Słownik Geograficzny:
Holendry Stare i Nowe, dwie wsie, pow. łaski, gm. Zapolice, par. Strońsk. P. Holendry Stare mają 18 os., 195 mk. i 395 mr. ziemi, szkoła ewangielicka, kantorat. Ludność polsko-niemiecka. P. Holendry Nowe mają 19 osad i 249 mr.
Spis 1925:
Paprockie Holendry, wś, pow. łaski, gm. Zapolice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 39. Ludność ogółem: 289. Mężczyzn 148, kobiet 141. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 108, ewangelickiego 181. Podało narodowość: polską 108, niemiecką 181.
Wikipedia:
Holendry Paprockie-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie zduńskowolskim, w gminie Zapolice. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Ciekawostka: wieś Holendry Paprockie jest nazwą używaną tylko przez niektóre opracowania (Urząd Statystyczny, Urząd Pracy), a w rzeczywistości poprawna nazwa administracyjna (używana min. przez Urząd Gminy w Zapolicach) brzmi Holendry, co można sprawdzić w każdym dowodzie osobistym zameldowanych w tej wsi mieszkańców. Znajduje się tutaj szkoła polsko-niemiecka, do której kiedyś uczęszczały dzieci niemieckie. Za szkołą znajduje sie cmentarz niemiecki, który przetrwał do tej pory.
Kobiety pow. łaskiego pracują aktywniej
Na terenie powiatu łaskiego praca wśród kobiet rozwinęła się ostatnio bardzo. Świadczą o tym prace przeprowadzone w terenie.
I tak w miesiącu sierpniu na terenie powiatu zorganizowano 5 Kół Gospodyń Wiejskich zrzeszających 108 członkiń. Między innymi powstały koła w Nowej Wsi gm. Zapolice, w Sędziejowicach, Holendrach, Sobiepanach i Rokitnicy. Jednak praca tu nie ogranicza się tylko do organizowania Kół Gospodyń Wiejskich lub reorganizacji ich zarządów, jak to miało miejsce w Widawie. Ostatnio Zarząd ZSCh, Referat Kobiecy zorganizował wycieczkę kobiet z Karniszewic do Krakowa i Wieliczki. Udział w tej wycieczce wzięło około 20 kobiet. Ponadto w Rypułtowicach zorganizowano zabawę, z której dochód przeznaczony został na budowę Domu Ludowego. Również w tej samej miejscowości zorganizowano kurs przetwórstwa owocowego z udziałem 17 członkiń. Powyższe prace w pełni obrazują coraz większy udział kobiet w życiu społecznym wsi i w jej odbudowie.
1992r.
CMENTARZ EWANGELICKI
k) We wsi Olendrach
pod Zduńską Wolą w ubiegłą sobotę od pioruna spłonęła
stodoła ze zbożem, należąca do gospodarza Grzelaka.
W nocy z 2 na 3
września z niewiadomej przyczyny spłonęła
zagroda włościanina Sękowskiego przy pastwisku zduńskowolskim.
Ofiarą żywiołu padły dom mieszkalny, stodoła ze zbożem,
wozownia, oraz ekwipaże i sprzęty rolnicze. Miejscowa straż
ogniowa czynna była przy lokalizowaniu ognia.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XVII. Obszar gminy wiejskiej Zapolice dzieli się na gromady:
15. Paprockie Holendry, obejmującą wieś Paprockie Holendry.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak
Wojewoda.
Echo Łódzkie 1934 luty
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 25 luty
Policja otrzymała meldunek o zamordowaniu robotnika. Rano o godzinie 7-ej na przechodzącego ulica Paprocką tuż przy kapliczce przydrożnej Roberta Ultersdorfa lat 33 zam. w Zdunach-Paprockich
napadł dwudziestoletni Józef Krysiak zam. we wsi Olendry-Paprockie i zadał mu kilka ciosów śmiertelnych nożem w bok i głowę. Zabójca Józef Krysiak kilkakrotnie odgrażał się iż pozbawi życia Ultersdorfa, z którym miał osobiste porachunki. Zamordowany pozostawił żonę i kilkoro dzieci bez środków do życia.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
27 kwiecień
Zabójca Olfersdorfa przed
Sądem.
8-lat więzienia za
zakłucie nożem i zarąbanie łomem.
Wczesnym
zimowym rankiem śpieszyli do pracy w
Zduńskiej Woli mieszkańcy wsi Olendry Paprockie: Józef Krysiak,
Władysław Filipiak i Karol Bąk. Przechodząc ul. Paprocką
podszedł do nich Olfersdorf który był od dłuższego czasu w złych
stosunkach koleżeńskich z Józefem Krysiakiem
i oboje wszczęli pomiędzy sobą bójkę,
która zakończyła się tragiczną śmiercią Olferdorfa.
Wymieniony, zmarł od zadanych przez Krysiaka ran kłutych po całem
ciele i 3 uderzeń tłuczonych w głowę. Ofiarę swego zdziczenia
pozostawili w rowie i dogoniwszy swych kolegów razem uddali się do
fabryki Frenkla i
najspokojniej przystąpili do pracy. Po upływie kilku godzin zabójca
został aresztowany.
Krysiak przyznał się do
popełnionej zbrodni wyjaśniając, iż kłute rany zadał nożem
Olferdorfa a tłuczone — żelazną rurą, którą miał przy sobie.
Powyższą sprawę
rozpatrywał kaliski Sąd Okręgowy na sesji wyjazdowej w Sieradzu.
Po odczytaniu aktu oskarżenia Sąd przystąpił do badania
oskarżonego, który zeznaje:
Dnia 20 lutego 1934
foku o godzinie 7-ej rano szedłem z Filipczakiem ul. Paprocką do
pracy. Szli
również Karol Bąk i Stefania Pietrzak. Nadszedł
Olfersdorf i rzucił się na mnie ze
scyzorykiem w
ręku.
Uderzony w
rękę, scyzoryk wypadł,
podniosłem go i dałem mu kilka ciosów i
poszedłem. Olfersdorf zerwał się i biegł za mną.
Wówczas uderzyłem rurą
kilka razy i poszedłem do pracy.
Nadmieniam, że dłuższy
czas pracowałem razem z Olfersdorfem i tenże zawsze nakłaniał
mnie, abym wstąpił do partii komunistycznej, był wrogo usposobiony
do religii katolickiej
1szy świadek Józefa
Fice.
— Widziałam jak
Krysiak szedł w towarzystwie Władysława Filipiaka, Karola Bąka i
Stefanji Pietrzak, a gdy nadszedł Olfersdorf, Pietrzak rzucił się
na niego i po 2-ch uderzeniach ręką
Olfersdorf upadł i na ziemi uderzył go kilkakrotnie i odszedł. Gdy
podniósł się wolno szedł w stronę Krysiaka.
Krysiak uderzył go również, jakiemś
narzędziem i tak leżąc pozostał. Filipczak był przy tem.
2-gi świadek
Władysław Filipiak.
Szedłem razem z
Krysiakiem, Stefanią
Pietrzak i Bąkiem Karolem, nadbiegł Olfersdorf i po wymianie kilku
ostrych słów
rzucił się na Krysiaka.
Krysiak wytrącił z
rąk jednem uderzeniem zawiniątko, a następnie oboje potoczyli
się w
rów. Czy w ręku, którą bił Krysiak Olfersdorfa, był nóż, tego
nie widziałem. Po odejściu Krysiaka Olfersdorf
pobiegł za nim, ja wówczas byłem dalej,
bo śpieszyłem do oddalających się.
Karol Bąk.
— O godzinie 6. 30
szedłem do pracy w towarzystwie Filipiaka, Bąka i Pietrzakówny —
Olferdorf szedł za nami przyspieszywszy kroku rozepchnął idących
razem Krysiaka z
Filipczakiem, na co Krysiak odezwał się "Co za śmiałość"
Olfersdorf stanął i oboje schwyciwszy się, poczęli się szamotać.
Ja poszedłem dalej, a kiedy obejrzałem się, widziałem jak Krysiak
bił w rowie Olfersdorfa.
Dziennik Łódzki 1949 nr
21
ODBUDOWA SPALONEJ SZKOŁY.
We wsi Holendry
gmina przystąpiła do odbudowy spalonej szkoły. Szkoła stanie pod
dachem jeszcze w
roku bież. (z).
Głos Chłopski 1949 nr 268
Kobiety pow. łaskiego pracują aktywniej
Na terenie powiatu łaskiego praca wśród kobiet rozwinęła się ostatnio bardzo. Świadczą o tym prace przeprowadzone w terenie.
I tak w miesiącu sierpniu na terenie powiatu zorganizowano 5 Kół Gospodyń Wiejskich zrzeszających 108 członkiń. Między innymi powstały koła w Nowej Wsi gm. Zapolice, w Sędziejowicach, Holendrach, Sobiepanach i Rokitnicy. Jednak praca tu nie ogranicza się tylko do organizowania Kół Gospodyń Wiejskich lub reorganizacji ich zarządów, jak to miało miejsce w Widawie. Ostatnio Zarząd ZSCh, Referat Kobiecy zorganizował wycieczkę kobiet z Karniszewic do Krakowa i Wieliczki. Udział w tej wycieczce wzięło około 20 kobiet. Ponadto w Rypułtowicach zorganizowano zabawę, z której dochód przeznaczony został na budowę Domu Ludowego. Również w tej samej miejscowości zorganizowano kurs przetwórstwa owocowego z udziałem 17 członkiń. Powyższe prace w pełni obrazują coraz większy udział kobiet w życiu społecznym wsi i w jej odbudowie.
Dziennik Łódzki 1970 nr
99
W Holendrach pow.
Łask pod motocykl prowadzony przez Romana P, wpadła 14-letnia
dziewczynka, która w wypadku doznała złamania nogi. Przewieziona
do szpitala.
Dziennik Łódzki 1970 nr
269
W Cholendrach pow.
Łask, kierowca motocykla Czesław G. najechał na rowerzystę
Kazimierza B., który doznał obrażeń i przewieziony został do
szpitala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz