Taryfa Podymnego 1775 r.
Łzan, wieś, woj. sieradzkie, powiat
szadkowski, własność kościelna, 22 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Ldzań, parafia dobroń, dekanat
lutomirski (lutomierski), diecezja gnieźnieńska, województwo
sieradzkie, powiat szadkowski, własność: kapituła krakowska.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Łdzań, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Pabianice,
własność rządowa. Ilość domów 22, ludność 221, odległość
od miasta obwodowego 6.
Słownik Geograficzny:
Ldzań, kol., folw., os. młyn., nad rz. Grabią, pow. łaski, gm. Wymysłów, par. Dobroń (Łaski, Lib. ben. I, 447); kol. ma 49 dm., 310 mk., 574 mr. ziemi włośc.; folw. ma 6 dm., 42 mk., 574 mr. (195 mr. ornej) i stanowi majorat gener. Meller-Zakomelskiego. Os. młyn. rządowa 1 dm., 8 mk. i 3371 mr. lasów rządowych. Br. Ch.
Słownik Geograficzny:
Ldzań, u Dług. Lezen, wś, pow. łaski. Należała do dóbr kapituły krakow., w kluczu pabianickim, miała 8 łan. km. Dawała dziesięcinę wartości od 5 do 8 grz., arcyb. gnieźn. W roku 1552 ma 16 osad., 8 łan., karczmę i młyn o 2 kołach.
Spis 1925:
Ldzań, wś, wś i kol., pow. łaski, gm. Wymysłów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 42, kol. 16. Ludność ogółem: wś 269, kol. 97. Mężczyzn wś 139, kol. 44, kobiet wś 130, kol. 53. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 269, kol. 97. Podało narodowość: polską wś 269, kol. 97.
Wikipedia:
Ldzań-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Dobroń. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Wieś położona jest nad Grabią, na południe od Dobronia, w odległości 4 km od głównej szosy z Łodzi do Sieradza. Leży wśród lasów obfitujących w grzyby, jagody, borówki i jeżyny, pagórków i wydm porośniętych jałowcami i wrzosami. Znana od 1444. W XVI w. wytapiano tu żelazo z rudy darniowej. Ośrodek sztuki ludowej: zdobnictwa, plastyki obrzędowej i tkactwa. Wykryto tu cmentarzysko prehistoryczne z okresu ceramiki starszej - łużyckiej. W skład wsi wchodzi osada młyńska o nazwie Talar, gdzie nad Grabią stoją dwa drewniane młyny, które kiedyś napędzał nurt rzeki. Oba pochodzą z XIX wieku. W pobliżu odkryto cmentarzysko kultury łużyckiej. Według rejestru zabytków KOBiDZ na listę zabytków wpisane są obiekty: zespół młyna wodnego, k. XIX, nr rej.: 411/A z 22.01.1996: młyn wodny, drewniany, turbinownia, „młynek”, turbinownia „młynka”, śluza na rzece Grabi W Ldzaniu jest pole namiotowe. Rozwinęło się budownictwo letniskowe. Od Ldzania po Barycz po obu stronach rzeki są bardzo dobre warunki biwakowania. Wikipedia: Kolonia Ldzań-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Dobroń. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego. W miejscowości istnieje Kaplica pw. Narodzenia NMP
W ostatniej sprawie byli oskarżeni Franciszek Karasiński, robotnik, lat 19 i Jan Ignatowski, rzeźnik, lat 18. Akt oskarżenia zarzuca im, iż w dniu 17 sierpnia r. b. o godz. 12 w południe pod pretekstem kupna chleba weszli do mieszkania Marjanny Jagsty, we wsi Ludzian, gminy Dobra, pow. łaskiego. Otrzymawszy żądany chleb, Karasiński wyjął nóż fiński i rzucił się na J., żądając pieniędzy, Ign. zaś zarzucił worek na głowę ofiary i przewrócił ją na podłogę. Złoczyńcy nic nie zrabowawszy, oraz wziąwszy od struchlałej ze strachu J. przysięgę, iż ich nie zdradzi, ratowali się ucieczką. Prokurator, dr. Hejn, domagał się dla oskarżonych kary ciężkich robót. Sąd, mając na względzie niepełnoletność podsądnych, skazał ich na jeden rok i sześć miesięcy więzienia.
1992 r.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1821 nr 48
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Uwiadomia, że Dyrekcya Glna Towarzystwa Ogniowego wydała pod dniem 6. b. m. assygnacyą do Kassy Główney Ogniowey
1) Na złtp. 100 iako na pierwszą połowę bonifikacyi za zabudowania włościana Urbana Gracki we wsi Zdzanie Ekonomii Pabianice dnia 5—6. Kwietnia r. b. zgorzałe, tudzież
2) Na złtp. 12 iako całkowitą należność za uszkodzone narzędzia ogniowe i dyety bieglym przez pogorzel dnia 4—5 Marca r. b. we wsi Wielkiey Ekonomii Męka wynikłą, które to summy za podaniem kwitów Interessentów na ręce Kommissarza Obwodu Sieradzkiego pocztą przesłane bydź maią.
Działo się w Kaliszu dnia 15. Listopada 1821. r.
Za Prezesa: Kowalski. S.G. Dziewulski.
Uwiadomia, że Dyrekcya Glna Towarzystwa Ogniowego wydała pod dniem 6. b. m. assygnacyą do Kassy Główney Ogniowey
1) Na złtp. 100 iako na pierwszą połowę bonifikacyi za zabudowania włościana Urbana Gracki we wsi Zdzanie Ekonomii Pabianice dnia 5—6. Kwietnia r. b. zgorzałe, tudzież
2) Na złtp. 12 iako całkowitą należność za uszkodzone narzędzia ogniowe i dyety bieglym przez pogorzel dnia 4—5 Marca r. b. we wsi Wielkiey Ekonomii Męka wynikłą, które to summy za podaniem kwitów Interessentów na ręce Kommissarza Obwodu Sieradzkiego pocztą przesłane bydź maią.
Działo się w Kaliszu dnia 15. Listopada 1821. r.
Za Prezesa: Kowalski. S.G. Dziewulski.
Gazeta Warszawska 1823 nr 68
Kommissyia Woiewództwa Kaliskiego
Obwieszcza ninieyszem, iż Ekonomiia
Rządowa Pabianice w Obwodach Piotrkowskim i Sieradzkim położona, w
terminie na dniu 14 Maia r. b. i w dniach następnych zrana o
godzinie dziesiątey w Biórze Wydziału Skarbowego Sekcyi
Ekonomiczney odbywać się maiącym, z wolney ręki na lat trzy pro
1823/1826 wydzierżawioną zostanie; niemniey, że osoba
udowodniaiąca naylepszą, w myśl postanowienia Xięcia Namiestnika
Królewskiego dd. 24 Stycznia 1818 r., kwalifikacyią, przed innemi
otrzyma pierwszeństwo.
Dla uczynienia dogodności
konkurrentom, Kommissyia Woiewódzka uprzedza ich, iż wolno im
będzie złożyć kwalifikacyią i deklaracyią względem całey
Ekonomii Pabianice, lub też tylko co do poiedynczych Kluczów
poniżey wyszczególnionych, do których należą, a mianowicie:
11. Do Klucza Łdzan, czyniącego
roczney intraty zł. Pol. 7552 gr. 16 exclusive czynszów: a) Wsie
Łdzan i Szlątkowice. —b) Folwarki Łdzan i Szlątkowice. —c)
Młyn i Tartak Talar, wraz z rybołówstwem w stawie przy tymże
młynie będącym.
(...) Ogół roczney intraty z
powyższych Kluczów czyli z całey Ekonomii Pabianice wynosi summę
zł. Pol. 149,249 gr. 2 exclusive czynszów.
Przed przystąpieniem do układów,
każdy konkurrent obowiązany będzie złożyć w gotowiźnie Vadium
czwartey części roczney intraty z tych dóbr wyrównywaiące,
których dzierżawy żąda, a zresztą warunki, pod iakiemi Ekonomiia
Pabianice wydzierżawioną zostanie, każdego czasu w Biórze
Wydziału, na wstępie wymienionego, przeyrzane bydź mogą. —
Działo się w Kaliszu dnia 15 Kwietnia 1823 roku.
Za Prezesa: Kowalski K. W.
Sekretarz Jeneralny: Dziewulski.
Sąd Policyi Prostey Powiatu Szadkowskiego.
Uwiadamia Szanowną Publiczność, że w karczmie Lzań, do Ekonomii Rządowey Pabianice należącey, z dnia 12—13. Lutego r. b. umarł nagle mężczyzna, z imienia i nazwiska niewiadomego, lat około 70 maiący, wzrostu średniego, twarzy ściągłey, nosa małego, oczu siwych, czoła wysokiego, włosów czarnych, zarosły; — ubrany w płaszcz stary z sukna zielonego, kamizelkę, spodnie parciane, koszulę pacześną, i na nogach miał bóty stare złe. — Ktoby wiedział o mieyscu iego pobytu, zechce Sądowi tuteyszemu donieść dla wpisania Aktu zeyścia do Xiąg Cywilnych. Wedle opinii Lekarza śmierć iego nastąpiła z okazyi przeziębienia i starości. — Szadek dnia 23. Lutego 1830.
Hałaczkiewicz.
Proboszcz Jnfułat Kollegiaty Łaskiey w Pcie Szadkowskim w Obwodzie Sieradzkim; uwiadamia szanowną publiczność, że na mocy upoważnienia Kommissyi Wdztwa Kaliskiego z dnia 22. Lipca r. z. Nro. 29,295/2379 z Wydziału Administracyinego wydanego, wydzierżawione będą przez licytacyą publiczną w Biórze Burmistrza miasta Łasku dnia 4. Lipca r. b. z południa o godzinie 3. odbywać się maiącey, dziesięciny wytyczne w snopie, z obsiewów ozimnych i iarzynnych do Kościoła Łaskiego z wsiow iako to: folwarku Łask, folwarku Orchów i Gromady, folwarku Wiewierczyn i Gromady, folwarku Wronowice i Gromady, folwarku Wierzchy z Komornikami; młyn Kolumna i Połusnicy, folwark Wola Łaska i Gromady, Poleszyn Gromady i Janowice, Gromady Woli Zaradzyńskiey, Gromady Lzan, i folwarku Szląskowice należące się; a naywięcey ofiaruiący przybicie otrzyma.
w Łasku dnia 24. Maia 1830 r. A. Kołdowski.
Gazeta Warszawska 1826
nr 46
Trybunał Cywilny
Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia
Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek
Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek
Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i
Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową
hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów
pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey
wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył
termin (...)
Na dzień 9 Maia 1826
roku. — dla:
10. Dóbr Narodowych
Ekonomii Pabianice, składaiącey się z folwarku i wsi Wiskitno, z
folwarku Potaźnia, z wsiów Kaniszew, Piątkowizna i Róża, z
folwarku Pabiance, z wsi Bychlew, z miasta Pabianice, z młynów:
Łęczno, Grobelno stary i nowy, z wsiów Jutrzkowic i Mogilno, z
folwarków Młodzieniaszek i Żytowice, z wsiów Żytowice i Woli
Żytowskiey, z folwarku i wsi Konin, z folwarku i wsi Górka, z
folwarku i wsi Świątniki, z wsi Kudrowa, z folwarku i wsi
Szynkielew, z wsi Petrykszy, z folwarku i wsi Brus, z wsi: Retkin i
Rokicie, z folwarku, wsi i młyna Ruda, z folwarku Widzów, z wsiów
Repałtowic, Laskowice, Gadka i Chocianowice, z folwarku i wsi Wola
Zaradzyńska, z folwarku i wsi Łdzan, z folwarku Maiewka w Powiecie
Szadkowskim, z folwarku i wsi Huta Wiskicka, z wsi: Guzow i Kalino, z
folwarku i wsi Gospodarz, z wsi: Guzow, Grodzisko, Czyzinin, Prawda i
Kalinko, z folwarku i wsi Broyce, z folwarku i wsi Wola Rakowa, z
wsi: Wola Kutowa, Pałczew i Kraszew, z folwarku i wsi Wardzyn, z
folwarku i wsi Kotliny, z wsiów: Karpin, Kurowin i Dalkow, z
folwarku i was Dłutow, z folwarku i wsi Huta Dłutowska, z wsi
Leszczyn, z folwarku W. Leszczyny, z wsi Orszk, z folwarku i wsi
Szlątkowice, z wsi Mierzączka i Łazisko, z miasta Rzgow, w
Powiecie i Obwodzie Piotrkowskim, z młyna Laskowice i Talar, z osad
wieczno-dzierżawnych, iako to: Kolonii Chechło, Pawlikowie i
Wymysłowo, z folwarku Wymysłow, osad wieczno-dzierżawnych
Markowka, Dąbrowa, Xawerów i Olechów, z młynów Biesaga, Pliszka,
Jachim, Bruss, Rokine, Charzeń, Chachuła, Cyryczyn i Wiskitno, w
Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim; z Kolonii Starowa Góra,
Modlica i Bakowice, z młynów Gospodarz, Rydzyn, Cieplucha, Karpin,
Kotliny, Kozica, Pułtalarek, Molenda, Lipniec, Depcik i Grodziska w
Powiecie i Obwodzie Piotrkowskim; z 1go domu Czworaki, z młyna w
Pabianicach, z domu w Pabianicach, z Kolonii Maiewka i Rydzyny i z
młyna Świątniki, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim
położonych.
(...) W moc Art: 3
postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał,
iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey
wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże
Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a
naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z
tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny,
iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał
wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne
reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie
nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa
na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku
uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą,
rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie
prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi
bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać
się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny
położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o
których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. —
Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1830 nr 16
Sąd Policyi Prostey Powiatu Szadkowskiego.
Uwiadamia Szanowną Publiczność, że w karczmie Lzań, do Ekonomii Rządowey Pabianice należącey, z dnia 12—13. Lutego r. b. umarł nagle mężczyzna, z imienia i nazwiska niewiadomego, lat około 70 maiący, wzrostu średniego, twarzy ściągłey, nosa małego, oczu siwych, czoła wysokiego, włosów czarnych, zarosły; — ubrany w płaszcz stary z sukna zielonego, kamizelkę, spodnie parciane, koszulę pacześną, i na nogach miał bóty stare złe. — Ktoby wiedział o mieyscu iego pobytu, zechce Sądowi tuteyszemu donieść dla wpisania Aktu zeyścia do Xiąg Cywilnych. Wedle opinii Lekarza śmierć iego nastąpiła z okazyi przeziębienia i starości. — Szadek dnia 23. Lutego 1830.
Hałaczkiewicz.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1830 nr 23
Proboszcz Jnfułat Kollegiaty Łaskiey w Pcie Szadkowskim w Obwodzie Sieradzkim; uwiadamia szanowną publiczność, że na mocy upoważnienia Kommissyi Wdztwa Kaliskiego z dnia 22. Lipca r. z. Nro. 29,295/2379 z Wydziału Administracyinego wydanego, wydzierżawione będą przez licytacyą publiczną w Biórze Burmistrza miasta Łasku dnia 4. Lipca r. b. z południa o godzinie 3. odbywać się maiącey, dziesięciny wytyczne w snopie, z obsiewów ozimnych i iarzynnych do Kościoła Łaskiego z wsiow iako to: folwarku Łask, folwarku Orchów i Gromady, folwarku Wiewierczyn i Gromady, folwarku Wronowice i Gromady, folwarku Wierzchy z Komornikami; młyn Kolumna i Połusnicy, folwark Wola Łaska i Gromady, Poleszyn Gromady i Janowice, Gromady Woli Zaradzyńskiey, Gromady Lzan, i folwarku Szląskowice należące się; a naywięcey ofiaruiący przybicie otrzyma.
w Łasku dnia 24. Maia 1830 r. A. Kołdowski.
Warszawska Gazeta Policyjna 1853 nr 123
W dniu 15 z. m. Walenty Ptasiński
mieszkaniec wsi Lelzamia gm. Pabianic, lat 60 liczący, przez
poderżnięcie gardła brzytwą śmierć sobie
zadał. Człowiek ten od dwóch miesięcy był chory i cierpienia
których doznawał przywiodły go do samobójstwa,
o czem przekonywają następne wyrazy, które
przed śmiercią na tablicy napisał "żem
nie mógł bólu ścierpieć."
Dziennik Warszawski 1867 nr 126
Skoro naznaczona na dzień 8 (20)
Grudnia r. z., głośna in plus licytacja na sprzedaż drzewa w
straży Prawda, obrębie Ldzań spełzła bezskutecznie, zatem w
skutek reskryptu Rządu Gubernialnego Petrokowskiego z dnia 16 (28)
Maja r. b. Nr. 9610, taż licytacja odbywać się będzie w drugim
terminie to jest 28 Czerwca (10 Lipca) r. b. w Urzędzie Leśnym
Pabjanice, poczynając od godziny 10 rano, a mianowicie:
W straży Prawda, obrębie Ldzań, lit.
D. Okręg I cięcia Nr. 14, 15, 16, 17 naznaczone i zatwierdzone na
rok 1867 poczynając od szacunku rs. 1,160 kop. 54.
Każdy zatem mający chęć
uczestniczyć w pomienionej licytacji winien przybyć na termin i
miejsce wyżej oznaczone z vadium rsr. 116, które nieutrzymującemu
się przy licytacji zaraz powrócone będzie; utrzymujący się zaś
przy licytacji winien takowe dokompletować do 1/10 części
postąpionej sumy, oraz zapłacić zaraz połowę całkowitej
należności za drzewo zakupione.
O innych warunkach można dowiedzieć
się w Urzędzie Leśnym Pabijanice w godzinach biurowych.
Рыдзины 19 (31) Мая дня
1867 г.
Старший Лесничiй,
Васильковскй.
Kurjer Warszawski 1880 nr 140
Wykopalisko.
We wsi Łodzanie, w powiecie łaskim,
wieśniak wyorał w polu garnek, zawierający przeszło tysiąc
….....* starej monety...
Pieniądze te pochodzą przeważnie z
XVI wieku, choć trafiają się i z XV stulecia.
Napisy wszystkie dobrze zachowane.
Całe wykopalisko odesłane zostało do
komisji archeologiczuej w Petersburgu.
*nieczytelne, przypis. autora bloga
Dziennik Łódzki 1891 228
Z powiatu łaskiego. W drugiej połowie zeszłego miesiąca w
powiecie łaskim były 4 pożary, a mianowicie: dnia 14 we wsi Ldzań, gm.
Wymysłów, spalił się dom Ignacego Sochy, wartości rs. 300; tegoż dnia, we wsi
Piaski, gminy Dąbrowa Rusiecka, spalił się dom Jana Lange, ubezpieczony na rs.
70;
Tydzień Piotrkowski 1893 nr. 16
Skarb. Włościanin, Antoni Szymczyk, we wsi Ldzań pod Łaskiem wyorał
urnę, zawierającą sporo monet srebrnych dawnego stempla i kilka
sztabek czystego srebra. Skarb znaleziony, miejscowy sołtys odesłał
do władzy powiatowej w Łasku.
Gazeta Świąteczna 1908 nr 1433
Przez wódkę żywcem spaleni. Pomiędzy
wsiami:. Mogilnem, Różą, i Ldzaniem, w powiecie łaskim, guberńji
piotrkowskiej, jest rządowy las, w którym od kilku lat prowadzone
są wyręby. W latosim roku drzewo przeznaczone w tym lesie na wyrąb
zakupił ogółem jeden handlarz i sprowadził robotników, którzy
mu je obrabiali. Robotnicy, aby mieć schronienie przed deszczem,
pobudowali sobie jakąś niby szopę. Był to dół wykopany na dwa
łokcie w ziemi, z wierzchu pokryty deskami i słomą, na to zaś
było nasypane ziemi. Jednego dnia trzech robotników i rządowy
gajowy raczyli się w tej szopie wódką; a że przytem i papierosy
palili, więc zapewne musieli zapuścić ogień w słomę, której
tam pełno było po kątach. Robotnicy tak się tą gorzałą
uraczyli, że nie wiedzieli o Bożym świecie, i gdy się wszczął
pożar nie mogli sami wyjść z szopy. Na szczęście spostrzegł
płomienie inny robotnik, który natenczas był w pobliżu, więc
pobiegł coprędzej, i dwóch zdążył jeszcze wyciągnąć z
płomieni chociaż poopalanym; po drugich dwóch już nie mógł
wejść, i ci żywcem się spalili. S. Mudzo.
Gazeta Świąteczna 1909 nr 1472
Listy do Gazety Świątecznej. Z gminy
Wymysłowa w powiecie łaskim, gub. piotrkowskiej. Do naszej gminy
Wymysłowa należy cała parafja dobrońska, oraz niektóre sąsiednie
wsie z parafij: łaskiej, mikołajewickiej i Górki-pabjanickiej.
Urząd gminny mieści się we wsi Dobroniu. W gminie mamy 5 szkół,
które dawniej były wiejskiemi czyli gromadzkiemi, lecz przeszło 20
lat temu, zostały za zgodą gminiaków przerobione na gminne.
Utrzymanie oraz naprawa tych szkół drogo gminę kosztuje, lecz
pożytek z nich, zdaje się, jest niedostateczny, gdyż dobrze
zauważyć można to po ludziach, że nie są należycie oświeceni;
gdyby mieli zdrową oświatę, to by inaczej postępowali i żyli.
Młodzież zamiast z każdym rokiem mieć więcej rozumu, i wolne
chwile od pracy poświęcać na czytanie dobrych książek i gazet,
albo na inne dobre rzeczy, to przeciwnie, marnuje czas na złe i
niegodziwe zbytki, które potem niejednej rodzinie tylko wstyd i
hańbę przynoszą. Prawie wszystka młodzież w naszej gminie trudni
się tkactwem, biorąc przędziwo od przedsiębierców z miasta
Pabjanic i pobierając zapłatę od sztuki. Możnaby na tem nieźle
zarobić, gdyż niejeden z tkaczy, oszczędzając grosza, dorobił
się, jak to mówią, "z dziesięciu palców" majątku.
Lecz dzisiejsza młodzież tkacka, zamiast oszczędzać zapracowany
grosz, wydaje go na rozmaite niepotrzebne rzeczy, sprawia "modne",
cudzoziemskie ubrania, cudaczne kapelusze a raczej czupieradła,
czego nasi dziadkowie nie znali; to też taki młokos jak się
wystroji, to wygląda jak nieprzymierzając djabeł. Tak samo i
kobiety. We wsiach Dobroniu, Mogilnej, Ldzaniu i Róży tak mężatki,
jak i dziewczęta ubierają się w wełniaki i zapaski własnego
wyrobu; ale w innych wsiach naszej gminy ubierają się jakoś z
cudzoziemska. To też taka panna jak się "wystroji" do
kościoła, to wygląda jak jakie straszydło, i śmiało możnaby ją
postawić gdzieś w prosie albo jęczmieniu dla straszenia wróbli.
Co zaś zbędzie od strojów, to resztę grosza wydają na tę
przeklętą gorzałę. A gdy nastanie jakiś zastój w robocie, to
taki naprzykład młokos, który nie zaoszczędził sobie nic na złe
czasy, musi przestać udawać "panka" i pracować kosą
albo cepami. — Szerzeniem pijaństwa trudnią się tutaj
najbardziej sklepiki, które ukradkiem sprzedają wódkę. Powinniby
temu zapobiedz wójt z sołtysami, albo starsi gospodarze; ale gdzie
tam!.. Oni nawet radzi są z tego, że mają gdzie się zejść,
poczęstować i "pobawić". Do jednego takiego sklepiku w
ostatnim dniu zapust zeszło się kilku gospodarzy, i zaczęli się
zabawiać po pijanemu tańcami. A tańczyli tak, że potem niektórzy
wrócili do domu z potarganemi rękawami, poprutemi kożuchami, z
sińcami na twarzy i czole. Nie o wszystkich tu mowa, bo i u nas są
ludzie rozumni, którzy nietylko uczciwie żyją, ale i o sprawy
ogólne dbają. Naprzykład we wsi Dobroniu założyli gospodarze
przed kilku laty kapelę, która nieźle grywa. Było też tam koło
Macierzy szkolnej, które utrzymywało dwie czytelnie; po zamknięciu
jednak Macierzy i czytelnie dobrońskie zostały zwinięte. Dnia 21
lutego odbyło się w Wymysłowie zgromadzenie czyli wiec gminny.
Lecz gminiacy nasi niebardzo dbają o swoje sprawy, gdyż ów wiec
był aż 4 razy zwoływany, zanim się zgromadziła dostateczna ich
liczba. A było o czem obradować. Zatwierdzano wydatki gminne
poczynione w roku ubiegłym i uchwalano nowe na rok 1909. O kilku
wydatkach ważniejszych wspomnę. Przeznaczono mianowicie: dla wójta
200 rub., dla pisarza 200 rub., dla stróża 100 rub., dla stójki
100 rub., na światło i przybory pisemne do urzędu gminnego 100 r.,
dla nauczycieli pięciu szkół 1500 r. Uchwalono również między
innemi 120 rubli dla policji i 220 na towarzystwo dobroczynności w
Warsawie. Tych dwóch podatków gmina nieraz odmawiała, lecz i tak
musiała je płacić. Na koszta lecznicze za biednych mieszkańców
gminy wypadło płacić 390 rubli. Jednego wydatku gminiacy nie
zatwierdzili, bo uczynił go bez wiedzy i pozwolenia gminiaków wójt
z pomocnikami. Mianowicie budowała gmina we wsi Mogielnicy szkołę;
przeznaczone było na nią, tak jak i na budowaną poprzedniego roku
w Żytowicach, tysiąc i 500 rubli. Ale wójt oddał tę budowę
innemu majstrowi, który zażądał i otrzymał o 200 rubli więcej.
Gminiacy oświadczyli, że tego wydatku, bez ich wiedzy uczynionego,
nie uznają. Na tem się wiec zakończył. Wiecownicy rozeszli się
co prędzej, i uchwał spisanych nikt nawet przy podpisywaniu nie
przeglądał. To też niewiadomo, czy je w myśl wiecowników
dokładnie spisano. Czytelnik.
Rozwój 1914 nr 167
Już dawno nie zdarzyło się tyle pożarów i wypadków z ludźmi od piorunów, co onegdaj podczas burz, które szalały w różnych miejscowościach kraju.
Oprócz 8 pożarów w okolicy Łęczycy, o których pisaliśmy wczoraj, mamy do zanotowania nowy, długi szereg pożarów i wypadków, spowodowanych w dniu tym przez pioruny.
(...) W Ldzianowie, pow. łaskiego, piorun uderzył w dom i wzniecił pożar, który strawił 1 zagrodę.
Gazeta Łódzka 1915 nr. 251
Gazeta Świąteczna
1916 nr 1829
(...) Zawierucha tej strasznej bitwy
przewaliła się przez wszystkie wsie w naszej parafji, ale najwięcej
ucierpiały te, które leżą przy drodze bitej, gdyż tędy
przeciągały największe siły. W Dobroniu spaliły się podczas tej
bitwy zabudowania w 9 gospodarstwach, z mieszkańców zaś poniosło
śmierć 9 osób. We wsi Chechle spaliły się zabudowania w 24
gospodarstwach, a śmierć poniosły 2 osoby. We wsi Kosobudach
spłonęło jedno gospodarstwo, a śmierć poniosło 2 ludzi. W
Wincentowie również spaliło się 1 gospodarstwo, a 2 ludzi zostało
zabitych. W Zakrzewkach spaliły się 3 gospodarstwa, w Mogilnie 6, w
Ldzaniu 5 gospodarstw, a 2 ludzi zostało zabitych, we wsi Róży
spaliło się 1 gospodarstwo. (...)
Godzina Polski 1917 nr 134
Rada Łasku. Na
posiedzeniu Rady M. w Łasku, poświęconem wyborom ławników, nie
doszło do porozumienia między radnymi, wskutek czego odroczono
wybory.
Szkoła rolnicza. P.
Janusz Szwejcer otrzymał od powiatowego sejmiku łódzkiego 25,000
mk. na założenie w Łasku szkoły rolniczej im. Henryka
Sienkiewicza. Szkoła będzie czynna już od wakacyi. Będzie to typ
szkoły niższej, przystępny dla synów drobnych rolników.
Pożary. W ciągu
ostatnich dni zdarzyły się w okolicy cztery pożary. Pastwą
płomieni w Lidzaniu padły 2 posesye, w
Łopatkach — 1. w Gucinie — i, w Jesionnie — 1. Największe
straty spowodował pożar w Łopatkach, gdyż spłonęła tam cała
zagroda włościańska wraz z dobytkiem.
Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 19
Obwieszczenie.
Wydział hipoteczny sądu
okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej
wymienionych osób otwarto postępowania spadkowe, a mianowicie:
2) Jakóbie
Kopyckim, synu Pawła, właścicielu dwóch działek gruntu,
przestrzeni po 6 mórg każda w folw. Ldzań, wchodzącym w skład
dóbr gospodarz, pow. Łódzkiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznacza się na d. 28 grudnia 1918 r., w
którym osoby interesowane mają się stawić co do punktów: 1. 2.
3. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 16 i 17 w kancelarji wydziału
hipotecznego, co do punktów: 4 i 18 w kancelarji rejenta F.
Kokczyńskiego, co do punktów: 5 i 15 w kancelarji rejenta S.
Żarskiego, wreszcie co do punktu 19 w kancelarji rejenta B.
Cedrowskiego w Piotrkowie, pod skutkami prekluzji.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 25
WYKAZ
wydanych odpisów kart ewidencyjnych w kwartale III. 1927 r. w Starostwie Łaskim.
Karta ewidencyjna za Nr. 22072. wystawiona Partykowi Ignacemu, zam. we wsi Ldzan, gm. Wymysłów. — Duplikat wystawiony dnia 31.8 1927 r.
Kierownik Starostwa: (—) Wallas Jan.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 3
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 25.1 1928 r. L. BP. 321, wciągnięto
do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1756, Kółko Rolnicze w
Ldzaniu, gm. Wymysłów,
pow. Łask.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 8
Dała Nr. Nr. rejestru Wyszczególnienie
12.3 1928 1809 Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Ldzeniu. pow. Łask.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 103
Sąd powiatowy w
Łasku, na zasadzie art. 581, 309 U. P. C., wzywa niewiadomego z
miejsca pobytu Antoniego Parteka, syna Ignacego i Katarzyny, aby w
terminie 4-miesięcznym od daty publikacji niniejszego obwieszczenia,
stawił się do sądu powiatowego w Łasku, powiatu łaskiego, w
charakterze pozwanego (spadkobiercy) do sprawy Nr. C. 992/30 r. z
powództwa Marjanny Agata
przeciwko Katarzynie Parteka, Andrzejowi Parteka i inn. o
podział majątku po zmarłym Ignacym Parteka, składającego się z
osady włościańskiej, położonej we wsi Ldzań, gminy Dobroń,
powiatu łaskiego, zapisanej w tab. likw. pod Nr. 47, o przestrzeni
200 prętów gruntu.
W razie niezgłoszenia się
wzywanego w oznaczonym terminie, sprawa niniejsza odbędzie się
w nieobecności wzywanego Antoniego Parteka.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 7
Komornik sądu
grodzkiego w Łodzi, XVIII rewiru, Alojzy Gałczyński,
urzędujący w m. Łodzi przy ulicy Mielczarskiego Nr. 14,
obwieszcza, że w dniu 10 kwietnia 1931 roku od godziny 10 rano,
odbędzie się w sali posiedzeń sądu okręgowego w Łodzi przy
Placu Dąbrowskiego Nr. 5, na żądanie Zofji Krobanowej, I voto
Mudzo, sprzedaż z publicznej licytacji
nieruchomego majątku, położonego we wsi Ldzań, gminy Wymysłów,
powiatu łaskiego, woj. łódzkiego, stanowiącego własność Józefy
Grąckiej.
Nieruchomość ta
składa się z części osady włościańskiej, zapisanej w tab.
likw. pod Nr. 19 o powierzchni 6 morg. 105 prętów ziemii w 5
działkach oraz następujących budynków, szczegółowo wymienionych
w opisie z dnia 29 sierpnia 1930 roku: 1) domu mieszkalnego
drewnianego; 2) obory i stajni murowanych z kamienia wapiennego z
drewnianą przybudówką; 3) szopy drewnianej i 4) stodoły
drewnianej. Na nieruchomości tej założony jest ogród a w nim
53 drzew owocowych i 20 drzew dzikich.
Powyższa nieruchomość w
zastawie nie znajduje się, zostanie sprzedana w całości, nie
posiada księgi hipotecznej.
Sprzedaż rozpocznie
się od ceny szacunkowej 6.000 zł., a zamierzający wziąć
udział w licytacji obowiązany jest złożyć wadjum
w kwocie 600 złotych.
Akta sprawy
licytacyjnej mogą być przejrzane w kancelarji
II wydziału cywilnego sądu
okręgowego w Łodzi.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 14
WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, które decyzją Wojewody łódzkiego w dniach i przy liczbach niżej wyszczególnionych zarejestrowane zostały.
L. p. rej. 2643 Kółko Rolnicze w Ldzaniu, powiat Łaski, z dn. 26. I. 1931 r. L. BP. II. 1a/42.
Naczelnik Wydz. Bezp. Publ.
(—) Szutowski.
Echo Sieradzkie 1931 marzec
Łask. 28 marca. W
dniu wczorajszym około godziny 7 i pół wieczorem w lesie kolonji
Kolumna, pod Łaskiem jadącego rowerem
Piotra Śliza, zamieszkałego we wsi Ldzań, gminy Dobroń, zatrzymał
jakiś zamaskowany osobnik
i steroryzowawszy go
rewolwerem, zrabował mu rower
wartości 300 złotych. Tajemniczy napastnik,
pozostawił w pobliżu miejsca napadu
swój stary, niezdatny do użytku rower.
Zawiadomiona o
dokonanym napadzie komenda policji powiatowej w Łasku wszczęła
poszukiwania, które przyczyniły się
do ujęcia podejrzanego o dokonanie napadu
osobnika.
Ujętego osadzono w
areszcie. Dalsze
śledztwo trwa.
Echo Łódzkie 1931 marzec
Napad na rowerzystę. Policja na tropie bandyty.
Łask, 28 marca. W dniu wczorajszym około
godziny 7 i pół wieczorem w lesie kolonji Kolumna, pod Łaskiem
jadącego rowerem Piotra Śliza, zamieszkałego we wsi Ldzań, gminy
Dobroń, zatrzymał jakiś zamaskowany osobnik i steroryzowawszy go
rewolwerem, zrabował mu rower wartości 300 złotych. Tajemniczy
napastnik, pozostawił w pobliżu miejsca napadu swój zdatny do
użytku rower. Zawiadomiona o dokonanym napadzie komenda policji
powiatowej w Łasku wszczęła poszukiwania, które przyczyniły się
do ujęcia podejrzanego o dokonanie napadu osobnika. Ujętego
osadzono w areszcie, śledztwo trwa.
Z Otchłani Wieków 1932 nr 2-3
Cmentarzysko z okresu rzymskiego w Ldzaniu w pow. łaskim. We wrześniu ub. r. odkrył tu naucz. szkoły powszechnej p. Juljan Wróblewski cmentarzysko z okresu rzymskiego. Jedna popielnica z tego cmentarzyska dostała się do P. Muzeum Archeologicznego w Warszawie.
VI. Obszar gminy wiejskiej Dobroń dzieli się na gromady:
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
5. Ldzań, obejmującą: wieś Ldzań, osadę młyńską Talar.
7. Morgi, obejmującą: wieś Brogi, kolonję Ldzań, wieś Morgi, wieś Zimne-Wody.
7. Morgi, obejmującą: wieś Brogi, kolonję Ldzań, wieś Morgi, wieś Zimne-Wody.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.
Orędownik 1935 nr. 156
Z ruchu narodowego.
W dniu 7. b m., o godz. 16 odbyło się zebranie członków Str. Nar.
koło Dobroń. O godz. 18 odbyło się zebranie członków Str. Nar.
koło w Ldzani, gminy Dobroń. Sprawy przyszłych wyborów referował
kol. Kazimierczak. Wieśniacy oświadczają, iż do takich wyborów
jakie przeprowadzić chce "sanacja", ręki przyłożyć nie
chcą. Na zakończenie odśpiewano Hymn Młodych.
Z Otchłani Wieków 1936 nr 11
Zabytki przedhistoryczne w Muzeum
Polsk. Tow. Tur. Krajozn. w Pabjanicach (woj. łódzkie).
4) przystawka łużycka z ornamentem
żłobkowym z III-IV okr. epoki bronz., miejscowość niewiadoma
(może Ldzań, pow. łaski);
Z Otchłani Wieków 1936 nr 11
We wsi Ldzań, gm. Dobroń, pow. łaski,
znaleziono toporek kamienny, który oddano do Muzeum Polskiej
Macierzy Szkolnej w Pabjanicach. W. K.
Echo Łódzkie 1937 sierpień
ZMIANA KIEROWNICTWA
SZKOŁY W LDZANIU. Dotychczasowa
kierowniczka szkoły powszechnej we wsi Ldzań pod Łaskiem p.
Baltazara Krzymuska przeniesiona została do Sędziejowic.
Opuszczającą wieś nauczycielkę żegnali mieszkańcy tej wsi oraz
liczni letnicy na specjalnie urządzonym wieczorku pożegnalnym.
Zebrane podczas wieczoru pieniądze w sumie zł. 128.30 przeznaczono
na Polski Czerwony Krzyż.
Orędownik 1938 nr. 114
Groźny
pożar Pabianice. 17. 5. — W sobotę ub.
we wsi Ldzań, gmina Dobroń pod Pabianicami, wybuchł w
zabudowaniach gospodarza Sobczaka wskutek nieostrożności pożar.
Ogień rozszerzył się z taka szybkością, że już w krótkim
czasie przeniósł się na sąsiednie zagrody. Pastwą płomieni
padło 12 zagród, w tym około 40 zabudowań z inwentarzem żywym i
martwym. Straty oblicza się na około 120 tys. zł. Na miejsce
pożaru zjechało się około 20 wiejskich straży i OSP z Pabianic,
jednakże wskutek szybkiego wyczerpania bliżej znajdującej się
wody akcja ratownicza była utrudniona. Ofiarą ognia o mało co nie
padła znajdująca się w budynku umysłowo chora, którą w
ostatniej chwili uratował jeden z biorących udział w akcji
ratowniczej, p. Ulas L. z Pabianic.
Dziennik Łódzki 1945 nr 35
W roku 1944 upłynęło
pięćset lat od chwili pojawienia się w dokumentach historycznych
po raz pierwszy nazwy wsi Ldzań, położonej w gminie Dobroń koło
Pabianic. Rocznica ta uczczona została z rocznym opóźnieniem w
dniu 5 sierpnia rb. w ten sposób, że wspomniana wieś, licząca
obecnie 45 gospodarstw, otrzymała radio. Po kilkumiesięcznej pracy,
prowadzonej z ramienia Dyrekcji Okręgowej Polskiego Radia w Łodzi,
uruchomiony został radiowęzeł w Dobroniu, skąd na specjalnie
wybudowanych słupach przeciągnięto przewody o długości kilku
kilometrów do zagród we wsi Ldzań. W ten sposób wieś ta,
aczkolwiek nie posiadająca jeszcze elektryczności, została zradiofonizowana. Jest to
pierwsza tego rodzaju impreza w Polsce — pierwsza
niezelektryfikowana wieś, mająca radio.
W dniu uruchomienia
radiowęzła, to jest w niedzielę 5 sierpnia, przybył do Ldzania
wóz propagandowy Polskiego Radia z instalacją mikrofonową. Wobec
licznie zgromadzonej publiczności, składającej się z mieszkańców
gminy Dobroń z jej wójtem na czele, wykonany
został przed mikrofonem specjalny program.
Przemawiali: dyrektor Rozgłośni Łódzkiej, wójt gminy Dobroń,
sołtys wsi Ldzań i inni miejscowi działacze, podkreślając w
swych przemówieniach doniosłość wykonanej przez Polskie Radio
pracy.
Dziennik Łódzki 1960 nr
140
Kłopotliwego
„odkrycia" dokonał swego czasu 19-letni Wiesław Milczarek,
zam. w Kolonii Ldzyń (pow. Łask).
Otóż — jak sam później opowiadał — w październiku ub. r.
znalazł on ukrytą przez kogoś w krzaku jałowca fuzję myśliwską
wraz z 30 nabojami.
Zdawał sobie sprawę, że
powinien o tym natychmiast zameldować na posterunku MO, ale fuzja
nęciła go jakimś trudnym do wytłumaczenia urokiem broni palnej.
Dziś mówi, iż nie
złożył meldunku tylko dlatego, że... bał się milicji. Nie bał
się jednak przenieść broni do domu i ukryć w słomianym dachu
stodoły. Ba — nie bał się strzelać z niej w lesie...
Strach — i tym razem
całkiem uzasadniony — powrócił dopiero wówczas gdy tajemnica
jego została ujawniona przez
organa ścigania. Zaczął żałować swego nierozważnego kroku. Ale
na żal już było za późno!
Przepisy prawa bardzo
ostro traktują nielegalne posiadanie broni, które to przestępstwo
zagrożone jest wysokimi karami więzienia.
I tylko dzięki temu, że
Sąd Wojewódzki w Łodzi uznał czyn Milczarka za przypadek
mniejszej wagi — zawdzięcza on stosunkowo łagodny wyrok, mocą
którego skazany został na 8 miesięcy więzienia.
Kara ta powinna stać się
ostrzeżeniem dla tych wszystkich, dla których urok nielegalnego
posiadania broni palnej jest silniejszy niż poczucie obowiązku i
praworządności.
(j.
a. k.)
Dziennik Łódzki 1966 nr
169
Kryptonim MOST
GODZINA X. 29
CZERWCA. SZTAB OCZEKUJE NA PIERWSZE
MELDUNKI. CO Z ŁĄCZNOŚCIĄ? BRAK BATERII DO RADIOSTACJI. GRUPY
DZIAŁANIA NA WYZNACZONYCH STANOWISKACH: DWA DNI CZASU NA
PRZYGOTOWANIE BAZ WYPADOWYCH. DWA DNI DO GODZINY 0.
Miniaturowe mapy terenu
działania przypięte z prawej strony szarych mundurów. Białe
punkty łączy w rzeczywistości 400 km trasa przemarszu. Zadania
sprecyzowane. Sulejów, Działoszyn, Sieradz, Krzeczów —
zawiadomione. W leśniczówce czekają koperty z rozkazem.
W obozach cisza nocna.
Hasło — LATO 66. odzew — MOST.
1 lipca wyruszyli z
dziewięciu punktów ziemi łódzkiej, z dziewięciu przygotowanych
przez siebie stanic. Trzystu łódzkich harcerzy z Młodzieżowych
Kręgów Instruktorskich rozpoczęło realizację akcji MOST:
Młodzież Ojczyźnie i Społeczeństwu na Tysiąclecie.
Krąg:
Dłutów-Ldzań-Podłężyce-Osjaków-Toporów — Patrzyków —
Gomunice, Bąkowa Góra, Taraska, Kryptonim, niczym rzeczywisty most,
połączył te miejscowości. 20 lipca każda grupa powróci do
miejsca z którego wyruszyła. Powróci wzbogacona w wiedzę o ziemi,
ludziach i historii całej trasy. W każdej stanicy harcerze
realizują określone zadania, zdobywają specjalizację.
Wyjeżdżamy na trasę
przemarszu. Spotykamy grupy w drodze, przy zajęciach, podczas snu i
posiłków.
DŁUTÓW. Godzina 2
w nocy. Cichy alarm. Poprzedniego dnia odbyły się 10-godzinne
zajęcia z druhem Józefem Chromiakiem z zakresu Młodzieżowej
Służby Ruchu. Obóz wyposażony jest w odpowiednie pomoce. Stół
szkoleniowy, plansze, hasła. Miniaturowe samochodziki poruszają się
na makietach. Miniaturowe znaki drogowe ostrzegają przed
niebezpieczeństwem. Tutaj wypadki i kraksy są nierzeczywiste, ale
harcerze opuszczają obóz uzbrojeni w "lizaki" i wiedzę,
która pozwoli unikać i zapobiegać wypadkom
i kraksom rzeczywistym. O 6.15 są już w
LDZANIU. Odpoczynek. Śniadanie, sen. Czeka ich nie mniej od nocy
trudny dzień. Zajęcia teoretyczne i praktyczne. Z lasu dobiega już
cichy odgłos wystrzałów. Specjalność programowa obozu w
Ldzaniu-zdobywanie MOSO-Młodzieżowej Odznaki Sprawności Obronnej.
Noc. Nad Wartą
pojawia się czerwonawy błysk.
Powoli na horyzoncie rozprzestrzenia się krwawa łuna. Z jednego z
namiotów obozu harcerskiego w PODŁĘŻYCACH wybiega śpiesznie
trzech mężczyzn. Dopinają pasy-mają już na głowach. Wóz bojowy
za chwilę ruszy. Z głębi obozu wypada dwóch chłopców. Ci też w
prawie pełnym rynsztunku — Druhu kapitanie, druhu kapitanie-pożar!
Obóz w Podłężycach
szkoli swoich stałych uczestników i grupy wędrowne MOST-u w
obronie przeciwpożarowej. Łódzka Komenda Straży Pożarnej
oddelegowała fachowców — por. Mariana Zająca, por. Ryszarda
Jugo, druha Edwarda Bohdzilenko i mechanika ogniomistrza — Józefa
Grzelaka i pełny zestaw sprzętu łącznie z wozem bojowym.
— Pierwsza woda
naprzód — druga woda naprzód! Od rozpoczęcia akcji mija 20
sekund. Zawodowi strażacy rozwijają linie wężowe w płaskim
terenie w ciągu 16 sekund...
75 km z PODŁĘŻYC do
OSJAKOWA-trochę za dużo na harcerskie nogi. Do akcji wkracza
autokar Komendy Chorągwi. Po drodze Sieradz, Wieluń. Zadanie:
zwiedzić obie miejscowości i muzea regionalne.
Drewniane belki mostu na
Warcie w OSJAKOWIE skrzypią żałośliwie pod ciężarem nękających
je samochodów. Przejeżdżający przypatrują się życiu
sąsiedniego placu budowy. Mignie od czasu do czasu harcerski mundur.
Powstaje urzeczywistnienie kryptonimu akcji — nowy most w
Osjakowie. Każda z grup wędrownych pracuje przy jego budowie 4
godziny. Lato 66 przeminie, most nie.
Zacięta walka trwa w
TOPOROWIE między Grodzianami i Jagiellonami. Przybywają punkty na
"słonecznej tablicy rozkazów". Ruch w obozie. „Rzepichy"
zbierają w lesie chrust — zmęczoną grupę wędrowną trzeba
przyjąć ze staropolską gościnnością. Jutro czekają ją zajęcia
z oświaty sanitarnej.
Płonie ognisko i szumią
drzewa. „Drużynowa" — komendant-Chorągwi Łódzkiej
ZHP-Anna Rosel-Kicińska jest wśród nich. Sztab MOST-u wizytuje
dziś stanicę — śpiewają wspólnie z harcerzami druhowie Anna
Kuligowska, Andrzej Bukowiecki, Henryk Cieplucha, Mieczysław
Żabicki.
Operacja MOST dobiega
końca. Jeszcze dzień, dwa, trzy. Zamkną krąg. Ostatni apel,
ostatnie rozkazy. Zwiną namioty.
22 lipca 300-osobowa
operacyjna grupa akcji MOST zamelduje się w Warszawie. Z prawej
strony szarych mundurów czerwono-białe plakietki. Dziewięć
punktów-tam byli. Łączące je linie — tyle przeszli. Wewnątrz
tej miniaturowej mapki napis — Tysiąc Lat Państwa Polskiego.
Dziennik Łódzki 1975 nr
101
(INFORMACJA WŁASNA)
W niedalekiej przyszłości
w powiecie łaskim powstaną dwa wielkie ośrodki
rekreacyjno-sportowe, które z pewnością odciążą piękny ale
niestety za mały, jak na potrzeby naszego województwa, Zalew
Sulejowski.
Obecnie opracowywane już
są przez Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Łodzi założenia
techniczno-ekonomiczne 15-hektarowego zalewu nad rzeką Grabią w
Kolumnie.
Większość prac — jak
poinformowali nas gospodarze powiatu — naczelnik Marian Sokołowski,
zastępca naczelnika — Zbigniew Czajkowski — wykonywana będzie w
czynie społecznym.
Nad zalewem powstanie
ośrodek niedzielnego wypoczynku na kilka tysięcy osób, przystań
kajakowa, kąpielisko itd.
Niedawno powstała
również koncepcja budowy prawie 60-hektarowego zbiornika wodnego
dla potrzeb rolnictwa w Ldzaniu. Koszt jego budowy oblicza się
wstępnie na ponad 110 mln zł. Jak stwierdzili specjaliści, prace
będą znacznie ułatwione
dzięki korzystnemu ukształtowaniu terenu
(dolina Grabi, wysokie
skarpy).
Oczywiście zalew
ten wykorzystywany będzie także dla celów rekreacyjnych. Niestety,
na rozpoczęcie prac będziemy musieli poczekać do roku 1980.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz