-->

środa, 15 maja 2013

Ziemięcin

Zajączkowski:
Ziemięcin -pow. turecki
1) 1232 kop. XV w., KDW 139: Zemiczino - villa. Władysław Odonic z synami nadaje Z. i Upuszczew (v.) kośc. Św. Wawrzyńca pod Kaliszem oraz udziela im wolności, jakie posiada wś Góra. 2) 1324 oryg., KDW 1039: Semenczino - na dok. Chwaliboga z Gaci (v.) dot. źrebu Śmieszków (v.) wydanym w Goszczanowie (v.) wśród śwd. występuje Świętosław dziedzic S. 3) 1386 T. Sir. I f. 8: Zemaczino - Swanthoslaus de Z.
4) XVI w. Ł. II, 62: Zyeąmyączyno - villa, par, Goszczanów, arch. kaliski. 5) 1496 P. 173: Zyemyączyno - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 183: Ziemyeczino - jw. 1553-1576 P. 223: Ziemięczino - jw. 6) XIX w. SG XIV, 609: Ziemięcin - wś, par. jw., gm. Tokary, pow. turecki.
Uwagi: Bystrzycki 2007 wykazuje Z., tak jak i SG, na współczesnych mapach Z. figuruje, nie wym. go jedynie Spis.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Ziemięcin, województwo Kaliskie, obwód Kaliski, powiat Wartski, parafia Goszczanów, własność prywatna. Ilość domów 25, ludność 215, odległość od miasta obwodowego 3 1/2.

Słownik Geograficzny:
Ziemięcin, mylnie Zielęcin, w XVI w. Zyemyączyno, wś, pow. turecki, gm. Tokary, par. Goszczanów, odl. od Turka 19 w., ma 16 dm. i 333 mk. (ze wsią Chocim-Świerk). W r. 1827 było 25 dm. i 215 mk. Pod wsią na wzgórzu przechowały się dotąd resztki nasypu przedhistorycznego, w którym się znajdują urny, oraz narzędzia z epoki kamiennej. W r. 1232 ks. Władysław i jego synowie Przemyśl i Bolesław nadają wsią: Ziemięcin i Upuszczewo, które zamienili z kościołem św. Wawrzyńca w Kaliszu za wieś Lisiec, te same swobody jakie ma wieś Spiczyna Góra (Góra). Przy akcie z 1324 spisanym w Goszczanowie jest obecnym Świętosław " de Semenczino" i może tenże sam występuje przy akcie z r. 1354 w towarzystwie 4 synów i 3 córek (Kod. Wielk., Nr 139, 1039, 1323). Na początku XVI w. łany km. i dwor. dają dziesięcinę pleb. w Goszczanowie (Łaski, L. B., II, 62). W r. 1553 wś ma w dwu działach 15 łan. km. i 4 rzem. (Paw., Wielk., II, 223). Br. Ch.

Słownik Geograficzny:  
Zamęcin,  os. karcz. i młyn, pow. turecki, gm. Tokary, par. Goszczanów, odl. od Turka 19 w.; os. karcz. ma 1 dm., 6 mk.; os. młyn 1 dm., 7 mk.

Wikipedia:
Ziemięcin-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Goszczanów. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Dziennik Powszechny 1832 nr 308

Przez zgon Józefaty z Gomolińskich Dzierzbickiey, otworzyło się postępowanie spadkowe, o którem po raz ostatni donosząc, podpisanyReient zawiadamia, iż do przeniesienia własności dóbr Chocima z przyległościami Ziemięcin, Kaszew i Okrąglica w Powiecie Wartskim położonych, termin na dzień 4 Stycznia 1833 r. w Kancellaryi Reienta wyznaczonym został. Kalisz dnia 2 Października 1832 roku. Reient K. Z. Woiewództwa Kaliskiego, F. Bajer.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1846 nr 282

(N. D. 6560) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Kaliskiego.
Podając do wiadomości, iż w nocy z d. 3 Października r. b. z pastwiska wsi Ziemięcin Okręgu Wartskim, skradziono Józefa Wojtczak własne dwa konie, oba wałachy, maści skarogniadéj, z których jeden miał łysinę na czole, drugi gwiazkę, a których wartość na rs. 10 k. 80 każdego, przez tego poszkodowanego została podała. Wzywa wszelkie Władze iżby posiadaną, lub powziąść się mogąca Wiadomość o posiadaniu tych koni, lub którego z nich Sądowi naszemu udzielić temuż, iżby takowych, lub takowego pozbywać w jakikolwiek sposób nieważył się zapowiedzieć, gdyby tym posiadaczem była osoba na którąby padało podejrzenie, iż kradzież doświadczony przez Józefa Wojtczak przez nią spełnioną była, iżby jéj też konie, lub którego posiadać będzie zatrzymać i pod swoim dozorem, albo osoby odpowiedzialność przedstawiającej, pozostawić zechciały, każdego powyższą wiadomość posiadającego, iżby ją najbliższéj Władzy policyjnej udzielił.
Kalisz dnia 18 (30) Listopada 1846 r.
Sędzia Prezydujący, Swierczyński.

Sport 1900 nr 14

Jarmark i wystawa koni w Kaliszu.
Po nader uciążliwej podróży karetką pocztową z Kutna, i opóźnieniu się skutkiem złej bardzo drogi aż o siedem godzin, stanęłem nareszcie w Kaliszu, i tu, pomimo wcześniejszego zamówienia, nie znalazłem numeru w hotelach, z powodu niezwykle licznego zjazdu ziemian,oraz chętnych do kupna koni. Nareszcie, dzięki interwencji kolegi z „Gazety Kaliskiej", zostałem przyjęty na sublokatora u jednego z nieznajomych mi dotąd ziemian. Dzięki i zato, groził mi bowiem albo nocleg we wspaniałym parku miejskim, gdzie dotąd, niestety, słowiki milczą jeszcze, albo też podróż natychmiastowa z powrotem do Warszawy, i spędzenie drugiej z rzędu nocy w arcy niewygodnej karetce. Trzeba było przecierpieć wiele, zwalczywszy niespodziewane przeszkody, stanąć na placu wystawowym i zarazem jarmarcznym, aby zdać sumienne sprawozdanie łaskawym czytelnikom „Sportu". Plac kaliski bardzo ładny, stajnie naokoło obszerne i ciepłe dosyć, ale utrzymanie tego placu zupełnie zaniedbane, a opłata za stajnę od konia wyciągnięta do maksimum. Że zaś na placu jaki taki porządek dało się utrzymać, jest to bez zaprzeczenia zasługą szanownego radcy p. Wojciecha Wyganowskiego, członka komitetu wystawowego, który sam za wszystkich pracował uciążliwie i dokonał ciężkiego zadania, jakie czekało go na placu jarmarcznym. Przegląd koni zebranych dał dość dodatni rezultat, bo widzieć można było okazy bardzo piękne, chlubnie świadczące o staraniach i znajomości rzeczy niektórych hodowców. Ogółem koni w obrębie placu zgromadzono przeszło 700, do konkursu zaś na wystawie zapisano koni ziemiańskich 100 i włościańskich 150. Jak wszędzie tak i tutaj przeważał typ pół krwi angielskiej, czy to u zaprzęgowych, czy też u wierzchowych koni, nie wszędzie jednak typ ten odznaczał się jednolitością, a przedewszystkiem czystością spodów. Nieraz z przykrością patrzyło się na wspaniały kloc konia, ulokowany na słabym i wadliwym spodzie; dodaję jednak, że nie wszystkie konie nosiły ujemne te cechy, były bardzo piękne i normalanie zbudowane, pozbawione tych wielu niepotrzebnych dodatków na nogach, obniżających naturalnie cenę i wartość konia. Oprócz pół krwi, znajdowały się anglo-araby, ardeny pół perszerony, pół-rysaki, węgierskie i pół suffolki. Wobec wystawy i nagród rozdanych, wszelka z naszej strony krytyka ustać musi, dodać jednak muszę, że nagrody rozdane zostały najzupełniej sprawiedliwie, dowodząc tem, że grono sędziów składało się z prawdziwych znawców, szkoda tylko, że skromne fundusze, przeznaczone na nagrody, nie pozwoliły odpowiednio wynagrodzić niektórych hodowców za ich starania i pracę. Kupców przybyło dość na plac jarmarczny, a z zagranicznych kręcili się: bracia Kazimierscy z Krotoszyna, Friedman z Poznania, Banasz z Kempna, Landau z Wrocławia, Kranz z Krakowa, i Szpagat z Berlina. W stajniach jarmarcznych pomieścili konie hodowcy: pp. Maringe ze Smoliny 4 konie, Krzeczunowicz z Cielc 4, Weigt z Noskowa 4, Bronikowski ze Szczypiosnej 4, Jarociński z Kamionacza 8, Garczyński ze Zborowa 5, Krzymuski z Wierzbia 7, hr. Toll z Uniejowa 8, Pawłowski z Mniszek 4, Skórzewski z Dobry 5, Sokolnicki z Janiszewa 5, Niemojowski z Marchwacza 4, Rogawski z Zapolic 6, Ramser z Potworowa 10, Weigt z Morawina 5, Kisielnicki z Radliczyc 2, Łączyński ze Złotnik 5, dr. Rüdiger z Gór 2, Kurcewski z Zakrzewa 3, Modelski z Rajska 2, Chełkowski z Borkowa 4, Pstrokoński z Markowa 3, Kuczbowski ze Smardzewa 4, hr. Kwilecki z Grodżca 5, Kowalski z Koła 1, Murzynowski z Kalinowy 4, Goliński z Kalisza 16, Putjatycki z Częstochowy 9, Romocki z Kamienia 8, hr. Załuski z Czarnożył 1, Ciesielski z Dąbroszyna 12, Kochanowski z Miłonic 7, Chrząszczewski z Ziemięcina 7, Walewski z Rzegocina 2, Milkę z Chojnego 4; Leśniewski z Wilanowa 8, Kozanecki z Zimotek 2, Ratt z Olszówki 6, Kośmiński z Miszowic 6, Szaniawski ze Zduńskiej Woli 4, Weil ze Skęczniewa 3, Kręski z Masłowic 4, Kołodziejski z Krąkowa 3, Miech ze Skibic 9, Magnuski z Naramnic 5, Kornikowski z Mogłożewa 7, porucznik Clondin z Konina 6, Szamowski z Mchówka 6, Moraczewski z Osin 6, Orzechowski z Karszewa 3, Heb z Browna 6, Strzeszewski z Pstrokonia 4, Kreczunowicza z Zawad 5, Nikand Trepka z Poprężnik 2, Tarnowski z Kluczkowa 4, Siemiątkowski z Męckiej Woli 5, Szumski z Rusowa 1, Jedwab z Błaszek 10, Mielęcki z Koźminka 5, Nieniewski z Sędzic 2, Kadłubski z Bylic i Mikorski ze Stobna 6, Prądzyński z Kościeszyna 4, Grewe z Biskupic 2, Dutkowski z Kask 3, Jezierski z Przystani 2, Kurnatowski z Poklękowa 1, Bule z Łodzi 2, Waliszewski z Brzeźna 2, Zaborowskiego z Kożenicy 2 i Grodzicki z Równej 1.
Oprócz wyżej wymienionych, wprowadzono do okólnika 150 koni włościańskich i innych drobnych właścicieli. Tranzakcji zawarto na pokaźną sumę około 40,000 rbl., mianowicie: p. Młodecki z Gozdowa nabył od p. Zaborowskiego klacz anglo-arabską za 220 rb., Szpagat z Berlina kupił 15 koni w cenie od 180 do 250 rbl., Kranz z Krakowa kupił 9 koni w cenie od 150 do 200 rbl., p. Juljan Milkę z Chojnego sprzedał p. Olszyńskiemu wałacha za 150 rbl., p. Ramzer z Potworowa sprzedał parę klaczy za 350 rbl., oraz wałacha za 150 rbl., p. Kurcewski z Zakrzewa sprzedał wałacha za 400 rbl., p. Konopnicki z Warszawy zakupił powozowych i karecianych koni 16, z których niektóre bardzo ładne i wartościowe, a płacił za konia od 200 do 550 rubli, p. Rattel z Olszówki sprzedał trzy konie w cenie od 250 do 3oo rubli, p. Wojciech Wyganowski sprzedał p. Putjatyckiemu parę koni za 500 rbl., p. Alfred Hantke z Rakowa kupił od p. Putjatyckiego parę wałachów gniadych za 300 rbl., p. Henryk Łączyński sprzedał p. Konopnickiemu parę kasztanowatych powozowych koni za 450 rbl., ogiera trakena za 500 rbl. i klacz dwuletnią za 250 rbl., pan Niemojowski sprzedał parę wałachów gniadych trakeńskich za 1,050 rbl., dr. Rüdiger sprzedał ogiera za 475 rbl., p. Tupiński kupił od p. Krzymuskiego klacz karą Martę 3/4 krwi angielskiej po Monopolu i Warszawiance 5-letnią bardzo ładną za 570 rbl., p. Rattel sprzedał siwe węgierskie wałachy za 350 rbl., parę dobrych wałachów za 500 rbl. od p. Szamowskiego nabył pełnomocnik p. Rodokanakiego z Kuźnicy Grabowskiej oraz ogiera stadnego za 450 rbl., p. Sokolnicki z Janiszewa sprzedał dwa wałachy zaprzęgowe za 600 rbl., p. Krzymuski z Wierzbia wałacha pół krwi za rub. 300. p. Weigt z Morawina wałacha za 250 rbl., p. Tarnowski z Kluczkowa ogiera za 300 rbl., p. Stanisław Suchorski z Chwalenic wałacha do Prus za 300 marek p. Unrug z Sulmowa wałacha za 250 rbl. i Kochanowski z Miłonic 3 wałachy za 900 rbl.
Oprócz tych tranzakcji dopełniono inne po za obrębem kontroli komitetę jarmarcznego. We wtorek zaraz po południu komitet wystawy, pod przewodnictwem p. Adama Michalskiego, jako przedstawiciela głównego zarządu stad państwowych, a także Towarzystwa wyścigów konnych w Królestwie Polskiem, w towarzystwie członków komitetu pp. Wojciecha Wyganowskiego, Stefana Bronikowskiego, Kazimierze hr. Kwileckiego, Zygmunta Chełmskiego, pułk. Langego, prezydenta miasta Kalisza, Opielińskiego i weterynarza gubernjalnego p. Krajewskiego, w obecności pana wicegubernatora kaliskiego r. st. Stremouchowa, przystąpili do rozdania nagród, następującym hodowcom-ziemianom:
Medale Srebrne: pp. Leśniewski z Wilamowa za klacz pół krwi angielskiej „Kasztelankę", p. Bolesław Magnuski z Parcic za klacz pół-krwi Kokietkę, p. Nepomucen Chełkowski z Borkowa za ogiera gniadego angielskiego i p. Stefan Bronikowski za klacz karą pół krwi.
Medale bromowe: pp. Antoni Chrząszczewski z Ziemięcina za klacz Kujawiankę, Wacław Szanowski z Mchówka za klacz pół-krwi „Iskę", Karol Weigt z Murawina za klacz gniadą pół krwi, i hr. Kazimierz Kwiluk z Gredżca za klacz karę Małkę pół krwi.
Listy pochwalne: pp. Stanisław Prądzyński z Kaścierzyna za klacz pół krwi Eunice, Jan Krzymuski z Wierzbia za kl. karą pół-krwi Martę, Witold Szanowski za ogiera pół-krwi Van-Dyka, Józef Leopold z Rzepiszewa za ogiera kaszt., Wincenty Jarociński z Kamionacza za kl. kaszt, pół-krwi Skikę, hr. Kwilecki za kl. pół-krwi Lalkę, ksiądz Paweł Patocki z Opatówka za klacz poprawną Łysę, Bronisław Pawłowski z Mniszek za ogiera bardzo ładnego pół krwi Mazura, Jan Tarnowski z Tyńca za ogiera kasztanowatego. Ponieważ oprócz tych nagród Towarzystwo Wyścigów Konnych w Królestwie Polskiem, przeznaczyło pieniężne nagrody, które przyznano naztępującym hodowcom: pp. Wincentemu Jarocińskiemu, za klacze stadne, rzeczywiście bez zarzutu, złoto kasztanowate bardzo dobrze złożone, pół-krwi i za jednolity typ wysoce uszlachetnionych koni wierzchowych rubli 100, Bolesławowi Magnuskiemu, za parę doskonałych klaczy pół krwi doskolane przytem zebranych rubli 100, Leśniewskiemu dodatkowo rbl. 60, Antoniemu Chrząsuwskiemu dodatkowo rbl. 50, Wacławowi Szamowskiemu dodatkowo rubli 50 za klacz Iskrę i rbl. 50 za klacz Skaczkę, Karolowi Weigt z Morawina dodatkowo rbl. 50: z funduszów, włościanom rozdano za konie ich własnego chowu, rzeczywiście wyróżniające się, przeważnie po ogierach półkrwi angielskiej, następujące nagrody.
Za ogiery roczne:Warzyńcowi Gregorkowi rbl. 20, Józefowi Benckiemu rbl. 20, Walentemu Szumińskiemu rbl. 15, Antoniemu Frankiewiczowi rubli 10.
Za klacze roczne; Marcinowi Kuczy rbl. 40, Ludwikowi Wyprzyckiemu rbl. 30, Pawłowi Lisowi rbl. 25, Józefowi Kurkowi rbl. 15, Franciszkowi Kranczykowi rbl. 15, Stanisławi Brodowskiemu rbl. 10.
Za klacze od 3 do 5 lat. Andrzejowi Góreckiemu 22 rbl., Janowi Witerakowi 20 rbl., Janowi Kolanskiemu 22 rbl., Józefowi Kilberowi 15 rbl. Pawłowi Lisowi 15 rbl., Tomaszowi Bakowi 14 rbl. Wojciechowski Moszczyńskiemu 10 rbl., Pawłowi Danikowskiemu 10 rbl., Pawłowi Mani 8 rbl. Józefowi Koniecznemu 8 rbl., Józefofi Wdowczykowi 8 rbl. Adamowi Kałuży 8 rbl. Andrzejowi Gołce 7 rbl., Piotrowi Tomczykowi 7 rbl., Marcinowi Kliberowi 6 rbl., Michałowi Olekowi 5 rbl. Franciszkowi Bemkiemu 5 rbl. Mikołajowi Miołkowi 5 rbl. i Stanisławowi Janiakowi 5 rbl.
Za ogiery starsze:
Walentemu Mazurkowi 18 rbl. i Franciszkowi Ugornemu 12 rbl.
Odnośnie do koni ziemiańskich, jarmark i wystawa w Kaliszu zniewalają do zaznaczenia, że kaliscy hodowcy nieżałują starań i pracy w tym kierunku i tu rzeczywiście widzieć można o wiele więcej pięknych i normalnych typów, aniżeli gdzieindziej; że próby nieraz wypadną niezbyt udatnie, niezawsze można winić hodowcę, ale w każdym razie oddać potrzeba sprawiedliwe uznanie dobrym chęciom, i uciążliwej, bądź co bądź, pracy. Stan. Kom.

Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1900 nr 97

Jarmark i wystawa w Kaliszu.
(Korespondencja własna Kurjera warszawskiego.)
II.
Kalisz, 4-go kwietnia.
Tegoroczny komitet jarmarczny stanowią pp. Wojciech Wyganowski, Stefan Bronikowski, Kazimierz hr. Kwilecki, Zygmunt Chełmski; z urzędu zaś zasiadają: pułkownik Lange, urzędnik do szczególnych poleceń przy gubernatorze, prezydent m. m. Kalisza, p. Opieliński, i weterynarz gubernjalny, p. Krajewski. Do składu komisji wystawowej, przysądzającej nagrody za okazy, przedstawione do premjowania, należą: jako przewodniczący p. Adam Michalski, skarbnik warszawskiego Towarzystwa wyścigów konnych, a urzędowy delegat zarządu stadnin państwowych na gub. kaliską i piotrkowską, pułkownik Lange jako przedstawiciel władzy gubernatorskiej, prezydent miasta p. Opieliński, oraz pp. Wojciech Wyganowski, Stefan Bronikowski, Kazimierz hr. Kwilecki, Zygmunt Chełmski i lekarz weterynarji p. Krajewski, czyli że skład komitetu jarmarcznego i wystawowego jest ten sam z małą różnicą.
Następujący hodowcy i ziemianie zadeklarowali okazy do premjowania, która to czynność poprzedza tranzakcje jarmarczne, oczywiście bowiem okazy wyróżnione inaczej są cenione, i przed premjowaniem nikt traktować nie będzie o sprzedaż. Pan Jarociński z Kamionacza dał trzy klacze trakeńskie, parę kasztanowatych trzyletnich, gniadą czteroletnią i takiegoż ogiera, p. Chełkowski z Borkowa ogiera rasy holsztyńskiej, Pawłowski z Mniszek 4-letniego ogiera anglo-arabskiego, Weicht z Noskowa dwie klacze trakeńskie trzy- i czteroletnie, Mikorski ze Stobna klacz hanowerską, klacz trakeńską i dwa źrebaki trakeńskie, Szumski z Rusowa ogiera trakeńskiego, Leśniewski z Wilamowa klacz półkrwi, Chrząszczewski z Ziemięcina klacz półkrwi hanowerskiej, Bronikowski ze Szczypiorna klacz czteroletnią trakeńską, Kowalski z Kola klacz anglo-arabską, takąż klacz dał p. Tarnowski z Kluczkowa, a p. Krzymuski z Wierzbia przyprowadził pięcioletnią klacz półkrwi angielskiej.
Jak widzimy z powyższego spisu okazów, przyprowadzonych do premiowania, większość koni to trakeny, a więc słuszne bylo nasze spostrzeżenie, wyrażone w pierwszej korespondencji, iż blizkie sąsiedztwo Wielkiego Księstwa Poznańskiego wywarło swój wpływ na kierunek hodowlany w Kaliskiem, a stado królewsko-pruskie w Trakenach, które stanowi dla królestwa pruskiego depo główne rozpłodowe, zasiliło swą krwią stadniny kaliskie, przekazując wybitny typ trakeński w większości przedstawionych na wystawie i jarmarku okazów. Że zaś stado trakeńskie ma ustaloną zasłużoną opinję najracjonalniejszego stada półkrwi z użytkowym kierunkiem i do wierzchu i do zaprzęgu, ponieważ stado to wydaje konie o potężnej muskulaturze o przepysznych estetycznie kształtach, przeto nic dziwnego, że na jarmarku kaliskim znaleźliśmy takie typy koni, jakie trudno napotkać choćby w oddzielnych okazach na innych jarmarkach Królestwa.
A oto spis stadnin i stajen, przyprowadzonych na jarmark kaliski: Kreczunowicz z Cielc sztuk 4, Bronikowski ze Szczypiorny 4, Garczyński ze Zborowa 5, hr. Toll z Uniejowa 8, Skórzewski z Dobrej 5, Niemojewski z Marchwacza 4, Ramser z Potworowa 10, Kisielnicki z Radliczyc 2, Rüdiger z Gór 2, Modelski z Rajska 2, Pstrokońska z Małkowa 3, hr. Kwilecki z Grodźca 5, Murzynowski z Kalinowy 4, Putjatycki z Częstochowy 9, hr. Załuski z Czarnożył 1, Kochanowski z Miłonic 7, Walewski z Rzegocina 2, Leśniewski z Wilamowa 8, Ratel z Olszówki sztuk 6, Szaniawski ze Zduńskiej Woli sztuk 4, Kręski z Masłowic 4, Miech z Skibic sztuk 9, Kornikowski z Mozgarzewa sztuk 7, Szamowski z Mchówka sztuk 6, Orzechowski z Karszewa sztuk 3, Strzeszewski z Pstrokonia 3, Trepka z Poprężnik 2, Siemiątkowski z Męckiej Woli 5, Jedwab z Błaszek (handlarz) 10, Nieniewski z Sędzic 2, Mikorski ze Stobna 6, Maringe ze Smolicy 4, Weicht z Noskowa 4, Jarociński z Kamionacza 8, Krzymuski z Wierzbia 7, Pawłowski z Mniszek 4, Sokolnicki z Janiszewa 5, Rogowski z Zapolic 6, Weicht z Morawina 5, Łączyński ze Złotnik 5, Kurcewski z Zakrzewa 3, Chełkowski z Borkowa 4, Kuczborski ze Smardzewa 4, Kowalski z Koła 1, Goliński z Kalisza 16, Romocki z Kamienia 8, Ciesielski z Dąbroszyna 12, Chrząszczewski z Ziemięcina 7, Milke z Chojnego 4, Kozanecki z Zimotek 2, Kosmiński z Miszowie, Weil ze Skęczniewa, Kołodziejski z Krąkowa 3, Magnuski z Naranmic 5, Clondin (konie wojskowe) z Koła, Moraczewski z Osin 6, Hebel z Browna 6, Kreczunowicz z Zawad 5, Tarnowski z Kluczkowa 4, Szumski z Rusowa, Mielecki z Koźminka, Kadłubski z Bylic 6, Suchorski z Chwalenic, Unrug z Sulmowa, Prądzyński z Kościerzyna 4, Dutkowski z Kask 3, Kurnatowski z Poklękowa 1. Waliszewski z Brzeźna 2, Grodzicki z Równej 1, Groeve z Biskupic 2, Jezierski z Przystajni, Bulle z Łodzi 2, Zaborowski z Korzenicy 2 i wielu innych. Zaznaczamy, iż oddzielne konie wprowadzano na okólnik jarmarczny z pośród znajdujących się na stajniach wmieście 140, należących do różnych właścicieli, a powozów z miasta, zaprzężonych w konie na sprzedaż, wjechało 10.
Każdy koń, znajdujący się na jarmarku, ma przypięty do uzdy bilet od weterynarza na dowód rewizji stanu zdrowia.
Gdy po południu nieco się rozpogodziło i przy dźwiękach orkiestry na okólnik wjechały ekwipaże, powszechną uwagę zwracała dobra para klaczy p. Magnuskiego, za którą dawano już w jarmarku 2,600 rubli, lecz właściciel nie zdecydował się ich sprzedać. Śliczna jest takie para kasztanowatych klaczy p. Jarocińskiego, dobra czwórka siwoszów p. Chrzanowskiego, doskonały zaprząg w czwórkę p. Kijeńskiego; zwracały także uwagę klacze oldenburskie ze Zborowa, doskonale ujeżdżona a dobrana maścią czwórka p. Karłowskiego z Zawad, piękne dwa ogiery p. Modelskiego, czwórka p. Topińskiego, wreszcie konie p. Trzcińskiego z Lubelskiego, który aż do Kalisza przysłał swe konie na jarmark. Wogóle corso powozów i zaprzęgów na okólniku jarmarcznym było bardzo efektowne, a ogół zaprzęgów odznaczał się dobrym gustem. Popis koni wierzchowych, bądź pod służbą stajenną, bądź pod właścicielami także wypadł niezgorzej, słowem amator i znawca miał się na co patrzeć. Cóż z tego, kiedy błoto odstraszyło publiczność, która na popis ekwipaży zwykle tłumnie ściąga z całego miasta.
Ulice Kalisza do wieczora za to przepełniały tłumy publiczności, przypatrujące się przejazdowi ekwipaży z hotelów na plac jarmarczny i odwrotnie, a podwórka hotelowe także zapełniały garstki ciekawych, gdyż co chwila okazywano tam trzymane konie. Hotelarze potroili ceny, w restauracjach służba potraciła głowy, korki szampana wciąż strzelały na rachunek dokonanych lub spodziewanych tranzakcji, a maskaradowe kostjumy braci szlachty, która, wybierając się na jarmark, wdziewa na siebie najdziwaczniejsze stroje żokiejów, groomów, forysiów, jakie w starych karykaturach podziwiać można, były przedmiotem szczególnego podziwu i troski niezliczonego zastępu faktorów i faktorek, upędzających się po mieście.
W. Z.

Goniec Łódzki 1900 nr 121

Pożar. W majątku Ziemięcinach w tych dniach wszczął się pożar z nieostrożności spowodowanej przez owczarkę. Spaliły się prawie wszystkie zabudowania, inwentarz uratowano dzięki czterem sikawkom i energicznemu ratunkowi służby dworskiej. Straty obliczono na 4000 rb. Pomoc sąsiedzką nieśli p. Władysław Krzymuski z Sosnosnowic i inni.


Echo Tureckie 1924 nr 8

Komisje Szacunkowe do podatku majątkowego na pow. turecki.
W okręgu wymiarowym pow. tureckie­go będą czynne dwie Komisje Szacunko­we do podatku majątkowego, a mia­nowicie:
Komisja l., obejmująca obszar miasta Turka i gm.: Pęcherzew, Piętno i Skar­żyn.— W skład komisji wchodzą członkowie: (...)
Komisja II., obejmująca obszar miast: Dobry i Uniejowa, oraz gm. Biernacice, Goszczanów, Grzybki, Kościelnica, Kowale Pańskie, Lubola, Malanów, Niewiesz, Niemysłów, Ostrów-Wartski, Piekary, Skotniki, Tokary, Wichertów, Wola-Świniecka i Zelgoszcz. W skład komisji wchodzą CZŁONKOWIE:
1. Rutka Andrzej z wsi i gminy Pieka­ry 2. Moszczyński Józef z Dobry, 3. Szy­mański Bolesław z Uniejowa, 4. Boczek Ignacy z Dobry, 5. Skrzyński Ignacy z Krask gm. Zelgoszcz, 6. Golcz Marjusz z Głaniszewa gm. Grzybki, 7. Zgoda Stanis­ław z Kobylnik gm. Biernacice, 8. Mazur Michał z Grzybek, 9. Czyżo Ignacy z Ost­roska gm. Kościelnica, 10. Jóźwiak Fran­ciszek z Luboli, 11. Szafarz Wojciech z Wielenina gm. Kościelnica 12. Pawiak Jan z Goszczanowa 13. Doniak Józef z Drozdowa gm. Wola-Świniecka, 14. Adamczyk Władysław z Feliksowa gm. Malanów, 15. Zdrojewski Adam z Lipnicy gm. Niewiesz.
Zastępcy członków.
1.Bednarek Stanisław z Piekar 2. Sera­fin Piotr z Klonowa gm. Ostrów Wartski, 3. Płóciennik Jan z Malanowa 4. Olszew­ski Mikołaj z Pęgowa gm. Zelgoszcz, 5. Warych Tomasz z Orzeszkowa gm. Kościelnica 6. Napieraj Piotr z Popowa gm. Niemysłów 7. Kociurski Stanisław z Kik gm. Wola-Świniecka 8. Miniszewski Ignacy z Kozanek Podleśnych gm, Zelgoszcz 9. Szkop Sine z Dobry, Szklarek Wawrzyniec z Ziemięcina gm. Tokary, 11. Opas Mie­czysław z Chorzepinka gm. Zelgoszcz, 12 Ścibior Szczepan z Uniejowa, 13 Gaw­roński Henryk z Uniejowa, 14. Stefankiewicz Bolesław z Uniejowa, 15. Rutecki Jó­zef z Goszczanowa.
Obie powyższe Komisje Szacunkowe urzędować będą w siedzibie Urzędu Skar­bowego podatków i opłat skarbowych w Turku.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 1

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że Okręgowa Komisja Ziemska w Piotrkowie na posiedzeniu w dniu 23 lutego 1927 roku postanowiła:
1) wniosek Komisarza Ziemskiego z dnia 25 września 1926 roku w przedmiocie wszczęcia postępowania scaleniowego gruntów wsi Ziemięcin zatwierdzić,
2) ustalić obszar scalenia w składzie: a) gruntów tabelowych wsi Ziemięcin za wyłączeniem gruntów osad N. N. 43—55 włącznie o obszarze około 72 ha, b) gruntów otrzymanych za zlikwidowane serwituty wsi Ziemięcin, za wyłączeniem lasów i zagajników o przestrzeni około 140 ha, c) gruntów uzyskanych z podziału wspólnego pastwiska osad N. N. 1 do 31 i 43 do 54 włącznie o obszarze 12,56 ha, d) gruntów z majątku ziemskiego Wilczków o obszarze około 30 ha, celem wyprostowania granic scalanego obszaru.
Orzeczenie to utrzymane zostało w mocy orzeczeniem Głównej Komisji Ziemskiej z dnia 26 sierpnia 1927 roku.

Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie.

Echo Tureckie 1928 nr 35

Wypadki:
Z gminy Tokary
Duża ilość pożarów.
Przez całe ubiegłe 10 lat nie było w gminie Tokary tyle pożarów jak w roku bieżącem. Bo oto w dniu 2. VI. 1928 r. spłonę­ło w Kaszewie 3 domy stanowiące własność Jana Jagieły, Wiktorji Chypś i Józefa To­malaka.
W dniu 19. VI. 1928. r. spłonęła we wsi Podkowa stodoła i obora należąca do Józe­fa Zabawy. — W dniu 9. b. m. spłonęła od pioruna stodoła z całem sprzętem żniwnem, oraz sterta żyta we wsi Ziemięcin u Macie­ja Marciniaka.
W dniu 2. b.m. o godzinie 9 rano spło­nął w Głuchowie dom dróżnika Fr. Szajrycha, i tegoż dnia po południu spłonął w kol. Lipicze Ol. dom Antoniego Misia. Pierwsze dwa pożary powstały z niewiadomych przyczyn; drugi od pioruna, a dwa ostatnie z po­wodu nieostrożnego obchodzenia się z og­niem.
W dużem stopniu przyczyniła się do tych pożarów trwająca od dłuższego czasu susza.
Pogorzelcy znajdują się w rozpaczliwem położeniu, gdyż na odbudowę nie mają go­tówki, a pożyczki też nigdzie nie mogą uzy­skać. J. Szukała.

Echo Tureckie 1928 nr 50

Z gminy Grzybki.
Dla upamiętnienia 10-letniej rocznicy Nie­podległości Państwa Polskiego 11 Listopa­da, w gminie Grzybki już w dniu 10 listo­pada we wszystkich szkołach odbyła się Akademja, gdzie nauczycielstwo nie tylko młodzieży szkolnej lecz i starszym zebranych w szkołach wyjaśniło cel święta Niepodległości, po przemówienich odbyły się deklamacje i śpiewy przez dzieci szkolne.
W Urzędzie gminnym tego dnia były wydane biednym zapomogi w sumie 131 zł. wieczorem z inicjatywy naczelnika Straży Pożarnej w Grzybkach p. Ignacego Zaborowicza, był urządzony pochód Straży Pożar­nej przez wsie Grzybki i Proboszczowice.
W dniu 11 listopada w pięknie udekoro­wanej sali Urzędu gminnego zebrali się: nauczycielstwo z dziatwą szkolną, Straże Pożarne: z Ziemiencina, z Witowa i Grzybek, Koło Młodzieży ze wsi Grzybki, Rada gm. ziemiaństwo i wiele ludności. Pochód z orkiestrą poprzedzany konną banderą o godz. 10-tej rano wyruszył do Kościoła parafjalnego w Warcie, na nabożeństwo, które od­prawił miejscowy proboszcz, kanonik Nowicki. Po nabożeństwie wszyscy zebrani z dziatwą szkolną i wszystkimi organizacjami, cechami zlali się w jeden potężny uroczys­ty pochód religijno—narodowy na czele z ks. Kanonikiem Nowickim i po obejściu w koło rynku, zatrzymał się przed magistratem, gdzie przy okolicznościowem przemówieniu Rejenta p. Łuniewskiego została odsłoniona tablica pamiątkowa poległym Wartczanom, po odśpiewaniu Hymnu, pochód z gminy
Grzybki powrócił do Urzędu gminnego w Proboszczowicach, gdzie w obecności pub­liczności zapełniającej całkowicie obie sale kancelaryjne i wszystkie ubikacje i korytarz, odbyło się posiedzenie Rady miejskiej, któ­ra dla uczczenia 10-lecia Niepodległości Państwa Polskiego jednogłośnie uchwaliła stypendjum dla jednego ucznia z gminy, który będzie wysłany do szkoły Rolniczej w Popowie. Po posiedzeniu Rady gminnej odbyła się Akademja na której przemawiali: Właściciel majątku Cielce p. Karłowski, Kierownik szkoły w Grzybkach p. Zaborowicz, i gospodarz z Tomisławic p. Michał Rosiak, śpiewy i deklamacje przez dorosłych i dzieci szkolne z Grzybek i Witowa. Na zakończenie odśpiewano Hymn i Rotę.
Oprócz wyżej wymienionego Komitetu Obchodu Święta powziął myśl urządzenia kwesty na lotnictwo. Zebrano na ten cel dobrowolnych ofiar 284 zł. 83 gr. i pienią­dze te przez Urząd gminy Grzybki zosta­ły przesłane do Powiatowego Komitetu L. O. P. P. w Turku.
Sekretarz gminy Grzybki W. RUSIN.

Echo Tureckie 1928 nr 53

Ogłoszenia drobne
Sołtys wsi Ziemięcin, gm. Tokary Maciej Połomski zagubił znak urzędo­wy (sołtysowski).

Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 5

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 23. listopada 1928 roku
POSTANOWIŁ
1) zatwierdzić wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Turku z dnia 20. 8. 1928 roku Nr. 1050 i zezwolić na niewłączanie w trybie art. 30 ustawy z dnia 31. 7. 1923 roku (Dz. U. R. P. z roku .1927, Nr. 92, poz. 833) do obszaru scalenia wsi Ziemięcin, gm. Tokary, pow. tureckiego około 44 ha gruntów, nabytych przez uczestników scalenia z parcelacji majątku ziemskiego Chociw, powiatu tureckiego;
2) zmniejszyć obszar scalenia wsi Ziemięcin, gminy Tokary, powiatu tureckiego, przez wyłączenie około 21 ha gruntów zaserwitutowych poleśnych tej wsi, położonych wśród lasów.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 26 grudnia 1928 r.
Z p. Prezesa (—) Lipski.
Naczelnik Wydziału.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 17 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/8/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Tureckiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) — postanawiam co następuje:
§ 1.
XVI. Obszar gminy wiejskiej Tokary dzieli się na gromady:
6. Ziemięcin, obejmującą: wieś Ziemięcin, kol. Nowogród, folw. Chocim, folw. Olesiec.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Tureckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.

Echo Tureckie 1933 nr 35

Pożary w powiecie tureckim.
W dniu 15 sierpnia 1933 r. o godzinie 9 i pół we wsi Ziemięcin, gm. Tokary w po­sesji należącej do Begierta Ingacego, wy­nikł pożar, od którego spaliła się stodoła z drzewa, kryta słomą, wraz z tegorocznym sprzętem zboża i narzędziami rolniczemi. Ogólne straty wyrządzone przez pożar wy­noszą 3000 złotych.
Dokładnej przyczyny pożaru dotychczas nie ustalono.

Echo Tureckie 1934 nr 30

Ogłoszenia drobne.
Begiertowi Ignacemu ze wsi Ziemięcin gm. Tokary skradziono dwa weksle in blanco na sumę 350 zł.: jeden na 300 zł. i jeden na 50 zł. z wystawienia Stanisława Janickiego z tejże wsi.
Powyższe weksle unieważnia się.

Echo Kaliskie Ilustrowane 1934 r.


Echo Tureckie 1938 nr 17

Chciał zabić...
straszakiem
W dniu 14 b. m. zameldował na Poste­runku P.P. w Goszczanowie Chudzik Mar­cin z Ziemiencina, że uniknął cudem śmier­ci. W czasie sprzeczki między nim a Bor­kowskim Marcinem, ten ostatni strzelił do niego z bliskiej odległości, kula jednak na szczęście chybiła. Dochodzenie policyjne ustaliło, że istotnie Borkowski strzelił w czasie sprzeczki do Chudzika z bliskiej od­ległości, jednak nie z broni śmiercionośnej lecz ze straszaka (korkowca). Policja ode­brała straszak Borkowskiemu.


Echo Tureckie 1939 nr 14

Nr. akt. Km. 165/39.
OBWIESZCZENIE
Komornik Sądu Grodzkiego w Turku Aleksander Downar mający kancelarie w Turku ul. Kaliska Nr. 34 na podstawie art. 602 k.p c. podaje do publicznej wiadomo­ści, że dnia 13 kwietnia 1939 r. o godz. 15 w Ziemięcinie gminy Goszczanów odbędzie się 1-sza licytacja ruchomości należących do Józefa Chojnackiego syna Andrzeja składających się z trzech świń, w tym ma­ciora mająca wagi około 2 cetnarów i 2 wieprze mające wagi około 2 1/2 cetn. 4 prosiąt mających wagi około 25 klg. każdy, 1 cielaka -jałówki mającego około 10 miesięcy, 1 jałówki mającej około 2 lat, 20 metrów kartofli z kopca i 25 starych kur, oszacowanych na łączną sumę zł. 597 gr. 50.
Ruchomości można oglądać w dniu li­cytacji w miejscu i czasie wyżej oznaczo­nym.
Komornik A. Downar.

Nr. akt. Km. 203/39

Echo Tureckie 1939 nr 22

Ofiarność szkół.
Powiat Turecki wykazał wielką ofiarność subskrybując przeszło 405 000 zł. na POP i około 100 000 na FON. Za pokoleniem starszych poszły również dzieci. Dziatwa szkolna, odmawiając sobie nieraz różnych przyjemności, składała chętnie swoje gro­sze na dozbrojenie Armii, dla której ży­wi najgłębsze uczucia miłości i podziwu. Z tych groszy urosły tysiące, złożone przez naszych najmłodszych obywateli powiatu na Obronę Ukochanej Ojczyzny.
Oto lista ofiarodawców — szkół:



Szkoła
FON
POP
Jadwichna Nowa
5.00

Tomisławice

20.—
Konopnica
10.24
34.—
Szarów

20.—
Józefów
2 00

Niemysłów

20.—
Pęczniew
35.00

Kiki
14.00

Zelgoszcz

20 —
Kowale-Ks.
20.00

Goszczanów
72.00
100.—
Karolina
2...62

Chlewo

17. —
Cielce
14.16
40.—
Kaszew
59.48

Jeziorsko
48.61
80. —
Niewiesz

80. —
Karnice
5.90
20.—
Lipnica
5.11.2019

Ziemięcin
9.13

Popów
15.01



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz