Zajączkowski:
Brodnia -pow. poddębicki
1) 1298 oryg., Ul. DKM 16 s. 367: Brodna - hereditas. Władysław Łokietek nadaje Stoigniewowi, kasztelanowi rudzkiemu, wś Niemojów (v.) w zamian za B. darowaną mu poprzednio. 2) 1399 Hube, Sądy 289, Sier. gr.: Brodna - miejsce odprawiania sądów.
3) XVI w. Ł. I, 393-394: Brodnya - villa, wł. król., par. Glinno, dek. i arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 183: Brodnya - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1553- 1576 P. 223: Brodnya - jw. 5) XIX w. SG I, 362: Brodnia-wś i folw. nad Wartą, par. w m., gm. Lubola, pow. turecki.
Uwagi: Koz. (I, 35) odnosi zapis z 1298 r. do B. w par. Glinno, gdzie wg Ł. (I, 393) był kośc. filialny, obsługiwany przez wikariusza, jak świadczy o tym wzm. z 1417 r. (T. Sz. I f. 27, cyt. za Koz. I, 35). Identyfikacja Koz. jest niewątpliwie słuszna, ponieważ B. w par. Glinno określone jest przez Ł. jako villa regalis; ona zatem wymieniona jest w dok. Władysława Jagiełły z 1424 r., wydanym in villa nostra Brodnya (KDP II, 365). Wykluczyć należy natomiast B. w par. Buczek, w dzisiejszym pow. łaskim (Ł. I, 449-450, P. 192 i 239, SG I, 362), w której księgi poborowe wydane przez Pawińskiego wymieniają poszczególne sortes, co wskazuje na to, że wś ta była wł. szl.
1) 1298 oryg., Ul. DKM 16 s. 367: Brodna - hereditas. Władysław Łokietek nadaje Stoigniewowi, kasztelanowi rudzkiemu, wś Niemojów (v.) w zamian za B. darowaną mu poprzednio. 2) 1399 Hube, Sądy 289, Sier. gr.: Brodna - miejsce odprawiania sądów.
3) XVI w. Ł. I, 393-394: Brodnya - villa, wł. król., par. Glinno, dek. i arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 183: Brodnya - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1553- 1576 P. 223: Brodnya - jw. 5) XIX w. SG I, 362: Brodnia-wś i folw. nad Wartą, par. w m., gm. Lubola, pow. turecki.
Uwagi: Koz. (I, 35) odnosi zapis z 1298 r. do B. w par. Glinno, gdzie wg Ł. (I, 393) był kośc. filialny, obsługiwany przez wikariusza, jak świadczy o tym wzm. z 1417 r. (T. Sz. I f. 27, cyt. za Koz. I, 35). Identyfikacja Koz. jest niewątpliwie słuszna, ponieważ B. w par. Glinno określone jest przez Ł. jako villa regalis; ona zatem wymieniona jest w dok. Władysława Jagiełły z 1424 r., wydanym in villa nostra Brodnya (KDP II, 365). Wykluczyć należy natomiast B. w par. Buczek, w dzisiejszym pow. łaskim (Ł. I, 449-450, P. 192 i 239, SG I, 362), w której księgi poborowe wydane przez Pawińskiego wymieniają poszczególne sortes, co wskazuje na to, że wś ta była wł. szl.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Brodnia, wieś, woj. sieradzkie, powiat
szadkowski, własność królewska, 59 dymów.
Taryfa Podymnego 1775 r.
Tamże Plebanskiek, wieś, woj.
sieradzkie, powiat szadkowski, własność królewska, 7 dymów.
Czajkowski 1783-84 r.
Brodnia krol., parafia brodnia, dekanat
uniejowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat
szadkowski, własność: Błeszynski, star. (Ignacy Błeszyński)
Tabella
miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Brodnia, województwo
Kaliskie, obwód Kaliski, powiat Wartski, parafia Brodnia, własność
rządowa. Ilość domów 70, ludność 439, odległość od miasta
obwodowego 4 1/2.
Słownik Geograficzny:
Brodnia, wś i folw. donacyjny nad rz. Wartą, pow. turecki, gm. Lubola, parafia t. n. Leży w pobliżu m. Warty, na wzgórzu, w pięknej miejscowości. Jestto jedna z największych wsi w powiecie, gleba dobra, obszerne łąki; włościanie zamożni, z hodowli koni znaczne ciągną korzyści. Dawniej wchodziła w skład dóbr arcybis. gnieźnieńskich. Kościół parafialny tutejszy stanowił poprzednio filią par. Glinno, następnie Zadzima, zaś od 1866 roku B. stanowi oddzielną parafią. W 1827 r. było tu 70 dm. i 439 mk. Par. B. dek. turecki ma 3863 dusz. Br. Ch.
Słownik Geograficzny:
Brodnia, wś, pow. turecki, gm. Lubola. Ma wraz z B. pokościelną i Aleksandrowem 101 dm., 789 mk. Kościół tutejszy istniał już w XV w. R. 1521 jest filią par. Glinno. W r. 1636 wraz z Glinnem wcielony do par. w Zadzimiu na uposażenie tamecznej prepozytury i mansyonarzów W r. 1866 oddzielono oba kościoły od Zadzimia i kościół w Brodni został parafialnym a kościół w Glinnie przyłączono jako filialny.
Spis 1925:
Brodnia, wś i kol., pow. turecki, gm. Lubola. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 93, kol. 11, inne zamieszkałe kol. 6. Ludność ogółem: wś 580, kol. 110. Mężczyzn wś 286, kol. 59, kobiet wś 294, kol. 51. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 580, kol. 110. Podało narodowość: polską wś 580, kol. 110.
Wikipedia:
Brodnia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Pęczniew. Leży na wschodnim brzegu zbiornika Jeziorsko. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1298, kiedy to Władysław Łokietek w zamian za Brodnię nadał kasztelanowi rudzkiemu Stoigniewowi wieś Niemojów. Od tego czasu wieś należała do starostwa sieradzkiego. W okolicach Niedzieli Palmowej król Władysław Jagiełło przy okazji polowania na grubego zwierza odprawiał w Brodni roki sądowe. Od poł. XVII w. wieś była częścią starostwa szadkowskiego. Po II rozbiorze Polski wieś przeszła na własność króla pruskiego i była dzierżawą rządową. Za czasów Księstwa Warszawskiego Brodnia jako dobra narodowe stanowiła najmniejszą ekonomię w departamencie kaliskim. W latach 1807–1819 była dzierżawą Ignacego Jabłkowskiego, właściciela pobliskich Ralewic i dzierżawcy dóbr Mstów w powiecie częstochowskim. Po Jabłkowskim naddzierżawcą Brodni został sędzia pokoju powiatu wartskiego Wincenty Czartkowski, właściciel Krąkowa i Zielęcina w powiecie wartskim i Grzymaczewa w powiecie sieradzkim. Okres rządów naddzierżawców to czasy bezwzględnego ucisku chłopów i braku poszanowania prawa. Doprowadzało to do ciągłych skarg i konfliktów. Jedną z ofiar tej sytuacji był miejscowy nauczyciel Kazimierz (Deka) Deczyński, bohater powieści Leona Kruczkowskiego Kordian i cham, który występował w obronie ciemiężonych chłopów (o czym świadczy okolicznościowa tablica na budynku szkoły). Ukazem carskim z 29 sierpnia 1836 Brodnia wraz z przyległościami jako majorat przeszła w posiadanie gen. mjr. Iwana Noskowa, a po jego śmierci na spadkobierców. W Brodni znajduje się kościół św. Stanisława Biskupa zbudowany ok. roku 1556, rozbudowany w 1886, drewniany, o konstrukcji zrębowej, orientowany, trójnawowy z transeptem. Zdobiony polichromią Ludwika Zdziarskiego z początku XIX w. Wystrój wnętrza barokowy. Na mensach ołtarzy występują licznie herby szlachty sieradzkiej. Z wyposażenia na uwagę zasługują: późnogotycki kielich z XV/XVI w., pacyfikał z 1 poł. XVI w., liczne rzeźby i obrazy. Do 1636 był to kościół filialny parafii w Glinnie, a następnie włączono go do parafii w Zadzimiu. W 1866 został kościołem parafialnym, któremu podporządkowano kościół w Glinnie. Na parafialnym cmentarzu został pochowany major Antoni Hendel - żołnierz walczący w powstaniu listopadowym i odznaczony orderem Virtuti Militari. Około 200 m na północny zachód od kościoła znajduje się kopiec ziemny kryjący relikty folwarku i stacji królewskiej Władysława Jagiełły. Według rejestru zabytków NID na listę zabytków wpisane są obiekty: drewniany kościół parafialny pw. św. Stanisława Biskupa, XVIII w., nr rej. 701 z 2.10.1967, drewniana dzwonnica, XVIII w., nr rej. 702 z 2.10.1967. Południowa część zbiornika Jeziorsko stanowi rezerwat przyrody będący ostoją ptaków wodno-błotnych. Każdego roku w parafii w Brodni odbywa się tradycyjny odpust ku czci św. Rocha (16 sierpnia). We wsi aktywnie działa ludowy zespół śpiewaczy Sobótki.
Wikipedia:
Brodnia-Kolonia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Pęczniew. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BRODNIA par. Brodnia, p. poddębicki, i Brzeg wsie królewskie, należały do starostwa sieradzkiego, w 1783 roku w posesji starosty Ignacego Błeszyńskiego, 43 domów, 450 mg. ziemi włościan 400 mg, dworskiej z folwarkami Grzeszyn i Stary dwór, karczmą Wymysłów, osadą Hucin i Stolarnia,(BŁĄD DO POPRAWY) 4 700 mg w tym ziemi ornej 644 mg, 40 domów, 219 mieszkańców. od 1836 r. jako majorat była w posiadaniu generała Iwana Fedorowicza Noskowa. Brodnia wieś i folwark donacyjny nad Wartą na wzgórzu w pięknej miejscowości, jedna z największych wsi w powiecie, gleba dobra, obszerne łąki, włościanie zamożni z hodowli koni znaczne ciągną korzyści. Dawniej wchodziła w w skład dóbr arcybiskupów gnieźnieńskich. Od 1866 roku samodzielna parafia. (Lustracje I str.236-47, SGKP t. 1, str.362)
1992 r.
________________________________________________________________________________
Dzwonnica drewniana z XVIII w. w Brodni
Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Antoniego Hendla, byłego majora wojsk polskich, na cmentarzu w Brodni
Grób Antoniego Hendla, byłego majora wojsk polskich, na cmentarzu w Brodni
Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Krzesińskich z Poznania (nie oznaczony)
Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Poległym za Ojczyznę na polu chwały 1939-1945
_______________________________________________________________________________
Grób Poległym za Ojczyznę na polu chwały 1939-1945
Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Krzyż metalowy kuty na cmentarzu w Brodni
Krzyż metalowy kuty na cmentarzu w Brodni
Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Krzyż poświęcony pamięci Adama Zgleszczewskiego z 1898 r. przy drodze do Brodni
Krzyż poświęcony pamięci Adama Zgleszczewskiego z 1898 r. przy drodze do Brodni
Fot. Janusz Marszałkowski
KOŚCIÓŁ
CMENTARZ
OSP
MIEJSCE GDZIE STAŁ WIATRAK
Lustracja 1789 r.
Walenty Ciepluszka, Marek Woycieszek, Jan Włodarczyk, Ambrozy Wolontas, Maci Probkar, Fręciszek Środka, Bernard Kowalczyk, Karol Bartoszek, Urban Chudzik, Sobestyjan Paryga, Woyciech Mexil, Jan Gruszczeński, Gacper Wolontas, Andrzy Pawłoski, Antoni Czart, Jakub Czart, Jan Włodarz, Fręciszek Piąstka, Mateusz Domzal, Marek Domzal, Bonawentura Deka, Marcin Balcerek, Wawrzeniec Wolontas, Piotr Pawłoski, Roch Piąstka, Szczęsny Czart, Woyciech Firgan, Fręciszek Borczyk, Antoni Zdzierek, Ludwik Chorąży, Jakub Łanucha, Antoni Wrobel, Adam Skiba, Szczepan Wrobel, Sobastyjan Firgon, Łuka Pawelcki, Woyciech Mexiak, Stanisław Rzepka, Paweł Pawełczyk, Bonawentura Skiba, Jozef Adamus, Tomasz Cholata, Piotr Barczak, Andrzy Domzał, Uliasz Cholata, Woyciech Cieślak, Krystof Sobierayczyk, Grzegorz Chudzik, Wawrzeniec Pawłoski, Andrzy Deka, Marcin Walkowka, Mateusz Bartoszek, Roch Wrobel, Urban Osiewała, Stanisław Rzepka, Adam Goscinny.
Kaliszanin 1887 nr. 9
KOŚCIÓŁ
CMENTARZ
PLEBANIA
MIEJSCE GDZIE STAŁ WIATRAK
Akta metrykalne (Parafia Szadek) 1668
14? sierpnia. Ja ten sam, jak wyżej ?, ochrzczone dziecko przez Znakomitego i Przewielebnego Łukasza Staw? kanonika kolegiaty ?, któremu nadałem imię Ludwik, syna Wielmożnego Pana Stanisława Radoszewskiego i Wiktorii Olewińskiej, prawowitych małżonków ze wsi Prusinowice. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Pan Ludwik Łaszewski ze wsi B?dnia i Urodzona Pani Małgorzata Sarnowska ze wsi P[rzatów].
Akta metrykalne (Parafia Szadek) 1669
25 sierpnia. Ja, Albert Pajęcki wikary
kościoła parafialnego szadkowskiego, ochrzciłem dziecko Urodzonego
Pana Stanisława Radoszewskiego i Wiktorii Olewińskiej, prawowitych
małżonków ze wsi Prusinowice, któremu nadałem imię Michał.
Rodzicami chrzestnymi byli Szlachetny Pan Marcin Radoszewski ze wsi
Wujcice i Szlachetna Zofia Łaszewska z Brodni.
Lustracja 1789 r.
Gromada wsi Brodni gronta na łanów 20. Wieś Brodnia boru swego nie ma, nawet i miejsca, gdzie by bór można zasiać, ponieważ gronta wszystkie do wymiaru wchodzą.
INWENTARZ WSIÓW BRODNI I BRZEGA KRÓLEWSKICH
w województwie sieradzkim, a w powiecie Szadkowskim leżących, JW Ignacemu Błeszynskiemu prawem dożywotnim służących, a przez W Michała Mokrskiego, posesorów, podany JW[W] Lustratorom dn. 31 lipca, r. 1789
w województwie sieradzkim, a w powiecie Szadkowskim leżących, JW Ignacemu Błeszynskiemu prawem dożywotnim służących, a przez W Michała Mokrskiego, posesorów, podany JW[W] Lustratorom dn. 31 lipca, r. 1789
Dwór we wsi Brodni pokoi na jednej stronie 4, na drugi zaś stronie 2, ten dwór stary ze wszystkimi należytościami pobudynczemi nad rzeką Wartą leży na wschód słońca. Kuchnia dobra z dachem i wszystkiemi do budynku należytościami dobra. Piwnica murowana za kuchnią z daszkiem nad schodami i ze wszystkim zamknięciem. Kurniki 4 nowo postawione z zamknięciem według potrzeby całkie nowe, dach snopkowy. Folwark o dwóch izbach stary ze wszystkiemi należytościami, dach snopkowy. Chlewy. W tych chlewach znajduje się chlewików 6; ten zaś chlew jest jeden, stary, dach snopkowy. Obory okolisto stawiane i należytości do tychże stare, dach słomiany. Stajnia w podwórzu dość mała stara, dach snopkowy, także stajenki dwie stare snopkami poszyte. Studnia w dziedzieńcu między wszystkimi pobudynkami zostaje. Spichlerz drewniany o trzech komorach i z górnym sypaniem z wszystkiemi należytościami, pobudowaniem, dach snopkowy. Stodoła o jednym gomnie z dachem snopkowym. Stodoły dwie naprzeciw szpichlerza o czworgu wrotach z wszystkiemi należytościami, dachy snopkowe. Wolarnie dwie między stodołami z wszystkiemi potrzebami. Browar nowy nad rzeką Wartą, dach gontowy, izba jedna na górze. Suszarnia i wszystkie do budynku należytości. Gorzelnia nowa, dach słomiany, nowa ze wszytkim. Piwnica znajduje się naprzeciw browaru, murowana, nowa z należytościami. Staw za stodołami 1 z upustem. Kuchnia jedna z dachem gontowym z pruska stawiana. Sadzawka za komendaryją jedna z upustem. Ogródków 3, jeden za stajniami, drugi za oborami od pola, trzeci przy wrotach idąc na wieś.
Gromada brodzieńska
Walenty Ciepluszka, Marek Woycieszek, Jan Włodarczyk, Ambrozy Wolontas, Maci Probkar, Fręciszek Środka, Bernard Kowalczyk, Karol Bartoszek, Urban Chudzik, Sobestyjan Paryga, Woyciech Mexil, Jan Gruszczeński, Gacper Wolontas, Andrzy Pawłoski, Antoni Czart, Jakub Czart, Jan Włodarz, Fręciszek Piąstka, Mateusz Domzal, Marek Domzal, Bonawentura Deka, Marcin Balcerek, Wawrzeniec Wolontas, Piotr Pawłoski, Roch Piąstka, Szczęsny Czart, Woyciech Firgan, Fręciszek Borczyk, Antoni Zdzierek, Ludwik Chorąży, Jakub Łanucha, Antoni Wrobel, Adam Skiba, Szczepan Wrobel, Sobastyjan Firgon, Łuka Pawelcki, Woyciech Mexiak, Stanisław Rzepka, Paweł Pawełczyk, Bonawentura Skiba, Jozef Adamus, Tomasz Cholata, Piotr Barczak, Andrzy Domzał, Uliasz Cholata, Woyciech Cieślak, Krystof Sobierayczyk, Grzegorz Chudzik, Wawrzeniec Pawłoski, Andrzy Deka, Marcin Walkowka, Mateusz Bartoszek, Roch Wrobel, Urban Osiewała, Stanisław Rzepka, Adam Goscinny.
Gazeta Poznańska 1810
Kommissarz
Policyi Departamentu.
Uwiadomienie.
Prefekt Departamentu Kaliskiego uwiadomia
publiczność, że ogłoszona licytacya
względem zadzierzawienia
ekonomii narodowey
Brodni, do ktorey
podług
obwieszczenia d. d. 24 z.
m. tak do dziennika Departamentowego
Kaliskiego, iako
też do gazet Poznańskich podanego, termina na dzień 16. 23. i 30.
b. m. wyznaczone były zupełnie uchylona została, dla tego, iż
dotychczasowy tey ekonomii Naddzierzawca w dalszey iey possessyi
utrzymanym został. W Kaliszu
d. 13. Maia 1810.
Akta metrykalne (Parafia Jeziorsko) 1812
Akt 37.
07.09.1812
05.09.1812 umarła Eleonora z Wolskich, lat 29, córka zmarłych Atanazego Wolskiego, dziedzica połowy Zakrzewa i Zofii z Lipskich, żona zmarłego Wojciecha Olewińskiego, potem żona Rocha Domzy, włościanina w Brodni.
Świadek: Urodzony Marcin Wolski, lat 34, dziedzic części Zakrzewa
Gazeta Poznańska 1813
Radzca Stanu Dyrektor
Generalny Dóbr i Lasow Narodowych.
Podaie ninieyszem do
wiadomości publiczney, iż wskutek Dekretu N. Pana pod dniem 15
Lutego i 3go Kwietnia 1812. w Drezdnie wydanych, odbywać się będą
tu w Warszawie w Biorze Dyrekcyi
Generalney Dóbr i Lasów Narodowych w
domu Zielińskich
przy ulicy Rymarskiey sytuowanym, tamże posiedzenie swe maiący,
układy względnie sześcioletniego zadzierzawienia Dóbr Narodowych
w 6sciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa
Warszawskiego, w roku bieżącym 1813 z
dniem I wszym Czerwca z dziarżawy dotychczasowey wychodzących, a to
nie tylko zwykłym sposobem przez licytacyą, ale też i z wolney
ręki. Termina rozpoczęcia licytacyi, tudzież układów, oznaczaią
się następuiące:
b) Ekonomia Brodnia
z folwarkami: Brodnia, Brzeg, Dzierżązna, Gynno, Krzewica, pretium
fisci pols. 22,588 gr. 22 szel. 2 1/4
Pomnieysze folwarki
i realności w 6ściu dawnieyszych
Departamentach Xięstwa
Warszawskiego sytuowane, których
pretium fisci Złot. pols. 3000 nieprzynosi, w miastach Powiatowych
resp. Okręgu, w krórym są położone, przez publiczną licytacyą
wydzierżawionemi będą. Termina
licytacyi, jako i summy anszlagowe późniey
przez dziennik Departamentowy do publiczney wiadomości podane
zostaną. Ostrzegaią się przytem Pretendenci, iż tyko ci do
licytacyi lub układów będą przypuszczeni, ktorzy swoią
kwalifikacyą, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyą połowie
summy dzierżawney wyrównywaiącą wskażą, i zaraz na wstępie do
układów Vadium, czyli
zakład równaiący się czwartey części summy na intratę
podaney złożą. Warunki ogólne, pod
któremi zadzierżawienie dóbr nastąpi,
nie tylko przy Akcie
licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też warunki, iako
też i wyciągi intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Generalney
dla wiadomości okazane sobie mieć może.
w Warszawie dnia 24.
Stycznia 1813.
Badeni.
Mazaraki, S. G.
Gazeta Warszawska 1813 nr 10
Radca Stanu, Dyrektor generalny Dóbr i
Lasów Narodowych, podaie ninieyszem dm wiadomości publiczney, iż w
skutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3 Kwietnia 1812 r. w
Dreznie wydanych , odbywać się będą ta w Warszawie w Biórze
Dyrekcyi Jeneralney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich
przy ulicy Rymarskiey pod N sytuowanym, tamże posiedzenie swe
maiącey, układy względnie sześcioletniego Zadzierżawienia Dóbr
Narodowych w sześciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa
Warszawskiege w r. b . 1813 z d 1 Czerwca z Dzierżawy dotychczasowey
wychodzących , a to nie tylko zwykłym sposobem przez Licytacyią,
ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia Licytacyi tudzież
Układów oznaczaią się następuiące :
Na d. 8 Marca 1813.— 3 z Departamentu
Kaliskiego:
2—b Ekonomiia Brodnia,
z Folwarkami Brodnia , Brzeg , Dzierzązna , Glinno, Krzewica ;
praetium fisci Z. P . 22588 g. 22 sz: 2 1/4 (...)
Pomnieysze Folwarki i realności w 6ciu
dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których
praet: fisci zło: 3000 nieprzenosi , w miastach Powiatowych
respective okręgu, w którym są położone , przez publiczną
Licytacyią wydzierżawionemi będą Termina Licytacyi, iako i Summy
anszlagowe, poźniey przez Dziennik Departamentowy do publiczney
wiadomości podane zostaną, —Ostrzegaią się przy tem pretendenci
iż tylko ci do Licytacyi lub układów będą przepuszczeni , którzy
swoią kwalifikacyią, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyią
połowie Summy dzierżawney wyrownywaiącą; wskażą, i zaraz na
wstępie do układow wadium czyli zakład rownaiący się czwartey
części Summy na intratę podaney złożą. Warunki ogólne , pod
któremi zadzierżawienie Dóbr nastąpi , nietylko przy akcie
licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też Warunki iako też
i wyciągi Intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Jeneralney dla
wiadomości okazane mieć może. W Warszawie dnia 27 Stycznia 1813.
Badini Mazaraki, Sekr:
Gazeta Warszawska 1816 nr 13
Obwieszczenie. Dyrekcyia Jeneralna Dobr
i Lasow Narodowych podaie ninieyszem do wiadomości Publiczney, iż w
skutek uchwały Rządu Tymczasowego Krolestwa Polskiego na dniu 29
Listopada 1815 roku zapadłey Ekonomiia Narodowa Brodnia w
Departamencie Kaliskim położona od 1 Czerwca r. b. 1816 na lata
trzy następuiące przez Lycytacyą wydzierżawiona będzie. Praetium
fisci rzeczoney Ekonomii Brodnia z podddzierżawnemi Folwarkami
wynosi rocznie Zł: Pol: 26.114 gro: 25 szel: 2 1/4 od którey to
Summy Licytacyia poczynać się będzie. Termin Łicytacyi oznacza
się na dzień 26 Kwietnia r. b. w Warszawie przy ulicy Krakowskie
Przedmieście, w mieyscu Posiedzeń Dyrekcyi Jeneralney Dobr i Lasow
Narodowych pod Nrem 410 o godzinie 10tey zrana. — O warunkach
Licytacyi każdy z Pretendentów w Biórze Dyrekcyi Jeneralney w
każdym czasie poinformować się może.— Przystępuiący zaś do
Licytacyi ma złożyć Vadium 7000 Zł. Po : — W Warszawie dnia 31
Stycznia 1816 roku. Gliszczyński. A. Mazaraki, S. J.
OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Zawiadomia niniejszym Szanowną Publiczność, iż w dniu 17. Sierpnia r. b. z rana o godzinie 9. wmieście Szadku w domu JP. Neymana w Rynku Sytuowanym, odbywać się będzie licytacya na wypuszczenie w iedno roczną Dzierżawę małego polowania na Polach i zaroślach w Ekonomiach Rządowych Brodnia i Męka iako to: Glinnie, Dzierzązni, Brzegu, Brodni, Rzeczycy, Grzybkach, Proboszczowicach, Szadku, Kromolinie, Szadkowicach, Ogrodzinach, Kopyści, Borszewicach. Luciejowie, Sędziejowicach, Zaglinnach, Polkowie, Męce, Rudzie, i Sokołowie wzywa przeto wszelkich Amatorów polowania, aby się w dniu i Miesiącu dopiero wspomnionym osobiście stawili, gdzie naywięcey daiący spodziewać się może, iż przy zadzierżawieniu utrzymanym zostanie.
Polków dnia 1. Sierpnia 1819.
Kleniewski, Nadleśny.
OBWIESZCZENIE.
Kommissarz Woiewódzki do Obwodu Kaliskiego delegowany.
Zawiadomiony Rapportem Woyta Gminy Brodnia z dnia 1. b. m. i r. Nro. III. z Listopada r. b., iż w dniu 29. Października r. b. znaleziony został przez Macieia Csiwała, idącego z iarmarku z miasta Koźminka pod wsią Trzebieniami wół czerwono-kwieciasty, lat 5 maiący; wzywa przeto Kommissarz Delegowany właściciela zwyż wspomnionego wołu, aby wciągu dwóch miesięcy zaopatrzony w dostateczne dowody zgłosił się do Bióra Obwodu, celem odebrania takowego — w razie zaś przeciwnym wół rzeczony na rzecz Skarbu przez publiczną licytacyą sprzedanym zostanie, w Kaliszu dnia 15 Listopada 1821.
Locci.
OBWIESZCZENIE.
W dniach 4., 10. i 14. Listopada b. r. odbywać się będzie w Biórze Urzędu Municypalnego miasta Warty licytacya na entrepryzę reparacyi Kościoła w Brodni; maiący przeto chęć podięcia się takowey, zechcą się w tych terminach zgłosić do Burmistrza, a o warunkach licytacyi powziąść można wiadomość w Biórze Obwodu i wspomnionego Urzędu Municypalnego.
w Kaliszu dnia 27. Października 1823.
Kommissarz Obwodu Kaliskiego.
Ruszczyński, Z.
OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Czyni wiadomość publiczną Amatorom myśliwstwa, iż wydzierżawia małe polowanie na polach i zaroślach do wsiów Brodnia, Brzeg, Glinno, Dzierządzna, Grzybki, i Proboszczewice w Ekonomii Brodnia , a na wśi Oraczewie w Ekonomii Męka należących, w ogóle lub częściowo na gruntach Ekonomicznych wypuszczać będzie w dniu 1. Października r. b. o godzinie 9tey zrana na lat 3 po sobie idących, polowanie od 1. Stycznia 1827 r. otworzyć się miane.
Zatym chęć dzierżawy maiących na oznaczony powyż termin do Kancellaryi Urzędu Leśnego na Ogrodzim pod miasto Szadek zaprasza,
w Ogrodzimiu dnia 1. Września 1826.
Nadleśniczy, Kleniewski.
Gazeta Warszawska 1817 nr 28
Listy Gończe, Gdy z dnia 23 na 24
Marca r. b. w nocy z więzienia Policyynego w Warcie zbiegło dwóch
inkulpatów o różne kradzieże obwinionych; przeto wzywa się
wszelkie władze tak cywilne iako i woyskowe, aby na tychże
inkulpatów, których opisy fizyognomii poniżey są wyszczególnione,
baczne oko dały, a w przypadku schwytania któregokolwiek tu do
Warty Sądowi Policyi prostey Powiatu Wartskiego odstawić nakazać
raczyły. 1mo. Xawery Kempski alias Miekarek zowiący się, okazuiący
lat 20 katolik, rodem z Ostrzęszowa, ostatnie zamieszkanie miał w
Brodni, umie czytać i pisać po Polsku. — Wzrostu iest średniego,
twarzy ściągłey, ospowatey, nosa miernego, oczu szarych i brwi
takichże.— Ubiór miał na sobie płaszcz podszarzany znacznie z
sukna ciemnoszaraczkowego tołubkową robotą, surdut także
szaraczkowy iasny, chustka na szyi czarna i biała, koszule dwie
kolińskie, czapka z wierzchem ciemnozielonym, barankiem białym,
bóty na nogach Węgierskie juchtowe. — 2do. Jan Krzyczkowski
inaczey Ławniczak zowiący się, rodem z Proboszczowic pod Wartą,
stanu wieyskiego, lat 34, katolik, wzrostu dobrego, pleczysty, twarzy
okrągłey bladey, nosa płaskiego, oczu niebieskich, włosów blond.
Ubiór miał na sobie kożuch stary, spodnie płócienne z grubego
płótna, koszulę lnianą, boso, czapkę na głowie starą wytartą,
chłopską.— W Warce d. 24 Marca 1817 roku. Sąd Policyi prostey
Powiatu Wartskiego.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1819 nr 31
OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Zawiadomia niniejszym Szanowną Publiczność, iż w dniu 17. Sierpnia r. b. z rana o godzinie 9. wmieście Szadku w domu JP. Neymana w Rynku Sytuowanym, odbywać się będzie licytacya na wypuszczenie w iedno roczną Dzierżawę małego polowania na Polach i zaroślach w Ekonomiach Rządowych Brodnia i Męka iako to: Glinnie, Dzierzązni, Brzegu, Brodni, Rzeczycy, Grzybkach, Proboszczowicach, Szadku, Kromolinie, Szadkowicach, Ogrodzinach, Kopyści, Borszewicach. Luciejowie, Sędziejowicach, Zaglinnach, Polkowie, Męce, Rudzie, i Sokołowie wzywa przeto wszelkich Amatorów polowania, aby się w dniu i Miesiącu dopiero wspomnionym osobiście stawili, gdzie naywięcey daiący spodziewać się może, iż przy zadzierżawieniu utrzymanym zostanie.
Polków dnia 1. Sierpnia 1819.
Kleniewski, Nadleśny.
Gazeta Warszawska 1820 nr 80
Listy Gończe. Sąd Policyi Prostey
Powiatu Szadkowskiego — wzywa nayuprzeymniey wszystkie Władze tak
cywilne iako też i wojskowe w Województwach urzęduiące, aby
zbiegłego w nocy z dnia 8 na 9 b. m. i r. z aresztu detencyynego
Macieia Osiewałę, o kradzież obwinionego, podług niżey
umieszczonego rysopisu ściśle śledziły, w razie rozpoznania
niezwłocznie Sądowi tuteyszemu pod strażą dostawić raczyły.
Tenże Osiewała rolnik z Brodni Powiatu Wartskiego, katolik, ma lat
47, wzrostu średniego, barczysty, twarzy okrągłey, włosów i
wąsów czarnych, nosa krótkiego płaskiego, mówi tylko po Polsku;
w czasie ucieczki miał na sobie suknią granatową, westkę takąż
z guzikami mosiężnemi na ieden rząd, bóty stare dobre, czapkę z
siwym baranem. — Szadek dnia 30 Maia 1820 roku,
Hałaczkiewicz Z Pods:
Pawlikowski.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1821 nr 51
OBWIESZCZENIE.
Kommissarz Woiewódzki do Obwodu Kaliskiego delegowany.
Zawiadomiony Rapportem Woyta Gminy Brodnia z dnia 1. b. m. i r. Nro. III. z Listopada r. b., iż w dniu 29. Października r. b. znaleziony został przez Macieia Csiwała, idącego z iarmarku z miasta Koźminka pod wsią Trzebieniami wół czerwono-kwieciasty, lat 5 maiący; wzywa przeto Kommissarz Delegowany właściciela zwyż wspomnionego wołu, aby wciągu dwóch miesięcy zaopatrzony w dostateczne dowody zgłosił się do Bióra Obwodu, celem odebrania takowego — w razie zaś przeciwnym wół rzeczony na rzecz Skarbu przez publiczną licytacyą sprzedanym zostanie, w Kaliszu dnia 15 Listopada 1821.
Locci.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1823 nr 44
OBWIESZCZENIE.
W dniach 4., 10. i 14. Listopada b. r. odbywać się będzie w Biórze Urzędu Municypalnego miasta Warty licytacya na entrepryzę reparacyi Kościoła w Brodni; maiący przeto chęć podięcia się takowey, zechcą się w tych terminach zgłosić do Burmistrza, a o warunkach licytacyi powziąść można wiadomość w Biórze Obwodu i wspomnionego Urzędu Municypalnego.
w Kaliszu dnia 27. Października 1823.
Kommissarz Obwodu Kaliskiego.
Ruszczyński, Z.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1826 nr 37
OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Czyni wiadomość publiczną Amatorom myśliwstwa, iż wydzierżawia małe polowanie na polach i zaroślach do wsiów Brodnia, Brzeg, Glinno, Dzierządzna, Grzybki, i Proboszczewice w Ekonomii Brodnia , a na wśi Oraczewie w Ekonomii Męka należących, w ogóle lub częściowo na gruntach Ekonomicznych wypuszczać będzie w dniu 1. Października r. b. o godzinie 9tey zrana na lat 3 po sobie idących, polowanie od 1. Stycznia 1827 r. otworzyć się miane.
Zatym chęć dzierżawy maiących na oznaczony powyż termin do Kancellaryi Urzędu Leśnego na Ogrodzim pod miasto Szadek zaprasza,
w Ogrodzimiu dnia 1. Września 1826.
Nadleśniczy, Kleniewski.
Gazeta Warszawska 1826
nr 46
Trybunał Cywilny
Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia
Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek
Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek
Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i
Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową
hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów
pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey
wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył
termin na dzień 1wszy Maia 1826 roku, dla:
1. Dóbr Narodowych
Ekonomii Brodni, składaiącey się z folwarku i wsi Brodni,
Pustkowia i Młynika, z folwarku i wsi Brzega i wiatraka w Powiecie
Wartskim Obwodzie Kaliskim, z folwarku i wsi Dzierzązny z prawem
pobierania składowego z Warty, z folwarku i wsi Glinna i Pustkowie
Bugay w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim, z folwarku i wsi
Grzybki, z wsi Proboszczowic w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim, z
folwarku i wsi Rzeczycy i Młyna w Powiecie Szadkowskim Obwodzie
Sieradzkim położonych.
(...) W moc Art: 3
postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał,
iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey
wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże
Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a
naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z
tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny,
iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał
wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne
reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie
nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa
na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku
uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą,
rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie
prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi
bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać
się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny
położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o
których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. —
Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.
Dziennik Urzędowy Województwa
Mazowieckiego 1826 nr 562
NRO 34060/6773. 38537/8011.
46661/9767ł— WYDZIAŁ SKARBOWY. SEKCYA EKONOMICZNA.
KOMMISSYA WOJEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
Stosownie do odezw Kommissyów
Woiewództw Płockiego, Sandomierskiego, Kaliskiego, Lubelskiego,
Krakowskiego, poleca Wóytom Gmin, Burmistrzom i Prezydentom Miast
Woiewództwa tuteyszego, ażeby zwykłym sposobem nayściśleysze
dopełnili w swych Gminach śledztwo, majątku i pobytu Osób poniżéy
zamieszczonych, oskutku którego Kommissarzy Obwodowych uwiadomić
należy, a ci naydaléy w dniach 30. stosowne rapporta Kommissyi
Woiewódzkiey złożyć są obowiązani pod karą Adminutracyiną
mocą ninieyszego zarządzenia.
w Warszawie dnia 25 Mca Października
1826 r.
Radca Stanu, Prezes Kommissyi
w Zastępstwie KOŻUCHOWSKI. Filipecki
Sekr: Jener:
Wykaz Osób których śledztwo
funduszów i maiątków ma bydź dopełnione.
z Woiewództwa Kaliskiego.
12. Ignacy Jabłkowski, Naddzierżawca
Ekonomii Brodnia.
Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 228
Kommissya Woiewdztwa Kaliskiego. W
wykonaniu Reskryptów Kommissyi Rządowey Przychodów i Skarbu : a)
trzech iedney i tey samey daty 15 Lipca r. b. Nr 82763/7566,
47872/9375, 46788/9212 b)z dnia 29 Lipca r. b. Nr. 51420/16066 c) z
dnia 5 Sierpnia r. b. Nr. 53194/10409 zasadzaiących się na
Dekrecie Nayiaśnieyszego Pana w Odessie pod dniem 19 Sierpnia 1828
r. zapadłym, Kommissya Woiewódzka do powszechney podaie wiadomości:
iż 1. W dniu 16 Listopada r.b. 2. detto 18 detto. 3. detto 20 detto.
4 detto 23 detto. 5. detto 25 detto. poczynaiąc zawsze od godziny 3
z południa, odbywać się będzie w iey Biurze na sali zwykłych
posiedzeń publiczna licytacya na sprzedaż następnych dóbr
Rządowych, to iest: ad 1. Folwarku i wsi Charchowa Xiężego z
propinacyą, w Ekonomii Unieiowskiey, i Obwodzie Sieradzkim
położonych, ad 2. Folwarku i wsi Gusina z propinacyą, w teyże
Ekonomii w Obwodzie Kaliskiem położonych, których przestrzeń
wynosi włok 10, morgów 15, prętów 215 miary nowopolskiey. ad 3.
Folwarku Kozanki Podleśne z wsiami Kozanki Podleśne tudzież
Wielkie, z propinacyą, w teyże Ekonomii w Obwodzie Kaliskim
położonych, ad 4. Folwarku i wsi Wydrzyna z propinacyą, w Ekonomii
Wieluń w Obwodzie Wieluńskim położonych, których przestrzeń
wynosi 27 włók, 25 morgów, 275 prętów miary nowopolskiey. ad 5.
Folwarku Grzybki z wsiami Grzybki i Proboszczewice i z propinacyą, w
Ekonomii Brodnia, i Obwodzie Kaliskim położonych. Licytacya
zaczynać się będzie, a mianowicie : ad 1 od Summy złp. 17,343 gr.
2. ad 2 detto — 11,080 — 12. ad 3 detto — 10,501 — 12. ad 4
detto — 23,967 — 22. ad 5 detto —. 36,909 — 28. W srebrze
albo w Listach Zastawnych koloru białego w nominalney wartości.
Oprócz postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus
licytant, corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanon: ad 1 w
Summie złp. 819 gr. 16. ad 2 detto — 506 — 12. ad 3 detto —
498 — 27. ad 4 detto — 1091 — 17. ad 5 detto — 1752 —25. z
wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto
przeymie pożyczkę od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego: ad 1 w
Summie złp. 11,100. ad 2 detto — 11,100. ad 3 detto — 6,100. ad
4 detto — 24,900. ad 5 detto — 21,600. zaciągnioną, od którey
przez następne 24 lata wnosić będzie do Kassy tegoż Towarzystwa
Prawem Seymowem z dnia 13 Czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę.
Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr przywiązanych, opłacać
się będzie także nowo ustanowiony podatek ofiary, iako to: ad 1 w
ilości złp. 181 gr. 21. ad 2 detto — 181 — 4, ad 3 detto — —
100 ad 4 detto — 353—6. ad 5 detto — 345 — 11. Każdy
przystępuiący do licytacyi, winien złożyć vadium: ad 1 w Summie
złp. 2,083 gr. ad 2 detto —1,456 —24. ad 3 detto — 1,241 —
24. ad 4 detto — 3,179 — 4 ad 5 detto — 4369 — — w srebrze
lub w Listach Zastawnych, a nadto, utrzymuiący się przy licytacyi,
obowiązany będzie zaraz złożyć drugą podobną ilość. O innych
warunkach licytacyjnych, każdy chęć kupna maiący, poweźmie
wiadomość w Biurze Kommissyi Woiewódzkiey, gdzie nawet warunki
kupna wraz z tabellą źródła intraty wykazuiącą, na drzwiach są
wywieszone. Wolno iest każdemu chęć licytowania maiącemu, o
stanie obecnym dóbr na gruncie przekonać się, a w tey mierze
zgłosić się zechce do właściwych Naddzierżawców, do których
stosowna wyszła dyspozycya. Działo się w Kaliszu d. 28 Sierpnia
1829 r. Radca Stanu Prezes, Piwnicki. Sekretarz Jeneralny.
Dziewulski.
Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 22
Kommisya Woiewództwa Kaliskiego. W
uzupełnieniu trzech reskryptów Kommissyi Rządowey Przychodów i
Skarbu a mianowicie: ad 1, z daty 7 Października roku zeszłego Nr.
58498F11479 ad 2. Z daty 14 Października roku zeszłego Nr.
75093f16056. ad 3. Z daty 28 Października r. zeszłego Nr.
77872f16594, wydanych, a zasadzaiących się na dekrecie
Nayiaśnieyszego PANA w Odessie pod dniem 19 Sierpn. 1828 r.
zapadłym, Kommissyą Woiewódzka do powszechney podaie wiadomości,
iż 1, dnia 21 Lutego r. b. 2, — 23 ditto. 3, —20 Marca r. b.
4,—23 ditto. poczynaiąc zawsze od godziny trzeciey z południa
odbywać się będzie w Jey biurze na Sali zwykłych posiedzeń
publiczna licytacya na sprzedaż następuiących dóbr rządowych, to
iest: ad 1. Klucza Wola Łaszczowa, składaiącego się z wsi i
folwarku Bielawy, propinacyi w całym kluczu, wiatraku we wsi Woli
Łaszczowey, i lasu przyległego obrąb bielawy zaymuiącego włok 44
morgów 8 prętów 168 przestrzeni miary nowopolskiey, w Ekonomii
Staremiasto, Powiecie i Obwodzie Konińskim położonego. ad. 2
Klucza Turkowice, składaiącego się z wsiów Cisowa części
Rządowey i części Woytowskiey, Kowali Xiężych, Turkowice, Sadowa
Xiężego, i gruntów skarbowych przez dotychczasowego Naddzierżawcę
obsianych, z folwarków Turkowice i Cisów, z propinacyi w tymże
kluczu, z wolnego mlewa, rybołówstwa, oraz lasu przyległego w
Ekonomii Turek, w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim położonego.
ad 3. Klucza Brodnia, składaiącego się z wsiów: Brodnia, Brzegi,
Dzierzążno, Glinno i Bugay, z folwarków: Brodnia, Glinno Bugay i
Dzierzązna, Rybołówstwa i Propinacyi w całym tym kluczu, oraz
lasu przyległego, w Ekonomii Brodnia w Powiecie Wartskim Obwodzie
Kaliskim położonego. ad 4. Klucza Rzeczyca, składaiącego się z
wsi i folwarku Rzeczycy, gruntów młynarskich i Karczemnych,
Propinacyi w tym kluczu, niemniey lasu przyległego, włók 35 Morgów
19 prętów 290 przestrzeni miary nowopolskiey obeymuiącego, w
Ekonomii Brodnia, powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim
położonego. Licytacya zaczynać się będzie, a mianowicie: ad 1.
od summy złp. 49,767 gr. 14. ad 2. — — 139,718 — 20. ad 3. —
— 176,122 — —14. ad 4. — — 61,971 — 22. w srebrze albo w
listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz
postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus licytant
corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanon: ad 1. w summie
złp. 2376 gr. 25. ad 2. — — 6728 — 14. ad 3. — — 8154 —
26. ad 4. — — 3021 — 11. z wolnością iednak spłacenia
takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymnie tenże pożyczkę od
Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego: ad 1. w summie złp. 26,000 ad 2.
— — 60,000 ad 3. — — 151,800 ad 4. — —18,000 zaciągnioną,
od którey przez następne 24 lat wnosić będzie do kassy tegoż
Towarzystwa prawem seymowem z dnia 13 Czerwca 1825 r. ustanowioną
opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr
przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony
podatek ofiary, iako to: ad 1. w ilości złp. 855 gr. 26. ad 2. —
—1346 — 17. ad 3. — — 2024 —'3. ad 4. — — 183 — 21.
Każdy przystępuiący do licytacyi winien złożyć vadium. ad 1. w
summie złp. 5,793 gr. 20. ad 2. — — 15,857 — l ad 3. — —
22,381 — 23. ad 4. — — 6762 — 22. w srebrze lub listach
zastawnych, a nadto utrzymuiący się przy niey, obowiązany będzie
zaraz złożyć drugą podobną ilość. —W tem mieyscu Kommissya
Woiewódzka widzi potrzebę uwiadomić chęć kupna maiących, że
lubo do klucza Turkowic ad Nr. 2 przyłączoną iest wieś Sadów
Xięży, przecież takowa wraz z propinacyą i lasem przyległym włok
43 morgów 16 prętów 182 miary nowo-Polskiey obszerności maiącym
oddzielnie sprzedaną bydź może, ieżeli pretendenci życzyć sobie
tego będą, a klucz Turkowice nie będzie mógł bydź w całości
sprzedany. Proetium tey realnaści, od którego Licytacya in plus
zaczynać się będzie, wynosi Złp. 35,175. Kanon roczny uczyni zł.
1694 gr. 11. Pożyczka od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego
zaciągnięta Złp.15.000 Vadium ustanowione Złp. 3988 gr 23. O
innych warunkach licytacyynych, każdy chęć kupna maiący poweźmie
wiadomość w biurze Kommissyi Woiewódzkiey, gdzie nawet warunki
kupna wraz z tabellarycznym wykazem źródeł dochodów na drzwiach
są wywieszone. Wolno iest każdemu chęć licytowania maiącemu o
stanie dóbr na gruncie przekonać się, a w tey mierze zgłosić się
zechce do właściwych ekonomii naddzierżawców, do których
stosowna wyszła dyspozycya. w Kaliszu dnia 7 Stycznia 1830 r. Radca
Stanu Prezes Rudzicki. Sekretarz Jeneralny Dziewulski.
Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 104
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. Z
powodu spełzłey licytacyi dóbr rządowych klucza Brodnia w
ekonomii tegoż nazwiska położonych, kommissya woiewódzka w
wykonaniu reskryptu kommissyi rządowey przychodów i skarbu z dnia
20 stycznia r. b. nr. 2299f329 zasadzaiącego się na dekrecie
Nayiaśniszego Pana z dnia 19f31 sierpnia 1828 roku w Odesie
zapadłym, podaie do powszechney wiadomości: iż dobra te na
sprzedaż z wolney ręki ninieyszem wystawione zostaią.— Każdy
więc chęć kupna maiący, może w tey mierze bądź wprost do
kommissyi rządowey przychodów i skarbu, bądź do kommissyi
woiewódzkiey, stosowną podać deklaracyą. Klucz Brodnia położony
w ekonomii tegoż nazwiska powiecie Wartskim i obwodzie Kaliskim,
składa się z wsiów Brodnia, Brzeg, Dzierzążno, Glinno i Bugay, z
folwarków Brodnia, Glinno, Brzeg i Dzierzążna, oraz lasu
przyległego. Praetium ustanowione wynosi summę złp. 176,122. gr.
14 w srebrze, albo listach zastawnych koloru białego w nominalney
wartości. Oprócz powyższego praetium obowiązany będzie nowo
nabywca co rocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanonu w summie
złp. 8154 gr. 26 z wolnością iednak spłacenia takowego monetą
brzęczącą. Nadto przeymie tenże pożyczkę od towarzystwa
kredytowego ziemskiego w summie złp. 151,800 ząciagniętą, od
którey przez następne 24 lata, wnosić będzie do kassy tegoż
towarzystwa prawem seymowem z dnia 13 czerwca 1825 r. ustanowioną
opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr
przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony
podatek ofiary w ilości złp. 2024 gr. 3. Przystępuiący do kupna
tych dóbr, winien będzie złożyć vadium w summie złp 44,769 gr.
16 w srebrze lub listach zastawnych. O innych warunkach, każdy chęć
kupna maiący poweźmie w godzinach służbowych wiadomość w biórze
kommissyi woiewódzkiey, a mianowicie w sekcyi dóbr i lasów
rządowych, gdzie nawet warunki te wraz z tabelarycznym wykazem
źródeł dochodów na drzwiach są wywieszone. Wolno iest każdemu
chęć kupna maiącemu o stanie dóbr na gruncie przekonać się a w
tey mierze zgłosić się zechce do właściwej ekonomii
naddzierżawcy i urzędu leśnego Szadek, do których stosowna iuż
wyszła dyspozycya. w Kaliszu dnia 22 marca 1830 roku. Radca stanu
Prezes. Piwnicki, Sekretarz Jeneralny Dziewulski.
Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 39
Kommissya Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do powszechnej wiadomości , iż następne dobra rządowe
wydzierżawiać będzie w drodze publiczney licytacji od 1 czerwca
1831 r. a mianowicie:
1. W d. 1 maia 1831 naczelną dzierżawę
ekonomii Brodnia w obwodzie Kaliskiem położoną, na lat sześć pro
1831f37 czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 14,125 gr. 22 do
którey należą: a) folwarki Brodnia i Dzierzążna, b) wsie
Brodnia, Brzeg i Dzierzążna, e) Propinacya, d) Rybołówstwo,
4. W d. 14 marca r. b. Folwark Bugay w
ekonomii Wieluń obwodzie Wieluńskim położoney na lat sześć pro
1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 659.
5. W d. 8 Marca r. b. naczelną
dzierżawę ekonomii Mokrska w Obwodzie Wieluńskim położoną na
risico dotychczasowego naddzierżawcy pro 1831f33 czyniącą rocznego
dochodu złp. 27,644 gr 27 do którey należą. a) folwarki Kowale.
Krzyworzeka, Mokrska, i Wróblew, b) wsie Gana, Kowale, Krzyworzeka,
Mokrska. Stroiec i Wróblew, c) Rybołówstwo,
7.W d. 10 marca r. b. Klucz Grzybki w
ekonomii rządowey Brodnia obwodzie Kaliskim położony na lat sześć
pro1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 4829 gr. 7 do
którego należą. a) folwark Grzybki, b) wsie Grzybki i
Proboszczowice, c) Propinacya:
8. W d. 11 marca r. b. klucz
Dzietrzniki w ekonomii Wieluń w obwodzie Wieluńskim położony na
lat sześć pro 1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 5827
gr. 10 do którego należą. a) folwarki Dzietrzniki i Wieluń, b)
wieś Dzietrzniki, c) Młyn Kępa zwany d) Propinacya:
9. W d. 12 marca r. b. naczelną
dzierżawę ekonomii Męka w obwodzie Sieradzkim położoną na
resico dotychczasowey naddzierżawczyni na lat cztery pro 1831f35
czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 6901 gr. 3 do którey
należą. a) folwarki Męka i Piaski, b) wsie Męka, Piaski i Ruda,
c) Młyn Nagrobla, d) Propinacya, e) Rybołóstwo,
10. W d. 14 marca r. b. dobra Łobudzice
i Wola Łobudzka w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone na
lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 4300.
11. W d. 15 marca r. b. dobra wieś
wójtostwo Dzigorzew w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone
na lata sześć, pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp.
2425 gr. 15 oprócz podatków kontyngensu furażowego, kanonu i
kompencyi ofiary gruntowej i podymnego z tych dóbr uiszczanych a
złp. 2634 gr. 11 wynoszących.
12. W d. 16 marca r. b. dobra Woźnik w
ekonomii Męka, obwodzie Sieradzkim położone wraz z prawem
pobierania cła mostowego od mostu w Woźnikach na rzece Warcie
położonego, tudzież z propinacyą w Woźnikach Dzigorzewie Suchy i
Mnichowie na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego
dochodu złp. 5250 oprócz podatków kantyngensu, kanonu i
kompetencyi z tych dóbr opłaconych a złp. 6227 gr. 21 wynoszących.
13. W dniu 17 marca r. b. Dobra wieś
zarobna Mnichów z folwarkiem Sucha w ekonomii Męka, w obwodzie
Sieradzkiem położone na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd
rocznego dochodu złp. 2,000 oprocz kanonu i kompetencyi z tych dóbr
opłacanych a złp. 1602 gr. 28 wynoszących.
Termina w tey mierze odbywać się będą
na sali posiedzeń Kommissyi Woiewódzkiey po południu od godziny
trzeciey, a o warunkach pod iakiemi wydzierżawienie dóbr wyżey
wyrażonych do skutku doprowadzonem zostanie, konkurenci w biurze
sekcyi dóbr w godzinach służbowych poinformować się mogą. Każdy
pretendent w terminie stawaiący, winien przed przystąpieniem do
licytacyi usprawiedliwić. a) Świadectwem Kommissarza Obwodu, w
którym dotychczasowe ma zamieszkanie, że w tym Obwodzie iest znany,
iako dobry zamożny gospodarz, że posiada dostateczny fundusz w
gotowiznie, oraz inwentarz odpowiedni, który co do ilości i iakości
wyszczególniony bydź winien, tudzież: b) Świadectwem dziedzica
dóbr, kótóre dotąd dzierżawił, iż mu się w zupełności
uiścił, że iest zamożnym gospodarzem i że się z Włościanami
dobrze obchodził, nakoniec obowiązany zostaie. c) Złożyć vadium
w gotowiznie monetą kurs kassowy w kraiu maiącą do wysokości
jedney czwartej części summy dzierżawney z dóbr o których
Possessyą ubiega się, które nieutrzymuiącemu się przy licytacyi
natychmiast zwrócone będzie. Działo się w Kaliszu dnia 22
stycznia 1831 roku. Zastępco Prezesa podpis. Dodani z grona
obywateli podpisy. Sekretarz Jlny
Z mocy Reskryptu Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego d. d. 31 Lipca r. b. Nro 6640/965 i 48232/4964 wydanego, zawiadamia Szanowną Publiczność iż w Biorze Ekonomii Rządowey Brodnia d. 9 Września r. b. o godz. 10 z rana, odbywać się będzie Licytacya na sprzedaż drzewa z starych budowli na folwarkach Ekonomii Brodnia znayduiących się iako to: na folwarku Dzierzązna z obory 13 sztuk belek grub. cali 8 dług. lok. 13, z ścian bali 4ro calowych łok. kw. 245 drzewa na opał obrachowanego siąga, na folwarku Brodnia z gołębnika drzewa opałowego 1/2 siąga, z szopy 3 siągi, z sklepu 1 siąg, kamieni polnych 1 siąg kubiczny, w ogóle przez Budowniczego Obwodu Kaliskiego na Złp. 415 gr. 15 oszacowanych, od ktorey summy licytacya rozpocznie się, wzywa zatem chęc maiących kupna tego to drzewa i kamieni, by w oznaczonym terminie i mieyscu z gotowemi pieniędzmi stawili się z warunkiem, iż każdy przystępuiący do licytacyi, połowę summy na vadium złożyć będzie z góry obowiązany, iaka naywięcey daiącemu przyięta zostanie, o warunkach licytacyi przekonać się można tak w Urzędzie Leśnym Szadek, iak i w biorze Ekonomii Brodnia.
Ogrodzim d. 19 Sierpnia 1833 r. Kleniewski. Nadleś. Urz. Leś. Sza.
W Gminie Brodnia przytrzymano dnia 9. m. i r. b. parę koni, mianowicie: wałacha maści kasztanowatey łysego w ósmem roku, i klacz maści kasztanowatey bez żadney odmiany, lat 10 maiącą. Wzywam przeto właściciela, aby w ciągu 4. tygodni po odebranie tych koni do Wóyta tey Gminy z dowodami zgłosił się, gdyż w razie przeciwnym na rzecz Skarbu przez licytacyą sprzedane zostaną.
Kalisz dnia 18. Czerwca 1834. Trzebuchowski, Z. K. O. K.
Dziennik Powszechny 1832 nr 69
LISTY GONCZE. Sąd Policyi Poprawczey
Wydziału Kaliskiego. Wzywa wszelkie władze tak cywilne iako i
woyskowe, aby na Grzegorza Marczaka , a właściwie Nowickiego , oraz
Wawrzeńca Puchalskiego o zbrodnią morderstwa obwinionych
ukrywaiących się przed odpowiedzialnością sądową, baczne oko
zwracały , a w razie rozpoznania, po uięciu onychże sądowi
naszemu pod strażą przyzwoitą , dostawić zechciały. 1. Grzegorz
Marczak i Nowicki, liczy lat 20 wzrostu średniego, twarzy pełney,
okrągłey, dużey, plauratey od krost, czyli inney iakiey choroby,
nosa miernego, oczu niebieskich, włosów blond, ostatni iego pobyt
był we wsi Wani Powiecie Wartskim, Woiewództwie Kaliskiem. 2.
Wawrzyniec Puchalski liczy lat 22 wzrostu miernego, w sobie mężny,
twarzy okrągłey, czerstwey zdrowey , włosów czarnych, krótko
obciętych, oczu czarnych, rękę lewą ma wybitą, chodził
nayczęściey w płaszczu szaraczkowym, i furażerce granatowey,
ostatnio zamieszkiwał we wsi Brodni Wdztwie Kaliskiem. w Kaliszu
dnia 24 Lutego l832 roku. Prezyduiący, A. Puchała.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 35
Z mocy Reskryptu Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego d. d. 31 Lipca r. b. Nro 6640/965 i 48232/4964 wydanego, zawiadamia Szanowną Publiczność iż w Biorze Ekonomii Rządowey Brodnia d. 9 Września r. b. o godz. 10 z rana, odbywać się będzie Licytacya na sprzedaż drzewa z starych budowli na folwarkach Ekonomii Brodnia znayduiących się iako to: na folwarku Dzierzązna z obory 13 sztuk belek grub. cali 8 dług. lok. 13, z ścian bali 4ro calowych łok. kw. 245 drzewa na opał obrachowanego siąga, na folwarku Brodnia z gołębnika drzewa opałowego 1/2 siąga, z szopy 3 siągi, z sklepu 1 siąg, kamieni polnych 1 siąg kubiczny, w ogóle przez Budowniczego Obwodu Kaliskiego na Złp. 415 gr. 15 oszacowanych, od ktorey summy licytacya rozpocznie się, wzywa zatem chęc maiących kupna tego to drzewa i kamieni, by w oznaczonym terminie i mieyscu z gotowemi pieniędzmi stawili się z warunkiem, iż każdy przystępuiący do licytacyi, połowę summy na vadium złożyć będzie z góry obowiązany, iaka naywięcey daiącemu przyięta zostanie, o warunkach licytacyi przekonać się można tak w Urzędzie Leśnym Szadek, iak i w biorze Ekonomii Brodnia.
Ogrodzim d. 19 Sierpnia 1833 r. Kleniewski. Nadleś. Urz. Leś. Sza.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1834 nr 26
W Gminie Brodnia przytrzymano dnia 9. m. i r. b. parę koni, mianowicie: wałacha maści kasztanowatey łysego w ósmem roku, i klacz maści kasztanowatey bez żadney odmiany, lat 10 maiącą. Wzywam przeto właściciela, aby w ciągu 4. tygodni po odebranie tych koni do Wóyta tey Gminy z dowodami zgłosił się, gdyż w razie przeciwnym na rzecz Skarbu przez licytacyą sprzedane zostaną.
Kalisz dnia 18. Czerwca 1834. Trzebuchowski, Z. K. O. K.
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1834
Akt 2. Brzeg
05.01.1834
Chrzestni: Jść Pan Józefat
Słodkowski, lat 36, komisarz dóbr Brodnia, tamże zamieszkały i
Jść Pani Wiktoria Pstrokońska z Brodni
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1834
Akt 21. Brodnia
15.04.1834
12.04.1834 zmarł Wielebny Imci Ksiądz
Nepomucen Welachowski, 62 lata, proboszcz parafii Brodnia
Świadek: JPan Erazm Pstrokoński, lat
27, wójt gminy w Brodni
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1835
Akt 11. Zagórki
18.01.1835
Joanna Józefa Doruchowska - 27.11.1834 urodziny, 18.01.1835 chrzest
Ojciec: Wielmożny Jan Doruchowski, lat 40, posesor wsi Zagórki
Matka: Wielmożna Antonina Jasińska, lat 32
Świadkowie:
Wielmożny Szymon Doruchowski, lat 46, posesor wsi Chlewa, tamże zamieszkały
Urodzony Erazm Pstrokoński, lat 28, aktuariusz Ekonomii Rządowej Brodnia, tamże zamieszkały
Chrzestni: Wielmożny Szymon Doruchowski i Wielmożna Kunegunda Doruchowska
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1836
Akt 55. Glinno
30.07.1836
Bliźnięta
Chrzestni: 1. Urodzony Erazm
Pstrokoński, aktuariusz Ekonomii Rządowej Brodnia i Wielmożna
Balbina Radlicka, posesorka wsi rządowej Glinno, 2. Wielmożny Jść
ksiądz Tomasz Zakrzeski, zastępca proboszcza parafii Brodnia i
Wielmożna JPanna Józefa Radlicka z Glinna
Kurjer Warszawski 1836 nr
268
Najjaśniejszy CESARZ i KRÓL Jmć, postanowieniem pod datą w
Czembar 29 Sier: (10 Wrz:) r. b. raczył nadać: 8) Ober
Kwatermistrzowi 2go kor: pie; Pułkownikowi Jener: cata: Noskow 1,
dobra Brodnia, w obwo; Kaliskim i Sieradz: z należą: do nich f: w:
i inne: przynal: do wysokości dochodu złp. 5,000.
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1838
Akt 1. Brodnia
Działo się w wsi Brodni dnia
pierwszego stycznia tysiąc ośmset trzydziestego ósmego roku o
godzinie drugiej po południu. Stawił się Wielmożny Erazm
Pstrokoński lat trzydzieści jeden liczący wójt gminy Dóbr
Donacyjnych Brodni i Glinna w Brodni zamieszkały. [W przytomności]
Wielmożnego Jana Neyman lat pięćdziesiąt mającego dzierżawcy
wsi Brodnia, tudzież Wielmożnego Jana Doruchowskiego lat
czterdzieści liczącego dzierżawcy wsi Zagórek tamże
zamieszkałego; i okazał Nam dziecię płci męskiej urodzone w
mieście Uniejewie dnia dwudziestego czwartego listopada tysiąc
ośmset trzydziestego pierwszego roku o godzinie dziesiątej
wieczorem, z jego małżonki Wielmożnej Wiktorii z Czarneckich lat
czterdzieści liczącej.
Dziecię to w niebezpieczeństwie
zaraz po urodzeniu się ochrzczono z wody przez Wielmożnego Księdza
Józefa Alexandrowicza byłego wówczas wikariuszem, któremu na
Chrzcie świętym nadane zostało imię Wojciech. W dniu zaś
dzisiejszym bieżącego miesiąca i roku ceremonię Chrztu świętego
nad tymże dziecięciem dopełniono w asystencji Wielmożnego Jana
Doruchowskiego i Wielmożnej Marianny Neyman. Akt niniejszy z
dopełnienia spisany stawającemu i świadkom przeczytany przez Nas i
przez nich podpisany został.
Podpisy: Xiądz Tomasz Zakrzewski
ZP.P. Brodnia, Jan Neyman, Erazm Pstrokoński, Jan Doruchowski
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1839
Akt 77. Zagórki
09.10.1839
Chrzestni: Wielmożny Erazm Pstrokoński, wójt gminy Dóbr Donacyjnych Brodnia i Wielmożna Pani Julianna Iłowiecka z Zagorek
Wielmożny Józef Iłowiecki z Zagorek i Wielmożna Julianna Neyman z Brodni
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840
Akt 18. Glinno
03.03.1840
Wielmożny Ignacy Florian Szołowski, kawaler, lat 26, dziedzic z wsi Bogumiłowa, syn Stefana i Magdaleny z Pruskich małżonków Szołowskich, już zmarłych i Wielmożna Karolina Kontz, panna, lat 35, urodzona w Warszawie, zamieszkała w Glinnie, córka Jana i Krystyny Bertsterm, małżonków Kontz, już zmarłych
Świadkowie: Wielmożny Stanisław Dłużniakiewicz, naddzierżawca wsi Glinna, lat 40 i Wielmożny Erazm Pstrokoński, aktuariusz dóbr donacyjnych Brodnia i Glinno, lat 33
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840
Akt 28. Brodnia
09.03.1840
Chrzestni: Urodzony Erazm Pstrokoński,
aktuariusz dóbr donacyjnych Brodni i Wielmożna Julia Neyman, panna
z Brodni
Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840
Akt 64. Brodnia
16.05.1840
Świadek: Urodzony Erazm Pstrokoński,
lat 34, aktuariusz dóbr donacyjnych Brodni
Chrzestni: Wielmożny Jść ksiądz
Ignacy Szymański, komentarz parafii Brodni i Glinna i Wielmożna Jść
panna Hortensja Hendel z Luboli
Gazeta Rządowa
Królestwa Polskiego 1841 nr 60
Wykaz wynagród za
pogorzele w epoce dawnego Towarzystwa Ogniowego, po koniec roku 1816
zdarzone, których wypłata przypada w roku 1843.
Data
Pogorzeli
|
Gubernia
|
Obwód
|
Nazwisko |
Ner
domu podług dawnego Kadastru
|
Imię
i Nazwisko Właściciela, na rzecz którego wynagrodzenie
przyznanem zostało
|
Summa
do wypłaty pozostała
|
|||||
Miasta | Wsi |
w
Szczególe
|
w
Ogóle
|
||||||||
Prywatney | Rządowey | Złote | gr | Złote | gr | ||||||
3
Marca 1809
|
Kaliska
|
Kaliski
|
Brodnia | 5 19 21 22 27 49 50 |
Wojciech
Firgan
Karól
Bartosiak
Józef
Bartosiak
Julian
Chołota
Grzegorz
Kubet Wróbel
Franciszek
Piąstki
Benedykt
Bartosiak
|
1,650
|
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1843 nr 124
(N. D. 2520.) Sąd Policyi Poprawczéj
Wydziału Kaliskiego.
Podaje do publicznéj wiadomości, iż
we wsi Brodni pod dniem 7 Kwietnia 1842 r. znalezione zostały zwłoki
dziada z imienia i nazwiska nieznanego, który naturalną śmiercią
życie zakończył i wzywa aby mający wiadomość o jego imieniu i
nazwisku, oraz pochodzeniu, tę Sądowi w czasie jak najkrótszym
udzielili.
w Kaliszu dnia 16 (28) Marca 1843 r.
Sędzia Prezydujący, Wąsowicz.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1843 nr 225
(N. D. 4534) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Wartskiego.
Zawiadamia niniejszym każdego, kogo
dotyczeć może jako właściciela, że koń maści
brudno-kasztanowatéj, lat 11 stary, nogi tylne i przednie pod
pętliny białe i mało co znaczną gwiazdkę na łbie mający, w
dniu 1 Sierpnia r. b., jako błąkający się na pastwisku w
territorium wsi Brodni Okręgu Wartskim Gubernii Kaliskiej dostawiony
został przez Wójta Gminy Brodnia do Sądu tego i pod obserwacyą
obywatela Pestkowskiego w mieście Warcie znajduje się. Wzywa przeto
właściciela powyż opisanego konia, ażeby przed terminem 14 (26)
Października r. b . z dowodami co do własności konia w Sądzie
tutejszym osobiście stawił się, w przeciwnym razie w terminie
powyż oznaczonym sprzedanym zostanie na rzecz Skarbu Królestwa.
Warta d. 9 (21) Września 1843 r.
Podsędek, Turski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1847 nr 176
LISTY GOŃCZE.
(N. D. 3560) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Kaliskiego.
Wzywa wszelkie Władze nad
bezpieczeństwem w kraju czuwające, iżby przed wymiarem
sprawiedliwości ukrywającego się Franciszka Zbikowskiego śledziły
i wrazie ujęcia Sądowi naszemu, lub najbliższemu odstawiły.
Zbiegły jest rodem z miasta Stawiszyna, Okr. Kaliskiego, lat liczy
24, gorzelany z powołania, ostatecznie zamieszkiwał w Gminie
Brodnia, twarz jego jest okrągła, włosy blond, oczy niebieskie,
nos mierny, wzrost 2 arszyny, 5 werszek, w czasie ucieczki ubrany był
w surdut ciemnozielony, takież spodnie, buty jałowicze, kamizelkę
sukienną granatową, takąż na głowie czapkę.
Od wyżéj rzeczonego Franciszka
Zbikowskiego odebrano w czasie przyaresztowania w miesiącu Marcu r.
b. kapotę z sukna koloru granatowego, podszytą białem płótnem, z
posiadania której wylegitymować się nie zdołał, wzywa więc
poszkodowanego, iżby z dowodami własności dla odebrania opisanéj
sukmany do Sądu naszego się zgłosił.
Tyniec pod Kaliszem d. 14 (26) Czerw.
1847.
Sędzia Prezydujący, Radca Dworu,
Swierczyński.
Gazeta Codzienna 1849 nr 189
W następujących miejscach Królestwa
były pożary, w skutku których spaliły się: We wsi Brodnia pow.
Kaliskim, 15 chałup, 17 obór, 2 spichlerze, stajnia i obora. W
ruchomościach pogorzelcy ponieśli straty na rs. 450. W czasie tego
pożaru 5-letnia córka włościanina w płomieniach życie utraciła.
Kurjer Warszawski 1849 nr 241
Wypadki topieli, także miały miejsce,
gdyż w pow: Kaliskim, w gminie Brodnia, znalezionem zostało przez
miejscowych rybaków, na rzece Warcie, ciało utonionej kobiety, w
cienką bieliznę przybranej.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1851 nr 44
(N. D. 581) Sąd Policyi Prostej Okręgu
Wartskiego.
Zawiadamiając, że we wsi Brodni
Okręgu tutejszym w d. 13 (25) Stycznia r. b. dostrzeżone zostały
zwłoki człowieka nieznajomego, wzrostu średniego, w wieku około
lat 50. konstytucyi krwistej twarzy okrągłej, oczu niebieskich,
nosa średniego, włosów ciemnych, ubrane w surdut sukienny
szaraczkowy stary, takież spodnie podarte, chustkę na szyi czarną,
koszule zwyczajną, furażerkę sukienną granatową starą z
daszkiem, i w buty zwyczajne, opasane przez biodro paskiem rzemiennym
czarnym. W kieszeni surduta znaleziono świadectwo Nadzorcy Domu
Badań w Piotrkowie z d. 26 Wrześ. (8 Października) 1850 r., dla
Antoniego Krajewskiego wydane. Wzywa wszelkie Władze i każdego w
szczególności, ażeby wiadomość o imieniu, nazwisku pochodzeniu i
przyczynie śmierci tego człowieka Sądowi tutejszemu lub
najbliższemu udzielić raczyły.
Warta dnia 15 (27) Stycznia 1851 roku.
Assessor Trybunału, p. o. Podsędka,
Grzybowski.
Gazeta Codzienna 1853 nr 172
Rząd Gubernialny Warszawski.— Przez
poprzednie obwieszczenie b. rządu gubernialnego Kaliskiego z dnia 3
(15) listopada 1838 r., wezwani już byli sukcesorowie, po odbiór
dowodów komisyi centralnej likwidacyjnej, za pretensye z epoki
księztwa Warszawskiego: 1) dla Ignacego Błeszyńskiego za
kompetencyę świecką za wieś Brodnia i Grójec pod nr. 136 na rs.
300 kop. 311 (2; 2) dla ówczasowych posiadaczy państwa Złoczew za
dostawę produktów pod nr. 4410, wystawionego na rs. 42 kop. 74, z
oznaczeniem jednorocznego terminu do ich odbioru, pod prekluzyą. Gdy
jednak komisya rządowa przychodów i skarbu reskryptem z wydziału
kontroli wydanym, zadysponowała trzechkrotne jeszcze upowszechnienie
tego obwieszczenia w dziennikach i gazecie rządowej, rząd
gubernialny przeto spełniając rozporządzenie to, wzywa powtórnie
sukcessorów wymienionych wyżej pretensorów, ażeby się w ciągu
najdalej roku jednego pod zastrzeżonym rygorem prekluzyi z dowodami
legitymacyjnemi po odbiór wskazanych wyżej dowodów likwidacyjnych,
osobiście lub przez pełnomocnictwo bezpośrednio do komisyi
rządowej przychodów i skarbu, której przy przedstawieniu tutejszem
z dnia 19 (31) stycznia r. z., dowody rzeczone zwrócone już
zostały, alboliteż za pośrednictwem miejscowych władz zgłosili;
bowiem po upływie tego ostatecznego terminu, w duchu postanowienia
rady administracyjnej królestwa z d. 7 (19) grudnia 1837 roku,
utracą na zawsze tytuł do upominania się o pretensye temi dowodami
objęte.
Warszawska Gazeta Policyjna 1857 nr 35
W gm. Brodnia pow. Kaliskim, wyrobnica,
wdowa, wydawszy na świat dziecko, przez zakopanie go w ziemi w
izbie, śmierć mu zadała. Występna matka właściwemu sądowi po ukaranie przesłaną została.
Dziennik Powszechny 1862 nr 9
(N. D. 139) Sąd Policji Poprawczej
Wydziału Kaliskiego. W dniu 29 Lipca (10 Czerwca) b. r. w gminie
Brednia Okręgu Wartskim odebrane zostały od podejrzanej osoby
rzeczy a mianowicie: chustka wełniana, koszula i suknia perkalikowa
wzywa zatem prawego właściciela aby z dowodami usprawiedliwiającemi
własność tych rzeczy zgłosił się po odbiór takowych do
tutejszego Sądu w ciągu miesiąca jednego, licząc od daty
niniejszego ogłoszenia, inaczej bowiem depozyt ten na rzecz Skarbu
spieniężonym zostanie. Tyniec d. 19 (31) Grudnia 1861 r. Sędzia
Prezydujący, Ruprecht.
Dziennik Powszechny 1862 nr 279
(N. D. 5743) Sąd Policji Prostej
Okręgu Wartskiego. Wzywa wszelkie władze, nad bezpieczeństwem i
spokojnością w kraju czuwające, ażeby na: 1. Józefa
Komorowskiego v. Komorek, ze wsi Bredni pochodzącego, 2. Antoniego
Knopik poddanego pruskiego, w nocy z dnia 11 na 12 b. m. i r. przez
zrobiony wyłom w ścianie aresztu detencyjnego w mieście Warcie
zbiegłych, o kradzież gwałtowną obwinionych, pilną zwracały
uwagę, i wrazie dostrzeżenia, Sądowi naszemu, lub najbliższemu,
pod silną strażą odstawiły. Rysopis Józefa Komorowskiego, lat ma
20, wzrostu niskiego, bez zarostu, włosów ciemno-blond długich,
twarzy ściągłej, nosa miernego, ubrany był w kapotę szaraczkową
sukienną, spodnie płócienne, bóty nowe. Rysopis Antoniego Knopik,
lat ma 24, wzrostu niskiego, tuszy dobrej, twarz okrągła czerwona,
nieco ospowata, ubrany w kapotę ciemną sukienną, spodnie
drelichowe, bez butów. Warta d. 4 (16) Października 1862 r.
Podsędek, Grabowski.
Dziennik Powszechny 1863 nr 120
(N. D. 2114) Sąd Poprawczy Wydziału
Kaliskiego Od aresztanta Józefa Komorowskiego v Komorka, rodem z wsi
i gminy Brodnia z Okręgu Wartskiego pochądzącego, w dniu 8
Września 1862 r. odebraną została przez Burmistrza m. Błaszek,
kwota rs. 22 w srebrnej monecie, którą jak twierdzi tenże podsądny
raz że znalazł pod krzakiem na teritorium wsi Jakubie gminie
Bartochów, drugi raz, iż wykopał z ziemi pod wsią Charłupian, i
wreście że znalazł pod wsią Biskupicami; wzywa przeto
niewiadomego pieniędzy tych właściciela, aby się z dowodami
własność usprawiedliwiającemi po odbiór ich do Sądu tutejszego
w dniach 30 zgłosił; gdyż wrazie przeciwnym, kwota powyższa w
depozycie Sądu tutejszego znajdująca się na rzecz skarbu Królestwa
zasądzoną zostanie, Tyniec dnia 11 (23) Kwietnia 1863 r. Sędzia
Prezydujący, Rupreht
Kaliszanin 1872 nr 16
Rozporządzenia Władz miejscowych.
W Dyrekcji Naukowej (...)Wykreśleni z listy jako zmarli: Wincenty Stefański nauczyciel we wsi Brodni.
(D. G. K.)
Kaliszanin 1872 nr 33
Wypadki śmierci: (...) w d. 17 (29) marca, we wsi Brodnia, gm. Lubola, pow. Turekskim, Małgorzata Borszik, wieku lat 23, przy czerpaniu ze studni wody, napadniętą została wielką chorobą, w skutek czego wpadła do studni i utonęła; (...) (D. G. K.)
Dziennik Warszawski 1872 nr 131
DZIAŁ WEWNĘTRZNY
Wiadomości krajowe.
Wypadki w kraju tutejszym w drugiej
połowie marca 1872 r. — (Dokończenie. ).
(…) w gubernji kaliszskiej, powiecie
turekskim, wsi Brodnia, włościanka Małgorzata Borczyk, 23 lat
mająca, która wpadła w studnię, w chwili kiedy uległa wielkiej
chorobie;
Dziennik Warszawski 1873 nr 6
N. D. 7793. Sąd Poprawczy w
Petrokowie, wzywa Antoniego Glamaczyńskiego stałego mieszkańca wsi
Brodni gminy Lubola powiatu Turekskiego obecnie z pobytu
niewiadomego, aby w ciągu dni 30 tu licząc od daty niniejszego
stawił się w Sądzie tutejszym dla ogłoszenia wyroku w jego
sprawie wydanego, w przeciwnym bowiem razie Sąd postąpi podług
prawa.
Petrokow 23 Grud. (4 Stycz.) 1872/3 r.
Dziennik Warszawski 1875 nr 111
N. D. 2958. Sąd Policji Prostej w
Warcie.
W d. 11 (23) Maja r. b. we wsi Brodnia,
gminie Lubola, powiecie Turekskim, wydobyte zostały z rzeki Warty
płynące zwłoki dziecięcia płci żeńskiej, zupełnie nagie,
niewiadomego pochodzenia. Odbyta sekcja na zwłokach wykazała, że
dziecię to około dwóch miesięcy życiu liczące wrzucone zostało
do wody i skutkiem wstrzymania funkcji serca i silne na napływu krwi
do mózgu, życie zakończyło. Wzywa więc ktoby o matce dziecięcia
tego i jej pochodzeniu wiedział, aby o tem Sądowi tutejszemu lub
najbliższemu udzielić wiadomość zechciał.
Warta d. 16 (28) Maja 1875 r.
Kaliszanin 1880 nr. 38
W dobrach BRODNIA
blizko miasta Warty, od dnia 19 (31) maja r. b.
SPRZEDANE
będą przez licytację
INWENTARZE ŻYWE I MARTWE
ubrania, bielizna, futra,
pościel, kosztowności, meble i inne przedmioty.
Kaliszanin 1880 nr. 49
Pozostałe z
inwentarza po zwiniętem gospodarstwie w majoracie Brodnia,
obiedwie z maneżami,
prawie nowe, bo tylko przez jeden rok z powodu śmierci właściciela
ś. p. Antoniego Gorczyckiego używane; fabryki włocławskiej, są
każdej chwili do sprzedania. Wiadomość w Luboli pod Wartą, gdzie
się obiedwie te maszyny znajdują lub u W-go Józefa Gorczyckiego w
Wólce- Miłkowskiej o milę od m. Warty.
Zorza 1883 nr 13
Wiara w czary jest bardzo zgubną dla
was włościan, boć ludzie żyjący po miastach, jako oświeceńsi
od was, już w nie nie wierzą. Oto we wsi Brodnia, w powiecie
Turkowskim, niejaki Michał Laskowski w bójce karczemnéj z
Włodarkiem i dwoma braćmi Bartoszkami, wyrwał jednemu z nich garść
włosów. Schował je potem za pazuchę, i dla postrachu tamtych
odgrażał się, że tak zrobi, iż ten, do kogo te włosy należą,
wkrótce będzie ślepy jak pień. Zabobonni włościanie rzucili się
na niego, pobili i wrzucili nieprzytomnego do rowu. Wójt Gminy zdał
raport do sądu, a głupi włościanie zostali skazani na kilka
miesięcy do więzienia.
Kurjer Warszawski 1883 nr 37
= Czary i zbrodnia.
We wsi Brodnia, w powiecie tureckim,
znaleziono ciało włościanina Laskowskiego z jawnemi oznakami
zbrodni.
Podejrzenie padło na miejscowych
włościan, Włodarka i dwóch Bartoszków, którzy w nocy przed zbrodnią spędzili razem kilka godzin
w karczmie z denatem.
Stwierdzono też, iż po wyjściu z
karczmy pomiędzy współbiesiadnikami wszczęła się kłótnia, a
następnie bójka.
W sądzie zaś oskarżeni dali takie
wyjaśnienie.
Podczas mocowania się L. wyrwał
jednemu z zapaśników garść włosów i z tem zaczął uciekać,
odgrażając się, iż rzuceniem czarów na włosy sprawi ślepotę
ich właściciela...
Włościanie, chcąc odebrać L. tak
potężny środek zemsty, ujęli go i doraźnym wyrokiem pozbawili życia.
Sąd skazał Włodarka na trzy miesiące
domu poprawy, a Bartoszków — każdego na trzy tygodnie aresztu.
Gazeta Świąteczna 1883 nr. 111
Listy do Gazety Świątecznej. Z Brodni
w powiecie Tureckim, guberńji Kaliskiéj. Treść: Jak to tam ludzie
chętnie i ze zrozumieniem czytają, a nieumiejący
czytać-przysłuchują się czytaniu i później mają co ciekawego
jedni drugim opowiadać. Z waszego pisma, szanowny panie Pisarzu
Gazety, poznaję, jak was mocno obchodzi oświata ludu wiejskiego. Na
pociechę też waszego serca donoszę, że w parafji Brodnia chętnie
czytają Gazetę Świąteczną i rozumieją, co w niéj jest
napisane. Którzy czytać nie umieją a są ciekawsi i lepsi ludzie,
nie marnują czasu na próżne i niedorzeczne gawędy w karczmie,
lecz idą do mieszkania porządnego gospodarza i tam słuchają
czytania. Nieraz odwiedzając ich domy wieczorem w dnie świąteczne,
mile spędziłem czas na przysłuchiwaniu się ich opowiadaniom. Daj
Boże, żeby mogli rady dobre z waszego pisma zaczerpnięte w życie
wprowadzić. Powtarzają też pomiędzy sobą, co wyczytali w
Gazecie. Przekonałem się o tém od ludzi, co tylko słuchali
opowiadania podług Gazety. Oto naprzykład Feliks Kubczak gospodarz
z Zagórek, chociaż czytać nie umie, to kiedy był na wiatraku, tak
dobrze wszystko opowiadał będącym tam ludziom, że ze zdumieniem
słuchałem już z trzecich ust wierne powtarzanie za Gazetą;-
Wawrowska zaś, żona Szymona z Luboli, (Dokończenie patrz w dodatku
do dzisiejszego (Dokończenie listu z Brodni). kiedy była na weselu
we wsi, gdzie nie mają Gazety, tak zajęła swojém opowiadaniem
wszystkich weselników, że odstąpili muzyki i tańca, a ciągle
prosili: „powiedzcie nam jeszcze, powiedzcie co więcéj."
Prócz Gazety czytają i książki pożyczane, a te nieraz tak im się
podobają, że je zamożniejsi na swoją własność nabywają.
Tomasz zaś Rusiecki, gospodarz z Luboli, po przeczytaniu „Słowa
prawdy o pijaństwie i trzeźwości" parę egzemplarzy téj
książki zamówił, aby każdemu synowi po jednéj w posagu
ofiarować. Szczęść Panie Bożo, mój Tomaszu twojim dobrym
chęciom, abyś doznał pociechy z twéj pracy w wychowaniu dzieci.
Każda większa wieś w parafji Brodnia ma swoją gazetę. Jedno
Glinno było jakby odszczepieniec, gdyż słowa dobrej rady nie
oddziaływały na upornych gospodarzy. Dzisiaj byłem tam na weselu
córki Tomasza Mamosa, i bawili się przyzwoicie we własnym domu a
nie w karczmie. Tam przeczytałem Gazetę, która im się bardzo
podobała. Po krótkiej gawędzie z nimi, prosili mnie o sprowadzenie
im Gazety co jak najchętniej czynię. Nauczyli się też nieomal
wszyscy z Gazety, „Pieśni przy żniwie." Słyszeć można
śpiewających na polu dorosłych przy pracy, dzieci za pasionką lub
pędzących bydło drogą, a oto i na wspomnioném weselu poraz
pierwszy słyszałem, jak swaszka zaczęła: „Żytko nam się
ściele,"- powtórzyli jéj obecni, „oj będzie wesele" i
tak daléj. Tak więc zabawa rozpoczęła się ochoczo i z pewną
korzyścią nauki. Pięknych zamiarów parafjanie w Brodni mają
wiele, brakuje im jeszcze czynów, a to rzecz najważniejsza. Na
drugi raz napiszę wam o karczmach i propinatorach, co parafjanie
zrobili przy kościele, cmentarzu, w gminie i szkółkach, gdyż
obecnie wszystko na nich woła: nie stójcie próżnujący z
założonemi rękami, ale weźcie się do pracy i korzystajcie z praw
przysługujących wam. Wieśniak.
Gazeta Świąteczna 1883 nr. 156
Sławny brodniak. Cieszcie się
włościanie w Brodni pod Wartą! Oto imię waszego brata, a raczej
dziada z dawnych wieków, zaczyna wsławiać się w całym naszym
narodzie. Niezbyt dawno odnaleziono gdzieś aż na Węgrzech jeden z
najdawniejszych i bardzo ważnych w nauce zabytków mowy polskiej
zachowanéj na piśmie. Są to modlitwy pisane po polsku jeszcze
przed czterystu latami za króla Kazimierza Jagielończyka, a ręką
jakiegoś Wacława zwanego ubogim. Otóż jeden uczony człowiek z
Krakowa wykrył teraz tamże na Węgrzech i więcej takich modlitw, i
doczytał się w nich, że ów Wacław ubogi, co je pisał, był
synem Piotra, włościanina, i pochodził ze wsi Brodni. Uczył się
on w Płocku, potém w Krakowie, był tutaj księdzem i zarazem
profesorem akademji, a przepisane przez siebie modlitwy podarował
jednemu klasztorowi na Spiżu, zkąd je później Węgrzy do swego
kraju wraz z innemi książkami zawieźli.
Kurjer Warszawski 1884 nr 293
= Tajemnicze samobójstwo.
Z nad Warty donoszą nam o następującem
tajemniczem zdarzeniu.
W sobotę dnia 19-go b. m . późnym
wieczorem do przewozu z drugiej strony wsi Brodnica przyszedł jakiś
młody człowiek, żądając od przewoźnika, aby i go przeprawił na
drugą stronę.
Przewoźnik okazał wielkie zdziwienie,
ujrzawszy „porządnie ubranego pana", przybywającego o tak
późnej porze piechotą.
— Masz tu 5 rs. i przewieź mnie na
drugą stronę—
rzecze nieznajomy.
Tak sowita zaplata skłoniła
przewoźnika do natychmiastowego spełnienia rozkazu, lecz zamiast promu, użył małego czółna.
Nieznajomy wsiadł szybko i ciągle coś
mówił do siebie, żywo gestykulując.
— Niech się pan nie kręci, bo tu
głębia i czółno może się wywrócić—wołał przewoźnik.
— Tak mówisz — odparł młody
człowiek — więc dobrze, raz najlepiej skończyć...
Mówiąc to, bez namysłu wskakuje do
wody, przewracając czółno.
Przewoźnik zaledwie mógł się
utrzymać na bystrym prądzie i zdołał do brzegu dopłynąć, nie
mogąc ratować szaleńca, który utonął.
Osobistość tajemniczego samobójcy
nie jest w okolicy znaną, a zwłoki nie zostały odnalezione.
Kaliszanin 1885 nr. 56
= Z nad Warty. Burze w ostatnich dniach panujące niemałe w naszej okolicy porobiły spustoszenia; najwięcej ucierpiała gmina Lubola, mianowicie wsie: Brzeg, Brodnia, Lubola i Zagórki. Pola obiecujące wyborny plon dla rolnika, dziś zbite gradem i deszczem przedstawiają massę, dobrą tylko na nawóz. Ulewa była tak wielką, że potworzyły się strumienie, z prądem których płynął drób, zwierzyna i inne przedmioty. Skutkiem uderzenia piorunu zgorzał dom wójta gminy. W wielu miejscach przepadło zupełnie zboże, tatarkę prawie wszędzie zaorano, groch leży zbity i gnije od wilgoci, owsy i jęczmiona ogromnie przerzedzone,— słowem spotkała nas klęska bardzo dotkliwa, którą nie lada co skompensować może.
Do tych wszystkich bied naszych dołącza się wysokie cło graniczne na nasze zboże, które utrudnia jego zbyt, a więc i na ceny oddziaływa niekorzystnie.
Dziś. t. j. w dniu 11 b. m. burza z gradem znowu się powtórzyła. J. P.
Gazeta Świąteczna 1885 nr. 256
Listy do Gazety Świątecznej. Z
parafji Brodni pod Wartą w gub. Kaliskiej. My, parafjanie
Brodniańscy, upraszamy pana pisarza Gazety Świątecznéj, żeby dał
do wydrukowania nasze słowa wdzięczności dla czcigodnego księdza
Wojciecha Rusina. Był on przez lat 5 proboszczem naszym i stał się
prawdziwym dobroczyńcą parafji naszéj. Prawdziwy to kapłan
Chrystusowy. Nauczał on nas i dziatki nasze, jak chwalić Boga i
kochać bliźnich, a nauka ta nie poszła marnie. Dzieci nasze
poznały dobrze zasady wiary, nauczyły się według nich postępować
i wiedzą także, co trzeba czynić, jak żyć, żeby krajowi być
pożytecznemi. My starzy nie mogliśmy pojąć tego, co nasze dziatki
umieją, i od nich się pouczamy. Trudno człowiekowi spamiętać w
kościele, co nam wykładał ksiądz proboszcz, więc dziatki nasze
nam opowiadają i powtarzają, czego ich zacny ksiądz nauczył, a my
staramy się z tego korzystać. Wiedzieć o tym proboszczu i
wspominać go będą wnuki nasze, bo on nietylko nauczył nas Boga
chwalić, ale i byt nasz polepszył dużo. Dawniéj, bywało, jak
gdzie było wesele, tośmy tracili dużo pieniędzy i czasu; pogrzeby
także wyciągały nam wiele grosza na poczęstunek, bo najmniej
wyszło każdemu po 6-7 rubli. Dopiero ksiądz Rusin przekonał nas,
że to zwyczaj niedobry, i że te grosze, które marnowaliśmy
niepotrzebnie, lepiej oddawać biednym wdowom i sierotom. I jużci
prawda, że lepiéj poratować biednych, niżli napróżno grosz
tracić. Wiele, bardzo wiele ksiądz Rusin pozostawił nam dobrych
rad i nauk. Niéma nikogo w parafji naszéj, ktoby dawniéj nauki
takie słyszał, a przynajmniéj nikt tego nie pamięta. Niedosyć,
że nauczał nas w kościele, ale po domach także. Każdego tygodnia
chodził po wsiach, odwiedzał chorych, złych upominał, dobrym
dawał rady. Swojemi dobremi radami, pięknym przykładem i całém
obejściem się umiał złych na dobrych przerabiać. Wykorzenił
dużo brzydkich nałogów w parafji, odwiódł ludzi od pijaństwa i
młodzież od rozpusty. Jasny tego dowód każdy zobaczyć może, bo
karczmy w naszéj parafji poupadały. Powstrzymywał także od złego
tych, co na cudzą własność są łakomi, albo co jéj nie szanują.
Jedném słowem-wchodził on w nasze położenie i pracował dla
naszego dobra, jako prawdziwy pasterz i ojciec najlepszy. Każdy z
nas mógł co tydzień dostać książkę do czytania, a oświata tak
się między nami szerzyła, że w każdej wsi było po trzy
egzemplarze „Gazety Świątecznej", a w całéj parafji
mieliśmy jéj egzemplarzy 30. Dziś sprowadzamy Gazetę za
przewodnictwem pana Wołczyńskiego. Na Nowy Rok może pokażem
ukochanemu księdzu Rusinowi i światu, że choć ten pasterz jest
daleko od nas, aleśmy mu wdzięczni naprawdę i dobre {Dalszy ciąg
patrz w dodatku). jego rady pamiętamy, a na dowód tego złożymy
się z własnéj woli i zaczniemy sprowadzać tyleż samo gazet,
cośmy wpierw sprowadzali. Kościół w parafji naszéj jest
drewniany, ale o ile można, ksiądz Rusin go podreparował,
przystawił nową zakrystję i zaopatrzył ją w piękne przybory i
bieliznę. Mieliśmy nadzieję, że zacny proboszcz postara się przy
naszéj pomocy wznieść nowy kościół murowany, ale rozeszła się
wiadomość, że władza ma przenieść naszego pasterza do innéj
parafji. Nie chcieliśmy w to wierzyć i zbiegliśmy się w niedzielę
do kościoła, aż tu po naukach ksiądz proboszcz żegna się z
nami. Łzy w oczach każdemu stanęły,-trudno powiedzieć, jaką
uczuliśmy boleść, jaki płacz i łkania były w kościele. Każdemu
stanęło w myśli, że traci ojca, pasterza, opiekuna. Niechże mu
Bóg udziela wszelkich pociech, obdarzy go czerstwém zdrowiem, żeby
mógł do najpóźniejszych lat tak pracować, jak u nas pracował.
Pamięć o nim w modłach naszych, których on nas nauczył,
pozostanie do grobu. Składamy też najpokorniejsze dzięki
dawniejszemu Biskupowi naszemu, a teraźniejszemu Arcybiskupowi,
najprzewielebniejszemu Księdzu Popielowi za to, że zwiedzając
naszą parafję, raczył zwrócić uwagę na potrzeby nasze i dać
nam tak czcigodnego, pracowitego i z takiém sercem pasterza. Prosimy
pana pisarza Gazety, żeby przez swoje pismo pozdrowił od nas,
parafjan Brodniańskich, daleko teraz ztąd pracującego Księdza
Wojciecha Rusina. Przyjeżdżał on raz do nas, ale nie potrafimy
opisać téj radości, jaka wtedy ogarnęła wszystkich parafjan.
Zbiegła się do kościoła taka ciżba ludzi, jakiéj nawet w
wielkie święta nie bywa. Władza biskupia, troszcząc się o nasze
dobro, przysłała nam nowego pasterza, księdza Gustawa Betchiera,
zacnego kapłana, który już przywiązuje serca nasze do siebie
przez swą łagodność i gorliwość około naszego dobra. Antoni
Piąstka. Wojciech Krawczyk. Szymon Krawczyk. Ignacy Mróz. Roch
Kolba. Bronisław Jesionowski.
Kaliszanin 1887 nr. 9
Administrator
parafji Wójcin, w powiecie wieluńskim, ks. Michał
Budzyński, przeniesiony na takąż posadę
do parafji Brodnia.
Administrator
parafji Brodnia, w powiecie tureckim,
ks. August Betticher, przeniesiony na
takąż posadę do parafji
Wierzchy, w powiecie sieradzkim.
Kurjer Warszawski 1891 nr 302
+ Wspomnienie.
W d. 25 z. m. rozstał się z tym
światem śp. ks. Mikołaj Budzyński, proboszcz parafji Brodnia w
powiecie kaliskiem.
Ur. w r. 1834-ym w Kłobi, w djecezji
kujawskiej, Święcenia kapłańskie otrzymał w r. 1858-ym, poczem
przez lat 18 był wikarjuszem w Zagórowie.
Mianowany proboszczem, pełnił te
obowiązki naprzód w Konopnicy, następnie w Wojcinie, zkąd w r. 1887-ym został przeniesiony do
Brodni.
W pogrzebie powszechnie szanowanego
kapłana wzięły udział setki wiernych i liczne grono
duchowieństwa.
Zorza 1898 nr 30
— Utonięcia.
(...) we wsi Siedlątków, w pow. tureckim utonęła w studni
dwuletnia Stanisława Malinowska; we wsi Brodnie, w pow. tureckim w
Warcie utonęła ośmioletnia Marjanna Lubowińska.
Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 201
Utonięcia. We wsi Siedlątków, w pow. tureckim, utonęła w studni dwuletnia Stanisława Malinowska; we wsi Brodnie, w pow. tureckim, w Warcie utonęła ośmioletnia Marjanna Lubowińska.
Gazeta
Kaliska 1899 nr. 36
(…). A
szkoły u nas są tak nieliczne: Żychta, Glinno mają szkoły i
nauczycieli, sąsiednia zaś Brodnia pomimo, że ma dom szkolny
obszerny, drewniany nie ma nauczyciela i sam budynek pustkę i ruderę
dziś już przypomina. (…).
Gazeta
Kaliska 1899 nr 174
Z za Warty
Lipiec Kipiec, Prze i parno, Aż wtem czarno. Nuże grzmoty,
błyskawice, W okno stawiaj swe gromnice mówi staroświecka
przepowiednia kalendarzowa na lipiec. Dzień 27 z. m. był owym dniem
grzmotów i błyskawic u nas, w którym nie obeszło się i bez
wypadku, bo zaledwie przeszła nawałnica, kłęby dymu i ognista
łuna na niebie oznajmiły nam o pożarze, jaki miał miejsce w
sąsiedniej Brodni; zapaliła się od pioruna stodoła ławnika
tutejszego sądu, Ramiengi, i wskutek przesądu ludzi, niegaszony
ogień szerzył się z całą zajadłością. Spłonęły całe
zabudowania gospodarskie Ramiengi wraz z domem mieszkalnym,
ruchomościami, pies łańcuchowy, trzoda i 2 cielęta.
Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1899 nr 239
+ Pożary. W ostatnim miesiącu w gub. kaliskiej było 32
wypadki pożaru: (…) w pow. tureckim: w Brodni dom drewniany i dwa budynki gospodarskie; (...)
Tydzień Piotrkowski 1903 nr. 42
Z Łasku piszą do Gaz. Pol.: " W d. 6 b. m. w Brod...., wsi kościelnej, miejscowy organista z niewiadomego dotąd powodu dwukrotnym wystrzałem ranił swego proboszcza, księdza Kr. Organistę oddano w ręce policyi. Śledztwo w toku."
Goniec Łódzki 1903 nr 265
—o—
§ Z Łasku piszą: W d. 6 b. m. w
Brod...., wsi kościelnej, miejscowy organista z niewiadomego dotąd powodu dwukrotnym wystrzałem ranił swego proboszcza, księdza Kr., organistę oddano w ręce policyi. Śledztwo w toku.
Tydzień Piotrkowski 1904 nr. 36
— Przeniesieni
zostali: administrator parafii Brądnia w pow. tureckim, ks. Jan
Jędrzejewski do parafij Przystajnia w pow. częstochowskim;
Rozwój 1911 nr 89
Ofiara nożownictwa.
Wczoraj przywieziono na kuracyę do Łodzi Piotra Cieplucha
mieszkańca wsi Brodnia (gub. kaliskiej).
Jest on ofiarą rozprawy nożowej, mianowicie pewien robotnik łódzki,
bawiący na świętach w swojej wsi rodzinnej, w czasie kłótni,
rozpruł Ciepluchowi brzuch. Rannego, znajdującego się w stanie
groźnym, umieszczono w szpitalu św. Aleksandra.
Godzina Polski 1917 nr 187
List gończy.
Jan Horonziak, były
robotnik przędzalni ostatnio bez zajęcia, zajmował się niekiedy
faktorstwem przy handlarzach bydłem, urodzony 12 grudnia 1884 roku w
Brodni, pow. tureckiego, ostatnio
zamieszkały w Łodzi, ul. Juljanowska Nr 6, obecnie niewiadomego
pobytu, wzrost średni, postawa silna, włosy rzadkie,
ciemno-blondyn, wąs mały, broda mała z rozdziałem ciemno-blond,
obecnie przypuszczalnie bez brody, twarz brunatna, kości policzkowe
wystające, oczy niebieskie, brwi czarne, nos szeroki, uszy średnie,
usta średnie, zęby wszystkie, nie rażące; podbródek szeroki,
ręce i nogi zwykłe, chód troszkę ociężały, mówi po polsku i
trochę po rosyjsku, szczególne oznaki i wykłucia—niema; ubranie:
czarne spodnie, jasna kamizelka i marynarka, buty z cholewami.
Przeciwko opisanemu, który
się ukrywa, wyznaczony został areszt śledczy za bardzo ciężkie
obrażenie cielesne, uczynione w Łodzi dn. 9 marca 1917 r.
Uprasza się o
aresztowanie go i dostawienie do więzienia przy ulicy Milsza w Łodzi
i o natychmiastowe zakomunikowanie do tutejszych aktów 4 J. 566/17.
Łódź, d. 27 czerwca
1917 r.
Cesarsko - niem. pierwszy
prokurator
Rozwój 1919 nr 346
— Zgon weterana.
a) Zmarł w Łodzi weteran powstania 1863 roku, ś. p. Franciszek Sebastian Łukomski, w wieku lat 81. Pochodził on z rodziny ziemiańskiej, urodzony na wsi, po ukończeniu szkoły średniej w Łęczycy, osiadł na roli w majątku Brodnia, w pow. tureckim a następnie zamieszkał przy dzieciach w Łodzi.
Ś. p. Łukowski w 1863 r. wstąpił do oddziału wojsk generała Taczanowskiego i był zaliczony do 3 go szwadronu I-go pułku ułanów, pod dowództwem pułk. Matuszewicza. Walczył on w pierwszej potyczce z kozakami pod Zielencicami w pow. łaskim, następnie brał udział w bitwie pod Złoczewem, Sędziejewicami oraz pod Kruszyną.
Zmarły odznaczał się nadzwyczaj pogodnem usposobieniem i wielką uczynnością sąsiedzką, czem zjednał sobie wiele przyjaciół wśród okolicznych ziemian. Zmarł w 81 roku życia; zwłoki ś. p. Łukomskiego złożone zostaną w grobie rodzinnym, w dawnym majątku w Drużbinie, pod kaplicą familijną, w której sam długi czas przechowywał w r. 1863 broń i amunicje.
Ś. p. Łukomski osierocił żonę Marię z Zarembów-Cieleckich oraz syna Stanisława, dyrektora II-go Łódzkiego T-wa Póżyczk.-Oszczęd. i córkę Marję za Koprowskim, właścicielem
składu aptecznego. Cześć jego pamięci.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1921 nr 46
Okręgowy Urząd Ziemski w Kaliszu ogłasza niniejszym sprzedaż ośrodków z budynkami z rozparcelowanych majątków państwowych.
W powiecie Tureckim:
2. Brodnia, gm. Lubola, obszar ośrodka 17 mg.
Podania na powyższe ośrodki z dołączeniem życiorysu zaświadczeń, stwierdzających poprzednią działalność społeczną, wykształcenie i fachowość petenta, winny być składane do miejscowych Komisarzy Ziemskich lub do Okręgowego Urzędu Ziemskiego w Kaliszu do dnia 1 stycznia 1922 roku.
Prezes p. o. J. NEJMAN.
Gazeta Świąteczna 1922 nr 2151
Jan Bartoszek, zapasowiec wojska
rossyjskiego, został zabity dnia 2 listopada 1914 r. w bitwie z
Niemcami kolo Brzezin pod Łodzią. Gdyby kto wiedział, gdzie został
pochowany proszę niechaj zawiadomi ojca, Wincentego Bartoszka, we
wsi Brodni, gminie Luboli, poczta Warta.
Echo Tureckie 1925 nr 31
Przykładna uchwała rady gminy
Lubola z dn. 21—VII r.b. Na pismo Wydziału Powiatowego w Turku, postanowiono, aby wójt gminy polecił sołtysom zebrać z mieszkańców gminy dobrowolne ofiary na cel uczczenia uroczystości ekshumacji i przewiezienia zwłok Nieznanego Żołnierza do Warszawy. Zebrane pieniądze przesłać do Biura Lwowskiego Komitetu Obywatelskiego. Równocześnie rada gm. prosiła X. proboszcza parafji Brodnia o odprawienie Mszy św. celem uczczenia tej chwili i zawiadomienie ludności gminy, aby jaknajliczniej zebrała się na Msze św.
Echo Tureckie 1925 nr 46
Może niejeden siedząc stale w mieście nic nie wie że i wieś nasza idzie także naprzód. Pomijając narazie inne sprawy, zwrócę tu uwagę na bruki, nie mówiąc nic o drogach gruntowych które w niektórych gminach jak Goszczanów, Piekary poczęści i Niemysłów doprowadzane są planowo i systematycznie do należytego stanu. Ale bruki robione z własnej inicjatywy sumptem gmin wiejskich to przecież inowacja zasługująca bardzo na uznanie.
Pierwszy bruk w naszym powiecie zrobiono 4 lata temu w kościelnej wsi Brodni gminy Lubola, ciągnącej się na przestrzeni jakichś 3 do 4 kilometrów. Było tam wielkie i niedoprzebycia błoto, zwłaszcza podczas roztopów. I oto gospodarz Piąstka, jakby dla żartu zrobił na przestrzeni swojej osady bruk z kamienia polnego, wyzbieranego z pola, za nim jeden drugi sąsiad, a gdy już został zrobiony taki dobry początek, zajął się tą sprawą Urząd Gminy na czele z wójtem Jóźwiakiem, a więcej jeszcze oddanym sekretarzem gminnym p. Janem Pomykalskim i już zupełnie planowo przeprowadził bruk przez całą wieś stosując nawet przymus niechętnych, lub nie dość uświadomionych gospodarzy. Dziś wszyscy chwalą swoje dzieło i szczycą się nim, zapomniawszy dawno u mozole poniesionym w czasie zakładania nowych bruków.
W ślad za Brodnią poszła druga wieś Lubola, w której znajduje się Urząd Gminny. Kto znał tą wieś to wie, jak się tam ludzie topili w błocie, dziś przez całą wieś jest zrobiony ładny bruk, a po bokach urządzone wygodne chodniki z drobnego brukowca i wysadzono je drzewkami. (...)
Najwięcej jednak zasługi (zabrukowanie dróg wiejskich) położył sekretarz gminy Goszczanów p. Wł. Pomykalski, który przy pomocy wójta p. Pawlaka spowodował zabrukowanie dwóch ulic, szerokie ulice we wsi Goszczanów na znacznej przestrzeni pozostałe dwie mają być zabrukowane wiosną.
Koszt bruku w Goszczanowie oprócz wykonanych w naturze wynosił kilka tysięcy i został pokryty w całości z budżetu gminnego. Teraz cały Goszczanów ta zamożna i zdradzająca miasteczko ludna i wielka wieś, tak bardzo niedawno tonąca w błocie nie do przebycia, dziś przybrała zupełnie inny wygląd ku zadowoleniu i wygodzie przedewszystkiem mieszkańców tej wsi a następnie tych wszystkich który związani częstemi interesami z Goszczanowem przybywają do Urzędu Gminnego, sklepów i tp. Najwięcej są wdzięczni mieszkańcy Goszczanowa i okolicy inicjatorom bruków a w pierwszym rzędzie sekretarzowi gminnemu p. Pomykalskiemu.
T. G.
Ziemia Sieradzka 1925 wrzesień
Odezwa T-wa „Rozwój"
w Warcie.
Mieszkańcy wsi
Brodnia gminy Lubola pod Wartą postanowili na uroczystem zebraniu w
dniu 6 maja br. wspólną uchwałą jak jeden mąż nie sprzedawać
ani jednego ziarnka zboża żydom choćby płacili najwyższe ceny.
(Skutki tej uchwały
najwięcej odczuwa po dziś dzień Żydowska Spółka Młynarska
Samson i Ska w
Warcie, które wydzierżawiła młyn w roku zeszłym od p.
Racięckiego). Oby ten wielce patriotyczny czyn prawdziwie polskiej
wsi Brodnia był naśladowany przez wszystkie wioski, a wówczas dopiero nastałby prawdziwy
dobrobyt i koniec emigracji naszych włoścjan do obcych za chlebem.
Włoścjanie! Do was w
pierwszym rzędzie należy sprawa, wszak stanowicie obywatelską
przeważającą część narodu.
Nie
oglądajcie się na
przewrotnych agitatorów, którzy Was zniechęcają
do własnego rządu
Państwa, namawiają do niezgody i waśni
społecznej. Zapisujcie się licznie do naszej organizacji a zdołamy
się
wspólnemi siłami wyzwolić z jarzma
żydowskiego.
Zarząd T-wa Rozwój. Z.
G.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 13
Na zasadzie
postanowienia Województwa z dnia 20. I. 1926 r. L. B. P. 397/3,
wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1184,
„Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodni"
(p. Turek).
Echo Tureckie 1926 nr 43
Podział subsydjum Sejmikowego na Straże pożarne w powiecie Tureckim.
Zarząd Okręgowego Związku Straży Pożarnych pow. Tureckiego, na posiedzeniu odbytem 18 wszęśnia r. b., dokonał podziału subsydjum uchwalonego przez Sejmik Powiatowy na cele pożarnictwa. Przyznano zasiłki następującym strażom; Tureckiej 1.000 zł., jako zaczątek kapitału na budowę remizy; Dobrskiej, Uniejowskiej, w Brodni, Orzeszkowskiej, Popowskiej, (przy szkole rolniczej) Szadowskiej i w Kowalach—Pańskich po 300 zł. z zaznaczeniem dla tej ostatniej straży, że subsydjum ma być użyte wyłącznie na spłatę długu zaciągniętego na budową remizy; Jeziorskiej i Słodkowskiej po 250 zł., Cisewskiej, Chorzepińskiej, Milejewskiej, Psarskiej i w Rzymsku—Jelni po 200 zł. Lipnickiej; i Zielęcińskiej po 150 zł. oraz Czepowskiej takąż sumę specjalnie na kupno wozu rekwizytowego i węży. Niemysłowskiej, Wilamowskiej i Witowskiej po 100 zł.
Pozatem przyznano 15 strażom od 100 do 300 zł., z warunkiem wypłacenia subsydjum o ile straże te dopełnią formalności żądanych okólnikiem Zarządu Związku Okręgowego z dn. 16 lipca r. b. za Nr. 2. Wykaz tych straży jest następujący: straż w Brodni i Luboli po 300 zł; w Grzybkach, Goszczanowie i Wieleninie po 200 zł.; w Piekarach i Tokarach po 150 zł.; Boleszczyńskiej Grodziskiej, Miłkowickiej, Mikulickiej, Niewieskiej, Pęczniewskiej, Poniatowskiej, Świnickiej i w Sosze po 100 zł. Osobnie rozdzielono 7450 złotych.
Odmówiono zasiłku 6 strażom, a mianowicie: w Cielcach, Chwalborzycach, Malanowie, Sendowie i Wietchininie z powodu bądź bezczynności tych straży, bądź też z braku należytej organizacji.
Po odbiór zasiłków Zarządy Straży zgłoszą się do Pow. Kasy Komunalnej w miesiącu grudniu 1926 r. z należytemi upoważnieniami.
Tomasz Glądała.
Echo Tureckie 1927 nr 9
W ostatnich czasach
urządzono zabawę taneczną u gospodarza Jana Grzelaka, mieszkańca
wsi Brodnia gm. Lubola.
Podczas zabawy doszło do nieporozumienia między, młodzieżą,
z spowodu czego powstała bójka. Zgaszono lampę, poczem, w ciemnym
pokoju padły trzy strzały. Strzał trafił w rękę Stanisława
Bartoszka. Dochodzenie policyjne wykryło sprawcę strzału Walentego
Bartoszka. Sprawę skierowano do władz sądowych.
Winowajca nie posiadał karty na broń.
Echo Tureckie 1927 nr 50
Część gminy Niemysłów
i gminy Lubola najbardziej chyba ze wszystkich zakątków pow.
Tureckiego pod względem komunikacyjnym odcięte są od
szerszego świata, z tych też względów zarówno ciemnota jak i inne złe nałogi
najłatwiejszy tu mają dostęp, prędzej się przyjmują, jak też i
trudniej je stąd wykorzenić.
W dzisiejszych czasach
roznamiętnienia politycznego, głos rozsądku i rozwagi wśród
mas nie znajduje należytego zrozumienia, gdyż z łatwością głuszą
go nierealne frazesy i tania demagogja.
W tych jednak trudnych
nadzwyczaj okolicznościach, dzięki wytężonej pracy jednostek,
w takim "zapadłym" zdawałoby się kącie, buduje się,
wznosi, egzystuje i prowadzi coś niecoś, godne zaznaczenia, a
mianowicie:
a) istnieją 3 straże
ogniowe we wsiach Brodnia i Lubola
oraz nowoorganizująca się we wsi Brzeg.
b) w r. b. zorganizowane
Koło Rolnicze C. T. R. w Luboli dość dobrze jak na początek
prosperuje.
c) buduje się dwa
murowane budynki strażackie. Jedna remiza bardzo ładna i duża
rozmiarami, a mianowicie w Brodni, w którym to budynku prócz szopy
do narzędzi, mieścić się będzie sala teatralna ze sceną
oraz 1—3 pokojowy lokal nadający się na sklep, a prócz tego na
górze przewidziana jest sala szkolna. Budynek ten jest już na
ukończeniu.
W Luboli, doprowadzono
budynek już pod dach. Choć znacznie mniejszy od poprzedniego,
będzie w nim jednak szopa dla narzędzi i sala zebrań wraz z
prowizoryczną sceną teatralną.
Z ostatnich wydarzeń
zasługuje na wzmiankę fakt, iż w parafji Brodnia w czasie od
7 do 12 listopada r. b. odbyły się rekolekcje misyjne odprawione
przez ks. Janiaka prowincjała Zakonu O. O. Marjanów z
Warszawy. Wygłaszane codziennie 4 nauki religijne, w tem
oddzielnie po jednej nauce stanowej, gromadziły do kościoła masy
wiernych, co niewątpliwie dodatnio wpłynie na podniesienie
stanu religijnego nietylko tej parafji ale i okolicy. Zakończenie
tych uroczystości dopełniono aktem ustawienia przy kościele
pamiątkowego krzyża misyjnego.
Urządzenie takiej
pociechy religijnej parafjanie zawdzięczają swemu Czcigodnemu
Proboszczowi ks. J. Winiarskiemu, który jako
pasterz sprawił swoim owieczkom, nadzwyczaj głębokie
zadowolenie, czem niewątpliwie zaskarbił sobie u parafjan
gorące uznanie i należną cześć.
Zaznaczyć przytem wypada
że w parafji Brodnia nigdy jeszcze dotąd podobnych misyj nie było.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 10
Starostwo Tureckie
podaje do wiadomości, że w dniu 23. V. 1928 r. na zasadzie art. 222
Ustawy Wodnej zatwierdzony został statut Spółki Wodnej Brodnia z
siedzibą w Brodni, gm.
Lubola.
Spółka nosi nazwę:
„Spółka Wodna Brodnia". Celem Spółki jest zdrenowanie
gruntów członków Spółki według przedłożonego Starostwu
projektu.
Statut Spółki, uchwalony
dnia 23. V. 1928 roku przez członków, ułożony został według
wymogów okólnika Min. Rob. Publ. z 20. VII. 23 r. (Mon. Pol. Nr.
161, poz. 225).
Statut z datą 23. V. 1928
r. wpisano do rejestru pod poz. 23.
Starosta: (—) L.
Borysławski.
Echo Tureckie 1928 nr 15
Dnia 1 kwietnia r.
b. we wsi Brodni gm. Lubola,
p. tureckiego, 26 letni Piotr Kaszczyk, kawaler, założył się z
Antonim Kulakiem, że wypije butelkę spirytusu. Po wypiciu
jednakże 3/4 butelki stracił przytomność i w kilka godzin potem
nie odzyskawszy już przytomności zmarł z oznakami zatrucia
alkoholem.
Echo Tureckie 1928 nr 17
Z gminy Lubola
Sw. sadzenia drzewek.
W dn. 2 kwietnia r.
b. w gm. Lubola
po raz pierwszy na szerszą skalę urządzone zostało „S-to
Sadzenia drzew".
Na drodze wiodącej
od Luboli do Brodni posadzono 180 sztuk
jabłoni 2-ch odmian „renety". Sadzenie poprzedzone
zostało nabożeństwem w kościele parafjalnym
w Brodni, bezinteresownie odprawianem przez
zacnego proboszcza Ks. Winiarskiego.
Na nabożeństwie i następnie w sadzeniu udział wzięły prócz
publiczności pomimo usilnej pracy w polu, wszystkie
na terenie gminy istniejące korporacje, a
więc: dziatwa szkolna z nauczycielstwem, straże pożarne (jedna
tylko straż z Brodni nie przybyła), Dozór Szkolny, przedstawiciele
Rady gminnej, Komisji drogowej i zadrzewiania oraz Kółka
Rolniczego w Luboli. Z kościoła udano się na miejsce sadzenia,
gdzie ks. proboszcz serdecznie
przemówił do zgromadzonych nawołując do szanowania i
opiekowania się drzewkami, poświęciwszy je następnie, Ks.
proboszcz sam zasadził pierwsze
drzewka, poczem prace prowadzono dalej i całkowicie ukończono
dopiero następnego dnia.
Posadzone drzewka
zakupiono kosztem gminy w szkółce w Glinnem, należącej do Sejmiku
powiat. w Sieradzu. Sadzenia dokonano pod fachowym kierownictwem
ogrodnika z tej szkółki w której drzewka zakupiono,
przymocowywując każde drzewko do odpowiedniego palika.
W doprowadzeniu powyższego
dzieła do skutku, zasługę ponosi przedewszystkiem miejscowy Wójt
p. M. Ratajczyk który jest niezmordowanym rzecznikiem upiększenia i
naprawy złego stanu dróg jaki w okolicy tutejszej istnieje. P.
Ratajczyk chociaż na stanowisku wójta znajduje się dopiero od
zeszłorocznych wyborów samorządowych, to jednak postępy w pracy
odnośnie ulepszenia stanu dróg w gminie poczynił już
kolosalne i śmiało rzec można, że żaden z Wójtów w pow.
Tureckim nie dorównał mu dotąd pracą w tej dziedzinie. Jeszcze w
roku 1927 na najbardziej zapadłych błotnistych drogach, gdzie
nietylko przejechać lecz normalnie przejść nie było można,
właśnie te najgorsze dawniej drogj, dziś są doprowadzone do
najlepszego stanu w gminie.
W ciągu zimy 1927 |
28 r., gdy rolnicy mają najwięcej wolnego czasu, wójt Ratajczyk
nie pozwolił, swym gminiarzom, jak się sam wyraża — zasypać
gruszek w popiele, lecz w tym właśnie okresie zimowym po 3—4
dni w tygodniu prowadził szarwarki, nawożąc żwirem drogi od
Luboli do Brodni i od Brodni do Brzegu na łącznej przestrzeni, do
5—6 kilometrów. Na przednówku ma być w dalszym ciągu
kontynuowana robota nad wyżwirowaniem głównego traktu od
Pęczniewa do Luboli.
Wynika z powyższego że
odpowiedni wójt w gminie, może i zrobi wiele dobrego jeżeli
tylko umie i chce się do pracy zabrać. Gminiak.
Echo Tureckie 1928 nr 31
Podczas inspekcji generalnych, przeprowadzonych w czerwcu roku bieżącego przez powiatowego Inspektora Samorządu Gminnego, tu i ówdzie zauważono znaczny postęp w pracach nad uporządkowaniem zaniedbanych dróg gminnych. Pracę te podjęli energicznie niektórzy p. p. wójci, sekretarze gminni, oraz Komisje Drogowe.
W protokułach, inspekcyjnych w dziedzinie drogowej zaznaczono: O gminie Niemysłów.
Sprawdziwszy osobiście stan dróg gminnych, stwierdziłem intensywną prace wójta Wacława Włodarskiego w dziedzinie drogowej.
Droga Pęczniew - Kraczynki - Wólka - Niemysłów na przestrzeni 4 kilometry od Pęczniewa do Kraczynek została doprowadzona do należytej kultury. Wyprostowano ją wykopano rowy, wyrównano i wyżwirowano, a także obsadzono z obydwuch stron drzewkami owocowemi w ilości 324 sztuk. Koszt doprowadzenia do tego poziomu drogi jest znaczny i nakład pracy duży.
W kierunku naprawy dróg widać duże zainteresowanie się wójta i sekretarza, oraz komisji drogowej.
Drogę wyżej opisaną należy wziąć za przykład dla licznych dróg będących jeszcze w stanie pierwotnym i zaniedbanym.
O gminie Lubola gdzie wójtem jest p. Ratajczyk, a sekretarzem p. Kaczyński:
Z działalności Wójta zasługuje na wyróżnienie praca nad uporządkowaniem dróg gminnych i obsadzenie ich drzewkami owocowemi. Specjalnie podkreślić należy porządek na drogach od Brodni do Luboli i od Brodni do Brzega, a także zapoczątkowanie traktu głównego od Pęczniewa do Luboli. Inne gminy, jak Ostrów - Wartski, Piekary, Grzybki i Goszczanów także posunęły się ostatniemi czasy znacznie naprzód w dziale drogowym, doprowadziły do stanu należytego wiele dróg gminnych tak bardzo do niedawna zaniedbanych, a dzisiaj nadających się nawet do jazdy samochodowej. Gdy i w przyszłości Zarządy Gmin nie będą ustanawiać w tej dziedzinie obowiązków gminnych, to można mieć nadzieję, ze po kilku latach skończą się narzekania na złe drogi i pod tym względem nie będziemy wychwalać ustawicznie obcych, a siebie stale ganić jak dotychczas. Do ideału dobrych dróg gminnych dojdziemy ostatecznie wtenczas, gdy gminy otrzymują ustawową moc uchwalenia potrzebnych środków na utrzymanie i konserwowanie dróg mostów, bruków i t. d. T. G.
Echo Tureckie 1928 nr 37
Komornik przy Sądzie
Okręgowym w Kaliszu, CZESŁAW DORABIALSKI, zamieszkały w
Warcie na zasadzie art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dniu
18-go września 1928 r. o godz. 10 rano we wsi Brodnia, gm. Lubola
będzie sprzedawany przez licytację majątek ruchomy, należący
do Andrzeja i Marjanny małżonków Kujaków składający się z
krowy, prosiaka, soli, żelazka i t.p. oszacowany do sprzedaży na
sumę 301 zł. którego opis i szacunek przejrzane być mogą na
miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Echo Tureckie 1928 nr 38
Komornik przy Sądzie
Okręgowym w Kaliszu, Czesław Dorabialski, zamieszkały w Warcie na
zasadzie art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dn. 27 września
1928 r. o godz. 10 rano przed Magistratem m. Warty będzie
sprzedawany przez licytację majątek ruchomy, należący do
Walentego Bartoszka zam. we wsi Brodnia gm.
Lubola, składający się z jałówki,
roweru, wialni i młockarni, oszacowane do sprzedaży na sumę
1400 zł. którego opis i szacunek przejrzane być mogą na
miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Echo Tureckie 1928 nr 43
Komornik przy Sądzie
Okręgowym w Kaliszu, CZESŁAW DORABIALSKI, zam. w Warcie na zasadzie
art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dn.
29 października 1928 r. o godz. 10 rano we
wsi Brodnia gm. Lubola,
będzie sprzedawany przez licytację majątek ruchomy, należący
do Piotra Politowskiego składający się z maszyny do szycia i
krowy, oszacowany do sprzedaży na sumę 600
zł., którego opis i szacunek
przejrzane być mogą na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
Echo Tureckie 1928 nr 52
10 cio lecie Niepodległości obchodziliśmy tu dość uroczyście z urozmaiceniami. W dniu bowiem 11—XI. odbyła się jak i wszędzie główna uroczystość obchodu w kościelnej wsi Brodni, połączona z nabożeństwem i pochodem, a wieczorem akademja w Luboli. Na uwagę zasługuje fakt, że uroczystości 10-cio lecia przeciągnęły się w gm. Lubola aż do 9 | XII, urządzano bowiem dalsze akademje w poszczególnych miejscowościach, a mianowicie: 18—XI w remizie w Brodni, 25—Xl. w szkole w Jadwichnie—Nowej i wreszcie 9 | XII. w szkole w Brzegu.
Z inicjatywy miejscowego Kółka Rolniczego w czasie od 2go do 6 go grudnia r. b. włącznie odbywały się w Luboli 4-ro dniowe kursy gospodarcze dla gospodyń wiejskich. W kursie tym wzięło udział 25 gospodyń mężatek i 6 dorosłych dziewcząt razem 31 osoba. Nauka praktyczna gotowania i pieczenia trwała codziennie. Gospodynie nauczyły się gotować 7 obiadów czyli na cały tydzień oraz pieczenia różnych ciast, ciastek i wyrabiania cukierków.
Po praktycznych zajęciach codziennie w godzinach od 18 tej do 21-ej wygłaszane były pogadanki przez wytrawne pp. Kierowniczkę R. Łukaszewiczową i Instruktorkę I. Kiellerównę, delegatki Wydziału Kół Gos
podyń Wiejskich przy C. T. Rolniczym w Warszawie. Pogadanki te cieszyły się wielkiem powodzeniem wśród słuchaczów obojga płci i obejmowały tematy: a) rola i zadania gospodyni domu, b) odżywianie ludzi, a zwłaszcza dzieci, c) hodowla cieląt i drobiu, d) hygjena i stan sanitarny na wsi i e) szkodliwość używania alkoholu i t.p.
Kurs upamiętniony został ogólną fotografją uczestniczek zatrudnionych przy pracy i zakończony 6 | XII. wspólnym podwieczorkiem urządzonym z potraw i ciast wyłącznie przez kursistki przygotowanych. W podwieczorku wzięło udział do 113 osób albowiem każda z kursistek miała prawo wprowadzić 2 osoby i prócz tego zaproszono jeszcze przedstawicieli instytucji jak duchowieństwa, nauczycielstwa, urzędu gminnego, Kółka Rolniczego i straży ogniowej. Podczas konsumowania smacznych potraw, wygłoszono kilka okolicznościowych przemówień, oraz wypowiedziano wiersze i deklamacje, a także wykonano śpiewy chóralne, których również na kursie uczono. Na zakończenie dostało się do 1 kil. każdej tych smakołyków.
Na podkreślenie zasługuje ta okoliczność że alkohol wyłączony był zupełnie z menu podwieczorkowego i dlatego to wielu mężczyznom trudno się było z tem pogodzić, lecz nie było na to żadnej rady, gdyż wydano stanowczy zakaz picia „mocnej".
Naogół urządzony kurs dla gospodyń wywarł w tutejszej okolicy nadzwyczaj dodatnie wrażenie i zadowolenie. Szczególną wprost sympatję i przywiązanie wśród kursistek i tutejszego społeczeństwa wogóle zdobyły sobie pp. Instruktorki za umiejętną, wzorową i przykładną pracę jaką tu prowadziły codziennie bez wytchnienia od 9 do 21 godz. To też rozstanie się było wzruszające bowiem gospodynie tak się rozczuliły że łzy roniły przy pożegnaniu A. K.
Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 91a
Dnia 8 września 1928 roku.
9300. „Michał
Dzikowski" — sklep spożywczy, sprzedaż wyrobów masarskich i
tytoniowych we wsi Brodnia, gm. Lubola,
pow. tureckiego. Właśc. Michał Dzikowski, zam. tamże.
9318. „Bernard
Chlebowski", sklep spożywczo-kolonjalny, mięsa, wyrobów
masarskich i tytoniowych we wsi Brodnia, gm.
Lubola, pow. tureckiego. Właśc.
Bernard Chlebowski, zam. tamże.
Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 90a
Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A. sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dn. 16 września 1929 r.
10697. „Zygmunt Rybak", sklep spożywczy w Brodni, gm. Lubola, pow. tureckiego. Istnieje od 1929 r. Właśc. Zygmunt Rybak, zam. w Brodni.
Echo Tureckie 1930 nr 2
Ćwiczeń straży pożarnej
Rejonu Nr. 3 powiatu tureckiego, odbytych w Szkole Rolniczej w
Popowie w dniu 10 listopada 1929 roku.
(Dokończenie)
Do konkursów rejonowych
stawiło się pięć straży, a mianowicie;
1) Brodnia w ilości
14 strażaków
2) Lubola w ilości
13 strażaków
3) Pęczniew w
ilości 13 strażaków
4) Siedlątków w
ilości 11 strażaków
b) Popów w ilości
25 strażaków
Razem 76
strażaków
Niezależnie od tych byli
obecni lecz w zawodach nie brali udziału;
1) Orkiestra Straży
Pożarnej w Pęczniewie 8 strażaków,
2) Delegacja Str.
Poż. w Brzegu 4 strażaków;
3) Delegacja Str.
Poż w Niemysłowie 7 strażaków,
4) Reszta pozostała
Straży Poż. w Szkole Rolniczej w Popowie 20 strażaków.
Ogółem obecnych na
zawodach było 115 strażaków.
Zupełnego udziału
w ćwiczeniach rejonowych nie wzięła jedynie Straż Pożarna w
Księżej-Wólce, mimo wydanego rozkazu i z tego nie wytłomaczyła
się.
Sąd zawodów
strażackich stanowili druhowie; Kaszyński—Naczelnik Rejonu
Nr. 6 Uniejów, 2) Tuszyński—przedstawiciel Ok. Zw.
Straży Poż. w Turku, 3) Kantor—Naczelnik
Rejonu Nr. 1, Dobra.
Zawody unormowane były,
wydaną przed konkursem instrukcją i wszystkie straże biorące w
nich udział, obowiązane były do takowej dostosować się.
Po przeprowadzeniu
zawodów sąd konkursowy ogłosił wyniki tychże i według
sprawności wyznaczył zdobyte miejsca, jak następuje:
pierwsze—Straż Poż. w Szkole Rolniczej w Popowie, drugie—Straż
Poż. w Brodni, trzecie—Straż Poż. w Luboli, czwarte—Straż
Poż. w Pęczniewie, piąte—Straż Poż. w Siedlątkowie,
nadmieniając, iż pierwsze trzy miejsca będą nagrodzone. Co
zaś dotyczy samych nagród, to druh Szeląg zobowiązał się w
najbliższej przyszłości doręczyć je strażom. —Zawody
zakończono wspólną fotografją oraz uroczystem zamknięciem
zjazdu przez zdjęcie z masztu chorągwi państwowej i odegranie
hymnu narodowego i podziękowanie strażom przez druha Tuszyńskiego
za udział w ćwiczeniach. Następny punkt zlotu straży wypełniły
zawody strażackie drużyn gier sportowych.— Czynności
sędziego sportowego pełnił pan Bułaszenko z Jeziorska. Do zawodów
w siatkówkę wystąpiły drużyny ze straży ogniowych w
Siedlątkowie, w Pęczniewie i w Szkole Rolniczej w Popowie. Wyniki
były następujące; Pęczniew—Siedlątków 30:8 (na korzyść
Pęczniewa], Pęczniew—Szkoła Rolnicza Popów 30:5 (na
korzyść Popowa).— W Koszykówkę drużyny ze straży ogniowych
w Pęczniewie i w Szkole Rolniczej w Popowie. Wyniki były
następujące: Pęczniew—Popów 52:4 (na korzyść Popowa)
Niezależnie od zawodów sportowych część strażaków w gmachu
szkolnym spożywała obiad.—
Punktu ostatniego, który
zawierał odczyt o zdobyciu niepodległości nie wypełniono z powodu
spóźnionej pory, odkładając go na dzień następny, jako termin
bardziej właściwy do tej uroczystości.
Na tem zlot straży
pożarnych Rejonu Nr. 3 zakończono.
Sędzia sportowy:
BUŁASZENKO
Komisja Sędziowska
Konkursów Str.
J. Kaszyński, S. Kantor,
Tuszyński
Naczelnik Rejonu: St.
SZELĄG.
Echo Tureckie 1930 nr 26
Fala pożarów szaleje w powiecie tureckim.
Ostatni tydzień w kronice pożarów naszego powiatu zapisał się iście ognistemi zgłoskami i tak (...) 15 b.m. w Brodni gm. Lubola spaliło się 10 zagród wraz z inwentarzem. Straty wynoszą około 40,000zł.(...)
Wszędzie, jak dochodzenie policyjne ustaliło, przyczyną pożaru jest nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Wypadków z ludźmi na szczęście nigdzie nie zanotowano.
Echo Tureckie 1930 nr 29
W dniu 14 p.m. staraniem Zw. Polskiego Naucz. Szkół Pow. Ognisko Jeziorsko, odbyło się "Święto Pieśni" na które przybył p. Inspektor Bartel, p. Józef Stach kier. szkoły w Turku, p. Stanisław Sieczko prezes pow. Zw. Pol. Naucz. Szk. Pow.
Do konkursu stanęły trzy szkoły Jeziorsko, Rzymsko i Brodnia. Do zgromadzonej dziatwy w pięknych słowach przemówił p. Inspektor Szkolny podkreślając znaczenie „Pieśni Polskiej". Następnie dziatwa szkolna odśpiewała szereg pieśni dwu i trzy głosowych, które według uznania sędziów były bez zarzutu. Zaznaczyć należy że Ognisko w Jeziorsku pierwsze w powiecie zapoczątkowało urządzenie "Święta Pieśni", które spotkało się z pełnem uznaniem społeczeństwa. Przypuszczać należy, że w przyszłym roku szkolnym w całym powiecie będą uroczyście urządzane "Święto Pieśni" przez poszczególne rejony szkolne, a temsamem więcej szkół weźmie w nich udział.
Uczestnik.
Echo Łódzkie 1930 listopad
Łódź, 9
listopada. W dniu wczorajszym rzeka Warta wyrzuciła w pobliżu wsi
Brodnica, gminy Lubola w powiecie tureckim zwłoki starca z uwiązanym
do szyi workiem kamieni.
W rezultacie
przeprowadzonego dochodzenia policyjnego ustalono tożsamość zwłok,
w których rozpoznano 69-letniego Jana Zawadę, mieszkańca wsi
Brodnica.
Starzec nieuleczalnie
chory i częściowo sparaliżowany był na utrzymaniu dzieci.
Zawada,nękany chorobą*
raz nieporozumieniami rodzinnemi*, korzystając z
nieobecności domowników,
wyszedł z domu przed dwoma tygodniami i* więcej nie wrócił.
O zaginięciu Zawady
zawiadomiono również policję. Zagadkę ostatecznie wyjaśniła
rzeka.
* nieczytelne, przypis
autora bloga
Echo Tureckie 1932 nr 10
Z gminy Lubola
W dn. 27 stycznia r.
b. we wsi Lubola odbyło się ogólne zebranie członków gminnego
Koła Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Zebranie to
urządzone zostało z inicjatywy instruktora pow. p. Baranieckiego.
Przewodniczył zebraniu Prezes gminnego Koła Ks. Adam
Fijałkowski proboszcz z Brodni.
Po wygłoszeniu
odpowiednich przemówień przez Przewodniczącego, oraz p.
Baranieckiego, rozwinęła się szersza dyskusja dotycząca
dziedziny walk i obrony przeciwgazowej na wypadek wojny, poczem
licznie zebrani dotychczasowi członkowie uznali za pożądane
ożywienie pracy i działalności tej placówki.
Do Koła w charakterze
członków zapisało się kilka nowych osób.
Złożone przez
dotychczasowy Zarząd sprawozdanie z działalności oraz dokonanych
wpływów i wpłat do Powiatowego Koła LOPP za ostatnie ubiegłe 3
lata, przyjęto do wiadomości.
Jednocześnie powołano
nowy Zarząd Koła z dotychczasowym Prezesem Ks. A. Fijałkowskim
na czele.
Echo Tureckie 1932 nr 23
W powiecie Tureckim
senator Rutkowski odbył szereg wieców, mianowicie: w Goszczanowie
osób 250; w Proboszczowicach gm. Grzybki
osób 100; w Brodni gm. Lubola
osób 300; w Piekarach gm. Piekary
osób 200 oraz w Malanowie przy udziale 500 osób. Wiece odbyły się
spokojnie.
Echo Tureckie 1932 nr 48
Sprawozdania napływają z wielu miejscowości i gmin powiatu. Uroczyste obchody w trudnym okresie kryzysu świadczą o wzroście patrjotyzmu. Młodzież Strzelecka, Związki Młodzieży Ludowej, Szkolna, Straże Pożarne oraz Koła i Komitety B. B. W. R., a szczególnie młodzież, wykazały największą inicjatywę.(...).W Luboli.
Wobec niesprzyjających miejscowych warunków ku urządzeniu obchodu 11 listopada w dzień powszedni i opóźnionego otrzymania instrukcji dotyczącej powyższej uroczystości Zarząd tutejszego Komitetu postanowił obchód ten w gminie Lubola odbyć 13 listopada r.b. w niedzielę.
Przebieg uroczystości był następujący:
W nabożeństwie w kościele parafjalnym w Brodni wzięły udział wszystkie szkoły powszechne, Straż Pożarna z Luboli i Koło Młodzieży Ludowej z Brzegu.
Tegoż dnia o godzinie 6-ej wieczorem w lokalu szkoły powszechnej w Luboli do licznie zebranej publiczności przemawiał nauczyciel p. Lewandowski na temat wysiłków jakie zostały podjęte dla odzyskania wolności i ciążących obecnie obowiązkach na każdym obywatelu.
Na zakończenie zebrania wznieśli okrzyk na cześć Niepodległej Ojczyzny.(...).
Echo Sieradzkie 1932 22 sierpień
Inspektor ubezpieczeń p. Łętowski, wyjednał w powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń, zasiłki w naturze dla następujących Straży Pożarnych.
(...) Dla Straży Pożarnych w Mikulicach, Niewieszu, Wilamowie po beczce żelaznej dwukołowej.
Dla Straży Pożarnych w Brodni i Jeziorsku po 30 metrów węża tłocznego i 4 metry węża ssącego.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 17 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/8/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Tureckiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) — postanawiam co następuje:
§ 1.
VI. Obszar gminy wiejskiej Lubola dzieli się na gromady:
2. Brodnia, obejmującą: wieś Brodnia i wieś Dąbrowa.
7. Zagórki, obejmującą: kol. Zagórki, kol. Brodnia i wieś Jadwichna-Stara.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Tureckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
w z. (—) A. Potocki
Wicewojewoda.
Echo Tureckie 1933 nr 23
Z powodu ponownego
wyboru prof. Ign. Mościckiego na najwyższą godność
państwową—Prezydenta Rzplitej, w dniu 14 maja r. b. odbyły
się na terenie powiatu Tureckiego wiece: w Orzeszkowie gm.
Kościelnica, Uniejowie, Brodni gm. Lubola
oraz w Turku.
(...) W dniu 14 maja b.r.
odbyło się zebranie członków i sympatyków B B. W. R. w BRODNI.
Zebranie zagaił p. M.
Ratajczyk. Dłuższe przemówienie do zebranych wygłosił p.
Zarębski, delegat Rady Pow. BBWR.
Prelegent zcharakteryzował
dzisiejsze położenie gospodarcze Polski i omówił poczynania
rządu, który pracuje energicznie nad zwalczeniem kryzysu,
zmniejszeniem bezrobocia i zabezpieczeniem złotego.
Obszernie omówione
zostały prace rządu który stara się przyjść z pomocą
rolnictwu, przez wprowadzenie ustaw o kartelach, ustawy oddłużeniowej
oraz utrzymanie cen normalnych na produkty rolne. W ostrych słowach
zgromił prelegent pracę destrukcyjną b. posła p. Mularka.
Z racji ponownego wyboru
przez Zgromadzenie Narodowe prof. Ign. Mościckiego prezydentem,
zostały omówione zasługi Tego człowieka, położone dla
dobra Narodu i Państwa.
Jednocześnie prelegent
zwrócił uwagę na tych „pustych gębaczy sejmowych" w
opozycji, którzy tyle krzyku robią na wsi, lecz w dniu 8 maja
zabrakło im odwagi, żeby zjawić się na sali sejmowej.
Przemówienie swoje
zakończył p. Zarębski okrzykiem: "Pan Prezydent prof.
Ign. Mościcki niech żyje!".
Po przemówieniu
wywiązała się żywa dyskusja. Zarzucono prelegenta całą masą
pytań, na które udzielał szczegółowych i wyczerpujących
odpowiedzi. Dla obserwatora rzecz ciekawa, że w Brodni zebranie
udało się, a nikt nie zakłócił spokoju. Jedynie kilku
młodych, którzy jeszcze dotąd wiernie stoją pod sztandarem p.
Mularka, opuściło zebranie, lecz ten wyskok nie wpłynął na
całość zebrania i nie miał żadnego znaczenia.— Starsi
jednak wykazali dużo taktu i powagi i zachowali się tak, jak ludzie
kulturalni. Najlepszy to dowód, że powoli mija szał
"kołowacizny" i gaśnie gwiazda p. Mularka.(...).
Echo Tureckie 1934 nr 30
Członków Zarządów Komitetów: powiatowego, wiejskich i gminnych Niesienia Pomocy Ofiarom Powodzi utworzonych w pow. tureckim.
(...) Komitet Gminny w Luboli.
Przewodniczący — J. Przedpełski—Mikroski, właśc. maj. Rudniki — V. Przewodniczący Ks. A. Radkowski, proboszcz par. Brodnia. Sekretarz J. Zieleniewski, pom. sekr. Zarządu gm. Skarbnik — M. Ratajczyk, wójt gminy. Członkowie: — J. Sobczak, K. Jagieła, J. Dworczak, B. Wyganowski, F. Jóźwik, J. Risiecki, I. Bajewska, S. Krawczyk. Akcje zbiórkową przeprowadzą sołtysi.(...).
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
7 lipiec
BRUTAL.
Mieszkaniec wsi Brodnia
pod Wartą, Kazimierz Rybak, lat 22 w czasie bójki ze St. Firgą na
zabawie w tejże wsi kopnął nogą leżącego na ziemi Firgę,
wskutek czego złamał żebro.
W tych dniach Rybak jako
oskarżony stanął przed kaliskim sądem okręgowym w Sieradzu,
który skazał go na 8 miesięcy więzienia z zawieszeniem wykonania
kary na lat 5. Sąd biorąc pod uwagę poprzednią jego niekaralność,
jak również przyznanie się do winy karę zawiesił.
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934
12 lipiec
ZA OBRAZĘ...
W sądzie Okr. w Sieradzu
rozpatrywana była sprawa Stan. Pawełczyka mieszkańca wsi Brodnia
pod Wartą oskarż. o to, że w styczniu r. b. publicznie zelżył
Polskę i naród polski, przez wypowiedzenie hańbiących słów.
Na przewodzie sąd.
zostały udowodnione tylko słowa „że wszyscy urzędnicy są
złodziejami", co również potwierdził sam oskarżony. Sąd
skazał Pawełczyka na 40 zł. grzywny i zapłacenie kosztów
sądowych.
Oskarżonego bronił adw.
Wołkowiński z Sieradza.
Echo Tureckie 1935 nr 27
Szkoła Rolnicza w
Popowie a kopiec Marszałka Piłsudskiego.
W dniu 20 czerwca 1935
roku wyruszyła ze Szkoły Rolniczej w Popowie wycieczka do Krakowa
celem złożenia hołdu Prochom Nieśmiertelnej Pamięci Marszałka
Piłsudskiego złożonym na Wawelu, jak również celem wzięcia
udziału w sypaniu kopca na Sowińcu, gdzie po wysypaniu
przywiezionej przez uczniów ziemi ze wsi Brodni — odczytano
akt następującej treści:
Ziemia na Kopiec
Marszałka Piłsudskiego ze wsi Brodni, gdzie odbywała się
akcja opisana przez Leona Kruczkowskiego w powieści p.t.
„Kordjan i Cham".
Szkoła Rolnicza im.
Tadeusza Kościuszki w Popowie przybyła w prastare mury Krakowa
złożyć korny hołd Nieśmiertelnej Sławy Prochom Pierwszego
Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego i wziąć udział swemi
chłopskiemi rękami w sypaniu Kopca na Sowińcu.—
Szkoła ta ma piękną
tradycję.
Powstała bowiem dzięki
ofiarnym wysiłkom drobnych rolników ziemi Kaliskiej z okolic
Niemysłowa.— Ubodzy wieśniacy chcąc uczcić setną rocznicę
zgonu Naczelnika Narodu Tadeusza Kościuszki zakupili z
pieniędzy zaoszczędzonych w Towarzystwie
Oszczędnościowo-Pożyczkowem w Niemysłowie, ośrodek majątku
Popów, przeznaczając go na Szkołę Rolniczą i oddając pod
opiekę Centralnemu Towarzystwu Rolniczemu w Warszawie.
Obecnie Szkoła jest
samorządową i należy do Rady Powiatowej w Turku. Między
uczestnikami wycieczki są uczniowie ze wsi Brodni, skąd pochodził
nauczyciel Deczyński działacz chłopski i uczestnik powstania z r.
1831. Na zasadzie jego pamiętników znajdujących się w bibljotece
w Paryżu, napisał L. Kruczkowski powieść p.t. „Kordjan i Cham"
obrazując stosunek szlachty do chłopa w r. 1831 i przedstawiającą
tragiczny los chłopa przed
powstaniem listopadowem we wsi Brodni. Powieść ta odbiła się
wielkim echem we współczesnem piśmiennictwie i wywołała wielką
polemikę w prasie.—
Przeszło sto lat od
krytycznych wypadków opisanych przez Deczyńskiego i oto chłop
Ziemi kaliskiej z tychże okolic, mimo przygniatającej żywioł
polski okupacji pruskiej, funduje w r. 1917 jako w setną
rocznicę śmierci Kościuszki szkołę rolniczą—żywy
pomnik—zakupuje ze swych skromnych oszczędności obligacje
sturublowe wypuszczone na tenże cel przez Namysłowskie
Towarzystwo Oszczędnościowe. Na obligacjach portret Naczelnika
Kościuszki i takie hasła natchnione duchem
proroczym; „Polska upadła—lecz przyjdzie chwila kiedy
powstanie w Mocy i Blasku Majestatu Swego"
a na drugiej stronie
obligacji słowa:
„Oświata,
oszczędność i praca — narody
wzbogaca".
Dziś w imię tego
szczytnego hasła potomkowie dawnych mieszkańców Brodni, a
uczniowie wspomnianej Szkoły Rolniczej przygotowują się do
racjonalnej pracy na roli i zaprawiają się do obywatelskiej pracy.
Wycieczka poza zabytkami Krakowa zwiedziła kopalnie w Wieliczce,
Zakłady Związków Azotowych w Chorzowie i Śląsk. Dała ona wiele
korzyści uczniom, którzy poznali dużą część kraju ojczystego,
jego piękna i bogactwa naturalnego. Głównym jednak celem wycieczki
było złożenie hołdu przez uczniów jako przyszłych
przodowników wsi Naczelnikowi Państwa Marszałkowi
Piłsudskiemu jako Temu, który sprawił, że przyszła chwila
„Kiedy powstała
Polska w Mocy i Blasku Majestatu Swego".
Echo Tureckie 1936 nr 49
W czwartek ubiegły odbyło się pod przewodnictwem ks. prałata dra J. Florczaka oraz p. Borzęckiego, inspektora szkolnego z Kalisza, posiedzenie Rady Szkolnej Powiatowej powiatu tureckiego. Na posiedzeniu tym omówiono cały szereg spraw związanych ze stanem i położeniem szkolnictwa powszechnego na terenie naszego powiatu. Do najbardziej interesujących zagadnień należała bezsprzecznie poruszona przez p. ins. Borzęckiego sprawa rozbudowy szkolnictwa, plan podniesienia stopnia organizacyjnego pewnych szkół powiatu oraz plan wykończenia i budowy nowych szkół w powiecie. — Najważniejszym powodem tych zmian na lepsze, awansu, jest stanowczo za duża (zdaniem p. inspektora i wszystkich obecnych) ilość dzieci po klasach wiejskich szkółek. Gdy najwyższa norma na jednego nauczyciela (i tak zresztą za wysoka) winna wynosić 80 dzieci, szkoły w wielu miejscowościach naszego powiatu, urągające nieraz często, jeśli o pomieszczenie chodzi, nakazom higieny i dbałości o zdrowie dzieci i nauczyciela, przekraczają ją przeszło w dwójnasób i co ważniejsza, nie mieszczą wszystkich dzieci, objętych obowiązkiem nauczania. Stan ten jest niedopuszczalny i musi się poprawić. Dużą winę ponoszą nieraz gminy. Nie wszystkie zresztą. Są bowiem takie, które ostatni grosz łożą na budowę i utrzymanie szkół, wychodząc z najsłuszniejszego stanowiska, że największym dobrem dzieci, rodziców, gminy i państwa jest oświata.— Do takich, które wypełniły najpiękniej swój obywatelski obowiązek, należą: Kowale Pańskie (które bez żadnej subwencji zaczęły budowę szkoły i doprowadziły pod dach, aż uzyskały subwencję Pana Premiera w kwocie 5 tys.) Tokary (które budową szkoły w Lipiczach zasłużyły na pochwałę), Zelgoszcz - Świnice, które wykazują ogromną prężność i pęd do oświaty. Obywatelskie stanowisko tych gmin, godne naśladowania przez inne, nawet sam Turek (sprawa budowy gimnazjum i liceum) pozwala stwierdzić poziom wyrobienia obywatelskiego wsi dzisiejszej, jej pęd żywiołowy do nauki i przez to do awansu społecznego, który ogarnia po Małopolsce Polskę całą, oraz pozwala dobrze wróżyć o naszej przyszłości. Ten pęd wsi do oświaty i szkoły musi być dla dobra ogólnego zaspokojony. —W imieniu władz szkolnych pan inspektor Borzęcki przyrzeka w bieżącym roku 1936-37 podnieść przez dodanie nowych etatów (razem 15-tu a więc o siedem więcej niż w powiecie kaliskim), stopień organizacyjny 13-tu szkołom naszego powiatu, stworzyć dwa nowe rejony wokół dwóch szkół zbiorczych, oraz dokończyć budowy 4 szkół a rozpocząć od nowa też czterech w tureckim powiecie, z tym jednak, że społeczeństwo poprze wysiłki władz, jak należy, i wspólnym trudem podniesie wieś podturecką na wyższy, kulturalny poziom, tak zwłaszcza dzisiaj potrzebny Polsce.
—Podwyższenie stopnia organizacyjnego winny otrzymać szkoły; w Ustkowie gminy Grzybki (nie przyjętych 40 dzieci!), w Brodni gm. Lubola, w Luboli, w Dziadowicach, gm. Piętno (45 dzieci nie przyjętych!), w Cisewiu, tej samej gminy Piętno, w Słodkowie, gm. Piętno (180 dzieci na 2 nauczycieli), w Woli Świnieckiej, w Lipiczach (150 dzieci na 2 naucz.), w Gawłowicach, gm. Goszczanów (228 dzieci na 3 naucz.) w Kawęczynie gm. Kowale Pańskie, w Malanowie (264 dzieci na 4 naucz.), gdzie winna powstać na cały ten okręg szkoła III stopnia organ., w Tokarach i w Świnicach gminy Zelgoszcz (340 dzieci na 4 siły) — (gmina chce mieć szkołę 7-mio klasową). Z podwyższeniem stopnia łączy się zwiększenie etatów, na co gminy powinny dać warunki. Dodanie etatu nastąpi także w Uniejowie i Turku (zamiana praktyki).
Jest to bardzo dużo, ale gdy chodzi o potrzeby naszego powiatu, któremu potrzeba z 50 nowych sił, nawet mało. Drugim ważnym punktem realizacji programu w roku bieżącym będzie sprawa ukończenia budowy 4 szkół—w Ustkowie, Niewieszu, Kowalach Pańskich i w Chlebowie (w Lipiczach została uroczyście otwarta w ub. niedzielę) i budowa czterech nowych: w Ostrowsku, w Dąbrowicach, gm. Piekary (pożyczka 2 tys. zł. z Tow. Pop. B. P.S. P.), w Brzegu, gm. Lubola (7-mio klasowa) oraz w Świnicach gm. Zelgoszcz, 7-o klasowa z kamienia i cegły. Do tego dojdzie utworzenie dwóch rejonów ze szkołami zbiorczymi III st. dla okolicznych wiosek — w Ostrowsku (dla Ostrowska i O. Kolonii, Orzeszkowa wsi i ośrodka i I, II i III kolonii Orzeszków) i w Świnicach (dla wszystkich Świnic, Krasek, Olesina i Głogowca). Zebrani przyjęli z aplauzem plan rozbudowy szkolnictwa powszechnego w powiecie i wyrazili podziękowanie p. insp. Borzęckiemu za pracę oraz gminom Kowale Pańskie, Tokary i Zelgoszcz za obywatelską postawę. Na tym, po uchwaleniu budżetu Rady Szkolnej Powiatowej—posiedzenie Rady zamknięto. Oby Turek swym zagadnieniem gmachu nowego dla gimnazjum i liceum zechciał pójść śladem wyróżnionych gmin. Dla tak rozbudowanego szkolnictwa powszechnego w powiecie tureckim, Turek musi mieć szkołę średnią i liceum. Wieś woła o oświatę i garnie się do gimnazjum (dziś 25% uczniów, to synowie wsi).— W Turku musi powstać wiejskie gimnazjum. To jest prawdziwa misja Turku.
Echo Tureckie 1936 nr 50
W piątek ubiegły (4 b.m.) w sali posiedzeń Rady Miejskiej w Turku odbyło się pod przewodnictwem p. Borzęckiego, inspektora szkolnego z Kalisza, doroczne posiedzenie Powiatowej Rady Oświaty Pozaszkolnej z udziałem p. Starosty Nożyńskiego, ks. prałata dra Florczaka, oraz p. p.— por. Donaja Powiatowego Komendanta Z.S., insp. Głębowskiego, prezesa Związku Młodej Wsi, Hofmana, instruktora okręgowego Oświaty Pozaszkolnej i sekr. Kristiana prezesa powiatowego Zw. Strzeleckiego, prof. Robakiewicza, referenta Oświaty Pozaszkolnej, p. Sieczki reprezentanta Zw. Nauczyc. Polskiego, oraz dra Skowrońskiego dyrektora gimnazjum i delegata Koła T. N. S. W. w Turku.—
Na posiedzeniu omówiono działalność i formy oświaty pozaszkolnej na terenie tureckiego powiatu oraz ustalono plan pracy na rok przyszły. W roku 1935/36 oświata pozaszkolna zatoczyła duże kręgi i ogarnęła tysiące ludzi. Formami jej, używanymi w terenie, były świetlice, biblioteki ruchome i gminne, uniwersytety niedzielne i ludowe, kursy systematycznego kształcenia i samokształcenie.— Świetlic czynnych było sto, z tego 75% po szkołach, trzy uniwersytety niedzielne, jeden ludowy w (Piekarach) pięć kursów systematycznego kształcenia, bibliotek działało w terenie 20, ruchomych 19 i i 1 gminna (w Grzybkach). Największymi rezultatami poszczycić się mogą bibljoteki z cyfrą 540 wypożyczających (czytelników ze cztery razy tyle) i liczbą 14 tysięcy wypożyczonych książek. Działały w następujących miejscowościach — biblioteki gminne w Grzybkach (obsługująca 6 punktów) i Tokarach, ruchome; w Brodni, Czepowie, Cielcach, Goszczanowie, Jeziorsku, Kikach, Klonowie, Kowalach Pańskich i Księżych, Lipiczach, Malanowie, Miłaczewie, Niemysłowie, Niewieszu, Piekarach, Przykonie, Słodkowie, Szarowie i Wieleninie. W pracach oświatowych w powiecie brało udział w porozumieniu z Radą Oświaty Pozaszkolnej pozostając, 178 osób (z tego 80% nauczycielstwo) w tym 40 z inteligencji m. Turka. Fundusze na biblioteki i uniwersytet Rada czerpała z 3 dotacji Pana Premiera 800 zł. na uniwersytet w Piekarach i po 300 zł. na księgozbiory dla organizacji.
Jeśli idzie o rok 1936/37, Powiatowa Rada Oświaty Pozaszkolnej uchwaliła stosować wszystkie możliwe formy z położeniem głównego nacisku na biblioteki i czytelnictwo. Nadal czynne będą biblioteki gminne w Grzybkach i Tokarach, do których przybędą wykupione księgozbiory w Dobrej (po Tow. im. Mickiewicza) i Skęczniewie. Bibliotek ruchomych działać będzie 20-ca w punktach: Czepów, Felicjanów, Kiki, Konopnica, Kowale Pańskie i Księże, Lipicze, Lubola, Malanów, Miłaczew, Niewiesz, Przykona (dostosowana do potrzeb uniwersytetu ludowego), Siedlątków, Skarżyn, Strachanów, Wielenin, Zbylczyce i Żeronice. Uniwersytet ludowy czynny już jest w Przykonie, świetlice w przeszło 100 punktach, przyczym dużą pomocą są szkoły, lokale Z. S. i Związku Młodej Wsi w powiecie. W r. 1937 urządzony zostanie, dla wzmożenia kultu pieśni i ożywienia świetlic, konkurs śpiewaczy dla zespołów jednogłosowych obwodu kaliskiego oraz konkursy głośnego czytania. Na te bowiem działy pracy specjalny należy położyć nacisk, zwłaszcza na czytelnictwo. - Wieś nasza garnie się do książki (w Grzybkach 112 wypożyczających) i prosi o nią (z 50 wsi prośby o biblioteki). Trzeba ją dać wsi. Dużą pomoc mogą tu okazać same gminy. Powinny znaleźć choć 100 zł. rocznie w swych budżetach na kupno własnych bibliotek gminnych, raz na rok kompletu. Najpierw dla punktów oświatowych (wioski, gdzie są szkoły), potem dla wszystkich gromad po nich należących. Tylko w ten sposób zostanie rozwiązana pozytywnie ta kwestia, głód książki na wsi zostanie choć w części zaspokojony. Dla wzmożenia akcji oświatowej Rada postanowiła tworzyć Gminne i Rejonowe (przy szkołach) Komisje Oświaty Pozaszkolnej, do których powołani będą ludzie światlejsi, ci, którym poziom kultury wsi leży na sercu.
Na zakończenie p. Starosta wyraził gorące podziękowanie wszystkim pracującym na tym polu w powiecie, szczególnie nauczycielstwu, które mimo złe warunki kroczy w pierwszym szeregu działaczy oświatowych, poczym zebrani postanowili wszelką drogą zaapelować do ogółu o poparcie akcji oświaty pozaszkolnej, która jest apolityczną (gdziekolwiek się odbywa)—i najważniejszą w tej chwili dla nas i kraju naszego.
Echo Tureckie 1936 nr 51
Dnia 12 grudnia 1936 roku w Powiatowej Szkole Rolniczej im. T. Kościuszki w Popowie odbyła się uroczystość, zakończenia roku szkolnego oraz wręczenie nagród wychowankom Szkoły. Po nabożeństwie w Pęczniewie, zebrali się w sali szkolnej uczniowie, synowie rolników, oraz zaproszeni goście z Panem Starostą Nożyńskim, jako Opiekunem Szkoły.
Przybyli również przedstawiciele organizacyj rolniczych i społecznych, młodzieżowych, oraz delegat władz wojskowych w osobie Powiatowego Komendanta P.W. i W. F. por. Daniszewskiego.
Kierownik szkoły po powitaniu gości przystąpił do sprawozdania z działalności Szkoły za rok 1936. Następnie uczeń Kulczak, prezes Koła Koleżeńskiego, dał wyczerpujący zarys działalności społecznej Koła Koleżeńskiego, wykazując w tejże dziedzinie olbrzymi dorobek uczniów i należyte ich przygotowanie do pracy obywatelskiej.—
Referat ideowy wygłosił uczeń Wojech, który w zakończeniu, wznosząc okrzyk, na cześć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, przypomniał o obowiązkach ciążących na wychowankach szkół rolniczych, mających w myśl kościuszkowskiego hasła "Żywić i bronić". Wskazania na przyszłość z serca płynące wypowiedział "Stary Popowiak" b. ucz. Pietrucha z Brodni, zachęcając do cichej i ofiarnej pracy. Następnie członek Komisji Szkolnej p. Karwowski w obywatelskim przemówieniu wzruszył serca uczniowskie, wykazując zrzeszenie stanu rolniczego w dobie rozwoju naszego organizmu państwowego w Polsce Odrodzonej.
Inspektor Przysposobienia Rolniczego Łódzkiej Izby Rolniczej omówił wytyczne, jakie winny cechować cichych pracowników wsi, wychowanków szkół rolniczych.
Prawdziwie żołnierskie przemówienie wygłosił porucznik Daniszewski, który, sam będąc rolnikiem ziemianinem, umiał trafić szczerze i po żołniersku do duszy młodzieży wiejskiej, wykazując cele i zadania oraz dążenia, jakie cechować winny młodzież odradzającej się wsi w Polsce Mocarstwowej. Wreszcie zabrał głos Pan Starosta Nożyński, jako Opiekun Szkoły, wyrażając uznanie za pracę obywatelską i solidne spełnianie obowiązków, po czym nastąpiło rozdanie świadectw szkolnych, II go stopnia P. W. i W.F., zaświadczeń z egzaminu strażackiego, odznak P.O.S. i O.S. oraz nagród Dar Pana Premiera gen. Sławoj-Składkowskiego w postaci konia ze wspaniałą uprzężą i wozem otrzymał uczeń Parcel z Niemysłowa, który, podnosząc wielkie znaczenie pięknej cechy wdzięczności, zobowiązał się na rzecz Szkoły oddać pierwszego żrebaka, jakiego wychowa od otrzymanej w nagrodę klaczy. Inne liczne nagrody w postaci prosiąt, jagniąt, drzewek owocowych, książek i prenumerat pism rolniczych przypadły uczniom z powiatu tureckiego i okolicznych. Wspólne pamiątkowe zdjęcie fotograficzne, akt wręczenia daru gen. Sławoj-Składkowskiego i skromny obiad uczniowski zakończyły miłą i podniosłą uroczystość.
Zbliża się nowy rok szkolny i 15 stycznia staną znów otworem podwoje szkoły rolniczej w Popowie, by przez rok przygotować nowy zastęp młodych, dobrych rolników, cichych pracowników wsi i świadomych obywateli.
Rolnicy! Pamiętajcie, że Powiatowa Szkoła Rolnicza w Popowie jest Waszą fundacją i przeznaczoną została jako placówka oświatowa dla dobra synów Waszych. Obecnie dzięki opiece i poparciu Powiatowego Zw. Samorządowego, którego szkoła jest własnością, mogą synowie Wasi korzystać na bardzo dogodnych warunkach z tejże uczelni, gdyż nauka jest bezpłatna, a uczniowie pokrywają tylko koszta wyżywienia w kwocie 20 złotych miesięcznie.
Wszelkich informacyj i wyjaśnień udzielić może Dyrekcja Powiatowej Szkoły Rolniczej im. T. Kościuszki w Popowie.
Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 58
Wydział I cywilny sądu
okręgowego w Łodzi, na zasadzie art. 1777-3 U. P. C., oraz zgodnie
z decyzją z dnia 20 kwietnia 1936 r. ogłasza, że na skutek podania
Józefy Tokarskiej, zamieszkałej w Łodzi, przy ul. Rudzkiej Nr. 1,
Chojny k/Łodzi, wdrożone zostało postępowanie celem uznania
Józefa Tokarskiego za zmarłego i z mocy art. 1777-8 U. P. C., wzywa
tegoż Józefa Tokarskiego, męża petentki, syna Józefa i Katarzyny
z Osiewałów, urodzonego we wsi Brodnia, pow. tureckiego w dniu 5
marca 1874 roku, ostatnio zamieszkałego w Łodzi przy ul. Nawrot Nr.
56, który w marcu 1909 roku wysłany został przez b. władze
carskie do katorgi tobolskiej, niewiadomego z miejsca pobytu, aby w
terminie 6-miesięcznym, od daty opublikowania niniejszego, stawił
się w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Łodzi,
przy Placu Dąbrowskiego Nr. 5, albowiem po tym czasie nastąpi
uznanie go za zmarłego.
Nadto I wydział cywilny
sądu okręgowego w Łodzi wzywa wszystkich, którzy o życiu
lub śmierci pomienionego Józefa Tokarskiego posiadają
wiadomości, by o znanych sobie faktach zawiadomili sąd najpóźniej
w oznaczonym wyżej terminie do sprawy Nr. Co. 274/36.
Echo Tureckie 1937 nr 32
Kradzieże rowerów zdarzają się bardzo często w naszym powiecie i niema jednego tygodnia, abyśmy nie notowali jednej lub więcej kradzieży rowerów. Oczywiście winę ponoszą tu właściciele rowerów, którzy lekkomyślnie zostawiają je na ulicach, w sieniach i.t.d.
(...) W dn. 25 lipca o godzinie 11-tej we wsi Brodnia gm. Lubola Osiwale Walent. skradziono rower z podwórka plebanji war. 35 zł.
Echo Tureckie 1937 nr 51
Koła Gospodyń Wiejskich w tureckim powiecie wykazują dużą działalność. Ostatnio mamy znowu do zanotowania kilka nowych osiągnięć ich w różnych punktach powiatu, w formie całego szeregu pożytecznych kursów. I tak w okresie jesiennym odbyły się ich staraniem, pod kierunkiem instruktorki z Izby Rolniczej w Łodzi, p. Anny Rychterówny, dwa kursy trykotarskie —trzytygodniowy w Chorzepinie z udziałem 25 gospodyń wiejskich i dwutygodniowy w Goszczanowie, z udziałem 17 gospodyń. Kursy gotowania dwu i tygodniowe urządziły u siebie Koła Gospodyń Wiejskich: w Brodni (9 uczestniczek), Miłaczewie (11 ucz.), Goszczanowie (17 ucz.), Jakóbce (10 ucz.) i Poniatowie (13 ucz.), kursy zaś pieczenia — Koła G. W. w Balinie (12 ucz.), w Grąbkowie (10 ucz.) i w Przykonie (16 ucz.). Prowadziły je p.p. instruktorki z Łódzkiej Izby Rolniczej, Anna Miklaszewska i Janina Różycka. Kursy kończone były wspólną herbatką z udziałem Pań Instruktorek, kier. O.T.O i K.R. w Turku p. inż. Al. Swierczyńskiego i przedstawicieli P.O.K.G.W.— Obok kursów Koła Gospodyń urządziły cały szereg konkursów z licznym udziałem chętnych—zakończono 15 zespołów uprawowych (ogrodniczo-warzywnych, uprawy pomidorów, soi, cebuli i in.), trzy konkursy: „Zdrowie w chacie wiejskiej" z udziałem p. dra Bubnowskiego, lekarza powiatowego, higienistki p. St. Kołodziejówny oraz instruktorek P.O.K.G.W. i członkiń P.O.K.G.W., wreszcie konkurs higieny w Poniatowie, z dużą liczbą uczestników, 60 gospodyń.
Powstają też nowe Koła w naszym powiecie—w dniu 20 ub. m. zawiązało się w Kaznowie, gm. Świnice, nowe Koło Gospodyń Wiejskich, do którego wpisało się 13 członkiń z następującym Zarządem: prezes —p. Krystyna Orzechowska, skarbnik—p. Wiktoria Grabarczykowa, sekretarz—p. Izabela Jędrzejczakowa, członkowie Zarządu— p.p. Melania Pawlakowa i Wiktoria Stasiakowa. Bilans to naprawdę piękny.
Echo Tureckie 1938 nr 33
Pan Prezydent Rzeczypospolitej zarządzeniem z dnia 10 sierpnia 1938 roku nadał Krzyże Zasługi następującym osobom z powiatu tureckiego:
(...) Srebrny Krzyż Zasługi
Za zasługi na polu pracy społecznej — (...) prof. Janusz Gołąb z Popowa, (...)
Brązowy Krzyż Zasługi
Za zasługi na polu pracy zawodowej— (...) Jan Cieślak z Niewiesza, Stanisław Gliczyński, Mateusz Jadwiszczak z Tomisławic, (...) Józef Pietrzak z Śmiechowa, Józef Przybylski z Zalesia, (...).
Za zasługi na polu podniesienia stanu sanitarno-porządkowego Tad. Bartkiewicz z Zagórek, (...)Stan. Gasiński, Wal. Grochowski z Pęczniewa, Marta Hubnerowa, Wal. Jędrzejczak z Karnic, (...) Wład. Kowalski z Pęczniewa, (...) Bol. Leszczyński z Antonina, Ant. Olbiński ze Strachanowa, Wład Papierkowski z Konopnicy, Stan. Pawełczyk z Brodni, Tomasz Pawlak z Dzierzązny, (...).
Echo Tureckie 1938 nr 44
Corocznym zwyczajem jest, że młodzież wiejska biorąca udział w przysposobieniu rolniczym końcy swą całoroczną pracą urządzając pokazy i wystawy Peerowe.
W roku bieżącym młodzież również należycie spełniła swój obowiązek, urządzając pokazy rejonowe w Miłkowicach, Wieleninie, Malanowie i Przykonie.
Pokaz rejonowy w Miłkowicach, odbył się w dniu 16 października 1938 r. w którym udział wzięły 3 zespoły z Miłkowic, Gawłowic, Brodni dwa zespoły, Strachocic i Piekar.
Pokaz w Wieleninie odbył się 23 października r.b. z udziałem zespołów z Kaznowa, Kaznówka, Wielenina, Orzeszkowa, Balina, Niemysłowa i Woli-Pomianowej.
Pokazy w Miłkowicach i Wieleninie otworzyli przedstawiciele Zarządu P.T.O i K.R. z przemówieniem, podkreślając znaczenie Przysposobienia Rolniczego dla młodzieży wiejskiej i Państwa.
Następnie publiczność zwiedzała wystawę, przeglądając różne esponaty, z których młodzież urządziła stoiska. Informacji dotyczących uprawy, pielęgnacji, czy też kalkulacji uprawowych roślin, lub zwierząt udzielała obficie sama młodzież. Następnie odbyły się egzaminy konkursistów z których wyniki podamy po zakończeniu wszystkich wystaw. Podobne pokazy odbędą się jeszcze w Malanowie 30.X. b.r. i w Przykonie 6XI. br. w których to prosimy, aby społeczeństwo i zainteresowani wzięli jak najliczniejszy udział.
Obwieszczenia Publiczne 1939 nr 38
Wydział Hipoteczny,
sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że
otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Antonim Andrzejczaku,
właścicielu działki gruntu nr 55, o pow. 2 ha 1.302 m kw, z
dóbr narodowych Brodnia lit. A, pow. tureckiego;
Termin zamknięcia tych
postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 18 grudnia
1939 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winny
zgłosić swoje prawa w kancelarii. 99/39.
Echo Tureckie 1938 nr 45
W nocy na 26
października 1938 r. na szkodą Ramiengi Jana
zamieszkałego we wsi Brodnia, gm.
Pęczniew, nieznani sprawcy przy pomocy
wystawienia okna dostali sie do
mieszkania, skąd skradli różną garderobą, bieliznę i obuwie,
męską, damską i dziecięcą łącznej wartości 924 zł.
Echo Tureckie 1939 nr 17
Apel Powiatowego Związku Straży Pożarnych powiatu tureckiego został przez straże całkowicie zrozumiany i wykonany, gdyż na poszczególnych konferencjach druhów prezesów i Naczelników ustalono już subskrybowaną lub przystąpienie do natychmiastowej subskrypcji, w wysokości:
OSP Kuny, Turek i Uniejów po 200 zł. OSP Chylin, Cielce, Czepów, Dobra, Goszczanów, Grodzisko, Jeziorsko, Malanów, Ostrowsko, Piekary, Świnice i Wielenin po 100 zł., OSP Brudzew, Słodków, Wyszyna po 60 zł., OSP Biernacice, Brzeg, Grzybki, Krwony, Kuczki, Kotwasice, Lipnica, Niemysłów, Przykona, Spićmierz, Szadów Pański, Tuliszków i Władysławów po 40 zł.
OSP Brodnia, Cisew, Bąbrowica, Kalinowa, Kobylniki, Kowale Pańskie, Lubola, Mikulice, Milejów, Niewiesz, Ogorzelczyn, Orzeszków, Pęczniew, Różniatów, Sendów, Siedlątków, Skarżyn, Skęczniew, Socha, Tokary, Wietchinin, Księża Wólka, Zaborów i Żaronice po 20 zł. Razem Zarządy Straży subskrybowały z kas strażackich 2980 zł. Brak jeszcze danych od 38 straży, które napewno będą pożyczkę subskrybowały.
Oprócz pożyczki złożono ofiary na FON OSP, Dobra 20 zł, OSP Milejów 50 zł. (Pożyczka Narodowa) OSP Lubola i Śpićmierz po 10 zł.
Na wszystkich konferencjach zapadła uchwała, aby w czasie subskrybowania pożyczki wszystkie imprezy były urządzane wyłącznie na ten cel.
Echo Tureckie 1946 nr 16
W najbliższym czasie
zostaną przekazani do P.U. B.P. w Turku następujący niemcy:
2) Wismer Aleksander
— Kobylniki
3) Ryl Gustaw —
Brodnia
Wzywam wszystkich
mieszkańców pow. tureckiego, którzy cośkolwiek wiedzą o
przestępczej działalności w/w. niemców, do natychmiastowego
zgłaszania zarzutów w najbliższym Zarządzie gminnym lub
bezpośrednio do Pow. Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Turku.
Starosta Powiatowy: w/z.
/—I A. Dobrzyński
Wicestarosta
Echo Tureckie 1946 nr 20
Eugeniusz Włodarek
ur. 18.2.1924r. zam. we wsi Brodnia, gm.
Pęczniew zagubił kartę rejestracyjną
wydaną przez R.K.U, Kalisz oraz paszport.
Władysław Ciepucha
ur. 10.12.1916r. zam. we wsi Brodnia, gm.
Pęczniew zagubił kartę rejestracyjną
wydaną przez R.K.U. Kalisz oraz paszport.
Dziennik Łódzki 1953 nr
119
W RAMACH PRAC
KONSERWATORSKICH, ZAPLANOWANYCH NA ROK BIEŻĄCY, TRWAJĄ W
WOJEWÓDZTWIE ŁÓDZKIM ROBOTY NAD ZABEZPIECZENIEM l REMONTEM CENNYCH
ZABYTKÓW ARCHITEKTONICZNYCH.
M. in.
wkrótce zakończona zostanie odbudowa
dworu barokowego z XVII wieku w Dzierlinie,
pow. sieradzki. W przyszłym miesiącu
rozpoczną się roboty nad odremontowaniem dworu z XVIII-go wieku w
Wodzieradach, pow. łaski. (...)
Trwa w dalszym ciągu
remont zabytkowych
dworów w Świątkowicach, pow. wieluński i Starej Wsi, pow. rawsko-mazowiecki.
(...) Remont
stylowego spichlerza XVII-towieczngo w Brodni, pow łęczycki.
dokonany przez miejscowe PGR, został już zakończony.(...)
Dziennik Łódzki 1963 nr
115
Wczoraj w godzinach
popołudniowych wybuchł groźny pożar we wsi Brodnia pow.
Poddębice. Spłonęło kilka budynków gospodarczych i jeden
mieszkalny. Straty ok. 240 tys. zł. Przyczyną pożaru była wadliwa
instalacja elektryczna.
Dziennik Łódzki 1964 nr
100
W miejscowości
Kolonia Brodnia (powiat Poddębice) również szalał czerwony kur.
Częściowo ogień zniszczył 5 budynków mieszkalnych oraz
całkowicie 2 stodoły. Straty oblicza się na około 150.000 zł.
Dziennik Łódzki
1964 nr 297
Tajemnice sieradzkiej
ziemi
Muzeum sieradzkie,
wśród podobnych sobie placówek regionalnych, poszczycić się może
oryginalnym i interesującym dorobkiem. Do zabytkowego budyneczku
przy ul. Dominikańskiej ściągnęły nas ostatnie "wykopki"
archeologiczne. Niektóre z nich, to prawdziwe rewelacje. Młody
archeolog — p. Anna Dzierzgowska niedawno prezentowała nam
wykopaliska wydobyte spod rynku sieradzkiego. Tym razem skarby
„podziemia" pochodzą z trzech nadwarciańskich wsi —
Piasków, Brodni i Brzegu.
tarsi mieszkańcy
Piasków wspominają, że na wydmie, z której czerpano piasek na
budowy, często natrafiano na jakieś naczynia. Nieraz odsłaniał je
sam wiatr. „Garnkami" bawiły się tamtejsze dzieci.
5-klasista Henryk Kamola przyniósł kiedyś takie naczynie na
lekcję. Popielnica podarowana przez chłopca — bardzo pięknie
zdobiona. — należy dziś w muzeum do ciekawszych eksponatów z
początków epoki żelaza.
Podczas wykopków
przeprowadzonych w lipcu br. w Piaskach, odkryto z tego samego okresu
(r. 600-500 p.n.e.), dwa groby z popielnicami, a w nich kości
ludzkie oraz liczne ozdoby, które zakładano zmarłym — paciorki
miedziane, szpile żelazne, klamry.
W Piaskach czekała
archeologów jeszcze jedna niespodzianka. Dzięki wskazówkom
robotników odkryto tam cmentarzysko z epoki brązu. Spośród 10
grobów — 7 zawierało bogato ornamentowane
popielnice z cennymi przedmiotami użytkowanymi przez naszych
przodków.
Rewelacyjne okazały
się odkrycia archeologiczne, dokonane
przypadkowo podczas
ekspedycji etnograficznej w innej wsi nad Wartą — Brodni. Na
przestrzeni ok. 5 km nad rzeką, ustalono 7 stanowisk, które
niegdyś, w epoce kamienia i żelaza, były osadami, cmentarzyskami
oraz obozowiskami łowców.
Najwięcej uwagi
poświęcono stanowisku na wydmie, znajdującej się na terenie
zalewowym. Po dokonaniu 30-metrowego wykopu p. Anna Dzierzgowska
mogła odpowiedzieć na pytanie, jak polowali, czym walczyli, jak
mieszkali nasi praojcowie znad Warty. Przesiewano każdą łopatę
piasku, by wydobyć z niego krzemienne grociki do łuków i rdzenie,
z których odłupywano w epoce kamienia wióry kamienne potrzebne do
fabrykacji narzędzi.
Niemniej cenna okazała
się druga warstwa osadnicza z wieku VI—VIII n.e. Odkrycia osiedli
ludzkich z tego okresu należą do rzadkości. Znaleziono tu wyraźne
ślady osady z resztkami palenisk, węglem drzewnym, szczątkami
glinianej polepy drewnianych domów. Obok — jamy odpadkowe oraz
ślady kuźni.
etnie badania
ratownicze muzeum sieradzkiego przeciągnęły się w br. aż do
października. Z Brodni trzeba było się przenieść do Brzegu,
gdzie podczas wykopów pod szkołę Tysiąclecia odkryto kolejno 4
groby z XI—XII w. n.e. Przy szkieletach znaleziono liczne
przedmioty codziennego użytku i ozdoby.
Wydobyto również
szkielet zamordowanej kobiety z przebitą nożem łopatką. Przy
szkielecie nie było dłoni. Znaleziono bogate ozdoby z
bursztynu, szkła i srebra.
Wszystko wskazuje na to,
że w Brzegu nad Wartą odkryty został teren bardzo ciekawych badań.
Przypuszcza się, że dalsze wykopki mogą tu odsłonić jedno z
większych cmentarzysk wczesnośredniowiecznych nie tylko w woj.
łódzkim, lecz i w Polsce. Prace archeologiczne zostaną wznowione w
roku przyszłym. Z niezwykle interesujących tegorocznych znalezisk,
po niezbędnej konserwacji, muzeum sieradzkie urządzi wystawę.
Eksponaty te będą świadectwem nowych faktów z dziejów bardzo
bliskich nam okolic.
Dziennik Łódzki 1964 nr
301
Podczas badań,
prowadzonych przez archeologów z Muzeum Regionalnego w Sieradzu pod
wsią Brodnia, natrafiono na siedem
stanowisk — śladów dawnych osad ludzkich, poczynając od końca
paleolitu (ok. 20 tys. lat temu) do XIV w. Szczególnie interesujące
są relikty zamożnej osady wczesnośredniowiecznej, którą
mieszkańcy opuścili, prawdopodobnie na skutek zagrożenia ze strony
coraz szerzej wylewającej Warty.
Dziennik Łódzki 1966 nr
141
W miejscowości
Brodnia pow. Poddębice z nie wyjaśnionych dotąd przyczyn wybuchł
pożar, który zniszczył 3 stodoły, dom mieszkalny i oborę.
Miejscowi rolnicy ponieśli straty w wysokości 120 tys. zł.
Dziennik Łódzki 1969 nr
150
Wczoraj od północy do
późnych godzin nocnych w województwie łódzkim zanotowano 10
pożarów, w tym większość od wyładowań atmosferycznych.
(...) Pożar budynku
mieszkalnego miał miejsce w Brodni pow. Poddębice. Szkody ok. 20
tys. zł.
Na Sieradzkich Szlakach 1999/2
_______________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________
Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuń