Rosin:
NIEMIERZYN -(a. 1414, 1444 Niemierzyn, Nyemyerzino) 10 km na N od Wielunia. 1380-1414 Niemierza ze Skrzynna (H 9; K 7, 114, zob. Ros. 177); 1444 Marcisz z N. (Wp 716); 1462 Jarosław, pstoli poznański i star. odolanowski ze Skrzynna i z N. (K 7, 114); 1465 Katarzyna wd. po Marciszu ze Skrzynna, zapisała c. Annie 4 kmieci na 2 ł. w N. (GW 1, 135); 1511 dzies. z 6 1/4 – 11 1/4 ł. po 6 gr. i mierze owsa abpowi (VG 390); 1511, 1518 pow. wiel., 5 ł. (ŹD 211); 1520 par. Rudlice, dzies. abpowi (Ł 2, 134); 1552 cz. U. Skrzyńskiego – 5 kmieci, pozostałe części – 6 kmieci; 1553 cz. U. Skrzyńskiego – 5 1/4 ł. (ŹD 295).
Taryfa
Podymnego 1775 r.
Niemierzyn,
wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 20
dymów.
Czajkowski
1783-84 r.
Lemirzyn,
parafia rudlice, dekanat rudzki, diecezja gnieźnieńska, województwo
sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: Brzostowski, eks kas. pł.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Niemierzyn, województwo
Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Wieluński, parafia Rudlice,
własność prywatna. Ilość domów 27, ludność 207, odległość
od miasta obwodowego 1.
Słownik Geograficzny:
Niemierzyn, w dok. Nyemyerzyno, wś i fol., pow. wieluński, gm. Skrzynno, par. Rudlice, odl. od Wielunia 10 w. Fol. i wś N. ma 3 dm., 20 mk., 664 mórg: gr. or. i ogr. mr. 562, łąk mr. 61, past. mr. 25, nieuż. 17 mr.; bud. mr. 2, z drzewa 9; wiatrak. Wś N., os. 32, z gr. mr. 399. Według Lib. Ben. Łaskiego (II. 134) N. było wsią szlachecką (drobnych posiadaczy). Proboszcz pobierał z każdego łanu po 2 grosze a od karczmarzy i zagrodników po groszu. Według regestrów poborow. z 1552 r. N. należało w połowie do rodziny Skrzyńskich, w połowie zaś do innych szlacheckich właścicieli. Na części Skrzyńskich (z sąsiedniego Skrzynna) było 51 łanów i 5 kolonistów, na innych częściach 6 kolonistów (Pawiński, Wielkop., II, 295).
Spis 1925:
Niemierzyn, wś i kol., pow. wieluń, gm. Skrzynno. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 49, kol. 21. Ludność ogółem: wś 298, kol. 135. Mężczyzn wś 156, kol. 69, kobiet wś 142, kol. 66. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 298, kol. 117, ewangelickiego kol. 18. Podało narodowość: polską wś 298, kol. 135.
Wikipedia:
Niemierzyn-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Ostrówek. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
1915 r.
1992 r.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1835 nr 38
Ogłasza
się wiadomość otwarcia spadku po Xawerym Hrabi Brzostowskim na dniu 4
Sierpnia 1834 r. zmarłym; celem zgłoszenia się osób prawo do spadku po
tymże maiących a mianowicie: co do tytułu własności dóbr Czarnożyły,
Nietuszyn, Choyna, Niemierzyn, i Dymki z przyległościami w Pcie
Wieluńskim Woiewództwie Kaliskiem położonych z wyznaczeniem półrocznego
terminu na dzień 19/31 Grudnia 1835 r. godzinę 9 zrana tu do Kancellaryi
podpisanego Reienta.
Kalisz dnia 30 Maia (11 Czerwca) 1835 r. M. Basiński Rei. K Z
Kalisz dnia 30 Maia (11 Czerwca) 1835 r. M. Basiński Rei. K Z
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1848 nr 78
(Ν. D. 1262) Sąd Policyi Poprawczej
Wydziału Piotrkowskiego.
Zawiadamia osoby interessowane, iż
rzeczy kościelne odebrane Tomaszowi Borowskiemu owczarzowi z
Niemierzyc Powiatu i Okręgu Wieluńskiego znajdują się w depozycie
Sądowym, mianowicie: stuła jedwabna koloru fioletowego, stuła
kamforowa takiegoż koloru, stuła materyalna koloru ciemnego, stuła
z materyi w kwiaty koloru srebrnego, oraz cztery manipularze stare, w
różnych kolorach, a z tych jeden od żałobnego nabożeństwa, pół
dzwonka i dwa kawałki woskowej świecy, wzywa zatem właściciela,
iżby się po takowe w przeciągu dni 30 zgłosił, jak niemniej
osoby posiadające wiadomość o ich właścicielu, aby najbliższemu
Sądowi doniosły, po upływie bowiem zakreślonego czasu, wedle
prawa postąpionem będzie.
Piotrków d. 26 Stycz. (7 Lutego) 1848.
Sędzia Prezydujący, Wolanowski.
Gazeta Codzienna 1848 nr 240
W następujących miejscach w
Królestwie były pożary, w skutku których spaliły się: W gm.
Niemierzyn pow. Wieluńskim, owczarnia i owiec sztuk 395 na rubli
1,490 ubezpieczone.
Warszawska Gazeta Policyjna 1849 nr 82
W dniu 23 z. m. Piotr Rosicki, 12-sto
letni syn gospodarza z gminy Niemierzyn, pow.
Wieluńskiego, bawiąc się fuzją którą ojciec
jego znalazłszy w lesie przyniósł do chałupy,
przypadkowym wystrzałem z tejże zabił 12-letnią dziewczynę,
która po żebraninie do domu jego ojca przyszła.
Kurjer Warszawski 1866 nr 212
Komisja Likwidacyjna w Królestwie
Polskiem, podaje do powszechnej wiadomości, iż wynagrodzenia
likwidacyjne: w ilości rs. 6,484 kop. 85, przypadające na mocy
rozporządzenia Komisji z dnia 6 (16) Września r. b., Hr. Ludwice
Brzostowskiej, właścicielce dóbr Niemierzyn-Gromotka, położonych
w Gubernji Warszawskiej, Powiecie Wieluńskim, Gminie Rudlice,
wysłane zostało do Kassy Powiatu Kaliskiego, celem wypłaty komu
należy.
Dziennik Warszawski 1870 nr 44
N. D. 1629. Rejent Kancelarji
Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci: 1-o Ludwiki hr.
Brzostowskiej właścicielki dóbr Bolkowa, Okalewa Nietuszyna i
Niemierzyna, i 2-o Adama hr. Brzostowskiego, właściciela dóbr
Czarnożyły, wszystkich z Powiatu Wieluńskiego, otworzyły się
spadki, do regulacji których wyznaczony został termin na dzień 1
(13) Września 1870 r. przed czyniącym Rejentem i w jego kancelarji.
Kalisz d. 11 (23) Lutego 1870 r.
Wilchelm Grabowski.
Dziennik Warszawski 1872 nr 215
Dnia 14 (26) września, we wsi
Niemierzyn, gminie Skrzynno, w pow. wieluńskim, włościanka
Marjanna Rudek, mająca 43 lata wieku, chcąc otworzyć drzwi
zasunięte z zewnątrz, chciała przedostać się przez otwór w
dachu i wsunęła tam głowę, lecz nie mogła wydobyć jej ztamtąd
i zadusiła się.
Kurjer Warszawski 1873 nr 143
Piszą z Włocławka.—Wyczytałem w „Kurjerze Warszawskim z dnia 9-go czerwca r. b., Nr 118, pytanie do Redaktora tegoż Kurjera. -„Czy grad pada w nocy?" Kurjer na to odpowiedział twierdząco. Otóż i ja najrzetelniej zapewnić mogę, że grad w nocy pada; kiedy objąłem Zarząd Wójta Gminy w Czarnożyłach u Hr. Brzostowskiego w roku 1847, od Św. Jana i byłem tam przez lat 3; za mojego tamże urzędowania, spadł grad w territorjum Czarnożyły, Nietuszyna i Niemieszyn w Miesiącu Czerwcu, czy to w Lipcu r. 1848 w nocy o godz. 11-ej, nie okrągły jak to piszą wielkości orzecha laskowego, włoskiego i t. p., ale w całem znaczeniu bryły lodu różnego kształtu, i ten grad zniszczył wszystko w polu. X
Gazeta Świąteczna 1916 nr 1838
Poszukiwanie. Dnia 26-go marca wyszedł
z domu chłopiec 16-letni, Ludwik, syn Franciszka Grali, gospodarza z
Niewierzyna w gminie Skrzynnie, w powiecie wieluńskim, i dotychczas
nie wrócił. Ubrany był w jasno-granatowe sukienne palto, w nowe
buty i czapkę granatową. Zdradzał cokolwiek brak rozumu.
Pohukiwania robiono w okolicy, ale bez skutku. Rodzice proszą
czytelników Gazety Świątecznej, o ile by cośkolwiek wiedzieli,
żeby dali znać ojcu pod wyżej wymienionym adresem przez pocztę w
Wieluniu.
Zorza 1917 nr 13
Z Niemierzyna.
(Powiat Wieluński ziemia Kaliska).
Chwała Bogu Najwyższemu i Królowej
Korony Polskiej — coraz lepiej dziać się poczyna w Polsce naszej.
Choć niestety są jeszcze ciemne wioski, jak to mówią „zabite
deskami od świata”, gdzie nie ujrzysz gazety ni książki, gdzie
oświata nie ma dostępu i gdzie szlachetne rady i ofiary dobrych
ludzi odrzucają. Przykład takiej ciemnoty dała niedawno tutejsza
wieś pewna, gdzie dziedzic miejscowy zwołał gospodarzy i,
zachęcając ich do budowy szkoły, ofiarowywał pod nią sześć
morgów ziemi i cegłę na budynek, byle tylko gospodarze zobowiązali
się łożyć na utrzymanie nauczyciela.
I wiecie, kochani czytelnicy, co się
stało?Oto gospodarze tej wsi zamiast podziękować za tę ofiarę, i
wziąć się do pracy, by dzieci ich na ludzi światłych wyrosły,
odpowiedzieli, że żadnych szkół nie potrzebują i że widocznie
dziedzic ma w tem jakiś zły interes. I oto dzieci we wsi zbijają
bąki i robią ludziom szkody, miast chodzić do szkoły i uczyć się
na pożytek ojczyźnie.
Jest w tutejszych stronach i druga
wieś, której mieszkańcy zrzucili napis z Białym Orłem, naszym
herbem państwowym. Co tu się dziwić, kiedy te wioski jeszcze w
dawniejszych czasach tak były ogłupiane przez kozaków, którzy tu
długi czas stali załogą, że ludzie nie wiedzieli nawet, że są
polakami, a pijaństwo przeraźliwie się tutaj szerzyło. Biedni są
ci ludzie! Ale miejmy nadzieję, że się poprawią, gdy poznają, że
takiemi czynami kopią grób dla Ojczyzny i dla swoich dzieci.
Dzięki Bogu wieś Niemierzyn pod
względem oświaty stoi o wiele wyżej od tamtych: rozwija się tu
czytelnictwo gazet, a dzięki staraniom gospodarzy, dbających o
przyszłość swoich dzieci i dzięki dobrym radom, otwarto tu
szkołę, która jest już ósmą w gminie Skrzynno, kiedy przed
wojną było tylko trzy.
Przez rozwój szkolnictwa i
czytelnictwa gazet po wojnie nastąpi w kraju naszym dobrobyt i
bogactwo. Pracujmy więc dalej, a owocami pracy swojej dzielmy się z
braćmi czytelnikami: chwalmy czyny dobre, gańmy złe. Pamiętajmy,
że dawne czasy już nie wrócą, znikną z naszej ziemi wszystkie
ciemne i nieczyste siły.
Przy szkole w Niemierzynie przydałaby
się jeszcze biblioteka, z którejby dzieci, a i starsi, mogli brać
książki do czytania. A łatwoby to zrobić, gdyż gospodarze
tutejsi biorą co rok po stokilkadziesiąt rubli za prawo polowania
na ich gruntach. Pieniądze te obecnie idą do podziału i niewiele
co każdy otrzymuje: najwyżej rubla-dwa. A gdybyście tak, kochani
gospodarze, oddali te pieniądze na dobro ogólne, miałyby dzieci
wasze, a i wy sami, pożytek.
Nie żałujcie grosza na oświatę —
na książki i gazety, wróci on wam się stokrotnie. Uczmy się
młodzi i starzy,
„Bo dziś światła i nauki
Wszystkim nam potrzeba,
Tak jak w życiu i przy pracy
Powszedniego chleba”.
Czytelnik Zorzy—Wawrzyniec K.
Godzina Polski 1917 nr 128
Szkolnictwo.
Dobroczynny wpływ ustąpienia Rosyan z kraju, a zwłaszcza w parafii
Radlickiej zaznaczył się przedewszystkiem szybkim wzrostem szkół.
Ostatnio obchodzono tu dwie uroczystości poświęcenia nowych
placówek oświatowych, a mianowicie: we wsi Niemieszynie, do której
zapisało się w dniu otwarcia 75 dziatwy, oraz w Okalewie; do tej
ostatniej uczęszcza 100 dzieci. Mała liczba uczęszczających
tłumaczy się tem, że obie szkoły nie posiadają własnych
budynków szkolnych i mieszczą się w wynajętych.
Gazeta Świąteczna 1917 nr 1893
Listy do Gazety Świątecznej. Z
parafji Ostrówka-Rudlic w ziemi Sieradzkiej. W górę serca! Nie
traćmy nadzieji w lepszą przyszłość, gdyż lud polski poczyna
spoglądać na życie coraz rozumniej i myśleć o tem, co jest
potrzebne dla dobra narodu. Dowodem tego jest zwiększająca się
wciąż liczba szkół, powstających na życzenie i za staraniem
samych włościan. I nasza parafja Rudlicka pod względem oświaty
chyżo postępuje naprzód. Nie tak dawno odbyło się poświęcenie
nowootworzonej szkoły we wsi Niemieszynie. Już od dość dawna
światlejsi gospodarze niemieszyńscy myśleli o szkole, gdyż wieś
jest duża, a do najbliższej szkoły gminnej były 4 wiorsty;
wskutek jednak oporu kilku nie rozumiejących dobra ogółu sprawa
się przewlekła. Dziś, mając szkołę w swojej wsi, poznali
wszyscy, jakiem dobrodziejstwem jest dobra szkoła, i nawet ci,
którzy dawniej byli najoporniejsi, obecnie chętnie posyłają
dzieci na naukę. Liczba dzieci odrazu dosięgła 75 i byłaby
zapewne większa, gdyby mieszkanie na szkołę było obszerniejsze.
Przed kilku zaś tygodniami odbyło się poświęcenie szkoły we wsi
Okalewie, również w naszej parafji. Już od rana znać było
większy ruch we wsi. Rodzice, jak mogli, powystrajali dzieci, aby im
upamiętnić ten dzień. Koło południa przyjechał dla dopełnienia
obrzędu proboszcz nasz, ksiądz St. Grzywak, który ustawicznie
zachęca nas do oświaty. Ksiądz przemówił gorącemi słowy do
licznie zgromadzonych mieszkańców wsi, wykazując, czem jest nauka
i jak bardzo ona potrzebna każdemu. Następnie zwrócił się do
dzieci z zachętą, żeby pilnie uczęszczały do szkoły i jak
najwięcej korzystały z nauki, potem do rodziców, żeby
spółdziałali z pracą nauczyciela i nie odrywali dzieci od nauki
do gospodarstwa, a wreszcie i do samego nauczyciela, oddając mu w
imieniu rodziców dziatwę, żeby pracował nad nią z całym zapałem
młodzieńczych sił. Nauczycielem został Wawrzyniec Koźmiński,
znany dobrze czytelnikom Gazety Świątecznej ze swych listów
gorących, a zawsze owianych duchem wiary i miłości Ojczyzny.
Ponieważ pochodzi z ludu przywiązanego mocno do wiary ojców,
spodziewać się należy, że to, co czuł i przelewał dotychczas na
papier, obecnie będzie wszczepiał w młode serduszka dzieci
powierzonych mu z całem zaufaniem, że wyrosną na gorliwych synów
i córy Kościoła katolickiego i dzielnych Polaków i Polki.
Błogosław mu Boże w tej trudnej i nieraz lekceważonej pracy! Na
zakończenie uroczystości poświęcenia szkoły odmówiono spólnie
ku uproszeniu pomocy Bożej „Ojcze nas”, „Zdrowaś Maryja” i
„Pod Twoją obronę”, a ksiądz proboszcz porobił zdjęcia
fotograficzne (z których jedno znajduje się tu wyżej w Gazecie).
Okalew jest to wieś duża, mająca zgórą 800 mieszkańców. Ziemia
tu dobra i mogliby gospodarze dobrze się mieć, gdyby nie ta ogólna
klęska naszych polskich wsi: drobne i rozrzucone działki. Oj,
kiedyż to nareszcie ludzie i pod tym względem przejrzą i
zrozumieją, jak to jest zgubne! Każdy, nawet małe dziecko chyba to
rozumie, że o wiele łatwiej i z większym pożytkiem można
gospodarzyć na roli w jednym kawałku i blizko domu, aniżeli na 15
czy 20 kawałkach, wąziutkich jak kiszki, nieraz o kilka wiorst
jeden od drugiego oddalonych. Rozumiemy to wszyscy, a nie umiemy
złemu zaradzić. A przecież nietrudno! Trzeba tylko zastanowić się
nad pożytkiem całej wsi, sprowadzić miernika, któryby zrobił
sprawiedliwy podział ziemi, a co najważniejsza, nie dawać posłuchu
ludziom złej woli lub też ciemnym. Przez całą wieś ciągnie się
bardzo ładna, drzewami wysadzona droga, choć trudno ją tak nazwać
w porze słotnej, bo wtedy błoto na niej jest wprost nie do
przebycia. Gospodarze w długich butach dają sobie radę, brnąc po
kolana w kałużach błota; ale gorzej jest kobietom i dzieciom
chodzącym do szkoły, gdyż marnują swe liche buciki i narażają
się na różne choroby. Gdyby dołożyć trochę pracy i dobrych
chęci całej gromady, to w krótkim czasie możnaby doprowadzić
drogę do porządku. Gromada — to wielki człowiek, pamiętajmy o
tem w każdej sprawie. Jak szkoła we wsi była potrzebna, najlepiej
pokazuje to, że zapisano odrazu 100 dzieci, tak, iż nauczyciel
pragnąc, żeby każde z nich mogło jak najwięcej korzystać,
podzielił je na dwie zmiany. Szkoda tylko, że taka duża wieś nie
ma własnego budynku na szkołę; ale chyba sami gospodarze
zrozumieją, że opłacanie komornego za mieszkanie na szkołę i dla
nauczyciela to niepotrzebny wydatek, i pomyślą o kupnie albo
wybudowaniu domu szkolnego. Jak w każdej wsi, tak i tu znajdą się
źli ludzie, którzy przeszkadzają innym w pracy i ciągną młodzież
do pijaństwa, zepsucia i karciarstwa; jest ich tu jednak niewielu,
naogół bowiem trzeba oddać mieszkańcom Okalewa sprawiedliwość,
że są uczciwi i garną się do nauki. Starsi i młodzież chętnie
biorą książkę do ręki i sprowadzają sobie gazety. Ze
wszystkiego, co tu o parafji naszej powiedziano, widać, że chociaż
wre już w niej praca społeczna, jednak jeszcze dużo jest do
zrobienia. Nie opuszczajmy tedy rąk, nie zrażajmy się trudnościami
i pozornemi przeszkodami, a da Bóg, że zczasem wszystko przemieni
się na lepsze i doczekamy się lepszej doli w naszej ukochanej, a
tak dotychczas prześladowanej Ojczyźnie. Jeden z obecnych.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1925 nr 31
Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd
Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że decyzją
Okręgowej Komisji Ziemskiej w Piotrkowie z dnia 29 stycznia 1925
roku (sprawa N. R. 275/25) postanowiono: „projekt komasacji gruntów
wsi Niemierzyn, sporządzony przez
Komisarza Ziemskiego na powiat Wieluński, a uwidoczniony na kalce i
w rejestrach pomiarowo-klasyfikacyjnych, sporządzonych przez
geometrę rządowego M. Sypniewskiego, zatwierdzić".
Powyższa decyzja, wskutek
niezaskarżenia jej w przepisanym ustawowo terminie, uzyskała moc
prawną, wobec czego postępowanie scaleniowe we wsi Niemierzyn,
gminy Skrzynno, powiatu Wieluńskiego, zostało zamknięte.
Piotrków, dnia 15 lipca
1925 roku.
p. o. Prezesa: J.
Chamiec.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 18
Wydział Hipoteczny
w Wieluniu obwieszcza, że na żądanie Okręgowej Komisji Ziemskiej
w Piotrkowie, wyznaczony został na dzień 10 października 1927 r.
termin pierwiastkowej regulacji hipoteki dla scalonych gruntów wsi
Niemierzyn o przestrzeni 244 ha 3379 metrów
i kolonji Niemierzyn o przestrzeni 3 ha 1121 metrów, położonych w
gminie Skrzynno, powiecie Wieluńskim, które to grunty w myśl
prawomocnej decyzji Komisji Ziemskiej Okręgowej w Piotrkowie z dnia
29-go stycznia 1925 r. w sprawie Nr. F. 275/22, planu rządowego
geometry Mieczysława Sypniewskiego w Piotrkowie z 1925 r. i rejestru
pomiarowego, ułożonego przez tegoż geometrę podzielone zostały
na 56 działków przyznanych: Nr. 1 powierzchni 9 ha 9179 metrów
Wojciechowi i Józefie małż. Wróbel, Nr. 2 przestrzeni 5 ha 3013
mtr, Franciszkowi Sikora, Nr. 3 przestrzeni 3 ha 5345 m. Józefie
Sibera Nr. 4 przestrz. 8 ha 6458 m. Franciszkowi Szymanek i S-om
Kazimierza Sibery: Katarzynie Sibera, Józefie Mordal, Antoninie
Szymanek. Bronisławie Glińskiej i Ewie Sibera, Nr. 5 przestrzeni 8
ha 4864 mtr. Janowi i Mariannie mał. Dudek, Nr. 6 przestrzeni 7 ha
8875 m. Adamowi i Marjannie małż. Niezgoda, oraz Katarzynie
Niezgoda i S-om Edwarda Niezgody Teofilowi, Janowi, Józefowi,
Konstantemu, Franciszkowi, Stanisławie, Antoninie i Adamowi, Nr. 7
przestrzeni 7 ha 0066 mtr. Józefowi i Marjannie małż. Drewicz oraz
Antoninie Zawada, Nr. 8 przestrzeni 6 ha 7107 mtr. Ignacemu i
Petroneli małż. Majcher oraz Stanisławowi i Ewie małż. Walczak,
Nr. 9 przestrzeni 6 ha 2978 mtr. Franciszkowi i Józefie małż.
Mysiorek, Nr. 10 przestrzeni 7 ha 4831 mtr. Józefowi i Annie małż.
Białaszczyk oraz S-om Jakóba Białaszczyka; Franciszkowi, Piotrowi,
Marjannie, Janowi, Stanisławowi i Józefie, Nr. 11 przestrzeni 5 ha
0723 mtr. Bartłomiejowi i Józefie małż. Bąk, Nr. 12 przestrzeni
5 ha 0216 mtr. Franciszkowi Walaszczyk i S-om Marjannie Giełzak:
Franciszkowi, Marjannie, Józefowi, Józefie Stępień i Katarzynie
Walaszczyk, Nr. 13 przestrzeni 8 ha 5149 mtr. S-om Marjannie
Kaźmierskiej: Franciszkowi, Antoniemu, Marjannie Ługowskiej i
Józefie Witkowskiej, Nr. 14 przestrzeni 7 ha 4143 mtr. Wincentemu i
Mariannie małż. Bęś, oraz Agnieszce Kwiatkowskiej i S-om
Stanisławy Kwiatkowskiej: Józefowi, Bronisławowi i Władysławowi,
Nr. 15 przestrzeni 6 ha 7510 mtr. Marjannie Krzemianowskiej, oraz
S-om Piotra Krzemianowskiego: Bronisławie, Marjannie, Bolesławowi,
Stefanowi, oraz Janowi i Urszuli małż. Włodarczyk i Antoniemu i
Wiktorii małż. Dwornik, Nr.
16 przestrzeni 5 ha 6671 mtr. Piotrowi Mordal, Nr. 17 przestrzeni 6
ha 8286 mtr. Jadwidze Mordal, i S-om Franciszka Mordal: Józefowi,
Adamowi, Stefanowi, Michałowi. Antoniemu i Franciszkowi, oraz
Rochowi Mrożek i Józefie Kaźmierskiej, Nr. 18 przestrzeni 7 ha
9281 mtr. Kazimierzowi i Marjannie małż. Kaja, Nr. 19 przestrzeni 7
ha 4878 mtr. Wincentemu Drewicz, Nr. 20 przestrzeni 4 ha 9482 mtr.
Antoniemu Niteckiemu i Józefie Strugała, Nr. 21 przestrzeni 3 ha
7150 mtr. Stanisławowi Niteckiemu, Nr.
22 przestrzeni 7 ha 3404 mtr. Michałowi i Józefie małż. Drewicz,
Nr. 23 przestrzeni 8 ha 8988 mtr. Ludwikowi i Mariannie małż.
Kaźmierskim, Nr. 24 przestrzeni 6 ha 4783 mtr. Józefowi i Józefie
małż. Wolniak, oraz Piotrowi i Juljannie małż. Grala, Nr. 25
przestrzeni 6 ha 6836 mtr. Władysławowi Kośmider, oraz Antoniemu i
Marjannie małż. Falis, Nr. 26 przestrzeni 6 ha 2201 mtr. Ignacemu i
Mariannie małż. Mikołajczyk, Nr. 27 przestrzeni 7 ha 3930 mtr.
Ludwikowi Mordali Marjannie Drewicz, Nr. 28 przestrzeni 9 ha 3310
mtr. Piotrowi Kośmider, Nr. 29 przestrzeni 9 ha 5405 mtr. S-om
Marcina Mikołajczyka: Marjannie Mikołajczyk, Kazimierzowi,
Władysławowi, Marjannie, Jadwidze, Ignacemu, Józefie i
Franciszkowi, Nr. 30 przestrzeni 7 ha 2077 mtr. Franciszkowi Sibik,
oraz Franciszkowi i Ewie małż. Giełzak, Nr. 31 przestrzeni 5 ha
5950 mtr. Szymonowi Pawlak, Nr. 32 przestrzeni 3 ha 7426 mtr.
Michałowi i Albinie małż. Lisiak, Nr. 33 przestrzeni 3 ha 2739
mtr. Franciszkowi i Józefie małż. Grala i S-om Marjanny Stępień:
Walentemu, Bronisławowi, Adamowi, Józefowi i Zofji, Nr. 34
przestrzeni 3 ha 2674 mtr. Józefowi i Franciszce małż.
Jagodzińskim, Nr. 35 przestrzeni 4 ha 0509 mtr. Franciszkowi i
Mariannie małż. Szczepańskim, Nr. 36 przestrzeni 1 ha 4567 mtr.
Wojciechowi Kośmider, Nr. 37 przestrzeni 1 ha 1677 mtr. Janowi
Skorupa, Nr. 38 przestrzeni 1 ha 2189 mtr. Tomaszowi Majela, Nr. 39
przestrzeni 1 ha 2365 mtr. Marcinowi Mordal, Nr. 40 przestrzeni 8366
mtr. Konstantemu Mordal. Nr. 41 przestrzeni 6895 mtr. parcele ogólne,
Nr. 42 przestrzeni 1 ha 2919 mtr. parcele szkolne, 43 przestrzeni
7813 mtr. Michałowi i Antoninie małż. Wojewódka, Nr. 44
przestrzeni 6183 mtr. Mikołajowi i Antoninie małż. Lisiak, oraz
Franciszkowi i Józefie małż. Szczepańskim, Nr. 45 przestrzeni
5916 mtr. S-om Franciszka Bednarka: Józefowi, Ksaweremu, Marjannie,
Antoniemu, Piotrowi i Antoninie, Nr. 46 przestrzeni 6043 mtr. S-om
Mateusza Banasia: Marjannie Sucheckiej i Józefie Łuczak, Nr. 47
przestrzeni 5980 mtr. S-om Feliksa Kiduli: Wojciechowi Kiduli,
Michałowi Kiduli I, Michałowi Kiduli II, Antoninie Kuźniak,
Bogumiłowi Szubert, Nr. 47 przestrzeni 5971 mtr. Stanisławowi i
Marjannie małż. Szczecińskim i Franciszkowi i Petroneli małż.
Szczecińskim, Nr. 49 przestrzeni 5287 mtr. Antoniemu i Zofji małż.
Sikora, oraz Franciszkowi i Antoninie małż. Walęckim, Nr. 50
przestrzeni 5567 mtr. Piotrowi i Juzefie małż. Falis, Nr. 51
przestrzeni 4917 mtr. Antoninie Dudek, Józefie Białaszczyk i
Józefowi Maksoń, Nr. 52 przestrzeni 4848 mtr. Józefie Walęckiej,
Nr. 53 przestrzeni 4867 mtr. Rochowi i Katarzynie małż. Dudek, oraz
Antoniemu i Marjannie małż. Dudek i Nr. 54 przestrzeni 4572 mtr.
Janowi Falis.
W terminie powyższym
osoby zainteresowane winny zgłosić prawa swoje w kancelarji
wymienionego Wydziału Hipotecznego pod skutkami prekluzji.
(Podpis nieczytelny)
Sprawozdanie działalności Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w Wieluniu
za rok 1929.
II. BIBLJOTEKI WĘDROWNE.
Bibljoteki wędrowne nie mogły w roku sprawozdawczym być ilościowo powiększone z powodu braku subsydjum. Kursowało jednak 35 bibljotek wędrownych, zawierających każda od 50 do 100 książek.
Ogólna ilość tomów w bibliotekach wędrownych wynosi 2.161 tomów. Poczytność książek i ilość czytelników w ciągu roku sprawozdawczego wynosiła w poszczególnych miejscowościach:
2. Biała: Kierowniczka Bibljoteki naucz. p. Zaskurska, czytelników 38, książek 120, poczytność 13, ogólna ilość przeczytanych książek 1560.
4. Czarnożyły: Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Grabińska, czytelników 34, książek w czytaniu 51, poczytność 8, ogółem przeczytano 408 książek.
6. Gromadzice: Kierowniczka biblioteki naucz. P. Kreżyńska, czytelników 25, książek 51, poczytność 14, ogólna ilość przeczytanych książek 882.
7. Kopydłów:Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Chrempińska, czytelników 28, książek 60, poczytność 16, ogółem przeczytano 1020 książek.
9. Krzyworzeka: Kierownik bibljoteki p. Nowak, czytelników 12, poczytność 5, książek 52, ogółem przeczytano 260 książek
10. Komorniki:Sierociniec, kierowniczka bibljoteki siostra Kalinowska, czytelników 45, książek 51, poczytność 10, ogółem przeczytano w ciągu roku 510 książek.
11. Łagiewniki Szkoła. Bez wiadomści.
12. Łagiewniki Dwór. Kierowniczka bibljoteki p. Macińska, czytelników 14, książek 56, poczytność 5, ogólna ilość przeczytanych książek 280.
13. Niedzielsko:Kierownik bibljoteki naucz. P. M. Klimaszewski, czytelników 16, książek 70, poczytność 9, ogółem przeczytano 630 książek.
14. Niemierzyn: Kierowniczka bibljoteki p. Jasińska, czytelników 42, książek 50, poczytność 17, ogółem przeczytano 850 książek.
15. Osjaków bez wiadomości.
17. Radoszewice bez wiadomości.
18. Ruda: Kierowniczka bibljoteki P. W. Taczanowska, czytelników 18, książek 66, poczytność 13, ogółem przeczytano 858 książek.
19. Rudlice: Kierowniczka bibljoteki p. I. Tarnowska, czytelników 20, książek 60, poczytność 7, ogólna ilość przeczytanych książek wynosi 420.
Pryszczyca (zaraza pyska i racic).
W pierwszych dniach maja br. w gminie Skrzynno tutejszego powiatu wybuchła zaraza bydła rogatego zwana pryszczycą. Władze sanitarno-weterynaryjne, prowadzące z urzędu walkę z zarazą pryszczycy, zarejestrowały chorobę tę we wsiach Piskornik, Skrzynno i Niemierzyn. Zgodnie z obowiązującemi przepisami, dotyczącemi walki z pryszczycą, w wymienionych powyżej wsiach utworzone zostaly okręgi zapowietrzone, które objęły zapowietrzoną zagrodę i z niemi sąsiadujące. Celem zlokalizowania zarazy i niedopuszczenia jej rozwleczenia się na sąsiednie miejscowości, a także i gminy zaprowadzono surową kontymację bydła rogatego i wogóle zwierząt racicowych w okręgach zapowietrzonych. Bydło chore i podejrzane o zarazę w zapowietrzonych zagrodach zamknięte zostało w oborach, w sąsiednich zaś zagrodach okręgu zapowietrzonego zabroniony jest wypęd na pastwiska. Drogi i przejścia oznakowane są tablicami z napisem: „Pryszczyca — Okręg zapowietrzony”. Przepęd bydła i zwierząt racicowych na terenie okręgu zapowietrzonego są wzbronione. Surowe te przepisy, krępujące rolnika w swobodnym ruchu inwentarzem, są nieodzowną koniecznością i mają na celu umiejscowienie zarazy. W porze letniej pryszczyca bydła rogatego ma nadzwyczajną łatwość gwałtownego rozszerzania się i łatwo przenosi się z jednej miejscowości do drugiej. Roznosicielami zarazy są w pierwszym rzędzie handlarze bydła rogatego, którzy wędrując za towarem od wsi do wsi, — szybko zarazę przenoszą, — zarażenie bydła może również nastąpić przez pędzenie takowego po drogach, któremi .......nie i wozy kolejowe, gdzie przebywało bydło zarażone, lub zarażenie następuje wprost przez zetknięcie się bydła chorego ze zdrowem.
Objawy zarazy pryszczycy są następujące — powstaje najpierw gorączka, zmniejsza się wydajność mleka, zwierzę traci apetyt. Z pyska wypływa obficie śluz i ślina, na początku choroby zwierzęta przyjmują jeszcze napój, w dalszym przebiegu choroby powstają na błonie śluzowej pyska pęcherzyki wypełniane płynem, które następnie pękają i pozostawiają rany i owrzodzenia.
Podobne zmiany jak w jamie pyskowej tworzą się w szparze międzyracicowej i na wymieniu. Wskutek powstałego schorzenia kończyn, — zwierzęta mają wielki ból przy staniu i chodzeniu. — Przy chorobie tej mleko jest zmienione łatwo się warzy. Przy pomyślnym przebiegu choroby wyzdrowienie następuje od 10-ciu do 14-tu dni, przy formie złośliwej pryszczycy bywają wypadki, iż zwierzęta giną. Celem leczenia owrzodzeń w jamie pyskowej stosuje się pędzlowanie rozczynem lapisu w stosunku 1 gram na 14 gram wody, tym samem rozczynem można pędzlować wrzody na racicach. Głębsze owrzodzenie i rany przemywać w pół proc. lizolu. Po wymyciu ran na racicach dobrze stosować maść tanninową. W oborach, gdzie znajduje się bydło chore, trzeba dbać o czystą i obfitą ściółkę. Aby nie dopuścić zawleczenia zarazy do własnej obory — koniecznem jest w pierwszym rzędzie unikać styczności z zagrodą — gdzie jest bydło chore, nie przeprowadzać bydła przez drogi i przejścia w okręgu, który urzędowo został ogłoszony za zapowietrzony, nie dopuszczać do swych obór handlarzy bydła, którzy z reguły w czasie panowania pryszczycy są głównymi roznosicielami zarazy.
Mieczysław Kiełkiewicz, lekarz weterynarji.
Torf suchy jako najtańszy opał sprzedaje tanio Fr. Szymaniak wieś Niemierzyn gm. Skrzynno.
Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 24a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 16 października 1929 roku
10972. "Franciszek
Łebkowski", sklep kolonjalno - spożywczy w Niemierzynie, gminy
Skrzynno, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1928 roku. Właśc.
Franciszek Łebkowski, zam. w Niemierzynie.
Goniec Sieradzki 1930 nr 121
Sprawozdanie działalności Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w Wieluniu
za rok 1929.
II. BIBLJOTEKI WĘDROWNE.
Bibljoteki wędrowne nie mogły w roku sprawozdawczym być ilościowo powiększone z powodu braku subsydjum. Kursowało jednak 35 bibljotek wędrownych, zawierających każda od 50 do 100 książek.
Ogólna ilość tomów w bibliotekach wędrownych wynosi 2.161 tomów. Poczytność książek i ilość czytelników w ciągu roku sprawozdawczego wynosiła w poszczególnych miejscowościach:
2. Biała: Kierowniczka Bibljoteki naucz. p. Zaskurska, czytelników 38, książek 120, poczytność 13, ogólna ilość przeczytanych książek 1560.
4. Czarnożyły: Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Grabińska, czytelników 34, książek w czytaniu 51, poczytność 8, ogółem przeczytano 408 książek.
6. Gromadzice: Kierowniczka biblioteki naucz. P. Kreżyńska, czytelników 25, książek 51, poczytność 14, ogólna ilość przeczytanych książek 882.
7. Kopydłów:Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Chrempińska, czytelników 28, książek 60, poczytność 16, ogółem przeczytano 1020 książek.
9. Krzyworzeka: Kierownik bibljoteki p. Nowak, czytelników 12, poczytność 5, książek 52, ogółem przeczytano 260 książek
10. Komorniki:Sierociniec, kierowniczka bibljoteki siostra Kalinowska, czytelników 45, książek 51, poczytność 10, ogółem przeczytano w ciągu roku 510 książek.
11. Łagiewniki Szkoła. Bez wiadomści.
12. Łagiewniki Dwór. Kierowniczka bibljoteki p. Macińska, czytelników 14, książek 56, poczytność 5, ogólna ilość przeczytanych książek 280.
13. Niedzielsko:Kierownik bibljoteki naucz. P. M. Klimaszewski, czytelników 16, książek 70, poczytność 9, ogółem przeczytano 630 książek.
14. Niemierzyn: Kierowniczka bibljoteki p. Jasińska, czytelników 42, książek 50, poczytność 17, ogółem przeczytano 850 książek.
15. Osjaków bez wiadomości.
17. Radoszewice bez wiadomości.
18. Ruda: Kierowniczka bibljoteki P. W. Taczanowska, czytelników 18, książek 66, poczytność 13, ogółem przeczytano 858 książek.
19. Rudlice: Kierowniczka bibljoteki p. I. Tarnowska, czytelników 20, książek 60, poczytność 7, ogólna ilość przeczytanych książek wynosi 420.
Goniec Sieradzki 1930 nr 124
Pryszczyca (zaraza pyska i racic).
W pierwszych dniach maja br. w gminie Skrzynno tutejszego powiatu wybuchła zaraza bydła rogatego zwana pryszczycą. Władze sanitarno-weterynaryjne, prowadzące z urzędu walkę z zarazą pryszczycy, zarejestrowały chorobę tę we wsiach Piskornik, Skrzynno i Niemierzyn. Zgodnie z obowiązującemi przepisami, dotyczącemi walki z pryszczycą, w wymienionych powyżej wsiach utworzone zostaly okręgi zapowietrzone, które objęły zapowietrzoną zagrodę i z niemi sąsiadujące. Celem zlokalizowania zarazy i niedopuszczenia jej rozwleczenia się na sąsiednie miejscowości, a także i gminy zaprowadzono surową kontymację bydła rogatego i wogóle zwierząt racicowych w okręgach zapowietrzonych. Bydło chore i podejrzane o zarazę w zapowietrzonych zagrodach zamknięte zostało w oborach, w sąsiednich zaś zagrodach okręgu zapowietrzonego zabroniony jest wypęd na pastwiska. Drogi i przejścia oznakowane są tablicami z napisem: „Pryszczyca — Okręg zapowietrzony”. Przepęd bydła i zwierząt racicowych na terenie okręgu zapowietrzonego są wzbronione. Surowe te przepisy, krępujące rolnika w swobodnym ruchu inwentarzem, są nieodzowną koniecznością i mają na celu umiejscowienie zarazy. W porze letniej pryszczyca bydła rogatego ma nadzwyczajną łatwość gwałtownego rozszerzania się i łatwo przenosi się z jednej miejscowości do drugiej. Roznosicielami zarazy są w pierwszym rzędzie handlarze bydła rogatego, którzy wędrując za towarem od wsi do wsi, — szybko zarazę przenoszą, — zarażenie bydła może również nastąpić przez pędzenie takowego po drogach, któremi .......nie i wozy kolejowe, gdzie przebywało bydło zarażone, lub zarażenie następuje wprost przez zetknięcie się bydła chorego ze zdrowem.
Objawy zarazy pryszczycy są następujące — powstaje najpierw gorączka, zmniejsza się wydajność mleka, zwierzę traci apetyt. Z pyska wypływa obficie śluz i ślina, na początku choroby zwierzęta przyjmują jeszcze napój, w dalszym przebiegu choroby powstają na błonie śluzowej pyska pęcherzyki wypełniane płynem, które następnie pękają i pozostawiają rany i owrzodzenia.
Podobne zmiany jak w jamie pyskowej tworzą się w szparze międzyracicowej i na wymieniu. Wskutek powstałego schorzenia kończyn, — zwierzęta mają wielki ból przy staniu i chodzeniu. — Przy chorobie tej mleko jest zmienione łatwo się warzy. Przy pomyślnym przebiegu choroby wyzdrowienie następuje od 10-ciu do 14-tu dni, przy formie złośliwej pryszczycy bywają wypadki, iż zwierzęta giną. Celem leczenia owrzodzeń w jamie pyskowej stosuje się pędzlowanie rozczynem lapisu w stosunku 1 gram na 14 gram wody, tym samem rozczynem można pędzlować wrzody na racicach. Głębsze owrzodzenie i rany przemywać w pół proc. lizolu. Po wymyciu ran na racicach dobrze stosować maść tanninową. W oborach, gdzie znajduje się bydło chore, trzeba dbać o czystą i obfitą ściółkę. Aby nie dopuścić zawleczenia zarazy do własnej obory — koniecznem jest w pierwszym rzędzie unikać styczności z zagrodą — gdzie jest bydło chore, nie przeprowadzać bydła przez drogi i przejścia w okręgu, który urzędowo został ogłoszony za zapowietrzony, nie dopuszczać do swych obór handlarzy bydła, którzy z reguły w czasie panowania pryszczycy są głównymi roznosicielami zarazy.
Mieczysław Kiełkiewicz, lekarz weterynarji.
Goniec Sieradzki 1930 nr 186
Torf suchy jako najtańszy opał sprzedaje tanio Fr. Szymaniak wieś Niemierzyn gm. Skrzynno.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 5a
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 5 listopada 1930 roku
11866. „Henoch
Berkowicz", sklep kolonjalny w Niemierzynie, gm.
Skrzynno, powiatu wieluńskiego. Istnieje
od 1927 roku. Właśc. Henoch Berkowicz, zam. w Niemierzynie.
Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 96
Wydział hipoteczny
przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza. że po zmarłych
Mateuszu i Stanisławie małż. Stępień, wierzycielach sumy
400 rb., zabezpieczonej w dziale IV pod Nr. 1, na nieruchomości
Wojciecha i Józefy małż. Wróbel, położonej we wsi Niemierzyn,
gminy Skrzynno, i oznaczonej Nr. 1165, rep. hip., toczy się
postępowanie spadkowe.
Termin zamknięcia tego
postępowania spadkowego, wyznaczony został na dzień 3 czerwca 1932
roku w kancelarji wydziału hipotecznego i w tym terminie osoby
interesowane winny zgłaszać swoje prawa, pod skutkami prekluzji.
Rozwój 1931 nr 104
Nowe zadania automobilizmu
w Polsce
Na szlaku Sieradz—
Wieluń, autobus zdążający w kierunku Wielunia, a prowadzony przez
szofera Jana Kosińskiego z Sieradza, zatrzymany został przez
pasażerów, ze względu na zasłabnięcie jednej z niewiast jadącej
w autobusie.
Młoda ta kobieta w
wieku około lat 20— 24 czuła zbliżające się rozwiązanie,
wobec czego szofer przyśpieszył biegu i dojechał do pobliskiej wsi
Niemierzyn, gdzie na świat zjawił się obywatel płci męskiej.
Chora jednak, odzyskawszy
przytomność i korzystając z zamieszania i zainteresowania
skierowanego głównie ku noworodkowi, niespostrzeżenie wsiadła do
drugiego autobusu, który akuratnie zatrzymał się chwilowo i
odjechała w kierunku Sieradza z powrotem. Gdy spostrzeżono brak
matki, upłynęło kilka minut, a zanim się zorjentowano w jaki
sposób i w którym kierunku odjechała— niemal cała godzina.
To też mimo
natychmiast wszczętych poszukiwań matki nie zdołano odnaleźć
i nieznanym noworodkiem zmuszony jest zaopiekować się samorząd
gminy, na terenie której urodził się.
Echo Sieradzkie 1931 1 grudzień
Mieszkaniec wsi Niemierzyn gm. Skrzynno Wincenty Bęś, za bezprawne angażowanie robotników do robót za granicę i pobieranie od nich na swą korzyść opłat po 15 zł., skazany został przez Sąd Grodzki w Wieluniu na 2 tyg. więzienia i 100 zł. grzywny.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 18
Wydział hipoteczny
przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że po zmarłych
Mateuszu i Stanisławie małż. Stępień, wierzycielach sumy
400 rb., zabezpieczonej w dziale IV pod Nr. 1, na nieruchomości
Wojciecha i Józefy małż. Wróbel, położonej we wsi Niemierzyn,
gminy Skrzynno, i oznaczonej Nr. 1165, rep. hip., toczy się
postępowanie spadkowe.
Termin zamknięcia tego
postępowania spadkowego, wyznaczony został na dzień 3 czerwca 1932
roku w kancelarji wydziału hipotecznego i w tym terminie osoby
interesowane winny zgłaszać swoje prawa, pod skutkami prekluzji.
Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 68
Wydział hipoteczny przy
sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza że na dzień 25 lutego 1933
roku, wyznaczony został termin regulacyj i zamknięć postępowań
spadkowych, które otwarte zostały po niżej wymienionych
zmarłych:
5) Marjannie
Grzybowskiej, właścicielce 1/6 części nieruchomości położonej
we wsi Niemierzyn, gm. Skrzynno,
oznaczonej Nr. 1168 rep. hip.;
Osoby interesowane w
oznaczonym wyżej terminie, winny zgłosić swoje prawa do spadków w
kancelarji wydziału hipotecznego w Wieluniu, pod skutkami
prekluzji.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XXIII. Obszar gminy wiejskiej Skrzynno dzieli się na gromady:
6. Niemierzyn, obejmującą: wieś Niemierzyn, kol. Niemierzyn A., kol. Niemierzyn BC., kop. tow. folw. Niemierzyn, folw. Niemierzyn, Ugodę Niemierzyn.
Zorza (Zorza, Wieniec i Pszczółka)
1934 nr 51
Z Ostrówki w powiecie wieluńskim
(woj. łódzkie)
Wieś Ostrówek, położona jest w
powiecie wieluńskim, województwa łódzkiego; ma ona 7 kl. szkołę,
urząd gminny, pocztę i kościół w budowie. Parafja tutejsza
nazywa się Rudlice, ponieważ dawnemi czasy kościół stał we wsi
Rudlice. Na tym miejscu jest ogrodzony i zadrzewiony cmentarz i na
środku gdzie ongiś stał wielki ołtarz, obecnie stoi murowana
figura z 4 a obrazami na cztery strony świata, na wzór słowiańskich
figur, a na wierzchu jest żelazny krzyż. Parafja rudlicka sięga
początku 14 wieku i różne koleje przechodziła. W kościele
rudlickim były ciekawe zabytki z dawnych czasów w postaci
malowanych obrazów olejnych i kronik starych, ale te w czasie pożaru
kościoła w 1932 roku wszystkie się spaliły. Obecnie z zachęty
ks. proboszcza, parafjanie swemi ciężko zapracowanemi groszami już
wznieśli nową świątynię. Kupili dzwony, a w przyszłym roku
świątynia Pańska, tak jak ongiś, będzie skupiała ludzi, z
okolicznych wiosek przeszło 6 tysięcy, aby spólnie słać modły
do Pana Zastępów, prosząc o błogosławieństwo dla siebie, swych
dzieci i kochanej Ojczyzny Polski.
Oświata tu się rozwinęła znacznie.
Przed wojną bywało rozmaicie. Brak było szkół, ludzie mało
interesowali się sprawami społecznemi. Prawda, że były jednostki,
którym dobro narodu leżało na sercu i boleli nad ludzką ciemnotą,
ale ogół spał przez długie lata bojąc się rosyjskiego strażnika
i żandarma. Tych odważnych i zasłużonych niewielu już dziś
wśród siebie mamy. Jedni sterani mozolną pracą odeszli w
zaświaty, a inni powyjeżdżali w inne strony kraju, a nawet i na
kresy lub w poznańskie. Ze zmarłych muszę wspomnieć ś. p . ks.
Stanisława Rutkiewicza, ks. Jana Górniaka, nauczyciela Pawła
Nowickiego, Antoniego Koźmińskiego, Michała Kubackiego, Wincentego
Witeckiego, Wojciecha Tyrę, Jana Idzikowskiogo, Stanisławę
Idzikowską i wielu innych.
Pamiętam, choć byłem wtedy
dzieckiem, jak zmarły przed 30 laty ks. S. Rutkiewicz nawoływał do
wspólnej pracy, unikania pijaństwa, kradzieży i złych postępków.
Ks. Jan Górniak zachęcał gospodarzy do czytania pożytecznych
gazet i co niedzielę rozdawał gospodarzom po nabożeństwie
„Zorzę", „Gazetę Świąteczną", „Dzwonek
Częstochowski" i pożyteczne książki. Nawet w czasie
spowiedzi wielkanocnej jako warunek poprawy polecał prenumerować
„Zorzę" i „Gazetę Świąteczną", a było to w latach
od 1896 do 1905 roku. Zmarli gospodarze i mieszkańcy, których w
spomniałem pomagali kapłanom, w pracy, zachęcali do czytania gazet
i prowadzili tajne wieczorowe zebrania w swych domach.
W roku 1906 nastał do parafji na
proboszcza ks. Wacław Chrzanowski, bo ks. Jan Górniak sterany pracą
był już chory, a w 1907 r. zmarł. Ks. Chrzanowski zajął się
gorliwie nietylko odnowieniem kościoła, ale także rozbudzeniem
dusz parafjan rudlickich. Sprowadzał „Gazetę Świąteczną"
i inne pisma. Zorganizował kółko rolnicze i bibljotekę
parafjalną. Z początku zbierał kółkowiczów na wspólne
pogadanki i czytanie do kancelarji parafjalnej, a później do
wynajętego domu, w którym się mieściła także kasa
pożyczkowo-oszczędnościowa. Zarząd kółka stanowili właśnie
wyżej wymienieni zmarli. Dzięki kółku rolniczemu podniosła się
oświata narodowa i rolnicza.
Ks. Chrzanowski jako prezes kółka
wspólnie z innymi członkami sprowadzał ulepszone narzędzia
rolnicze, nasiona i nawozy sztuczne. Także zaczęli gospodarze we
wsiach Niewierzynie, Okalewie i innych komasować ziemię, co
znacznie wpłynęło na rozwój gospodarstwa rolnego. Ks. Chrzanowski
zachęcał rodziców do posyłania synów i córek, do szkół
rolniczych, a byli mu pomocą w tej robocie także i nauczyciele. Tak
było do roku 1909.
Nadchodzą długie wieczory, więc
zachęcamy was do prenumerowania „Zorzy" i innych pożytecznych
gazet. Pożyteczna gazeta powinna się znaleźć w każdym domu
polskim, bo z niej można oto dowiedzieć się różnych rzeczy.
Wawrzyniec Koźmiński.
Echo Łódzkie 1936 grudzień
Na wiejskiej „muzyce” 4-ch
wyrostków zamordowało 16-letniego chłopca. Zabójców osadzono w
więzieniu. WIELUŃ 30,12. Jeszcze nie rozpoczął się karnawał, a
już mamy do zanotowania kilka krwawych bójek jakie miały miejsce w
czasie zabaw tanecznych w wioskach w okolicach Wielunia. Między
innymi więcej lub mniej „pokiereszowanymi” którzy powoli
zapełniają szpital W. W. św. w Wieluniu miał już miejsce
śmiertelny wypadek pobicia, który pociągnął za sobą młode, bo
zaledwie 16 letnie życie. Wypadek ten, miał miejsce we wsi
Gromadzice k. Wielunia, gdzie w czasie zabawy tanecznej na tle
osobistych porachunków 4-ch kilkunastoletnich wyrostków wiejskich
pobiło tępymi narzędziami 16-letniego Jana Grale ze wsi
Niemierzyn. Grala na skutek otrzymanych obrażeń w kilka godzin
zmarł. Zawiadomione władze bezpieczeństwa po przeprowadzeniu
dochodzenia — przytrzymały sprawców bestialskiego pobicia. Gibka
Stanisława lat 16, Pichlaka Franciszka lat 17, Borunia Stefana lat
17 i Pietrzaka Józefa lat 17 wszystkich zamieszkałych we wsi
Gromadzice. Młodociani zabójcy rówieśnika osadzeni zostali w
więzieniu wieluńskim do dyspozycji władz sądowych.
tyle wyswietlen bez komentarzy? dziwne
OdpowiedzUsuńNazywam się Piotr Dudek. Mój ojciec Tadeusz Dudek urodził się Niemierzynie 1920r. Jego rodzice, a moi dziadkowie Franciszek i Marianna (zd. Grala) wyemigrowali w roku 1922 na kresy wschodnie skąd po wojnie na ziemie zachodnie. Przeglądając materiał natrafiłem na kilka rodzin i osób o nazwisku Dudek i Grala. Niestety nie znam imion moich pradziadków,ani ze strony dziadka, ani babci, a chciałbym ustalić moje pokrewieństwo z tymi dawnymi mieszkańcami Niemierzyna. Jeżeli ktoś, coś to proszę pisać w komentarzach. Z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuńNAZYWAM SIE ROMAN BĄK PODOBNO SZLACHTA TYLKO Z NIEMIERZYNA O TYM NAZWISKU.LZA MI SIE KRECI ZA KAZDYM RAZEM GDY JESTEM W OKOLICY.ZNAM PARE NAZWIK MIESZKANCOW Z MEGO DZIECINSTWA WIEC MORZE POMOGE
OdpowiedzUsuńSORRY TROCHE INACZEJ NAPISALEM ,COINNEGO WYSWIETILO ,COZ ZY CIE . PROSZE O KONTAKT OSOB ZNAJACYCH LUB POCHODZACYCH Z NIEMIERZYNA
OdpowiedzUsuń