Spis 1925:
Orzechów, wś, pow. łódzki, gm. Puczniew. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 17. Ludność ogółem: 108. Mężczyzn 51, kobiet 57. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 108. Podało narodowość: polską 108.
Wikipedia:
Orzechów-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Lutomiersk. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego.
6. Madaje-Nowe, obejmującą wsie: Madaje-Nowe, Orzechów.
1992 r.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 18
ROZPORZĄDZENIE
WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 19 sierpnia 1933 r. Nr. SA. II. 12/10/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Łódzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwalą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 14 sierpnia 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§1.
XIII. Obszar gminy wiejskiej Puczniew dzieli się na gromady:6. Madaje-Nowe, obejmującą wsie: Madaje-Nowe, Orzechów.
§ 2.
Echo Łódzkie 1935 lipiec
Łódź, 8 lipca. Ubiegłej nocy we wsi Stanisławów-Stary, gminy Babice, powiatu łódzkiego wybuchł pożar w zagrodzie Stefana Twardowskiego. Zanim zbudzeni ze snu wieśniacy pospieszyli z pomocą cała zagroda wieśniaka stała już w płomieniach, przyczem ogień począł zagrażać sąsiednim zagrodom. Przybyła straż ogniowa zapobiegła jednak pożodze. Zagroda Twardowskiego, spłonęła doszczętnie wraz z domem mieszkalnym. W ogniu spaliły się 3 krowy, koń, nierogacizna, drób i narzędzia rolnicze. Straty wyrządzone przez pożar sięgają wysokości kilku tysięcy złotych. Przyczyny pożaru narazie nie ustalono. Dochodzenie prowadzi policja.
— Również ubiegłej nocy wybuchł pożar we wsi Orzechów, gminy Puczniew, powiatu łódzkiego gdzie spalił się dom mieszkalny Józefa Stasiaka.
Echo Łódzkie 1938 lipiec
GROŹNY POŻAR WE
WSI ORZECHÓW
SPŁONĘŁY DWIE ZAGRODY.
ŁÓDŹ, dnia 9
lipca. We wsi Orzechów, gm. Puczniew
wybuchł w nocy pożar w zagrodzie Andrzejaka, obejmując z
błyskawiczną szybkością dom mieszkalny, kryty słomą, oborę i
stodołę.
Gdy na miejsce pożaru
przybyła straż ogniowa płomienie przerzuciły się już na
sąsiednie zabudowania mieszkalne i gospodarcze, należące do
Mariana Gruszczyńskiego.
Pastwą ognia padł tutaj
dom mieszkalny, stodoła, obora — wszystko kryte słomą. W ogniu
zginęły również 3 świnie Gruszczyńskiego.
Akcja straży ograniczyła
się do odcięcia reszty wsi od strefy objętej ogniem.
Po kilku godzinach na
miejscu dwu zagród pozostały jedynie zgliszcza.
Jak ustaliło dochodzenie
pożar powstał wskutek zapalenia się sadzy w kominie domu
mieszkalnego Andrzejaka.
Straty wyrządzone przez
żywioł sięgają sumy 5 tyś. złotych.
Na miejsce pożaru
przybyły władze powiatowe, które zajęły się pozbawionymi dachu
nad głową i dobytku pogorzelcami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz