Rosin:
TURÓW -(1323 Turów) 3 km na W od Wielunia. 1. 1387 distr. Viel. (Wójc. 6); 1520 par. Chotów (Ł 2, 138).3. 1511 – 6 ł.; 1518 – 6 1/2 ł.; 1552 – 13 kmieci z 1 karcz. 1 3/4 ł. sołt.; 1553 – 6 3/4 ł. kmiec., 1 3/4 ł. sołt. (ŹD 210, 292); 1520 – 12 ł. os. (Ł 2, 101).4. 1387 Jan, s. Izajasza b. sędziego wiel., sprzedał mieszczanom wiel. cz. T. za 70 grz. (Wójc. 6); 1446 Jakusz z Głupczy, stryj Stachny, sprzedał za 26 grz. jej dziedzictwo w Kurowie i T. mieszczanom wiel. (Wójc. 60); 1485 po rozpatrzeniu sporu między koleg. wiel. a burm. i rajcami m. Wielunia ustalono, że z T. mają płacić dzies. z łanu po 1 wiard., 3 korce żyta i tyleż owsa (AC 2, 671); 1489 dzies. z T. ustalono na 1 wiard. oraz po 1 ćw. żyta i owsa, jak było dawniej (AC 2, 853); 1520 kanonicy brali dzies. z 12 łanów os. po 1 wiard. oraz ćw. żyta i owsa, a także z ról opust., które uprawiano. Plebanowi w Chotowie dzies. snop. z ról folw. zw. morgami, od jednego sołtysa 1 wiard., od drugiego 9 gr (Ł 2, 101, 139).5. 1323 Jan sołtys z T. (GW rel. 8, 40); 1545 T. wraz z Niedzielskiem i Kurowem przeniesiono z pr. pol., tzn. ziemskiego, na pr. niem. (MK 70, 240).6. 1499 prac. Mikołaj Kot z T. pożyczył 6 grz. szl. Pawłowi Sarnowskiemu z Chotowa pod zastaw 1/2 grz. czynszu z 1/2 mł. w Jordanowskim Kącie i roli (GW 2, 133); 1519 woźny wiel. ogłosił zakaz korzystania z lasów w Kurowie i T. (GW 3, 103).7. 1459 AGd 3559.
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Turów,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność królewska, 39
dymów.
Czajkowski
1783-84 r.
Turow,
parafia chotow (chotów), dekanat rudzki, diecezja gnieźnieńska,
województwo sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: JKM.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Turów, województwo
Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Chotów,
własność prywatna. Ilość domów 1, ludność 4, odległość od
miasta obwodowego 2 1/2.
Słownik Geograficzny:
Turów, wś, pow. wieluński, gm. Kurów, par. Chotów, odl. 4 w. od Wielunia, ma 87 dm., wraz z os. Zwiechy 591 mk. Szkoła początkowa. Spis z r. 1827 podaje 1 dm., 4 mk. (widocznie fałszywa cyfra). Na początku XVI w. wś ta, własność msta Wielunia, dawała dziesięcinę z folw. łanów naprzemiany plebanowi i kanonikowi kollegiaty. Za meszne dawano 11 miary czyli wiertel żyta i tyleż owsa z łanu. Jeden sołtys dawał za dziesięcinę fertona, drugi 9 gr.; kmiecie dawali kanonikowi z łanu po fertonie, mierze owsa i mierze żyta. Było 12 łanów osiadłych (Łaski, L. B., II, 101, 139). Według reg. pob. pow. wieluńskiego z r. 1552 wś T., własność mieszczan wieluńskich, miała wraz z karczmarzem 13 osad., 63 łan.; sołtys 13; karczma 13 łan. (Pawiń., Wielkp., II, 292).
Spis 1925:
Turów, wś, pow. wieluń, gm. Kurów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 95. Ludność ogółem: 611. Mężczyzn 308, kobiet 303. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 611. Podało narodowość: polską 611.
Wikipedia:
Turów-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Wieluń. Typowa ulicówka z rozwidleniem dróg w zachodniej części, gdzie stoi neogotycka kapliczka. Pierwsza wzmianka o wsi z 1322 r., była wówczas własnością szlachecką. Po sukcesywnym wykupieniu wsi przez mieszczan wieluńskich, od 1465 r. staje się własnością m. Wielunia. Lokowana na prawie niemieckim. W 1323 r. pierwszym sołtysem był Johann. Na pocz. XVI w. wieś dawała dziesięcinę przemiennie plebanowi i kanonikowi kolegiaty wieluńskiej. W 1841 r. włościanie Turowa wykupili swoje gospodarstwa wraz z czynszem dzierżawnym. W okresie międzywojennym duże wpływy miał PSL "Piast". W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie sieradzkim.
1992 r.
Akta metrykalne (Parafia Chotów) 1705
styczeń
Pobłogosławiłem związek małżeński
między Janem Skrzyńskim a Katarzyną Stobiecką z Turowa.
Świadkowie Wielmożny Pan Konstanty
Iwański i Wielmożny Pan [brak imienia] Skrzyński, Wielmożny Pan
Aleksander Stobiecki.
Akta metrykalne (Parafia Chotów) 1717
9 luty
ochrzczony Ignacy Antoni syn
Urodzonego Pana Jana Skrzyńskiego i Katarzyny Stobieckiej małżenstwa
z Turowa.
Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony
Michał Madaliński z Niedzielska i Urodzona Skrzyńska matka
Urodzonego Jana.
Akta metrykalne (Parafia Chotów) 1718
10 grudzień
ochrzczona Wiktoria córka Urodzonego Jana Skrzyńskiego i Katarzyny Stobieckiej małżeństwa z Turowa.
Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Rafał Taczanowski i Szlachetna panna Marcjanna Ostrowska z Chotowa.
Gazeta Warszawska 1800 nr 100
Zu Verpachten. Die zur Kämmerei der Königl: Jmmediat
Stadt Wielun gehörigen Dörfer Kurow und Jurow, eine halbe Meile von
benannter Stadt gelegen, sollen von I. Junij K. J. ab , auf 6 nach
einander folgende Jahre wiederum in Zeit Pacht ausgethan werden.
Termini licitationis sind hierzu aus den 28. December c. 20. Januar
und II. Febr: a. f. zu Wielun vor unterzeichneten und dem Magistrat
anberaumt. Pachtlustige werden aufgefordert an diesen Tagen sich
einzufiden und ihr Geboth abzugeben. Von denen der Meistbiethende den
Zuschlag unter hohen Approbation, der vorgesezten Königl: Krieges
und Domainen Cammer zu erwarten hat. Die Anschläge von dem Betrage
der Güther und die Pacht Bedingungen, können auch ausser den
Terminen in der Steuerrath: Registratur zu Kempen und bei dem
Magistrat zu Wielun täglich durchgesehen werden: Kempen den 9.
December 1800. — Velhagen Krieges und Steuerrath.
_________________________________________________________________________________
Gazeta Poznańska 1807
_________________________________________________________________________________
____________________________________________________________________
Dziennik Departamentu Kaliskiego 1810 r.
____________________________________________________________________
Gazeta Warszawska 1810 nr 24
Obwieszczenia. Podprefektura Powiatu
Wieluńskiego podaie do wiadomości, iż na dniu 2gim, 9tym i 16tym
Kwietnia r. b Dobra Kameralne Wieluńskie, Kurow i Turow przez
Publiczną Licytacyą w dzierżawę trzechletnią wypuszczone bydź
maią. Wzywaią się maiący ochotę nabycia rzeczonych Dóbr w
dzierżawę, by w terminach powyższych w Podprefekturze tuteyszey
licita swoye do Protokułu podali i naywięcey dający zatwierdzenia
Licytacyi spodziewać się może, skoro tylko Inwentarze potrzebne.
Bydło i sprzęty Gospodarskie posiada, oraz czwartą część
roczney dzierżawy iako kaucyą, półroczną zaś ratę z góry
zapłacić iest w stanie. Czyni się przytym wiadomo, iż w ostatnich
trzech latach 3,530 Talarów taż dzierżawa wynosiła, o warunkach
zaś w Podprefekturze tuteyszey dowiedzieć się można, w Wieluniu
dnia 16 Marca 1810, Myszkowski, Zast: Pod:
Zawiadamia Jnteressowaną Publiczność iż w dniu 25. Października (6. Listopada) r. b. o godzinie 3. po południu odbywać się będzie w Biórze Obwodowem publiczna in minus licytacya przez opieczętowane deklaracye według wzoru poniżey umieszczonego podać się mianych na Entrepryzę budowy Mostu w Dobrach Kameralnych Kurów i Turów potrzebnego ktorego koszta ogólne Anszlagiem potwierdzonym przez Kommissyą Rządową Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego obięte, wynoszą złtp. 1445, gr. 7. 1/2 i od tey summy minus Licytacya zaczynać się będzie, przystępuiący do Licytacyi obowiązany iest złożyć Vadium gotowizną w kwocie złtp. 300.
Deklaracye napisane nie podług Wzoru lub pozniey podane przyięte nie będą. Warunki Licytacyine są do przeyrzenia w Biórze Obwodu.
Wzór do Deklaracyi.
W skutek ogłoszenia z dnia 27. Września (9. Października) r. b. Nro. 13469. podaie ninieyszą deklaracyą iż obowięzuię się podiąć Entrepryzy budowy mostu w Dobrach Kamelarnych Kurów i Turów za summę złtp. (wypisać ią literami wyraźnie) poddaiąc się wszelkim obowiązkom i zastrzeżeniom w Warunkach Licytacyinych obiętym. Zaświadczenie Kassy Ekonomiczney Miasta Wielunia na złożone w niey Vadium złtp. 300. wynoszące dołączam, które w razie nieutrzymania się na Licytacyi sam odbiorę (lub o zwrot onego Pocztą na moy koszt upraszam) stałe moie zamieszkanie iest (wypisać mieysce zamieszkania) Pisałem w N dnia N Miesiąca N roku 1835. (podpisać Jmię i Nazwisko.
w Wieluniu dnia 27. Września (9. Października) 1835. r.
Goleński Kom. Ob.
Gazeta Warszawska 1811 nr 30
Podaie się do wiadomości, iż na d.
16 , 22 , i 27 Kwietnia r. b. Dobra Kameralne Wieluńskie Kurow, i
Turow na nowo w dzierżawę, od S. Jana r. b. puszczone bydź maią,
przez publiczną Licytacyą. Maiący ochotę nabycia rzeczonych Dobr
w dzierżawę, zechcą się zgłosić na terminach wyżey
wspomnionych w Biorze Podprefekta i Licyta swoie do Protokołu podać,
a z naywięcey daiącym po poprzedniczem Licytacyi zatwierdzeniu
Kontrakt zawartym zostanie. O warunkach zadzierzawienia, każdego
czasu w Biorze Podprefekta wiadomości powziąść można. W Wieluniu
dnia 31 Marca 1811.
Gazeta Warszawska 1814 nr 38
Podprefekt Powiatu Wieluńskiego podaie
do wiadomości, iż na dniu 2 , 9. i 16 Maia r. b. Dobra Kameralne
Wieluńskie : Kurow i Turów przez publiczną Licytacyią w Dzierżawę
trzechletnią puszczone bydź maią.—Maiący ochotę nabycia
rzeczonych Dobr w dzierżawę , zechcą w biórze Podprefekta Licyta
swoie do Protokółu podać i naywięcey daiący zatwierdzenia
Licytacyi spodziewać się może, skoro tylko inwentarze potrzebne,
bydło , i sprzęty gospodarskie posiada, Raty dzierżawne półrocznie
zgóry opłacać, i czwartą część dzierzawy roczney iako kaucyią
przy odebraniu Kontraktu złożyć iest w stanie. Czyni się oraz
wiadomo, iż Dzierżawa ta w ostatnich latach wynosiła Zło: Pol;
10,050. — W Wieluniu dnia 26 Kwietnia 1814 Wyszkowski.
Nadleśny Jeneralny Honorowy. OBWIESZCZENIE.
Burmistrz Miasta Obwodowego Wielunia.
Do publiczney wiadomości podaią, iż w dniu 19 25 b. m. i w dniu 3 Sierpnia r. b. odbywać się będzie w Biorze Policyi mieyscowey, licytacya na trzechletnie wydzierżawienie Polowania, na polach mieyskich iako też na polach Dóbr Kurowa i Turowa do miasta należącego, wzywam uprzyimie życzących sobie wspomnionego zadzierżawienia, aby się w termininach licytacyinych i mieyscu stawić raczyli, — gdzie o warunkach licytacyinych dowiedzieć się można.
w Wieluniu dnia 14. Lipca 1819.
Tarchalski.
OBWIESZCZENIE.
Urząd Municypalny Miasta Wielunia.
Z powodu expiracyi Kontraktów na niżey wymienione pertynencye Kassy Ekonomiczney miasta Wielunia z końcem roku bieżącego, zawiadomia Szanowną Publiczność, iż w Biórze Urzędu Municypalnego i w trzech terminach, to iest: w dniach 16., 22. Września i 7. Października r. b., zawsze od godziny 6. po południu, odbywać się będzie publiczna licytacya na wypuszczenie w trzech- letnią dzierżawę pertynencyi do Kassy Ekonomiczney w Wieluniu należących, to iest: od dnia 1. Stycznia r. 1824 aż do dnia tegoż w roku 1827
1. Brukowego i mostowego,
2. Jarmarcznego i mieyscowego,
3. Polowanie na terytorium miasta Wielunia i wsiach Kameralnych Kurowa i Turowa,
4. Zbioru mierzwy z Rynku i Ulic w mieście Wieluniu,
5. Nakoniec dochód zysku z propinacyi, lecz tylko na rok ieden, to iest: od dnia 1. Stycznia 1824 aż do dnia tegoż roku 1825.
Chęć więc do powyżey pomienionych dzierżaw maiących uprzeymie w oznaczonych terminach zaprasza się do Bióra Urzędu Municypalnego w Wieluniu, gdzie o warunkach przedlicytacyinych każdego czasu dowiedzieć się można.
w Wieluniu dnia 11. Września 1823.
Gibasiewicz.
OBWIESZCZENIE.
Sąd Policyi Prostey Powiatu Wieluńskiego.
Wzywa wszelkie Władze, tak Cywilne, iako i Woyskowe, niemniey osoby prywatne, aby na zbiegłego z aresztu detencyinego w Wieluniu w dniu 4. b. m. i r. Jana Szymsiaka, o kradzież obwinionego, ścisłą dawali baczność, a w czasie uięcia go pod bezpieczną strażą do Sądu tuteyszego odstawić postarały się. Opis fizyognomii i odzieży tegoż Inkulpata iest następuiący:
Fizygnomia, Jan Szymsiak, włościan, rodem z wsi Skomlina, maiący ostatnie zamieszkanie w wsi Turowie, gdzie służył za Owczarą, iest wzrostu niskiego, lat 22 maiący, Katolik, w sobie szczupły, twarzy okrągłey, oczów szarych, włosów iasno-blond długich.
Odzież: W czasie ucieczki miał na sobie kapotę płócienną, kamizelą powszechnie przez włościan używaną płótnem podszytą, kamizelkę granatową sukienną płótnem także podszytą, na guziki ołowiane zapinaną, koszulę i spodnie z płótna paczesnego, bóty stare ordynaryine, kapelusz czarny stary.
w Wieluniu dnia 6. Września 1823 roku.
Bielamowski.
Zawiadamia szanowną publiczność, że w biorze Urzędu Municypalnego miasta Wielunia w terminach trzech to iest w dniu 30 Sierpnia 12go Września i 25go t. m. odbywać się będzie publiczna licytacya na wydzierżawienie trzechletnie.
1) Łąki Wielkiey pod Niedzielskiem. 2) Roli Mistnowskiey. 3) Polowanie w Territorium miasta Wielunia, i dóbr kamelarnych Kurowa i Turowa. 4) Mierzwy z rynku do kassy mieyskiey miasta Wielunia należących, to iest od dnia 1 Stycznia 1834 r. do dnia tegoż 1837 r. w tych więc terminach uprzeymie się każdego zaprasza, w mieysce oznaczone gdzie każdego czasu, o warunkach licytacyinych dowiedzieć się można. — w Wieluniu dnia 20 Sierpnia 1833 r.
Gibasiewicz, Burmistrz miasta Wielunia.
Gazeta Warszawska 1817 nr 36
Kommissarz Woiewódzki Delegowany do
Obwodu Wieluńskiego. — Wskutek Reskryptu Kommissyi Woiewództwa
Kaliskiego, z dnia 11 b. m podaie do wiadomości, iż ogłoszona pod
dniem 28 b. m. licytacyia zadzierżawienia dóbr Kamelarnych
Wieluńskich Kurowa i Turowa iuż nie iest potrzebną, gdyż Kontrakt
dotychczasowy ieszcze na rok ieden przedłużonym został — W
Wieluniu dnia 18 miesiąca Kwietnia 1817 roku. Za Kommissarza; —
Lübke, Sekr: Obw. DOD: DR:
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1819 nr 29
Nadleśny Jeneralny Honorowy. OBWIESZCZENIE.
Burmistrz Miasta Obwodowego Wielunia.
Do publiczney wiadomości podaią, iż w dniu 19 25 b. m. i w dniu 3 Sierpnia r. b. odbywać się będzie w Biorze Policyi mieyscowey, licytacya na trzechletnie wydzierżawienie Polowania, na polach mieyskich iako też na polach Dóbr Kurowa i Turowa do miasta należącego, wzywam uprzyimie życzących sobie wspomnionego zadzierżawienia, aby się w termininach licytacyinych i mieyscu stawić raczyli, — gdzie o warunkach licytacyinych dowiedzieć się można.
w Wieluniu dnia 14. Lipca 1819.
Tarchalski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1823 nr 39
OBWIESZCZENIE.
Urząd Municypalny Miasta Wielunia.
Z powodu expiracyi Kontraktów na niżey wymienione pertynencye Kassy Ekonomiczney miasta Wielunia z końcem roku bieżącego, zawiadomia Szanowną Publiczność, iż w Biórze Urzędu Municypalnego i w trzech terminach, to iest: w dniach 16., 22. Września i 7. Października r. b., zawsze od godziny 6. po południu, odbywać się będzie publiczna licytacya na wypuszczenie w trzech- letnią dzierżawę pertynencyi do Kassy Ekonomiczney w Wieluniu należących, to iest: od dnia 1. Stycznia r. 1824 aż do dnia tegoż w roku 1827
1. Brukowego i mostowego,
2. Jarmarcznego i mieyscowego,
3. Polowanie na terytorium miasta Wielunia i wsiach Kameralnych Kurowa i Turowa,
4. Zbioru mierzwy z Rynku i Ulic w mieście Wieluniu,
5. Nakoniec dochód zysku z propinacyi, lecz tylko na rok ieden, to iest: od dnia 1. Stycznia 1824 aż do dnia tegoż roku 1825.
Chęć więc do powyżey pomienionych dzierżaw maiących uprzeymie w oznaczonych terminach zaprasza się do Bióra Urzędu Municypalnego w Wieluniu, gdzie o warunkach przedlicytacyinych każdego czasu dowiedzieć się można.
w Wieluniu dnia 11. Września 1823.
Gibasiewicz.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1823 nr 43
OBWIESZCZENIE.
Sąd Policyi Prostey Powiatu Wieluńskiego.
Wzywa wszelkie Władze, tak Cywilne, iako i Woyskowe, niemniey osoby prywatne, aby na zbiegłego z aresztu detencyinego w Wieluniu w dniu 4. b. m. i r. Jana Szymsiaka, o kradzież obwinionego, ścisłą dawali baczność, a w czasie uięcia go pod bezpieczną strażą do Sądu tuteyszego odstawić postarały się. Opis fizyognomii i odzieży tegoż Inkulpata iest następuiący:
Fizygnomia, Jan Szymsiak, włościan, rodem z wsi Skomlina, maiący ostatnie zamieszkanie w wsi Turowie, gdzie służył za Owczarą, iest wzrostu niskiego, lat 22 maiący, Katolik, w sobie szczupły, twarzy okrągłey, oczów szarych, włosów iasno-blond długich.
Odzież: W czasie ucieczki miał na sobie kapotę płócienną, kamizelą powszechnie przez włościan używaną płótnem podszytą, kamizelkę granatową sukienną płótnem także podszytą, na guziki ołowiane zapinaną, koszulę i spodnie z płótna paczesnego, bóty stare ordynaryine, kapelusz czarny stary.
w Wieluniu dnia 6. Września 1823 roku.
Bielamowski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 35
Zawiadamia szanowną publiczność, że w biorze Urzędu Municypalnego miasta Wielunia w terminach trzech to iest w dniu 30 Sierpnia 12go Września i 25go t. m. odbywać się będzie publiczna licytacya na wydzierżawienie trzechletnie.
1) Łąki Wielkiey pod Niedzielskiem. 2) Roli Mistnowskiey. 3) Polowanie w Territorium miasta Wielunia, i dóbr kamelarnych Kurowa i Turowa. 4) Mierzwy z rynku do kassy mieyskiey miasta Wielunia należących, to iest od dnia 1 Stycznia 1834 r. do dnia tegoż 1837 r. w tych więc terminach uprzeymie się każdego zaprasza, w mieysce oznaczone gdzie każdego czasu, o warunkach licytacyinych dowiedzieć się można. — w Wieluniu dnia 20 Sierpnia 1833 r.
Gibasiewicz, Burmistrz miasta Wielunia.
Dziennik Powszechny 1834 nr 137
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. Dnia
2 Czerwca r. b. odbędzie się w mieście Wieluniu, w biurze
Kommissarza Obwodu licytacya in plus na wydzierzawienie dóbr
Kamelarnych Turowa i Kurowa, na czas od Sgo Jana czyli 24 Czerwca r.
b. do tegoż dnia 1840 r. poczynaiąc od summy złp. 9005, a to przez
deklaracye opieczętowane, w biurze Kommissarza Obwodu Wieluńskiego
składać się maiące, podług wzoru tu poniżey zamieszczonego pod
nieważnością. Deklaracye te nieinaczey przyimowane będą tylko
dnia 2 Czerwca r. b. do godziny 2 po południu, późnieysze zaś
iako niebyłe uważane zostaną. Starozakonni zaś wyłączeni od
dzierzawy. Vadium do licytacyi wynoszące złp. 4500 złożono bydź
może gotowemi pieniędzmi lub Listami zastawnemi polskiemi w każdey
Kassie Woiewódzkiey, Obwodowej, w Banku polskim, lub Kassie miasta
Wielunia. Warunki do dzierzawy są do przeyrzenia w biurze
Kommissarza Obwodu Wieluńskiego.
Deklaracya. Wskutek obwieszczenia
Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego z daty 8 Marca r. b. podaię
ninieyszą deklaracyą, iz obowiązuię się wziąść w dzierzawę
dobra Kamelarne, Turów i Kurów, do Kassy ekonomiczney miasta
Wielunia należące, za summę roczney dzierzawy (wypisać summę
pieniężną literami) poddaiąc się wszelkim obowiązkom i
zastrzeżeniom w warunkach licytacyinych obiętym. Zaświadczenie
Kassy N. na złożone w niey Vadium złp. cztery tysiące pięćset,
dołączam, które w razie nieutrzymania się przy licytacyi sam
odbiorę (lub proszę o zwrot pocztą). Stałe moie zamieszkanie iest
(wypisać miejsce iego) Pisałem w N. d. N. mca N. roku. Kalisz d. 8
Maia 1834 r. Prezes Szmidecki. Sekretarz Jeneralny Przedpełski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1835 nr 43
Zawiadamia Jnteressowaną Publiczność iż w dniu 25. Października (6. Listopada) r. b. o godzinie 3. po południu odbywać się będzie w Biórze Obwodowem publiczna in minus licytacya przez opieczętowane deklaracye według wzoru poniżey umieszczonego podać się mianych na Entrepryzę budowy Mostu w Dobrach Kameralnych Kurów i Turów potrzebnego ktorego koszta ogólne Anszlagiem potwierdzonym przez Kommissyą Rządową Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego obięte, wynoszą złtp. 1445, gr. 7. 1/2 i od tey summy minus Licytacya zaczynać się będzie, przystępuiący do Licytacyi obowiązany iest złożyć Vadium gotowizną w kwocie złtp. 300.
Deklaracye napisane nie podług Wzoru lub pozniey podane przyięte nie będą. Warunki Licytacyine są do przeyrzenia w Biórze Obwodu.
Wzór do Deklaracyi.
W skutek ogłoszenia z dnia 27. Września (9. Października) r. b. Nro. 13469. podaie ninieyszą deklaracyą iż obowięzuię się podiąć Entrepryzy budowy mostu w Dobrach Kamelarnych Kurów i Turów za summę złtp. (wypisać ią literami wyraźnie) poddaiąc się wszelkim obowiązkom i zastrzeżeniom w Warunkach Licytacyinych obiętym. Zaświadczenie Kassy Ekonomiczney Miasta Wielunia na złożone w niey Vadium złtp. 300. wynoszące dołączam, które w razie nieutrzymania się na Licytacyi sam odbiorę (lub o zwrot onego Pocztą na moy koszt upraszam) stałe moie zamieszkanie iest (wypisać mieysce zamieszkania) Pisałem w N dnia N Miesiąca N roku 1835. (podpisać Jmię i Nazwisko.
w Wieluniu dnia 27. Września (9. Października) 1835. r.
Goleński Kom. Ob.
Kurjer Warszawski 1836 nr 319
Z Wielunia 23 Listop: Na budowę
Szpitalu z domem Przytułku, mającego być wystawionym w mieście
obwodowem Wieluniu z dobrowolnych składek Obywateli, Włościanie
wiosek kamelaryjnych Turowa i Kuzowa złożyli w gotowiznie złp. 300
i 108 parokonnych furmanek do fabryki dostarczyć przyrzekli.
Obiecali nadto, że w przyszłości coroczną daniną produktów
przyczynią się w części do zaopatrzenia spiżarni tak użytecznego
zakładu. Czyn tak cnotliwy tych pracowitych i poczciwych ludzi,
podaiąc do publicznej wiadomości, iako przykład do naśladowania,
miłego zarazem dopełniam obowiązku, oświadczaiąc tym Włościanom
zasłużoną pochwałę i podziękowanie. F G.-K.O.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1841 nr 240
(N. D. 5032). — Urząd Municypalny
Miasta Wielunia.
Włościaninowi z wsi Turowa, do
karncellaryi miasta Wielunia należącej, w Obwodzie Wieluńskim
Gubernii Kaliskiej położonej, Mikołajowi Madziara w przejeździe
do miasta Warszawy w nocy z dnia 14 na 15 m. b. i r. przed karczmą
Utratą zwaną pod miastem Błonie leżącą, skradziono parę koni z
ubiorem maści następującej:
1. Klacz gniada bez odmiany lat 9
mająca, w szli rzemiennej
2. Wałacha karego, przez którego maść
myszata się przebijała, lat 5 mającego, w chomoncie prostym.
Wzywa przeto wszelkie władze jak
niemniej każdego, ktoby o koniach wyżej opisujących móg ł
posiadać wiadomość, iżby okaziciela onych razem z niemi
przyaresztować i władzom właściwym odstawić raczyły, a wrazie
zdarzenia takowego uprasza się o nadesłanie wiadomości.
w Wieluniu d. 10 (22) Października
1841 r.
Burmistrz, Brzostowski.
Gazeta Handlowa i Przemysłowa 1843 nr
66
Oczynszowanie włościan Turowa i
Kurowa w powiecie Wieluńskim. Dla przyjaciół ludzkoś i obojętną
zapewne nie będzie wiadomość o uroczystości, jakiej świadkiem w
dniu 25 z. m. było miasto powiatowe Wieluń. Sto trzydzieści sześć
rodzin włościańskich zostawszy oczynszowanemi,odebrało, w tym
dniu pamiętnym dla nich nazawsze, zatwierdzone przez Władzę
kontrakty. Do kamelaryi miasta Wielunia od dawnego czasu należą
prawem własności dwie wioski, Turów i Kurów, o pół mili od
niego odległe. Wypuszczane w czasową dzierżawę dobra te, biorąc
przecięcie z 20 lat ostatnich, przynosiły Kassie ekonomicznej mniéj
więcej około 7000 rocznego dochodu, ale na papierze, gdyż
zabiegliwość dzierżawców budową mostków, naprawą stodół lub
chlewików, nietylko potrafiła kwitować się w przynależnych
ratach, ale nawet niekiedy dopłaty zyskiwać. Z tém wszystkiém
jednakże, ani dzierżawcy ani dzierżawieni nie wychodzili
szczęśliwie; od pierwszych, w braku pokwitowań, trudno było bez
środków przymusowych należność odzyskać, drudzy ustawicznymi
skargami władze zarzucali. W takowém położeniu zastałem te
wioski w roku 1834 kiedy właśnie dzierżawny ukończał się
kontrakt. Poznawszy bliżej rządność i lepsze usposobienie tych
włościan, widząc przytém i krzywdy jakich doświadczali,
zaproponowałem im oczynszowanie, co z największą ochotą przyjęli.
Warunek tego oczynszowania miało stanowić, rozebranie gruntów
folwarcznych, czynsz wieczysty rocznie, i czteroletnie gotowizną
wkupne. Aby się przekonać, że gromady te podołają proponowanym
warunkom, włościanie owi przez lat 7 wiosek tych dzierżawcami
byli, opłacając przy zachowaniu status quo, dzierżawę w téj
summie, jaką wnosił ostatni dzierżawca. Przez ten czas, w ciągu
którego podatki i raty dzierżaw na jak najregularniéj do kassy
wpływały, czyniono przysposobienia do oczynszowania, jako to:
ogólny pomiar, rozdział pól folwarcznych, klassyfikacyą gruntów,
mappy i t. p. Po siedmioletniej próbie, gdy decyzye wyższych Władz
zapadły, przystąpiono nakóniec do zawarcia z każdym gospodarzem
oddzielnie urzędownego kontraktu, w skutku czego, włościanie ci
stali się wieczystemi dzierżawcami dóbr kamelaryjnych Turowa i
Kurowa za opłatą solidarnie zapewnioną rocznego czynszu złp. 7034
gr. 20, bez żadnych co się nazywa potrąceń, oraz czteroletniego
wkupnego złp. 28,138 gr. 20 i wynadgrodzenia złp. 9723 za
zabudowania folwarczne. Dwie ostatnie summy już w 2/3 częściach do
dnia dzisiejszego przez oczynszowanych wniesione zostały, i są
użyte według decyzyi Władzy, na wystawienie ratusza w Wieluniu,
którego obszerna budowa otaczając starożytną wieżę zagrożoną
upadkiem, zachowa jeszcze odległej potomności ten piękny z czasów
Kazimierza Wielkiego historyczny pomnik. W dniu zatém wyrażonym
wyżej, miejscowe Władze, liczna publiczność i cała ludność
pomienionych wiosek zgromadziła się w kościele farnym wieluńskim.
Po ukończeniu pontyfikalnego nabożeństwa, w trakcie którego lud
uszczęśliwiony zanosił Przedwiecznemu dziękczynne i błagalne
modły, W JX. Presiowski, Pro- boszcz parafii Chotów, do której
oczynszowani włościanie należą, czyniąc porównanie dawnego ich
stanu ze stanem obecnym, w mowie rzewnej, myśli wzniosłych i
pociech religijnych, pełnej, wystawił tymże wielkość
dobrodziejstwa, jakiem Opatrzność kierująca sercem i czynami
Miłościwego Monarchy, obdarza ich teraz, za co nigdy dosyć, ani
Bogu podziękować, ani wspaniałemu Władcy, pod którego świetném
panowaniem zyskują tę łaskę, wdzięcznemi być mogą. Słowa te
na obecnych silne sprawiły wrażenie, ale bo też nic bardziej nie
przenika duszy, jak nauki kapłana, którego pięknym słowom wtórują
również piękne czyny! Następnie Naczelnik Powiatu, przedstawiwszy
włościanom, jak mało dotąd w kraju naszym jest podobnych
przykładów oczynszowania, bo zaledwie kilka, zachęcał ich do
wytrwałości w pracy, zamiłowania w porządku, a unikania
szkodliwych nałogów mianowicie pijaństwa , tyle wogólności dla
naszych włościan zgubnego, poczém przywołując imiennie
oczynszowanych, wręczył każdemu z nich drukowany kontrakt.
Odśpiewanie Te Deum i błogosławieństwo udzielone przez
celebrującego miejscowego Proboszcza W. JX. Lenkiewicza, zakończyło
ten pamiętny obrząd, a nad wieczorem zaproszeni okoliczni
obywatele, miejscowi włościanie, urzędnicy i liczni goście z
miasteczka, pod drzewami we wsi Kurowie wspólnie biesiadując,
spełniali serdeczne toasty za zdrowie i pomyślność
Najjaśniejszego Pana i Jego Rodziny, Władz rządowych, obywateli i
oczynszowanych. Otóż i nowy przykład, że oczynszowanie włościan
w kraju naszym nie jest tak trudném, a tém mniej niepodobném, jak
to wielu mniema. Cyframi wykazałem, ze to rzecz praktyczna.- Wsie
Turów i Kurów niczém nie różnią się w przymiotach od innych
wiejskich naszych osad. Grunt pośledni żytni, w wielu miejscach
sapy, mierne łąki, odległość trzech mil od lasu, żadna rzeka ni
gościniec bity, oprócz rolniczego żaden inny przemysł, stawiały
raczej przeszkody, niżeli łatwości ku oczynszowaniu; a przecież
wioski te, które przed 9-laty bardzo mały właścicielowi
przynosiły dochód. dziś po oczynszowaniu bez kłopotu i starań
dla niego, bez potrąceń żadnych, dają rok rocznnie przeszło 7000
zł. czystej intraty, i tak znaczne wkupne. Nie jednego zdziwi to
zapewne, zkąd gromady tych włości, od przyrody skąpo obdarzonych,
zebrać mogły kapitał tak znaczny, lecz upewniam, że ani żyd, ani
żadna lichwa nie przyszła im w pomoc, tylko własny starunek i
praca, bo tyle ma w sobie ponęt swoboda i własność. Gdzie wiele
rozumowań, tam działania mało, gdyż mnóstwo teoryj odurzą ci
umysł i przytępią chęci. Gdybyśmy czekać mieli na jakoweś
Towarzystwo Kredytowe Włościan, w wykonaniu prawie niepodobne, lub
gdybyśmy szli za zdaniem dość egoistyczném: powoli, czas,
miejsce, okoliczności, dziś jeszcze sto kilkadziesiąt rodzin
byłoby w niedoli, a właściciel prawie żadnej nie odnosiłby
korzyści. W dobrej sprawie chęć dobra i wytrwałość wszystko
przezwycięży. F. G., Nacz. pow.
Kurjer Warszawski 1843 nr 223
Dla
przyiaciół ludzkości oboiętną zapewne nie będzie wiadomość o
uroczystości, iakiej świadkiem w dniu 25 z. m. było miasto Wieluń.
136 rodzin włościańskich Turowa i Kurowa zostawszy oczynszowanemi,
odebrało w tym dniu pamiętnym dla nich nazawsze, zatwierdzone przez
Władzę kontrakty. Odbyło się przytem dziękczynne Nabożeństwo i
uczta. Obszerny opis znajduie się w Gazecie handlowej.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1852 nr 179
(N. D. 3428) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Wieluńskiego.
Dowódca Wieluńskiej Inwalidnej
Kommendy nadesłał pod śledztwo Sądowi przez żołnierza z jego
Komendy po za wsią Turowem w Okręgu i Powiecie Wieluńskim, na
drodze wynalezione następujące przedmiota: a) chustkę wiejską
bawełnioną w kwiaty zielone i żółte, na czerwonem tle, b)
chustkę bawełnianą w żółte kwiaty na czerwonem tle, c) chustkę
bawełnianą w niebieskie kwiaty na tle bronzowym, d) fartuch stary,
koloru szarego, f) swożeń żelazny od woza; ponieważ tych rzeczy
właściciel jest niewiadomy, przeto zawiadamiając niniejszem, wzywa
ich prawego właściciela aby z dowodami własność
usprawiedliwiającemi w przeciągu dni 30 zgłosił się gdyż po
upływie tego czasu jak z prawa wypada postąpionem będzie.
Wieluń dnia 14 (26) Lipca 1852 r.
Assessor Kollegialny, Turchetti.
Dziennik Warszawski 1865 nr 290
(N. D. 7438). Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż na zasadzie art. 7 Postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego z d. 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. i upoważnień przez Dyrekcją Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych następujące dobra ziemskie za zaległość w ratach Towarzystwu należnych wystawione są na pierwszą sprzedaż przymusową przez licytacją publiczną w mieście Kaliszu w pałacu sądowym przy ulicy Józefiny w kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych.
26. Kurów z folwarkiem Turów i wszystkiemi przyległościami i przynależytościami w Okręgu Wieluńskim położone, raty zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą rs. 493 k. 92, vadium do licytacji rs. 2,250, licytacja rozpocznie się od sumy rs. 12,381 k. 87 1/2, termin sprzedaży d. 13 (25) Sierpnia 1866 r. przed Rejentem Kan. Ziem E. Milewskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w terminach powyżej oznaczonych poczynając od godziny 10 zrana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent, przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony licytacja odbędzie się w jego kancelarji przed innym Rejentem który go zastąpi.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej. W końcu Dyrekcja Szczegółowa uprzedza interesowanych, że gdyby w dniu do licytacji oznaczonym przypadło bądź święto kościelne, bądź uroczystość galowa dworska, sprzedaż odbędzie się przez odroczenie w dniu następnym w kancelarji tegoż samego Rejenta.
Kalisz, d. 22 Listop. (4 Grudnia) 1865 r.
Prezes, Chełmski.
Pisarz, Bierzyński.
Kaliszanin 1872 nr 16
Rozporządzenia Władz
miejscowych.
W Dyrekcji Naukowej
mianowani: Teodor Madejski nauczycielem szkoły katolickiej w
wsi Turowie; (...)
(D. G. K.)
Kurjer Warszawski 1875 nr 194
Karbunkuł który pojawił się w lipcu we wsiach Mokrsku, Turowie, Kurowie, Wielgiciu, zniszczył przeszło sto sztuk bydła — nawiedzając przytem i inne okolice i głównie przechodząc na owce.
Gazeta Świąteczna 1881 nr. 47
O trzy tygodnie wcześniéj, w jednym
dniu 5 października zdarzyły się w kraju dwa większe wypadki z
ogniem. We wsi Turowie, o pół mili od Wielunia (w gub. Kaliskiéj),
spaliło się 12 domów włościańskich. Dalsze spustoszenie
powstrzymała straż ogniowa ochotnicza, która z miasta nadbiegła.
Ocaliła ona przynajmniéj stodoły napełnione zbożem.
Kurjer Warszawski 1881 nr 236
We wsi Turowie pod Wieluniem w d. 5-em
b. m. pożar zniszczył dwadzieścia chałup.
Straż ogniowa z Wielunia podążyła
na miejsce wypadku i przyczyniła się do ugaszenia ognia.
Gazeta Kaliska 1897 nr.
82
Pożary. We wsi Turów, gminy Kurów, pow. wieluńskiego, w
ubiegłą niedzielę wybuchł pożar, skutkiem którego spaliła się cała wieś,
licząca 120 zabudowań. Straty w asekuracji wynoszą rs. 16,000, prócz tego
mieszkańcy ponoszą strat na rs. 10,000.
Kurjer Warszawski (dodatek
poranny) 1897 nr 283
Echa wieluńskie.
Z Wielunia piszą do nas:
„Dnia 6-go b. m.
okryła się ziemia i dachy białą sukienką i równocześnie w dniu
tym zawitały do nas białe sukmany członków orkiestry
włościańskiej Namysłowskiego.
Dała ona w Wieluniu, w
sali ochronki, dwa koncerty, które powiodły się wybornie.
Sala była przepełniona,
oklaski rozlegały się co chwila, skutkiem czego, zamiast
zapowiedzianych w programie 12-tu numerów,
grano 24, a melodyjne mazury, krakowiaki, kujawiaki i oberki
zachwyciły wszystkich słuchaczów.
W czasie drugiego
koncertu nadmieniono p. Namysłowskiemu, że w odległej o dwie
wiorsty wsi Turowie zgorzało około stu
zabudowań włościańskich, ubezpieczonych na sumę około 16,000
rs. Chociaż na dzień 8-my b. m. p. N. zapowiedział koncert w
Częstochowie, zgodził się chętnie na danie w Wieluniu jeszcze
jednego koncertu, przeznaczając połowę dochodu na rzecz
nieszczęśliwych pogorzelców. Koncert znów udał się dobrze. P.
Namysłowski ze swojej połowy dochodu dodał dla pogorzelców około
50 rs. Z tego powodu w imienia mieszkańców Wielunia pozwalam sobie
złożyć p. Namysłowskiemu serdeczne podziękowanie.
Koncert na rzecz
pogorzelców byłby przyniósł dochód większy, gdyby niektórzy
zamożni mieszkańcy nie zwrócili przesłanych im biletów.
Siewy w naszej okolicy
jeszcze nie ukończone. Niewiele tylko dworów rozpoczęło kopanie
kartofli, gdyż z powodu wychodztwa ludu wiejskiego na zarobki do
Prus, daje się tu uczuwać brak rąk do pracy.”
Gazeta
Świąteczna 1897 nr. 877
W dniu 6
października we wsi Turowie, gminie Kurowskiéj pod Wieluniem, o
godzinie 10-éj rano spaliły się przy silnym wietrze zabudowania 48
zamożnych gospodarzy, a mianowicie: 42 domy mieskalne, 40 stodół
dobrze napełnionych zbożem i słomą, 42 obory i 17 chlewów. Nadto
uległo zniszczeniu 10 murowanych dołów do kartofli. Nie wyratowano
nic-ani sprzętów, ani nawet odzieży, gdyż ludzie byli w polu.
Sprawcami nieszczęścia było dwóch pięcioletnich chłopczyków,
którzy bawiąc się zapałkami pod stodołą zapuścili ogień.
Spalone budowle ubezpieczone były na 16110 rubli; nieubezpieczonego
zaś mienia, jako to: zboża, drzewa, słomy, siana, sprzętów,
odzieży, spaliło się blizko na 10011 rubli. W ciągu dwóch godzin
ogień pochłonął pół wsi, mimo usilnego ratunku przy pomocy
siedmiu sikawek konnych dostarczonych przez właścicieli sąsiednich
majątków. Szkoda porządnéj wioski, szkoda pięknych zabudowań i
poczciwych, bogobojnych gospodarzy. W przeddzień nieszczęścia byli
to ludzi zamożni, a dziś, ubodzy nędzarze, żebrzą pomocy u
swoich współbraci. H. Stawski, wójt gminy Kurowa.
Gazeta Świąteczna 1922 nr 2154
Pożary. We wsi Turowie, gminie Kurowie
pod Wieluniem, spaliło się dnia 11-go kwietnia 14 zagród
gospodarskich. Ogień wynikł z niewiadomej przyczyny wśród nocy w
stodołach, które stały o sto kroków od chlewów i chałup przy
drodze traktowej. Ludzie zbudzili się, gdy już stodoły były w
ogniu. wszyscy rzucili się do ratowania śpiących dzieci, żywiny i
wszelakiego dobytku. Mało co jednak wyratowano, bo pożar bardzo
szybko się rozszerzał. Byłoby się i więcej zagród spaliło, ale
szczęściem wiatr wiał w pole i nie roznosił zarzewia po wsi;
przytem Turów ma dwie sikawki i mało który z turowiaków nie był
lub nie jest w straży ogniowej. Ratowali więc sprawnie. W jakieś
pół godziny przybyły też straże ze wsi Kurowa, z Gaszyna,
Wielunia, Raczyna, Białej, Krzyworzeki i inne; razem było 12 straży
z sikawkami. Dorośli i chłopaki pomagali strażom: jedni nosili
zdala wodę, drudzy wozili beczkami, inni ze studzień leli wprost na
najbliższe, zagrożone budynki. Najmniej uratowano od strony
Wielunia. Były też wypadki, że z wyniesionych rzeczy nie
wszystkiego się dorachowano, bo to i owo „komuś się przydało”.
Z 12 pogorzelców czterech już dawniej nawiedziła klęska pożaru;
odbudowali się potem, a teraz znów tak wielką stratę ponieśli.
Spaliło się 11 sieczkarń, a z żywiny dwoje cieląt i 250 kur.
Niektórzy pogorzelcy są bez sposobu do życia, a i wszystkim trudno
myśleć o odbudowaniu się, bo drzewo u nas drogie, jak i wszędzie.
Turów ma własną straż ogniową. Jest tu też sklep spółkowy, a
na miejscu dawnej karczmy wznosi się dziś wspaniała kaplica z
obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej; gdzie dawniej dzwoniły
kieliszki, tam dziś dzwon zwołuje wiernych na majowe i
październikowe nabożeństwo, a kilka razy do roku odprawia się w
tej kaplicy ofiara mszy świętej. Fr. D.
Łódzki Dziennik Urzędowy
1924 nr 44
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 24.9 1924 r. L. Pr. 4113 (2) III
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 886
„Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej w Turowie".
Gazeta Wieluńska 1925 nr 4
W dniu 18 b. m. odbył się w m. Wieluniu konkurs ćwiczebny rejonowy straży pożarnych.
Do konkursu stanęły straże: Wieluńska — osób 80, Gaszyńska — 34, Turowska — 38. Czarnożylska — 18, Dąbrowska — 15. Straże z Mokrska, Krzyworzeki i Tekliny przysłały delegatów.
Po wysłuchaniu mszy porannej w kościele Ś-tej Rodziny (po augustjańskim), straże zebrały się na Starym Rynku, gdzie powitane zostały przez zastępcę starosty p. Jarmickiego, krótką lecz bardzo treściwą i serdeczną przemową.
Witali straże wice prezes powiatowy i Inspektor Ubezpieczeń od ognia p. Berger i imieniem wydawnictwa „Gazety Wieluńskiej" p. Wiśniewski.
Po bardzo sprawnej defiladzie udały się straże do sali strażackiej, gdzie spożyto skromny obiad — kapuśniak z kiełbasą i czarną kawę. Po spożyciu tego posiłku rozpoczął się konkurs ćwiczebny ogólny, w wyniku którego sąd konkursowy przyznał nagrody strażom poszczególnym, a więc: Wieluń—dyplom, Dąbrowa i Gaszyn—dyplomy i gwoździe srebrne do sztandaru. Czarnożyły i Turów — gwoźdź srebrny do sztandaru.
Za sprawność i zręczność w ćwiczeniach bosakami, drabinami z linkami i łańcuchem, podawaniem wody na piętro i ćwiczeniami rzędowemi przyznano nagrody:
Nagroda I: zegarek srebrny z odpowiednim napisem, druhowi Łuczakowi Ignacemu z Wieluńskiej Straży.
Nagroda II-ga: żeton srebrny z napisem druhowi Barczykowi z Wielunia.
Dwie nagrody III: srebrne żetony otrzymali druhowie Antoni Szymczewski i Abram Korn z Wielunia i wreszcie dwie nagrody IV: druhowie Nowak Józef z Dąbrowy i Choczaj Józef z Gaszyna.
Skład sędziów konkursu stanowili: Wiceprezes straży pożarnych p. Berger, wiceprezes Straży Wieluńskiej Dr. Wagner, komendant straży z Tekliny, p. Rembowski, komendant straży Wieluńskiej p. Markiewicz, Inspektor Samorządu p. Gilewski, przedstawiciel „Gazety Wieluńskiej" p. Wiśniewski i komendanci straży wiejskich: Mokrska p. Tomasz Tobiś, Gaszyna p. Roch Choczaj, Turowa p. Józef Klatka.
Po doręczeniu tych nagród i odpowiednich przemówieniach wice-prezesa Straży p. Bergera i przedstawiciela prasy p. Wiśniewskiego udano się do sali strażackiej na posiłek wieczorny, gdzie przy dźwiękach orkiestry straży wieluńskiej spędzono czas do godziny 7 wieczorem w nastroju bardzo serdecznym Za pracę przygotowania skromnego a jednak bardzo smacznego posiłku należy się serdeczna podzięka p. Markiewiczowej, żonie komendanta straży wieluńskiej, oraz za wzorowy porządek podczas ćwiczeń komendantowi p. Markiewiczowi.
Posiłek wieczorny zaszczycił obecnością powiatowy Komendant Policji p. Wocalewski wraz z zastępcą p. Hankiewiczem, oraz Inspektor Samorządu p. Chlewski, za co wyrazili im swą wdzięczność druhowie straży. Szkoda tylko, że na ćwiczenia nie przybył z powodów niewiadomych Instruktor Wojewódzki p. Ruszewicz.
Fr. W.
_________________________________________________________________________________
Ziemia Sieradzka 1926 maj
_________________________________________________________________________________
Gospodarstwo
rolne 11 i pół morgi ziemi, w tem 1 morga łąki dwie i pół morgi pastwiska zabudowania dobre. Zaraz do sprzedania we wsi Turów koło Wielunia.
Jan Syguła.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Elektryfikacja wsi
W pow. wieluńskim
W powiecie wieluńskim w okresie ostatnich dwóch miesięcy zelektryfikowano i zradiofonizowano całkowicie wsie w gminie Kurów, Rychłowice i Dąbrowie, a w gminie Praszka gromadę Kowale. Ostatnio ukończono prace we wsi Turów gm. Kurów.
W gromadzie Wydrzyn kończą się prace nad umaszynowieniem i zelektryfikowaniem gromady. W gminie Czastary oddane zostały do użytku nowopowstałe budynki 8-klasowej szkoły podstawowej. Domu Ludowego i Domu ChTPD. Koszt tych prac wynosi 15 milionów zł. Skarb Państwa ofiarował na ten cel 4 miliony zł., natomiast 11 milionów zł. pochodzi z powiatowego budżetu oraz ofiar społeczeństwa wieluńskiego.
Gdyby nie pomoc państwa
to dotychczas lampki naftowe „panowałyby" u nas
- mówi ob. Klatka z Turowa
Gdy weszliśmy do wsi, było już ciemno. Przez małe okna wydobywały się jasne snopy światła elektrycznego. Wchodzimy do jednego z domostw, aby uciąć pogawędką z gospodarzem Gospodarz, siedząc wygodnie rozparty za stołem, w rozpiętej koszuli i wciśniętych na nos okularach, z zainteresowaniem czytał gazetę. Obok siedziało dwóch malców, odrabiających lekcje, gospodyni krzątała się przy kuchni.
Rozmowa nie kleiła się początkowo. Stopniowo jednak „rozkrochmalił się“ nasz rozmówca i zaczął opowiadać o życiu wsi
— Dopiero się urządzamy — bo trzeba wam wiedzieć, że wieś nasza podczas ostatnich 10-ciu lat została dwukrotnie spalona. Wszyscy prawie byliśmy wysiedleni.
Po ukończeniu wojny i powrocie do rodzinnej wsi, wzięliśmy się gorliwie do pracy. Teraz każdy z gospodarzy posiada już własny dom, zagrodę i konia.
Nawet kurki nie było gdyśmy przyjechali — dodała gospodyni.
A dziś posiadamy światło elektryczne i radio. I przedszkole jest — wtrącił jeden z malców.
— A jaką duża sikawkę mają nasze strażaki — dodał drugi.
Czy wieś wasza miała już przed wojną doprowadzoną linię elektryczną? — zwróciliśmy się do gospodarzy.
— Ale gdzież tam, dopiero parę tygodni temu ukończyliśmy budowę, to tylko dzięki pomocy państwa, które dało na ten cel 2 miliony złotych. Gdyby nie ta pomoc, to dotychczas lampki naftowe by u nas „panowały".
To samo odnosi się do radiowęzła założonego w ub. roku.
Dowiadujemy się kolejno, że wieś posiada dobrze zorganizowaną straż pożarną. Spółdzielnię Związku Samopomocy Chłopskiej, która przystępuje do organizacji skupu trzody chlewnej, Chłopskie Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Ludowy Zespół Sportowy, świetlicę, koło PZPR i koło ZMP.
Wspólnym wysiłkiem przystąpiliśmy do budowy Domu Ludowego, w którym pomieści się Zarząd Gminny, spółdzielnia, świetlica, oraz sala teatralna. Nasza wieś — mówi ob. Klatka — znana jest szeroko z uprawy kapusty. W roku ubiegłym dostarczyła jej około 20 wagonów do Spółdzielni Zaopatrzenia Przemysłu Węglowego w Katowicach.
— Ach prawda, — dodaje nasz rozmówca — Mamy z wiosną przystąpić do budowy drogi o długości 1 kilometra na odcinku Turów — Chatów. Chcemy ją także wysadzić drzewami owocowymi.
— Tu chłopy też gadają, aby łaźnię i pralnię we wsi wybudować — dorzuciła gosposia. Nawet dobre by to było. Umyć się dobrze w domu nie można i pranie spadłoby z głowy.
Gdy po zjedzeniu kolacji chwaliliśmy smacznie przyrządzony posiłek, malec wyjaśnił, że mama na kursie urządzonym przez Koło Gospodyń Wiejskich nauczyła się tak dobrze gotować. ch
WIELUŃ
W Turowie koło Wielunia aresztowano kierownika sklepu tamtejszej spółdzielni i przewodniczącego Zarządu, którzy przez chaotyczną gospodarkę działali na szkodę spółdzielni nie zapominając przy tym o osobistych korzyściach. Kierownik sklepu Sobieraj skierowany został do obozu pracy na 9 miesięcy, a przewodniczący Zarządu Skupiński na 12 miesięcy.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 12a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
Dnia 13 października 1928 roku.
9662. „Stanisław
Sobieraj" — sklep kolonjalno - spożywczy we wsi Turów, gminy
Kurów, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1928 r. Właśc. Stanisław
Sobieraj, zamieszkały we wsi Turów.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 13
WYKAZ STOWARZYSZEŃ I ZWIĄZKÓW
zarejestrowanych przez Wojewodę Łódzkiego w miesiącach marcu i kwietniu 1929 r.
L. p. 2154 dnia 2. IV. 1929 r. L. II Zw. 2469 Kółko Rolnicze „Zagon" w Turowie, pow. Wieluńskiego.
Goniec Sieradzki 1930 nr 203
Gospodarstwo
rolne 11 i pół morgi ziemi, w tem 1 morga łąki dwie i pół morgi pastwiska zabudowania dobre. Zaraz do sprzedania we wsi Turów koło Wielunia.
Jan Syguła.
Echo Sieradzkie 1931 22 listopad
DLA BEZROBOTNYCH.
Komitet do Spraw Bezrobocia w Kurowie nadesłał nam sprawozdanie z przeprowadzonej w dniu 4 listopada 1931 r. na terenie gminy Kurów zbiórki ofiar w naturze na rzecz głodujących.
Osiągnięto ze zbiórki po domach: 1) we wsi Gaszyn i Rychłowice: 20 kg. żyta, 700 kg. kartofli, 5 kóp kapusty, 1 palto męskie, 1 marynarkę i kamizelkę, 1 parę pantofli gumowych, 1 parę pantofli skórkowych damskich 3 sukienki damskie, 1 parę kalesonów, 1 rolkę nici i 7 zł. 10 gr. w gotówce, 2) we wsi Kurów: 8 kg. żyta i 1013 kg. kartofli, 3) we wsi Turów: 4 kg. żyta, 250 kg. kartofli i 10 sztuk torfu, 4) we wsi Dąbrowa: 669 kg. kartofli, 27 gł. kapusty, 4 kawałki mydła i 1 kg. cukru, 5) we wsi Kazimierz i Folegi: 74 kg. kartofli i 50 gr. w gotówce, 6) w folw. Dąbrowa: 160 kg. kartofli, 7) we wsi Bugaj: 104 kg. kartofli i 3 zł. w gotówce.
Zbiórkę ofiar prowadzili: we wsi Gaszyn i Rychłowice Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Gaszynie, w pozostałych zaś wsiach Podkomitety wjoskowe.
Wszystkim łaskawym ofiarodawcom, oraz tym, którzy się do zbiórki przyczynili, Komitet składa serdeczne podziękowanie.
Echo Sieradzkie 1931 6 grudzień
6 MIESIĘCY
ARESZTU ZA MALWERSACJE.
Jan Kuciński
mieszkaniec wsi Turów gm. Kurów, za wycięcie nożyczkami z
dobrowolnej pisemnej umowy ustępu, gdzie zobowiązał się K.
Polankiewiczowi z Wielunia zwrócić 200 zł. w razie niedotrzymania
przez niego warunków umowy przy
sprzedaży domu, skazany został przez Sąd Okręgowy kaliski w
Wieluniu na 6 miesięcy aresztu. Wykonanie kary Sąd postanowił
zawiesić na okres 2-letni.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 70
Sąd okręgowy w Kaliszu,
na mocy art. 1777-6 U. P. C. obwieszcza, iż na skutek decyzji sądu z
dnia 12 sierpnia 1932 roku, zostało wdrożone postępowanie o
uznanie za zmarłego Antoniego Bartoszczyka, syna Melchjora i
Katarzyny z Paroszków, urodzonego w Turowie, gminy Kurów, powiatu
wieluńskiego w dniu 18 lutego 1889 roku, wobec czego sąd wzywa
go, aby w terminie 6-miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego,
zgłosił się do sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego
terminu, zostanie przez sąd uznany za zmarłego; wzywa się
wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Antoniego
Bartoszczyka, aby o znanych sobie faktach zawiadomili sąd okręgowy
w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd nadmienia, że
Antoni Bartoszczyk był stałym mieszkańcem wsi Turów, gminy
Kurów, powiatu wieluńskiego. (Nr. sprawy II. Z. J. 262/32).
Echo Sieradzkie 1932 17 kwiecień
NAPAD BANDYCKI. SZEŚCIU
UZBROJONYCH I ZAMASKOWANYCH BANDYTÓW WTARGNĘŁO DO ZAGRODY
WŁOŚCIAŃSKIEJ.
We wsi Turów gm.
Kurów pod Wieluniem wtargnęło do zagrody
Józefa Szydła 6-ciu uzbrojonych i zamaskowanych bandytów, którzy
pod groźbą użycia broni nakazali wylęknionym domownikom zachować
spokój i poodwracać się twarzami do ściany
z tyłu. Za zgrupowanymi
domownikami, stanęło na straży 2-ch
bandytów z gotowemi do strzału rewolwerami, reszta zaś przystąpiła
do przeszukania kieszeni napadniętych i do szczegółowej rewizji
mieszkania gdzie miało być ukrytych kilka
tysięcy złotych Szydła, przeznaczonych
na kupno ziemi.
Bandyci mimo usilnych
poszukiwań i groźby wystrzelania wszystkich domowników pieniędzy
w większej sumie nie zdołali znaleźć. Znaleźli tylko 40 zł.,
które też zabrali i zbiegli.
Napadnięci po ochłonięciu
z przerażenia wszczęli alarm.
Urząd gminny dał znać
natychmiast telefonicznie policji w Wieluniu, która też wkrótce
przybyła na miejsce napadu.
W związku z napadem
aresztowano dwóch podejrzanych osobników.
Dalsze dochodzenie trwa.
Echo Sieradzkie 1932 15
grudzień
W sobotę dnia 10 b.
m. aresztowany został Jan Kuciński lat 45 nauczyciel szkoły
powszechnej w Turowie gm. Kurów pow. Wieluńskiego.
Kuciński aresztowany
został naskutek dopuszczania się czynów lubieżnych z dziećmi
szkolnemi.
Wobec ujawnienia i
potwierdzenia czynów w całej wiosce nastąpiło ogromne oburzenie.
Rodzice zaprzestali wysyłać swe dzieci do szkoły i wnieśli skargę
do Kuratorjum Szkolnego w Warszawie.
Sędzia śledczy w
Wieluniu po przesłuchaniu oskarżonego i świadków
zawiadomił
inspektora szkolnego w Wieluniu, że Kuciński pozostanie nadal w
areszcie.
Kuciński żył z żoną i
jest ojcem [dwo]jga dzieci.
Echo Sieradzkie 1932 30 grudzień
Echo Łódzkie 1932 grudzień
Skarga kilkunastu
chłopców.
Wieluń, 19 grudnia.
W tych dniach policja przesłuchała kilkunastu chłopców ze szkoły
powszechnej w Turowie, z którymi nauczyciel tejże szkoły J.
Kuciński dopuszczał się czynów lubieżnych.
Badani chłopcy
złożyli przeciw Kucińskiemu b. obciążające zeznania. Ze
złożonych zeznań wynika, że Kuciński dopuszczał się z
chłopcami tych potwornych czynów oddawna i że tylko przypadkowo
zostało to ujawnione przez pewnego chłopca, który odmówił
pójścia do szkoły. Kuciński jest w dalszym ciągu trzymany
w więzieniu.
Echo Sieradzkie 1933 18 marzec
Nauczyciel-zboczeniec
skazany na 2 lata
więzienia.
sądowa mieszkańca
wsi Turów gm. Kurów
Jana Kucińskiego nauczyciela szkoły powszechnej w Turowie
oskarżonego o dopuszczanie się czynów lubieżnych
z chłopcami nieletnimi wywołała wśród
mieszkańców m. Wielunia — duże zainteresowanie.
Kucińskiemu
prowadzonemu przez policję do Sądu towarzyszyły liczne
rzesze ciekawych.
Rozprawa toczyła się
przy drzwiach zamkniętych.
Sąd po przesłuchaniu
całego szeregu świadków uznał J. Kucińskiego winnym przestępstwa
i skazał go na 2 lata więzienia.
Stosunkowo łagodny wymiar
kary, należy tłumaczyć tem, że Kuciński jako nałogowy alkoholik
uznany został poniekąd za nienormalnego.
Echo Sieradzkie 1933 28 maj
W dniu 21 b. m. odbył się
Okręgowy Zjazd Straży Pożarnych.
Na zjazd przybyło 87
drużyn strażackich w tej liczbie 9 drużyn z własnemi orkiestrami.
Ogółem zjazd liczył 1,662 osób.
Przeglądu zebranych
straży dokonał vice-prezes Zw. Okr. p. Tarnawski, woj. inspektor
straży pożarnych p. M. Kula, w asyście: pow. instr. p.
Tuszyńskiego komendanta zjazdu p. Wł. Markiewicza i zarządu Okrg.
Zw. Str. Poż.
Następnie wszystkie oddziały zostały ustawione na Placu Legjonów
gdzie po zdaniu przez instr. pow. p. Turzyńskiego raportu prezesowi
Rady Woj. Straży Poż. p. wojewodzie Hauke- Nowakowi, który dokonał
przeglądu oddziałów i taboru.
Z okazji obchodu 10-cio
lecia L. O. P. P. wszystkie straże pożarne wzięły udział w
nabożeństwie i defiladzie.
O godz. 16-ej drużyny zebrały się
na starej targowicy gdzie wykonane zostały
ćwiczenia alarmowe dla straży grupy IV-ej oraz przy wspinalni dla
grupy III. Do ćwiczeń w grupie III-ej przystąpiły straże Praszka
i Wieruszów lecz strażaków obie te drużyny [zostały]
zdyskwalifikowane.
W grupie IV do
ćwiczeń stanęło 13 drużyn. Pierwsze miejsce zostało przyznane
straży z Sokolnik drugie O. S. P. w Kowalach trzecie O. S. P. w
Grębieniu dalsze miejsca zdobyły O. S. P. Czarnożyły, Turów,
kol. Dzietrzkowice, Biała, Osiek, Kraszewice, Ożarów.
Zdyskwalifikowaną została straż pożarna z Działoszyna.
Sąd konkursowy
stanowili: przew. p. Sierosławski z Sieradza, Członkowie: p. E.
Gałka (instr. straży z Sieradza) p. Saganowski ze Złoczewa
sekretarzował p. Pacholczyk z Sieradza. Na plac ćwiczeń przybył
prezes Rady Wojewódzkiej Str. Poż.
p. wojewoda Hauke-Nowak w towarzystwie starosty p. Niżankowskiego.
Obecnemu na zawodach o wojewodzie brać strażacka zgotowała
serdeczną owację.
Po ukończonych zawodach
przemówił do wszystkich druhów wojewódzki inspektor straży
pożarnych p. M. Kula.
Na tem zjazd i
zawody zostały zakończone.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XI. Obszar gminy wiejskiej Kurów dzieli się na gromady:
5. Turów, obejmującą: os. Gaszyn-Odpadki, wieś Turów, wieś Zwiechy.
5. Turów, obejmującą: os. Gaszyn-Odpadki, wieś Turów, wieś Zwiechy.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
8 maj
Zarząd Powiatowy
Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny na odbytem
posiedzeniu postanowił w roku bieżącym zrealizować dawno
zamierzoną budowę pomnika Powstańców z 1863 roku straconych w
Wieluniu, których zwłoki spoczywają na polu pod Turowem za parkiem
sportowym.
Aby do budowy tego
pomnika przyczynić się
mogła każda organizacja polska, Zarząd
PZOO postanowił zwrócić się do wszystkich organizacji polskich
znajdujących się na terenie naszego powiatu aby zechciały złożyć
na ten cel pewne kwoty pieniężne.
Nadmienić należy,
że na budowę owego pomnika Zw. Rez.
w Wieluniu ma do dyspozycji w Komunalnej Kasie Oszcz. zł. 200
złożone przez Magistrat m. Wielunia, ponadto w tegorocznym budżecie
m. Wielunia wstawiona została kwota zł 100 również na ten sam
cel.
Jeżeli weźmie się pod
uwagę, że żadna polska organizacja - których na
terenie naszego powiatu
jest kilkaset — nie odmówi wpłacenia pewnej kwoty na zamierzoną
budowę pomnika, to realizacja tego tak pięknego zamiaru mogłaby
nastąpić śmiało jeszcze w tym roku.
A odsłonięcie
pomnika w dniu 11-go listopada r. b.
Głos Chłopski 1949 nr 18
Elektryfikacja wsi
W pow. wieluńskim
W powiecie wieluńskim w okresie ostatnich dwóch miesięcy zelektryfikowano i zradiofonizowano całkowicie wsie w gminie Kurów, Rychłowice i Dąbrowie, a w gminie Praszka gromadę Kowale. Ostatnio ukończono prace we wsi Turów gm. Kurów.
W gromadzie Wydrzyn kończą się prace nad umaszynowieniem i zelektryfikowaniem gromady. W gminie Czastary oddane zostały do użytku nowopowstałe budynki 8-klasowej szkoły podstawowej. Domu Ludowego i Domu ChTPD. Koszt tych prac wynosi 15 milionów zł. Skarb Państwa ofiarował na ten cel 4 miliony zł., natomiast 11 milionów zł. pochodzi z powiatowego budżetu oraz ofiar społeczeństwa wieluńskiego.
Głos Chłopski 1949 nr 31
Gdyby nie pomoc państwa
to dotychczas lampki naftowe „panowałyby" u nas
- mówi ob. Klatka z Turowa
Gdy weszliśmy do wsi, było już ciemno. Przez małe okna wydobywały się jasne snopy światła elektrycznego. Wchodzimy do jednego z domostw, aby uciąć pogawędką z gospodarzem Gospodarz, siedząc wygodnie rozparty za stołem, w rozpiętej koszuli i wciśniętych na nos okularach, z zainteresowaniem czytał gazetę. Obok siedziało dwóch malców, odrabiających lekcje, gospodyni krzątała się przy kuchni.
Rozmowa nie kleiła się początkowo. Stopniowo jednak „rozkrochmalił się“ nasz rozmówca i zaczął opowiadać o życiu wsi
— Dopiero się urządzamy — bo trzeba wam wiedzieć, że wieś nasza podczas ostatnich 10-ciu lat została dwukrotnie spalona. Wszyscy prawie byliśmy wysiedleni.
Po ukończeniu wojny i powrocie do rodzinnej wsi, wzięliśmy się gorliwie do pracy. Teraz każdy z gospodarzy posiada już własny dom, zagrodę i konia.
Nawet kurki nie było gdyśmy przyjechali — dodała gospodyni.
A dziś posiadamy światło elektryczne i radio. I przedszkole jest — wtrącił jeden z malców.
— A jaką duża sikawkę mają nasze strażaki — dodał drugi.
Czy wieś wasza miała już przed wojną doprowadzoną linię elektryczną? — zwróciliśmy się do gospodarzy.
— Ale gdzież tam, dopiero parę tygodni temu ukończyliśmy budowę, to tylko dzięki pomocy państwa, które dało na ten cel 2 miliony złotych. Gdyby nie ta pomoc, to dotychczas lampki naftowe by u nas „panowały".
To samo odnosi się do radiowęzła założonego w ub. roku.
Dowiadujemy się kolejno, że wieś posiada dobrze zorganizowaną straż pożarną. Spółdzielnię Związku Samopomocy Chłopskiej, która przystępuje do organizacji skupu trzody chlewnej, Chłopskie Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Ludowy Zespół Sportowy, świetlicę, koło PZPR i koło ZMP.
Wspólnym wysiłkiem przystąpiliśmy do budowy Domu Ludowego, w którym pomieści się Zarząd Gminny, spółdzielnia, świetlica, oraz sala teatralna. Nasza wieś — mówi ob. Klatka — znana jest szeroko z uprawy kapusty. W roku ubiegłym dostarczyła jej około 20 wagonów do Spółdzielni Zaopatrzenia Przemysłu Węglowego w Katowicach.
— Ach prawda, — dodaje nasz rozmówca — Mamy z wiosną przystąpić do budowy drogi o długości 1 kilometra na odcinku Turów — Chatów. Chcemy ją także wysadzić drzewami owocowymi.
— Tu chłopy też gadają, aby łaźnię i pralnię we wsi wybudować — dorzuciła gosposia. Nawet dobre by to było. Umyć się dobrze w domu nie można i pranie spadłoby z głowy.
Gdy po zjedzeniu kolacji chwaliliśmy smacznie przyrządzony posiłek, malec wyjaśnił, że mama na kursie urządzonym przez Koło Gospodyń Wiejskich nauczyła się tak dobrze gotować. ch
Głos Chłopski 1949 nr 45
WIELUŃ
W Turowie koło Wielunia aresztowano kierownika sklepu tamtejszej spółdzielni i przewodniczącego Zarządu, którzy przez chaotyczną gospodarkę działali na szkodę spółdzielni nie zapominając przy tym o osobistych korzyściach. Kierownik sklepu Sobieraj skierowany został do obozu pracy na 9 miesięcy, a przewodniczący Zarządu Skupiński na 12 miesięcy.
Turów taki piękny.
OdpowiedzUsuńSzanuje waszą prace
Panie Piotrze Tameczka, z wielkim zainteresowaniem przeczytałam informacje o Turowie. Dziękuję za tę pracę. Pamiętam opowiadania o nauczycielu Kucińskim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie