin interessentów przed podpisanym Pisarzem Kancellaryi Ziemiańskiej pod prekluzyą.
w Kaliszu dnia 16 (28) Maja 1846 r.
Korzeniowski.

Warszawska Gazeta Policyjna 1848 nr 266

Dalszy ciąg listy osób poszlakowanych o ucieczkę z królestwa Polskiego za granicę.

118) Gurzyński Teofil, z wsi Łopatki pow. Sieradzkiego, (zwrócony był z Prus, lecz w pow. Konińskim zerwawszy kajdany, zbiegł z transportu, należał do buntu w W. Ks. Poznańskiem);

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1851 nr 202

(N. D. 3905) Rząd Gubernialny Warszawski. (Dalszy Ciąg listy imienej zbiegłych z Królestwa za granicę.)
1119 Gurzyński Teofil, zbiegł z Łopatek pow. Sieradz..

Dziennik Powszechny 1864 nr 89

OBWIESZCZENIA SPADKOWE.
(N. D. 1762) Rejent Kancelarji Ziemiańskiej Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:  
10. Feliksa Przeradzkiego, właściciela dóbr Łopatki z Okręgu Szadkowskiego (...)
otworzyły się spadki, do regulacji których wyznaczam termin przed sobą na dzień 19 (31) Października 1864 r. godzinę 10 zrana w Kancelarji hypotecznej w Kaliszu.
Kalisz d. 1 (13) Kwietnia 1864 r.
Emiljan Ordon. (N 222—1)

Dziennik Warszawski 1873 nr 127

N. D. 3738. Patron przy Trybunale Cywilnym w Kaliszu.
Zawiadamia iż dobra Gorczyn i Łopatki z przyległościami wraz z Łąkami i propinacją w Czestkowie lit. a, młynem Lętków niemniej propinacją i łąkami na Niecni Bielów zwanej, w okręgu Szadkowskim Gubernji Petrokowskiej położone, bez inwentarzy, sprzedanemi zostaną w drodze działów przez publiczną sądową licytację, która odbędzie się w miejscu zwykłych posiedzeń Trybunału Cywilnego w Kaliszu przed delegowanym Asesorem tegoż Trybunału Józefem Fijałkowskim, dobra te posiadają prawem współwłasności Sukcesorowie Felixa Przeradzkiego: Adam Przeradzki, Hipolit Przeradzki usamowolniony w asystencji matki i kuratorki Eleonory, Zygmunta Urbanowskiego żony czyniącej, Józef Przeradzki, dotąd wymienieni we wsi Gorczynie zamieszkali, Franciszek Przeradzki we wsi Łopatki zamieszkały. Przedaż popieraną jest na żądanie Adama Przeradzkiego przy pośrednictwie Obrońcy obecne obwieszczenie robiącego, u którego objaśnienia przedaży tej dotyczące powziętemi być mogą.
Termin do przygotowawczego przysądzenia oznaczony jest na d. 16(28) Lipca 1873 r. godz. 3 z południa.
Sprzedaż odbędzie się w dwóch oddziałach:
Oddział I. Dóbr Gorczyn z przyległościami.
Oddział II Dóbr Łopatki z przyległościami.
Wojciechowski, Patron.

Zorza 1892 nr 34

Parcelują się obecnie w powiecie łódzkim majątki: Szydłów, w gminie Puczniew, własność p. Anny Szajbler; Jagodnica Złotna, w gminie Rąbień, własność byłego rejenta Danielewicza; Jermonice, w gminie Puczniew, własność p. Jana Wężyka; Piaskowice, w gminie Paćmierz, własność p. Dzierżanowskiego; Kontrowers, w gminie Nakielnica, własność p. Bretsznajdra; Kruszew, w gminie Żeromin, własność p. Gorczyńskiego. W powiecie łaskim parcelują się: folwark Łopatki, w gminie Łask, własność p. Pruskiego, oraz Wola Wiązowa, własność p. Prądzyńskiego; z tej ostatniej rozparcelowano już folwarki Wincentów i Bolesławów, a obecnie parceluje się Stanisławów.

Tydzień Piotrkowski 1893 nr. 25

Sprzedano przy udziale banku włościańskiego przed rejentem K. Filipskim w Piotrkowie:
1) za aktem z d. 7 lutego 1893 r. z ogólnej przestrzeni dóbr Łopatki powiatu łaskiego, własności p. Kazimierza Pruskiego, 132 m. 58 pr. za rs. 8,651. Bank włościański udzielił pożyczki włościanom rs. 7,560 i z takowej wypłacono za aktem kwitu z d. 25 maja 1893 r. Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu rs. 5,316 kop. 91, zaś resztę sprzedającemu i innym jego wierzycielom.

Zorza 1893 nr 27

W gub. Piotrkowskiej. (…) Sprzedaże majątków. Przy udziale banku włościańskiego sprzedano następujące majętności: 1) Z ogólnej przestrzeni dóbr Łopatki, pow. łaskiego, własności p. Kaź. Pruskiego 132 m. 58 pręt. za rs. 8,651. Pożyczka bankowa wyniosła 7,560 rs.


Gazeta Świąteczna 1893 nr. 656

Włościanie rozkupili przy pomocy banku 132 morgi ziemi od dóbr Łopatki w powiecie Łaskim i folwark Grabostów w pow. Piotrkowskim, obejmujący 580 morgów. Za pierwsze zapłacono 8 tysięcy 651 rubli, w czém było 7 tysięcy 560 rubli pożyczki bankowéj; za drugi 26 tysięcy 418 rub. Tu bank udzielił 18 tysięcy, resztę zaś, to jest około półdziewiąta tysiąca rubli, złożyli kupujący włościanie. b.

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1894 nr 314

Delegaci taksowi.
Delegatami taksowymi w okręgu dyrekcji szczegółowej piotrkowskiej Towarzystwa kredytowego ziemskiego zostali mianowani:
na powiat łaski pp.: Edmund Dąbrowski z Herbertowa, Bolesław Trepka wł. Dóbr Wielga Wieś i Grzmiąca B., Kazimierz Pruski z Łopatek;
na powiat łódzki pp.. Franciszek Gorczyński z Kruszewa, Nikodem Bobrownicki z Mikołajewic, Jan Kostanecki ze Zgniłego Błota;
Wymienieni delegaci mianowani zostali na czas od 1-go stycznia 1895-go r. do 31-go grudnia 1896-go r.

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1896 nr 299

Delegaci taksowi.
Delegatami taksowymi w okręgu dyrekcji szczegółowej piotrkowskiej Towarzystwa kredytowego ziemskiego zostali mianowani:
na pow. łaski pp.: Bolesław Trepka, wł. dóbr Wielgawieś; Zygmunt Zawadzki, Kazimierz Pruski, wł. dóbr Łopatki; 



Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 125

WYBORY.
(Sprawozdanie specjalne Kurjera, Warszawskiego.)
Piotrków, 6 -go maja.
Z narad przedwyborczych.
Powracam do wczorajszych narad przedwyborczych, aby sprawozdanie z nich uzupełnić wypowiedzianemi przez p. Józefa Jeziorańskiego, właściciela dóbr Byki, poglądami na projekt pana Wyganowskiego w sprawie podzielności funduszu rezerwowego i p. Skarżyńskiego w sprawie hypotecznej.
Radca Jeziorański oświadczył, iż wnioski stowarzyszonych należy częstokroć uważać za projekty, wymagające czasu, aby w obec słusznej zachowawczości władz Towarzystwa i przywiązania ich do tradycji utorowały sobie drogę w pojęciach i w wykonaniu.
Z tego punktu widzenia mówca dopełnić pragnie dwa wnioski, żywo zajmujące stowarzyszonych od lat kilku. Pierwszy dotyczy podzielności funduszu rezerwowego. Radca Jeziorański mniema, iż podzielność tę można zastosować nie pierwej, aż po dojściu funduszu zapasowego do pełności i po osiągnięciu w nim przewyżki, wskazanej w art. 262-im ustawy. W chwili, kiedy podwyżka ta ma iść faktycznie do podziału pomiędzy stowarzyszonych, instytucja nie poniesie najmniejszego uszczerbku, przyznając niektórym ze stowarzyszonych pierwszeństwo przed innymi przy dokonywaniu podziału. Pierwszeństwo to powinno przysługiwać tym ze stowarzyszonych, których jednostka gospodarcza skutkiem rozprzedaży znika, bo u tych, oczywiście, fundusz rezerwowy, odpowiadający pożyczce hypotekowanej, wraz z wygaśnięciem tej pożyczki, staje się zbytecznym. Aby jednak postanowienie takie nie nadawało praw do podniesienia funduszu rezerwowego spekulantom, którzy na licytacjach Towarzystwa dobra dla rozparcelowania zakupują, należałoby przyznać prawo do wydzielenia części z funduszu rezerwowego tylko tym ze stowarzyszonych, w których rodzinie dobra przed rozparcelowaniem pozostawały przez lat kilka (3 do 5 lub 10, odpowiednio do uchwały władz Towarzystwa).
Drugi wniosek dotyczy pierwszeństwa stowarzyszonego przed wierzycielami prywatnemi do pożyczki odnowionej. Radca Jeziorański mniema, iż prawo to byłoby zupełnie słuszne, lecz nie może naruszać praw tych wierzycieli, którzy pod mocą dotychczasowych przepisów kapitały swoje na dobrach umieścili. Nic nie przeszkadzałoby jednak, aby w dobrach, nie mających żadnych innych wierzytelności, oprócz Towarzystwa, następnie zaś w dobrach, zakupionych na licytacjach Towarzystwa za samą tylko pożyczkę, Towarzystwo w miejsce czystego wpisu, zapisywało ewikcję dla sumy o kilkanaście procent wyższej od pożyczki—za wszelkiego rodzaju pożyczkami Towarzystwa. W takim razie pożyczki odnowione, nie naruszając praw niższych wierzycieli, z mocy samego wpisu, przypadałyby do wypłaty właścicielowi dóbr, lecz reforma ta dopiero z biegiem długiego szeregu lat mogłaby stać się ogólną. Wpis ewikcji, w miejsce czystego wpisu, o
tyle tylko byłby skutecznym, o ileby Towarzystwo uzyskało przywilej bezsporności dla rachunków swoich bieżących, oraz prawo do egzekucji administracyjnej.
Po zamknięciu właściwych obrad przedwyborczych, adw. Sokołowski zapoznał zebranych z projektem zawiązania spółki rolników piotrkowskich.
Wybory.
Po raz drugi z rzędu wyborom w Piotrkowie, z przyczyn, wskazanych w liście poprzednim, nie przewodniczy prezes, na poprzedniem zebraniu wybrany.
Z tego powodu przystąpiono dzisiaj przedewszystkiem do wyboru prezesa. Otworzył zebranie gubernator, r. t. Miller, powołując na asesorów pp.: Karola Podczaskiego z Gorzkowiczek i Michała Szwejcera z Rzeczycy. W głosowaniu wzięło udział 54 stowarzyszonych, którzy 49 głosami powołali na prezesa p. Juljusza Romockiego z Dziektarzewa i Czołczyna.
Przysięgę od p. Romockiego odebrał proboszcz tutejszy, ks. Sałaciński.
Prezes powołał na asesorów pp.: Władysława Bogusławskiego ze Stradomia i Wielkowiecka, oraz Aleksandra Sokołowskiego z Wrzący, na sekretarza p. Tomasza Buczyńskiego z Ciszkowic, a do komisji, sprawdzającej rachunki dyrekcji szczegółowej pp.: Karola Podczaskiego, Kazimierza Pruskiego z Łopatek i Michała Szwejcera.
Do wyborów przystąpiono pod hasłem powołania ponownego wszystkich ustępujących.
Ponieważ radca komitetu, p. Bolesław Skórzewski, zjawił się na sali, przeto skłoniono go, aby nie zważał „na względy zdrowotne”, któremi tłumaczył wczoraj swoją rezygnację i aby wybór ponowny przyjął.
Jakoż przy głosowaniu na radcę komitetu na 83 głosy p. Bolesław Skórzewski otrzymał 52 kreski, (p. Józef Jeziorański 26) i oświadczył, że mandat przyjmuje.
Na radcę dyrekcji głównej wybrany został ponownie p. Józef Wierzchlejski ze Stobiecka 81 gł.
Wybór pierwszego radcy dyrekcji szczegółowej był owacją dla prezesa Zygmunta Płonczyńskiego.
Chciano wybrać go ponownie przez aklamację, ale ponieważ ustawa na taką formę wyboru nie pozwala, więc powszechnie szanowanego i sympatycznego prezesa powołano ponownie na urząd radcy w jednomyślnem głosowaniu kartkami.
Również ponownie wybrani zostali trzej inni ustępujący radcy dyrekcji szczegółowej, a mianowicie pp.: Józef Fiszer z Szydłowa (70 głosów), Andrzej Biesiekierski z Woli Blakowej (70 gł.) i Tadeusz Walicki z Krześlowa i Roszkowej Woli (72 gł.)
Na zastępców wybrani zostali: do komitetu p. Józef Ostrowski 42 gł. na 75 kartek. (Drugi kandydat, p. Józef Jeziorański, otrzymał 24 głosy); do dyrekcji głównej p. Antoni Turski 44 gł. na 78 kartek (p. Michał Ordęga otrzymał 26 głosów); do dyrekcji szczegółowej: p. Stanisław Grzegorzewski z Kamocinka 40 głosami na 72 kartki i p. Tytus Wilski z Wilkowic 31 gł. na 69 kartek (p. Ignacy Balicki otrzymał 28 głosów).
Przy wyborze prezesa przyszłych wyborów znów ujawniła się jednomyślność. Wybrany został 64 głosami p. Seweryn Miniszewski z Rosochy.
Na zastępcę powołano 35 głosami (na 61 kartek) p. Michała Ostrowskiego z Mokrzeszy.
Wybory, rozpoczęte o godz. 10 3/4 przedpołudniem, zakończyły się o godz. 4 1/4 po południu uczczeniem pamięci zmarłych Augusta Ostrowskiego z Maluszyna, Augusta Kożuchowskiego i Edwarda Kłosowskiego.  
Wnioski.
Na wyborach dzisiejszych złożono następujące wnioski, zredagowane przez uproszonych o to pp. Karola Bronikowskiego, Józefa Jeziorańskiego i Michała Ordegę:
Stowarzyszeni piotrkowscy sądzą, że nie sprzeciwi się ustawie, jeżeli wnioski zebrań wyborczych roztrząsane będą przez połączone komplety zwyczajne dyrekcji głównej i komitetu. W nadziei więc, że porządek ten będzie na przyszłość przyjęty, stawiają wnioski następujące:
1. Z uwagi, że stowarzyszeni przypuszczeni będą do rzeczywistego udziału w funduszu rezerwowym dopiero z chwilą, w art. 262 ustawy przewidzianą, a w żadnym razie nie wcześniej, aż fundusz ten dosięgnie 6% od pożyczek zahypotekowanych, nader ważnem jest, aby chwila dosięgnięcia pełności funduszu rezerwowego nie została opóźnioną. Tymczasem ewentualność ta zagraża wobec możliwości przyznania pożyczek na lasy i drobne własności, tudzież wobec uchwalonego już zniesienia drugiego oddziału taryfowego, co niezawodnie przysporzy przyrost pożyczek, bez odpowiedniego powiększenia funduszu rezerwowego. Z tego powodu stowarzyszeni wnoszą, ażeby fundusz rezerwowy, do dziś dnia zebrany, przywiązany został do pożyczek, obecnie zahypotekowanych, wszelkie zaś pożyczki nowe i dodatkowe, w przyszłości wydać się mogące, ażeby zobowiązane były do wnoszenia zaliczki, tak unormowanej, ażeby usprawiedliwiała udział tych pożyczek w funduszu rezerwowym. Wniosek ten, wobec projektowanych nowych rozmaitego rodzaju pożyczek, stowarzyszeni za nagły poczytują.
2. Stowarzyszeni upraszają, aby władze naczelne Towarzystwa, po zasięgnięciu opinji dyrekcji szczegółowych, przeprowadziły dokładne badania nad tem, czy nie byłoby możliwem uprościć lub zupełnie usunąć niektóre dokumenty przy wyjednywaniu wszelkiego rodzaju pożyczek, przeprowadzeniu konwersji i zarządzaniu egzekucji. Stowarzyszonym zdaje się, że ściąganie powtórne wykazu hypotecznego przy odnawianiu pożyczek lub ponawianiu egzekucji jest poniekąd zbytecznem, i czynność tę można zastąpić łatwo przez poświadczenia, a ewentualnie dopełnienia już znajdującego się w aktach wykazu. Wogóle koszta, spadające na stowarzyszonych, z powodu żądanych dokumentów, są bardzo uciążliwe.
3. Stowarzyszeni upraszają, aby komitet, w porozumieniu z dyrekcją główną, ze względu, że rat z góry właściwie nie jest zaległością, na podstawie punktu 6-go art. 72, tudzież art. 240 ustawy, wydał w drodze interpretacji postanowienie, upoważniające dyrekcje szczegółowe do wykreślania z hypotek ostrzeżeń o sprzedaży, w razie, jeżeli zredukowana przez spłaty należność Towarzystwa ograniczy się do sumy jednej tylko bieżącej raty z góry, a to o tyle, o ile w stanie gospodarczym dóbr dyrekcje szczegółowe nie znajdą przeszkody, i z tem zastrzeżeniem, że komitet, rządząc się stanem funduszów Towarzystwa, upoważnienie to każdego czasu cofnąć będzie władnym.”
*
Wybory piotrkowskie poświęcone więc były wyłącznie sprawom Towarzystwa. O nich to rozprawiano wczoraj na zebraniu i na uczcie wspólnej, oraz na herbacie u prezesa Płonczyńskiego; one też były w niemałej cząstce przedmiotem rozmów w czasie śniadania, którem p. Płonczyński przyjmował dzisiaj stowarzyszonych.
W chwili, kiedy list ten kończę, kilkudziesięciu ziemian zasiadło do obiadu składkowego, wydanego na cześć gościnnego prezesa tutejszej dyrekcji szczegółowej.
Skoro o ziemianach mowa, wypada mi wspomnieć o tem, co ich najwięcej obchodzi: o urodzajach.
Zapowiedzi są nieszczególne. W całej niemal gub. piotrkowskiej żalą się na nadmiar wilgoci, która spowodowała opóźnienie zasiewów wiosennych, a tu i owdzie pociągnęła za sobą częściowe wygnicie ozimin. W wielu majątkach musiano siać dwa razy. Podwyżka cen zboża wywołuje uśmiech zadowolenia na twarzach wszystkich, ale niestety! zapasy w śpichrzach są nieduże.

B. Filipowicz.  

Goniec Łódzki 1898 nr 162

Z SĄSIEDZTWA.
□ Piszą do nas ze Zduńskiej Woli:„Sezon myśliwski jest obecnie w całej pełni, i po naszych rżyskach uwija się cała rzesza nemrodów, przeważnie łódzkich, gdyż większość polowań w naszej okolicy jest wydzierżawioną przez łodzian. Pp. myśliwi nie krępują się jednak zwyczajami majowemi i ku powszechnemu zgorszeniu ludu urządzają swe polowania: w dnie świąteczne i uroczyste, nie raz nawet podczas trwania nabożeństwa w kościele. Tak np. 14 b. m. w niedzielę grono łodzian polowało w majątku K.* pod Zduńską Wolą i nazajutrz zaś t. j. 15 sierpnia, w dzień Wniebowzięcia N. M. P. podzieliło się na dwie grupy, z których jedna polowała w majątku Ł.** pod Łaskiem, druga zaś udała się na polowanie do swego współziomka, młynarza P., w majątku Z.*** Niezadawalając się jednak szczupłym obszarem gruntów młynarskich, samowolnie przeszła na grunta dominialne majątku Z., którego właściciel p. L., wyjątkowo w naszej okolicy, polowania łodzianom nie wypuścił. To też spotkała tu nemrodów fabrycznych przykra niespodzianka-skonfiskowanie broni przez właściciela, ku wielkiemu gaudium włościan, nieposiadających się z oburzenia na widok gwałcenia uroczystego święta przez różnowierców. Pan S. z trudnością powstrzymał włościan od doraźnego rozprawienia się z intruzami. Jeżeli jednak za złe mamy niemcom łódzkim nieszanowanie naszych świąt uroczystych, o ile więcej potępić należy tych naszych ziemian, którzy tego rodzaju wybryki tolerują na swym gruncie dla miłego, chociaż co prawda, marnego grosza, wydzierżawiając niemcom polowanie na 20 -30 włókach za sumę rubli 100 rocznie, a przytem „Sonntagsjaegerom" w święta nasze udzielają koni i ludzi do pomocy, na zbyt nieco szeroko pojmując i praktykując polską gościnność."

* niezidentyfikowana wieś, przyp. autora bloga
** Łopatki? Przypis autora bloga
*** Zielęcice? Przypis autora bloga

Goniec Łódzki 1903 nr 171

Ś. p. Stanisław Pruski. Onegdaj rozstał się z tym światem ś. p. Stanisław Pruski, syn właściciela majątku Łopatki w pow. łaskim, a współpracownik firmy „Hordliczka i Stamirowski". Śmierć ś. p. Stanisława nastąpiła wypadkowo, mianowicie chcąc użyć kąpieli, udał się do stawu pana Hoffmana w Zgierzu i tam, dostawszy się na głębię, chwycił go kurcz. Poszedł na dno, a wydobyto tylko zwłoki.

Tydzień Piotrkowski 1904 nr. 35

Łopatki. D. 9 b. m. dwunastoletnia Helena Sibczyńska. chcąc wypróbować dobroć kupionych przez siebie zapałek udała się za stodołę na folwarku Łopatki i tam jedną z nich zapaliła, poczem, niezgasiwszy, rzuciła ją na ziemię. Napełniona zbożem stodoła w jednej chwili stanęła w ogniu. Tylko dzięki energicznemu ratunkowi łaskiej Straży ogniowej ochotniczej pisze do nas właściciel Łopatek p. Pruski, która nie bacząc na swe zmęczenie wprost z pożaru w Wierzchach pod dowództwem p. Bylińskiego, przybyła do Łopatek, ogień został umiejscowiony i sąsiednie zabudowania ocalały.

Tydzień Piotrkowski 1905 nr. 35

Łączność. O bardzo pocieszającym fakcie donoszą nam z pow. łaskiego:
Właściciel folwarku Łopatki, p. Pruski, dotknięty w r. z. klęską pogorzeli, mając przez to w r. b. inwentarz gorzej utrzymany i słabszy, a nie mając na dobitkę dostatecznej ilości robotników, opóźnił się ze sprzętem owsa, seradeli i t. p. Widząc to jego sąsiedzi-chłopi, zrobili mu formalną niespodziankę: nic nie mówiąc, wjechali gromadą na podwórze, prosząc o pozwolenie zwiezienia tych jarzyn. Jakoż zwieźli i ustawili wszystko w sterty, jednocześnie zrzekając się stanowczo proponowanego im wynagrodzenia i obiecując jeszcze, w razie potrzeby, wywózkę darmo nawozu jesiennego pod oziminy, a nawet dopomożenie w orce jesiennej. Oczywiście, właściciel folwarku, zmuszony był przyjąć ten prawdziwie sąsiedzki dobry uczynek włościan i poprzestać na wdzięcznem ich ugoszczeniu i bratniej podzięce.

Gazeta Świąteczna 1908 nr 1455

Z pod Łaska w guberńji piotrkowskiej piszą do nas: W okolicy naszej mało jeszcze było dotychczas oświaty, ale teraz ludziska biorą się do nauki, i więcej nas ona, niż poprzednio, obchodzi. Szkół mało jest w naszej gminie łaskiej, zaledwie cztery. Książek jeszcze mało ludzie czytają, gazet też niewiele; ale na rok przyszły mam nadzieję, że będzie ich tu więcej. — Urodzaj w naszej okolicy był niezły; sprzęt żyta z początku mieliśmy pogodny, ale kto się trocha spóźnił, to mu żyto porosło. Niektórzy spóźnili się nietylko z suszeniem, ale i ze żniwem; tym słoma zczerniała, i teraz pod cepami kruszy się na plewy. Owies, jęczmień i t. d. sprzątnęliśmy bardzo pogodnie. Kartofle były ładne; kapusta niektórym pomarzła, bo dnia 19 i 20 października był mróz do 10 stopni. — Mamy w Łasku od półtora roku kółko rolnicze pod wezwaniem Św. Izydora. Przewodniczącym jest p. Próski z Łopatek, pisarzem jego syn, skarbnikiem Czajkowski z Teodorów. Handlem trudnią się tu po większej części żydzi; sklepów katolickich jest około dwunastu, ale ludzie mało z nich chcą korzystać i do wiejskich sklepików także biorą towary z żydowskich składów. — Wychoctwo do Prus bardzo się wzmogło. Z samej wsi Wydrzyna, która składa się z "dolnego", "górnego" i "starego", a ma razem około 30-tu osad, było latoś w Prusach aż szesnaścioro ludzi. Mężczyźni powracają ztamtąd jakby jacy Niemcy, z fajkami w gębach; ten przyniósł 40 rubli, ów 20 r., a trzeciemu ledwie na drogę starczyło; wielu zaś, przynajmniej co dziesiąty, wcale nic nie przyniosło; powiadają, że latoś kiepsko płacili, albo znów, że w drodze ich okradli. Oj, okradli was, ale pytam: kto? Oto ta tania pruska wódka i kiełbasy! Przecie jeszcze w naszym kochanym kraju chleba i roboty nie zabrakło, tylko pracujmy szczerze w zgodzie i jedności. — W okolicach Łaska padał dnia 27 listopada o godzinie 2-ej po południu śnieg nakształt drobnej kasy; przytem było widać błyskanie i parę razy zagrzmiało. J. Cieśl.

Rozwój 1909 nr 145


Sprzedaż majątków ziemskich. Dyrekcya szczegółowa Towarzystwa kredytowego ziemskiego w Piotrkowie wystawiła na sprzedaż, za nieuiszczenie rat zaległych następujące majątki ziemskie: (...) W powiecie łaskim: Beleń, Brzesk, Chociw i Łazów, Dąbrowa folw., Lubośnia folw., Łopatki, Ochle, Przygoń vel Wólka Marzańska, Strońsko i Zalew.


Rozwój 1913 nr 147


Nosacizna. We wsi Łopatkach gm. Buczek i we wsi Huta Szklana gm. Wiskitno pojawiła się u koni nosacizna. Chore sztuki zabito.


Godzina Polski 1917 nr 134

Z Łasku.
Rada Łasku. Na posiedzeniu Rady M. w Łasku, poświęconem wyborom ławników, nie doszło do porozumienia między radnymi, wskutek czego odroczono wybory.
Szkoła rolnicza. P. Janusz Szwejcer otrzymał od powiatowego sejmiku łódzkiego 25,000 mk. na założenie w Łasku szkoły rolniczej im. Henryka Sienkiewicza. Szkoła będzie czynna już od wakacyi. Będzie to typ szkoły niższej, przystępny dla synów drobnych rolników.
Pożary. W ciągu ostatnich dni zdarzyły się w okolicy cztery pożary. Pastwą płomieni w Lidzaniu padły 2 posesye, w Łopatkach — 1. w Gucinie — i, w Jesionnie — 1. Największe straty spowodował pożar w Łopatkach, gdyż spłonęła tam cała zagroda włościańska wraz z dobytkiem.

Godzina Polski 1918 nr 151

Łask.
(...) Wczoraj 4 bandyci napadli na leśniczego w lesie, w Łopatkach około Łasku, domagając się wydania pieniędzy.
Nie znalasłszy u swej ofiary nic, bandyci uciekli.

Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 6

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że toczą się postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Aleksandrze-Ireneuszu Pruskim, właśc. dóbr „Łopatki", pow. ła­skiego, rep. hip. Nr. 95e.
Termin regulacyj powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na dz. 25 lipca 1927 r., co do punktów 2, 3, 4, 5 i 6 w kancelarji pisarza wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotrkowie, co do punktu i w kan­celarji Seweryna Żarskiego, notarjusza przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby interesowane winny się stawić, pod skutkami pre­kluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 83

Dyrekcja Główna Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w War­szawie na zasadzie artykułów 218 i 219 Ustawy Towarzystwa zawia­damia:
II. Okrąg Piotrkowski:
9. Właścicieli i wierzycieli hipotecznych dóbr Łopatki, powiatu łaskiego, a mianowicie: 1) Jerzego Pruskiego, syna Aleksandra - Ire­neusza, 2) Włodzimierza-Edwarda Pruskiego, syna Aleksandra-Ireneusza, 3) Cukrownię Cielce.
Warunki licytacyjne dołączone zostały do odnośnych ksiąg hipo­tecznych i mogą być przejrzane w odpowiednich kancelarjach hipo­tecznych lub też w biurze Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie.
Vadium licytacyjne winno być złożone w gotowiźnie lub w listach zastawnych Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, licząc po cenie oznaczonej przez Dyrekcję Główną, wraz z bieżącymi kuponami, oraz z upoważnieniem do sprzedaży rzeczonych listów zastawnych.
W razie niedojścia do skutku sprzedaży dla braku licytantów, dru­ga i ostateczna sprzedaż od zniżonego szacunku odbędzie się bez dal­szych nowych zawiadomień, w terminie jaki Dyrekcja Główna oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi.
W razie niedojścia do skutku 2-ej sprzedaży z powodu braku licy­tantów dobra te na zasadzie art. 234 Ustawy przechodzą na własność Towarzystwa.
Gdyby w dniu do licytacji wyznaczonym przypadło święto kościel­ne, lub gdyby w dniu tym czynności w sądzie były zawieszone, sprze­daż odbędzie się w dniu następnym w kancelarji tego samego notarjusza.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 83

Dyrekcja Główna Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w War­szawie, na zasadzie artykułu 218 i 219 Ustawy Towarzystwa zawiadamia:
II. Okrąg piotrkowski.
34) właścicieli i wierzycieli hipotecznych dóbr Łopatki, pow. łas­kiego, a mianowicie: 1) Jerzego Pruskiego, syna Aleksandra-lreneusza, 2) Włodzimierza-Edwarda Pruskiego, syna Aleksandra-lreneusza, 3) Cukrownię Cielce, 4) Michalinę ze Skoczyńskich Kokietek;
43) wierzycieli hipotecznych dóbr Pruszków, pow. łaskiego, a mia­nowicie: 1) włościan wsi Łopatki, 2) Elżbietę - Hannę Sulimierską i 3) Marję Sulimierską;
Jako mających wpisy hipoteczne, bez obranego miejsca zamieszka­nia z księgi hipotecznej wiadomego, że dobra poniżej wymienione, na za­sadzie art. 221 tejże ustawy, obciążone pożyczkami Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, za zaległe raty będą sprzedawane w kancelarjach niżej wymienionych notarjuszów:
Warunki licytacyjne dołączone zostały do odnośnych ksiąg hipo­tecznych i mogą być przejrzane w odpowiednich kancelarjach hipotecz­nych, lub też w biurze Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie.
Vadium licytacyjne winno być złożone w gotowiźnie, lub w listach zastawnych Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, licząc po cenie oznaczonej przez Dyrekcję Główną — wraz z bieżącemi kuponami, oraz z upoważnieniem do sprzedaży rzeczonych listów zastawnych;
W razie niedojścia do skutku sprzedaży dla braku licytantów, druga i ostateczna sprzedaż od zniżonego szacunku odbędzie się bez dalszych nowych zawiadomień, w terminie, jaki Dyrekcja Główna ozna­czy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi.
W razie niedojścia do skutku drugiej sprzedaży z powodu braku licytantów dobra te, na zasadzie art. 234 ustawy przechodzą na wła­sność Towarzystwa.
Gdyby w dniu do licytacji wyznaczonym przypadło święto kościel­ne. lub gdyby w dniu tym czynności w sądzie były zawieszone, sprze­daż odbędzie się w dniu następnym w kancelarji tego samego notarjusza.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 96

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób toczą się postępowania spadkowe, a mianowicie po zmarłych:
20) Antonim Nowickim, synu Marcina, właścicielu działki gruntu o przestrzeni 2 dzies. 120 sążni kw. w dobrach „Część dóbr Łopatki", pow. łaskiego.
Termin regulacyj powyższych postępowań spadkowych wyznaczo­ny został na dzień 5-go marca 1930 roku co do punktów 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 i 20 w kancelarji wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotrkowie, co do punktu 6 w kancelarji Władysława Piaszczyńskiego, notarjusza przy tymże wydziale hipotecz­nym, w którym to dniu osoby zainteresowane winny się stawić, pod skut­kami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 86

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób toczą się postępowania spadkowe a mianowicie po zmarłych:
6) Jakóbie-Pawle vel Paweł-Jakób Pieczonce, synu Jakóba, współ­właścicielu działki gruntu o przestrzeni 4 dzies. 240 sążni kw., oznaczo­nego Nr. 5 w dobrach „Część dóbr Łopatki", pow. łaskiego.
Termin do regulacyj powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 1 maja 1931 roku co do punktów 1, 3, 4, 5 i 6 w kancelarji wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotrkowie, zaś co do punktu 2 w kancelarji Seweryna Żarskiego, notarjusza przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby zainteresowane winny stawić i zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji.  

Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 14

WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, które decyzją Wojewody łódzkiego w dniach i przy liczbach niżej wyszczególnionych zarejestrowane zostały.
L. p. rej. 2788 T-wo Ochotn. Straży Pożarnej w Łapotkach, pow. Łaski z dn. 8. IV. 1931 r. L. BP. II. 1c/11.
Naczelnik Wydz. Bezp. Publ.
(—) Szutowski.


Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 33

Dyrekcja Główna Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie, na zasadzie art. 218 i 219 ustawy Towarzystwa zawiadamia:
I. Okrąg Piotrkowski.
42. Właścicieli i wierzycieli hipotecznych dóbr Łopatki, powiatu łaskiego, a mianowicie: 1) Jerzego Pruskiego, syna Aleksandra Ireneusza, Włodzimierza - Edwarda Pruskiego, syna Aleksandra - Ireneusza, cukrownię Cielce i 4) Michalinę ze Skoczyńskich Kakietek;
53. Wierzycieli hipotecznych dóbr Pruszków, powiatu łaskiego, a mianowicie: 1) misjonarzy kościoła w Łasku, 2) włościan wsi Łopatki, 3) Elżbietę - Hannę Sulimierską, 4) Marję Sulimierską. 5) Adama Jarosińskiego, 6) Jadwigę z Mossakowskich Jarosińską, żonę Adama i 7) Bank Towarzystw Spółdzielczych;
Warunki licytacyjne dołączone zostały do odnośnych ksiąg hipo­tecznych i mogą być przejrzane w odpowiednich kancelarjach hipotecz­nych, lub też w biurze Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie.
Wadjum licytacyjne winno być złożone w gotowiźnie lub w listach zastawnych Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, licząc po cenie ozna­czonej przez Dyrekcję Główną — wraz z bieżącemi kuponami, oraz z upoważnieniem do sprzedaży rzeczonych listów zastawnych.
W razie niedojścia do skutku sprzedaży dla braku licytantów, dru­ga i ostateczna sprzedaż od zniżonego szacunku odbędzie się bez dalszych nowych zawiadomień, w terminie, jaki Dyrekcja Główna oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi.
W razie niedojścia do skutku drugiej sprzedaży z powodu braku li­cytantów — dobra te, na zasadzie art. 234 ustawy, przechodzą na wła­sność Towarzystwa.
Gdyby w dniu do licytacji wyznaczonym przypadło święto kościel­ne, lub gdyby w dniu tym czynności w sądzie były zawieszone, sprzedaż odbędzie się w dniu następnym w kancelarji tego samego notarjusza.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 96

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób toczą się postępowania spadko­we, a mianowicie po zmarłych:
4) Wojciechu Chlebowskim, synu Ludwika, właścicielu działki gruntu o powierzchni 1 dzies. 2.212 sąż. kw. w dobrach „Część dóbr Łopatki", pow. łaskiego;
5) Walentym vel Walentym - Józefie Budziszewskim, s. Józefa, właścicielu działki gruntu, o powierzchni 1 dzies. 2.212 sąż. kw. w do­brach „Część dóbr Łopatki", pow. łaskiego;

Termin do regulacyj powyższych postępowań spadkowych wy­znaczony został na dzień 12 marca 1932 roku, co do punktów 1, 3, 4, 5 i 6 w kancelarji pisarza wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotrkowie, zaś co do punktu 2 w kancelarji Marjana Byczkowskiego, notarjusza przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby zainteresowane winny się stawić i zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji.

Echo Łódzkie 1931 maj

Trup wyrostka w polu.
Porażenie słoneczne przyczyną śmierci.
Łódź, 29 maja. — W dniu wczorajszym, około godziny 9 rano na polach majątku Łopatki, gminy Buczek, w powiecie łaskim, znaleziono zwłoki 10-letniego Stefana Gaze, zamieszkałego w cegielni Łopatki. Zwłoki chłopca zabezpieczono na miejscu do czasu przeprowadzenia oględzin sądowo-lekarskich.
Jak się okazuje chłopiec wyszedł z domu przed dwoma dniami i nie powrócił więcej. Stefan Gaze był dzieckiem chorowitym, przypuszczać też należy że położywszy się w polu zmarł wskutek porażania słonecznego.


Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 31


Dyrekcja Główna Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w War­szawie, na zasadzie art. 218 i 219 Ustawy Towarzystwa, zawiadamia:
III. Okrąg Piotrkowski
58. Właścicieli i wierzyciela hipotecznych dóbr Łopatki, powiatu łaskiego, a mianowicie: 1) Jerzego Pruskiego, syna Aleksandra - Irene­usza, 2) Włodzimierza - Edwarda Pruskiego, syna Aleksandra - Ireneusza, 3) cukrownię „Cielce".


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
II. Obszar gminy wiejskiej Buczek dzieli się na gromady:
15. Łopatki, obejmującą: wieś Łopatki, folwark Łopatki St. Dwór, folwark Łopatki- Cegielnia, folwark Łopatki-parcele, kolonję Łętków, osadę Łętków-młyn, kolonję Podłaszcze.
 § 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak

Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1935 nr 97

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Łodzi, sekcja ziem­ska, niniejszem obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:

1) Michalinie ze Zgodzińskich vel Skoczyńskich Kakietkowej, zmarłej w Warszawie dnia 6 lutego 1931 r., wierzycielce sum; a) 9.333 zł. 32 gr. z % % i kaucją 666 zł. 66 gr. i b) 12.319 zł. 98 gr. z % % i kosztami 797 zł. 50 gr., zabezpieczonych w dziale IV pod Nr. 5 i 6 wykazu hipotecznego dóbr Łopatki, pow. łaskiego rep. hip. Nr. 95-e.
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 5 czerwca 1936 r. w tutejszym Wydziale Hipo­tecznym.
We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winny zgłosić swoje prawa pod skutkami prekluzji. Nr. 620/35 r.

 Orędownik 1937 nr. 125

Strajk w cegielni. W ub. tygodniu, dn. 30 ub. m. w cegielni Włodzimierza Pruskiego w Łopatkach przystąpiło do strajku 20 robotników. Robotnicy żądają podwyżki płac. Przebieg strajku spokojny.

 Orędownik 1937 nr. 185

Znów kupują u Żydów. Z inteligencji do niepoprawnych żydofilów zaliczamy niżej wymienione osoby: Właściciel majątków Łopatki p. Włodzimierz Pruski, który przy każdej sposobności kupuje w Łasku u Żydów. W ślady tego pana wstępuje urzędnik magistratu z Łasku p. Bogucki, którego widziano w dniu 11 bm. u Żyda, jak kupował papierosy.


Dziennik Łódzki 1945 nr 161

ś.†p.
Włodzimierz Pruski
urodzony dnia 8. I. 1881 r. w majątku Łopatki, pow. Łaskiego, opatrzony Św. Sakramentami, zmarł dnia 12 grudnia 1945 roku. Wyprowadzenie zwłok z kaplicy szpitala w Radogoszczu, po nabożeństwie w kaplicy Św. Teresy, na Stary Cmentarz odbędzie się dnia 14 grudnia br. o godzinie 11-tej rano.
O smutnym tym obrządku zawiadamiają pogrążeni w głębokim
bólu

ŻONA, SYNOWIE i RODZINA.

Dziennik Łódzki 1970 nr 69

W Łopatkach pow. Łask od ciągnika oderwało się koło. Ciągnik upadł, a jadący przyczepą Stanisław Z. doznał obrażeń. Straty 8 tys.


Dziennik Łódzki 1972 nr 188


W Łopatkach pow. Łask spalił się dach na warsztacie naprawczym i magazyn części zamiennych oraz samochód "Żuk", należące do Łaskiego Przedsiębiorstwa Ceramiki Budowlanej. Straty wynoszą 80 tys. zł. Przyczyną było zaprószenie ognia podczas spawania. (kl)


Dziennik Łódzki 1973 nr 202

Cudze chwalimy swego nie znamy
Pod tym hasłem prezentujemy czytelnikom co ciekawsze, a zawsze godne zobaczenia miejscowości i zabytki naszego województwa, dziś Łask i okolice.
Z powstaniem każdego niemal miasta związane są legendy. Ma też swą ponad 550-letni Łask. Trudno dziś dokładnie ustalić kiedy nad rozlewisko Pisi i Grabi przybył pierwszy osadnik. Wiadomo tylko, że były to tereny należące do króla położone daleko od szlaków handlowych w pobliżu puszczy. Nikt też nie wie na pewno skąd się wzięła nazwa miasta. Są tacy, którzy twierdzą, że pochodzi ona od dawnych karczowników lasów zwanych wtedy łazami. Inni zaś utrzymują, że wywodzi się od imienia ruskiego bojara Łasko. Według legendy był to zaufany księcia kijowskiego Świętopełka, zięcia Bolesława Chrobrego, któremu władca po klęsce pod Altą w 1019 roku nadał ziemie między Pisią a Grabią zezwalając na założenie w dolinie osady. Ile prawdy w legendzie nikt nie wie, ale wykopaliska prowadzone w okolicach Lutomierska, a więc niedaleko od Łasku, potwierdzają osadnictwo wojów ruskich na tych ziemiach.

Jest jeszcze jedna zagadka do dziś nie wyjaśniona. W jaki sposób wielkopolski ród Korabitów wszedł w posiadanie późniejszego miasta, przyjmując nazwisko Łaskich? Odpowiedź na to pytanie nie jest najistotniejsza. Ważne, że ów ród miał ogromny wpływ na rozwój miasta. Jemu Łask zawdzięcza okres wielkiej świetności, kiedy to mówiło się, iż jest to jedno z najbogatszych miast w Polsce.
Łascy zawładnęli osadą, której dzięki usilnym staraniom chorążego sieradzkiego, uczestnika bitwy pod Grunwaldem Jana Łaskiego, Władysław Jagiełło nadał w roku 1422 prawa miejskie. Kilkadziesiąt lat później przyszedł następny awans. Aleksander Jagiellończyk nadał miastu przywileje takie jakimi dotąd szczyciły się tylko miasta królewskie. Miał Łask szczęście u kolejnych władców. Kiedy np. w roku 1523 miasto strawił pożar, nie pozostawiając ani jednego domu, Zygmunt Stary uwolnił mieszczan na 15 lat od wszelkich podatków, ustanowił też w kilka lat później trzeci dzień Jarmarku. Dzięki temu miasto znów ożyło i rozwinęło się.
Sympatię kolejnych królów Polski zyskiwał Łask dzięki swoim dziedzicom. Z rodu tego bowiem pochodzi wielu wybitnych mężów. Wymieńmy chociażby najznakomitszego Jana Łaskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego, prymasa polski, wielkiego kanclerza koronnego. Jedną z najpoważniejszych jego prac jest zbiór wszystkich praw polskich, który otrzymał nazwę „Statutu łaskiego".
Wróćmy jednak do miasta, dziś już nowoczesnego, ale z zachowanymi śladami wieków przeszłych. Z pewnością należy do nich kościół NMP, dziś parafialny, a w latach 1525—1819 kolegiata. Zbudowany był w stylu późnogotyckim, ale po kolejnym wielkim pożarze w roku 1749 wnętrze zostało gruntownie przebudowane w stylu barokowym. Ślady dawnego stylu zachowały się tylko w zakrystii i skarbczyku. Są to późno-gotyckie sklepienia gwiaździste oraz odrzwia laskowane z okutymi drzwiami.

Poza ciekawą architekturą w kościele tym znaleźć można dzieło włoskiego malarza Filipa Castaldiego-obraz Św. Michała pochodzący z XVIII w., a także najpiękniejsze w Polsce dzieło włoskiego renesansu, alabastrową płaskorzeźbę z końca XV w. wykonaną przez znakomitego rzeźbiarza Andrea della Robbia. Jest to dar papieża Klemensa VII dla prymasa Jana Łaskiego.
Jeśli będziemy na rynku, zajrzyjmy w rozkład jazdy PKS i najbliższym autobusem wybierzmy się na wędrówkę po powiecie. Wstąpmy do Widawy, dziś wsi, a ongiś ruchliwego miasta, najludniejszego na ziemi sieradzkiej. Mało kto wie, że w Widawie istniała szkoła pochodząca z XV wieku, a od XVI pełniąca rolę kolonii akademickiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwano ją Akademią Widawską.
Po świetlanej przeszłości pozostały tylko zabytki architektury. Kościół św. Marcina wybudowany w 1416 r. z fundacji Wężyków, kościół barokowy z 1638 r. z ciekawymi organami, oraz klasztor, który był darem Wężyków Widawskich dla zakonu bernardynów. Zachował się też w rynku jeden dom XVIII-wieczny oraz dwa domy i plebania z początku XIX w.
W Sędziejowicach (12 km od Łasku) godzien obejrzenia jest XIX-wieczny dwór z pięknymi drzwiami frontowymi rzeźbionymi w kratkę i słońca, oraz jedyna w powiecie mogiła powstańców z 1863 r., którą znaleźć można na wiejskim cmentarzu.
Nieco dalej, (15 km od miasta powiatowego) leży wieś Wodzirady, gdzie warto zajrzeć do klubu „Ruch". Mieści się on bowiem w szlacheckim dworze z XVIII w. Ten modrzewiowy budynek należy do najładniejszych zabytków tego typu w woj. łódzkim. Obok dworu jest stary, także XVIII-wieczny lamus.
Prawie tak samo stary lamus obejrzeć można we wsi Brodnia. Natomiast w Łopatkach zachował się dawny dwór obronny zbudowany z czerwonej cegły w XVI w. Dziś niestety, zamieniono go w spichlerz. W sieni dworu widoczny jest zwornik z herbem Poraj. Uchroniły się też częściowo przed zniszczeniem spore fragmenty polichromii, dwoje kutych żelaznych drzwi. Na drewnianych drzwiach, które także ostały, znajdują się malowidła z motywami roślinnymi, herbem Poraj i napisem „Hieronim Buzeski Żupnik Krakowski". Natomiast w górze w kartuszach zauważyć można herby Leliwa i Poraj z datą 1563.
Aby już zwiedzić wszystkie zabytki pow. łaskiego, koniecznie zajrzeć trzeba do Zielęcic, gdzie w parku, w stylu angielskim, stoi szlachecki dwór z XIX w., a także do wsi Buczek, aby obejrzeć wczesnośredniowieczne cmentarzysko z XI w. oraz gotycki kościół z XV w.
Zmęczeni zwiedzaniem i wędrówką odpocząć możemy w Kolumnie lub oddalonej o 1 km Baryczy. Las i czysta dotąd Grabia zapewnią odpowiedni relaks, a miejscowe restauracje i kawiarnie sute pożywienie.

E. ORZESZKÓWNA

Dziennik Łódzki 1974 nr 76

Na szlakach dawnych grodów
RAZ WRAZ ZDARZA SIĘ, ZE PRZYPADKOWI ODKRYWCY ZAWIADAMIAJĄ KOMPETENTNE WŁADZE O ZNALEZIENIU WALORÓW ARCHEOLOGICZNYCH. DOWODZI TO, ŻE SPOŁECZEŃSTWO NASZE MA CORAZ WIĘCEJ ZROZUMIENIA DLA TYCH SPRAW.
Bardzo atrakcyjną forma propagowania archeologii są młodzieżowe obozy, organizowane przez Muzeum Archeologiczne i Etnograficznego w Łodzi przy współudziale Kuratorium Okręgu Szkolnego oraz Wojewódzkiego Ośrodka Turystyczno-Krajoznawczego. Młodzież szkół łódzkich bierze tu udział w badaniach wykopaliskowych pod nadzorem kompetentnych pracowników naukowych.
W ub. roku obóz taki odbył się w Dębinie (pow. wieluński), gdzie znajduje się ciekawe cmentarzysko wczesnośredniowieczne z wieku XI—XII. Odkopano tu wiele ciekawych przedmiotów, które wzbogacą zbiory Muzeum Wieluńskiego.
W bieżącym roku prace w Dębinie będą kontynuowane — aż do przebadania całego obiektu. Analogiczne badania prowadzone będą na terenie woj. łódzkiego na 26 stanowiskach.
(...) Archeologowie nasi zainteresowali się również (...) cmentarzyskiem ciałopalnym w Konopnicy (pow. wieluński)(...) Również kontynuowane będą prace archeologiczno-architektoniczne na zamku w Bolesławcu, Rawie Maz., Inowłodzu i w Sieradzu.
Jak informuje nas wojewódzki konserwator zabytków archeologicznych mgr JERZY AUGYSTYNIAK, prace na zamkach tych zapoczątkowały zaplanowane na kilka lat badania architektury obronnej naszego województwa. Objęte nimi zastaną również zachowane relikty zamków w Majkowicach, w Bąkowej Górze oraz dworów obronnych w Mikorzycach, Rycerzewie, Łopatkach, Woli Wężykowej oraz w Siemkowicach. Ten ostatni przebadany zostanie już w tym roku. A jest to obiekt bardzo interesujący. W obecnej postaci pochodzi on z końca XVII wieku, jednakże pewne fragmenty architektoniczne świadczą o jego starszym pochodzeniu. Archeologowie dadzą teraz odpowiedź, czy grube kamienne mury stanowią pozostałość średniowiecznej wieży mieszkalnej.
Byłby to ciekawy przykład ciągu rozwojowego siedzib obronnych, jako ogniwo między drewnianą wieżą obronną, której pozostałością są tzw. gródki stożkowate, a renesansowym dworem obronnym.
Skoro jesteśmy przy tym temacie, informujemy miłośników przeszłości, że ostatnio, nakładem PWRN, ukazał się bogato ilustrowany folder opracowany przez Jerzego Augustyniaka pt. „Na szlakach dawnych grodów".
W skrótowej formie relacjonuje on historię i stan faktyczny kilku najciekawszych grodzisk województwa łódzkiego, co dobrze przyczyni się do ich spopularyzowania.
Dobrze się stanie, jeśli w przyszłości tego rodzaju wydawnictwa ukazywać się będą częściej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz