-->

poniedziałek, 21 kwietnia 2025

Inwentarz Suchoczasy (1779)

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-176, karty 241,242.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Inwentarz dóbr wsi Suchoczas, WJm Pani Ewy z Ostrowskich Kossowskiej, Skarbnikowej Inowłodzki prawu dożywotniemu podległych, ich osiadłości, robocizny i danin, tudzież opisanie budynków dworskich, statków browarnych, obsiewów, zboża wszelkiego rodzaju przy kontrakcie z Wanem Stanisławem Rozraszewskim, o też dobra zawartym, dnia 22 czerwca roku 1779, na gruncie spisany i rękami własnemi podpisany.
Najprzód wchodząc do dwora drzwi do sieni z tarcic na zawiasach żelaznych, zamknięcie żelazne, to jest klamka, z tej idąc do pokoju pierwszego, także drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, chaczyków przy nich dwa i klamka żelazna. W tymże pokoju okien troje, w jednym tylko szyba stłuczona, piec zielony cały dwa pokoje grzejący, kredens ze dwiema zamkami u góry i u dołu o dwóch kluczach, stół jeden z szufladą, ława za stołem stolarską robotą, obrazów na ścianie wiszących pięć i pasyjka jedna.
Wchodząc do drugiego pokoju drzwi podwójne z tarcic na zawiasach żelaznych z antabką i skoblem, zamek u nich francuski. W tymże pokoju okien dwoje, obydwa całe, szafa z zamknięciem stolarską robotą, z tego pokoju drzwi do sionki, z tarcic na zawiasach żelaznych, skobli dwa, przy nich żelaznych. Z tej sionki drzwi troje u każdego zamknięcia żelazne /:ale ten pokój i z sionką excypowany dla Wznej dziedziczki:/.
Na drugiej zaś połowie dworu izba czeladna, do której drzwi z tarcic na zawiasach żelaznych, w której piec i kumin prosty. Z tej izby drzwi do komory, także na zawiasach żelaznych, z skoblem żelaznym. Z tej komory drzwi wychodzące także na zawiasach żelaznych i szkoblem.
Kuchenka w pośrodku tego dworu, do której wchodząc drzwi na zawiasach, z tarcic, szkoblem żelaznym, drzwi na górę z tarcic, przy nich szkobel żelazny.
Idąc ze dwora pierwszy spichlerz, czyli lamus sam w sobie osobny, ze wszystkim zamknięciem /:który także sobie do schowania rzeczy zostawia Wzna dziedziczka:/ drugi przybudowany w stodole, do którego wchodząc drzwi z tarcic na trzech chakach żelaznych, zamknięcie przy nim wrzecądz żelazny, statki w tym spiklerzu zostające, przykadków dwa, fasy cztery, kłody dwie, wasąg pleciony, stodoły cztery, każda z zamknięciem żelaznym.
Poszywka na nich jeszcze dobra, stajenka z zamknięciem żelaznym, szkoblem i wrzecądzem, obory dwie, na bydło, chlewy dwa, kurniki trzy, ale jeden excypowany. Na przeciw dworu, za wrotami, browar nowy, ze wszystkim porządny. W tym że browarze statki są te:, garniec jeden nowy, kocioł stary, lecz dobry, przykadków cztery, beczek trzy, półbeczków trzy, konwie dwie, wylewki dwie, kłoda do zacieru, lagierka jedna, to jest oddane arendarzowi i on też powinien to wszystko oddać, gdyby wychodził. Inwentarz, który się zostawia na gruncie i konserwowany bydź powinien przez JmPa possessora, krów dojnych osiem, zostawione dla użytku JWPa possessora i stadniczek młody, trzy krowy Wznej dziedziczki na jej potrzebe, świn trzy, czwarty kierda, obsiew zboża ozimiego jako i jarego, najprzód żyta ozimego składów 317, żyta jarego składów 71, jęczmienia składów 175, owsa składów 153, grochu składów 46, tatarki składów 77, prosa składów 37, rzepaku składów 10, pszenicy ozimej składów 5, pszenicy jarej składów 13, lnu zagonów 8, konopi zagonów 9, ogródki posiane przy domu różnymi ogrodowymi rzeczami, w ogrodzie zasianej marchwi zagonów 20, kapusty zagonów pół dwudziesta, brukwi dwa zagony.
Opisanie osiadłości chłopów i ich danin, wszelkich powinności.
1wszy Walek półrolnik, robi dni trzy w tydzień, po dwa w każdy, ma wołów cztery, żelaznych, pług, kosę, siekierę i wszystką załogę półrolniczą.
Drugi Paweł, półrolnik ma też samą załogę półrolniczą co i pierwszy i robi tyleż jako pierwszy.
Trzeci Błażej Kołodziej, półrolnik też same ma załogę i robi tyleż co i pierwszy.
Czwarty Jakub Mach, półrolnik ma same załogę i robi tyleż.
Szósty Piotr Mach, półrolnik ma też samą załoge i robi tyleż.
Siódmy Grzegorz Zagrodnik robi dni trzy, w tydzień każdy, ręczno.
Ciż poddani, tak półrolnicy jako i zagrodnicy, strzegą stróżą kolejno i trzodę pasą, także kolejno, sztukę przędzy jedne z nich każdy odprząść powinni, tłuki dwie lecie odrobić powinni bez dnia. Czynszu dają tylko półrolnicy, po dwa kapłony, każdy i jaj po 15, dróg żadnych nie odprawiają, prócz wywozu zboża na fury, gruntowego, których inwentarz jako jest na gruncie przy stronach obydwóch spisany, tak dla tym większej jego wagi, waloru rękami go obydwie strony własnemi podpisują. Działo się w Suchoczasach dnia i roku wyżej wyrażonego.
Ewa Kossowska
Stanisław Rozraszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz