1992 r.
Fot. Piotr Tameczka
Wisła 1901 tom 15 zeszyt 2
Sieradz był dawniej
taki ogromny, że było w nim 75 kościołów; jest tu Tatarski
rynek, a miejsce „Krasawy" pod
miastem jest nazwane tak na pamiątkę, że się krew krasna tak
lała, jak teraz rzeka. Tatarzy strzelali do wojsk naszych, ale Bóg
uczynił cud, że w miejscach, gdzie wojsko naszego nie było,
słyszeli strzały, i Tatarzy bili sami siebie. Wołali: „świtaj,
Boże!" — bo nie było widać jasności dziennej od dymu, a
ciemność panowała taka, że zasłoniła blask słońca, i przez
dwie doby panowała noc.
Na zamku
sieradzkim, to jest na pagórku, gdzie niegdyś stał ów zamek, w
czasie napadów tatarskich zakopano skarby, a opowieść ludu dodaje,
że złoto to przetapiają djabli w korycie i mieszają je o północy,
rozpalając ognie.
Od tatarskich
napadów po dawnych fosach przechadza się kobieta w bieli,
olbrzymiego wzrostu, a widząc żywego, brząka kluczami; wówczas
strach taki ogarnia człowieka, iż włosy na głowie dębem mu
stają. Razu jednego o zmierzchu szła kobieta i ujrzała coś
siedzącego na
zamkowym wzgórzu; sądząc, że ją ktoś chce przestraszyć,
zbliżyła się i chciała figlarza z tyłu uchwycić za głowę, ale
z przestrachem uczuła, że postać, której dotknęła, była zimna
jak lód i rozwiała się w jednej chwili.
Obok zamku była studnia,
i w nią w czasie najazdu tatarskiego rzucano złoto i kosztowności;
djabeł tych skarbów pilnuje, ukazując się często w postaci
dzikiego Tatara.(...)
Ignacja Piątkowska.
Dziennik Łódzki 1971 nr
224
Lato to nie tylko czas
żniw dla rolników, lecz również wytężonej aktywności
archeologów. Na terenie ziemi łódzkiej przeprowadzono też wiele
interesujących badań archeologicznych, którym warto poświęcić
teraz „dożynkowe" podsumowanie.
Obiektem badań były
nie tylko stanowiska zupełnie nowe, lecz również takie, które
penetrowano już dawniej. I tak na przykład prof. dr Konrad
Jażdżewski prowadził dalsze poszukiwania w Przywozie (pow.
Wieluń), gdzie istniało stanowisko z okresu rzymskiego i gdzie
prof. Jażdżewski dokonał już wielu ciekawych odkryć, m. in.
rozszyfrował tajemnice „mogiły
książęcej".
Do ciekawszych badań
tegorocznych należą te, które prowadził mgr B. Abramek w
Strobinie (pow. Wieluń). Natrafiono tu na osadę obronną z okresu
rzymskiego. Wykopano wiele przedmiotów
codziennego użytku jak narzędzia, ozdoby, fragmenty naczyń, co
sprawiło, że dalsze badania kontynuowane będą w Strobinie w roku
przyszłym.
(...) Archeologowie nasi
prowadzili badania na terenie przyszłego Zalewu Sulejowskiego, na interesującym
stanowisku paleolitycznym w Osiakowie, w starożytnym grodzisku w
Rękoraju, w Stobnicy (.pow. Piotrków), na Górze Zamkowej w
Sieradzu itd. (...)
M. JAGOSZEWSKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz