Rosin:
MŁYNISKO -(1433 Mlnijsko, Mlinsko, Młynysko) 12 km na W od Wielunia. 1433 Czyk z Kaliszkowic pożyczył od Marc. z Kalinowej 10 grz. i 1 fl. pod zastaw M. i łąki Gołociny (GO 1, 63); 1500 Annę wdzinę kal. wprowadzono m. in. w posiadanie M. (ZW 1, 18, ? Dąbrowa); 1511 dzies. z 7 ł. po 6 gr abpowi (VG 391); pow. wiel., 5 ł; 1518 – 6 ł. (ŹD 211); 1520 par. Łyskornia, byli zagr. (Ł 2, 152); 1552 własn. Russockich, 7 kmieci; 1553 – 6 ł. (ŹD 300); 1498-1520 wzmianki (AC 2, 880; MS 4, 331, 1467, 3259).
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Młynisko,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 29
dymów.
Czajkowski
1783-84 r.
Młynisko,
parafia łyskornia, dekanat wieruszowski, diecezja gnieźnieńska,
województwo sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: Wolicki.
Słownik Geograficzny:
Młynisko, wś i folw., pow. wieluński, gm. Naramnice, par. Łyskornia, odl. od Wielunia w. 14; wś dm. 50, mk. 404; folw. dm. 5, mk. 5. Wspomina tę wieś Lib. Ben. Łaskiego (t. II, 152). Dobra M. składają się z folw. M. i Dębina, wsi: M., Przychody i Korytko, rozl. mr. 1749: folw. M.: gr. or. i ogr. mr. 441, łąk mr. 155, pastw. mr. 119, lasu mr. 856, nieuż. i place mr. 49, razem mr. 1620; bud. mur. 2, z drzewa 15; płodozmian 10-polowy; folw. Dębina: gr. or. i ogr. mr. 75, łąk mr. 11, pastw. mr. 32, lasu mr. 7, nieuż. i place mr. 4, razem mr. 129; bud. mur. 1, z drzewa 3. Wś M. os. 70, z gr. mr. 384; wś Przychody os. 6, z gr. mr. 54; wś Korytko os. 4, z gr. mr. 53.
Spis 1925:
Młynisko, wś i kol., pow. wieluń, gm. Naramice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 91, kol. 18. Ludność ogółem: wś 496, kol. 112. Mężczyzn wś 235, kol. 53, kobiet wś 261, kol. 59. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 491, kol. 112, mojżeszowego wś 5. Podało narodowość: polską wś 496, kol. 112.
Wikipedia:
Młynisko -wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.
Wikipedia:
Młynisko -wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.
1992 r.
OSP
SZKOŁA
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1852 nr 200
(N. D. 3907) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po zgonie:
1. Leopolda Trepki, właściciela dóbr Parcice Mokrsko i Słupsko, oraz Młyńsko w Ogu Wieluńskim;
(…) otworzyły się spadki do regulacyi których wyznacza się termin prekluzyjny na dzień 6 (18) Marca 1853 r. przedemną Pisarzem odbyć się mający.
Kalisz d. 23 Sierpnia (4 Wrześ.) 1852 r.
J. Zengteller.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1852 nr 250
(Ν. D . 4839) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Ogłasza toczące się postępowania
spadkowe po osobach zmarłych następujących:
1. Karolu Brockmann (…) oraz
wierzycielu summ rs. 900 z procentem i kosztami na dobrach Parcice,
Mokrsko i Słupsko, tudzież Młynisko z Ogu Wieluńskiego sposobem
zastrzeżenia, rs. 1800 z procentem na dobrach Świątkowice i
Dobrosław z Ogu Wieluńskiego, (…) rs. 1500 i rs. 1500 z
procentami na dobrach Wola Wężykowa z Ogu Szadkowskiego, (...) rs.
1500 i rs. 900 z procentami na dobrach Trzebienie stare i części
resztującej boru od przedaży wsi i folwarku Ciepielowa wyłączonego,
z Ogu Kaliskiego, (…)
(…) do ukończenia tych postępowań
spadkowych wyznacza się termin na dzień 3 (15) Kwietnia 1853 r. w
Kaliszu w Kancellaryi hypotecznej przed podpisanym Rejentem odbyć
się mający.
Kalisz d. 23 Paźdz. (4 Listop.) 1852
r.
Nepomucen Wojciechowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1853 nr 289
(Ν. D. 5965) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiéj w Kaliszu.
Po śmierci Izraela Rosenthal
wierzyciela summ: a) złp. 32,000, czyli rs. 4800, w dziale IV. pod
Nr. 23 i złp. 30,000 albo rs. 4500, pod Nr. 29 wykazu dobr Mokrsko i
Słupsko z Ogu Wieluńskiego zahypotekowanych, b) złp. 20 000, czyli
rs. 3000, na tychże dobrach Mokrsko i Słupsko w dziale IV. pod N.
42. oraz na dobrach Parcice pod Nr. 27, i na dobrach Młynisko pod
Nr. 24, (dwojga tych ostatnich dóbr również z Ogu Wieluńskiego)
zabezpieczonéj, (…) otworzył się spadek do regulacyi którego
oznaczony został termin na dzień 2(14) Lipca 1854 r. w Kancellaryi
hypotecznéj w Kaliszu, przed podpisanym Rejentem.
Kalisz dnia 3 (15) Grudnia 1853 roku.
Józef Miklaszewski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1854 nr 272
(N. D. 4447) Pisarz Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po zgonie:
3. Erazma Antoniego 2ch imion
Kobylańskiego co do summy 7,500 rs. na dobrach Młynisko z Ogu
Wieluńskiego pod Nr. 11 wykazu zabezpieczonej a rozciągającej swe
bezpieczeństwo i na dobrach Parcice pod Nr. 10 i Mokrsko z tegoż
Ogu pod N. 28, do której przywiązana jest warunkowa dóbr Młynisku
dzierżawa, wreszcie (...) otworzyły się spadki, do regulacyi których,
wyznacza się przedemnie Pisarza termin prekluzyjny na d. 3j15 Marca
1855 r.
Kalisz d. 18j30 Sierpnia 1854 r.
Zengteller.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1855 nr 178
(Ν. D. 4431) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
2. Salomona Kempner co do summy rs.
2175 na dobrach Młynisko, Mokrsko i Parcice z Оgu Wieluńskiego pod
N. 16 14* i 19 w dz. IV hypotekowanej. (…) otworzyły się spadki
do uregulowania których termin na d. 15 (27) Lutego 1856 r. przed
sobą wyznaczam.
Kalisz d. 23 Lipca (4 Sierp.) 1855 r.
S. Rościszewski.
*nieczytelne
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1856 nr 60
(N. D. 1385) Patron Trybunału
Cywilnego I. Instancyi Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do wiadomości, iż na skutek
wyroku tegoż Trybunału z powództwa Włodzimierza i Tadeusza braci
Trepków, współsukcessorów beneficyonalnych niegdy Leopolda
Trepki, współwłaścicieli dóbr Parcic, Młyniska i Mokrska w
Okręgu Wieluńskim położonych, na przeciw Edmundowi Nieszkowskiemu
dziedzicowi dóbr Chotowa jako opiekunowi, i Emanuelowi
Taczanowskiemu jako podopiekónowi Mścisława, Bolesława i
Kazimierza nieletnich braci Trepków, współwłaścicieli dóbr wyże
wyrażonych na dniu 4 (16) Maja 1856 r. za padłego, sprzedane
zostaną w drodze działów przed Sędzią Delegowanym Adamen
Szczuckim w sali posiedzień Trybunału w Kaliszu wspomnione dobra w
trzech od działach a mianowicie:
1. Dobra Parcice składające się z
folwarku wsi tegoż nazwiska, z folwarku Krzyż, i wsi Jaworek z
młynem wietrznym, mające rozległości włók 84, morgów 18,
prętów kwad. 13 miary chełmińskiej, czyli 1440 dziesiatyn, dobra
te sprzedane będą wraz z apparatem gorzelnianym miedzianem
pistoriusza, z wszelkiemi statkami i naczyniami gorzelnianymi, kotłem
i statkami do robienia piwa. z któremi są oszacowane na rs. 53427
k. 45.
w II. Oddziale dobra Młynisko
składające się z folwarku Młynisko i Dębina z wsiów Przychody,
Młynisko i Gródek, blisko granicy Pruskiej położone, mające
przestrzeni włók 81 morgów 7, prętów kwad. 48 miary
nowopolskiej, czyli 1215 1j4 dziesiatyn, a w tej lasu włók 39 mórg
10 prętów kwad. 31, czyli 585 1j3 dziesiatyn. Oszacowane na rs.
45000.
w III. Oddziale, dobra Mokrsko
Szlacheckie i Słupsko, blisko granicy Pruskiej położone,
składające się z folwarku Mokrsko, Koźnik i Brzeziny, z wsiów
Słupsko, osady Piaski zwanej, oraz Mokrsko i wiatraka, włók 150
morgów 25, prętów kwadr. 243 miary nowopolskiej, czyli 2250 5j6
dziesiatyn rozległe, w tych morgów 841, prętów kwadr. 31, czyli
420 1j3 dziesiatyn lasu. Sprzedane będą także z apparatem
miedzianym pistoryusza i z wszelkiemi statkami, oraz naczyniami
gorzelnianemi, razem na rs. 80993 k. 30 przez biegłych oszacowane.
Таха dobr tych potwierdzoną zastała wyrokiem Trybunału
miejscowego z dnia 16 (28) Lutego 1856 r., warunki sprzedaży tej
złożone zostały w biurze Pisarza Trybunału w Kaliszu i ogłoszone
w dniu 24 Lutego (7 Marca) r. b., poczem termin do temczasowego
przysądzenia wyznaczony został na dzień 9 (21) Kwietnia r. b. na
godzinę 4 z południa. Licytacja zaczynać się będzie każdych
dóbr od taxy tychże po szczególe dóbr powyżej wzmiankowanej.
Taxa ta oraz warunki przejrzane bydź mogą każdego czasu w biurze
Pisarza Trybunału i u Patrona Nowickiego sprzedaż powyższą
popierającego.
Kalisz d. 25 Lut. (8 Marca) 1856 r.
Franciszek Nowicki.
(N. D. 5783*) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Κaliszu.
Po śmierci:
4. Mateusza Rubacha, wierzyciela summ następujących: (…) i) co do rs. 900 pod Nr. 34 wykazu dóbr Parcice, z Okręgu Wieluńskiego, rozciągających się także na dobrach Mokrsko i Młynisko; k) co do rs. 3000 pod Nr. 13 wykazu dóbr Nowa-wieś z Okręgu Sieradzkiego; (…) n) co do rs. 1200 pod Nr. 15 i rs. 1500 pod Nr 21 wykazu dóbr Bieniądzice AB. z Okręgu Wieluńskiego, (…) otworzyły się spadki, do regulacyi których wyznaczam termin ostateczny na dzień 2 (14) Czerwca 1858 roku.
Kalisz d. 18 (30) Listopada 1857 roku.
J. N. Zengteller.
*nieczytelne
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1857 nr 271
(N. D. 5783*) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Κaliszu.
Po śmierci:
4. Mateusza Rubacha, wierzyciela summ następujących: (…) i) co do rs. 900 pod Nr. 34 wykazu dóbr Parcice, z Okręgu Wieluńskiego, rozciągających się także na dobrach Mokrsko i Młynisko; k) co do rs. 3000 pod Nr. 13 wykazu dóbr Nowa-wieś z Okręgu Sieradzkiego; (…) n) co do rs. 1200 pod Nr. 15 i rs. 1500 pod Nr 21 wykazu dóbr Bieniądzice AB. z Okręgu Wieluńskiego, (…) otworzyły się spadki, do regulacyi których wyznaczam termin ostateczny na dzień 2 (14) Czerwca 1858 roku.
Kalisz d. 18 (30) Listopada 1857 roku.
J. N. Zengteller.
*nieczytelne
Dziennik Warszawski 1872 nr 106
N. D. 3104. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po zgonie: 1. Joanny Załuskowskiej
wierzycielki summ:
c) rs. 4,500 na dobrach Młynisku z
okręgu Wieluńskiego w dziale IV wykazu pod Nr. 4.
(...)otworzył się spadek do uregulowania którego termin na d. 27
Listopada (9 Grudnia) 1872 r. w kancelarji mojej w Kaliszu wyznaczony
został. Kalisz d. 17(29) Maja 1872 r.
Zenon Łopuski.
Dziennik Warszawski 1873 nr 136
N. D. 3942. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
1. Stanisława Karasińkiego
wierzyciela sum:
f) rs. 1,680 na dobrach Młynisko i
Łyskornia z okręgu Wieluńskiego w dziale IV Nr. 39 i 4l
zabezpieczonych.
(…) otworzył się spadek do
regulacji którego wyznaczony został termin na d. 19 (31) Grunta
1873 roku w kancelarji podpisanego Rejenta.
Kalisz d. 11 (23) Czerwca 1873 r.
Wilhelm Grabowski.
Dziennik Warszawski 1874 nr 251
N. D. 7389. Rejent Kancelaryi
Ziemiańskiej w Kaliszu.
W skutek nastąpionej śmierci:
2. Jana Gwalberta Karśnickiego
wierzyciela kapitału rs. 30 000 na dobrach Łyskornia i Młynisko
o-gu Wieluńskim ubezpieczonego w Dziale IV Nr. 45 i 11.
Otworzyły się spadki do uregulowaniu
których termin nadzień 2 (14) Czerwca 1875 r. w mojej Kancelarji w
Kaliszu wyznaczam.
Kalisz d. 20 Listop. (2 Grudnia) 1874
r.
Stanisław Białobrzeski.
Dziennik Warszawski 1875 nr 19
N. D. 607. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Kaliszu.
Z powoda nastąpionej śmierci:
3. Jana Gwalberta Karśnickiego
wierzyciela kapitału rs. 30,000 na dobrach Łyskornia w Dz. IV pod
Nr. 45, Młynisko pod Nr. 11, Poręby pod Nr. 4, Janowice pod Nr. 4
ubezpieczonego.
Otworzyły się spadki do regulacji
których termin na dzień 15(27) Lipca 1875 r. w Kancelarji mojej
oznaczam.
Kalisz d. 24 Grudnia (5 Stycznia)
1874/5 r.
Stanisław Białobrzeski.
Zorza 1887 nr 21
— Pożary. W saméj kaliskiej gub. w
ostatnich czasach pożary były w 12 wsiach. Spaliło się zabudowań
ubezpieczonych za 10,810 r., a prócz tego nie ubezpieczonych za
11,690 r. W płomieniach znalazły śmierć dwie małe włościańskie
dziewczynki ze wsi Ożarowa i 70-letnia włościanka ze wsi Młyniska,
w której spaliło się 15 domów, 9 obór, 14 stodół i 1 spichrz.
Gazeta Kaliska 1907 nr 224
We
wsi Młynisko, pow. wieluńskiego, spalił się wiatrak Grzegorza
Bardzińskiego, ubezpieczony na 650 rb.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 49
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 13.10. 1926 r. L. B. P. 5156/2
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1383
„Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej w Młyńsku"
pow. Wieluński.
Gazeta Świąteczna 1913 nr 1677
Z parafji Łyskorni w powiecie
wieluńskim, guberńji kaliskiej, piszą do nas: Czytamy często w
gazetach, jak wiele rzeczy dobrych dzieje się w różnych okolicach
kraju. I nas wzięła chęć napisać o naszych sprawach. Od czasu
jak mamy nowego proboszcza, księdza Rubaszkiewicza, niemało rzeczy
pożytecznych powstało w naszej parafji. Pierwsze—to było
wyrzucenie gorzałki; obecnie niema ani jednego takiego domu, w
którymby ją utrzymywano. Dalej wymienię: ogrodzenie cmentarza
grzebalnego i kościelnego, odnowienie zewnątrz i wewnątrz naszego
kościoła, który teraz tak ślicznie, czysto i miło wygląda, aż
serca nasze przejmuje prawdziwa radość, a zaopatrzony jest w liczne
i bardzo piękne przybory kościelne, których przedtem nie miał;
następnie, odnowienie plebańji i budynków gospodarskich, i t. d.
Ale to jeszcze nie wszystko: w ostatnich latach w parafji naszej
powstało we wsi Młynisku kółko rolnicze i przy pomocy kilku
światlejszych gospodarzy sklep spółkowy, który jest dla nas
prawdziwem dobrodziejstwem. I gazet mamy niemało; samej
„Świątecznej” przychodzi 16 egzemplarzy, a 15 innych. Pamiętamy
zaś takie czasy, kiedyśmy wcale gazet nie czytywali. Szkoda tylko,
że gospodarze kościelnej wsi Łyskorni dotychczas najmniej chęci
okazują do rzeczy pożytecznych. Zaledwie piąty rok mamy u siebie
obecnego proboszcza, a zupełnie odmieniły się już nasze wioski.
To też z głębi wdzięcznego serca składamy mu za to „Bóg
zapłać!” Gospodarze ze wsi Młyniska.
Gazeta Świąteczna 1917 nr 1898
Klęska gradowa nawiedziła w dniu
3l-ym maja gminę Naramnice w okolicy Wielunia. Grad był tak duży,
jak jajka młodych kur, a że towarzyszył mu straszy wicher, więc
jest dużo szkody. Ziemniaki niewiele ucierpiały, bo jeszcze są
małe. Gospodarze są zgnębieni tą klęską, bo na wiosnę pola
były przeważnie obsiane wyką, łubinem i ptaszyńcem, owsa zaś i
ziemniaków było bardzo mało, tak, że wielu obsadziło i obsiało
niemi tylko czwartą część tych pól, które zwykli byli obsiewać
w innych latach. I oto dziś rolnik z bólem serca wychodzi w pole z
pługiem; na wybitem przez grad życie musi zasiać choćby grykę,
której tu bardzo trudno się dokupić. Ucierpiały od gradu
następujące wioski: Janowiec, Młynisko, Łyskornia, Biała
pierwsza i Druga, Naramnice, Zabłocie, Góry, Wiktorów i Rososz.
Tem dotkliwiej odczuwają gospodarze gradobicie, że bardzo mało kto
zabezpieczył plony, ciesząc się niewiedzieć na czem opartą
nadzieją, że w tym roku może gradu nie będzie. Lucjan Sułkowski.
— (w) Zjazdy rejonowe Tow. Rolniczego Okręgowego. Tow. Rolnicze Okręgowe w Wieluniu rozpoczęło w tych dniach szereg rejonowych zjazdów Kółek Rolniczych. Zjazdy te są właściwie jednodniowymi kursami rolniczymi, które drogą referatów i dyskusji popularyzują i oświetlają najaktualniejsze zagadnienia rolnictwa.
Duży pożytek i zainteresowanie, jakie wzbudziło kilka tego rodzaju zjazdów, urządzonych w roku ubiegłym tytułem próby, zachęciły Towarzystwo do rozwinięcia na większą skalę akcji w tym kierunku i w programie prac na I kwartał br. przewidziane takich zjazdów kilkanaście. Dwa z nich właśnie się odbyły w ubiegłym tyg. w dn. 26 stycznia w Białej gm. Naramice, w dn. 27 bm. w Młynisku.
Obrady Zjazdu w Białej trwały od godz. 11 rano do 5 popoł. przy tłumnym udziale miejscowych członków Koła Rolniczego i delegatów z kółek sąsiednich (Łyskorni, Wiktorowa i inne) obecnych było około 100 osób. Wygłoszono następujące referaty:
1) Dlaczego rolnicy powinni organizować się zawodowo wypowiedział wice-prezes T.R.O. inż. agr. W. Chmyzowski.
2) Najważniejsze błędy małych gospodarstw rolnych — Inspektor okr. Inż. agr. J. Roliński.
3) Dostosowanie gospodarstw do żądań hodowli bydła — Inspektor Rady Wojewódzkiej CTR. p. Albin Piotrowski.
4) O żywieniu krów zimą i latem — Inż. agr. Chmyzewski.
5) O raku ziemniaczanym — inż. agr. Roliński.
Mimo tak obszernego porządku dziennego uczestnicy zebrania wytrwali w ciągu 7 godzin z niesłabnącem zainteresowaniem, co dowodnie świadczy o aktualności tego rodzaju sejmików rolniczych. Podkreślić należy sprawną organizację zjazdu, co jest zasługą miejscowego zarządu Kółka Rolniczego z pp. Antonim Dziubą prezesem i Feliksem Zaskurskim sekretarzem na czele.
Po zebraniu podejmował u siebie przybyłych prelegentów i gości p. Włodzimierz Zarzycki, którego szczera staropolska gościnność i życzliwość dla spraw Tow. Rolniczego jeszcze jeden w tym dniu piękny znalazła wyraz.
Mniej okazale, choć równie pożytecznie, wypadł zjazd w Młynisku w dniu 27 stycznia. Brało w nim udział około 40 osób niska frekwencja tłómaczy się zamiecią śnieżną, jaka trwała przez cały ten dzień.
Referaty wygłosili:
1) O zagadnieniach mechanicznej uprawy i o uprawie międzyrzędowej — prezes T.R.O. p. Ignacy Bąkowski.
2) O dostosowaniu gospodarstw do zadań hodowli — Inspektor Piotrowski.
3) O raku ziemniaczanym — Instruktor J. Roliński.
W dyskusji jaka się wywiązała po referatach silnie została zaakceptowana potrzeba założenia w Młynisku mleczarni spółdzielczej. Organizacja zebrania była wzorowa, co tem godniejsze podkreślenia, że Kółko w Młynisku jest bodaj najmłodszem w rodzinie Wieluńskiego O.T.R. a mimo to, pod energicznem przewodnictwem swego prezesa p. Przebierały Władysława wykazuje duże żywotności i starania o podniesienie poziomu oświaty rolniczej.
Następna serja zjazdów, z udziałem prelegentów miejscowych oraz zaproszonych z Warszawy i Łodzi zapowiedziana jest w następującym porządku: 1 marca Kiełczygłów, 2 Osjaków, 3 Czastary, 4 Sokolniki, 5 Kowali, 6 Żytniów.
— (w) Kalectwo przy strzelaniu z klucza. W tych dniach został przywieziony do miejscowego szpitala, niej. Pręgiel Br. lat 17 syn gospodarza ze wsi, Młynisko, który podczas strzelania z klucza, doznał oderwania palców i okaleczenia.
— (w) Z pożarnictwa. W dniu 18 bm zakończony został w Pątnowie, trzydniowy kurs przeszkolenia pożarniczego.
Kurs ukończyło 15 strażaków z następujących straży pożarnych: Pątnów, Dzietrzniki, Grębień, Popowice i Kadłub.
Przeszkolenia pożarniczego tak z teoryj jak i z praktyki dokonał instruktor pożarniczy na powiat wieluński p. A. Albert.
Takież same kursy przeszkolenia pożarniczego również pod kierunkiem tegoż instr. poż. odbędą się w Ostrówku gm. Skrzynno, w dniach: od 20 do 23 bm. włącznie dla członków czynnych straży pożarnych: z Ostrówka, Okalewa, Janowa, Skrzynna, Wielgiego, Dymku i Czarnożył.
W dniach: od 27 do 29 włącz. w Białej dla straży pożarnych: z Białej, Naramic, Łyskorni, Młyniska Walichnów, Łagiewnik i Raczyna.
Pożar w lesie.
(w) W dniu 3 lipca rb. w lesie należącym do włościan wsi Młynisko gm. Naramice spaliła się ściółka na przestrzeni 3 morgów. Pożar powstał prawdopodobnie z zaprószenia, ognia w lesie podczas zbierania jagód.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 98
Notarjusz przy wydziale
hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Józef Drzierzbicki,
niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe
po:
4) Jakóbie i
Zuznanie małż. Dwornickich, właśc. działki gruntu Nr. 8,
przestrzeni 3 mórg zapis, pod Nr. 76 w dziale II wykazu dóbr
Młynisko pow. Wieluńskiego;
Termin zamknięcia
wymienionych wyżej postępowań spadkowych wyznaczony został na d.
21 czerwca 1922 r. w kancelarji notarjusza Józefa Dzierzbickiego w
Kaliszu.
Obwieszczenia Publiczne 1925 nr 102
Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Tomaszu Mielcarku, właśc. 3 dz. 1322 sąż. z majątku Dębina i 2 dz. 120 sąż. z maj. Młyńsko cz. I, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 5 lipca 1926 r., w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 30 grudnia 1927 r.
8680. „Wacław
Kampicki" — sklep kolonjalno-spożywczy i wyroby masarskie we
wsi Młynisko, gm. Naramice,
pow. wieluńskiego. Właśc. Wacław Kampicki, zam. we wsi Młynisko.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 1
ŁÓDZKIEGO,
L. p. 1988 d. 15.10
1928 r. L. B. P. 7282 Kółko Rolnicze św. Magdaleny w Młynisku,
pow. Wieluń.
Goniec Sieradzki 1929 nr 27
— (w) Zjazdy rejonowe Tow. Rolniczego Okręgowego. Tow. Rolnicze Okręgowe w Wieluniu rozpoczęło w tych dniach szereg rejonowych zjazdów Kółek Rolniczych. Zjazdy te są właściwie jednodniowymi kursami rolniczymi, które drogą referatów i dyskusji popularyzują i oświetlają najaktualniejsze zagadnienia rolnictwa.
Duży pożytek i zainteresowanie, jakie wzbudziło kilka tego rodzaju zjazdów, urządzonych w roku ubiegłym tytułem próby, zachęciły Towarzystwo do rozwinięcia na większą skalę akcji w tym kierunku i w programie prac na I kwartał br. przewidziane takich zjazdów kilkanaście. Dwa z nich właśnie się odbyły w ubiegłym tyg. w dn. 26 stycznia w Białej gm. Naramice, w dn. 27 bm. w Młynisku.
Obrady Zjazdu w Białej trwały od godz. 11 rano do 5 popoł. przy tłumnym udziale miejscowych członków Koła Rolniczego i delegatów z kółek sąsiednich (Łyskorni, Wiktorowa i inne) obecnych było około 100 osób. Wygłoszono następujące referaty:
1) Dlaczego rolnicy powinni organizować się zawodowo wypowiedział wice-prezes T.R.O. inż. agr. W. Chmyzowski.
2) Najważniejsze błędy małych gospodarstw rolnych — Inspektor okr. Inż. agr. J. Roliński.
3) Dostosowanie gospodarstw do żądań hodowli bydła — Inspektor Rady Wojewódzkiej CTR. p. Albin Piotrowski.
4) O żywieniu krów zimą i latem — Inż. agr. Chmyzewski.
5) O raku ziemniaczanym — inż. agr. Roliński.
Mimo tak obszernego porządku dziennego uczestnicy zebrania wytrwali w ciągu 7 godzin z niesłabnącem zainteresowaniem, co dowodnie świadczy o aktualności tego rodzaju sejmików rolniczych. Podkreślić należy sprawną organizację zjazdu, co jest zasługą miejscowego zarządu Kółka Rolniczego z pp. Antonim Dziubą prezesem i Feliksem Zaskurskim sekretarzem na czele.
Po zebraniu podejmował u siebie przybyłych prelegentów i gości p. Włodzimierz Zarzycki, którego szczera staropolska gościnność i życzliwość dla spraw Tow. Rolniczego jeszcze jeden w tym dniu piękny znalazła wyraz.
Mniej okazale, choć równie pożytecznie, wypadł zjazd w Młynisku w dniu 27 stycznia. Brało w nim udział około 40 osób niska frekwencja tłómaczy się zamiecią śnieżną, jaka trwała przez cały ten dzień.
Referaty wygłosili:
1) O zagadnieniach mechanicznej uprawy i o uprawie międzyrzędowej — prezes T.R.O. p. Ignacy Bąkowski.
2) O dostosowaniu gospodarstw do zadań hodowli — Inspektor Piotrowski.
3) O raku ziemniaczanym — Instruktor J. Roliński.
W dyskusji jaka się wywiązała po referatach silnie została zaakceptowana potrzeba założenia w Młynisku mleczarni spółdzielczej. Organizacja zebrania była wzorowa, co tem godniejsze podkreślenia, że Kółko w Młynisku jest bodaj najmłodszem w rodzinie Wieluńskiego O.T.R. a mimo to, pod energicznem przewodnictwem swego prezesa p. Przebierały Władysława wykazuje duże żywotności i starania o podniesienie poziomu oświaty rolniczej.
Następna serja zjazdów, z udziałem prelegentów miejscowych oraz zaproszonych z Warszawy i Łodzi zapowiedziana jest w następującym porządku: 1 marca Kiełczygłów, 2 Osjaków, 3 Czastary, 4 Sokolniki, 5 Kowali, 6 Żytniów.
Goniec Sieradzki 1929 nr 80
— (w) Kalectwo przy strzelaniu z klucza. W tych dniach został przywieziony do miejscowego szpitala, niej. Pręgiel Br. lat 17 syn gospodarza ze wsi, Młynisko, który podczas strzelania z klucza, doznał oderwania palców i okaleczenia.
Goniec Sieradzki 1929 nr 270
— (w) Z pożarnictwa. W dniu 18 bm zakończony został w Pątnowie, trzydniowy kurs przeszkolenia pożarniczego.
Kurs ukończyło 15 strażaków z następujących straży pożarnych: Pątnów, Dzietrzniki, Grębień, Popowice i Kadłub.
Przeszkolenia pożarniczego tak z teoryj jak i z praktyki dokonał instruktor pożarniczy na powiat wieluński p. A. Albert.
Takież same kursy przeszkolenia pożarniczego również pod kierunkiem tegoż instr. poż. odbędą się w Ostrówku gm. Skrzynno, w dniach: od 20 do 23 bm. włącznie dla członków czynnych straży pożarnych: z Ostrówka, Okalewa, Janowa, Skrzynna, Wielgiego, Dymku i Czarnożył.
W dniach: od 27 do 29 włącz. w Białej dla straży pożarnych: z Białej, Naramic, Łyskorni, Młyniska Walichnów, Łagiewnik i Raczyna.
Goniec Sieradzki 1930 nr 156
Pożar w lesie.
(w) W dniu 3 lipca rb. w lesie należącym do włościan wsi Młynisko gm. Naramice spaliła się ściółka na przestrzeni 3 morgów. Pożar powstał prawdopodobnie z zaprószenia, ognia w lesie podczas zbierania jagód.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 30
Sąd okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż, na skutek
decyzji sądu z dnia 14 lutego 1931 roku, zostało wdrożone
postępowanie o uznanie za zmarłego Franciszka Howisa vel Chowisa,
syna Andrzeja i Zofji ze Stanków, urodzonego w dniu 11 listopada
1897 roku we wsi Młynisku, gm. Naramice,
pow. wieluńskiego, wobec czego sąd wzywa go, aby w terminie
6-miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego zgłosił się
do sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego terminu,
zostanie przez sąd uznany za zmarłego.
Wzywa się
wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Franciszka
Howisa vel Chowisa, aby o znanych sobie faktach zawiadomili sąd
okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd nadmienia,
że Franciszek Howis vel Chowis był stałym mieszkańcem wsi
Młynisko, gm. Naramice,
pow. wieluńskiego. (Nr. spr.
II. Z. J. 10/31).
Obwieszczenia Publiczne
1931 nr 40
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, I sekcja, obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Stanisławie
Kuźnik, współwł. 4 dz. 240 sąż. z maj. Młynisko, cz. I, pow.
wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 30
listopada 1931 roku. W powyższym terminie osoby interesowane
winny zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wydziale
hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 40
Wydział hipoteczny przy
sądzie okręgowym w Kaliszu, sekcji I, obwieszcza, że otwarte
zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Józefie
Bednarku, właścicielu 4 dzies. 240 sąż. z maj. Młynisko cz. I,
powiatu wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 28 listopada
1932 roku.
W powołanym terminie
osoby zainteresowane winny zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym
wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Echo Sieradzkie 1932 26 kwiecień
(...) Mieszk. wsi Młyniska
gm. Naramice Wincenty Kosak za kradzież węgla na szkodę Dyrekcji
Kolei w Poznaniu — skazany został na 3 mies. więzienia.(...)
Echo Sieradzkie 1932 5 czerwiec
ZWIERZĘCY OJCIEC
Mieszkaniec wsi
Młyńsko gm. Naramice
K. Pilarski lat 50, ojciec pięciu córek, oskarżony został w
policji, przez jedną z nich, że przez bicie i groźby wyrzucenia
ich z domu zniewalał je do stosunków płciowych z sobą.
Policja po
przesłuchaniu czterech pozostałych córek sprawę skierowała
do sędziego śledczego, który zarządził
aresztowanie zwierzęcego ojca.
Echo Sieradzkie 1933 5 luty
O CZEM TO SOBIE LUDNOŚĆ WSI
MŁYNISKA "NA UCHO"-GADAŁA.
i co z tego wynikło.
Mieszkańcy wsi Młyniska, gm. Naramice opowiadali sobie od dłuższego czasu między sobą tajemnicze rzeczy, które za[...]o znajdą się w krótkim czasie na wokandzie Sądu Grodzkiego w Wieluniu, a tem samem staną się ogólną wiadomością.
Opowiadania te brzmią mniej więcej tak: — a wicie to kumie, że nasz były radny Sejmiku Pow. i Urz. Gm. Naramice — Urbaniak Ludwik syn z Poremb wraz z b. wójtem Korzeniowskim z Biały, pomocnikiem pisarza Urz. Gm. — Dura Rochem i pracownikiem biura meldunkowego tejże gminy — Kowalczykiem — dopuszczali się wystawiania fikcyjnych wyciągów z ksiąg ludności i zaświadczeń dla robotników sezonowych do Francji, przyczem główny „macher" Urbaniak pobierał od każdej z wysłanych osób — około 10 zł. — co wita o tym".
W związku z tem wyżej wymienieni zostali zwolnieni ze swego urzędowania i pociągnięci do odpowiedzialności sądowej.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XV. Obszar gminy wiejskiej Naramice dzieli się na gromady:
11. Młynisko, obejmującą: kol. Góry- Młyńskie, wieś Koryta, wieś Młynisko, kol. Młynisko-las, wieś Pieńki, kol. Parcicę-leśną zagrodę.
12. Młynisko cz. I, obejmującą: kol. Dębinę, kol. Głąb, kol. Młynisko cz. I, wieś Przychody.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Echo Łódzkie 1933 grudzień
Wieśniacy przypiekali chłopca
rozpalonym prętem.
Średniowieczne tortury pod Wieluniem.
Na wargach i policzkach ofiary gasili papierosy. Wieluń. 7 grudnia.
(Od wł. kor.) we wsi Młynisko gm. Naramice pow. wieluńskiego kilku
tamtejszych mieszkańców dopuściło się potwornego czynu na
małoletnim chłopcu sierocie Czesławie Biedali lat 13, będący pod
opieką swego ojczyma Zychli Stefana lat 42. Rzecz miała się
następująco: Zychla Stefan posądził pasierba Czesława lat 13, o
przywłaszczenie sobie 100 zł., które Zychli gdzieś zaginęły.
Ponieważ posądzony pasierb mimo bicia do winy się nie przyznał
Zychla postanowił wymóc na nim zeznanie za pomocą tortur. W nocy
gdy cała wioska pogrążona była w głębokim śnie Zychla
dobrawszy sobie jeszcze kilku pomocników przystąpił wraz z nimi do
bestjalskiego znęcania się nad bezbronnym chłopcem w celu
wydobycia z niego prawdy. Gdy okrutnie bity chłopiec w dalszym ciągu
nie przyznał się do zarzuconego mu czynu znęcający się nad nim
oprawcy związali mu ręce i nogi i przystąpili po naradzie do
tortur. Wzniecili w piecu ogień i rozpalone do czerwoności pręty
żelazne poczęli oprawcy przykładać do nagiego ciała chłopca.
Skrępowany powrozami chłopiec wił się i mdlał z bólu, lecz mimo
to do winy się nie przyznawał. Oprawcy chcąc spotęgować ból
zapalone papierosy gasili na wargach i policzkach chłopca. Zmęczeni
wreszcie oprawcy-nasyciwszy się swędem smażonego ciała skrępowali
bezprzytomnego chłopca łańcuchem i powiesili go na gałęzi w
ogrodzie koło domu. O tem strasznem okrucieństwie dowiedzieli się
rano dwaj stryjkowie chłopca, zamieszkali w tejże wiosce, którzy
też zbitego i poranionego ciężko odebrali ojczymowi i przywieźli
do szpitala w Wieluniu. Nadmienić należy, że matka nieszczęśliwej
ofiary przebywa na robocie we Francji. Chłopiec posiada po ojcu 9
mórg ziemi, na której gospodarzy ojczym Zychla.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1933
9 grudzień
Wieśniacy przypiekali
chłopca rozpalonym prętem.
Średniowieczne
tortury pod Wieluniem.
Na wargach i policzkach
ofiary gasili papierosy.
Wieluń, 8 grudnia.
We wsi Młynisko gm. Naramice
pow. wieluńskiego kilku tamtejszych mieszkańców dopuściło się
potwornego czynu na
małoletnim chłopcu
sierocie
Czesławie Biedali lat 13,
będący pod opieka swego ojczyma Zychli Stefana lat 42.
Rzecz miała się
następująco: Zychla Stefan posądził pasierba Czesława lat 13, o
przywłaszczenie sobie 100 zł., które Zychli gdzieś zaginęły.
Ponieważ posądzony pasierb mimo bicia do winy się
nie przyznał Zychla postanowił wymóc na
nim zeznanie zapomocą tortur.
W nocy gdy cała wioska
pogrążoną była w głębokim śnie Zychla dobrawszy sobie jeszcze
kilku pomocników przystąpił wraz z nimi do bestialskiego znęcania
się nad bezbronnym chłopcem w celu wydobycia z niego prawdy.
Gdy okrutnie bity
chłopiec w dalszym ciągu nie przyznał się do zarzuconego mu czynu
znęcający się
nad nim oprawcy związali mu ręce i nogi i
przystąpili
po naradzie do tortur.
Wzniecili w piecu
ogień i rozpalone do czerwoności pręty
żelazne poczęli oprawcy przykładać
do nagiego ciała chłopca.
Skrępowany
powrozami chłopiec wił się i mdlał z
bólu, lecz mimo to do winy się
nie przyznawał.
Oprawcy chcąc
spotęgować ból zapalone papierosy gasili na wargach i policzkach
chłopca.
Zmęczeni wreszcie
oprawcy — nasyciwszy się
swędem smażonego ciała skrępowali
bezprzytomnego chłopca łańcuchem i powiesili go na gałęzi w
ogrodzie koło domu.
O tem strasznem
okrucieństwie dowiedzieli się
rano dwaj stryjkowie chłopca, zamieszkali
w tejże wiosce, którzy też zbitego i poranionego ciężko odebrali
ojczymowi i przywieźli do szpitala w Wieluniu.
Nadmienić należy,
że matka nieszczęśliwej ofiary przebywa na robocie
we Francji.
Chłopiec posiada po
ojcu 9 mórg ziemi, na której gospodarzy ojczym Zychla.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
26 czerwiec
W celu przyjścia z pomocą
młodzieży w wieku 17—21 lat nie mającej sposobności nauki, ani
możności pracy, która z troską spogląda w przyszłość,
powstało Stowarzyszenie Opieki nad Niezatrudnioną Młodzieżą,
jako organ Ministerstwa Opieki Społecznej.
Stowarzyszenie to w
krótkim czasie uruchomiło
58 Ośrodków Pracy na terenie całej
Rzeczypospolitej, które przystąpiły do prac nad regulacją rzek,
budową dróg, stadjonów sportowych i t. p. Pozatem ośrodki żeńskie
prowadzą warsztaty krawiecko-bieliźniarskie dla potrzeb reszty
ośrodków.
Ośrodek Pracy Nr. 23 w
Młyniskach pod Wieluniem pracuje przy regulacji rzeki Pysznej i
rozpoczął pracę dnia 12 kwietnia b. r. — przy stanie ochotników
pracy — junaków 220 rekrutujących się z pow. Wieluńskiego i m.
Łodzi.
Praca przy regulacji rzeki
Pysznej trwa 6 godzin dziennie, resztę czasu poświęcona jest na
wychowanie obywatelskie,umysłowe, fizyczne i przysposobienie
wojskowe pod kierownictwem fachowo wyszkolonych instruktorów.
Junacy przebywający
w Ośrodku Pracy otrzymują: pomieszczenie wraz z urządzeniem,
całkowite utrzymanie, umundurowanie, oraz bieliznę osobistą i
pościelową, a pozatem dodatek za każdy
dzień pracy w wysokości 50 groszy. Prócz
tego składa
się dla każdego junaka 5 zł. miesięcznie
na książeczkę oszczędnościowa P. K. O., która znajduję się w depozycie
Ośrodka do czasu opuszczenia przez junaka Ośrodka. Junacy są
ubezpieczeni od nieszczęśliwych wypadków, korzystają z opieki
lekarskiej we własnym zakresie Ośrodka. Porządek w Ośrodku oparty
jest na dobrze zrozumiałej dyscyplinie życia zbiorowego i wspólnej
pracy.
Hasłem junaków jest wola
służenia innym, nie zaś praca dla zysku.
Ośrodek
posiada urządzoną
świetlice pomysłowo udekorowaną przez junaków, gdzie odbywa się
praca kulturalno-oświatowa, czytanie pism, czytanie książek z
bibljoteki, pozatem świetlica zaopatrzona jest w cały szereg
rozrywek i gier sportowych, m. in. znajduje
się również 4-lampowe radjo. Ośrodek redaguje gazetkę ścienną
O. P. 23 pod tytułem „Jesteśmy młodzi i to jest piękne" i
prowadzi spółdzielnię. Urządzone są na terenie obozu boiska dla
piłki nożnej, siatkówki i koszykówki.
Komendantem
obozu jest p. inż. Henryk Katona. Roboty nad regulacją koryta rzeki
Pysznej prowadzone na terenie wsi Młyniska postępują znacznie
naprzód i w miarę przywyknięcia junaków do nowej pracy fizycznej
z dniem każdym są wydajniejsze.
Na wychowywanie
obywatelskie, które prowadzi instr. wych. ob. p. St. Motłoch -
przeznaczone jest dziennie 4 godz. Ze szkoły dokształcającej
korzysta 70 junaków - w tej liczbie wielu zupełnych analfabetów.
Echo Łódzkie 1936 luty
WIEŚNIAK NADZIAŁ SIĘ na trzon grabi.
WIELUŃ 14. 2. We wsi Młynisko gm. Naramice,
wydarzył się niepierwszy już wypadek nadziania się na trzon
wideł, postawionych pod stogiem słomy. Wypadki te zdarzają się
tem częściej, że wieśniacy schodząc ze stogu słomy nie używają
nigdy drabiny do zeiścia. W takich właśnie okolicznościach miał
miejsce obecny wypadek któremu uległ 44 letni Franciszek Sztangret
który skacząc z tak zwanego sąsieku nadział się dosłownie na
ostry trzon grabi. Nieszczęśliwy przewieziony do szpitala mimo
natychmiastowej pomocy lekarskiej znarł w strasznych męczarniach.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 16
Wydział Hipoteczny przy
Sądzie Grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 1 czerwca
1938 roku, wyznaczony został termin pierwiastkowych regulacyj
hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
3) osady rolnej Józefa i
Marianny, małż. Misiak we wsi Młynisko, gm.
Naramice, składającej się z 3 ha 8444 1/2 m kw ziemi z
zabudowaniami, (ks. hip. nr Z. 1598);
Osoby interesowane, w
oznaczonym wyżej terminie, winny zgłosić swoje prawa w kancelarii
Wydziału Hipotecznego w Wieluniu, pod skutkami prekluzji. 7/38.
Echo Łódzkie 1938 kwiecień
Gdy Czech kłóci się z Merdą
Postrzelony gajowy
WIELUŃ, dnia 20 kwietnia. — W lesie, na leżącym
do wsi Młyniska pod Wieluniem mieszkaniec tejże wsi Adam Czech,
mając jakieś osobiste porachunki z gajowym Chryzostomem Merdą,
zamieszkałym w Górach Młyńskich, zaczaił się w lesie i
postrzelił ciężko Merdę. Rannego gajowego przewieziono w stanie
rokującym słabe nadzieje na utrzymanie go przy życiu do szpitala w
Wieluniu. Sprawcę krwawej napaści skrytobójczej aresztowała
policja i osadziła w więzieniu śledczym. Równocześnie przekazano
sprawę dochodzenia Urzędowi Śledczemu w Łodzi.
Echo Łódzkie 1938 grudzień
Siedem zagród w płomieniach czyżby
zbrodnicze podpalenie?
WIELUŃ, 13.12. — We wsi Młynisko, gm.
Naramice k. Wielunia wybuchł groźny pożar, który na skutek b.
silnego wiatru i bliskości zabudowań objął błyskawicznie morzem
ognia kilkanaście budynków krytych przeważnie słomą.
Zaalarmowane oddziały Ochotniczych Straży Pożarnych przy pomocy
ludności z trudem zdołały ogień zlokalizować Ogółem pastwą
płomieni padły zabudowali gospodarcze i domy mieszkalne siedmiu
włościan. Spaleniu żywcem uległ koń, kilka sztuk świń, większa
ilość drobiu, poza tym spłonęły sprzęty i urządzenia domowe,
zboże i pasza. Poszkodowani przez pożar zostali: Maciejewski Józef
(od stodoły, którego ogień wziął początek), Dudek Bolesław,
Rzeźnicki Józef, Chowis Józef, Gajewski Władysław, Chowis Adam,
Stala Ant, i Bury Józef Wstępne dochodzenia na razie nie ustaliły
przyczyny powstania ognia, zachodzi tu jednak podejrzenie dokonania
zbrodniczego podpalenia, celem uzyskania premii asekuracyjnych z
PZUW. Straty b. znaczne. Wszystkie spalone budynki były
ubezpieczone.
Echo Łódzkie 1939 luty
Barwna wstęga na
drodze Huk wystrzałów rewolwerowych na weselu
WIELUŃ, 23. 2. — W
czasie ub. karnawału Wartownia P. P. w Białej k. Wielunia
zaobserwowała dziwną i starodawną już chyba tradycję, jaka
zachowała się we wsi Młynisko, pow. wieluńskiego. Tradycja
dotyczyła dawnych obyczajów w czasie uroczystości zaślubin. Gdy
nowożeńcy wracali z kościoła, na drodze przed wsią Młynisko
przeciągnięto w poprzek drogi barwną wstęgę. Grupa młodzieży
wiejskiej obojga płci otoczywszy młodą parę przytrzymała ją tak
długo, dopóki nowożeniec nie wykupił zamykającej przejazd
tradycyjnej wstęgi, którą następnie opasawszy swą oblubienicę
wśród krzyków, wiwatów, huku strzałów rewolwerowych wjechał do
wsi. Zaalarmowane strzałami władze policyjne skonfiskowały
wiwatującym młodzianom broń. Sprawę przeciwko winnym nielegalnego
posiadania broni palnej przekazano Starostwu Wieluńskiemu.
Echo Łódzkie 1939 maj
TRAGICZNE SKUTKI ZABAWY DZIECIĘCEJ.
WIELUŃ, 20. 5. — W czasie zabawy w t. zw. "węża" w
stodole swych rodziców we wsi Młynisko 7-letnia Jadwiga Bura
wpadłszy z wielkim impetem na belkę doznała niebezpiecznego
pęknięcia kości czaszki. Stan nieszczęśliwej dziewczynki, którą
umieszono w szpitalu W. W. św. w Wieluniu jest b. groźny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz