Zajączkowski:
Krąków -pow. turecki
1) 1138-1202 kop. XVI w., KDW 35 fals.: Krankowa - in districtu Calisiensi. Mieszko Stary nadaje kośc. Św. Wawrzyńca pod Kaliszem różne wsie, wśród nich K. 2) 1392 T. Sir. I f. 37: Crancowo - Martinus de C.
3) XVI w. Ł. II, 59: Krankowo - villa, par. Góra, arch. kaliski. 4) 1496 P. 173: Crąnkow - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 183: Crankow - jw. 1553- 1576 P. 223: Krankow-jw. 6) XIX w. SG IV, 653: Krąków -wś i folw. oraz os., par. jw., gm. Grzybki, pow. turecki.
Uwagi: dok. z 1138-1202 jako fals. por. Przegląd Krytyczny nr 12, 1876, rec. KDW I przez F. Piekosińskiego.
Identyfikacja zgodna z Koz. (I, 203-204). Wś Góra, do par. której należał K., leżała w woj. kaliskim.
1) 1138-1202 kop. XVI w., KDW 35 fals.: Krankowa - in districtu Calisiensi. Mieszko Stary nadaje kośc. Św. Wawrzyńca pod Kaliszem różne wsie, wśród nich K. 2) 1392 T. Sir. I f. 37: Crancowo - Martinus de C.
3) XVI w. Ł. II, 59: Krankowo - villa, par. Góra, arch. kaliski. 4) 1496 P. 173: Crąnkow - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 183: Crankow - jw. 1553- 1576 P. 223: Krankow-jw. 6) XIX w. SG IV, 653: Krąków -wś i folw. oraz os., par. jw., gm. Grzybki, pow. turecki.
Uwagi: dok. z 1138-1202 jako fals. por. Przegląd Krytyczny nr 12, 1876, rec. KDW I przez F. Piekosińskiego.
Identyfikacja zgodna z Koz. (I, 203-204). Wś Góra, do par. której należał K., leżała w woj. kaliskim.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Krąków, wieś, woj. sieradzkie, powiat sieradzki, własność szlachecka, 18 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Krąków, parafia gora (góra), dekanat stawski, diecezja gnieźnieńska, województwo kaliskie, powiat kaliski, własność: Czartkowscy.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Krąków, województwo
Kaliskie, obwód Kaliski, powiat Wartski, parafia Góra, własność
prywatna. Ilość domów 12, ludność 103, odległość od miasta
obwodowego 3 3/4.
Słownik Geograficzny:
Krąków, (dok. Krankowo) wś, folw. i os., pow. turecki, gm. Grzybki, par. Góra, odl. od Turka w. 37. Wś K. wraz z kolonią Zielęcinem małym, ma dm. 31, mk. 309; folw. dm. 3, mk. 61; dwie osady dm. 2, mk. 10. Obszar dóbr K. ma 1312 mr. rozl. W 1827 r. było tu 12 dm., 103 mk. Według Tow. Kred. Ziems. folw. K. z osadami Borowiny, Dębowiec i wsią Krąków, Zielęcin Mały; rozległy mr. 674: grunta orne i ogrody mr. 350, łąk mr. 24, pastwisk mr. 43, lasu mr. 221, nieużytki i place mr. 36; bud. mur. 12, z drzewa 4; płodozmian 8 i 9 polowy. Wś Krąków, Zielęcin Mały osad 41, z gruntem mr. 223.
Krąków, (dok. Krankowo) wś, folw. i os., pow. turecki, gm. Grzybki, par. Góra, odl. od Turka w. 37. Wś K. wraz z kolonią Zielęcinem małym, ma dm. 31, mk. 309; folw. dm. 3, mk. 61; dwie osady dm. 2, mk. 10. Obszar dóbr K. ma 1312 mr. rozl. W 1827 r. było tu 12 dm., 103 mk. Według Tow. Kred. Ziems. folw. K. z osadami Borowiny, Dębowiec i wsią Krąków, Zielęcin Mały; rozległy mr. 674: grunta orne i ogrody mr. 350, łąk mr. 24, pastwisk mr. 43, lasu mr. 221, nieużytki i place mr. 36; bud. mur. 12, z drzewa 4; płodozmian 8 i 9 polowy. Wś Krąków, Zielęcin Mały osad 41, z gruntem mr. 223.
Słownik Geograficzny:
Krąków, wś, pow. turecki. Mieszko stary uposażając klasztor św. Wawrzyńca pod Kaliszem, nadał mu z innymi wsiami: "Krankowa in districtu Kalisiensi" (K. W., n. 35).
Spis 1925:
Krąków, wś i folw., pow. turecki, gm. Grzybki. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 11, folw. 6. Ludność ogółem: wś 96, folw. 167. Mężczyzn wś 48, folw. 70, kobiet wś 48, folw. 97. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 96, folw. 167. Podało narodowość: polską wś 96, folw. 167.
Wikipedia:
Krąków-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Warta. Znajduje się w odl. ok. 9 km od miasteczka Warty. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Pierwsza wzmianka z 1138 roku dotyczy darowania wsi przez księcia Mieszka Starego klasztorowi w Kościelnej Wsi. W XV wieku była własnością Krąkowskich h. Traby, w 2 poł. XVIII w. należała do Czartkowskich h. Korab, z których Wincenty, dzierżawca niedalekiej Brodni stał się niechlubnym bohaterem pamiętnika Kazimierza Deczyńskiego, wykorzystanym przez Leona Kruczkowskiego w jego powieści "Kordian i cham". Kolejnymi właścicielami wsi byli: Gołębowscy, Jabłkowscy i Kołodziejscy. Z pięknego murowanego dworu, stojącego na widocznym z dala wzgórzu, pozostała już tylko rozpadająca się ruina. Z dawnego założenia dworskiego ocalały spichlerz i kuźnia. Według rejestru zabytków KOBiDZ na listę zabytków wpisane są obiekty: dwór, 1 poł. XIX w., nr rej.: 780/A z 28.11.1969 , spichlerz, 1 poł. XIX w., nr rej.: 1630/A z 11.08.1974
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
KRĄKÓW i Zielęcin, par. Góra, p. sieradzki w 1783 r własność Czartkowskich. W 1912 r. wieś, folwark i osiedle mają 682 mg, własność Michała Kołodziejskiego. (PGkal.)
1992 r.
_______________________________________________________________________________
Dwór z pierwszej połowy XIX w. w Krąkowie - front
Fot. Janusz Marszałkowski
_______________________________________________________________________________
Front
Fot. Janusz Marszałkowski
_______________________________________________________________________________
Tył
Fot. Janusz Marszałkowski
Akta metrykalne (Parafia Chlewo) 1696
Modła
? Koźmiński proboszcz chlewski ga?, ochrzciłem Teresę Konstancję, córkę Urodzonego Pana Mikołaja Morzyckiego i Urodzonej Joanny, prawowitych małżonków. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Pan Władysław Skrzypiński z Kramkowa? i Urodzona Agnieszka jego córka.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1724
Krąków
27 kwietnia 1724 roku. Ja, Wojciech
Prukomski, proboszcz kościoła parafialnego górskiego, ochrzciłem
imionami, Zofia i Elżbieta, córkę Urodzonego Pana Antoniego
Krąkowskiego i Ewy z domu Krosnowskiej, prawowitych małżonków.
Rodzicami chrzestnymi dziecka byli mianowicie Urodzony Andrzej z
Kobylnik Koczański posesor coroczny z Urodzona Teresą swoją
małżonką z domu Gosławską.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1726
Krąków
26 listopada 1726 roku urodzony syn
Urodzonego Pana Antoniego Krąkowskiego i Urodzonej Pani Krąkowskiej
z domu Krosnoskich, ochrzczony zaś 20 lutego 1727 roku, prawowitych
małżonków. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Pan Jakub Dobek z
Urodzoną Panią Teresą ...
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1729
Krąków 27 grudnia
Ten sam, ochrzciłem dwoma imionami
Mariannę Barbarę, córkę Urodzonych Antoniego Krąkowskiego i
Urodzonej Pani Ewy Krąkowskiej z domu Krosnoskiej, prawowitych
małżonków. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Pan Józef Wolski z
Urodzoną Panią Kałoską.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1744
Czartki Małe i Kramkowo.
Roku dnia tego samego, błogosławiłem
małżeństwo Urodzonych Antoniego Czartkowskiego z familii Korabitów
z Urodzoną Zofia Kramkowską panną, pominąwszy wszystkie trzy
zapowiedzi na mocy indultu Znakomitego oficjała kaliskiego, wydanego
dwudziestego pierwszego listopada Roku Pańskiego tysiąc siedemset
czterdziestgo czwartego, podpisanego przez Przewielebnego zastęcę
ooficjała. Świadkami tego aktu byli Urodzony Wojciech Łubiński
posesor dóbr Poradzewo? i Urodzony Michał Czartkowski dziedzic i
posesor Czartków Małych, także Urodzony Mikołaj Ostrowski posesor
części dóbr w Głuniszewie i wielu innych.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1765
Krąków
Ten sam, jak wyżej, dnia 18 lutego
ochrzciłem z konieczności z wody, ponieważ był niepomyśłny,
urodzone 15 tego miesiąca dziecko, któremu nadałem trzy imiona
Wiridiana, Antonina i Faustyna, Urodzonego Pawła Czartkowskiego
burgrabiego sieradzkiego i Marianny z Pstrokońskich Czartkowskiej,
prawowitych małżonków. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Antoni
Rzepecki i Felicjanna z Lubinieckich Nowicka.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1766
Krąkowo
Dnia 16 września. Ja, Stanisław
Zawadzki, kapłan kościoła górskiego, ochrzciłem dwoma imionami
Ignacy? Wiktor? syna prawowitych rodziców Pawla z Czartek
Czartkowskiego i Marianny z Pstrokońskich Czartkowskiej trybunów
piotrkowskich, dziedziców dóbr Krakowa z przyległościami, z
obliczu kościoła górskiego z wszystkimi ceremoniami. Rodzicami
jego chrzestnymi byli Urodzony Antoni Rzepecki i Urodzona Franciszka
Ostrowska.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1767
Krąkowo
Dnia 16 września. Ja, Stanisław
Zawadzki, kapłan kościoła górskiego, ochrzciłem w obliczu
kościoła z wszystkimi ceremoniami Wincentego, syna Wielmożnych
Pawła i Marianny z Pstrokońskch, prawowitych małżonków z czartek
Czartkowskich, trybunów piotrkowskich, dziedziców dóbr Krakowa z
przyległościami. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Antoni
Rzepecki i panna Franciszka Ostrowska.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1768
Krąkowo
Dnia 17 września. Ja, Stanisław
Zawadzki, kapłan kościoła górskiego, ochrzciłem w obliczu
kościoła z wszystkimi ceremoniami, Antoniego Modesta Alojzego, syna
Pawła i Marianny z Pstrokońskich, prawowitych małżonków z
Czartek Czartkowskich, dziedziców tego Krąkowa z przyległościami.
Rodzicami chrzestnymi byli Maciej włodarz rezydujący przy kościele,
ojczym i Marianna Tyrpalina mieszkająca przy tym kościele, babka.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1771
Krąkowo
Ja, Stanisław Zawadzki, ochrzciłem
dwoma imionami Łukasz Piotr, urodzone dnia 16 października 1769
roku, syna Wielmożnych Pawła w Czartkach i Marianny z
Pstrokońskich, prawowitych małżonków Czartkowskich ?
piotrkowskich, którego wczoraj ochrzciłem. Rodzicami chrzestnymi
byli Urodzony Antoni Rzepecki i panna Franciszka Ostrowska.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1772
Krąkowo
Dnia 16 maja ochrzciłem imionami
Łukasz i Piotr, syna prawowitych rodziców Jaśnie ? Pawła i
Marianny Czartkowskich mieczników piotrkowskich. Rodzicami
chrzestnymi byli Urodzony Antoni Rzepecki i panna Franciszka
Ostrowska.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1773
Krąkowo
Dnia 10 czerwca błogosławiłem
małżeństwo Urodzonych Jana Kantego Jordana Krąkowskiego
burgrabiego grodzkiego ostrzeszowskiego, posesora dóbr Bukowca w
parafii kościoła kliczkowskiego z Urodzoną Marianną wdową
Czartkowską z Pstrokońskich, miecznikową piotrkowską, na mocy
indultu wydanego przez Znakomitego oficjała łowickiego, dnia, jak
wyżej a roku tysiąc siedemset siedemdziesiatego piątego z udziałem
Przewielebnego Jana Karwata sąsiedniego kościoła chlewskiego,
podpisanego przez Przewielebnego zastępcę sędziego pod pieczęią
oficjała. Świadkami aktu błogosławieństwa byli Wojciech
Krąkowski cześnik ostrzeszowski, dziedzic dóbr Rogaszyce i
Urodzony Michał Swiniarski łowczyc ostrzeszowski, Urodzony Antoni i
Ewa Krasowscy posesorzy dóbr Góry i wielu innych.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1780
Krąkowo
Roku 1780, dnia 2-go stycznia. Ja,
Bartłomiej Kociełkowski kierownik parafii kliczkowskiej, za zgodą
miejscowego kierownika ochrzciłem dziecko imionami Łucja, Bogumiła,
Deografa i Marianna, urodzoną dnia 13 grudnia 1779 roku, córkę
Wielmożnych Państwa Franciszka i Marianny z Tarnowskich
Ostrowskich, burgrabiów grodzkich sieradzkich. Rodzicami chrzestnymi
byli Wielmożni Państwo Roch i Kunegunda z Karczewskich Tarnowscy
łowczy sieradzcy, dziedzice dóbr z parafii kliczkowskiej.
Akta metrykalne (Parafia Góra) 1786
Krąków
Roku, jak wyżej 1786-go. Dnia szóstego
marca. Ja, Bartłomiej Kocielkowski, kapłan kościoła
kliczkowskiego, ochrzciłem imionami Antonina Franciszka i Kunegunda,
urodzone dwudziestego szóstego lutego, dziecko Wielmożnych Państwa
Franciszka burgrabiego grodzkiego sieradzkiego i Marianny z
Tarnowskich, prawowitych małżonków Ostrowskich. Rodzicami
chrzestnymi byli Wielmożni Państwo Jan Bielecki pisarz grodzki
sieradzki z Wielmożną Panią Agnieszką z Zarębów Bielecką swoją
żoną.
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1824 nr 461
Nro 59,684. — WYDZIAŁ WOYSKOWY.
KOMMISSYA WOIEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
Zamieszczaiąc poniżéy Listę Imienną
spisowych z Miasta Stołecznego Warszawy i z Woiewództw Kaliskiego,
Lubelskiego, Podlaskiego i Krakowskiego zbiegłych, zaleca Wóytom,
Prezydentom i Burmistrzom Miast, aby w Gminach swych iak
nayściśleysze śledztwo dopełnili, wyśledzonych spisowych
nieprawnie w Gminach znayduiących się przytrzymali, i pod strażą
Kommissarzowi właściwego Obwodu dostawili, zkąd do Biura Kommissyi
Woiewódzkiéy przez transport odesłani bydź maią.
Wóyci Gmin, Prezydenci i Burmistrze
Miast, ściśle ninieyszemu poleceniu zadość uczynią, a
Kommissarze Obwodowi skutku dopilnuią.
w Warszawie dnia 14. Mca Października
1824 roku.
Radca Stanu, Prezes Kommissyi
w Zastępstwie KOŻUCHOWSKI. Filipecki
Sekr: Jener:
Lista zbiegłych spisowych z Miasta
Warszawy i Woiewództw Kaliskiego, Podlaskiego, Lubelskiego i
Krakowskiego.
z Woiewództwa Kaliskiego;
10. Józef Kosiński, ma lat 20. zbiegł
z Wsi Krękowa, twarzy ściągłey, oczu szarych, nosa małego.
Dziennik Urzędowy Województwa Kaliskiego 1831 nr 10
Rada Obywatelska Woiewództwa Kaliskiego.
Ogłosić publicznie czyn chwalebny, noszący na sobie cechę prawdziwego zamiłowania Oyczyzny i swobód Narodowych, iest to oddanie należnego hołdu cnocie, i pobudką do naśladowania wzorowego postępku. Temi uczuciami przeięta Rada Obywatelska Woiewództwa Kaliskiego, składa Wam naymocnieysze dzięki Szan. Damy Woiewództwa Kaliskiego, któreście nie szczędziły starań i trudów w zbieraniu różnych naczyń srebrnych i gotowych pieniędzy, iakie Rada Obywatelska pod zarząd swóy w ofierze od Was przez ręce JWW. Karoliny z Chłapowskich Siemiątkowskiey i Maryanny z Wolskich Rembowskiey odebrała, w ilości srebra funtów 105 łótów 2 1/2, iw gotowiźnie pieniędzy złtp. 269. — Ofiara ta przez Was cnotliwe Obywatelki na ołtarz Ojczyzny złożona, przewa żnie niezawodnie przyczyni się, do iak nayrychleyszego uzbroicnia formuiących się Obrońców Oyczyzny w Woiewództwie naszym, a pałaiących naygorętszą chęcią żwawego starcia się z nieprzyjacielem. — Oby postępek wasz znalazł spiesznie iak naywięcey godnych w kraiu naszym naśladowców. — Damy, które do tey zaszczytney ofiary przyczyniły się, są a mianowicie:
W. W. Dłuska z Miłkowic, Zakrzewska z Kuczey Woli, z Chłapowskich Siemiątkowska, Niemojowska z Marchwacza, Rembowska z Szczytnik, Morawska z Mikołaiewic, Mieszkowska z Świnic, Zbiiewska z Tubądzina, Parczewska z Dąbrówki, Niemojowska z Radoszewic, Pstrokońska z Ustkowa, Gątkiewiczowa z Orzerzyna, Pstrokońska z Rembieszyna, Jabłkowska z Cichów, Biernacka z Sikucina, Kossowska z Pięczniewa, Olszewska z Niechmierowa, Augustowa Trepczyna, Leopoldowa Trepka, z Morzkowskich Myszkowska, Stolnikowa Karsznicka, z Głębockich Kiślańska, z Kempińskich Nieszkowska, z Kożuchowskich Karsznicka, Emilia i Aniela Panny Niemoiowskie, z Bogatków Mączyńska, z Radolińskich Walewska, z Kiełczewskich Walewska, z Cieleckich Tarnowska, Prądzyńska z Łaszkowa, z Otockich Mielęcka, z Zbijewskich Tarnowska, Piątkowska z Smardzewa, z Bukowieckich Zychlińska, z Karsznickich Kręska, z Kręskich Walewska, z Węgierskich Wstowska, z Wyganowskich Strzeszewska, z Potworowskieh Mielęcka, Gierałdowska, z Pstrokońskich Siemianowska, Gątkiewiczowa z Kwaskowa, z Skorzewskich Młoszowska, z Czyżewskich Zbierzchowska, Kellerowa, z Topolskich Łączkowska, z Podczaskich Biernawska, Czartkowska z Krąkowa, Świniarska z Kobylnik, Gołębowska z Gorzuch, Anna i Rozalia Mielęckie, z Kossobuckich Kiiańska, z Psarskich Kaczkowska, Kłosowa, z Wstowskich Cielecka, Żeromska, Taczanowska, Goiczowa z Dzierlina, Zaborowska z Korzenicy, Załuskowska z Wróblewa, Domaniewska z Borowa, Franciszka Heydysz, Bogumił Pągowski, Łubieńska z Kamionki, Radolińska z Kalisza, Zielińska z Kalisza, Nieszkowskie z Kalisza, Jenerałowa Lipińska, Dwernicki Prezes z Kalisza, Jankowska z Kalisza, Miczke z Kalisza, Schönfeld z Kalisza, Gross z Kalisza, Locci z Kalisza, Plucińska z Kalisza, Łojewska z Kalisza, Glotzowa z Kalisza, Michalska z Kalisza, Szulcowa z Kalisza, Flainowa z Kalisza, Langowska z Kalisza, i Obywatel bezimienny.
w Kaliszu dnia 18 Lutego 1831. Młoszowski Prezyduiący.
Sekr. R. Stoppel.
Dziennik Powszechny 1832 nr 194
Po zgonie niegdy Wincentego
Czartkowskiego, Dziedzica dóbr Krąkowa, na dniu 8 Października
1829 r. zmarłego, otworzył się spadek, otwarcie którego
ogłaszaiąc, zawiadamiam, iż na dzień 20 Października r. b. iest
oznaczony termin tu w Kancellaryi Ziemiańskiey, do przepisania
tytułu własności dóbr Krąkowa, 2 dóbr Włoczyna, i Grzymaczewa
Lit. B. na któren wzywam osoby prawo do spadku maiące, aby się z
dowodami zgłosiły. Kalisz d.9 Kwietnia 1832 r. Mikołay Basiński,
R. K.Z. W. K.
Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej 1840 nr 23
W dopełnieniu §. 2 Postanowienia Rady Administracyjnej Królestwa z dnia 1 Grudnia 1829 roku Dyrekcya Szczegółowa Gubernii Kaliskiej zawiadamia niniejszem interessowanych Stowarzyszonych, iż na zasadzie nowego prawa z dnia 9/21 Kwietnia r. 1838 następujące Dobra w Gubernii Kaliskiej położone, Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu zastawione zostały.
Numer bieżący
|
Nazwisko Dóbr głównych i ich Attynencyi
|
Położenie Dóbr
|
Wymienienie pożyczki jaką Właściciel zaciągnąć pragnie
|
Opłaca podatku ofiary
|
Szacunek tych dóbr z ofiary wyrachowany
|
Wysokość iuż udzieloney pożyczki
|
W stosunku szacunku Dóbr mógłby uzyskać
| ||||||
Powiat
|
Parafia
|
Pożyczki zupełnie nowe
|
Pożyczki dodatkowej
|
Pożyczki odnowionej
|
Podług Artyk. 5 prawa
|
Podług Artyk. 6 prawa
|
Podług Artyk. 5 prawa
|
Podług Artyk. 6 prawa
| |||||
złp.
|
złp.
|
złtp.
|
złtp.
|
gr
|
złtp.
| ||||||||
610
|
Krąków z przyległością Zielęcin mały Borowiny Dędowice* zwanemi
|
Wartski
|
Góra
|
7000
|
307
|
1
|
30700
|
38300
|
20700
|
18400
|
23000
|
Wzywa więc Dyrekcya Szczegółowa wszystkich Stowarzyszonych, ażeby ze względu na solidarną odpowiedzialność z artykułu 23 prawa z d. 1/13 Czerwca 1825 i artykułu. 25 prawa z dnia 9/21 Kwietnia roku 1838 wynikającą, najdalej w przeciągu tygodni 4ch od daty ogłoszenia rachując Dyrekcyi Szczegółowej Gubernii Kaliskiej, lub w przeciągu tygodni 5ciu Dyrekcyi Głównej uwagi swoje zakommunikować raczyli, jeżeliby w ich przekonaniu udzielić się mająca na powyżej wyszczególnione dobra z mocy powołanych praw pożyczka, zupełnego na tychże dobrach nie mogła znaleść bespieczeństwa.
Kalisz dnia 18/30 Maja 1840 r.
Za Prezesa JEZIERSKI. Pisarz, Chrystowski.
* prawdopodobnie błąd w nazwie. Chodzi zapewne o karczme Dębowiec.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1848 nr 14
(N. D. 105) Sąd Policyi Prostej Okręgu
Wartskiego.
W dniu 12 (24) Grudnia r. b. na polu do
wsi Krąkowa należącym, przy drodze z Krąkowa do wsi Chlewa
wiodącej w rowie znaleziony został mężczyzna nieżywy nieznajomy
lat około 60 mający, wzrostu dobrego, twarzy okrągłej ściągłéj,
czoła wysokiego nosa szerokiego, oczu czarnych, włosów czarnych,
nieco już siwych, zarostu na brodzie takiegoż a na wąsach
żółtawego, ubrany w surdut sukienny jasno zielony stary, kamizelkę
szaraczkową, kaftanik płócienkowe w kratki, spodnie płócienkowe
w kratki czarne i brązowe, koszulę płócienną zwyczajną na
nogach buciki kobiece, na głowie czapkę sukienną rogatą z
barankiem felpowym. Wzywa każdego wiadomość o tym człowieku
posiadającego iżby Sądowi tutejszemu lub najbliższemu mieszkania
swego spiesznie udzielić zechciał.
Warta dnia 17 (29) Grudnia 1847 roku.
Podsędek, Grzybowski.
Warszawska Gazeta Policyjna 1851 nr 296
W następujących miejscach w
królestwie były pożary, w skutku których spaliły się:
We wsi Krąków powiecie Kaliskim obora
i inne zabudowania folwarczne, na rs. 470
ubezpieczone. Przyczyna pożaru także niewiadoma.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1857 nr 106
(N. D. 1629) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Kaliskiego.
W dniu 26 Stycznia (7 Lutego) r. z.
przy drodze pomiędzy miastem Koźminkiem a miastem Wartą na
terytorium wsi Krąkowa w Powiecie Kaliskim, znalezione zostały
zwłoki mężczyzny, z imienia i nazwiska oraz pochodzenia
niewiadomego, wzrostu średniego, budowy ciała wyniszczonej, nosa
krótkiego zgarbionego, oczu niebieskich, zwłoki te ubrane były w
kapotę z płótna farbowanego niebieskiego, spodnie w pasy, czapkę
z barankim czarnym. Ktoby wiedział o imieniu, pochodzeniu i nazwisku
powyż opisanego człowieka, zechce dać znać Sądowi tutejszemu lub
najbliższemu swego zamieszkania.
Tyniec d. 16 (28) Marca 1857 r.
Sędzia Prezydujący, Ruprecht.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1860 nr 30
(N. D. 624) Sąd Policyi
Poprawczej Wydziały Piotrkowskiego.
Zapozywa Leona
Miedzińskiego gorzelanego dawniej we wsi Krankowie
Ogu Wartskim zamieszkałego, a teraz z pobytu niewiadomego, aby dla
wysłuchania wyroku w Sądzie tutejszym w przeciągu dni 30 stawił
się pod skutkami prawa.
Piotrków d. 19 (31)
Stycznia 1860 r.
Sędzia Prezydujący,
Assesor Kollegialny,
Chmieleński.
Kurjer Warszawski 1861 nr 193
Na posiedzeniu Komitetu Gubernjalnego
do oczynszowania włościan w Gubernji Warszewskiej, odbytem w d. 28
Lipca (9 Sierpnia) r. b. zatwierdzone zostały układy, zawarte
dobrowolnie o wieczyste oczynszowanie włościan następujących
dóbr: (…) Z Ptu Kaliskiego: wieś Cielec, osad czynszowych 13;
wieś Krąków, osad 16; (…) Z Ptu Łęczyckiego: (…) wieś
Tumusin,osad 8. (…)
Kaliszanin 1873 nr 47
Katalog kościołów i duchowieństwa djecezji Kujawsko-Kaliskiej na r. b. podaje, że w dekanacie kaliskim jest 34 parafij, mianowicie:
(Dalszy ciąg probostw w dekanacie kaliskim).
14) Góra, kościół paraf. p. w. Wniebow. M. B. i Ś. Jakóba Apost. wybudowany z drzewa w r. 1792 przez parafjan. Ma słynący łaskami obraz Ś. Rocha. Parafja ta liczy 2190 dusz; do niej należą wsie: Góra, Kobylniki, Korzenica, Gorzałów, Krąków, Zielęcin, Cielce, Czartki Wielkie i Małe, Głaniszew, Chabierów, Chociszew, Upuszczew i Pustkowia: Borowiny i Dębowiec. Proboszczem od r. 1852 jest W. Iks. Maxymiljan Kurzawski, (ur. w r. 1825, kapłan od r. 1848).
Kurjer Warszawski 1877 nr 111
= Otrzymujemy wiadomość dotyczącą
regulacji interesów kaliskiego domu handlowego „Jabłkowski,
Radoliński, Skupieński i S-ka”, którego upadłość wyrokiem
sądu okręgowego z dnia 26-go marca r. b. uznaną została, iż
wyznaczeni dwaj kuratorowie masy — w dniu 12-tym kwietnia dokonali
opieczętowania kantoru i składów upadłego domu, a następnie
jeden z kuratorów udał się dla dopełnienia tejże czynności w
majątkach: Zborowie, Żelazkowie, Cielcach, Krakowie, Tomisłowicach,
Zichcinie, oraz Piątku małym, Zernikach, Karnowie, Dąbrowie,
Łychowie i Młyniskach. Obecnie kuratorowie pracują nad
sporządzeniem bilansu na zasadzie ksiąg i rachunków handlowych, do
czego zbierane są też informacje od upadłych dłużników.
Kaliszanin 1878 nr 98
Ostateczni syndycy upadłego Domu
handlowego pod firma „Jabłkowski, Radoliński, Skupieński i Sp.”
w Kaliszu podają do wiadomości, że począwszy od miesiąca marca
1879 r. sprzedawane będą drogą licytacji publicznej następujące
dobra ziemskie i dom z placem w mieście Kaliszu do firmowych
dłużników i upadłego domu należące, a mianowicie:
I. Dom murowany i plac oddzielny przy
tymże z ogrodami przy ulicy Józefina w mieście Kaliszu położony.
II. Bez inwentarzy dobra ziemskie
Dąbrowa z przyległościami ogólnej rozległości morg 1252 prę.
278 mające, w powiecie wieluńskim pod miastem Wieluniem położone.
III. Z inwentarzem żywym i martwym
dobra ziemskie: a) Kaznów ogólnej rozległości mórg 482 pr. 147
mające, w powiecie turekskim pomiędzy miastami Dąbiem i Łęczycą
położone.
Pod miastem Wartą dobra ziemskie:
b) Cielce ogólnej rozległości mórg
1011 prętów 285 mające.
c) Krąków ogólnej rozległości mórg
674 pr. 45Mające.
d) Zielencin-Wielki ogólnej
rozległości mórg 304 pr. 224 mające.
e) Tumisławice ogólnej rozległości
mórg 543 pr. 155 mające, — w powiecie turekskim położone.
f) Dobra ziemskie Żelazków ogólnej
rozległości mórg 1263 pręt. 64 mające, w powiecie kaliskim pod
miastem Kaliszem położone.
g) Dobra ziemskie Piątek-mały ogólnej
rozległości mórg 1119 pr. 152 mające, na trakcie szosowym
konińsko-kaliskim, w powiecie kaliskim pomiędzy miastem Kaliszem a
osadą Stawiszynem położone, w rozległości których jest
przestrzeń lasu towarowego dębowego mórg 180.
h) Dobra ziemskie Żerniki ogólnej
rozległości mórg 952 pr. 146 mające, na granicy Księztwa
Poznańskiego położone. Bliższe szczegóły opisu i warunki w
kantorze Syndyków w Kaliszu, każdodziennie z wyjątkiem świąt od
godziny 10 z rana do 2 -ej po południu i w kancelarjach adwokatów
Grodzieckiego i Sulimierskiego przejrzeć można. Grodziecki,
Kryński, Sulimierski.
Kaliszanin 1880 nr. 77
Do wsi KRĄKOWA potrzebny jest
NAUCZYCIEL
kawaler, posiadający odpowiednie kwalifikacje, do początkujących wiejskich dzieci, który będzie wynagrodzony przez dominium. Reflektanci zechcą się zgłaszać adresując przez Wartę.
Kaliszanin 1887 nr. 67
Dominium Krąków
poszukuje zaraz
RZĄDCY
lub ekonoma, fachowo uzdolnionego i moralnego. Interessowani zechcą się zgłosić na miejsce. Bezżenni mają pierwszeństwo.
Gazeta Kaliska 1896 nr. 1
W Krąkowie pow. kaliskiego wł. p. Kołodziejskiego, 20
myśliwych zabiło 103 zajęcy.
Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1899 nr 62
Echa kaliskie.
Korespondent nasz z Kalisza pisze pod d. 24-ym lutego:
„ Na posiedzeniu komitetu ochrony leśnej w Kaliszu postanowiono wydać świadectwa pozwolenia na sprzedaż przez Bank włościański dóbr następujących: (...) Wstrzymano cięcie lasu aż do przedstawienia planów leśnych w dobrach: (...) Krąków w pow. tureckim. (...).
Sport 1900 nr 14
Jarmark i wystawa koni w
Kaliszu.
Po nader uciążliwej
podróży karetką pocztową z Kutna, i opóźnieniu się skutkiem
złej bardzo drogi aż o siedem godzin, stanęłem nareszcie w
Kaliszu, i tu, pomimo wcześniejszego zamówienia, nie znalazłem
numeru w hotelach, z powodu niezwykle licznego zjazdu ziemian,oraz
chętnych do kupna koni. Nareszcie, dzięki interwencji kolegi z
„Gazety Kaliskiej", zostałem przyjęty na sublokatora u
jednego z nieznajomych mi dotąd ziemian. Dzięki i zato, groził mi
bowiem albo nocleg we wspaniałym parku miejskim, gdzie dotąd,
niestety, słowiki milczą jeszcze, albo też podróż natychmiastowa
z powrotem do Warszawy, i spędzenie drugiej z rzędu nocy w arcy
niewygodnej karetce. Trzeba było przecierpieć wiele, zwalczywszy
niespodziewane przeszkody, stanąć na placu wystawowym i zarazem
jarmarcznym, aby zdać sumienne sprawozdanie łaskawym czytelnikom
„Sportu". Plac kaliski bardzo ładny, stajnie naokoło
obszerne i ciepłe dosyć, ale utrzymanie tego placu zupełnie
zaniedbane, a opłata za stajnę od konia wyciągnięta do maksimum.
Że zaś na placu jaki taki porządek dało się utrzymać, jest to
bez zaprzeczenia zasługą szanownego radcy p. Wojciecha
Wyganowskiego, członka komitetu wystawowego, który sam za
wszystkich pracował uciążliwie i dokonał ciężkiego zadania,
jakie czekało go na placu jarmarcznym. Przegląd koni zebranych dał
dość dodatni rezultat, bo widzieć można było okazy bardzo
piękne, chlubnie świadczące o staraniach i znajomości rzeczy
niektórych hodowców. Ogółem koni w obrębie placu zgromadzono
przeszło 700, do konkursu zaś na wystawie zapisano koni
ziemiańskich 100 i włościańskich 150. Jak wszędzie tak i tutaj
przeważał typ pół krwi angielskiej, czy to u zaprzęgowych, czy
też u wierzchowych koni, nie wszędzie jednak typ ten odznaczał się
jednolitością, a przedewszystkiem czystością spodów. Nieraz z
przykrością patrzyło się na wspaniały kloc konia, ulokowany na
słabym i wadliwym spodzie; dodaję jednak, że nie wszystkie konie
nosiły ujemne te cechy, były bardzo piękne i normalanie zbudowane,
pozbawione tych wielu niepotrzebnych dodatków na nogach,
obniżających naturalnie cenę i wartość konia. Oprócz pół
krwi, znajdowały się anglo-araby, ardeny pół perszerony,
pół-rysaki, węgierskie i pół suffolki. Wobec wystawy i nagród
rozdanych, wszelka z naszej strony krytyka ustać musi, dodać jednak
muszę, że nagrody rozdane zostały najzupełniej sprawiedliwie,
dowodząc tem, że grono sędziów składało się z prawdziwych
znawców, szkoda tylko, że skromne fundusze, przeznaczone na
nagrody, nie pozwoliły odpowiednio wynagrodzić niektórych hodowców
za ich starania i pracę. Kupców przybyło dość na plac
jarmarczny, a z zagranicznych kręcili się: bracia Kazimierscy z
Krotoszyna, Friedman z Poznania, Banasz z Kempna, Landau z Wrocławia,
Kranz z Krakowa, i Szpagat z Berlina. W stajniach jarmarcznych
pomieścili konie hodowcy: pp. Maringe ze Smoliny 4 konie,
Krzeczunowicz z Cielc 4, Weigt z Noskowa 4, Bronikowski ze
Szczypiosnej 4, Jarociński z Kamionacza 8, Garczyński ze Zborowa 5,
Krzymuski z Wierzbia 7, hr. Toll z Uniejowa 8, Pawłowski z Mniszek
4, Skórzewski z Dobry 5, Sokolnicki z Janiszewa 5, Niemojowski z
Marchwacza 4, Rogawski z Zapolic 6, Ramser z Potworowa 10, Weigt z
Morawina 5, Kisielnicki z Radliczyc 2, Łączyński ze Złotnik 5,
dr. Rüdiger z Gór 2, Kurcewski z Zakrzewa 3, Modelski z Rajska 2,
Chełkowski z Borkowa 4, Pstrokoński z Markowa 3, Kuczbowski ze
Smardzewa 4, hr. Kwilecki z Grodżca 5, Kowalski z Koła 1,
Murzynowski z Kalinowy 4, Goliński z Kalisza 16, Putjatycki z
Częstochowy 9, Romocki z Kamienia 8, hr. Załuski z Czarnożył 1,
Ciesielski z Dąbroszyna 12, Kochanowski z Miłonic 7, Chrząszczewski
z Ziemięcina 7, Walewski z Rzegocina 2, Milkę z Chojnego 4;
Leśniewski z Wilanowa 8, Kozanecki z Zimotek 2, Ratt z Olszówki 6,
Kośmiński z Miszowic 6, Szaniawski ze Zduńskiej Woli 4, Weil ze
Skęczniewa 3, Kręski z Masłowic 4, Kołodziejski z Krąkowa 3,
Miech ze Skibic 9, Magnuski z Naramnic 5, Kornikowski z Mogłożewa
7, porucznik Clondin z Konina 6, Szamowski z Mchówka 6, Moraczewski
z Osin 6, Orzechowski z Karszewa 3, Heb z Browna 6, Strzeszewski z
Pstrokonia 4, Kreczunowicza z Zawad 5, Nikand Trepka z Poprężnik 2,
Tarnowski z Kluczkowa 4, Siemiątkowski z Męckiej Woli 5, Szumski z
Rusowa 1, Jedwab z Błaszek 10, Mielęcki z Koźminka 5, Nieniewski z
Sędzic 2, Kadłubski z Bylic i Mikorski ze Stobna 6, Prądzyński z
Kościeszyna 4, Grewe z Biskupic 2, Dutkowski z Kask 3, Jezierski z
Przystani 2, Kurnatowski z Poklękowa 1, Bule z Łodzi 2, Waliszewski
z Brzeźna 2, Zaborowskiego z Kożenicy 2 i Grodzicki z Równej 1.
Oprócz wyżej
wymienionych, wprowadzono do okólnika 150 koni włościańskich i
innych drobnych właścicieli. Tranzakcji zawarto na pokaźną sumę
około 40,000 rbl., mianowicie: p. Młodecki z Gozdowa nabył od p.
Zaborowskiego klacz anglo-arabską za 220 rb., Szpagat z Berlina
kupił 15 koni w cenie od 180 do 250 rbl., Kranz z Krakowa kupił 9
koni w cenie od 150 do 200 rbl., p. Juljan Milkę z Chojnego sprzedał
p. Olszyńskiemu wałacha za 150 rbl., p. Ramzer z Potworowa sprzedał
parę klaczy za 350 rbl., oraz wałacha za 150 rbl., p. Kurcewski z
Zakrzewa sprzedał wałacha za 400 rbl., p. Konopnicki z Warszawy
zakupił powozowych i karecianych koni 16, z których niektóre
bardzo ładne i wartościowe, a płacił za konia od 200 do 550
rubli, p. Rattel z Olszówki sprzedał trzy konie w cenie od 250 do
3oo rubli, p. Wojciech Wyganowski sprzedał p. Putjatyckiemu parę
koni za 500 rbl., p. Alfred Hantke z Rakowa kupił od p.
Putjatyckiego parę wałachów gniadych za 300 rbl., p. Henryk
Łączyński sprzedał p. Konopnickiemu parę kasztanowatych
powozowych koni za 450 rbl., ogiera trakena za 500 rbl. i klacz
dwuletnią za 250 rbl., pan Niemojowski sprzedał parę wałachów
gniadych trakeńskich za 1,050 rbl., dr. Rüdiger sprzedał ogiera za
475 rbl., p. Tupiński kupił od p. Krzymuskiego klacz karą Martę
3/4 krwi angielskiej po Monopolu i Warszawiance 5-letnią bardzo
ładną za 570 rbl., p. Rattel sprzedał siwe węgierskie wałachy za
350 rbl., parę dobrych wałachów za 500 rbl. od p. Szamowskiego
nabył pełnomocnik p. Rodokanakiego z Kuźnicy Grabowskiej oraz
ogiera stadnego za 450 rbl., p. Sokolnicki z Janiszewa sprzedał dwa
wałachy zaprzęgowe za 600 rbl., p. Krzymuski z Wierzbia wałacha
pół krwi za rub. 300. p. Weigt z Morawina wałacha za 250 rbl., p.
Tarnowski z Kluczkowa ogiera za 300 rbl., p. Stanisław Suchorski z
Chwalenic wałacha do Prus za 300 marek p. Unrug z Sulmowa wałacha
za 250 rbl. i Kochanowski z Miłonic 3 wałachy za 900 rbl.
Oprócz tych tranzakcji
dopełniono inne po za obrębem kontroli komitetę jarmarcznego. We
wtorek zaraz po południu komitet wystawy, pod przewodnictwem p.
Adama Michalskiego, jako przedstawiciela głównego zarządu stad
państwowych, a także Towarzystwa wyścigów konnych w Królestwie
Polskiem, w towarzystwie członków komitetu pp. Wojciecha
Wyganowskiego, Stefana Bronikowskiego, Kazimierze hr. Kwileckiego,
Zygmunta Chełmskiego, pułk. Langego, prezydenta miasta Kalisza,
Opielińskiego i weterynarza gubernjalnego p. Krajewskiego, w
obecności pana wicegubernatora kaliskiego r. st. Stremouchowa,
przystąpili do rozdania nagród, następującym hodowcom-ziemianom:
Medale Srebrne: pp.
Leśniewski z Wilamowa za klacz pół krwi angielskiej „Kasztelankę",
p. Bolesław Magnuski z Parcic za klacz pół-krwi Kokietkę, p.
Nepomucen Chełkowski z Borkowa za ogiera gniadego angielskiego i p.
Stefan Bronikowski za klacz karą pół krwi.
Medale bromowe: pp.
Antoni Chrząszczewski z Ziemięcina za klacz Kujawiankę, Wacław
Szanowski z Mchówka za klacz pół-krwi „Iskę", Karol Weigt
z Murawina za klacz gniadą pół krwi, i hr. Kazimierz Kwiluk z
Gredżca za klacz karę Małkę pół krwi.
Listy pochwalne: pp.
Stanisław Prądzyński z Kaścierzyna za klacz pół krwi Eunice,
Jan Krzymuski z Wierzbia za kl. karą pół-krwi Martę, Witold
Szanowski za ogiera pół-krwi Van-Dyka, Józef Leopold z Rzepiszewa
za ogiera kaszt., Wincenty Jarociński z Kamionacza za kl. kaszt,
pół-krwi Skikę, hr. Kwilecki za kl. pół-krwi Lalkę, ksiądz
Paweł Patocki z Opatówka za klacz poprawną Łysę, Bronisław
Pawłowski z Mniszek za ogiera bardzo ładnego pół krwi Mazura, Jan
Tarnowski z Tyńca za ogiera kasztanowatego. Ponieważ oprócz tych
nagród Towarzystwo Wyścigów Konnych w Królestwie Polskiem,
przeznaczyło pieniężne nagrody, które przyznano naztępującym
hodowcom: pp. Wincentemu Jarocińskiemu, za klacze stadne,
rzeczywiście bez zarzutu, złoto kasztanowate bardzo dobrze złożone,
pół-krwi i za jednolity typ wysoce uszlachetnionych koni
wierzchowych rubli 100, Bolesławowi Magnuskiemu, za parę
doskonałych klaczy pół krwi doskolane przytem zebranych rubli 100,
Leśniewskiemu dodatkowo rbl. 60, Antoniemu Chrząsuwskiemu dodatkowo
rbl. 50, Wacławowi Szamowskiemu dodatkowo rubli 50 za klacz Iskrę i
rbl. 50 za klacz Skaczkę, Karolowi Weigt z Morawina dodatkowo rbl.
50: z funduszów, włościanom rozdano za konie ich własnego chowu,
rzeczywiście wyróżniające się, przeważnie po ogierach półkrwi
angielskiej, następujące nagrody.
Za ogiery
roczne:Warzyńcowi Gregorkowi rbl. 20, Józefowi Benckiemu rbl. 20,
Walentemu Szumińskiemu rbl. 15, Antoniemu Frankiewiczowi rubli 10.
Za klacze roczne;
Marcinowi Kuczy rbl. 40, Ludwikowi Wyprzyckiemu rbl. 30, Pawłowi
Lisowi rbl. 25, Józefowi Kurkowi rbl. 15, Franciszkowi Kranczykowi
rbl. 15, Stanisławi Brodowskiemu rbl. 10.
Za klacze od 3 do 5 lat.
Andrzejowi Góreckiemu 22 rbl., Janowi Witerakowi 20 rbl., Janowi
Kolanskiemu 22 rbl., Józefowi Kilberowi 15 rbl. Pawłowi Lisowi 15
rbl., Tomaszowi Bakowi 14 rbl. Wojciechowski Moszczyńskiemu 10 rbl.,
Pawłowi Danikowskiemu 10 rbl., Pawłowi Mani 8 rbl. Józefowi
Koniecznemu 8 rbl., Józefofi Wdowczykowi 8 rbl. Adamowi Kałuży 8
rbl. Andrzejowi Gołce 7 rbl., Piotrowi Tomczykowi 7 rbl., Marcinowi
Kliberowi 6 rbl., Michałowi Olekowi 5 rbl. Franciszkowi Bemkiemu 5
rbl. Mikołajowi Miołkowi 5 rbl. i Stanisławowi Janiakowi 5 rbl.
Za ogiery starsze:
Walentemu Mazurkowi 18
rbl. i Franciszkowi Ugornemu 12 rbl.
Odnośnie do koni
ziemiańskich, jarmark i wystawa w Kaliszu zniewalają do
zaznaczenia, że kaliscy hodowcy nieżałują starań i pracy w tym
kierunku i tu rzeczywiście widzieć można o wiele więcej pięknych
i normalnych typów, aniżeli gdzieindziej; że próby nieraz wypadną
niezbyt udatnie, niezawsze można winić hodowcę, ale w każdym
razie oddać potrzeba sprawiedliwe uznanie dobrym chęciom, i
uciążliwej, bądź co bądź, pracy. Stan. Kom.
Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1900 nr 97
Jarmark i wystawa w Kaliszu.
(Korespondencja własna Kurjera warszawskiego.)
II.
Kalisz, 4-go kwietnia.
Tegoroczny komitet jarmarczny stanowią pp. Wojciech Wyganowski, Stefan Bronikowski, Kazimierz hr. Kwilecki, Zygmunt Chełmski; z urzędu zaś zasiadają: pułkownik Lange, urzędnik do szczególnych poleceń przy gubernatorze, prezydent m. m. Kalisza, p. Opieliński, i weterynarz gubernjalny, p. Krajewski. Do składu komisji wystawowej, przysądzającej nagrody za okazy, przedstawione do premjowania, należą: jako przewodniczący p. Adam Michalski, skarbnik warszawskiego Towarzystwa wyścigów konnych, a urzędowy delegat zarządu stadnin państwowych na gub. kaliską i piotrkowską, pułkownik Lange jako przedstawiciel władzy gubernatorskiej, prezydent miasta p. Opieliński, oraz pp. Wojciech Wyganowski, Stefan Bronikowski, Kazimierz hr. Kwilecki, Zygmunt Chełmski i lekarz weterynarji p. Krajewski, czyli że skład komitetu jarmarcznego i wystawowego jest ten sam z małą różnicą.
Następujący hodowcy i ziemianie zadeklarowali okazy do premjowania, która to czynność poprzedza tranzakcje jarmarczne, oczywiście bowiem okazy wyróżnione inaczej są cenione, i przed premjowaniem nikt traktować nie będzie o sprzedaż. Pan Jarociński z Kamionacza dał trzy klacze trakeńskie, parę kasztanowatych trzyletnich, gniadą czteroletnią i takiegoż ogiera, p. Chełkowski z Borkowa ogiera rasy holsztyńskiej, Pawłowski z Mniszek 4-letniego ogiera anglo-arabskiego, Weicht z Noskowa dwie klacze trakeńskie trzy- i czteroletnie, Mikorski ze Stobna klacz hanowerską, klacz trakeńską i dwa źrebaki trakeńskie, Szumski z Rusowa ogiera trakeńskiego, Leśniewski z Wilamowa klacz półkrwi, Chrząszczewski z Ziemięcina klacz półkrwi hanowerskiej, Bronikowski ze Szczypiorna klacz czteroletnią trakeńską, Kowalski z Kola klacz anglo-arabską, takąż klacz dał p. Tarnowski z Kluczkowa, a p. Krzymuski z Wierzbia przyprowadził pięcioletnią klacz półkrwi angielskiej.
Jak widzimy z powyższego spisu okazów, przyprowadzonych do premiowania, większość koni to trakeny, a więc słuszne bylo nasze spostrzeżenie, wyrażone w pierwszej korespondencji, iż blizkie sąsiedztwo Wielkiego Księstwa Poznańskiego wywarło swój wpływ na kierunek hodowlany w Kaliskiem, a stado królewsko-pruskie w Trakenach, które stanowi dla królestwa pruskiego depo główne rozpłodowe, zasiliło swą krwią stadniny kaliskie, przekazując wybitny typ trakeński w większości przedstawionych na wystawie i jarmarku okazów. Że zaś stado trakeńskie ma ustaloną zasłużoną opinję najracjonalniejszego stada półkrwi z użytkowym kierunkiem i do wierzchu i do zaprzęgu, ponieważ stado to wydaje konie o potężnej muskulaturze o przepysznych estetycznie kształtach, przeto nic dziwnego, że na jarmarku kaliskim znaleźliśmy takie typy koni, jakie trudno napotkać choćby w oddzielnych okazach na innych jarmarkach Królestwa.
A oto spis stadnin i stajen, przyprowadzonych na jarmark kaliski: Kreczunowicz z Cielc sztuk 4, Bronikowski ze Szczypiorny 4, Garczyński ze Zborowa 5, hr. Toll z Uniejowa 8, Skórzewski z Dobrej 5, Niemojewski z Marchwacza 4, Ramser z Potworowa 10, Kisielnicki z Radliczyc 2, Rüdiger z Gór 2, Modelski z Rajska 2, Pstrokońska z Małkowa 3, hr. Kwilecki z Grodźca 5, Murzynowski z Kalinowy 4, Putjatycki z Częstochowy 9, hr. Załuski z Czarnożył 1, Kochanowski z Miłonic 7, Walewski z Rzegocina 2, Leśniewski z Wilamowa 8, Ratel z Olszówki sztuk 6, Szaniawski ze Zduńskiej Woli sztuk 4, Kręski z Masłowic 4, Miech z Skibic sztuk 9, Kornikowski z Mozgarzewa sztuk 7, Szamowski z Mchówka sztuk 6, Orzechowski z Karszewa sztuk 3, Strzeszewski z Pstrokonia 3, Trepka z Poprężnik 2, Siemiątkowski z Męckiej Woli 5, Jedwab z Błaszek (handlarz) 10, Nieniewski z Sędzic 2, Mikorski ze Stobna 6, Maringe ze Smolicy 4, Weicht z Noskowa 4, Jarociński z Kamionacza 8, Krzymuski z Wierzbia 7, Pawłowski z Mniszek 4, Sokolnicki z Janiszewa 5, Rogowski z Zapolic 6, Weicht z Morawina 5, Łączyński ze Złotnik 5, Kurcewski z Zakrzewa 3, Chełkowski z Borkowa 4, Kuczborski ze Smardzewa 4, Kowalski z Koła 1, Goliński z Kalisza 16, Romocki z Kamienia 8, Ciesielski z Dąbroszyna 12, Chrząszczewski z Ziemięcina 7, Milke z Chojnego 4, Kozanecki z Zimotek 2, Kosmiński z Miszowie, Weil ze Skęczniewa, Kołodziejski z Krąkowa 3, Magnuski z Naranmic 5, Clondin (konie wojskowe) z Koła, Moraczewski z Osin 6, Hebel z Browna 6, Kreczunowicz z Zawad 5, Tarnowski z Kluczkowa 4, Szumski z Rusowa, Mielecki z Koźminka, Kadłubski z Bylic 6, Suchorski z Chwalenic, Unrug z Sulmowa, Prądzyński z Kościerzyna 4, Dutkowski z Kask 3, Kurnatowski z Poklękowa 1. Waliszewski z Brzeźna 2, Grodzicki z Równej 1, Groeve z Biskupic 2, Jezierski z Przystajni, Bulle z Łodzi 2, Zaborowski z Korzenicy 2 i wielu innych. Zaznaczamy, iż oddzielne konie wprowadzano na okólnik jarmarczny z pośród znajdujących się na stajniach wmieście 140, należących do różnych właścicieli, a powozów z miasta, zaprzężonych w konie na sprzedaż, wjechało 10.
Każdy koń, znajdujący się na jarmarku, ma przypięty do uzdy bilet od weterynarza na dowód rewizji stanu zdrowia.
Gdy po południu nieco się rozpogodziło i przy dźwiękach orkiestry na okólnik wjechały ekwipaże, powszechną uwagę zwracała dobra para klaczy p. Magnuskiego, za którą dawano już w jarmarku 2,600 rubli, lecz właściciel nie zdecydował się ich sprzedać. Śliczna jest takie para kasztanowatych klaczy p. Jarocińskiego, dobra czwórka siwoszów p. Chrzanowskiego, doskonały zaprząg w czwórkę p. Kijeńskiego; zwracały także uwagę klacze oldenburskie ze Zborowa, doskonale ujeżdżona a dobrana maścią czwórka p. Karłowskiego z Zawad, piękne dwa ogiery p. Modelskiego, czwórka p. Topińskiego, wreszcie konie p. Trzcińskiego z Lubelskiego, który aż do Kalisza przysłał swe konie na jarmark. Wogóle corso powozów i zaprzęgów na okólniku jarmarcznym było bardzo efektowne, a ogół zaprzęgów odznaczał się dobrym gustem. Popis koni wierzchowych, bądź pod służbą stajenną, bądź pod właścicielami także wypadł niezgorzej, słowem amator i znawca miał się na co patrzeć. Cóż z tego, kiedy błoto odstraszyło publiczność, która na popis ekwipaży zwykle tłumnie ściąga z całego miasta.
Ulice Kalisza do wieczora za to przepełniały tłumy publiczności, przypatrujące się przejazdowi ekwipaży z hotelów na plac jarmarczny i odwrotnie, a podwórka hotelowe także zapełniały garstki ciekawych, gdyż co chwila okazywano tam trzymane konie. Hotelarze potroili ceny, w restauracjach służba potraciła głowy, korki szampana wciąż strzelały na rachunek dokonanych lub spodziewanych tranzakcji, a maskaradowe kostjumy braci szlachty, która, wybierając się na jarmark, wdziewa na siebie najdziwaczniejsze stroje żokiejów, groomów, forysiów, jakie w starych karykaturach podziwiać można, były przedmiotem szczególnego podziwu i troski niezliczonego zastępu faktorów i faktorek, upędzających się po mieście.
W. Z.
Gazeta Kaliska 1901 nr. 56
Dnia 27 lutego, powracając z Warszawy na Łódź pocztą,
zamieniłem przez pomyłkę paczkę z lampą, ze składu firmy Podgórski w Warszawie,
na inną, podobną paczką. Osoba interesowana zechce powiadomić mnie, dla
sprostowania omyłki. Michał Kołodziejski w Krąkowie, pod Wartą.
Dom. Krąków przez Kociołki, st. kolei W.-K., potrzebuje borowego. Świadectwa wymagalne.
Sport: Tygodnik Ilustrowany 1904 nr 13
Ze Zduńskiej Woli. Tegoroczny
trzydniowy jarmark zaliczyć można do nieudanych. Zakaz wywozu koni
był przyczyną pewnej ospałości w dokonywaniu tranzakcji. Koni
ruskich było dosyć, lecz nie miały nabywców. Sztukę ceniono rbl.
500 . P. S. Strzeszewski z Dąbrówki miał na sprzedaż parę
młodych ogierów kasztanowatych w cenie rbl. 1,000. Amatorzy z Łodzi
dawali rbl. 800. Za jednego ofiarowywano rbl. 500, lecz właściciel
nie chciał rozdwajać tak dobrze dobranej pary. P. Czarnowski z
Prusinowic ogiera duńskiego — rbl. 200. P. K. Kręski z Masłowic
parę klaczy — rbl. 600 . P . M . Walicki z Przeczni parę
gniadych: ogiera ze stajni hr. Tyszkiewicza i klacz węgierską —
rbl. 600. P. Stokowski z Piaskowic—4 konie po rbl. 200. P. Trepka z
Rychłowic—dwa wierzchowe konie rasy arabskiej i ogiera
trakeńskiego. P. Adolf Kokczyński z Wielkiego — 3 klacze i ogiera
kasztanowatego rasy trakeńskiej, ze stadniny hr. Bnińskiego z Prus
Zachodnich, za rbl. 800, nabył go p. Skowroński z Góry. P.
Putjatycki z Częstochowy z przyprowadzonych koni sprzedał 3 pary,
parę rasowych klaczy gniadych ze stajni Janowskiej nabył p. M.
Kołodziejski z Krąkowa, dopłaciwszy rbl. 300 do pary swoich koni;
drugą parę gniadych nabył p. Rembieliński z Krobanowa,
dopłaciwszy rbl. 100 do swojej pary, i parę szpaków w cenie rbl.
450 nabył p. Jan Guler z Wólki Bałuckiej.
Goniec Łódzki 1904 nr 82
□ Jarmark w Zduńskiej Woli. Tegoroczny jarmark trzydniowy trzeba zaliczyć do nieudanych.
W pierwszym rzędzie zawód spotkał tych, którzy obiecywali sobie duży zarobek za wynajem lokalów i drożyli się przed jarmarkiem, a potem chętnie oddawali za stosunkowo niewielką cenę.
Niedozwolony eksport koni był przyczyną pewnej ospałości w dokonywania tranzakcyi. Znany kupiec Jedwab już na jarmark kaliski przygotował 30 par koni, które mu się zostały i nawet do Zduńskiej Woli ich nie przyprowadził. Koni ruskich było dosyć, lecz nie miały nabywców. Sztukę ceniono 500 rubli
P. Strzeszewski z Dąbrówki miał na sprzedaż parę młodych ogierów kasztanowatych w cenie 100 rb. Amatorzy z Łodzi dawali 800 rb. Za jednego ofiarowywano 500 rb., lecz właściciel nie chciał rozdwajać tak dobrze dobranej pary. P. Czarnowski z Prusinowic duńskiego ogiera 200 rb. P. K. Kręski z Masłowic parę klaczy 600 rb. P. M. Walicki z Przeczni parę gniadych: ogiera ze stajni hr. Tyszkiewicza i klacz węgierską 600 rb.
P. Stokowski z Piaskowic 4 konie po 200 rb. P. Trepka z Rychłowic dwa wierzchowe konie rasy arabskiej i ogiera trakeńskiego. P. Adolf Kokczyński z Wielgiego 3 klacze i ogiera kasztanowatego rasy trakeńskiej ze stadniny hr. Bnińskiego z Prus Zachodnich za 800 rb., nabył go pan Skowroński z Góry za 180 rb.
Pan Putjatycki z Częstochowy z przyprowadzonych koni, we wtorek, sprzedał 3 pary, parę rasowych klaczy gniadych z Janowskiej stajni nabył pan M. Kołodziejski z Krąkowa, dopłaciwszy 300 rb. do pary swoich koni; drugą parę gniadych nabył pan Rembieliński z Krobanowa, dopłaciwszy 100 rb. do swojej pary i parę szpaków w cenie 450 rb., nabył pan Jan Guler z Wólki Bałuckiej,
Obora pana Wejla ze Skęczniewa dostarczyła młode stadniczki i te w poniedziałek znalazły nabywców w osobach pana Taczanowskiego z Lututowa i pana Strzeszewskiego z Pstrokonia od 80 do 100 rubli sztuka.
Przez wszystkie trzy dni pogoda była prześliczna, ulice miasta przepełnione ludem, wozami i końmi w należytym porządku ustawionymi, wskutek czego prawidłowy ruch na ulicach ani na chwilę nie był wstrzymany.
Gazeta Kaliska 1907 nr 90
Dom. Krąków przez Kociołki, st. kolei W.-K., potrzebuje borowego. Świadectwa wymagalne.
Gazeta Kaliska 1907 nr 193
Na folwarku
Kraków, w pow. tureckim, zmarła nagle Franciszka Biskup, 16 lat.
Łódzki Dziennik
Urzędowy 1925 nr 9
Z. S. P.
Państwowe
Stado Ogierów BOGUSŁAWICE.
WYKAZ
stacji
kopulacyjnych i dzierżaw w obrębie Województwa Łódzkiego
utworzonych przez Zarząd Państwowego Stada Ogierów w Bogusławicach
w okresie kopulacyjnym 1925 r.
L. p.
|
Powiat
|
Miejscowość
|
Imię i nazwisko utrzymującego
ogiery
|
Stacja kopulacyjna
|
Dzierżawa
|
Nr Ks. Gł. |
Nazwa ogierów
|
Kategoria
|
38
|
Turecki
|
Krąków
|
Michał Kołodziejski
|
—
|
//
|
700
|
Jungersohn
|
II
|
Bogusławice, dnia 4 lutego 1925 r.
Kierownik Państw. Stada Ogier w Bogusławicach: (—) podpis.
|
Echo Tureckie 1925 nr 31
W dniu 22 VII rb. o
godz 15- j w majątku Krąków gminy Grzybki, utonął w miejscowym
stawie Królikowski Zbigniew Janusz Henryk lat 8.
Obwieszczenia Publiczne 1925 nr 89
Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A. sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
d. 8 września 1925 r.
6570 „Michał Kołodziejski" — młyn motorowy w majątku Krąków, gm. Grzybki, pow. tureckiego. Właśc. firmy Michał Kołodziejski, zam. w Krąkowie.
Echo Tureckie 1926 nr 45
Józef Strzelczyk
roczn. 1902 z Krąkowa gm. Grzybki zagubił książeczkę
wojskową i dowód osobisty wydany przez Starostwo Tureckie.
Przegląd Leśniczy 1926 maj
Spis wszystkich lasów prywatnych,
komunalnych, kościeln. i fundacyjnych w województwie Śląskiem,
Poznańskiem, Pomorskiem i Łódzkiem o powierzchni ponad 50 ha
według stanu z 1924 r. Zestawił W. Przybylski.
281. Nazwa majątku leśnego: Krąków,
powiat Turek. Właściciel: Michał Kołodziejski. Obszar ha: 124,
68.
Echo Tureckie 1927 nr 2
Józef Strzelczyk z Krąkowa gm. Grzybki rocznik 1902 zagubił książeczkę wojskową wydaną przez P. K. U. Kalisz i dowód osobisty wydany przez Starostwo Tureckie.
Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 99
Ustkowski sąd
pokoju w Warcie, okr. sąd. kaliskiego, na zasadzie art. 581 i 3091
U. P. C., wzywa niewiadomych z miejsca pobytu Józefę Weszke,
Marjannę Witkowską, Balbinę Precel, Rozalję Błazik, Józefę
Lipczyńską i Antoniego Niewiadomskiego, aby w terminie
4-miesięcznym, od dnia wydrukowania niniejszego wezwania, stawili
się w tymże sądzie w sprawie Nr. 431/1927 r., o podział spadku
pozostałego we wsi Krąków, gminy Grzybki, pow. tureckiego, po
zmarłym Kacprze Błaziku.
W razie niestawienia się
wzywanych w oznaczonym terminie sprawa zostanie rozstrzygnięta
w ich nieobecności.
Echo Tureckie 1928 nr 35
Wskutek pożaru, wynikłego z niewiadomej przyczyny spaliła się część domu Urzędu gminnego jeszcze w lipcu 1920 r.
Rok rocznie była wznawiana sprawa na zebraniach gminnych odbudowy domu gminnego, lecz gminiacy stale odmawiali uchwalenia funduszy na ten cel.
Ostatecznie wskutek usilnych starań sekretarza gminnego Wacława Rusina, sporządzono plan budowy nowego domu w 1926 r. Plan został przyjęty na posiedzeniu Rady gminnej dnia 6 sierpnia 1926 r.
Zebranie gminne po kilkuletnich zabiegach uchwaliło wreszcie dn. 31 grudnia 1926 r. przystąpić do budowy nowego domu. Jednocześnie uchwalono zebrać dobrowolną składkę po 1 złotemu z morga ziemi użytkownej.
Do uchwalenia budowy domu dla Urzędu gminy przyczynił się w dużej mierze właściciel majątku Krąków p. Michał Kołodziejski, który właśnie na zebraniu gminnem zdołał przekonać gminiaków o potrzebie budowy, jak również i członkowie b. Rady gminnej, a także b. Wójt gminy p. Michał Mazór.
Poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę nowego domu dokonał ks. Kan. Nowicki, proboszcz parafji Warta w dniu 16 lipca 1927 r., w obecności starosty p. Borysławskiego i pp.; zastępcy Starosty, Dra Pajdaka, inżyniera powiatowego Czerkaskiego, Komendanta Policji Państwowej p. Leszczyńskiego, Sekretarza Wydziału Pow. p. Osińskiego, Zarządu Gminnego, Rady gminnej i Członków Komitetu budowlanego, oraz licznie zebranych mieszkańców gminy.
P. Inspektor Samorządu gminnego z powodu wyjazdu do Warszawy, na poświęceniu nie był obecny.
Skład Komitetu budowlanego stanowią: Wójt gminy Józef Kendzierski, właściciel majątku Cielce, Jan Karłowski i gospodarze: Antoni Walerych, Józef Michalak, Józef Wyszkowski, Roch Wawrowski i Władysław Dzieran.
Do dnia 1. IV. r. b. wydatkowano na budowę domu wraz z kupnem ilość obszernego placu, przestrzenią około 1 morga ziemi — 26.420 zł. 25 gr. Na wydatki te złożyły się następujące sumy: z remanentów gminnych 1926 r. 12.260 zł. 25 gr., z budżetu 1927|28 r. 766 zł. i z pożyczek 6.500z.
Na zgromadzeniu budżetowem tegorocznem uchwalono w dalszym ciągu dobrowolną składkę na wykończenie budowy po 2 zł. z morga, co uczyni 18.663 zł., a łącznie z poprzednią sumą wydatkową na budowę 45.383 zł. 25 gr. Taką sumę mniej więcej będzię kosztował gmach gminy, jaki widzimy na ilustracji. W jesieni roku bieżącego dom ma być oddany dla użytku gminy.
Wacław Rusin
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 91a
Dnia 8 września 1928 roku.
9323. „Stefan
Dalak", sklep spożywczy i wyroby masarskie w Krąkowie, gm.
Grzybki, pow. tureckiego. Właśc. Stefan
Dalak, zam. tamże.
Echo Tureckie 1929 nr 40
Zaginęła
książeczka wojskowa wydana przez P. K. U. Sieradz na imię Stefan
Dolak, rocz. 1900 m. wsi Krąków, gm.
Grzybki.
Echo Tureckie 1929 nr 53
Obwieszczenie
Komornik przy Sądzie
Grodzkim w Sieradzu, zamieszkały w Warcie na zasadzie art. 1030
ust. post. cyw. obwieszcza, że w dn. 9-go stycznia 1930 r. o godz.
10-ej rano, we Krąkowie gminy Grzybki, będzie sprzedawany
przez licytację majątek ruchomy, należący do Michała
Kołodziejskiego, składający się z 500 korcy żyta i tp.
oszacowany do sprzedaży na sumę 13.000 zł., którego opis i
szacunek przejrzane być mogą na miejscu sprzedaży w dniu
licytacji.
Nr.spr. E. 307 l 29
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 14
Notarjusz przy sądzie okręgowym w Kaliszu, Karol Wyganowski, obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób zostały otwarte postępowania spadkowe:
2) Wiesława Mazurkiewicza, właściciela dóbr Mikołajewice, pow. tureckiego i wierzyciela kaucji na 18.000 dol. zabezpieczonej na dobrach Krąków, pow. tureckiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na 20 sierpnia 1931 roku i w dniu tym osoby w spadku zainteresowane winny stawić się w kancelarji notarjusza Karola Wyganowskiego w Kaliszu.
Echo Tureckie 1932 nr 45
Wielu jeszcze obywateli ziemskich tradycyjnym zwyczajem posiada wśród służby domowej lokai, którzy trudnią się utrzymaniem porządku w mieszkaniu, meldowaniem przybywających osób i podawaniem potraw do stołu. Lokaj taki musi być człowiekiem nawskrość uczciwym, ponieważ słyszy o czem państwo mówią i wie gdzie są przechowywane wszystkie więcej wartościowe przedmioty domowe.
W majątku Krąkowie, należącym do p. Michała Kołodziejskiego był lokajem Józef Cicharek, ciesząc się zaufaniem swego chlebodawcy. Wraz z Cicharkiem zatrudniona była, w charakterze służącej młoda dziewczyna Stanisława Wieszczakówna, której zajęcie wymówił p. Kołodziejski z dniem 1 stycznia r.b. Wieszczakówna, nie spodziewając się, iż otrzyma dobre świadectwo od swego pracodawcy, zwróciła się o pomoc w tym przedmiocie, do lokajczyka Cicharka, jako osobnika wszechwiedzącego. Ten ostatni nie namyślając się zbyt długo poradził jej, aby napisała sama sobie jaknajlepiej brzmiące świadectwo, w imieniu dziedzica, a on przyłoży autentyczną pieczęć dworską p. Kołodziejskiego i w ten sposób Wieszczakowa ułatwi sobie otrzymanie dobrej posady. I tak też się stało, odchodząca służąca własnym konceptem zaopatrzyła się w pochlebny dokoment, na którym Cicharek, z niezwykłą powagą odcisnął pieczęć właściciela folwarku Krąków.
Nadużycie Cicharka być może że zostałoby nie wykryte, gdyby Wieszczakówna nie zgodziła się do pobliskiego majątku Mikołajewice, w którym przedewszystkiem złożyła zaświadczenie p. Kołodziejskiego, stwierdzające, że była wyborową kucharką. W Mikołajewicach została ona z chęcią przyjęta, jednak właścicielom majątku tego p.p. Mazurkiewiczom świadectwo wydawało się podejrzanem ze względu na błędy ortograficzne i zdania ujęte w złą formę. Skomunikowali się więc z p. Kołodziejskim i fałszerstwo w całej pełni wyszło na jaw.
Cicharek przyznał się do winy, tłumacząc się lekkomyślnością a głównie chęcią dopomożenia swej narzeczonej Stanisławie Wieszczakównie.
W następstwie został on pociągnięty do odpowiedzialności sądowej z art. 452 Kod. Karn. za użycie cudzej pieczęci w celu wyciśnięcia na świadectwie, wiedząc że prawa ku temu nie miał wcale.
Sąd Grodzki w Turku wyrokiem z dnia 26 października r.b. skazał Cicharska na jeden miesiąc aresztu z zawieszeniem wykonania kary na przeciąg lat trzech.
Cicharek karany sądownie nie był i prowadził się dobrze, jest to pierwsze jego młodociane przewinienie, jednakże powinien on na przyszłość pamiętać, że nawet narzeczonej nie można czynić grzeczności, które kolidują z kodeksem karnym i za które dostać się można do więzienia.
Echo Sieradzkie 1932 16 listopad
LOKAJ DWORSKI W OPAŁACH.
Wielu jeszcze obywateli
ziemskich tradycyjnym zwyczajem posiada wśród służby domowej
lokai, którzy trudnią się utrzymaniem porządku
w mieszkaniu, meldowaniem przybywających osób i podawaniem potraw
do stołu. Lokaj taki musi być człowiekiem nawskrość uczciwym,
ponieważ słyszy o czem państwo mówią i wie gdzie są
przechowywane wszystkie więcej wartościowe przedmioty domowe.
W majątku Krąkowie,
należącym
do p. Michała Kołodziejskiego był
lokajem Józef Cicharek, cieszący się zaufaniem swego chlebodawcy.
Wraz z Cicharkiem zatrudniona była, w charakterze służącej młoda
dziewczyna Stanisława Wieszczakówna, której zajęcie wymówił p.
Kołodziejski z dniem 1 stycznia r. b. Wieszczakówna nie
spodziewając się, iż otrzyma dobre świadectwo od swego
chlebodawcy, zwróciła się
o pomoc w tym
przedmiocie, do lokajczyka Cicharka, jako
osobnika wszechwiedzącego. Ten ostatni nie namyślając się
zbyt długo poradził jej, aby napisała
sama sobie jaknajlepiej brzmiące świadectwo w imieniu dziedzica, a
on przyłoży autentyczną pieczęć dworską p. Kołodziejskiego i w
ten sposób Wieszczakowa ułatwi sobie otrzymanie dobrej posady. I
tak też się
stało. Odchodząca służąca własnym
konceptem zaopatrzyła się
w pochlebny dokument, na którym Cicharek,
z niezwykłą powagą odcisnął pieczęć właściciela folwarku
Krąków.
Nadużycie Cicharka
być może że zostałoby niewykryte, gdyby
Wieszczakówna nie zgodziła się do
pobliskiego majątku Mikołajewice, w którym przedewszystkiem
złożyła zaświadczenie p.
Kołodziejskiego stwierdzające, że była wyborową kucharką. W
Mikołajewicach została ona z chęcią przyjęta, jednak
właścicielom majątku tego p. p. Mazurkiewiczom świadectwo
wydawało się
podejrzanem ze względu na błędy
ortograficzne i zdania ujęte w złą formę. Skomunikowali się
więc z p. Kołodziejskim i fałszerstwo w
całej pełni wyszło na jaw.
Cicharek przyznał
się
do winy, tłumacząc się lekkomyślnością,
a głównie chęcią dopomożenia swej narzeczonej Stanisławie
Wieszczakównie.
W następstwie został on
pociągniety do odpowiedzialności sądowej z art. 452 Kod. Karn. za
użycie cudzej pieczęci w celu wyciśnięcia na świadectwie wiedząc
że prawa ku temu nie miał wcale.
Sąd Grodzki
w Turku wyrokiem z dnia 26 października r.
b. skazał Cicharka na jeden miesiąc aresztu z zawieszeniem
wykonania kary na przeciąg lat trzech.
Cicharek karany
sądownie nie był i prowadził się
dobrze, jest to pierwsze jego młodociane
przewinienie, jednakże powinien on na przyszłość pamiętać, że
nawet narzeczonej nie można czynić grzeczności, które kolidują z
kodeksem karnym i za które dostać się
można do więzienia.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 17 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/8/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Tureckiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) — postanawiam co następuje:
§ 1.
III. Obszar gminy wiejskiej Grzybki dzieli się na gromady:
10. Zielęcin-Mały, obejmującą: wieś Zielęcin-Mały, wieś Zielęcin-Wielki, wieś Krąków i folw. Krąków.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Tureckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Tureckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
Echo Kaliskie Ilustrowane 1933 r.
"Wieczornica harcerska"
Komenda obozu harcerzy kaliskich w Krąkowie zaprasza wszystkich przyjaciół i sympatyków na „Wieczornicę", która odbędzie się w niedzielę, dn. 16 bm.
Echo Kaliskie Ilustrowane 1933 r.
Krwawy finał zabawy
Ofiarę przewieziono do szpitala.
We wsi Krąków, gm. Grzybki, wydarzył się niezwykły incydent, który zakończył się krwawo. Jeden z uczestników zabawy, niejaki Józef Błazik został postrzelony wystrzałem z fuzji w prawą nogę. Ofiarę przewieziono do szpitala Św.
Trójcy, gdzie przez dłuższy czas przebywać będzie na kuracji.
Echo Kaliskie Ilustrowane 1933 r.
Z obozu harcerzy kaliskich w Krąkowie
Od dnia 24 czerwca rb., obozują w Krąkowie, majątku pp. Kołodziejskich, harcerze kaliskich drużyn szkół powszechnych.
Obóz rozbity w suchej, zdrowej i lesistej okolicy, odpowiada wszelkim wymogom higjeny i wzorowego obozowania.
Program wytyczony przez d-ha hufcowego Leopolda Nowackiego, który z iście macierzyńską starannością opiekuje się chłopcami, obejmuje: przygotowanie do pracy w zastępach i drużynie, wyrobienie harcerzy technicznie i ideowo, według obowiązujących regulaminów i programów, wyrobienie zamiłowania do obozowania, wycieczek i krajoznawstwa, do pieśni religijnych, ludowych i harcerskich, jak również praktyczne harcowania, gry, wycieczki, przeprowadzanie prób na stopnie i sprawności harcerskie, prace pionierskie nad ulepszeniem i upiększeniem obozu.
Należy tu podkreślić staranną opiekę, jaką darzy chłopców pani Z. Kołodziejska z Wilczyc, troszcząc się o zaopatrzenie obozu w potrzebne artykuły.
„Jottes".
Echo Tureckie 1939 nr 20
Niedziela 23
kwietnia upłynąła w Jeziorsku pod znakiem ożywionej działalności
miejscowych organizacji społecznych, stowarzyszeń i tak:
Zaraz po
nabożeństwie odbyła się
nadzwyczajna odprawa Związku
Peowiaków Placówki Lubola, na której złożono doraźnie
skromną sumkę na Poż. Obr. Przeciwl. i powzięto rezolucje
odpowiadającą powadze położenia w świecie i określającą
stanowisko Peowiaków pokrywające się
w zasadzie ze stanowiskiem całego Narodu.
O godz. 16-ej
doroczne walne zebranie Koła Polskiego Czerwonego Krzyża, na którym
uproszony p. Instruktor Powiatowy LOPP Goszczyński wygłosił
okolicznościowy referat na temat co to jest lotnictwo i
jakie ma ono znaczenie w czasie wojny. W zebraniu wzięli udział
również i członkowie LOPP oraz zaproszeni goście. Zebranie
zakończone zostało przyjęciem sprawozdania z działalności za rok
1938 wyborem
władz Zarządu PCK jak również przyjęciem aktualnej rezolucji o
gotowości członków do wszelkich ofiar na rzecz obronności
Państwa.
O godzinie zaś
18-ej w świetlicy Kat. Stow. Młodzieży Ż i M w Zakrzewie odbyła
się
miła uroczystość "Świeconego
Jajka" zorganizowana przez Parafialną Akcję Katolicką.
Świetnie i z humorem wykonała Młodzież wiele piosenek, monologów
i wesołych atrakcji, które rozweseliły starszych, wprowadzając
wśród zebranych przy jajku i herbatce miły nastrój i głębokie
zadowolenie. Uroczystość powyższą zakończono przyjęciem również
odpowiedniej rezolucji i uchwaleniem zakupienia przez
organizacje jednego bonu 20 zł. Poz. Obr. Przeciwl. Tu nadmienić
należy, że Kat. Stow. jedno z pierwszych w Jeziorsku zainicjowało
zbiórką na FON podczas bowiem akademji w
Zakrzewie już w dn. 26 marca r.b. zebrano zł.
18 które zaraz przesłano na ręce p. Starosty.
Codzienna normalna praca w
okolicy przeplatana była stale dążeniem do jak najlepszego wyniku
subskrypcji POP który zdaje się że będzie nie najgorszy. W dn. 5
b. m. wiadomem było, że mieszkańcy gminy subskrybowali ponad
25.000 zł. pożyczki. W ofiarności i zapale na rzecz POP w dalszym
ciągu, przede wszystkim postępują naprzód
ludzie ubożsi i robotnicy. Służba folwarczna z maj. Ustków,
Cielcach, Woli-Zadąbrowskiej, Krąkowie jak również sezonowi
robotnicy rolni ofiarnością swoją dają przykład niektórym
zamożniejszym gospodarzom. Sezonowcy z maj. Mikołajewice ofiarowali
na FON jeden dzień pracy co uczyniło w gotówce 50 zł. w
całości wpłacone już do kasy.
Mamy również i tym
razem do zanotowania jeden nowy wyróżniający się z pośród
wielu innych przykład ofiarności biednej wdowy Marianny
Pietrzakowej, robotnicy folwarcznej z maj. Zakrzew, która sama
zgłosiła się 4 bm do Zarządu gminnego i zakupiła jeden bon
20-to zł. Pożyczki. Jakże wymownym staje się taki postępek
biednej wdowy, która całe utrzymanie dla siebie i rodziny
czerpie z zarobku 2-ch synów pracujących w charakterze
dniówkowych robotników w tym majątku.
Uroczystości 3-cio majowe
odbyły się u nas ładnie i urozmaicenie zakończone przedstawieniem
amatorskim zorganizowanym przez miejscowy Oddział Strzelecki.
Dodać należy, że
Rada gminna w dniu 2/V zadokumentowała
również swoje wysokie zrozumienie i obywatelskie stanowisko
uchwalając z funduszów gminnych 600 zł. gotówką na POP i 200 zł.
oblig. na FON oraz z Gm. Kasy poż. oszczędn. 200 zł. gotówką na
pożyczkę i 1400 zł. oblig. na FON.
Echo Tureckie 1947 nr 5
W powiecie tureckim rozwiązane zostały Koło P.S.L., co stwierdza treść protokółu Zarządu Pow. P.S.L. w Turku
Turek, dnia 26.XII.1946r.
Do
Woj. Zarz. P.S.L. w Poznaniu
Uzupełnienie do protokółu ze zjazdu Powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego, odbytego w dniu 22.XII.1946 roku w Turku przy ulicy Kaliskiej Nr. 59.
PROTOKÓŁ
W dniu 26 grudnia 1946 roku prezesi kół gromadzkich P.S.L. z Poradzewa, gm. Goszczanów, w osobie Młynarczyka Wincentego z Zielęcina, gm. Jeziorsko, w osobie Krysiaka Józefa z Koronkowa*, gm. Jeziorsko, w osobie Maślaka Jana oraz z Cielc, gm. Jeziorsko, w osobie Marczaka Stanisława zgłosili się do ob. Sobczaka Władysława, byłego sekretarza Powiatowego Zarządu Polskiego Stronnictwa Ludowego w Turku, zam. w Koronkowie, którzy oświadczyli, że w/w koła zostały rozwiązane.
Rozwiązanie powyższych kół nastąpiło podczas walnych zebrań gromadzkich Polskiego Stronnictwa Ludowego, na których członkowie wypowiedzieli się za kategorycznym wystąpieniem z P.S.L.
Następnie prezesi wymienionych kół zdali byłemu sekretarzowi Powiatowego Zarządu Polskiego Stronnictwa Ludowego ob. Sobczakowi Władysławowi, wszystkie legitymacje oraz protokóły rozwiązania tychże kół. Ob. Sobczak Władysław były sekretarz Polskiego Stronnictwa Ludowego odbierając legitymacje od w/w, w liczbie 91 sztuk legitymacji, wyjaśnił, że koła te przestały istnieć całkowicie w wymienionych gromadach. Wszystkie legitymacje wraz z protokółami zostaną przesłane do Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Poznaniu.
Wobec powyższych danych zawartych w protokółach z dnia 22 grudnia 1946 roku oraz z dnia 26 grudnia 1946 roku Polskie Stronnictwo Ludowe na terenie powiatu tureckiego z powodu rozwiązania się wszystkich istniejących kół przestało istnieć.
Za Zarząd Powiatowy Polskiego Stronnictwa Ludowego w Turku
Sekretarz: Prezes:
Sobczak Władysław Lesiecki Stefan
*Krąków, uwaga autora bloga.
Echo Tureckie 1947 nr 18
Władysław Sobczak
ur. 28.5.1912r. zam. w Krąkowie. gm.
Jeziorsko, pow. Turek, zagubił dowód
osobisty wydany przez gm. Jeziorsko,
kartę rejestracyjną wojskową oraz zaświadczenie Kom. Likw. B.Ch.
wydaną przez RKU Konin.
Powyższe dokumenty
unieważnia się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz