Rosin:
BIENIEC-(a. 1444, 1458 Benecz, Byrnyecz, Byenyecz) 12 km na SE od Wielunia. 1. 1486 distr.Vyel. (MS 1, 1828); 1520 par. Pątnów (Ł 2, 129). 3. 1464 – 2 ł. sołt. (GW 1, 131); 1511 – 5 ł.; 1518 – 7 ł; 1522 – 11 kmieci z 1 karcz., 2 mł. i 1 ł. sołt.; 1553 – 5 ł. kmiec. i 1 ł. sołt. (ŹD 212, 294);1564 kmiecie dawali 10 ćw. owsa oraz powinni raz w roku dowieźć 1 furę drzewa do zamku wiel. (MKL 182). 4. 1486 Jakub Starzechowski otrzymał pozwolenie wykupienia B. z rąk Wikt. z Mierzyc (MS 1, 1828); 1489 król potwierdził mu 200 grz. zapisane na B. przez Władysława Warn., więc a. 1444 (MS 1, 2039); 1525 Kroczewskiemu s. 59 z Konopnicy zezwolono wykupić B. od Starzechowskich (MS 4, 14128); 1552 w dożywotniej dzierż. Konopnickich (ŹD 294); 1564 Konopniccy wykazali się zastawem 200 grz. (BC 1725, 343); 1520 kanonikom wiel. dzies. z łanów os. po 1 wiard. oraz ćw. żyta i owsa, a dzies. snop. z łanów opust., plebanowi w Pątnowie tylko meszne, byli zagr. i chał. (Ł 2, 100, 129).5. 1461 sołtys Jan zastawił za 5 grz. łąkę, czyli moczary na Kłodziu (GW 1, 76); 1465 4 dzieci sołtysa Stan. Cholewy sprzedało opatrz. Janowi, sołtysowi w B., za 40 grz. połowę sołectwa tamże z narożnikami Kłodzie i Grodzisko (GW 1, 131).6. 1458 sprawa prac. Jadwigi z B. (GW 1, 20) 7. 1547-50 MS 4, 22636; 5, 873.
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Bieniec,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność królewska, 33
dymów.
Czajkowski
1783-84 r.
Bieniec,
parafia pątno (pątnów), dekanat krzepicki, diecezja gnieźnieńska,
województwo sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: królewska,
Bienikowski, szambelan.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Bieniec, województwo
Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Pątnów,
własność rządowa. Ilość domów 31, ludność 215, odległość
od miasta obwodowego 1 1/2.
Słownik Geograficzny:
Bieniec, wś, pow. wieluński, gm. Mierzyce, par. Pątnów. W 1827 r. było tu 31 dm. i 215 mk. Dawne starostwo płaciło w XVIII wieku 211 zł. kwarty.
Spis 1925:
Bieniec, wś i folw., pow. wieluń, gm. Mierzyce. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 74, folw. 5. Ludność ogółem: wś 533, folw. 85. Mężczyzn wś 256, folw. 39, kobiet wś 277, folw. 46. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 527, folw. 85, mojżeszowego wś 6. Podało narodowość: polską wś 532, folw. 85, węgierską wś 1.
Wikipedia:
Bieniec-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Pątnów. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BIENIEC par. Pątnów, Dzietrzniki, p. wieluński wieś królewska, w 1789 r. w posesji Samuela Bronikowskiego podkomorzego JKM i małżonki jego Marianny z Unrugów. Dwa stawy, młyny, karczma, gospodarzy 23. W 1827 r. 31 domów i 215 mieszkańców. W 1912 r właścicielami są uwłaszczeni włościanie. (Lustr. II str.216-21, SGKP t.1 s.219, PGkal.)
W tej wsi jest dworek o czterech pokojach, alkierzyku i schowaniu, dobry, gontami pokryty, folwarczek w podwórzu o jednej izbie, sieni i komorze, stodoły o trzech bojowiskach. Spichlerz, stajnie z wozownią, obory, kurniki, browar nad stawem, młynek pode dworem na stawie, karczma w polu. Te wszystkie pobudynki przez teraźniejszego posesora wyreperowane. Staw w tej wsi dosyć wielki, na którym młynek powyższy stoi. U tego stawu upust nowo wystawiony.
Osiadłości gospodarzów w wsi Bieniec zwanej znajdujących się jest gospodarzy po dni 4 w tydzień pieszo robiących czterech, po pół trzecia dnia robiących 3, po dni 2 robiących jest 13, półtora dnia robiący 1, po dniu jednym robiących 2, dni 6 robiący 1. Ci zaś, gdy bydłem robią, to 2 dni piesze za dzień 1 bydłem robiący rachuje się, do płokania i strzyżenia owiec tudzież w drogi jeździć beze dnia lub chodzić, na ryby chodzić oraz i na stróża kolejno chodzić beze dnia są zobowiązani. Tłuk 3 na rok odbywają, danin żadnych ani sepów dworowi nie oddają. Miedzy powyższą gromadą 1 gospodarz czynszuje, płaci na rok zł 50. Za teraźniejszego posesora zapuszczone są pola na las w Dąbrowie i ku Jarząbku na staj kilkanaście.
Oświadczył posesor wraz z gromadą, iż las był na Bieńcu należyty, lecz gdy wieś ta do dzierżawy mokrzskiej należała, zupełnie wycięty został do gorzelni i na inne potrzeby tejże dzierżawy tak dalece, że teraz ani dwór, ani gromada na opał i budowle żadnego lasu nie ma, a dla tego, że chociaż za pieniądze to lasu dostać nie może, wieś zrujnować się musi i chociażby przychodnie chcieli się ról podejmować, których dosyć pustych jest dla niedostatku lasu, że budować się z czego nie mają, odchodzą.
Także posesor wraz z gromadą przeciwko ks. plebanowi pątnowskiemu zanieśli swoje zażalenie, iż jego poprzednik zyskawszy zaoczny dekret w Rzymie z żadnym posesorem na ów czas wsi Bienca i gromadą nad zwyczaj i erekcyją od jednych poddanych dziesięcinę, od drugich dwójnasób meszne, jak zwyczaj dawny był, także ze dworu nad zwyczaj dawny mocą tego dekretu dziesięciny i meszne wymaga nawet miarą dawną i nadzwyczajną.
Na gruncie dzierżawy wsi tej jest drugi staw dosyć wielki, na którym młyn stoi. Na tym młynie mieszka za przywilejem Marcin Molenda, który złożył 2 przywileje, pierwszy pod rokiem 1750 dn. 30 m. czerwca przez Najjaśn. Augusta [III] króla, w Warszawie dany, uczciwych Jana i Zofią Molendów, tudzież Marcina, teraźniejszego młynarza, i Macieja, synów ich, przy młynie tym pod wsie Bieniec nazwaną będącym zachowujący, jako też drugi pod rokiem 1766 dn. 18 października przez Najjaśn. Stanisława Augusta, króla szczęśliwie nam panującego, w Warszawie dany, uczciwych Marcina i Macieja, braci miedzy sobą rodzonych Molendów, przy młynie pod wsią Bieniec zwaną będącym zachowujący. Obydwa te przywileje do ksiąg grodu wieluńskiego w tych latach, w których datowane sposobem obiaty podane. Młynarz ten uprzywilejowany z młyna wyżej rzeczonego oraz z gruntów do tego młyna podług przywilejów powyższych należących płaci na rok posesorowi dzierżawy wsi Bienca na mocy wyżej rzeczonych przywilejów zł 40 do żadnej zaś innej powinności, ani daniny obowiązany nie jest.
Wieś ta graniczy z jednej strony z Załęczem wsią Prześw. kapituły gnieźnieńskiej, gdzie rzeka Warta za granice używana, z drugiej strony z wsią Dzietrzniki zwaną Wieleb. oo. paulinów konwentu wieluńskiego dziedziczną, gdzie granic oczywistych nie masz, z trzeciej strony z wsią Pątnowem, gdzie granic znacznych, ale też i zakłócenia nie masz, z czwartej strony z wsią Łaszowem, gdzie granice łaszowskie pod same wieś podchodzą, to jest strugę od Pątnowa do stawów wsi Bienca, a od stawów aż do rzeki Warty idącą, za granice używają i dla tego, że tak blisko wsi Bienca, grunta wsi Łaszowa podchodzą, częste dzieją się zakłócenia.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BIENIEC par. Pątnów, Dzietrzniki, p. wieluński wieś królewska, w 1789 r. w posesji Samuela Bronikowskiego podkomorzego JKM i małżonki jego Marianny z Unrugów. Dwa stawy, młyny, karczma, gospodarzy 23. W 1827 r. 31 domów i 215 mieszkańców. W 1912 r właścicielami są uwłaszczeni włościanie. (Lustr. II str.216-21, SGKP t.1 s.219, PGkal.)
1915 r.
1992 r.
Lustracja 1789 r.
Opisanie wsi Bieniec zwanej
W tej wsi jest dworek o czterech pokojach, alkierzyku i schowaniu, dobry, gontami pokryty, folwarczek w podwórzu o jednej izbie, sieni i komorze, stodoły o trzech bojowiskach. Spichlerz, stajnie z wozownią, obory, kurniki, browar nad stawem, młynek pode dworem na stawie, karczma w polu. Te wszystkie pobudynki przez teraźniejszego posesora wyreperowane. Staw w tej wsi dosyć wielki, na którym młynek powyższy stoi. U tego stawu upust nowo wystawiony.
Osiadłości gospodarzów w wsi Bieniec zwanej znajdujących się jest gospodarzy po dni 4 w tydzień pieszo robiących czterech, po pół trzecia dnia robiących 3, po dni 2 robiących jest 13, półtora dnia robiący 1, po dniu jednym robiących 2, dni 6 robiący 1. Ci zaś, gdy bydłem robią, to 2 dni piesze za dzień 1 bydłem robiący rachuje się, do płokania i strzyżenia owiec tudzież w drogi jeździć beze dnia lub chodzić, na ryby chodzić oraz i na stróża kolejno chodzić beze dnia są zobowiązani. Tłuk 3 na rok odbywają, danin żadnych ani sepów dworowi nie oddają. Miedzy powyższą gromadą 1 gospodarz czynszuje, płaci na rok zł 50. Za teraźniejszego posesora zapuszczone są pola na las w Dąbrowie i ku Jarząbku na staj kilkanaście.
Oświadczył posesor wraz z gromadą, iż las był na Bieńcu należyty, lecz gdy wieś ta do dzierżawy mokrzskiej należała, zupełnie wycięty został do gorzelni i na inne potrzeby tejże dzierżawy tak dalece, że teraz ani dwór, ani gromada na opał i budowle żadnego lasu nie ma, a dla tego, że chociaż za pieniądze to lasu dostać nie może, wieś zrujnować się musi i chociażby przychodnie chcieli się ról podejmować, których dosyć pustych jest dla niedostatku lasu, że budować się z czego nie mają, odchodzą.
Także posesor wraz z gromadą przeciwko ks. plebanowi pątnowskiemu zanieśli swoje zażalenie, iż jego poprzednik zyskawszy zaoczny dekret w Rzymie z żadnym posesorem na ów czas wsi Bienca i gromadą nad zwyczaj i erekcyją od jednych poddanych dziesięcinę, od drugich dwójnasób meszne, jak zwyczaj dawny był, także ze dworu nad zwyczaj dawny mocą tego dekretu dziesięciny i meszne wymaga nawet miarą dawną i nadzwyczajną.
Na gruncie dzierżawy wsi tej jest drugi staw dosyć wielki, na którym młyn stoi. Na tym młynie mieszka za przywilejem Marcin Molenda, który złożył 2 przywileje, pierwszy pod rokiem 1750 dn. 30 m. czerwca przez Najjaśn. Augusta [III] króla, w Warszawie dany, uczciwych Jana i Zofią Molendów, tudzież Marcina, teraźniejszego młynarza, i Macieja, synów ich, przy młynie tym pod wsie Bieniec nazwaną będącym zachowujący, jako też drugi pod rokiem 1766 dn. 18 października przez Najjaśn. Stanisława Augusta, króla szczęśliwie nam panującego, w Warszawie dany, uczciwych Marcina i Macieja, braci miedzy sobą rodzonych Molendów, przy młynie pod wsią Bieniec zwaną będącym zachowujący. Obydwa te przywileje do ksiąg grodu wieluńskiego w tych latach, w których datowane sposobem obiaty podane. Młynarz ten uprzywilejowany z młyna wyżej rzeczonego oraz z gruntów do tego młyna podług przywilejów powyższych należących płaci na rok posesorowi dzierżawy wsi Bienca na mocy wyżej rzeczonych przywilejów zł 40 do żadnej zaś innej powinności, ani daniny obowiązany nie jest.
Wieś ta graniczy z jednej strony z Załęczem wsią Prześw. kapituły gnieźnieńskiej, gdzie rzeka Warta za granice używana, z drugiej strony z wsią Dzietrzniki zwaną Wieleb. oo. paulinów konwentu wieluńskiego dziedziczną, gdzie granic oczywistych nie masz, z trzeciej strony z wsią Pątnowem, gdzie granic znacznych, ale też i zakłócenia nie masz, z czwartej strony z wsią Łaszowem, gdzie granice łaszowskie pod same wieś podchodzą, to jest strugę od Pątnowa do stawów wsi Bienca, a od stawów aż do rzeki Warty idącą, za granice używają i dla tego, że tak blisko wsi Bienca, grunta wsi Łaszowa podchodzą, częste dzieją się zakłócenia.
Gazeta Poznańska 1810
Do zadzierzawienia. Prefekt Departamentu Kaliskiego. Possessya dzierzawy generalney
ekonomii narodowey Mierzyckiey w Powiecie Wieluńskim sytuowaney,
składająca się z następuiących pertynencyi: a) z folwarków.
Mierzyce, Kamion, Łaszów, Bieniec, Pątnów; b) wsiow: Mierzyce,
Toporow, Łaszow, Lisowice, Kamion, Bobrowniki, Bieniec, Pątnów; c)
browarow: w Mierzycach, w Kamionie, w Bobrownikach, w Bieńcu i w
Pątnowie; d) gorzalniow: w Mierzycach, w Kamionie i w Pątnowie;
e)młynow: Tacarz w Bobrownikach, Toporowie, Kamionie, w Bieńcu i w
Pątnowie; f) czynszow: z młyna w Przywozie, w Toporowie, Sikora,
Strugała; g) mostowego w Kamionie; przeznaczona jest od 1. Czerwca
r. b. do wypuszczenia przez licytacyą w czterechletnią dzierzawę.
Termina tey licytacyi wyznaczone są: pierwszy na dzień 10., drugi
na dzień 17., trzeci na dzień 24. Maia r. b. każdy o godzinie 9 z
rana przed Zastępcą Intendenta dobr narodowych JP. Szotarskim w
sali Prefekturalney w Kaliszu, uwiadomiaiąc o tem publiczność
wzywa się każdego maiącego ochotę trzymania rzeczoney dzierzawy
aby na wyznaczonych terminach przed upoważnionym do tey czynności
Kominissarzem stawił się, od tegoż powziąwszy wiadomość o
szczegolnych warunkach i kondycyach, pod ktoremi possessya tey
ekonomii, wypuszczona bydź ma, licita swe do Protokułu podał. Co
do ogolnych przepisow takowe iuż do publiczney wiadomości każdego
podane zostały, to tylko przydać należy iż intrata roczna
ekonomii Mierzyckiey wynosi podług ostatnich wyciągow intrat 31,646
zł. 8 gr. 2 1/4 szel. i że chcący uzyskać tę possessyą musi
stawić kaucyą przynaymniej połowie summy dzierzawney
wyrownywaiącą. Po skonczoney licytacyi naywięcey ofiaruiący
wspomnioney dzierzawy pod kondycyami i warunkimi dekretem N. Pana d.
d. 29. Marca 1809 roku przepisanemi za poprzedniczem potwierdzaniem
kontraktu zawrzeć się mianego pewnym bydź może. W Kaliszu dnia
24. Kwietnia 1810.
_________________________________________________________________________________
Gazeta Poznańska 1813
_________________________________________________________________________________
Urząd Leśny Paięcki.
Uwiadomia Publiczność, że w dniu 1. Października w pomieszkaniu Nadleśniczego w wsi Bobrownikach odbywać się będzie licytacya na wydzierżawienie polowań na polach i zaroślach, to iest: Mokrsko, Kowale, Wierzbie, Zytniew z przyległościami, Mierzyce, Pątnów, Bieniec, Łaszów, Kamion, Bobrowniki, Raduczyce, Drobnice, Szynkielów, Pajęczno, Dylów, Siedlec, Wistka, Kiełczygłów z przyległościami, Starczewska wieś, Dubie, Chrząstowa, Gaięcice, Makowisko, Wiewiec, Wola Wiewiecka, Dubice, Piekary, Kruplin i Stara Brzeźnica. — Maiących przeto chęć licytowania Urząd leśny w terminie powyżey oznaczonym zaprasza.
Bobrowniki dnia 15. Września 1817.
Silnicki.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Gazeta Warszawska 1813 nr 10
Radca Stanu, Dyrektor generalny Dóbr i
Lasów Narodowych, podaie ninieyszem dm wiadomości publiczney, iż w
skutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3 Kwietnia 1812 r. w
Dreznie wydanych , odbywać się będą ta w Warszawie w Biórze
Dyrekcyi Jeneralney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich
przy ulicy Rymarskiey pod N sytuowanym, tamże posiedzenie swe
maiącey, układy względnie sześcioletniego Zadzierżawienia Dóbr
Narodowych w sześciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa
Warszawskiege w r. b . 1813 z d 1 Czerwca z Dzierżawy dotychczasowey
wychodzących , a to nie tylko zwykłym sposobem przez Licytacyią,
ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia Licytacyi tudzież
Układów oznaczaią się następuiące :
(...) Na d. 16 Marca 1813.—k) Ekonomiia
Mierzycka z Folwarkami Mierzyce, Kamion, praetium fisci Z. P. 19,
500. —l) Folwark Szynkielow , praetium fisci Z. P 3285 gr, 2 sz 2
1/4. —m) Folwark Łaszów , praetium fisci Z P. 5000. — n)
Folwark Bieniec, praetium fisci 3600. o) Folwark Pątnów , praetium
fisci Z. P . 5648 gr. 16.
Pomnieysze Folwarki i realności w 6ciu
dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których
praet: fisci zło: 3000 nieprzenosi , w miastach Powiatowych
respective okręgu, w którym są położone , przez publiczną
Licytacyią wydzierżawionemi będą Termina Licytacyi, iako i Summy
anszlagowe, poźniey przez Dziennik Departamentowy do publiczney
wiadomości podane zostaną, —Ostrzegaią się przy tem pretendenci
iż tylko ci do Licytacyi lub układów będą przepuszczeni , którzy
swoią kwalifikacyią, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyią
połowie Summy dzierżawney wyrownywaiącą; wskażą, i zaraz na
wstępie do układow wadium czyli zakład rownaiący się czwartey
części Summy na intratę podaney złożą. Warunki ogólne , pod
któremi zadzierżawienie Dóbr nastąpi , nietylko przy akcie
licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też Warunki iako też
i wyciągi Intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Jeneralney dla
wiadomości okazane mieć może. W Warszawie dnia 27 Stycznia 1813.
Badini Mazaraki, Sekr:
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1817 nr 39
Urząd Leśny Paięcki.
Uwiadomia Publiczność, że w dniu 1. Października w pomieszkaniu Nadleśniczego w wsi Bobrownikach odbywać się będzie licytacya na wydzierżawienie polowań na polach i zaroślach, to iest: Mokrsko, Kowale, Wierzbie, Zytniew z przyległościami, Mierzyce, Pątnów, Bieniec, Łaszów, Kamion, Bobrowniki, Raduczyce, Drobnice, Szynkielów, Pajęczno, Dylów, Siedlec, Wistka, Kiełczygłów z przyległościami, Starczewska wieś, Dubie, Chrząstowa, Gaięcice, Makowisko, Wiewiec, Wola Wiewiecka, Dubice, Piekary, Kruplin i Stara Brzeźnica. — Maiących przeto chęć licytowania Urząd leśny w terminie powyżey oznaczonym zaprasza.
Bobrowniki dnia 15. Września 1817.
Silnicki.
Gazeta Warszawska 1826
nr 46
Trybunał Cywilny
Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia
Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek
Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek
Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i
Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową
hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów
pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey
wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył
termin (...)
Na dzień 9 Maia 1826
roku. — dla:
8. Dóbr Narodowych
Ekonomii Mierzyce, składaiącey się z folwarku i wsi Mierzyce, z
młyna i Osady Przywóz, z folwarku i wsi Łaszok, z młyna Strugała
i z Osad Jayczaki i Sikora, z folwarku i wsi Kamion, z Pustkowiów
Więcławy, Dziadaki i Ogroble, z wsi Toporów, Bobrowniki, z młyna
Tasarz, z karczmy Jaśkowizna i Pustkowiów Sensowy, Tasarze, Węże,
Młynki, Szczepany, Gligi, Cieśle, Troniny i Jarzębie, z folwarku
Wóytostwo, z wsi Bobrowniki i Lisowice, z Pustkowiów Patoki, Kabały
i Draby, z folwarku i wsi Raduszyce, z młyna Szyska, z wsi Drobnice,
z młynów Łyko, Graczyk i Kaydow, z folwarku Cisow, z wsi Załęcze
małe, z folwarku i wsi Szynkielow, z folwarku i wsi Bieniec, z
młynem Molenda, z karczmy Dobiacz, z Pustkowia Jarząbek, z folwarku
i wsi Pątnów, z Pustkowia Salamony, wszystkich w Powiecie i
Obwodzie Wieluńskim położonych.
(...) W moc Art: 3
postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał,
iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey
wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże
Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a
naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z
tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny,
iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał
wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne
reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie
nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa
na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku
uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą,
rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie
prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi
bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać
się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny
położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o
których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. —
Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.
Dziennik Obwieszczeń Rządowych i
Prywatnych dla Królestwa Polskiego 1827 nr 35
Kommissja Województwa Kaliskiego.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż następne dobra rządowe
wydzierżawiać będzie w drodze publicznej licytacji lub też z
wolnej ręki od 1go Czerwca r. b. na lat 6 nieprzerwanie po sobie
idących, a mianowicie: (...) B. w Obwodzie Wieluńskim i ekonomji
Mierzyce a) Wójtostwo Bobrowniki z częścią wsi tegoż nazwiska
czyniące rocznej intraty złp. 1072. b) Folwark Bieniec z wsią
tegoż nazwiska i propinacją czyniący rocznej intraty złp: 3,233 —
prócz tego są do wydzierżawienia na rok ieden pro 1827 grunta i
łąki do folwarku rządowego Tyniec, pod samym Kaliszem położonego
należące, których roczna intrata wynosi złp: 2,084 gr: 13. Termin
w tej mierze, odbywać się będzie na sali posiedzeń Kommissji
Wojewódzkiej w dniu 24 Czerwca r. b. zrana od godziny 10tej— Każdy
pretendent na terminie stawający, winien przed przystąpieniem do
pertraktacji usprawiedliwić. — 1. Świadectwem Kommissarza Obwodu
w którym dotychczasowe ma zamieszkanie, że w tym Obwodzie jest
znany jako dobry i zamożny gospodarz, że posiada dostateczny
fundusz w gotowiźnie i inwentarz odpowiedni, który co do ilości i
jakości wyszczególnionym bydź winien, świadectwem dziedzica dóbr
jeżeli takowe dotąd dzierżawił, że się z tej dzierżawy w
zupełności uiścił, że jest zamożnym gospodarzem, że się z
włościanami dobrze obchodził, i że przez ciąg swej
dotychczasowej dzierżawy w dobrach jemu wypusczonych porządnie
gospodarował: — Nadto przystępujący do partraktacji obowjązany
jest złożyć vadium gotowemi pieniędzmi srebrnemi kurs w kraju
mającemi, do wysokości iednej czwartej części summy dzierżawnej
z dóbr o których possessją ubiega się. — Nieutrzymującemu się
zaś przy dzierżawie, vadium natychmiast wróconem będzie. — O
warunkach pod jakiemi wydzierżawienie dóbr wyżej wyrażonych do
skutku doprowadzonem zostanie, konkurenci w terminie uwiadomieni
będą. Działo się w Kaliszu dnia 1 mca Czerwca 1827 roku. Radca
Stanu Prezes. Kowalski Z. Sekretarz Jlny Dziewulski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1857 nr 113
(N. D. 2078) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Piotrkowskiego.
Wzywa wszelkie Władze tak cywilne jako
też i wojskowe nad porządkiem i bezpieczeństwem w kraju czuwające,
aby zbiegłego Franciszka Krzemińskiego inaczej Ministrem v. Bugajem
przezywającego się, pastuchę dworskiego z wsi Bieńca o rabunek
obwinionego w czasie transportu z M. Działoszyna do Wielunia
zbiegłego, bacznie śledziły, a wrazie ujęcia pod ścisłą strażą
do Sądu tutejszego lub najbliższego dostawić rozporządziły.
Rysopis, Franciszek Krzemiński ma
wieku lat 15, wzrostu nizkiego, twarzy okrągłej, włosów blond,
oczu niebieskich, nosa małego, ubrany w surdut nankinowy koloru
bronzowego i czapkę rogatą z barankiem.
Piotrków d. 15 (27) Kwiet. 1857 r.
Sędzia Prezydujący,
Assessor Kollegialny, Chmieleński.
Zorza 1866 nr 7
LIST
O WIELUŃSKICH STRONACH
Nim ci, kochany bracie, opiszę strony i miejscowość, gdzie przebywam obecnie, posyłam nateraz obrazek rodzinnych nam stron, w które się przez lat kilkanaście jak to mówią, wżyłem, a które niezbyt dawno opuściłem, i Bóg wié, kiedy się znów z niemi połączę. A chcę tu mówić właśnie o okolicach Wielunia, owego starożytnego miasteczka powiatowego, położonego w dole, otoczonego jeszcze, z małemi przerwami, wystrzępionym murem, którego to Szwedzi niegdyś nie rozbili do szczętu, zdobywszy Wieluń, jak opowiadają ludzie, przez zdradę.
Ale o tém wszystkiém byłoby dużo do pomówienia. Tutaj wspomnę tylko, że jak sam sobie przypominasz zapewne, iż tak to miasteczko, jak i cała okolica przepełniona jest wielu wspomnieniami, podaniami, a przytém i różnemi strachami, świecznikami, co to niby dusze sprzedających mierników i krzywoprzysięzców błąkają się na granicach pól w nocnej porze za karę, a które wylęgły się w głowach nieoświeconych, boć te światełka, co po moczarach i w dołach się pokazują, niczém inném nie są, jak tylko ognikowe wyziewy z ziemi tłustej, czyli gazy, co tam się słaniają, gdzie je powiew wiatru popycha. To już rzecz wiadoma! Ale rzućmy okiem dalej po okolicy. Tuż pod Wieluniem masz folwark Widoradz, dokoła niego błota, a śród błot okopy pozostałe jeszcze z wojen Szwedów, którzy tu obóz założyli, na miejscu, gdzie 400 lat temu stała twierdza, którą zdobył król Jagiełło, gdy Ziemie Wieluńską odbierał niewdzięcznemu Księciu Opolskiemu Władysławowi. Toć to ta sama twierdza była, w której gruzach zakopany, zginął ostatni jéj dowódca Stańczyk.
Rzuć okiem dalej: na wzgórzu rozsiada się Ruda, niegdyś najpierwsze, starsze od Wielunia miasto w tych stronach, a dziś wioska z białym, murowanym kościołkiem, który powstał z owego najpierwszego w tych okolicach kościołka, w którym Święty Wojciech odprawywał msze święte, naprowadzając lud polski bałwochwalski jeszcze do prawdziwej wiary 1,000 lat temu. Spuściwszy się z góry téj wioski i udawszy się ku rzece Warcie, o niecałe dwie mile ztąd odległej, napotkasz na drugim piasczystym jéj brzegu nędzną wiosczynę Kamion, która była niegdyś miastem stołowém Królowej Bony. Zwróciwszy się znacznie na prawo, widzisz również nędzną dziś wioskę Bieniec, a przecież to niegdyś ta sama Królowa miała w nim pyszny ogród i swój dworzec! Idąc daléj w półkolu, napotkasz Dzietrzniki, wieś dużą z parafialnym kościołem i z należącym do niej Grembiniem.
Zwracam się teraz z tutejszych wzgórz, w dolinę, gdzie leży znana ci wieś Krzyworzeka, nazwana zapewne od tego, że tu niegdyś istniała rzeka, która krzywo płynąć musiała, bo i cóżby znaczyło owo wgłębione między wzgórzami, odnogami gór karpackich, kręte koryto; cóżby, mówię znaczyło to, jeżeli nie łożysko dawnej rzeki, która przed wiekami pewnie znikła ze stron tych zupełnie? W saméj wsi Krzyworzece jest przy kościołku dzwonnica z kamienia głazowego, pochylona dzisiaj, a pamiętająca jeszcze króla Władysława Łokietka; więc to już 500 lat temu, jak ona stoi.
Tyle to w tém wieluńskiem dwóch milowém kole wspomnień i pamiątek starych! O milę za tém kołem spotka się podróżny z innémi jeszcze pamiątkami: tam nad odnogą Warty, nad Lizwartą sterczą ruiny Dankowskiego zamku, o których tak jak i o samym niegdyś wielkim panu tego zamku Warszyckim, tyle ludzie tutejsi gadają. Nieco daléj w bok widzisz za lasami Kłobucko, owo miasteczko, gdzie to król Jagiełło pobił wojsko tegoż księcia Opolczyka, o którym wspomniałem. Niedaleko jeszcze jedno miasteczko dziś nędzne, Krzepice, gdzie stoją także ruiny zamku, na wzgórku śród trzęsawisk.
Powiat wieluński należy do ludniejszych w Królestwie, lasów ma jeszcze dosyć, a śród nich znajdziesz, około Rudy, i modrzewie tak rzadkie już teraz w kraju naszym, a niegdyś bardzo używane do budowli kościołów i dworów szlacheckich. Taki to modrzewiowy kościołek bardzo już stary, stoi jeszcze we wsi Popowicach, jak mówią, przewieziony tu z miasteczka Prażki. Tuż przy téj Prażce jest znaczna wklęsłość ziemi, niby łożysko jakiegoś jeziora, zarosła trawą na trzęsawiskach. Opowiadają, że w tém miejscu znajdowało się niegdyś miasto Mszela, które się zapadło. O zapadaniach zamków i całych miast są podania rozsiane po kraju; kto zna dzieje przerabiania się powierzchni ziemi, ten bardzo łatwo sobie podobne wypadki wytłómaczy; w każdym razie owa Mszela, jeśli się zapadła rzeczywiście, to musiało się to stać bardzo dawno. Grunta nad Wartą są piasczyste; gdzieindziej grunt dobry, a wzgórza z kamienia wapiennego od Wielunia ku Częstochowie idące służą bardzo dla urodzajów. Włościanie najlepiej się tu mają w dobrach rządowych, jako dawno już oczynszowani; ale w Wieluńskiem są po wsiach gdzie niegdzie i gospodarze Żydzi, którym się nieźle na gospodarce wiedzie; a w miasteczku Lututowie, będącém własnością p. Leona Taczanowskiego gospodarują śród ludności miejscowej oddawna osiedli Cyganie, którzy teraz tak samo już umieją obchodzić się z rolą jak inni gospodarze; a więc niezawsze to prawdziwe owo przysłowie: „wiedzie się, jak cyganowi rola.”
Na początku wspomniałem o różnych przesądach i strachach, które się przyczepiają do głów łatwowiernych ludzi stron tutejszych. Otóż jeden taki przesąd dał powód do następnego zdarzenia, które tu opisuję pod tą nazwą:
Jakto jeden gospodarz przez pomyłkę, własną szkapę zabił!
Włościanin z wsi Mokrska, o dwie mile od Wielunia, wybrał się w roku zeszłym na jarmark do bliskiego miasteczka Prażki, leżącego nad samą granicą Pruską, przy rzece Prośnie; miał on kupić sukna na surdut synowi swemu Piotrowi, który był organistą w Komornikach, ograniczńéj wiosce. Z nim zabrał się i krawiec z Komornik, i tak razem pojechali wózkiem zaprzężonym w dwa konie: jeden był siwy, drugi bułany. Gospodarz i krawiec byli sobie kmotrami. Jarmarki w Prażce dosyć są ożywione, bo raz, że i handlujących, miescowych Żydów jest dosyć, a potém, że tam z miasta Gorzewa ze Szląska, o trzy mile, kupcy się z towarami zjeżdżają. Kupiwszy więc sukna, gospodarz nasz, który nie lubiał wylewać za kołnierz, poszedł oblać sprawunek do szynku z krawcem, co także, jak to mówią, lubił zaglądać do szklannego bożka. Podchmieleni wybrali się z powrotem do domu. Już wieczór zapadł. W Komornikach, po drodze, wstąpili do karczmy i dolali po kwaterce do podchmielonych czupryn. Coraz się ciemniej robiło, mgła jakoś upadła, bo to było pod jesień. Gdy ujechali kawałek drogi ku Mokrsku, znaleźli się na zwykłej drodze pomiędzy łąkami i moczarami, w nizinie. Gorzałka coraz bardziej zaczęła skutkować: języki się plątały, w oczach się troiło...
Lud w Komornikach zabobonny utrzymuje, że na tych łąkach w dole, nibyto djabeł pokazuje się podróżnym nocami w postaci byka, i różne im psoty robi; to postronki u zaprzęży zrywa, to konie z wozem na błota i trzęsawiska wprowadza. Oczywiście, trafia się to tylko tym, których, zdrowy rozum odchodzi, gdy są pijani i przezto mylą drogi, zjeżdżają na błota, gdzie konie lgną i zrywają postronki.
Naszym podróżnym ten sam zabobon przyszedł do głowy, gdy nadjechali na to miejsce.
— Kmotrze! rzekł kiwający się gospodarz do krawca, mnie się zdaje, że tam, gdzie bułany, to byk się zaprzągł do woza?
— I mnie się tak zdaje, że to byk! A dalejże go kmotrze kłonicą!
— Prawda! kmotrze to byk, odpowiada gospodarz i wyjąwszy kłonicę z woza, nuż w łeb swego konia najlepszego, lejcowego walić! Biedny koń padł, a podręczny strachnął się wówczas i szarpnął wozem.
— To byk! zawoła gospodarz.
— Kmotrze! nic, tylko między rogi bestyą!
Kmoter zamiast byka między rogi, wali konia siwego raz za razą to w uszy, to w łeb, a krawiec dogaduje:— Nic! tylko bij!
Aże to było niedaleko od ostatniej chałupy Komornik, przeto ktoś z ludzi posłyszał tę głośną natarczywość i krzyki: bij, a bij! Biegną ludzie w tę stronę, a przybiegłszy i widząc zabitego już jednego konia,—„Co robicie!” krzyczą i zaczynają przekonywać obłąkanych, że to nie żaden byk, tylko ich własne konie, z których już jeden nieżyje.
Zastanowili się kmotrowie, ochłonęli z przestrachu i powoli zmiarkowali się, co za głupotę i szkodę wyrządzili przez swą nietrzeźwość!
W całéj okolicy śmiano się z tego wypadku i powtarzano go sobie z ust do ust. Kmotrowie jak wytrzeźwieli, o mało się z wstydu nie spalili, a gospodarz zgryziony do żywego szkodą, odtąd jak piekła unikał wstępować po drodze do karczem.
Paweł Grajnert.
Kurjer Warszawski 1868 nr 55
Najwyższy Ukaz z dnia 25go Stycznia r.
b., dający w posiadanie na prawach majoratu: 2) naczelnikowi
głównego sztabu, jenerał adjutantowi Heydenowi, folwarki: Bieniec,
Biała, Mierzyce, Osiek i Głowienkowskoje, w powiecie wieluńskim, w
gubernji kaliszskiej, jak również Rapkowice, Mokra i Opatów, w
powiecie częstochowskim, w gubernji petrokowskiej, z częścią lasu
z leśnictwa krzepickiego, z dochodem rs. 3,000;
Zorza 1878 nr 38
Co tam słychać?
= Krzyże przydrożne. Piszą do nas z
pod Wielunia: „Pobożność, która skłania lud nasz do
uwidocznienia hołdu Stwórcy Najwyższemu, godną jest pochwały.
Lecz z drugiej strony baczyć potrzeba, aby hołd ten był wyrażony
o ile można najlepiej, najpiękniej i najprzyzwoiciej. Niedbalstwo i
niezaradność o te przymioty, zganić należy. Oto np. na gruncie
wsi Bieniec pod Wieluniem, przy drodze, pobożny włościanin
wystawił krzyż piękny, otoczony sztachetkami u dołu. Lecz
niestety! jakaś niezdarna ręka wyryła na tym krzyżu napis, który
razi smak dobry i zdradza nieuctwo dającego napis, a zarazem kazi
własną mowę, której fundator używa. Napis ten dosłownie podany,
tak się przedstawia:
1878 Ro
FODATOROWIEJA
BŁOŃSCy
PRoSI O IeDNO
Z DrOWAŚ MA
ZATE DUsE KOrE
TĄ DROgĄ PrZ
PrOWAdZAJĄ
WiecNy ODPOC
NeK.
Ma to znaczyć, jak się trzeba
domyśleć: 1878 Roku.
Fundatorowie Jabłońscy proszą o
jedno Zdrowaś Marya za dusze tych, którzy tą drogą są
przeprowadzani na wieczny odpoczynek.
Porównajmyż teraz te oba napisy, a
przekonamy się, wiele na tym, co na krzyżu, jest błędów i w
pisowni, i w skreśleniu liter dużych, pomięszanych z małemi, w
całym układzie, a także i w samym sensie; boć przecie dusz nie
można przeprowadzać na wieczny odpoczynek, tylko ciała ludzi
zmarłych. A przecież fundatorowie krzyżów nie zbyt daleko mają
albo do księdza proboszcza, albo do dworu, lub też nauczyciela,
którzyby im układali napisy, jak się należy. Dodajemy, że
podobnie niezdarne i grzeszne napisy trafiają się u nas dość
często. Ł. M.
Zbiór Wiadomości
do Antropologii Krajowej 1880 tom 4
(...) 10. Wyrażenia i przysłowia.
3. Kto ma Biniec, ma psiniec 3)!
3)
Bieniec, wioska sąsiednia z lichemi gruntami, dziś już wprawdzie
znacznie poprawionemi.
Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 45
Obwieszczenie.
Wydział hipoteczny w
Wieluniu, ziemi Kaliskiej, obwieszcza, że otwarte zostały
postępowania spadkowe po śmierci:
3) Jak również, że
dla nieruchomości we wsi Bienice, gm.
Mierzyce, 5 mórg miary, oznaczonej na
planie pod Nr 2, należącej do Jana Krajewskiego, urządza się
hipoteka.
Termin zamknięcia
tych postępowań spadkowych wyznacza się
na d. 15 maja, zaś regulacji hipoteki —
d. 14 lutego 1919 r., w których to terminach osoby interesowane
winny zgłosić swe pretensje, pod skutkami prekluzji.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1922 nr 5
ŁÓDZKI URZĄD WOJEWÓDZKI
podaje do wiadomości, że
w dniu 15 i 16 lutego 1922 r. w siedzibie Urzędu Wojewódzkiego w
Łodzi, drogą przetargu ustnego, poprzedzonego konkursem ofert,
oddane będą w dzierżawę następujące majątki państwowe i osada
młynarska:
I. Majątki ziemskie.
W Starostwie
Weluńskim:
18. Bieniec:
obszaru 180 mg., od rocznej ceny dzierż. 135 ctn. mtr. żyta, termin
1.IV. 1934 r.,
wadjumu 360,000.
Reflektanci winni
złożyć oferty na dzierżawę wymienionych majątków ziemskich i
osadę młynarską w Urzędzie Wojewódzkim do dn.
14 lutego r. b. włącznie w kopertach
zapieczętowanych z napisem „Oferta, na dzierżawę" i nazwę
majątku lub osady młynarskiej, na które oferta jest składana z
zachowaniem przepisów ustawy stemplowej (na podaniu stempel 10 mk.
na załącznikach po 2 mk.).
Do przetargu dopuszczeni
będą tylko ci z ofertantów, których Komisji Przetargowa uzna za
odpowiednich; zaś po przetargu ustnym, Komisji przysługuje prawo
wyboru z pośród reflektantów kandydata na dzierżawę, niezależnie
od wysokości zadeklarowanej tenuty.
Oferty mają zawierać: 1)
imię, nazwisko i dokładne miejsce zamieszkania ofertanta, w razie
oferty zbiorowej wskazanie przyjęcia przez ofertantów solidarnej
odpowiedzialności; 2) wskazanie słowami ceny dzierżawnej,
zadeklarowanej przez ofertanta, określonej w kilogramach żyta; 3)
deklarację treści następującej:
„niżej podpisany
(imię i nazwisko)
oświadczam, że
zapoznałem się z warunkami przetargu, a także z warunkiem umowy
dzierżawnej i zobowiązuję się te wszystkie warunki wykonać. Jako
gwarancję mego zobowiązania złożyłem wadjum w sumie .... mk. ,
na co kwit załączam"; 4) do oferty winny być dołączone
dowody złożenia w Państwowej Kasie Skarbowej do dyspozycji
Wojewody Łódzkiego wadjum w wysokości wyżej wskazanej, a także
dowody zawodowego uzdolnienia ofertanta.
Bliższe warunki
dzierżawne będą do przejrzenia w Urzędzie Wojewódzkim począwszy
od dnia 1 lutego 1922 r.
Przedstawicielom, kontroli
państwowej i skarbu służy prawo zaskarżenia przetargu w ciągu 7
dni od dnia przetargu.
Otwarcie ofert na majątki
ziemskie i osadę młynarską rozpocznie się w dniu 15 lutego r. b.
o godz. 10-ej rano, poczem zaraz nastąpi przetarg ustny.
Właściciele majątków
rolnych, oraz dzierżawcy, w chwili brania dzierżawy posiadający
inną dzierżawę, mogą stawać do konkursu tylko po uzyskaniu
uprzedniej zgody Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr Państwowych.
Wojewoda (—) A.
Kamieński.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1922 nr 43
ŁÓDZKI URZĄD WOJEWÓDZKI
podaje do wiadomości, że
w dniu 27 listopada 1922 roku w siedzibie Urzędu Wojewódzkiego w
Łodzi drogą przetargu ustnego, poprzedzonego konkursem ofert,
oddane będą w dzierżawę następujące państwowe majątki
ziemskie i osady młynarskie.
Starostwo Wieluńskie.
4. Bieniec,
przestrzeń 180 mrg. — od rocznej ceny dzierżawnej, wyrażonej w
wartości 135 cnt. mtr. żyta, termin do 1. IV. 1935 r., wadjum
1,215,000 mk.
Reflektanci winni złożyć
w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi oferty na dzierżawę wyżej
wymienionych objektów do dnia 25 listopada 1922 r. włącznie w
kopertach zapieczętowanych z napisem „oferta na dzierżawę"
(wymienić nazwę objektu) z zachowaniem przepisów ustawy stemplowej
(200 mk. na ofertę i po 50 mk. na każdy załącznik).
Oferty mają
zawierać: 1) imię i nazwisko oraz dokładne miejsce zamieszkania
oferenta, 2) wskazanie słowami deklarowanej przez oferenta ceny
dzierżawnej, określonej w cnt. mtr. żyta, 3) deklarację treści
następującej: „niżej podpisany (imię i nazwisko) oświadczam,
że zapoznałem się w zupełności z warunkami przetargu na
dzierżawę .... (wymienić nazwę objektu), a także z warunkami
umowy dzierżawnej i zobowiązuję się wszystkie te warunki
wykonać", 4) w razie oferty zbiorowej — deklarację o
przyjęciu przez oferentów solidarnej odpowiedzialności, 5) dowód
złożenia w Kasie skarbowej (na terenie województwa łódzkiego) do
depozytu Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi — odnośnego wadjum
licytacyjnego, 6) życiorys, 7) dowody fachowego uzdolnienia
oferenta: świadectwo z praktyki i ze studjów, a w braku studjów
fachowych opinję instytucji rolniczej społecznej (co najmniej
powiatowej).
Właściciele majątków
rolnych lub dzierżawy, którzy posiadają już inną dzierżawę, w
chwili przystąpienia do przetargu, będą dopuszczeni tylko wtedy,
gdy wykażą się odnośnem zezwoleniem Ministerstwa Rolnictwa i Dóbr
Państwowych.
Urzędnicy państwowi i
wojskowi w czynnej służbie nie będą dopuszczeni do przetargu.
Do przetargu ustnego
dopuszczeni będą tylko ci z oferentów, których Komisja
Przetargowa uzna za odpowiednich, przyczem po przetargu ustnym
Komisji przysługuje prawo wyboru z pośród reflektantów kandydata
na dzierżawę niezależnie od wysokości zadeklarowanej sumy.
Bliższe warunki są do
przejrzenia w Urzędzie Wojewódzkim, począwszy od dnia 27
października r. b.
Początek przetargu godz.
10 rano.
Przedstawicielom kontroli
państwa i skarbu przysługuje prawo zaskarżenia przetargu w ciągu
7 dni od daty odbycia przetargu.
Łódź, dnia 17
października 1922 r.
Za Wojewodę (—) Z.
Szostak.
Kierownik Wydz. Rolnictwa
i Weterynarji.
W wyżej oznaczonym terminie osoby interesowane winny się zgłosić do kancelarji wymienionego wydziału hipotecznego dla udowodnienia swych praw, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 20
Wydział hipoteczny w Wieluniu obwieszcza, że na dz. 10 czerwca 1927 r. wyznaczony został termin pierwiastkowych regulacyj hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
1) osady młynarskiej zwanej „Molęda", położonej we wsi Bieniec, gm. Mierzyce, składającej się z 58 morg. 241 pr. ziemi, stawu i rzeki Warty, młyna wodnego, domu mieszkalnego i innych zabudowań gospodarczych, która to osada stanowi własność Juljana i Anny małż. Cieluch,W wyżej oznaczonym terminie osoby interesowane winny się zgłosić do kancelarji wymienionego wydziału hipotecznego dla udowodnienia swych praw, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 30 grudnia 1927 r.
8722. „Mordka
Grossman" — sklep kolonjalno-spożywczy we wsi Bieniec, gm.
Mierzyce, pow. wieluńskiego. Istnieje od
1927 roku. Właśc. Mordka Grossman, zam. we wsi Bieniec.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 10
OGŁOSZENIE
O WYJEDNYWANIU NADAŃ GÓRNICZYCH
Zgodnie z § 25 Instrukcji o zastosowaniu artykułu 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. Praw ces. ros. t. VII, wyd. 1912 r.) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski niniejszym podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, Dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego w Warszawie, działającego w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, o uzyskanie niżej wymienionych nadań górniczych dla wydobywania rudy żelaznej, zaprojektowanych na zasadzie odkryć, dokonanych przez Kierownika Państwowych Poszukiwań Górniczych, Henryka Mandata, działającego w imieniu i na rzecz Głównej Dyrekcji Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a mianowicie:
1) „Cud Wisły" o przestrzeni 1.137.997 metrów kw. na gruntach wsi Dzietrzniki i Grębień w Gminie Kamionka.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane 27 września 1921 r. na gruncie Józefa Mirowskiego we wsi Dzietrzniki, gminy Kamionka i stwierdzone protokularnie 7 października 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania „Cud Wisły" graniczy: na północy — z nadaniami „Pątnowo" i Dalachów", na wschodzie — z nadaniami „Bielany", „Dalachów" i „Cieszyn", na południu—z nadaniem „Szczepany" i na zachodzie — z nadaniami „Działoszyn" i „Belgrad".
2) „Kutno" o przestrzeni 1.137.998 metr. kw. na gruntach lasu państwowego Dzietrzniki i Izdebki, osady leśnej Budziaki i wsi Dzietrzniki w gm. Kamionka.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane 18 grudnia 1920 r. na gruncie osady leśnej państwowej Budziaki Nadleśnictwa Rudniki, gminy Kamionka i stwierdzone protokularnie 15 stycznia 1921 r.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane 14 września 1921 r. na gruncie Wincentego Kobylańskiego we wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka i stwierdzono protokularnie 20 września 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania „Kutno" graniczy: na północy — z nadaniem górniczem „Belgrad", na wschodzie — z nadaniem górniczem „Działoszyn", na południu — z nadaniem górniczem „Przemyśl", na zachodzie — z nadaniami górniczemi „Podhajce" i „Baku".
3) „Bielany" o przestrzeni 1.137.993 mtr. kw. na gruntach wsi Dzietrzniki i Kosa Strona, gm. Kamionka, oraz majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce, a także odcinka szosy państwowej Częstochowa—Wieluń.Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane 14 września 1921 r. na gruncie Wincentego Kobylańskiego we wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka i stwierdzono protokularnie 20 września 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania „Bielany" graniczy: na północy — z nadaniami „Dalachów" i „Rychłowice", na wschodzie — z nadaniami „Saloniki" i „Rychłowice", na południu — z nadaniem „Cieszyn", na zachodzie — z nadaniami „Dalachów" i „Cud Wisły".4) „Rychłowice" o przestrzeni 1.137.958 metr. kw. na gruntach majątku państwowego Bieniec, gm.Mierzyce oraz wsi Dzietrzniki i folwarku Pątnówek gm. Kamionka.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane 29 lipca 1921 r. na gruncie majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce i stwierdzone protokularnie 19 sierpnia 1921 r.
Wyjednywana przestrzeń nadania „Rychłowice" graniczy: na północy z nadaniami „Cetynja" i „Serafinów", na wschodzie — z nadaniami „Serafinów" i „Madeli", na południu — z nadaniami „Saloniki" i „Bielany", na zachodzie — z gruntami wsi Dzietrznik i folwarku Pątnówek.
5) „Szczerców" o przestrzeni 1.137.993 mtr. kw. położonej na gruntach lasu państwowego Dzietrzniki i wsi Dzietrzniki i szosy państwowej, gm. Kamionka, pow. Wieluńskego.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 11 lutego 1921 r. na gruncie lasu rządowego Dzietrzniki, gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego i było stwierdzone protokularnie dnia 16 marca 1921 r.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Szczerców" graniczy: na północy z nadaniami „Messyna" i „Żwirownia", na wschodzie — z nadaniem „Rybnik", na południu — z lasami państwowemi Dzietrzniki i na zachodzie — z nadaniem „Ossjaków".
Wszystkie wyżej wymienione nadania górnicze są położone w powiecie Wieluńskim, w województwie Łódzkiem.
Na skutek tego w dniu 24 maja 1929 roku o godzinie 10-ej Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski, w biurze swojem, mieszczącem się w Częstochowie przy ulicy Panny Marji 67, będzie rozpatrywał wszelkie uwagi i protesty, jakie będą złożone na wskazany termin.
Życzący sobie mogą do dnia 24 maja r. b. rozpatrzeć plany i rejestry pomiarowe wymienionych nadań górniczych w wyżej wspomnianem biurze w godzinach urzędowych.
Naczelnik Okr. Urzędu Górniczego w Częstochowie
(—) Ł. Głuszczak
Inż. górn.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 10
Zgodnie z § 25 Instrukcji o zastosowaniu artykułu 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. Praw ces. ros. t. VII, wyd. 1912 r.) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski niniejszym podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, Dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego w Warszawie, działającego w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, o uzyskanie niżej wymienionych nadań górniczych dla wydobywania rudy żelaznej, zaprojektowanych na zasadzie odkryć, dokonanych przez Kierownika Państwowych Poszukiwań Górniczych, Henryka Mandata, działającego w imieniu i na rzecz Głównej Dyrekcji Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a mianowicie:
1) „Dalachów" o przestrzeni 1.137.993 mtr. kw. na gruntach wsi Dzietrzniki, Kusa Strona, Grębień i folwarku Pątnówek, w gminie Kamionka, pow. Wieluńskiego.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 17 sierpnia 1921 r. na gruncie Franciszka Podymy we wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka i było stwierdzone protokularnie 18 sierpnia 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Dalachów" graniczy: na północy — z nadaniem „Cisowo" i gruntami folwarku Pątnówek, na wschodzie — z nadaniem „Rychłowice", na południu — z nadaniami „Bielany" i „Cud Wisły", na zachodzie — z nadaniem górniczem „Pątnowo".
2) „Madeli" o przestrzeni 1.137.999 mtr. kwadr. na gruntach majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce i wsi Pątnówek, gm. Kamionka.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 19 maja 1921 r. na gruntach majątku państwowego Bieniec, w gminie Mierzyce i było stwierdzone protokularnie dnia 7 czerwca 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Madeli" graniczy: na północy, wschodzie i zachodzie — z gruntami majątku państwowego Bieniec, na południu — z nadaniami górniczemi „Bieniec" i „Saloniki".
3) „Trajków" o przestrzeni 1.137.999 mtr. kwadr. na gruntach wsi Bieniec i majątku państwowego Bieniec, w gminie Mierzyce.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 18 maja 1921 r. na gruntach majątku państwowego Bieniec, w gminie Mierzyce i było stwierdzone protokularnie dnia 7-go czerwca 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Trajków" graniczy: na północy i zachodzie — z gruntami wsi Bieniec i majątku państwowego Bieniec, na południu i wschodzie — z gruntami wsi Bieniec,
4) „Bieniec" o przestrzeni 1.137.992 mtr. kwadr. na gruntach wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka oraz wsi Bieniec i majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 19 maja 1921 r. na gruntach majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce i było stwierdzone protokularnie dnia 7 czerwca 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Bieniec" graniczy: na północy — z nadaniem górniczem „Madeli", na wschodzie — z nadaniem „Trajków", na południu — z gruntami majątku państwowego Bieniec i na zachodzie — z gruntami majątku państwowego Bieniec i nadaniem górniczem „Saloniki".
5) „Mierzyce" o przestrzeni 1.138,000 mtr. kwadr. na gruntach wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka, oraz wsi Syberja, Bieniec i majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce.
Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane w dniu 21 czerwca 1921 r. na gruncie Walentego Czernucha we wsi Syberja, gm. Mierzyce i było stwierdzone protokularnie dnia 15 lipca 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „Mierzyce" graniczy: na północy — z gruntami wsi Bieniec i nadaniem „Bieniec", na wschodzie — z gruntami wsi Bieniec, na południu — z nadaniem górniczem „Skutari", na zachodzie — z nadaniem górniczem „Ateny".
Wszystkie wyżej wymienione nadania górnicze są położone w powiecie Wieluńskim, w województwie Łódzkiem.
Na skutek tego w dniu 22 maja 1929 roku o godzinie 10-ej Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski, w biurze swojem, mieszczącem się w Częstochowie przy ulicy Panny Marji 67, będzie rozpatrywał wszelkie uwagi i protesty, jakie będą złożone na wskazany termin.
Życzący sobie mogą do dnia 22 maja r. b. rozpatrzeć plany i rejestry pomiarowe wymienionych nadań górniczych w wyżej wspomnianem biurze w godzinach urzędowych.
Naczelnik Okr. Urzędu Górniczego w Częstochowie
(—) Ł. Głuszczak
inż. górn.
— (w) Śmiertelne zaczadzenie. W dniu 21 bm. we wsi Bieniec-Duży gm. Mierzyce w czasie ogrzewania piwnicy z kartoflami, piecykiem napalonym węglem uległ śmiertelnemu zaczadzeniu Gąsiak Piotr.
Wszelkie zabiegi w celu przywrócenia życia zaczadzonemu okazały się bezskuteczne.
listopada 1920 r. Wyjedywana przestrzeń nadania górniczego „BOCHNIA" graniczy: na północy — z gruntami folwarku Wierzbie, na wschodzie i na południu — z gruntami wsi Wierzbie—Sołtysy i z lasem państwowym Pustkowie—Sołtysy i na zachodzie z gruntami wsi Wierzbie—Sołtysy i wsi Ożarów .
2. „PODHAJCE" o przestrzeni 1,137,731 mtr. kw., położone na gruntach lasu państwowego Marki, wsi Wierzbie, Wierzbie— Sołtysy i Marki, gm. Praszka, oraz wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 27-go października 1920 r. na gruncie lasu państwowego Marki. gm. Praszka i było stwierdzone protokularnie dnia 2 listopada 1920 r. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „PODHAJCE", graniczy: na północy — z gruntami wsi Wierzbie, na wschodzie — z gruntami wsi Dzietrzniki i z lasem państwowym Dzietrzniki, wsi Wierzbie i osady Marki, na południu — z gruntami lasów państwowych Marki, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Jarosław Nr. 218 P" i na zachodzie — z gruntami lasów państwowych Marki oraz z gruntami wsi Wierzbie.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 10
OGŁOSZENIE O WYJEDNYWANIU
NADAŃ GÓRNICZYCH
Zgodnie z § 25 Instrukcji
o zastosowaniu artykułu 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. Praw ces.
ros. t. VII, wyd. 1912 r.) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski
niniejszym podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się
starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, działającego w
imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, do którego przeszły uprawnienia
górnicze b. władz okupacyjnych na zasadzie Ustawy Sejmowej z dnia
15 lipca 1920 r., o uzyskanie nadań górniczych dla wydobywania rudy
żelaznej pod następującemi nazwami:
1) „Ateny" o
przestrzeni 1.138.000 mtr. kwadr. na gruntach wsi
Dzietrzniki i majątku państwowego Bieniec, w gminie Kamionka.
Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane dnia 2 września 1918 r. na gruncie Jana
Pęcza we wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka
i stwierdzone protokularnie 18 września 1918 r.
Wyjednywana przestrzeń
nadania górniczego „Ateny" graniczy: na północy i
wschodzie— z gruntami wsi Dzietrzniki i majątku państwowego
Bieniec, na południu — z nadaniami „Skutari" i „Messyna",
na zachodzie — z nadaniami „Messyna" i „Saloniki".
2) „Cieszyn"
o przestrzeni 1.137.998 mtr. kwadr. na gruntach wsi
Dzietrzniki i folwarku Pątnówek, w gminie Kamionka.
Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane dnia 5 października 1918 r. na gruncie
Jana Stanka we wsi Dzietrzniki, gm.
Kamionka i swierdzone protokularnie dnia 14
stycznia 1921 r.
Wyjednywana przestrzeń
nadania „Cieszyn" graniczy: na północy i zachodzie — z
gruntami wsi Dzietrzniki, na wschodzie — z nadaniami „Saloniki"
i „Ateny", na południu — z nadaniami „Messyna" i
„Żwirownia".
3) „Messyna"
o przestrzeni 1.137.997 mtr. kwadr. na gruntach wsi Dzietrzniki,
w gminie Kamionka.
Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane dnia 14
września 1918 r. na gruncie Józefa Cieśli we wsi Dzietrzniki, gm.
Kamionka i stwierdzone protokularnie 18
września 1918 r.
Wyjednywana przestrzeń
nadania „Messyna" graniczy: na północy — z nadaniami
górniczemi „Cieszyn" i „Ateny", na wschodzie — z
nadaniem „Skutari", na południu — z nadaniami „Rybnik"
i „Szczerców", na zachodzie — z nadaniem „Żwirownia".
4) „Skutari"
o przestrzeni 1.137.997 mtr. kwadr. na gruntach wsi Dzietrzniki,
gm. Kamionka oraz
wsi Syberja i Bieniec, gminy Mierzyce.
Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane dnia 2 września
1918 r. na gruncie Antoniego Panka we wsi Dzietrzniki, gminy Kamionka
i stwierdzone protokularnie dnia 18 września 1918 roku.
Wyjednywana
przestrzeń nadania górniczego „Skutari"
graniczy: na północy — z nadaniami ,,Ateny" i „Mierzyce",
na wschodzie — z gruntami wsi Bieniec, na południu — z nadaniami
„Oleśno" i „Rybnik", na zachodzie — z nadaniem
górniczem „Messyna".
5) „Oleśno"
o przestrzeni 1.137.999 mtr. kwadr. na gruntach wsi
Bieniec, gminy Mierzyce i wsi Dzietrzniki. gminy Kamionka.
Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane dnia 2 października 1918 r. na gruncie
Łukasz Pęcherza we wsi Dzietrzniki, gm.
Kamionka i stwierdzone protokularnie dnia
14 stycznia 1921 roku.
Wyjednywana przestrzeń
nadania górniczego „Oleśno" graniczy: na północy — z
nadaniem „Skutari" i grunt. wsi Bieniec, na wschodzie — z
gruntami wsi Dzietrzniki i Bieniec, na południu — z nadaniem
„Jabłonków" i gruntami wsi Dzietrzniki, na zachodzie — z
nadaniami „Jabłonków" i „Rybnik".
Wszystkie wyżej
wymienione nadania górnicze są położone w powiecie Wieluńskim, w
województwie Łódzkiem.
Na skutek tego w dniu 23
maja 1929 roku o godzinie 10-ej Okręgowy Urząd Górniczy
Częstochowski, w biurze swojem, mieszczącem się w Częstochowie
przy ulicy Panny Marji 67, będzie rozpatrywał wszelkie uwagi i
protesty, jakie będą złożone na wskazany termin.
Życzący sobie mogą do
dnia 23 maja r. b. rozpatrzeć plany i rejestry pomiarowe
wymienionych nadań górniczych w wyżej wspomnianem biurze w
godzinach urzędowych.
Naczelnik Okr. Urzędu
Górniczego w Częstochowie
(—) Ł. Głuszczak
Inż
górn.
Goniec Sieradzki 1929 nr 46
— (w) Śmiertelne zaczadzenie. W dniu 21 bm. we wsi Bieniec-Duży gm. Mierzyce w czasie ogrzewania piwnicy z kartoflami, piecykiem napalonym węglem uległ śmiertelnemu zaczadzeniu Gąsiak Piotr.
Wszelkie zabiegi w celu przywrócenia życia zaczadzonemu okazały się bezskuteczne.
Obwieszczenia Publiczne
1931 nr 6
Komornik sądu
grodzkiego w Błaszkach, z siedzibą w Kaliszu przy ulicy Pułaskiego
Nr. 13, na zasadzie art. 1146 U. P. C., obwieszcza, że w dniu 5
czerwca 1930 roku, o godzinie 10 rano, w sali posiedzeń wydziału
cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu, sprzedawania będzie osada
włościańska, położona we wsi Bieniec, gminy Mierzyce, powiatu
wieluńskiego, zapisana w tab. likw. pod Nr. 5, należąca do Jana i
Antoniny małż. Stanek.
Powyższa osada położona
w 2 działach zawiera powierzchni wraz z ziemią za serwituty 20
morg., w tem 19,75 morg. ziemi ornej i 1/4 morg. łąki, na której
znajdują się budynki: 1) 2 domy mieszkalne z bali; 2) szopa z
desek; 3) stodoła drewniana i obórka drewniana, około 59 drzew
liściastych, około 3 morg. kartofli i 1 morga łubinu oraz należy
koń, 3 krowy, 2 jałówki, wóz, sieczkarnia, pług, kierat, 2 brony
i drapak.
Osada ta w zastawie nie
znajduje się, książki hipotecznej nie ma, jest w posiadaniu
dłużników Jana i Antoniny małż. Stanek, sprzedana będzie w
całości, według protokółu zajęcia z dnia 20 września 1930
roku, na żądanie Katarzyny Mostowej.
Licytacja rozpocznie się
od sumy 30.000 zł., za złożeniem wadjum w kwocie 10 proc. i dowodu
o pochodzeniu włościańskiem.
Akta, tyczące się
sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego
sądu okręgowego w Kaliszu.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 11
OGŁOSZENIE
O wyjednywaniu nadań górniczych na rudę
żelazną z dnia 8 maja 1931 roku.
Zgodnie z § 25 Instrukcji o zastosowaniu art. 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. praw ces. ros. t. VII. wyd. 1912 r.) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski niniejszem podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, Dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego w Warszawie, działającego w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, o uzyskanie niżej wymienionych nadań górniczych do wydobywania rudy żelaznej, zaprojektowanych na zasadzie odkryć, dokonanych przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a mianowicie:
1. „BOCHNIA" o przestrzeni 1,138,018 mtr. kw., położone na gruntach lasu państwowego Pustkowie—Sołtysy, Nadleśnictwa Rudniki, wsi Wierzbie—Sołtysy i folwarku Wierzbie, gm. Praszka, oraz wsi Ożarów, gm. Skomlin, pow. Wieluńskiego, wojew. Łódzkiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 22 października 1920 r. na gruncie lasu Państwowego Pustkowie—Sołtysy, Nadleśnictwa Rudniki, gm. Praszka, pow. Wieluńskiego i było stwierdzone protokularnie dnialistopada 1920 r. Wyjedywana przestrzeń nadania górniczego „BOCHNIA" graniczy: na północy — z gruntami folwarku Wierzbie, na wschodzie i na południu — z gruntami wsi Wierzbie—Sołtysy i z lasem państwowym Pustkowie—Sołtysy i na zachodzie z gruntami wsi Wierzbie—Sołtysy i wsi Ożarów .
2. „PODHAJCE" o przestrzeni 1,137,731 mtr. kw., położone na gruntach lasu państwowego Marki, wsi Wierzbie, Wierzbie— Sołtysy i Marki, gm. Praszka, oraz wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 27-go października 1920 r. na gruncie lasu państwowego Marki. gm. Praszka i było stwierdzone protokularnie dnia 2 listopada 1920 r. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „PODHAJCE", graniczy: na północy — z gruntami wsi Wierzbie, na wschodzie — z gruntami wsi Dzietrzniki i z lasem państwowym Dzietrzniki, wsi Wierzbie i osady Marki, na południu — z gruntami lasów państwowych Marki, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Jarosław Nr. 218 P" i na zachodzie — z gruntami lasów państwowych Marki oraz z gruntami wsi Wierzbie.
3. „GRĘBIEŃ" o przestrzeni 1,131,867 mtr. kw., położone na gruntach wsi Bieniec, Łaszew i majątku państwowego Bieniec, kolonji z majątku państwowego Bieniec, gm. Mierzyce, oraz wsi Pątnów, gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego, woj. Łódzkiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych 11 maja 1921 roku na gruncie majątku Państwowego Bieniec, gm. Mierzyce i było stwierdzone protokularnie 7 czerwca 1921 roku. — Wyjedywana przestrzeń nadania górniczego „GRĘBIEŃ" graniczy: na północy — z gruntami wsi Pątnów i Łaszew; na wschodzie — z gruntami wsi Łaszew; na południu — z gruntami wsi Bieniec, majątku państwowego Bieniec i kolonji z majątku państwowego Bieniec i na zachodzie — z gruntami kolonji z majątku państwowego Bieniec i gruntami wsi Pątnów.
5. „TARNÓW" o przestrzeni 1,137.669 mtr. kw., położone na gruntach wsi Mokrsko, majątku Mokrsko, szosy Wieluń—Skomlin, oraz Kolei wązkotorowej Praszka—Wieluń, gm. Mokrsko, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną-Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 14 sierpnia 1920 r. na gruncie Tomasza Majtyki we wsi Mokrsko, tejże gminy, pow. Wieluńskiego i było stwierdzone protokularnie dnia 10 września 1920 roku. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „TARNÓW" graniczy: na północy — z gruntami majątku Mokrsko, wsi Mokrsko, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Częstochowa Nr. 187 Sk.", na wschodzie — z gruntami wsi Mokrsko, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Częstochowa Nr. 187 Sk.", na południu — z gruntami wsi Mokrsko, majątku Mokrsko, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Florencja Nr. 180 Sk." i na zachodzie — z gruntami majątku Mokrsko, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Haga Nr. 181 Sk.".
6. „WICHERNIK" o przestrzeni 1,130,893 mtr. kw., położone na gruntach wsi Mokrsko,
tejże gminy, oraz wsi Komorniki, gm. Skomlin, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 29 lipca 1921 r. na gruncie Mikołaja Smolnika we wsi Mokrsko, tejże gminy i było stwierdzone protokularnie dnia 20 sierpnia 1921 roku. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „WICHERNIK graniczy: na północy — z gruntami wsi Mokrsko, na wschodzie i na zachodzie z gruntami wsi Mokrsko i Komorniki i na południu — z gruntami wsi Komorniki.
7. „PRZEMYŚL" o przestrzeni 1,137,720 mtr. kw., położone na gruntach lasów państwowych Marki, gm. Praszka i Dzietrzniki, gm. Kamionka, oraz wsi Marki, wsi Sołtysy i Wierzbie, gm. Praszka i wsi Dzietrzniki, gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego. — Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych dnia 12 października 1920 roku na gruncie lasu państwowego Marki, gm. Praszka, pow. Wieluńskiego i było stwierdzone protokularnie dnia 18 października 1920 r. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „PRZEMYŚL" graniczy: na północy — z gruntami wsi Dzietrzniki i lasem państwowym Dzietrzniki, na wschodzie—z lasem państwowym Dzietrzniki, gruntami wsi Dzietrzniki i nadaniem górniczem skarbowem „Działoszyn Nr. 222 P.", na południu — z gruntami wsi Dzietrzniki, lasem państwowym Marki i nadaniem górniczem skarbowem „Halicz Nr. 219 P" i na zachodzie z lasem państwowym Marki, gruntami osady Marki, gruntami wsi Wierzbie i nadaniem górniczem skarbowem „Jarosław7 Nr. 218 P".
Na skutek tego w dniu 18 czerwca 1931 r. o godz. 10-ej rano w biurze Okręgowego Urzędu Górniczego Częstochowskiego, mieszczącem się w Częstochowie, przy ul. N. P. Marji Nr. 57, będą spisane protokuły o wyjednywanych przez Skarb Państwa nadaniach górniczych: „BOCHNIA", „PODHAJCE", „GRĘBIEŃ", „ODCINEK", „TARNÓW", „WICHERNIK", „PRZEMYŚL" i "ROGATKI" i będą rozpatrywane wszelkie uwagi i protesty, jakie wpłyną do Urzędu Górniczego przed wskazanem terminem Przeciwko wymienionym nadaniom.
Życzący sobie mogą do dnia 18 czerwca 1931 r. rozpatrzyć plany i rejestry pomiarowe wymienionych nadań górniczych w kancelarji Okręgowego Urzędu Górniczego w Częstochowie.
Protokuł o wyżej wymienionych nadaniach będzie spisany trybem, wyłuszczonym w § 13 powołanej instrukcji.
Naczelnik Okręgowego Urzędu Górniczego w Częstochowie
(—) Z. Górski
Inż. Górn.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 22
OGŁOSZENIE
Okręgowego Urzędu Górniczego Częstochowskiego
z dnia 28 października 1931 r. Nr. 2257/31 o wyjednywaniu nadań górniczych na rudę
żelazną:
"KRYNICA", „SAMBOR", „SANOK", „SERAFINÓW" i „ŻYWIEC".
Zgodnie z § 25 Instrukcji o zastosowaniu art. 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. praw ces. ros. t. VII. wyd. 1912 r.) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski niniejszym podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się
starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, Dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego w Warszawie, działającego w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, o uzyskanie niżej wymienionych nadań górniczych dla wydobywania rudy żelaznej, zaprojektowanych na zasadzie odkryć, dokonanych przez Główną Dyrekcję Państwowych Zakładów Górniczych i Hutniczych Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a mianowicie:
4) „SERAFINÓW" o przestrzeni 1,132,922 mtr. kw., położone na gruntach wsi Pątnów, majątku państwowego Pątnów, w gminie Kamionka, oraz wsi Łaszew, a także kolonij z majątków państwowych Pątnów i Bieniec, w gminie Mierzyce, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane dnia 20 lipca 1921 r. na gruncie majątku państwowego Pątnów, w gm. Kamionka, pow. Wieluńskiego, i było stwierdzone protokólarnie 26 lipca 1921 r. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „SERAFINÓW" graniczy: na północy — z gruntami wsi Pątnów i majątku państwowego Pątnów, na wschodzie — z gruntami wsi Pątnów i Łaszew, oraz z gruntami kolonii z majątku państwowego Bieniec, na południu — z gruntami kolonij z majątków państwowych Bieniec i Pątnów, z gruntami wsi Pątnów, oraz z gruntami majątku państwowego Pątnów, i na zachodzie — z gruntami majątku państwowego Pątnów, oraz z gruntami wsi Pątnów.
Na skutek powyższego w dniu 28 listopada 1931 r. o godz. 10-ej w biurze Okręgowego Urzędu Górniczego, mieszczącego się w Częstochowie przy ul. N. P. Marji 71, będą spisane protokóły o wyjednywanych przez Skarb Państwa nadaniach górniczych: „KRYNICA", „SAMBOR", „SANOK", „SERAFINÓW" i „ŻYWIEC", oraz będą rozpatrywane wszelkie uwagi i protesty, jakie wpłyną do Urzędu Górniczego przed wskazanym terminem przeciwko wymienionym nadaniom.
Złożone protesty muszą być w dniu 28 listopada 1931 r. osobiście wyjaśnione przez składających takowe.
Życzący sobie mogą do dnia 28 listopada 1931 r. rozpatrzeć plany i rejestry pomiarowe wymienionych nadań górniczych w kancelarji Okręgowego Urzędu Górniczego w Częstochowie w godzinach urzędowych.
Protokół o wyżej wymienionych nadaniach spisany będzie trybem, wskazanym w § 13 powołanej Instrukcji.
Naczelnik Okręgowego Urzędu Górniczego w Częstochowie
(—) Z. Górski
Inż. Górn.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 22
OGŁOSZENIE
Okręgowego Urzędu
Górniczego Częstochowskiego
z dnia 28 października
1931 r. Nr. 2257/31 o wyjednywaniu nadań górniczych na rudę
żelazną:
„BAKU",
„RYGA", „SALONIKI", „CZŁUCHOWO" i „DZIAŁDOWO".
Zgodnie z § 25 Instrukcji
o zastosowaniu art. 454—540 Ustawy Górniczej (Zb. praw ces. ros.
t. VII. wyd. 1912 r.) i art. 2 Rozporządzenia Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 lutego 1928 r. (Dz. Ustaw R. P.
Nr. 18, poz. 139) Okręgowy Urząd Górniczy Częstochowski
niniejszym podaje do publicznej wiadomości, że podejmują się
starania przez inż. górn. Antoniego Dąbkowicza, Dyrektora Wyższego
Urzędu Górniczego w Warszawie, działającego w imieniu i na rzecz
Skarbu Państwa, do którego przeszły uprawnienia górnicze b. władz
okupacyjnych na zasadzie Uchwały Sejmowej z 15 lipca 1920 r. (Dz. U.
R. P. z 1920 r. Nr. 70, poz. 463), o uzyskanie nadań górniczych dla
wydobywania rudy żelaznej pod następującemi nazwami:
1) „BAKU" o
przestrzeni 1,137,267 mtr. kwadr., położone na gruntach lasów
państwowych Izdebki i Dzietrzniki, oraz
osady leśnej Budziaki, Nadleśnictwa Rudniki, gruntach wsi
Dzietrzniki i Józefów, gm. Kamionka,
oraz na gruntach wsi Wierzbie, gm. Praszka,
pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez
Warszawskie T-wo Przemysłowe 5 sierpnia 1918 roku na gruncie
Antoniego Anczyka we wsi Wierzbie, gm.
Praszka, pow. Wieluńskiego, i było
stwierdzone protokólarnie przez b. okupacyjne władze górnicze 18
września 1918 r. Wyjednywana przestrzeń nadania górniczego „BAKU"
graniczy: na północy — z gruntami wsi Wierzbie i Józefów, na
wschodzie — z gruntami wsi Józefów, oraz z gruntami lasów
państwowych Izdebki, Budziaki i Dzietrzniki, na południu — z
gruntami lasu państwowego Dzietrzniki, oraz z gruntami wsi
Dzietrzniki i Wierzbie, i na zachodzie — z gruntami wsi Wierzbie,
oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Paryż Nr. 168 Sk.".
2) „RYGA" o
przestrzeni 1,125,124 mtr. kwadr., położone na gruntach wsi Ożarów,
gm. Skomlin, oraz
na gruntach wsi Wierzbie i folwarku Ożarów, gm.
Praszka, pow. Wieluńskiego, wojew.
Łódzkiego. Odkrycie rudy żelaznej zostało dokonane przez
Warszawskie T-wo Przemysłowe 2 lipca 1918 r. na gruncie Jana
Olenika, we wsi Ożarów, gm. Skomlin,
pow. Wieluńskiego, i było stwierdzone protokólarnie przez b.
okupacyjne władze górnicze dnia 17 września 1918 roku. Wyjednywana
przestrzeń nadania górniczego „RYGA" graniczy: na północy
— z gruntami wsi Ożarów, oraz z nadaniami górniczemi skarbowemi:
„Pszczyna Nr. 171 Sk", „Królewska Huta Nr. 172 Sk." i
„Oslo Nr. 173 Sk.", na wschodzie — z gruntami wsi Ożarów i
Wierzbie, oraz z nadaniem górniczem skarbowem „Oslo Nr. 173 Sk.",
na południu — z gruntami wsi Wierzbie, oraz z nadaniem górniczem
skarbowem „Tallin Nr. 170 Sk.", i na zachodzie — z gruntami
wsi Wierzbie i Ożarów, folwarku Ożarów, oraz z nadaniami
górniczemi skarbowemi „Tallin Nr. 170 Sk." i „Pszczyna Nr.
171 Sk.".
3) „SALONIKI"
o przestrzeni 1,137,997 mtr. kw., położonego na gruntach wsi
Dzietrzniki, gm. Kamionka,
oraz na gruntach majątku państwowego Bieniec, gm.
Mierzyce, pow. Wieluńskiego. Odkrycie rudy
żelaznej zostało dokonane przez Warszawskie T-wo Przemysłowe 29
sierpnia 1918 r., i było stwierdzone protokólarnie przez b.
okupacyjne władze górnicze dnia 18 września 1918 r. Wyjednywana
przestrzeń nadania górniczego „SALONIKI" graniczy: na
północy i na wschodzie — z gruntami wsi Dzietrzniki, oraz z
gruntami majątku państwowego Bieniec, na południu i na zachodzie —
z gruntami wsi Dzietrzniki.
Na skutek powyższego w
dniu 28 listopada 1931 r. o godz. 10 r. w biurze Okręgowego Urzędu
Górniczego, mieszczącego się w Częstochowie przy ul. N. P. Marji
71, będą spisane protokóły o wyjednywanych przez Skarb Państwa
nadaniach górniczych:
„BAKU",
„RYGA", „SALONIKI", „CZŁUCHOWO" i „DZIAŁDOWO"
oraz będą rozpatrywane wszelkie uwagi i protesty, jakie wpłyną do
Urzędu Górniczego przed wskazanym terminem przeciwko wymienionym
nadaniom.
Złożone protesty muszą
być w dniu 28 listopada 1931 r. osobiście wyjaśnione przez
składających takowe.
Życzący sobie mogą do
dnia 28 listopada 1931 r. rozpatrzeć plany i rejestry pomiarowe
wymienionych nadań górniczych w kancelarji Okręgowego Urzędu
Górniczego w Częstochowie w godzinach urzędowych.
Protokół o wyżej
wymienionych nadaniach spisany będzie trybem, wskazanym w § 13
powołanej Instrukcji.
Naczelnik Okręgowego
Urzędu Górniczego w Częstochowie
(—) Z. Górski
Inż. Górn.
Echo
Sieradzkie
1931 kwiecień
Nr. spr. E 206/31.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru 1-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Fajwla Zalcmana w dn. 11 kwietnia 1931 r. o godzinie 10
rano w Bieńcu, gm. Mierzyce u Mrówki będą
sprzedawane przez licytację ruchomości należące do Jana Mrówki
składające się z krowy i konia i oszacowane do sprzedaży na sumę
sześćset (600) zł., których spis i szacunek przejrzane być mogą
na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 25 marca 1931
r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1931 kwiecień
Nr. spr. E 273/31.
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Skarbu Państwa w dn. 9 kwietnia 1931 r. o godz. 10 rano w
Bieńcu Małem, gm. Mieszyce u Cielucha będą sprzedawane przez
licytację ruchomości należące do Juliana Cielucha składające
się z konia i krowy i oszacowane do sprzedaży na sumę sześćset
(600) zł., których spis i szacunek przejrzane być mogą na miejscu
sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dnia 23 marca
1931 r.
Komornik M. Paszkowski.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 37
Wydział hipoteczny przy
sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 12 sierpnia
1932 roku, wyznaczony został termin pierwiastkowych regulacyj
hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
3) osady
włościańskiej Piotra i Zofji małż. Klimas we wsi Bieniec, gminy
Mierzyce, zapisanej w tabeli nadawczej pod Nr. 31, składającej się
z 10 morg. 115 pręt. ziemi z budynkami i dodatkami za zrzeczenie
się serwitutów, (Nr. 1935 rep. hip.);
Osoby interesowane w
oznaczonym wyżej terminie winny zgłaszać swoje prawa w
kancelarji wydziału hipotecznego, pod skutkami prekluzji.
Echo Sieradzkie 1932 5 luty
Wincentego lat 21 i
Walentego lat 67 Czarnuszków mieszkańców wsi Bieniec gm. Mierzyce
skazano za kradzież 2 metrów drzewa z lasów nadleśnictwa
Rudniki — na 1 mies. więzienia każdego.
Echo Sieradzkie 1932 8 maj
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu
Grodzkiego w Wieluniu rewiru I-go Mieczysław Paszkowski, zamieszkały
w Wieluniu, na zasadzie 1030 art. ust. sąd. cyw. obwieszcza, że na
żądanie Kazimiery Malatyńskiej w dn. 11 maja 1932 r. od godziny 10
rano w Bieńcu, gm. Mierzyce
u Wernera będzie sprzedawany z licytacji ruchomy majątek należący
do Kazimierza Wernera i składający się z
mebli, zegara, aparatu radjowego, serwety, 5 par firanek, dywanu, 5
świń, 4 jałówek, bryczki i źrebaka i oszacowany
do sprzedaży na sumę
dwa tysiące pięćset siedemdziesiąt
(2570) zł., którego spis i szacunek przejrzany być może na
miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 2 maja 1932
r.
Komornik M. Paszkowski.
Echo Sieradzkie 1932 9 lipiec
Wzywam pana z nieznanego
nazwiska, który sprzedał mi w m-cu maju 1932 r. kapę na łóżko
na cenę zł. 42., aby się zgłosił po odbiór tejże z powodu
oszustwa. W związku z tem unieważniam mój weksel wyłudzony ode
mnie na zł. 42., płatny w Urzędzie Pocztowym w Mierzycach.
Bienice dn. —
lipca 1932 r.
Marja Rawicka
nauczycielka.
Echo Sieradzkie 1932 7 wrzesień
KRADZIEŻE KONIA
Na szkodę
mieszkańca wsi Załęcze- Małe gm. Mierzyce skradziono konia i wóz.
Sprawca kradzieży w czasie pościgu
puścił konia [na] [ł]ąkach w odległości o kilm. od miejsca
kradzieży sam zaś zbiegł.
Złodziejem ma być
Ignacy Cieśla, mieszkaniec wsi Bieniec gminy
Mierzyce, za którym policja wszczęła
poszukiwanie.
Echo Sieradzkie 1932 3 październik
Z ŻAŁOBNEJ KARTY.
W niedzielę dn. 25
września r. b zmarł
znany i ogólnie szanowany w Wieluniu b.
obywatel ziemski
maj. Bieniec ś. p. Kazimierz Werner przeżywszy lat 64.
Echo Sieradzkie 1933 11
styczeń
KOLPORTERKA FAŁSZYWYCH
MONET.
W czasie
odbywającego się w ubiegły wtorek targu w Wieluniu, przytrzymaną
została przez funkc. Straży
Granicznej Józefa Śmiechowska zam. we wsi Bienice gm. Kamionka —
która usiłowała puścić w obieg fałszywe monety.
Przy Śmiechowskiej
znaleziono 10 i 2 zł. falsyfikaty.
Echo Sieradzkie 1933 13 lipiec
PO DŁUŻSZEM "SIEDZENIU"
ZAPRAGNĄŁ RUCHU...
Ignacy Cieśla zam.
w Bieńcu już od najmłodszych lat poczuwał pociąg do cudzej
własności - za co też już kilkakrotnie "pokutował" za
kratkami. — Między innemi Ignaś był zapalonym cyklistą — to
też po dłuższem "siedzeniu" zapragnął ruchu... —
Przywłaszczywszy sobie przeto rower — kolegi swego Wł. Kotali,
którego mu ten powierzył — używał ruchu... — i dobrze zrobił
— gdyż rozsierdzony przyjaciel, który się
parokrotnie zwracał do niego by mu rower
zwrócił — lecz bezskutecznie — udał się
na policję.— Sprawa oparła się o Sąd
— gdzie jako oskarżony zasiadł znów Ignacy Cieśla — którego
Sąd Grodzki za przywłaszczenie
sobie roweru skazał na półtora roku więzienia.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XIII. Obszar gminy
wiejskiej Mierzyce dzieli się na gromady:
1. Bieniec,
obejmującą: wieś Bieniec, folw. Bieniec, parc. Bieniec, os. młyn.
Molendę, wieś Syberję.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Echo Sieradzkie 1933 26 wrzesień
W dniu 14 września b. r.
zostały zatwierdzone nowo-zorganizowane Koła Szkolne L. O. P. P. na
terenie powiatu wieluńskiego, a mianowicie:
W Wieluniu —
Szkoł. Powszechna Nr. 3. w Piaskach, gm.
Chotynin, w Czernicach, gm.
Radoszewice, w Bieńcu gm. Kraszewice, w
Kraszewicach, gm. Kraszewice, w Komornikach, gm.
Skomlin. w Kawalach, gm.
Praszka, w Skoczylasach, gm.
Kiełczygłów, w Kuźnicy Grabowskiej, gm.
Kuźnica - Grab. w Ostrońsku gm.
Skrzynno.
Ogółem powstało 11
nowo-zorganizowanych Kół Szkolnych L. O. P. P.
Echo Sieradzkie 1933 27 listopad
W myśl wydanej
odezwy Komitetu Powiatowego Funduszu Pomocy
Bezrobotnym pow. wieluńskiego nawołującej
do składania ofiar — dalsze ofiary na rzecz bezrobotnych złożyły
następujące osoby:
P. Jakowicka Alojza
— Mokrsko 40 mtr. ziemniaków, p. Łubieński Kazimierz —
Starzenice 20
mtr. kartofli i 2 mtr. drzewa opałowego, p. Maciński Leon —
Łagiewniki 2 mtr. żyta, p. Dużyński P. —Radoszewice 10 mtr.
kartofli, p. Jędrzejewski Józef — Bieniec, 15 mtr. kartofli, p.
Nowicki Witold — Parcice [10] mtr. kartofli, p. Meske — Dominium
Ożarów 12 mtr. drzewa opałowego i p. Rymarkiewiczowa Felicja
— Niedzielsko 2 mtr. żyta.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1933
13 grudzień
ZMIAŻDŻONY DOSZCZĘTNIE
PALEC NA KOWADLE.
Krajewski Stanisław lat
23 kowal zam. w Bieńcu gm. Mierzyce w czasie pracy w słabo
oświetlonej kuźni zmiażdżył sobie doszczętnie młotem palec
(kciuk) prawej ręki.
W obawie przed dalszemi
komplikacjami Krajewski przybył do szpitala w Wieluniu na kuracje.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
13 marzec
OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu Grodzkiego
w Wieluniu, rewiru 1-go MIECZYSŁAW PASZKOWSKI, zamieszkały w
Wieluniu, na zasadzie 602 art. Kod. Post. Cyw., obwieszcza, że w
dniu 21 marca 1934 r. o godz. 12-ej we wsi Bieniec-Duży, gm.
Mierzyce u Antoniego Jarząbka będzie sprzedawany z licytacji
ruchomy majątek składający się z dwóch świń, 4-ch proszczaków,
dwóch jałóweczek, źrebaka i maszyny do młócenia zboża i oszacowany
do sprzedaży na sumę 790 zł., którego spis i szacunek przejrzany
być może na miejscu sprzedaży, w dniu licytacji.
Wieluń, dn. 3 marca 1934
r.
Komornik:
(—) M. PASZKOWSKI.
—Nie dojdzie! Chyba, że włosy mi tu wyrosną! — pokazując dłoń sierdził się Julian Cieluch z gromady Bieniec.
—No, przestań już, przestań. Tyś młody i lepiej rozumiesz te nowe sprawy. Daj pióro. Podpiszę.
—A w sadzie założymy ogród warzywny—mówił Leon Błaszkiewicz.
—No i koniecznie pasiekę— dodał Antoni Czarno.
—A w oborach rozpoczniemy hodowlę bydła i świń.
—I z pól będziemy zbierali znacznie więcej niż dotychczas.
—Dobrześmy wybrali nazwę spółdzielni — podkręca Kazimiera Błaszkiewiczowa — od dziś zaczyna się dla nas naprawdę lepsze jutro. Proszę napisać w gazecie, że powstanie naszej spółdzielni to czyn urodzinowy dla naszego Prezydenta.
Dziennik Łódzki 1952 nr 89
Po gminie Mierzyce (pow. wieluński) niczym błyskawice krzyżowały się wieści:
—W Łaszewie AB już były dwa zebrania. Czy też dojdzie, czy nie dojdzie do założenia spółdzielni produkcyjnej?.. Jan Michnik chce, Błaszkiewiczowie chcą, ale ta reszta to jeszcze ciągle się waha.—Nie dojdzie! Chyba, że włosy mi tu wyrosną! — pokazując dłoń sierdził się Julian Cieluch z gromady Bieniec.
Pewnie, jakżeby inaczej mógł mówić Cieluch, który przez szereg lat bogacił się na młynie, a obecnie gospodaruje na 30 ha, który w bezczelny sposób wyzyskiwał przez 4 lata niezaradną dziewczynę, Mariannę Stasiak, zmuszając ja do harówki w jego gospodarstwie za... komorne.
— U nas w Łaszewie nie dojdzie do założenia spółdzielni! — powtarzał jak echo za Cieluchem Józef Caban, a potem zapraszał na karty Kacałę. sołtysa Hrabańskiego, Stefana Pacholika, czy też Józefa Nowakowskiego. A przy kartach: szepty, pogaduszki, knucie planów, jakby tu wbić klin pomiędzy komitet założycielski kandydatów do przyszłej spółdzielni.
Płynęły dni... Z jednej strony rosła opozycja, z drugiej zaś, dzięki pracy uświadamiającej aktywu gminnego, wzrastała liczba kandydatów.
Statut Rolniczego Zespołu Spółdzielczego jako pierwsi podpisali: Jan Michnik, Leon i Kazimiera Błaszkiewiczowie, Lucjan Błaszkiewicz, Ignacy Jajczak. Potem swoje podpisy złożyli inni. W ostatniej chwili poważnie zawahał się Jan Młyńczyk. Ale właśnie na ferie świąteczne przyjechał Tadek z Chorzowa, najmłodszy syn starego Młyńczyka, uczeń szkoły hutniczej i dzielny ZMP-owiec.
—Tato, więc to tak? — zawołał. — Więc chcecie, ażebym się za was wstydził, żebym z powodu waszego stanowiska nie mógł patrzeć ludziom w oczy?—No, przestań już, przestań. Tyś młody i lepiej rozumiesz te nowe sprawy. Daj pióro. Podpiszę.
Tadek wycałował ojca. Uściskali się i poszli razem w czwartek na zebranie wyborcze.
— ale to początek
Było ich, członków powstającej spółdzielni, jedenastu. Jana Michnika wybrali przewodniczącym. Członkami zarządu zostali Leon Błaszkiewicz i Antoni Czarno. Na czele komisji rewizyjnej stanęła Kazimiera Błaszkiewiczowa, a stary Jan Młyńczyk będzie przewodniczył sądowi koleżeńskiemu.
W ławce szkolnej siedziałem przy ZMP-owcu Tadku. Aż promieniał z radości na widok zadowolonej twarzy swego starego ojca. Szepnął mi na ucho:
—Piękne i radosne będą ferie świąteczne.
Wyszliśmy z sali szkolnej na obszerny dziedziniec b. dworu dziedzica Zbigniewa Kasińskiego. Wiosenne słońce mile przygrzewało. W górze nad polami i pięknym 2-hektarowym sadem śpiewały pieśń o lepszym jutrze skowronki.
Właśnie „Lepsze Jutro" — to nazwa nowopowstałej spółdzielni produkcyjnej trzeciego typu w Łaszewie AB.
—Te wszystkie budynki, a więc obory, chlewy, stodoły będą nasze, spółdzielcze — radował się Jan Michnik. — I ten sad i 18 ha ziemi z resztówki GS. Mocno to podwyższy włożony przez nas obszar ziemi.—A w sadzie założymy ogród warzywny—mówił Leon Błaszkiewicz.
—No i koniecznie pasiekę— dodał Antoni Czarno.
—A w oborach rozpoczniemy hodowlę bydła i świń.
—I z pól będziemy zbierali znacznie więcej niż dotychczas.
—Dobrześmy wybrali nazwę spółdzielni — podkręca Kazimiera Błaszkiewiczowa — od dziś zaczyna się dla nas naprawdę lepsze jutro. Proszę napisać w gazecie, że powstanie naszej spółdzielni to czyn urodzinowy dla naszego Prezydenta.
Cieluch nie będzie już wyzyskiwał Marianny Stasiak
Przewodniczący GRN, Józef Jajczak, wziął pod rękę Mariannę Stasiak.
—Chodź, pokażę ci, moja szkolna koleżanko, gdzie odtąd będziesz mieszkała. Teraz już jesteś pełnowartościowym człowiekiem, członkiem spółdzielni produkcyjnej, a nie pomiataną wyrobnicą bogacza Cielucha. Za kilka kwintali kartofli wydzierżawiałaś trzy ha ziemi, której nie mogłaś własnymi siłami obrobić. Teraz ziemia twoja, scalona ze spółdzielczą, przyniesie ci dobrobyt i radość.
Po zebraniu, gdy Józef Caban spotkał jednego ze spółdzielców, wycedził przez zęby:
—Ty byłeś z tych pierwszych, którzy nas sprzedali.
Spółdzielca mu odpowiedział:
—To właśnie ty, gdybyś mógł, każdego z nas byś sprzedał, boś jeszcze ciemniak i zapatrzony w kułaków. Dziś nas jest jedenastu, a zobaczysz, ilu nas będzie po żniwach. Bo tak jak ty, nie myśli ani Jan Frankowski, ani Antoni Kałuża, ani Łucja Czarnuchowa, ani Jadwiga Gałuszkowa, ani nikt z naszej gromady, kto ma rozum i kto chce poprawić swój byt i przyszłość swych dzieci.
CZESŁAW MONDRZYK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz