-->

piątek, 24 maja 2013

Brodnia

Zajączkowski:
Brodnia  -pow. poddębicki
1) 1298 oryg., Ul. DKM 16 s. 367: Brodna - hereditas. Władysław Łokietek nadaje Stoigniewowi, kasztelanowi rudzkiemu, wś Niemojów (v.) w zamian za B. darowaną mu poprzednio. 2) 1399 Hube, Sądy 289, Sier. gr.: Brodna - miejsce odprawiania sądów.
3) XVI w. Ł. I, 393-394: Brodnya - villa, wł. król., par. Glinno, dek. i arch. uniejowski. 4) 1511-1518 P. 183: Brodnya - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1553- 1576 P. 223: Brodnya - jw. 5) XIX w. SG I, 362: Brodnia-wś i folw. nad Wartą, par. w m., gm. Lubola, pow. turecki.
Uwagi: Koz. (I, 35) odnosi zapis z 1298 r. do B. w par. Glinno, gdzie wg Ł. (I, 393) był kośc. filialny, obsługiwany przez wikariusza, jak świadczy o tym wzm. z 1417 r. (T. Sz. I f. 27, cyt. za Koz. I, 35). Identyfikacja Koz. jest niewątpliwie słuszna, ponieważ B. w par. Glinno określone jest przez Ł. jako villa regalis; ona zatem wymieniona jest w dok. Władysława Jagiełły z 1424 r., wydanym in villa nostra Brodnya (KDP II, 365). Wykluczyć należy natomiast B. w par. Buczek, w dzisiejszym pow. łaskim (Ł. I, 449-450, P. 192 i 239, SG I, 362), w której księgi poborowe wydane przez Pawińskiego wymieniają poszczególne sortes, co wskazuje na to, że wś ta była wł. szl.

Taryfa Podymnego 1775 r.
Brodnia, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność królewska, 59 dymów.

Taryfa Podymnego 1775 r.
Tamże Plebanskiek, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność królewska, 7 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Brodnia krol., parafia brodnia, dekanat uniejowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność: Błeszynski, star. (Ignacy Błeszyński)

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Brodnia, województwo Kaliskie, obwód Kaliski, powiat Wartski, parafia Brodnia, własność rządowa. Ilość domów 70, ludność 439, odległość od miasta obwodowego 4 1/2.

Słownik Geograficzny:  
Brodnia,  wś i folw. donacyjny nad rz. Wartą, pow. turecki, gm. Lubola, parafia t. n. Leży w pobliżu m. Warty, na wzgórzu, w pięknej miejscowości. Jestto jedna z największych wsi w powiecie, gleba dobra, obszerne łąki; włościanie zamożni, z hodowli koni znaczne ciągną korzyści. Dawniej wchodziła w skład dóbr arcybis. gnieźnieńskich. Kościół parafialny tutejszy stanowił poprzednio filią par. Glinno, następnie Zadzima, zaś od 1866 roku B. stanowi oddzielną parafią. W 1827 r. było tu 70 dm. i 439 mk. Par. B. dek. turecki ma 3863 dusz. Br. Ch.

Słownik Geograficzny:  
Brodnia,  wś, pow. turecki, gm. Lubola. Ma wraz z B. pokościelną i Aleksandrowem 101 dm., 789 mk. Kościół tutejszy istniał już w XV w. R. 1521 jest filią par. Glinno. W r. 1636 wraz z Glinnem wcielony do par. w Zadzimiu na uposażenie tamecznej prepozytury i mansyonarzów W r. 1866 oddzielono oba kościoły od Zadzimia i kościół w Brodni został parafialnym a kościół w Glinnie przyłączono jako filialny. 

Spis 1925:
Brodnia, wś i kol., pow. turecki, gm. Lubola. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 93, kol. 11, inne zamieszkałe kol. 6. Ludność ogółem: wś 580, kol. 110. Mężczyzn wś 286, kol. 59, kobiet wś 294, kol. 51. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 580, kol. 110. Podało narodowość: polską wś 580, kol. 110. 

Wikipedia:
Brodnia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Pęczniew. Leży na wschodnim brzegu zbiornika Jeziorsko. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1298, kiedy to Władysław Łokietek w zamian za Brodnię nadał kasztelanowi rudzkiemu Stoigniewowi wieś Niemojów. Od tego czasu wieś należała do starostwa sieradzkiego. W okolicach Niedzieli Palmowej król Władysław Jagiełło przy okazji polowania na grubego zwierza odprawiał w Brodni roki sądowe. Od poł. XVII w. wieś była częścią starostwa szadkowskiego. Po II rozbiorze Polski wieś przeszła na własność króla pruskiego i była dzierżawą rządową. Za czasów Księstwa Warszawskiego Brodnia jako dobra narodowe stanowiła najmniejszą ekonomię w departamencie kaliskim. W latach 1807–1819 była dzierżawą Ignacego Jabłkowskiego, właściciela pobliskich Ralewic i dzierżawcy dóbr Mstów w powiecie częstochowskim. Po Jabłkowskim naddzierżawcą Brodni został sędzia pokoju powiatu wartskiego Wincenty Czartkowski, właściciel Krąkowa i Zielęcina w powiecie wartskim i Grzymaczewa w powiecie sieradzkim. Okres rządów naddzierżawców to czasy bezwzględnego ucisku chłopów i braku poszanowania prawa. Doprowadzało to do ciągłych skarg i konfliktów. Jedną z ofiar tej sytuacji był miejscowy nauczyciel Kazimierz (Deka) Deczyński, bohater powieści Leona Kruczkowskiego Kordian i cham, który występował w obronie ciemiężonych chłopów (o czym świadczy okolicznościowa tablica na budynku szkoły). Ukazem carskim z 29 sierpnia 1836 Brodnia wraz z przyległościami jako majorat przeszła w posiadanie gen. mjr. Iwana Noskowa, a po jego śmierci na spadkobierców. W Brodni znajduje się kościół św. Stanisława Biskupa zbudowany ok. roku 1556, rozbudowany w 1886, drewniany, o konstrukcji zrębowej, orientowany, trójnawowy z transeptem. Zdobiony polichromią Ludwika Zdziarskiego z początku XIX w. Wystrój wnętrza barokowy. Na mensach ołtarzy występują licznie herby szlachty sieradzkiej. Z wyposażenia na uwagę zasługują: późnogotycki kielich z XV/XVI w., pacyfikał z 1 poł. XVI w., liczne rzeźby i obrazy. Do 1636 był to kościół filialny parafii w Glinnie, a następnie włączono go do parafii w Zadzimiu. W 1866 został kościołem parafialnym, któremu podporządkowano kościół w Glinnie. Na parafialnym cmentarzu został pochowany major Antoni Hendel - żołnierz walczący w powstaniu listopadowym i odznaczony orderem Virtuti Militari. Około 200 m na północny zachód od kościoła znajduje się kopiec ziemny kryjący relikty folwarku i stacji królewskiej Władysława Jagiełły. Według rejestru zabytków NID na listę zabytków wpisane są obiekty: drewniany kościół parafialny pw. św. Stanisława Biskupa, XVIII w., nr rej. 701 z 2.10.1967, drewniana dzwonnica, XVIII w., nr rej. 702 z 2.10.1967. Południowa część zbiornika Jeziorsko stanowi rezerwat przyrody będący ostoją ptaków wodno-błotnych. Każdego roku w parafii w Brodni odbywa się tradycyjny odpust ku czci św. Rocha (16 sierpnia). We wsi aktywnie działa ludowy zespół śpiewaczy Sobótki. 

Wikipedia:
Brodnia-Kolonia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie poddębickim, w gminie Pęczniew. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BRODNIA par. Brodnia, p. poddębicki, i Brzeg wsie królewskie, należały do starostwa sieradzkiego, w 1783 roku w posesji starosty Ignacego Błeszyńskiego, 43 domów, 450 mg. ziemi włościan 400 mg, dworskiej z folwarkami Grzeszyn i Stary dwór, karczmą Wymysłów, osadą Hucin i Stolarnia,(BŁĄD DO POPRAWY)  4 700 mg w tym ziemi ornej 644 mg, 40 domów, 219 mieszkańców. od 1836 r. jako majorat była w posiadaniu generała Iwana Fedorowicza Noskowa. Brodnia wieś i folwark donacyjny nad Wartą na wzgórzu w pięknej miejscowości, jedna z największych wsi w powiecie, gleba dobra, obszerne łąki, włościanie zamożni z hodowli koni znaczne ciągną korzyści. Dawniej wchodziła w w skład dóbr arcybiskupów gnieźnieńskich. Od 1866 roku samodzielna parafia. (Lustracje I str.236-47, SGKP t. 1, str.362)

1992 r.
________________________________________________________________________________
Dzwonnica drewniana z XVIII w. w Brodni

Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Antoniego Hendla, byłego majora wojsk polskich, na cmentarzu w Brodni

Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Krzesińskich z Poznania (nie oznaczony)

Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Grób Poległym za Ojczyznę na polu chwały 1939-1945

Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Krzyż metalowy kuty na cmentarzu w Brodni

Fot. Janusz Marszałkowski
________________________________________________________________________________
Krzyż poświęcony pamięci Adama Zgleszczewskiego z 1898 r. przy drodze do Brodni

Fot. Janusz Marszałkowski

KOŚCIÓŁ



CMENTARZ


PLEBANIA


OSP


MIEJSCE GDZIE STAŁ WIATRAK




Akta metrykalne (Parafia Szadek) 1668

14? sierpnia. Ja ten sam, jak wyżej ?, ochrzczone dziecko przez Znakomitego i Przewielebnego Łukasza Staw? kanonika kolegiaty ?, któremu nadałem imię Ludwik, syna Wielmożnego Pana Stanisława Radoszewskiego i Wiktorii Olewińskiej, prawowitych małżonków ze wsi Prusinowice. Rodzicami chrzestnymi byli Urodzony Pan Ludwik Łaszewski ze wsi B?dnia i Urodzona Pani Małgorzata Sarnowska ze wsi P[rzatów].


Akta metrykalne (Parafia Szadek) 1669

25 sierpnia. Ja, Albert Pajęcki wikary kościoła parafialnego szadkowskiego, ochrzciłem dziecko Urodzonego Pana Stanisława Radoszewskiego i Wiktorii Olewińskiej, prawowitych małżonków ze wsi Prusinowice, któremu nadałem imię Michał. Rodzicami chrzestnymi byli Szlachetny Pan Marcin Radoszewski ze wsi Wujcice i Szlachetna Zofia Łaszewska z Brodni.
 
1767

Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-140, karta 544.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


My Komissarze Ekonomij Skarbu Korony ad Rzeczypospolitej wysadzeni.
Tobie urodzonemu Xiędzu Franciszkowi Witkowskiemu Proboszczowi Zadzimskiemu z osoby dóbr i summ generalnie wszystkich powagą sądu naszego nakazujemy, ażebyś przed nami i sądem naszym w ten czas, kiedy sprawa z regestru przyzwoitego przypadnie w Sądzie Skarbu Korony w Warszawie agitującym się osobiście i zawito stawił się, a to na instancją wielmożnej Barbary Załuski Generałowej Majorowej Starościny Brodzińskiej pozostałej wdowy tudziesz urodzonego Antoniego Lissowskiego dóbr Brodni ekonoma. Akt. którzy stosując się do lustracji w roku 1765tym expediowanej ciebie pozywają, czyli tamując szynku różnych trunków w dobrach Brodni dzierżawić uprzywilejowanej bezprawnie uzurpowanego przypozywają. Gdy bez żadnego dowodu prawnego i sprawiedliwego tenże szynk sobie przywłaszczasz, od niegoż jako uszczerbek podatkowi publicznemu to jest kwarcie czyniącego o sprawiedliwe osądzenie, tudziesz z praktykowanej kiedykolwiek tejże propinacji zebranego dochodu i zysku, za danym rachunkiem i przynależyte powrócenie i oddanie. Względem zaś poczynionych wiolencji, tak na osobie Antoniego Lissowskiego, tychże dóbr dozorcy, jako też i innych, o przykładne i słuszne według przewinienia na ciebie ukaranie. Niemniej koszta na prawo łożonego o przyzwoite nadgrodzenie. Staw się na termin w tych i innych zarzutach do odpowiedzenia. Dan w Warszawie, 5 sierpień roku 1767.   
 

1768
 
Źródło:
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-142, karty 277-78.
Tekst z oryginalnego inwentarza przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Xiąże Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Zmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflantski, Smoleński, Siewierski, Czernichowski.
Wam urodzonym Barbarze z Walewskich Załuski niegdy Marcina Załuskiego Starosty naszego Brodzińskiego małżonce pozostałej wdowie dóbr wsi naszych królewskich Brodni i Brzega w Województwie Sieradzkim leżących uprzywilejowanej dzierżawczyni i possessorce, tudzież jakiegokolwiek imienia Lisowskiego ekonomowi i innym z imienia i przezwiska teraz niewiadomym tychże wsi dozorcom z sprawy niżej wyrażonej i dóbr waszych ogółem wszystkich nakazujemy, abyście przed nami i sądami naszemi referendarskiemi koronnemi w Warszawie lub tam, gdzie ten czas z dworem naszym szczęśliwie znajdować się będziemy od daty i położenia pozwu mandatu naszego rachując z pro[śbą?] w czterech tygodniach albo kiedy sprawa teraźniejsza z regestru sądowego przypadnie i do sądzenia przywołana będzie prawnie[?] i zawitym stawili się terminem na instancją urodzonego instygatora koronnego i jego delatorów, pracowitych wójtów i całych gromad poddanych naszych wsi dóbr naszych królewskiej Brodni i Brzega powodów, którzy przychylając się do przywilejów, dekretów, i lustracji sobie służących tudzież manifestów urzędownie przeciwko wam uczynionych, lub w czasie nast[...] mających pozywają was, o to iż Ty, Wna Starościno w kont[rze?] pomienionych przywilejom i dekretom naszym, czyli raczej sobie one ważąc, przeciwko wyraźnemu opisowi ostatniej lustracji w roku 1765 na fundamencie tychże dekretów zapadłej, pracowitych poddanych naszych powodów do niezwyczajnych robocizn i szarwarków, [a?] to do dojenia krów, obrzętu dworskiego inwentarza, zbierania, krzyw paszenia, ptastwa i trzody, świni karami przymuszając tego za dzień nie rachujesz trzech stróżów nocnych, a czartego dziennego, także bez potrącenia w pańszczyźnie do dwora [...]wać i drwa rąbać, do piwa każesz, z podwodami nieznośnie o[bło?]żonemi o mil kilkadziesiąt, jako to do Berlina, Gdańska i Torunia wyganiasz, zboże nie miarą sieradzką strychowaną podług lustracji, ale inną jakąś wierzchowatą od powodów wybierasz, onych [sle?]dziami narzuczasz handlu solnego, ostatnią lustracją pozwolonego zabraniasz, wielorakie podatki nad opis tych lustracji przez ciebie nowo wymyślone, gwałtownie wymuszasz, a gdy powodowie przez ciebie zubożeni nie są w stanie zapłacenia rzeczonych podatków, onych do gąsiora brać i aż do śmierci nielitościwie swoim dozorcom bić i mordować, a mdlejących z cięszkiej boleści wodą lać i znowu orzeźwionych katować rozkazujesz, ptastwo, gdy ci samo chcąc wyzdycha przyczynę na powodów wkładasz i zabraniem własnego ich ptastwa sobie niesprawiedliwie tę szkodę nadgradzawasz, w lasach naszych królewskich suchych gałęzi na ziemi gnijących do niczego nieużytych na opał zbierać bronisz i w święta nawet do roboty pędzisz, a największe uciemiężenie wielu powodów w podeszłym wieku będących synów do dwora gwałtownie zabrałaś i onych nielitościwym katowaniem z rzeczonych wsiów naszych uciekać w świat przymusiłaś, do czego powodowie pomocy z nich mieć ani się o nich dopytać nie mogą, lecz niedosyć na tym, że sama powodów nieznośnie uciemiężasz i różnemi niszczysz sposobami, ale co większa i innym nad temiż powodami pastwić się i onych krzywdzić dopuszczasz, a skarżącym się prawem ostrzeżonej protekcji dać nie chcesz i inne tym podobne obszerniej podczas sprawy dowodzić się mające czy niż zaskwierstwa i uciążliwo[ści?].
Ty zaś urodzony Lisowski wiedząc dobrze o tym, iż z dóbr naszych królewskich do szlacheckich dziedzicznych ludzi do roboty przeganiać wyraźnie zakazały konstytucje i dekrety jednak ty zuchwale sobie postępując i lekceważąc wyroki nasze powodów do wsi Zagórki na pańszczyznę nie wiedzieć jakim prawem przeganiać i tam nieznośną pracą uciemiężać i grunta nasze królewskie do tejże wioski przyłączać i zboże wypasać, obstawiających powodów przy prawach i dekretach śmiertelnie mordować i szubienicą odgrażać ważyłeś się i inne niesłychane czynić przykrości krzywdy i zaskwierstwa bez względu na boskie i ludzkie prawa odważacie się. Przywileje i dekreta nasze przez ten postępek zgwałciliście dla czego kary na siebie w prawach opisanych zaciągnęliście, do których na was ukazania nierozdzielnego pozwani jesteście do widzenia i przysłuchania się siebie powodów przy przywilejach dekretach i lustracjach zachować pańszczyznę według opisu tychże praw wiecznemi czasy ustanowić. Was urodzonych pozwanych za sprzeciwienie się rzeczonym przywilejom, dekretom, i lustracjom tudzież gwałty i różne morderstwa przykładnie ukarać, robociznę i wszelkie nad opis lustracji wymuszone daniny nieodwłocznie zapłacić i oddać, tudzież unkoszta prawne powodom powrócić nakazać, i co sprawa i sprawiedliwość wyciągać będzie postanowić, abyście zaś ta Ty Wna Starościno jako i ty urodzony Lisowski ekonomię podczas wiszącej w sądach naszych referendarskich sprawy teraźniejszej ani sami przez się, ani przez subordynowane jakiejkolwiek osoby powodów dóbr wsi Waszych Brodni i Brzega [...] do robienia pańszczyzny, płacenia niezwyczajnych podatków, dawania podwód w święto pod opis dekretów i lustracji przymuszać, ani do wsi Górki na robotę paszenia trzody przeganiać i przymuszać nie ważyli się pod winami tysiąca czerwonych złotych i innemi in conculsores litis pendentia nostra w prawie opisanemi surowo zakazujemy i oraz tymże mandatem dla osób powodów tesz dzieci i całego ich sprzętu gospodarskiego wszelkie bespieczyństwo ostrzegamy. Staniesz tedy terminu pilnujcie i na to wszystko tudzież cokolwiek obszerniej na terminie przeciwko Wam proponowano będzie odpowiedzcie, gotowi bądzcie.
Dan w Warszawie w kancelarii koronnej dnia czwartego miesiąca lipca roku pańskiego tysiącnego siedmsetnego sześćdziesiątego ósmego.  
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 179-182.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Do Urzędu i Xiąg Grodzkich Starościńskich osobiście przyszedłszy pracowity Mateusz Bartoszek i Kazimierz Zdunek gromad Brodni i Brzega mięszkańcy. Solenny manifest na przeciwko W J Państwu Barbarze z Walewskich 1mo niegdy Sp W JPana Załuskiego terazniejszego zaś W JPana Zbierzchowskiego małżonce alias inniem małżonkom rzeczonych dóbr uprzywilejowanym posessorom, tudziesz przeciwko JPanu Żeromskiemu tychże dóbr postanowionemu dzierżawcy z racji niżej opisanych do Xiąg niniejszych zanoszą z nie ma[łych?] ucisków swoich i krzywd użaleniem tym sposobem. 
Iż Wielmożna JPani ad praesens Zbierzchowska protum Załuska wdowa przez siebie i ekonomów swoich JPanów Krajewskiego i Lisowskiego, nieuważając na prawa gromad rzeczonych, tudziesz opisy lustracji, ich powinności i danin, różne krzywdy jako dawniejsze skargi w Grodzie niniejszym o to zaniesione opiewają i process zaczęty przy obdukcjach wyświadczeń szerzy obmawia, poczyniwszy do exportowania Dekretu na komissję przez codzień rodzące się wymysły i nakłady i expensu niemałego z zapożyczeniem się różnie u różnych na to piniędzy nie mogąc wycierpieć i znieść bicia, gonienia, gwałtu i wiolencji na różnych miejscach przymusiła. Jakoż dla bespieczeństwa swego gromady glejt Jego Królewskiej Jmci Pana Naszego Miłościwego oraz z Dekretem komissji exportowały, który Dekret za usilną kooperacją W JPani ad praesens Zbierzchowski skutku swego nie wziąn, lecz limitę niesłuszną exportowała, a zatym zamięszanie, które w kraju trwa jakoweś czyni powstrzymanie rezolucji, gdysz JW komissarze tym się exkuzowali, że sprawa sądzona bydz nie może in hac [turbine serum?], przeto same tylko limity z wycieńczeniem gromad dotychczas następowały rozumując gromady i tucząc się tą nadzieją, że pod rygorem Dekretu zostając strony i mocą glejtu, a od impozycji et id genus gromady wolniejsze będą i bespieczniejsze, na co nic niezważając Wielm. Zbierzchowscy dzierżawce swego JPana Żeromskiego podawszy mu inwentarze robocizny, danin, szarwarków na słusznych zgoła co się podobało do tych dóbr wprowadzili, który JPan dzierżawca, który co może wynaleść sposobów gromady przyciśnienia to czyni, jako to w drogi różne przekupując zboża za mil kilkanaście wysyła z takim przeładowaniem inwentarzy od ustawicznych dróg, że na kilkanaście sztuk pozdychało gromadzie Zmudzi, który z gromady dni kilkanaście pociągiem za dzień tylko ręczny lub też nic komputuje, miesięczne tłuki, ciernia kopania, za młyńską drogą siana wożenia, we młynach wysiadania po tygodniu, a tego  za pańszczyznę nie potrą[ca?]nia, stróży nadzwyczaj odprawowania dniowej i nocnej z jakimi ostroż[...]mi tej że stróży odprawiania[?] to jest bydła, bo nie wieprze obrzątać przymuszania na dzień jeden pięć ludzi na to pociągania, wywarów wożenia, z boru drzew sprowadzania, czego tu opisać wszystkiego nie można, lecz inkwizycja [...]rzy nauczy, wnosi i nakazuje, zgoła co dzień co nowego wymyślając bije i komendy stawające do jak największego uciskania przenamawia, gdy jaka stanie komenda stróży po dwunastu nakazuje. Z kąd gromady widząc taką nieszczęśliwość czasu odetchnięcia nie mając od tylokrotnych przechodzących i stojących komend, a tym większe bacząc uciski dworu zamiast zasłonę, nie mając ucieczki innej jak samego Boga a po Bogu Najjaśniejszego Pana Króla Jmci Pana a Pana miłościwego Dekret komissji upadły w swych limitach i rygorze przy protekcji tegoż Najjaśniejszego Pana już nie in fundo bonorum, bo tam żadnej nadziei nie masz końca, lecz in mensa judici meliorato [eod qua ad assignatam comissionem ad executionem?] przy nakazanej inkwizycji tamże w Warszawie doprowadzić dopraszają się o te zaś wszystkie bezprawia i inne tym podobne przeciwko tym jako wyżej, tudziesz o niesłuszne odebranie gruntu Józefowi Jadz[...] manifestuje się zostawując sobie salwę poprawy tegoż manifestu jeżeli będzie w czym należało. 
Mateusz Bartosik ręką trzymaną 
Kazimierz Zdunek ręką trzymaną   
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 183-85.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


My Andrzej Miniszewski obojga Praw Doktor Dziekan Kollegiaty i Officjał Uniejowski Proboszcz Kaliski, Michał Radoszewski Starosta Szadkowski, Jan Nepomucen Kobielski Miecznik Piotrkowski Sędzia Grodzki Sieradzki, Maciej Dąbski Podsędek Brzeski Kujawski, Zygmunt Dobek Pisarz Grodzki Bidgoski, Stanisław Chrzanoski Chorąży Chorągwi Husarskiej, Andrzej Kluczyński Proboszcz Dobrski, Tomasz Kossowski Stolnik Brzeziński, Ignacy Wolski Dekretem Referendarskim Koronnym i reskryptem JK Jmci wyznaczeni komissarze was WW: Zbierzchowskiego i Barbarę z Walewskich małżonków dóbr Brodni i Brzegu uprzywilejowanych posessorów, tudziesz Stanisława Żeromskiego dóbr pominionych arędownego posessora oraz Antoniego Lisowskiego tychże dóbr przeszłego ekonoma, obwieszczamy iż JK Mc Pan nasz miłościwy łaskawie nam zlecić raczył abyśmy wydawszy innotescensje nasze dwiema tygodniami przed terminem poprzedzające do dóbr pomienionych zjechali. Tam aby nas tylko trzech było jurysdykcją zafundowawszy Dekret Sądów Referendarskich Koronnych w Warszawie dnia 19 miesiąca października roku 1768 wypadły do skutku przyprowadzili i wszelkie pretensje nawet po Dekrecie zaszłe rosądzili. Za czym mocą Dekretu i reskryptu wyżej wytchniętych wam wyrażonym nakazujemy ażebyście przed nami i sądem naszym komissarskim w Dobrach Królewskich Brodni i Brzegu na dzień 15 miesiąca czerwca roku teraźniejszego prawnie i zawito stawili się a to na instancją pracowitych wójta i całych gromad dóbr pominionych Brodni i Brzegu powodów, którzy was przychylają się do processu swego pozywają do widzenia i przysłuchania się Dekretu Sądów Referendarskich Koronnych między powodami z jednej, a wami z drugiej strony na dzień jak wyżej pomieniono jest nastąpiony zupełnie skutecznie pretensje, krzywdy, gwałty, aż do dnia dzisiejszego zachodzące rozeznać, nadgrodę sprawiedliwą za co będzie należało wynaliść, za gwałty uciążliwość i wszelkie przykrości powodom czynione was przykładnie ukarać, grunta od wsi Brodni do wsi Zagórków za ekonomii rzeczonego Lisowskiego niesłusznie odebrane i odstrychnięte powodom z prowentami powrócić. Za takowy zaś postępek bezprawny winy zmażać[?], zgoła sprawę teraźniejszą podług dowodów słuszności mandatów dostatecznie rosądzić, aby od was powodowie do niezwyczajnych robocizn, danin, powinności przymuszanemi i niesłusznie bitemi, wiązanemi nie byli, na zawsze zakazać, stawić się [...] terminie dopilnujcie i na to wszystko co przeciwko wam wniesione będzie odpowiedzieć bądzcie gotowi.
Działo się dnia 20 miesiąca kwietnia roku 1772. 
Andrzej z Mniszewa Miniszewski O.P.Dr Dziekan Kollegiaty i Officjał Uniejowski ad [...]  Kommissarz J.K.M.
Maciej z Lubrańca Dambski Podsędek Ziemski Brzeski Kujawski JK Mci Komissarz
Andrzej Kleczyński P. Dobrski J.K.M. Kommissarz mppp. 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 445-46.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


My Komisarze niżej wyrażeni mocą tak Dekretu Referendarskiego JKMci w Warszawie zapadłego, jakoliteż reskryptu niedawno zaszłego, tudziesz z władzy ostatecznego Dekretu naszego omisarskiego moc limity do poniedziałku po Swięcie Swiętego Łukasza Ewangielisty w sobie mającego was urodzonych Zbierzchowskich dóbr wsiów Brodni i Brzega uprzywilejowanych posessorów, jakoliteż urodzonego Stanisława Żeromskiego, tychże dóbr jeszcze swoję wysiadającego tęnutę w dzierżawie obwieścić rozkazaliśmy int[...]encjami naszemi na instancję gromad wsiów rzeczonych Brodni i Brzega powodów, które was przypozwają do tejże limity wraz z Dekretem w Grodzie Sieradzkim oblatowanej i do inkwizycji już wywiedzionych i zapieczętowanych, abyście się na terminie wyżej wyrażonym, to jest w poniedziałek po Swiętym Łukaszu osobiście i zawito stawili i na to wszystko, co wam będzie zarzucane prawnie odpowiedzieli, że zaś urodzonemu Żeromskiemu posessja wychodzi dzierżawy dóbr pomienionych, a Dekret zaszedł nasz komisarski między gromadami skazanych win, grzywien na tegoż urodzonego Żeromskiego, przeto wzmiankowane gromady was urodzonych Zbierzchowskich i o to przypozywają, abyście tysiąc grzywien gromadom przysądzonej jakoliteż i inne mniejsze kwoty z summy za pretensje temuż urodzonemu Żeromskiemu od was komplanacją, czyli Dekretem Kompromisarskim przysądzonej i przyznanej u siebie do czasu Komissji z limity przypadającej oraz z kontrawencją popadłą i za kondemnatą, czyli banicję kwotę należącą zatrzymali na co gromady przypozew aresztowny kładą, bądzcie za tym do odpowiedzi gotowi na te i inne powodów aktoraty, gdzie tak was urodzonych Zbierzchowskich jakoliteż [...] urodzonego Żeromskiego pozywają i przypozywają. 
Dan w Warszawie dnia szóstego miesiąca lipca roku pańskiego 1772.
And: z Miniszewa Miniszewski 
Andrzej Kleczyński 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 479-95.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Działo się na gruncie dóbr Jego Królewskiej Mości wsi Brodnia nazwanej w Województwie Sieradzkim leżącej w domostwie pracowitego Sebastiana Firgi w poniedziałek po Swięcie Trójcy Przenajświętszej najpierwszej, to jest dnia piętnastego miesiąca czerwca roku pańskiego tysiącznego siedmsetnego siedmdziesiątego wtórego. My komissarze niżej podpisani Dekretem Sądów Sądów Referendarskich Koronnych w Warszawie we środę nazajutrz Swiętego Łukasza Ewangelisty, to jest dnia dziewiętnastego miesiąca października roku 1768 między stronami prawnie z sobą postępującemi zapadłym naznaczeni, i reskryptem albo listem Jego Królewskiej Mości w Warszawie dnia trzydziestego pierwszego miesiąca marca roku teraźniejszego łaskawie danym, podpisanym i pieczęcią referendarską stwierdzonym przydani mocą i powagą Dekretu Referendarskiego w limicie pierwszej, tu na gruncie w poniedziałek przed Swiętem Swiętego Mikołaja blisko, to jest dnia piątego  grudnia  roku 1768gonastąpionej a do Xiąg Grodzkich Sieradzkich w poniedziałek tuż Swięta Swiętej Łucji Panny i Męczenniczki nazajutrz przypadającego to jest dnia trzynastego grudnia tegoż podanej roku w przepisie zlecenia inserowanego, jako i reskryptu od Najjaśniejszego Króla Jegomości pozyskanego po upadłym z namienionej limity i dwoistych[?] po tym prorokacji terminie nam Komissarzów nie zważając na żadne mandaty do złożenia tego listu, reskryptu gdyby wydawane, oraz na uporczywość jednej lub drugiej strony stawić niechcącej rzeczony Dekret Sądów Referendarskich Koronnych podług obmowy onego i sposobności do skutku nie tylko przyprowadzić, ale i po Dekrecie zachodzące między stronami rozeznać i rozsądzić, tudzież kogo by potrzeba do Sądu swego Komissarskiego przypozwanie nakazać zalecającego na terminie dzisiejszym z wydanych podług zwyczaju i reguły listów reskryptu Jego Królewskiej Mości pod dniem 20 miesiąca kwietnia roku teraz płynącego innotescencji i przez opatrznego Łukasza Łukaszewicza ze wsi Zakrzewa uprzywilejowanego i przysięgłego woźnego do dworu tutejszego Brodzkiego wyniesionych i obwieszczonych, w Grodzie zaś Siradzkim Feria Tertia post Dominicam Exsandi[?] to jest dnia wtórego miesiąca i roku teraźniejszego zeznanych i autentycznie wyjętych na grunt i miejsce niniejsze zjechawszy jurysdykcją naszą sądową w przytomności Wielmożnego Jchmciów Panów Konstantego Milewskiego Skarbnika Szadkowskiego, Szymona Słomowskiego, Felicjana Grabińskiego i innych przez tegoż opatrznego Łukaszewicza z Zakrzewa przyzwoitym przywołana obyczajem zafundowawszy. Tu najprzód czyniąc zadosyć prawu roku 1766go pod tytułem: Przyspieszenia sprawiedliwości w sądach zadwornych i przywrócenie jurysdykcji referendarzom Jmc Xiądz Andrzej Kleczyński Proboszcz Dobrski przysięgę rotą w prawie opisaną wypełnił, a tak dopiero w zupełności władzy zasiadając do zapisania w komparacji stron przywołać nakazaliśmy. Gdzie pracowici Wojciech Cieślak, Wojciech Sobierajczyk, Kasper Skiba, Wawrzeniec Forganiaczek z Brodni a Tomasz Osiewała, Stanisław Chiebiela, Piotr Osiewała, Stanisław Samul[?] z Brzegu, tudziesz całe tych obudwu wsi gromady powodowie osobiście stawający o nieodwłocznej sprawy rozsądek usilnie dopraszają się. Lubo zaś Wielmożni Zbierzchowscy małżonkowie dóbr tych Jego Królewskiej Mości dzierżawcy, Jmc Pan Antoni Lissowski przeszły onych ekonom początkownie pozwani, i Jmc Pan Stanisław Żuromski possesor na tę przypozwany Komissją do komparacji przystając i onej przyzwoicie zapisać nie chcieli, owszem WJmc Pan Antoni Bach Zdzienicki Cześnik Kruświcki, Wielmożnych Zbierzchowskich małżonków plenipotent przy mowie[?] tylko pokładając innotescencje nasze w czasie położone z przypisaniem się na nich dwóch Wielmożnych Komissarzy jako to: WJmc Pana Zygmunta Dobka Pisarza Grodzkiego Bydgoskiego, i WJmc Pana Stanisława Chrzanowskiego Chorążego Znaku Husarskiego z przełożeniem trudności onych tego czasu ku zjechaniu, oraz pokazując list WJmc Pana Zbierzchowskiego do siebie pisany z wyłuszczeniem zatrudnienia przypadającą w dobrach tegoż pryncypała swego kondescensją upraszał o limitę dzieła tego do dalszego czasu. Atoli jednak że żadnego nie pokazał Dekretu z któregoby namieniona przypadać miała kondescensja, ani jakiegokolwiek dokumentu większość tam sprawy i okazującego koniecznej jak prawo rozrządza przytomności.
Przeto my zasiadający Komissarze zkazając[?] płaczliwe gromad tutejszych rozsądku żądania, nade wszystko iż już raz po zapadłym między temi stronami Dekrecie pozwolona roku 1768go na usilność żądzy tychże Wielmożnych Zbierzchowskich limita i dwie po niej prorogacje: jedna pod aktem Feria sexta post Dominicam Misericordiae to jest dnia 14 kwietnia roku 1769go. Druga sabbatho post Dominicam Conductus Pasche dnia 28 też kwietnia roku 1770 w Xięgach Grodzkich Sieradzkich oblatowane upadku terminu zaczętej na ówczas Komissji przyczyną były, a przewłoka sprawiedliwości niemałe stroną przynosi straty, przychylając się wtedy do Dekretu Referendarskiego Koronnego i do listu reskryptu Najjaśniejszego Pana któremi moc czynności i rozsądzenia w komplecie trzem komissarzem niezważając na uporczywość i nieprzytomność jednej lub i drugiej strony zupełnie jest dana powodom, gromadom dóbr tych Brodni i Brzega istność sprawy swojej do sądu naszego wprowadzić i opowiedzieć zlecamy. A w prowadzeniu opowiedzianej wysłuchawszy sprawy ponieważ komportacja dokumentów na pierwszej z Dekretów Jego Królewskiej Mości Referendarskiego Koronnego przypadający roku 1768go Komissji nadmieniona nie jest dostatecznie zaspokojona, więc nakazujemy ażeby powodowie wzajem też na ówczas i początkownie o to pozwani gromady Brodni i Brzega dokumenta swoje jak najdostateczniej komportowali i położyli. Gdy tedy extrakt stary z Xiąg Grodzkich Sieradzkich pod aktem Feria Secunda ante Festum Sancti Laurentis Martyris proxima roku 1672 oblatowanego [...] albo potwierdzenia Dekretu Najjaśniejszego Zygmunta III Króla Polski Sądów Referendańskich w roku 1667 ferowanego, i Lustracji w roku 1616tym co do powinności wszelakich opisanej przez Najjaśniejszego Michała Króla Polskiego miłościwie tem wsiom i ich gromadom w Warszawie dnia 21 miesiąca lipca tegoż roku 1672go danego autentycznie wyjęty; konfirmacją tychże potwierdzenia Króla Michała, Dekretu Zygmuntowskiego i Lustracji Anni 1616ti od Najjaśniejszego Stanisława Augusta Króla Polskiego teraz panującego w Warszawie dnia 21go miesiąca sierpnia roku 1765go łaskawie dana podpisana i Pieczęcią Mniejszą Koronną stwierdzoną do Xiąg też Grodzkich Sieradzkich następującego zaraz roku 1766go Feria quarta post Dominicam Ramis[?] Palmarium quadragesimaleni proxima oblatowaną i glejt od tegoż Najjaśniejszego Monarchy także w Warszawie dnia 5 miesiąca września roku 1768[?]go pomienionym gromadą dany, i tegoż roku Feria Secunda ante Festum Exaltationis Sancta Criuis proxima w Xięgach Grodzkich Sieradzkich oblatowany; Dekret Sądów Referendarskich Koronnych w tymże roku na Komissją zapadły limitę aktu komissarskiego i dwie prorogacje powyżej zakonnotowane. List także reskrypt Jego Królewskiej Mości, z którego exekucja Dekretu Referendarskiego teraz przypadła i dzieło to autoryzuje się. Na ostatku excerpt Lustracji roku 1765go w tych wsiach Jego Królewskiej Mości Brodni i Brzegu nastąpionej podpisami i pieczęciami rodowitemi samychże Wielmożnych Lustratorów stwierdzony pomienione gromady komportowali i położyli mieniąc się sumiennie jako więcej nie mają i to przysięgą podeprzeć oświadczają się. Przeto po jednemu z ławników Brodni i Brzega imieniem całych gromad do tegoż poprzysiężenia dopuszczonemi mieć chcemy tą rotą: 
Jako dokumenta, które tylko mieć możemy nam gromadom wsiów tak Brodni jako i Brzega służące wszystkie pokładamy, pokazujemy i komportujemy.
Żadnego więcej, które by dla dworu i panów za przywilejem Najjaśniejszego Króla Jejmości Polskiego Pana Naszego Miłościwego też dobra dzierżących, co podpisać lub wykazować miał, ani my nie mamy, ani żaden z gromady nie zataił i nie wie. Tak im Bóg niech będzie pomocą i Krzyż jego Swięty.
Przydał się im woźny do słuchania tego juramentu, któr że pracowici Wojciech Mexa z Brodni i Wojciech Pawełek z Brzegu ławnicy świątobliwie położonemi na nóżkach Passyjki Ukrzyżowanego Zbawiciela Świata Jezusa Chrystusa, prawych rąk palcami klęczący przed Sądem teraźniejszym Komissarskim wypełnili. Więc onych i całe gromady od tej popotym komportacji uwalniamy. Dla doskonalszego zaś o wszystkim (co ku sprawie tej i w niej sprawiedliwie uznania należy) Sądu teraźniejszego uwiadomienia potrzebne być uważamy inkwizycje z świadków rzeczy wiadomych i wiarygodnych zpośród nawet gromad /jako i Dekret Jego Królewskiej Mości Referendarski Koronny/ któremże się tu teraz za dosyć czyni/ to pozwala/ wybranych, nakazując aby strona popierająca interrogatoria spisane podała i świadków przystawiła. Co się tak zyściło i my Komissarze tychże po jednemu wprowadzonych po zwyczajnej każdego z osobna z dostatecznym przyzwoicie przełożeniem i reflexją przysiędze wyexaminowaliśmy, i tylko który jakążkolwiek okoliczności wiadomością na punkta pytalne powiedział, opisawszy, przysiąc super incorruptionem testi[...] stronie świadectwa te wywodzącej końcem nastąpienia z przyczyn poniżej wyrażonych limity i nadzieją stawienia się drugich stron teraz nieprzytomnych do następującego tejże Komissji terminu zatrzymujemy. Tem czasem niżeli tak z dokumentów teraz przez stronę popierającą powożonych, komportowanych, i zaprzysiężonych, lub jeżeliby i strona druga osobliwie Wielmożni Zbierzchowscy małżonkowie uprzywilejowani tych dóbr Jego Królewskiej Mości dzierżawcy osobiście lub przez swego umocowanego plenipotenta jakie też dokumenta mieli, jakoteż i z inkwizycji teraz wywiedzionych albo i na następującym za limity terminie de innovandis gdyby się co pokazać miało, lub in supplementum potrzeba wyciągała wywieść mianych, dostateczne nie wszystkich stron kategoriach rozsądzenie i uregulowane powinności gromad podług ich prawa wpisane nastąpi, aby takich, jakie się z inkwizycji pokazują lud ubogi gromad tuteczych uciążliwości nie miał, Lustracją ostatnią roku 1765go objaśniamy lubo podług informacji i z podsunięcia dozorców dworskich przy opisaniu budynków i osiadłości, wymyślne nawet powinności z przymuszenia do nich gromad złem wprowadzone zwyczajem są też zakonnotowane, a w tejże Lustracji po dalej na skargi gromad doskonała jest rezolucja: aby panowie dozorcy lub possessorowie nad opis Dekretu Króla Zygmunta z roku 1627mym ferowanego a w tejże Lustracji roku 1616go nastąpionej do większych powinności gromad tutejszych pociągać nie mieli pretextu, wyraźnie Wielmożni Lustratorowie ciężar z nich nadzwyczajny znieśli; jako to: wyganianie do doju krów i oprzętu inwentarzy, noszenia traw i pokrzyw zakazali, stróżów po dwóch tylko nocnych kolejno z obu dwu wsi uregulowali, a dziennego w potrzebie za zaciąg czyli powinność robocizny placowej pozwoleli; i temże Dekretem Króla Zygmunta III szarwarki czyli tłuki we żniwa zniesione są i do dobrej tylko gromad woli za uproszeniem onych zostawione. Atoli jednak tak Pan Lissowski przeszły ekonom jako i teraźniejszy possessor Jmc Pan Żuromski większą nad dawne uciążliwością zamiast dwóch albo czterech z łanu już po szesnaście tłuk tych czyli szarwarków w każde corocznie żniwa wymuszać i gwałtownie na nie wyganiać zwykli, a takiemi wymyślnemi robociznami zboża dworskie sprzątnąwszy, do poddanych wsi przyjacielskim pozwoleniem sąsiadowi i na kilkudniową tu zatrzymaną przydawają, przez co lud ubogi niszczy się, piwa nawet po dwie beczki za te szarwarki co rocznie każdej z osobna gromadzie postąpionego i obiecanego tak na w Brodni jak i w Brzegu gromady żadnego roku od Jmci Pana Żurawskiego nie wzięły, furami w dalekie drogi po skupione zboża do Strykowa, Lutomierska i do innych miast, po tym na wywózkę onych do Ślązka oprócz gruntowej krescensji uciążeni bywają przez co na koniach i wołach tem zapracowaniem wielu i w podróżach utratą, niektórzy szkodują w domowych na gruncie /:z którego starunkiem i pracą żywność dla siebie i na podatki sposobność zapobiegać zwykli:/ opóźniają się i do znędznienia przyczyny mają w teraźniejszych osobliwie nieszczęśliwych w kraju czasach folgi, litości i miłosierdzia nad znędznionym i uciśnionym ze wsząd ludem wyciągającym za czyny Sądu naszego Komissarskiego władzą te [ab  novo?] i wymyślności uciążliwe z gromad tutejszych Brodni i Brzega na fundamencie praw ich i dawnego przez Dekret Najjaśniejszego Króla Zygmunta III zwyż wyrażony w i Lustracje ustanowionego dla nich powinności opisania, ile że bez pomocy dworskiej pracą rąk swoich i starunkiem gnuśnią się, odtąd i na wieczne znosimy[?] czasy, i ażeby żaden z possessorów lub dozorców dworskich jakożkolwiek od uprzywilejowanego dóbr tych dzierżawce czyli starosty postanowiony do takich i tym podobnych /:nad opisane Lustracją roku 1616 powinności to jest na dni czterech z łanu powinny i komornikiem podsadników [...] posług i robót jako to: na szarwarki lub tłuki, do dojenia krów, noszenia paszy i pokrzyw, pasienia gęsi, kaczek, indyków, stróża trzeciego nocnego i dziennego bez potrącenia [?] zaciąg czyli dzień powinnej od niego roboty gwałtownie przymuszać i żadnym domysłem na jakieżolwiek zmyślnego nazwiska niby powinności wyganiać nieważył się surowo zakazujemy pod winą tysiąca grzywien na dawce moży tej i uczynku skazaną ukrzywdzonemu przypadać mającą, a na czyniącego przeciwnie osobliwą karą przyzwoicie tylekroć ile by się kto ważył, jako na przestępcę Dekretowej gwałciciela prawem opisaną rozciągać się zwykłą i powinną. Gromady zaś tutejsze Brodni i Brzega we wszystkich od nich powinnościach dworowi prawnie należących litościwie i skromnie posłusznymi być mają przykazujemy i między sobą sprawiedliwy zawsze porządek żadnego nie krzywdząc ani ochraniając zachować powinni. Trzodę dworską pospołu z wiejską pasać mają zalecamy, gdyż się taki starodawny tu zwyczaj przez inkwizycje na tem wywiedzione terminie wykazuje. A że Jmc Pan Żuromski arendowny tych dóbr possessor ma już na Swięty Jan kończyć i wychodzić z possessji, do którego gromady te swoje mają pretensje, więc wybrawszyż przeczytanych inkwizycjów dobitne i zgodne świadectw dowody, do rozsądzenia onych przystąpiliśmy. Ponieważ pomieniony Jmc Pan Żuromski wiedział: jakie jest dawcy także i przyjmującego prawo do tego skazuje inquizycja: Iż był tak ciekawy że na jego obligacją pewny officer Polski stojąc tu w Brodni z komendą swoją sprowadzić kazał do dworu ławników z prawami ich do przejrzenia, i te jako roztropny i sumienny z rąk possessora po przejrzeniu odebrawszy ławnikom powrócił, a przecież im łamać te prawa ważył się, jako to na szarwarki czyli tłuki co rocznie samopięt[?] kilkokrotnie wypędzał, po dwie kobit do doju krów noszenia im pastwy z Brodni po dwoje do trzody i noszenia pokrzyw, wożenia wywarów bez dnia także z Brodni, do obrzętu lub pasania gęsi, kaczek, indyków po dwoje też z Brzegu wypędzać kazał, a gdy co przypadkiem zginęło, utonęło w rzycę lub powiesną chorobą odeszło inne zdrowe od ubogich ludzi w nadgrodę sobie wymuszone odbierał, jako to: Łukaszowi Pawełkowi i Stanisławowi Rzepce że pod ich trzodę i noszenie wywaru z wypuszczonych przez dziewkę dworską świni jedna zginęła, czyli płynąc przez rzekę Wartę na łęk utonęła po wieprzaku wzięto i w Kaliszu za złotych czternaście przedano. Wojciech Mexa i Franciszek Chudy świnię, Roch Piętkowy, Wojciech Czart za zdechłego i z gniazda przez dziewkę dworską na wypędzenie z chlewów /:gdy wpędzić świnie chorowały i zdychały:/ wyrzuconego proszczaka, Ludwik Chorąży i Franciszek Borczak, że do upodobania kilkukrotnie przypędzając ledwie dobrali proszczaka i trzy kury przydatku dać podobniesz przymuszeni. Jędrzejowi Dece ze zbożem od Strykowa przekupnem w Krotoszynie Moskale klacz ukradli za talerów bitych sześć. Łukaszowi Szymczakowi w drodze Kaliskiej także ze zbożem, wół wartujący sześć talerów bitych rozczosnął się za którego w drodze tej tak skaliczonego ledwie tamże wziął złotych dwadzieścia. Mateuszowi Bartoszkowi koń z pozimku w powodziach do Warty oziębiony za pół[...] talera bitego zdechł, i innym drogami częstemi to do Strykowa i Lutomierska na skupienie zboż, to do Krotoszyna, Kępna i Ostrzeszowa do przedania onego furażowaniem konie i woły podniszczone i omięszkanie w domach uszkodzeniem było, a za takie dalekie drogi mało im cóż zaciągów, czyli powinnych dworowi robocizn przyięte i potrącone dni były, w dni nawet przeciągu tej Komissji nie folgując do tych niesprawiedliwych doju krów i pasionek posług wypędzać nie wzdrygał się ani wstrzymał. Iż te wszystkie i inne bezprawia pod toczeniem się sprawy z znieuszanowaniem glejtu nie uszanowaniem glejtu Jego Królewskiej Mości gromadom litościwie danego w Xięgach Grodzkich Sieradzkich Feria secunda ante Festum Exaltationis Sancta Crucis proxima roku 1768go oblatowanego stało się, i bez uwagi na Sąd Komissarski dzieje się bez sprawiedliwego być nie może ukarania. Za tym luboby podług przepisu prawa ostrzejsze należały kary, przecięż z dobroci sądowej osobiste przepuszczając i w nadgrodę trzyletnich tak wiele przez szarwarki, stróże dzienne i nocne, do dojenia krów, noszenia paszy i pokrzyw, pasionek, drobiazgów i inne nadpowinności Lustracjami przepisane, wymuszenia powód, nadgród zdechlin i zgubionych drobiazgów i innych tym gromadom poczynionych krzywd, nadto za posądzenie o czarostwo wszystkich wsi Brodni kobit, wypędzenie onych do wywleczenia przypadkiem zdechłych kobył, przymuszenie do odzierania wywnętrzania z daniem do choroby niektórym w ciąży będącym przyczyny. Nakazujemy: ażeby pomieniony Jmc Pan Żuromski tem obiema gromadom Brodni i Brzega po pięćset grzywien na Wigilią Swięta Swiętego Jana Chrzciciela roku teraźniejszego przypadającą przed Xięgami Grodzkimi Sieradzkiemi pod rygorem banicji przy manifeście w niedosyć uczynieniu zaniesionym przez woźnego któregożkolwiek tam obwołanej do rąk ładwników po jednemu z każdej wsi tam przytomnemu lub umocnionemi od nich imieniem gromad plenipotentowi zapłacił. Te zaś piniądze do pomiarkowania między gromadami, która z nich i jaką poniesło krzywdę, najprzód ku nadgrodzeniu po wyżej wyrażonym za ich konie, woły, i inne dodatki ukaraniem za to płacącemu wydana cóż ławnicy obrócić i każdego w przód uspokoić, po tym dług jaki na to prawo zaciągniony zapłacić, a resztę dopiero jeżeli co zostanie proporcjonalnie podzielić się mają i powinni będą. Lubo też ta gromada z Brodni pokazuje się uciążliwie przez Jmci Pani Żuromskiego do wiktowania Sitnika przy naprawie sieci w łowieniu ryb dla żołnierzy podartej i do zapłaty temuż przymuszona, to powyższą pięciuset grzywien karą nadgradzać oni[?] mieć rozumiemy. Co zaś cztery złote w karczmie przez pomienionego Sitnika napite Jmc Pan Żuromski którego się narządzał przyjąć ma karczmarzowi a gromadę od tej niesłusznej uwalniamy pretensji. Że też od Macieja Choloty Jmc Pan Żuromski za świnię z Brodni do Kr[...]wa posłaną w drodze zdechłą, tam oparzoną i bez [...] woj[skowe?]mu człowiekowi narzuconą wziął już cztery talery bite i jeszcze [od?] niego o piąty taler pretensją zakłada sobie, a to mięso czyli słonina /jako się z inwizycji pokazuje/ przez podróż zaśmierdzona nie na wielki temuż Cholocie wyszła pożytek, więc my Komissarze to zważywszy aby i ubogi człowiek i Pan nieszkodował z przypadku tego na pół szkodę przecinając[?] i do przysięgi Macieja Cholotę: Jako mu z tych czterech bitych za świnię sobie narzuconą sprawiedliwie do wrócenia dwa talery bite należą. Przysiądz więc mu złotych szesnaście aby Jmc Pan Żuromski odda[ł?] pod podobnym jako wyżej na terminie rygorem banicj[i?] nakazujemy i od dalszej onegoż Cholotą uwalniamy pretensji. Co się tycze przędzy nad opis Lustracjami po więcej gromadom narzuconej i że małą wagą z własnych pakuł /jako inkwizycja odkrywa/ doprządali, tę bonifikacją pod ukaranie wyż[...] dekretowane podpadać okazujemy, i resztę co by jeszcze mi[...] które z gromad oddać mają Jmci Pani Żuromskiej. L[ecz?] matrony niektóre stare przy dzieciach swoich tylko dożywiając się nie komornice /lubo i takie obciążane te[...] być nie powinny/ narzuceniem roku przeszłego i tego za tej dopiero possessji Jch[...] Państwa Żuromskich uciśni[eni?] się być mienią, i niesprawiedliwie utyskują aby podobne nier[oi?]ło się na potym bezprawie za obrzędzoną roku przeszłego [...] jiż Jmci Pani Żuromskiej oddaną od nich po osimnaście [...] przędze tegorocznie podobnie narzucone ku przędzeniu pakuły konfiskujemy i temże babom za przeszłorocznią ich pracę przysądzamy, których oddawać nie mają, ani Jmc Pani Żuromska od nich odbierać nie powinna. O plac też ogród z rolą i łąką Józefa Jadamusa na poły z Tomaszem Chołotą przez Jmc Pana Żuromskiego rozdzielone, ponieważ tu ludzie okupni mają rolę, jeżeli sami się między sobą nie pogodzą o to, lub ich ławnicy z gromadą nie pomiarkują na przyszłym Komissji tej terminie rozsądzeni będą. Co do kategorii o grunta i role od Brodni Królewskiej do Zagórek wsi szlacheckiej /jako się z wywiedzionych na tem Komissji terminie inkwizycjom wykazuje/ przez Jmc Pana Antoniego Lissowskiego za jego w dobrach tych Jego  Królewskiej Mości Brodni i Brzegu rządów i ekonomii dopiero sobie do Zagórek przywłaszczać zajętych[?] dla zważenia sprawiedliwości jurysdykcją naszą Komissarską tamże w pole przenosząc woźnemu zawołać kazaliśmy gdzie mocą Dekretu Referendarskiego Koronnego i listu reskryptu Najjaśniejszego Króla Jmci wyjechawszy i jurysdykcją naszą ugruntowawszy powtórę tam do komparacji i pokazania jakich dowodów strony przez woźnego sądowego przywołać rozkazaliśmy. Tam tedy w pośrodku ściany od narożnika Zakrzewskiego i Małego Tondowa po tamtej stronie Starej Rzeki, tudziesz Zagórskiego i Brodnickiego po tej stronie tejże kiedyś rzeki być powinnego ku narożnikom Luboli, Brodni Królewskich i Zagórek wioski szlacheckiej do drugiego tam narożnika nad błotami Trzciniec albo Rokicieniec znajdować się mającego ciągnący się, gdyż dla rzeki Warty swem korytem przez łęgi płynącej, ileże nie o granice teraz, lecz o grunta tylko sprawa ta toczy się stanęli pracowici Walenty Deka, Antoni Domżał, Łukasz Domżał i Marcin Balcerek ławnicy, tudziesz cała gromada wsi Jego Królewskiej Mości Brodni powodowie osobiście. Stanęli też i zapisał komparacją Jmc Pan Antoni Lissowski wsi [...]skiej Zagórki podług praw swoich possessor także osobiście pokładając. Gromada Brodnicka powodowie dokument graniczny wsi Zagórek w [...] i z Brodnią roku tysiąc czterechsetnego czterdziestego piątego z Xiądz Ziemskich w Szadku leżących Feria Tertia post festum Exaltationis Sancta Crucis proxima roku 1612 wypisany usiłowali gruntu o który rzecz jest przysądzenie. Położył też i Jmc Pan Lissowski pozwany ten sam dokument de Feria et anno oblato w Xięgach Szadkowskich i w essencji albo treści opisu granicznego nic się nie różniący z Xiąg Grodzkich Sieradzkich oblatowanego [...] sub Feria quinta post Dominicam cantate proxima [...] 1731m autentycznie wyjęty rok oryginału 1449ty wykazujący oraz kontrakt między sobą z Wielmożnym Jmscą[?] Panem Alexandrem Mączyńskim Łowczym na ten czas a teraz Chorążym Sieradzkim o dziedzictwo wsi pomienionej Zagórek w Sieradzu dnia ósmego sierpnia roku 1761go spisany i Xięgami Grodzkiemi Siradzkiemi sabbatho post Festum Transfigurationis Domini Nostri Jesu Christi tegoż roku roborowany mieniąc być dziedzicem wspomnianego WJmci Pana Chorążego i przypozew jego wnosząc. Te my wysłuchawszy sporki za rzecz słuszną i potrzebną s[ądzi?]my i ażeby powodowie pomienionego WJmci Pana Alexandra Mączyńskiego Chorążego Sieradzkiego nie tylko jako Zagórek dziedzica ale też i uprzywilejowanego dóbr Luboli Jego Królewskiej Mości dzierżawcy gromadą tejże wsi co do narożnika Lubolskiego, tudziesz dziedziców possessorów dóbr Zakrzewa i Małego Tondowa w narożnika też Brodni i Zagórek tam stykającego się przypoz[ywamy?] na termin z limity teraźniejszej Komissji przypadający niezaniedbali, oraz Extrakt granic z Xiąg Szadkowskich /gdyż ten tylko z lektą[?] Jmci Pana Łabęckiego/ albo inszy postarają się albo ten z Xięgami jeszcze skonfrontują jeżeli zechcą ile że oto żadnej między stronami nie masz różnicy. W inszych zaś kategoriach przez wzgląd wniesionej chociaż interlocutorie z uniknieniem[?] komparacji zapisania od Wielmożnych Zbierzchowskich małżonków i innych przy nich zapozwanych pretendowanej limity na zagajeniu aktu tego powyżej zakonnotowanej skwapliwości rozsądku nie czyniąc, teraźniejszą Kommisją do poniedziałka nazajutrz Swiętego Łukasza Ewangelisty, to jest na dzień dziewiętnasty miesiąca października roku teraz płynącego limitujemy i odkładamy, zachowując stronom przed nami lub w jakiej przypadku ku zjechaniu na którego niesposobności i przed inszyemi Dekretem Referendarskim Koronnym i listem reskryptem Jego Królewskiej Mości wysadzonemi przydanemi i naznaczonemi Komissarzami termin i przy pozwanym zawito. A jeżeliby strony między sobą w sprawie stojące prętszego żądały czasu, tedy chyba innotescencjami od nas /jak zwyczaj/ tak strony same jako i przypozwani o tym upewnieni i obwieszczeni będą. Glejt Jego Królewskiej Mości gromadom dany w swoim szacunku zostawując gromadom powodom wszelkie ostrzegamy bespieczeństwo, a wzajemnie też onym skromność i posłuszeństwo. Zalecamy Dekretu tego mocą inkwizycje zaś teraz wywiedzione i zapieczętowane stronie zyskującej je prawnie gromadom Brodni i Brzegu są oddane illacją po przeczytaniu w opuszczonych kategoriach przypomnianą rezulwując. Ponieważ do teraźniejszego jeszcze possessora ściągające się, więc tak dekretujemy: Co do wziętego Łukaszowi Domżałowi wołu za siedm talerów bitych i złotych pół piąta z pługa przez dworskich ludzi wyprzężonego i dla wojska Pruskiego posłanego jako się z inkwizycji pokazuje. Jędrzej syn tegoż Łukasza pod niebytność ojca walor poprawiając poprzysiąc oświadcza jako ten wół za siedm bitych talerów i złotych pół piąta rzetelnie kupiony był. Dopuszczony przyzwoicie przysiągł, za czym tę szkodę jego ojciec nadgrodzoną mieć chcąc połowę do nadgrody onemi do gromady sąd reguluje, a drugą połowę że Jmc Pan Żuromski ludziom dworskim wziąć go kazał do pomiarkowania z innemi gruntowemi do Wielmożnych Zbierzchowskich pretensjami jego okazując, nakazujemy aby temuż Łukaszowi Domżałowi lub synowi jego złotych 30 i groszy półósma[?] zapłacił, pod takimże jako wyżej na terminie rygorem. Jędrzej też Cieślakowicz młynarz z Brzegu młyn ten po ojcu okupny mający że dla zatamowanej czyli odwróconej powyżej wody nie zawsze mele, chyba gdy wielkie wody z pozimku, w czym go inkwizycje wspierają; i do wypłacenia ustanowionej przez ostatnią Lustracją roku 1765 czynszu sposobu [...] Jmc Pan Żuromski possessor wykazanych szukający prowentów zabrać mu kazał resztę prawie zbóż i bydła sześcioro, przez co i do życia sposobnie odj[...] za czym zdaje się sądowi, aby tę okoliczność Wielmożni Jchmsc Państwo Zbierzchowscy małżonkowie umiarkowali i Jmci Panu possessorowi bonifikowali, a co się tycze utrzymania mizernego człowieka gruntowego pomoc dać to zdatności mlewa i jego ztąd sposobności czynszowania wymiarkować raczyli; do samego Wielmożnego Zbierzchowskiego odsyłamy, a Jmci Panu possessorowi powrócenie rekomendujemy, a to ma uczynić pominiony Jmc Pan Żuromski pod podobnym na terminie satysfakcji rygorem. 
And z Miniszewa O. P. Dr. Off. Uniej. Kommisarz J.K.Mci mpp
Andrzej Kleczyński P. Dobrski Kommisarz J.K.M: mpp
Maciej z Lubrańca Dąmbski Podsędek Ziemski Brzeski Kujawski Komissarz J.K.Mci mpp 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karta 561.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Xiążę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Zmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Smoleński, Siewierski, Czerniechowski. 
Wam Wielebnym Andrzejowi Miniszewskiemu Officjałowi Uniejowskiemu i Andrzejowi Kleczyńskiemu Proboszczowi Dobrskiemu, oraz Urodzonemu Maciejowi z Lubrańca Dąbskiemu Podsędkowi Ziemskiemu Brzeskiemu Kujawskiemu jako sędziom uciążliwym, tudziesz pracowitym wójtom przysiężnym i całym gromadom wsiów Brodni i Brzegu stronie z Sądu sprawy niżej wyrażonej i dóbr waszych ogółem wszystkich rozkazujemy, ażebyście przed nami i Sądem naszym Referendarskim Koronnym, tu w Warszawie na kadencji prawem oznaczonej odprawiając się mającym od daty i położenia niniejszego pozwu mandatu prosto za niedziel cztery, czyli bardziej w ten czas gdy ta sprawa z Regestru Sądowego przypadnie, osobiście, prawnie i zawito stawili się na instancją Urodzonego Instygatora Koronnego i jego Delatora Urodzonego Stanisława Żeromskiego, od Urodzonych Jakuba i Barbary z Walewskich Zbierzchowskich, wsiów Brodni i Brzegu uprzywilejowanych possessorów przed tym arędownego postanowionego possessora powoda, który stosując się do Prawa i Sprawiedliwości, tudziesz manifestu przed Xięgami Urzędowemi o nieważność Dekretu uciążliwego na gruncie wsi Brodni w poniedziałek po Swięcie Trójcy Przenajświętszej w roku teraźniejszym 1772 zapadłego, zaniesionego, i w nim przyczyn okazanych zapozywa o nieważność tegoż Dekretu i całego Aktu Komisarskiego, o co więc stawcie się i pilnujcie. 
Dan w Warszawie dnia ósmego miesiąca września roku 1772. 
J.O.P.R.S. manu propria locus sigilli regni 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 587-88.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Xiążę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflantski, Smoleński, Siewierski i Czerniechowski. 
Wam Wielebnym Andrzejowi Miniszewskiemu Officjałowi Uniejowskiemu i Andrzejowi Kluszeńskiemu Proboszczowi Dobrskiemu oraz UU Maciejowi z Lubrańca Dąbskiemu Podsędkowi Ziemskiemu Kujawskiemu jako sędziom uciążliwym, tudzież pracowitym wójtom przysiężnym i całym gromadą wsiów Brodnia i Brzegu stronie, z Sądu sprawy niżej wyrażonej i dóbr waszych ogółem wszystkich rozkazujemy, ażebyście przed nami i Sądem naszym Referendarskim Królewskim tu w Warszawie na kadencji prawem oznaczonej odprawując się mającym, od daty i położenia niniejszego pozwu mandatu prosto za niedziel cztery, czyli bardziej w ten czas, gdy ta sprawa z Regestru Sądowego sobie przyzwoitego do sądzenia przypadnie i przywołana będzie osobiście, prawnie i zawito stawili się. Na instancją Urodzonego Instygatora i jego Delatorów Urodzonych: Jakuba Zbierzchowskiego i Barbary z Walewskich małżonków, pomienionych wsiów Brodni i Brzega uprzywilejowanych possessorów oraz Urodzonego Antoniego Lisowskiego powodów, którzy stosując się do Prawa i Sprawiedliwości, tudzież manifestów o rzeczy niżej wyrażoną przed Xięgami Urzędowemi uczynionych, albo uczynić mianych. Pozywają mieniąc o to, iż wy pracowici wójci i całe poddaństwo wsiów Brodnia i Brzegu po upadłym z limity jeszcze dnia 10 miesiąca kwietnia roku 1769 terminie ożywiając takowy termin Reskrypt pod dniem 20 miesiąca kwietnia roku teraźniejszego pozyskawszy i w ten adcytacją szczególnie na tydzień włożywszy, ani nawet pomienionego Reskryptu w aktach publicznych zaoblatowawszy UU: Kommissarzy wyżej wyrażonych na termin z adcytacji przypadły na grunt wsiów Brodni sprowadziliście, a w tak prądkim czasie UU: powodom wszelką zgromadzenia papierów i sprowadzenia Patrona sposobność odjęliście, ani nawet Waszmość UU: Kommissarze dla powyższych przyczyn limity do niejakiego czasu dozwolić chcieliście, ale owszem odrzuciwszy takowesz przyczyny akt swój kommissarski in contumaciam nie zastosowaniem się do Dekretu Sądu naszego dnia 19. mca października roku 1768 zapadłego, ale owszem przeciwko Prawu i Sprawiedliwości nawet z ubliżeniem powyższych swoich sentencji expediowaliście, takowym uciążliwym Dekretem nie tylko powodów kwartę do Skarbu Koronnego opłacających w prowentach lustracjami i inwentarzami, a mianowicie i ostatnią opisanych pokrzywdziliście, ale nadto przyczyną nieodbywania przez gromady robocizn i niepełnienia powinności staliście się.
Dlaczego pozwani jesteście do widzenia i przysłuchania się Akt contumacyjny UU. Kommissarzy na gruncie wsi Brodnia dnia 15mca czerwca roku teraźniejszego nie wchodząc w ważność lub nie kategorii przeciwko U: Żeromskiemu pomienionych wsi arędownemu possessorowi napisanej jako do siebie powodów bynajmniej nienależących nastąpiony z przyczył Sądownych wnieść mianych uchylić, pracowite gromady za uczyniony podstęp ukarać, oraz do powrócenia spów, chmielu i innych danin jako też odbycia robocizn przez dwa lata zatrzymanych przynaglić,w innych zaś punktach osnowę początkowych terminów rozeznać, i to co Prawo i Sprawiedliwość w tej sprawie wymagać będzie postanowić. Zalecając wam UU: Kommissarzom ażebyście pod żadnym tytułem i pretextem dalej dzieła swego zaocznego na terminie z limity przypaść mającego kontynuować pod karami na sprzeciwiających się inkwizycjom naszym postanowionemi oraz nieważnością [...] et quatenus [...] waszego z limity nastąpionego nie ważyli się. Wy zaś pracowici wójci i całe gromady wsiów Brodnia i Brzegu jakowe powinności przed zaczętą sprawą odbywaliście onych pełnienie pod karami pieniężnemi i cielesnemi dopełniać przykazujemy.
Stawcież się więc, terminu pilnujcie i do odpowiedzenia bądźcie gotowi. 
Dan w Warszawie w Kancellarii Sądu naszego dnia 8 mca września roku 1772.  
 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 749-51.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


My Andrzej Miniszewski Obojga Praw Doktor Dziekan Kollegiaty i Officjał Uniejowski Proboszcz Kolski, Andrzej Kleczyński Proboszcz Dobrski, Maciej z Lubrańca Dąbski Podsędek Brzeski Kujawski Dekretem Referendarskim Koronnym anno 1768 reskryptem zaś anno praesens, tudziesz Dekretem ostatecznym anni [...] w Warszawie ferowanym oznaczeni Komisarze Was W.W. Jakuba Zbierzchowskiego i Barbarę z Walewskich małżonków dóbr Brodni i Brzega uprzywilejowanych posessorów, Stanisława Żeromskiego przyszłego, Daniela Spinka teraźniejszego pominionych dóbr arędownych posessorów, tudziesz Urodzonych Antoniego Lisowskiego także przeszłego i teraźniejszego ekonomów, jakoliteż Urodzonych i Wielmożnego Alexandra Mączyńskiego Chorążego Sieradzkiego, Ignacego czyli inszego imienia Myszkowskiego i całą gromadę wsi Lubola dziedziców, Gabriela i Antoninę z Kozaneckich Pągowskich połowy dóbr Zakrzewa dziedziców, Ciesielskiego posessora Marianny z Łukowskich Wolską pozostałą wdowę i z sukcessorami niegdy Sp. JPana Kaspra Wolskiego drugiej połowy dóbr Zakrzewa dziedziców, którychkolwiek imion Dobkową wdowę i Łaszewskich dóbr Tądowa Niskiego dziedziców /:prorogując termin limity Komissji naszej na dzień niżej opisany z innotescencji przypadający:/ obwieszczamy. 
Iż Najjaśniejszy Król Pan nasz miłościwy łaskawie nam zlecić raczył abyśmy wydawszy innotescencje nasze termin poprzedzające Komissji przypadającej do dóbry rzeczonych zjechali i tam aby nas na jurysdykcją zafundowawszy Dekreta Sądów Referendarskich do skutku przeprowadzili i wszelkie pretensje [na?]wet po Dekretach zaszłe rozsądzili. Zaczym mocą Dekretu i Reskryptu w tej okoliczności zaszłych Wam wyżej wyrażonym nakazujemy abyście przed nami i Sądem naszym Komisarskim w dobrach JK Jmci Brodni i Brzegu na dzień 29 miesiąca października roku tegoż prawnie i zawito stawili się a to na instancję uczciwych za[...]ków i całych gromad dóbr zmiankowanych powodów, którzy przychylając się do processu generalnie całego a najszczególniej do Dekretu Limity Komissji na dzień poniedziałkowy po Swiętym Łukaszu w roku niniejszym uczynionej, która limita że dla zaszłego Dekretu Referendarskiego skutku w tym czasie wziąć nie mogła [na?] przeciąg dalszy do okazanego terminu przez innotescencje uczyniony:/ pozywają i przypozywają [...] Was WW i UU: Zbierzchowskich, Spinka, Żeromskiego, Lisowskiego do widzenia i przysłuchania się Dekretu tak Referendarskie jako i Komissyjny uskutecznić one[...] exekucji przywieść Prawa jeżeli które bydz mogą w rękach Waszych powinności gromadzkie, czynsze, robocizny wywiadczające oprócz inne, które już gromady komportowały zaprzysięgły Wam pod przysięgą cielesną kompartowa[ć?] nakazać, z których sprawę i inkwizycji już wyprowadzonych i wyprowadzić mianych jeżeli będzie potrzeba finalnie rozstrzygnąć, rozeznać, i rozsądzić kary na Was [i?] bezprawia poczynione i złamanie glejtu tyle razy gromadom ponowionego, tudziesz pro convulsione litespendentia [...]łać zgoła na kogo co pokaże się prawnie i sprawiedliwie rozez[nać? i komu należeć będzie przysądzić. Ciebie Urodzonego Żeromskiego do zapłacenia grzywien i szkód Dekretem opisanych przynaglić, tudziesz za kontrawencje i kondemnatę ukarać, czyli Was WW. Zbierzchowskich jako jurysdatorów posessorów Waszych przez rację etiam zaszłego aresztu u Was na summie za pretensje temuż Urodzonemu Żeromskiemu od Was do zapłacenia przypadłej abyście interudendo onychże satysfakcją, która i jaka należeć będzie gromadom zapłacili, [...]dować, od dalszych bezprawiów Was powstrzymać. Was Urodzonych dziedziców wsiów i posessorów dóbr Zakrzewa, Tądowa, Zagórek, Luboli do komportacji dokumentów granicę dóbr Waszych z dobrami wsi Brodni i Brzegu tak angularnie jako i ściennie oznaczające i ewinkujące[?] przychyli inkwizycje wyprowadzić, z których dokumentów i inkwizycji powodom oderwanych grunta z prowentami przysądzić, kopce gdzie by należało ponowić i usypać, i całą sprawę uskutecznić jak najsolenniej, kary za wiolencję poczynione, bydła zabrane, ich prowentami skazać i naznaczyć, i co będzie interess wyciągał zakończyć i zakonkludować. Stawcie się ogólnie wszyscy. Terminu pilnujcie, i na to wszystko co przeciwko wam wniesiono będzie odpowiedzcie. Bądźcie gotowi. Działo się dnia 13 miesiąca października roku 1772. 
Andrzej Okza z Miniszewa Miniszewski O.P.D. Officjał i Dziekan Kolty Uniej Proboszcz Kolski Kommisarz J.K.Mci 
Andrzej Kleczyński Proboszcz Dobrski  
Maciej z Lubrańca Dąbski Pods. Ziem. Brzeski Kujaws. Kommisarz Jo Królewskiej Mci.  
 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 785-87.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Stanisław August z Bożej łaski Król Polski, Wielki Xiążę Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflantski, Smoleński, Siewierski i Czerniechowski. 
Oznajmujemy niniejszym listem naszym wszem wobec i każdemu z osobna komu o tym wiedzieć należy. Iż znajduje się w regestrze sądowym spraw sądów naszych referendarskich koronnych wpis sprawy w roku teraźniejszym 1772 sub. no 31 w uczyniony,  brzmienia takowego. 
Urodzony Instygator Koronny i jego delatorowie urodzeni Jakub Zwierzchowski i Barbara z Walewskich małżonkowie, wsiów Brodnia i Brzegi uprzywilejowani possessorowie oraz Antoni Lisowski powodowie; przeciwko uczciwym wójtom pracowitym poddanym i całym gromadom wsiów Brodni i Brzegu, jako też urodzonym kommissarzom, jako sądowi pozwanym, który to wpis jako się w przerzeczonym regestrze spraw sądów naszych referendarskich koronnych znajduje, my z tegoż regestru słowo w słowo wypisać, i stronie potrzebującej autentycznie wydać pozwoliliśmy. Na co dla lepszej wiary pieczęć referendarji koronnej przycisnąć rozkazaliśmy.
Działo się w Warszawie we czwartek po Swięcie Narodzenia Najświętszej Panny Maryi najbliższej to jest dnia 10 miesiąca września roku pańskiego 1772 panowania naszego VIII roku. 
Hiacynt Małachowski, referendarz koronny.
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 825-30.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Do Urzędu i Xiąg Grodzkich Starościńskich Sieradzkich osobiście przyszedłszy JmcPan Stanisław Żeromski dóbr JKmci Brodni i Brzegu przeszły arędowny posessor Dekretem Kontumacjalnym przez Jmciów Komissarzy niżej specyfikowanych na gruncie wsi Brodnia zwanej w poniedziałek po Swięcie Trójcy Przenajświętszej roku teraz idącego na samo obniesienie gromad Brodzińskiej i Brzega ferowanym do Xiąg Grodu Sieradzkiego Fra 2da intra octavas Festi Smi Corporis Dni Jesu Christi odlct[?] Die vigesima 2da junij [...] anno per oblatam podanych uciążony, i uszczypliwie cum discrimine chonoru opisany. Zapobiegają całości chonoru i fortuny swojej uroczyście przed Urzędem niniejszym przeciw Wielebnym Jmciom Xięży Andrzejowi Miniszewskiemu Officjałowi Uniejowskiemu i Andrzejowi Kleczyńskiemu Proboszczowi Dobrskiemu oraz Jmci Panu Maciejowi z Lubrańca Dąbskiemu Podsędkowi Ziemskiemu Brzeskiemu Kujawskiemu Sędziom uciążliwym, i pracowitym wójtom i całym gromadom wsiów Brodni i Brzegu w stronie sądowi temu przychylnej zanosi skargę i użalenie w sposób niżej następujący; Albowiem pomienione gromady uformowawszy sobie przeciw Wielmożnym Jmciom Jakubowi Zbierzchowskiemu i Barbarze z Walewskich małżonkom dóbr mianowanych Brodni i Brzega uprzywilejowanym possessorom aktorat z nimisz w Sądach Referendarskich Koronnych Dekret na Komissją Fra 4ta in Crno Festi Sancti Lucas[?] w roku 1768 jeszcze przed zaczętą teraźniejszego manifestanta dóbr rzeczonych posessją exportowały. A jako manifestant podten czas jeszcze w posessji tych dóbr niezostawał, tak jest bez komparacji jego, i żadne Dekreta przyszłych rzeczy nie sądzą i sądzić mocy nie dają. Przecież pomienione gromady gdy im po limicie i dwóch prorogacjach ostatni termin Komissji dnia 10 kwietnia roku 1769 podobnież przed posessją manifestanta przypadający evanuit[?]. Exportowawszy sobie dnia 31 miesiąca marca roku niniejszego list JKmci /:którym podłóg obmowy tegoż listu:/ Dekret Referendarski między Wielmożnemi Zbierzchowskiemi i gromadami tylko ferowany do exekucji i skutku przyprowadzić Jmciom Komissarzom wyżej specyfikowanym moc jest dana. Pod pretekstem adcytacji w lis[cie?] JKmci dotąd nieoblatowanym i sobie manifestantowi de contentis niewiadomym pozwolonej /:która adcytacja tylko w okolicznościach Dekret Referendarski ad executionem podany poprzedzających szczególnie rozumiana bydź powinna, w nowych okolicznościach nowe aktoraty, nowe Dekreta w każdej jurysdykcji i sądach zapadać powinny:/ Też gromady na termin robore listu JKmci przez Jmciów Komissarzy naznaczony manifestanta incompetenter i nie wcześnie zapozwały, ani o liście JKmci manifestanta żadnym sposobem fine[?] nieuczynienia żadnego ad defensam przygotowania nieuwiadomiły. A na tym Komissji terminie etiam w czasie czynienia w Szadku dyspartymentu futerażu[?] od wojsków Rosyjskiego na Powiat Szadkowski nałożonego /:gdzie się wszyscy ziemianie aby jeden drugiemu przez większy na jedne jak na drugie dobra nakład ciężaru nieczynił pilnować musieli:/ przypadającym, gdy Jmc[?] Zdzenicki Wielmożnych Zbierzchowskich Komissarz i plenipotent specjalny imieniem Wielmożnych Zbierzchowskich legalitates tk swych pryncypałów jako i innych Komissarzy na innotescensje podpisanych w czasie krajowego zamieszania przed zapisaniem komparacji per illalationem wnosił i o limitę do dalszego stronom i wszystkim Jmciom Komissarzom sposobnego czasu wnosił, a wszystkie odrzucone, i ciż Wielmożni Zbierzchowscy w komparacją nie pisali się, z kąd manifestant sprawiedliwą wnosząc konsekwencją, iż ob contumaciam swych jurisdatorów i ewiktorów /:przy których jura defensiva:/ pewną ponieść sukkubicją:/ Co się in contumaciam ziścieło:/podobnież explikacją tylko per illalationem uczyniwszy iż pod rygor Dekretu Referendarskiego bez komparycji jego ferowanego nie podpada do Sądu wnioszszy do zapisania komparycji nie przystąpił, na to wszystko Jchmość Komissarze niezważając absoluta potestate jednej stronie in contumaciam drugiej i trzeciej strony sprawę do Sądu swego wprowadzić, dokumenta komportować i inkwizycje wywieść nulla attentante parte nakazali, a po wywiedzionych inkwizycjach lubo przysięgę /: jako ich Dekret wyświadcza:/ super incorruptionem testium stronie świadestwa swe wywodzącej, to jest gromadom końcem nastąpienia z przyczyn swych limity, i nadzieją stawienia się drugich stron natenczas nieprzytomnych do następującego tejże Komissji terminu zatrzymali, i niżeli tak z dokumentów przez stronę popierającą położonych lub jeżeliby i strona druga osobliwie Wielmożni Zbierzchowscy osobiście lub przez umówionego plenipotenta jakie dokumenta mieli, jako też z inkwizycjów na tej Komissji wywiedzionych, albo i na następującym z limity terminie de innovandis, gdyby się co pokazać miało lub in supplementum potrzeba wyciągała wywieść mianych dostateczne we wszystkich kategoriach rozsądzenie i uregulowanie rezerwowali i zawiesieli. Przecięż po niżej in contrarium tej swej własnej sentencji postępując, powinności od gromad Lustracjami opisane i od dawnych wieków usu należące niby na fundamencie Dekretu Zygmunta III i Lustracji, a w brew ostatniej odtąd i na wieczne czasy znieśli i skassowali. Rygory wielokrotne [...] cum discrimine honoru jakoby na przeświadczonych gwałcicielów prawa włożeli, zapomniawszy że powyż[...] przysięgę super incorruptionem testium do terminu przyszłego z limity przypadającego i we wszystkich stron kategoriach decyzją zawiesieli, wziąwszy przed siebie nudam rationem, iż manifestant z posessji dóbr wychodzi, o czym i na ówczas jeszcze nie byli doskonale upewnieni, i za jakowegoś gołotę manifestanta poczytując jakoby nie miał innego pignus responsionis wiedząc o dziedzictwie jego z tych inkwizycji niezaprzysiężonych manifestanta sądzić, i co tylko złość chłopska dyktowała wszystko cum[...]lasione[?] chonoru manifestanta opisali. Niechaj każdy sądzi kto ten Dekret Kontumacjalny, czyli opis relacji chłopskiej czytać będzie jaką podłość materii Wielebni i Wielmożny Komissarze pro laesa authoritate sui iż do doju krów i jakowychsiś pasionek posług /:co się pewnie w trzodzie rozumie ma:/ w przeciągu tej Komissji rozkazywano przed siebie wzięli. Ujęli Jchmość w tej mierze powagi glejtu JKMci gromadom danego w Xięgach Grodzkich Sieradzkich Fra 2da ante [...] exaltaonis Sancti Crusis roku 1768go oblatowanego, ale in contumaciam sądząc nie wiedzieli, iż Reskrypt posledniejszy tyż JKMci zapadł, aby gromady podług Lustracji ostatniej powinności odprawiały. A im dalej czytać ten Dekret Kontumacjalny, tym więcej każdy doczyta się contraria resolutiones własnym Jmciów Komissarzy sentencjom. Albowiem w nadgrodę jakoby tym gromadom poczynionych krzywd w tym akcie opisanych, tenże Sąd Komissarski obiema gromadom po 500 grzywień przysądził i zapłacić nakazał, a poniżej specyfice każdą wypisując jakoby krzywdę znowu powtórnie bonifikować nakazał. Kategoria gromad pomienionych z JPanem Lissowskim dóbr Zagórek przeszłym dziedzicem nie dotyka manifestanta, ale dla poznania legalitatis aktu całego Jmciów Komissarzy kto ciekawy niechaj czyta jakie rezolucje, i że jurysdykcji Jmciów Komissarzy nie są przyzwoite. A gdy ten Dekret Kontumacjalny już przeczytany nie był satysfakcją uciążenia manifestanta, znowu po przeczytanym Dekrecie niby reasumując drugą jurysdykcją powtórnie nowo przeciwko manifestantowi do Sądu wprowadzone pretensje gromad i sądzone, lecz ani to jeszcze nie jest zupełnym końcem. Ciż Jchmość Komissarze naraz postanowieni jakoby w tej sprawie nieskończoną mieli jurysdykcją gromady, o kontrawencją niby temu ich kontumacjalnemu i bezprawnemu Dekretowi o zapłacenie grzywien przysądzonych i osobne bonifikowanie quasi krzywd i zapłacenie grzywień in subla[...]em kondemnaty ex eodem illegali actu Comissoriali otrzemanej już nie do Sądów Referendarskich jakoby należało, ale iterum na Komissją przed tychże Jmciów Komissarzy ex limitatione przypadającą zapozwali, o co wszystko oraz de invaliditate aktu pomienionego Komissarskiego et de nullitate kondemnaty ex illegali actu otrzymanej teraźniejszy manifestant powtórnie i jeszcze powtórnie skarży się i żali obiecując się o zniesienie tego aktu, o skassowanie kondemnaty, o cyrcumskrypcją, o ewokacją przed ten Sąd Komissarski prawnie czynić, siebie manifestanta ab obiectis drogą przyzwoitą prawem oznaczoną oczyścić i emundować. Poprawę lub na nowe uczynienia niniejszego manifestu sobie rezerwując. 
Stanisław Jaxa Żeromski mp 

 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 871-74.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Regestr osiadłości gromady Brodni dnia 29 obris in fundo sub tractu Komissji anno 1772 spisany i ad ingrossandum do Dekretu podany. 
1mo. Regina Wojciechowa siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
2do. Ewa Ciepłochówna siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
3tio. Stanisław Repka [albo Reszka] siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
4to. Franciszek Kajka i Jakub Łaniucha kwartę z łanu opłaconą trzymają.
5to. Tomasz Gawin[?] siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
6to. Marianna Środczyna siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
7mo. Antoni Mamos siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
8vo. Jan Włodarczyk siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
9no. Jakub Chudzik siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
10. Franciszek Chudy siedzi na kwarcie z łanu opłaconym. 
11. Wojciech Mększak siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
12. Kasper Gębart siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
13. Jan Gębart siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
14. Antoni Czart siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
15. Agnieszka Zgrzebna siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
16. Antoni Domzał siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
17mo. Łukasz Domazał siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
18. Małgorzata Boroszbowna i Marianna Osiewalina siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
19. Walęty Deba siedzi na zagrodzie starej, która wynosi składów 19. 
20. Marcin Balcerczyk siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
21. Wawrzyniec Wolętasik i z Ambrożym bratem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
22. Jędrzej Pawłoszczak z Pietrem bratem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
23. Roch Pięstka z Franciszkiem bratem siedzą na półłanku okupnym.
24. Szczęsny Czart siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
25. Sebastian Furgan siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
26. Franciszek Borczyk siedzi na zagonie z łanu opłaconym. Plac ma zagrodniczy item sieje składów z roli wójtowskiej nadane przez dwór 6. 
27. Ludwik Chorąży siedzi na 6 składach z roli wójtowskiej przez dwór nadanych. 
28. Adam Skiba siedzi na placu zagrodniczym, sieje zagon z łanu opłaconej. 
29. Mikołaj Łężak siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
30. Ludwik Wróbel z Antonim bratem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
31. Adam Kęcka z Szczepanem pasierbem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
32. Wojciech Furgan siedzi na trzech zagonach z łanu opłaconej.
33. Łukasz Pawełek siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
34. Stanisław Rzepka siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
35. Paweł Pawełczyk siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
36. Bonawentura Skiba siedzi na zagonie z łanu opłaconej. 
37. Józef Jadamus siedzi na zagrodzie, której składów in numero 11, ta zagroda stara. Z tej Jadamus tylko trzyma składów 9, a 2 składy Tomasz Cholota za dworskim niesłusznym rozrądzeniem trzyma. 
38. Jakub Męksiak siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
39. Jędrzej Domzalik siedzi na zagonie z łanu opłaconego, plac zaś zagrodni.
40. Maciej Cholota siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
41.Wojciech Cieślaczyk siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
42. Wojciech Sobierajczyk siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
43. Jan Wróbel z Stanisławem zięciem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej. 
44. Kasper Skiba siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
45. Wawrzyniec Furganiak siedzi na zagrodzie starej, której składów 15.
46. Bernard Kowalczyk siedzi na zagrodzie z ról wójtowskich wyznaczonej przez dwór, której składów 15. 
47. Jędrzej Deka siedzi na zagrodzie z ról wójtowskich wyznaczonej, której składów 15. 
48. Marcin Wróbel na takisz siedzi zagrodzie z łanu zaś trzyma zagon.
49. Matiasz Bartoszek siedzi na trzech zagonach, plac ma wójtowski. 
50. Roch Wróbel siedzi na kwarcie łanowej opłaconej, plac ma wójtowski. 
51. Piotr Czart kaczmasz siedzi na kwarcie łanowej opłaconym.
52. Wawrzyniec Krzykacz, który nie ma nic roli. 

Wieś Brzeg.
1mo. Wawrzyniec Kęcka siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
2do. Wojciech Pudłowski siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
3tio. Krzysztof Major siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
4to. Kazimierz Nadolny siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
5to. Tomasz Pawelus[?] siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
6to. Mateusz Szymański siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
7mo. Wojciech Sobczak siedzi na zagonie z łanu opłaconej. 
8vo. Błażej Pikura siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
9no. Walęty Kajka siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
10. Tomasz Kajka siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
11. Tomasz Dworczak siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
12. Jan Francisz siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
13. Mateusz Kurzepa siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
14. Sebastian Tomańczyk siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
15. Tomasz Baran siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
16. Melchior Witelka siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
17. Filip Witelka siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
18. Piotr Tomańczyk siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
19. Grzegorz Łanucha siedzi na półtarku opłaconym. 
20. Szymon Turała siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
21. Mikołaj Próbka siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
22. Adam Owczarek siedzi na zagonie z łanu opłaconym i podsadnictwo trzyma, w której jest składów 11. 
23. Roch Mróz siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
24. Józef Owczarek siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
25. Mateusz Potetek[?] siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
26. Szczepan Owczarek siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
27. Walęty Mamos siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
28. Tomasz Osiewała siedzi na zagrodzie dawnej. 
29. Jędrzej Osiewała siedzi na zagonie z łanu opłaconej. 
30. Franciszek Cygan z Mikołajem zięciem siedzą na kwarcie z łanu opłaconej.
31. Walenty Skonieczka siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
32. Stanisław Hrebela siedzi na kwarcie z łanu i podsadnictwo trzyma dawne z Tomaszem Bojanem. 
33. Stanisław Samus siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
34. Paweł Rymarczyk siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
35. Walęty Pawelec siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
36. Łukasz Majdor siedzi na zagonie z łanu opłaconym.
37. Wojciech Majdor siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
38. Mateusz Froma siedzi na zagrodzie dawnej. 
39. Stanisław Młynarz siedzi na młynie pustym. Do tego [...] ma niwkę, lecz młyn ledwo [...] mlec może gdy tak w groblach spustoszał jako i przez odwrócenie się wody i budynek spustoszał mocno.
40. Melchior Mamos siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
41. Wojciech Owczarz siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
42. Kazimierz Zdonek siedzi na kwarcie z łanu opłaconej i zagrodę trzyma dawną  mniejszą niż inne.
43. Wojciech Owczarz siedzi na kwarcie z łanu opłaconej. 
43. Ludowika Szymkówna siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
44. Mateusz Sobieraj siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
45. Dorota Osiewalina siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
46. Franciszek Łucon siedzi na zagonie z łanu opłaconym. 
47. Jan Łucon siedzi na kwarcie z łanu opłaconej.
48. Świętosław Pikura siedzi na zagonie z łanu. 
49. Wojciech Pawełek siedzi na kwarcie z łanu. 
50. Tomasz Pawełek siedzi na zagonie z łanu.
51. Mateusz Krawczyk siedzi na zagonie z łanu i podsadnictwo trzyma. 
52. Stanisław Próbka siedzi na kwarcie z łanu. 
53. Alexy Czech siedzi na kwarcie z łanu i podsadnictwo trzyma.
54. Urban Maćkowka siedzi na kwarcie z łanu. 
55. Józef Krawczyk siedzi na kwarcie z łanu. 
56. Urban Kajka siedzi na kwarcie z łanu.
57. Wojciech Dworczaszek siedzi na zagonie z łanu i podsadnictwo trzyma. 
58. Wojciech Kolba siedzi na zagonie z łanu i pół zagrody trzyma. 
59. Walęty Kolba siedzi na połowie zagrody.
60. Franciszka Kazmirzowa siedzi na podsadnictwie. 
61. Łukasz Witaszek z Katarzyną pasierbicą siedzi na dwóch podsadnictwach. 
62. Urbana Nadolnego plac leży pusto, to jest zagroda dawna.
63. Plac z chałupą wójtowską pusty, role na dwór sieją. 
64. Kopaniny z dawnych czasów wyrobione pusto leżą, jednak z nich pańszczyznę robić nakazują, i robią ludzie. 

And z Miniszewa Miniszewski U J Dr Dziekan Kolty i Officjał Uniejowski Kommissarz J.K.Mci.
Andrzej Kleczyński Pro Dobrski Kommissarz J.K.Mci. 
Maciej z L. Dąmbski Pods. Z. Brz.Kujaws. Kommissarz J.K.Mci. 
 
1772
 
Agad, Księgi ziemskie i grodzkie sieradzkie, Libri relationum, sygn. 56-145, karty 878-897.
Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.


Działo się na gruncie wsi Jego Królewskiej Mci Brodnia rzeczowej w Województwie Sieradzkim a Powiecie Schadkowskim leżącej w domostwie pracowitego Sebastiana Firgi we czwartek na zajutrz po Swięcie Swiętych Szymona i Judy Apostołów, to jest dnia 29 miesiąca października roku pańskiego 1772. 
My Kommissarze niżej podpisani Dekretem Jego Królewskiej Mości Pana Naszego Miłościwego Sądów Referendarskich między stronami dotąd sprawę między sobą toczącemi w Warszawie we środę na zajutrz Swięta Swiętego Łukasza Ewangelisty, to jest dnia 19 miesiąca października roku pańskiego 1768go nastąpionym naznaczeni i listem Reskryptem tegoż Najjaśniejszego Pana i Króla Naszego innych do wyrażonych w Dekrecie Kommissarzy przydawającym w przeszłym akcie expediowanej już po części Kommissji zaingrossowanym tego roku na żądanie strony szukającej sprawiedliwości łaskawie danym potwierdzeni i do rozsądku stron zagrzani mocą i powagą tak pomienionych pierwszego Dekretu i Reskryptu listu Jego Królewskiej Mości jako też zapadłego powtórnie po akcie niedokończonej zupełnie w rozsądku stron lecz z wyrażonych tam przyczyn Kommissji naszej zalimitowanej do Xiąg Grodzkich Sieradzkich Feria Secunda intra Octavas Festi Sacratissimi Corporis Domini Nostri Jesu Christi videlicat Die 22da Junij roku niniejszego oblatowanej z aktoratu Wielmożnych Zbierzchowskich małżonków uprzywilejowanych dóbr tych Brodnia i Brzegu possessorów i innych współpowodów w Sądach tychże Jego Królewskiej Mości Referendarskich Koronnych w Warszawie w piątek to jest dnia drugiego miesiąca października i roku 1772go teraz płynących Dekretów, którym to Dekretem dla skutecznego we wszystkich sprawy okolicznościach zakończenia potrzebna bydź uznana powtórna ta Komissja, i do nas Dekretem przyszłym naznaczonych Komissarzy byle trzech ad fundium zjechało całej osnowa sprawy z mocą adcitandi kogo która strona przypozywać zechce oraz z władzą cum tractatis definitivi postępowania poponowionych innotoscencjach jest odesłana, i abyśmy podług opisu tegoż Dekretu przeszłego Referendarskiego postępującego, produkowane być mogące[?] od Wielmożnych Zbierzchowskich małżonków prawa i dokumenta skonnotowali, inwizycji z strony ich wywiedli, i jeżeli gromady ad supplatoriam z strony swojej inquisitionem pociągną się onejże im dopuścili, rotuł[?] inkwizycji z strony gromad w przeszłym Akcie Komissarskim wyprowadzonej od gromad przed nami złożony bydź mający otworzyli. A z tych obojga stron inwizycji i z dokumentów onychże sprawę całą między stronami zachodzącą definitive rozsądzili. Appellacji stron uciążoną się bydź pretendującej a sola tylko definitiva sententia dopuścili. Zgoła Dekret przyszły Referendarski commissionis do skutku we wszystkim podług wyrazów jego, unikając niepotrzebnych limit i prorogacji przywiedli, i ordynacja powinności gromadzkich przepisali i postanowili. Zlecono nam jest, jako obszerniej Dekret ten brzmi i opiewa. Na dzień tedy dzisiejszy ponowionemi od nas innotescencjami oraz zapozwami na instancją i żądania gromad kogo bydź potrzebnego sprawy rozumiali wydanemi, położonemi i przez opatrznego Łukasza Łukaszewicza woźnego uprzywilejowanego i przysięgłego w Grodzie Siradzkim Feria Tertia post Festum Sancti Lucas Evangelista proxima, videlicet die vigesima Octobris roku teraźniejszego zeznanemi, extraktem z Xiąg wyjętemi determinowany zjechawszy tu do Brodni na grunt, akt nasz i jurysdykcją Kommissarską w przytomności Wielmożnych i Jchciów Panów: Stanisława Stawiskiego Wojskiego Schadkowskiego Rezona Porucznika Znaku Lekkiego JKmci i Rzeczypospolitej, Karola Pągowskiego, Jana Bielskiego i innych tak wielu przez opatrznego woźnego Łukasza Łukaszewicza przywołane zafundowawszy strony wszystkie do zapisania komparycji temuż woźnemu obwieścić rozkazaliśmy. Na którym to terminie pracowici Wojciech Cieślak, Wojciech Sobierajczyk, Kasper Skiba, Wawrzyniec Firązniaczek[?] z Brodni a Tomasz Osiewała, Stanisław Chibiela[?], Piotr Osiewała, Stanisław Samul z Brzega, tudziesz cała tych obu dwu wsi gromady powodowie osobiście stawający rozsądku i sprawiedliwości dopraszają się. Alubo z strony drugiej Wielmożnych Zbierzchowskich małżonków i innych teraz tu nieprzytomnych w te sprawę wchodzących niektórzy osobliwie WJmc Pan Daniel Szpinek Stolnik Rawski-teraźniejszy dóbr tych Brodnia i Brzegu possessor i inni przytomni od spisania komparacji wstrzymali się mieniąc niezupełność zasiadających nas Komissarzy na teraźniejszym terminie z przyczyny zapadłego w Sądach JKMci Referendarskich po przeszłej po części odprawionej i rozsądzonej a z [repra?]zalimitowanej Komissji Dekrecie, którym aktorat Wielmożnych Zbierzchowskich do nas i innych Komissarzy Dekretem pierwszym Referendarskim naznaczonym jest odesłany, wnosząc jakoby Wielebny Jm[...] Kleczyński Proboszcz Dobrski z przydanych listem Reskryptem JKMci na przeszłą i teraźniejszą Komissją dla kompletu przybrany nie miał mieć już mocy kolegowania na tem akcie. Atoli że i ten sam powtórny JKMci Referendarski Dekret do zakończenia rozpoczętego na przeszłej Komissji działu aktorat Wielmożnych Zbierzchowskich odesłał, i exekucją pierwszego Dekretu swego nam Komissarzom zalecił, a podług powtórnego Dekretu ciż Wielmożni Zbierzchowscy jako im należy jeszcze swoich innotescencji nie starali się pozyskać, i zadufanych nie sprowadzili Komissarzy. My zaś Bogu samemu i Swiętej Sprawiedliwości zdania nasze w rozsądku przeszłym i nastąpionym winni na rekwizycją gromad zapatrzywszy się i na powtórny Dekret dla czasu stronom do przygotowania się dłuższego termin z limity przeszłej Komissji i  prorogując dzień ten w akcie wyrażony przez innotescencje oraz z przypozwami wydane oznaczywszy powagą Dekretu pierwszego, który jeszcze do exekucji powtórnym zalecimy, i listu Reskryptu JKMci przez powtórną ten Dekret Sądów Referendarskich nienaruszonego owszem w swoim poważaniu zastającego w tem samem jak i przed tym komplecie do dokończenia rozpoczętej w rezolucjach roboty zjechaliśmy i zasiadamy. Przeto ucalonym w swojej powadze sądowej pomienionego Wielebnego JMci Xiędza Kleczyńskiego mieć chcemy i deklarujemy. Po której to na wniesienie interlokutorialne nad zwyczaj sądowny przed komparacją usiłowanej od nas rezolucji do dnia trzeciego, bo aż do soboty przedłużonej. Ponieważ strona pomieniona cale odstępuje, niemieniąc ani pretendując do sądzenia więcej Komissarzy /:lubo się jeden we dworze znajdował:/owszem ani stawać ani sprawy swojej na tem terminie popierać nie chce. A Dekret pierwszy Sądów JKMci  Referendarskich Koronnych i reskrypt tegoż Najjaśniejszego Monarchy: nie zważając na uporczywość i nieprzytomność którychkolwiek osób, powtórny też Dekret unikając limit i prorogacji do zupełnego finalnie sprawy zakończenia dostateczne i ostateczne definitive nam rozsądzenie zaleca. Za czym in contumaciam strony niepiszącej [...] komparacji gromadów wsiów: Brodni i Brzegu powodom stawającym suppletorias na ponowione sobie po przeszłym Kommissji akcie gwałty, uciążenia, i krzywdy inquisitiones żądającym spisać interrogatoria i świadków dostawić rozkazujemy. A w dosyć czynności wprowadzonych pod przysięgą każdego z osobna wyexaminowanych świadków zeznania przyzwoicie spisawszy, do tych wyprowadzone na przeszłym Komissji terminie inquizycje w rotule[?] zapieczętowane położyć, dokumenta też na przeszłej komportowane Komissji ku ostatecznemu z nich zupełnie rozsądzeniu Sądowi swemu okazać i podać kazawszy, gdy już wszelka przytomności drugiej tu teraz strony uchybia nadzieja, dla większej podług zwyczaju prawa inquizycjów tak na przeszłym jako i niniejszym przez stronę prawnie je zyskującą terminie wywiedzionych ważności. Aby starsi z gromad Brodni i Brzega to jest ławnicy /: bo wójtów w tem czasie przyzwoitych nie mają:/ nieskazitelną ich rzetelność. Cielesnemi podparli przysięgami za rzecz bydź potrzebną uznajemy taką rotą: Jako oni ani przed niemi starsi, ani żaden z gromad wprowadzonych tak na przeszłej jako i teraźniejszej Komisji świadków ku przeciwnemu sprawiedliwości zeznaniu, ani datkiem, ani obietnicą, ani dobrego nadzieją mienia nie namawiał, nie ujął i nie zepsował. Tak im niech Bóg będzie pomocą i niewinna Jezusa Męka, przydany jest woźny sądowy ad [...]andum.
Przysięgli uczciwi Walenty Deka z Brodni, i Urban Kajka z Brzega ławnicy. Więc opieczętowawszy rotut[?] pierwszych, i tak te jako i powtórne teraz wywiedzione przeczytawszy inkwizycje, a zawieszając z nich i z dokumentów przez stronę stawającą i popierającą położonych rozsądzenie, dla dostateczniejszego we wszystkim rozpatrzenia się wprzód do poznania lub jeżeli się wydarzyć może, pomiarkowania o oderwanie gruntu od Brodni, tudzież do zwidzenia posiadłości rot przez gromady teraźniejsze. Czyli potrzebny albo nie geometra będzie? obróciliśmy się i wyjechali.
Gzie jako to na pólku pod Zagórkami po jednej stronie drogi na wschód słońca ku narożnikom i granicom Lubolskim /:jak powiadają:/ Jagodziny, a po drugiej stronie na zachód ku Łęgom i rzece Płuski nazwanym dla kontrowersji z dziedzicami Zagórek odłogiem leżącym. We wtorek po Swięcie Wszystkich Swiętych to jest dnia 3 listopada jurysdykcją naszą komissarską woźnemu sądowemu ogłosić, i przez niegoż tak początkownie pozwanego Jmci Pana Lissowskiego, jako też podług Dekretu przeszłej Komissji przypozwanych obwieścić kazawszy. Lubo gromada wsi JKMci Brodni powodowie osobiście stawający dopraszali się o przysądzenie tego gruntu niezważając na uporczywość strony pozwanej i przypozwanych tu niestawających, że jednak kopców ściennych w dokumencie granicznym wsi Zagórek w okolicę z Xiąg Ziemskich in Szadek Feria Tertia post Festum Exalivitationis[?] Sanctis Crucis proxima Anno Domini 1612mo wyjętemi[?] opisanych, oprócz kamienia wielkiego niezbyt daleko ode drogi z Zagórek do Brodni idącej nad doliną ku Zagórkom na pólku Płuski rzeczonym w temże dokumencie za ścienny kopiec zmiankowanego, ani narożników z Lubolą znaleść nie mogli, i trzeba by graniczne rozeznać dukty, co nam teraz nie jest pozwolono; a Wielmożny Starosta Brodnicki ostatnią Lustracją abyto przyzwoitym odzyskał sądem obligowany; przeto po zalecenie tej czynności, te kategorią na powrót do Sądów J.K. Mci Referendarskich Koronnych odsyłamy zachowując termin tam zawity. Podobnież lasy z Lubolą, las Brzegu, a o grunta w granicach Brodni, o łąkę z Glinnem Brzegu i z Tomisławicami wsią szlachecką rozgraniczenie potrzebne. Zalecone Lustracją ostatnią W. Jmci Panu Staroście przypominamy, ile z Dokumentu Granicznego powyżej de actu zakonnotowanego pokazuje się: Iż Brzeg z Zagórkami ścianę aż do granic Ralewic wsi szlacheckiej borami dobijać powinien, a tych borów zaraz za polami Brzeskiemi przestępując nawet dziedzinę Zagórek /może przez racją, że Wielmożny Mączyński Chorąży Siradzki uprzywilejowany Luboli possessor o dziedzictwo tejże wioski pośredniczej Zagórek zakontraktował:/ z Luboli bronią, i nie tylko dla siebie, lecz i na opał dworski, tak z Brzegu, jako i z Brodni poddani co rocznie wkupować się i opłacać muszą, lubo tenże Graniczny Dokument wykazuje Lubolą na wykopanych w gruncie Brodni miejscach około roku 1400go lokowaną, dla czego Brodnianie krótkie pól mają rozległości i tylko na dwa pola ozimie i jarzynne umiarkowane, ugoru nigdy i do rozprzestrzenienia się a przyczynienia ról miejsca nie mają, bo zaraz pola i grunta Lubolskie wspierają; zagrodnicze też starodawne role po większej części do folwarków dworskich przyłączone, tylko ich trzech: Walenty Deczak[?], Józef Jadamus, i Wawrzeniec Gracz albo Firganiak na dawnych zagrodniczych z pomniejszych zostało i posiada rolach, dla czterech zaś jako to: Jędrzejowi Dece, Bernardowi Kowalczykowi, Marcinowi Wróblowi i Franciszkowi Borczykowi na wójtowskich rolach miedzami wszędzie oznaczonych zagrody są wymiarkowane i nadane ze dworu; Jest także dwóch rybaków: Jędrzej Domżał i Stanisław Rzepka, którzy pomierność ról i łączek swoich mają. Inni zaś wszyscy: półrolników piącią zagrodników: dwadzieścia i jeden i chałupników: dwudziestu dwóch na dziesiąciu mieszczą się łanach. W każdem polu jedni po składzie drudzy tylko po półskładu obsiewając, jak któremu lub przez spadek po rodzicach przypadło, lub też jeden od drugiego kupił, na co dawnym obyczajem Księgę mają i Xięgę ku zapisowaniu tych rzeczy sporządzoną. Zgoła teraz ani półrolnika, któryby składów miał sześćdziesiąt, ani zagrodnika na trzydzieści składach całkowitych i półkwartnika, czyli chałupnika /jak ich Regestr przez dozorców dworskich pod Lustracją ostatnią poddany dystyngowuje/ żeby piętnaście składów każdy miał obsiewać i zażywać niemasz bo się różnie mieszczą, jak któremu w rozrodzeniu między sukcessorami przypadło, lub jak i wiele nabył tyle tylko posiada.
Z wójtowskich jednak ról każdemu dwór wydzielił po piętnaście składów, żeby wyrówniał półkwartnikom łanowym. Na wójtowskich placach Jędrzej Deka, Bernard Kowalczyk i Marcin Wróbel tylko siedzą tu w Brodni, inni zaś chociaż ról wójtowskich nadanych zażywają na swoich łanowych placach mieszczą się. Przy tem zwidzeniu posiadłości w indagacjach skarżyła się gromada wsi Brodni: że z ról zagrodniczych do folwarków przyłączonych przed tymże dworu do każdej hiberny dokładano po złotych piendziesiąt, a teraźniejsi Panowie Possessorowie od tego uniknęli i sama gromada opłacać musi, także i pogłowne każdej raty oniż sami ludzie ze wsi wypłacają: tę pretensją ileż dopiero przypomnianą zdało się nam do Sądów JKMci Referendarskich Koronnych odesłać przy zawitym jako wyżej terminie. Podobnie też i we wsi Brzegu ludzie z gromady łanowe role, podsadnicze i kopaniny jak któremu po [...] lub za żonami luźnemu albo przez nabycie i wydział przypadło posiadają, niektórzy kwarty, pół kwarty, mało tych którzy po półtory kwarty mają. Żaden jednak i całego półłana nie dzierży, chyba któremu z łana zagon wciąż półtora lub więcej albo mniej przypadający roli mającemu przypadło co z żoną jedynaczką z zagrody, podsadnictwa albo z kopanin, tedy i tego zażywa, a do podatków pomiarkowanie z gromadą dokłada się i do dworu powinności odbywa; Rachuje ich Regestr dworski przy Lustracji ostatniej roku 1765go do Xiąg Grodzkich Siradzkich Feria Tertia post Festum Sancti Luca Evangelista w temże oblatowanej roku ingrossowany nazwiskiem półrolników: piąciu, zagrodników: trzydziestu siedmiu, i chałupników: trzech, w liczbie wszystkich, którzy z łanów jedynastu. Oprócz robocizny czynsz przez Lustracje ustanowiony dworowi wypłacają, 45 komorników dwudniowych czterech i jednodniowych czterech; a większość się ich z przejrzenia i rospytania wykazuje. Więc obudwu tych gromad specyfikacja zregestrowana w przytomności każdego zweryfikowana i podpisami naszemi stwierdzona przy tem Dekrecie przyłączoną mieć chcemy. /[...] hoc loco inseratus/. W objechaniu zaś i zwidzeniu gruntów, ponieważ w kopaninach dawnych ku granicom Ralewskich i Rososzycy mało bardzo przykopania przybywa, z których przezorność dworska do powinności jakiejkolwiek każdego pociągać niezaniedbywa ani opuszcza, owszem bardzo wiele z dawniejszych jeszcze przez Lustracją roku 1616go wyłuszczonych dla niepożytkującego w piaszczystym miejscu gruntu odłogami leży, i chociaż byłoby gdzie tych kopanin powiększeć, przecięż z namienionej małego z nich pożytku przyczyny nie każdy ma ochotę krudowania, i dla pastwisk /:którego im poblizkie wie jako to Glinno, Rososzyca, Lubola czyli Zagórki i Ralewice, tudziesz inne ogranicznie stykające się w okolicy zabraniają, tak że nie jednemu gdy im kto bydło zagarnie, obrabiać się muszą:/ te suciny i zarośle utrzymujące. Nie wydaje się zatym[?] potrzebne bydź geometry sprowadzenie, kiedy lustracja dawna z 1616go roku wymiar łanów okazuje, i chociaż co z kopanim przybyło, pożytek z nich osobno dysponuje, i ostatnioa też potwierdziła lustracja. Rezolwując zaś powyższe zawieszenie do dalszej Dekretów JKMci Referendarji Koronnej exekucji postępujemy: Najprzód łagodząc surowość dworu i powinne poddaństwa słodząc posłuszeństwo, ażeby Panowie dzierżawcy lub possessorowie albo ich Komissarze, ekonomowie i dozorcy wiedzieli czego się od ludzi gromady w każdej wsi z tych sprawiedliwie dopominać mają, wzajemnie też gromady: aby na uciążliwości nieutyskowały, a ochotnie roskazy pełnili i co z prawa powinni, rzetelnie odbywali i uiszczali się do dworu; Na fundamencie lustracji roku 1616go Dekretów dwóch Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego Króla Polskiego i Szwedzkiego Sądów Referendarskich Koronnych w Warszawie dnia ostatniego kwietnia roku 1626tego z rezolucją niektórych okoliczności sprawy, na Komissją zapadego i powtórnego po odprawionej Komissji tychże Sądów Referendarskich w Warszawie w piątek przed Swiętem Tomaszem Apostołem roku 1627go między gromadami tych wiów Brodni i Brzegu powodami a JWJmcią Panem Mikołajem Wierzbowskim Kasztellanem Inowłodzkim Starostą Szadkowskim pozwanym ferowanego, od Najjaśniejszych Michała w Warszawie dnia 21 miesiąca lipca roku 1672go Stanisława Augusta teraz panującego Królów Polskich też w Warszawie dnia 21go miesiąca sierpnia w roku 1765tym potwierdzonych; jakoż przemijającemi zawsze czasami zwyczajnej rzeczy wszelkich różnica wiele na świecie przeinaczać i odmieniać zwykła, a co tylko gruntownego w swojej zostaje pamiątce; tak i w tych wsiach Brodni i Brzegu że Lustracje dystyngują włóki albo łany od ról zagrodniczych i innego nazwiska, osobne z nich wyznaczając powinności posiadających z gromad; więc i my JKMci Kommissarze podobny zachowując porządek tę i taką czyniemy ordynacją: 
Wieś Brodnia. W tej wsi rachuje się z dawna i zawsze włók albo łanów dziesięć, które /jako wyżej rozmaicie pospólstwo tutejszej posiada gromady, do dworu powinni z każdej włóki czyli łanu robić co tydzień sprzężajem to jest ciągło, albo ręczno czyli sobą jak potrzeba każe, latem i zimą po dni  cztery. Czynszu całorocznego dawać po złotemu jednem i groszy osimnaście polskich, kapłonów dwa, kurę jednę i jaj czterdzieści, żyta miarą strychowaną siradzką starą: żeby wirtel to jest półkorzec trzymał nie więcej nad garcy dwadzieścia cztery dawnych, jakich teraz w garniec warszawski półtora wchodzi, po korcy pięć, owsa czynszowego i stacyjnego tąż miarą po korcy dziesięć, a wiecowego owsa cała gromada zsypywać się zwykła i dodawać ma po korcy takichże corocznie dziesięć. Chmielu po korcy trzy z łanu dawać powinni, którego /niemając lasu i krzewin gruntowych zkądby zbierać mogli ogranicznie też każdy na swojej broni własności:/ muszą za piniądze szukać i częstokroć przepłacać, co z uciążeniem ich jest; Więc aby od tąd który by chmielu nie mieli, za korzec po złotych dwa do dworu płacili nakazujemy. Prząść po łokci sześć z łanu mają, a gdyby im przędzy nie dano za każdy łokieć po groszy trzy zapłacą. Zagrodnicy po dniu jednem co tydzień jak rabiali, tak i odbywać mają.
Wieś Brzeg z dawności też ma łanów czyli włók jedenaście, na których podobnież różnie podzieleni mieszczą się ludzie. Powinności ich do dworu takie jak u Brodnianów to jest z łanów dni ciągłych sprzężajem lub pieszo jak zawołają w każdy tydzień tak zimie jak lecie po dni cztery odrabiać; Czynszu rocznego piniędzy po złotemu i groszy dwadzieścia, kapłonów dwa, kurę jednę, i jaj czterdzieści. Żyta tąż miarą starą siradzką strychowaną z każdego łanu po korcy pięć, owsa po korcy dziesięć i wiecznego owsa cała wieś zsypuje się co rok na korcy dziesięć. Chmielu niedają, przędą z łanu po łokci sześć. Zagrodnicy zaś podsadnicy i ci którzy roskopanin to jest wykrudowanych czyli dobytych ról z zaroślin i krzewin na gruntach do tej wsi należących używają; na jakie powinności, roboty i płacenia czynszu według proporcji posiadłości każdego ustawieni, przyjęli je i nie utyskują takie odbywać i wypłacać mają. Aprócz tego, z sprawa i zwyczaju dawnego obligowane są gromady tych obudwu wsiów Brodni i Brzega podług pierwszego Dekretu Najjaśniejszego Króla Zygmunta Trzeciego roku 1626go w Sądach Referendarskich Koronnych nastąpionego stróżą kolejną nocną od zachodu do wschodu słońca pod dwóch odprawiać, a gdyby stróża dziennego dwór potrzebował, tedy za robotny dzień tygodniowy przyjęte ma bydź i potrącone. Powóz albo podwody na wywiezienie zbóż gruntowych w dzień targowy do Siradza i Warty kolejno; W insze zaś dni w potrzebie dworskiej za dzień roboczy i podwodowania o mile sześć, za dwa dni tygodniowe jadącemu potrącane i przyjęte bydź powinny. Posyłania do młyna kolejne; ale tej kolei pretextem młyńskiej drogi na insze podwodowania lub zwózki używać dwór niema chyba za zaciąg przyzwoity. Do łowienia ryb, tych tylko którzy rybackie obsiewają role, i łąki sprzątają rybackie /kiedy teraz aktualnych niemasz rybaków, porcje[?] w dni postne podług starej Lustracji dawających:/ a żadnej innej nie odbywają powinności, dwór używać może, a pociężnych lub na insze będącego ustanowieniu chyba za dzień. Żeby zaś w tych dobrach mnogością ludu ubłogosławionych dwór prócz salaryowanej czeladzi bez jakiegożkolwiek nie był usłużenia, i wsiom też obiema jednego posłuszeństwa nie działa się krzywda, postanawiamy: aby do trzody dworskiej latem pasienia z wiejską pospołu kolejny w Brodni porządek gromada tutejsza, a to od Swiętego Wojciecha do Swiętego Marcina posyłając zachowała; ze wsi zaś Brzega od Swiętego Marcina przez zimę do Swiętego Wojciecha podobnież do oprzętu trzody dworskiej w kolej po jednemu co dzień przychodzić będą powinni. Komornicy także którzy by się w tych wsiach znajdowali i przy gospodarzach mieścili /:wyjąwszy od tej powinności starych ojców i matki przez dzieci u siebie dożywianych:/ jako z gruntu tego wyżywienie i na nim przytulenie mają, tak też przez żniwa tylko pomagać dworowi do sprzętu od zażynku dzień w tydzień nie więcej robiąc powinni. A że często ginąć mają miechy gromadzkie w potrzebie dworskiej dodane /jako oto gromady utyskują:/ więc dla tej uniknienia szkody dostawi na jeden rok gromada Brodni po miechu z łanu do spichrza dworskiego znakowane lub cechowane pod chowanie pisarza prowentowego i włodarza ku zażywaniu; po roku znowu gromada Brzegu gdy tak uczyni po miechu też z łanu cechowanym oddawszy Brodnianie swoje nadszarzane odbiorą. A corocznie czyniąc to na przemiany, uchronią się szkody i krzywdy mieć ani zazdrości nie będą. Żyd zaś arendujący browar i propinacją swoje miechy na słody mieć powinien nieszarzując gromadzkich, chyba do wywózki dworskiego zboża gdyby więcej potrzeba miechów było, gromady obiedwie dodadzą i jadąc z niemi na powrót odbierają sobie. A jako starodawnem prawem na pogrzeby i wesela wolno im było robić piwo i gorzałki palić, przyzwoite tylko od słodów miarki przy odpowiedzeniu się dworowi oddawszy, tak zachowując obiedwie gromady przytem ich prawie, aby im tego ze dworu niebroniono ostrzegamy. Niżeli zaś Wielmożny Starosta Brodnicki jure limitum odzyska lasy w granicach Brzegu oderwane i używania ich zabraniane, wyzwolić sobie ma dwór na opał żeby gromada opłacaniem ku tej dworu potrzebie nieszkodowała się odtąd; a iż daleko po drwa jeździć muszą przymuszać ich nad raz jeden za dzień i to parowo nie po czworo bydła do więcej przywożenia nie należy. Wiele na tem zawisło: aby ludziom do choroby a tym samem i śmierci odwracać przyczyny, i do zniszczenia pracowitego inwentarza okazje[?], oskarżają inquizycje na przeszłym Komisji terminie wywiedzione: Iż noszenie z browaru słodzin i wywarów pod przykrą do chlewów górę trzodnicę uśmierciło, potym też postanowione i wywózki woły lub konie osobliwie gdy ośliźnie kaleczą, a w rozciekłym i błotnistym czasie obrywają i niszczą, przeto aby zaniedbane przy browarze chlewy ku temu za dawniejszego zbudowane Starosty, zwierzchność dworska jeżeli w czym potrzeba wyporządzić lub poprawić i tam trzodę wganiać i oprzątać kazać niezaniedbała zalecamy. Wożeniem wody z rzeki do browaru odrywka zaciągu[?], dobyciem studni ile pod górą i blizko rzeki niezbyt kosztownem mogłaby bydź unikniona, a na inszy pożytek użyteczniejsza, do konsyderacji dworowi podajemy. Do szarwarków, tłuk i tem podobnych nad opisane zwyż powinności robót i posług, aby lud ubogi gromad tutejszych więcej nigdy przymuszony nie był, jakośmy te abusus z przeszłym Komissji Dekretem znieśli, tak i teraz surowo zakazujemy. W czym że już pierwszemu Dekretowi naszemu z podania tak gromad i poduszczenia przez zesłanego od WJmci Pana Starosty Komissarza contraventum, gdyż w przeszłe żniwa ludzi na tłuki gwałtownie z domów ich wyganiano, bito, po polach goniono, jako suppletowie[?] skarżą inquisitiones, przez co mała na Dekret nasz przeszły i rygor w nim okazuje się uwaga. Więc po rozciągnienie ukarania na kim videbitar ku nadgrodzeniu nieprzyzwoicie uciążonemu pracą przymuszoną ludowi i za złamanie glejtu pro p[...] conraventionis [...] tudziesz dawniejsze wiolencje i bezprawia pierwszemi inquizycjami wykazujące się co do Jmci Pana Lissowskiego i innych osób popełniających pretensje ku rozsądzeniu, także Jmcią Panem Żuromskim ponieważ wyłamując się z Dekretu przeszłej Komissji mandat gromadom wydał /:interim cokolwiek jeszcze rozdanego między gromady zboża i długów u karczmarzy za possessji Jmci Pana Żuromskiego pozostało/ na co areszt circa expirationem [...]cessit/ lubo by to wszystko na satysfakcją nie wystarczało, przeciąż aż do rozsądzenia finalnego, aby gromady i ci ludzie, u których się co znajduje przymuszeni do oddania nie byli zakazujemy:/ a sprawy też resztę z gotowemi inquizycjami z przyczyn powyżej wyrażonych do Sądów JK.Mci Referendarji Koronnej odsyłamy cum conservato trno[?]. Interwencje także pracowitych Sebastiana Firgana i Antoniego Domżalika o łąki w miejscu Kaweczyn zwanym odebrane i do dworu przyłączone z innemi także gromadzkiemi łąkami; lubo ci dwa pokładają dokumenta, jako to Sebastian Firgan pod dniem dwudziestym drugim Octobris w roku 1700, roku zaś 1761go die 18va Novembris przez WJmci Pana [...] Starostę Brodnickiego potwierdzone ojca swego gruntu cztero składowego z placem i łąką o którą rzecz jest przy plebańskiej łące szerokością czteroskładową leżeć i ciągnąć się mającą nabycie i pomieniony Antoni Domżalik pod dniem 25tym Februari roku 1770go jako od Dominika Wróbla: zagon roli i łąkę w Kaweczynie za pięć talerów bitych kupił dziedzictwem, obadwate dokumenta na ćwiartkach papiru zapisane obyczajem w tych praktykowanym dobrach, i o przysądzenie sobie tych łączek z nadgrodą ubliżonego z nich pożytku żebrzą, że jednak te i tym podobne całej gromady pretensje w originalne mandaty i terminy nie wchodziły pod rezolucją do Sądów tychże Referendarskich Koronnych posyłamy.
Przychylając się zaś do naszej na przeszłym Komissji terminie w kategorii Józefa Jadamusa albo Borczyka z Tomaszem Chołotą intervencjonalnej deklaracji, ponieważ się sami między sobą /jako im to było zalecano:/ niepogodzili, aniteż ich starsi gromady ławnicy pomiarkować mogli; a z oczywistych przez indagacje starych ludzi dowodów pokazuje się: że Marianna Boroszkowa tegoż powoda Józefa Jadamusa, czyli Borczyka prababa /:do której Mateusz imieniem Luźny wstępniem był przez ożenienie, a od tej Marianna Kisiakowa, niegdy Macieja Kisiaka żona, z niej zaś tegoż imienia Józefa też Jadamusa żona z matką powoda pochodziła/ była jedyną po ojcu swojej placu tego, roli, ogroda i łąki dziedziczką; a zaś pomieniony niegdy Mateusz po zmarłej pierwszej Boroszczykównie żonie ożeniwszy się powtórnie z Zofią Kosiarzanką[?] spłodził był Annę za Jana Hołotę wydaną Maciej tegoż Tomasza ojciec z pomienionych Anny i Jana Hołotów małżonków pochodził; Przeto Prawem naturalnem po prababce swojej nie po pradziadu obudwóch z dwojakiego spokrewnionych pochodzeniem małżeństwa do roli tej z placem, ogrodem i łąką blizszego bydź kompetora i dziedzica Józefa Jadamusa albo Borczyka uznawszy, rzeczonego Tomasza Hołotę jako żadnej niemającego prawa pozorności cale odsądzamy /wolne mu tylko pobudunku z dyspozycji Jmci Pana Żuromskiego przeszłego dóbr tych arendownego possessora na placu Jadamusowskim, owszem Boroszkowskim przystawionego rozebranie i przeniesienie ostrzegając:/ nakazujemy: aby nieodwłocznie plac ten jako cudzy z tych budynków swoich uprzątnął; a co się tycze pretensji powoda o użytki z dwóch składów roli, z półogroda i łąki przez lat trzy[?] i nieprzykładanie się do podatków. Lubo składowego jak do dworu z wójtowskich ról kto za pozwoleniem dworskim zasieje, z każdego składa po złotemu płacić zwykli:/ przychodzi mu[?] złotych dwa, z połowy ogroda najmniej złotych pięć, za dwa wozy siana złotych sześć, do pogłównego że sam Jadamus dokładał do gromady po złotych dwa groszy dziesięć, część trzecią groszy dwadzieścia trzy i szeląg na każdą ratę. Także do hiberny co rok sam dodawał po złotych cztery, trzecia też część uczyniłaby na rok złoty jeden groszy dziesięć, niemiarkując innych na uczęszczającego tu żołnierza dokładków i podejmowania kwaterujących, to tylko jako wyżej skomputowawszy wynosiłoby na złotych piętnaście groszy dwadzieścia sześć szelągów dwa każdoroczniej do niego pretensji, a przez trzy lata: czterdzieści siedm złotych i groszy dwadzieścia polskich, które pomieniony Józef Jadamus czyli Borczyk i zaprzysiąc gotowym oświadczył się; Przecięż my zważając i ubóstwo obudwóch i szczupłość materii sprawy, odciąwszy przysięgę w dogodzeniu jednej sprawiedliwością i bez uciążenia drugiej strony: złotych tylko dwadzieścia polskich słusznie bydź do zapłacenia zmoderowane uznajemy: Dekretując: aby przerzeczony Tomasz Hołota te dwadzieścia złotych polskich w czasie dwunastu tygodni do rąk powoda Józefa Jadamusa rzetelnie oddał i zapłacił pod wolną na majątkach jego sekwestracją mocą Dekretu tego wtem środkującego. Powagę zaś i szacunek glejtu JKMci dla gromad tych jako Dekretem Sądów Referendarskich umocnione tak i my aż do finalnego tej sprawy zakończenia od gwałtów wszelakich osoby gromadzkie łaskawie zasłaniającego ostrzegamy. Podług jednak opisu ordynacji teraźniejszej posłuszeństwo dworowi powinne gromadom zalecamy. Inquizycje tak pierwsze, jako i teraz suppletorie wyprowadzone w osobnych rotułach po zapieczętowaniu strony zyskującej gromadom są oddane. 
Andrzej Okza z Miniszewa Miniszewski O.P.Dr Dziekan Kollegiaty i Officjał Uniejowski Kommissarz J.KMci 
Andrzej Kleczyński Proboszcz Dobrski Kommissarz J.KMci
Maciej z Lubrańca Dąmbski Podsędek Ziemski Brzeski Kujawski Kommissarz J.KMci i tego dzieła tak na przeszłej jako i teraźniejszej Kommissji Pisarz  
 

Lustracja 1789 r.


Gromada wsi Brodni gronta na łanów 20. Wieś Brodnia boru swego nie ma, nawet i miejsca, gdzie by bór można zasiać, ponieważ gronta wszystkie do wymiaru wchodzą. 

INWENTARZ WSIÓW BRODNI I BRZEGA KRÓLEWSKICH
w województwie sieradzkim, a w powiecie Szadkowskim leżących, JW Ignacemu Błeszynskiemu prawem dożywotnim służących, a przez W Michała Mokrskiego, posesorów, podany JW[W] Lustratorom dn. 31 lipca, r. 1789

Dwór we wsi Brodni pokoi na jednej stronie 4, na drugi zaś stronie 2, ten dwór stary ze wszystkimi należytościami pobudynczemi nad rzeką Wartą leży na wschód słońca. Kuchnia dobra z dachem i wszystkiemi do budynku należytościami dobra. Piwnica murowana za kuchnią z daszkiem nad schodami i ze wszystkim zamknięciem. Kurniki 4 nowo postawione z zamknięciem według potrzeby całkie nowe, dach snopkowy. Folwark o dwóch izbach stary ze wszystkiemi należytościami, dach snopkowy. Chlewy. W tych chlewach znajduje się chlewików 6; ten zaś chlew jest jeden, stary, dach snopkowy. Obory okolisto stawiane i należytości do tychże stare, dach słomiany. Stajnia w podwórzu dość mała stara, dach snopkowy, także stajenki dwie stare snopkami poszyte. Studnia w dziedzieńcu między wszystkimi pobudynkami zostaje. Spichlerz drewniany o trzech komorach i z górnym sypaniem z wszystkiemi należytościami, pobudowaniem, dach snopkowy. Stodoła o jednym gomnie z dachem snopkowym. Stodoły dwie naprzeciw szpichlerza o czworgu wrotach z wszystkiemi należytościami, dachy snopkowe. Wolarnie dwie między stodołami z wszystkiemi potrzebami. Browar nowy nad rzeką Wartą, dach gontowy, izba jedna na górze. Suszarnia i wszystkie do budynku należytości. Gorzelnia nowa, dach słomiany, nowa ze wszytkim. Piwnica znajduje się naprzeciw browaru, murowana, nowa z należytościami. Staw za stodołami 1 z upustem. Kuchnia jedna z dachem gontowym z pruska stawiana. Sadzawka za komendaryją jedna z upustem. Ogródków 3, jeden za stajniami, drugi za oborami od pola, trzeci przy wrotach idąc na wieś.

Gromada brodzieńska

Walenty Ciepluszka, Marek Woycieszek, Jan Włodarczyk, Ambrozy Wolontas, Maci Probkar, Fręciszek Środka, Bernard Kowalczyk, Karol Bartoszek, Urban Chudzik, Sobestyjan Paryga, Woyciech Mexil, Jan Gruszczeński, Gacper Wolontas, Andrzy Pawłoski, Antoni Czart, Jakub Czart, Jan Włodarz, Fręciszek Piąstka, Mateusz Domzal, Marek Domzal, Bonawentura Deka, Marcin Balcerek, Wawrzeniec Wolontas, Piotr Pawłoski, Roch Piąstka, Szczęsny Czart, Woyciech Firgan, Fręciszek Borczyk, Antoni Zdzierek, Ludwik Chorąży, Jakub Łanucha, Antoni Wrobel, Adam Skiba, Szczepan Wrobel, Sobastyjan Firgon, Łuka Pawelcki, Woyciech Mexiak, Stanisław Rzepka, Paweł Pawełczyk, Bonawentura Skiba, Jozef Adamus, Tomasz Cholata, Piotr Barczak, Andrzy Domzał, Uliasz Cholata, Woyciech Cieślak, Krystof Sobierayczyk, Grzegorz Chudzik, Wawrzeniec Pawłoski, Andrzy Deka, Marcin Walkowka, Mateusz Bartoszek, Roch Wrobel, Urban Osiewała, Stanisław Rzepka, Adam Goscinny.

 Gazeta Poznańska 1810

Kommissarz Policyi Departamentu.
Uwiadomienie. Prefekt Departamentu Kaliskiego uwiadomia publiczność, że ogłoszona licytacya względem zadzierzawienia ekonomii narodowey Brodni, do ktorey podług obwieszczenia d. d. 24 z. m. tak do dziennika Departamentowego Kaliskiego, iako też do gazet Poznańskich podanego, termina na dzień 16. 23. i 30. b. m. wyznaczone były zupełnie uchylona została, dla tego, iż dotychczasowy tey ekonomii Naddzierzawca w dalszey iey possessyi utrzymanym został. W Kaliszu
d. 13. Maia 1810.

Akta metrykalne (Parafia Jeziorsko) 1812


 Akt 37.
07.09.1812
05.09.1812 umarła Eleonora z Wolskich, lat 29, córka zmarłych Atanazego Wolskiego, dziedzica połowy Zakrzewa i Zofii z Lipskich, żona zmarłego Wojciecha Olewińskiego, potem żona Rocha Domzy, włościanina w Brodni.
Świadek: Urodzony Marcin Wolski, lat 34, dziedzic części Zakrzewa

 Gazeta Poznańska 1813

OBWIESZCZENIE.
Radzca Stanu Dyrektor Generalny Dóbr i Lasow Narodowych.
Podaie ninieyszem do wiadomości publiczney, iż wskutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3go Kwietnia 1812. w Drezdnie wydanych, odbywać się będą tu w Warszawie w Biorze Dyrekcyi Generalney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich przy ulicy Rymarskiey sytuowanym, tamże posiedzenie swe maiący, układy względnie sześcioletniego zadzierzawienia Dóbr Narodowych w 6sciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego, w roku bieżącym 1813 z dniem I wszym Czerwca z dziarżawy dotychczasowey wychodzących, a to nie tylko zwykłym sposobem przez licytacyą, ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia licytacyi, tudzież układów, oznaczaią się następuiące:
b) Ekonomia Brodnia z folwarkami: Brodnia, Brzeg, Dzierżązna, Gynno, Krzewica, pretium fisci pols. 22,588 gr. 22 szel. 2 1/4
Pomnieysze folwarki i realności w 6ściu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których pretium fisci Złot. pols. 3000 nieprzynosi, w miastach Powiatowych resp. Okręgu, w krórym są położone, przez publiczną licytacyą wydzierżawionemi będą. Termina licytacyi, jako i summy anszlagowe późniey przez dziennik Departamentowy do publiczney wiadomości podane zostaną. Ostrzegaią się przytem Pretendenci, iż tyko ci do licytacyi lub układów będą przypuszczeni, ktorzy swoią kwalifikacyą, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyą połowie summy dzierżawney wyrównywaiącą wskażą, i zaraz na wstępie do układów Vadium, czyli zakład równaiący się czwartey części summy na intratę podaney złożą. Warunki ogólne, pod któremi zadzierżawienie dóbr nastąpi, nie tylko przy Akcie licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też warunki, iako też i wyciągi intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Generalney dla wiadomości okazane sobie mieć może.
w Warszawie dnia 24. Stycznia 1813.
Badeni.
Mazaraki, S. G. 

Gazeta Warszawska 1813 nr 10

Radca Stanu, Dyrektor generalny Dóbr i Lasów Narodowych, podaie ninieyszem dm wiadomości publiczney, iż w skutek Dekretu N. Pana pod dniem 15 Lutego i 3 Kwietnia 1812 r. w Dreznie wydanych , odbywać się będą ta w Warszawie w Biórze Dyrekcyi Jeneralney Dóbr i Lasów Narodowych w domu Zielińskich przy ulicy Rymarskiey pod N sytuowanym, tamże posiedzenie swe maiącey, układy względnie sześcioletniego Zadzierżawienia Dóbr Narodowych w sześciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiege w r. b . 1813 z d 1 Czerwca z Dzierżawy dotychczasowey wychodzących , a to nie tylko zwykłym sposobem przez Licytacyią, ale też i z wolney ręki. Termina rozpoczęcia Licytacyi tudzież Układów oznaczaią się następuiące :
Na d. 8 Marca 1813.— 3 z Departamentu Kaliskiego:
2—b Ekonomiia Brodnia, z Folwarkami Brodnia , Brzeg , Dzierzązna , Glinno, Krzewica ; praetium fisci Z. P . 22588 g. 22 sz: 2 1/4 (...)
Pomnieysze Folwarki i realności w 6ciu dawnieyszych Departamentach Xięstwa Warszawskiego sytuowane, których praet: fisci zło: 3000 nieprzenosi , w miastach Powiatowych respective okręgu, w którym są położone , przez publiczną Licytacyią wydzierżawionemi będą Termina Licytacyi, iako i Summy anszlagowe, poźniey przez Dziennik Departamentowy do publiczney wiadomości podane zostaną, —Ostrzegaią się przy tem pretendenci iż tylko ci do Licytacyi lub układów będą przepuszczeni , którzy swoią kwalifikacyią, mianowicie zaś fundusz pewny na kaucyią połowie Summy dzierżawney wyrownywaiącą; wskażą, i zaraz na wstępie do układow wadium czyli zakład rownaiący się czwartey części Summy na intratę podaney złożą. Warunki ogólne , pod któremi zadzierżawienie Dóbr nastąpi , nietylko przy akcie licytacyi ogłoszone zostaną, ale nadto każdy też Warunki iako też i wyciągi Intrat w każdym czasie w Biórze Dyrekcyi Jeneralney dla wiadomości okazane mieć może. W Warszawie dnia 27 Stycznia 1813. Badini Mazaraki, Sekr:

Gazeta Warszawska 1816 nr 13

Obwieszczenie. Dyrekcyia Jeneralna Dobr i Lasow Narodowych podaie ninieyszem do wiadomości Publiczney, iż w skutek uchwały Rządu Tymczasowego Krolestwa Polskiego na dniu 29 Listopada 1815 roku zapadłey Ekonomiia Narodowa Brodnia w Departamencie Kaliskim położona od 1 Czerwca r. b. 1816 na lata trzy następuiące przez Lycytacyą wydzierżawiona będzie. Praetium fisci rzeczoney Ekonomii Brodnia z podddzierżawnemi Folwarkami wynosi rocznie Zł: Pol: 26.114 gro: 25 szel: 2 1/4 od którey to Summy Licytacyia poczynać się będzie. Termin Łicytacyi oznacza się na dzień 26 Kwietnia r. b. w Warszawie przy ulicy Krakowskie Przedmieście, w mieyscu Posiedzeń Dyrekcyi Jeneralney Dobr i Lasow Narodowych pod Nrem 410 o godzinie 10tey zrana. — O warunkach Licytacyi każdy z Pretendentów w Biórze Dyrekcyi Jeneralney w każdym czasie poinformować się może.— Przystępuiący zaś do Licytacyi ma złożyć Vadium 7000 Zł. Po : — W Warszawie dnia 31 Stycznia 1816 roku. Gliszczyński. A. Mazaraki, S. J.

Gazeta Warszawska 1817 nr 28

Listy Gończe, Gdy z dnia 23 na 24 Marca r. b. w nocy z więzienia Policyynego w Warcie zbiegło dwóch inkulpatów o różne kradzieże obwinionych; przeto wzywa się wszelkie władze tak cywilne iako i woyskowe, aby na tychże inkulpatów, których opisy fizyognomii poniżey są wyszczególnione, baczne oko dały, a w przypadku schwytania któregokolwiek tu do Warty Sądowi Policyi prostey Powiatu Wartskiego odstawić nakazać raczyły. 1mo. Xawery Kempski alias Miekarek zowiący się, okazuiący lat 20 katolik, rodem z Ostrzęszowa, ostatnie zamieszkanie miał w Brodni, umie czytać i pisać po Polsku. — Wzrostu iest średniego, twarzy ściągłey, ospowatey, nosa miernego, oczu szarych i brwi takichże.— Ubiór miał na sobie płaszcz podszarzany znacznie z sukna ciemnoszaraczkowego tołubkową robotą, surdut także szaraczkowy iasny, chustka na szyi czarna i biała, koszule dwie kolińskie, czapka z wierzchem ciemnozielonym, barankiem białym, bóty na nogach Węgierskie juchtowe. — 2do. Jan Krzyczkowski inaczey Ławniczak zowiący się, rodem z Proboszczowic pod Wartą, stanu wieyskiego, lat 34, katolik, wzrostu dobrego, pleczysty, twarzy okrągłey bladey, nosa płaskiego, oczu niebieskich, włosów blond. Ubiór miał na sobie kożuch stary, spodnie płócienne z grubego płótna, koszulę lnianą, boso, czapkę na głowie starą wytartą, chłopską.— W Warce d. 24 Marca 1817 roku. Sąd Policyi prostey Powiatu Wartskiego.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1819 nr 31

OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Zawiadomia niniejszym Szanowną Publiczność, iż w dniu 17. Sierpnia r. b. z rana o godzinie 9. wmieście Szadku w domu JP. Neymana w Rynku Sytuowanym, odbywać się będzie licytacya na wypuszczenie w iedno roczną Dzierżawę małego polowania na Polach i zaroślach w Ekonomiach Rządowych Brodnia i Męka iako to: Glinnie, Dzierzązni, Brzegu, Brodni, Rzeczycy, Grzybkach, Proboszczowicach, Szadku, Kromolinie, Szadkowicach, Ogrodzinach, Kopyści, Borszewicach. Luciejowie, Sędziejowicach, Zaglinnach, Polkowie, Męce, Rudzie, i Sokołowie wzywa przeto wszelkich Amatorów polowania, aby się w dniu i Miesiącu dopiero wspomnionym osobiście stawili, gdzie naywięcey daiący spodziewać się może, iż przy zadzierżawieniu utrzymanym zostanie.
Polków dnia 1. Sierpnia 1819.
Kleniewski, Nadleśny.

Gazeta Warszawska 1820 nr 80

Listy Gończe. Sąd Policyi Prostey Powiatu Szadkowskiego — wzywa nayuprzeymniey wszystkie Władze tak cywilne iako też i wojskowe w Województwach urzęduiące, aby zbiegłego w nocy z dnia 8 na 9 b. m. i r. z aresztu detencyynego Macieia Osiewałę, o kradzież obwinionego, podług niżey umieszczonego rysopisu ściśle śledziły, w razie rozpoznania niezwłocznie Sądowi tuteyszemu pod strażą dostawić raczyły. Tenże Osiewała rolnik z Brodni Powiatu Wartskiego, katolik, ma lat 47, wzrostu średniego, barczysty, twarzy okrągłey, włosów i wąsów czarnych, nosa krótkiego płaskiego, mówi tylko po Polsku; w czasie ucieczki miał na sobie suknią granatową, westkę takąż z guzikami mosiężnemi na ieden rząd, bóty stare dobre, czapkę z siwym baranem. — Szadek dnia 30 Maia 1820 roku,
Hałaczkiewicz Z Pods:
Pawlikowski.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1821 nr 51

OBWIESZCZENIE.
Kommissarz Woiewódzki do Obwodu Kaliskiego delegowany.
Zawiadomiony Rapportem Woyta Gminy Brodnia z dnia 1. b. m. i r. Nro. III. z Listopada r. b., iż w dniu 29. Października r. b. znaleziony został przez Macieia Csiwała, idącego z iarmarku z miasta Koźminka pod wsią Trzebieniami wół czerwono-kwieciasty, lat 5 maiący; wzywa przeto Kommissarz Delegowany właściciela zwyż wspomnionego wołu, aby wciągu dwóch miesięcy zaopatrzony w dostateczne dowody zgłosił się do Bióra Obwodu, celem odebrania takowego — w razie zaś przeciwnym wół rzeczony na rzecz Skarbu przez publiczną licytacyą sprzedanym zostanie, w Kaliszu dnia 15 Listopada 1821.
Locci.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1823 nr 44

OBWIESZCZENIE.
W dniach 4., 10. i 14. Listopada b. r. odbywać się będzie w Biórze Urzędu Municypalnego miasta Warty licytacya na entrepryzę reparacyi Kościoła w Brodni; maiący przeto chęć podięcia się takowey, zechcą się w tych terminach zgłosić do Burmistrza, a o warunkach licytacyi powziąść można wiadomość w Biórze Obwodu i wspomnionego Urzędu Municypalnego.
w Kaliszu dnia 27. Października 1823.
Kommissarz Obwodu Kaliskiego.
Ruszczyński, Z.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1826 nr 37

OBWIESZCZENIE.
Urząd Leśny Szadkowski.
Czyni wiadomość publiczną Amatorom myśliwstwa, iż wydzierżawia małe polowanie na polach i zaroślach do wsiów Brodnia, Brzeg, Glinno, Dzierządzna, Grzybki, i Proboszczewice w Ekonomii Brodnia , a na wśi Oraczewie w Ekonomii Męka należących, w ogóle lub częściowo na gruntach Ekonomicznych wypuszczać będzie w dniu 1. Października r. b. o godzinie 9tey zrana na lat 3 po sobie idących, polowanie od 1. Stycznia 1827 r. otworzyć się miane.
Zatym chęć dzierżawy maiących na oznaczony powyż termin do Kancellaryi Urzędu Leśnego na Ogrodzim pod miasto Szadek zaprasza,
w Ogrodzimiu dnia 1. Września 1826.
Nadleśniczy, Kleniewski.

Gazeta Warszawska 1826 nr 46

Trybunał Cywilny Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył termin na dzień 1wszy Maia 1826 roku, dla:
1. Dóbr Narodowych Ekonomii Brodni, składaiącey się z folwarku i wsi Brodni, Pustkowia i Młynika, z folwarku i wsi Brzega i wiatraka w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim, z folwarku i wsi Dzierzązny z prawem pobierania składowego z Warty, z folwarku i wsi Glinna i Pustkowie Bugay w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim, z folwarku i wsi Grzybki, z wsi Proboszczowic w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim, z folwarku i wsi Rzeczycy i Młyna w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim położonych.
(...) W moc Art: 3 postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał, iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny, iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą, rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. — Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.

Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego 1826 nr 562

NRO 34060/6773. 38537/8011. 46661/9767ł— WYDZIAŁ SKARBOWY. SEKCYA EKONOMICZNA.
KOMMISSYA WOJEWODZTWA MAZOWIECKIEGO.
Stosownie do odezw Kommissyów Woiewództw Płockiego, Sandomierskiego, Kaliskiego, Lubelskiego, Krakowskiego, poleca Wóytom Gmin, Burmistrzom i Prezydentom Miast Woiewództwa tuteyszego, ażeby zwykłym sposobem nayściśleysze dopełnili w swych Gminach śledztwo, majątku i pobytu Osób poniżéy zamieszczonych, oskutku którego Kommissarzy Obwodowych uwiadomić należy, a ci naydaléy w dniach 30. stosowne rapporta Kommissyi Woiewódzkiey złożyć są obowiązani pod karą Adminutracyiną mocą ninieyszego zarządzenia.
w Warszawie dnia 25 Mca Października 1826 r.
Radca Stanu, Prezes Kommissyi
w Zastępstwie KOŻUCHOWSKI. Filipecki Sekr: Jener:
Wykaz Osób których śledztwo funduszów i maiątków ma bydź dopełnione.
z Woiewództwa Kaliskiego.
12. Ignacy Jabłkowski, Naddzierżawca Ekonomii Brodnia.  

Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 228

Kommissya Woiewdztwa Kaliskiego. W wykonaniu Reskryptów Kommissyi Rządowey Przychodów i Skarbu : a) trzech iedney i tey samey daty 15 Lipca r. b. Nr 82763/7566, 47872/9375, 46788/9212 b)z dnia 29 Lipca r. b. Nr. 51420/16066 c) z dnia 5 Sierpnia r. b. Nr. 53194/10409 zasadzaiących się na Dekrecie Nayiaśnieyszego Pana w Odessie pod dniem 19 Sierpnia 1828 r. zapadłym, Kommissya Woiewódzka do powszechney podaie wiadomości: iż 1. W dniu 16 Listopada r.b. 2. detto 18 detto. 3. detto 20 detto. 4 detto 23 detto. 5. detto 25 detto. poczynaiąc zawsze od godziny 3 z południa, odbywać się będzie w iey Biurze na sali zwykłych posiedzeń publiczna licytacya na sprzedaż następnych dóbr Rządowych, to iest: ad 1. Folwarku i wsi Charchowa Xiężego z propinacyą, w Ekonomii Unieiowskiey, i Obwodzie Sieradzkim położonych, ad 2. Folwarku i wsi Gusina z propinacyą, w teyże Ekonomii w Obwodzie Kaliskiem położonych, których przestrzeń wynosi włok 10, morgów 15, prętów 215 miary nowopolskiey. ad 3. Folwarku Kozanki Podleśne z wsiami Kozanki Podleśne tudzież Wielkie, z propinacyą, w teyże Ekonomii w Obwodzie Kaliskim położonych, ad 4. Folwarku i wsi Wydrzyna z propinacyą, w Ekonomii Wieluń w Obwodzie Wieluńskim położonych, których przestrzeń wynosi 27 włók, 25 morgów, 275 prętów miary nowopolskiey. ad 5. Folwarku Grzybki z wsiami Grzybki i Proboszczewice i z propinacyą, w Ekonomii Brodnia, i Obwodzie Kaliskim położonych. Licytacya zaczynać się będzie, a mianowicie : ad 1 od Summy złp. 17,343 gr. 2. ad 2 detto — 11,080 — 12. ad 3 detto — 10,501 — 12. ad 4 detto — 23,967 — 22. ad 5 detto —. 36,909 — 28. W srebrze albo w Listach Zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus licytant, corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanon: ad 1 w Summie złp. 819 gr. 16. ad 2 detto — 506 — 12. ad 3 detto — 498 — 27. ad 4 detto — 1091 — 17. ad 5 detto — 1752 —25. z wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymie pożyczkę od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego: ad 1 w Summie złp. 11,100. ad 2 detto — 11,100. ad 3 detto — 6,100. ad 4 detto — 24,900. ad 5 detto — 21,600. zaciągnioną, od którey przez następne 24 lata wnosić będzie do Kassy tegoż Towarzystwa Prawem Seymowem z dnia 13 Czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony podatek ofiary, iako to: ad 1 w ilości złp. 181 gr. 21. ad 2 detto — 181 — 4, ad 3 detto — — 100 ad 4 detto — 353—6. ad 5 detto — 345 — 11. Każdy przystępuiący do licytacyi, winien złożyć vadium: ad 1 w Summie złp. 2,083 gr. ad 2 detto —1,456 —24. ad 3 detto — 1,241 — 24. ad 4 detto — 3,179 — 4 ad 5 detto — 4369 — — w srebrze lub w Listach Zastawnych, a nadto, utrzymuiący się przy licytacyi, obowiązany będzie zaraz złożyć drugą podobną ilość. O innych warunkach licytacyjnych, każdy chęć kupna maiący, poweźmie wiadomość w Biurze Kommissyi Woiewódzkiey, gdzie nawet warunki kupna wraz z tabellą źródła intraty wykazuiącą, na drzwiach są wywieszone. Wolno iest każdemu chęć licytowania maiącemu, o stanie obecnym dóbr na gruncie przekonać się, a w tey mierze zgłosić się zechce do właściwych Naddzierżawców, do których stosowna wyszła dyspozycya. Działo się w Kaliszu d. 28 Sierpnia 1829 r. Radca Stanu Prezes, Piwnicki. Sekretarz Jeneralny. Dziewulski.

Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 22

Kommisya Woiewództwa Kaliskiego. W uzupełnieniu trzech reskryptów Kommissyi Rządowey Przychodów i Skarbu a mianowicie: ad 1, z daty 7 Października roku zeszłego Nr. 58498F11479 ad 2. Z daty 14 Października roku zeszłego Nr. 75093f16056. ad 3. Z daty 28 Października r. zeszłego Nr. 77872f16594, wydanych, a zasadzaiących się na dekrecie Nayiaśnieyszego PANA w Odessie pod dniem 19 Sierpn. 1828 r. zapadłym, Kommissyą Woiewódzka do powszechney podaie wiadomości, iż 1, dnia 21 Lutego r. b. 2, — 23 ditto. 3, —20 Marca r. b. 4,—23 ditto. poczynaiąc zawsze od godziny trzeciey z południa odbywać się będzie w Jey biurze na Sali zwykłych posiedzeń publiczna licytacya na sprzedaż następuiących dóbr rządowych, to iest: ad 1. Klucza Wola Łaszczowa, składaiącego się z wsi i folwarku Bielawy, propinacyi w całym kluczu, wiatraku we wsi Woli Łaszczowey, i lasu przyległego obrąb bielawy zaymuiącego włok 44 morgów 8 prętów 168 przestrzeni miary nowopolskiey, w Ekonomii Staremiasto, Powiecie i Obwodzie Konińskim położonego. ad. 2 Klucza Turkowice, składaiącego się z wsiów Cisowa części Rządowey i części Woytowskiey, Kowali Xiężych, Turkowice, Sadowa Xiężego, i gruntów skarbowych przez dotychczasowego Naddzierżawcę obsianych, z folwarków Turkowice i Cisów, z propinacyi w tymże kluczu, z wolnego mlewa, rybołówstwa, oraz lasu przyległego w Ekonomii Turek, w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim położonego. ad 3. Klucza Brodnia, składaiącego się z wsiów: Brodnia, Brzegi, Dzierzążno, Glinno i Bugay, z folwarków: Brodnia, Glinno Bugay i Dzierzązna, Rybołówstwa i Propinacyi w całym tym kluczu, oraz lasu przyległego, w Ekonomii Brodnia w Powiecie Wartskim Obwodzie Kaliskim położonego. ad 4. Klucza Rzeczyca, składaiącego się z wsi i folwarku Rzeczycy, gruntów młynarskich i Karczemnych, Propinacyi w tym kluczu, niemniey lasu przyległego, włók 35 Morgów 19 prętów 290 przestrzeni miary nowopolskiey obeymuiącego, w Ekonomii Brodnia, powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim położonego. Licytacya zaczynać się będzie, a mianowicie: ad 1. od summy złp. 49,767 gr. 14. ad 2. — — 139,718 — 20. ad 3. — — 176,122 — —14. ad 4. — — 61,971 — 22. w srebrze albo w listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus licytant corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanon: ad 1. w summie złp. 2376 gr. 25. ad 2. — — 6728 — 14. ad 3. — — 8154 — 26. ad 4. — — 3021 — 11. z wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymnie tenże pożyczkę od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego: ad 1. w summie złp. 26,000 ad 2. — — 60,000 ad 3. — — 151,800 ad 4. — —18,000 zaciągnioną, od którey przez następne 24 lat wnosić będzie do kassy tegoż Towarzystwa prawem seymowem z dnia 13 Czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony podatek ofiary, iako to: ad 1. w ilości złp. 855 gr. 26. ad 2. — —1346 — 17. ad 3. — — 2024 —'3. ad 4. — — 183 — 21. Każdy przystępuiący do licytacyi winien złożyć vadium. ad 1. w summie złp. 5,793 gr. 20. ad 2. — — 15,857 — l ad 3. — — 22,381 — 23. ad 4. — — 6762 — 22. w srebrze lub listach zastawnych, a nadto utrzymuiący się przy niey, obowiązany będzie zaraz złożyć drugą podobną ilość. —W tem mieyscu Kommissya Woiewódzka widzi potrzebę uwiadomić chęć kupna maiących, że lubo do klucza Turkowic ad Nr. 2 przyłączoną iest wieś Sadów Xięży, przecież takowa wraz z propinacyą i lasem przyległym włok 43 morgów 16 prętów 182 miary nowo-Polskiey obszerności maiącym oddzielnie sprzedaną bydź może, ieżeli pretendenci życzyć sobie tego będą, a klucz Turkowice nie będzie mógł bydź w całości sprzedany. Proetium tey realnaści, od którego Licytacya in plus zaczynać się będzie, wynosi Złp. 35,175. Kanon roczny uczyni zł. 1694 gr. 11. Pożyczka od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego zaciągnięta Złp.15.000 Vadium ustanowione Złp. 3988 gr 23. O innych warunkach licytacyynych, każdy chęć kupna maiący poweźmie wiadomość w biurze Kommissyi Woiewódzkiey, gdzie nawet warunki kupna wraz z tabellarycznym wykazem źródeł dochodów na drzwiach są wywieszone. Wolno iest każdemu chęć licytowania maiącemu o stanie dóbr na gruncie przekonać się, a w tey mierze zgłosić się zechce do właściwych ekonomii naddzierżawców, do których stosowna wyszła dyspozycya. w Kaliszu dnia 7 Stycznia 1830 r. Radca Stanu Prezes Rudzicki. Sekretarz Jeneralny Dziewulski.

Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 104

 Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. Z powodu spełzłey licytacyi dóbr rządowych klucza Brodnia w ekonomii tegoż nazwiska położonych, kommissya woiewódzka w wykonaniu reskryptu kommissyi rządowey przychodów i skarbu z dnia 20 stycznia r. b. nr. 2299f329 zasadzaiącego się na dekrecie Nayiaśniszego Pana z dnia 19f31 sierpnia 1828 roku w Odesie zapadłym, podaie do powszechney wiadomości: iż dobra te na sprzedaż z wolney ręki ninieyszem wystawione zostaią.— Każdy więc chęć kupna maiący, może w tey mierze bądź wprost do kommissyi rządowey przychodów i skarbu, bądź do kommissyi woiewódzkiey, stosowną podać deklaracyą. Klucz Brodnia położony w ekonomii tegoż nazwiska powiecie Wartskim i obwodzie Kaliskim, składa się z wsiów Brodnia, Brzeg, Dzierzążno, Glinno i Bugay, z folwarków Brodnia, Glinno, Brzeg i Dzierzążna, oraz lasu przyległego. Praetium ustanowione wynosi summę złp. 176,122. gr. 14 w srebrze, albo listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz powyższego praetium obowiązany będzie nowo nabywca co rocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanonu w summie złp. 8154 gr. 26 z wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymie tenże pożyczkę od towarzystwa kredytowego ziemskiego w summie złp. 151,800 ząciagniętą, od którey przez następne 24 lata, wnosić będzie do kassy tegoż towarzystwa prawem seymowem z dnia 13 czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony podatek ofiary w ilości złp. 2024 gr. 3. Przystępuiący do kupna tych dóbr, winien będzie złożyć vadium w summie złp 44,769 gr. 16 w srebrze lub listach zastawnych. O innych warunkach, każdy chęć kupna maiący poweźmie w godzinach służbowych wiadomość w biórze kommissyi woiewódzkiey, a mianowicie w sekcyi dóbr i lasów rządowych, gdzie nawet warunki te wraz z tabelarycznym wykazem źródeł dochodów na drzwiach są wywieszone. Wolno iest każdemu chęć kupna maiącemu o stanie dóbr na gruncie przekonać się a w tey mierze zgłosić się zechce do właściwej ekonomii naddzierżawcy i urzędu leśnego Szadek, do których stosowna iuż wyszła dyspozycya. w Kaliszu dnia 22 marca 1830 roku. Radca stanu Prezes. Piwnicki, Sekretarz Jeneralny Dziewulski.

Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 39

Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. Podaie do powszechnej wiadomości , iż następne dobra rządowe wydzierżawiać będzie w drodze publiczney licytacji od 1 czerwca 1831 r. a mianowicie:
1. W d. 1 maia 1831 naczelną dzierżawę ekonomii Brodnia w obwodzie Kaliskiem położoną, na lat sześć pro 1831f37 czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 14,125 gr. 22 do którey należą: a) folwarki Brodnia i Dzierzążna, b) wsie Brodnia, Brzeg i Dzierzążna, e) Propinacya, d) Rybołówstwo,
4. W d. 14 marca r. b. Folwark Bugay w ekonomii Wieluń obwodzie Wieluńskim położoney na lat sześć pro 1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 659.
5. W d. 8 Marca r. b. naczelną dzierżawę ekonomii Mokrska w Obwodzie Wieluńskim położoną na risico dotychczasowego naddzierżawcy pro 1831f33 czyniącą rocznego dochodu złp. 27,644 gr 27 do którey należą. a) folwarki Kowale. Krzyworzeka, Mokrska, i Wróblew, b) wsie Gana, Kowale, Krzyworzeka, Mokrska. Stroiec i Wróblew, c) Rybołówstwo,
7.W d. 10 marca r. b. Klucz Grzybki w ekonomii rządowey Brodnia obwodzie Kaliskim położony na lat sześć pro1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 4829 gr. 7 do którego należą. a) folwark Grzybki, b) wsie Grzybki i Proboszczowice, c) Propinacya:
8. W d. 11 marca r. b. klucz Dzietrzniki w ekonomii Wieluń w obwodzie Wieluńskim położony na lat sześć pro 1831f37 czyniący dotąd rocznego dochodu złp. 5827 gr. 10 do którego należą. a) folwarki Dzietrzniki i Wieluń, b) wieś Dzietrzniki, c) Młyn Kępa zwany d) Propinacya:
9. W d. 12 marca r. b. naczelną dzierżawę ekonomii Męka w obwodzie Sieradzkim położoną na resico dotychczasowey naddzierżawczyni na lat cztery pro 1831f35 czyniącą dotąd rocznego dochodu złp. 6901 gr. 3 do którey należą. a) folwarki Męka i Piaski, b) wsie Męka, Piaski i Ruda, c) Młyn Nagrobla, d) Propinacya, e) Rybołóstwo,
10. W d. 14 marca r. b. dobra Łobudzice i Wola Łobudzka w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 4300.
11. W d. 15 marca r. b. dobra wieś wójtostwo Dzigorzew w ekonomii Męka obwodzie Sieradzkim położone na lata sześć, pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 2425 gr. 15 oprócz podatków kontyngensu furażowego, kanonu i kompencyi ofiary gruntowej i podymnego z tych dóbr uiszczanych a złp. 2634 gr. 11 wynoszących.
12. W d. 16 marca r. b. dobra Woźnik w ekonomii Męka, obwodzie Sieradzkim położone wraz z prawem pobierania cła mostowego od mostu w Woźnikach na rzece Warcie położonego, tudzież z propinacyą w Woźnikach Dzigorzewie Suchy i Mnichowie na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 5250 oprócz podatków kantyngensu, kanonu i kompetencyi z tych dóbr opłaconych a złp. 6227 gr. 21 wynoszących.
13. W dniu 17 marca r. b. Dobra wieś zarobna Mnichów z folwarkiem Sucha w ekonomii Męka, w obwodzie Sieradzkiem położone na lat sześć pro 1831f37 czyniące dotąd rocznego dochodu złp. 2,000 oprocz kanonu i kompetencyi z tych dóbr opłacanych a złp. 1602 gr. 28 wynoszących.
Termina w tey mierze odbywać się będą na sali posiedzeń Kommissyi Woiewódzkiey po południu od godziny trzeciey, a o warunkach pod iakiemi wydzierżawienie dóbr wyżey wyrażonych do skutku doprowadzonem zostanie, konkurenci w biurze sekcyi dóbr w godzinach służbowych poinformować się mogą. Każdy pretendent w terminie stawaiący, winien przed przystąpieniem do licytacyi usprawiedliwić. a) Świadectwem Kommissarza Obwodu, w którym dotychczasowe ma zamieszkanie, że w tym Obwodzie iest znany, iako dobry zamożny gospodarz, że posiada dostateczny fundusz w gotowiznie, oraz inwentarz odpowiedni, który co do ilości i iakości wyszczególniony bydź winien, tudzież: b) Świadectwem dziedzica dóbr, kótóre dotąd dzierżawił, iż mu się w zupełności uiścił, że iest zamożnym gospodarzem i że się z Włościanami dobrze obchodził, nakoniec obowiązany zostaie. c) Złożyć vadium w gotowiznie monetą kurs kassowy w kraiu maiącą do wysokości jedney czwartej części summy dzierżawney z dóbr o których Possessyą ubiega się, które nieutrzymuiącemu się przy licytacyi natychmiast zwrócone będzie. Działo się w Kaliszu dnia 22 stycznia 1831 roku. Zastępco Prezesa podpis. Dodani z grona obywateli podpisy. Sekretarz Jlny

Dziennik Powszechny 1832 nr 69

LISTY GONCZE. Sąd Policyi Poprawczey Wydziału Kaliskiego. Wzywa wszelkie władze tak cywilne iako i woyskowe, aby na Grzegorza Marczaka , a właściwie Nowickiego , oraz Wawrzeńca Puchalskiego o zbrodnią morderstwa obwinionych ukrywaiących się przed odpowiedzialnością sądową, baczne oko zwracały , a w razie rozpoznania, po uięciu onychże sądowi naszemu pod strażą przyzwoitą , dostawić zechciały. 1. Grzegorz Marczak i Nowicki, liczy lat 20 wzrostu średniego, twarzy pełney, okrągłey, dużey, plauratey od krost, czyli inney iakiey choroby, nosa miernego, oczu niebieskich, włosów blond, ostatni iego pobyt był we wsi Wani Powiecie Wartskim, Woiewództwie Kaliskiem. 2. Wawrzyniec Puchalski liczy lat 22 wzrostu miernego, w sobie mężny, twarzy okrągłey, czerstwey zdrowey , włosów czarnych, krótko obciętych, oczu czarnych, rękę lewą ma wybitą, chodził nayczęściey w płaszczu szaraczkowym, i furażerce granatowey, ostatnio zamieszkiwał we wsi Brodni Wdztwie Kaliskiem. w Kaliszu dnia 24 Lutego l832 roku. Prezyduiący, A. Puchała. 
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1833 nr 35

Z mocy Reskryptu Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego d. d. 31 Lipca r. b. Nro 6640/965 i 48232/4964 wydanego, zawiadamia Szanowną Publiczność iż w Biorze Ekonomii Rządowey Brodnia d. 9 Września r. b. o godz. 10 z rana, odbywać się będzie Licytacya na sprzedaż drzewa z starych budowli na folwarkach Ekonomii Brodnia znayduiących się iako to: na folwarku Dzierzązna z obory 13 sztuk belek grub. cali 8 dług. lok. 13, z ścian bali 4ro calowych łok. kw. 245 drzewa na opał obrachowanego siąga, na folwarku Brodnia z gołębnika drzewa opałowego 1/2 siąga, z szopy 3 siągi, z sklepu 1 siąg, kamieni polnych 1 siąg kubiczny, w ogóle przez Budowniczego Obwodu Kaliskiego na Złp. 415 gr. 15 oszacowanych, od ktorey summy licytacya rozpocznie się, wzywa zatem chęc maiących kupna tego to drzewa i kamieni, by w oznaczonym terminie i mieyscu z gotowemi pieniędzmi stawili się z warunkiem, iż każdy przystępuiący do licytacyi, połowę summy na vadium złożyć będzie z góry obowiązany, iaka naywięcey daiącemu przyięta zostanie, o warunkach licytacyi przekonać się można tak w Urzędzie Leśnym Szadek, iak i w biorze Ekonomii Brodnia.
Ogrodzim d. 19 Sierpnia 1833 r. Kleniewski. Nadleś. Urz. Leś. Sza.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1834 nr 26

W Gminie Brodnia przytrzymano dnia 9. m. i r. b. parę koni, mianowicie: wałacha maści kasztanowatey łysego w ósmem roku, i klacz maści kasztanowatey bez żadney odmiany, lat 10 maiącą. Wzywam przeto właściciela, aby w ciągu 4. tygodni po odebranie tych koni do Wóyta tey Gminy z dowodami zgłosił się, gdyż w razie przeciwnym na rzecz Skarbu przez licytacyą sprzedane zostaną.
Kalisz dnia 18. Czerwca 1834.     Trzebuchowski, Z. K. O. K.

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1834

Akt 2. Brzeg
05.01.1834
Chrzestni: Jść Pan Józefat Słodkowski, lat 36, komisarz dóbr Brodnia, tamże zamieszkały i Jść Pani Wiktoria Pstrokońska z Brodni

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1834

 Akt 21. Brodnia
15.04.1834
12.04.1834 zmarł Wielebny Imci Ksiądz Nepomucen Welachowski, 62 lata, proboszcz parafii Brodnia
Świadek: JPan Erazm Pstrokoński, lat 27, wójt gminy w Brodni

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1835

 Akt 11. Zagórki
18.01.1835
Joanna Józefa Doruchowska - 27.11.1834 urodziny, 18.01.1835 chrzest
Ojciec: Wielmożny Jan Doruchowski, lat 40, posesor wsi Zagórki
Matka: Wielmożna Antonina Jasińska, lat 32
Świadkowie:
Wielmożny Szymon Doruchowski, lat 46, posesor wsi Chlewa, tamże zamieszkały
Urodzony Erazm Pstrokoński, lat 28, aktuariusz Ekonomii Rządowej Brodnia, tamże zamieszkały
Chrzestni: Wielmożny Szymon Doruchowski i Wielmożna Kunegunda Doruchowska

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1836

Akt 55. Glinno
30.07.1836
Bliźnięta
Chrzestni: 1. Urodzony Erazm Pstrokoński, aktuariusz Ekonomii Rządowej Brodnia i Wielmożna Balbina Radlicka, posesorka wsi rządowej Glinno, 2. Wielmożny Jść ksiądz Tomasz Zakrzeski, zastępca proboszcza parafii Brodnia i Wielmożna JPanna Józefa Radlicka z Glinna

Kurjer Warszawski 1836 nr 268

Najjaśniejszy CESARZ i KRÓL Jmć, postanowieniem pod datą w Czembar 29 Sier: (10 Wrz:) r. b. raczył nadać: 8) Ober Kwatermistrzowi 2go kor: pie; Pułkownikowi Jener: cata: Noskow 1, dobra Brodnia, w obwo; Kaliskim i Sieradz: z należą: do nich f: w: i inne: przynal: do wysokości dochodu złp. 5,000.

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1838

Akt 1. Brodnia
Działo się w wsi Brodni dnia pierwszego stycznia tysiąc ośmset trzydziestego ósmego roku o godzinie drugiej po południu. Stawił się Wielmożny Erazm Pstrokoński lat trzydzieści jeden liczący wójt gminy Dóbr Donacyjnych Brodni i Glinna w Brodni zamieszkały. [W przytomności] Wielmożnego Jana Neyman lat pięćdziesiąt mającego dzierżawcy wsi Brodnia, tudzież Wielmożnego Jana Doruchowskiego lat czterdzieści liczącego dzierżawcy wsi Zagórek tamże zamieszkałego; i okazał Nam dziecię płci męskiej urodzone w mieście Uniejewie dnia dwudziestego czwartego listopada tysiąc ośmset trzydziestego pierwszego roku o godzinie dziesiątej wieczorem, z jego małżonki Wielmożnej Wiktorii z Czarneckich lat czterdzieści liczącej.
Dziecię to w niebezpieczeństwie zaraz po urodzeniu się ochrzczono z wody przez Wielmożnego Księdza Józefa Alexandrowicza byłego wówczas wikariuszem, któremu na Chrzcie świętym nadane zostało imię Wojciech. W dniu zaś dzisiejszym bieżącego miesiąca i roku ceremonię Chrztu świętego nad tymże dziecięciem dopełniono w asystencji Wielmożnego Jana Doruchowskiego i Wielmożnej Marianny Neyman. Akt niniejszy z dopełnienia spisany stawającemu i świadkom przeczytany przez Nas i przez nich podpisany został.
Podpisy: Xiądz Tomasz Zakrzewski ZP.P. Brodnia, Jan Neyman, Erazm Pstrokoński, Jan Doruchowski

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1839

Akt 77. Zagórki
09.10.1839
Chrzestni: Wielmożny Erazm Pstrokoński, wójt gminy Dóbr Donacyjnych Brodnia i Wielmożna Pani Julianna Iłowiecka z Zagorek
Wielmożny Józef Iłowiecki z Zagorek i Wielmożna Julianna Neyman z Brodni

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840

Akt 18. Glinno
03.03.1840
Wielmożny Ignacy Florian Szołowski, kawaler, lat 26, dziedzic z wsi Bogumiłowa, syn Stefana i Magdaleny z Pruskich małżonków Szołowskich, już zmarłych i Wielmożna Karolina Kontz, panna, lat 35, urodzona w Warszawie, zamieszkała w Glinnie, córka Jana i Krystyny Bertsterm, małżonków Kontz, już zmarłych
Świadkowie: Wielmożny Stanisław Dłużniakiewicz, naddzierżawca wsi Glinna, lat 40 i Wielmożny Erazm Pstrokoński, aktuariusz dóbr donacyjnych Brodnia i Glinno, lat 33

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840

Akt 28. Brodnia
09.03.1840
Chrzestni: Urodzony Erazm Pstrokoński, aktuariusz dóbr donacyjnych Brodni i Wielmożna Julia Neyman, panna z Brodni

Akta metrykalne (Parafia Brodnia) 1840

 Akt 64. Brodnia
16.05.1840
Świadek: Urodzony Erazm Pstrokoński, lat 34, aktuariusz dóbr donacyjnych Brodni
Chrzestni: Wielmożny Jść ksiądz Ignacy Szymański, komentarz parafii Brodni i Glinna i Wielmożna Jść panna Hortensja Hendel z Luboli

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1841 nr 60

Wykaz wynagród za pogorzele w epoce dawnego Towarzystwa Ogniowego, po koniec roku 1816 zdarzone, których wypłata przypada w roku 1843.

Data Pogorzeli
Gubernia
Obwód
Nazwisko
Ner domu podług dawnego Kadastru
Imię i Nazwisko Właściciela, na rzecz którego wynagrodzenie przyznanem zostało
Summa do wypłaty pozostała
Miasta Wsi
w Szczególe
w Ogóle
Prywatney Rządowey Złote gr Złote gr
3 Marca 1809
Kaliska
Kaliski




Brodnia 5
19
21
22
27


49
50
Wojciech Firgan
Karól Bartosiak
Józef Bartosiak
Julian Chołota
Grzegorz Kubet Wróbel
Franciszek Piąstki
Benedykt Bartosiak










1,650



Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1843 nr 124

(N. D. 2520.) Sąd Policyi Poprawczéj Wydziału Kaliskiego.
Podaje do publicznéj wiadomości, iż we wsi Brodni pod dniem 7 Kwietnia 1842 r. znalezione zostały zwłoki dziada z imienia i nazwiska nieznanego, który naturalną śmiercią życie zakończył i wzywa aby mający wiadomość o jego imieniu i nazwisku, oraz pochodzeniu, tę Sądowi w czasie jak najkrótszym udzielili.
w Kaliszu dnia 16 (28) Marca 1843 r.
Sędzia Prezydujący, Wąsowicz.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1843 nr 225

(N. D. 4534) Sąd Policyi Prostej Okręgu Wartskiego.
Zawiadamia niniejszym każdego, kogo dotyczeć może jako właściciela, że koń maści brudno-kasztanowatéj, lat 11 stary, nogi tylne i przednie pod pętliny białe i mało co znaczną gwiazdkę na łbie mający, w dniu 1 Sierpnia r. b., jako błąkający się na pastwisku w territorium wsi Brodni Okręgu Wartskim Gubernii Kaliskiej dostawiony został przez Wójta Gminy Brodnia do Sądu tego i pod obserwacyą obywatela Pestkowskiego w mieście Warcie znajduje się. Wzywa przeto właściciela powyż opisanego konia, ażeby przed terminem 14 (26) Października r. b . z dowodami co do własności konia w Sądzie tutejszym osobiście stawił się, w przeciwnym razie w terminie powyż oznaczonym sprzedanym zostanie na rzecz Skarbu Królestwa.
Warta d. 9 (21) Września 1843 r.
Podsędek, Turski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1847 nr 176

LISTY GOŃCZE.
(N. D. 3560) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Kaliskiego.
Wzywa wszelkie Władze nad bezpieczeństwem w kraju czuwające, iżby przed wymiarem sprawiedliwości ukrywającego się Franciszka Zbikowskiego śledziły i wrazie ujęcia Sądowi naszemu, lub najbliższemu odstawiły. Zbiegły jest rodem z miasta Stawiszyna, Okr. Kaliskiego, lat liczy 24, gorzelany z powołania, ostatecznie zamieszkiwał w Gminie Brodnia, twarz jego jest okrągła, włosy blond, oczy niebieskie, nos mierny, wzrost 2 arszyny, 5 werszek, w czasie ucieczki ubrany był w surdut ciemnozielony, takież spodnie, buty jałowicze, kamizelkę sukienną granatową, takąż na głowie czapkę.
Od wyżéj rzeczonego Franciszka Zbikowskiego odebrano w czasie przyaresztowania w miesiącu Marcu r. b. kapotę z sukna koloru granatowego, podszytą białem płótnem, z posiadania której wylegitymować się nie zdołał, wzywa więc poszkodowanego, iżby z dowodami własności dla odebrania opisanéj sukmany do Sądu naszego się zgłosił.
Tyniec pod Kaliszem d. 14 (26) Czerw. 1847.
Sędzia Prezydujący, Radca Dworu,
Swierczyński.

Gazeta Codzienna 1849 nr 189

W następujących miejscach Królestwa były pożary, w skutku których spaliły się: We wsi Brodnia pow. Kaliskim, 15 chałup, 17 obór, 2 spichlerze, stajnia i obora. W ruchomościach pogorzelcy ponieśli straty na rs. 450. W czasie tego pożaru 5-letnia córka włościanina w płomieniach życie utraciła.

Kurjer Warszawski 1849 nr 241

Wypadki topieli, także miały miejsce, gdyż w pow: Kaliskim, w gminie Brodnia, znalezionem zostało przez miejscowych rybaków, na rzece Warcie, ciało utonionej kobiety, w cienką bieliznę przybranej.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1851 nr 44

(N. D. 581) Sąd Policyi Prostej Okręgu Wartskiego.
Zawiadamiając, że we wsi Brodni Okręgu tutejszym w d. 13 (25) Stycznia r. b. dostrzeżone zostały zwłoki człowieka nieznajomego, wzrostu średniego, w wieku około lat 50. konstytucyi krwistej twarzy okrągłej, oczu niebieskich, nosa średniego, włosów ciemnych, ubrane w surdut sukienny szaraczkowy stary, takież spodnie podarte, chustkę na szyi czarną, koszule zwyczajną, furażerkę sukienną granatową starą z daszkiem, i w buty zwyczajne, opasane przez biodro paskiem rzemiennym czarnym. W kieszeni surduta znaleziono świadectwo Nadzorcy Domu Badań w Piotrkowie z d. 26 Wrześ. (8 Października) 1850 r., dla Antoniego Krajewskiego wydane. Wzywa wszelkie Władze i każdego w szczególności, ażeby wiadomość o imieniu, nazwisku pochodzeniu i przyczynie śmierci tego człowieka Sądowi tutejszemu lub najbliższemu udzielić raczyły.
Warta dnia 15 (27) Stycznia 1851 roku.
Assessor Trybunału, p. o. Podsędka,
Grzybowski.

Gazeta Codzienna 1853 nr 172

Rząd Gubernialny Warszawski.— Przez poprzednie obwieszczenie b. rządu gubernialnego Kaliskiego z dnia 3 (15) listopada 1838 r., wezwani już byli sukcesorowie, po odbiór dowodów komisyi centralnej likwidacyjnej, za pretensye z epoki księztwa Warszawskiego: 1) dla Ignacego Błeszyńskiego za kompetencyę świecką za wieś Brodnia i Grójec pod nr. 136 na rs. 300 kop. 311 (2; 2) dla ówczasowych posiadaczy państwa Złoczew za dostawę produktów pod nr. 4410, wystawionego na rs. 42 kop. 74, z oznaczeniem jednorocznego terminu do ich odbioru, pod prekluzyą. Gdy jednak komisya rządowa przychodów i skarbu reskryptem z wydziału kontroli wydanym, zadysponowała trzechkrotne jeszcze upowszechnienie tego obwieszczenia w dziennikach i gazecie rządowej, rząd gubernialny przeto spełniając rozporządzenie to, wzywa powtórnie sukcessorów wymienionych wyżej pretensorów, ażeby się w ciągu najdalej roku jednego pod zastrzeżonym rygorem prekluzyi z dowodami legitymacyjnemi po odbiór wskazanych wyżej dowodów likwidacyjnych, osobiście lub przez pełnomocnictwo bezpośrednio do komisyi rządowej przychodów i skarbu, której przy przedstawieniu tutejszem z dnia 19 (31) stycznia r. z., dowody rzeczone zwrócone już zostały, alboliteż za pośrednictwem miejscowych władz zgłosili; bowiem po upływie tego ostatecznego terminu, w duchu postanowienia rady administracyjnej królestwa z d. 7 (19) grudnia 1837 roku, utracą na zawsze tytuł do upominania się o pretensye temi dowodami objęte.

Warszawska Gazeta Policyjna 1857 nr 35

Ważniejsze zdarzenia zaszłe w Królestwie.
W gm. Brodnia pow. Kaliskim, wyrobnica, wdowa, wydawszy na świat dziecko, przez zakopanie go w ziemi w izbie, śmierć mu zadała. Występna matka właściwemu sądowi po ukaranie przesłaną została.

Dziennik Powszechny 1862 nr 9

(N. D. 139) Sąd Policji Poprawczej Wydziału Kaliskiego. W dniu 29 Lipca (10 Czerwca) b. r. w gminie Brednia Okręgu Wartskim odebrane zostały od podejrzanej osoby rzeczy a mianowicie: chustka wełniana, koszula i suknia perkalikowa wzywa zatem prawego właściciela aby z dowodami usprawiedliwiającemi własność tych rzeczy zgłosił się po odbiór takowych do tutejszego Sądu w ciągu miesiąca jednego, licząc od daty niniejszego ogłoszenia, inaczej bowiem depozyt ten na rzecz Skarbu spieniężonym zostanie. Tyniec d. 19 (31) Grudnia 1861 r. Sędzia Prezydujący, Ruprecht.

Dziennik Powszechny 1862 nr 279

(N. D. 5743) Sąd Policji Prostej Okręgu Wartskiego. Wzywa wszelkie władze, nad bezpieczeństwem i spokojnością w kraju czuwające, ażeby na: 1. Józefa Komorowskiego v. Komorek, ze wsi Bredni pochodzącego, 2. Antoniego Knopik poddanego pruskiego, w nocy z dnia 11 na 12 b. m. i r. przez zrobiony wyłom w ścianie aresztu detencyjnego w mieście Warcie zbiegłych, o kradzież gwałtowną obwinionych, pilną zwracały uwagę, i wrazie dostrzeżenia, Sądowi naszemu, lub najbliższemu, pod silną strażą odstawiły. Rysopis Józefa Komorowskiego, lat ma 20, wzrostu niskiego, bez zarostu, włosów ciemno-blond długich, twarzy ściągłej, nosa miernego, ubrany był w kapotę szaraczkową sukienną, spodnie płócienne, bóty nowe. Rysopis Antoniego Knopik, lat ma 24, wzrostu niskiego, tuszy dobrej, twarz okrągła czerwona, nieco ospowata, ubrany w kapotę ciemną sukienną, spodnie drelichowe, bez butów. Warta d. 4 (16) Października 1862 r. Podsędek, Grabowski.

Dziennik Powszechny 1863 nr 120

(N. D. 2114) Sąd Poprawczy Wydziału Kaliskiego Od aresztanta Józefa Komorowskiego v Komorka, rodem z wsi i gminy Brodnia z Okręgu Wartskiego pochądzącego, w dniu 8 Września 1862 r. odebraną została przez Burmistrza m. Błaszek, kwota rs. 22 w srebrnej monecie, którą jak twierdzi tenże podsądny raz że znalazł pod krzakiem na teritorium wsi Jakubie gminie Bartochów, drugi raz, iż wykopał z ziemi pod wsią Charłupian, i wreście że znalazł pod wsią Biskupicami; wzywa przeto niewiadomego pieniędzy tych właściciela, aby się z dowodami własność usprawiedliwiającemi po odbiór ich do Sądu tutejszego w dniach 30 zgłosił; gdyż wrazie przeciwnym, kwota powyższa w depozycie Sądu tutejszego znajdująca się na rzecz skarbu Królestwa zasądzoną zostanie, Tyniec dnia 11 (23) Kwietnia 1863 r. Sędzia Prezydujący, Rupreht

Kaliszanin 1872 nr 16

Rozporządzenia Władz miejscowych.
W Dyrekcji Naukowej (...)Wykreśleni z listy jako zmarli: Wincenty Stefański nauczyciel we wsi Brodni.

(D. G. K.)

Kaliszanin 1872 nr 33

Wypadki śmierci: (...) w d. 17 (29) marca, we wsi Brodnia, gm. Lubola, pow. Turekskim, Małgorzata Borszik, wieku lat 23, przy czerpaniu ze studni wody, napadniętą została wielką chorobą, w skutek czego wpadła do studni i utonęła; (...) (D. G. K.)

Dziennik Warszawski 1872 nr 131

DZIAŁ WEWNĘTRZNY
Wiadomości krajowe.
Wypadki w kraju tutejszym w drugiej połowie marca 1872 r. — (Dokończenie. ).
(…) w gubernji kaliszskiej, powiecie turekskim, wsi Brodnia, włościanka Małgorzata Borczyk, 23 lat mająca, która wpadła w studnię, w chwili kiedy uległa wielkiej chorobie;

Dziennik Warszawski 1873 nr 6

N. D. 7793. Sąd Poprawczy w Petrokowie, wzywa Antoniego Glamaczyńskiego stałego mieszkańca wsi Brodni gminy Lubola powiatu Turekskiego obecnie z pobytu niewiadomego, aby w ciągu dni 30 tu licząc od daty niniejszego stawił się w Sądzie tutejszym dla ogłoszenia wyroku w jego sprawie wydanego, w przeciwnym bowiem razie Sąd postąpi podług prawa.
Petrokow 23 Grud. (4 Stycz.) 1872/3 r.


Dziennik Warszawski 1875 nr 111

N. D. 2958. Sąd Policji Prostej w Warcie.
W d. 11 (23) Maja r. b. we wsi Brodnia, gminie Lubola, powiecie Turekskim, wydobyte zostały z rzeki Warty płynące zwłoki dziecięcia płci żeńskiej, zupełnie nagie, niewiadomego pochodzenia. Odbyta sekcja na zwłokach wykazała, że dziecię to około dwóch miesięcy życiu liczące wrzucone zostało do wody i skutkiem wstrzymania funkcji serca i silne na napływu krwi do mózgu, życie zakończyło. Wzywa więc ktoby o matce dziecięcia tego i jej pochodzeniu wiedział, aby o tem Sądowi tutejszemu lub najbliższemu udzielić wiadomość zechciał.
Warta d. 16 (28) Maja 1875 r.

Kaliszanin 1880 nr. 38

W dobrach BRODNIA blizko miasta Warty, od dnia 19 (31) maja r. b.
SPRZEDANE
będą przez licytację
INWENTARZE ŻYWE I MARTWE
ubrania, bielizna, futra, pościel, kosztowności, meble i inne przedmioty.

Kaliszanin 1880 nr. 49

Pozostałe z inwentarza po zwiniętem gospodarstwie w majoracie Brodnia,
młockarnia 4-konna i sieczkarnia
obiedwie z maneżami, prawie nowe, bo tylko przez jeden rok z powodu śmierci właściciela ś. p. Antoniego Gorczyckiego używane; fabryki włocławskiej, są każdej chwili do sprzedania. Wiadomość w Luboli pod Wartą, gdzie się obiedwie te maszyny znajdują lub u W-go Józefa Gorczyckiego w Wólce- Miłkowskiej o milę od m. Warty. 

Zorza 1883 nr 13

Wiara w czary jest bardzo zgubną dla was włościan, boć ludzie żyjący po miastach, jako oświeceńsi od was, już w nie nie wierzą. Oto we wsi Brodnia, w powiecie Turkowskim, niejaki Michał Laskowski w bójce karczemnéj z Włodarkiem i dwoma braćmi Bartoszkami, wyrwał jednemu z nich garść włosów. Schował je potem za pazuchę, i dla postrachu tamtych odgrażał się, że tak zrobi, iż ten, do kogo te włosy należą, wkrótce będzie ślepy jak pień. Zabobonni włościanie rzucili się na niego, pobili i wrzucili nieprzytomnego do rowu. Wójt Gminy zdał raport do sądu, a głupi włościanie zostali skazani na kilka miesięcy do więzienia.

Kurjer Warszawski 1883 nr 37

= Czary i zbrodnia.
We wsi Brodnia, w powiecie tureckim, znaleziono ciało włościanina Laskowskiego z jawnemi oznakami zbrodni.
Podejrzenie padło na miejscowych włościan, Włodarka i dwóch Bartoszków, którzy w nocy przed zbrodnią spędzili razem kilka godzin w karczmie z denatem.
Stwierdzono też, iż po wyjściu z karczmy pomiędzy współbiesiadnikami wszczęła się kłótnia, a następnie bójka.
W sądzie zaś oskarżeni dali takie wyjaśnienie.
Podczas mocowania się L. wyrwał jednemu z zapaśników garść włosów i z tem zaczął uciekać, odgrażając się, iż rzuceniem czarów na włosy sprawi ślepotę ich właściciela...
Włościanie, chcąc odebrać L. tak potężny środek zemsty, ujęli go i doraźnym wyrokiem pozbawili życia.
Sąd skazał Włodarka na trzy miesiące domu poprawy, a Bartoszków — każdego na trzy tygodnie aresztu.  

Gazeta Świąteczna 1883 nr. 111

Listy do Gazety Świątecznej. Z Brodni w powiecie Tureckim, guberńji Kaliskiéj. Treść: Jak to tam ludzie chętnie i ze zrozumieniem czytają, a nieumiejący czytać-przysłuchują się czytaniu i później mają co ciekawego jedni drugim opowiadać. Z waszego pisma, szanowny panie Pisarzu Gazety, poznaję, jak was mocno obchodzi oświata ludu wiejskiego. Na pociechę też waszego serca donoszę, że w parafji Brodnia chętnie czytają Gazetę Świąteczną i rozumieją, co w niéj jest napisane. Którzy czytać nie umieją a są ciekawsi i lepsi ludzie, nie marnują czasu na próżne i niedorzeczne gawędy w karczmie, lecz idą do mieszkania porządnego gospodarza i tam słuchają czytania. Nieraz odwiedzając ich domy wieczorem w dnie świąteczne, mile spędziłem czas na przysłuchiwaniu się ich opowiadaniom. Daj Boże, żeby mogli rady dobre z waszego pisma zaczerpnięte w życie wprowadzić. Powtarzają też pomiędzy sobą, co wyczytali w Gazecie. Przekonałem się o tém od ludzi, co tylko słuchali opowiadania podług Gazety. Oto naprzykład Feliks Kubczak gospodarz z Zagórek, chociaż czytać nie umie, to kiedy był na wiatraku, tak dobrze wszystko opowiadał będącym tam ludziom, że ze zdumieniem słuchałem już z trzecich ust wierne powtarzanie za Gazetą;- Wawrowska zaś, żona Szymona z Luboli, (Dokończenie patrz w dodatku do dzisiejszego (Dokończenie listu z Brodni). kiedy była na weselu we wsi, gdzie nie mają Gazety, tak zajęła swojém opowiadaniem wszystkich weselników, że odstąpili muzyki i tańca, a ciągle prosili: „powiedzcie nam jeszcze, powiedzcie co więcéj." Prócz Gazety czytają i książki pożyczane, a te nieraz tak im się podobają, że je zamożniejsi na swoją własność nabywają. Tomasz zaś Rusiecki, gospodarz z Luboli, po przeczytaniu „Słowa prawdy o pijaństwie i trzeźwości" parę egzemplarzy téj książki zamówił, aby każdemu synowi po jednéj w posagu ofiarować. Szczęść Panie Bożo, mój Tomaszu twojim dobrym chęciom, abyś doznał pociechy z twéj pracy w wychowaniu dzieci. Każda większa wieś w parafji Brodnia ma swoją gazetę. Jedno Glinno było jakby odszczepieniec, gdyż słowa dobrej rady nie oddziaływały na upornych gospodarzy. Dzisiaj byłem tam na weselu córki Tomasza Mamosa, i bawili się przyzwoicie we własnym domu a nie w karczmie. Tam przeczytałem Gazetę, która im się bardzo podobała. Po krótkiej gawędzie z nimi, prosili mnie o sprowadzenie im Gazety co jak najchętniej czynię. Nauczyli się też nieomal wszyscy z Gazety, „Pieśni przy żniwie." Słyszeć można śpiewających na polu dorosłych przy pracy, dzieci za pasionką lub pędzących bydło drogą, a oto i na wspomnioném weselu poraz pierwszy słyszałem, jak swaszka zaczęła: „Żytko nam się ściele,"- powtórzyli jéj obecni, „oj będzie wesele" i tak daléj. Tak więc zabawa rozpoczęła się ochoczo i z pewną korzyścią nauki. Pięknych zamiarów parafjanie w Brodni mają wiele, brakuje im jeszcze czynów, a to rzecz najważniejsza. Na drugi raz napiszę wam o karczmach i propinatorach, co parafjanie zrobili przy kościele, cmentarzu, w gminie i szkółkach, gdyż obecnie wszystko na nich woła: nie stójcie próżnujący z założonemi rękami, ale weźcie się do pracy i korzystajcie z praw przysługujących wam. Wieśniak.

Gazeta Świąteczna 1883 nr. 156

Sławny brodniak. Cieszcie się włościanie w Brodni pod Wartą! Oto imię waszego brata, a raczej dziada z dawnych wieków, zaczyna wsławiać się w całym naszym narodzie. Niezbyt dawno odnaleziono gdzieś aż na Węgrzech jeden z najdawniejszych i bardzo ważnych w nauce zabytków mowy polskiej zachowanéj na piśmie. Są to modlitwy pisane po polsku jeszcze przed czterystu latami za króla Kazimierza Jagielończyka, a ręką jakiegoś Wacława zwanego ubogim. Otóż jeden uczony człowiek z Krakowa wykrył teraz tamże na Węgrzech i więcej takich modlitw, i doczytał się w nich, że ów Wacław ubogi, co je pisał, był synem Piotra, włościanina, i pochodził ze wsi Brodni. Uczył się on w Płocku, potém w Krakowie, był tutaj księdzem i zarazem profesorem akademji, a przepisane przez siebie modlitwy podarował jednemu klasztorowi na Spiżu, zkąd je później Węgrzy do swego kraju wraz z innemi książkami zawieźli.

Kurjer Warszawski 1884 nr 293

= Tajemnicze samobójstwo.
Z nad Warty donoszą nam o następującem tajemniczem zdarzeniu.
W sobotę dnia 19-go b. m . późnym wieczorem do przewozu z drugiej strony wsi Brodnica przyszedł jakiś młody człowiek, żądając od przewoźnika, aby i go przeprawił na drugą stronę.
Przewoźnik okazał wielkie zdziwienie, ujrzawszy „porządnie ubranego pana", przybywającego o tak późnej porze piechotą.
— Masz tu 5 rs. i przewieź mnie na drugą stronę—
rzecze nieznajomy.
Tak sowita zaplata skłoniła przewoźnika do natychmiastowego spełnienia rozkazu, lecz zamiast promu, użył małego czółna.
Nieznajomy wsiadł szybko i ciągle coś mówił do siebie, żywo gestykulując.
— Niech się pan nie kręci, bo tu głębia i czółno może się wywrócić—wołał przewoźnik.
— Tak mówisz — odparł młody człowiek — więc dobrze, raz najlepiej skończyć...
Mówiąc to, bez namysłu wskakuje do wody, przewracając czółno.
Przewoźnik zaledwie mógł się utrzymać na bystrym prądzie i zdołał do brzegu dopłynąć, nie mogąc ratować szaleńca, który utonął.
Osobistość tajemniczego samobójcy nie jest w okolicy znaną, a zwłoki nie zostały odnalezione.

Kaliszanin 1885 nr. 56

= Z nad Warty. Burze w ostatnich dniach panujące niemałe w naszej okolicy porobiły spustoszenia; najwięcej ucierpiała gmina Lubola, mianowicie wsie: Brzeg, Brodnia, Lubola i Zagórki. Pola obiecujące wyborny plon dla rolnika, dziś zbite gradem i deszczem przedstawiają massę, dobrą tylko na nawóz. Ulewa była tak wielką, że potworzyły się strumienie, z prądem których płynął drób, zwierzyna i inne przedmioty. Skutkiem uderzenia piorunu zgorzał dom wójta gminy. W wielu miejscach przepadło zupełnie zboże, tatarkę prawie wszędzie zaorano, groch leży zbity i gnije od wilgoci, owsy i jęczmiona ogromnie przerzedzone,— słowem spotkała nas klęska bardzo dotkliwa, którą nie lada co skompensować może.
Do tych wszystkich bied naszych dołącza się wysokie cło graniczne na nasze zboże, które utrudnia jego zbyt, a więc i na ceny oddziaływa niekorzystnie.
Dziś. t. j. w dniu 11 b. m. burza z gradem znowu się powtórzyła. J. P.

Gazeta Świąteczna 1885 nr. 256

Listy do Gazety Świątecznej. Z parafji Brodni pod Wartą w gub. Kaliskiej. My, parafjanie Brodniańscy, upraszamy pana pisarza Gazety Świątecznéj, żeby dał do wydrukowania nasze słowa wdzięczności dla czcigodnego księdza Wojciecha Rusina. Był on przez lat 5 proboszczem naszym i stał się prawdziwym dobroczyńcą parafji naszéj. Prawdziwy to kapłan Chrystusowy. Nauczał on nas i dziatki nasze, jak chwalić Boga i kochać bliźnich, a nauka ta nie poszła marnie. Dzieci nasze poznały dobrze zasady wiary, nauczyły się według nich postępować i wiedzą także, co trzeba czynić, jak żyć, żeby krajowi być pożytecznemi. My starzy nie mogliśmy pojąć tego, co nasze dziatki umieją, i od nich się pouczamy. Trudno człowiekowi spamiętać w kościele, co nam wykładał ksiądz proboszcz, więc dziatki nasze nam opowiadają i powtarzają, czego ich zacny ksiądz nauczył, a my staramy się z tego korzystać. Wiedzieć o tym proboszczu i wspominać go będą wnuki nasze, bo on nietylko nauczył nas Boga chwalić, ale i byt nasz polepszył dużo. Dawniéj, bywało, jak gdzie było wesele, tośmy tracili dużo pieniędzy i czasu; pogrzeby także wyciągały nam wiele grosza na poczęstunek, bo najmniej wyszło każdemu po 6-7 rubli. Dopiero ksiądz Rusin przekonał nas, że to zwyczaj niedobry, i że te grosze, które marnowaliśmy niepotrzebnie, lepiej oddawać biednym wdowom i sierotom. I jużci prawda, że lepiéj poratować biednych, niżli napróżno grosz tracić. Wiele, bardzo wiele ksiądz Rusin pozostawił nam dobrych rad i nauk. Niéma nikogo w parafji naszéj, ktoby dawniéj nauki takie słyszał, a przynajmniéj nikt tego nie pamięta. Niedosyć, że nauczał nas w kościele, ale po domach także. Każdego tygodnia chodził po wsiach, odwiedzał chorych, złych upominał, dobrym dawał rady. Swojemi dobremi radami, pięknym przykładem i całém obejściem się umiał złych na dobrych przerabiać. Wykorzenił dużo brzydkich nałogów w parafji, odwiódł ludzi od pijaństwa i młodzież od rozpusty. Jasny tego dowód każdy zobaczyć może, bo karczmy w naszéj parafji poupadały. Powstrzymywał także od złego tych, co na cudzą własność są łakomi, albo co jéj nie szanują. Jedném słowem-wchodził on w nasze położenie i pracował dla naszego dobra, jako prawdziwy pasterz i ojciec najlepszy. Każdy z nas mógł co tydzień dostać książkę do czytania, a oświata tak się między nami szerzyła, że w każdej wsi było po trzy egzemplarze „Gazety Świątecznej", a w całéj parafji mieliśmy jéj egzemplarzy 30. Dziś sprowadzamy Gazetę za przewodnictwem pana Wołczyńskiego. Na Nowy Rok może pokażem ukochanemu księdzu Rusinowi i światu, że choć ten pasterz jest daleko od nas, aleśmy mu wdzięczni naprawdę i dobre {Dalszy ciąg patrz w dodatku). jego rady pamiętamy, a na dowód tego złożymy się z własnéj woli i zaczniemy sprowadzać tyleż samo gazet, cośmy wpierw sprowadzali. Kościół w parafji naszéj jest drewniany, ale o ile można, ksiądz Rusin go podreparował, przystawił nową zakrystję i zaopatrzył ją w piękne przybory i bieliznę. Mieliśmy nadzieję, że zacny proboszcz postara się przy naszéj pomocy wznieść nowy kościół murowany, ale rozeszła się wiadomość, że władza ma przenieść naszego pasterza do innéj parafji. Nie chcieliśmy w to wierzyć i zbiegliśmy się w niedzielę do kościoła, aż tu po naukach ksiądz proboszcz żegna się z nami. Łzy w oczach każdemu stanęły,-trudno powiedzieć, jaką uczuliśmy boleść, jaki płacz i łkania były w kościele. Każdemu stanęło w myśli, że traci ojca, pasterza, opiekuna. Niechże mu Bóg udziela wszelkich pociech, obdarzy go czerstwém zdrowiem, żeby mógł do najpóźniejszych lat tak pracować, jak u nas pracował. Pamięć o nim w modłach naszych, których on nas nauczył, pozostanie do grobu. Składamy też najpokorniejsze dzięki dawniejszemu Biskupowi naszemu, a teraźniejszemu Arcybiskupowi, najprzewielebniejszemu Księdzu Popielowi za to, że zwiedzając naszą parafję, raczył zwrócić uwagę na potrzeby nasze i dać nam tak czcigodnego, pracowitego i z takiém sercem pasterza. Prosimy pana pisarza Gazety, żeby przez swoje pismo pozdrowił od nas, parafjan Brodniańskich, daleko teraz ztąd pracującego Księdza Wojciecha Rusina. Przyjeżdżał on raz do nas, ale nie potrafimy opisać téj radości, jaka wtedy ogarnęła wszystkich parafjan. Zbiegła się do kościoła taka ciżba ludzi, jakiéj nawet w wielkie święta nie bywa. Władza biskupia, troszcząc się o nasze dobro, przysłała nam nowego pasterza, księdza Gustawa Betchiera, zacnego kapłana, który już przywiązuje serca nasze do siebie przez swą łagodność i gorliwość około naszego dobra. Antoni Piąstka. Wojciech Krawczyk. Szymon Krawczyk. Ignacy Mróz. Roch Kolba. Bronisław Jesionowski.  

Kaliszanin 1887 nr. 9

Administrator parafji Wójcin, w powiecie wieluńskim, ks. Michał Budzyński, przeniesiony na takąż posadę do parafji Brodnia.

Kaliszanin 1887 nr. 9


Administrator parafji Brodnia, w powiecie tureckim, ks. August Betticher, przeniesiony na takąż posadę do parafji Wierzchy, w powiecie sieradzkim.

Kurjer Warszawski 1891 nr 302

+ Wspomnienie.
W d. 25 z. m. rozstał się z tym światem śp. ks. Mikołaj Budzyński, proboszcz parafji Brodnia w powiecie kaliskiem.
Ur. w r. 1834-ym w Kłobi, w djecezji kujawskiej, Święcenia kapłańskie otrzymał w r. 1858-ym, poczem przez lat 18 był wikarjuszem w Zagórowie.
Mianowany proboszczem, pełnił te obowiązki naprzód w Konopnicy, następnie w Wojcinie, zkąd w r. 1887-ym został przeniesiony do Brodni.
W pogrzebie powszechnie szanowanego kapłana wzięły udział setki wiernych i liczne grono duchowieństwa.  
Zorza 1898 nr 30

Utonięcia. (...) we wsi Siedlątków, w pow. tureckim utonęła w studni dwuletnia Stanisława Malinowska; we wsi Brodnie, w pow. tureckim w Warcie utonęła ośmioletnia Marjanna Lubowińska.


Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 201


Utonięcia. We wsi Siedlątków, w pow. tureckim, utonęła w studni dwuletnia Stanisława Malinowska; we wsi Brodnie, w pow. tureckim, w Warcie utonęła ośmioletnia Marjanna Lubowińska. 

Gazeta Kaliska 1899 nr. 36


(…). A szkoły u nas są tak nieliczne: Żychta, Glinno mają szkoły i nauczycieli, sąsiednia zaś Brodnia pomimo, że ma dom szkolny obszerny, drewniany nie ma nauczyciela i sam budynek pustkę i ruderę dziś już przypomina. (…).  



Gazeta Kaliska 1899 nr 174


Z za Warty Lipiec Kipiec, Prze i parno, Aż wtem czarno. Nuże grzmoty, błyskawice, W okno stawiaj swe gromnice mówi staroświecka przepowiednia kalendarzowa na lipiec. Dzień 27 z. m. był owym dniem grzmotów i błyskawic u nas, w którym nie obeszło się i bez wypadku, bo zaledwie przeszła nawałnica, kłęby dymu i ognista łuna na niebie oznajmiły nam o pożarze, jaki miał miejsce w sąsiedniej Brodni; zapaliła się od pioruna stodoła ławnika tutejszego sądu, Ramiengi, i wskutek przesądu ludzi, niegaszony ogień szerzył się z całą zajadłością. Spłonęły całe zabudowania gospodarskie Ramiengi wraz z domem mieszkalnym, ruchomościami, pies łańcuchowy, trzoda i 2 cielęta.


Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1899 nr 239

+ Pożary. W ostatnim miesiącu w gub. kaliskiej było 32
wypadki pożaru: (…) w pow. tureckim: w Brodni dom drewniany i dwa budynki gospodarskie; (...) 


Tydzień Piotrkowski 1903 nr. 42


Z Łasku piszą do Gaz. Pol.: " W d. 6 b. m. w Brod...., wsi kościelnej, miejscowy organista z niewiadomego dotąd powodu dwukrotnym wystrzałem ranił swego proboszcza, księdza Kr. Organistę oddano w ręce policyi. Śledztwo w toku."

Goniec Łódzki 1903 nr 265

Zbliska i zdaleka
o—
§ Z Łasku piszą: W d. 6 b. m. w
Brod...., wsi kościelnej, miejscowy organista z niewiadomego dotąd powodu dwukrotnym wystrzałem ranił swego proboszcza, księdza Kr., organistę oddano w ręce policyi. Śledztwo w toku.

Tydzień Piotrkowski 1904 nr. 36

Przeniesieni zostali: administrator parafii Brądnia w pow. tureckim, ks. Jan Jędrzejewski do parafij Przystajnia w pow. częstochowskim;

Rozwój 1911 nr 89

Ofiara nożownictwa. Wczoraj przywieziono na kuracyę do Łodzi Piotra Cieplucha mieszkańca wsi Brodnia (gub. kaliskiej). Jest on ofiarą rozprawy nożowej, mianowicie pewien robotnik łódzki, bawiący na świętach w swojej wsi rodzinnej, w czasie kłótni, rozpruł Ciepluchowi brzuch. Rannego, znajdującego się w stanie groźnym, umieszczono w szpitalu św. Aleksandra.


Godzina Polski 1917 nr 187

List gończy.
Jan Horonziak, były robotnik przędzalni ostatnio bez zajęcia, zajmował się niekiedy faktorstwem przy handlarzach bydłem, urodzony 12 grudnia 1884 roku w Brodni, pow. tureckiego, ostatnio zamieszkały w Łodzi, ul. Juljanowska Nr 6, obecnie niewiadomego pobytu, wzrost średni, postawa silna, włosy rzadkie, ciemno-blondyn, wąs mały, broda mała z rozdziałem ciemno-blond, obecnie przypuszczalnie bez brody, twarz brunatna, kości policzkowe wystające, oczy niebieskie, brwi czarne, nos szeroki, uszy średnie, usta średnie, zęby wszystkie, nie rażące; podbródek szeroki, ręce i nogi zwykłe, chód troszkę ociężały, mówi po polsku i trochę po rosyjsku, szczególne oznaki i wykłucia—niema; ubranie: czarne spodnie, jasna kamizelka i marynarka, buty z cholewami.
Przeciwko opisanemu, który się ukrywa, wyznaczony został areszt śledczy za bardzo ciężkie obrażenie cielesne, uczynione w Łodzi dn. 9 marca 1917 r.
Uprasza się o aresztowanie go i dostawienie do więzienia przy ulicy Milsza w Łodzi i o natychmiastowe zakomunikowanie do tutejszych aktów 4 J. 566/17.
Łódź, d. 27 czerwca 1917 r.

Cesarsko - niem. pierwszy prokurator


Rozwój 1919 nr 346

— Zgon weterana.
a) Zmarł w Łodzi weteran powstania 1863 roku, ś. p. Franciszek Sebastian Łukomski, w wieku lat 81. Pochodził on z rodziny ziemiańskiej, urodzony na wsi, po ukończeniu szkoły średniej w Łęczycy, osiadł na roli w majątku Brodnia, w pow. tureckim a następnie zamieszkał przy dzieciach w Łodzi.
Ś. p. Łukowski w 1863 r. wstąpił do oddziału wojsk generała Taczanowskiego i był zaliczony do 3 go szwadronu I-go pułku ułanów, pod dowództwem pułk. Matuszewicza. Walczył on w pierwszej potyczce z kozakami pod Zielencicami w pow. łaskim, następnie brał udział w bitwie pod Złoczewem, Sędziejewicami oraz pod Kruszyną.
Zmarły odznaczał się nadzwyczaj pogodnem usposobieniem i wielką uczynnością sąsiedzką, czem zjednał sobie wiele przyjaciół wśród okolicznych ziemian. Zmarł w 81 roku życia; zwłoki ś. p. Łukomskiego złożone zostaną w grobie rodzinnym, w dawnym majątku w Drużbinie, pod kaplicą familijną, w której sam długi czas przechowywał w r. 1863 broń i amunicje.
Ś. p. Łukomski osierocił żonę Marię z Zarembów-Cieleckich oraz syna Stanisława, dyrektora II-go Łódzkiego T-wa Póżyczk.-Oszczęd. i córkę Marję za Koprowskim, właścicielem
składu aptecznego. Cześć jego pamięci.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1921 nr 46

OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w Kaliszu ogłasza niniejszym sprzedaż ośrodków z budynkami z rozparcelowanych majątków państwowych.
W powiecie Tureckim:
2. Brodnia, gm. Lubola, obszar ośrodka 17 mg.
Podania na powyższe ośrodki z dołączeniem życiorysu zaświadczeń, stwierdzających poprzednią działalność społeczną, wykształcenie i fachowość petenta, winny być składane do miejscowych Komisarzy Ziemskich lub do Okręgowego Urzędu Ziemskiego w Kaliszu do dnia 1 stycznia 1922 roku.
Prezes p. o. J. NEJMAN.

Gazeta Świąteczna 1922 nr 2151

Jan Bartoszek, zapasowiec wojska rossyjskiego, został zabity dnia 2 listopada 1914 r. w bitwie z Niemcami kolo Brzezin pod Łodzią. Gdyby kto wiedział, gdzie został pochowany proszę niechaj zawiadomi ojca, Wincentego Bartoszka, we wsi Brodni, gminie Luboli, poczta Warta.

Echo Tureckie 1925 nr 31

Przykładna uchwała rady gminy
Lubola z dn. 21—VII r.b. Na pismo Wydziału Powiatowego w Turku, postanowiono, aby wójt gminy polecił sołtysom zebrać z mieszkańców gminy do­browolne ofiary na cel uczczenia uroczystości ekshumacji i przewiezienia zwłok Nieznanego Żołnierza do Warszawy. Zebra­ne pieniądze przesłać do Biura Lwowskie­go Komitetu Obywatelskiego. Równocześ­nie rada gm. prosiła X. proboszcza parafji Brodnia o odprawienie Mszy św. celem ucz­czenia tej chwili i zawiadomienie lud­ności gminy, aby jaknajliczniej zebrała się na Msze św.

Echo Tureckie 1925 nr 46

Nowe bruki wiejskie.
Może niejeden siedząc stale w mieście nic nie wie że i wieś nasza idzie także naprzód. Pomijając nara­zie inne sprawy, zwrócę tu uwagę na bruki, nie mó­wiąc nic o drogach gruntowych które w niektórych gminach jak Goszczanów, Piekary poczęści i Niemysłów doprowadzane są planowo i systematycznie do należytego stanu. Ale bruki robione z własnej ini­cjatywy sumptem gmin wiejskich to przecież inowacja zasługująca bardzo na uznanie.
Pierwszy bruk w naszym powiecie zrobiono 4 lata temu w kościelnej wsi Brodni gminy Lubola, cią­gnącej się na przestrzeni jakichś 3 do 4 kilometrów. Było tam wielkie i niedoprzebycia błoto, zwłaszcza podczas roztopów. I oto gospodarz Piąstka, jakby dla żartu zrobił na przestrzeni swojej osady bruk z kamie­nia polnego, wyzbieranego z pola, za nim jeden dru­gi sąsiad, a gdy już został zrobiony taki dobry po­czątek, zajął się tą sprawą Urząd Gminy na czele z wójtem Jóźwiakiem, a więcej jeszcze oddanym se­kretarzem gminnym p. Janem Pomykalskim i już zu­pełnie planowo przeprowadził bruk przez całą wieś stosując nawet przymus niechętnych, lub nie dość uświadomionych gospodarzy. Dziś wszyscy chwalą swoje dzieło i szczycą się nim, zapomniawszy daw­no u mozole poniesionym w czasie zakładania no­wych bruków.
W ślad za Brodnią poszła druga wieś Lubola, w któ­rej znajduje się Urząd Gminny. Kto znał tą wieś to wie, jak się tam ludzie topili w błocie, dziś przez całą wieś jest zrobiony ładny bruk, a po bokach urządzone wygodne chodniki z drobnego brukowca i wysadzono je drzewkami. (...)
Najwięcej jednak zasługi (zabrukowanie dróg wiejskich) położył sekretarz gminy Goszczanów p. Wł. Pomykalski, który przy pomocy wójta p. Pawlaka spowodował zabrukowanie dwóch ulic, szerokie ulice we wsi Goszczanów na znacznej przestrzeni pozostałe dwie mają być zabrukowane wiosną.
Koszt bruku w Goszczanowie oprócz wykona­nych w naturze wynosił kilka tysięcy i został po­kryty w całości z budżetu gminnego. Teraz cały Goszczanów ta zamożna i zdradzająca miasteczko ludna i wielka wieś, tak bardzo niedawno tonąca w błocie nie do przebycia, dziś przybrała zupełnie in­ny wygląd ku zadowoleniu i wygodzie przedewszystkiem mieszkańców tej wsi a następnie tych wszy­stkich który związani częstemi interesami z Gosz­czanowem przybywają do Urzędu Gminnego, skle­pów i tp. Najwięcej są wdzięczni mieszkańcy Go­szczanowa i okolicy inicjatorom bruków a w pierwszym rzędzie sekretarzowi gminnemu p. Pomykalskiemu.
T. G.

 Ziemia Sieradzka 1925 wrzesień

Odezwa T-wa „Rozwój" w Warcie.
Mieszkańcy wsi Brodnia gminy Lubola pod Wartą postanowili na uroczystem zebraniu w dniu 6 maja br. wspólną uchwałą jak jeden mąż nie sprzedawać ani jednego ziarnka zboża żydom choćby płacili najwyższe ceny.
(Skutki tej uchwały najwięcej odczuwa po dziś dzień Żydowska Spółka Młynarska Samson i Ska w Warcie, które wydzierżawiła młyn w roku zeszłym od p. Racięckiego). Oby ten wielce patriotyczny czyn prawdziwie polskiej wsi Brodnia był naśladowany przez wszystkie wioski, a wówczas dopiero nastałby prawdziwy dobrobyt i koniec emigracji naszych włoścjan do obcych za chlebem.
Włoścjanie! Do was w pierwszym rzędzie należy sprawa, wszak stanowicie obywatelską przeważającą część narodu.
Nie oglądajcie się na przewrotnych agitatorów, którzy Was zniechęcają do własnego rządu Państwa, namawiają do niezgody i waśni społecznej. Zapisujcie się licznie do naszej organizacji a zdołamy się wspólnemi siłami wyzwolić z jarzma żydowskiego.
Zarząd T-wa Rozwój. Z. G.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 13

Na zasadzie postanowienia Województwa z dnia 20. I. 1926 r. L. B. P. 397/3, wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1184, „Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodni" (p. Turek).


Echo Tureckie 1926 nr 43

Podział subsydjum Sejmiko­wego na Straże pożarne w powiecie Tureckim.
Zarząd Okręgowego Związku Straży Po­żarnych pow. Tureckiego, na posiedzeniu odbytem 18 wszęśnia r. b., dokonał podzia­łu subsydjum uchwalonego przez Sejmik Powiatowy na cele pożarnictwa. Przyzna­no zasiłki następującym strażom; Tureckiej 1.000 zł., jako zaczątek kapitału na budowę remizy; Dobrskiej, Uniejowskiej, w Brodni, Orzeszkowskiej, Popowskiej, (przy szkole rolniczej) Szadowskiej i w Kowalach—Pańskich po 300 zł. z zaznaczeniem dla tej os­tatniej straży, że subsydjum ma być użyte wyłącznie na spłatę długu zaciągniętego na budową remizy; Jeziorskiej i Słodkowskiej po 250 zł., Cisewskiej, Chorzepińskiej, Milejewskiej, Psarskiej i w Rzymsku—Jelni po 200 zł. Lipnickiej; i Zielęcińskiej po 150 zł. oraz Czepowskiej takąż sumę specjalnie na kupno wozu rekwizytowego i węży. Niemysłowskiej, Wilamowskiej i Witowskiej po 100 zł.
Pozatem przyznano 15 strażom od 100 do 300 zł., z warunkiem wypłacenia subsydjum o ile straże te dopełnią formalności żą­danych okólnikiem Zarządu Związku Okrę­gowego z dn. 16 lipca r. b. za Nr. 2. Wykaz tych straży jest następujący: straż w Brodni i Luboli po 300 zł; w Grzybkach, Goszczanowie i Wieleninie po 200 zł.; w Piekarach i Tokarach po 150 zł.; Boleszczyńskiej Grodziskiej, Miłkowickiej, Mikulickiej, Niewieskiej, Pęczniewskiej, Ponia­towskiej, Świnickiej i w Sosze po 100 zł. Osobnie rozdzielono 7450 złotych.
Odmówiono zasiłku 6 strażom, a mianowicie: w Cielcach, Chwalborzycach, Mala­nowie, Sendowie i Wietchininie z powodu bądź bezczynności tych straży, bądź też z braku należytej organizacji.
Po odbiór zasiłków Zarządy Straży zgło­szą się do Pow. Kasy Komunalnej w mie­siącu grudniu 1926 r. z należytemi upo­ważnieniami.
Tomasz Glądała.

Echo Tureckie 1927 nr 9

Strzały na zabawie tanecznej.
W ostatnich czasach urządzono zabawę taneczną u gospodarza Jana Grzelaka, miesz­kańca wsi Brodnia gm. Lubola. Podczas za­bawy doszło do nieporozumienia między, młodzieżą, z spowodu czego powstała bójka. Zgaszono lampę, poczem, w ciemnym po­koju padły trzy strzały. Strzał trafił w rękę Stanisława Bartoszka. Dochodzenie policyjne wykryło sprawcę strzału Walentego Bartosz­ka. Sprawę skierowano do władz sądowych. Winowajca nie posiadał karty na broń.

Echo Tureckie 1927 nr 50

Z gminy LUBOLA.
Część gminy Niemysłów i gminy Lubola najbardziej chyba ze wszystkich zakątków pow. Tureckiego pod względem komunika­cyjnym odcięte są od szerszego świata, z tych też względów zarówno ciemnota jak i inne złe nałogi najłatwiejszy tu mają dostęp, prędzej się przyjmują, jak też i trudniej je stąd wykorzenić.
W dzisiejszych czasach roznamiętnienia po­litycznego, głos rozsądku i rozwagi wśród mas nie znajduje należytego zrozumienia, gdyż z łatwością głuszą go nierealne fraze­sy i tania demagogja.
W tych jednak trudnych nadzwyczaj okolicznościach, dzięki wytężonej pracy jed­nostek, w takim "zapadłym" zdawałoby się kącie, buduje się, wznosi, egzystuje i pro­wadzi coś niecoś, godne zaznaczenia, a mia­nowicie:
a) istnieją 3 straże ogniowe we wsiach Brodnia i Lubola oraz nowoorganizująca się we wsi Brzeg.
b) w r. b. zorganizowane Koło Rolnicze C. T. R. w Luboli dość dobrze jak na po­czątek prosperuje.
c) buduje się dwa murowane budynki strażackie. Jedna remiza bardzo ładna i du­ża rozmiarami, a mianowicie w Brodni, w którym to budynku prócz szopy do narzę­dzi, mieścić się będzie sala teatralna ze sceną oraz 1—3 pokojowy lokal nadający się na sklep, a prócz tego na górze przewi­dziana jest sala szkolna. Budynek ten jest już na ukończeniu.
W Luboli, doprowadzono budynek już pod dach. Choć znacznie mniejszy od po­przedniego, będzie w nim jednak szopa dla narzędzi i sala zebrań wraz z prowizoryczną sceną teatralną.
Z ostatnich wydarzeń zasługuje na wzmian­kę fakt, iż w parafji Brodnia w czasie od 7 do 12 listopada r. b. odbyły się rekolekcje misyjne odprawione przez ks. Janiaka pro­wincjała Zakonu O. O. Marjanów z Warszawy. Wygłaszane codziennie 4 nauki religijne, w tem oddzielnie po jednej nauce stanowej, gromadziły do kościoła masy wier­nych, co niewątpliwie dodatnio wpłynie na podniesienie stanu religijnego nietylko tej parafji ale i okolicy. Zakończenie tych uro­czystości dopełniono aktem ustawienia przy kościele pamiątkowego krzyża misyjnego.
Urządzenie takiej pociechy religijnej parafjanie zawdzięczają swemu Czcigodnemu Proboszczowi ks. J. Winiarskiemu, który jako pasterz sprawił swoim owieczkom, nad­zwyczaj głębokie zadowolenie, czem niewątpliwie zaskarbił sobie u parafjan gorą­ce uznanie i należną cześć.
Zaznaczyć przytem wypada że w parafji Brodnia nigdy jeszcze dotąd podobnych misyj nie było.
Parafjanin.

Echo Tureckie 1928 nr 4

Ogłoszenia drobne
W miesiącu grudniu 1927 roku nauczyciel z Brodni B. Lewandowski zagubił trzy weksle po 500. zł. razem na sumę 1500. zł. Powyższe weksle, podpisa­ne przez Adama Jarugę i syna jego Artura, miesz­kańców wsi Lubola pow. Tureckiego unieważnia się.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 10

Ogłoszenie.
Starostwo Tureckie podaje do wiadomości, że w dniu 23. V. 1928 r. na zasadzie art. 222 Ustawy Wodnej zatwierdzony został statut Spółki Wodnej Brodnia z siedzibą w Brodni, gm. Lubola.
Spółka nosi nazwę: „Spółka Wodna Brodnia". Celem Spółki jest zdrenowanie gruntów członków Spółki według przedłożonego Starostwu projektu.
Statut Spółki, uchwalony dnia 23. V. 1928 roku przez członków, ułożony został według wymogów okólnika Min. Rob. Publ. z 20. VII. 23 r. (Mon. Pol. Nr. 161, poz. 225).
Statut z datą 23. V. 1928 r. wpisano do rejestru pod poz. 23.

Starosta: (—) L. Borysławski.


Echo Tureckie 1928 nr 15

Szalony zakład.

Dnia 1 kwietnia r. b. we wsi Brodni gm. Lubola, p. tureckiego, 26 letni Piotr Kaszczyk, kawaler, założył się z Antonim Kula­kiem, że wypije butelkę spirytusu. Po wy­piciu jednakże 3/4 butelki stracił przytomność i w kilka godzin potem nie odzyskawszy już przytomności zmarł z oznakami zatru­cia alkoholem.


Echo Tureckie 1928 nr 17

Z gminy Lubola
Sw. sadzenia drzewek.
W dn. 2 kwietnia r. b. w gm. Lubola po raz pierwszy na szerszą skalę urządzone zostało „S-to Sadzenia drzew".
Na drodze wiodącej od Luboli do Brodni posadzono 180 sztuk jabłoni 2-ch od­mian „renety". Sadzenie poprzedzone zos­tało nabożeństwem w kościele parafjalnym w Brodni, bezinteresownie odprawianem przez zacnego proboszcza Ks. Winiarskiego. Na nabożeństwie i następnie w sa­dzeniu udział wzięły prócz publiczności po­mimo usilnej pracy w polu, wszystkie na terenie gminy istniejące korporacje, a więc: dziatwa szkolna z nauczycielstwem, straże pożarne (jedna tylko straż z Brodni nie przybyła), Dozór Szkolny, przedstawiciele Rady gminnej, Komisji drogowej i zadrze­wiania oraz Kółka Rolniczego w Luboli. Z kościoła udano się na miejsce sadzenia, gdzie ks. proboszcz serdecznie przemówił do zgromadzonych nawołując do szanowa­nia i opiekowania się drzewkami, poświę­ciwszy je następnie, Ks. proboszcz sam za­sadził pierwsze drzewka, poczem prace prowadzono dalej i całkowicie ukończono dopiero następnego dnia.
Posadzone drzewka zakupiono kosztem gminy w szkółce w Glinnem, należącej do Sejmiku powiat. w Sieradzu. Sadzenia dokonano pod fachowym kierownictwem og­rodnika z tej szkółki w której drzewka zakupiono, przymocowywując każde drzewko do odpowiedniego palika.
W doprowadzeniu powyższego dzieła do skutku, zasługę ponosi przedewszystkiem miejscowy Wójt p. M. Ratajczyk który jest niezmordowanym rzecznikiem upiększenia i naprawy złego stanu dróg jaki w okolicy tutejszej istnieje. P. Ratajczyk chociaż na stanowisku wójta znajduje się dopiero od zeszłorocznych wyborów samorządowych, to jednak postępy w pracy odnośnie ulep­szenia stanu dróg w gminie poczynił już kolosalne i śmiało rzec można, że żaden z Wójtów w pow. Tureckim nie dorównał mu dotąd pracą w tej dziedzinie. Jeszcze w roku 1927 na najbardziej zapadłych błot­nistych drogach, gdzie nietylko przejechać lecz normalnie przejść nie było można, właśnie te najgorsze dawniej drogj, dziś są doprowadzone do najlepszego stanu w gminie.
W ciągu zimy 1927 | 28 r., gdy rolnicy mają najwięcej wolnego czasu, wójt Rataj­czyk nie pozwolił, swym gminiarzom, jak się sam wyraża — zasypać gruszek w po­piele, lecz w tym właśnie okresie zimowym po 3—4 dni w tygodniu prowadził szarwarki, nawożąc żwirem drogi od Luboli do Brodni i od Brodni do Brzegu na łącznej przestrzeni, do 5—6 kilometrów. Na przed­nówku ma być w dalszym ciągu kontynuowana robota nad wyżwirowaniem główne­go traktu od Pęczniewa do Luboli.

Wynika z powyższego że odpowiedni wójt w gminie, może i zrobi wiele dobre­go jeżeli tylko umie i chce się do pracy zabrać. Gminiak.


Echo Tureckie 1928 nr 31

Dodatnia działalność wójtów gmin nad uporządkowaniem dróg Gminnych.
Podczas inspekcji generalnych, przepro­wadzonych w czerwcu roku bieżącego przez powiatowego Inspektora Samorządu Gmin­nego, tu i ówdzie zauważono znaczny po­stęp w pracach nad uporządkowaniem za­niedbanych dróg gminnych. Pracę te podjęli energicznie niektórzy p. p. wójci, sekretarze gminni, oraz Komisje Drogowe.
W protokułach, inspekcyjnych w dziedzi­nie drogowej zaznaczono: O gminie Niemysłów.
Sprawdziwszy osobiście stan dróg gmin­nych, stwierdziłem intensywną prace wójta Wacława Włodarskiego w dziedzinie drogo­wej.
Droga Pęczniew - Kraczynki - Wólka - Nie­mysłów na przestrzeni 4 kilometry od Pę­czniewa do Kraczynek została doprowadzo­na do należytej kultury. Wyprostowano ją wykopano rowy, wyrównano i wyżwirowano, a także obsadzono z obydwuch stron drzewkami owocowemi w ilości 324 sztuk. Koszt doprowadzenia do tego poziomu dro­gi jest znaczny i nakład pracy duży.
W kierunku naprawy dróg widać duże zainteresowanie się wójta i sekretarza, oraz komisji drogowej.
Drogę wyżej opisaną należy wziąć za przy­kład dla licznych dróg będących jeszcze w stanie pierwotnym i zaniedbanym.
O gminie Lubola gdzie wójtem jest p. Ratajczyk, a sekretarzem p. Kaczyński:

Z działalności Wójta zasługuje na wyróż­nienie praca nad uporządkowaniem dróg gminnych i obsadzenie ich drzewkami owocowemi. Specjalnie podkreślić należy porzą­dek na drogach od Brodni do Luboli i od Brodni do Brzega, a także zapoczątkowanie traktu głównego od Pęczniewa do Luboli. Inne gminy, jak Ostrów - Wartski, Piekary, Grzybki i Goszczanów także posunęły się ostatniemi czasy znacznie naprzód w dziale drogowym, doprowadziły do stanu należy­tego wiele dróg gminnych tak bardzo do niedawna zaniedbanych, a dzisiaj nadają­cych się nawet do jazdy samochodowej. Gdy i w przyszłości Zarządy Gmin nie będą ustanawiać w tej dziedzinie obowiązków gminnych, to można mieć nadzieję, ze po kilku latach skończą się narzekania na złe drogi i pod tym względem nie będziemy wychwalać ustawicznie obcych, a siebie stale ganić jak dotychczas. Do ideału dobrych dróg gminnych dojdziemy ostatecznie wtenczas, gdy gminy otrzymują ustawową moc uchwalenia potrzebnych środków na utrzymanie i konserwowanie dróg mostów, bruków i t. d. T. G.


Echo Tureckie 1928 nr 37

Obwieszczenie.

Komornik przy Sądzie Okręgowym w Ka­liszu, CZESŁAW DORABIALSKI, zamieszkały w Warcie na zasadzie art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dniu 18-go września 1928 r. o godz. 10 rano we wsi Brodnia, gm. Lubola będzie sprzedawany przez licy­tację majątek ruchomy, należący do Andrze­ja i Marjanny małżonków Kujaków składający się z krowy, prosiaka, soli, żelazka i t.p. oszacowany do sprzedaży na sumę 301 zł. którego opis i szacunek przejrzane być mogą na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.


Echo Tureckie 1928 nr 38

Obwieszczenie.

Komornik przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu, Czesław Dorabialski, zamieszkały w Warcie na zasadzie art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dn. 27 września 1928 r. o godz. 10 rano przed Magistratem m. Warty będzie sprzedawany przez licytację majątek ruchomy, należący do Walentego Bartoszka zam. we wsi Brodnia gm. Lubola, składający się z jałówki, roweru, wialni i młockarni, oszacowane do sprzedaży na su­mę 1400 zł. którego opis i szacunek przej­rzane być mogą na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.

Echo Tureckie 1928 nr 43

Obwieszczenie.
Komornik przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu, CZESŁAW DORABIALSKI, zam. w Warcie na zasadzie art. 1030 ust. post. cyw. obwieszcza, że w dn. 29 października 1928 r. o godz. 10 rano we wsi Brodnia gm. Lubola, będzie sprzedawany przez li­cytację majątek ruchomy, należący do Piot­ra Politowskiego składający się z maszyny do szycia i krowy, oszacowany do sprze­daży na sumę 600 zł., którego opis i sza­cunek przejrzane być mogą na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.


Echo Tureckie 1928 nr 52

Z gminy Lubola,
10 cio lecie Niepodległości obchodziliśmy tu dość uroczyście z urozmaiceniami. W dniu bowiem 11—XI. odbyła się jak i wszędzie główna uroczystość obchodu w kościel­nej wsi Brodni, połączona z nabożeństwem i pochodem, a wieczorem akademja w Luboli. Na uwagę zasługuje fakt, że uroczys­tości 10-cio lecia przeciągnęły się w gm. Lubola aż do 9 | XII, urządzano bowiem dalsze akademje w poszczególnych miejscowościach, a mianowicie: 18—XI w re­mizie w Brodni, 25—Xl. w szkole w Jadwichnie—Nowej i wreszcie 9 | XII. w szko­le w Brzegu.
Z inicjatywy miejscowego Kółka Rolni­czego w czasie od 2go do 6 go grudnia r. b. włącznie odbywały się w Luboli 4-ro dniowe kursy gospodarcze dla gospodyń wiejskich. W kursie tym wzięło udział 25 gospodyń mężatek i 6 dorosłych dziewcząt razem 31 osoba. Nauka praktyczna gotowa­nia i pieczenia trwała codziennie. Gospody­nie nauczyły się gotować 7 obiadów czyli na cały tydzień oraz pieczenia różnych ciast, ciastek i wyrabiania cukierków.
Po praktycznych zajęciach codziennie w godzinach od 18 tej do 21-ej wygłaszane były pogadanki przez wytrawne pp. Kiero­wniczkę R. Łukaszewiczową i Instruktorkę I. Kiellerównę, delegatki Wydziału Kół Gos
podyń Wiejskich przy C. T. Rolniczym w Warszawie. Pogadanki te cieszyły się wielkiem powodzeniem wśród słuchaczów oboj­ga płci i obejmowały tematy: a) rola i za­dania gospodyni domu, b) odżywianie lu­dzi, a zwłaszcza dzieci, c) hodowla cieląt i drobiu, d) hygjena i stan sanitarny na wsi i e) szkodliwość używania alkoholu i t.p.
Kurs upamiętniony został ogólną fotografją uczestniczek zatrudnionych przy pracy i zakończony 6 | XII. wspólnym podwieczor­kiem urządzonym z potraw i ciast wyłącznie przez kursistki przygotowanych. W podwie­czorku wzięło udział do 113 osób albowiem każda z kursistek miała prawo wprowadzić 2 osoby i prócz tego zaproszono jeszcze przedstawicieli instytucji jak duchowieństwa, nauczycielstwa, urzędu gminnego, Kółka Rolniczego i straży ogniowej. Podczas kon­sumowania smacznych potraw, wygłoszono kilka okolicznościowych przemówień, oraz wypowiedziano wiersze i deklamacje, a tak­że wykonano śpiewy chóralne, których również na kursie uczono. Na zakończenie dos­tało się do 1 kil. każdej tych smakołyków.
Na podkreślenie zasługuje ta okoliczność że alkohol wyłączony był zupełnie z menu podwieczorkowego i dlatego to wielu męż­czyznom trudno się było z tem pogodzić, lecz nie było na to żadnej rady, gdyż wy­dano stanowczy zakaz picia „mocnej".
Naogół urządzony kurs dla gospodyń wywarł w tutejszej okolicy nadzwyczaj do­datnie wrażenie i zadowolenie. Szczególną wprost sympatję i przywiązanie wśród kursistek i tutejszego społeczeństwa wogóle zdobyły sobie pp. Instruktorki za umiejętną, wzorową i przykładną pracę jaką tu prowa­dziły codziennie bez wytchnienia od 9 do 21 godz. To też rozstanie się było wzru­szające bowiem gospodynie tak się rozczu­liły że łzy roniły przy pożegnaniu A. K.

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 91a

Dnia 8 września 1928 roku.
9300. „Michał Dzikowski" — sklep spożywczy, sprzedaż wyrobów masarskich i tytoniowych we wsi Brodnia, gm. Lubola, pow. tureckiego. Właśc. Michał Dzikowski, zam. tamże.
9318. „Bernard Chlebowski", sklep spożywczo-kolonjalny, mięsa, wyrobów masarskich i tytoniowych we wsi Brodnia, gm. Lubola, pow. tu­reckiego. Właśc. Bernard Chlebowski, zam. tamże.


Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 90a

Wpisy do rejestru handlowego.

Do rejestru handlowego, Działu A. sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dn. 16 września 1929 r.
10697. „Zygmunt Rybak", sklep spożywczy w Brodni, gm. Lubola, pow. tureckiego. Istnieje od 1929 r. Właśc. Zygmunt Rybak, zam. w Brodni.

Echo Tureckie 1930 nr 2

PROTOKÓŁ
Ćwiczeń straży pożarnej Rejonu Nr. 3 powiatu tureckiego, odbytych w Szkole Rolniczej w Popowie w dniu 10 li­stopada 1929 roku.
(Dokończenie)
Do konkursów rejonowych stawiło się pięć straży, a mianowicie;
1) Brodnia w ilości 14 strażaków
2) Lubola w ilości 13 strażaków
3) Pęczniew w ilości 13 strażaków
4) Siedlątków w ilości 11 strażaków
b) Popów w ilości 25 strażaków
Razem 76 strażaków
Niezależnie od tych byli obecni lecz w zawodach nie brali udziału;
1) Orkiestra Straży Pożarnej w Pęcznie­wie 8 strażaków,
2) Delegacja Str. Poż. w Brzegu 4 stra­żaków;
3) Delegacja Str. Poż w Niemysłowie 7 strażaków,
4) Reszta pozostała Straży Poż. w Szkole Rolniczej w Popowie 20 strażaków.
Ogółem obecnych na zawodach było 115 strażaków.
Zupełnego udziału w ćwiczeniach rejono­wych nie wzięła jedynie Straż Pożarna w Księżej-Wólce, mimo wydanego rozkazu i z tego nie wytłomaczyła się.
Sąd zawodów strażackich stanowili dru­howie; Kaszyński—Naczelnik Rejonu Nr. 6 Uniejów, 2) Tuszyński—przedstawiciel Ok. Zw. Straży Poż. w Turku, 3) Kantor—Na­czelnik Rejonu Nr. 1, Dobra.
Zawody unormowane były, wydaną przed konkursem instrukcją i wszystkie straże biorące w nich udział, obowiązane były do ta­kowej dostosować się.
Po przeprowadzeniu zawodów sąd kon­kursowy ogłosił wyniki tychże i według sprawności wyznaczył zdobyte miejsca, jak następuje: pierwsze—Straż Poż. w Szkole Rolniczej w Popowie, drugie—Straż Poż. w Brodni, trzecie—Straż Poż. w Luboli, czwar­te—Straż Poż. w Pęczniewie, piąte—Straż Poż. w Siedlątkowie, nadmieniając, iż pierw­sze trzy miejsca będą nagrodzone. Co zaś dotyczy samych nagród, to druh Szeląg zo­bowiązał się w najbliższej przyszłości dorę­czyć je strażom. —Zawody zakończono wspólną fotografją oraz uroczystem zamk­nięciem zjazdu przez zdjęcie z masztu cho­rągwi państwowej i odegranie hymnu narodowego i podziękowanie strażom przez druha Tuszyńskiego za udział w ćwiczeniach. Następny punkt zlotu straży wypełniły za­wody strażackie drużyn gier sportowych.— Czynności sędziego sportowego pełnił pan Bułaszenko z Jeziorska. Do zawodów w siatkówkę wystąpiły drużyny ze straży ogniowych w Siedlątkowie, w Pęczniewie i w Szkole Rolniczej w Popowie. Wyniki były następujące; Pęczniew—Siedlątków 30:8 (na korzyść Pęczniewa], Pęczniew—Szkoła Rol­nicza Popów 30:5 (na korzyść Popowa).— W Koszykówkę drużyny ze straży ognio­wych w Pęczniewie i w Szkole Rolniczej w Popowie. Wyniki były następujące: Pę­czniew—Popów 52:4 (na korzyść Popowa) Niezależnie od zawodów sportowych część strażaków w gmachu szkolnym spożywała obiad.—
Punktu ostatniego, który zawierał odczyt o zdobyciu niepodległości nie wypełniono z powodu spóźnionej pory, odkładając go na dzień następny, jako termin bardziej wła­ściwy do tej uroczystości.
Na tem zlot straży pożarnych Rejonu Nr. 3 zakończono.
Sędzia sportowy: BUŁASZENKO
Komisja Sędziowska Konkursów Str.
J. Kaszyński, S. Kantor, Tuszyński
Naczelnik Rejonu: St. SZELĄG.

Echo Tureckie 1930 nr 26

Fala pożarów szaleje w powiecie tureckim.
Ostatni tydzień w kronice pożarów na­szego powiatu zapisał się iście ognistemi zgłoskami i tak (...) 15 b.m. w Brodni gm. Lubola spaliło się 10 zagród wraz z inwentarzem. Straty wynoszą około 40,000zł.(...)
Wszędzie, jak dochodzenie policyjne usta­liło, przyczyną pożaru jest nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Wypadków z ludźmi na szczęście nigdzie nie zanotowano.

Echo Tureckie 1930 nr 29

Święto pieśni."
W dniu 14 p.m. staraniem Zw. Polskiego Naucz. Szkół Pow. Ognisko Jeziorsko, od­było się "Święto Pieśni" na które przybył p. Inspektor Bartel, p. Józef Stach kier. szkoły w Turku, p. Stanisław Sieczko pre­zes pow. Zw. Pol. Naucz. Szk. Pow.
Do konkursu stanęły trzy szkoły Jezior­sko, Rzymsko i Brodnia. Do zgromadzonej dziatwy w pięknych słowach przemówił p. Inspektor Szkolny podkreślając znaczenie „Pieśni Polskiej". Następnie dziatwa szkolna odśpiewała szereg pieśni dwu i trzy gło­sowych, które według uznania sędziów by­ły bez zarzutu. Zaznaczyć należy że Ogni­sko w Jeziorsku pierwsze w powiecie za­początkowało urządzenie "Święta Pieśni", które spotkało się z pełnem uznaniem spo­łeczeństwa. Przypuszczać należy, że w przy­szłym roku szkolnym w całym powiecie będą uroczyście urządzane "Święto Pieśni" przez poszczególne rejony szkolne, a tem­samem więcej szkół weźmie w nich udział.

Uczestnik.

Echo Łódzkie 1930 listopad

Topielec na falach rzeki.
Samobójstwo starca.
Łódź, 9 listopada. W dniu wczorajszym rzeka Warta wyrzuciła w pobliżu wsi Brodnica, gminy Lubola w powiecie tureckim zwłoki starca z uwiązanym do szyi workiem kamieni.
W rezultacie przeprowadzonego dochodzenia policyjnego ustalono tożsamość zwłok, w których rozpoznano 69-letniego Jana Zawadę, mieszkańca wsi Brodnica.
Starzec nieuleczalnie chory i częściowo sparaliżowany był na utrzymaniu dzieci.
Zawada,nękany chorobą* raz nieporozumieniami rodzinnemi*, korzystając z nieobecności domowników, wyszedł z domu przed dwoma tygodniami i* więcej nie wrócił.
O zaginięciu Zawady zawiadomiono również policję. Zagadkę ostatecznie wyjaśniła rzeka.

* nieczytelne, przypis autora bloga


Echo Tureckie 1932 nr 10

Z gminy Lubola
W dn. 27 stycznia r. b. we wsi Lubola odbyło się ogólne zebranie członków gmin­nego Koła Ligi Obrony Powietrznej i Prze­ciwgazowej. Zebranie to urządzone zostało z inicjatywy instruktora pow. p. Baranieckiego. Przewodniczył zebraniu Prezes gminne­go Koła Ks. Adam Fijałkowski proboszcz z Brodni.
Po wygłoszeniu odpowiednich przemó­wień przez Przewodniczącego, oraz p. Ba­ranieckiego, rozwinęła się szersza dyskusja dotycząca dziedziny walk i obrony przeciw­gazowej na wypadek wojny, poczem licz­nie zebrani dotychczasowi członkowie uznali za pożądane ożywienie pracy i działalności tej placówki.
Do Koła w charakterze członków zapisa­ło się kilka nowych osób.
Złożone przez dotychczasowy Zarząd sprawozdanie z działalności oraz dokona­nych wpływów i wpłat do Powiatowego Koła LOPP za ostatnie ubiegłe 3 lata, przy­jęto do wiadomości.

Jednocześnie powołano nowy Zarząd Koła z dotychczasowym Prezesem Ks. A. Fi­jałkowskim na czele.

Echo Tureckie 1932 nr 23

Wiece w pow. Tureckim.
W powiecie Tureckim senator Rutkowski odbył szereg wieców, mianowicie: w Gosz­czanowie osób 250; w Proboszczowicach gm. Grzybki osób 100; w Brodni gm. Lu­bola osób 300; w Piekarach gm. Piekary osób 200 oraz w Malanowie przy udziale 500 osób. Wiece odbyły się spokojnie.


Echo Tureckie 1932 nr 48

Dzień 11 listopada na terenie powiaty Tureckiego.
Sprawozdania napływają z wielu miejscowości i gmin powiatu. Uroczyste obchody w trudnym okresie kryzysu świadczą o wzroście patrjotyzmu. Młodzież Strzelecka, Związki Młodzieży Ludowej, Szkolna, Straże Pożarne oraz Koła i Komitety B. B. W. R., a szczególnie młodzież, wykazały największą inicjatywę.(...).W Luboli.
Wobec niesprzyjających miejscowych warunków ku urządzeniu obchodu 11 listopada w dzień powszedni i opóźnionego otrzyma­nia instrukcji dotyczącej powyższej uroczy­stości Zarząd tutejszego Komitetu postanowił obchód ten w gminie Lubola odbyć 13 listopada r.b. w niedzielę.
Przebieg uroczystości był następujący:
W nabożeństwie w kościele parafjalnym w Brodni wzięły udział wszystkie szkoły powszechne, Straż Pożarna z Luboli i Koło Młodzieży Ludowej z Brzegu.
Tegoż dnia o godzinie 6-ej wieczorem w lokalu szkoły powszechnej w Luboli do licz­nie zebranej publiczności przemawiał nau­czyciel p. Lewandowski na temat wysiłków jakie zostały podjęte dla odzyskania wolno­ści i ciążących obecnie obowiązkach na każ­dym obywatelu.
Na zakończenie zebrania wznieśli okrzyk na cześć Niepodległej Ojczyzny.(...).


Echo Sieradzkie 1932 22 sierpień

TUREK
UZBROJENIA PRZECIW POŻAROWE W POW. TURECKIM.
Inspektor ubezpieczeń p. Łętowski, wyjednał w powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń, zasiłki w naturze dla następujących Straży Pożarnych.
(...) Dla Straży Pożarnych w Mikulicach, Niewieszu, Wilamowie po beczce żelaznej dwukołowej.
Dla Straży Pożarnych w Brodni i Jeziorsku po 30 metrów węża tłocznego i 4 metry węża ssącego.
DIa Straży Pożarnych w Biernacicach (...) po 30 metrów węża tłocznego. (...) 


Echo Tureckie 1933 nr 13

Ogłoszenia drobne
Lewandowski Bolesław Władysław z Brodni, rocz. 1894, zagubił książeczkę wojskową wydaną przez P. K. U. Kalisz. Unieważnia się.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 17 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/8/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Tureckiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) — postanawiam co następuje:
§ 1.
VI. Obszar gminy wiejskiej Lubola dzieli się na gromady:
2. Brodnia, obejmującą: wieś Brodnia i wieś Dąbrowa.
7. Zagórki, obejmującą: kol. Zagórki, kol. Brodnia i wieś Jadwichna-Stara.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Tureckiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia go w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.

Wojewoda:

w z. (—) A. Potocki

Wicewojewoda.


Echo Tureckie 1933 nr 23

Wiece na terenie powiatu Tureckiego
Z powodu ponownego wyboru prof. Ign. Mościckiego na najwyższą godność państwową—Prezydenta Rzplitej, w dniu 14 ma­ja r. b. odbyły się na terenie powiatu Tu­reckiego wiece: w Orzeszkowie gm. Kościelnica, Uniejowie, Brodni gm. Lubola oraz w Turku.
(...) W dniu 14 maja b.r. odbyło się zebranie członków i sympatyków B B. W. R. w BRODNI.
Zebranie zagaił p. M. Ratajczyk. Dłuż­sze przemówienie do zebranych wygłosił p. Zarębski, delegat Rady Pow. BBWR.
Prelegent zcharakteryzował dzisiejsze po­łożenie gospodarcze Polski i omówił po­czynania rządu, który pracuje energicznie nad zwalczeniem kryzysu, zmniejszeniem bezrobocia i zabezpieczeniem złotego.
Obszernie omówione zostały prace rządu który stara się przyjść z pomocą rolnictwu, przez wprowadzenie ustaw o kartelach, ustawy oddłużeniowej oraz utrzymanie cen normalnych na produkty rolne. W ostrych słowach zgromił prelegent pracę destruk­cyjną b. posła p. Mularka.
Z racji ponownego wyboru przez Zgro­madzenie Narodowe prof. Ign. Mościckiego prezydentem, zostały omówione zasługi Te­go człowieka, położone dla dobra Narodu i Państwa.
Jednocześnie prelegent zwrócił uwagę na tych „pustych gębaczy sejmowych" w opozycji, którzy tyle krzyku robią na wsi, lecz w dniu 8 maja zabrakło im odwagi, żeby zjawić się na sali sejmowej.
Przemówienie swoje zakończył p. Zaręb­ski okrzykiem: "Pan Prezydent prof. Ign. Mościcki niech żyje!".

Po przemówieniu wywiązała się żywa dyskusja. Zarzucono prelegenta całą masą pytań, na które udzielał szczegółowych i wyczerpujących odpowiedzi. Dla obserwa­tora rzecz ciekawa, że w Brodni zebranie udało się, a nikt nie zakłócił spokoju. Je­dynie kilku młodych, którzy jeszcze dotąd wiernie stoją pod sztandarem p. Mularka, opuściło zebranie, lecz ten wyskok nie wpłynął na całość zebrania i nie miał żad­nego znaczenia.— Starsi jednak wykazali dużo taktu i powagi i zachowali się tak, jak ludzie kulturalni. Najlepszy to dowód, że po­woli mija szał "kołowacizny" i gaśnie gwia­zda p. Mularka.(...).


Echo Tureckie 1934 nr 30

WYKAZ IMIENNY
Członków Zarządów Komitetów: powiatowego, wiejskich i gminnych Niesienia Pomocy Ofiarom Powodzi utworzonych w pow. tureckim.
(...) Komitet Gminny w Luboli.
Przewodniczący — J. Przedpełski—Mikroski, właśc. maj. Rudniki — V. Prze­wodniczący Ks. A. Radkowski, proboszcz par. Brodnia. Sekretarz J. Ziele­niewski, pom. sekr. Zarządu gm. Skarbnik — M. Ratajczyk, wójt gminy. Członko­wie: — J. Sobczak, K. Jagieła, J. Dworczak, B. Wyganowski, F. Jóźwik, J. Risiecki, I. Bajewska, S. Krawczyk. Akcje zbiórkową przeprowadzą sołtysi.(...).


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 7 lipiec

BRUTAL.
Mieszkaniec wsi Brodnia pod Wartą, Kazimierz Rybak, lat 22 w czasie bójki ze St. Firgą na zabawie w tejże wsi kopnął nogą leżącego na ziemi Firgę, wskutek czego złamał żebro.
W tych dniach Rybak jako oskarżony stanął przed kaliskim sądem okręgowym w Sieradzu, który skazał go na 8 miesięcy więzienia z zawieszeniem wykonania kary na lat 5. Sąd biorąc pod uwagę poprzednią jego niekaralność, jak również przyznanie się do winy karę zawiesił.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 12 lipiec

ZA OBRAZĘ...
W sądzie Okr. w Sieradzu rozpatrywana była sprawa Stan. Pawełczyka mieszkańca wsi Brodnia pod Wartą oskarż. o to, że w styczniu r. b. publicznie zelżył Polskę i naród polski, przez wypowiedzenie hańbiących słów.
Na przewodzie sąd. zostały udowodnione tylko słowa „że wszyscy urzędnicy są złodziejami", co również potwierdził sam oskarżony. Sąd skazał Pawełczyka na 40 zł. grzywny i zapłacenie kosztów sądowych.
Oskarżonego bronił adw. Wołkowiński z Sieradza.


Echo Tureckie 1935 nr 27

Szkoła Rolnicza w Popowie a kopiec Marszałka Piłsudskiego.
W dniu 20 czerwca 1935 roku wyruszyła ze Szkoły Rolniczej w Popowie wycieczka do Krakowa celem złożenia hołdu Prochom Nieśmiertelnej Pamięci Marszałka Piłsud­skiego złożonym na Wawelu, jak również celem wzięcia udziału w sypaniu kopca na Sowińcu, gdzie po wysypaniu przywiezio­nej przez uczniów ziemi ze wsi Brodni — odczytano akt następującej treści:
Ziemia na Kopiec Marszałka Piłsud­skiego ze wsi Brodni, gdzie odbywała się akcja opisana przez Leona Krucz­kowskiego w powieści p.t. „Kordjan i Cham".
Szkoła Rolnicza im. Tadeusza Koś­ciuszki w Popowie przybyła w prastare mury Krakowa złożyć korny hołd Nieśmiertelnej Sławy Prochom Pierw­szego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego i wziąć udział swemi chłopskiemi rękami w sypaniu Kopca na Sowińcu.—
Szkoła ta ma piękną tradycję.
Powstała bowiem dzięki ofiarnym wysił­kom drobnych rolników ziemi Kaliskiej z okolic Niemysłowa.— Ubodzy wieśniacy chcąc uczcić setną rocznicę zgonu Naczel­nika Narodu Tadeusza Kościuszki zakupili z pieniędzy zaoszczędzonych w Towarzyst­wie Oszczędnościowo-Pożyczkowem w Niemysłowie, ośrodek majątku Popów, przez­naczając go na Szkołę Rolniczą i oddając pod opiekę Centralnemu Towarzystwu Rol­niczemu w Warszawie.
Obecnie Szkoła jest samorządową i nale­ży do Rady Powiatowej w Turku. Między uczestnikami wycieczki są uczniowie ze wsi Brodni, skąd pochodził nauczyciel Deczyński działacz chłopski i uczestnik powstania z r. 1831. Na zasadzie jego pamiętników znajdujących się w bibljotece w Paryżu, napisał L. Kruczkowski powieść p.t. „Kordjan i Cham" obrazując stosunek szlachty do chłopa w r. 1831 i przedstawiającą tra­giczny los chłopa przed powstaniem listopadowem we wsi Brodni. Powieść ta od­biła się wielkim echem we współczesnem piśmiennictwie i wywołała wielką polemikę w prasie.—
Przeszło sto lat od krytycznych wypad­ków opisanych przez Deczyńskiego i oto chłop Ziemi kaliskiej z tychże okolic, mimo przygniatającej żywioł polski okupacji pru­skiej, funduje w r. 1917 jako w setną rocznicę śmierci Kościuszki szkołę rolniczą—ży­wy pomnik—zakupuje ze swych skromnych oszczędności obligacje sturublowe wypusz­czone na tenże cel przez Namysłowskie Towarzystwo Oszczędnościowe. Na obliga­cjach portret Naczelnika Kościuszki i takie hasła natchnione duchem proroczym; „Polska upadła—lecz przyjdzie chwila kie­dy powstanie w Mocy i Blasku Majestatu Swego"
a na drugiej stronie obligacji słowa:
Oświata, oszczędność i praca — narody
wzbogaca".
Dziś w imię tego szczytnego hasła po­tomkowie dawnych mieszkańców Brodni, a uczniowie wspomnianej Szkoły Rolniczej przygotowują się do racjonalnej pracy na roli i zaprawiają się do obywatelskiej pra­cy. Wycieczka poza zabytkami Krakowa zwiedziła kopalnie w Wieliczce, Zakłady Związków Azotowych w Chorzowie i Śląsk. Dała ona wiele korzyści uczniom, którzy poznali dużą część kraju ojczystego, jego piękna i bogactwa naturalnego. Głównym jednak celem wycieczki było złożenie hoł­du przez uczniów jako przyszłych przodo­wników wsi Naczelnikowi Państwa Marszałkowi Piłsudskiemu jako Temu, który spra­wił, że przyszła chwila

Kiedy powstała Polska w Mocy i Blasku Majestatu Swego".


Echo Tureckie 1936 nr 49

Plan rozbudowy szkół w pow. Tureckim.
W czwartek ubiegły odbyło się pod przewodnictwem ks. prałata dra J. Florczaka oraz p. Borzęckiego, inspektora szkolnego z Kalisza, posiedzenie Rady Szkolnej Powiatowej powiatu tureckiego. Na posiedzeniu tym omówiono cały szereg spraw związa­nych ze stanem i położeniem szkolnictwa powszechnego na terenie naszego powiatu. Do najbardziej interesujących zagadnień należała bezsprzecznie poruszona przez p. ins. Borzęckiego sprawa rozbudowy szkolnictwa, plan podniesienia stopnia organizacyjnego pewnych szkół powiatu oraz plan wykończenia i budowy nowych szkół w powiecie. — Najważniejszym powodem tych zmian na lepsze, awansu, jest stanowczo za duża (zdaniem p. inspektora i wszystkich obecnych) ilość dzieci po klasach wiejskich szkółek. Gdy najwyższa norma na jednego nauczy­ciela (i tak zresztą za wysoka) winna wy­nosić 80 dzieci, szkoły w wielu miejsco­wościach naszego powiatu, urągające nieraz często, jeśli o pomieszczenie chodzi, naka­zom higieny i dbałości o zdrowie dzieci i nauczyciela, przekraczają ją przeszło w dwójnasób i co ważniejsza, nie mieszczą wszystkich dzieci, objętych obowiązkiem nauczania. Stan ten jest niedopuszczalny i musi się poprawić. Dużą winę ponoszą nieraz gminy. Nie wszystkie zresztą. Są bowiem takie, które ostatni grosz łożą na budowę i utrzymanie szkół, wychodząc z najsłuszniejszego stanowiska, że największym dobrem dzieci, rodziców, gminy i państwa jest oświata.— Do takich, które wypełniły najpiękniej swój obywatelski obowiązek, należą: Kowale Pańskie (które bez żadnej subwencji zaczęły budowę szkoły i doprowadziły pod dach, aż uzyskały subwencję Pana Premiera w kwo­cie 5 tys.) Tokary (które budową szkoły w Lipiczach zasłużyły na pochwałę), Zelgoszcz - Świnice, które wykazują ogromną prężność i pęd do oświaty. Obywatelskie stanowisko tych gmin, godne naśladowania przez inne, nawet sam Turek (sprawa budowy gimnazjum i liceum) pozwala stwierdzić poziom wyrobienia obywatelskiego wsi dzisiejszej, jej pęd żywiołowy do nauki i przez to do awansu społecznego, który ogarnia po Małopolsce Polskę całą, oraz pozwala dobrze wróżyć o naszej przyszłości. Ten pęd wsi do oświaty i szkoły musi być dla dobra ogólnego zaspokojony. —W imieniu władz szkolnych pan inspektor Borzęcki przyrzeka w bieżącym roku 1936-37 pod­nieść przez dodanie nowych etatów (razem 15-tu a więc o siedem więcej niż w powiecie kaliskim), stopień organizacyjny 13-tu szkołom naszego powiatu, stworzyć dwa nowe rejony wokół dwóch szkół zbiorczych, oraz dokończyć budowy 4 szkół a rozpo­cząć od nowa też czterech w tureckim po­wiecie, z tym jednak, że społeczeństwo po­prze wysiłki władz, jak należy, i wspólnym trudem podniesie wieś podturecką na wyż­szy, kulturalny poziom, tak zwłaszcza dzisiaj potrzebny Polsce.
Podwyższenie stopnia organizacyjnego winny otrzymać szkoły; w Ustkowie gminy Grzybki (nie przyjętych 40 dzieci!), w Brodni gm. Lubola, w Luboli, w Dziadowicach, gm. Piętno (45 dzieci nie przyjętych!), w Cisewiu, tej samej gminy Piętno, w Słodkowie, gm. Piętno (180 dzieci na 2 nauczycieli), w Woli Świnieckiej, w Lipiczach (150 dzieci na 2 naucz.), w Gawłowicach, gm. Goszczanów (228 dzieci na 3 naucz.) w Kawęczynie gm. Kowale Pańskie, w Malano­wie (264 dzieci na 4 naucz.), gdzie winna powstać na cały ten okręg szkoła III stopnia organ., w Tokarach i w Świnicach gminy Zelgoszcz (340 dzieci na 4 siły) — (gmina chce mieć szkołę 7-mio klasową). Z pod­wyższeniem stopnia łączy się zwiększenie etatów, na co gminy powinny dać warunki. Dodanie etatu nastąpi także w Uniejowie i Turku (zamiana praktyki).
Jest to bardzo dużo, ale gdy chodzi o potrzeby naszego powiatu, któremu potrzeba z 50 nowych sił, nawet mało. Drugim ważnym punktem realizacji programu w ro­ku bieżącym będzie sprawa ukończenia bu­dowy 4 szkół—w Ustkowie, Niewieszu, Ko­walach Pańskich i w Chlebowie (w Lipiczach została uroczyście otwarta w ub. nie­dzielę) i budowa czterech nowych: w Ostrowsku, w Dąbrowicach, gm. Piekary (poży­czka 2 tys. zł. z Tow. Pop. B. P.S. P.), w Brzegu, gm. Lubola (7-mio klasowa) oraz w Świnicach gm. Zelgoszcz, 7-o klasowa z kamienia i cegły. Do tego dojdzie utwo­rzenie dwóch rejonów ze szkołami zbior­czymi III st. dla okolicznych wiosek — w Ostrowsku (dla Ostrowska i O. Kolonii, Orzeszkowa wsi i ośrodka i I, II i III kolonii Orzeszków) i w Świnicach (dla wszyst­kich Świnic, Krasek, Olesina i Głogowca). Zebrani przyjęli z aplauzem plan rozbudowy szkolnictwa powszechnego w powiecie i wyrazili podziękowanie p. insp. Borzęckiemu za pracę oraz gminom Kowale Pań­skie, Tokary i Zelgoszcz za obywatelską postawę. Na tym, po uchwaleniu budżetu Rady Szkolnej Powiatowej—posiedzenie Rady zamknięto. Oby Turek swym zagadnie­niem gmachu nowego dla gimnazjum i li­ceum zechciał pójść śladem wyróżnionych gmin. Dla tak rozbudowanego szkolnictwa powszechnego w powiecie tureckim, Turek musi mieć szkołę średnią i liceum. Wieś woła o oświatę i garnie się do gimnazjum (dziś 25% uczniów, to synowie wsi).— W Turku musi powstać wiejskie gimnazjum. To jest prawdziwa misja Turku.


Echo Tureckie 1936 nr 50

Oświata pozaszkolna w powiecie tureckim.
W piątek ubiegły (4 b.m.) w sali posie­dzeń Rady Miejskiej w Turku odbyło się pod przewodnictwem p. Borzęckiego, inspektora szkolnego z Kalisza, doroczne po­siedzenie Powiatowej Rady Oświaty Pozaszkolnej z udziałem p. Starosty Nożyńskiego, ks. prałata dra Florczaka, oraz p. p.— por. Donaja Powiatowego Komendanta Z.S., insp. Głębowskiego, prezesa Związku Mło­dej Wsi, Hofmana, instruktora okręgowego Oświaty Pozaszkolnej i sekr. Kristiana pre­zesa powiatowego Zw. Strzeleckiego, prof. Robakiewicza, referenta Oświaty Pozaszkol­nej, p. Sieczki reprezentanta Zw. Nauczyc. Polskiego, oraz dra Skowrońskiego dyrek­tora gimnazjum i delegata Koła T. N. S. W. w Turku.—
Na posiedzeniu omówiono działalność i formy oświaty pozaszkolnej na terenie tu­reckiego powiatu oraz ustalono plan pracy na rok przyszły. W roku 1935/36 oświata pozaszkolna zatoczyła duże kręgi i ogarnę­ła tysiące ludzi. Formami jej, używanymi w terenie, były świetlice, biblioteki ruchome i gminne, uniwersytety niedzielne i lu­dowe, kursy systematycznego kształcenia i samokształcenie.— Świetlic czynnych było sto, z tego 75% po szkołach, trzy uniwersytety niedzielne, jeden ludowy w (Piekarach) pięć kursów systematycznego kształcenia, bibliotek działało w terenie 20, ruchomych 19 i i 1 gminna (w Grzybkach). Najwięk­szymi rezultatami poszczycić się mogą bibljoteki z cyfrą 540 wypożyczających (czytelników ze cztery razy tyle) i liczbą 14 ty­sięcy wypożyczonych książek. Działały w następujących miejscowościach — biblioteki gminne w Grzybkach (obsługująca 6 punk­tów) i Tokarach, ruchome; w Brodni, Czepowie, Cielcach, Goszczanowie, Jeziorsku, Kikach, Klonowie, Kowalach Pańskich i Księ­żych, Lipiczach, Malanowie, Miłaczewie, Niemysłowie, Niewieszu, Piekarach, Przykonie, Słodkowie, Szarowie i Wieleninie. W pra­cach oświatowych w powiecie brało udział w porozumieniu z Radą Oświaty Pozaszkolnej pozostając, 178 osób (z tego 80% nauczycielstwo) w tym 40 z inteligencji m. Tur­ka. Fundusze na biblioteki i uniwersytet Rada czerpała z 3 dotacji Pana Premiera 800 zł. na uniwersytet w Piekarach i po 300 zł. na księgozbiory dla organizacji.
Jeśli idzie o rok 1936/37, Powiatowa Ra­da Oświaty Pozaszkolnej uchwaliła stosować wszystkie możliwe formy z położeniem głównego nacisku na biblioteki i czytelnict­wo. Nadal czynne będą biblioteki gminne w Grzybkach i Tokarach, do których przy­będą wykupione księgozbiory w Dobrej (po Tow. im. Mickiewicza) i Skęczniewie. Bibliotek ruchomych działać będzie 20-ca w punktach: Czepów, Felicjanów, Kiki, Konopnica, Kowale Pańskie i Księże, Lipicze, Lubola, Malanów, Miłaczew, Niewiesz, Przy­kona (dostosowana do potrzeb uniwersyte­tu ludowego), Siedlątków, Skarżyn, Strachanów, Wielenin, Zbylczyce i Żeronice. Uniwersytet ludowy czynny już jest w Przy­konie, świetlice w przeszło 100 punktach, przyczym dużą pomocą są szkoły, lokale Z. S. i Związku Młodej Wsi w powiecie. W r. 1937 urządzony zostanie, dla wzmożenia kultu pieśni i ożywienia świetlic, konkurs śpiewaczy dla zespołów jednogłosowych obwodu kaliskiego oraz konkursy głośnego czytania. Na te bowiem działy pracy spe­cjalny należy położyć nacisk, zwłaszcza na czytelnictwo. - Wieś nasza garnie się do książki (w Grzybkach 112 wypożyczających) i prosi o nią (z 50 wsi prośby o bibliote­ki). Trzeba ją dać wsi. Dużą pomoc mo­gą tu okazać same gminy. Powinny zna­leźć choć 100 zł. rocznie w swych budże­tach na kupno własnych bibliotek gminnych, raz na rok kompletu. Najpierw dla punk­tów oświatowych (wioski, gdzie są szkoły), potem dla wszystkich gromad po nich na­leżących. Tylko w ten sposób zostanie roz­wiązana pozytywnie ta kwestia, głód książ­ki na wsi zostanie choć w części zaspoko­jony. Dla wzmożenia akcji oświatowej Ra­da postanowiła tworzyć Gminne i Rejono­we (przy szkołach) Komisje Oświaty Poza­szkolnej, do których powołani będą ludzie światlejsi, ci, którym poziom kultury wsi le­ży na sercu.
Na zakończenie p. Starosta wyraził gorą­ce podziękowanie wszystkim pracującym na tym polu w powiecie, szczególnie nauczy­cielstwu, które mimo złe warunki kroczy w pierwszym szeregu działaczy oświatowych, poczym zebrani postanowili wszelką drogą zaapelować do ogółu o poparcie akcji oś­wiaty pozaszkolnej, która jest apolityczną (gdziekolwiek się odbywa)—i najważniejszą w tej chwili dla nas i kraju naszego.


Echo Tureckie 1936 nr 51

Zakończenie roku szkolnego w Popowie
Dnia 12 grudnia 1936 roku w Powiato­wej Szkole Rolniczej im. T. Kościuszki w Popowie odbyła się uroczystość, zakończe­nia roku szkolnego oraz wręczenie nagród wychowankom Szkoły. Po nabożeństwie w Pęczniewie, zebrali się w sali szkolnej ucz­niowie, synowie rolników, oraz zaproszeni goście z Panem Starostą Nożyńskim, jako Opiekunem Szkoły.
Przybyli również przedstawiciele organizacyj rolniczych i społecznych, młodzieżowych, oraz delegat władz wojskowych w osobie Powiatowego Komendanta P.W. i W. F. por. Daniszewskiego.
Kierownik szkoły po powitaniu gości przystąpił do sprawozdania z działalności Szkoły za rok 1936. Następnie uczeń Kulczak, prezes Koła Koleżeńskiego, dał wyczerpujący zarys działalności społecznej Ko­ła Koleżeńskiego, wykazując w tejże dzie­dzinie olbrzymi dorobek uczniów i należy­te ich przygotowanie do pracy obywatel­skiej.—
Referat ideowy wygłosił uczeń Wojech, który w zakończeniu, wznosząc okrzyk, na cześć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, przy­pomniał o obowiązkach ciążących na wy­chowankach szkół rolniczych, mających w myśl kościuszkowskiego hasła "Żywić i bronić". Wskazania na przyszłość z ser­ca płynące wypowiedział "Stary Popowiak" b. ucz. Pietrucha z Brodni, zachęcając do cichej i ofiarnej pracy. Następnie członek Komisji Szkolnej p. Karwowski w obywa­telskim przemówieniu wzruszył serca ucz­niowskie, wykazując zrzeszenie stanu rolni­czego w dobie rozwoju naszego organizmu państwowego w Polsce Odrodzonej.
Inspektor Przysposobienia Rolniczego Łódzkiej Izby Rolniczej omówił wytyczne, jakie winny cechować cichych pracowników wsi, wychowanków szkół rolniczych.
Prawdziwie żołnierskie przemówienie wygłosił porucznik Daniszewski, który, sam będąc rolnikiem ziemianinem, umiał trafić szczerze i po żołniersku do duszy młodzie­ży wiejskiej, wykazując cele i zadania oraz dążenia, jakie cechować winny młodzież od­radzającej się wsi w Polsce Mocarstwowej. Wreszcie zabrał głos Pan Starosta Nożyński, jako Opiekun Szkoły, wyrażając uzna­nie za pracę obywatelską i solidne spełnia­nie obowiązków, po czym nastąpiło rozda­nie świadectw szkolnych, II go stopnia P. W. i W.F., zaświadczeń z egzaminu straża­ckiego, odznak P.O.S. i O.S. oraz nagród Dar Pana Premiera gen. Sławoj-Składkowskiego w postaci konia ze wspaniałą uprzężą i wozem otrzymał uczeń Parcel z Niemysłowa, który, podnosząc wielkie zna­czenie pięknej cechy wdzięczności, zobowiązał się na rzecz Szkoły oddać pierwsze­go żrebaka, jakiego wychowa od otrzyma­nej w nagrodę klaczy. Inne liczne nagro­dy w postaci prosiąt, jagniąt, drzewek owocowych, książek i prenumerat pism rolniczych przypadły uczniom z powiatu tureckiego i okolicznych. Wspólne pamiąt­kowe zdjęcie fotograficzne, akt wręczenia daru gen. Sławoj-Składkowskiego i skrom­ny obiad uczniowski zakończyły miłą i pod­niosłą uroczystość.
Zbliża się nowy rok szkolny i 15 stycz­nia staną znów otworem podwoje szkoły rolniczej w Popowie, by przez rok przy­gotować nowy zastęp młodych, dobrych rol­ników, cichych pracowników wsi i świado­mych obywateli.
Rolnicy! Pamiętajcie, że Powiatowa Szko­ła Rolnicza w Popowie jest Waszą fundac­ją i przeznaczoną została jako placówka oświatowa dla dobra synów Waszych. Obecnie dzięki opiece i poparciu Powiato­wego Zw. Samorządowego, którego szkoła jest własnością, mogą synowie Wasi korzy­stać na bardzo dogodnych warunkach z tejże uczelni, gdyż nauka jest bezpłatna, a uczniowie pokrywają tylko koszta wyżywienia w kwocie 20 złotych miesięcznie.
Wszelkich informacyj i wyjaśnień udzie­lić może Dyrekcja Powiatowej Szkoły Rol­niczej im. T. Kościuszki w Popowie.

Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 58

Wdrożenia postępowań w sprawie uznania zaginionych za zmarłych.
Wydział I cywilny sądu okręgowego w Łodzi, na zasadzie art. 1777-3 U. P. C., oraz zgodnie z decyzją z dnia 20 kwietnia 1936 r. ogłasza, że na skutek podania Józefy Tokarskiej, zamieszkałej w Łodzi, przy ul. Rudzkiej Nr. 1, Chojny k/Łodzi, wdrożone zostało postępowanie celem uznania Józefa Tokarskiego za zmarłego i z mocy art. 1777-8 U. P. C., wzywa tegoż Józefa Tokarskiego, męża petentki, syna Józefa i Katarzyny z Osiewałów, urodzonego we wsi Brodnia, pow. tureckiego w dniu 5 marca 1874 roku, ostatnio zamieszkałego w Łodzi przy ul. Nawrot Nr. 56, który w marcu 1909 roku wysłany został przez b. władze carskie do katorgi tobolskiej, niewiadomego z miejsca pobytu, aby w terminie 6-miesięcznym, od daty opublikowania niniejszego, stawił się w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Łodzi, przy Placu Dą­browskiego Nr. 5, albowiem po tym czasie nastąpi uznanie go za zmar­łego.

Nadto I wydział cywilny sądu okręgowego w Łodzi wzywa wszyst­kich, którzy o życiu lub śmierci pomienionego Józefa Tokarskiego posia­dają wiadomości, by o znanych sobie faktach zawiadomili sąd najpóźniej w oznaczonym wyżej terminie do sprawy Nr. Co. 274/36.

Echo Tureckie 1937 nr 32

Kradzieże rowerów
Kradzieże rowerów zdarzają się bardzo często w naszym powiecie i niema jednego tygodnia, abyśmy nie notowali jednej lub więcej kradzieży rowerów. Oczywiście winę ponoszą tu właściciele rowerów, któ­rzy lekkomyślnie zostawiają je na ulicach, w sieniach i.t.d.
(...) W dn. 25 lipca o godzinie 11-tej we wsi Brodnia gm. Lubola Osiwale Walent. skra­dziono rower z podwórka plebanji war. 35 zł.


Echo Tureckie 1937 nr 51

Z życia Kół Gospodyń
Koła Gospodyń Wiejskich w tureckim powiecie wykazują dużą działalność. Ostatnio mamy znowu do zanotowania kilka nowych osiągnięć ich w różnych punktach powiatu, w formie całego szeregu pożytecznych kursów. I tak w okresie jesiennym odbyły się ich staraniem, pod kierunkiem instruktorki z Izby Rolniczej w Łodzi, p. Anny Rychterówny, dwa kursy trykotarskie —trzytygodniowy w Chorzepinie z udziałem 25 gospodyń wiejskich i dwutygodnio­wy w Goszczanowie, z udziałem 17 gospo­dyń. Kursy gotowania dwu i tygodniowe urządziły u siebie Koła Gospodyń Wiejs­kich: w Brodni (9 uczestniczek), Miłaczewie (11 ucz.), Goszczanowie (17 ucz.), Jakóbce (10 ucz.) i Poniatowie (13 ucz.), kur­sy zaś pieczenia — Koła G. W. w Balinie (12 ucz.), w Grąbkowie (10 ucz.) i w Przykonie (16 ucz.). Prowadziły je p.p. instruk­torki z Łódzkiej Izby Rolniczej, Anna Mi­klaszewska i Janina Różycka. Kursy koń­czone były wspólną herbatką z udziałem Pań Instruktorek, kier. O.T.O i K.R. w Tur­ku p. inż. Al. Swierczyńskiego i przedstawicieli P.O.K.G.W.— Obok kursów Koła Gospodyń urządziły cały szereg konkursów z licznym udziałem chętnych—zakończono 15 zespołów uprawowych (ogrodniczo-wa­rzywnych, uprawy pomidorów, soi, cebuli i in.), trzy konkursy: „Zdrowie w chacie wiej­skiej" z udziałem p. dra Bubnowskiego, le­karza powiatowego, higienistki p. St. Kołodziejówny oraz instruktorek P.O.K.G.W. i członkiń P.O.K.G.W., wreszcie konkurs higieny w Poniatowie, z dużą liczbą ucze­stników, 60 gospodyń.
Powstają też nowe Koła w naszym po­wiecie—w dniu 20 ub. m. zawiązało się w Kaznowie, gm. Świnice, nowe Koło Gospodyń Wiejskich, do którego wpisało się 13 członkiń z następującym Zarządem: prezes —p. Krystyna Orzechowska, skarbnik—p. Wiktoria Grabarczykowa, sekretarz—p. Iza­bela Jędrzejczakowa, członkowie Zarządu— p.p. Melania Pawlakowa i Wiktoria Stasiakowa. Bilans to naprawdę piękny.


Echo Tureckie 1938 nr 33

Kronika.
Odznaczeni Krzyżami Zasługi.
Pan Prezydent Rzeczypospolitej zarządzeniem z dnia 10 sierpnia 1938 roku na­dał Krzyże Zasługi następującym osobom z powiatu tureckiego:
(...) Srebrny Krzyż Zasługi
Za zasługi na polu pracy społecznej — (...) prof. Janusz Gołąb z Popo­wa, (...)
Brązowy Krzyż Zasługi
Za zasługi na polu pracy zawodowej— (...) Jan Cieślak z Niewiesza, Stanisław Gliczyński, Mateusz Jadwiszczak z Tomisławic, (...) Józef Pietrzak z Śmiechowa, Józef Przybylski z Zalesia, (...).

Za zasługi na polu podniesienia stanu sanitarno-porządkowego Tad. Bartkiewicz z Zagórek, (...)Stan. Gasiński, Wal. Grochowski z Pęczniewa, Marta Hubnerowa, Wal. Jędrzejczak z Karnic, (...) Wład. Kowalski z Pęczniewa, (...) Bol. Leszczyński z Antonina, Ant. Olbiński ze Strachanowa, Wład Papierkowski z Konopnicy, Stan. Pawełczyk z Brodni, Tomasz Pawlak z Dzierzązny, (...).


Echo Tureckie 1938 nr 44

Komunikaty P.T.O. i K.R.
Z życia Przysposobienia Rolniczego w pow. tureckim
Corocznym zwyczajem jest, że młodzież wiejska biorąca udział w przysposobieniu rolniczym końcy swą całoroczną pracą urządzając pokazy i wystawy Peerowe.
W roku bieżącym młodzież również na­leżycie spełniła swój obowiązek, urządza­jąc pokazy rejonowe w Miłkowicach, Wieleninie, Malanowie i Przykonie.
Pokaz rejonowy w Miłkowicach, odbył się w dniu 16 października 1938 r. w któ­rym udział wzięły 3 zespoły z Miłkowic, Gawłowic, Brodni dwa zespoły, Strachocic i Piekar.
Pokaz w Wieleninie odbył się 23 pa­ździernika r.b. z udziałem zespołów z Kaznowa, Kaznówka, Wielenina, Orzeszko­wa, Balina, Niemysłowa i Woli-Pomianowej.
Pokazy w Miłkowicach i Wieleninie otworzyli przedstawiciele Zarządu P.T.O i K.R. z przemówieniem, podkreślając zna­czenie Przysposobienia Rolniczego dla młodzieży wiejskiej i Państwa.
Następnie publiczność zwiedzała wysta­wę, przeglądając różne esponaty, z któ­rych młodzież urządziła stoiska. Informacji dotyczących uprawy, pielęgnacji, czy też kalkulacji uprawowych roślin, lub zwie­rząt udzielała obficie sama młodzież. Następnie odbyły się egzaminy konkursistów z których wyniki podamy po zakoń­czeniu wszystkich wystaw. Podobne poka­zy odbędą się jeszcze w Malanowie 30.X. b.r. i w Przykonie 6XI. br. w których to prosimy, aby społeczeństwo i zaintere­sowani wzięli jak najliczniejszy udział.


Obwieszczenia Publiczne 1939 nr 38

Wydział Hipoteczny, sekcja III, przy Są­dzie Okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwar­te zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Antonim Andrzejczaku, właścicielu dział­ki gruntu nr 55, o pow. 2 ha 1.302 m kw, z dóbr narodowych Brodnia lit. A, pow. tureckiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spad­kowych wyznaczony został na dzień 18 grudnia 1939 roku, w którym to terminie osoby zainte­resowane winny zgłosić swoje prawa w kancela­rii. 99/39.


Echo Tureckie 1938 nr 45

Kradzież

W nocy na 26 października 1938 r. na szkodą Ramiengi Jana zamieszkałego we wsi Brodnia, gm. Pęczniew, nieznani sprawcy przy pomocy wystawienia okna dostali sie do mieszkania, skąd skradli różną garderobą, bieliznę i obuwie, męską, dam­ską i dziecięcą łącznej wartości 924 zł.


Echo Tureckie 1939 nr 17

Apel Powiatowego Związku Straży Pożarnych powiatu tureckiego został przez straże całkowicie zrozumiany i wykonany, gdyż na poszczególnych konferencjach dru­hów prezesów i Naczelników ustalono już subskrybowaną lub przystąpienie do na­tychmiastowej subskrypcji, w wysokości:
OSP Kuny, Turek i Uniejów po 200 zł. OSP Chylin, Cielce, Czepów, Dobra, Go­szczanów, Grodzisko, Jeziorsko, Malanów, Ostrowsko, Piekary, Świnice i Wielenin po 100 zł., OSP Brudzew, Słodków, Wyszyna po 60 zł., OSP Biernacice, Brzeg, Grzybki, Krwony, Kuczki, Kotwasice, Lipnica, Niemysłów, Przykona, Spićmierz, Szadów Pań­ski, Tuliszków i Władysławów po 40 zł.
OSP Brodnia, Cisew, Bąbrowica, Kalino­wa, Kobylniki, Kowale Pańskie, Lubola, Mikulice, Milejów, Niewiesz, Ogorzelczyn, Orzeszków, Pęczniew, Różniatów, Sendów, Siedlątków, Skarżyn, Skęczniew, Socha, Tokary, Wietchinin, Księża Wólka, Zabo­rów i Żaronice po 20 zł. Razem Zarządy Straży subskrybowały z kas strażackich 2980 zł. Brak jeszcze danych od 38 stra­ży, które napewno będą pożyczkę sub­skrybowały.
Oprócz pożyczki złożono ofiary na FON OSP, Dobra 20 zł, OSP Milejów 50 zł. (Pożyczka Narodowa) OSP Lubola i Śpićmierz po 10 zł.
Na wszystkich konferencjach zapadła uchwała, aby w czasie subskrybowania po­życzki wszystkie imprezy były urządzane wyłącznie na ten cel.

Echo Tureckie 1946 nr 16

Zawiadomienie
W najbliższym czasie zostaną przekazani do P.U. B.P. w Turku następujący niemcy:
2) Wismer Aleksander — Kobylniki
3) Ryl Gustaw — Brodnia
Wzywam wszystkich mieszkańców pow. tureckie­go, którzy cośkolwiek wiedzą o przestępczej dzia­łalności w/w. niemców, do natychmiastowego zgła­szania zarzutów w najbliższym Zarządzie gminnym lub bezpośrednio do Pow. Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Turku.
Starosta Powiatowy: w/z. /—I A. Dobrzyński
Wicestarosta

Echo Tureckie 1946 nr 20

Eugeniusz Włodarek ur. 18.2.1924r. zam. we wsi Brodnia, gm. Pęczniew zagubił kartę rejestracyjną wydaną przez R.K.U, Kalisz oraz paszport.
Władysław Ciepucha ur. 10.12.1916r. zam. we wsi Brodnia, gm. Pęczniew zagubił kartę rejestracyjną wydaną przez R.K.U. Kalisz oraz paszport.
Powyższe dokumenty unieważnia się.

Echo Tureckie 1947 nr 7

Zagubione dokumenty:
Kałużka Ludwik, ur. 2.10.1919r. zam. we wsi Brodnia, gm. Pęczniew, pow. Turek, zagubił kartę rejestracyjną wydaną przez R.K.U. Kalisz.
Powyższe dokumenty unieważnia się.


Dziennik Łódzki 1953 nr 119

Od kolegiaty romańskiej z XII wieku do dworu barokowego
Odbudowa i rekonstrukcja zabytków architektonicznych woj. łódzkiego
W RAMACH PRAC KONSERWATORSKICH, ZAPLANOWANYCH NA ROK BIEŻĄCY, TRWAJĄ W WOJEWÓDZTWIE ŁÓDZKIM ROBOTY NAD ZABEZPIECZENIEM l REMONTEM CENNYCH ZABYTKÓW ARCHITEKTONICZNYCH.
M. in. wkrótce zakończona zostanie odbudowa dworu barokowego z XVII wieku w Dzierlinie, pow. sieradzki. W przyszłym miesiącu rozpoczną się roboty nad odremontowaniem dworu z XVIII-go wieku w Wodzieradach, pow. łaski. (...)
Trwa w dalszym ciągu remont zabytkowych dworów w Świątkowicach, pow. wieluński i Starej Wsi, pow. rawsko-mazowiecki.

(...) Remont stylowego spichlerza XVII-towieczngo w Brodni, pow łęczycki. dokonany przez miejscowe PGR, został już zakończony.(...)


Dziennik Łódzki 1963 nr 115


Wczoraj w godzinach popołudniowych wybuchł groźny pożar we wsi Brodnia pow. Poddębice. Spłonęło kilka budynków gospodarczych i jeden mieszkalny. Straty ok. 240 tys. zł. Przyczyną pożaru była wadliwa instalacja elektryczna.


Dziennik Łódzki 1964 nr 100

W miejscowości Kolonia Brodnia (powiat Poddębice) również szalał czerwony kur. Częściowo ogień zniszczył 5 budynków mieszkalnych oraz całkowicie 2 stodoły. Straty oblicza się na około 150.000 zł.
(J. Kr.)

Dziennik Łódzki 1964 nr 297

Tajemnice sieradzkiej ziemi
Muzeum sieradzkie, wśród podobnych sobie placówek regionalnych, poszczycić się może oryginalnym i interesującym dorobkiem. Do zabytkowego budyneczku przy ul. Dominikańskiej ściągnęły nas ostatnie "wykopki" archeologiczne. Niektóre z nich, to prawdziwe rewelacje. Młody archeolog — p. Anna Dzierzgowska niedawno prezentowała nam wykopaliska wydobyte spod rynku sieradzkiego. Tym razem skarby „podziemia" pochodzą z trzech nadwarciańskich wsi — Piasków, Brodni i Brzegu.
tarsi mieszkańcy Piasków wspominają, że na wydmie, z której czerpano piasek na budowy, często natrafiano na jakieś naczynia. Nieraz odsłaniał je sam wiatr. „Garnkami" bawiły się tamtejsze dzieci. 5-klasista Henryk Kamola przyniósł kiedyś takie naczynie na lekcję. Popielnica podarowana przez chłopca — bardzo pięknie zdobiona. — należy dziś w muzeum do ciekawszych eksponatów z początków epoki żelaza.
Podczas wykopków przeprowadzonych w lipcu br. w Piaskach, odkryto z tego samego okresu (r. 600-500 p.n.e.), dwa groby z popielnicami, a w nich kości ludzkie oraz liczne ozdoby, które zakładano zmarłym — paciorki miedziane, szpile żelazne, klamry.
W Piaskach czekała archeologów jeszcze jedna niespodzianka. Dzięki wskazówkom robotników odkryto tam cmentarzysko z epoki brązu. Spośród 10 grobów — 7 zawierało bogato ornamentowane popielnice z cennymi przedmiotami użytkowanymi przez naszych przodków.
Rewelacyjne okazały się odkrycia archeologiczne, dokonane przypadkowo podczas ekspedycji etnograficznej w innej wsi nad Wartą — Brodni. Na przestrzeni ok. 5 km nad rzeką, ustalono 7 stanowisk, które niegdyś, w epoce kamienia i żelaza, były osadami, cmentarzyskami oraz obozowiskami łowców.
Najwięcej uwagi poświęcono stanowisku na wydmie, znajdującej się na terenie zalewowym. Po dokonaniu 30-metrowego wykopu p. Anna Dzierzgowska mogła odpowiedzieć na pytanie, jak polowali, czym walczyli, jak mieszkali nasi praojcowie znad Warty. Przesiewano każdą łopatę piasku, by wydobyć z niego krzemienne grociki do łuków i rdzenie, z których odłupywano w epoce kamienia wióry kamienne potrzebne do fabrykacji narzędzi.
Niemniej cenna okazała się druga warstwa osadnicza z wieku VI—VIII n.e. Odkrycia osiedli ludzkich z tego okresu należą do rzadkości. Znaleziono tu wyraźne ślady osady z resztkami palenisk, węglem drzewnym, szczątkami glinianej polepy drewnianych domów. Obok — jamy odpadkowe oraz ślady kuźni.
etnie badania ratownicze muzeum sieradzkiego przeciągnęły się w br. aż do października. Z Brodni trzeba było się przenieść do Brzegu, gdzie podczas wykopów pod szkołę Tysiąclecia odkryto kolejno 4 groby z XI—XII w. n.e. Przy szkieletach znaleziono liczne przedmioty codziennego użytku i ozdoby.
Wydobyto również szkielet zamordowanej kobiety z przebitą nożem łopatką. Przy szkielecie nie było dłoni. Znaleziono bogate ozdoby z bursztynu, szkła i srebra.
Wszystko wskazuje na to, że w Brzegu nad Wartą odkryty został teren bardzo ciekawych badań. Przypuszcza się, że dalsze wykopki mogą tu odsłonić jedno z większych cmentarzysk wczesnośredniowiecznych nie tylko w woj. łódzkim, lecz i w Polsce. Prace archeologiczne zostaną wznowione w roku przyszłym. Z niezwykle interesujących tegorocznych znalezisk, po niezbędnej konserwacji, muzeum sieradzkie urządzi wystawę. Eksponaty te będą świadectwem nowych faktów z dziejów bardzo bliskich nam okolic.
M. KRAJÓWNA


Dziennik Łódzki 1964 nr 301

W pow. sieradzkim
Osady ludzkie sprzed 20 tys. lat

Podczas badań, prowadzonych przez archeologów z Muzeum Regionalnego w Sieradzu pod wsią Brodnia, natrafiono na siedem stanowisk — śladów dawnych osad ludzkich, poczynając od końca paleolitu (ok. 20 tys. lat temu) do XIV w. Szczególnie interesujące są relikty zamożnej osady wczesnośredniowiecznej, którą mieszkańcy opuścili, prawdopodobnie na skutek zagrożenia ze strony coraz szerzej wylewającej Warty.

Dziennik Łódzki 1966 nr 141

W miejscowości Brodnia pow. Poddębice z nie wyjaśnionych dotąd przyczyn wybuchł pożar, który zniszczył 3 stodoły, dom mieszkalny i oborę. Miejscowi rolnicy ponieśli straty w wysokości 120 tys. zł.

Dziennik Łódzki 1969 nr 150

10 pożarów w woj. łódzkim
Wczoraj od północy do późnych godzin nocnych w województwie łódzkim zanotowano 10 pożarów, w tym większość od wyładowań atmosferycznych.
(...) Pożar budynku mieszkalnego miał miejsce w Brodni pow. Poddębice. Szkody ok. 20 tys. zł.
_______________________________________________________________________________

Na Sieradzkich Szlakach 1999/2
_______________________________________________________________________________

_______________________________________________________________________________




1 komentarz: