Zajączkowski:
Bałdrzychów -pow. poddębicki
1) 1176 trans. z 1262 r. w kop. XV i XVII w., Mitk. 1 fals., por. Mitk. s. 3-14 i 313-315: Bełdrzykow (XV w.), Baldricow (XVII w.), Baldrzikow (XVII w.) -nadanie B. kl. sulejowskiemu przez Kazimierza Sprawiedliwego. Wzm. o kośc. (ecclesia quoque de B.), który arcbp Piotr nadaje równocześnie temu kl. 2) 1176 trans. z 1232 r., KDW 587 fals., por. Mitk. s. 32-35, 301 nr 2: Baldrichov - villa. Wzm., że arcbp Piotr nadaje kl. sulejowskiemu ecclesiam quoque de B. cum decimis. 3) 1218 kop. XVII w., Mitk. 4: Bałdrzychow - curtes, wym. w bulli Honoriusza III dla kl. sulejowskiego. 4) 1229 oryg., KDM 398: Bladricou - possessiones, wym. w bulli Grzegorza IX dla kl. sulejowskiego. 5) 1233 oryg., KDP I, 23: Baldricov, Baldrycov - nadanie kl. sulejowskiemu przez Bolesława, ks. sieradzkiego, aquam de B., que Nyr (v.) vocitur (sic), cum castoribus in utraque ripa manentibus, quantum ipsorum ibidem durat allodium, scilicet a fine metarum ville, que Campa (v.) dicitur, usque ad finem metarum de B. 6)ok. 1233 kop. XVII w., Mitk. 7: Baldrzychow - nadanie kl. sulejowskiemu przez Konrada, ks. mazowieckiego, aquam de B., quae Nyr vocatur, cum castoribus in utraque ripa manentibus, quantum ipsorum ibidem durat allodium, scilicet a fine metarum villae, quae Campa dicitur, usque ad finem metarum de B. 7) 1234 oryg., Mitk. 11: Baldricou - predium, wym. w bulli Grzegorza IX dla kl. sulejowskiego. 8) 1242 kop. XV-XVI w., KDP I, 31; Mitk. s. 19-22, fals., por.Mitk. s. 16-24, 308 nr 38; Baldrichov - villa. W potwierdzeniu posiadłości i przywilejów kl. sulejowskiego przez Konrada, ks. mazowieckiego, wym. B., a ponadto aquam de B. que Nir vocatur. 9) 1261 oryg., KDP I, 49: Baldrichov, Baldrihov - hereditas. Rozstrzygnięcie przez Kazimierza, ks. kujawskiego, sporu o B. iuxta fluvium qui Nir vocatur sita, między kl. sulejowskim a rycerzami: Stephanum filium Alberti, Nicholaum filium Vogzlaij ac Baldricum filiolum ipsorum, na korzyść kl. 10) 1267 kop. XVII w., Mitk. 16: Baldrzichow - haereditas. Rozstrzygnięcie przez legata Gwidona sporu o B. między kl. sulejowskim a rycerzem Stefanem ze Stolna, który twierdził, że avus suus nomine Baldricus haereditario iure possiderit haereditatem nomine B., na korzyść kl. 11) 1279 regest XIX w., TP 3323 f. 167: Bełdrzychow - in die Pentecostes 5 Calendas Iunii Lestko Dei Gr. Dux Sirad Privilegium super villas... (kropki w tekście) B. per Conradum circa 1233 fratrem et Casimirum Patrem Cvtui Sulejow. datum Approbar. Obl. 1629. 12) 1296 oryg., Mitk. 21: Baldrychow - villa in ducatu Syradie. Wznowienie przez Władysława Łokietka przywileju na prawo średzkie dla wsi kl. sulejowskiego, wśród których wym. B. 13) 1298 oryg., KDP III, 70: Baldrichow, Baldrichów - villa, B. przechodzi drogą zamiany wraz z wsiami Dąbrówka Szadkowska (v.) i Zagórzyce (v.) z rąk kl. sulejowskiego w posiadanie Władysława Łokietka. W dok. zostały wym.: ecclesia beati Egidii in B. oraz scoltetus qui inpredictis villis et inpossessione de Bussino (Busina, v.) circumadiacenti prefuit. 14) 1308 trans. z 1336 r. w MK, KDM 546, por. Mitk. s. 228 przyp. 420: Baldrzychow - villa in ducatu Siradiensi. Wznowienie przez Władysława Łokietka przywileju na prawo średzkie dla wsi kl. sulejowskiego, wśród których wym. B. 15) 1329 kop. XVII w., Mitk. 28: Baldrzichow - villa. Przemysław, ks. sieradzki, forum in B. villa fratrum de Sulejow sabbato, quod antiquitus nostros per praedecessores prius habebatur, innovamus. 16) 1339 Lites 246, 374: Baldrzicow - w zeznaniach świadków w procesie warszawskim wzm. o spaleniu B. i innych miejscowości z kośc., w czasie napadu Krzyżaków w 1331 r. 17) 1339 Lites 231: Baldrzicow - w zeznaniach świadków w procesie warszawskim wzm., że denar św. Piotra płacono w B. 18) 1392 T. Sir. I f. 38: Baldrzichowo - vicarius dominus Sdzeslaus de B. 19) 1393 PKŁ II, 4769: Baldrzicowo - plebanus de B.
20) XVI w. Ł. I, 350, 371-372: Beldrzichow, Beldrzychow - villa, wł. kl. sulejowskiego, par. w m., dek. i arch. uniejowski. 21) 1511-1518 P. 190: Bełdrzichow- eadem monachorum, par. w m., pow. szadkowski, woj. sieradzkie. 1552-1553 P. 235: Beldrzychow - jw. 1576 P. 65, 123: Beldrzichow - jw. 22) XIX w. SG I, 95: Bałdrzychów-wś nad Nerem, par. w m., gm. Poddębice, pow. łęczycki.
Uwagi: ad 11) Regest zawiera nieścisłości w dacie, bo Pentecostes to 21 V, a 5 Cal. Iun. to 28 V, oraz w nazwaniu Konrada bratem. Potwierdzone dok.: 1) Konrada z ok. 1233 r. (Mitk. 7), 2) przypuszczalnie Kazimierza z 1261 r. (KDP I, 49).
1) 1176 trans. z 1262 r. w kop. XV i XVII w., Mitk. 1 fals., por. Mitk. s. 3-14 i 313-315: Bełdrzykow (XV w.), Baldricow (XVII w.), Baldrzikow (XVII w.) -nadanie B. kl. sulejowskiemu przez Kazimierza Sprawiedliwego. Wzm. o kośc. (ecclesia quoque de B.), który arcbp Piotr nadaje równocześnie temu kl. 2) 1176 trans. z 1232 r., KDW 587 fals., por. Mitk. s. 32-35, 301 nr 2: Baldrichov - villa. Wzm., że arcbp Piotr nadaje kl. sulejowskiemu ecclesiam quoque de B. cum decimis. 3) 1218 kop. XVII w., Mitk. 4: Bałdrzychow - curtes, wym. w bulli Honoriusza III dla kl. sulejowskiego. 4) 1229 oryg., KDM 398: Bladricou - possessiones, wym. w bulli Grzegorza IX dla kl. sulejowskiego. 5) 1233 oryg., KDP I, 23: Baldricov, Baldrycov - nadanie kl. sulejowskiemu przez Bolesława, ks. sieradzkiego, aquam de B., que Nyr (v.) vocitur (sic), cum castoribus in utraque ripa manentibus, quantum ipsorum ibidem durat allodium, scilicet a fine metarum ville, que Campa (v.) dicitur, usque ad finem metarum de B. 6)ok. 1233 kop. XVII w., Mitk. 7: Baldrzychow - nadanie kl. sulejowskiemu przez Konrada, ks. mazowieckiego, aquam de B., quae Nyr vocatur, cum castoribus in utraque ripa manentibus, quantum ipsorum ibidem durat allodium, scilicet a fine metarum villae, quae Campa dicitur, usque ad finem metarum de B. 7) 1234 oryg., Mitk. 11: Baldricou - predium, wym. w bulli Grzegorza IX dla kl. sulejowskiego. 8) 1242 kop. XV-XVI w., KDP I, 31; Mitk. s. 19-22, fals., por.Mitk. s. 16-24, 308 nr 38; Baldrichov - villa. W potwierdzeniu posiadłości i przywilejów kl. sulejowskiego przez Konrada, ks. mazowieckiego, wym. B., a ponadto aquam de B. que Nir vocatur. 9) 1261 oryg., KDP I, 49: Baldrichov, Baldrihov - hereditas. Rozstrzygnięcie przez Kazimierza, ks. kujawskiego, sporu o B. iuxta fluvium qui Nir vocatur sita, między kl. sulejowskim a rycerzami: Stephanum filium Alberti, Nicholaum filium Vogzlaij ac Baldricum filiolum ipsorum, na korzyść kl. 10) 1267 kop. XVII w., Mitk. 16: Baldrzichow - haereditas. Rozstrzygnięcie przez legata Gwidona sporu o B. między kl. sulejowskim a rycerzem Stefanem ze Stolna, który twierdził, że avus suus nomine Baldricus haereditario iure possiderit haereditatem nomine B., na korzyść kl. 11) 1279 regest XIX w., TP 3323 f. 167: Bełdrzychow - in die Pentecostes 5 Calendas Iunii Lestko Dei Gr. Dux Sirad Privilegium super villas... (kropki w tekście) B. per Conradum circa 1233 fratrem et Casimirum Patrem Cvtui Sulejow. datum Approbar. Obl. 1629. 12) 1296 oryg., Mitk. 21: Baldrychow - villa in ducatu Syradie. Wznowienie przez Władysława Łokietka przywileju na prawo średzkie dla wsi kl. sulejowskiego, wśród których wym. B. 13) 1298 oryg., KDP III, 70: Baldrichow, Baldrichów - villa, B. przechodzi drogą zamiany wraz z wsiami Dąbrówka Szadkowska (v.) i Zagórzyce (v.) z rąk kl. sulejowskiego w posiadanie Władysława Łokietka. W dok. zostały wym.: ecclesia beati Egidii in B. oraz scoltetus qui inpredictis villis et inpossessione de Bussino (Busina, v.) circumadiacenti prefuit. 14) 1308 trans. z 1336 r. w MK, KDM 546, por. Mitk. s. 228 przyp. 420: Baldrzychow - villa in ducatu Siradiensi. Wznowienie przez Władysława Łokietka przywileju na prawo średzkie dla wsi kl. sulejowskiego, wśród których wym. B. 15) 1329 kop. XVII w., Mitk. 28: Baldrzichow - villa. Przemysław, ks. sieradzki, forum in B. villa fratrum de Sulejow sabbato, quod antiquitus nostros per praedecessores prius habebatur, innovamus. 16) 1339 Lites 246, 374: Baldrzicow - w zeznaniach świadków w procesie warszawskim wzm. o spaleniu B. i innych miejscowości z kośc., w czasie napadu Krzyżaków w 1331 r. 17) 1339 Lites 231: Baldrzicow - w zeznaniach świadków w procesie warszawskim wzm., że denar św. Piotra płacono w B. 18) 1392 T. Sir. I f. 38: Baldrzichowo - vicarius dominus Sdzeslaus de B. 19) 1393 PKŁ II, 4769: Baldrzicowo - plebanus de B.
20) XVI w. Ł. I, 350, 371-372: Beldrzichow, Beldrzychow - villa, wł. kl. sulejowskiego, par. w m., dek. i arch. uniejowski. 21) 1511-1518 P. 190: Bełdrzichow- eadem monachorum, par. w m., pow. szadkowski, woj. sieradzkie. 1552-1553 P. 235: Beldrzychow - jw. 1576 P. 65, 123: Beldrzichow - jw. 22) XIX w. SG I, 95: Bałdrzychów-wś nad Nerem, par. w m., gm. Poddębice, pow. łęczycki.
Uwagi: ad 11) Regest zawiera nieścisłości w dacie, bo Pentecostes to 21 V, a 5 Cal. Iun. to 28 V, oraz w nazwaniu Konrada bratem. Potwierdzone dok.: 1) Konrada z ok. 1233 r. (Mitk. 7), 2) przypuszczalnie Kazimierza z 1261 r. (KDP I, 49).
Taryfa Podymnego 1775 r.
Bałdrzychów, wieś, woj. sieradzkie,
powiat szadkowski, własność kościelna, 34 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Bełdrzychow, parafia bełdrzychow
(bałdrzychów), dekanat lutomirski (lutomierski), diecezja
gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność:
cystersi sulejowscy ksks.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Bałdrzychów,
województwo Mazowieckie, obwód Łęczycki, powiat Zgierski, parafia
Bałdrzychów, własność rządowa. Ilość domów 52, ludność
406, odległość od miasta obwodowego 3.
Słownik Geograficzny:
Bałdrzychów, wś rządowa nad rz. Nerem, pow. łęczycki, gm. Poddębice, starodawna osada na wzgórzach ponad błotnistą doliną Neru, o 3 w. na płd.-zach. od Poddębic, między tą osadą a Szadkiem. Wieś ta wraz z paraf. kościołem nadaną została klasztorowi cystersów w Sulejowie w 1176 r. przez Piotra arcyb. gn. W 1331 B. zniszczony był przez krzyżaków. Nowy kościół drewniany założył i uposażył Mszczug opat sulejowski 1491. Murowany wzniesiono 1710 r.; po spaleniu 1824 nowo odbudowany 1847. W 1827 r. było tu 52 dm. i 406 mk. Obecnie posiada kościół par., szkołę elementarną od 1879 r. Obszar ziemi 859 m. B. par., dek. turecki, 1706 wiernych. Br. Ch.
Słownik Geograficzny:
Bałdrzychów, w dok. Bladricou, wś, pow. łęczycki. B. 1176 nadany klasztorowi w Sulejowie przez Piotra, arcyb. gnieźn. (K. W., nr. 587). Wymieniony w r. 1229 śród włości klasztoru sulejowskiego. W r. 1308 odnawia Władysław ks. krakow. nadany dawniej już przywilej na prawo niemieckie dla B. i innych włości klasztornych. W r. 1298 klasztor sulejowski zamienia swe wsi: B., Zagórzyce i Dąbrowę z ks. Władysławem Łokietkiem na wsi książęce: Borynichsko, Syroki, Łęgowice i Lubienie. Opat zastrzega sobie prawo patronatu w B. i daniny w zbożu (meszne) dla kościoła św. Idziego w Bałdrzychowie i dwór (curia) wolny w mieście książęcem Władysław zwanym. (Kod. dypl. pol., III, 165).
Spis 1925:
Bałdrzychów, wś, pow. łęczycki, gm. Poddębice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 59. Ludność ogółem: 440. Mężczyzn 214, kobiet 226. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 433, ewangelickiego 7. Podało narodowość: polską 440.
Wikipedia:
Bałdrzychów-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Poddębice. W 1176 r. nadał tę wieś cystersom z Sulejowa książę Kazimierz Sprawiedliwy. Istniejący tu kościół w tym samym roku Piotr, arcybiskup gnieźnieński "dziesięcinami opatrzył". W 1331 r. wieś najechali Krzyżacy. W Królestwie Polskim istniała gmina Bałdrzychów. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Współczesny kościół św. Idziego został zbudowany w 1847 r., po spaleniu poprzedniego w 1824 r. Na łuku tęczowym od strony nawy -polichromia przedstawiająca scenę z ojcami zakonu Kamedułów (czego dowodzą ich stroje; często myleni są z cystersami). Z wyposażenia na uwagę zasługuje rzeźba św. Jana Nepomucena z XVIII w., krucyfiks z końca XVIII w. i monstrancja rokokowa z 1761 r. Nad wejściem do kościoła tablica pamiątkowa poświęcona miejscowemu lotnikowi RAF-u z Dywizjonu Bombowego 301 Leonowi Wilmańskiemu, który zginął podczas II wojny światowej nad Bawarią (Niemcy).
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BAŁDRZYCHÓW par. Bałdrzychów, p. poddębicki i Góra Bałdrzychowska. Wieś rządowa, starożytna osada ponad błotnistą doliną Neru, nadana została wraz parafialnym kościołem klasztorowi cystersów w Sulejowie w 1176 przez Piotra - arcybiskupa gnieźnieńskiego, w 1331 zniszczona przez Krzyżaków. Murowany kościół z 1710 roku, a po spaleniu w 1824 roku odbudowany w 1847 roku. W 1827 roku były 52 domy, 406 mieszkańców, obszar 659 mg. W 1912 r. kolonia, osada i f-k mają 3385 mg, właścicielem jest spółka bankowa. (SGKP t. 1, s.95, PGkal.)
KOMMISSYA WOJEWÓDZTWA KALISKIEGO.
Podaie do publiczney wiadomości, iż stosownie do zawiadomienia Konsystorza Jeneralnego Kaliskiego, z d. 6 b. m. i r. Nro. 197 examen konkursowy do posiadania Beneficiów Duchownych Wyznania Rzymsko-Katolickiego na dniu 27 z. m. r. b. złożyli kapłani następuiący:
8) Franciszek Adamski kommendarz w Siemkowicach.
12) Walenty Brzeziński kommendarz w Górze.
15) Wincenty Sławiński proboszcz w Chlewie.
20) Walenty Łukiewski proboszcz w Bałdrzychowie.
21) Leopold Gaiewski kommendarz w Mikołaiewicach.
23) Józef Maliński kommendarz w Waykowie.
25) Jan Tylman kommendarz w Borszewicach.
28) Jan Dultz proboszcz kościoła Sgo. Ducha w Kole i kommendarz w Bałdrzychowie.
29) Jan Moyzeszowicz kommendarz w Kazimierzu.
30) Aloyzy Pustowski kommendarz w Łyskorni.
31) Łukasz Bęczkowski proboszcz w Unikowie.
— w Kaliszu dnia 28 Marca 1833 roku.
Prezes SZMIDECKI. S. J. Przedpełski.
Wypis do Nr.. 45,078. WOIEWODZTWO KALISKIE.
LISTA IMIENNA
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 1. Płoski Roch, Syn Piotra, żołnierz, z pułku l. strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wies Bandrzychów, Obwód Łęczycki Woiewództwo Mazowieckie. Wiek: 36. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane w Księgach obywatelskich Obwodu Sieradzkiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 2. Magnuski Bartłomiey, Syn Jana, żołnierz z pułku 1go strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wieś Magnus, Obwód Sieradzki. Wiek: 28. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: dowody szlachectwa maią bydź zapisane w mieście Kaliszu. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 6. Lipski, (podług rodowodu Lipa) Antoni, syn Franciszka, żołnierz z pułku 3. strzelców pieszych.. Mieysce urodzenia: wieś Czernica w Obwo: Wieluńskiem (podług rodowodu wieś Opanowice Ob: Kaliskim.) Wiek: 27. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 7. Rozmendek Tomasz, syn Woyciecha, żołnierz z pułku 1. piechoty liniowey. Mieysce urodzenia: Wieś Potok, w Obwodzie Sieradzkim. Wiek: 20. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 10. Czohodzki Jan, żołnierz z pułku 3. strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wieś Morawki. Wiek: 27. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewódzkich Kaliskich. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 13. Rybiński Michał, (podług Rodowodu z pułku Jego Krolewiczowskiey Mości Nr. 1. w którym służył iako żołnierz iest synem Jana i Maryanny z Grocholskich. Mieysce urodzenia: Wieś Dąbrowa obwód Sieradzki (zaś podług rodowodu wieś Psary w woiewództwie Mazowieckiem. Wiek: 34. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Ma bydź zapisany szlachcicem w księgach Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:Oyciec iego miał bydź w Woysku Austryackim porucznikiem, i następnie Nadleśnym w lasach rządowych Lubochnia. Uwagi: Podług rodowodu pułku ułanów Jego Królewiczowskiey Mości xięcia Oranii Nr. 1. wszedł w służbę zaciągu dn. 2. Listopada 1817 r. lecz niewyrażono z którego woiewództwa.
KOMMISSYA WOIEWODZTWA KALISKIEGO.
Zawiadamia kapłanów Rzymsko Katolickiego wyznania, iż po zmarłym w dniu 26 Czerwca r. b. Xiędzu Janie Dultz proboszczu kościoła Sgo Ducha w mieście Kole i Komendarzu Kościoła w Bałdrzychowie też Beneficia Duchowne zawakowały. — w Kaliszu dnia 22 Sierpnia 1833 roku.
Prezes SZMIDECKI. Sek. Jny. Przedpełski.
Zawiadamia kapłanów wyznania Rzymsko-katolickiego, że Beneficyum kollacyi Rządowey w Bełdrzychowie wakuie.
Gazeta Kaliska 1895 nr. 98
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BAŁDRZYCHÓW par. Bałdrzychów, p. poddębicki i Góra Bałdrzychowska. Wieś rządowa, starożytna osada ponad błotnistą doliną Neru, nadana została wraz parafialnym kościołem klasztorowi cystersów w Sulejowie w 1176 przez Piotra - arcybiskupa gnieźnieńskiego, w 1331 zniszczona przez Krzyżaków. Murowany kościół z 1710 roku, a po spaleniu w 1824 roku odbudowany w 1847 roku. W 1827 roku były 52 domy, 406 mieszkańców, obszar 659 mg. W 1912 r. kolonia, osada i f-k mają 3385 mg, właścicielem jest spółka bankowa. (SGKP t. 1, s.95, PGkal.)
1992 r.
Wieś Ilustrowana 1913 kwiecień
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kościół św. Idziego z 1847 r. w Bałdrzychowie
Fot. Janusz Marszałkowski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzwonnica
Fot. Janusz Marszałkowski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chór muzyczny
Fot. Janusz Marszałkowski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fresk na łuku tęczy
Fot. Janusz Marszałkowski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prezbiterium
Fot. Janusz Marszałkowski
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rzeźba św. Jana Napomucena z XVIII w.
Fot. Janusz Marszałkowski
Gazeta Warszawska 1804 nr 7
Ponieważ leżący w Baldrzychowie
podle Podembic młyn, z przyległościami więcey daiącemu na
Erbpakt czyli wieczną Dzierżawę wydany byc ma; tomy do trzymania
teyże Licytacyi Termin na d. 2 . Lutego t. r. na Ampcie w Gurze
Baldrzychowskiey wyznaczyli, i dlatego wszelkich maiących ochotę na
wieczną Dzierżawę licytować upraszamy , w wyrażonym dniu i
mieyscu, z rana o 9tey godzinie stawić się i offertę swoią podać,
gdzie się potym więcey ofiaruiący , pod kondycyą wypełnienia
przepisanych obowiązkow, które w Terminie publicznie oznaymione
będą i z aprobacyą Nayiaśnieyszey Kamery spodziewać może, że
iemu ten młyn zostanie. W Tumie dnia 2 Stycznia 1804.— Krolewski
Południowo Pruski Justyc Amt Łęczycki.
Gazeta Warszawska 1804 nr 96
Cytacya. Przy uregulowaniu Spadku po
niegdyś Ur: Pawle Komorowskim w roku 1797 w Poniatowie Powiatu
Wartskiego zmarłym , okazało się , że następuiące gdzieby teraz
mieszkali niewiadome osoby, to iest: 1) Ur: Onufry Komorowski. a)
Antoni Komorowski, którzy oboie na Rusi zostawać maią. 3) Maryanna
Komorowska bywsza Zegocka, ktora niedaleko Krakowa bawić się ma. 4)
Ur: Maryanna z Komorowskich Zabłocka , która w dobrach
Bałdrzychowie Powiatu Szadkowskiego przed tem zostawała, teraz zaś
gdzieby zostawała i mieszkała niewiadomo iest. 5) Antoni
Komorowski. 6) Marcin Komorowski. 7) Jgnacy Komorowski , ktorzy
wszyscy się na Ukrainie bawić maią. 8) Z Komorowskich bywsza
Dombska , ktora rownie podług podania na Ukrainie się i iey dzieci
, iako to : a) Z Dombskich Michałowska. b) Dominik Dombski i gdy on
iuż umrzeć miał, iego dzieci Tomasz , Jan , Zofia , Anna i
Katarzyna, tudzież nareście. 9) Maryanna z Komorowskich bywsza
Podosecka i gdy ona na Ukrainie umrzeć miała iey sukcessorowie i ko
sukcessorowie onegoż konkuruią Z strony Krolewsko Pruskiey Regencyi
Kaliskiey , czyni się tedy powyż wyrażonym osobom albo ich
sukcessorom tegoż Spadku stosownie do Pr Powsz: § 465. Par. I. Tit:
9 wiadomo, że tenże Spadek po Ur: Pawle Komorowskim ogoonie w
dobrach Poniatowie i w niektorych Activach zamyka się i że Ur:
Franciszek Komorowski z Łubny pod Wartą , w Possessyi tegoż Spadku
znayduie się. Przyczym razem wyszczegolnionym osobom albo iego
sukcessorom zalecamy, aby w 3ch miesiącach ad Acta zameldowali się,
swe prawa osobiście albo przez tuteyszych Justitz Kommissarzy do
czego wam się Kryminalni Konsyliarze Grymma, Mondro i Skrzętwę ,
Justiz Kommis: Detza , Januszka, Mitschkę , Novaga, Szmekla i
Justitz Ratha Fichtner proponuie, z ktorych iednego Plenipotencyą i
informacyą opatrzyć możecie, prawa swego pilnować, osobliwie zaś
względem przystąpienia do sukcessyi oświadczyć się maią. W
przeciwnym przypadku zaś gdyby sie nie zameldowali sami sobie szkody
z tąd wynikłe przypisać muszą. Datum w Kaliszu dnia 28.
Septembris 1804— Krol: Południowo Pruska Regencya.
Gazeta Warszawska 1811 nr 31
Intendentura Dóbr i Lasow Narodowych
Departamentu Warszawskiego uwiadomia wszelkie osoby życzące sobie
zadzierżawić od S. Bartłomieja r. b. na lat 6 Polowania w Dobrach
Narodowych, iż odbywać się będzie Licytacya: (...)W Powiecie
Zgierskim. (...)
W Ekonomii Zdziechowskiey, Urzędzie
Leśnym Zdziechowskim, 2) w Zdziechowie na dniu 10tym. Maia r. b .
przed Ur. Podczaskim Naddzierżawcą Ekonomii Zdziechowskiey i Ur.
Dobrowolskim Nadleśniczym Urzędu Leśnego Zdziechowskiego na
Zadzierżawienie Polowania na Polach i Zaroślach Zdziechów,
Mirosławice, Kazimierz, Babice, Krosno, Szczawin, Makielnica,
Lucymierz, Zegrzany, Brużyca mała, Krasnodębie i Aniołów.
W Ekonomii Bałdrzychowskiey, Urzędzie
Leśnym Zdziechowskim, 3) we wsi Bałdrzychowie na dniu 13tym Maia r.
b przed Ur. Kozarskim Naddzierżawcą Ekonomii Bałdrzychowskiey i
Ur. Dobrowolskim Nadleśniczym Urzędu Leśnego Zdziechowskiego na
Zadzierżawienie Polowania na Polach i Zaroślach Bałdrzychów, Góra
Bałdrzychowska, z Młynem, Pustkowie, Rokoczyn, Wólka, Zagurzyce i
Pruwenczyce. (...)
W Warszawie dnia 7 Kwietnia 1811 roku
Strzałkowski. Dulfus N. D . W.
Gazeta Poznańska 1813
OBWIESZCZENIE.
Radzca Stanu Dyrektor Generalny Dobr i Lasow Narodowych.
Podaie ninieyszem do wiadomości publiczney, iż wskutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3go Kwietnia 1812. w Drezdnie wydanych, odbywać się będą tu w Warszawie w Biorze Dyrekcyi Generalney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich przy ulicy Rymarskiey sytuowanym, tamże posiedzenie swe maiący, układy względnie sześcioletniego zadzierzawienia Dóbr Narodowych w 6ściu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego, w roku bieżącym 1813 zdniem I wszym Czerwca z dziarżawy dotychczasowey wychodzących, a to nie tylko zwykłym sposobem przez licytacyą, ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia licytacyi, tudzież układów, oznaczają się następujące:
Na dzień 6go Marca 1813.
2do. Z Departamentu Warszawskiego.
a) Ekoncmia Baldrzychów składaiąca się z folwarków : Góra Baldrzychowska, Baldrzychow, prawenczyce; pretium fisci Złotych pols. 273452 gr. 13.
Pomnieysze folwarki i realności w 6ściu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których premium fisci Złot. pols. 3000 nieprzenosi, w miastach Powiatowych resp. Okręgu, w którym są położone, przez publiczną licytacyą wydzierzawionemi będą. Termina licytacyi, jako i summy anszlagowe późniey przez dziennik Departamentowy do publiczney wiadomości podane zostaną. Ostrzegaią się przytem Pretendenci, iż tyko ci do licytacyi lub układów będą przypuszczeni, ktorzy swoią kwalifikacyą, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyą połowie summy dzierżawney wyrównywaiącą wskażą, i zaraz na wstępie do układów Vadium, czyli zakład równaiący się czwartey części summy na intrate podaney złożą. Warunki ogólne, pod któremi zadzierżawienie dóbr nastąpi, nie tylko przy Akcie licytacyi ogłoszone zostaną ale nadto każdy też warunki, iako też i wyciągi intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Generalney dla wiadomości okazane sobie mieć może.
w Warszawie dnia 24. Stycznia 1813.
Badeni.
Mazaraki, S. G.
Gazeta Warszawska 1813 nr 10
Radca Stanu, Dyrektor generalny Dóbr i
Lasów Narodowych, podaie ninieyszem dm wiadomości publiczney, iż w
skutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3 Kwietnia 1812 r. w
Dreznie wydanych , odbywać się będą ta w Warszawie w Biórze
Dyrekcyi Jeneralney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich
przy ulicy Rymarskiey pod N sytuowanym, tamże posiedzenie swe
maiącey, układy względnie sześcioletniego Zadzierżawienia Dóbr
Narodowych w sześciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa
Warszawskiege w r. b . 1813 z d 1 Czerwca z Dzierżawy dotychczasowey
wychodzących , a to nie tylko zwykłym sposobem przez Licytacyią,
ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia Licytacyi tudzież
Układów oznaczaią się następuiące :
(...) Na d. 6 Marca 1813.-2)z
Departamentu Warszawskiego:
a) Ekonomiia Narodowa Bałdrzychów
składająca się z Folwarków Góra Bałdrzychowska, Bałdrzychów,
Prawęczyce; praetium fisci Z P. 27 452, gr 13.
(...) Pomnieysze Folwarki i realności w 6ciu
dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których
praet: fisci zło: 3000 nieprzenosi , w miastach Powiatowych
respective okręgu, w którym są położone , przez publiczną
Licytacyią wydzierżawionemi będą Termina Licytacyi, iako i Summy
anszlagowe, poźniey przez Dziennik Departamentowy do publiczney
wiadomości podane zostaną, —Ostrzegaią się przy tem pretendenci
iż tylko ci do Licytacyi lub układów będą przepuszczeni , którzy
swoią kwalifikacyią, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyią
połowie Summy dzierżawney wyrownywaiącą; wskażą, i zaraz na
wstępie do układow wadium czyli zakład rownaiący się czwartey
części Summy na intratę podaney złożą. Warunki ogólne , pod
któremi zadzierżawienie Dóbr nastąpi , nietylko przy akcie
licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też Warunki iako też
i wyciągi Intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Jeneralney dla
wiadomości okazane mieć może. W Warszawie dnia 27 Stycznia 1813.
Badini Mazaraki, Sekr:
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
W dalszym ciągu obwieszczenia umieszczonego w Dzienniku Wdzkim Nro. 19. z r. b. uwiadomia Publiczność, że do zawierania dobrowolnych układów o zmianę dziesięcin wytycznych Władza Dyecezalna poniżey wymienionych WW. JJ. XX. Dziekanów., a mianowicie:
8. Lutomierskiego X. Joachima Bomaszkiewicza w Bałdrzychowie Proboszcza.
9. Uniejowskiego X. Bartłomieja Saganowskiego w Namysłowie Proboszcza.
10. Szadkowskiego X. Jana Leśniewskiego w Szadku Proboszcza.
11. Sieradzkiego X. Jozefa de Sotro w Stolcu Proboszcza.
17. Krzepickiego X. Albina Stawickiego w Mokrzku Proboszcza.
18. Wieluńskiego X. Jgnacego Bienieckiego w Ożarowie Proboszcza. upoważniła.
Działo się w Kaliszu dnia 13. Czerwca 1822.
Prezes Radoszowski, S. G. Dziewulski.
Gazeta Warszawska 1819 nr 77
Sąd Policyi Prostey Powiatu
Radomskiego zawiadomia Szanowną Publiczność, iż Walenty Zieliński
owczarz z Piotrowa, rodem a Falborzyc, Powiatu Wartskiego, lat około
45 maiący, wzrostu wysokiego, w sobie szczupły, na twarzy
chuderlawy, nosa dużego, włosów blond, oczu siwych, maiący u
prawey ręki do połowy ucięty palec skazowką zwany, w koszuli
lnianey, spodniach granatowych sukiennych, w wołoszce zieloney,
płaszczu również sukiennym granatowym; przekonany o wspólnictwo
kradzieży z Marcinem Bednarkiem i innemi, tudzież o
krzywoprzysięstwo, przed uięciem zbiegł, a złączywszy się z
Michałem Szurgotem, (za którym Listy Gończe w dniu 3 Września r.
b. wydane) uzbroieni w flińty tułaią się po lasach, pustkowiach,
około Bałdnychowa, Krępy, i Poddębic. — Wzywa się przeto
wszelkie Władze mieyscewe, i każdego z osobna, iżby na tegoż
Walentego Zielińskiego i Szurgota, pilną dawali baczność, a w
razie poznania z rysopisów, takowych przytrzymali, i pod ścisłym
aresztem do Sądu tuteyszego dostawili. — Przestrzega się przytem
tak Władze policyyne miejscowe, iako też prywatne osoby, iż gdyby
się poważyły w swej gminie lub domach tych zbrodniarzy (tyle
publiczności szkodliwych ) przechowywać, do odpowiedzialności
pociągnieni zostaną.— W Szadku dnia 11 Września 1819 roku. Roman
Hubicki, Podsędek. Tchorzewski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1822 nr 26
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
W dalszym ciągu obwieszczenia umieszczonego w Dzienniku Wdzkim Nro. 19. z r. b. uwiadomia Publiczność, że do zawierania dobrowolnych układów o zmianę dziesięcin wytycznych Władza Dyecezalna poniżey wymienionych WW. JJ. XX. Dziekanów., a mianowicie:
8. Lutomierskiego X. Joachima Bomaszkiewicza w Bałdrzychowie Proboszcza.
9. Uniejowskiego X. Bartłomieja Saganowskiego w Namysłowie Proboszcza.
10. Szadkowskiego X. Jana Leśniewskiego w Szadku Proboszcza.
11. Sieradzkiego X. Jozefa de Sotro w Stolcu Proboszcza.
17. Krzepickiego X. Albina Stawickiego w Mokrzku Proboszcza.
18. Wieluńskiego X. Jgnacego Bienieckiego w Ożarowie Proboszcza. upoważniła.
Działo się w Kaliszu dnia 13. Czerwca 1822.
Prezes Radoszowski, S. G. Dziewulski.
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1824 nr 438
STAN
Junduszów Towarzystwa Ogniowego Wsiów Rządowych i
Prywatnych w Woiewództwie Mazowieckiem z Roku 1823.
Rozchód z Roku 1823.
|
|||
Nazwisko mieysca pogorzeli | Data pogorzeli | Summa przyznana za pogorzel | |
Złote | gr | ||
Obwód Łęczycki | |||
Bałdrzychów | 27 Czerwca 1823 | 3582 | - |
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1824 nr 449
Nro 51169/58013= WYDZIAŁ WOYSKOWY.
KOMMISSYA WOJEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
Zamieszczając poniżey Listę imienną
Spisowych, z mieysca pobytu swego dla ochronienia się od zaciągu
woyskowego zbiegłych, zaleca Wóytom, Prezydentom i Burmistrzom, aby
w Gminach swych iak nayściśleysze śledztwo dopełnili,
wyśledzonych spisowych nieprawnie znayduiących się przytrzymali, i
Kommissarzowi właściwego Obwodu dostawili, zkąd do Bióra
Kommissyi Woiewódzkiéy przez transport odesłani bydź maią.
Wóyci Gmin, Prezydenci i Burmistrze
miast ściśle ninieyszemu poleceniu zadość uczynią, a Kommissarze
skutku dopilnują.
w Warszawie dnia 30. Sierpnia 1824 r.
Radca Stanu, Prezes Kommissyi
w Zastępstwie KOŻUCHOWSKI. Filipecki
Sekr: Jener:
Lista imienna spisowych z Woiewództwa
Mazowieckiego zbiegłych.
z Obwodu Łęczyckiego.
Czyżewski Maciey, zbiegł z Gminy
Dalików z wsi Dąbrowa, ma lat 23. Wyrobnik, twarzy okrągłéy,
oczu niebieskich, nosa miernego, czoła miernego, włosów blond.
Duda Jakób, zbiegł z Gminy
Bałdrzychów.
Gortal Walenty, zbiegł z Gminy
Bałdrzychów.
Gazeta Warszawska 1826 nr 38
TRYBUNAŁ CYWILNY
Iwszey INSTANCYI WOIEWÓDZTWA
MAZOWIECKIEGO.
Dopełniaiąc, w wykonaniu Artykułu
199, prawa o ustanowieniu Towarzystwa Kredytowego Ziemiańskiego w
roku 1826 na Seymie uchwalonego, poruczoney Artykułem 2gim
postanowienia Nayiaśnieyszego Cesarza i Króla z dnia 12/24 Stycznia
r. b. regulacyi hypoteczney Dóbr Narodowych, oddzielnem
postanowieniem Nayiaśnieyszego Pana dnia tego samego wydanem
wskazanych, z któremi, w Województwie tuteyszem położonemi,
Kommissya Rządowa Przychodów i Skarbu Królestwa Polskiego do tegoż
Towarzystwa Kredytowego ma przystąpić, a maiąc sobie w tym celu
nadesłany przy odezwie teyże Kommissyi Rządowey z dnia 24go Lutego
r. b. szczegółowy Wykaz Dóbr takowych, i ich przyległości, i
postępuje w tey mierze wedle prawideł postanowieniami powyższemi
przepisanych, i w duchu prawa Seymowego z roku 1818go, podaie
ninieyszem do wiadomości publiczney, iż na ten koniec dzień 15ty
Czerwca roku bieżącego, który iest terminem prekluzyynym,
przeznaczony został w którym hypotecznie urządzone bedą:
1. Dobra Bałdrzychów w Obwodzie
Łęczyckim Powiecie Zgierskim w Parafii Bałdrzychów i Kaźmierz.
Folwark i Wieś Bałdrzychów i Młyn
tamże.
Folwark Probostwo w Bałdrzychowie.
Folwark i Wieś Góra Bałdrzychowska i
Młyn tamże.
Wieś Pustkowie.
— Rękczyn część.
—Wolka.
— Zagorzyce.
Folwark i Wieś Prawęczycę.
Woytostwo i Wieś Święte Nowaki.
Folwark i Wieś Święte laski.
Wieś Wola Drzewiecka.
Folwark i Wieś Pamiętna.
Wieś Samice.
— Ruda.
— Borowiny Kowalewszczyzna.
— Płyćwia.
— Zapady.
grunta Tarnówka.
Młyn Dęba.
— Dolny,
— Kasperek.
(...) Trybunał przeto wzywa
wszystkich, którzyby prawo do własności, lub jakie prawo rzeczowe
ściągające się do Dóbr wyżey wymienionych mieć sądzili, aby
się w tym dniu w Kancellaryi Hypoteczney w Warszawie w Pałacu
Krasińskich zwanym będącey, sami osobiście, lub przez swych
Pełnomocników szczególnie i Urzędownie na to ustanowionych
zastąpieni i w tytuły do tego prawoważne, i wszelką prawną
wiarogodność maiące opatrzeni stawili, gdzie o Delegowanym do
regulacyi tych dóbr, do których z prawami popisywać się będą
chcieli, tak przez wywieszoną na drzwiach teyże Kancellaryi
Tablice, iako i przez wyznaczoną tamże do tego Osobę uwiadomieni
należycie zostaną.
Ostrzegają się przytem Interessenci,
że żadne reklamacye przeciw inkameracyi dóbr, na mocy urządzeń,
jakie nastąpiły za Rządu pruskiego, Austryackiego, oraz na mocy
prawa na Seymie Xięstwa Warszawskiego dnia 23. Grudnia 1811 r.
uchwalonego, ani tez kompetencye, ani żadne inne pretensye do
Skarbu, z jakiego bądź tytułu pochodzące, oprócz praw wyżey
wymienionych, Trybunał przyymować nie iest mocen, i takowe
przyymowanemi nie będą.
Nadto nie zgłoszenie się
interessowanych, a ninieyszem publicznie wezwanych, z prawami swemi w
dniu powyższym do regulacyi przeznaczonym, pociągnie za sobą ten
prawny prekluzyyny skutek, że nikt z nich po tym terminie inaczey
iuż swych wniosków prawnie dozwolonych do Xięgi wieczystey
urządzoney czynić nie będzie mógł, iak tylko z warunkiem i
skutkami w Artykule 154. Prawa Seymowego o Hypotekach z roku 1818go
przepisanemi.
PREZES LEWIŃSKI.
Formankiewicz Pisarz Kancell. Z. W. M.
Gazeta Warszawska 1826 nr 88
OBWIESZCZENIE.
Trybunał Cywilny I. Instancyi
Woiewództwa Mazowieckiego.
Odebrawszy od Kommissyi Rządowey
Przychodów i Skarbu przy odezwie z dnia 20 b. m. i r. ad Nrm
28605/4714 dodatkowy wykaz Dóbr Rządowych w celu regulacyi
hypoteczney przez Trybunał ogłoszeniem publicznem z dnia 2 Marca r.
b. wywołanych, prostuiący niektóre pomyłki i opuszczenia, które
w główney specyfikacji tychże Dóbr przez tęż Kommissyią
Rządową nadesłaney, zaszły, mianowicie w tem;
1. Dobra Bałdrzychów oprócz Parafiów
w ogłoszeniu z dnia 10 Marca wymienionych, leżą ieszcze w Parafii
Kałów i Poddębice, niemniey, że przy wsi Bałdrzychów znayduie
się Karczma nosząca osobną nomenklaturę Bugai.
(...) Podaie tenże dodatkowy wykaz do
wiadomości publiczney, z oznaymieniem, iż regulacyia hypoteczna
Dóbr Rządowych obwieszczeniem poprzedniem z dnia 2 Marca r. b.
obiętych, wedle ninieyszego nastąpionego sprostowania w terminie
prekluzyynym dnia 15 Czerwca r. b. odbytą zostanie; do czego wszyscy
interessanci pierwiastkowo w temże obwieszczeniu wezwani stosować
się winni. — Warszawa d. 26 Maia 1826 r.
Prezes: Lewiński.
Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiey:
Formankiewicz.
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1827 nr 613
Sąd Poprawczy Wydziału Łęczyckiego.
Wzywa wszelkie Władze, aby obwinioną
o kradzież rzeczy Franciszkę Brzezińską śledziły, po
wyśledzeniu przyaresztowały, i wprost do Sądu naszego pod
przyzwoitą strażą odstawić zechciały. Taż Franciszka Brzezińska
z Bałdrzychowa zbiegła, miała około 60 lat, wzrostu średniego,
twarzy okrągłéy, włosów i oczu ciemnych, nosa miernego; ubraną
była w kaftanik granatowy, wełniak w paski, chustkę na szyi
niebieską płócienną, a na głowie białą.
w Łęczycy dnia 7 Listopada 1827 roku.
Brzesiński, Podsędek Kryminalny.
Gazeta Korrespondenta Warszawskiego y
Zagranicznego 1830 nr 300
— Zapał w uzbraianiu obrońców
Oyczyzny ciągle w iedney istnieie mierze. Swięży tego dowód daie
znów teraz P. Kozarski właściciel niewielkich dóbr Bełdrzykowa w
Łęczyckim w obwodzie położonych, który wystawia 5 konnych ludzi
uzbroionych w piki, strzelby i pałasze.
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1831 nr 10 (28 listopad)
NRO 39,620. — WYDZIAŁ POLICYI.
KOMMISSYA WOJEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
Zawiadomiona Rapportem Kommissarza
Obwodu Łęczyckiego z dnia 25 z. m. r. b. Nro 7537.* iż w Wsi i
Gminie Bałdrzychowie, odebranym został od człowieka podeyrzanego
koń kasztanowaty z gwiazdką na łysinie, lat 6 maiący, wzrostu
średniego.
Wzywa przeto niewiadomego właściciela,
aby po odbiór onegoż z dowodami własność udowadniaiącemi, w
ciągu Miesiąca iednego od daty ninieyszego ogłoszenia do Bióra
Kommissarza Obwodu Łęczyckiego zgłosił się, w przeciwnym bowiem
razie, stosownie do Urządzenia w Dzienniku Woiewódzkim Nro 203
zamieszczonego, przez publiczną licytacyą sprzedanym będzie.
w Warszawie dnia 7 Listopada 1831 r.
Referend: Stanu, Prezyduiący,
KOŻUCHOWSKI. Dziewanowski S. J.
*nieczytelne, przypis autora bloga
Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 99
Kommissya Woiewództwa Mazowieckiego.
Podaie ninieyszem do wiadomości publicznej, iż ekonomia Bałdrzychów
w obwodzie Łęczyckim położona, czyniąca rocznego dochodu złp.
19,521 tudzież ekonomia Łaznów w obwodzie Rawskim położona,
czyniąca rocznie złp. 26379 gr. 3 są do wolnego na lat 6 od 1
czerwca r. b. zadzierzawienia. Termin do układów wyznaczony iest na
d. 24 nadchodzącego mca maia: Wszystkich przeto chęć
zadzierzawienia dóbr tych maiących, wzywa Kommissya wódzka
ninieyszem, ażeby opatrzywszy się w dowody kwalifikacji
postanowieniem Xięcia Namietnika z d. 24 stycznia 1818 r,
przepisaney, tudzież w gotowiznę wyrównywaiącą półroczney
opłacie z dóbr powyższych w terminie wyżey wyrażonym, o godzinie
10 zrana zgłosili się do sekcyi ekonomiczney Kommissyi wdzkiey,
posiedzenia swe w domu rządowym nro 646 przy ulicy Przeiazd na 2
piętrze odbywaiącey, gdzie o stosunkach dóbr i warunków dzierzawy
bliższa wiadomość każdego czasu powziętą bydź może. w
Warszawie d. 8 kwietnia 1831 r. Referendarz Stanu Prezes w zastęp.
Ziemiecki. Sekretarz Jeneralny Dziewanowski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 16
KOMMISSYA WOJEWÓDZTWA KALISKIEGO.
Podaie do publiczney wiadomości, iż stosownie do zawiadomienia Konsystorza Jeneralnego Kaliskiego, z d. 6 b. m. i r. Nro. 197 examen konkursowy do posiadania Beneficiów Duchownych Wyznania Rzymsko-Katolickiego na dniu 27 z. m. r. b. złożyli kapłani następuiący:
8) Franciszek Adamski kommendarz w Siemkowicach.
12) Walenty Brzeziński kommendarz w Górze.
15) Wincenty Sławiński proboszcz w Chlewie.
20) Walenty Łukiewski proboszcz w Bałdrzychowie.
21) Leopold Gaiewski kommendarz w Mikołaiewicach.
23) Józef Maliński kommendarz w Waykowie.
25) Jan Tylman kommendarz w Borszewicach.
28) Jan Dultz proboszcz kościoła Sgo. Ducha w Kole i kommendarz w Bałdrzychowie.
29) Jan Moyzeszowicz kommendarz w Kazimierzu.
30) Aloyzy Pustowski kommendarz w Łyskorni.
31) Łukasz Bęczkowski proboszcz w Unikowie.
— w Kaliszu dnia 28 Marca 1833 roku.
Prezes SZMIDECKI. S. J. Przedpełski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 31
Wypis do Nr.. 45,078. WOIEWODZTWO KALISKIE.
LISTA IMIENNA
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 1. Płoski Roch, Syn Piotra, żołnierz, z pułku l. strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wies Bandrzychów, Obwód Łęczycki Woiewództwo Mazowieckie. Wiek: 36. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane w Księgach obywatelskich Obwodu Sieradzkiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 2. Magnuski Bartłomiey, Syn Jana, żołnierz z pułku 1go strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wieś Magnus, Obwód Sieradzki. Wiek: 28. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: dowody szlachectwa maią bydź zapisane w mieście Kaliszu. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 6. Lipski, (podług rodowodu Lipa) Antoni, syn Franciszka, żołnierz z pułku 3. strzelców pieszych.. Mieysce urodzenia: wieś Czernica w Obwo: Wieluńskiem (podług rodowodu wieś Opanowice Ob: Kaliskim.) Wiek: 27. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 7. Rozmendek Tomasz, syn Woyciecha, żołnierz z pułku 1. piechoty liniowey. Mieysce urodzenia: Wieś Potok, w Obwodzie Sieradzkim. Wiek: 20. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 10. Czohodzki Jan, żołnierz z pułku 3. strzelców konnych. Mieysce urodzenia: Wieś Morawki. Wiek: 27. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Dowody iego szlachectwa maią bydź zapisane do ksiąg Woiewódzkich Kaliskich. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:-. Uwagi:-.
Nazwisko i Jmie, Jmie Ojca Pułk lub Korpus byłego woyska polskiego w którym służył: 13. Rybiński Michał, (podług Rodowodu z pułku Jego Krolewiczowskiey Mości Nr. 1. w którym służył iako żołnierz iest synem Jana i Maryanny z Grocholskich. Mieysce urodzenia: Wieś Dąbrowa obwód Sieradzki (zaś podług rodowodu wieś Psary w woiewództwie Mazowieckiem. Wiek: 34. Oświadczenie ustne, w czyim ręku lub gdzie, znayduią się dowody Szlachectwa iako też wymienienie miejsca, w którem do ksiąg obywatelskich zeznaie bydź zapisanym: Ma bydź zapisany szlachcicem w księgach Woiewództwa Kaliskiego. Stopnie Woyskowe lub Urzędy Cywilne, iakie wedle ich zeznania, Oycowie ich posiadali lub posiadaią:Oyciec iego miał bydź w Woysku Austryackim porucznikiem, i następnie Nadleśnym w lasach rządowych Lubochnia. Uwagi: Podług rodowodu pułku ułanów Jego Królewiczowskiey Mości xięcia Oranii Nr. 1. wszedł w służbę zaciągu dn. 2. Listopada 1817 r. lecz niewyrażono z którego woiewództwa.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 36
KOMMISSYA WOIEWODZTWA KALISKIEGO.
Zawiadamia kapłanów Rzymsko Katolickiego wyznania, iż po zmarłym w dniu 26 Czerwca r. b. Xiędzu Janie Dultz proboszczu kościoła Sgo Ducha w mieście Kole i Komendarzu Kościoła w Bałdrzychowie też Beneficia Duchowne zawakowały. — w Kaliszu dnia 22 Sierpnia 1833 roku.
Prezes SZMIDECKI. Sek. Jny. Przedpełski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1834 nr 29
Zawiadamia kapłanów wyznania Rzymsko-katolickiego, że Beneficyum kollacyi Rządowey w Bełdrzychowie wakuie.
Dziennik Powszechny 1835 nr 169
Sąd Policyi Poprawczey Wydz.
Łęczyckiego. Dnia 8/20 Kwietnia r. b. przybył do wsi Bałdrzychowa
człowiek schorzały, lat około 60 mający, włosów na głowie i
brodzie siwych, z ubioru jego wnosić należy, iż to był człowiek
z jałmużny życie swe utrzymujący, który wszedłszy do stodoły
tamecznego gospodarza, umarł. Wzywa przeto każdego ktoby jaką
posiadał wiadomość o imieniu, nazwisku i stanie tego człowieka,
iżby o tem Sądowi tutejszemu donieść zechciał, w Łęczycy dnia
13/25 Maja 1835 r. Prezydujący, Skwarski.
Kurjer Warszawski 1838 nr 336
We wsi Bałdrzychowie w obwo:
Łęczyckim, wykrytem zostało przez wydmuch wiatru, na wzgórzu
piaszczystem Pogrzebowisko Słowian z czasów pogańskich. Jedna z
wykopanych tamże urn, znacznie większa od zwyczajnych, która atoli
na miejscu rozsypała się w drobne cząstki, zamykała w sobie
szczątki przepalonych kości, osadę dzidy i włóczni, tudzież
nożyce nakształt owczarskich i inne drobne żelastwo. Osoby chcące
widzieć te ciekawe narzędzia, których Przodkowie nasi używali
przed przyięcjem wiary ś. (przed rokiem 964), raczą udać się do
sklepu ubogich, gdzie za opłatą gr. 10 na Szkoło Dobroczynności
okazane im będą wraz z całkowitą urną, z tegoż miejsca
wydobytą.
Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej
1839 nr 13
Wzywa wszelkie władze, tak Cywilne
iako też Woyskowe, nad porządkiem kraiowem czuwaiące, aby na
Woyciecha Matusiaka o kradzież obwinionego w czasie odbywaiącego
się Jarmarku dnia 1/13 Stycznia r. b. z Miasta Zgierza zbiegłego,
pilne oko zwracały, dostrzeżonego uięły, a tak zabezpieczywszy
onegoż od ucieczki, pod nayściśleyszą strażą wprost Sądowi
Policyi Poprawczey Wydziału Łęczyckiego od transportować
poleciły, którego Rysopis iest następuiący. Woyciech Matusiak,
lat maiący 22 Katolik trudniący się Owczarką, wzrostu niskiego,
twarzy okrągłey tłustey ospowatey, nosa miernego grubego, oczu
niebieskich. Ubrany był w płaszcz nowy sukienny granatowy, spancer
kożuszany nowy, Spodnie sukienne granatowe, buty dobre, kaszkiet
granatowy, zrydelkiem. Przed ucieczką stale zamieszkiwał w Gminie
Bałdrzychowskiey z kąd uzyskawszy Świadectwo na wolne
przesiedlenie się do Wsi i Gminy Leznicy Wielkiey, takowego
właściwemu Woytowi niezłożywszy tułał się po Gminie Sarnow i w
Mieście Lutomirsku, a mianowicie dopuściwszy się wspólnictwie z
Walentym Kulczyckim takoż poszukiwanym kradzieży zbiegł.
Zgierz dnia 21 Lutego (5 Marca) 1839
r. Laskowski Pods.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1845 nr 34
UWIADOMIENIA.
(Ν. D. 726) Kommissya Rządowa
Sprawiedliwości.
Ogłasza, iż Rada Administracyjna
postanowieniem z dnia 29 Grudnia (10 Stycznia) 1844j5 r. nr 2164*
zapisy przez Antoniego Czyżewskiego testamentem urzędownie na dniu
13 (25) Marca 1838 r. sporządzonym poczynione jako to: 1. dla
kościoła parafialnego we wsi Bełdrzychow rs. 300; (…) w myśl
art. 910 K. C. z zachowaniem praw osób trzecich tudzież pod
obowiązkiem w testamencie oznaczonym zatwierdziła.
Warszawa d. 24 Stycz. (5 Lutego) 1845
r.
Z polecenia Dyrektor Kancellaryi
W. Konopka.
*nieczytelne
Gazeta Codzienna 1845 nr 45
Rada Administracyjna zatwierdziła
zapisy przez Antoniego Czyżewskiego poczynione, jako to: 1) dla
kościoła paraf. we wsi Bełdrzychow r. sr. 300; 2) dla Kzy
Dominikanów w Sieradzu r. sr. 300; 3) dla Kzy Bernardynów w Warcie
r.sr. 300 .
Warszawska Gazeta Policyjna 1845 nr 150
W dniu 28 kwietnia r.
b., w wsi Bałdrzychowie, pow. Łęczyckim, Walenty Pałka,
przejechał Franciszkę Rogacką, 3 1/2 lat
życia liczącą, tak szkodliwie że ta w chwil kilka życie
zakończyła.
Warszawska Gazeta Policyjna 1848 nr 225
W dniu 4 b. m. w gminie Bałdrzychów,
pow. Łęczyckim, włościanka Józefa Więckowska,
porodziła 3 dzieci, to jest syna i dwie córki, które
wraz z matką przy zdrowiu zostają.
Kurjer Warszawski 1859 nr 177
Zarząd Okręgu Pocztowego Królestwa
Polskiego. — Podaje do powszechnej wiadomości, że na trakcie
ubocznym pomiędzy Stacjami Pocztowemi w Bałdrzychowie i
Alexandrowie w Pcie Łęczyckim, urządzone zostały odchody poczt
wózkowych 2 razy na tydzień, z zastosowaniem do biegu poczt,
kursujących pomiędzy Bałdrzychowem a Gostkowem, 3 razy w tygodniu,
oraz pomiędzy Alexandrowem a Łodzią, codziennie.— Z
upoważnienia, Radca Zarządu Grzecznarowski. Naczelnik Sekcji A.
Adamski.
Dziennik Powszechny 1864 nr 85
(N. D. 1414) Sąd Policji Poprawczej
Wydziału Łęczyckiego.
W dniu 26 Listopada r. z. znalezionym
został w boru kontrowersyjnym administrowanym przez Rząd w obrębie
Szczurek zwanym, do gminy Bałdrzychów należącym, w Powiecie
Łęczyckim, Gubernji Warszawskiej położonym, człowiek nie żywy,
wzrostu średniego, twarzy okrągłej, włosów szatyn, oczu
niebieskich, ust i nosa miernych, brody okrągłej; zechcą więc
osoby interesowane zgłosić się do Sądu tutejszego, celem
dostarczenia wiadomości o jego pochodzeniu i nazwisku. Łęczyca d.
28 Lutego (11 Marca) 1864 r.
Sędzia Prezydujący, Wójcicki.
Kurjer Warszawski 1865 nr 132
Zarząd Poczt w Królestwie Polskiem,
podaje do powszechnej wiadomości, iż istniejąca dotąd we wsi
Bałdrzychowie w Powiecie Łęczyckim Expedycja Poczt z
Poczthalterją, przeniesioną została dom. Poddębic w tymże
Powiecie. Ze Stacji w Poddębicach urządzono odwóz poczt wózkowych
3 razy w tygodniu: do Alexandrowa Łęczyckiego w odległości wiorst
24 1/2, do Gostkowa wiorst 9 1/2 i do Uniejowa wiorst 14 1/2, oraz
napowrót. Przy pocztach tych zabierać się mogą podróżujący za
opłatą po 2 1/2 kop: od osoby na wiorstę, i za rzeczy po 1/2 kop:
sr: od funta za całą odległość od jednej do drugiej Stacji. W
Expedycji Poczt w Poddębicach, jak poprzednio w Bałdrzychowie,
oddawać można na pocztę jak również odbierać wszelką
korespondencję i posyłki, tudzież prenumerować gazety i pisma
perjodyczne. (D. W)
Kurjer Warszawski 1867 nr 197
Najwyższy Ukaz z dnia 20 Lipca,
nadający dymisjonowanemu Pułkownikowi Neugardtowi, spadkobiercy
Jenerał Adjutanta Neugardta, posiadaczowi majoratu Bałdrzyków, w
Powiecie Łęczyckim, w takież posiadanie obrąb leśny Sobień w
leśnictwie Łagnów, zamieszczony był w Nrze 183 „Warszawskiego
Dniewnika". (Dz. W.)
Kaliszanin 1873 nr 79
Wypadki w gubernji kaliskiej. Pożary: (...) dnia 13 września, we wsi Bałdrzychowie, powiecie Łęczyckim, znaleziono ciało martwe nowonarodzonego dziecka, które po wyprowadzonem śledztwie okazało się być urodzonom przez dziewczynę Marjannę Gucz; (...).
Kurjer Warszawski 1875 nr 109
Za duszę ś. p Brygidy z Wysockich
Konczykowskiej, wdowy po obywatelu ziemskim powiatu Sieradzkiego,
zmarłej w dniu 14 b. m., odbędzie się żałobne Nabożeństwo
jednocześnie w kościele parafjalnym Bałdrzychowskim i w Warszawie
w kościele Świętego Krzyża, we wtorek, to jest 25 b. m., o
godzinie 9tej z rana, na które pobożnych zaprasza się.
Zorza 1878 nr 22
Co tam słychać?
— Otrzymaliśmy od wielce szanownego
obywatela P. An. Klim. z okolic Szadku i Poddembic następujące
pismo:
„Zorza” w tej okolicy zyskuje dla
siebie coraz więcej uznania i poczytu. Jest już kilku włościan
umiejących czytać, którzy chętnie dopraszają się o jej udział
i rozczytują między gromadą, a ta znowu tłumnie się zbiera i
chciwie słucha, i uczy się. Mimo to, są zawsze na książkę
skąpi: i chociaż zamożni, prenumerować nie myślą.
Z czasem i to przyjdzie.
Włościanie uwłaszczeni mają wadę,
iż budują się ściśle na kupie: budynek przy budynku. To
spowodowało, iż we wsi Chropy, liczącej 40 osad a więcej niż 80
budowli, pożar zniszczył wszystkie razem budowle. Doświadczeniem
przerażeni, na naradzie gromadzkiej postanowili budować się
kolonijalnie: każdy na swej wydzielonej roli.
Ten dobry zamiar Bóg im zaraz
pobłogosławił: gdyż kopiąc fundamenta pod nowe budowle, odkryli
kamień wapienny, który teraz posługuje im do murowania nim
budynków; a nawet jest sprzedawany do sąsiednich wsi i przynosi nie
znany dotąd przychód.
Parafija Bałdrzychów, której grunta
zaledwie w trzeciej części są w posiadaniu katolików, dwie
trzecie bowiem stanowią ewangelicy i inne wyznania — parafija,
mówię, tak szczupła, w której zaledwie 1,200 katolików do
spowiedzi zapisanych, zdobyła w sobie jednak tyle sił i dobrej
religijnej chęci, iż upadający prawie kościół wyrestaurowała
znakomitym kosztem. Dano bowiem dach nowy z blachy i dachówki,
zbudowano okazałą wieżę, której prawie nie było. Wewnątrz nowe
podłogi, nowe dwa ołtarze, wszystko odczyszczono, odmalowano i
otynkowano wewnątrz i zewnątrz. Od kilku lat nie byłem w tej wsi,
wczoraj zdumiałem się widokiem tego schludnego i wspaniałego
kościoła.”
Kurjer Warszawski 1879 nr 108
= Świeżo otwarte zostały szkoły
elementarne: we Bałdrzychowie powiecie łęczyckim, z etatem rs. 257
(…).
Zorza 1884 nr 47
Z Łęczyckiego. Dowiadujemy się z
wiarogodnego źródła, że w parafii Bałdrzychów nie liczącéj
dwóch tysięcy ludności, parafijanie pod przewodnictwem miejscowego
proboszcza X. Kajetana Wiórkowskiego, gruntownie wyrestaurowali i
ozdobili kościół. Wybudowali nową wieżyczkę, którą jak i
większą część dachu kościelnego pokryto blachą. Wielki ołtarz
przerobiony i odmalowany; dwa boczne nowe, z kosztownemi obrazami.
Zewnątrz i wewnątrz kościoła dano nowy tynk; dwa cmentarze
opasano kamiennym parkanem. Zakupiono nowe organy i t. p. To wszystko
zawdzięczyć należy zacnemu proboszczowi, który swą gorliwością
i ofiarnością przyczynił się do podźwignięcia kościoła.
Wszystko to powinno było zjednać Mu
ogólne zaufanie i wdzięczność, jako starcowi
siedmdziesięciokilko-letniemu, pracującemu od dwudziestu kilku lat
w parafii i jako kapłanowi oddanemu z całą wiarą kościołowi.
Tymczasem przeciwnie, gdy szło o wygodę proboszcza, propozycya
dozoru kościelnego o wybudowanie upadłej plebanii znalazła
przeszkodę w kilku gospodarzach wsi Bałdrzychowa, niechętnych i
nierozumiejących rzeczy. Zażądali oni na zgromadzeniu
parafijalném, niezgodnego z prawem, rozkładu składki na plebaniję,
przez to opóźniającej budowę na czas nieoznaczony.
Powinniby namiętności swe przytłumić
i okazać się godnymi synami kościoła, jak to inni po różnych
parafijach włościanie nasi się odznaczają.
Zorza 1884 nr 52
— Kościoły. W parafii Wierzby w
Sieradzkim powiecie, parafijanie okazując wielką dbałość o Dom
Boży, odnowili go i ozdobili swoim kosztem; zaś w parafii
Bałdrzychów, gdzie wprawdzie lud jest ubogi, od lat 20-tu żadnych
odnowień i reperacyj nie zrobiono. W Dąbrowie Górniczej ukończono
odnowę kościoła; bardzo téż pobożnie i uroczyście obchodzono
tam dzień św. Barbary patronki górników, w czasie któréj
wymownie wygłosił naukę odpowiednią X. Wojciechowski; wreszcie
przy wspólnéj biesiadzie przygrywała kapela górnicza; w końcu
bawiono się tańcami.
Kaliszanin 1885 nr. 35
Administrator parafji Konopnica, w powiecie wieluńskim, ks. Wacław Modrzejewski, przeniesiony na takąż posadę do parafji Bałdrzychów, w powiecie tureckim.
Kaliszanin 1885 nr. 38
Proboszcz parafji Bałdrzychów w pow. łęczyckim, ks. Kajetan Wiorkowski, przeniesiony na administratora parafji Spicimierz, w pow. tureckim.
Kaliszanin 1886 nr. 6
We wsi Bałdrzychowie, pow. łęczyckim, 14-letni syn zarządzającego dobrami Bałdrzychów, Mrowiński, strzelając w ogrodzie z floweru, ranił w szyję przechodzącego właśnie tamtędy służącego Piotra Wawrzyniaka, który w skutek otrzymanej rany zmarł wkrótce.
Chowanie pieniędzy po kątach o mało co nie przyprawiło też o
znaczną stratę jednego gospodarza we wsi Kolonji Baldrzychowskiej Minęło sporo
czasu, aż raz żona mówi mu że już niema jagieł w zapasie. Gospodarz zapomniawszy
zupełnie o pieniądzach bierze ów worek z prosem i wiezie do młyna w Bałdrzychowie.
Czeladnik młynarski przyjąwszy obstalunek niebawem wziął się do roboty. Jakiś czas szło mu gładko ale wkrótce dziura w koszu
się zatkała i ziarno przestało sypać się na kamień. Sięga więc ręką spód kosza
i znajduje jakąś szmatkę. Rozwija ją, a tu w środku różnobarwny papierek
sturublowy i cala paczka drobniejszych. Tymczasem gospodarz wracając do domu
sobie przypomniał, że w prosie były pieniądze. Zawraca więc czemprędzej i pędzi
co tchu do młyna. Spostrzegłszy, że już worek pusty, a proso w koszu, zakłopotał
się bardzo, ale szczęściem dla niego czeladnik był chłopak uczciwy i niepytany nawet
oddał pieniądze.
Gazeta
Świąteczna 1895 nr. 779
Chowanie
pieniędzy po kątach o mało co nie przyprawiło też o znaczną
stratę jednego gospodarza we wsi Kolońji Bałdrzychowskiéj w
powiecie łęczyckim, tejże guberńji. Chcąc schować bezpiecznie
150 rubli, owinął on je w smatkę i włożył do worka z prosem.
Minęło sporo czasu, aż raz żona mówi mu, że już niéma jagieł
w zapasie. Gospodarz zapomniawszy zupełnie o pieniądzach bierze ów
worek z prosem i wiezie do młyna w Bałdrzychowie. Czeladnik
młynarski przyjąwszy obstalunek niebawem wziął się do roboty.
Jakiś czas szło mu gładko, ale wkrótce dziura w koszu się
zatkała i ziarno przestało sypać się na kamień. Sięga więc
ręką na spód kosza i znajduje jakąś szmatkę. Rozwija ją, a tu
w środku różnobarwny papierek sturublowy i cala paczka
drobniejszych. Tymczasem gospodarz wracając do domu przypomniał, że
w prosie były pieniądze. Zawraca więc czemprędzéj i pędzi co
tchu do młyna. Spostrzegłszy, że już worek pusty, a proso w
koszu, zakłopotał się bardzo, ale szczęściem dla niego czeladnik
był chłopak uczciwy i niepytany nawet oddał pieniądze. (Z listu
S.)
Gazeta Świąteczna 1898 nr. 888
Znęcanie się
nad ślepym. Niéma chyba cięższego kalectwa nad ślepotę. Ślepy
słyszy tylko od innych o wspaniałych dziełach Stwórcy, ale sam
oglądać ich nie może. Niéma dla niego ani błękitu nieba, ani
blasku słońca, ani barw, ani pięknych widoków; otacza go mrok i
noc, nieskończona noc bez brzasku. Gdy wiosna ziemię umaji,
wszystko, co żyje, cieszy się i weseli, nawet największy nędzarz
zapomina na chwilę o swéj niedoli; tylko biédny ślepiec nie zna
téj radości, a przynajmniéj nie odczuwa jéj tak, jak inni. Biédna
jego dola! Choćby był zdrów i silny, nie może się obyć bez
cudzéj pomocy i wyręki. Każdy, kto ma serce ludzkie, lituje się
nad losem ślepego i chciałby ulżyć mu w téj niedoli. Nawet
bydlęta, zwierzęta widywano takie, co okazywały litość i
pomagały równym sobie ale ślepym stworzeniom. Więc jeśli między
ludźmi trafi się taki, co umyślnie wyrządza przykrość, albo
zadaje cierpienie biednemu kalece, to już jest bydlę dwunożne,
gorsze albo głupsze od najpodlejszego czworonoga. Jeśli głupiemu
dziecku oj- cowie pozwalają dokuczać kalece, to sami na siebie bicz
kręcą; z dziecka takiego wyrośnie owo bydlę dwunożne, a wtedy da
się ono we znaki rodzicom, gdy czas ich starości i niedołęztwa
przyjdzie. A czegóż mogą spodziewać się rodzice, jeżeli
nietylko dzieciom nie bronią znęcać się nad kaleką, ale sami się
znęcają? Odpowiedzą oni kiedyś i za swoje własne postępki, za
swą nieludzkość, i za zły przykład dawany dzieciom. "Warto,
żeby wszyscy o tém wiedzieli i pamiętali w takiéj naprzykład wsi
Bałdrzychowie pod Łęczycą. Oto, jaka wiadomość doszła ztamtąd
do nas: „Jest tu we wsi Bałdrzychowie człowiek ociemniały,
niejaki Walenty Bórski. Miał on w latach młodzieńczych wzrok
dobry, uczył się w szkołach, a potém wyszedł na organistę. Ale
wkrótce zachorował na oczy i oślepł. Głos ma bardzo piękny,
śpiewa uczenie, ale cóż, na organistę niezdatny. Mieszka biedak
przy rodzicach, lecz w każdą niedzielę lub święto śpiewa w
kościele bardzo pięknie z pamięci. Chociaż nic nie widzi,
obchodzi się jednak bez przewodnika i do każdego domu we wsi trafi.
Byłoby to pociechą w jego kalectwie, ale źli ludzie zatruwają mu
ją jak mogą. Oto gdy kaleka idzie przez wieś, jeden położy mu na
drodze kamień, albo kawał drzewa, drugi cichaczem podbije nogi,
trzeci porwie z tyłu za włosy, a gdy biédak przewróci się, lub
stara się schwytać prześladowcę, źli ludzie uciekają ze
śmiechem, wołając: zgadnij, kto ci to zrobił! Szczególniéj
zgroza wspomnieć o jednéj kobiécie, już nawet niemłodéj, która
w nieszczęśliwego ślepca ciska kamieniami. Żalił się nieraz
przedemną mówiąc: „Cóżem tym ludziom winien? Czego oni chcą
odemnie? Chyba zazdroszczą mi tego, że bez przewodnika chodzę".
Mnie litość bierze nad kaleką. Żałują go i inni sąsiedzi, boć
i u nas, choć jest bydło, ale są też i ludzie."
Gazeta Kaliska 1907 nr 184
Ojcobójca.
Do
„Warsz. Dn.“ donoszą z Łęczycy, że
we wsi Bałdrzychowie, gminy Poddębice, włościanin Antoni Burski
zabił swego ojca Grzegorza Burskiego, mającego 79 lat wieku, aby
tym sposobem wybawić się od kosztów na utrzymanie starca.
Gazeta Kaliska 1907 nr 205
Ojcobójstwo.
W dniu 21 lipca r. b. we wsi Bałdrzychów, pow. łęczyckiego,
Antoni Burski podczas kłótni zabił uderzeniem nogi ojca swego
Grzegorza Burskiego, w wieku lat 79.
Zorza 1911 nr 29
Nagradzanie bydła. Departament
rolnictwa, w celu podniesienia hodowli włościańskiej, przeznaczył
na rok 1911 poważniejsze zasiłki, specyalnie na pokazy bydła
rogatego i nagradzanie stadników włościańskich. Z tego powodu
zaprojektowany został szereg pokazów i nagród bydła w rozmaitych
okolicach Królestwa Polskiego. Prócz wystaw i pokazów,
obejmujących całokształt rolnictwa, już zapowiedzianych —
obecnie złożone zostały podania do generał-gubernatora o
pozwolenie na urządzenia specyalnych pokazów bydła w następujących
punktach; w gub. Warszawskiej: w Czerniewicach, Radziejowie i
Gombinie; w gub. Kieleckiej w Miechowie; w gub. Kaliskiej w Wieluniu,
Dziewinie Opolskim, Bałdrzychowie, Działoszynie, Górze
Bałdrzychowskiej, Praszce, Piątku, Witoni i w trzech
miejscowościach pow. Łęczyckiego; w gub. Płockiej w Bieżuniu,
Raciążu i Ciechanowie; w gub. Piotrkowskiej w Częstochowie,
Mstowie i Rzepicach; w gub. Łomżyńskiej w Dąbrowie, Czerwinie i
Kadzidle; w gub. Suwalskiej w Sejnach. Pokazy te odbywać się będą
od końca sierpnia do października.
Gazeta Świąteczna 1911 nr1603
Dziki postępek pijanych. W gminie
Niemysłowie, w powiecie tureckim, guberńji kaliskiej, uchwalono już
przed paru laty święcić ściśle niedziele i święta i żadnym
handlem w dnie te się nie zajmować. Jakoż uchwały tej strzegą i
nawet obcym przechodniom nie pozwalają jej przekraczać. Bardzo to
pięknie, któż zaprzeczy? Ale najpiękniejsze postępki i zalety
tracą wartość, gdy się w nie wda jaka ohyda. Otóż w Niemysłowie
stała się rzecz taka: wykonywano tam w kościele malarską robotę
i właśnie malarz skończył ją w sobotę 16-go września, a że
zawarł był umowę w sąsiedniej parafji Bałdrzychowskiej, iż
18-go września tam już rozpocznie malowanie w kościele, więc
pojechał w niedzielę do Bałdrzychowa i prosił księdza
proboszcza, aby wyznaczył na poniedziałek rano trzy wozy do
przewiezienia narzędzi malarskich, które pozostały w Niemysłowie.
Ale w poniedziałek miała być bardzo pilna robota w polu, bo
właśnie w końcu tygodnia dał Pan Bóg po długiej suszy trochę
deszczu i każdy brał się do siewu oziminy. To też ksiądz
proboszcz nie chcąc ludziom przeskadzać w tak pilnej pracy, prosił,
aby pojechali w niedzielę po nieszporach, i dał do Niemysłowa do
proboszcza list, że sam pozwolił przewieźć te naczynia w
niedzielę. Pojechali tedy ludzie z Bałdrzychowa trzema wozami,
przyczem zabrał się z nimi jeden z członków dozoru kościelnego.
Ale, niestety, w Niemysłowie, gdzie tak gorliwie dzień święty
święcą, znaleźli się w niedzielę pijani, i słysząc, że
bałdrzychowiacy przyjechali po statki, zaczęli im urągać i wołać,
że tu niewolno w niedzielę nic przewozić. Bałdrzychowiacy jednak
doręczyli księdzu list od swego proboszcza, i ksiądz pozwolił im
zabrać naczynia z przed kościoła. Ponieważ wszakże pijani się
odgrażali, skończyło się na zabraniu tylko trzech próżnych
beczek od cementu i paru desek od rusztowania. Mimo to, gdy
niemysłowiacy odjeżdzali, zaczęto w nich ciskać kamieniami.
Pierwszy, który miał na wozie puste beczki, umknął szczęśliwie;
drugi także uciekł, ale został ugodzony w rękę tak, że o mało
mu jej nie przetrącono; trzeci, Józef Bórski, jechał próżno z
członkiem dozoru, więc nie obawiał się napaści. Ale pijani
rzucili się na niego, palnęli go w głowę kamieniem, aż go
zamroczyło, i zaczęli bić bez litości. Jadący z nim członek
dozoru kościelnego zdołał się wymknąć i zawiadomił księdza.
Ksiądz przybiega na ratunek nieszczęsnego Bórskiego, który leżał
już prawie bez życia. Ale cóż! pijani i księdzu nie ustąpili.
Była w tej bójce i kobieta; ta dalejże księcia szarpać i nawet
mu suknię rozdarła. Dopiero musiał ksiądz kija na nich użyć;
wtedy odstąpili wnet od niego i od Bórskiego, którego tak
kamieniami zbili, że towarzysz zawiózł go do domu prawie
nieżywego. Zawezwano felczera, który przywrócił go do
przytomności i opatrzył. Zdrowie jednak dotychczas mu nie wróciło.
I to zrobili ludzie niby przez gorliwość o chwałę Bożą! Wstyd i
hańba! Czytelnik.
Gazeta Świąteczna 1912 nr 1660
Przy młocarni. Franciszek Wilk,
gospodarz we wsi Bałdrzychowie pod Poddębicami, w guberńji
kaliskiej, kupił sobie w tem mieście młocarnię nowego pomysłu,
która młóciła obrotem w przeciwną stronę, słomę brała zaraz
pod spód, a klepisko miała o połowę mniejsze niż zwykle, więc
niby miała sporzej młócić. Jeden z sąsiadów wypożyczył od
niego tę młocarnię, ale że nie wiedział zapewne, jak z nią się
obchodzić, więc Wilk poszedł do niego i sam młocarnię w ruch
puścił. Zaledwie jednak zaczęła działać, coś się w niej
zepsuło, cepy się gwałtownie oberwały i potłukły wierzchnią
deskę, a Wilka jakiś kawał z taką siłą uderzył w lewą skroń,
że mu pomiędzy okiem a uchem „na śpiku” przeciął kość do
mózgu i cały policzek rozpłatał na wylot. Nieborak padł na
miejscu bez życia. Prócz tego kawał drewna z blatu uderzył w
twarz Franciszkę Pakorzankę, pilnującą podawania snopków, i
skaleczywszy usta wybił jej ząb, a inne naruszył. Żelazo
porozpryskiwało się po całej stodole, ale na szczęście nikogo
więcej nie trafiło, tylko obcięło kawałek belki. Było to 26-go
października. Na pogrzeb Wilka ludzie bardzo licznie się
zgromadzili i ubolewali nad jego śmiercią, gdyż był to człowiek
spokojny, zgodny w pożyciu z rodziną i sąsiadami, i pracowity.
Miał już 62 lata, ale nigdy nie próżnował; zawsze zajęty był
pracą. Mieczysław Gr.
Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 17
Komornik przy sądzie
okręgowym w Łodzi Stefan Basiński, zamieszkały w Łodzi, przy ul.
Skwerowej 1, ogłasza, że w d. 15 lipca 1918 r., od godz. 10 rano, w
sali posiedzeń pomienionego sądu, odbędzie się sprzedaż przez
licytację publiczną połowy osady włościańskiej, należącej do
Marcina i Marjanny małż. Grzesiak, położonej we wsi Bałdrzychów,
gm. Poddębice,
pow. Łęczyckiego, w ziemi Kaliskiej, a zapisanej w tabeli
likwidacyjnej pod Nr 6 i składającej się: z 12 mórg i 150 prętów
ziemi ornej z łąką, murowanego domu mieszkalnego, stodoły
drewnianej z szopką do sieczki, obory i stajni z kamienia z
drewnianą szopą do torfu i drzewa, chlewów kamiennych, ustępów
drewnianych, płotów drewnianych z dwiema bramami, studni kamiennej,
12 owocowych drzewek, 4 topoli i 9 olszyn; tudzież z żywego i
martwego inwentarza, mianowicie: jednego konia, 4-ch krów, wozu,
pługa, brony i sieczkarni.
Osada ta urządzonej
hipoteki nie ma, w zastaw nie jest oddana i została wystawiona na
sprzedaż za dług Grzesiaków w sumie 1.000 rb. z kosztami, a
należny od nich Towarzystwu Pożyczkowo-Oszczędnościowemu w
Niemysłowie.
Licytacja rozpocznie się
od sumy szacunkowej 8.646 mk.
W licytacji mogą brać
udział tylko osoby pochodzenia włościańskiego, które
przynależność do tego stanu stwierdzą odnośnemi dowodami,
wymaganemi przez art. 3 i 11 przepisów z dnia 11/23 czerwca 1891 r.
Każdy, pragnący wziąć
udział w licytacji, obowiązany jest złożyć kaucję w ilości 864
mk.
Akta sprawy i warunki
licytacyjne mogą być przejrzane w kancelarji Wydziału cywilnego
sądu okręgowego w Łodzi.
Łódź, d. 17 kwietnia
1918 r.
Komornik sądowy:
Basiński.
Gazeta Świąteczna 1919 nr 2012
Uratowane dzwony. Z Bałdrzychowa pod
Poddębicami, w Łęczyckiem, piszą do nas: Miło jest czytać w
Gazecie Świątecznej, że tu i ówdzie uratowano dzwony przed
łupieztwem Niemców. A my w Bałdrzychowie jakbyśmy o tem
zapomnieli, że i u nas rabusie się nie obłowili. Kiedyśmy
posłyszeli, że będą zabierali dzwony, nie zważaliśmy na wielką
karę, która nam groziła, a tylko przy wzajemnem zaufaniu wzięliśmy
się w paru do spuszczania nowego, dosyć dużego dzwonu, Po
spuszczeniu zawiesiliśmy sygnaturkę, a na miejscu sygnaturki mały
dzwonek. Kiedy Niemcy zjawili się po dzwony, księdzu proboszczowi
udało się udobruchać ich, więc zostawili nam sygnaturkę, a
zabrali tylko ów nieduży dzwon, któryśmy jako sygnaturkę
zawiesili. Cieszymy się bardzo, że się nam tak dobrze powiodło.
B. Kowalski.
- KROWY I KONIE GINĄ.
We wsi Bałdrzyków gm. Poddąbie pow. £ęczyckiego z obory Wojciecha Burskiego skradziono krowę czarną lat 7 wartości 250,000 mk.
Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 61
Na zasadzie art. 846 i 847 U. P. K.,
sąd okręgow y w Kaliszu stosownie do decyzji swej z d. 1 lipca 1920
r., poszukuje Józefa Algierta, syna Walentego i Katarzyny, lat 18,
zamieszkałego w Bałdrzychowie, gm. Poddębice, oskarżonego z art.
2 dekretu Nr 130, z d. 30/1 1919 r. i zbiegłego niewiadomo dokąd.
Rysopis i znaki szczególne
poszukiwanego nieznane.
W razie odnalezienia poszukiwanego lub
miejsca jego zamieszkania, należy bezzwłocznie zakomunikować
najbliższym władzom policyjnym, w celu zaaresztowania i doniesienia
o tem sądowi okręgowemu.
Gazeta Kaliska 1922 nr 275
- KROWY I KONIE GINĄ.
We wsi Bałdrzyków gm. Poddąbie pow. £ęczyckiego z obory Wojciecha Burskiego skradziono krowę czarną lat 7 wartości 250,000 mk.
Gazeta Świąteczna 1922 nr 2183
Z gminy Poddębic w powiecie łęczyckim,
województwie Łódzkiem, piszą do nas: Dnia 5 listopada we wsi
Bałdrzychowie odbywały się, jak wszędzie, wybory do sejmu.
Przyszedłszy jako wyborca do szkoły, gdzie było biuro wyborcze,
zauważyłem, jak to wyzwoleńcy obstawali za swoją „trójką”,
a krzywo patrzyli na tych, którzy głosowali na „ósemkę”. Oto
przykład: niejaki M. Burski z Zagórzyc wyjął pełną garść
kartek z trójkami i zaczął je rozdawać obecnym, żeby wkładali
do kopert, a przewodniczący komisji wyborczej, też wyzwoleniec, nie
zabraniał tego; gdy jednak niejaki M. Adamiak, zdaje się z
Borysowa, podał kartkę z 8-ką jednemu wyborcy, który poprosił go
o to, to mąż zaufania stronnictwa wyzwoleńców L. Gajewski
sporządził protokół, że tamten popełnił bezprawie. Jedna
wyborczyni nie miała kartki i dostawszy kopertę nie wiedziała, co
z nią zrobić. Zauważył to niejaki Wasilewski z Pragi i zapytał
się jej, czy ma kartkę? Odpowiedziała, że nie, więc mając
kartkę z nr. 8 na zbyciu, podał jej, mówiąc, że jeżeli chce, to
może ją włożyć do koperty. Kobieta podała mu kopertę, żeby on
sam to uczynił, ale zobaczył to znowu F. Sajdak z Zagórzyc, też
wyzwoleniec, i zrobiono znowu drugi protokół za nieuszanowanie
prawa. A przecież wyzwoleńcy już je pierwsi pogwałcili, patrząc
przez palce na działalność M. Burskiego. Przed godziną 8-mą
wieczorem przyszedł do biura wyborczego proboszcz parafji
Bałdrzychowskiej i chciał sobie zapisać, ilu było uprawnionych do
głosowania, ilu głosowało, a ilu się jeszcze nie stawiło.
Poprosił przewodniczącego komisji o pozwolenie, ale L. Gajewski
sprzeciwił się, mówiąc, że jako mąż zaufania nie zgadza się,
żeby lada wyborca, nie należący do komisji, mógł żądać czegoś
podobnego. Proboszcz, rozumie się, ustąpił, ale nikomu nie
podobało się to wystąpienie Gajewskiego, który wnosił na księdza
proboszcza Dmochowskiego rozmaite skargi i nawytaczał mu niemało
spraw sądowych. Wyborca.
Echo Tureckie 1926 nr 18
Dzieciobójstwo.
Czyn ohydny wyrodnej matki.
Dnia 20 lutego r.b. Aleksandra Cichocka panna lat 27 mieszkanka wsi Ksawercin gm. Niewiesz tut. powiatu, powiła dziecię płci żeńskiej które po kilku dniach zaniosła do wsi Bałdrzychów gm. Poddębice pow. Łęczyckiego ukrywszy je na tamtejszym cmentarzu w starym i zrujnowanym grobowcu, gdzie zwłoki zostały znalezione przez bawiące się dzieci. Wyrodna matka podczas dochodzeń policyjnych zeznała że dziecko urodziło się wprawdzie żywe lecz w kilka godzin zmarło. Wyrodna matka została zaaresztowaną przez posterunek P.P. w Niewieszu i oddaną do dyspozycji władz sądowych.
Tu niestety należy podkreślić że najwięcej zbrodni dzieciobójstw powtarza się w tutejszym powiecie w dwuch gminach, a mianowicie w Niewieszu i Niemysłowie. Doprawdy nasuwa się pytanie gdzie są rodzice tych upadłych moralnie dziewcząt, czy już opieka rodzicielska zupełnie ustała, a dzieci wyłamały się z pod opieki rodziców. Po naszych wsiach polskich widać niestety tylko pogoń za groszem i za dobrobytem stawiając wychowanie dzieci na ostatnim planie z powodu czego młodzież obojga płci nie czując opieki nad sobą dziczeje, robi się brutalna, przyzwyczaja się do popełniania wszelkiego rodzaju zbrodni, kończąc w więzieniach i szpitalach, przeklinając po niewczasie swych rodziców zato że zaniechali opieki nad niemi.
Obwieszczenia Publiczne 1926 nr 60a
Do rejestru handlowego, Działu A i B, sądu okręgowego w Łodzi wniesiono następujące wpisy pod Nr. Nr.:
10198 A. „Józef Bilski". Sklep kolonjalny. Firma istnieje od 1918 r. w Bałdrzychowie, gm. Poddębice. Właśc. Józef Bilski w Bałdrzychowie, gm. Poddębice.
Gazeta Świąteczna 1926 nr 2353
W parafji Bałdrzychowie w powiecie
łęczyckim zmarł dnia 23 go stycznia w 68-ym roku życia ś. p.
Marcin Grzesiak, stały czytelnik Gazety Świątecznej od początku
jej istnienia. Był to prawdziwy syn Kościoła i Ojczyzny, człowiek
dużych cnót i zasług. Pracował kilkadziesiąt lat jako organista
tej parafji i cieszył się powszechnem zaufaniem u ludzi. Odznaczał
się prawością, za co był powszechnie lubiony i poważany. W życiu
społecznem brał chętny udział. Ubolewał bardzo nad rozterkami
partyjnemi w kraju. Umarł z modlitwą na ustach, pojednany z Bogiem,
pozostawiając w nieutulonym żalu żonę, synów, córki, krewnych,
przyjaciół i znajomych. Cześć jego zacnej pamięci, a ziemia, na
której pracował z poświęceniem, niechaj mu lekką będzie!
Czytelnik.
Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 76
Wydział hipoteczny w m.
Łęczycy, wojew. łódzkiem, obwieszcza, że na dz. 30 grudnia 1927
r. (godz. 10 rano) wyznacza się termin pierwiastkowej regulacji
hipotecznej dla:
1) a) osady
włościańskiej we wsi Bałdrzychów, gm.
Poddębice, pow. łęczyckim, wojew.
łódzkiem położonej, w tab. likw. pod Nr. 12 zapisanej, o
przestrzeni 35 morgów 91 pręt. ziemi z budynkami i b) połowy,
od południa, osady włościańskiej w tejże wsi Bałdrzychów
położonej, w tab. likw. pod Nr. 13 zapisanej, o przestrzeni 14
morg. 273 pręt. ziemi z budynkami, stanowiących własność,
żądających regulacji, Tomasza i Katarzyny z Milczarków małż.
Brzezińskich;
Osoby interesowane winny
zgłosić w wyznaczonym terminie swoje prawa w kancelarji wydziału
hipotecznego w Łęczycy, pod skutkami prekluzji. Decyzja
wydziału hipotecznego zapadnie na posiedzeniu 31 grudnia 1927
r.
Rozwój 1927 nr 168
Młody ruch katolicki, oparty o system religijno-narodowego wychowania przyszłych pokoleń, z każdym dniem zatacza szersze kręgi docierając do najdalszych osiedli wiejskich. W ubiegłą niedzielę odbył się zlot Stowarzyszeń Młodzieży Polskiej w Poddębicach, który był przeglądem poczętych prac wśród młodzieży dekanatu tamtejszego. Już wczesnym rankiem poczęła napływać młodzież z Poddębic, Wartkowic, Dalikowa, Domaniewa, Idzikowic Turu Bałdrzychowa na czele z Patronatami, pod znakiem sztandarów, na których widniały godła religijne i państwowe. Uroczystą mszę św. zlotową odprawił ks. patron Laskowski, proboszcz z Turu. Po nabożeństwie młodzież, uszeregowana, przy dźwiękach dwuch orkiestr. wyruszyła do nowowzniesionego gmachu straży ogniowej, gdzie odbyły się obiady. Zebraną młodzież powitał, jako gospodarz w serdecznych słowach ks. dziekan Rozwadowski, poczem ks. Stanisław Nowicki Sekr. Generalny Związku Młodzieży Polskiej przedstawił cele zlotu, nakreślając przytem program pracy, letniej w organizacji. Zebranych na zlocie witali: imieniem młodzieży łódzkiej, p. Kuzan, imieniem senjorów Związku p. Kacperski, imieniem prowincjonalnej młodzieży D-chna G. Szwiliżanka. Po powitalnych przemówieniach młodzież zgłosiła wniosek wysłania depeszy do J. E. Ks. Biskupa W. Tymienieckiego jak przyjaciela i protektora ruchu organizacyjnego młodzieży katolickiej. Dłuższy referat o ideologji Stowarzyszeń Młodzieży Polskiej wygłosił instruktor związkowy p. prof. J. Garbala, Po zgłoszeniu rezolucyj zamknięto urzędowo zlot, poczem przybyłą młodzież druchny Stow. Poddębickiego przyjmowały herbatką. W obradach zlotowych brali udział: ks. proboszcz Oskierko, z Wartkowic, ks. O. Witkowski z Domaniowic, p. hr. Skrzyńska z Gostkowa, prof. Zuchowicz z Poddębic, p. Bąkowska z Poddębic oraz grono inteligencji miejscowej. W podniosłym nastroju o godzinie 18-ej zakończono zlot.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 3
Ogłoszenie.
Starostwo Łęczyckie
ogłasza, że w dniu 20 listopada 1926 roku na zasadzie art. 222 Ust.
Wodnej z dnia 19.IX 1922
r. zatwierdzony został statut Spółki Wodnej we wsi Bałdrzychów,
gm. Topola., pow.
Łęczyckiego.
Spółka nosi nazwę
„Spółka Wodna Bałdrzychów".
Celem Spółki jest
osuszanie gruntów członków Spółki według przedłożonego
Starostwu projektu.
Statut Spółki uchwalony
jednogłośnie przez członków Spółki na zebraniu w dn. 22
października 1926 r. ułożony został według wymogów okólnika
Min. Rob. Publ. z dnia 20.VII 1923 roku Nr. 417/23 (Monitor Polski
Nr. 161 poz. 225).
Starosta (—) H.
Ostaszewski.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 14
Wydział hipoteczny w
mieście Łęczycy, woj. łódzkiem obwieszcza, że na dzień 24 maja
1928 r., o godz. 10 rano, wyznaczony został termin pierwiastkowych
regulacyj hipotek dla:
2) północnej
połowy osady włościańskiej we wsi Bałdrzychów, gm.
Poddębice, pow. łęczyckim, wojew.
łódzkiem położonej, w tab. likw. pod Nr. 11 zapisanej,
obejmującej przestrzeni 19 morg. 106 1/2 pręt. ziemi z budynkami,
stanowiącej własność żądających regulacji Józefa i Jadwigi z
Burskich małżonków Piotrowskich;
Osoby interesowane winny
zgłosić w oznaczonym terminie swoje prawa w kancelarji
wydziału hipotecznego w Łęczycy, pod skutkami prekluzji. Decyzja
zapadnie na pierwszem, po terminie regulacji posiedzeniu
wydziału hipotecznego.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 13
WYKAZ STOWARZYSZEŃ I ZWIĄZKÓW
zarejestrowanych przez Wojewodę Łódzkiego w miesiącach marcu i kwietniu 1929 r.
L. p. 2160 dnia 5. IV. 1929 r. L. II Zw. 2630 Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Bałdrzychowie, pow. Łęczyckiego.
15. Zagórzyce, obejmującą: wieś Byczyna, wieś Rąkczyn, wieś Zagórzyce, młyn Zagórzyce, os. Bałdrzychów Werner.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łęczyckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
Echo Tureckie 1929 nr 26
ciąg dalszy 18
Osada dawniej miasteczko,
nad rzeką Nerem. Jako wieś była już w XIV wieku i należała
do rodziny Chebdów, z których Jan, zabity przez brata swego,
zbudował na sztucznem wzniesieniu około r. 1385 kościół
drewniany. W XVI wieku były własnością Jana Poddębskiego, a
na początku XVII wieku Poddębice przeszły na własność
Grudzińskich, którzy zbudowali kościół murowany na miejscu
drewnianego w 1610 roku, a jednocześnie wystawili oryginalnej budowy
zameczek dotąd istniejący. W r. 1822 właściciel Klemens
Zakrzewski wyjednał przywilej zamiany na miasto, które jest
obecnie osadą. Wzrost Łodzi zubożył miasto, które jest
obecnie osadą.
Istnieje tu ewangelicki
kościół filjalny. W XlII wieku cystersi z Sulejowa mieli tu prawo
łowienia bobrów w Nerze, pod Bałdrzychowem, gdzie jest wielkie
cmentarzysko pogańskie. — Autobusowe połączenie przez
Aleksandrów, Turku z Łodzią.
(d. c. n.)
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 25
Sąd grodzki w Poddębicach, pow. łęczyckiego, okręgu sądowego łódzkiego, na zasadzie art. 581 i 3091 U. P. C., wzywa niniejszem Zofję Matusiak, ostatnio zamieszkałą we wsi Praga, gm. Poddębice, oraz Ludwika Brzezińskiego, ostatnio zamieszkałego we wsi Bałdrzychów, gm. Poddębice, obecnie, z miejsca pobytu niewiadomych, aby w terminie 4-miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego wezwania, osobiście lub przez pełnomocnika stawili się do tegoż sądu, w charakterze sukcesorów, w sprawie C. Nr. 149/31 r., o podział majątku po zmarłej Marjannie Matusiak. Powództwo wytoczyła Juljanna Klimczakowa.
W razie niestawienia się wezwanych w oznaczonym terminie, sprawa osądzona będzie zaocznie.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 81
Wydział hipoteczny
przy sądzie grodzkim w Łęczycy, województwie łódzkiem,
obwieszcza, że na dzień 21 stycznia 1932 roku (godz. 10 rano)
wyznacza się na żądanie Justyny Leszczyńskiej, termin
pierwiastkowej regulacji hipotecznej dla nieruchomości,
położonej we wsi Bałdrzychów, w gm.
Poddębice, składającej się z osady tab.
Nr. 30, o przestrzeni 3 morg. 30 pręt. kw., tudzież z wzniesionych
na tej osadzie budynków: domu i obory z kamienia i stodoły z
drzewa.
Osoby interesowane winny
zgłosić w wyznaczonym terminie swoje prawa w kancelarji
wydziału hipotecznego w Łęczycy, pod skutkami prekluzji.
Decyzja zapadnie na pierwszem posiedzeniu wydziału hipotecznego, po
sporządzeniu aktu zaprowadzenia hipoteki.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 92
Wydział hipoteczny przy
sądzie grodzkim w Łęczycy, województwie łódzkiem
obwieszcza, że na dzień 25 lutego 1932 roku (godz. 10 rano)
wyznacza się termin pierwiastkowej regulacji hipotecznej:
1) dla
nieruchomości, położonej we wsi Bałdrzychów, w gminie Poddębice,
składającej się z południowej połowy osady tabelowej Nr. 18, o
powierzchni (połowa) 17 morg. 83 pr., tudzież z wzniesionych na tej
połowie osady budynków: domu murowanego z kamienia wapiennego,
obory z kamienia polnego, chlewu murowanego z cegły, stodoły i
ustępu z drzewa oraz studni z dren — na żądanie Bronisława
Sławińskiego, współwłaściciela nieruchomości;
Osoby interesowane winny
zgłosić w wyznaczonym terminie swoje prawa w kancelarji wydziału
hipotecznego w Łęczycy pod skutkami prekluzji. Decyzja zapadnie na
pierwszem posiedzeniu wydziału hipotecznego po sporządzeniu
aktu zaprowadzenia hipoteki.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18
z dnia 18 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/9/33.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23 III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IX. Obszar gminy wiejskiej Poddębice dzieli się na gromady:
2. Bałdrzychów, obejmującą: wieś Bałdrzychów, młyn Bałdrzychów, Bałdrzychów- poduch., wieś Madajka, kol. Pogórcze.15. Zagórzyce, obejmującą: wieś Byczyna, wieś Rąkczyn, wieś Zagórzyce, młyn Zagórzyce, os. Bałdrzychów Werner.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łęczyckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
Orędownik 1937 nr. 143
Wolał Żyda. Ks. proboszcz parafii Bałdrzychów gm. Poddębice, Szotta, powierzył krycie dachu na kościele parafialnemu żydowi Portkowi Szmulowi z Szadku pomimo, iż pierwszym reflektantem i po tejże cenie był chrześcijanin, miejscowy dekarz. Powyższym postępowaniem ks. proboszcza parafianie są bardzo niezadowoleni. Czy to nie wstyd, oddawać prace na świątyniach Żydowi?
Orędownik 1937 nr. 150
Otrzymaliśmy poniższe sprostowanie wiadomości od naszego korespondenta z Poddębic.
W związku z notatką pt. "Wolał Żyda" zamieszczoną w kronice z Poddębic w nr. 143 „Orędownika" z dnia 25 czerwca 1937 r., uprzejmie proszę Pana Redaktora o łaskawe zamieszczenie poniższego sprostowania:
Nieprawdą jest, że ks. proboszcz parafii Bałdrzychów, gminy Poddębice, Szotta, powierzył krycie dachu na kościele parafialnym Żydowi Portkowi Szmulowi z Szadku, pomimo iż pierwszym reflektantem i po tejże cenie był chrześcijanin miejscowy dekarz.
Natomiast prawdą jest, że proboszcz parafii rzymsko-katolickiej Bałdrzychów, poczta Poddębice, pow. Łęczyca, ks. Władysław Szotta powierzył krycie dachów na kościele parafialnym jednemu z dwóch tylko reflektantów chrześcijan. Polakowi i katolikowi J. Musiałowiczowi, który roboty te wykonuje, jak również prawdą jest, że ks. Władysław Szotta nie znał i nie zna żadnego Żyda Szmula Portka z Szadku.
Ks. Wł. Szotta
Proboszcz Parafii Rzymsko-Katolickiej Bałdrzychów.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 24
Regulacje hipoteczne.
Wydział Hipoteczny Sądu
Grodzkiego w Łęczycy, województwie łódzkim, na żądanie Jana
Suchanowa, działającego w imieniu Francusko-Polskiego
Towarzystwa Kolejowego Herby Nowe—Gdynia, Spółka Akcyjna w
Paryżu, na rzecz Skarbu Państwa, obwieszcza, że na dzień 9 lipca
1938 roku (godz. 10 rano) wyznacza się termin pierwiastkowych
regulacyj hipotecznych dla:
1) gruntów o ogólnej powierzchni 10
ha 6276 m kw na rzecz Skarbu Państwa pod budowę linii
kolejowej Herby Nowe — Gdynia, w czym 10 ha 5984 m kw częścią
nabytych częścią wywłaszczonych z osad, zapisanych w tabeli
likwidacyjnej wsi Bałdrzychów pod nr nr 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9,
10, 11, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 26, 27, 28,
30, 32, 33, 34, 37 i 44 i w tabeli wsi Góra-Bałdrzychowska pod nr 6
i 292 m kw przejętych dróg i wód publicznych;
Osoby interesowane winny
zgłosić w wyznaczonym terminie swoje prawa w kancelarii Wydziału
Hipotecznego w Łęczycy pod skutkami prekluzji. Decyzja zapadnie na
pierwszym posiedzeniu Wydziału Hipotecznego po sporządzeniu
aktu zaprowadzenia hipoteki. 41/38.
Echo Łódzkie 1938 wrzesień
ISKRY Z LOKOMOTYWY
spowodowały pożar zagrody.
We wsi Bałdrzyków, gminy Poddębice, wybuchł nagle pożar w zagrodzie Tomasza Brzezińskiego. Brzezińskiemu spaliła się stodoła wraz ze zbożami powodując straty na przeszło 4500 złotych.
Jak ustalono w śledztwie, spalony obecnie budynek zajął się od iskier przejeżdżającego pociągu.
Orędownik 1939 nr. 44
Straszna zemsta wiejskiej dziewczyny
Utopiła byłego narzeczonego w studni
Łódź, 21. 2. We wsi Bałdrzychów dokonany został niezwykły akt zemsty. Janina Melasik postanowiła się zemścić na swym byłym narzeczonym 32 letnim Józefie Biegańskim.
Czatowała ona na Biegasińskiego i kiedy późnym wieczorem wróciwszy do swej zagrody, Biegasiński czerpał wodę ze studni, nagle podbiegła do niego i strąciła go w czeluść studni tak, że Biegasiński utonął.
Przechodzący przypadkiem dozorca nocny zauważył scenę przy studni i zawiadomił policję, która zatrzymała Melasikównę.
-No to może się zgłoszę...
Dziennik Łódzki
1952 nr 238
Z OKRĘGU 11
STEFAN IGNAR
zastępca
przewodniczącego PKPG, pochodzi ze wsi Bałdrzychów w pow.
łęczyckim. Był działaczem SL i „Wici". Od roku 1933
pracował jako wykładowca historii i ekonomii w Uniwersytecie
Ludowym we wsi Gać, pow. przeworski.
W czasie okupacji
należał do Batalionów Chłopskich. W latach 1947—49 był
członkiem prezydium NKW SL, później prezesem ZG
ZSCh i NKW ZSL.
Dziennik Łódzki 1959 nr
156
Sąd Wojewódzki dla
województwa łódzkiego ponownie rozpatrzył sprawę Henryka
Staszczyka z
Bałdrzychowa (pow. Poddębice), oskarżonego o to, że 1 czerwca
1956 roku wielokrotnie uderzył kamieniem w głowę i tułów
Antoniego Stawiszyńskiego, w wyniku czego Stawiszyński poniósł
śmierć. W sprawie tej odpowiadał
również Stanisław Nowak z Rąkczyna (pow. Poddębice), oskarżony
o współudział w pobiciu
Stawiszyńskiego. Wyrok z września 1956 roku — 15 lat więzienia
dla Staszczyka i 4 lata więzienia dla Nowaka — został
zakwestionowany przez Sąd Najwyższy.
Po ponownym rozpatrzeniu
sprawy, wyrokiem Sądu Wojewódzkiego Staszczyk został skazany na 15
lat więzienia, natomiast Nowak został uniewinniony od zarzutu
udziału w bójce. (g)
Dziennik Łódzki 1965 nr
65
W miejscowości
Małdrzychów pow. Poddębice ukręcił się czop osi wagonu
towarowego. Ciągniony przez parowóz wagon zerwał 800 m toru
kolejowego. Przerwy w ruchu nie było. Straty szacuje się na 400
tys. zł. (kl)
Dziennik Łódzki 1965 nr 207
Kiedy na polach tempo robót wzrasta — maleje tempo robót na budowach. Nic dziwnego, połowa robotników zatrudnionych w budownictwie pochodzi bowiem ze wsi. Ściślej — dojeżdża. Jeszcze ściślej — są to robotnicy dowożeni z najdalszych zakątków; przeważnie z zakątków woj. łódzkiego i częściowo kieleckiego. Szczególnie stamtąd gdzie gleba licha. Słaba ziemia rodzi najwięcej pracowitych rąk do pracy. Budownictwo, które chronicznie choruje na brak kadr — chętnie ich przygarnia. Świadczy o tym choćby sam fakt, że wysyła po nich autobusy na odległość nieraz 60 km.
Codziennie rano mkną w kierunku Łodzi autobusy z napisem PRZEWÓZ PRACOWNIKÓW. Socjolodzy zwą ich chłopo-robotnikami, kierowcy „mazowszanami". Obie nazwy są adekwatne i uzupełniają się nawzajem. Chłopo-robotnicy ponieważ przez 12 godzin są chłopami (śpią i wypoczywają na wsi), przez drugie 12 godzin (6 godzin pracy plus 4 godziny dojazd) są robotnikami. Jak widać proporcje dokładnie wyważone. „Mazowszanie" zaś dlatego, że niby ciągle w drodze — jak zespół "Mazowsze". Często też ze śpiewem jadą, zwłaszcza po wypłacie. Łopata — wypłata, kino — wino. W czasie żniw łopaty zamieniają na kosy, koparki na żniwiarki..
WERBUNEK
Werbunek praktykuje się najczęściej po pierwszym, zaraz po wypłacie. Robi się to częstokroć w oparciu o znajomość psychologii robotnika sezonowego. Ludziom tym zawsze się wydaje, że mniej zarobili niż powinni, często mniej niż im obiecywano. A werbownicy są różni — niektórzy obiecują zbyt dużo. Zdarzają się tak zwani łowcy na siatkę-siatkę płac oczywiście.
Odbywa się to w sposób następujący. Natychmiast po wypłacie zjawia się w wiosce werbownik i wypytuje ludzi ile zarobili w konkurencyjnej (?) firmie. Potem robi wielce zaskoczoną minę i nadziwić się nie może, że za tak marne grosze mają zamiar jeszcze tam nadal pracować, gdy tymczasem w "jego" przedsiębiorstwie zarobiliby dwa razy tyle. To nic, że po miesiącu okaże się, iż w nowej firmie zarobili tyle samo co w starej.
Rezultat: demoralizacja, nieufność w stosunku do pracodawcy, lekceważenie pracy, a w dalszej kolejności fluktuacja kadr.
Dotychczasowe metody werbunku poddają więc w wątpliwość istnienie samej instytucji werbowania. Funkcję tę spełniać powinny chyba wydziały zatrudnienia, które w tym celu zresztą zostały powołane. Tym bardziej wydaje się to słuszne, że werbownicy, i tak korzystają w trakcie werbowania z rozeznania tychże wydziałów. Inna sprawa, że to rozeznanie co do nadwyżek siły roboczej w terenie jest kiepskie. Przekonać się o tym mogłem na własne oczy. Werbownik, któremu towarzyszyłem, otrzymał zezwolenie na trzy powiaty. W Prezydium WRN zapewniono go, że aż się tam roi od ludzi chętnych do pracy w budownictwie. W wydziale zatrudnienia w Poddębicach otrzymał z kolei wykaz miejscowości, gdzie siły roboczej jest rzekomo jak lodu. Pojechaliśmy.
WIEŚ WARTKOWICE. Prezydium GRN. Sekretarz po głowie się drapie, ręce rozkłada. „Sami nie mamy ludzi na budowę drogi. Potrzebowaliśmy dziesięciu zgłosiło się tylko czterech. W melioracji wszyscy robią. Przyjedźcie zimą, to będą chętni".
Odjeżdżamy. Zimą w budownictwie ludzi się zwalnia z pracy. Mijamy wieś Bałdrzychów. Kierowca się nawet nie zatrzymuje. Bałdrzychów — wieś bogata, skanalizowana. Nie ma tu czego szukać.
PĘCZNIEW. Byli chętny zgłosili się nawet, ale przez trzy dni czekali o czwartej z rana przy drodze na wóz i nikt się po nich nie zjawił. Potem zgłosił się jakiś gość z Poznania i z nim się zebrali: na cały sezon.
SIEDLĄTKÓW. Wyprzedzili nas archeolodzy. Zatrudnili chłopów przy rozwalaniu kopca z XIV wieku.
WIERCHY. Część ludzi pracuje przy elektryfikacji kolei, reszta w melioracji. Nic tu po nas.
POPÓW. Odwiedziny u sołtysa. Owszem, znalazłoby się paru chętnych do roboty, tylko że jeszcze 18 lat nie skończyli.
Przy drodze, młody płowowłosy chłopak w gumowych butach. — Jak nie masz co robić, jedź z nami na budowę — zagaja werbownik.
— Blacharzy potrzebujecie? — pyta chłopak.
-Potrzebujemy — odpowiada werbownik. — Jak nie chcesz dojeżdżać możemy ci dać zakwaterowanie w hotelu robotniczym.
— Ale ja po szkole zasadniczej, a wy stażystom płacicie po 2.60 za godzinę.
-Będziemy ci płacić po 5.60 zł.-No to może się zgłoszę...
Ja zaczynam się już niepokoić, ale werbownik nie traci nadziei. Trudno dziś o robotników. Trzeba ich wyszukiwać w zabitych deskami wioskach, z daleka od kolei, tam gdzie się nie prowadzi melioracji i nie buduje dróg. Ba, takich wiosek coraz mniej. Werbownik ma doświadczenie, angażował już ludzi, na odpuście, w gospodzie i przed kościołem.
Nasuwa się nieodparcie pytanie, czy tej formy werbunku nie zrodziła czasem mało operatywna, ba, bierna zbiurokratyzowana praca wydziałów zatrudnienia? Werbunek wydaje się być dublowaniem pracy tych wydziałów.
Poza tym istnieje jeszcze inny aspekt tego samego zagadnienia. Świadomość, że w każdej chwili można wysłać samochód z werbownikiem w teren i przywiezie on w końcu tych kilkunastu czy kilkudziesięciu robotników na plac budowy, powoduje, że dyrekcje nie dbają w należytym stopniu o związanie pracownika z przedsiębiorstwem. Robotnicy ze wsi nie czują się związani z miejscem pracy, nie poczuwają się do odpowiedzialności moralnej za wyniki pracy całego przedsiębiorstwa. W minimalnym tylko stopniu uczestniczą w szkoleniu, podnoszeniu kwalifikacji itp. Można odpowiedzieć, że pracują przecież tylko w sezonie — na zimę są w większości zwalniani. To prawda, lecz w interesie przedsiębiorstwa leży, aby na wiosnę sami do niego powrócili
KAROL BADZIAK
Dziennik Łódzki 1966 nr
212
Nad pow. Poddębice
przeszła wczoraj o godzinie 15 silna wichura, która objęła sobą
pas szerokości 100 m. Od podmuchu najbardziej ucierpiały
miejscowości Walentynów, Wyrębów, Borki Lipkowskie, Bałdrzychów
i miasto Poddębice. Wichura trwała kilka sekund, a mimo to
zniszczeniu uległo 15 domów mieszkalnych, 11 obór i 9 stodół.
Straty finansowe ustali komisja PZU.
W Wyrębowie walące się
drzewa poraniły St. Zawadzkiego i L. Woźniaka. Pierwszego z nich
przewieziono do szpitala. Ucierpiał w znacznym stopniu drzewostan,
stare drzewa, waliły się, jak podcięte kosą.
(kl)
Dziennik Łódzki 1971 nr
106
W Bałdrzychowie
pow. Poddębice spłonęła stodoła, którą podpalił 4-letni
chłopiec. Straty ok. 25 tys. zł.
Dziennik Łódzki 1972 nr
179
W Bałdrzychowie
pow. Poddębice motocyklista Stefan G. lat 31
przewrócił się i wraz z pasażerem
doznał obrażeń ciała. Obaj przebywają w szpitalu w Zgierzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz