Rosin:
TRĘBACZÓW -(1393 Trembaczów, Trambaczow, Trabaczow) 6 km na SW od Pajęczna. 1. 1468 terra et distr. Viel. (GW 1, 186); 1520 par. T., dek. brzeźnicki (Ł 1, 531).3. 1511 – 21 ł.; 1518 – 14 ł.; 1552 – 38 kmieci z 3 karcz, na rolach, młyn; 1553 – 11 ł. (ŹD 211, 299).4. 1393 król nadał kl. paul. w Wieluniu dzies. zbożową z T. (DP 33 kopia); 1401 Mikołaj z T. (MK 17, 124); ok. 1450 posiadłość Hińczy z Rogowa (D 1, 503); 1468 Jan i Jakub z Kobylan wzięli w zastaw m.in. T. (GW 1, 185-186, ? Działoszyn), 1487 otrzymali przy podziale dóbr m. in. T. (MK 14, 208); 1489 przy następnym podziale T. dostał Jakub Kobylański (MK 14, 265); 1520 plebanowi dzies. z ról folw., które należały niegdyś do sołtysa, a Hińcza, star. wiel. i krzepicki, zamienił je na folwark, ponadto z 5 ról wydzielonych z tego sołectwa, na których siedziało 4 kmieci, a piąta była opust., oraz z 2 mł. Żłobizna i Smolka. Z ról kmiec. dawano dzies. doktorom i magistrom Akademii krak. (Ł 1, 531-532); 1552 K. Kobylińskiego (ŹD 299).6. 1411 Gotard, pleban w T. (K 7, 185); 1520 kościół ś. Mikołaja, do parafii tylko T. (Ł 1, 531).7. 1393-1544 DH 3, 504; MS 4, 5747, 12026, 21325.
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Trzebaczow,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 62
dymów.
Tabella
miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Trembaczów, województwo
Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Działoszyn,
własność prywatna. Ilość domów 66, ludność 638, odległość
od miasta obwodowego 3 1/2.
Słownik Geograficzny:
Trębaczów ,wś i folw. i T. Poduchowny, w XV w. Trambaczow, osada włośc. nad rz. Wartą, pow. wieluński, gm. i par. Działoszyn, odl. o 21 w. od Wielunia. Wś ma 103 dm., 619 mk.; folw. 5 dm., 32 mk.; os. poduchowna 3 dm., 20 mk. W 1827 r. 66 dm., 638 mk. Dobra T., w 1873 r. oddzielone od dóbr Działoszyn, składały się w r. 1886 z fol. T. i Niwiska, rozl. mr. 2150: fol. T. gr. or. i ogr. mr. 958, łąk mr. 74, past. mr. 36, lasu (zwanego Grądy) mr. 677, nieuż. mr. 61; bud. mur. 7, drewn. 7; fol. Niwiska gr. or. i ogr. mr. 306, łąk mr. 12, lasu mr. 14, nieuż. mr.12; bud. drewn. 8, lasy nieurządzone, pokłady wapna. Istniał tu dawniej kościół paraf. p. w. św. Mikołaja. Za czasów Długosza stał tu kościół murowany. Wieś należała do Hinczy z Rogowa h. Działosza. Było wtedy 44 łan. kmiec., dających dziesięcinę kanclerzom sieradzkim i magistrom przy kościele św. Floryana w Krakowie. Wartość dziesięciny wynosiła 12, niekiedy 16 do 20 grzyw. Prócz tego po trzy pęki konopi z łanu. Folwark i trzy karczmy z rolą. dawały plebanowi w Trębaczowie (L. B., I, 503). Wspomniany Hincza z Rogowa, ststa wieluński i krzepicki, kaszt. sandomierski, zakupił sołtystwo w tej wsi i zamienił je na folwark. Z księgi Łaskiego (L. B., I, 531) dowiadujemy się, że pleban miał bardzo szczupłe uposażenie w roli i dochodach, bowiem do parafii należała prócz T. tylko wś Niwiska, że kmiecie z T. dawali meszne po pięć wierteli żyta i tyleż owsa z łanu, że na rolach wydzielonych ze sołtystwa siedziało 5 kmieci, przy wsi były dwa młyny, dające dziesięcinę plebanowi. Na początku XVIII w. kościół został przyłączony do Działoszyna jako filia. Według wizyty z r. 1765 był w dość dobrym stanie, miał trzy ołtarze, dach z gontów.
Spis 1925:
Trębaczów, wś, pow. wieluń, gm. Działoszyn. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 146. Ludność ogółem: 1079. Mężczyzn 543, kobiet 536. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 1073, mojżeszowego 6. Podało narodowość: polską 1073, żydowską 6.
Wikipedia:
Trębaczew-miejscowość w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pajęczańskim, w gminie Działoszyn. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego. Miejscowość powstała przed 1328, pierwsza wzmianka w dokumentach zakonu oo. Paulinów z Wielunia. Od 1450 własność prywatna i folwark. W XV wieku liczy 103 domy i 619 mieszkańców, folwark 5 domów i 32 mieszkańców, a osada poduchowna 3 domy i 20 mieszkańców. W latach 1807-1813 w Księstwie Warszawskim. 1957 - 2007 - 50-lecie nowo utworzonej Parafii Trębaczew.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
TRĘBACZEW par. Trębaczew, p. pajęczański, gm. Działoszyn W 1873 r. własność kupca Tobjasza Jakubowicza. W 1912 r. wieś i kolonia po byłym folwarku, własność uwłaszczonych włościan i spółki bankowej.
Bestjalskie zabójstwo na wiejskiej zabawie. Niezręczny tancerz zamordował rywala. Łódź, 20. 2. W dniu wczorajszym, w godzinach wieczorowych podczas zabawy tanecznej we wsi Trębaczew, gminy Działoszyn, w powiecie wieluńskim wynikł pomiędzy rozbawioną młodzieżą incydent, zakończony bestjalskim zabójstwem. Przyczyną krwawej zabawy była błahostka. Oto mieszkaniec wymienionej wsi 17-letni Stanisław Smolarek, doskonały tancerz, cieszył się powodzeniem wśród dziewczyn, czego nie można było powiedzieć o 30-letnim Władysławie Dębskim. Wyśmiewany z tego powodu przez kolegów Dębski podpił sobie należycie, poczem czując się dopiero we właściwem usposobieniu wszczął z młodym Smolarkiem kłótnię. W obronie Smolarka stanęło kilku innych chłopaków. To wyprowadziło Dębskiego całkowicie z równowagi. Porwał też stojącą w sieni grubą pałkę drewnianą i uderzył nią znienawidzonego młodzieńca kilkakrotnie w głowę. Smolarek ze zmiażdżoną czaszką runął w śmiertelnych drgawkach na ziemię i po paru minutach zmarł. Sprawca zabójstwa usiłował zbiec. Ujęto go jednak i oddano w ręce policji. Zwłoki zamordowanego Smolarka zabezpieczono na miejscu do czasu przeprowadzenia oględzin sądowo-lekarskich.
1992 r.
Dziennik Powszechny 1864 nr 144
(N. D. 2190) Dyrekcja Szczegółowa
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż
na zasadzie art. 7 postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa
Polskiego z d. 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 roku i upoważnień przez
Dyrekcję Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych,
następujące dobra ziemskie, za zaległość w ratach Towarzystwu
należnych, wystawione są na sprzedaż przymusową przez licytację
publiczną w mieście Kaliszu, w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny
w Kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych:
Termin przedaży d. 23 Listopada (5
Grudnia) 1864 r.
3. Działoszyn miasto, do którego
należą wsie: Trembaczew, Niwiska, Szczyty, Raciszyn oraz folwark
Sadowiec, Zalesiaki i osada Zalesiaki, z wszystkiemi oraz ich
przyległościami i przynależytościami w Okręgu Wieluńskim
położone; raty zaległe w chwili zarządzenia przedaży wynoszą
rs. 2013 k. 61 1j2 vadjum do licytacji rs. 6225, licytacja rozpocznie
się od sumy rs. 50697 przed Rejentem Kanc. Ziem. Stanisławem
Rościszewskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w
terminach powyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 z rana w
obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent,
przed którym sprzedaż ma się odbywać, był przeszkodzony
licytacja odbędzie się w jego Kancelarji przed innym Rejentem który
go zastąpi.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia
w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji
Szczegółowej.
Wrazie niedojścia do skutku powyższych
przedaży dla braku licytantów, drugie i ostateczne przedaże od
zniżonego szacunku odbyte będą bez żadnych doręczeń, w terminie
jaki Dyrekcja Szczegółowa oznaczy i w pismach publicznych raz jeden
ogłosi, wedle art. 25 powołanego na początku postanowienia Rady
Administracyjnej Królestwa Polskiego.
Kalisz d. 22 Kwiet. (4 Maja) 1864 r.
Prezes, Chełmski.
Pisarz Janczewski.
Dziennik Warszawski
1865 nr 290
(N. D. 7438). Dyrekcja
Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji
Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do powszechnej
wiadomości, iż na zasadzie art. 7 Postanowienia Rady
Administracyjnej Królestwa Polskiego z d. 28 Czerwca (10 Lipca) 1860
r. i upoważnień przez Dyrekcją Główną Towarzystwa Kredytowego
Ziemskiego udzielonych następujące dobra ziemskie za zaległość w
ratach Towarzystwu należnych wystawione są na pierwszą sprzedaż
przymusową przez licytacją publiczną w mieście Kaliszu w pałacu
sądowym przy ulicy Józefiny w kancelarjach hypotecznych poniżej
wymienionych.
11. Działoszyn miasto,
do którego należą wsie Trembaczów, Niwiska, Szczyty i Raciszyn
oraz folwarki Działoszyn, Sadowiec, Zalesiaki, oraz osada Zalesiaki,
z wszystkiemi przyległościami i przynależytościami w Okręgu
Wieluńskim położone, raty zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży
wynoszą rs. 4,162 k. 38 1/2, vadium do licytacji rs. 15,840,
licytacja rozpocznie się od sumy rs. 91,254 k. 37 1/2, termin
sprzedaży d. 11 (23) Sierpnia 1866 r.., przed Rejentem Kan. Ziem T.
J. Kowalskim.
Sprzedaże wzmiankowane
odbędą się w terminach powyżej oznaczonych poczynając od godziny
10 zrana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś
Rejent, przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony
licytacja odbędzie się w jego kancelarji przed innym Rejentem który
go zastąpi.
Warunki licytacyjne są
do przejrzenia w właściwych księgach wieczystych i w biurze
Dyrekcji Szczegółowej. W końcu Dyrekcja Szczegółowa uprzedza
interesowanych, że gdyby w dniu do licytacji oznaczonym przypadło
bądź święto kościelne, bądź uroczystość galowa dworska,
sprzedaż odbędzie się przez odroczenie w dniu następnym w
kancelarji tegoż samego Rejenta.
Kalisz, d. 22 Listop. (4
Grudnia) 1865 r.
Prezes, Chełmski.
Pisarz, Bierzyński.
Dziennik Warszawski 1870 nr 135
N. D. 4897. Pisarz Trybunału Cywilnego
w Kaliszu.
Wiadomo czyni, iż na żądanie Wigdora
Jakubowicza, kupcа gildyjnego, w Działoszynie, jurisdykcji Sądu
Pokoju w Wieluniu gubernji Kaliskiej zamieszkałego, a zamieszkanie
prawne do niniejszego postępowania subhastacyjnego obierającego
sobie w Kaliszu, u Jana Prawdzic Gowarzewskiego, Patrona Trybunału
tutejszego, w Kaliszu zamieszkałego, który tęż subhastację
imieniem jego popiera, w poszukiwaniu sumy rsr. 75,000 z procentem,
przypadającej mu od Markusa Hiller Banasch, właściciela dóbr
Działoszyna z przyległościami, na których ona hypotecznie jest
ubezpieczona, w tychże dobrach a respective na folwarku
Działoszynie, jurisdykcji Sądu Pokoju w Wieluniu mieszkającego,
protokułem Franciszka Roweckiego, Komornika przy Trybunale Kaliskim,
w dniach 27. 28. 29. 30. Maja (8, 9, 10, 11 Czerwca), oraz w dniach 2
(14), 3 (15), 4 (16) i 5 (17) Czerwca, 1869 r., sporządzonym, zajęte
zostały na przymuszone wywłaszczenie:
DOBRA ZIEMSKIE
Działoszyn, składające się dawniej
z miasta Działoszyna, obecnie w skutek postanowienia Komitetu
Urządzającego w Królestwie Polskiem, z dnia 30 Grudnia (11
Stycznia) 1869/70 r., na osadę zamienionego, folwarku tegoż
nazwiska, wsiów i folwarków Trębaczew, Niwiska, Szczyty, Raciszyn,
Sadowiec, Zalesiaki, osady Zalesiaki, młynów wodnych, tartaka na
rzece Warcie, domu pod Nr 49 położonego, zabudowań przy nim
będących podwórza, domu zajezdnego, przy którym, znajduje się
stajnia wjezdna, domu oberża zwanego pod Nr. 6 sytuowanego, z
zabudowaniami, do niego należącemi, z ogródkiem warzywnym,
wszystkich z drzewa wybudowanych, domu druga oberża Nr. 318
oznaczonego, do którego należy podwórze, stajnia i inne
zabudowania, oraz budynku na wagę urządzonego, w którym znajdują
się: belka żelazna, szale z gwichtami, te obydwa budynki, oberża i
dom na wagę przeznaczony, z cegły murowane, a wszystkich tych domów
dawniej w mieście, a teraz osadzie Działoszyn znajdujących się, i
zgoła z tego wszystkiego, co całość tych dóbr na teraz stanowi,
i co wykazem hypotecznym objęte, z wyłączeniem wszakże wszelkich
zabudowań, gruntów ornych, łąk, ogrodów i pastwisk do włościan
i kolonistów uwłaszczonych, oraz do mieszkańców dawniej miasta a
teraz osady Działoszyna należących, położone w jurisdykcji Sądu
Pokoju w Wieluniu, w powiecie Wieluńskim, gubernji Kaliskiej,
należące do gminy Działoszyna, parafii tegoż nazwiska, wreszcie
inwentarze żywe i martwe, figarnią i oranżerją.
Dobra zajęte graniczą na wschód
słońca, z dobrami Dylowem i Orzegowem, na południe z dobrami
Popowem i Więckami, na zachód z dobrami i borami rządowemi
Mierzyce, a na północ z dobrami Krzeczów, zaś dom zajezdny i dom
oberża Nr.6 oznaczony, położone od frontu przy rynku kościelnym,
a od frontu po lewej stronie przy ulicy Bugaj zwanej, graniczą, po
prawej stronie z nieruchomością Piotra Malatyńskiego, a od tyłu z
przejazdem ku miastu Wieluniowi, dom pod Nr. 49 znajdujący się
położony jest również przy rynku kościelnym, a graniczy od
prawej strony z nieruchomością, Kaspra Gawor, a po lewej stronie z
łąką do dworu należącą, dom oberża druga Nr. 318 oznaczony,
sytuowany, od frontu po prawej stronie przy ulicy Częstochowskiej, a
po lewej przy ulicy Trębackiej, a od drugiego frontu przy ulicy
Przejezdnej, graniczy od tyłu z nieruchomością Fischla
Warszawskiego, wreszcie budynek na wagę urządzony, stoi w środku
rynku dawniej miasta, a teraz osady Działoszyn.
Rozległość całych dóbr Działoszyna
z przyległościami, w przybliżonym sposobie obejmuje włók 316
morgów 20 prętów 150 miary nowopolskiej, czyli na miarę ruską
dziesiatyn 4740, pomiędzy którą w całem teritorium tychże dóbr
jest lasu wyrosłego sosnowego, brzozowego i dębowego włók 110, a
gleba gruntu należy do klasy II. III i IV.
Podatki opłacają się rocznie z
samych dóbr rsr. 2,352 kop. 49, a z domów rsr. 45 kop. 57.
W tych dobrach znajduje się gorzelnia
i browar, z niektóremi przyrządami, młyny wodne, tartak, smolarnia
i cegielnia.
W dobrach tych, mianowicie na folwarku
Szczyty jest gorzelnia, z kamienia białego wybudowana, z aparatami i
potrzebnemi przyrządami na folwarku Działoszyn browar murowany o
trzech kominach z kilsztokiem, młyny wodne, tartak z piłami i
potrzebnemi rekwizytami, cegielnia i smolarnia, w protokule zajęcia
po szczególe opisane.
Propinacja w całych dobrach dzierżawi
Tobiasz Jakóbowicz za roczny czynsz rsr. 5,000, a kontrakt jego
expiruje z dniem 1 Września 1870 r., od niego więc wszyscy
szynkarze zależą i jego szynkują trunki, a mianowicie: Wincenty
Walicki opłaca rocznie z oberży pod Nr. 6 położonej czynszu rs.
90, Lewek Klin z oberży Nr. 318 w mieście a teraz w osadzie
Działoszynie położonych, Józef Lufter w wsi Trębaczowie, Józef
Sztaba w wsi Szczytach, Adam Janeczek w wsi Niwiskach i Antoni
Daderko w domu przy młynach, pile i tartaku, dyrygujący zarazem
tymże tartakiem, Józef Szymczak w wsi Raciszynie. Franciszek
Bociagi w osadzie Zalesiaki, budynek na wagi urządzony dzierżawi
Herschlik Silit i opłaca dworowi rocznie czynszu rsr. 25 z góry; w
wsi Trębaczewie jest kuźnia, ale kowal nie płacąc żadnego
czynszu, uzupełnia robotę dworską, młyny dwa na rzece Warcie o
siedmiu kołach dzierżawi Dominik Pytlewski i płaci do dworu
czynszu rocznie rs. 800 z góry, w domu przy moście mieszka
Herszchlik Neumann, dzierżawi dochody z mostów i opłaca za to
roczny czynsz dworowi rs. 200, lecz kontrakt jego kończył się z
dniem 12 (24) Czerwca 1869 r. W folwarku Działoszyn jest dwór
murowany o jednym piętrze, figarnia, oranżerja i browar murowane. W
dobrach tych są odpowiednie budowle, po szczególe w protokóle
zajęcia opisane. Również protokół ten obejmuje szczegółowy
opis gruntów i ich przybliżoną rozległość, ilość i jakość,
inwentarzy żywych i martwych, wysiewów, podatków i innych
szczegółów, który w każdej chwili przejrzany być może, albo w
biórze Pisarza Trybunału, albo w księdze wieczystej dóbr
Działoszyna, albo wreszcie u Jana Prawdzic Gowarzewskiego Patrona
Trybunału sprzedaż tę popierającego. Dobra te są w posiadaniu
samego właściciela Markusa Hiller Banasch i przez niego samego
administrowane i łącznie gospodarowane.
Dozorcami nad zajętemi dobrami
ustanowieni są: Markus Hiller Banasch właściciel dóbr nad zbożem,
obsiewami, łąkami, gruntami i wszelkiemi zabudowaniami, aparatami
gorzelnianemi i inwentarzami żywemi i martwemi, zaś Józef
Malatyński Wójt Gminy, nad zajętemi lasami, do dóbr tych
zależącemi.
Protokół zajęcia doręczony został
Piotrowi Dębskiemu Pisarzowi Sądu Pokoju w Wieluniu, Kajetanowi
Dalaszyńskiemu Burmistrzowi miasta Działoszyna, Józefowi
Malatyńskiemu Wójtowi Gminy Działoszyn i dozorcy, Markusowi Hiller
Banasch właścicielowi wywłaszczonemu i jako dozorcy, przez Woźnego
Wilhelma Michalskiego d. 3(15) Lipca 1869 r. Ponieważ Franciszek
Posmyk, Józef i Jadwiga małżonkowie Sztabowie, Andrzej Leszczyk,
Roch Warzycha, Antoni Kamyk i Mikołaj Ryś, już po zaciągnięciu
pożyczki rs. 75,000 obecnie poszukiwanej, okupili pewną część
gruntu z tych dóbr, przeto i onym dla wiadomości protokół ten w
tymże samem dniu i przez tegoż samego Woźnego, doręczony został.
Zarejestrowanie tegoż protokółu w
księdze wieczystej dóbr Działoszyna, dopełnione zostało dnia 27
Maja (8 Czerwca) 1870 roku, a zarejestrowanie w biórze Pisarza
Trybunału uskutecznione dnia 8 (20) Czerwca t. r.
Sprzedaż dóbr Działoszyna z
przyległościami na wywłaszczenie zajętych, odbywać się będzie
na audjencji Trybunału Cywilnego w Kaliszu w miejscu zwykłych
posiedzeń sądowych o godzinie 10 z rana, lub za przywołaniem.
Pierwsze ogłoszenie warunków
licytacji i sprzedaży odbędzie się na audjencji tegoż Trybunału
w dniu 7 (19) Sierpnia 1870 roku o godzinie 10 z rana.
Kalisz d. 8 (20) Czerwca 1870 r.
Asesor Kolegjalny, J. Migórski.
Kaliszanin 1875 nr 47
Ważniejsze wypadki w Gubernji Kaliskiej.
Wypadki nagłej śmierci.
D. 28 kwietnia (10 maja)(...)
Tegoż dnia we wsi Trębaczew, gm. Działoszyn, pow. wieluńskiego, 9-letni syn włościanina Michał Posmyka, najadłszy się jadowitych grzybów, umarł.
Dziennik Warszawski 1875 nr 112
DZIAŁ WEWNĘTRZNY.
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
W dniu 28 kwietnia (10 maja), we wsi
Trembaczewie, w gminie Działoszynie, w powiecie Wieluńskim, 9-letni
chłopiec włościański, Michał Posmyka, umarł w skutku użycia na
pokarm grzybów trujących.
Kaliszanin 1885 nr. 65
We wsi Trębaczewie,
pow. wieluńskim, 18-to letni chłopiec włościański Andrzej
Łakomy, kąpiąc się w rzece Warcie, utonął.
Kaliszanin 1886 nr. 6
10-letni chłopiec
włościański we wsi Trembaczewie, pow. wieluńskim,
Franciszek Sztuka, przez nieostrożność wpadł w przerębel i
utonął.
Zorza 1891 nr 22
W gub. Kaliskiej. Z Wielunia. Ofiarą
nieostrożności jednej osoby padli znów mieszkańcy wsi Tręboczewa,
położonego o kilka wiorst od Wielunia. W d. 15 z. m. w
zabudowaniach, napełnionych łatwo zapalnémi materjałami, wybuchł
pożar, który w kilka godzin zniszczył połowę wsi wspomnianej,
liczącej przeszło 60 budynków, a w tém 25 domów mieszkalnych.
Szkody wynoszą około 12,000 rs. a spalone domy ubezpieczone tylko
na 3,800 rs., liczni tedy biedacy muszą pokutować za brak
ostrożności jednego. Tyle się mówi, tyle się pisze o tém, z
jaką przytomnością umysłu należy się obchodzić z tém
wszystkiém, co może spowodować pożar, a jednak tyle i tak
częstych wypadków mamy do zapisania, czy ludzie nie chcą, czy nie
mogą zrozumieć, ile odpowiedzialności ściągają na siebie za swe
lekkomyślne postępowanie!
Kurjer Warszawski ( z dodatkiem
porannym) 1891 nr 207
Pożary.
W d. 14 -ym b. m. wieś Trzemboczew,
położona w pow. wieluńskim, nawiedzoną została ogniem, który,
wynikłszy z zabudowań napełnionych łatwo palnemi materjałami,
szerzył się z taką gwałtownością, iż pastwą
płomieni stała się więcej niż połowa wsi.
Ofiarą padło 60 budynków, a w tej
liczbie 25 domów mieszkalnych.
Spalone domostwa były ubezpieczone na
8,800 rs.
Szkody ogółem wyniosły około 12,000
rs.
Ogień wynikł z powodu nieostrożnego
obchodzenia się ze światłem.
Gazeta
Świąteczna 1891 nr. 541
Niedbalstwo
służby. Z Działoszyna, co leży między Częstochową a Wieluniem,
donoszą nam o pożarze, który nawiedził leżącą o trzy wiorsty
ztamtąd wieś Trębaczew. Ogień wybuchnął dnia 29-go kwietnia po
południu w domu parobków dworskich, czyli w „koszarach" i
przeniósł się wkrótce na inne zabudowania. Spaliło się 38 domów
mieszkalnych i 67 innych budynków. Strat obliczają więcéj niż na
10 tysięcy rubli, z których kasa ubezpieczeniowa zwróci ledwie 3
tysiące. Z połowy pięknej wsi pozostały tylko smutne zgliszcza.
(...)
Gazeta Kaliska 1895 nr. 36
Świętokradztwo jakiego dopuszczono się w osadzie
Działoszynie, położonej w pow. wieluńskim. Okradziono tam kościół, a mianowicie
nieznani złoczyńcy rozbili puszkę do ofiar i zabrali z niej około 200 rub.
gotowizną, nadto unieśli wszystkie aparaty kościelne. W kilka dni po kradzieży,
jeden z mieszkańców Trębaczowa, w odludnem miejscu w krzakach, spostrzegł kilka
pustych worków, w pobliżu których ziemia widocznie niedawno co była
poruszona. Zaczął więc kopać i niebawem odnalazł skradzione aparaty kościelne,
ułożył wszystkie w worek i zaniósł do młyna sąsiedniego, poczem o odnalezieniu skradzionych
przedmiotów zawiadomił księdza. Po nieszporach proboszcz przyjechał do młyna i w
towarzystwie wielu pobożnych monstrancję, oraz inne przedmioty uroczyście do
kościoła przeniósł.
Kurjer Warszawski ( z
dodatkiem porannym) 1895 nr 129
+ Świętokradztwo.
W kościele w
Działoszynie, w pow. wieluńskim, niewykryci dotąd zbrodniarze
rozbili puszkę do ofiar i zabrali z niej około 200 rs., nadto
zrabowali wszystkie aparaty kościelne.
Aparaty odzyskane zostały
w sposób przypadkowy.
Oto w kilka dni po fakcie
kradzieży jeden z mieszkańców Trębaczowa w odludnem miejscu w
krzakach spotrzegł kilka pustych worków, w pobliżu których ziemia
była świeżo poruszona.
Zaczął kopać i niebawem
w dole odnalazł wszystkie skradzione aparaty kościelne, które
włożył do worka i odniósł je do
sąsiedniego młyna.
Zawiadomiony o odkryciu
ks. proboszcz przyjechał po nieszporach do młyna i w otoczeniu
licznego grona wiernych monstrancję, oraz inne przedmioty do
kościoła przeniósł.
Gazeta Kaliska 1904 nr 242
Utonięcia
We
wsi Śmiałki, powiatu wieluńskiego, utonął
w staw ie półtoraroczny chłopiec, Józef Łodzik; we wsi
Trębaczew, tegoż powiatu, utonął podczas kąpieli w rzece Warcie
15 letni Jakób Malotyński.
Obwieszczenia Publiczne 1925 nr 34
Wydział hipoteczny przy
sądzie pokoju w Wieluniu, pow. wieluńskiego, niniejszem obwieszcza,
że na d. 1 sierpnia 1925 r. wywołane zostały do pierwiastkowej
regulacji hipoteki niżej wymienione nieruchomości:
1) należąca do
Piotra Papierza osada włośc. we wsi Trębaczew, gm.
Działoszyn, składająca się z 6 morg 60
pręt. ziemi ornej wraz z bydynkami i 1 morga lasu otrzymanego za
zrzeczenie się serwitutów, która pochodzi z większej osady
mającej przestrzeni 15 morg. 6 pręt. ziemi, zapis. w tab. nadawczej
wsi Trębaczew pod Nr 69 — i
W oznaczonym wyżej
terminie osoby interesowane winny zgłosić prawa swoje w kancelarji
wydziału hipotecznego w Wieluniu, pod skutkami prekluzji.
Gazeta Świąteczna 1925 nr 2327
Józefa z Wiktorów Filakowa,
zamieszkała we wsi Trębaczewie, w gm. Działoszynie, pow.
wieluńskim, a przedtem w Bronikowie, w tymże powiecie poszukuje
męża swego, Antoniego Filaka, wziętego do wojska rossyjskiego w r.
1912 lub 13. Służył w Winnicy na Podolu w 27 pułku krymskim.
Ostatnią kartę przysłał z Winnicy w marcu 1913 r. i odtąd nie
daje o sobie wiadomości. Gdyby kto wiedział o nim, zechce
zawiadomić Ks. Ignacego Chartlińskiego, proboszcza w Działoszynie,
poczta Działoszyn przez Radomsk. Koszty będą zwrócone.
— (w) Wypadki. Przy nowobudującej się kolei Herby—Zduńska-Wola we wsi Trąbaczew gm. Dzia łoszyn, został ciężko okaleczony dostawszy, się między wagony, trzydziestoośmio-letni Jan Libarda.
Na stacji Janiszów w dniu 18 bm. wskutek nieszczęśliwego wyskoczenia z pociągu, doznał silnego rozbicia głowy Jan Jabłoński robotnik kolejowy. Obaj okaleczonych, przywieziono na kurację do szpitala WW. Świętych w Wieluniu.
WIELUŃ.
— (w) Znalazł się w szafie. Niejaki Dawid Grosman zamieszkały od dłuższego czasu w Wieluniu przy ul. Rudzkiej 19 za zawodowe uprawianie przemytu skazany został w drodze administracyjnej na wysiedlenie z pasa granicznego. Wobec czego wyżej wspomniany, odstawiony został do miejsca swej przynależności tj. do wsi Trębaczów gm. Działoszyn.
Grosmanowi jednak przymusowe osiedlenie nie zupełnie odpowiadało jego procederowi, przeto cichaczem powrócił do Wielunia i nadal uprawiał swój „zawód".
Wreszcie w ubiegłym tyg. udało się policji wykryć niebezpiecznego ptaszka, który zwykle prawdopodobnie przy każdej wizycie policji, chował się do dość obszernej szafy.
Obwieszczenia Publiczne 1926 nr 79a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dn. 12 sierpnia 1926 r.
7213 „Jakób Derek", sklep kolonjalno-spożywczy we wsi Trębaczewie, gm. Działoszyn, pow. wieluńskiego. Istnieje od stycznia 1923 r. Właśc. Jakób Derek, zam. w Trębaczewie.
dn. 13 sierpnia 1926 r.
7255 „Józef Zajączkowski", sklep kolonjalno-spożywczy w Trębaczewie, gm. Działoszyn, pow. wieluńskiego. Właśc. Józef Zajączkowski, zam. w Trębaczewie.
Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 95
Wydział hipoteczny w
Wieluniu niniejszem obwieszcza, że otwarte zostały postępowania
spadkowe po zmarłych:
1) Adamie Kamyku,
zmarłym 8 lutego 1917 r., wierzyc. trzech sum po 300 rb. każda z %
i kosztami, zabezpieczonych w dziale IV wyk. hip. pod Nr. 3, na
nieruchomości położonej we wsi Trębaczew, gminy Działoszyn,
oznaczonej Nr. 764 rep. hip. i stanowiącej obecną własność
Tomasza i Józefa Posmyków;
Termin zamknięcia
powyższych postępowań wyznaczony został na dzień 31 maja 1928
roku, w kancelarji wydziału hipotecznego, gdzie osoby interesowane
winny się zgłaszać dla udowodnienia swych praw, pod skutkami
prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 51a
Sąd okręgowy w
Piotrkowie zgodnie z decyzją swą z dnia 1 maja 1928 roku i na
zasadzie ustawy z dnia 27 stycznia 1922 roku (Dz. Ust. Nr. 11/1922
roku), wzywa niewiadomego z miejsca pobytu
Leona Posmyka,
urodzonego dnia 27 marca (8 kwietnia) 1882
roku, z ojca Ignacego i matki Katarzyny, mieszkańca wsi Trębaczew,
gminy Działoszyn, powiatu wieluńskiego, który w roku 1914 został
powołany do wojska rosyjskiego i do tego czasu nie powrócił,
aby w terminie 6 - miesięcznym, od dnia
ukazania się w druku niniejszego obwieszczenia, zgłosił się do
sądu okręgowego w Piotrkowie osobiście lub przez pełnomocnika,
gdyż w przeciwnym razie uznany zostanie za zmarłego.
Każdy, ktoby
cokolwiek wiedział o zaginionym Leonie Posmyku, obowiązany jest
donieść sądowi okręgowemu w Piotrkowie, powołując się
na Nr. sprawy 2. Z. 126/28.
Goniec Sieradzki 1928 nr 125
— (w) Wypadki. Przy nowobudującej się kolei Herby—Zduńska-Wola we wsi Trąbaczew gm. Dzia łoszyn, został ciężko okaleczony dostawszy, się między wagony, trzydziestoośmio-letni Jan Libarda.
Na stacji Janiszów w dniu 18 bm. wskutek nieszczęśliwego wyskoczenia z pociągu, doznał silnego rozbicia głowy Jan Jabłoński robotnik kolejowy. Obaj okaleczonych, przywieziono na kurację do szpitala WW. Świętych w Wieluniu.
Goniec Sieradzki 1928 nr 176
WIELUŃ.
— (w) Znalazł się w szafie. Niejaki Dawid Grosman zamieszkały od dłuższego czasu w Wieluniu przy ul. Rudzkiej 19 za zawodowe uprawianie przemytu skazany został w drodze administracyjnej na wysiedlenie z pasa granicznego. Wobec czego wyżej wspomniany, odstawiony został do miejsca swej przynależności tj. do wsi Trębaczów gm. Działoszyn.
Grosmanowi jednak przymusowe osiedlenie nie zupełnie odpowiadało jego procederowi, przeto cichaczem powrócił do Wielunia i nadal uprawiał swój „zawód".
Wreszcie w ubiegłym tyg. udało się policji wykryć niebezpiecznego ptaszka, który zwykle prawdopodobnie przy każdej wizycie policji, chował się do dość obszernej szafy.
Z Otchłani Wieków 1929 nr 5 i 6
Zdzisław Rajewski.
Zestawienie zabytków
przedhistorycznych z powiatu wieluńskiego (woj. łódzkie)
Epoka kamienna.
* Oznacza stanowiska położone nad
Wartą.
O Oznacza stanowiska położone nad
Prosną.
+ Oznacza stanowiska położone w
promieniu 10 klm od Prosny.
Trębaczów. Toporek kamienny, 1929:93.
(Dar)
WIELUŃ
— (w) Pożar. W dniu 17 bm. we wsi Trębaczów gm. Działoszyn spaliły się dwie stodoły, stanowiące własność; A. Janeczka i sióstr, Ant. i Józefy Darów.
Pożar powstał wskutek zaprószenie ognia w stodole A. Janeczka.
Przybyły do pożaru, straże pożarne, zapobiegły dalszemu rozszerzaniu się ognia.
Straty spalonych stodół i znajdujące się w nich zboża, obliczone są na 7.400 zł.
— (w) Pożar wskutek wadliwej budowy komina. We wsi Trębaczów gm. Działoszyn, spaliły się zabudowania gospodarcze wraz z domem mieszkalnym na szkodę Srów Stefanków.
Pożar powstał wskutek wadliwej budowy komina.
Śmiertelne następstwo bójki na zabawie.
(w) W dniu 12. b.m. we wsi Trębaczew gm. Działoszyn, podczas urządzonej zabawy, przyszło do bójki, w czasie której, uderzony został drewnianą pałką w głowę 17-letni St. Smolarek. Uderzenie było tak fatalne, że Smolarek po przybyciu do domu dostawszy silnej gorączki, zmarł w kilka godzin później.
Sprawca śmiertelnego uderzenia Wł. Dębski został aresztowany i przekazany Sędziemu śledczemu.
Pożar.
(w) W dniu 21 bm. we wsi Trębaczów gm. Działoszyn z niewyjaśnionej narazie przyczyny, powstał pożar, w stodole Ant. Osysza, który przerzucił się wkrótce na sąsiednie stodoły wraz z nagromadzonem w nich zbożem oraz znajdującymi się tam narzędziami rolniczemi.
Straty wynikłe z pożaru obliczone są na 25.000 zł.
Powstały pożar, który groził spaleniem całej wsi, ugaszony został przez przybyłe cztery straże pożarne.
Poszkodowanymi są: czterech braci Penciaków, którym spłonęły dwie stodoły, oraz wyżej wspomniany Ant. Osysza i Józef Potera.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 17
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Łukaszu Pawliku,
właśc. 4 dz. 2048 sąż. z kol. Trębaczew. po wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dz. 9 września
1929 r., w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje
prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 33
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po zmarłych:
6) Walentym
Leszczyku, właścicielu 7 dzies. 670 sąż. z folw. Trębaczew,
powiatu wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 4 listopada
1929 r., w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje
prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Rozwój 1929 nr 86
Dobytek ludzki idzie i
dymem
PLAGA POŻARÓW NA TERENIE
WOJEWÓDZTWA
W dniu 17 III. r. b.
o godz. 18—ej we wsi Trębaczew, gm.
Działoszyn, w stodole należącej do Adama Janeczka wybuchł pożar.
Spaliły się trzy stodoły, stanowiące własność Adama Janeczka,
Antoniny Dery i Józefy Dery. Straty spowodowane pożarem wynoszą
7.400 zł. Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że pożar powstał
przez nieostrożne obchodzenie się z ogniem 13—letniego Jana
Janeczka. (n)
Goniec Sieradzki 1929 nr 67
WIELUŃ
— (w) Pożar. W dniu 17 bm. we wsi Trębaczów gm. Działoszyn spaliły się dwie stodoły, stanowiące własność; A. Janeczka i sióstr, Ant. i Józefy Darów.
Pożar powstał wskutek zaprószenie ognia w stodole A. Janeczka.
Przybyły do pożaru, straże pożarne, zapobiegły dalszemu rozszerzaniu się ognia.
Straty spalonych stodół i znajdujące się w nich zboża, obliczone są na 7.400 zł.
Goniec Sieradzki 1929 nr 181
— (w) Pożar wskutek wadliwej budowy komina. We wsi Trębaczów gm. Działoszyn, spaliły się zabudowania gospodarcze wraz z domem mieszkalnym na szkodę Srów Stefanków.
Pożar powstał wskutek wadliwej budowy komina.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 5a
Do rejestru
handlowego. Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto
następujące firmy pod .Nr. Nr.:
dn. 1 października 1929
r.
10867. „Kamyk
Jan", sklep
kolonjalno-spożywczy i tytoniowy w Trębaczewie, gm.
Działoszyn, powiatu wieluńskiego.
Istnieje od 1929 r. Właściciel Kamyk Jan, zam. w Trębaczewie.
Goniec Sieradzki 1930 nr 39
Śmiertelne następstwo bójki na zabawie.
(w) W dniu 12. b.m. we wsi Trębaczew gm. Działoszyn, podczas urządzonej zabawy, przyszło do bójki, w czasie której, uderzony został drewnianą pałką w głowę 17-letni St. Smolarek. Uderzenie było tak fatalne, że Smolarek po przybyciu do domu dostawszy silnej gorączki, zmarł w kilka godzin później.
Sprawca śmiertelnego uderzenia Wł. Dębski został aresztowany i przekazany Sędziemu śledczemu.
Goniec Sieradzki 1930 nr 45
Pożar.
(w) W dniu 21 bm. we wsi Trębaczów gm. Działoszyn z niewyjaśnionej narazie przyczyny, powstał pożar, w stodole Ant. Osysza, który przerzucił się wkrótce na sąsiednie stodoły wraz z nagromadzonem w nich zbożem oraz znajdującymi się tam narzędziami rolniczemi.
Straty wynikłe z pożaru obliczone są na 25.000 zł.
Powstały pożar, który groził spaleniem całej wsi, ugaszony został przez przybyłe cztery straże pożarne.
Poszkodowanymi są: czterech braci Penciaków, którym spłonęły dwie stodoły, oraz wyżej wspomniany Ant. Osysza i Józef Potera.
Echo Łódzkie 1930 luty
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 1a
Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 28 października 1930 roku
11799. „Franciszek
Mordalski", sprzedaż wyrobów masarskich w Trębaczewie, gm.
Działoszyn, pow. wieluńskiego. Istnieje
od 1923 r. Właśc. Franciszek Mordalski, zam. w Trębaczewie.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 21
Komornik sądu
grodzkiego w Błaszkach, z siedzibą w Kaliszu przy ulicy Pułaskiego
Nr. 13, na zasadzie art. 1146 U. P. C. obwieszcza, że w dniu 5
czerwca 1931 roku, o godzinie 10 z rana, w sali posiedzeń wydziału
cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu, sprzedawana będzie osada
włościańska, położona we wsi Trębaczewie, gminy Działoszyn,
powiatu wieluńskiego, zapisana w tab. likw. pod Nr. 27, należąca
do Jakóba Pająka.
Osada ta położona jest w
6 działkach, zawiera powierzchni 6 morg. 75 pręt., w tem 4 morgi
149 pręt. ziemi ornej, zasianej na powierzchni 1,5 morga żytem, 1
morga 226 pręt. młodego lasu, pastwiska i zarośli.
Osada w zastawie nie
znajduje się, książki hipotecznej nie ma, jest w posiadaniu
dłużnika Pająka, sprzedana będzie w całości, według protokółu
zajęcia z dnia 23 października 1930 roku na żądanie Apolonji
Mordalowej.
Licytacja rozpocznie się
od sumy 1.400 zł., przyczem do przetargu dopuszczone będą osoby,
które złożą wadjum w kwocie 10 proc. i dowód o pochodzeniu
włościańskiem.
Akta, tyczące się
sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego
sądu okręgowego w Kaliszu.
Echo Sieradzkie 1931 czerwiec
Kosztowne gąski. Sąd Grodzki w Wieluniu skazał mieszkańców Działoszyna, Szczerkowskiego Fr. lat 24 i Pacaka Józefa lat 24 za kradzież z chlewu Ant. Mostowskiego w Trębaczewie 4-ch gęsi każdego na 6 miesięcy więzienia oraz Jana Szczerkowskiego lat 50 za przyjęcie na przechowanie jednej skradzionej gęsi na 3 miesiące więzienia.
Echo Sieradzkie 1931 lipiec
Obwieszczenie.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław
Paszkowski, zamieszkały w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd.
cyw. obwieszcza, że na żądanie Apolonji Madalowej w dn. 16 lipca
1931 r. od godziny 10 rano w Trębaczewie gm. Działoszyn u
Mordalskiego, będzie sprzedawany z licytacji majątek należący do
Stanisława Mordalskiego, składający się z jałówki, byczka i
krowy i oszacowany do sprzedaży na sumę 600 (sześćset) zł.,
którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży
w dniu licytacji. Na zasadzie art. 1070 ust. post. cyw. licytacja
może być rozpoczęta i niżej szacunku. Wieluń, dn. 24 czerwca
1931 r. Komornik (—) M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 lipiec
Obwieszczenie.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław
Paszkowski, zamieszkały w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd.
cyw. obwieszcza, że na żądanie Jenty Pelta w dn. 20 lipca 1931 r.
od godziny 10 rano w Trębaczewie gm. Działoszyn u Bzdaka, będzie
sprzedawany z licytacji ruchomy majątek należący do Franciszka
Bzdaka, składający się z krowy jałówki i konia i oszacowany do
sprzedaży na sumę 800 (osiemset) zł., którego spis i szacunek
przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji. Na
zasadzie art. 1070 ust. post. cyw. licytacja może być rozpoczęta i
niżej szacunku. Wieluń, dn. 30 czerwca 1931 r. Komornik
w. z. (—) Krupski.
Echo Sieradzkie 1931 sierpień
Obwieszczenie. Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd cyw obwieszcza, że na żądanie Spółdz. Drobn. Kredytu dla Chrześcijan w Działoszynie w dniu 24 sierpnia 1931 r. od godziny 10 rano w Trębaczewie gm. Działoszyn u Biela, bedzie sprzedawany z licytacji ruchomy majątek należący do Jana Biela, składający się z 2 Krów i oszacowany do sprzedaży na sumę sześćset (600) złotych, którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji. Wieluń, dn. 6 sierpnia 1931 r. Komornik w/z Kwaśniewski.
Echo Sieradzkie 1931 sierpień
Echo Sieradzkie 1931 4 październik
Nr. spr. E. 922/81.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru 1-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Spółek Drobnego Kredytu dla Chrześcijan w Działoszynie,
w dn. 5 października 1931 r. od godziny 10 rano w Trębaczewie gm.
Działoszyn u Słomskiego będzie
sprzedawany z licytacji ruchomy majątek należący do Ignacego
Słomskiego składający się z żyta i oszacowany do sprzedaży na
sumę pięćset (500) zł., którego spis i szacunek przejrzany być
może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 10 września
1931 r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 23 grudzień
Na stacji Trębaczów
służba kolejowa zauważyła dwóch osobników, kradnących węgiel
z wagonów. Złodzieje porzucili łup i chcieli salwować się
ucieczką. Za złodziejami puścili się w pogoń dwaj kolejarze:
Niechcicki i Pijak. W czasie pościgu jeden z uciekających strzelił
i zranił lekko w głowę jednego ze
ścigających Niechcickiego. Kolejarze widząc, że mają do
czynienia z uzbrojonymi w broń palną złodziejami, dalszego pościgu
zaniechali. Powiadomiona policja wszczęła natychmiastowe
dochodzenie. W rezultacie zaaresztowany został Tom. Pulacz lat 26, u
którego policja znalazła węgiel, pochodzący prawdopodobnie z
kradzieży, oraz jeden nabój rewolwerowy.
Pulacza oddano do
dyspozycji sędziego śledczego w Wieluniu.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 56
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcji, obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
6) Marjannie
Pawlikowej, właścicielce 2 dz. 2187 sąż. z fol. Trębaczew, pow.
wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 24 stycznia
1933 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winny
zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym,
pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 100
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu (1 sekcja) obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych
1) Ignacym Leszczyku,
właścicielu 7 dzies. 670 sąż. z folwarku Trębaczew, powiatu
wieluńskiego;
9) Adamie Kucharskim
właścicielu 2 dz. 2187 sąż. z folw. Trębaczew, pow.
wieluńskiego.
Termin zamknięcia
tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 26 czerwca
1933 roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winny zgłosić
swoje prawa w powyżej wskazanym wy dziale hipotecznym pod skutkami
prekluzji.
Echo Sieradzkie 1932 11
luty
4 MIES. WIĘZIENIA ZA
KRADZIEŻ SŁOMY.
Sąd Grodzki w
Wieluniu na sesji wyjazdowej w Działoszynie skazał Józefa Gałke
lat 20 z Trębaczewa gm. Działoszyn za kradzież słomy, w nocy
na szkodę Ant. Derki na 4 mies. więzienia.
Echo Sieradzkie 1932 13 listopad
W czasie ostatniego
jarmarku w Wieluniu zatrzymano
do dyspozycji władz sądowych,
podejrzanych o kradzieże: (...) Wesołek Małgorzatę lat 30 zam. w
Trębaczewie gm. Rudniki i jej 58-mio
letniego kochanka Barana Józefa zam. we
wsi Wręczyca gm. Siemkowice — karanych już kilkakrotnie za
kradzieże. (...).
Echo Sieradzkie 1932 13 listopad
PRZYŁAPANY ZŁODZIEJ
KOLEJOWY.
W ub. tygodniu
dokonana została kradzież węgla z pociągu towarowego. Dzięki
organom policyjnym węgiel został wykryty i odebrany w ilości
stukilkudziesięciu kg. u Filaka Józefa lat 20 zam. w Trębaczewie
gm. Działoszyn. Sprawę skierowano do Sądu Grodzkiego w Wieluniu.
Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 57
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, sekcja I, obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Macieju Pawliku,
współwł. 7 dz. 671 sąż. z kol. Trębaczew, powiatu
wieluńskiego;
Termin zamknięcia
tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 29 stycznia
1934 roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winne zgłosić
swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym, pod
skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 69
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcja obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
7) Romanie Pawliku,
właścicielu 4 dz. 883 sąż. z fol. Trębaczew, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 12 marca
1934 roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winne
zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym
pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 84
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu I sekcja obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Tomaszu Posmyku,
właścicielu 7 dz. 670 sąż. z fol. Trębaczew, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia
tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 2 maja 1934
roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winny zgłosić
swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym pod skutkami
prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 98
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcja, obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Adamie Kucharskim vel
Kucharczyku, współwł. 2 dz. 2187 s. z folw. Trębaczew, pow.
wieluńskiego;
4) Antonim Gosławskim,
właścicielu 7 dz. 671 sąż. z kol. Trębaczew, pow,
wieluńskiego;
6) Franciszku Leszczyku,
właścicielu 4 dz. 2048 sąż. z fol. Trębaczew, pow.
wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 18 czerwca 1934
roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winne zgłosić
swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym, pod
skutkami prekluzji.
Echo Sieradzkie 1933 2 styczeń
SKAZANIE AMATORÓW CUDZEJ WŁASNOŚCI.
Obecnie — w czasie największego sezonu polowań, wzmogło się w dużym stopniu kłusownictwo, które staje się plagą dla posiadających wydzierżawione tereny polowań, mało co mogę oni upolować, gdyż zwierzyna bita i płoszona jest przez t. zw. rapsików posiadających nieprawnie broń.
Ostatnio za nieprawne posiadanie broni i kłusownictwo — skazani zostali w drodze administracyjnej przez Starostwo Wieluńskie:—Wlaźlak Stefan z Skrzynna na 3 mies. więzienia, Janus Jan z Delfiny na 2 tygodnie aresztu. Mielczarek Sebastjan z Drobnic, na 100 zł. grzywny. Katala Józef z Mierzyc na 3 tyg. aresztu i 30 zł grzywny, Kapera Piotr z Tretaczewa na 2 tyg. aresztu i 200 zł. grzywny i Musiał Jan z Baranic gm. Starzenice na 5 tyg. aresztu.
Echo Sieradzkie 1933 8 marzec
Na szlaku kolejowym
Nowe-Herby- Zduńska Wola z pociągu w miejscowości Trębaczew gm.
Działoszyn — skradziono jeden worek
suszonych śliwek. Skradzione śliwki służba kolejowa odebrała —
sprawca zbiegł.
Echo Sieradzkie 1933 2 maj
Funkc. Pol. Państw,
w Działoszynie przytrzymali w czasie kradzieży węgla Bułacza
Tomasza lat 26,
który wraz z parą koni i wozem wybrał się na tę wyprawę,
wspólnika tegoż — Marona Br. lat 20 zam. obaj w Trębaczewie gm.
Działoszyn.
W czasie
przytrzymania dwóch wyżej wymienionych. — jakiś trzeci osobnik
usiłował dać "drapaka" lecz został przytrzymany. Jak
się
okazało był nim znany paser Berek
Liberman lat 33 z Działoszyna.
Wszystkich aresztowano.
Echo Sieradzkie 1933 17 maj
Mieszk. wsi Sadowiec
gm. Działoszyn
Antoni Lipiak i Bernard Rychel
mieszk. wsi Trębaczew dokonali w grudniu
u. r. kradzieży 30 kg. cukierków z [...]Chaskla Chorzewskiego.
Sąd Grodzki w Wieluniu na
rokach w Działoszynie skazał wyżej wymienionych za kradzież
cukierków wartości 60 [zł.] na rok więzienia każdego.
Amatorów słodyczy
odpowiadających z wolnej stopy po ogłoszeniu wyroku tymczasowo
aresztowano.(...)
Echo Sieradzkie 1933 26
czerwiec
Z SĄDU.
KTO KRADNIE, A KTO KUPUJĘ?
Dwaj młodzieńcy
Tomasz Bułacz, Br. Maron, mieszk. wsi Trębaczew gm. Działoszyn za
kradzież węgla z pociągu kolei państw. skazani zostali na 6
miesięcy więzienia każdy.
Idel Berek Liberman
z Działoszyna za to, że nabył węgiel ten wiedząc o jego
pochodzeniu — skazany na pół roku więzienia i 200 zł. grzywny.
Echo Sieradzkie 1933 27 sierpień
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru 1-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 602 art. Kd. Post. Cyw. obwieszcza, że w
dniu 28 sierpnia 1933 r. o godz. 11-ej w Trębaczewie gm. Działoszyn
u Domiceli Bielowej będzie sprzedawany z licytacji ruchomy majątek
składający się z dwóch świń, byczka, 18-tu gęsi i dziesięciu
wozów żyta w słomie i oszacowany do sprzedaży na sumę 522 zł.,
którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży
w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 14 sierpnia
1933 r.
Komornik
(-) M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1933 30 sierpień
Na wniosek i staranie Okr. Zw. Str. Poż. w Wieluniu. Pow. Zakł. Ubez. Wzajemnych w Warszawie, przyznał poszczególnym oddz. och. Str. Poż. pow. wieluńskiego subwencje w postaci narzędzi pożarniczych oraz w gotówce. Beczki żelazne 2-kołowe otrzymały O. S. P. z: — Łagiewnik, Rudnik, Żytniowa, Przedmościa, Ożarowa, Rudy.
Na ogniotrwałe pokrycia remiz przyznano po zł. 300 OSP. z: Dalachowa, Mokrska, Gaszyna, Bobrowy, Popowic.
OSP. Strojec — przyznano 3 pary łączników norm. alum. i prądownice.
OSP. — Ostrówek — przyznano 30 metrów węża tłocznego i 4 metr. ssawnego.
OSP. — Wierzbie, Radostów, Trębaczów i Jelonki — drabinę Szczerbowskiego.
OSP. — Węglewice, Kraszewice i Kurów przyznano po 4 metr. węża ssawnego.
OSP. — Łyskornia przyznano — sikawkę przenośną z kompletem z zwiększonem obecnie uzbrojeniem — za dopłatą zł 500.
(D. c. n.)
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
13. Trębaczew, obejmującą: kol. Sadowiec-Pustki, wieś Trębaczew, grunty rozparcelowanych majątków: Trębaczew folw., Trębaczew place, Trębaczew poduch.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Wojewoda.
Echo Sieradzkie 1933 24 wrzesień
POSTARAŁ SIĘ...
Wieczorek Wł. lat
24 mieszk. Trębaczewa — napadł na drodze pod wsią [na]
Trzebińskiego Stanisława lat 23 rabując
temuż pas rzemienny wojskowy.
Wieczorek należący do
jednej z organizacyj nie miał pasa na ostatnie uroczystości ...i
postarał się o niego.
Łódzki Dziennik Urzędowy
1933 nr 22
OBWIESZCZENIE WOJEWODY
ŁÓDZKIEGO
z dn. 31
października 1933 r. L. SA. II.
12/15/33
o sprostowaniu
błędów, powstałych przy ogłoszeniu w Łódzkim Dzienniku
Wojewódzkim Nr. 19 z dnia 16. IX. 1933 r. poz. 242, str. 473
rozporządzenia Wojewody Łódzkiego z dnia 16. IX. 1933 r. L. SA.
II. 12/15/33 o podziale obszaru gmin
wiejskich powiatu wieluńskiego na gromady.
Na podstawie § 5
Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 lipca 1928 r. w sprawie
dzienników wojewódzkich (Dz. U. R. P. Nr. 72, poz. 648) zarządzam
co następuje:
Rozporządzenie
Wojewody Łódzkiego z dnia 16. IX. 1933 r. L. SA.
II. 12/15/33 o podziale obszaru gmin
wiejskich powiatu wieluńskiego na gromady (Łódzki Dziennik
Wojewódzki Nr. 19 z dnia 16. IX. 1933 r. poz. 242, str. 473) ulega
następującym zmianom:
4) w § 1 p. IV. w
gromadzie Trębaczew, oznaczonej liczbą 13, po słowach: „Trębaczew
poduch." dodaje się „kol. Trębaczew".
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.
1) Wojciechu Tyka, właścicielu 4 dzies. 2048 sąż. z kol. Trębaczew, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 27 sierpnia 1934 r. W powołanym terminie osoby zainteresowane winne zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1934 nr 41
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcja obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Wojciechu Tyka, właścicielu 4 dzies. 2048 sąż. z kol. Trębaczew, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 27 sierpnia 1934 r. W powołanym terminie osoby zainteresowane winne zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Echo Łódzkie 1934 marzec
Siedmiu
„węglokradów" otrzymało po 7 miesięcy więzienia...
Wieluń, 30 marca. (Od wł. kor.)
Trzebiński Stanisław, Leszczyk Franciszek, Leszczyk Stanisław,
Kurzyński Andrzej, Mordal Andrzej, Drabik Marcin i Stefanek Jan —
wszyscy zam. w Trębaczewie gm. Działoszyn za dokonanie kradzieży
węgla z wagonów Gdańskiej Kolei — skazani zostali na 7 miesięcy
więzienia każdy. Skazanych natychmiast po ogłoszonym wyroku
osadzono w więzieniu.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
1 kwiecień
Trzebiński
Stanisław,
Leszczyk Franciszek, Leszczyk Stanisław,
Kurzyński Andrzej, Mordal Andrzej, Drabik
Marcin i Stefanek Jan — wszyscy zam. w Trębaczewie gm.
Działoszyn za dokonanie kradzieży węgla
z wagonów Gdańskiej Kolei —
skazani zostali na 7 miesięcy więzienia każdy.
Skazanych
natychmiast po ogłoszonym wyroku osadzono w więzieniu.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
8 kwiecień
SKAZANIE
„WĘGLOKRADA".
Gałka Franciszek, mieszk.
Trębaczewa, za dokonanie kradzieży węgla z pociągu na szkodę
Gdańskiej Dyr. Kolejowej — skazany został na 7 miesięcy
więzienia.
Skazanego po ogłoszeniu
wyroku osadzono w więzieniu.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
15 kwiecień
ZNÓW NIEOMAL GROŹNY
POŹAR
We wsi Trębaczew
gm. Działoszyn z
nieustalonych na razie przyczyn wybuchł pożar, który strawił
doszczętnie stodoły w tem dwie ze zbożem na szkodę Fr. Leszczyka
s. Walentego, Fr. ..oszczyka* s. Franciszka i Adama Wojtali*.
Dzięki jedynie
natychmiastowej akcji ratunkowej ze strony
oddz. Str. Poż i
miejscowej ludności ogień nie przyjął szerszych rozmiarów —
mimo silnego wiatru roznoszącego snopy iskier na
gęsto zabudowane sąsiednie budynki.
Przyczyna powstania pożaru
— jak i w poprzednich wypadkach... narazie nieustalona.
*nieczytelne, przypis
autora bloga
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
14 maj
SKAZANIE WĘGLOKRADÓW.
Gosławski
Stanisław,
Jan Pawlik i Bolesław Leszczyk mieszk.
Trębaczewa, gm. Działoszyn za kradzież węgla z wagonów Gdańskiej
Dyr. Kolei na szlaku Działoszyn skazani zostali na 1 miesiąc
aresztu każdy.
Echo Łódzkie 1935 sierpień
Echo Łódzkie 1935 wrzesień
Rak nie pozwolił spisać testamentu. Nagły zgon
w kancelarji notarjusza. WIELUŃ, 21. 9. —
W kancelarji jednego z notarjuszy w Wieluniu zasłabł nagle 59-
letni Kazimierz Mordal, z Trębaczewa, który miał dokonać zapisu
majątku na rzecz swych krewnych. Chory, wyniesiony przez stroskaną
rodzinę do pobliskiego ogrodu, zmarł, nie zdążywszy wypowiedzieć
swej ostatniej woli. Zmarły Mordal, cierpiący od dłuższego czasu
na bóle żołądka, w tragicznym dniu dopiero zgłosił się do
szpitala W.W. Św. w Wieluniu, celem przeprowadzenia operacji.
Dyrektor szpitala, dr Patryn, po zbadaniu chorego, oświadczył, że
wszelki ratunek jest spóźniony, gdyż chory cierpi na raka w
żołądku i że pozostało mu zaledwie kilkanaście godzin życia.
Przerażona rodzina, zabrawszy czemprędzej chorego, udała się do
notarjusza, celem sporządzenia ostatniej woli, której Mordal
jednakże nie zdążył sporządzić.
Echo Łódzkie 1936 czerwiec
Dalsze szczegóły strasznego wypadku. Kłusownik
zamiast sarny zastrzelił chłopca. WIELUŃ. 12. 6. - Wczoraj
podaliśmy krótką wiadomość o zastrzeleniu chłopca, który się
wybrał po grzyby do lasu. Dziś podajemy ciekawe szczegóły tego
wypadku. W lesie około Działoszyna w pow. wieluńskim ukazało się
kilka saren. Tamtejsi kłusownicy w liczbie około 10 osób z Wojtalą
Bartłomiejem mieszkańcem Trębaczewa na czele urządzili na
zbłąkane sarny nielegalne polowanie. W zapale myśliwskim jeden z
kłusowników zauważywszy coś brunatnego w krzakach i myśląc, że
to sarna oddał strzał. Skutki tego strzału były straszne, gdy
kłusownik miast sarny ujrzał konającego chłopca, który wraz z
innemi dziećmi zbierał w lesie grzyby. Wieść o tragicznym wypadku
rozeszła się lotem błyskawicy. Zawiadomiona policja ustaliła
tożsamość zabitego chłopca, którym okazał się 12-letni
Stanisław Szymański. Jednocześnie policja czyni energiczne
dochodzenia celem ujęcia sprawców zabójstwa.
Orędownik 1937 nr. 25
Śmiercią
przypłacił kradzież węgla. Na pociąg
zdążający do Łodzi przy wsi Trębaczew wskoczył jakiś osobnik i
począł zrzucać bryły węgla. Strażnik kolejowy oddał strzał
ostrzegawczy a następnie strzelił do złodzieja, który spadł
ranny. Po przejściu pociągu znaleziono rannego, którym okazał się
25-letni Roman Leszczyk z Trębaczewa. Leszczyk otrzymał ranę
postrzałową w pierś i w drodze do szpitala zmarł. (k)
Echo Łódzkie 1937 styczeń
Nieprzytomny
mężczyzna na szynach. Nieszczęśliwiec
zmarł w szpitalu. WIELUŃ 27.1- Tuż przy torze kolejowym obok wsi
Trębaczew gm. Działoszyn przypadkowi przechodnie zauważyli
leżącego bez przytomności młodego mężczyznę. Nieszczęśliwemu,
którym okazał się 23 letni Leszczyk Roman ze wsi Trębaczew
pośpieszono z pomocą, przenosząc go do domu gdzie okazało się,
że L. doznał groźnego przestrzelenia klatki piersiowej kulą
karabinową, która przeszyła go na wylot. Leszczyk, który na
skutek otrzymanego postrzelenia zmarł nieodzyskawszy przytomności
został prawdopodobnie postrzelony przez służbę kolejową pociągu
towarowego. Zawiadomiona o powyższym wypadku policja prowadzi
dochodzenie, celem ustalenia, czy miał tu miejsce wypadek
przypadkowego postrzelenia, czy też L. Jest jednym z wielu
zamieszkałych tam węglokradów.
Echo Łódzkie 1937 luty
Postrzelony mężczyzna na torze kolejowym. WIELUŃ
22,2. Na torze kolejowym pod wsią Trębaczew tamtejsza ludność
znalazła leżącego bez przytomności 23-letniego Stanisława
Dybalskiego z Trębaczowa, który otrzymał niebezpieczne
postrzelenie. Zachodzi przypuszczenie że D. postrzelony został
przez służbę kolejową w czasie kradzieży węgla z pociągu
towarowego. Zawiadomiona policja powadzi w tej sprawie dochodzenie.
Rannego zaś Dybalskiego powierzono opiece lekarskiej.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 14
Wydział Hipoteczny,
Sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że
otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
15) Józefie Kucharczyku, vel
Kucharskim, właścicielu działki gruntu nr 58, o powierzchni
2 dzies. 2.187 saż. z folw. Trębaczew, pow. wieluńskiego, nr
rep. hip. 636;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 25 sierpnia
1938 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winny
zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału
Hipotecznego, pod skutkami prekluzji. 45/38.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 74
Wydział Hipoteczny,
Sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że
otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
2) Walerii Leszczykowej, właścicielce
1/3 części działki gruntu nr 22, o pow. 14 morgów 62 pr, czyli 7
ha 9.539 m kw, z kolonii Trębaczew. pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych, wyznaczony został na dzień 18 grudnia
1938 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winny
zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału
Hipotecznego, pod skutkami prekluzji. 127/38.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 84
Wydział Hipoteczny przy
Sądzie Grozkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 25 stycznia 1939
roku, wyznaczony został termin pierwiastkowych regulacyj
hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
2) gruntów państwowych
linii kolejowej Herby Nowe—Gdynia, nabytych przez
Francusko-Polskie Towarzystwo Kolejowe w Bydgoszczy dla Skarbu
Państwa od włościan wsi Marchewka, gm.
Siemkowice, 1983 m kw, wsi Zalesiaki, gm.
Działoszyn, 1 ha 9558 m kw, wsi Trębaczew cz. I, gm.
Działoszyn, 2 ha 9598 m kw, wsi Trębaczew, cz. II, tejże
gminy, 5 ha 3707 m kw, wsi Trębaczew, cz. III, tejże gminy, 2 ha
2765 m kw, wsi Chorzew, gm. Siemkowice, 1
ha 4019 m kw, wsi Mała Osina, gm. Kiełczygłów,
5 ha 3008 m kw, wsi Duża Osina, gm. Kiełczygłów,
6327 m kw, wsi Dryganek, gm. Kiełczygłów,
2 ha 8802 m kw, wsi Kiełczygłówek, gm.
Kiełczygłów, 1 ha 4164 m kw, wsi Huta, gm.
Kiełczygłów, 2 ha 9419 m kw, wsi Pierzyny, gm.
Kiełczygłów, 1 ha 1561 m kw, wsi Dąbrowa, gm.
Kiełczygłów, 3 ha 6902 m kw, wsi Tuchań, gm.
Siemkowice, 5 ha 2160 m kw i wsi Gumniska, gm.
Kiełczygłów, 5 ha 0965 m kw. (Ks. hip.
nr Z. 1603 r. h.);
Osoby interesowane, w
oznaczonym wyżej terminie, winny zgłosić swoje prawa w Wydziale
Hipotecznym, pod skutkami prekluzji. 55/38.
Orędownik 1938 nr. 172
Piorun
poraził ojca i córkę. Tragiczny zbieg okoliczności, który
wywołał olbrzymie wrażenie. Łódź, 28. 7. —W czasie burzy,
jaka przeszła nad wsią Trębaczew pod Łodzią, piorun poraził
pracującą przy sprzątaniu zboża 33-letnią Bronisławę Stefanek,
która padła trupem. Równocześnie grom poraził jej ojca
56-letniego Franciszka Stefanka, który pracował w odległości ok.
3 km w innym miejscu. Rannego Stefanka przewieziono do szpitala. Ten
niezwykły zbieg wypadków wywołał przeliczne komentarze.
Przedwczesny wybuch ZRANIŁ WŁAŚCICIELA KAMIENIOŁOMÓW. WIELUŃ, 16. — W Trębaczewie gm. Działoszyn w czasie rozbijania kamienia wapiennego materiałami wybuchowymi — uległ nieszczęśliwemu wypadkowi właściciel kamieniołomów 34-letni Jagiełło Stefan. Wybuch nastąpił w chwili, gdy J. założywszy w otwór specjalny do tych celów ładunek — ubijał go zbyt szybko stalowym drutem. Skutki nieostrożności okazały się fatalne dla Jagiełły, gdyż doznał on poszarpania lewej dłoni oraz okaleczenia twarzy odłamkami kamienia. — Nieostrożny J. znajduje się obecnie na kuracji w szpitalu W W. św. w Wieluniu.
Echo Łódzkie 1938 czerwiec
Przedwczesny wybuch ZRANIŁ WŁAŚCICIELA KAMIENIOŁOMÓW. WIELUŃ, 16. — W Trębaczewie gm. Działoszyn w czasie rozbijania kamienia wapiennego materiałami wybuchowymi — uległ nieszczęśliwemu wypadkowi właściciel kamieniołomów 34-letni Jagiełło Stefan. Wybuch nastąpił w chwili, gdy J. założywszy w otwór specjalny do tych celów ładunek — ubijał go zbyt szybko stalowym drutem. Skutki nieostrożności okazały się fatalne dla Jagiełły, gdyż doznał on poszarpania lewej dłoni oraz okaleczenia twarzy odłamkami kamienia. — Nieostrożny J. znajduje się obecnie na kuracji w szpitalu W W. św. w Wieluniu.
Echo Łódzkie 1938 sierpień
Cudowny sposób podwojenia oszczędności...
Oszust żerował na naiwności włościan. WIELUŃ,
3. 8. — W tych dniach do wsi Trębaczew, gm. Działoszyn, pow.
wieluńskiego, przybyło dwóch osobników, którzy zawarłszy
znajomość z tamtejszym mieszkańcem Stanisławem Koperą
zaproponowali temuż podwojenie jego pieniędzy. Naiwny Kopera
wydobywszy z ukrycia banknoty w sumie 100 zł wręczył je sprytnym
oszustom, którzy mieli je w sobie znany tylko sposób podwoić przez
odbicie przy pomocy specjalnych płynów. Kopera tak dalece zaufał
nieznajomym "czarodziejom", że namówił syna swego
Józefa, aby i on podwoił swoje oszczędności co też ten za radą
ojca uczynił, wręczając wszystkie swe oszczędności dla rzekomego
ich podwojenia. Sprytni oszuści w obecności Koperów owinęli
rzekomo pieniądze w czarną szmatę po uprzednim nasmarowaniu jej
jakimiś olejkami, zanurzając je następnie w kuble zimnej wody, a
sami ulotnili się niby to do pobliskiego sklepu po zakupy. Po
godzinnym oczekiwaniu Kuperowie wydobyli sami zawiniątka z wody po
odwinięciu, którego przekonali się, że padli ofiarami oszustów,
gdyż miast pieniędzy znaleźli sprytnie podłożony zwykły czarny
papier. Zawiadomiona o powyższym policja oraz wieluński Wydział
śledczy wszczął energiczny pościg za sprytnymi oszustami —
przytrzymując jednego z nich, którym się okazał Mostowski Wacław,
zamieszkały we wsi Dylów, gm. Pajęczno. Żerującego na naiwności
ludzkiej, oszusta osadzono w więzieniu wieluńskim do dyspozycji
władz sądowych za zbiegłym zaś jego wspólnikiem wszczęto
poszukiwania.
Gazeta Świąteczna 1938 nr 3001
Dwa pioruny jednocześnie poraziły
ojca i córkę. Na polu pod Działoszynem w powiecie wieluńskim
podczas ustawiania zboża zginęła rażona piorunem 33-letnia
Bronisława Stefankówna. Jednocześnie w sąsiedniej wsi Trębaczewie
na polu piorun poraził ojca Stefankówny, Franciszka. Stefanka
odstawiono do szpitala.
Dziennik Łódzki 1973 nr
213
W Trębaczewie pow.
Pajęczno jadący
"Komarem" Piotr W. uderzył w
tylny błotnik autobusu "Jelcz". Kierowca "Komara"
przewieziony został do szpitala w Wieluniu.
Dziennik Łódzki 1974 nr
82
W Trembaczewie pow.
Pajęczno jadący samochodem "San" IS 3891 Władysław K.
zam. w Łodzi będąc pod wpływem alkoholu uderzył w tył samochodu
ciężarowego stojącego na poboczu. Pojazdy zostały poważnie
uszkodzone. Kierowcę zatrzymano do dyspozycji prokuratora.
Dziennik Łódzki 1974 nr
293
W Trembaczewie
pow. Pajęczno kierowca "Stara"
wpadł na oblodzonej powierzchni w poślizg i najechał na stojący
na poboczu samochód "Warszawa". Oba Wozy zostały
uszkodzone na 25 tys. zł.
Jestem bardzo wdzięczny za stworzenie tej strony!!! Dziękuję!!!
OdpowiedzUsuń