-->

wtorek, 28 maja 2013

Kociszówek

Czajkowski 1783-84 r.
Kociszewek folwark, parafia warta, dekanat warcki, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat sieradzki, własność: proboszcz wartski.

Słownik Geograficzny:
Kociszówek,  por. Warta.

Kociszówek, obecnie część miasta Warta.

1965 r.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1849 nr 7

(N. D. 70) Sąd Policyi Prostej Okręgu Wartskiego.
Wzywa wszelkie Władze tak wojskowe jak cywilne nad porządkiem i bezpieczeństwem w kraju czuwające aby na Antoniego Fabisiaka włościanina ze wsi Kociszowka Okręgu Wartskiego kradzież mocno podejrzanego pilną zwracały uwagę wrazie zaś dostrzeżenie onego ujęły i pod ścisłą strażą Sądowi Policyi Poprawczej Wydziału Kaliskiego albo najbliższemu dostawić raczyły. Rysopis Fabisiaka jest następujący: Antoni Fabisiak ma lat 25, religii jest katolickiej, wzrostu średniego, twarzy ściągłej, włosów czarnych, oczu czarnych, zarostu na twarzy nie ma, ubrany jest w kożuch biały bez poszycia, pod którym ma kapotę sukienną granatową dalej w kaszkiet z sukna granatowego, buty, koszulę, i spodnie zwyczajne.
Warta d. 2 (14) Grudnia 1848 rok.
Podsędek Grzybowski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1849 nr 141

(N. D. 2747) Sąd Pokoju Okręgu Wartskiego.
Z powodu żądanej nowéj pierwiastkowéj regulacyi hypoteki:
1. Połowy domu drewnianego w M. Warcie na przedmieściu Kociszowek pod Nr. 263 położonego, wchodząc od frontu od wschodu słońca po léwéj stronie znajdującą się, z jednéj izby, sieni oddzielnéj i stodółki pod jednym dachem będącéj, składającej się z placem na którym stoją.
2. Roli lech trzech z placem wyż rzeczonym graniczącej.
3. Roli składów dwóch przez 18 staj ciągnącej się, Kanowna zwanej, w obrębie miasta Warty pomiędzy rolami z jednéj proboszczowskiemi, z drugiéj strony sukcessorów Józefa Gołaszewskiego położonej, własnością Stanisława i Anastazyi małż: Cieślakiewiczów być mających.
Uwiadamia interessentów, że takowa regulacya nastąpi w Sądzie tutejszym w dniu 5(17) Września r. b.
Wzywa ich przeto, aby do takowej osobiście lub przez pełnomocnika urzędownie i szczególnie na to umocowanego zgłosili się, żądania swe i wnioski do protokółu regulacyi podali i w dokumenta prawa ich udowadniające opatrzyli się.
Ostrzega ich oraz, że nie zgłaszający się w terminie powyższym podpadnie skutkom prekluzyi w art. 154 i 160 prawa o hypotekach z roku 1818 przepisanéj.
Jeżeliby właściciel nieruchomości wywołanej w terminie do regulacyi nie stawił się, tenże na żądanie któregokolwiek z interessentów na karę 10 do 50 zł. skazanym zostanie i podług art. 150 tegoż prawa utraca wszelkie dobrodziéjstwa prawne względem swych wierzycieli.
Ogłoszenie decyzyi zwierzchności hypotecznéj jaka w skutek aktu regulacyi wydaną będzie, nastąpi dnia 7 (19) Września r. b. na posiedzeniu publiczném Sądu tutejszego, i od tegoż dnia czas do odwołania się od niej upływać zacznie.
Interessenci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszeniu jej przytomnemi być powinni.
w Warcie dnia 28 Maja (9 Czerwca) 1849.
G. Wyszkowski, za Pisarza.

Opiekun Domowy 1868 nr 40

PODRÓŻ NAD WARTĘ.
(…) Niemało też rozweseliło mnie dobre znalezienie się chłopka ze wsi Kociszuwek, znanego pod imieniem Antosia, a słynnego lekarza bydła na chorobę tak zwanego paskudnika. Było to w handlu win. Kilku miejskich koryfeuszów od paru godzin już spijało węgierski napój bez miary i liku, dowodem czego były ich różowe twarze, czerwone nosy, najeżone włosy a szczególniej zamglone i zaszłe bielmem oczy. Przez otworzone szeroko okna zobaczył ich przechodzący tamtędy Antoś. Na widok tej pochulanki i niezwykłych chumorów, pokiwał głową, uśmiechnął się a wyjąwszy z za kapoty cieniutkie szydło wszedł pomiędzy pijących i rzekł rezolutnie.
— Widzę że panowie mają paskudnika na oczach, jużem ja nieraz zdejmował go bydlakom, to może się i tutaj uda. Niech no panowie pozwolą.
Wszyscy w śmiech, ale odtąd weszło tu w przysłowie, że kto sobie podochoci, mówią mu że dostał paskudnika.

 Dziennik Łódzki 1889 nr. 196 

Na zakończenie wiadomość, że w niedzielę dnia 11 b. m. spalił się w znacznej części tuż pod Wartą położony, a do gminy Małkowa należący Kociszówek. Ośmnaście rodzin pozostało bez dachu i chleba. Pożar wybuchł około godziny 10 wieczorem, kiedy jeszcze mało kto spał, a wiele osób znajdowało się w karczmie nieopodal. Wzięto się do ratowania energicznie, lecz jakiż może być ratunek domów drewnianych, krytych słomą i stodół napełnionych zbożem? To tylko, co opodal stało, zdołano uratować przez rozebranie, i tylko energicznemu temu ratunkowi należy przypisać. że nie spłonął cały Kociszówek. Straty znaczne.

 Dziennik Łódzki 1890, nr. 75

Z Warty donosi nasz korespondent: W nocy z 25 na 26 z. m. we wsi Kociszówek pod Wartą, z niewiadomej przyczyny w jednej ze stodół wynikł pożar, który obrócił w popiół całą prawie wieś, spaliło się bowiem 19 domów mieszkalnych wraz ze wszystkiemi zabudowaniami i narzędziami gospodarskiemi. O ratowaniu wśród nocy drewnianych, krytych słomą zabudowań nie można było nawet i marzyć. Zbudzeni ze snu włościanie ledwie życie uratować mogli z płomieni, a niektórzy z nich nie zdążyli nawet włożyć na siebie w całości ubrania i obuwia. Włościanie wsi Kociszówka, do niedawna jeszcze dość zamożni (niektórych z nich można było liczyć na parę tysięcy rubli), obecnie znajdują się w strasznej nędzy. Mieszkańcy Warty, o ile mogą, zaopatrują ich w najkonieczniejsze przedmioty, a mianowicie w pożywienie i odzież starą i bieliznę, lecz jest to zaledwie kropla w morzu, straty zrządzone przez pożar ostatni są bardzo znaczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz