-->

piątek, 19 kwietnia 2013

Zapusta Wielka

Czajkowski 1783-84 r.
Zapusta Wielka, parafia sieradz, dekanat warcki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat sieradzki, własność: miasto Sieradz.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Zapustki wielkie, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Sieradz, własność prywatna. Ilość domów 32, ludność 167, odległość od miasta obwodowego 1/2.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Zapusta, województwo Kaliskie, obwód Kaliski, powiat Wartski, parafia Wróblew, własność prywatna. Ilość domów 4, ludność 23, odległość od miasta obwodowego 5.

Słownik Geograficzny: 
Zapusta Wielka, wś i folw., pow. sieradzki, gm. Charłupia, par. Sieradz (odl. 4 w.), ma 58 dm., 401 mk. W r. 1827 było 32 dm., 167 mk. Podano prócz tego drugą Zapustę. w par. Wróblew, mającą 4 dm., 23 mk.

Spis 1925:
Zapusta Wielka, wś, pow. sieradzki, gm. Charłupia Mała. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 73. Ludność ogółem: 453. Mężczyzn 224, kobiet 229. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 452, prawosławnego 1. Podało narodowość: polską 453.

Zapusta Wielka, obecnie część miasta Sieradz w gminie Sieradz.

1992 r.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1819 nr 16

OBWIESZCZENIE.
Burmistrz Policy i Miasta Obwodowego Sieradza.
Zawiadomia Szanowną Publiczność, iż w terminach dnia 21., 30. Kwietnia i 4. Ma i a r. b. zawsze o godzinie 9tey zrana w Biorze Burmistrza będzie folwark w wsi Zapuście wielkiey sytuowany, do Ekonomii miasta Sieradza należący, złożony
a. Składów obsianych oziminą dwadzieścia,
b. Składów obsianych jarzyną dziewiętnaście,
c. Składów nie obsianych dwadzieścia ieden,
w trzech-letnią dzierżawę, to iest od dnia 24. Czerwca 1819 r. do dnia 24. Czerwca 1822 r. wraz z propinacyą na dwóch wsiach, wielkiey i małey Zapuście będącey, zalicytowany. — Ochotę maiący nabycia pomienioney dzierżawy o warunkach licytacyi w Biorze Burmistrza dowiedzieć się mogą.
Sieradz dnia 8. Kwietnia 1819 roku.
Budziszewski.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1822 nr 24

Kommissarz Obwodu Sieradzkiego.
Podaie ninieyszym do wiadomości, że folwark Zapusta wielka, o pół mili od miasta Sieradza położony, a do Kassy miasta Sieradza należący, w dniu 10., 12. i 18. Czerwca r. b., w trzech-letnią dzierżawę, a mianowicie od dnia 24. Czerwca r. b. do dnia tego w roku 1825 puszczony zostanie. — Maiący chęć licytowania w oznaczonych terminach do Bióra Kommissarza Obwodu Sieradzkiego zgłosić się zechcą, gdzie razem warunki do licytacyi przysposobione odczytać sobie mogą.   
Vice-Referendarz Kossowski.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1826 nr 26

OBWIESZCZENIE.
Podaie do wiadomości publiczney, że dnia 26., 29. Czerwca i dnia 5. Lipca r. b., w Biurze Urzędu Municypalnego miasta Sieradza odbywać się będzie publiczna licytacya na iednoroczne wydzierżawienie folwarku Zapusta Wielka, wraz z propinacyą wsiów Mała i Wielka Zapusta, należących do Kassy Ekonomiczney miasta Sieradza. — Warunki licytacyi każdego czasu w Biórze tegoż Urzędu są do odczytania.
Sieradz dnia 21. Czerwca 1826. roku.   
Burmistrz Miasta Sieradza: Mittelstaedt.
 
Dziennik Urzędowy Województwa Kaliskiego 1828 nr 21

OBWIESZCZENIE.
Podaie do wiadomości publiczney, że dnia 20, 26. i 31. Maia r. b. w Biórze Urzędu Municypalnego miasta Obwodowego Sieradza, odbywać się będzie licytacya publiczna na trzech-letnie wydzierżawienie folwarku Zapusta Wielka zwanego, wraz z kawałem gruntu Literatura zwanym i propinacyą wsiów małey i wielkiey Zapusty, należących do dochodów Kassy Ekonomiczney miasta Obwodowego Sieradza. Ochotnicy warunki licytacyine każdego czasu w Biórze Urzędu Municypalnego miasta Sieradza odczytać sobie mogą,
w Sieradzu dnia 10. Maia 1828. r.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1830 nr 35

Urząd Municypalny Miasta Obwodowego Sieradza. Ner. 1,245.
Podaie do publiczney wiadomości, że w Biórze Urzędu Municypalnego Miasta Obwodowego Sieradza w dniu 9 14 i 21 Września r. b. odbywać się będzie publiczna licytacya, na wydzierżawienie trzechletnie polowanie na polach Miasta Sieradza i Wsiach wielkiey i małey Zapusty, do Kassy Ekonomiczney Miasta Sieradza należącego, chęć przeto maiący licytowania, zechcą się w oznaczonym terminie zgłosić; zaś warunki licytacyine każdemu zgłaszaiącemu się, do przeyrzenia okazane zostaną. Sieradz dnia 27 Sierpnia 1830 r. Mittelstaedt.

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 35

Zawiadamia Szanowną Publiczność że w dniu 9 Września r. b. w Biórze Urzędu Municypalnego odbywać się będzie publiczna licytacya na wydzierżawianie propinacyi w wsiach Zapusta mała i wielka do kassy ekonomiczney miasta Sieradza należącey tudzież folwark Likratura* zwany, tamże w Zapuście znayduiącey się, a to na czas 3ch letni, to iest: od dnia 24 Czerwca 1834 do dnia tegoż roku 1837. Na którą chęć dzierżawienia maiących w vadium złp. 200 zaopatrzonych ninieyszem zaprasza.Sieradz    d. 16 Sierpnia 1833 r.
Tabaczkiewicz Burm. Miasta Sieradza.

* właściwie Literatura, uwaga autora bloga
 

Kaliszanin 1875 nr 50

Straszna klęska gradobicia, połączona z uraganem, niszczącym drzewa, wiatraki, stodoły i t. d., przeszła w okolicy błaszkowsko-sieradzkiej w niedzielę d. 20 b. m. rano. Podług wiarogodnych, a tylko dotychczasowych wiadomości, ze szczętem oziminy zniszczone we wsiach: Wrzący, Kliczkowie małym, Gruszczycach, Wągłczewie, je­dnej części Łubny, Wróblewie, Noskach, Smardzewie, Kłocku, Lubanowie (folwark do Błaszek na­leżący), Smażkowie, Adamkach, Kociołkach, Kostrzewicach, Zawadach, Kwaskowie, Orzeżynie, Równy, Inczewie, Tubądzinie, w części Gaci Wartskiej, Łabędziach, jednym z folwarków Kalinowy, Chabierowie, w części Bartochowa, Małkowie, Bi­skupicach, Charłupi małej, Dzierlinie, Kościerzy­nie, Łosińcu, Zapuście, Wólce, Susze, w części Kobierzycka, Kawęczynku, Raczkowie, Zagajewie, Brudzewie, w części Głaniszewa i w Gołuchach. Od Kłocka burza ta miała zwrócić się szero­kim szlakiem ku Prażce, lecz bliższych wiadomo­ści nie posiadamy dotąd. Wiele z wymienionych dóbr nie było ubezpieczonych od gradobicia. W obec tak rozległej klęski, jakże smutno przypomnieć, że z wielkim trudem u nas zaszczepiać się daje kwestja stowarzyszeń zabezpieczających. Dotychczas wiemy o czterdziestu i jednym mająt­kach, w których znając miejscową produkcję, napewno przecięciowo liczyć możemy pojedynczą przeciętną stratę na 4 do 5 tysięcy rubli; repre­zentuje to kapitał przeszło 150,000 rs. w oziminach, a gdzież łąki zamulone, uniesione przez wo­dę trawy, kartofle, jarzyny? budynki, wiatraki, dachy poruinowane? Daje to wiele do myślenia, jeżeli zwrócimy uwagę na ciężary, powstające z ma­jących się wnosić podatków skarbowych, gmin­nych i t. d. Sądzimy, że Wyższa Władza zwróci uwagę na tak smutny stan obywateli, w skutek tej katastrofy, robiąc możebne ulgi w poborze podatków; zaś pp. obywatele ze swej strony zwró­cą szczególną pieczołowitość na biednych włościan, którzy do ostatniej ruiny tym nagłym ciosem klęski przywiedzionymi zostali, już to dając im możliwy zarobek, już to ułatwiając sposobność do niego, choćby czasowo, w dalszych stronach, ku czemu stosunki obywatelskie dopomódz mogą. Przeszkadzając działaniu wyzyskiwaczy z jednej strony, a dając możność pracy, z drugiej uchronią ich od rozwinięcia się złodziejstwa i rozboju, które zakrze­wiać się już potrafiły przed niedawnym czasem, jak tego smutne już doświadczenie dowiodło w Sie­radzkiem i Kaliskiem, w niektórych bliżej szossy położonych miejscowościach. Myśleć więc i rato­wać się wspólnemi siłami. Q

Kaliszanin 1875 nr 50

W innej, gradobicia, o którem mowa, dotyczącej korrespondencji, podają nam następną alfabetycznym ułożoną porządkiem, listę dotknię­tych tą klęską majątków Adamki, Bartochow, Biskupice, Bliźniew, Błaszki, Borzysławice (stodo­ła dworska obalona), Brudzew, Brzeźno, Bukowina, Chabierow, Charłupia Wielka i Mała, Dąbro­wa, Domaniewo (tu oprócz zupełnego zniszczenia zasiewów przez grad, ogień w skutek uderzenia piorunu, spalił wszystkie budynki, z wyjątkiem do­mu mieszkalnego), Dzierlin, Gać Wartska, Głaniszew, Gołuchy, Gruszczyce, Gzików, Inczew, Kalinowa, Kawęczynek, Kliczków Wielki i Mały (w pierwszym ośm budynków włościańskich oba­lonych), Kłock (dwadzieścia dwa budynki włościań­skie obalone), Kobierzycko, Kociołki, Kostrzewice, Kwasków, Lubanow, Łabędzie, Łosiniec, Łubna, Małków, Młocin, Noski, Orzeżyn, Raczków, Rakowice, Równa, Swardzew, Smaszków, Stok, Susza, Tubalczew, Tubądzin, Wągłczew, Wojków, Wólka, Wróblew, Wrząca, Zagajew, Zawady, Zapust, Żelisław.
Słychać o zabitych od pioruna ludziach, o dzie­ciach niesionych trąbą powietrzną i przerzuca­nych w niewiarogodne odległości i t. p.

Wisła 1889 tom 3 zeszyt 3

(…) Ostatnie dnie karnawału żegna lud, zachowując z wielką ścisłością dawne obyczaje, a psoty i zabawy wiejskie sypią się jak z rogu obfitości. Pomijając zwyczaje wieśniaka, w tym czasie praktykowane, które starałem się już w części opisać w "Kaliszaninie" z 1886 r. w N0 37 i 39, wspomnieć tu jeszcze winnam o innych obrzędach ludu z Ziemi Sieradzkiej, a mianowicie o pominiętej tam uroczystości ludowej w ostatni dzień zapust. W dniu tym wieś cała gromadzi się do karczmy i tam, na odpowiednio przystrojonym stole, stawiają zrobiony z drzewa koziołek na talerzu, na który winien każdy z obecnych rzucić składkowy pieniądz, przyczem dziewczęta i chłopcy, tańcząc ochoczo w koło stołu 1), śpiewają:

"Trzeba grać koziołkowi, trzeba grać,
Bo nie mały jest ten roczek, musisz dać, musisz dać".
Dalej, gdy północ uderzy, jedni chłopcy chwytają gracza za ręce i nogi, drudzy zaś biorą pas, zakładają mu takowy na szyję i pozornie wieszają go, trzymając tak długo, dopóki dziewczęta nie rozpoczną wykupu, a czynią to na pamiątkę zawieszenia zabaw. Robią także w dzień ten wróżby o całorocznych pomyślnościach, a także o wyjściu za mąż. Wieśniaczki zapalają lekkie pęczki lnu, a jeżeli wzlecą one do góry, to i dziewczę niebawem wysunie się za mąż. Gdy wieśniaczka usłyszy przed Św. Wojciechem rechcenie żabki, bieży szybko do okna swej chaty lub chaty sąsiada i prowadzi wyuczony djalog: "Gospodarzu, gdzie będziemy len siać?" On na to winien odpowiedzieć: "Na przypiecku na grzędzie, tam len duży rość będzie." Ona zaś dodaje: "Hopsasa, hopsasa, będzie len do pasa." Złą byłoby wróżbą dla urodzajów, gdyby wówczas w chacie nikogo nie było. Na zażegnanie niepogody lud nasz posiada także sposoby, przechowane z czasów pogańszczyzny i tak: jest wiara, że w czasie burzy, a zwłaszcza grzmotów, wystawione łopaty od chleba pod ściany chat zmniejszają deszcz i grzmoty i oddalają chmury z tej okolicy, przyczem młodzież wiejska śpiewa:
"A idźcież te chmury
Na tatarskie góry,
Gdzie tatary siadają
Kropli wody żądają;
My jej nie żądamy,
Bo jej dosyć mamy".

1) Taniec ów odbywają zwykle tak wieśniacy jak i wieśniaczki, co jest charakterystyczną cechą wioski w naszej okolicy, zwanej "Zapustą." (...)
 
Gazeta Kaliska 1895 nr. 81

W dniu 12 września, we wsi Zapusta Wielka, powiatu sieradzkiego, koń zabił 58-letniego Franciszka Szczupaka.

Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 12a

Rejestry handlowe.
Do rejestru handlowego działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod numerami:

3017 ,,Antoni Olesko", wyrób towarów bawełnianych we wsi Zapusta-Wielka, gm. Charłupia-Mała, pow. Sieradzkiego; właściciel: Antoni Olesko w Zapuście-Wielkiej.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 7-8

Na zasadzie postanowienia Województwa z dnia 11.12 1926 roku, L. BP. 7091/2 wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1432, Tow. Ochotniczej Straży Pożarnej w Zapuście - Wielkiej.

 Ziemia Sieradzka 1927 kwiecień

Wścieklizna.
We wsi Zapusta Wielka z powodu szerzącej się wścieklizny psów z rozporządzenia władzy p. Gerich zabrał 59 psów z całej wsi na str: cenie. Zamieszkałego przy szosie Kaliskiej p. Wronieckiego pogryzł go własny pies wściekły, któremu pomocy udzielał lekarz miejscowy w Sieradzu.
 
Goniec Sieradzki 1928 nr 13

 — (s) Pod Sieradzem w Zapuście Wielkiej w ubiegłą sobotę, niejaki Józef Kubik przywiózł od p. Modelskiego z Sieradza kilka cystern od spirytusu, które Kubik pozostawił na wozie, aby się udać w poniedziałek rano do cukrowni w Cielasach po melas.
W niedzielę w godzinach obiadowych dwaj, parobcy z tejże wsi, smakosze trunku, Stanisław Kubik lat 19 i Józef Kaczmarek lat 18 zbliżyli się do jednej z cystern, aby zbadać może wypadkiem kilka kropel spiritusu znajduje się na dnie, zaczęli odkręcać śrubę. Jednakże po odkręceniu śruby nie mogli dojrzeć, czy jest odrobinka spirytusu na dnie, czy niema. Zaświecili zapałkę w tem od zapałki zapaliło się wnętrze cysterny.
Zauważywszy to zaczęli zakręcać śrubę w tem nastąpił wybuch, skutkiem tego obaj zostali ciężko poranieni, przyczem Kubik na drugi dzień zmarł w szpitalu, a Kaczmarka prawdopodobnie uda się utrzymać przy życiu.
 
Goniec Sieradzki 1928 nr 86

— (s) Oj te majówki! O dwa kilometry od Sieradza leży wieś Dzigoszew, a obok niej przepiękna olszynka leżąca nad brzegiem rzeki Warty.
Do tej miejscowości schodzi się dużo Sieradzan urzędników, pracowników różnych warsztatów pracy, par miłosnych i tp., słowem młodzi i starzy aby użyć świeżego powietrza wypoczynku kąpieli spieszą tam.
Przed paru dniami urządziła w owej olszynce straż Dzigoszewska majówkę. Nagromadzono dużo jadła i picia.
Gdy zabawa była w całej pełni garstka podchmielonych chuliganów z pobliskich wiosek urządziła awanturę. Strach ogarnął wszystkich gdy ujrzeli błyszczące noże w ich rękach, niemiłosiernie kłujące każdego kto im popadł pod rękę.
Porozganiano tańczących, siedzących przy stoliku, leżących spacerujących i tp. Słowem zamieniła się ta cicha olszynka w istne piekło, płacze lamenty rannych pokłutych nożami, których okazało się około 20 osób.
Sporo zostało rannych. Dostało się przytem i dwom Sieradzanom rzeźnikowi Janowi Podsiadłemu z Kr.-Przedm. dostał 8 ciosów i Krawczykowi z Dużych Olendrów, a Józef Mizerski z Zapusty Dużej leży w szpitalu.
Całe to zajście można przypisać nieobecności policji. 

Goniec Sieradzki 1929 nr 104

— (s) Z Sądu. W dniu 1 maja br. Sąd Okręgowy w Kaliszu na sesji wyjazdowej w Sieradzu rozpatrywał sprawę mieszkańców wsi Zapusta Duża gm. Charłupia Mała, Ignacego i Jana bracia Olbińscy i Józefa Bednarka, oskarżonych o zabójstwo Józefa Mickiewicza z tejże wsi.
W nocy na 5 listopada 1928 r. po chulance na dwóch weselach młodzież zabrała się do walki w czasie której został ciężko pobity kijami i pocięty tasakiem Mickiewicz który po przewiezieniu do szpitala w Sieradzu zmarł.
Oskarżeni do winy się nie przyznali zbadano cały szereg świadków, którzy częściowo potwierdzili swe zeznanie u sędziego śledczego.
Sąd po przesłuchaniu prokuratora, który między innemi zaznaczył, że powiat sieradzki odznacza się dużym odsetkiem przestępstwa, a szczególniej młodzież wiejska jest niepohamowana w swoich czynach i postępkach reagując często na niedobrze wypowiedziane słowo zazwyczaj uderzeniami kłonicą lub biciem aż do utraty przytomności a często i zabójstwem, i po wysłuchaniu obrony wydał wyrok następujący:
Skazać Ignacego i Jana braci Olbińskich na półtora roku więzienia, zaś Józefa Bednarka uniewinnić.

Goniec Sieradzki 1929 nr 181 

— (s) Znowu katastrofa samochodowa. W niedzielę dn. 4 bm. około godziny 10 wieczorem auto należące do p. M. Stanka w Sieradzu w drodze powrotnej około wsi Zapusty Dużej oddalonej od Sieradza 5 klm. napotkało w oddaleniu furmankę, która jechała naprzeciw samochodu po lewej stronie. Na dany sygnał furmanka nie ustąpiła miejsca i dopiero gdy auto było kilkanaście metrów nagle skręciła, tamując tem samem drogę.
W obliczu niechybnej katastrofy szofer skręcił gwałtownie i wjechał w kupę grubych kamieni. Co prawda auto stanęło, lecz jadący w niem trzej pasażerowie w osobach Kulczyńskiego Dyr. Kasy Kom. w Sieradzu i p-wa Romanowskich (Kr. przedm. 50) doznali po całem ciele dużo lekkich obrażeń. Auto poważnie zostało uszkodzone, osie pogięły się. Furmanka uciekła w pole. Auto jechało około 50 klm. na godzinę.
Straty dosyć poważne.

Goniec Sieradzki 1930 nr 16

Podziękowanie.
(s) Zarząd Ochotniczej straży Pożarnej w Zapuście-Wielkiej składa serdeczne podziękowanie Panu Inżynierowi Janowi Gawęckiemu, inspektorowi Ubezpieczeń Wzajemnych na pow. Sieradzki za wyjednanie u władz zwierzchnich niezbędnych narzędzi strażackich dla naszej straży.
Pełen zrozumienia obywatelski czyn P. Gawęckiego będzie dla nas pobudką do dalszej pracy w myśl hasła strażackiego „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek".
Zapusta Wielka dn. 18 stycznia 1930 roku.
Zarząd Och. Straży Poż.
Zapusta Wielka pow. Sieradzki.

 Echo Sieradzkie 1931 maj

Trup bez głowy. Samobójstwo nieznajomego. 
W nocy z dnia 7 na 8 bm. o godz. 0.45 na szlaku kolejowym Sieradz-Sędzice na 56 klm. toru kolejowego obok Zapusty Dużej pracownik kolejowy Paweł Opoliński natknął się na zwłoki z odciętą głową. Rysopis zabitego: lat około 60, głowa pokryta siwym włosem ostrzyżona krótko, twarz okrągła, wąsy golone, wzrost bez głowy 1 m. 55 cm., ubrany w garnitur czarny, czapka cyklistówka. Przy zwłokach żadnych dokumentów nie znaleziono. Ze śladów wynika że osobnik ten popełnił samobójstwo.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1932 nr 2

WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, zarejestrowanych przez Urząd Wojewódzki Łódzki
za czas od 20. VI.—31. XII. 1931 r.
L. p. rej. 2941 Kółko Rolnicze w Zapuście Wielkiej, pow. Sieradzki, z dn. 19. X. 1931 r. L. BP. II. 1a/279.


Echo Sieradzkie 1932 3 kwiecień

NAPAŚĆ.
Na przechodzącego obok wsi Zapusta Duża Władysława Kulawiaka napadł strycharz Dworzański ciężko raniąc go dwukrotnie nożem.

Rannego w stanie ciężkim przewieziono do szpitala w Sieradzu. Napastnikiem zaopiekowała się policja.

Echo Sieradzkie 1932 10 wrzesień

WIELKI POŻAR ZAGAZOWANYCH
domów odbędzie się w niedzielę.
Na zakończenie tygodnia przeciwpożarowego w Zarząd Okręgowy Straży Pożarnych urządzą w dniu 11 b. m. popisy drużyn samarytańsko - pożarniczych oraz drużyn strażackich męskich. Popisy odbędą się na boisku „Sokoła" w Sieradzu punktualnie o godz. 15-ej.
Udział w rzeczonych popisach biorą drużyny żeńskie Zadzimia Ralewic, Wojkowa, Janiszewice i Męki. Drużyny męskie ze Smardzewa, Oraczewa Charłupi Małej, Dąbrowy Wielkiej, Wośnik, Męki i Zapusty, oraz Sieradz, który przeprowadzi akcje gaszenia pożaru 2-ch budynków w strefie zagazowanej.
Ćwiczenia ratownicze — zagazowane przeprowadzi drużyna żeńska z Janiszewic. Inne drużyny wykonają ćwiczenia strażackie szkolne i alarmowe. Wstęp na boisko dla dorosłych 1 zł. dla członków organizacji i zrzeszeń 50 gr.
Zarząd Związku Straży zwraca się za naszem pośrednictwem z prośbą do społeczeństwa o łaskawe poparcie wspomnianej imprezy.

Echo Sieradzkie 1932 15 październik

IX TYDZIEŃ L. O. P. P. W SIERADZU.
Z okazji "IX Tygodnia L.O.P.P." na terenie pow. sieradzkiego odbyły się w dniu 2 października r. b. w Sieradzu propagandowe zawody marszowe w maskach przeciwgazowych na trasie 3 i pół klm. Udział w zawodach zgłosiło ogółem 13 drużyn z poszczególnych organizacyj.
W wyniku zawodów nastąpiły poniższe oceny:
Grupa starszych: męska, Stow. Młodzieży Polskiej, Sieradz — czas ogólny 23 m. 37sek. — I miejsce, nagroda — i 2 maski i dyplom. Związek Strzelecki — Duszniki — czas ogólny 25 m. 24 sek. — II miejsce nagroda 1 maska i dyplom. Straż Pożarna — Męka czas ogólny 25 m. 43 sek. — III miejsce nagroda dyplom. Straż Pożarna — Zapusta czas ogólny 26 m. 24 sek. IV miejsce, Straż Pożarna Sieradz czas ogólny 28 m. 0,8 sek. — V miejsce.
Grupa P. W. męska: Związek Strzelecki, Sieradz czas ogólny 24 m. 43 sek. — I miejsce nagroda 2 maski i dyplom. Klub Sportowy Strzelecki. Sieradz czas ogólny 24 m. 56 sek. — II miejsce, nagroda, i maska i dyplom. Tow. Gimna styczne "Sokół" Sieradz czas ogólny 24 m. 57 sek. — III miejsce nagroda dyplom.
Grupa żeńska: Tow. Gimnastyczne „Sokół", Sieradz czas ogólny 27 m. 0.2 sek. — I miejsce nagroda 2 maski i dyplom. Drużyna samaryt. — pożarnicza przy Straży Pożarnej, Męka czas ogólny 27 m. 10 sek. — II miejsce nagroda 1 maska i dyplom. Związek Strzelecki, Sieradz czas ogólny 28 m. 17 sek. — III miejsce nagroda 1 maska i dyplom. Stow. Młodzieży Polskiej, Sieradz, czas ogólny 28 m. 52 sek. — IV miejsce nagroda dyplom. Drużyna Harcerska. Sieradz, zdyskwalifikowana, za przybycie na metę nie w pełnym składzie.


Echo Łódzkie 1933 maj

CHŁOPSKIE WYŚCIGI zakończone śmiercią dziewczyny.

Sieradz, 4 maja, Gospodarze wsi Zapusta Duża gm. Charłupia Mała od kilku dni zajęci są naprawą dróg gminnych. Między innymi pracowali tam również Józef Krawczyk i Jan Miłek ze swemi wozami. Onegdaj wracając do domu na obiad, poczęli się wymijać. Gdy już byli niedaleko wsi na skręcie wóz Józefa Krawczyka przechylił się na siedzące na nim dwie dziewczyny 17-letnia Józefa Miśkiewicz i Antonina Kaczmarek wypadły na szosę. Miśkiewiczówna dostała się pod koła pędzącego wozu i po kilku minutach skonała. Kaczmarkówna zaś uległa ciężkim ranom. Policja prowadzi dochodzenie.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
V. Obszar gminy wiejskiej Charłupia-Mała dzieli się na gromady:
11. Zapusta Wielka, obejmującą; wieś Zapusta Wielka.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda

Echo Sieradzkie 1933 10 listopad

NIECHLUJSTWO SZWAGRA SPOWODOWAŁO ZACIĘTĄ WALKĘ DWÓCH RODZIN.
W dniu 6 b. m. Sąd Okręgowy na sesji wyjazdowej w Sieradzu rozpatrywał sprawę mieszkańców wsi Zapusta Wielka gm. Charłupia Mała Andrzeja Skotnickiego żony jego Rozalji oraz córek Marjanny i Józefy oskarżonych o zadanie ciężkiego uszkodzenia ciał szwagrowi swemu Stanisławowi Jaskowi.
Sprawa przedstawia się następująco:
Szwagrowie mieli wspólną studnie i obaj czerpali z niej wodę, gdyż tak im rozkazał dziadek ich. Każdy miał swój obowiązek do wyciągania wiader napełnionych wodą ze studni. Ponieważ nawóz wyrzucany z obory Jaska leżał przy samej studni i ten sam Jasek konkurent Skotnickiego rzucał na nawóz.
Postępek szwagra nie podobał się Skotnickiemu; sprowadził nawet posterunkowego z Wróblewa lecz i to nie odniosło skutku. Nazajutrz przy wspomnianej studni szwagrowie wraz z rodzinami stoczyli zaciętą walkę przyczem najwięcej został poszkodowany Stan. Jasek, u którego lekarz powiatowy ustalił szereg ran i zakwalifikował na kategorje uszkodzeń ciężkich. Na rozprawie wezwano 20 świadków; oskarżonych bronił adw. Rutkowski zaś z powództwa cywilnego na sumę 220 zł. popierał adw. Wolkowiński. Po przesłuchaniu świadków mowie prokuratora i obrońcy sąd Okręgowy skazał: Andrzeja Skotnickiego, żonę jego Rozalję i córkę Mariannę po 6 mies. więzienia każdego przyczem dwóm ostatnim karę zawiesił na lat 3, zaś córkę Józefę skazano na dom poprawy. Karę również zawieszono oddając skazaną pod dozór rodziców.


Echo Sieradzkie 1933 21 listopad

SYN CZY OJCIEC? SPRAWA O PODPALENIE STODÓŁ.
Swego czasu we wsi Zapusty Duże gm. Wróblew w zagrodzie niejakiego Podsiadłego spaliły się 2 stodoły napełnione tegorocznem zbożem.
Straty wyniosły około 4.00- złotych, podczas gdy asekuracja oszacowała na 610 zł.
Po przeprowadzeniu dochodzenia policja ustaliła, że zbrodniczego podpalenia dokonał Jakób Krysiak, zam. w Kłocku, który osadzony został w więzieniu.
Jakób Krysiak początkowo wypierał się udziału w podpaleniu później dopiero oświadczył, że podpalenia on sam dokonał zaś aresztowany również Michał Krysiak syn oskarżonego wyparł się zbrodni.
Na rozprawie Sądu Okręgowego w Sieradzu oskarżony nie przyznał się do zbrodni podpalenia natomiast twierdził, że uczynił to przypadkowo, przy zapalaniu papierosa.
Badani świadkowie zeznali, że zbrodniczego podpalenia dokonał Michał Krysiak, jednak winę przyjął na siebie ojciec jego Jakób Krysiak, nie posiadający majątku, i tym sposobem pretensji poszkodowany nie będzie mógł poszukiwać, natomiast Michał posiada dość duże gospodarstwo.
Michał Krysiak, wobec przyznania się do winy ojca został z więzienia wypuszczony a postępowanie karne zostało umorzone.
Po dłuższej naradzie Sąd Okręgowy sprawę odroczył i przekazał do ponownego śledztwa, gdyż zachodzi mniemanie, że podpalenia dokonał Michał Krysiak.  

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 25 lipiec

BURZA Z PIORUNAMI NAD SIERADZEM I OKOLICĄ.
Późnym wieczorem 21 b. m. nad miastem Sieradzem i okolicą przeszła ogromna burza z piorunami i ulewnym deszczem. W samym mieście uderzyło kilka piorunów bez większych szkód. W majątku Zapole od pioruna spaliły się 2 sterty wymłóconej — z tegorocznego zbioru słomy. W Zapuście dużej spalił się dom mieszkalny i obora w Grądach dom.

 Orędownik 1935 nr. 65

Liga odżydzenia wsi 

Sieradz, 18 3. We wsi Zapusta Mała i Zapusta Wielka pod Sieradzem gospodarze utworzyli ligę wioskową, że żaden z nich nie powiezie zboża do Mehla i wogóle do Żydów. Znamienne to postanowienie Zapuścian po Charłupi Małej z wielkiem notujemy uznaniem. Zaznaczyć też wypada, że w ostatni targ stał specjalny na straży gospodarz przed wrotami Mehla i uprzejmie wracał tych, którzy ze zbożem chcieli wjeżdżać na żydowskie podwórze. Akcja "Orędownika" zaczyna wydawać piękny plon — i budzić uśpionego ducha narodowego. Która wieś następna? Czekamy!


Obwieszczenia Publiczne 1935 nr 79


Sąd okręgowy w Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C. obwieszcza, iż na skutek decyzji sądu z dnia 10 sierpnia 1935 r. zostało wdrożone postępowanie o uznanie za zmarłego Józefa Kaczmarka, syna Marcina i Małgorzaty z Płachtów, urodzonego dnia 28 stycznia 1879 r. i Stani­sława Podsiadłego, syna Antoniego i Antoniny z Podsiadłych urodz. dn. 28 kwietnia 1894 r. we wsi Zapusta - Wielka, gm. Charłupia - Mała, pow. sieradzkiego, wobec czego sąd wzywa ich, aby w terminie 6-miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego zgłosili się do sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego terminu zostaną przez sąd uznani za zmarłych: wzywa się wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmier­ci Józefa Kaczmarka i Stanisława Podsiadłego, aby o znanych sobie faktach zawiadomili sąd okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd nadmienia, że Józef Kaczmarek i Stanisław Podsiadły byli stałymi mieszkańcami wsi Zapusta - Wielka, gm. Charłupia - Mała, pow. sieradzkiego. Nr. sprawy Co. 595/35 r.


Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 1

Sąd Okręgowy w Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek postanowienia Sądu z dnia 11 grudnia 1937 r., zostało wszczęte postępowanie o uznanie za zmarłego Jana Podsiadłego, syna Marcina i Marianny z Płucienników, urodzonego dnia 13/26 grudnia 1879 roku w Zapuście-Wielkiej, gm. Charłupia Mała.
Wobec czego Sąd wzywa go, aby w terminie 6 miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego zgłosił się do Sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego terminu zostanie przez Sąd uznany za zmarłego.


Wzywa się wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Jana Podsiadłego, aby o znanych sobie faktach zawiadomili Sąd Okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto Sąd nadmienia, że Jan Pod­siadły był stałym mieszkańcem wsi Kłocko, gm. Bogumiłów, pow. Sie­radz, nr sprawy Co. 693/37.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1939 nr 7

OGŁOSZENIE STAROSTWA POWIATOWEGO SIERADZKIEGO
z dnia 25 marca 1939 r. Nr. RR. I-1/59
o wdrożeniu postępowania scaleniowego we wsi Zapusta-Wielka i Zapusta-Mała.
Na podstawie art. 18 ustawy z dnia 31 lipca 1923 r. o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. z r. 1927 Nr. 92, poz. 833) w brzmieniu ustalonym rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U. R. P. Nr. 67, poz, 622) oraz art. 14 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 85, poz. 635), podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 16 października 1938 r. stało się wykonalne orzeczenie tegoż Starosty z dnia 28 października 1937 r., dotyczące wdrożenia postępowania scaleniowego i ustalenia obszaru scalenia, na gruntach wsi Zapusta-Wielka i Zapusta-Mała, gminy Charłupia, powiatu sieradzkiego.
Za Starostę:
inż. Czesław Nowakowski
Komisarz Ziemski.

Dziennik Łódzki 1966 nr 158


Od wyładowania atmosferycznego zapaliły się wczoraj 2 stodoły w Zapuście Wielkiej pow. Sieradz. Straty wynoszą 50 tys. zł.


Dziennik Łódzki 1970 nr 162


W Zapuście Wielkiej pow. Sieradz, w stawie utonęła Henryka S.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz