Tajny Detektyw - Ilustrowany Tygodnik
Kryminalno-Sądowy – polski tygodnik brukowy, opisujący zbrodnie i
skandale obyczajowe, wydawany w latach 1931−1934 przez Mariana
Dąbrowskiego.
W każdym numerze czasopismo
publikowało kilka do kilkunastu reportaży dotyczących spraw
kryminalnych prowadzonych przez polski wymiar sprawiedliwości,
opisanych sugestywnym, niestroniącym od opsiów okrucieństw
językiem. Reportaże dotyczyły zarówno świata przestępczego jak
i historie z życia wyższych sfer. Artykuły były pisane w oparciu
o relacje świadków i akta śledztw. Każdemu artykułowi
towarzyszyły liczne zdjęcia, w tym portrety przestępców,
fotografie z wizji lokalnej, zdjęcia narzędzi zbrodni, zdjęcia
ofiar morderstw, wypadków i samobójstw.
Czasopismo było bardzo dochodowe,
zostało jednak zamknięte z powodu oburzenia społecznego i nacisków
na wydawcę, któremu zarzucano, że publikacje tygodnika miały mieć
zły wpływ na młodzież. Epatowanie okrucieństwem i
półpornograficzny charakter pisma spowodowały ostrą krytykę ze
strony Kościoła, prawicy i Policji Państwowej. Czasopismu
zarzucano inspirowanie niektórych osób do popełniania zbrodni, a
szczegółowy opis narzędzi wykorzystywanych w fałszerstwach
pieniędzy, włamaniach i napadach uznawano za instruktaż dla
przyszłych przestępców. Przy złodziejach miały być znajdowane
egzemplarze Tajnego Detektywa. Ponadto relacjonowanie na bieżąco
przebiegu śledztwa niejednokrotnie umożliwiło przestępcom
tuszowanie śladów.
Dąbrowski zamknął czasopismo, gdy do
inspirowania się tygodnikiem przyznali się oskarżeni w procesie o
zabójstwo.
Na łamach gazety oprócz poniższych
miejscowości ukazały się także artykuły związane z Błaszkami
("Porachunki Mętów" z 1933 roku, nr 34) i Zduńska Wolą
(Komunikat o zaginionych chłopcach, wydanie z roku 1933, nr 3).
1933-Annopole (41), Janiszewice (41),
Kazimierz (gm. Lutomiersk 47)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz