Zajączkowski:
Kłocko -pow. sieradzki
1) 1353 kop. XIX w., TP 3344 f. 111-112: Klocko - na dok. sprzedaży sołectwa w Brzeźnie (v.) wym. Thilo, sołt. z K., civis Siradiensis. 2) 1393 T. Sir. I f. 52: Cloczsko - Krczon de C.
3) XVI w. Ł. I, 429-430: Cloczko - villa, par. Sieradz, dek. warcki, arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 177: Kloczko - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1553-1576 P. 214: Kloczko - jw. 5) XIX w. SG IV, 179: Kłocko (Kłodzko)-wś i folw., par. jw., gm. Bogumiłów, pow. jw.
Uwagi: wg W. MRPS IV/1, 2552 w 1515 r. wym. jest villa regia Cloczko terrae Sir.
1) 1353 kop. XIX w., TP 3344 f. 111-112: Klocko - na dok. sprzedaży sołectwa w Brzeźnie (v.) wym. Thilo, sołt. z K., civis Siradiensis. 2) 1393 T. Sir. I f. 52: Cloczsko - Krczon de C.
3) XVI w. Ł. I, 429-430: Cloczko - villa, par. Sieradz, dek. warcki, arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 177: Kloczko - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1553-1576 P. 214: Kloczko - jw. 5) XIX w. SG IV, 179: Kłocko (Kłodzko)-wś i folw., par. jw., gm. Bogumiłów, pow. jw.
Uwagi: wg W. MRPS IV/1, 2552 w 1515 r. wym. jest villa regia Cloczko terrae Sir.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Kłocko, wieś, woj. sieradzkie, powiat
sieradzki, własność królewska, 28 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Kłocko att Star., parafia sieradz,
dekanat warcki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie,
powiat sieradzki, własność: Kossowsk, star. sieradz.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Kłocko, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Sieradz,
własność prywatna. Ilość domów 52, ludność 333, odległość
od miasta obwodowego 1/2.
Słownik Geograficzny:
Kłocko (Kłodzko), wś i folw., pow. sieradzki, gm. Bogumiłów, par. Sieradz. Odl. 4 i pół w. od Sieradza. W 1827 r. było tu 52 dm., 333 mk., obecnie wś 75 dm., 495 mk., zaś folwark 4 dm., 15 mk. Według Tow. kred. ziems. folw. K. rozległy m. 513, grunta orne i ogrody m. 502, wody m. 2, nieużytki i place m. 9, bud. mur. 5, z drzewa 4; folw. ten w r. 1873 oddzielony od dóbr Monice.
Spis 1925 r.
Kłocko, wś i kol., pow. sieradzki, gm. Bogumiłów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 114, kol. 10. Ludność ogółem: wś 664, kol. 50. Mężczyzn wś 328, kol. 26, kobiet wś 336, kol. 24. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 664, kol. 50. Podało narodowość: polską wś 664, kol. 50.
Wikipedia:
Kłocko-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Sieradz. Leży na południowym skraju Sieradza. W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie sieradzkim. Pierwsze informacje dotyczące tej wsi królewskiej zawarte są w dokumencie z 1353 r. (dotyczącym sprzedaży sołectwa w w Brzeźniu , w którym wymieniony jest sołtys kłocki Thilo, civis Siradiensis. Na 1393 r. datowana jest wzmianka o Krocznie de Cloczsko, a z 1408 r. przekaz odnotowujący Mich. de Klotsko. W XV w. wieś związana być może ze Świnkami Charłupskimi, a następnie z Malskimi h. Nałęcz. W Kłocku w latach 1707-11 wystawiono kaplicę drewnianą pw. św. Rocha. Przyczyną jej budowy była epidemia cholery. Pisano o tym w nr 151/1900 r. "Gazety Kaliskiej". Chcąc uniknąć zarazy, magistrat sieradzki i część mieszczan na czas jej trwania przenieśli się do Kłocka. Kaplicę tę w 1756 r. gruntownie odbudowano, nadając jej wezwanie św. Walentego Męczennika. Ta kaplica uległa spaleniu w latach 30. XIX wieku. Kłocko do 1972 r. wchodziło w skład parafii Wszystkich Świętych w Sieradzu. Kościół św. Walentego w Kłocku. Nad brzegiem Myji (Meszny) w latach 1984-1987 archeolodzy zidentyfikowali na istniejącym tutaj kopcu relikty gródka rycerskiego datowanego na środkową tercję XIV w. Stwierdzono istnienie fosy. Wyniki prac zostały opublikowane w "Sieradzkim Roczniku Muzealnym" nr 8/1991-92. Według rejestru zabytków KOBiDZ na listę zabytków wpisany jest obiekt: kaplica p.w. św. Walentego, drewniana, 1756, nr rej.: 833 z 28.12.1967. Przez wieś prowadzi zielono znaczony szlak pieszy im. Władysława S. Reymonta, który mieszkał w pobliskiej Charłupi Wielkiej.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
KŁOCKO par. Sieradz, p. sieradzki, Jana Stawiskiego. Gorzelnia, 700 szt. owiec, f-k oddzielony od dóbr Monice. W 1912 wieś i kolonia po byłym f-ku ma 513 mg, właścicielami są uwłaszczeni włościanie i spółka bankowa. (Pstrokoński 1820 k.364, SGKP t.4,s.179,PGkal.)
1992 r.
Akta metrykalne (Parafia Sieradz) 1601
Grudzień
19. Ja Samuel wikary kościoła
sieradzkiego, ochrzciłem Tomasza, syna Szlachetnych Jana
Drogossowskiego i Doroty, małżonków ze wsi Kłocko. Rodzicami
chrzestnymi jego byli Bartłomiej Drost z tej samej wsi Kłoska? i
Katarzyna Czisk?sowa z miasta.
Lustracja 1789 r.
W Kłockim folwarku opisanie budynków
Wjeżdżając od wsi na podwórze płotem żerdzianym ogrodzone w słupy, do którego wrota z żerdzi dartych na kołek zamykane. Folwark nowy z drzewa ciesanego w węgieł na podwalinach pobudowany, pod poszyciem słomianym dobrym, z okapem wkoło z trzech szar gontów danym. Drzwi do sieni z desek na biegonie z obartolem drewnianym. W sieni komin gliną lepiony nad dach. Z sieni do izby drzwi z tarcic na biegonie bez zamknięcia, okna 2 nowe, szyby kwadratowe w drewno oprawne, w każdym szyb nro 24. Piec i komin kapiasty gliną lepiony, pułap z dylów, podłogi nie ma. Z izby do komory drzwi z desek na biegonie bez zamknięcia, pułap z dylów, podłogi nie ma. Przed tym folwarkiem szpiklerz mały, zły, z drzewa pobudowany, pod poszyciem słomianym złym, do którego drzwi z tarcic na biegonie, z wrzeciązem w 3 ogniwa i szkoblami dwoma żelaznemi, pułap i podłoga z dylów, kojców dylami założonych 6. Obok tego obora na bydło z drzewa w węgieł i słupy pobudowana, dobra pod poszyciem słomianym dobrym, do której wrót na wylot podwójnych z desek na biegonach z poręczami drewnianymi dwoje, ma kołku zamykane. W srzodku drzwi z desek na biegonie na kołek zamykane. Za ogrodem przy kościółku owczarnia nowa, z drzewa ciesanego na podwalinach z dwiema wystawami na czterech słupach po rogach w węgieł i słupy pobudowana, pod poszyciem słomianym, z okapem od dołu w 2 szory z gont danym. Do której na wylot wrót podwójnych z tarcic na biegunach z poręczami drewnianemi dwoje, przy jednych wrzeciąz i szkoble żelazne, a drugich kuna żelazna do zamykania, pułap częścią z żerdzi ułożony, drzwi z tarcic na biegunach dwoje, z zasuwami drewnianemi, dymniki 2 w dachu, tarcicami i gontami obite, z drzwiczkami z tarcic na biegunach, na kołki zamykane. W tej owczarni żłobów nro 6, drabin nro 6. Przy tej obok stodoła nowa z drzewa ciesanego w węgieł pobudowana, pod poszyciem słomianym, z okapem wkoło z gont w 2 szary danym, do której wrót na wylot z tarcic na biegunach podwónych dwoje z poręczami drewnianemi, u jednych wrzeciąz i szkoble żelazne, tylne na kołek zamykane, sąsieczki 2 drzewem zabudowane. Stodoła druga stara z drzewa budowana, pod poszyciem słomianym, do której wrót na wylot podwójnych z desek na biegunach z poręczami drewnianemi dwoje, u jednych wrzeciąz i szkoble żelazne, drugie kołkiem zamykane, sąsieki 2 drzewem ułożone. Obok tej stodoły stodoła trzecia stara, niezdatna, z drzewa budowan pod poszyciem złym, do niej wrota podwójne z desek, na biegunach z poręczą drewnianą, drugie na tył takież, oboje na kołki zamykane. Idąc od stodół koło ogroda budynek dla owczarza nowy z drzewa ciesanego w węgieł pobudowany pod poszyciem słomianym. Do sieni drzwi z tarcic, na biegunie z klamką drewnianą. W sieni komin gliną lepiony, nad dach cegłą nadmurowany. Do izby z sieni drzwi z tarcic na biegonie z dwiema rączkami, haczykiem i szkoblami żelaznemi, okno duże jedno, szyby okrągłe w drzewo oprawne, w nim szyb nro 36, z tych stłuczonych nro 8, drugie okienko małe, w szyb nro 6. Piec i komin z gliny lepiony, pułap z dylów, podłogi nie ma. Do komory drzwi z tarcic na biegonie z wrzeciązem i szkoblami. Z komory na dwór drzwi z desek na biegonie z zasuwą drewnianą, pułap z dylów, podłogi nie ma. Także przy budynku obórka i chlewek z drzewa starego pod poszyciem słomianym, kosztem owczarza zabudowane. Wróciwszy się do folwarku przed budynkiem folwarcznym na podwórzu studnia drzewem ocembrowana, której żuraw na sosze, bez wiadra i koryto do napajania jedno.
Pod lokacyją dworską podług dekretu referendarskiego wraz z wójtoskim łącząc w to łąki i ogrody łanów 8. Pod lokacyją gromadzką do powinności podług dekretu referendarskiego łanów 10. Z każdego łanu dni sprzężajnych 4 lub pieszych 8. Żyta z łanu miarą warszawską kor. 2. Owsa z łanu miarą takąż kor. 8. Chmielu z łanu miarą takąż kor. 2. Kapłonów z łanu szt. 4. Czynszu pieniężnego z łanu zł 4. Jaj z łanu szt. 40. Przędzy z łanu po łokci 6.
Andrzy Baierski, Wojciech Drozdzik, Stanisław Krawczyk, Paweł Kłaniewski, Michał Miełek, Józef Jasek, Kazimierz Tadey, Franciszek Kowalczyk, Stanisław Kubik, Jan Kardynał, Sebastyjan Przygoda, Kacper Przygoda, Marek Jaszczak, Tomasz Wypych, Andrzy Tadey, Mateusz Kowalczyk, Paweł Zrobek, Marcin Stępień, Tomasz Płachta, Łukasz Płachta, Grzegorz Jaworski, Sebastyjan Lorek, Błaży Bednarz, Mikołaj Jaszczak, Franciszek Jaszczak, Błaszkowa Wdowa, Kazimierz Tadey, Banach Jaszczak, Marcin Zięciak, Marcin Kowalczyk, Mikołaj Knap, Andrzy Kowalczyk, Andrzy Kulawiak, Wawrzeniec Jaworski, Antoni Musiał, Sebastyjan Przybył, Paweł Dzieciak, Bartłomi Makówka.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1822 nr 5
OBWIESZCZENIE.
Pisarz
Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego
Podaie do publiczney wiadomości iż Dobra Ziemskie Monice z przyległościami składaiące się:
Z Wsi Folwarczney Monice.—
Z dwóch Woytowstw tego Nazwiska, z dwóch Młynów wodnych dwóch Wiatraków. —
Z Wsi folwarczney Jeziora i
Z Wsi folwarczney Kłocko, w Powiecie i Obwodzie Sieradzkim Wtwie Kaliskim Królestwie Polskim leżące, aktem Tradycyi nieruchomości przez Komornika przy Trybunale Cywilnym Wtwa Kaliskiego Leona Nowierskiego w dniu 15. i 14. Grudnia r. z. na gruncie Dóbr Monic spisanym zaięte.— Akt ten Tradycyi w Biorze Pisarza Kancellaryi Ziemiańskiey Wtwa Kaliskiego w dniu 16. Stycznia r. b. a w Księdze Zaregestrowań Kancellaryi Trybunału Cywil. Wtwa Kaliskiego w dniu 24. Stycznia r. b. podany i zaregestrowany został — Dobra te posiadaią prawem dziedzicznym Sukcessorowie sp. Jana Stawiskiego Referendarza Rady Stanu nieletni, Stefan, Edmund, Bronisława, i Idalia Bracia i Siostry między sobą rodzeni Stawiscy przy Matce i Naturalney Opiekunce IW. Aloyzyi Stawiskiey w Wsi Podłężycach w Powiecie Szadkowskim mieszkaiącey na rzecz Dyrekcyi głównego Banku w Berlinie posiedzenie swe maiącey zaięte, za którą W Jan Miczke Patron przy Trybunale Cywilnym Wtwa Kaliskiego w Kaliszu mieszkaiący stawa i subhastacyą popiera.
Dobra Monice tak iak wyżey są opisane składaią iednę Gminę.—
Obeymuią rozległości:
w Wsi Monicach grunta orne dworskie 1. 2. 3. 4. i 5.
Klassy wynoszą Morg 534 []P. 96.
Łąki dobre średnie i złe Morg 151 [] P. 176.
Ogrody Morg 12 [] P. 96.
Pastwiska dobre średnie i złe Morg 645 []P. 46.
Grunta orne dworskie Wsiow Kłocka i Jeziora:
1. 2. 3. 4. i 5. Klassy wynoszą
Ogrody Morg 20 []P. 60.
Łąki dobre i średnie Morg 66 []P. 176.
Pastwiska dobre średnie i złe Morg 76 []P. 74.
Włościanie tych Dóbr posiadaią około drugie tyle gruntów miary Reinlandzkiey. W Wsi Monicach iest 8 Półrolników, 67 Zagrodników,
Młynarz Wodnego Młyna Józef Tenetka Okupnik płaci ręcznie Czynszu Złp. 64 i wolne mlewo dla Dworu.—
Drugi Młynarz Wodnego Młyna Antoni Tenetka Okupnik płaci rocznie Czynszu tak iak powyższy.— -
Młynarz trzeci z dwóch Wiatraków Jozef Gaiewski Czynszownik płaci rocznie z Wiatraków pomieszkania i roli Złp. 450 i wolne mlewo iak powyżsi z Szołectwa Woyciech Gołąb ani robi ani płaci Dworowi, w Wsi Jeziorach iest 10 Półrolników, 9 Zagrodników, 1 Chałupnik.
W Wsi Kłocku iest 16 Półrolników, 40 Zagrodników, 3 Chałupników
i 9 Komorników. —
kto się chce o wszystkich szczegółach tych Dóbr iako i o inwentarzach gruntowych obiaśnić może w Kancellaryi Trybunału i u Patrona popieraiącego zaięcie przeyrzeć, a kto chce Dobra widzieć może się udadź na grunt. Dobr Monic i Jeziora iest Dzierżawcą Wy Józef Łubieński w Wsi Kamionce mieszkaiący, płaci roczney dzierżawy 12,000 Złot. Wsi Kłocka iest Dzierżawną Possessorką Wna Xawera. z Starzyńskich Jagodzińska Wdowa płaci roczney Dzierżawy 6,000 Złotp. Tradycya powyżey z daty wypisana nayprzód Ur. Marcinowi Maliszewskiemu Pisarzowi Sądu Pokoiu Powiatu Sieradzkiego w Sieradzu dnia 4go Stycznia 1822 r. druga Kopia Wiel. K0mmissarzowi Wojewódzkiemu Delegowanemu do Obwodu Sieradzkiego na ręce Piotra Dąbkowskiego Zastępcy Jego w Sieradzu dnia 4go Stycznia 1822 r. Trzecia Kopia IW. Aloyzyi z Biernackich Stawiskiey iako Matce i Naturalney Opiekunce Sukcessorów sp. Jana Stawiskiego Referendarza Rady Stanu powyżey wypisanych w Podłęzycach dnia 4go Stycznia 1822. Czwarta Kopia Woyciechowi Steckiemu Zastępcy Woyta Gminy Monice w Monicach dnia 4go Stycznia 1822 r. przez Jerzego Zawistowskiego Woźnego Trybunału wręczona. Sprzedaż tych Dóbr w PS. Trybunale Cywilnym Wtwa Kaliskiego w Kaliszu w Pałacu Sądowym posiedzenia swe odbywaiącym na Audyencyi publiczney nastąpi Pierwsze ogłoszenie Warunków licytacyinych w dniu 18 Marca r. 1822 o godzinie 10. z rana przypada.
w Kaliszu dnia 24go Stycznia 1822 r.
Piątkiewicz.
Dziennik Powszechny 1832 nr 282
LISTY GONCZE. Sąd Policji Poprawczej
Wydziału Kaliskiego. Wzywa wszelkie władze tak cywilne iako i
woyskowe, nad bezpieczeństwem kraiu czuwaiące, aby na zbiegłych z
więzienia tuteyszego inkwizycyinego iako to: Mikołaia Dąbrowskiego,
Antoniego Kwiatkowskiego, Woyciecha Zielińskiego, Pawła furmana,
Woyciecha Ławińskiego, Szczepana Grabowskiego i Macieia
Wodzyńskiego, o różne zbrodnie obwinionych, baczne oko miały, i w
razie uięcia którego z nich, wprost Sądowi naszemu dostawić
raczyły.
4. Paweł furman, lat ma 19, katolik,
twarzy okrągłej, oczu ciemnych, włosów ciemnoblond, wzrostu
średniego, urodzony w wsi Kamyku, w Obwodzie Wieluńskim, mieszkał
w wsi Kłocko w Obwodzie Sieradzkim, miał na sobie kapotę
wełniakową białą, spodnie takież, koszulę lnianą, i czapkę z
siwym barankiem.
7. Maciey Wodzyński, lat ma 26,
katolik, twarzy okrągłey ospowatey, oczu niebieskich, włosów
blond, wzrostu wysokiego, urodzony na Pustkowiu Chodakach w Obwodzie
Sieradzkim, miał na sobie płaszcz szaraczkowy stary, kamizelkę
granatową, spodnie takież łatane, koszulę lnianą, bóty i
furażerkę, był zakuty w kaydany, ma znak na dużym palcu u lewey
ręki od cięcia, oraz na prawey ręce ma trzy brodawki duże. Kalisz
dnia 27 Września 1832 roku. Prezyduiący, A. Puchała.
Dziennik Powszechny 1833 nr 22
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do powszechney wiadomości, iż wydzierzawiać będzie w
drodze publiczney licytacyi następne od 1 Czerwca r. b. na lat sześć
pro 1833/39 dobra rządowe, a mianowicie:
4. W ekonomii Męka na dniu 31 Stycznia
r. b. A. Klucz Monice, do którego należą: Folwarki i wsie Monice,
Kłocko i Jezioro wraz z dwoma wiatrakami, dwoma młynami, i
propinacyą. Cena dzierzawna wynosi złp. 11,129. B. Folwark i wieś
Oraczew zpropinacyą. Cena dzierzawna wynosi zł. 3,674 gr. 8.
(...) Termina Wyżey
oznaczone, odbywać się będą na Sali Posiedzeń Kommissyi
Woiewódzkiey, z południa od godziny 2giey, a o warunkach, pod
iakiemi wydzierzawienie dóbr w mowie będących, do skutku
doprowadzonem zostanie, konkurrenci w biurze Sekcyi dóbr w godzinach
służbowych, poinformować się mogą. Każdy pretendent w terminie
stawaiący, winien przed przystąpieniem do licytacyi usprawiedliwić:
1. Świadectwem Kommissarza Obwodu w którym dotychczasowe ma
zamieszkanie, że w tym Obwodzie iest znany iako dobry i zamożny
gospodarz, że posiada dostateczny fundusz w gotowiznie, oraz
inwentarz odpowiedni, który co do ilości i iakości wyszczególniony
bydź winien, tudzież: 2. Świadectwem Dziedzica dóbr, które dotąd
dzierzawił, że mu się w zupełności uiścił, iest zamożnym
Gospodarzem i że z Włościanami dobrze obchodził się, nakoniec
obowiązany zostaie: 3. Złożyć vadium w gotowiznie monetą kurs
kassowy w kraiu maiącą, do wysokości 1/4 części summy dzierzawny
z dóbr, o których possessyą ubiega się. Vadium to
nieutrzymuiącemu się przy licytacyi, natychmiast zwróconem będzie.
w Kaliszu dnia 15 Stycznia 1833 roku. Prezes, Szmidecki. Sekretarz
Jeneralny, Przedpełski.
Dziennik Powszechny 1835 nr 164
BANK POLSKI.
Podaje do wiadomości
publicznej, iż w dalszym ciągu sprzedaży dóbr Bankowych odbędzie
się licytacya publiczna głośna dóbr Monice, składaiących się z
folwarku i wsi Monice, z folwarku i wsi Kłocko, z folwarku i wsi
Jeziory, z dwóch młynów wietrznych, z dwóch wodnych, z sołectwa
w Monicach, położonych w Obwodzie Sieradzkim, Województwie
Kaliskiem, obejmujących przestrzeni włók 117, morgów 29, prętów
109 miary nowopolskiej, w dniu 6 Lipca o godzinie 10 z rana, w sali
zwykłych posiedzeń bankowych. Ubiegający się o nabycie dóbr tych
obowiązany jest złożyć na vadium przed rozpoczęciem licytacyi
złp. 26,000 listami zastawnemi białemi z 11 kuponami lub gotowizną.
Nabywca prócz zapłacenia summy, jaka najwyżej postąpioną będzie
na licytacyi, poczynając od złp. 96,213 gr. 10, najpóźniej w dni
20 od ostatecznego przybicia, do kassy Banku Polskiego w gotowiźnie
lub w listach zastawnych z 11 kuponami, obowiązany jest ubezpieczyć
hypotecznie summę złp. 88,000, którą w ciągu lat 28 sposobem
amortyzacyi uiszcząc będzie i opłatę rocznego kanonu w ilości
złp. 4,900. Najwięcej postępujący staje się dóbr Monice
właścicielem od 1 Czerwca r. b. równie jak wpływów dzierzawnych,
poczynając od tejże daty, lecz obowiązany jest dzisiejszemu ich
dzierzawcy dotrzymać kontraktu, aż do 1 Czerwca 1836 r. Dalsze
warunki, tudzież tabellaryczny wykaz źródeł dochodu z dóbr,
każdy chęć kupna mający przejrzeć może codziennie w Kancellaryi
Sekretarza Jeneralnego Banku Polskiego, od godziny 10 z rana do 2 po
południu, niemniej u WW. Witkowskiego Adwokata, i Wojciechowskiego
Obrońcy Prokuratoryi Jeneralnej w Kaliszu. Wolno także przekonać
się każdemu o stanie dóbr na gruncie, w Warszawie d. 1 Czerwca
1835 r. Radca Stanu Prezes Lubowidzki. Sekretarz Jeneralny,
Łubkowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1844 nr 110
(N. D. 1872) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Sieradzkiego.
W dniu 31 Grudnia (12 Stycznia)
1843j4.r na polu wsi Kłocku w Okręgu Sieradzkim znalezioną została
zmarznięta kobieta żebraczka z imienia, nazwiska i mieszkania
niewiadoma, w łachmany ubrana, budowy i tuszy dobrej, lat mniej
więcej 40 mająca, twarzy okrągłej, włosów na głowie ciemno
bląd na 6 cali długich, oczu niebieskich, nosa miernego, brody
okrągłej, kilka tylko zębów w obydwóch szczękach mająca. Wzywa
przeto wszelkie Władze aby powziąwszy o podobnej kobiecie
wiadomość, niebawnie o tém Sądowi naszemu lub wprost Sądowi
Poprawczemu Kaliskiemu donieść raczyły.
Sieradz dnia 21 Marca (2 Kwietnia)
1844.
Dziekszyński.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1852 nr 41
(N. D. 640) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Kaliskiego.
Zapozywa Józefa Sowę lat 33,
liczącego, katolika, rodem ze wsi Wola Więzowia, zbiegłego z wsi
Kłocka Okręgu Sieradzkiego, aby wciągu miesiąca jednego od daty
niniejszego ogłoszenia licząc w Sądzie tutejszem dla wykonania na
nim postanowienia J, O. Xięcia Namiestnika sławił się, lub
wiedomość o swojem teraźniejszem zamieszkaniu udzielił w
przeciwnym bowiem razie środkami skuteczniejszemi do tego znaglonym
zostanie.
Tyniec pod Kaliszem d. 19 (31) Stycz.
1852 r.
Sędzia prezydujący, Radca Dworu,
Skwierczyński.
Dziennik Warszawski 1868 nr 75
N. D. 2082. Dyrekcja Szczegółowa
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Kaliszu.
Zawiadamia wszystkich interesowanych, a
głównie wierzycieli hypotecznych, niemających prawnie obranego
zamieszkania, a z pobytu niewiadomych, poniżej przy każdych
dobrach, na których ich wierzytelności prawa lub ostrzeżenia są
zamieszczone, imiennie wyszczególnionych, iż dobra takowe, jako
zalegające w opłacie rat Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu
należnych, wystawione są na pierwszą przymusową przedaż przez
licytacją publiczną w mieście Kaliszu w gmachu sądowym przy ulicy
Józefiny położonym w Kancelarji Rejenta wyznaczonego lub jego
zastępcy odbyć się mającą, a w szczególności co do dóbr:
8. Monice z wójtostwem tegoż
nazwiska, z wsiami Kłock i Jeziory i wszystkiemi przyległościami w
Okręgu Sieradzkim położonych, zalegających w opłacie rat
Towarzystwu należnych rsr. 2,615 kop. 46 1/2, sprzedaż odbywać się
będzie przed Rejentem Teofilem Józefem Kowalskim dnia 7 (19)
Listopada 1868 r., vadium do licytacji oznaczone zostało na rs.
7,500, licytacja rozpocznie się od sumy rsr. 27,520, zawiadomienie
to ogłasza się dla niewiadomego z pobytu Wojciecha Gołąb z powodu
prawa posiadania wybranictwa czyli Sołectwa, mieszczącego się w
dziale III pod Nr. 4 wykazu hypotecznego dóbr powołanych.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w
terminach powyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 ej z rana w
obec Radcy Dyrekcji Szczegółowej.
Gdyby zaś Rejent przed którym
sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzonym, sprzedaż odbędzie
się w jego Kancelarji przed innym Rejentem, który go zastąpi.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia
w właściwej księdze wieczystej i w biurze Dyrekcji Szczegółowej.
Vadium do licytacji złożyć się
mające, winno być w gotowiźnie lub listach zastawnych z właściwemi
kuponami.
Ostrzeżenie. Wrazie niedojścia do
skutku powyższej sprzedaży dla braku konkurentów druga i ostatnia
przedaż od zniżonego szacunku odbytą będzie bez dalszych nowych
doręczeń w terminie, jaki Dyrekcja Szczegółowa oznaczy i w
pismach publicznych raz jeden ogłosi, (art. 25 postanowienia Rady
Administracyjnej z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1868 roku.
Na zasadzie uwagi przy art. 22 Najwyżej
zatwierdzonych przepisów, o wypłacie listów likwidacyjnych,
tudzież art. 1294 protokułu 206 posiedzenia Komitetu Urządzającego
w Królestwie Polskiem, nadmienia się, że sprzedaż dóbr tych wraz
z prawem do otrzymania wynagrodzenia likwidacyjnego, uważaną będzie
za nieważną, jeżeli okaże się, że licytacja, odbyła się po
ogłoszeniu lub w sam dzień ogłoszenia przez Komisję likwidacyjną
o przyznaniu wynagrodzenia likwidacyjnego.
Kalisz dnia 8 (20) Marca 1868 roku.
Prezes, Chełmski. Pisarz,
R. Bierzyński.
Dziennik Warszawski 1870 nr 14
Burza. W dniu 5(17) grudnia we wsiach
Manice i Kłocki (w pow. sieradzkim), burza zniosła z fundamentów
stodoły, przez co zrządzone straty obliczono na rs. 1,800.
Kaliszanin 1871 nr 29
W dniu 8 b. m. i r.
we wsi Kłocku zasnęła w Bogu Jadwiga z Krzymuskich
Rzeszotarska w wieku lat 21. Jutro t. j. dnia 12 b. m. odbędzie
się wyprowadzenie zwłok z kaplicy we wsi Kłocku, na cmentarz
parafjalny w Sieradzu.
Kaliszanin 1871 nr 39
pod miastem powiatowem
Sieradz położone, w jednym nierozdzielnym kawale około 24
włók nowopolskich obejmujące, żadną służebnością
nieobciążone, które przerzyna szosa wiodąca do nowo budującej
się drogi żelaznej przez Kempno, są do sprzedania, z wolnej ręki,
pod warunkami ułatwionemi. Bliższą wiadomość powziąść można
na miejscu, lub w Kaliszu u Patrona Nowickiego.
Kurjer Warszawski 1871 nr 84
We wsi Kłocku pod Sieradzem, zmarła w
dniu 8 b. m. Jadwiga z Krzymuskich Rzeszotarska, przeżywszy lat 21.
Kaliszanin 1872 nr 20
W dniu 5 b. m. i r.,
umarł we wsi Kłocko pod Sieradzom, Jan Rzeszotarski, b. dziedzic
dóbr Monice, przeżywszy lat 74. Wyprowadzenie zwłok na cmentarz
Sieradzki odbędzie się w dniu 9 b. m. o
godz. 10 z rana.
Kurjer Warszawski 1872 nr 57
We wsi Kłocko pod m. Sieradzem,
przeniósł się do wieczności Jan Rzeszotarski, b. dziedzic dóbr
Monice, przeżywszy lat 74.
Dziennik Warszawski 1872 nr 198
DZIAŁ WEWNĘTRZNY
Wiadomości krajowe.
Wypadki w gubernjach kraju tutejszego.
—(Dokończenie).
Dzieciobójstwa;
W gub. kaliszskiej, pow. sieradzkim, we
wsi Kłocko, służąca Rozalja Slezaczek podrzuciła w chlewku swe
niemowlę nowonarodzone, które pożarte zostało przez nierogaciznę,
tak, iż znaleziono jedynie resztki ciała dziecięcia.
Dziennik Warszawski 1874 nr 150
Dnia 3 (15) czerwca, włościanin z wsi
Kłocka, w gminie Bogumiłowie, w powiecie Sieradzkim, Tomasz
Błaszczyk, został zabity przez piorun.
Zorza 1875 nr 27
Straszliwa klęska gradu od lat kilku
nawiedzająca peryodycznie jedne i te same okolice, i w r. b dała
się potężnie wielu właścicielom we znaki. Jak donosi gazeta
„Kaliszanin”, na przestrzeni, jak mu doniesiono, 12 mil
kwadratowych od Błaszek, w kierunku ku Sieradzowi, cała tegoroczna
krestencya zniweczona do szczętu. Jako najgotkliwiéj dotknięte,
bądź to gradobiciem, bądź orkanem, który poobalał budynki
(głównie téż wiatraki), nazabijal koni i bydła, dosięgał tu i
owdzie ogniem piorunowym domy i ludzi, wymieniono ośm majątków:
Adamki, Łabędzie, Glowiszew, Gać, Kawęczynek, Kłocko, Brzeźnie,
Kościerzyn i wiele innych. Słychać, iż większa część tych
posiadłości, albo wcale nie była ubezpieczoną od gradobicia, albo
téż ubezpieczenie to tylko co upłynęło, i pp. właściciele
ociągali się z jego odnowieniem, i ciężko za to ukaranymi
zostali.
Kaliszanin 1875 nr 49
Straszliwa klęska gradu dopiero od lat kilku nawiedzająca perjodycznie jedne i te same okolice, i w r. b. dała się potężnie wielu właścicielom we znaki. Na przestrzeni, jak nam powiadano, 12 mil kwadr. od Błaszek, w kierunku ku Sieradzowi, cała tegoroczna krescencja zniweczona do szczętu. Jako najdotkliwiej dotknięte, bądź to gradobiciem, bądź orkanem, który poobalał budynki (głównie też wiatraki), nazabijał koni i bydła, dosięgnął tu i owdzie ogniem piorunowym domy i ludzi, wymieniono nam majątki: Adamki, Łabędzie, Głowiszew, Gać, Kawęczynek, Kłocko, Brzeźnie, Kościerzyn i wiele innych. Słychać, iż większa część tych posiadłości albo wcale nie była ubezpieczoną od gradobicia, albo też ubezpieczenie to tylko co upłynęło, i pp. właściciele ociągali się z jego odnowieniem, i ciężko za to ukaranymi zostali. Postaramy się o bliższe i pewniejsze szczegóły.
Kaliszanin 1875 nr 50
Straszna klęska
gradobicia, połączona z uraganem, niszczącym drzewa, wiatraki,
stodoły i t. d., przeszła w okolicy błaszkowsko-sieradzkiej w
niedzielę d. 20 b. m. rano. Podług wiarogodnych, a tylko
dotychczasowych wiadomości, ze szczętem oziminy zniszczone we
wsiach: Wrzący, Kliczkowie małym, Gruszczycach, Wągłczewie,
jednej części Łubny, Wróblewie, Noskach, Smardzewie, Kłocku,
Lubanowie (folwark do Błaszek należący), Smażkowie,
Adamkach, Kociołkach, Kostrzewicach, Zawadach, Kwaskowie, Orzeżynie,
Równy, Inczewie, Tubądzinie, w części Gaci Wartskiej, Łabędziach,
jednym z folwarków Kalinowy, Chabierowie, w części Bartochowa,
Małkowie, Biskupicach, Charłupi małej, Dzierlinie,
Kościerzynie, Łosińcu, Zapuście, Wólce, Susze, w części
Kobierzycka, Kawęczynku, Raczkowie, Zagajewie, Brudzewie, w części
Głaniszewa i w Gołuchach. Od Kłocka burza ta miała zwrócić się
szerokim szlakiem ku Prażce, lecz bliższych wiadomości
nie posiadamy dotąd. Wiele z wymienionych dóbr nie było
ubezpieczonych od gradobicia. W obec tak rozległej klęski, jakże
smutno przypomnieć, że z wielkim trudem u nas zaszczepiać się
daje kwestja stowarzyszeń zabezpieczających. Dotychczas wiemy o
czterdziestu i jednym majątkach, w których znając miejscową
produkcję, napewno przecięciowo liczyć możemy pojedynczą
przeciętną stratę na 4 do 5 tysięcy rubli; reprezentuje to
kapitał przeszło 150,000 rs. w oziminach, a gdzież łąki
zamulone, uniesione przez wodę trawy, kartofle, jarzyny?
budynki, wiatraki, dachy poruinowane? Daje to wiele do myślenia,
jeżeli zwrócimy uwagę na ciężary, powstające z mających
się wnosić podatków skarbowych, gminnych i t. d. Sądzimy, że
Wyższa Władza zwróci uwagę na tak smutny stan obywateli, w skutek
tej katastrofy, robiąc możebne ulgi w poborze podatków; zaś pp.
obywatele ze swej strony zwrócą szczególną pieczołowitość
na biednych włościan, którzy do ostatniej ruiny tym nagłym ciosem
klęski przywiedzionymi zostali, już to dając im możliwy zarobek,
już to ułatwiając sposobność do niego, choćby czasowo, w
dalszych stronach, ku czemu stosunki obywatelskie dopomódz mogą.
Przeszkadzając działaniu wyzyskiwaczy z jednej strony, a dając
możność pracy, z drugiej uchronią ich od rozwinięcia się
złodziejstwa i rozboju, które zakrzewiać się już potrafiły
przed niedawnym czasem, jak tego smutne już doświadczenie dowiodło
w Sieradzkiem i Kaliskiem, w niektórych bliżej szossy
położonych miejscowościach. Myśleć więc i ratować się
wspólnemi siłami. Q
Kaliszanin 1875 nr 50
W innej, gradobicia, o którem mowa, dotyczącej korrespondencji, podają nam następną alfabetycznym ułożoną porządkiem, listę dotkniętych tą klęską majątków Adamki, Bartochow, Biskupice, Bliźniew, Błaszki, Borzysławice (stodoła dworska obalona), Brudzew, Brzeźno, Bukowina, Chabierow, Charłupia Wielka i Mała, Dąbrowa, Domaniewo (tu oprócz zupełnego zniszczenia zasiewów przez grad, ogień w skutek uderzenia piorunu, spalił wszystkie budynki, z wyjątkiem domu mieszkalnego), Dzierlin, Gać Wartska, Głaniszew, Gołuchy, Gruszczyce, Gzików, Inczew, Kalinowa, Kawęczynek, Kliczków Wielki i Mały (w pierwszym ośm budynków włościańskich obalonych), Kłock (dwadzieścia dwa budynki włościańskie obalone), Kobierzycko, Kociołki, Kostrzewice, Kwasków, Lubanow, Łabędzie, Łosiniec, Łubna, Małków, Młocin, Noski, Orzeżyn, Raczków, Rakowice, Równa, Swardzew, Smaszków, Stok, Susza, Tubalczew, Tubądzin, Wągłczew, Wojków, Wólka, Wróblew, Wrząca, Zagajew, Zawady, Zapust, Żelisław.
Słychać o zabitych od pioruna ludziach, o dzieciach niesionych trąbą powietrzną i przerzucanych w niewiarogodne odległości i t. p.
Kaliszanin 1875 nr 90
W „Gubernjalnych
Wiadomościach" Nr 43 z d. 25 października (6 listopada) b. r.
czytamy, że d. 15 (27) września b. r., około południa na szóstej
wiorście drogi szossowej, wiodącej z Sieradza do posady Złoczew,
na gruntach należących do wsi Kłocko, w gminie Bogumiłów,
znaleziono w rowie trupa nieznajomego człowieka, którego rysopis
następujący: wzrost średni, lat około 60 lub więcej, kompleksja
słaba, ubranym był w staro syberynowo palto bronzowego koloru,
stare spodnie, koszulę z zwyczajnego płótna, bóty prostego wyrobu
i w starą czapkę. Na twarzy jego pod prawem okiem, znaleziono dość
głęboką zastarzałą ranę, około
półtora werszka szeroką: na ciele zaś niedostrzeżono żadnych
oznak gwałtu.
Kurjer Warszawski 1875 nr 138
Klęska gradu, pisze „Kaliszanin",
od lat kilku nawiedzająca perjodycznie jedne i te same okolice, i w
r. b dała się potężnie wielu właścicielom we znaki. Na
przestrzeni 12 mil kwadr: od Błaszek, w kierunku ku Sieradzowi, cała
tegoroczna krescencja zniweczona do szczętu. Jako najdotkliwiej
dotknięte bądź to gradobiciem, bądź orkanem, który poobalał
budynki, głównie wiatraki, nazabijał koni i bydła, dosięgnął
tu i owdzie ogniem piorunowym domy i ludzi, wymieniono nam majątki:
Adamki, Łabędzie, Głowiszew, Gać, Kawęczynek, Kłocko, Brzeźnie,
Kościerzyn i wiele innych. Słychać, iż większa część tych
posiadłości albo wcale nie była ubezpieczona od gradobicia, albo
też ubezpieczenie to tylko co upłynęło, a pp. właściciele
ociągali się z jego odnowieniem i ciężko za to ukarani zostali.
Gazeta Kaliska 1897 nr. 91
Zmiana własności. W zeszłym tygodniu odbywały się
powtórne licytacje dóbr ziemskich na żądanie Towarzystwa Kredytowego
Ziemskiego. Trzy z nich doszły do skutku, a mianowicie: dobra Kłocko z pow.
sieradzkiego, własność sukcesorów Józefa Rażniewskiego nabyła p. Ludwika
Rażniewska za rs. 18006.
Gazeta
Kaliska 1899 nr. 7
Podpalenia.
„Kal. gub. wied." donoszą, że w listopadzie były
następujące pożary i podpalenia: Z takiemiż śladami podpalenia
spalił się dom drewniany i cztery zabudowania gospodarcze we wsi
Kłocko pow. sieradzkiego, należące do włościan Marcina
Świniarskiego, Tomasza Miłka i Macieja Krawczyka, zabezpieczone na
480 rb., nie ubezpieczonych zaś ruchomości spaliło się za 230 rb.
Kurjer Warszawski (dodatek
poranny) 1899 nr 13
+ Podpalenia. Według Kal.
gub. wied., w gub. kaliskiej z
powodu podpalenia (...) we
wsi Kłocko, w pow. sieradzkim, dom drewniany i cztery budynki
gospodarskie włościan Marcina Świniarskiego, Tomasza Miłka i
Macieja Krawczyka.
Gazeta Kaliska 1904 nr 62
We
wsi Kłocko, pow. sieradzkiego, Stanisław Krawczyk, będąc
w nietrzeźwym stanie upadł i wkrótce zmarł.
Wieś Ilustrowana 1912 maj
W południowej stronie, w wiorstowej odległości od szosy widzimy dużą wieś Kłocko, należącą dawniej do starostwa sieradzkiego, a sprzedaną około połowy zeszłego wieku w ręce prywatne przez rząd, z maleńkim kościółkiem drewnianym, w którym raz do roku odprawia się nabożeństwo.
Godzina Polski 1916 nr 243
(Korespondencya własna
„Godz. Pol.").
We wtorek, we wsi
Słomków Mokry, w gm. Bartochów, w pow.
sieradzkim ogień strawił zagrodę włościanina Karczmarka. Spłonął
dom mieszkalny, stodoła i obora. W stodole znajdowało się zboże
tegorocznego sprzętu. Przy pożarze czynną była straż ogniowa
ochotnicza włościańska ze wsi Wróblew.
Okolice Sieradza,
jak Sędzice, Słomków, Wągczew,
nawiedziła burza gradowa. Straty są minimalne, gdyż wielu
włościan, jak Adamczyk z Sędzic i inni, jest ubezpieczonych.
Taksowaniem przy ubezpieczeniu od gradu zajmuje się obywatel z
Kaliskiego, p. Żenisławski z Modły.
We wsi Kłocko,
w gm. Bogumiłów (w Sieradzkiem) poturbowano wójta, egzekwującego
podatek na utrzymanie szkół gminnych. Oto co może ciemnota. K.
Ziemia Sieradzka 1919 styczeń
Z Kłocka
W grudniu 1918 roku przybył z Kalinki do naszej wsi zięć Sobieraja z Kuśnia i syn Wojciecha Krawczyka z Kuśnia i syn Oleksego Krawczyka z Kuśnia, zebrali gromadę ludźi w Kłocku i zaczęli ludziom głowę zawracać, żeby księżom nie wierzyć, bo księża na zgubę ludzi prowadzą, tylko żeby wszyscy szli za stronnictwem ludowym, to wtenczas razem odbiorą bogatszym ziemię i podzielą wszystkich porówni do 30 morgów, a zatem kto będzie miał więcej, to musi innemu oddać. Na tą mowę otrzymali od nas odpowiedź, że jeżeli duchowieństwu naszemu wierzyć przestaniemy, to wtenczas, nie mając pojęcia o wszystkiem, musielibyśby chyba wierzyć pastorowi albo rabinowii razem z wami poszlibyśmy na zatracenie. "Uważejta ino", mówiłem, "kiej nam bida dokuczyła, gdzie to chodziliśmy się użalić i poradzić, jak nie do księdza? A kiej człek zachoruje albo klęska spadnie na domostwo, to o czem myślisz, jeżeli nie o tem, żeby się jaknajprędzej z księdzem zobaczyć. Tak było przez długie lata i było nam dobrze, a dlaczego teraz ma być źle, kiedy większe prawa będziemy mieć do wszystkiego? Nieczyste myśli chodzą wam po głowie i tyla". A co do ziemi otrzymali odpowiedź, że sami potrafimy swego bronić i to cośmy nabyli, nikt nie będzie miał śmiałości ani mocy odebrać. Cudzego nie chcemy, do kradzieży uczciwy gospodarz polski posunąć się nie może. Zresztą co nam po tej chciwości, do której nas zaganiacie, przecież po wojnie ziemi do kupna nie zabraknie i szlachta sprzedawać musi przy płaceniu dużych podatków i drogiej opłacie służby, a banki ludowe na to zakładamy, żebyśmy mieli pożyczkę na wszystkie nasze potrzeby.
Cała gromada wyśmiała się z tak głupich proroków i z kwitkiem musieli uciekać. Piszę te słowa dla przestrogi innych, żeby się nie dali na lep ptasi łapać.
Gospodarz Szymonik
Ziemia Sieradzka 1919 kwiecień
Ktoby wiedział o moim mężu, Janie Podsiadłym z Kłocka, gm. Bogumiłów, który poszedł na wojnę w 191 r., raczy podac wiadomość do jego żony Rozalji, zamieszkałej w Kłocku, gminy Bogumiłów, p. Sieradz. Koszta przesyłki wynagrodzę.
Rozalja Podsiadła
Łódzki Dziennik Urzędowy 1921 nr 19
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 22. I. 1921 r. L. Pr. 9 (1) III
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 195
Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej we wsi
Kłocko, gm. Bogumiłów,
pow. Sieradzkiego.
- KONIOKRADZI.
W nocy z dnia 14 na 15 bm. ze stajni gospodarza Rocha Wyrwały, zamieszkałego we wsi Płocko, gminy Bogumiłów, powiatu Sieradzkiego złodzieje uprowadzili 2 konie — wałacha gniadego, lat 4 i klacz gniadą, lat 12, obydwa bez żadnych szczególnych znaków, grzywy i ogony czarne. Razem z końmi skradziono również wóz drabiniasty z półkoszkami. Ogólną wartość koni i wozu wynosi 1.500.000 mk.
Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 54
Postępowania spadkowe.
Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
11) Wawrzyńcu Gawronie, właśc. 4 dzies. 98 sąz. gruntu z maj. Kłocko, pow. Sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został w kancelarji hipotecznej w Kaliszu na d. 29 stycznia 1923 r. i w tym dniu osoby interesowane winny się stawić w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
Gazeta Kaliska 1923 nr 12
- KONIOKRADZI.
W nocy z dnia 14 na 15 bm. ze stajni gospodarza Rocha Wyrwały, zamieszkałego we wsi Płocko, gminy Bogumiłów, powiatu Sieradzkiego złodzieje uprowadzili 2 konie — wałacha gniadego, lat 4 i klacz gniadą, lat 12, obydwa bez żadnych szczególnych znaków, grzywy i ogony czarne. Razem z końmi skradziono również wóz drabiniasty z półkoszkami. Ogólną wartość koni i wozu wynosi 1.500.000 mk.
Ziemia Sieradzka 1926 luty
Z Kłocka.
Czternastego lutego
dorocznym zwyczajem obchodziliśmy uroczystość Św. Walentego, patrona tutejszego
kościoła, połączoną z odpustem. Pogoda była piękna; tak, że chociaż to
najgorsza część zimy, ludzie którzy stali na cmentarzu, bo wejść do kościoła nie
mogli, czuli się dobrze, a i dwukrotna procesja się udała.
Sumę celebrował
najukochańszy nasz dawny Pasterz Ks. Prałat Wł. Mikołajewski, kazanie
okolicznościowe przystępnie i obrazowo wygłosił Ks. Bronisław Placek z
Sieradza.
W czasie sumy pozostali
księża słuchali spowiedzi św. do której tłoczono się jak zwykle na odpustach
bardzo gorliwie.
Po nabożeństwie
duchowieństwo „czem chata bogata” było przyjmowane obiadem wystawionym przez
kłockowian w domu jednego z tutejszych obywateli.
Z radością w sercu trzeba
zaznaczyć, że odkąd pamiętamy tak pięknego odpustu nie mieliśmy. Kościół świeżo
odmalowany i ładnie przybrany w wieńce, wyglądał majestatycznie, a po raz
pierwszy rozlegające się głosy organu nastrajały mile. Szkoda tylko, że
wszystko tak prędko przeminęło i znów roczek okrągły na to szczęście czekać
trzeba.
Kłockowianin J. P.
Ziemia Sieradzka 1926 lipiec
Z Kłocka.
Już od kilku dni w Kłocku
można było zauważyć duże zainteresowanie wśród całej ludności. Bo czyż może nie
interesować sprawa obioru sołtysa, od którego w dużej mierze zależy dobro i
wygląd zewnętrzny wsi. Otóż dnia 14 b. m. zjechał wójt gm. Bogumiłów i przy
jego obecności, jednogłośnie obrano sołtysem Tomasza Musiała, przytem trzeba
zaznaczyć, że został wybrany ponownie. Przez czas swojego urzędowania
rzeczywiście zajął się pracą, naprawił drogi, zajmuje się przy budowie
zakrystji przy kościółku św. Walentego, następnie zajmuje się odmalowaniem
kościółka i szereg innych prac.
Jako stały mieszkaniec
Kłocka dokładnie orientuję się, czego jeszcze brakuje wsi, i chciałbym zachęcić
p. sołtysa, a także i obywateli, ażeby wspólnie zajęli się wybudowaniem
własnego budynku szkolnego, bo naprawdę trudno uwierzyć, iż taka duża wieś nie
może się zdobyć nato ażeby wybudować budynek szkolny. Czas już o tem pomyśleć.
N-y.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 21
Okręgowy Urząd Ziemski w
Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości; że orzeczeniem z dnia
2-go listopada 1927 roku
postanowił:
1) rozszerzyć
obszar scalenia wsi Kłocko, gminy
Bogumiłów, powiatu sieradzkiego przez włączenie: a) gruntów
kolonji Kłocko o powierzchni 280 ha i b) gruntów kolonji Charłupia
- Wielka o powierzchni 77 ha, a orzeczeniem z dnia 5 lipca 1928 roku
postanowił:
1) wniosek Komisarza
Ziemskiego w Sieradzu z dnia 15 czerwca 1928 roku — zatwierdzić i
2) obszar scaleniowy
Kłocko, gminy Bogumiłów, powiatu sieradzkiego — rozszerzony
orzeczeniem Okręgowego Urzędu Ziemskiego w Piotrkowie z dnia 2
listopada 1927 r. — zwiększyć przez włączenie do tegoż 1350
mtr. kw. gruntów, należących do Józefa syna Józefa Krawczyka i
Jana, syna Tomasza Krawczyka, gospodarzy wsi Kłocko, a nabytych z
folwarku Mokre.
Orzeczenie z dnia 2
listopada 1927 roku zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra
Reform Rolnych z dnia 8 marca 1928 r., a orzeczenie z dnia 25 lipca
1928 r. uprawomocniło się dnia 26 sierpnia 1928 roku.
Z p. Prezesa (—) K.
Jaroński
Naczelnik Wydziału.
SIERADZ.
— (s) Odpust. W Kłocku we wiosce bardzo starej liczącej około 1200 mieszkańców należącej do parafji Sieradzkiej, znajduje się kościółek drewniany przeszło 300 lat liczący ku czci św. Walentego.
Na starem obrazie tego świętego jako wotum zawieszony jest krzyż Wirtuti Militari z końcem 18-go wieku.
W dniu zaś 14 lutego od bardzo dawnych czasów odbywają się uroczyste odpusty na które zjeżdża się mnóstwo ludzi z okolicznych wiosek
Przyjezdnych księży na odpust podejmuje w gościnę sołtys i gospodarze wsi Kłocko, liczne zaś rzesze wiernych znajdują gościnę u pokrewnych sobie mieszkańców wioski.
— (s) Bójka na rogatce. W dniu 28 czerwca br. w Sieradzu na rogatce Kaliskiej Antoni Maciaszek z Charłupi Wielkiej Mizerski Stanisław z Kłocka poczęli ogromnie łupić Marcina Kamińskiego z Brzeźnia, który stał nieruchomo pod murem. Na widok policjanta bijący rzucili się do ucieczki, lecz policjant wszystkich schwycił i zaprowadził na posterunek, gdzie po spisaniu protokółu wypuszczono, za wyjątkiem Antoniego Maciaszyka, którego pozostawiono w areszcie — do wytrzeźwienia.
(s) Wypadek podczas ćwiczeń. Na polach wsi Kłocko podczas ćwiczeń wojskowych rzucane granaty ręczne nie wszystkie eksplodowały.
Ponowne rzucanie niewystrzelonych granatów również pozostawało bez skutku.
W pewnej chwili st. szer. Galibarczyk Wacław z Zakroczymia (pod Warszawą) wziął również jeden granat i trzymał go w prawej ręce. Po upływie 10 min. granat eksplodował, rozrywając mu rękę, wybijając oko i zadając mu poważne okaleczenia na całem ciele. Rannego natychmiast zabrano do szpitala Sw. Józefa w Sieradzu gdzie odjęto mu rękę powyżej dłoni.
Na drugi dzień rannego odstawiono do Łodzi do szpitala wojskowego.
— (s) Burza z piorunami i pożary. W nocy z 29 na 30 sierpnia br. nad Sieradzem i okolicą przeszła gwałtowna burza z piorunami.
Między innemi piorun uderzył we wsi Kłocko gm. Bogumiłów w drzewo, które stało pod stodołą, przyczem zabił śpiącego żołnierza z 30 p. p. komp. szkoln. Wacława Jakubowicza.
SIERADZ.
— (s) Babski złodziej. Od dłuższego czasu w gmin. Bogumiłów i Wróblew gosposie wiejskie niepokoił jakiś tajemniczy „duch”.
Od czasu do czasu to tu, to tam, pewnej gosposi ginęły poduszki, innej znów pierzynka i td. i td. Gosposie początkowo myślały, że ktoś widocznie z myślą, że nie będzie miał czem się okryć w zimie przysposobił sobie zawczasu ciepłą pościel.
Lecz gdy takich wypadków nazbierało się bardzo dużo, gosposie poczęły się niepokoić. Widząc to policja wzięła się energicznie do pracy, śledząc babskiego złodzieja.
Po kilkudniowych wywiadach dotarto do źródła.
Tym babskim złodziejem okazał się 25-letni młodzieniec Fr. Krawczyk z Kłocka gm. Bogumiłów wraz z wspólnikiem swym Stanisławem Miłka, oraz donosicielem Stan. Mizerskim, obaj z tejże wsi.
Kradzione pierze sprzedawał paserom w Zd.-Woli, Pietrykowskiemu, ul. Sieradzka Nr. 5 u Blima Król, Ogrodowa Nr. 10.
Odebrane paserom pierze niektórzy poszkodowani poznali.
Wszystkich wsadzono do więzienia.
Teraz nasze gosposie będą mogły spokojnie spać gdyż amatorzy pierza siedzą w ulu.
Wykrycie zaś złodziejaszków mogą tylko zawdzięczać policjantowi Jagiele z post. Dębołęka.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 31 grudnia 1927 r.
8743. „Marcin
Kanicki" — sprzedaż towarów spożywczych w Kłocku, gm.
Bogumiłów, pow. sieradzkiego. Istnieje od
1927 r. Właśc. Marcin Kanicki, zam. w Kłocku.
— (s) Z Tow. Łowieckiego w Sieradzu. W 3. 6. br. odbyło się ogólne roczne zebranie Tow. Łowieckiego w Sieradzu. Na zebr. zjawiło się ledwo 15 członków w liczbie 39.
Po odczytaniu protokółu z ostatniego ogólnego zebrania, na który żadnych zastrzeżeń nie uczyniono odczytane zostało sprawozdanie z działalności kółka za rok 1927, które zostało zatwierdzone. Przedstawiony budżet na 1928 r. w dochodzie 4.658,19 zł, a w rozchodzie 3.836,14 zł został zatwierdzony.
Do zarządu wybrani zostali ponownie pp. R. Grzesik, M. Duszkiewicz. Na wniosek uchwalono: cztery polowań na kuropatwy podzielić na 5 rejonów: 1. Sieradz, 2. Jeziory, 3. Wośniki—Stawiszcze, 4. Bartochów, 5. Męka i Męcka Wola. Każdemu myśliwemu wolno polować na kuropatwy na każdym terenie tylko 2 razy, zabijając nie więcej jak 25 sztuk jednorazowo.
Książkę zapisów na polowanie na wybrany teren prowadzi gospodarz, u którego przed każdym polowaniem każdy się winien zameldować. W polowaniach zbiorowych biorą udział wszyscy członkowie, nie tak jak dawniej przez losowanie.
Na wniosek p. Westerskiego uchwalono członków p. Kluczyńskiego i Rudolfa zwolnić od wpłacania składek miesięcznych z tego względu, że mają dużo pracy w Kółku.
W razie wydzierżawienia, powtórnie teren Kłocka uchwalono aby członkowie na poczet składek roku następnego wpłacili po 100zł, które potrącą sobie w roku 1929. Ogólne zebranie upoważnia zarząd do ściągnięcia od członków, którzy wystąpili z kółka i korzystali z polowania zaległych członkowskich składek — drogą sądową.
Na wniosek p. Brzezińskiego uchwalono ... polowania na zające zapraszać po jednym członku z sąsiednich kółek myśliwskich.
Ponieważ porządek dzienny został wyczerpany podziękowawszy przewodniczącemu za prowadzenie obrad posiedzenie zamknięto.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 91a
Dnia 10 września 1928 r.
9385. „Antoni
Krawczyk", sklep kolonjalno-spożywczy ze sprzedażą
wyrobów mięsnych we wsi Kłocku, gm.
Bogumiłów, pow. sieradzkiego. Właśc.
Antoni Krawczyk, zam. tamże.
Goniec Sieradzki 1928 nr 250
— (s) Z Tow. Łowieckiego w Sieradzu. W 3. 6. br. odbyło się ogólne roczne zebranie Tow. Łowieckiego w Sieradzu. Na zebr. zjawiło się ledwo 15 członków w liczbie 39.
Po odczytaniu protokółu z ostatniego ogólnego zebrania, na który żadnych zastrzeżeń nie uczyniono odczytane zostało sprawozdanie z działalności kółka za rok 1927, które zostało zatwierdzone. Przedstawiony budżet na 1928 r. w dochodzie 4.658,19 zł, a w rozchodzie 3.836,14 zł został zatwierdzony.
Do zarządu wybrani zostali ponownie pp. R. Grzesik, M. Duszkiewicz. Na wniosek uchwalono: cztery polowań na kuropatwy podzielić na 5 rejonów: 1. Sieradz, 2. Jeziory, 3. Wośniki—Stawiszcze, 4. Bartochów, 5. Męka i Męcka Wola. Każdemu myśliwemu wolno polować na kuropatwy na każdym terenie tylko 2 razy, zabijając nie więcej jak 25 sztuk jednorazowo.
Książkę zapisów na polowanie na wybrany teren prowadzi gospodarz, u którego przed każdym polowaniem każdy się winien zameldować. W polowaniach zbiorowych biorą udział wszyscy członkowie, nie tak jak dawniej przez losowanie.
Na wniosek p. Westerskiego uchwalono członków p. Kluczyńskiego i Rudolfa zwolnić od wpłacania składek miesięcznych z tego względu, że mają dużo pracy w Kółku.
W razie wydzierżawienia, powtórnie teren Kłocka uchwalono aby członkowie na poczet składek roku następnego wpłacili po 100zł, które potrącą sobie w roku 1929. Ogólne zebranie upoważnia zarząd do ściągnięcia od członków, którzy wystąpili z kółka i korzystali z polowania zaległych członkowskich składek — drogą sądową.
Na wniosek p. Brzezińskiego uchwalono ... polowania na zające zapraszać po jednym członku z sąsiednich kółek myśliwskich.
Ponieważ porządek dzienny został wyczerpany podziękowawszy przewodniczącemu za prowadzenie obrad posiedzenie zamknięto.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 5
OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w
Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia
29 kwietnia 1925 r. Główna Komisja Ziemska w Warszawie
POSTANOWIŁA:
Orzeczenie b.
Gubernjalnego Urzędu do spraw włościańskich w Kaliszu z dnia 15
kwietnia 1914 r., uchylić i akta sprawy zwrócić Okręgowemu
Urzędowi Ziemskiemu w Piotrkowie celem przeprowadzenia postępowania
scaleniowego gruntów wsi Kłocko, gminy
Bogumiłów, pow. Sieradzkiego, stosownie do art. 4 ustawy z dnia 31
lipca 1923 roku o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. Nr. 92, poz. 718).
Z p. Prezesa (—) Lipski
Naczelnik Wydziału.
Goniec Sieradzki 1929 nr 46
SIERADZ.
— (s) Odpust. W Kłocku we wiosce bardzo starej liczącej około 1200 mieszkańców należącej do parafji Sieradzkiej, znajduje się kościółek drewniany przeszło 300 lat liczący ku czci św. Walentego.
Na starem obrazie tego świętego jako wotum zawieszony jest krzyż Wirtuti Militari z końcem 18-go wieku.
W dniu zaś 14 lutego od bardzo dawnych czasów odbywają się uroczyste odpusty na które zjeżdża się mnóstwo ludzi z okolicznych wiosek
Przyjezdnych księży na odpust podejmuje w gościnę sołtys i gospodarze wsi Kłocko, liczne zaś rzesze wiernych znajdują gościnę u pokrewnych sobie mieszkańców wioski.
Goniec Sieradzki 1929 nr 149
— (s) Bójka na rogatce. W dniu 28 czerwca br. w Sieradzu na rogatce Kaliskiej Antoni Maciaszek z Charłupi Wielkiej Mizerski Stanisław z Kłocka poczęli ogromnie łupić Marcina Kamińskiego z Brzeźnia, który stał nieruchomo pod murem. Na widok policjanta bijący rzucili się do ucieczki, lecz policjant wszystkich schwycił i zaprowadził na posterunek, gdzie po spisaniu protokółu wypuszczono, za wyjątkiem Antoniego Maciaszyka, którego pozostawiono w areszcie — do wytrzeźwienia.
Goniec Sieradzki 1929 nr 196
(s) Wypadek podczas ćwiczeń. Na polach wsi Kłocko podczas ćwiczeń wojskowych rzucane granaty ręczne nie wszystkie eksplodowały.
Ponowne rzucanie niewystrzelonych granatów również pozostawało bez skutku.
W pewnej chwili st. szer. Galibarczyk Wacław z Zakroczymia (pod Warszawą) wziął również jeden granat i trzymał go w prawej ręce. Po upływie 10 min. granat eksplodował, rozrywając mu rękę, wybijając oko i zadając mu poważne okaleczenia na całem ciele. Rannego natychmiast zabrano do szpitala Sw. Józefa w Sieradzu gdzie odjęto mu rękę powyżej dłoni.
Na drugi dzień rannego odstawiono do Łodzi do szpitala wojskowego.
Goniec Sieradzki 1929 nr 202
— (s) Burza z piorunami i pożary. W nocy z 29 na 30 sierpnia br. nad Sieradzem i okolicą przeszła gwałtowna burza z piorunami.
Między innemi piorun uderzył we wsi Kłocko gm. Bogumiłów w drzewo, które stało pod stodołą, przyczem zabił śpiącego żołnierza z 30 p. p. komp. szkoln. Wacława Jakubowicza.
Goniec Sieradzki 1929 nr 240
SIERADZ.
— (s) Babski złodziej. Od dłuższego czasu w gmin. Bogumiłów i Wróblew gosposie wiejskie niepokoił jakiś tajemniczy „duch”.
Od czasu do czasu to tu, to tam, pewnej gosposi ginęły poduszki, innej znów pierzynka i td. i td. Gosposie początkowo myślały, że ktoś widocznie z myślą, że nie będzie miał czem się okryć w zimie przysposobił sobie zawczasu ciepłą pościel.
Lecz gdy takich wypadków nazbierało się bardzo dużo, gosposie poczęły się niepokoić. Widząc to policja wzięła się energicznie do pracy, śledząc babskiego złodzieja.
Po kilkudniowych wywiadach dotarto do źródła.
Tym babskim złodziejem okazał się 25-letni młodzieniec Fr. Krawczyk z Kłocka gm. Bogumiłów wraz z wspólnikiem swym Stanisławem Miłka, oraz donosicielem Stan. Mizerskim, obaj z tejże wsi.
Kradzione pierze sprzedawał paserom w Zd.-Woli, Pietrykowskiemu, ul. Sieradzka Nr. 5 u Blima Król, Ogrodowa Nr. 10.
Odebrane paserom pierze niektórzy poszkodowani poznali.
Wszystkich wsadzono do więzienia.
Teraz nasze gosposie będą mogły spokojnie spać gdyż amatorzy pierza siedzą w ulu.
Wykrycie zaś złodziejaszków mogą tylko zawdzięczać policjantowi Jagiele z post. Dębołęka.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 21a
Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 7 listopada 1929 roku
11179. „Wacław
Matusiak", sklep kolonjalno - spożywczy, wyroby mięsne i
tytoniowe w Kłocku, gminy Bogumiłów, powiatu sieradzkiego.
Istnieje od 1928 roku. Właśc. Wacław Matusiak, zam. w Kłocku.
Ziemia Sieradzka 1930 luty
Odpust w Kłocku.
W dniu 14 lutego w dzień
św. Walentego odbył się uroczysty odpust w kościółku w Kłocku.
W uroczystości wzięło
udział pięciu księży przy licznym zgromadzeniu wiernych z Kłocka i okolicy.
O godz. 9 rano wotywę
odprawił ks. Brąszewski, sumę celebrował ks. pref. Czapla kazanie zaś wygłosił
ks. Gawlikoski z Charłupi Wielkiej.
Należy zaznaczyć, że uroczystość
odpustową poraz pierwszy uświetniło wystąpienie Chóru zorganizowanego w Kłocku
przez miejscową nauczycielkę p. Westwalową.
Po sumie w pięknych
słowach przemówił do zgromadzonych ks. prałat Pogorzelski, podnosząc zasługę p.
Westwalowej za podjętą pracę przy zorganizowaniu Chóru.
Miejscowy sołtys p.
Musiał zajął się przyjęciem księży w domu państwa Soniegórskich.
Ziemia Sieradzka 1930 maj
Do sprzedania 8 mórg ziemi z ogrodem dużym łąką, budynkami i zasiewami we wsi Kłocko. Wiadomość u p. Wisławskiego (organisty) Sieradz, ul. Warszawska Nr. 3.
Echo Sieradzkie 1931 3 grudzień
POŻAR WE WSI KŁOCKO.
W nocy na 30
listopada we wsi Kłocko oddalonej od Sieradza 6 klm. wybuch pożar.
W płomieniach stanęło kilka stodół. Na widok łuny w Sieradzu
syrena poczęła sygnalizować pożar. Już w 3 minuty po alarmie
przybiegło i przyjechało dorożkami 7-miu strażaków, na czele
gospodarz straży p. Monic. Podpalenie zmarzniętego motoru
samochodowego trwało 1 i pół minuty, i
w niespełna 5 minut auto strażackie pędziło ulicami miasta
kierując się w stronę pożaru. Jeszcze wcześniej przybiegło
8-miu strażaków przybiegł również instruktor p. Gałka.
Gdy przybyło
na miejsce. 9 stodół stało już w płomieniach. Wkrótce żywioł
został opanowany.
Akcją ratowniczą kierował instruktor p.
Gałka.
Straty olbrzymie. Pożar
wybuchł wskutek podpalenia. Dochodzenie prowadzi policja w Dębołece.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
6. Kłocko, obejmującą: wieś Kłocko, kolonję Kłocko.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda
Echo Sieradzkie 1933 21 listopad
Swego
czasu we wsi Zapusty Duże gm. Wróblew
w zagrodzie niejakiego Podsiadłego spaliły się 2 stodoły
napełnione tegorocznem zbożem.
Straty wyniosły
około 4.00- złotych, podczas gdy asekuracja oszacowała na 610 zł.
Po przeprowadzeniu
dochodzenia policja ustaliła, że zbrodniczego podpalenia dokonał
Jakób Krysiak, zam. w Kłocku, który osadzony został w więzieniu.
Jakób Krysiak
początkowo wypierał się udziału w podpaleniu później dopiero
oświadczył, że podpalenia on sam dokonał zaś
aresztowany również Michał Krysiak syn
oskarżonego wyparł się zbrodni.
Na rozprawie Sądu
Okręgowego w Sieradzu oskarżony nie przyznał się do zbrodni
podpalenia natomiast twierdził, że uczynił to przypadkowo, przy
zapalaniu papierosa.
Badani świadkowie
zeznali, że zbrodniczego podpalenia dokonał Michał Krysiak, jednak
winę przyjął na siebie ojciec jego Jakób Krysiak, nie
posiadający
majątku, i tym sposobem pretensji
poszkodowany nie będzie mógł poszukiwać, natomiast Michał
posiada dość duże gospodarstwo.
Michał Krysiak, wobec
przyznania się do winy ojca został z więzienia wypuszczony a
postępowanie karne zostało umorzone.
Po dłuższej naradzie Sąd
Okręgowy sprawę odroczył i przekazał do ponownego śledztwa, gdyż
zachodzi mniemanie, że podpalenia dokonał Michał Krysiak.
Echo Sieradzkie 1933 28 listopad
POŻAR.
W dniu 22 b. m. w
godz. południowych we
wsi Kłocko pod Sieradzem w zagrodzie Józefa Krawczyka wybuchł
pożar. Wkrótce ogień przerzucił się na sąsiednie zabudowanie
Józefa Podsiadłego. Ogółem spaliło się 2 domy mieszkalne i 2
obory. Przyczyny pożaru nie ustalono.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
19 luty
Nieślubne dzieci
17-letniej służącej.
Walka o alimenty.
Walentyna Trzcińska lat
17 z zawodu służąca wniosła do Sądu Grodzkiego skargę przeciwko
Moszkowi Tondowskiemu rzeźnikowi zam. w Sieradzu o alimenta dla
dwóch nieślubnych synów
Henryka i Marjana.
Jak zeznała matka
powódki przed sądem, Tondowski przyznawał się do ojcostwa i dał
już około 60 złotych na utrzymanie swych synów. Również rzeźnik
miał rzekomo namawiać ją, aby „przyczyniła się"
do śmierci chłopców i obiecywał pokryć
koszty pogrzebu.
Po niejakim czasie
matka Trzcińskiej mieszkanka wsi Kłocko oświadczyła Tondowskiemu,
że jeden z chłopców "ma łeb ukręcony". Wówczas
Tondowski dał
na pogrzeb 20 zł. Po niejakim czasie
Tondowski zapytał czy drugi syn
jeszcze żyje, wówczas Trzcińska
odpowiedziała, że obydwaj żyją, gdyż pierwszy jako pochodzący z
twardego żydowskiego nasienia... ożył i zażądała alimentów dla
obydwóch.
Rezultatem tego była
sprawa sądowa przyczem Sąd uznał winę za udowodnioną i zasądził
od Tondowskiego na rzecz Trzcińskiej alimenta do pełnoletności
synów w wysokości 45 zł. miesięcznie.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 27 marzec
SPRAWOZDANIE.
Instruktora Zarządu Powiatowego straży Pożarnych na pow. sieradzki.
Praca zamierzona w ub. roku, a poparta przez Walne Zgromadzenie poza przeprowadzeniem Zjazdów Manewrowych i urządzeniem 2 kursów w rejonach wykonana została w całości. Zjazdy Manewrowe i kursy wspomniane projektowane były w okresie wiosennym r. b.
Jak w ubiegłym roku tak i w roku sprawozdawczym w poczynaniach naszej pracy mieliśmy poparcie ze strony poszczególnych Zarządów i Naczelników Straży.
W okresie sprawozdawczym od 29 maja po dzień dzisiejszy stan Straży na terenie powiatu przedstawia się następująco:
Funkcje N-ków pełnią nast. druhowie:
1) K. Pruski. Sieradz. 2) A. Kuske, Zd. Wola. 3) M. Kaszyński, Warta. 4) R. Cielecki, Szadek. 5) M. Saganowski, Złoczew. 7) J. Grabałowski, Zadzim; 7) E. Nierychlewski, Gruszczyce. 8) W. Jedyński, Wierzchy. 9) E. Kluba, Wróblew. 10) J. Golas, Klonowa 11) P. Fabjańczyk, Brąszewice. 12) St. Sikorski, Brzeźno. 13) Fr. Górski, Burzenin. 14) St. Zach, Barczew. i 15-ty rejon do czasu reorganizacji rejonów pozostaje nie obsadzony.
Ogólna wartość majątku ruch. i nieruchomości Straży na terenie powiatu wynosi około 1 miljona zł. w-g. obliczenia i oszacowania przez Zarządy Straży, zaś wyekwipowanie, uzbrojenie, zaopatrzenie w przęt oraz stan liczebny przedstawia się następująco:
Członków czynnych w strażach — 2682, członków popierających — 1.166, straży wiejskich w powiecie 97, straży małomiasteczkowych 4, straży miejskich 2, drużyn żeńskich samarytańskich poż. 27, oddziałów PW. 6, drużyn O.P. Gaz. 9, świetlic 14, bibliotek 7, kół teatralnych 27, orkiestr 13, chórów 4, remiz drewnianych 45, remiz murowanych 29, remiz betonowych 11, szop na narzędzia 7, wspinalni 3, syren ręcznych 11, dzwonów 84, wyszkolonych naczelników rejonu 8, wyszkolonych naczelników straży 70, wyszkolonych podoficerów straży 99, wyszkolonych poinstruktorów 79, mundurów zwykłych 1.918, mundurów bojowych 863, hełmów 1264, pasów bojowych 371, toporów 649, drabin mechanicznych kon. 1, drabin francuskich 3, drabin drążkowych 11, drabin Szczerbowskiego 50, drabin przystawnych 72, drabin hakowych 26, beczkowozów 126, wozów pogotowia 74, masek gazowych 48, przyrządów ratunkowych 2, sikawek ręcznych 125, sikawek motorowych 5, węży tłocznych 4,664m, apteczek 15, noszy 3, samochodów pożarniczych 4, samochodów osobowych 2, bekadeł alarmowych i trąbek 111.
W roku 1933-34 otrzymały zasiłki z PZUW. następujące Straże w naturze bądź też w gotówce.
Brzeźno 8 mtr. węża sawnego, Bartochów 300 zł. zasiłku na beczkowóz. Leliwa 15 mtr. węża tłocznego 1 parę łączników i drabinę Szczerbowskiego. Chajew 15 mtr. węża tłocznego, 1 parę łączników. Żelisław drabinę Szczerbowskiego. Lipicze beczkowóz 2 kołowy żelazny i 15 mtr. węża. Stanisławów 15 mtr. węża tłocznego. Owieczki 50 zł. na wóz pod sikawkę. Sadokrzyce 30 mtr. węża tłocznego. Tubądzin 30 mtr. węża tłocznego. Klonowa 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Prusinowice sikawkę przenośna (930 zł.) zapł. 200. Czartorja 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kliczków -Mały 2 pary łączników "Polonja". Krokocice 300 zł. na kupno 4 koł. beczkowozu. Starce 15 mtr. węża tłocznego i 4 sawnego. Burzenin 300 zł. zasiłku na 4 koł. beczkowóz. Dąbrowa - Wielka 15 mtr. węża tłocznego. Strzałki 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. węża sawnego. Niemojew 930 zł. na sikawkę przenośną. Korczew 15 mtr. węża tłocznego. Zd.- Wola syrena elektryczna, 150 mtr. węża tłocznego i 10 par łączników. Rossoszyca 30 mtr. węża tłocznego. Grabina 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Drużbin "Tyfon" syrenę pneumatyczną. Oraczew 15 mtr węża tłocznego. Kuźnica — Błońska 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. sawnego. Godynice 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Rzechta 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wośniki 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wągłczew 6 toporów, 6 pochew i 6 pasów bobowych. Charłupia — Mała 100 zł. na beczkowóz. Polków 930 zł. na sikawkę przenośną. Kłocko 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kościerzyna 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Piaski 30 mtr. węża tłocznego. Wypada mi zaznaczyć, iż przy wydatnem poparciu p. Inspektora PZUW. J Gaweckiego wyekwipowanie Straży w sprzęt posuwa się szybko naprzód.
Z powyżej podanego zestawienia sami zorjentujemy się, iż pomoc PZUW. z każdym rokiem wzrasta.
Pożarów masowych w okresie sprawozdawczym było 1, pojedynczych 91 razem 92. Straty poniesione przez PZUW. za pożar masowy w Prażmowie wynoszą 34.149 zł. Straty pojedyczych wynoszą 106.873. Razem odszkodowania wynoszą 141022 zł.
Jeżeli porównamy statystykę pożarów z lat ubiegłych, to stwierdzić należy, że palność w naszym powiece procentowo się zmniejszyła.
Pomimo przedsięwziętych pewnych poczynań przez odnośne organa w kierunku zapobiegania pożarom, Straże Pożarne również w tym kierunku muszą przedsięwziąć akcję propagandową i nieustawać w dalszej pracy.
Stosownie do wydania nowego regulaminu wyszkoleniowego przez Władze centralne, wydaliśmy okólnik polecający wszystkim Naczelnikom Straży przeprowadzenie wyszkolenia w zakresie I stopnia, niezależnie od tego na przeprowadzanych odprawach oficerskich w rejonach szczegółowo sprawy te były omawiane przezemnie. Pomimo posiadanej przez Naczelników Straży w tym kierunku wiedzy i mimo nakazu Związku Okręg. jak zdołałem stwierdzić prac tych za wyjątkiem kilku Straży nie prowadzi się. Ze względu na konieczność przeprowadzenia wspominanego wyszkolenia Zarząd Powiatowy opracuje plan wyszkolenia i lekcje, które prześle do poszczególnych Straży i dopinguje specjalnie wykonania tego zlecenia.
Straże, które przeprowadzą przeszkolenie do jesieni złożą o tem zameldowanie do Zarządu Powiatowego celem przeprowadzenia egzaminów i na dania tymże odnośnych zaświadczeń i odznak.
Przeszkolenia Straży odbywały się w Strażach w czasie lustracji, inspekcji lub też specjalnie. Przeszkoleń takich przeprowadziłem 24 i 40 ćwiczeń przygotowawczych druż. do zawodów Wojewódzkich.
W dniach 17 i 18 czerwca ub. roku odbyły się eliminacyjne zawody o mistrzostwo województwa łódzkiego w poszczególnych grupach Straży, połączone ze Zjazdem Straży całego województwa. W Zjeździe tym z naszego powiatu wzięło udział 89 Straży w ogólnej liczbie 876 czł. Najliczniej z rejonów miejskich reprezentowany był rejon sieradzki. Z rejonów wiejskich reprezentowany był najliczniej rejon Brzeźno.
Specjalnie podkreślić mi wypada że wszystkie te 89 Straży zasługują na uznanie za zrozumienie i wysiłek pracy naszej organizacji.
W Zjeździe tym nie wzięło udziału 14 Straży, wykaz których posiadamy. W zawodach zaś o mistrzostwo województwa wzięły udział następujące Straże: w II grupie straży miejskich — Sieradz Straż., w IV grupie straży wiejskich — Straż Smardzew.
Mistrzostwo Województwa w grupie Straży miejskich zdobyła Straż Sieradzka tym samem zajmując I miejsce na zawodach jeżeli chodzi o Straż Smardzewską, to dzięki podenerwowaniu się całej drużyny co oczywiście wpłynąć musiało na złe wykonanie ćwiczeń szkolnych Straż Smardzewska zajęła IV miejsce w IV grupie.
Niezależnie od tego w konkurencji ćwiczebnej stanęły z naszego powiatu 4 drużyny żeńskie samarytańskie, a więc Szadek, Wojków, Ralewice i Męka.
Drużyny nasze wzbudziły zachwyt wszystkich widzów. Kolejność miejsc przyznanych przez sąd konkursowy jest następująca: 1 miejsce drużyna żeńska — Szadek, 2 miejsce drużyna żeńska — Wojków, 3 miejsce drużyna żeńska — Ralewice, 4 miejsce drużyna żeńska — Męka.
Pozostałe kilka miejsc zajęły drużyny żeńskie z innych powiatów.
W czasie dokonywania inspekcji przy każdorazowej bytności w Strażach udzielałem Zarządom oraz Naczelnikom Straży wskazówek i porad fachowych. Inspekcji takich przeprowadziłem w Zarządach 23 i w Oddziałach 45.
Alarmów przeprowadzono 63 i w 63 wypadkach stwierdzono gotowość alarmową. Ogólnie biorąc, Straże wykazały wysoką sprawność alarmową. Szybkość wyjazdowa wahała się od 4 do 8 minut.
Prace biurową prowadzę sam i w okresie sprawozdawczym zostało załatwione 465 różnych spraw i wydano kilka okólników.
W zestawieniu liczbowem praca moja przedstawia się następująco: Lustracyj podst. Zarządów przeprowadzono 23, Lustracyj podst. Oddz. przeprowadzono 45, Inspekcyj Zarządów przeprowadzono 17, Inspekcyj Drużyn przeprowadzono 39, Przeszkoleń ćwiczeń szkol. przeprowadzono 74. Przeszkoleń praktycznych przeprowadzono 10. Alarmów przeprowadzono 63. Udział. w posiedz. Zarządów 14. Udział w Walnych Zgromadz. 10 Wstępnych egz. w druż. żeńskich 3. Przeszkoleń Straży Kolej. 7. Odpraw ofic. w rejonach 13. Udział w odprawach instr. 3 Zamierzenia na przyszłość.
Zarząd Powiatowy przewiduje delegowanie 4-ch delegatów na Radę Okręgu.
Zarząd Powiatowy przewiduje zwołanie Rady Powiatowej w I-ym i II-im półroczu.
Lustracyj straży przeprowadzi się 40, Inspekcyj straży przeprowadzi się 40, kontroli polustracyjnych 40, kurs I-go stopnia Dh. N-ków. 1, egzaminów kwalifikacyjnych żeńskich drużyn przeprowadzi Zarząd 4 egzaminów w zakresie I-go stopnia 20, odpraw oficerskich w rejonach przeprowadzi 14, od praw N-ków rejonowych przeprowadzi 1, odpraw K-tek drużyn żeńskich przeprowadzi 3, ćwiczeń kontrolnych w rejonach przeprowadzi 3, dokonanie nowych wyborów na N-ków rejonowych przeprowadzi się 15. Reorganizacja tych Zarządów Straży, które opieszale bądź też wcale nie wykonywują przyjętych na siebie obowiązków.
Instruktor Powiatowy:
Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 87
Sąd Okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek
postanowienia Sądu z dnia 28 września 1935 r., zostało wszczęte
postępowanie o uznanie za zmarłego Ignacego Kowalczyka, s.
Szczepana i Weroniki z Kałużyńskich, urodz. dn. 11/23 czerwca 1879
r. w Kłocku, gm. Bogumiłów,
pow. sieradzkiego.
Wobec czego Sąd wzywa go,
aby w terminie 6-miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego
zgłosił się do Sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego
terminu zostanie przez Sąd uznany za zmarłego.
Wzywa się
wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Ignacego
Kowalczyka, aby o znanych sobie faktach zawiadomili Sąd Okręgowy
w Kaliszu w powyższym terminie, nadto Sąd nadmienia, że Ignacy
Kowalczyk, był stałym mieszkańcem wsi Kłocka, gm.
Bogumiłów, pow. Sieradzkiego, nr sprawy
Co. 691/35.
Echo Łódzkie 1937 luty
Przegrany proces dyrekcji
szpitala. Podczas operacji lekarzowi zabrakło… narzędzi chirurgicznych.
Sieradz, 6.2. Przed Sądem
Okręgowym w Kaliszu toczyła się b. ciekawa sprawa.
Na ławie oskarżonych
zasiadł Ignacy Trautman, kierownik szkoły powszechnej wsi Kłocko pod Sieradzem.
Na początku roku 1935
żona oskarżonego przebywała podczas połogu w szpitalu sejmikowym w Sieradzu.
Dziecko urodziło się martwe.
Rozżalony nauczyciel
wystosował skargę do starosty sieradzkiego, w której zarzucał dyrektorowi
szpitala dr. Szamocie, że w czasie połogu nie było odpowiednich narzędzi
chirurgicznych i że dziecko ze złamaną rączką zostawiono na podłodze.
Lekarz czując się tym
dotknięty, zaskarżył Trautmana do sądu, który sprawę jednak umorzył.
Niezadowolony z tego
nauczyciel zaskarżył decyzję Sądu Grodzkiego w Sieradzu do Sądu Okręgowego w
Kaliszu, który polecił sprawę rozpatrzyć.
W Sądzie Grodzkim w
Sieradzu sprawa była kilka razy odraczana. W międzyczasie zbadano kilkanaście
położnic tegoż szpitala, które na ogół zeznawały niekorzystnie dla dyrekcji
szpitala.
W dniu 5 grudnia ub. Roku
odbyła się w Sieradzu główna rozprawa, przy czym Trautman został skazany na 2
tyg. aresztu z zawieszeniem kary na 2 lata i 50 zł grzywny.
Oskarżony zaapelował do
Sądu Okręgowego, który po dokładnym rozpatrzeniu sprawy wyrok pierwszej
instancji uchylił i oskarżonego uniewinnił.
W motywach wyroku
zaznaczono, że wszystkie fakty, zaznaczone w skardze, okazały się prawdziwe.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 1
Sąd Okręgowy w
Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek
postanowienia Sądu z dnia 11 grudnia 1937 r., zostało wszczęte
postępowanie o uznanie za zmarłego Jana Podsiadłego, syna Marcina
i Marianny z Płucienników, urodzonego dnia 13/26 grudnia 1879 roku
w Zapuście-Wielkiej, gm. Charłupia
Mała.
Wobec czego Sąd wzywa go,
aby w terminie 6 miesięcznym od dnia wydrukowania niniejszego
zgłosił się do Sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego
terminu zostanie przez Sąd uznany za zmarłego.
Wzywa się
wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Jana
Podsiadłego, aby o znanych sobie faktach zawiadomili Sąd Okręgowy
w Kaliszu w powyższym terminie; nadto Sąd nadmienia, że Jan
Podsiadły był stałym mieszkańcem wsi Kłocko, gm.
Bogumiłów, pow. Sieradz, nr sprawy
Co. 693/37.
Orędownik 1939 nr. 144
Aresztowanie zabójcy
Sieradz, 23. 6 Dn. 22 bm. ojciec-zabójca własnego syna 21-letniego Józefa Florczaka we wsi Kłocko pod Sieradzem-po pogrzebie tegoż syna został aresztowany przy bramie cmentarnej i odprowadzony do więzienia.
Jak wiadomo, Józef Florczak rzucił się na swojego ojca Stanisława Florczaka z nożem i złamał ojcu rękę. Wobec czego ojciec chwycił patelnię i uderzeniem w głowę zamroczył syna, po czym powalonego już na ziemię ciężko zbił tak, że ten w parę godzin zakończył życie.
Głos Chłopski 1948 nr 170
Odbudowa powiatu sieradzkiego
Tempo prac budowlanych w powiecie sieradzkim jest bardzo ożywione. W bieżącym roku wydział Powiatowy wykorzystując pozostałą nadwyżkę budżetową z ubiegłego roku w sumie 19 i pół miliona złotych, przystąpił do budowy domu mieszkalnego dla pracowników samorządowych i lekarzy, zatrudnionych w szpitalu sieradzkim. Roboty rozpoczęto w kwietniu i już 15 września dom oddany zostanie do użytku. Gmach ten posiadać będzie 32 pokoje, podzielone na 6 mieszkań z łazienkami, światłem i centralnym ogrzewaniem.
Jeszcze w tym sezonie rozpoczęta zostanie budowa nowego pawilonu szpitalnego obliczonego na 120 łóżek. Znajdą tam pomieszczenie: dział chirurgiczny i położniczy. Koszt budowy —70 milionów złotych — pokryty będzie z nadwyżki budżetowej Wydziału Powiatowego i z dotacji państwa.
W ubiegłym tygodniu przejęte zostały już wykończone budynki, które mieścić będą międzyszkolną przychodnię dentystyczną oraz stację Opieki nad Matką i Dzieckiem.
Akcja budownictwa rozwija się nie tylko w Sieradzu, ale i na terenie powiatu. Budowany jest w tej chwili ośrodek zdrowia w Złoczewie, którego ukończenie przewidziane jest na październik. Zduńska Wola otrzymała nie dawno nowy ośrodek zdrowia, zatrudniający trzech lekarzy - specjalistów. Poza tym rozszerzany jest ośrodek zdrowia w Zachyniu*, który otrzyma w miejsce dotychczasowych dwóch izb— sześć dobrze wyposażonych pokojów przyjęć.
Na polu odbudowy gmachów szkolnych można również zanotować wielkie ożywienie.
Z początkiem roku szkolnego wybudowano jednopiętrowy gmach we wsi Izabelów gmina Wojsławice, w którym mieści się obecnie szkoła. Rozszerzane jest również powstałe w ubiegłym roku Liceum Pedagogiczne w Zduńskiej Woli, które wkrótce ma otrzymać i internat. Z braku funduszów i materiałów budowlanych wzniesiono baraki we wsiach Kłocko i Sokołów. Mieścić się w nich będą tymczasowo szkoły. Poza tym w Brzeźnie przebudowywany jest barak szkolny, który posiadać będzie centralne ogrzewanie i elektryczność.
W projekcie jest budowa szkół w Oraczewie i Charłupi — gmina Wróblew, w Męce, Klonowie, Roszycy i Szadku.
*Zadzimiu
Dziennik Łódzki 1962 nr
230
24 bm. około godz.
1 w nocy, uczestnicy zabawy w Kłocku
(pow. Sieradz), wszczęli
bójkę, podczas której zabity został Zygmunt Krawczyk, lat 29.
Podejrzani, biorący
udział w bójce, zatrzymani są do dyspozycji prokuratury.
Energiczne śledztwo
w tej sprawie prowadzi KP MO
Sieradz. (kat)
Dziennik Łódzki 1974 nr
125
Kłocko pow.
Sieradz. Na trasie E-12, kierowca autobusu „San" zajechał
drogę ciężarówce m-ki "Jelcz". W wyniku zderzenia
autobus został uszkodzony na sumę 10 tys. zł. Ofiar w ludziach nie
było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz