Zajączkowski:
Golice -pow. poddębicki
1) 1391 PKŁ II, 3910: Golicze - Boguslaus et Bolesta heredes de G.
2) XVI w. Ł. II, 366: Golycze, Golyce - villa, par. Tur, dek. szczawiński, arch. łęczycki. 3) 1576 P. 68: Golicze - wł. szl., par. jw., pow. i woj. łęczyckie. 4) XIX w. SG II, 656: Golice - wś i folw., par. jw., gm. Poddębice, pow. łęczycki.
1) 1391 PKŁ II, 3910: Golicze - Boguslaus et Bolesta heredes de G.
2) XVI w. Ł. II, 366: Golycze, Golyce - villa, par. Tur, dek. szczawiński, arch. łęczycki. 3) 1576 P. 68: Golicze - wł. szl., par. jw., pow. i woj. łęczyckie. 4) XIX w. SG II, 656: Golice - wś i folw., par. jw., gm. Poddębice, pow. łęczycki.
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Golice,
wieś, woj. łęczyckie, powiat łęczycki, własność szlachecka,
19 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Gonice, parafia tur, dekanat łęczycki,
diecezja gnieźnieńska, województwo łęczyckie, powiat łęczycki,
własność: Szulimirscy.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Golice, województwo
Mazowieckie, obwód Łęczycki, powiat Zgierski, parafia Tur,
własność prywatna. Ilość domów 1, ludność 4, odległość od
miasta obwodowego 2 1/4.
Słownik Geograficzny:
Golice, wś i folw., pow. łęczycki, gm. Poddębice, par. Tur. Odl. 16 w. od Łęczycy. W 1827 r. było tu 25 dm. i 199 mk. Czyt. „Wiadomość o wykopanych pieniążkach piastowskich we wsi G. pow. łęczyckim" przez Kazimierza Stronczyńskiego: „Bibl. Warsz." 1845, t. IV, str. 417. Dobra G., własność Zacherta, składają się z folw.: G. i Małe, tudzież wsi G., Małe, Tarnowa i Mrowiczna. Rozleg. wynosi mr. 1353; folw. G. grunta orne i ogrody mr. 571, łąk mr. 110, pastwisk mr. 40, wody mr. 4, lasu mr. 30, zarośli mr. 215, nieużytki i place mr. 30; razem mr. 1000. Bud. mur. 10, drewn. 5. Folw. Małe grunta orne i ogrody mr. 275, łąk mr. 40, pastwisk mr. 30, wody m. 4, nieużytki i place mr. 4, razem mr. 353. Bud. drewn. 7. Gorzelnia, młyny wodne 2, rzeka Ner przepływa formując staw; pokłady torfu. Wieś G. osad 27, gruntu mr. 155; wś Małe osad 13, gruntu mr. 64; wś Tarnowa osad 37, gruntu mr. 610; wś Mrowiczna osad 12, gruntu m. 273.
Spis 1925:
Golice, wś i folw., pow. łęczycki, gm. Poddębice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 18, folw. 5. Ludność ogółem: wś 122, folw. 139. Mężczyzn wś 56, folw. 61, kobiet wś 66, folw. 78. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 122, folw. 134, ewangelickiego folw. 5. Podało narodowość: polską wś 122, folw. 139.
Wikipedia:
Golice-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Poddębice. Wieś położona jest w odległości 5 km na północ od Poddębic. Wieś pojawia się w dokumentach po raz pierwszy w 1391 r. jako własność Bogusława i Bolesty, prawdopodobnie z rodu Jastrzębców lub łęczyckich Sulimczyków. Przez cały czas pozostawała w rękach prywatnych rodziny Golickich, choć w 2 połowie XVI w. miał tu swój dział Mikołaj Bratkowski. Zachował się XIX-wieczny murowany dwór, stojący w dużym parku. Ponadto jest tu relikt siedziby obronnej w postaci wyniosłego, stromego kopca o średnicy ok. 25 m i wysokości ok. 4 m położony ok. 300 m na południe od dworu. Obiekt ten powstał z inicjatywy prywatnych fundatorów w XIII-XIV w. Badania przeprowadzone w 1985 r. pod kierunkiem Leszka Kajzera z Łodzi wykazały, że ta siedziba na kopcu użytkowana była co najmniej dwa razy i ostatecznie zniszczona została pod koniec XIII lub na początku XIV w. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
1992 r.
Akta metrykalne (Parafia Dalików) 1720
Dnia 12 lutego
Ja jak wyżej, poprzedziwszy 3-ma
zapowiedziami w dniach niedziel, błogosławiłem związek małżeński
Urodzonych Pana Macieja Łabockiego z Golic z Urodzoną Panią
Domicelą z Dalikowa Wierzbowską. Świadkami byli Urodzony Pan
Florian Drwalowski, Urodzony Pan Adam Trebiński, Urodzony Andrzej?
Bardziński.
Akta metrykalne (Parafia Niewiesz) 1739
Roku jak wyżej, dnia 7. stycznia
Znakomity Przewielebny Bartłomiej Sokołowski kustosz i oficjał
uniejowski za osobistą zgodą proboszcza, błogosławił małżeństwo
Urodzonych Pana Władysława? Kamińskiego z Golic z Urodzoną Anną
Walewską [z] Niewiesza, na mocy indultu, pominąwszy trzy
zapowiedzi. Świadkowie Wielmożny i Urodzony Pan Jan? Kos podkomorzy
..., Andrzej Nekanda Trepka, Józef Walewski ojciec nowozaślubionej
i inni.
Akta metrykalne (Parafia Poddębice) 1750
Lipiec
Wola Grzymkowa parafii kazimierskiej.
20, ten sam, jak wyżej, ochrzciłem
córkę, której nadałem imiona Marianna, Magdalena, Anna,
Szlachetnych Franciszka i Marianny z Gieskowskich Bogusławskich,
prawowitych małżonków. Rodzicami chrzestnymi byli Wielmożny
Antoni z Wielkiego Sleszyna Sleszyński stolnik czechanow? towarzysz
oddziału pancernego, krewny ojca nowonarodzonego z Wielmożną
Marianną Magdaleną z Wężyków swoją małżonką, posesorowie
dóbr Golic, dóbr Woli Grzymkowej
Akta metrykalne (Parafia Poddębice) 1760
Dwór poddębicki
29. Ja, jak wyżej, dopełnienie ceremonii. Ochrzciłem córkę, której nadano imiona Salomea Katarzyna, Wielmożnych i Urodzonych Państwa Stanisława z Pomorzan Pomorskiego i Brygidy z Umińskich, prawowitych małżonków, dzierżawców dóbr Poddębic. Rodzice chrzestni Urodzona panna Aniela Bogusławska, przy ceremonii zaś stawali Urodzony Pan Aleksander Grodziński z Wilkowic i Wielmożna Pani z Wielowiejskich Szulmierska z Golic, z drugiej strony Wielmożny Pan Józef Szulmirski cześnik inowłodzki i Urodzona Pani Eleonora z Ostrowskich Grodzyńska z Chropów.
Gazeta Warszawska 1805 nr 38
Podaie się P. Publiczności do
wiadomości, iż ktoby sobie życzył kupna dobr dziedzictwem w
Woiewodztwie Łęczyckim Kreysie Zgierskim Dep: Warszawskim leżących,
tych dostać i kupić za pomierną cenę można: Nazwiska tych dobr
są: wieś Golice , Małe, Tarnow , Mrowiczna , Sucha gorna, Sucha
dolna. Zyczący sobie więc zrobić tęż Tranzakcyą, może się
prosto udać do dziedzica tu w Warszawie mieszkaiącego w Pałacu
Mennicy w Pawilonie na Ulicy Wierzbowey i tam traktować z W. JP.
Sulimierskim właścicielem tych dobr, lub też z J P. Maxymilianem
Krąmkowskim Plenipotentem specyalnym tamże w Golicach mieszkaiącym.
Gazeta Warszawska 1807 nr 37
Doniesienia. Uwiadomia się Prześwietną
Publiczność, tak w kraiu iako i za granicą będącą, iż nieiaki,
Teodor Uklański, bywszey Regencyi Pruskiey Konsyliarz, Dobra Golice
Małe, Tarnów i Mrowiczną. w Departamencie Warszawskim Powiecie
Zgierskim sytuowane, od Ur: Maxymiliana Krąmkowskiego Plenipotenta
tych Dóbr Dziedzica, z naywiększym podstępem i krzywdą Dziedzica
kupiwszy, i wniczym takowey krzywdzącey tranzakcyi niedopełniwszy,
zupełnie onych niezapłacił, o co tak w dawnym Rządzie Pruskim,
iako i w teraźnieyszym sądzie Apellacyinym Warszawskim, wraz z
Plenipotentem o podstęp iest zaskarżony. Przeto stosuiąc się w
tey mierze do Prześwietnego Sądu Appellacyinego rezolucyi de data
21. Aprilis 1807. w Imieniu Kommissyi Rządzącey w Warszawie
zapadłey, ostrzega się Prześwietna Publiczność, iż tenże
Uklański będąc o różne excessa kryminalne od sądu w areszcie w
Prochowni w Warszawie osadzonym, ucieczką z takowegoż salwuiąc się
bez karnie uszedł i za granicą tułaiąc się, zmyśliwszy sobie
hipothekę w dawnym Rządzie urzędowną, zapewne też Dobra, boiąc
się powrócić do kraiu, zprzedać komu za granicą będzie się
starał, a zatym zabiegaiąc wszystkim złym wypadkom, z takowego
wyiarzenia trafić się mogącym, a z niewiadomości pochodzącym,
nidey podpisany wziął sobie za honor i uczciwość przestrzedz
Prześwietna Publiczność aby z tymże Uklańskim, z aresztu
zbiegłym i z przestępstwa nieoczyszczonym iako z kryminalistą z
tytułu Prawa, iż iest Civiliter Mortuus tym bardziey kiedy o kupno
tych dóbr Process de Rescissione Contractus Empti et Venditi ma
sobie od niżey podpisanego officiose zadeklarowany i zarezelwowany,
takowych dóbr od niego niekupował i nikt na takowe dobra ani iey
hipothekę temuż Uklańskiemu żadnych summ pieniężnych ani
effektów niedawał. Dan w Warszawie dnia 6 Maia 1807.
Gazeta Warszawska 1807 nr 104
Doniesienia Dzienne 1807 nr 8
Areszt Publiczny. Ponieważ Ur:
Uklański bywszey Regencyi Warszawskiey Konsyliarz, Dziedzic Dóbr
Golic, w Powiecie Łęczyckim sytuowanych z więzienia w Warszawie
Prochownia zwanego zbiegł, i teraźnieysze mieszkanie iego nie iest
wiadome, przeto maiątek jego na naleganie wierzycieli pod areszt
publiczny końcem zaspokoienia tychże wierzycieli iest wzięty.
Zaleca się zatym wszystkim tym, którzyby ex Statu bonorum temuż
Ur: Uklańskiemu co wypłacać lub oddawać mieli, iuż nie iemu,
lecz do depozytu sądowego oddawali, w przeciwnym bowiem razie
oczekiwać maią, że takowe za niedopełnione uważane i od nich
powtornie ściągnione by bydź musiało, oraz także i tym
wszystkim, którzyby od rzeczonego pospolitego dłużnika co z
pieniędzy, rzeczy, effektów, lub Dokumentów u siebie mieli
nakazuiemy, aby onemuż nic z takowych niewydawali, owszem sądowi
swemu o tym nayszpiesznieysze doniesienie uczynili i pieniądze lub
rzeczy, z ostrzeżeniem iednak. Praw im do tego służących do
depozytu Sądowego złożyli, gdyż, gdyby co pospolitemu dłużnikowi
Ur: Uklańskiemu wypłacone lub wydane było, to za nieuczynione
uważane i dla dobra Massy powtórnie ściągnione by bydz musiało,
gdyby zaś posiadacz takowych pieniędzy lub rzeczy one zatrzymać
miał lub zamilczeć, takowy oprócz wszelkiego na tych maiącego
bezpieczeństwa, ale i inne Prawa, że utraca zadeklarowany by
został. Działo się w Łowiczu na Sessyi Sądowey dnia 16 Grudnia
1807. — Jego Królewsko Xiażecey Mości Sąd Ziemiański Łowicki.
Plichta Zast: Prez:
Gazeta Warszawska 1809 nr 47
Trybunał Pierwszey Instancyi
Departamentu Warszawskiego — Publiczności ninieyszym oznaymuie, że
Dobra Golice w Departamencie warszawskim, Powiecie Zgierskim leżące,
z wsi i Folwarku Golic, Kolonii Tarnowey i Kolonii Mrowiczney
składaiące się Ur: Uklańskiego dziedziczne, w trzechletnią
Dzierżawę od Sgo Jana Chrzciciela roku b. do Sgo Jana Chrzciciela
roku 1812 przez publiczną Licytacyą w dniu 19. Czerwca r. b. przed
Ur: Marcelim Tarczewskim Assessorem Trybunału swego odbydź się
maiącą, więcey daiącemu puszczone będą, a ta pod następuiącemi
głównieyszemi warunkami: 1) Ze Dzierżawca Summe dzierżawną co
rok z góry do depozytu Trybunału swego w kurancie opłacić ma. a)
Ze wszelkie Podatki dotąd uchwalone znosić winien. 3) Kaucyą pro
non desolando fundo w połowie summy iednoroczney Dzierżawy zupełnie
bezpieczną złożyć iest obowiązanym. Reszta warunków równie iak
opis stanu Dóbr i Anszlagi, będą do przeyrzenia w Aktach
Sekwestracyinych Dobr Golic w Kancellaryi Trybunału swego złożonych,
Działo się w Warszawie w Pałacu Sądowym na Sessyi dnia 24 Maja
1809. roku. Ant: Grabieński Prezes.
Gazeta Warszawska 1810 nr 65
Niżey podpisany, Wyrokiem Trybunału
Iszey Instancyi Departamentu Warszawskiego Wydziału IIgo, pod dniem
14 miesiąca Lipca r. b . zapadłym do odbycia sprzedaży przez
Publiczną Licytacyą dóbr Golic z przyleglościami, do massy
nieprzytomnego Karola Teodora Uklańskiego należących, w Powiecie
Zgierskim, Departamencie Warszawskim leżących, upoważniony
Deputowany podaie ninieyszym do wiadomości publiczney, iż po
dopełnionym na dniu 8 m. i r. b ogłoszeniu warunkow Licytacyi,
przez JPana Wawrzeńca Michała Berendsa, pryncypalnego pomienioney
massy Wierzyciela, łącznie z Kuratorem teyże massy Ur: Adamem
Rozenem, Adwokatem przy Trybunale Izey Inst: Dep: War: i W. Antonim
Łabędzkim, Mecenasem Sądu Kassacyinego Xięstwa Warszawskiego
podanych, termin przygotowawczego przysądzenia na dzień 22 Września
r. b. wyznaczonym został. Licytacya zacznie się od ceny szacunkowey
ogólnie 265,081 Zł: Pol: 5 i pół gr. w gotowych pieniądzach,
podług Aktu detaxacyi w roku bieżącym uskutecznionego wynoszącey.
Chcący licytować złoży dla pewności, że od licytacyi
nieodstąpi, Tal: 3,000 w gotowych pieniądzach. Po ostatecznym
przysądzeniu zapłaci kupuiący niezwłocznie połowę szacunku
wylicytowanego do depozytu, lub gdzie Sąd złożyć nakaże, i
weydzie po złożeniu teyże w possessyą Dóbr, drugą połowę
summy wylicytowaney zapłaci w ciągu miesiąca po ostatecznym
przysądzeniu , i po zapłaceniu oneyże, wszystkie Dokumenta Dóbr
tych tyczące się oddane mu zostaną. w Warszawie dnia 10 Sierpnia
1810 roku. Hangel, Assessor Deputowany.
Gazeta Warszawska 1820 nr 47
Dobra Golice z koloniiami
Tarnowem i Mrowiczną w Powiecie Zgierskim Woiewództwie Mazowieckiem
położone, z inwentarzem na gruncie znayduiącym się, z młynem,
gorzelnią, browarem, propinacyią i wszelkiemi użytkami, w dniu 25
Maia r. b. przed podpisanym Rejentem Kanc: Ziem: Woiew: Mazow: w
Warszawie przy ulicy Kapitulney pod Nrem 537 urzędowanie swe
odbywaiącym, przez publiczną licytacyią, z woli Dziedzica, więcey
daiącemu na lat 3, od S. Jana r. b. 1820, wydzierżawione zostaną.
Rozpocznie się licytacyia od summy, iaką teraźnieyszy dzierżawca
opłaca, to iest, 18000 zł: Pol. Maiący chęć licytowania, złoży
iako Vadium postąpioney summy 5000 zł: Pol: w gotowiźnie; przed S.
Janem na niedziel dwie zapłaci półroczną ratę; z drugiey zaś na
Nowy rok 1821 płacić się maiącey, Vadium potrącone mu będzie.
-— O warunkach i bliższym stanie dóbr można się dowiedzieć u
Rejenta podpisanego. — Dan n Warszawie dnia 6 Maia 1820, Wincenty
Połczyński Rejent K. Z. W. M.
Gazeta Warszawska 1820 nr 70
Dobra Golice z koloniiami Mrowiczna i
Tarnów, z młynem, propnacyią, gorzelnią i browarem, zgoła z
wzelkiemi użytkami, będą wypuszczone w dzierzawę trzechletnią od
S. Jana r. b. poczynaiącą się, przez publiczną licytacyią przed
podpisanym Pisarzem Aktowym Powiatu Łęczyckiego w Mieście
Powiatowem Łęczycy, a to w terminach ostatecznych, w dniach 23, 24
i 26 Czerwca r. b. w zamieszkaniu iego o godzinie 4 po południu. W
tych dobrach pańszczyzna iest wystarczaiąca. Drzewo na opał i
gorzelnią. Wypłata dzierżawney ceny oznacza się półrocznymi
ratami, na S. Jan i na Nowy Rok anticipative, w monecie srebrney kurs
w kraiu maiącey. Warunki dzierżawy u podpisanego Pisarza Aktowego,
lub u W. Tomasza Sulimierskiego we wsi Pudłowie o milę iednę od
Golic zamieszkałego, plenipotencyią specyalną nie tylko do
dyrygowania licytacyią, ale nawet do wypuszczenia z wolney ręki
przez właściciela dóbr umocowanego, mogą bydz każdego czasu
przeyrzanemi, `które gdy przez dzierżawcę wiernie wypełnionemi
będą, dzierżawa do 6 i do 9ciu lat na tę samę cenę, iaka przy
ninieyszey licytacyi postąpioną będzie, zapewnioną zostanie. —
Dan w Łęczycy d. 12 Czerwca 1820. Floryian Stokowski P. A. P. Ł.
Gazeta Korrespondenta Warszawskiego y
Zagranicznego 1821 nr 79
Pisarz Trybunału Cywilnego I.
Instancyi Woiewództwa Mazowieckiego.
Wiadomo czyni ninieyszem, iż dobra
ziemskie Golice z przyległą wsią Małe zwaną i Koloniami Tarnowa
i Mrowiczna w Powiecie Zgierskim Obwodzie Łęczyckim Woiewództwie
Mazowieckiem w Gminie Golice parafii Tura położone, w całem
ograniczeniu przez Komornika opisane, na żądanie Wgo Wawrzeńca
Michała Berendsa bankiera i obywatela miasta Warszawy, w Warszawie
przy ulicy Krakowskia przed mieście pod liczbą 389 rnieszkaiącego,
zamieszkanie prawne co do ninieyszey czynności u Adama Rozena
Patrona Trybunału tuteyszego w Warszawie przy ulicy Miodowey pod
liczbą 486 lit: B mieszkaiącego, który przedażą tą dyrygować
będzie, obrane maiącego, przeciw W. Woyciechowi Szulimierskiemu
dłużnikowi w tychże dobrach Golice zamieszkanie maiącemu, w
drodze exekucyi końcem sprzedaży konieczney i publiczney przez Ur.
Jana Dzięciałkiewicza Komornika przy Trybunale Cywilnym Woiewództwa
Mazowieckiego, w dniu 21 Listopada r. z. 1820 zaięte i zaaresztowane
zostały. Rozległość całkowita pomienionych dóbr Golice z wsią
Małe i Koloniami Tarnowy i Mrowiczney podług rozmiaru przez
Strasburga jeometrę uczynionego, tak chłopskich , iako i wieyskich
gruntów, pastwisk, boru, łąk, zaymuie powierzchni morgów
magdeburskich 5508, prętów 88, zaś gruntów i boru w kontrowersyi
z Swarowo będącego , a w possessyi Golic zostaiącego, iest morgów
1,404 , prętów 145, a bez pessesyi w kontrowersyi morgów 1,147,
prętów 136. —Dobra rzeczone Golice z przyległemi koloniiami są
w posiadaniu Wgo Woyciecha Szulimierskiego dziedzica. Wieś zaś Małe
trzyma w dzierżawney possessyi Wżny Piotr Szulimierski synowiec
dziedzica , któremu kontrakt expiruie na Sty Ian roku bieżącego
1821. — Mieszkaią w nich koloniści , którzy grunta czynszowe
posiadaią z zabudowaniem i ruchomością, iako to, kolonii Tarnowy:
— Jakób Wajer , Michał Nery....g* , Jan Szuman , Piotr Hanckie*,
Piotr Mantyk, Krysztof Kramer, Maciey Stefański, Krysztof Hund ,
Maciey, Marczyński, Andrzey Krüger*, Józef Szulc, Marcin Klawiter
, Józef Kabat, Floryan Wiśniewski, Stanisław Stefański, Marcia
Tucholski , Golke , Woyciech Cymer , Wawrzyniec Linda, Józef
Stefański, Krystyan Falkenberg, Jan Belter , Bogusław Kmitkowski,
Wawrzyn Walwan , Jan Balter; Komornicy , Stanisław Lipczyński i
Głębiński. — Na koloniii Mrowiczney , Stanisław Czartkowski ,
Jan Woykowski, Ignacy Mikołaiewski, Franciszek Stawowski, Bartłomiey
Stachurski, Józef i Tomasz Zabolerzeccy , Michał Woykowski,
Franciszek Grabski, Woyciech Ziołkowski, Franciszek Rychlewski i
Barbara Błotnicka. — Dobra tyle razy rzeczone Golice z wsią Małe
zwąną i koloniiami Tarnowy i Mrowiczney sprzedane zostaną ze
wszystkiemi przyległościami i dochodami w ograniczeniu takiem, w
iakiem się znayduią dotychczas , zgoła z tem wszystkiem, co tylko
iest w akcie zaięcia wyszczególnionem. — Zaięcie powyższe
wręczonem zostało woytowi gminy Golice na ręce Kaietana Dunin
Wolskiego zastępcy woyta gminy, Kommissarzowi Obwodu Łęczyckiego ,
na ręce Odrobińskiego zastępcy Sekretarza , w dniu 23cim Listopada
roku 1820, i Sądowi Pokoiu Powiatu Zgierskiego w Piątku na ręce
Adama Polh Pisarza w dniu 24tym Listopada roku 1820. — Następnie ,
zaięcie takowe wpisane zostało do księgi wieczystey hipoteczney
dóbr Golice z przyległościami przez Eustachego Formakiewicza
Pisarza kancellaryi hipoteczney dnia 3go Stycznia roku bieżącego
1821, a do księgi zaaresztowań w kancellaryi Trybunału Cywilnego
Woiewództwa Mazowieckiego na ten cel sporządzoney u Pisarza
Żmichowskiego dnia 16go Stycznia roku bieżącego 1821.
Pierwsza publikacya zbioru obiaśnień
i warunków sprzedaży dóbr powyżey wyrażonych odbędzie się w
dniu 12tym Marca roku bieżącego 1821 zrana o godzinie 10tey na
audyencyi publiczney Trybunału Cywilnego Pierwszey Instancyi
Woiewództwa Mazowieckiego w Warszawie przy ulicy Senatorskiey pod
liczbą 460* odbywaiącey się. - Działo się w Warszawie dnia 16go
Stycznia 1821. Żmichowski Pisarz.
Wywieszono na tablicy w sali
audyencyonalney Trybunału tuteyszego d. 17 Stycznia 1821 roku.
Zaświadczam , Żmichowski Pisarz.
Następnie, z mocy wyroku Trybunału
tuteyszego po odbytey trzeciey publikacyi zbioru obiaśnień i
warunków sprzedaży rzeczonych dóbr Golic w dniu 9 kwietnia r. b.
zapadłego, przygotowawcze przysądzenie odbędzie się w dniu 29
maia r. b. 1821 z rana o godzinie 10 w mieyscu posiedzeń Trybunału
Cywilnego Woiewództwa Mazowieckiego w Warszawie w pałacu
Krasińskich zwanym przy ulicy Długiey pod liczbą 549 sytuowanym.
Szacunek dóbr pomienionych Golic z przyległościami na złp. 177120
gr. 22 1/2 podany został. — w Warszawie dnia 20 kwietnia 1821 r.
Żmichowski Pisarz.
*nieczytelne
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1838 nr 241
Ogłasza się wiadomość otwarcia
spadku po ś. p. Laurze Wilhelminie z Berendsów, Emanuela Jana Brühl
Kontrollera Jeneralnego Administracyi Rządowej Dochodów Tabacznych
w Królestwie Polskiem małżonce, jako właściciela nieruchomości
pod Nr, 1298 lit B. i 2888 w Warszawie położonych, niemniej jako
wierzycielce następujących kapitałów:
a. Złp 76,169 z większej summy
100,169 zł. pochodzącego, na dobrach Golice w powiecie Zgierskim
leżących, w dziale IV pod Nr. 4
(...)Do ukończenia postępowania
spadkowego wyznacza się termin na dzień 18 (30) stycznia 1839 r. o
godzinie 10 z rana w kancellaryi hypotecznej w Warszawie.
Ostrowski Pisarz Α. K. P.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1838 nr 251
Sąd Policyi Poprawczey Wydziału
Łęczyckiego.
Wzywa wszelkie władze tak cywilne jako
i wojskowe aby na Agatę Wiśniewską v. Bromirską o zbrodnią
krzywo przysięstwa obwinioną i przed wymiarem sprawiedliwości
ukrywającą się baczne oko zwróciły, a wrazie ujęcia tąż pod
najmocniejszą strażą Sądowi tutejszemu dostawiły której rysopis
jest następujący:
Agata W iśniewska v. Bromirska lat 26
mająca, twarzy ściągłej, oczu niebieskich, włosów ciemnych,
wzrostu średniego, urodzona na Holendrach Golickich mieszkała na
hucie Bardzińskiej Obwodzie Łęczyckim, była ubrana w sukienkę
płócienkową w paski niebieskie, fartuch różowy, spódnicę
ciemną w kwiatki, czepek i chustka modra z frandzlami.
w Łęczycy d. 21 Paźdz. (2 Listop.)
1838 r.
Sędzia Prezydujący, Skwarski.
Kurjer Warszawski 1845 nr 295
W roku zeszłym było doniesionem w
Kurjerze o odkopaniu w Chrószczynie małej, Pełczyskach i Woli
Skomorowskiej, różnych starożytnych pieniążków. W roku bież:
przy końcu miesiąca Maja, wydobyto znowu we wsi Golicach pod
miasteczkiem Poddębicami w Pow: Łęczyckim, około 200 pieniążków,
między któremi są bardzo rzadkie z epoki PIASTOWSKIEJ pochodzące.
45 sztuk takowych iak zdaie się, z epoki panowania BOLESŁAWA
Kędzierzawego pochodzących, rozbieranych było przez W. Kaz:
Strączyńskiego, który odbicia onych, do ostatniego Numeru
Bibljoteki Warsz: podał. Należą one do 5ciu znanych typów
wyobrażonych w Numizmatyce kraiowej Wgo Kazim: Bandtkiego pod
liczbami VI i VII; XXXIV-XXXVIII; XLI, XLV-VII; i LXVI-IX.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1848 nr 151
(Ν. D. 3632) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Łęczyckiego.
Zapozywa Stanisława Bartuśka
włościanina lat 51 mającego, ostatnio we wsi Golicach Okręgu
Zgierskim zamieszkałego, a obecnie z pobytu niewiadomego, aby do
wysłuchania wyroku w sprawie własnej przeciwko niemu w II Instancyi
przez Sąd Kryminalny Guberni Waszawskiéj wydanego, stawił się w
Sądzie naszym w ciągu dni 30, od daty niniéjszego pod skutkami
prawem zagrożonemi.
Łęczyca dnia 8 (20) Czerwca 1848
roku.
Sędzia Prezydujący, Grodziecki.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1848 nr 203
(N. D 4396) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Łęczyckiego. Wzywa wszelkie Władze cywilne i wojskowe
nad bezpieczeństwem kraju czuwające aby śledziły:
1) Michała Ratajczyka inaczéj
zowiącego się Wojtczak, liczącego lat 24, katolika wyrobnika z
Gminy Golice, wzrostu dobrego, włosów ciemno blond, twarzy
pociągłéj, oczu niebieskich, faworytów ciemnych, nosa miernego,
ust szerokich, znaków szczególnych żadnych, ubranego w surdut
nankinowy. (…) o kradzież obwinionych, wczasie prowadzenia zpod
straży zbiegłych, a po ujęciu, dostawić ich raczyły do Sądu
tutejszego lub najbliższego.
w Łęczycy d. 7 (19) Sierpnia 1848 r.
Assessor Prezydujący Moczydłowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1855 nr 244
(N. D. 4295) Pisarz Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Warszawie.
Z powodu zaszłej śmierci.
1. Franciszka Basińskiego właściciela
dóbr Golice w Ogu Zgierskim położonych.
(…) Otworzyły się spadki do
regulacyi których wyznaczam termin na d. 12 Lutego n. s. 1856 r. w
Kancellaryi hypotecznej dóbr ziemskich Gub. Warszawskiej.
Warszawa d. 21 Lipca (2 Sierp.) 1855 r.
Truszkowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1856 nr 257
(N. D. 4533) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Warszawie.
Z powodu nastąpionych śmierci:
1. Na d. 29 Września 1855 r. Mikołaja
Józefa Basińskiego właściciela prawa dzierżawy wsi Małe, w
dobrach Golice Okręgu Zgierskim położonej, pod N. 12 dz. III. w
wykazie hypotecznym tychże dóbr zapisanego, oraz wierzyciela summ
rs. 3430 k. 35 pod N. 9 a, a, dz. IV; złp. 7829, pod N. 10 dz. IV
rs. 4500 pod N. 14 dz. IV; rsr. 316 kop. 5 pod N. 15 dz. IV; rs. 380
kop. 60 pod N. 17 dz. IV; rs. 9000 pod N.18 dz. IV wykazu
hypotecznego tychże dóbr Golice ubezpieczonych.
(…) Toczy się postępowanie
spadkowe, do którego ukończenia oznacza się termin na d. 8 (20)
Lutego 1857 r. godz. 10 z rana w Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii
Warszawskiej.
Warszawa d. 2 (14) Sierpnia 1856 r.
Stanisław Jasiński.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1857 nr 136
(N. D. 2726) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Zgierskiego.
Zawiadamiając że pod dozorem Wójta
gminy Golice w Poddębicach, znajduje się wałach gniady bez
odmiany, w trzecim roku wzrostu małego, podejrzanym osobom odebrany;
wzywa niewiadomego właściciela onego, aby z dowodami własność
usprawiedliwiającemi zgłosił się jak najśpieszniej do Sądu
naszego w mieście Zgierzu.
Zgierz d. 14 (26) Maja 1857 r.
Podsędek, J. Piasecki.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1858 nr 258
(N. D. 5516) Rejent Kancellaryi
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Warszawie.
Do uregulowania spadku po Piotrze
Ropelskim jako współwłaścicielu summy rs. 2805 na dobrach Golice
w Okręgu Zgierskim położonych zahypotekowanej, wyznacza się
termin na dzień 12 (24) Maja 1859 r. w Warszawie w Kancellaryi
podpisanego Rejenta.
Warszawa d. 3 (15) Listopada 1858 r.
Korzeniowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1860 nr 23
(N. D. 500) Sąd Policyi
Prostej Okręgu Zgierskiego.
We wsi Golice
Okręgu Zgierskim znaleziony został w d. 5 (17) Stycznia r. b. w
stodole zmarły żebrak, lat wieku około dwadzieścia kilka mieć
mogący, wzrostu średniego, oczu niebieskich, nosa szerokiego,
ubrany był w surdut nankinowy stary potargany, spodnie niebieskie
płócienne grube, drugie w paski bronzowe bawełniane, trzecie
płócienne grube szare, koszulę starą płóciennę grubą,
wszystko podarte, oraz czapkę sukienną starą z siwym barankiem,
żebrak ten jest nikomu nieznany. Wzywa zatem mających wiadomość o
jego imieniu, nazwisku i pochodzeniu aby takową Sądowi tutejszemu
udzielić zechcieli.
Zgierz d. 8 (20) Stycznia
1860 r.
Podsędek,
Radca Honorowy, J.
Piasecki.
Dziennik Powszechny 1863 nr 213
(N. D. 4419) Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Warszawie.
Z powodu nastąpionych śmierci.
b) W dniu 11 (23) Grudnia 1862 r.
Szmula Hermana wierzyciela sumy złp 20000 czyli rs. 3000 pod N. 30 w
dziale IV nа dobrach Golice w okręgu Łęczyckim położonych
zabezpieczonej, do której przy wiązane jest ścieśnienie w dziale
III pod N. 21 tychże dobr zamieszczone, oraz właściciela
ostrzeżenia ula sumy rs. 614 kop. 91 1/2 z procentem i kosztami, w
Dziale III Wykazu dobr Daszyna w Ogu Łęczyckim położonych przez
zastrzeżenie z wniosku N. 63 do zabezpieczenia podanego, toczą się
postępowania spadkowe, do regulacji których termin prekluzyjny na
dzień z 2 (14) Grudnia 1863 r. w kancelarji Hypotecznej wyznaczam.
Warszawa dnia 30 Maja (11 Czerwca) 1863
r.
Dziedzicki Adam.
Dziennik Warszawski 1864 nr 266
(N. D. 5765) Dyrekcja Szczegółowa
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Gubernji Warszawskiej w Warszawie.
Podaje do powszechnej wiadomości, iż
na zasadzie art. 7, Postanowienia Rady Administracyjnej z dnia 28
Czerwca (10 Lipca) 1860 roku i upoważnień przez Dyrekcję Główną
udzielonych, następujące dobra ziemskie jako zalegające w ratach
Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu należnych, wystawione są na
przedaż przymusową, przez licytacje publiczne, które odbywać się
będą w Warszawie przy ulicy Miodowej pod Nr. 487, w Kancelarjach
Rejentów niżej wyrażonych:
20. Golice, z przyległościami Małe,
Tarnówka, Mrowiczna z wszystkiemi przyległościami i
przynależytościami. w Okręgu Zgierskim, Powiecie Łęczyckim, raty
zaległe w chwili zarządzenia sprzedaży wynoszą rs. 309 kop. 69,
vadjum do licytacji rs. 1500, licytacja rozpocznie się od sumy rs.
8346 kop. 25, termin sprzedaży d. 12 (24) Sierpnia 1865 r. przed
Rejentem Kanc. Ziem. Stanisławem Jasińskim.
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w
terminach wyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 z rana w obec
Radcy Dyrekcji Szczegółowej; gdyby zaś Rejent przed którym
sprzedaż ma się odbywać był przeszkodzony, przedaż odbędzie się
w jego kancelarji przed innym Rejentem który go zastąpi.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia
w właściwych księgach wieczystych i w biurze Dyrekcji
Szczegółowej.
Warszawa d. 3 (15) Listopada 1864 r.
za Prezesa, Zabokrzecki.
Pisarz, Suski.
Dziennik Warszawski 1866 nr 188
(N. D. 5222). Pisarz Trybunału
Cywilnego i Gubernji Warszawskiej w Warszawie.
Stosownie do art. 682 K. P. S. wiadomo
czyni, iż na żądanie Włodzimiery z Basińskich, Karola Helwig
obywatela małżonki w asystencji męża czyniącej czyli obojga
małżonków Helwig w mieście Sieradzu Gubernji Warszawskiej
zamieszkałych, a zamieszkanie prawne do tego interesu i całego
postępowania subhastacyjnego u Zygmunta Krysińskiego Obrońcy przy
Warszawskich departamentach Rządzącego Senatu w Warszawie pod Nr.
492 zamieszkałego, obrane mających, w poszukiwaniu sumy rsr. 1 800
z procentem 5% od dnia 9 Kwietnia 1859 r. i kosztów od Wilchelma
Edwarda Zachert obywatela, właściciela dóbr ziemskich Golice z
przyległościami w Okręgu Zgierskim Powiecie Łęczyckim Gubernji
Warszawskiej położonych tamże zamieszkałego, protokółem Michała
Wacława Markiewicza Komornika przy Trybunale tutejszym w dniu 21
Maja (2 Czerwca) 1866 r. sporządzonym w drodze Sądowej
przymuszonego wywłaszczenia zajęte i zaaresztowane zostały
DOBRA ZIEMSKIE
Golice z przyległościami Małe
Tarnówka w Okręgu Zgierskim Powiecie Łęczyckim Gubernji
Warszawskiej Gminie Kałów parafji Tur pod jurisdykcją Sądu Pokoju
Okręgu Zgierskiego w mieście Łodzi położone prawem własności
do egzekwowanego dłużnika Wilchelma Edwarda dwóch imion Zachert
należące i w tegoż posiadaniu prócz folwarku Małe, który jest w
dzierżawie Wiktora i Wiktorji z Jekrzyckich małżonków
Stempowskich na lat sześć od dnia 12 (24) Czerwca 1866 r. za cenę
rocznie rs. 675 stosownie do kontraktu w dniu 30 Maja (11 Czerwca)
1862 roku przed Janem Kurzykowskim Rejentem zdziałanego z
wyłączeniem młyna wodnego z Jagielnikiem w obrębie tegoż
folwarku będącego zostające, poszukiwaną wierzytelnością
hypotecznie obciążone ogólnej rozległości około mórg 1.558
prętów 91 (z których lasu jest mórg 350 prętów 196)
zawierające.
Na gruncie tych dóbr są następujące
zabudowania:
Wieś Golice.
1. Dwór masiv murowany gontami kryty,
trzy kominy murowane mający.
Ogród oparkaniony i osztachetowany w
części, w którym jest aleja kasztanów i kilkadziesiąt drzewek
owocowych i tyleż krzewów, po za ogrodem zaś jest kawał bagna
drzewami dzikiemi zarosły.
Kloaka z desek gontami kryta i parsk
ziemią osypany.
Zabudowania folwarczne.
2. Zabudowanie masiv murowane gontami
kryte.
3. Spichrz masiy murowany gontami
kryty, pod którym są piwnice.
4. Stodoła w pruski mur zbudowana
słomą kryta.
5. Stodoła również w pruski mur
zbudowana słomą kryta, w której mieści się młockarnia i
sieczkarnia z maneżem na zewnątrz.
6. Owczarnia masiv murowana gontami
kryta.
7. Chlewek z drzewa pokryty słomą.
8. Studnia balami cembrowana z żurawiem
i kubłem.
9. Domek z bali w słupy gontami kryty
z kominem murowanym.
10. Dzwonek na słupku drewnianym.
11. Gołębnik z drzewa na słupka
drewnianym blachą w części obity.
12. Chałupa w pruski mur z kominem
zawalonym nie zamieszkała.
13. Obora murowana gontami kryta, przy
tej jest chlewik słomą pokryty.
14. Gorzelnia murowana gontami kryta
kominów murowanych nad dach wyprowadzonych 3 mająca, w gorzelni tej
są dwa aparaty Pistorjusza z talerzami, rurami komunikacyjnemi i
wszystkiemi przyrządami.
15. Zabudowanie w pruski mur gontami
kryte, w którym mieści się kierat do mielenia kartefli i lasy do
suszenia słodu.
16. Słodownia z drzewa gontami kryta o
jednym kominie murowanym.
17. Piecyk murowany do suszenia lnu o
jednym kominie murowanym dachówką kryty.
18. Staw zarybiony.
19. Młyn z drzewa gontami kryty o
jednym kominie murowanym.
20. Szopa z belek chrustem wyplatana
słomą kryta.
21. Domek z drzewa gontami kryty, jeden
komin murowany mający.
22. Karczma murowana gontami kryta o
jednym kominie murowanym, z przystawką na czterech filarach
murowanych wspartą, z tyłu zaś jest przystawka z drzewa słomą
kryta.
23. Zabudowanie w pruski mur słomą
kryte z dwoma kominami.
24. Karczma z bali gontami kryta z
kominem murowanym.
Nadmienia się, że karczma powyższa
podobno ma należeć do włościan.
25. Staw czyli sadzawka nie zarybiona.
Folwark Małe.
1. Dwór z drzewa słomą kryty z
kominem murowanym.
Przed domem tym jest ogródek płotem z
żerdzi ogrodzony, w którym jest kilka drzew dzikich i owocowych,
który przerzyna struga i na niej jest urządzony mostek z drzewa.
2. Chlewek z drzewa słomą kryty.
3. Owczarnia z bali słomą kryta.
4. Stodoła z drzewa słomą kryta, w
której znajduje się sieczkarnia i młockarnia z maneżem na
zewnątrz bez przykrycia, które to maszyna i maneż są własnością
dzierżawców Stępowskich.
5. Olendernia z bali słomą kryta.
6. Czworaki z bali słomą kryte z
kominem murowanym.
7. Chlewek z bali słomą kryty.
8. Karczma z drzewa gontami kryta o
jednym kominie murowanym.
9. Chlewek z bali słomą kryty.
10. Stajnia z bali słomą kryta.
11. Studnia balami cembrowana z
żurawiem bez kubełka.
W dobrach powyższych znajdują się
gospodarze, lecz ci są uwłaszczeni, z młyna i włóki gruntu,
Beker płaci, rocznie rs. 30; Pejsach Karbowicz z pachtu krów płaci
rocznie rsr. 450; z młyna na stawie Lewandowski Jan płaci rocznie
rs. 45, i z karczmy Ferdynand Ekert płaci rocznie rs. 45.
Obszerniejsze opisanie powyż zajętych i zaaresztowanych dóbr
znajduje się w akcie zajęcia u sprzedażą dyrygującego Zygmunta
Krysińskiego Obrońcy przy Warszawskich Departamentach Rządzącego
Senatu w Warszawie pod Nr. 492 zamieszkałego, zaś zbiór objaśnień
i warunki sprzedaży w Kancelarji Trybunału tutejszego w wydziale I
złożone przejrzane być mogą.
Zajęcie w kopiach doręczono:
1. Heliodorowi Janiszewskiemu,
Pisarzowi Sądu Pokoju Okręgu Zgierskiego w mieście Łodzi Okręgu
Zgierskim urzędującemu i mieszkającemu na ręce własne dnia 18
(30) Czerwca 1866 r.
2. Marcinowi Karolak wójtowi Gminy
Kały, do której dobra Golice należą, we wsi Wilczycy tejże
Gminie Kały kancelarją i mieszkanie mającemu, na ręce własne
dnia 16 (28) Czerwca 1866 r. Obudwom dnia 16 (28) i 18 (30) Czerwca
1866 r.
Wniesiono do księgi wieczystej dóbr
Golice w Warszawie dnia 18 (30) Lipca 1866 r. a w dniu dzisiejszym do
księgi zaaresztowań w Kancelarji Trybunału tutejszego na ten cel
utrzymywanej wpisane zostało.
Pierwsza publikacja zbioru objaśnień
i warunków sprzedaży odbędzie się na audjencji jawnej Trybunału
Cywilnego Gubernji Warszawskiej w Warszawie w wydziale I w miejscu
zwykłych posiedzeń przy ulicy Długiej o godzinie 10 z rana dnia 26
Września (8 Października 1866 r. Sprzedażą dyrygować będzie
Zygmunt Krysiński Obrońca przy Warszewskich Departamentach
Rządzącego Senatu, którego zamieszkanie jest wyżej wskazane.
Warszawa d. 30 Lipca (11 Sierpnia) 1866
r.
Radca Dworu, Zgórski.
Wywieszono na tablicy w sali ustępowej
Trybunału Cywilnego Gubernji Warszawskiej w Warszawie.
Warszawa d. 30 Lipca (11 Sierpnia) 1866
r.
Radca Dworu, Zgórski.
Dziennik Warszawski 1868 nr 140
N. D. 4080. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Warszawie.
Po zmarłych: 4. Bogumile (Teofili)
Mierosławskiej, wierzycielce sumy rsr. 1,950. na dobrach Golice w
Okręgu Łęczyckim położonych, ubezpieczonej. Toczy się
postępowanie spadkowe, do ukończenia którego, wyznaczonym został
termin w Kancelarji podpisanego Rejenta na d. 23 Stycznia (4 Lutego)
1869 r.
Aleksander Dziewulski.
Kurjer Warszawski 1881 nr 243
* We wsi Golice, powiecie łęczyckim,
czteroletnia Walentyna Rosińska, pozostawiona bez dozoru, zapaliła
znajdującą się w izbie słomę i od powstałego ztąd dymu
uduszoną została.
Gazeta Świąteczna 1881 nr. 45
Znowu we wsi Golicach, powiecie
Łęczyckim, 4-letnia dziewczynka Walentyna Rosińska pozostawiona w
domu bez dozoru zapaliła znajdującą się w izbie słomę i została
uduszona dymem.
Kurjer Warszawski (dodatek poranny)
1892 nr 205
Ocalenie.
Piszą do nas:
„W d. 6 -ym b. m. w Golicach nad
rzeczką Nerem weterynarz z Poddębic, p. Sudolf, oglądając pasącą
się krowę, spostrzegł tonącą w rzece dziewczynę
kilkunastoletnią.
P. Sudolf natychmiast rzucił się w
rzekę i wydobył z wody nieprzytomną już dziewczynę."
Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1897 nr 13
Kradzieże koni.
Piszą do nas:
„W obrębie gminy Gostków, na pograniczu powiatów łęczyckiego i tureckiego, kradzieże koni są na porządku dziennym skutkiem czego mieszkańcy są w ustawicznej obawie o całość swojego mienia.
W przeciągu ostatnich trzech miesięcy w obrębie tej gminy skradziono: dwa konie p. Skrzyńskiemu z Nowejwsi, dwa konie p. Bogusławskiemu z Wilkowic, dwa konie p. Juszyńskiemu z Tura, dwa konie p. Radoszawskiemu z Nera, dwa konie p. Dzierzbickiemu z Biernacic i dwa konie z Upala.
Były to konie powozowe, a więc drogie.
Prócz tego w owym czasie usiłowano dopuścić się kradzieży koni: u p. Łaszczyńskiego w Spendorzynie, u p. Dąbrowskiego w Kraskach, u p. Wehra w Golicach i u innych ziemian.
Obszar terenu działalności zuchwałych koniokradów nie jest większy od dwóch mil kwadratowych,a jednak dotąd na ślad rabusiów nie wpadnięto.”
Gazeta
Kaliska 1902 nr. 302
Kaliski komitet ochrony leśnej na
posiedzeniu w dniu 18 października r. b. uznał wyręby lasu za pustoszące i zabronił dalszego ich prowadzenia w majątku Golice,
gminy Poddębice, pow. Łęczyckiego, i w majątku
Małków, gminy Bartochów, pow. Sieradzkiego.
W Golicach niedaleko od Uniejewa istnieje straż ochotnicza przed rokiem zorganizowana przez właściciela majątku p. Stan. Wehra. Straż golicka składa się z 22 członków, przeważnie dworskich służących. Ci ludzie pracy, pomimo całodziennego znoju, na każde zawołanie, w dzień, czy w nocy, śpieszą z pomocą, straż ta zorganizowana jest tak znakomicie, iż w niespełna 20 minut, zaalarmowana w nocy, była ona już gotowa do niesienia ratunku.
Strażak 1903 nr 12
Zorza 1904 nr 12
(…) Taką właśnie ochotę i
dziarskość widzimy i w spółce „Nadnerskiej” w Golicach,
wpobliżu Poddębic w g. kaliskiej. Spółka ta istnieje niedawno, bo
od 17 grudnia, a czego już nie zrobiła? Sprowadziła nafty i soli,
które natychmiast zostały przez członków rozebrane z dobrym
zarobkiem; sprowadziła wialnię i kultywatory amerykańskie,
przyczem za użycie ich każdy członek spółki będzie płacił
niewiele co, nieczłonkowie zaś drożej. Sprowadziła też ta spółka
gatunkowe ziarno i ziemniaki na zasiewy wiosenne, a od każdego
wyhodowanego korca członek będzie coś płacił do kasy spółki,
żeby jej fundusze pomnożyć na jakąś ogólną potrzebę. Dalej
zamierza również spółka sprowadzać cielęta rasowe, a potem może
nawet buhajka; zamierza robić próby z nawozami sztucznemi i t. d
„O, roboty — piszą nam z tej spółki — mamy wiele, bardzo
wiele! „Mieliśmy już i pogadankę o płodozmianie, o tem jakie w
gospodarce swej mamy zaprowadzić zmiany. Obszernie też gawędziliśmy
o właściwej uprawie ziemniaków, o należytym siewie owsa, o
siewnikach rzędowych, i nigdy nam przedmiotu do gawęd i narad nie
zbraknie. A członkowie nasi są do wszystkiego tego bardzo ciekawi!
Słuchają pilnie i rozprawiają mądrze. Byle nam jeno Bóg
pozwolił, to ze wspólnej naszej pracy będzie pożytek duży!”
Bez wątpienia—pożytek ten i w
spółce Nadnerskiej, i we wszystkich innych, będzie duży choć
zapewne nie odrazu, bo rzeczy wielkie i gruntownie pożyteczne zawsze
przychodzą zwolna. Tylko dzieci chcą, żeby im się odrazu zrobiło
to, czego pragną. Upić się, zdrowie stracić, zmarnować coś
można od razu; rzeczy dobre, zwłaszcza w gospodarstwie, przychodzą
powoli, stopniowo i wymagają wiele cierpliwości, wytrzymałości i
długich zachodów, według planu prowadzonych. Członkowie naszych
spółek rolniczych powinni to sobie zapamiętać i nie gorączkować
się. Są przecież tacy, którzy myślą, że jak dziś przystąpi
do spółki, to jutro powinien już ocknąć się bogatym. Spółka
cię, bratku, odrazu nie zbogaci, ale z każdym rokiem będziesz się
przez nią stawał zasobniejszym i szczęśliwszym. Po paru latach
spostrzeżesz to na polu, w oborze, w domu, w swojej własnej duszy i
na dzieciach. Byłeś się jeno trzymał tej spółki i zabiegał
około jej dobra z ochotą, z zapałem, a wytrwałością.
A niektórym — dwom, może trzem
—spółkom jakoś tego zapału brakuje. Piszą nam o tem ludzie
dobrej woli i żalą się potrosze, że spółki owe ze słomianym
ogniem zaczynały i już w nich chęć do czynów nie gore. Źle to,
bardzo źle! Nie powiem, które to spółki. Szczęściem jeno, że
takich jest mało, a — Bóg da — lenistwo, jak choroba zła,
przeminie w nich i pójdą one za przykładem dzielnych swoich
siostrzyc. Zarządom owych leniwie ruszających się spółek ten
wyraz żalu do nich niechajże będzie ostrogą i pobudką do
zdobycia większej dziarskości.
Dzielność w czynach— to życie, a
lenistwo — śmierć.
Gdy w powietrzu daje się już uczuwać
orzeźwiający powiew nowego życia w przyrodzie, nie myślmyż o
śmierci, ale o życiu — tak po mazursku, dziarsko, z zapałem!
Chwała nas za to czeka w szczęściu społecznem!
Spółka „Zorza”, „Obrona”,
„Nadnerska” niech będą przykładem dla innych, a te inne dla
nich. Współzawodniczmy w dobrem!
Pisarz „Zorzy”
Gazeta Świąteczna 1904 nr 1200
Spółka w powiecie łęczyckim. Za
namową i staraniem pana Stanisława Wera, właściciela majątku
Golic, powstała spółka gospodarsko-handlowa w okolicy Poddębic w
powiecie łęczyckim, guberńji kaliskiej. Oprócz pana Wera należą
do niej: ksiądz Burakowski, proboszcz w Turze, trzej właściciele
majątków: Gabrjel Skrzyński z Nowej Wsi, Stanisław Gorzeński z
Turu i Stanisław Bogusławski z Wilkowic, i trzydziestu włościan.
Udział w spółce wynosi 20 rubli. Umowę spólnicy zawarli 17
grudnia u rejenta w Łęczycy.
Zorza 1905 nr 19
Z listów do „Zorzy”.
Zpod Poddębic (w gub. kaliskiej).
Przemysł domowy w naszej okolicy
smutno się przedstawia; wyroby domowe w zaniedbaniu, a stąd
pochodzi, że i ubrania swojej roboty nie noszą tu. Dopiero w ciągu
ostatnich dwóch lat podjęto usiłowania, zmierzające do
wskrzeszenia dawnych ubiorów ludowych, a co zatem idzie wyrobu
tkanin wełnianych i lnianych.
Hodowla owiec także u nas upadła, a
jeżeli dziś robi kto coś z wełny, to przeważnie z kupnej, którą
zwożą na jarmarki.
Że włościanie tutejsi nie trzymają
owiec, to tłumaczą to brakiem odpowiednich pastwisk choć to nie
jest wymówka słuszna, przyczyną główną jest niechęć do
strojów domowych.
W parafji naszej Tur, za namową
proboszcza ks. Burakowskiego wiele starszych kobiet, a także i
młodsze, z pomiędzy nich pościągały z kołków barwne wełniaki
i okrywki i przywdziewają je coraz częściej, jak na rozumne
wieśniaczki przystało. Temi dniami zdarzyło mi się rozmawiać o
tej sprawie z licznem gronem gospodyń ze wsi okolicznych. Mówiły
mi one, że w ubraniu swojej roboty chodziły do 20-tu lat i ubranie
takie kosztowało dwadzieścia rubli, kiedy dziś kupowana tandeta
kosztuje wprawdzie tylko dziesięć rubli, ale wystarcza zaledwie na
jeden rok, a w dodatku po kilkurazowem użyciu wygląda to
szkaradnie, bo i barwę traci i rozłazi się prędko. Nie potrzeba
więc tęgiej głowy do rachunków, żeby sobie obliczyć, ile się
ponosi straty na zaniedbaniu samodziałów.
Lnu także mało u nas siewają; tyle
tylko, żeby wystarczyło na płótno na swój użytek. To też
włościanie płótno mają swoje i kupują go bardzo mało. Na
sprzedaż jednak prawie go nie mają. Powiadają, że nie opłaci się
tkać płótna na sprzedaż. A ciekawość, ile nie jedna z takich
kobiet zarobi, gdy—przez zimę zwłaszcza—naprawdę nic nie robi?
Na skutek otrzymanej w tych dniach
odezwy Sekcji przemysłu domowego, zarząd spółki „Nadnerskiej”
w Golicach z przykrością pisze o braku w naszych stronach
jakiegokolwiek przemysłu domowego. Szczęście tylko, że budzi się
tu pewna ochota do dawnych ubiorów; daje to nadzieję, że wkrótce
wrócimy i do wełniarstwa i do tkactwa.
A teraz przechodzę do tego, co się
dzieje w naszej spółce, która już cały rok istnieje.
Rok istnieje nasza spółka, a już
nauczyliśmy się wiele, powiększyliśmy nasz fundusz dość
znacznie, byliśmy zachętą dla dalszych sąsiadów, którzy
potworzyli u siebie spółki, a nam przybyło w ciągu roku ledwie
dwóch wspólników tylko! Jest nas obecnie 32-ch z udziałowym
kapitałem sześćset czterdzieści rubli.
Z tej sumy 363 rubli wydatkowaliśmy
na: młocarnię, wialnię, kultywatorek i na książki rolnicze.
Resztującą sumę obróciliśmy kilka razy na kupno ziarna siewnego,
żelaza, nafty i soli. Z tych obrotów i za wynajem maszyny i
narzędzi otrzymaliśmy 102 ruble i 47 kopiejek, co stanowi nasz
czysty zysk, czyli że udział każdego uczestnika powiększyły się
o trzy ruble i 20 kopiejek. Zebrań miesięcznych odbyło się u nas
12, na których załatwione zostały pilniejsze interesa spółki.
Omawialiśmy na nich przedewszystkiem te prace gospodarcze, które w
porze naszych zebrań przypadały; wzajemnie pouczaliśmy się
również w chodzeniu koło roli i inwentarza; mówiliśmy o
płodozmianach, nawozach sztucznych, o postępowaniu z obornikiem, o
zmianie ziarna siewnego, o postępowaniu z narzędziami i maszynami
rolniczemi, o zakładaniu sadów, o pszczelnictwie itd. Rozbudziła
się też wśród naszych członków ochota do lepszej gospodarki, do
zakładania sadów i do wielu pożytecznych rzeczy.
W nauce o pszczelnictwie dopomaga nam
sz. ksiądz Padkowski z sąsiedniej parafji. Będziemy też mieli z
wiosną ul wzorowy z pszczołami, na którym będziemy się uczyli
praktycznie, a zysk ze sprzedaży miodu z tego ula, pójdzie na dobro
spółki.
Kilku włościan naszej spółki robiło
próby ze sztucznymi nawozami a to pod dozorem zarządu i kierownika
stacji doświadczalnej w Łęczycy. Tej stacji właśnie spółka
nasza jest członkiem i od czasu do czasu włościanie spólnicy
biorą udział w zebraniach stacji łęczyckiej.
Zawsze w każdą pierwszą niedzielę w
miesiącu od godz. 5-ej do 9-ej, szybko nam upływa czas na ciekawych
naradach i pogadankach, a co mówimy i co robimy to sobie spisujemy w
książce naszych czynności. Na jednem z zebrań, upamiętniliśmy w
książce sprawozdań rozumne przemówienie spólnika naszego Józefa
Króla z Turu. Przemówił on w te słowa: „My co należymy do
spółki, zróbmy przyrzeczenie, że nie będziemy palili tytuniu, a
przekonamy się wkrótce, ile dobrego z tego będzie!”
Król mówił: „Według mego
obliczenia, z naszej parafji rozchodzi się 3 tysiące rubli ze
śmierdzącym dymem tytuniowym. Gdyby więc zaoszczędzić te
pieniądze, możnaby założyć kasę pożyczkowo-oszczędnościową,
urządzić ochronę i nawet stałą pomoc lekarską, której nam
bardzo na wsi potrzeba... Nie myślcie —mówił dalej — że nie
można się odzwyczaić od tego szkodliwego nałogu; niedawno był u
mnie wielki palacz, taki, co nie dojadł, ale popalić machorki
musiał. A kiedym się z nim rozmówił i kiedym go przekonał, ile
sobie i swej rodzinie szkody robi, zrozumiał to i rzucił
przebrzydłą machorkę, więcej nie pali i dobrze mu z tem. Tam,
gdzie jest dużo biedy, nieuctwa, gdzie brak wielu dobrych urządzeń,
gdzie zaniedbane są gospodarki, gdzie brak ogrodów, a drogi i mosty
są złe, gdzie ludzie żałują wydać parę złotych na pouczające
książki i pisma, tam się wydaje aż trzy tysiące rubli rocznie na
marny tytuń! A ile razy to się zdarza, że nierozważny człowiek
pali w stodole, w oborze i przez to puszcza swój i sąsiadów
dobytek z ogniem? — A kiedy już większość w naszej parafji
wyrzekła się wódki, za wpływem naszego Proboszcza, to dlaczego
nie możemy się wyrzec i palenia tytuniu?!” Dodaję teraz od
siebie, że ów gospodarz Król ma sklep swój w Turze i sprzedaje
także wyroby tytuniowe; oświadcza jednak, że chętnie zrzeknie się
dochodu z tej sprzedaży, byle tylko ludzie przestali palić.
Widocznie dobro ogółu przeważa u niego nad dobrem osobistego
interesu.
Nie mogę jeszcze przemilczeć, o
jednym skutku naszej pracy w spółce, a tym jest, że kilku z
naszych spólników postanowiło wysłać swoich synów na naukę do
Pszczelina, a jeden z nich, Gulikowski z Truskowca, chciałby to
uczynić niezwłocznie; ze smutkiem jednak odkłada to do jesieni,
ponieważ syn jego nie ma jeszcze lat 16-tu a młodszych w
Pszczelinie nie przyjmują.
Tyle dobrego lub złego mam do podania
w Zorzy z naszej okolicy. Niech i to będzie na pożytek ogólny.
St. Wehr.
Rozwój 1906 nr 106
Z KRÓLESTWA.
Strejki rolne. Strejki rolne w Łęczyckiem zaczęły się w d. 20-go z. m. i ogarnęły majątki: Gostków, Golice, Leśmierz, Witaszewice, Witaszewiczki, Podgórzyce, Prądzew, Gawrony, Błonie, Kamnice, Siedlce, Rybitwy i t. p.
Agitatorowie byli to młodzi ludzie, uzbrojeni w rewolwery, którzy obchodzili gromadkami folwarki, zbierali służbę i namawiali ją, aby nie brała się do roboty, dopóki obywatele nie zaspokoją jej żądań, zawartych w drukowanych proklamacyach. W Leśmierzu dwóch takich agitatorów aresztowano. W tej wsi wraz ze służbą folwarczną zastrejkowali i robotnicy fabryczni.
W niektórych majątkach służba folwarczna odmówiła strejkowania, mimo namów, a nawet pogróżek.
Zorza 1917 nr 38
— Zjazd straży ogniowych
ochotniczych w Łęczycy. W Łęczycy odbył się niedawno zjazd
straży ogniowych ochotniczych. Przybyły nań straże: z Ozorkowa,
Piątku, Sobótki, Mazewa, Witoni, Grabowa, Leśmierza, Tumu, Topoli,
Orszewic, Błonia, Pełczysk, Janowic, Jankowa, Golic i Kałowa;
kompletu dopełniała miejscowa straż łęczycka. Zjazd uchwalił
jednomyślnie założenie w ziemi Łęczyckiej oddziału Związku
Florjańskiego. Wybrano komisję organizacyjną, do której weszli
miejscowi i okoliczni obywatele miejscy i wiejscy. Wykonano wiele
ćwiczeń pożarniczych, które były bardzo ciekawe i pouczające.
Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 3
Notarjusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Józef Dzierzbicki, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
13) Franciszku Cywińskim, współwłaśc. 18 mórg 87 pr. zapisanych pod Nr. 28 w dziale II wykazu hipotecznego cz. majątku Golice, pow. Łęczyckiego;
Termin zamknięcia wymienionych wyżej postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 12 lipca 1922 r., w kancelarji notarjusza Józefa Dzierzbickiego w Kaliszu.
Przegląd Leśniczy 1926 maj
Spis wszystkich lasów prywatnych,
komunalnych, kościeln. i fundacyjnych w województwie Śląskiem,
Poznańskiem, Pomorskiem i Łódzkiem o powierzchni ponad 50 ha
według stanu z 1924 r. Zestawił W. Przybylski.
308. Nazwa majątku leśnego: Golice,
p. Poddębice, powiat Łęczyca. Właściciel: Tadeusz Wehr. Obszar
ha: 82,86.
Obwieszczenia Publiczne 1927 nr 31
Dyrekcja Główna
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie, na zasadzie art. 218
i 219 Ustawy Towarzystwa, zawiadamia
II. Okrąg Kaliski:
5. Wierzycieli
hipotecznych dóbr Golicę, pow. łęczyckiego, a mianowicie: 1)
Mośka Taubenblatta, 2) Zofję Smogorzewską, 3) Marję
Smogorzewską, 4) Annę Miklaszewską, 5) Romualda Bryńskiego i
6) Aleksandrę Michałowską;
Jako mających wpisy
hipoteczne, bez obranego miejsca zamieszkania z księgi
hipotecznej wiadomego, że dobra poniżej wymienione, na zasadzie
artykułu 221 tejże Ustawy, obciążone pożyczkami Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego za zaległe raty, będą sprzedawane w
kancelariach niżej wymienionych notarjuszów:
Warunki licytacyjne
dołączone zostały do odnośnych ksiąg hipotecznych i mogą
być przejrzane w odpowiednich kancelarjach hipotecznych, lub
też w biurze Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w
Warszawie.
Vadium licytacyjne
winno być złożone w gotowiźnie, lub w listach zastawnych
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, licząc po cenie oznaczonej przez
Dyrekcję Główną, wraz z bieżącymi kuponami, oraz z
upoważnieniem do sprzedaży rzeczonych listów zastawnych.
W razie niedojścia do
skutku sprzedaży dla braku licytantów, druga i ostateczna sprzedaż
od zniżonego szacunku odbędzie się bez dalszych nowych zawiadomień
w terminie, jaki Dyrekcja Główna oznaczy i w pismach
publicznych raz jeden ogłosi.
W razie niedojścia do
skutku drugiej sprzedaży z powodu braku licytantów, — dobra te,
na zasadzie artykułu 234 Ustawy, przechodzą na własność
Towarzystwa.
Gdyby w dniu do licytacji
wyznaczonym, przypadło święto Kościelne, lub, gdyby w dniu
tym czynności w sądzie były zawieszone, sprzedaż odbędzie się w
dniu następnym w kancełarji tego samego notariusza.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 8
Dała Nr. Nr. rejestru Wyszczególnienie
18.4 1928 1833 Kółko Rolnicze ,.Przyszłość" w Golicach, pow. Łęczyckiego.
11. Sworawa, obejmującą: wieś Sworawa, leśnictwa Sworawa, folw. Jabłonka, kol. Małe Brzezinki, os. młyn. Golice, wieś Małe.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łęczyckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
W Golicach nie zorganizowano nakazu
Ostatnio podjęta została przez Dział Rolnictwa i Reform Rolnych akcja pokazów budowy silosów. Pokazy te wiążą się ze zwiększeniem produkcji pasz, która to ma umożliwić wzrost pogłowia. Pokazy organizowane są na terenie Ośrodków Oświaty Rolniczej. Taki właśnie pokaz miał się odbyć w Ośrodku Oświaty Rolniczej w Golicach. Niestety, wskutek niedbalstwa kierownika Ośrodka ob. Potockiego nie przygotowano pokazu na czas. Jak stwierdziła przeprowadzona na miejscu inspekcja pan kierownik zamiast przygotować pokaz budowy silosów, spędzał czas w knajpie.
Niezależnie od tego przeprowadzona doraźnie kontrola, stwierdziła wiele innych niedociągnięć, a mianowicie, że narzędzia rolnicze były niezabezpieczone, w chlewni panował niesamowity brud itd.
Sądzimy, że odpowiednie władze wyciągną konsekwencję w stosunku do kierownika Ośrodka w Golicach, który nie tylko, że nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, ale i marnuje dobro publiczne.
Koresp. „Głosu Chłop."
I. G.
ŚLADEM naszych artykułów Kierownik Ośrodka Oświaty Rolniczej w Golicach
usunięty ze swego stanowiska
W „Głosie Chłopskim" z dnia 9 maja zamieszczony został artykuł pt. „W Golicach nie urządzono pokazu". W artykule tym omawiano szkodliwą działalność kierownika Ośrodka Oświaty ob. Potockiego.
W odpowiedzi na nasz artykuł otrzymaliśmy odpowiedź od Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, w której między innymi czytamy:
„Urząd Wojewódzki Łódzki — Wydział Oświaty Rolniczej zawiadamia, że ob. Po tocki, były kierownik ośrodka Golice został zwolniony z pracy.
W sprawie stwierdzonych niedociągnięć natury gospodarczej, między innymi nie zabezpieczenia narzędzi i marnowanie dobra publicznego (poruszonych w artykule) prowadzone jest dochodzenie, w wyniku którego w stosunku do b. kierownika ośrodka Golice wyciągnięte zostaną dalsze konsekwencje.
Za Wojewodę Kryński Zenon
Naczelnik Wydziału.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 100
Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu (1 sekcja) obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych
2) Uszerze Szykierze, właścicielu 1/2 maj. Golice A. pow. łęczyckiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 26 czerwca 1933 roku. W powołanym terminie osoby zainteresowane winny zgłosić swoje prawa w powyżej wskazanym wy dziale hipotecznym pod skutkami prekluzji.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18
z dnia 18 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/9/33.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23 III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IX. Obszar gminy wiejskiej Poddębice dzieli się na gromady:
4. Golice, obejmującą: wieś Golice, folw. Golice, Golice-leśna, Golice-Przemysłówka, wieś Mrowiczna.11. Sworawa, obejmującą: wieś Sworawa, leśnictwa Sworawa, folw. Jabłonka, kol. Małe Brzezinki, os. młyn. Golice, wieś Małe.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łęczyckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 99
Wydział Hipoteczny Sądu
Okręgowego w Łodzi, sekcja III Ziemska, niniejszym obwieszcza, że
po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:
11) Majerze Leszczyńskim,
zmarłym w Koninie w dn. 27 kwietnia 1931 r., współwłaścicielu
części dóbr Golice lit. A, pow. łęczyckiego, rep. hip. nr 163;
Termin zamknięcia
powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 12
czerwca 1938 roku w tutejszym Wydziale Hipotecznym.
We wskazanym terminie
osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winny
zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji. 1122/37.
Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 4
Wydział Hipoteczny Sądu
Okręgowego w Łodzi Sekcja III (Ziemska) niniejszym obwieszcza,
że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania
spadkowe:
4) Abramie vel Abramie -
Josku Szykierze, zmarłym w Łodzi w dniu 23 maja 1937 r.,
współwłaścicielu „Części majątku Golice lit. A, pow.
łęczyckiego, rep. nr 163;
Termin zamknięcia
powyższych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień
15 lipca 1938 roku w tutejszym Wydziale Hipotecznym.
We wskazanym terminie
osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winny
zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji. 8/38.
Głos Chłopski 1949 nr 125
W Golicach nie zorganizowano nakazu
Ostatnio podjęta została przez Dział Rolnictwa i Reform Rolnych akcja pokazów budowy silosów. Pokazy te wiążą się ze zwiększeniem produkcji pasz, która to ma umożliwić wzrost pogłowia. Pokazy organizowane są na terenie Ośrodków Oświaty Rolniczej. Taki właśnie pokaz miał się odbyć w Ośrodku Oświaty Rolniczej w Golicach. Niestety, wskutek niedbalstwa kierownika Ośrodka ob. Potockiego nie przygotowano pokazu na czas. Jak stwierdziła przeprowadzona na miejscu inspekcja pan kierownik zamiast przygotować pokaz budowy silosów, spędzał czas w knajpie.
Niezależnie od tego przeprowadzona doraźnie kontrola, stwierdziła wiele innych niedociągnięć, a mianowicie, że narzędzia rolnicze były niezabezpieczone, w chlewni panował niesamowity brud itd.
Sądzimy, że odpowiednie władze wyciągną konsekwencję w stosunku do kierownika Ośrodka w Golicach, który nie tylko, że nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, ale i marnuje dobro publiczne.
Koresp. „Głosu Chłop."
I. G.
Głos Chłopski 1949 nr 136
ŚLADEM naszych artykułów Kierownik Ośrodka Oświaty Rolniczej w Golicach
usunięty ze swego stanowiska
W „Głosie Chłopskim" z dnia 9 maja zamieszczony został artykuł pt. „W Golicach nie urządzono pokazu". W artykule tym omawiano szkodliwą działalność kierownika Ośrodka Oświaty ob. Potockiego.
W odpowiedzi na nasz artykuł otrzymaliśmy odpowiedź od Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, w której między innymi czytamy:
„Urząd Wojewódzki Łódzki — Wydział Oświaty Rolniczej zawiadamia, że ob. Po tocki, były kierownik ośrodka Golice został zwolniony z pracy.
W sprawie stwierdzonych niedociągnięć natury gospodarczej, między innymi nie zabezpieczenia narzędzi i marnowanie dobra publicznego (poruszonych w artykule) prowadzone jest dochodzenie, w wyniku którego w stosunku do b. kierownika ośrodka Golice wyciągnięte zostaną dalsze konsekwencje.
Za Wojewodę Kryński Zenon
Naczelnik Wydziału.
Na Sieradzkich Szlakach 1987/1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz