Taryfa Podymnego 1775 r.
Przymiłów, wieś, woj. sieradzkie,
powiat szadkowski, własność szlachecka, 9 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Przymiełow, parafia marzynin
(marzenin), dekanat szadkowski, diecezja gnieźnieńska, województwo
sieradzkie, powiat szadkowski, własność: 2 części, pierwsza
Dłuzewski, druga Skulimowski.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Przymysłów, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Marzenin,
własność prywatna. Ilość domów 14, ludność 176, odległość
od miasta obwodowego 3.
Słownik Geograficzny:
Przemiłów, wś nad rz. Grabią, pow. łaski, gm. Wola Wężykowa, par. Marzenin, składa się z dwóch części: P. lit. A. ma 17 dm., 101 mk., 234 mr. ziemi włośc; lit. B. ma 10 dm., 76 mk., 116 mr. Folw. ten wchodził w skład dóbr Grabia. Według Lib. Ben. Łaskiego (I, 483) dawał dziesięcinę pleb. w Gnieźnie, zaś plebanowi w Marzeninie tylko kolędę. Reg. pobor. pow. Szadkowskiego z r. 1552-1553 podają we wsi Przemielów w par. Marzenin w części Mateusza 1 osad., 1 łan. Część Jana 1 osad. (Pawiński, Wielk., II, 241).
Spis 1925:
Przymiłów, wś, pow. łaski, gm. Wola Wężykowa. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 49. Ludność ogółem: 303. Mężczyzn 143, kobiet 160. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 303. Podało narodowość: polską 303.
Wikipedia:
Przymiłów – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie łaskim, w gminie Sędziejowice. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
1992 r.
ZABYTKOWY DOM POD NR 7
Dziennik Urzędowy Województwa
Kaliskiego 1831 nr 47
Sąd Policyi Prostey Powiatu
Szadkowskiego.
Wzywa, naymocniey wszelkie Władze, tak
Cywilne iako i Woyskowe nad bez pieczeństwem publicznem
czuwaiące, ażeby na Woyciecha Borowczyka z wsi Przymiłowa o
kradzież krów obwinionego wieczorem dnia 25 Listopada r. b. z
aresztu Detencyinego zbiegłego, baczne zwróciły oko, a wrazie
rozpoznania i uięcia Sądowi tuteyszemu lub w prost Sądowi Policyi
Poprawczey Wydziału Piotrkowskiego pod ścisłą strażą przystawić
nie omieszkały.
Rysopis iego następuiący.
Rodem z wsi Przymiłowa Powiatu
Szadkowskiego, wzrostu miernego, włosów blond, lat 50 sobie
liczący; — Ubior na nim: Sukmana z sukna siwego płotnem
pacześnem podszyta nowa, kożuch stary, spodnie płócienne złe,
koszula nowa z płótna zgrzebnego, buty na nogach złe, opasany
w pas rzemienny nosi czapkę z sukna czarnego z barankiem, czytać i
pisać nie umie, rolnik.
Szadek dnia 30 Listopada 1831 roku.
Hałaczkiewicz.
Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej
1840 nr 52
Pisarz Trybunału Cywilnego Pierwszej
Jnstancyi Gubernij Kaliskiej.
Stosownie do art. 682 K.P.S. wiadomo
czyni, iż na żądanie Juliusza Złotnickiego
Obywatela kraju z własnych funduszów się utrzymującego, w wsi
Ptaszkowicach Pcie Szadkowskim mieszkającego, zamieszkanie zaś
prawne u Franciszka Bielskiego Patrona Trybunału tutejszego w
Kaliszu zamieszkałego obrane mającego, w poszukiwaniu summy 8000 z
procentem, przez Tomasza Kozłowskiego
Komornika przy Trybunale tutejszym zajęte zostały, na sprzedaż
publiczną w drodze przymuszonego wywłaszczenia mianowicie:
A. Dobra ziemskie Ptaszkowice
składające się z folwarku i wsi zarobnej tegoż nazwiska, z
pustkowia Kopanina zwanego i łąki na territorium wsi zarobnej
Siekawy* lit. B, C, do dóbr Grabi należącej położonej, tudzież:
B. Dobra ziemskie Grabia składające
się z folwarku Grabia, wsi zarobnej Przymiłowa i wsi zarobnej
Lichawy, z wszystkiemi przyległościami, które to dobra w Pcie
Szadkowskim Obw. Sieradzkim Gub. Kaliskiej Gminie Grabia są położone, dwie oddzielne księgi hypoteczne mające,
Floryana Sucheckiego dziedzica dóbr Jaworzno
tamże w wsi Jaworznie Pcie Wieluńskim mieszkającego dziedziczne, pierwsze aktem zajęcia w d. 10/22 i 11/23
Października 1840 r. a drugie to jest dobra Grabia, drugiem
oddzielnym aktem w d. 12/24 t. m. i r. zdziałanemu obydwa te akta zajęcia Józefowi Brzozowskiemu jako
ustanowionemu dozorcy i zastępcy Wojta
gminy Grabia, oraz Fabianowi Uziembło
Pisarzowi Sądu Pokoju Ptu Szadkowskiego w d. 12/24 Października
1840 r. wręczone i zostawione, następnie w Kancellaryi ziemiańskiej
Guber. Kaliskiej do ksiąg wieczystych dóbr Ptaszkowic i Grabi pod
d. 19/31 Października 1840 r. podane, a do księgi zaregestrowań
Trybunału tutejszego w d. 2/14 Listopada t. r. zaregestrowane zostały. — ad B. Dobra ziemskie Grabia z
wszystkiemi przyległościami wgruntach ornych klassy 2 3 i 4 w
łąkach, ogrodach, pastwiskach, borach i lasach w placach pod
zabudowaniami wodach i drogach zajmują około 31 włok, morgów 7,
miary nowopolskiej i oprócz tego mają prawo wspólnego używania
boru około 124 morgów 275 kwadr. prętów takiejże miary z dobrami
Kustrzyce, w których znajduje się włościan pańszczyznę
robiących zagrodników 28, robiących ręcznej pańszczyzny po dni
trzy na tydzień przez cały rok i inne powinności. Dobra te zostają
w dzierzawnej possessyi Augustyna Jasińskiego a to do dnia 24
Czerwca 1841 roku.
ad A. Dobra zaś Ptaszkowiec z
przyległością pustkowia Kopanina w gruntach
ornych klassy 2 3 i 4, w ogrodach pastwiskach łąkach borach i
lasach, placach pod zabudowaniami, wygonach drogach zajmują
rozległości morgów 2736, kwpr. 45, zaś kontrowers z strony dóbr
Swierzyna zajmuje morgów 571, kwpr. 56, czyli ogółem zajmują hub
110, morgów 15, prk. 101 miary reinlandzkiej.
W których dobrach znajduje się
włościan: 1. Półrolników 7 posiadających załogę dworską,
robiących pańszczyzny po dni sześć na tydzień przez cały rok i
po 6 tłuk w żniwa. 2. Zagrodników trzech mających także załogę
dworską i robiących pańszczyzny po dni 3 na
tydzień i po 6 tłuk w żniwa, 3. Komorników 20 którzy robią
pańszczyzny po dni 2 na tydzień, oprócz tego powyżsi włościanie odbywają powinności w akcie zajęcia
wyszczególnione. i 4. Komornic 7 które tylko po jednym dniu na
tydzień pańszczyznę odrabiają.
Czynszownicy niestali są: 1. Karól
Adamkiewicz karczmarz. 2. Teodor Witczak i 3. Piotr Jaworek, którzy
płacą rocznie czynszu zp. 158, zostają w posiadaniu Juliusza Złotnickiego.
Sprzedaż dóbr tych odbywać się
będzie na Audyencyi publicznej Trybuna łu
Cyw. I. Just. Gubernii Kaliskiej w Kaliszu w miejscu zwykłych
posiedzeń a to w dwóch oddziałach, to jest w oddziale I. dobra
ziemskie Grabia, a w oddziale II. dobra
ziemskie Ptaszkowice, czyli raczej każde oddzielnie. Warunki zaś
licytacyi i przedaży dóbr tych w Biórze Pisarza Trybunału i u
popierające go Patrona Franciszka Bielskiego z
strony extrahenta ustanowionego Obrońcy, każden z interessentów
przejrzeć sobie może.
Pierwsze
ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży tychże dóbr na
Audyencyi tutejszego Trybunału w dniu 31 Grudnia 1840 (12 Stycznia)
1841 r. o godzinie 10 z rana nastąpi.
w Kaliszu d. 4/16 Listopada 1840 r.
Franciszek Salezy Wołowski.
*Lichawy
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1854 nr 115
(N. D. 2514) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci.
1. Feliksa Myszkowskiego właściciela
wsi Kostrzyce z przyległościami Głowaczewice, Przymiłów A. i
Вugaj z Ogu Szadkowskiego oraz wierzyciela summy rs. 3779 kop. 25
1j2 sposobem ostrzeżenia w dziale IV. pod N. 5 wykazu hypotecznego
tychże dóbr Kostrzyca zapisanej.
Otworzyły się spadki do regulacyi
których oznaczony został termin na d. 1 (13) Grud. 1854 r. w
Kancellaryi hypotecznej w Kaliszu.
Kalisz 12 (24) Maja 1854.
J. Miklaszewski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1856 nr 134
(Ν. D. 2686) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Szadkowskiego.
W dniu 22 Kwietnia (4 Maja) r. b. we
wsi Przynisłowie znaleziono woborze kobietę nieżywą lat przeszło
30 mieć mogącą, wzrostu średniego, budowy szczupłej, włosów
ciemno-blond, krótko ostrzyżonych ubrana była w koszulę płucienną
z nadołkiem płóciennym z grzebnym w stanik z płutna farbowanego w
paski niebieskie kaftanik z Sukna granatowego, chustkę wełnianą w
kwiatki drobne, szlafrok perkalikowy koloru karmazynowego wpaski, na
wacie trzewiki i pończochy niebieskie, na szyi miała paciorki
niebieskie i szkaplerz, wzywa przeto każdego ktoby o nazwisku i
pochodzeniu tej kobiety posiadał wiadomość aby takową Sądowi
naszemu udzielił.
Szadek d. 1 (13 Maja) 1856 r.
Radca Honorowy, Sadowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1858 nr 157
OBWIESZCZENIA SPADKOWE.
(N. D. 3317) Pisarz Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
1. Maryanny Myszkowskiej, właścicielki
dóbr Kostrzyce, Głowaczewice, Przymiłów A. i Bugaj, w Okręgu
Szadkowskim, oraz co do summ: rs. 900 pod Nr. 6, rs. 1634 k. 34 1/2
pod N. 7, i rs. 180 pod Ν. 12 wykazu tychże dóbr zapisanych; (…)
otworzyły się spadki, do regulacyi których wyznaczam termin
ostateczny nadzień 15 (27) Stycznia 1859 roku w Kancellaryi
Ziemiańskiej Kaliskiej.
Kalisz dnia 4 (16) Lipca 1858 r.
J. N. Zengteller.
Dziennik
Powszechny 1862 nr 66
(N. D. 1422) Dyrekcja
Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernii
Warszawskiej w Kaliszu. Podając do powszechnej wiadomości, iż na
zasadzie art. 7 Postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa
Polskiego z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. i upoważnień przez
Dyrekcją Główną Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego udzielonych
następująco dobra ziemskie, za zaległość w ratach Towarzystwu
należnych wystawione są na pierwszą sprzedaż przymusową przez
licytacją publiczną w mieście Kaliszu w pałacu sądowym przy
ulicy Józefiny w Kancelarjach hypotecznych poniżej wymienionych.
Termin sprzedaży d. 12 (24) Listopada 1862 r.
13. Kostrzyce z
przyległościami Głowaczewice, Przymiłów A, Bugaj i część
Lichawy A, i wszystkiemi przynależytościami w Okręgu Szadkowskim
położone; raty zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą
rs. 151 k 72 1/2, vadium rs. 1005, licytacja rozpoczynie się od sumy
rs. 3875, przed Rejentem Kancelarji Ziemiańskiej Emilianem Ordon.
Termin sprzedaży d. 15 (27) Listopada 1862 r.
Sprzedaże wzmiankowanе
odbędą się w terminach powyżej oznaczonych poczynając od godziny
10 z rаnа w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby
zaś Rejent przed którym sprzedaż ma się odbywać był
przeszkodzony licytacja odbędzie się w jego Kancelarji przed innym
Rejentem który go zastąpi. Warunki licytacyjne są do przejrzenia w
właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej.
Ostrzeżenie: Wrazie nie
dojścia do skutku powyższych sprzedaży dla braku licytantów,
druga i ostateczna przedaż od zniżonego szacunku odbytą będzie
bez dalszych nowych doręczeń w terminach jakie Dyrekcja Szczegółowa
oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi (art. 25
роstanowieniа Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego z dnia 28
Czerwca (10 Lipca) 1860 r.) Kalisz dnia 3 (15) Marca 1862 r. Prezes,
Szymanowski, Pisarz, Janczewski.
Dziennik Warszawski 1869 nr 19
N. D. 380. Dyrekcja Szczegółowa
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Kaliszu.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż
na zasadzie art. 7 postanowienia b. Rady Administracyjnej Królestwa
Polskiego z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r. i upoważnień przez
Dyrekcję Główną Towarz. Kred. Ziemskiego udzielonych, następujące
dobra ziemskie za zaległość w ratach Towarzystwu należnych,
wystawione są na sprzedaż pierwszą przymusową przez licytację
publiczną, która odbędzie się w mieście Kaliszu w pałacu
sądowym przy ulicy Józefiny w Kancelarjach Hypotecznych poniżej
wymienionych.
17. Kostzyce, z przyległościami
Głowaczewice, Przymiłów A, Bugaj i część Lichawy A, z
wszystkiemi przynależytościami, lecz z wyłączeniem uwłaszczonych
gruntów włościańskich, w Okręgu Szadkowskim położone, raty
zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą rs. 402 kop. 32
1/2, vadium do licytacji rs. 825, licytacja rozpocznie się od sumy
rs. 3,700, termin sprzedaży dniu 4 (16) Listopada 1869 roku, przed
Rejentem Kanc. Ziem. Teofilem Józefem Kowalskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w
terminach powyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 z rana w
obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent,
przed którym sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony,
licytacja odbędzie się przed innym Rejentem który go zastąpi.
Vadium do licytacji złożyć się
mające, winno być w gotowiźnie, lub listach zastawnych z
właściwemi kuponami.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia
w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji Szczegółowej
Kaliskiej.
W razie niedojścia do skutku powyższej
sprzedaży dla braku licytantów, druga i ostateczna sprzedaż od
zniżonego szacunku, odbytą będzie bez dalszych nowych doręczeń,
w terminie jaki Dyrekcja Szczegółowa oznaczy i w pismach
publicznych raz jeden ogłosi, (art. 25 Postanowienia Rady
Administracyjnej z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r.). (…)
Kalisz dnia 10 (22) Grudnia 1868 roku.
Prezes, Chełmski.
Pisarz, R. Bierzyński.
Dziennik Warszawski 1869 nr 182
Skutkiem zaszłej w dniu 21 lipca
burzy z gradem, w powiatach łaskim i brezińskim obalone zostały
kilka domów włościańskich i kilka sztuk bydła zabite. W powiecie
łaskim we wsi Grabno, przy obaleniu zabudowań zabity został
włościanin Stanisław Kowalski, 48 lat wieku mający, a we wsi
Przymiłowie włościanka Helena Grabarczyk, 55 lat wieku.
Kurjer Warszawski 1869 nr 228
W drugiej połowie lipca, w guberniach
kraju tutejszego miały miejsce następujące nadzwyczajne wypadki:
Dnia 21 lipca (2 sierpnia), burza z gradem zburzyła kilka
włościańskich domów, w powiecie łaskim, i breszyskim, oraz
zabiła tamże kilkanaście sztuk bydła. We wsi Grabie (w powiecie
łaskim), zabity został przez walący się dom, włościanin
Kowalski, mający lat 48; a we wsi Przymiłowie, włościanka Helena
Grabarczyk, lat 55 licząca.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 15
OBWIESZCZENIE
Okręgowego Urzędu
Ziemskiego w Piotrkowie z dnia 16 czerwca 1931 r. Nr. R. 5085. o
wdrożeniu postępowania scaleniowego we wsi
Przymiłów.
Na podstawie art. 18
ustawy z dnia 31 lipca 1923 r. o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. z r.
1927 Nr. 92, poz. 833) podaje do publicznej wiadomości, że w dniu
13 czerwca 1931 r. uprawomocniło się orzeczenie tegoż Okręgowego
Urzędu Ziemskiego z dnia 13 kwietnia 1931 r., dotyczące wrdrożenia
postępowania scaleniowego i ustalenia obszaru scalenia na gruntach
wsi Przymiłów, gminy Wola Wężykowa, powiatu łaskiego.
za Prezesa:
(—) M.
Grąbczewski.
Echo Łódzkie 1931 styczeń
„Komedia omyłek i zabobonu"
Przykre skutki podobieństwa.
Łódź, 4. 1. — Wioska Przymiłów (powiat łaski) niczem z pewnością nie różni się zasadniczo od wielu innych wiosek, rozsianych na obszarach Rzplitej. Również mieszkańcy jej nie wyróżniają się niczem wyjątkowem, bowiem - jak po wszystkich wioskach — tak i w Przymiłowie można, poza ludźmi rozsądnymi i mniej lub więcej oświeconymi, znaleźć pewien odsetek — naiwnych i głupich...
Z takiego wychodząc założenia — nie należy też zbytnio dziwić się, że w Przymiłowie wydarzyła się w lipcu ub. roku taka cudaczna historja:
Do wioski przybyła jakaś kobiecina i wędrowała od chałupy do chałupy, zbierając datki. Pom. in. zapukała również do zagrody Józefy Bartoszkowej. Bartoszkowa ma snać miękkie serce, a również — starą schorzałą matkę. Nie tylko bowiem obdarzyła "kwestarkę kilkoma groszami, ale również zaufaniem do znajomości sztuki lekarskiej oraz „sił nadprzyrodzonych" tejże „kwestarki"...
Matka Bartosikowej chorowała już od dłuższego czasu na cały szereg dolegliwości, więc żebraczka zapuściwszy się z gospodynią w pogawędkę i — widocznie oceniwszy należycie jej poziom inteligencji — oświadczyła wkrótce:
— To wszystko jest wielkie głupstwo. Choroby to są — jak się patrzy, wprawdzie — ale to wszystko można "zażegnać". Trza tylko zmówić takie specjalne zaklęcie na kamienie wątrobiane, to to odejdzie jak nic. I kołtun wewnętrzny można też zażegnać. Wszystkie choróbska można wypędzić z człowieka trza tylko umieć.
— Moiściewy — zawołała wtedy, zaintrygowana do żywa, mądra Bartoszkowa. — a wy to umiecie?
„Kwestarka" pociągnęła nosem, — wzruszyła ramionami i odparła obojętnym tonem wyższości:
— A może ta nie? A bo to jednego dopiero wyleczyłam, i to z gorszych nawet, niż te choroby? Niejeden mnie ta błogosławi przecie...
Umowa szybko stanęła: „uczona", obeznana z nadprzyrodzonemi siłami przyrody żebraczka, wzięła od Bartoszkowej 8 złotych jako "honorarjum", wzamian zaś „zażegnała" choroby matki Bartoszkowej. Wypędziła „dokumentnie" z organizmu schorzałej staruszki kamienie wątrobiane i jeszcze kilka dolegliwości... Tylko kołtun na głowie opierał się jakoś nie chcąc tak natychmiast wynieść się ale żebraczka pocieszyła Bartoszkową, że to jest 'kołtun wewnętrzny", że do niego trzeba się specjalnie zabrać energicznie, więc ona przyjdzie do wsi jeszcze raz w dniu 25 lipca i wtedy wypędzi go z chorej radykalnie.
Długo czekała mądra Bartoszkowa na „lekarkę". Nietylko bo 25 lipca minął, ale jeszcze wiele tygodni do tego, a „uczona" żebraczka — oczywiście — nie pokazała się już... Zaś chora matka — nie czuła się jakoś ani na jotę lepiej, mimo, że wszystkie „choróbska" zostały z niej tak radykalnie i umiejętnie wypędzone...
Aż pewnego razu — będąc w Zduńskiej Woli — Bartoszkowa poznała nagle na ulicy „uczoną" kwestarkę. Narobiła krzyku i policja zaaresztowała wskazaną przez nią kobietę. Była to niejaka Teofila Michalakowa, mieszkanka Zduńskiej Woli.
Sprawę skierowano do sądu powiatowego w Widawie. Michalakowa zaprzeczała energicznie na przewodzie sądowym, jakoby wogóle coś wiedziała o całej "kuracyjnej" historji, sąd jednak skazał ją na dwa miesiące więzienia, ponieważ Bartoszkowa stanowczo i nie zaprzeczalnie stwierdziła, że to właśnie ta Michalakowa była ową znachorką.
Ala na tem długa ta pocieszna historja bynajmniej jeszcze nie skończyła się.
Epilog jej rozegrał się dopiero wczoraj w łódzkim Sądzie Okręgowym, do którego zwróciła się Michalakowa ze skargą apelacyjną. I tu sprawa wzięła całkiem inny, zgoła nieoczekiwany obrót:
Michalakowa została uniewinniona. Przeprowadzone w międzyczasie dochodzenie policyjne bowiem ustaliło, że w Zduńskiej Woli mieszka niejaka Apolonja Torbus, która — istotnie — znana jest z tego, że zajmuje się znachorstwem. Ponadto owa Torbus Apolonia jest uderzająco podobna z wyglądu zewnętrznego do Michalakowej. Ponadto jeszcze — Michalakowa dowiodła przy pomocy licznych świadków że nigdy prawie nie opuszcza domu, zajęta jest bowiem gospodarstwem i nigdy nie była w Przymiłowie.
Niewinność jej wyszła na jaw całkowicie, nie ulega wątpliwości, że Bogu ducha winna kobiecina nie potrafiła jedynie przed sądem w Widawie przytoczyć przekonywujących dowodów swej niewinności...
Teraz dopiero więc stanie przed sądem właściwa winowajczyni: Apolonja Torbus, „uczona" znachorka, — żerująca na ciemnocie ludu wiejskiego.
Czy nie pocieszna „komedja omyłek i zabobonu"?
Echo Łódzkie 1931 kwiecień
Groźny pożar wsi
Ogień podłożyła zbrodnicza ręka.
Łask, 30. 4. — W dniu wczorajszym o godzinie 9 i pół wieczorem we wsi Przymiłów, gminy Wola Wężykowa, w powiecie łaskim, wybuchł pożar, który skutkiem silnego wiatru przyjął rozmiary olbrzymiej pożogi.
W niespełna pół godziny od wybuchu pożaru cała wieś przedstawiała jedno wielkie morze płomieni. Na ratunek przybyło kilkanaście oddziałów straży z okolicy.
Ratunek był jednak niezmiernie utrudniony z powodu dotkliwego braku wody na miejscu.
Nad ranem dopiero pożar umiejscowiono. Z bogatej wioski pozostały zgliszcza.
Spaliło się 20 domów mieszkalnych, 17 stodół, 19 obór i t. p. zabudowania gospodarskie. Nadto spaliło się kilka koni, krów, cieląt i świń oraz narzędzia rolnicze. Straty wyrządzone przez pożar są ogromne.
Przyczyną ognia, jak ustaliło przeprowadzone dochodzenie, było zbrodnicze podpalenie.
Policja jest już na tropie podpalacza. W czasie pożaru kilku wieśniaków, usiłujących ratować płonące mienie zostało dotkliwie poparzonych.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
17 czerwiec
Józefa Grabarz, 60 lat, z
Przymiłowa gminy Pruszków powiatu łaskiego za kradzież bluzki ze
straganu w Zduńskiej Woli jako niepoprawna złodziejka skazana
została na 1 miesiąc aresztu, po ogłoszeniu wyroku niezwłocznie
aresztowana i odstawiona do więzienia w Sieradzu.
Orędownik 1935 nr. 148 bis
Zatonięcia. We wsi Przymiłów, gm. Sędziejowice, podczas kąpieli w rzece Grabi utopił się Józef Chruściel, lat 19. mieszkaniec Sędziejowic.
Orędownik 1937 nr. 128
Pożary. W nocy na 3 bm. w zagrodzie p. Lisa Antoniego i Józefa Wandochowicza we wsi Przymiłów, gm. Sędziejowice z niewiadomych przyczyn powstał pożar. Spłonęły dwa domy mieszkalne, dwie stodoły, dwie obory, oraz dwie krowy i jedno ciele. Straty ogólnie wynoszą ponad 2500 zł.
Dziennik Łódzki 1970 nr
200
Stodoła ze zbiorami
należąca do Juliana C. spaliła się w Przymiłowie, pow. Łask.
Straty ok. 40 tys. zł. (kl)
Dziennik Łódzki 1970 nr
217
Na torze kolejowym
na trasie Łask — Wiewiórczyn, pociąg osobowy relacji Zduńska
Wola — Łódź Kaliska prowadzony przez maszynistę Eugeniusza
Pruka zderzył się
na strzeżonym przejeździe z
samochodem."Gaz-63" należącym do Łódzkiego
Przedsiębiorstwa Elektryfikacji Rolnictwa — baza w Konstantynowie.
Samochód został zupełnie rozbity. W katastrofie śmierć poniósł
kierowca samochodu 22-letni Zbigniew Wojtasiak (Rojna 18) oraz
pracownik ŁPER Jan Omyła lat 31. zam. w Przymiłowie (pow. Łask).
Zwłoki trzeciej ofiary wypadku nie zostały dotąd zidentyfikowane.
Decyzją prokuratora powiatowego w Łasku zatrzymany został dróżnik
przejazdowy Karol Kłos, który prawdopodobnie spóźnił się
z opuszczeniem zapór na przejeździe.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Powiatowa w Łasku.
(z)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz