Czajkowski 1783-84 r.
Lipice att star. klon., parafia unkow
(uników), dekanat warcki, diecezja gnieźnieńska, województwo
sieradzkie, powiat sieradzki, własność: Szymanowski.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Lipicze, województwo
Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Uników,
własność rządowa. Ilość domów 27, ludność 260, odległość
od miasta obwodowego 3.
Słownik Geograficzny:
Lipicze, folw., karcz., pow. sieradzki, gm. Klonowa, par. Uników; odl. od Sieradza w. 27; folw.-majorat dm. 37, mk. 290; karcz. dm. 1, mk. 2. W 1827 r. wś rząd. 27 dm., 260 mk. Por. Klonowa.
Spis 1925:
Lipicze, wś, pow. sieradzki, gm. Klonowa. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 57. Ludność ogółem: 365. Mężczyzn 191, kobiet 174. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 365. Podało narodowość: polską 365.
Wikipedia:
Lipicze-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Klonowa. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.Lipicze jest pod dostatkiem grzybów, lasów, kwiatów.W Lipiczu żyje też mnóstwo zwierząt: tchórz, jeleń, sarna, lis, zając, łoś, bażant dzik, kuropatwa, żmija i dzikie kaczki.
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
LIPICZE par. Uników, p. sieradzki, Wieś należała do starostwa klonowskiego. Folwark, majorat, domów 37, mieszkańców 290, karczma. W 1827 roku wieś rządowa. W 1912 r właścicielami są uwłaszczeni włościanie. (SGKP t.5, s.254,PGkal.)
W tej wsi żadnego folwarku nie masz, tylko gościeniec wjezdny, do którego wchodząc drzwi na biegunach z zaporą, klamką, drewnianemi, w sieni do izby drzwi na zawiasach żelaznych, piec z kafli prostych, podłoga, sufit, dobre. Z tej izby do komory drzwi na zawiasach żelaznych, w komorze sklepik, podłoga. Na tył drzwi z zaporą. W tyle komory stajnia dranicami pokryta, w ścianach i poszyciu zła.
Osiadłość wsi Lipicza
Jozef Jarzyna, Andrzey Jarzyna, Woyciech Onerczyk, Walenty Onera, stary Walenty Onera, Łukasz Kobyłt, Błazey Kobyłt, Piotr Kusiak, Maciey Grzegorz, Woyciech Jarzyna, Grzegorz Lugowski, Jan Piekielnik, Szymon Golanowski, Grzegorz Niecka, Walenty Szewc, Idzi Derdak, Paweł Niecek, Franciszek Kusiak
W tej wsi Lipiczu są komornicy, którzy mają swe chałupy, pańszczyzny nie robią ani danin nie dają, roli też nie posiadają.
1992 r.
Lustracja 1789 r.
Wieś Lipicze
W tej wsi Lipiczu są komornicy, którzy mają swe chałupy, pańszczyzny nie robią ani danin nie dają, roli też nie posiadają.
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1820 nr 17
OBWIESZCZENIE.
Prezes Kommissyi Woiewództwa Kaliskiego.
Uwiadomia poniżey wyrażone wsie Obwodu Sieradzkiego, iż dla ich dogodności w roku bieżącym odrabiać będą Szarwark do Sekcyi Wielgie za Faktami Kommissarza Obwodu Wieluńskiego, iako to:
Wsie Kuźnia zagrzebska, Kuźnia błońska, Klonowa, Leliwa, Sokolenie, Lipcze, Owieczki, Godynice, Uników Isza część, Uników Szlachecki, Starce, Zwierzyniec, Robaszew, Niemojew, Świercze, Kloski, Groiec mały i Stanisławów, Groiec wielki, Łagiewniki, Złoczew miasto, Złoczewska wieś, Borzęckie, Boynów, Czarne, Huta Stara, Cegielnia, Miklerz, Huta Szklana, Ostrów i Rydzow, Podgorze, Krzaki, Wolka Brzezińska, Brzeźno, Borowisko, Nowa wieś z Pustkowiami, Potok, Przedgorze, Zapole, Stolec, Biesiń, Broszki, Dąbrowa miętka, Leszczyny, Lipno, Pyszkow, Niechmirów, Kamionka, Wolnica Niechmierowska, Gronów, Gronowek i Brzeźnice, Grabówka, Wolnica grabowska, Rusieckie Dąbrowy.
(...)Wsie tu wyrażone po odrobieniu Szarwarku winny składać Kwity Konduktorskie Kommissarzom tych Obwodów, z których teraz będą paletowane, i z wszelkiemi zażaleniami, iakieby mieć mogły, na Urzędników i Officyalistów drogowych, udadzą się do tychże Kommissarzy Obwodowych.
Aby zaś każda wieś wiedziała, iak stoi z powinnością Szarwarkową, i wiele ieszcze ma odrobić, tak z poprzednich lat zadeklarowanych Szarwarków, iako też i roku bieżącego, winna się udać do Kommissarza właściwego Obwodu i z nim się obrachować, gdyż w przeciwnym razie sama sobie winę przypisze, gdy przez rzeczonego Kommissarza, Kommissarzowi paletować maiącemu z większą ilością powinności, podaną zostanie, iakby się od niey należeć mogło.
Działo się w Kaliszu dnia 13. mca Kwietnia 1819 r.
Radoszowski.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1838 nr 166
Trybunał Cywilny I. Instancyi Gubernii
Kaliskiej.
Podaje do publicznej wiadomości, iż
na skutek postanowienia Rady Administracyjnej z dnia 22 Kwietnia (4
Maja) r. b. z przedstawienia Obrońcy Prokuratoryi Jeneralnej przy
Trybunale tutejszym z dnia 14 (26) Czerwca roku tegoż, na zasadzie
szczególnego upoważnienia Kommissyi Rządowej Przychodów i Skarbu
z dnia 7 (19) Maja 1838 r. Nr. 35574/11060 uczynionego, termin do
uregulowania hipoteki dóbr Rządowych Klonowa z przyległościami:
A. wsiów w parafii Uników.
1. Klonów.
2. Leliwa.
3. Lipicze.
4. Kuźnica Zagrzebska.
5. Kuźnica Błońska.
6. Kuźnica Błota.
7. Owieczki z częścią wsi Unikowa.
8. Godenice.
9. Sokolenie.
10. Wolka Klonowska w Par. Godeniec.
11. Czartorуa w Par. Godeniec.
12. Brąszewice w parafii Wojkow, wraz
z Pustkowiami do tychże wsi należącemi.
B. Folwarki.
1. Gorka Klonowska w Par. Uników.
2. Kuźnica Zagrzebska w Par. Uników.
3. Brząszewice w parafii Wojków.
С. Sołectwa.
1. Sołectwo w Godenicach.
2. Sołectwo w Brząszewicach.
D. Młyny wodne.
1. We wsi Klonowie.
2. Na Pustkowiu Kiełbasa.
3. w Kuźnicy Błońskiej.
4. ditto Zagrzebskiej.
E. Propinacya.
W powiecie i obwodzie Sieradzkim,
gubernii tutejszej położonych, do skarbu publicznego należących,
na dzień 6(18) Października r. b. na godzinę 3cią po południu
przed delegowanym Sędzią Doufrene oznaczył.
W moc więc art. 3 postanowienia
Najjaśniejszego Pana z dnia 12 (27) Stycz. 1826 roku, co do dóbr
rządowych wydanego, oznajmia Trybunał; iż ktokolwiek sądziłby
mieć prawo do własności dóbr wymienionych, lub jakie prawo
rzeczowe, do tychże dóbr ściągające się, może i powinien się
zgłosić w terminie oznaczonym, lub najdalej od dnia 6 Listopada r.
b. który się w skutek art. 2 pomienionego postanowienia
Najjaśniejszego Pana, jako ostateczny i prekluzyjny termin oznacza.
Nadto dodaje Trybunał, iż w skutek art. 4 tegoż postanowienia,
żadne reklamacye przeciw inkameracyi dóbr, na mocy urządzeń jakie
nastapiły za rządu Pruskiego, oraz na mocy prawa na sejmie xięstwa
Warszawskiego z dnia 23 Grudnia 1811 roku uchwalonego ani też
kompetencye, do hipoteki przyjętemi nie będą, i rozpoznawaniu
Sądowemu nieulegają, nie mniej żadne inne pretensye prócz
wymienionych powyżej w artykule 3 do hipoteki przyjmowanemi nie
będą.
Regulacja odbywać się będzie w
Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefina położonym.
Kalisz d. 20 Czer. (2 Lipca) 1838 r.
Prezes, Glass.
Sekretarz, Chiżyński.
Gazeta Rządowa
Królestwa Polskiego 1841 nr 60
Wykaz wynagród za
pogorzele w epoce dawnego Towarzystwa Ogniowego, po koniec roku 1816
zdarzone, których wypłata przypada w roku 1843.
Data
Pogorzeli
|
Gubernia
|
Obwód
|
Nazwisko |
Ner
domu podług dawnego Kadastru
|
Imię
i Nazwisko Właściciela, na rzecz którego wynagrodzenie
przyznanem zostało
|
Summa
do wypłaty pozostała
|
|||||
Miasta | Wsi |
w
Szczególe
|
w
Ogóle
|
||||||||
Prywatney | Rządowey | Złote | gr | Złote | gr | ||||||
24
Lutego 1811
|
Kaliska
|
Sieradzki
|
Lipicze | 3 |
Rząd
za Karczmę i Stajnią
|
450
|
450
|
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1848 nr 126
(N. D. 2106) Sąd Policyi Prostej
Okręgu Sieradzkiego.
W Gminie Klonowa na Pustkowiu Lipicze
zwenem, na dniu 18 (30) Marca r. b., znaleziono w oborze jednego z
włościan, ciało chłopaka lat około 15 mającego, wzrost mały,
twarz okrągła, nos spłaszczony, włosy czarne, cera wynędzniała,
okryty był odzieżą składającą się ze spodni, koszuli i
wierzchniej sukni z płótna w stanie zniszczonym, imię nazwisko i
miejsce pochodzenia niewiadome. Wzywa więc uprzejmie osoby
posiadające bliższe w tym względzie wiadomości, aby takowe Sądowi
naszemu udzielić raczyły.
Sieradz d. 20 Marca (1 Kwietnia) 1848
r.
K. Kleszczyński, za Podsędka.
Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego
1854 nr 201
(N. D. 4542) Podpisany Adwokat przy
Sądzie Appellacyjnym Królestwa Polskiego w Warszawie pod N. 1774
zamieszkały jako Obrońca:
1. Celestyny z Torosiewiczów Alexandra
Kamockiego dziedzica dóbr Dłutowa małżonki w Dłutowie Ogu
Szadkowskim zamieszkałej.
2. Teodozyi z Torosiewiczów Grzegorza
Bohdanowicza obywytela małżonki w Makowiskach Ogu Radomskim
zamieszkałej.
3. Karoliny z Torosiewiczów
Konstantego Czerszyk Doktora małżonki w Błaszkach Ogu Wartskim
Gub. Warszawskiej zamieszkałej.
Donosi i ogłasza że na skutek wyroków
Tryb. Cyw. Gub. Warsz. w Warszawie z datt 31 Sierp. (12 Wrześ.) 1853
r. i 30 Czerw(12 Lipca) 1854 r. sprzedane zostaną w drodze działów.
Dobra Ziemskie Lipicze i Gozdówek
litera A. i B.
w Ogu Wartskim, Pcie Kaliskim, Gub.
Warszawskiej położone należące do SSrów Dawida Torosiewicza
Mecenasa mianowicie Kamockiej, Bohdanowiczowej, Czerszykowej, oraz
Romanii z Torosiewiczów Franciszka Szołdraczyńskiego małżonki, w
dobrach Lipicze zamieszkałej i wreszcie nieletniej Józefy Maryi
Praxedy, Tekli 4ch imion Torosiewicz której naturalną opiekunką
jest Praxeda z Neumanów Igo ślubu Torosiewicz na teraz Ignacego
Działoszy Hincz małżonka w m. Płocku zamieszkała, zaś przydanym
opiekunem Jerzy Fenschave Tajny Radca Senator we wsi Wierzbnie pod
Warszawą zаmieszkały.
Dobra te mają rozległości ogółem
włók 77 mórg 15 pr. kw. 214 miary nowopolskiej.
Przygotowawcze przysądzenie odbędzie
się d. 28 Wrześ. (10 Października) r. b. o godzinie 4 z południa
w miejscu zwykłych posiedzeń Tryb. Cyw. Gub. Warsz. w Warszewie w
Wydziale 3 przed W. Starczewskim Assessorem delegowanym. Licytacyą
zacznie się od summy rs. 24533.
Warszawa d. 18j30 Sierpnia 1854 r.
Z. Krysiński.
Kaliszanin 1876 nr 89
Od dnia 6 do 19
października r. b. t. j. w przeciągu dni 14 miały miejsce w
gubernji naszej następujące pożary:
W dnia 14 t. m. we
wsi Lipicze, powiecie sieradzkim, z niewiadomej przyczyny
wybuchnął pożar, który zniszczył stodołę i stajnię
włościańska, ubezpieczone na rs. 120.
Zorza 1917 nr 4
Z Klonowy (ziemi Sieradzkiej).
Okolica nasza jest jedną z tych
szczęśliwych miejscowości, które najmniej ucierpiały od działań
wojennych. To też praca społeczna, choć powoli — postępuje
naprzód. Lud nasz chętniej garnie się do oświaty, niż dawniej.
Dowodzi tego tutejsze szkolnictwo.
Przed wojną mieliśmy w gminie
zaledwie 3 szkoły: w Klonowej, w Leliwie i w Błotach. Obecnie zaś
od początku wojny mamy jeszcze 6 szkół i jedną ochronkę, a
mianowicie we wsiach: Kuźnicy-Błońskiej, Owieczkach, Niemojewie,
Lipiczu, w Górce Klonowskiej, ochronkę i drugą szkołę w
Klonowej.
Dodać trzeba, że pomimo to byli i są
jeszcze tacy, co przeszkadzali w otwieraniu szkół, mówiąc, że
„szkoły w obecnych trudnych czasach są niepotrzebne, że w
czasach spokojnych nie mieliśmy szkół i dobrze nam było, że
szkoły i różne instytucye społeczne powrócą nam pańszczyznę.”
Do czytania też chętniej się ludzie tutejsi biorą, niż przed
wojną, chociaż takich, co stale prenumerują gazety, jest mało.
Zato wielu nabywa różne pisma od chłopców roznoszących gazety,
bo każdy jest ciekawy dowiedzieć się, co się dzieje na placu
boju, a przytem przeczyta i inny artykuł, już nie wojenny, z czego
nabierze chęci do przeczytania pożytecznej książki.
Przed wojną było w Klonowej kółko
rolnicze, ale w czasie wojny przestało działać. Szkoda, że niema
teraz takiego, ktoby je chciał przebudzić z tej drzemoty. Była to
jedyna instytucya, przez którą gospodarze nasi utrzymywali z sobą
łączność. Mamy i straż ogniowo-ochotniczą, zorganizowaną
jeszcze przed wojną.
W Klonowej od czasu do czasu, odbywają
się przedstawienia amatorskie, pod kierunkiem ks. proboszcza J.
Dalaka. W czasie świąt Bożego Narodzenia odegrano sztuczkę p. t.
„Jasełka”. Publiczności zgromadziło się tak wiele, że mała
sala (w której może się pomieścić około 100 osób) zaledwie
czwartą część mogła pomieścić, więc przedstawienie musiano
parę razy powtórzyć. Dochód z przedstawienia przeznaczono na
miejscową ochronkę.
Więc i u nas w Klonowskiem, zaczyna
się budzić praca społeczna. Część Klonowiaków jeszcze nie
rozumie jej potrzeby i korzyści, ale da Bóg, że z czasem wszystko
się przemieni na lepsze, że i ci, którzy, kładą kamienie pod
nogi wszelkiemu ruchowi społecznemu, zrozumieją, że w jedności
siła.
Władysław Mituła.
Wieśniak z Klonowskiego.
Ziemia Sieradzka 1923 sierpień
Z naszych stron
Działalność
miejscowej policji. W nocy z dnia 11 na 12 sierpnia r. b. skradziono
parę koni (klaczy) gospodarzowi Walentemu Golanowskiemu,
mieszkańcowi wsi Lipicze. gm.
Klonowa, pow. Sieradzkiego. Podejrzenie o
kradzież skierowano na cyganów, koczujących w przestrzeni około
15 kilometrów od miejsca kradzieży. Podejrzenia Policji okazały
się trafnymi, gdyż konie odszukano i złodziei- cyganów
przyaresztowano, zawdzięczając usilnej pracy posterunkowych Komendy
Policji Państwowej na powiat Sieradzki Jana Wertki i Kazimierza
Wolskiego, stacjowanych przy Komendzie w Sieradzu.
W bardzo krótkim
zarysie przebieg pościgu przedstawia się jak następuje: Cyganie po
fakcie dokonanej kradzieży opuścili dotychczasowe miejsce postoju i
wyjechali w kierunku Warty. Wymienieni funkcjonarjusze policji
otrzymali rozkaz w dniu 14 sierpnia o godz. 11 udania się w pościg
za cyganami. Jadąc rowerami, wytropili kierunek t j. posuwali się w
ślad za uciekającymi cyganami, którzy przeważnie przejeżdżali
bocznemi drogami, omijając w tutejszym powiecie miejscowości gdzie
znajdują
się stałe posterunki policyjne, jak
Warta, Szadek. Przejeżdżając przez Lutomiersk, Aleksandrów i
Zgierz, konie skradzione prowadzili jednocześnie bocznemi drogami, a
więc przed tymi miastami konie wyprzęgali i wolny wóz dopinali do
drugiego woza, zaprzężonego w własne konie, a po przejeździe tych
miast z powrotem skradzione konie zaprzęgali do wolnego woza.
Nieustannie tropiąc cyganów na rowerach przez cały czas, a więc
blizko 150 kilometrów w przeciągu jednej doby, spotkali się ze
złoczyńcami w dniu 15 sierpnia o godz. 13 pod Strykowem w powiecie
Brzezińskim. gdzie też zaraz funkc. policji skradzione konie
poznali i takowe od sprawców kradzieży odebrali, oddając pod
opiekę Policji w Strykowie do czasu przybycia prawego właściciela,
a sprawców kradzieży pozbawili wolności i sprowadzili do Komendy
Policji Państwowej w Sieradzu. Złoczyńcy przyłapani z dowodem
rzeczowem, przyznali się do winy i znajdują się w więzieniu w
Sieradzu, oczekują teraz na zasłużoną karę, którą im wymierzy
Sąd Okręgowy w Kaliszu.
Wartość skradzionych
klaczy poszkodowany określa na sumę 25.000,000 marek.
Sprawcami kradzieży są:
Radzki Jan lat 44 (ojciec) urodzony w Gostynińskim powiecie, Radzki
Józef (syn) urodzony w powiecie Opatowskim i Rapaciński Roman lat
19 urodzony w gminie Klonowa tut. powiatu, wszyscy cyganie.
Nadmienić należy, iż
poszkodowany tytułem nagrody za wykrycie skradzionych mu koni i
ujęcie złodziei złożył dla Policji 100,000 marek nagrody, z
których w myśl obowiązujących przepisów 25% idzie na cele
śledcze, a pozostałe 75% dla bezpośrednich sprawców wykrycia
przestępstwa, czyli że posterunkowi Wertka i Wolski otrzymają
każdy tytułem nagrody po 37,500 marek.
Gazeta Kaliska 1923 nr 194
- BACZNOŚĆ PRZED CYGANAMI.
W nocy z dnia 11 na 12 sierpnia r.b. skradziono parę koni (klaczy) gospodarzowi Walentemu Golanowskiemu, mieszkańcowi wsi Lipicze, gm. Klonowa pow. Sieradzkiego. Podejrzenia o kradzież skierowano na cyganów, koczujących w przestrzeni około 15 kilometrów od miejsca kradzieży. Podejrzenia Policji okazały się trafnemi, gdyż konie odszukano i złodziei cyganów przyaresztowano, zawdzięczając usilnej pracy posterunkowych Komendy Policji Państwowej na powiat Sieradzki Jana Wertki i Kazimierza Wolskiego, stacjonowanych przy Komendzie w Sieradzu.
W bardzo krótkim zarysie przebieg pościgu przedstawia się jak następuje: Cyganie po fakcie dokonanej kradzieży opuścili dotychczasowe miejsce postoju i wyjechali w kierunku Warty. Wymienieni funkcjonarjusze policji otrzymali rozkaz w dniu 14 sierpnia o godz. 11 udania się w pościg za cyganami. Jadąc rowerami, wytropili kierunek t.j. posuwali się w ślad za uciekającymi cyganami, którzy przeważnie przejeżdżali bocznemi drogami, omijając w tutejszym powiecie miejscowości gdzie znajdują się stałe posterunki policyjne, iak Warta, Szadek. Przejeżdżając przez Lutomiersk, Aleksandrów i Zgierz, konie skradzione prowadzili jednocześnie bocznemi drogami, a więc przed tymi miastami konie wyprzęgali i wolny wóz dopinali do drugiego woza, zaprzężonego w własne konie, a po przejeździe tych miast z powrotem skradzione konie zaprzęgali do wolnego woza. Nieustannie tropiąc cyganów na rowerach przez cały czas, a więc blizko 150 kilometrów w przeciągu jednej doby spotkali się ze złoczyńcami w dniu 15 sierpnia o godz. 13 pod Strykowem w powiecie Brzezińskim, gdzie też zaraz funkcj. policji skradzione konie poznali i takowe od sprawców kradzieży odebrali, oddając pod opiekę Policji w Strykowie do czasu przybycia prawego właściciela, a sprawców kradzieży pozbawili wolności i sprowadzili do Komendy Policji Państwowej w Sieradzu. Złoczyńcy przyłapani z dowodem rzeczowym, przyznali się do winy i znajdują się w więzieniu w Sieradzu, oczekują teraz na zasłużoną karę, którą im wymierzy Sąd Okręgowy w Kaliszu.
Wartość skradzionych klaczy poszkodowany określa na sumę 25,000,000 marek.
Sprawcami kradzieży są: Radzki Jan lat 44 (ojciec) urodzony w Gostyńskim powiecie, Radzki Józef i (syn) urodzony w powiecie Opatowskim i Rapaciński Roman lat 19 urodzony w gminie Klonowa pow. Sieradzkiego, wszyscy cyganie.
Nadmienić należy, iż poszkodowany tytułem nagrody za wykrycie skradzionych mu koni i ujęcie złodziei złożył dla Policji 100.000 marek nagrody, z których w myśl obowiązujących przepisów 25 proc. idzie na cele śledcze, a pozostałe 75 proc. dla bezpośrednich sprawców wykrycia przestępstw, czyli że posterunkowi Wertka i Wolski otrzymają każdy tytułem nagrody po 37,500 marek.
Gazeta Świąteczna 1923 nr 2224
Kradzież koni i dzielna policja. Nocą
na 12-ty sierpnia skradziono Walentemu Golanowskiemu we wsi
Lipiczach, gminie Klonowie, w powiecie sieradzkim, w województwie
Łódzkiem, parę koni wartych 25 miljonów marek. Golanowski udał
się zaraz do policji i dał znać o kradzieży. Ponieważ po okolicy
kręcili się cyganie, więc podejrzenie padło na nich. Jakoż
przekonano się wkrótce, że zaraz po kradzieży trzej cyganie
gdzieś znikli. Nie tracąc czasu, we wtorek 14-go sierpnia wysłano
w pogoń dwóch policjantów, Jana Wertkę i Kazimierza Wolskiego.
Policjanci spisali się dzielnie. Zabrali z sobą rowery czyli
dwukołowce, wywiedzieli się, w którą stronę cyganie uciekli, i
dalej za nimi! Jak się okazało, cyganie pojechali przez Wartę,
Szadek, Lutomiersk, Aleksandrów i Zgierz aż pod Stryków, czyli:
prawie 20 mil. Policjanci przejechali całą tę drogę w jedną
dobę, dopędzili uciekających i sprowadzili ich z powrotem wraz ze
skradzionemi końmi do Sieradza; cyganie oczekują teraz sądu w
więzieniu.
Ziemia Sieradzka 1926 grudzień
We wsi Lipicze,
gm. Klonowa, dn. 5 XII. r. b. u gosp.
Stanisława Kałuzińskiego wynikł ogień z papierosa w stodole,
która spłonęła oraz obora. Dom mieszkalny został ocalony dzięki
usilnej pracy Straży Poz. w Lipiczu.
Budynki te były
wartości 1,100 zł. Nadto spaliło się
dużo zboża i paszy oraz drobnego
inwentarza gosp. i opału przygotowanego na zimę.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 19
unieważnionych
kart ewidencyjnych i wydanych przez Starostwo Sieradzkie odpisów w
powiecie Sieradzkim za kwartał I-szy 1927 r.
Karta ewidencyjna za
Nr. 5064, wydana Tomaszowi Pietrasikowi, zam. we wsi
Lipicze gm. Klonowa
na klacz maści gniadej, gwiazdka, obie nogi tylne powyżej pęcin
białe, wzrostu 154 cm., niezdatna do użytku wojskowego. — Odpis
karty jeszcze nie wydany.
Sieradz, dnia 31 maja 1927
r.
Starosta (—) M.
Małaczyński.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 20
Na zasadzie
postanowienia Wojewody Łódzkiego z dnia 28.7. 1927 r. L. BP.
1647-2, wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 1589,
Towarzystwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipiczu.
Gazeta Świąteczna 1927 nr 2397
Wbrew przeciwnościom. Ze wsi Lipicz w
gminie Klonowie, powiecie sieradzkim, województwie łódzkiem, piszą
do nas: Nie wszystkim na świecie dobrze się dzieje i szczęście
sprzyja; wielu, bardzo wielu na świecie doznaje więcej
przeciwności, niż pomyślności. Do tych właśnie należą
gospodarze naszej wsi. Samo położenie Lipicz jest bardzo
niedogodne, bo daleko od miasta, daleko od drogi bitej, a od żelaznej
aż 31 kilometrów. Wieś leży w zakątku, cicha, uboga, a jednak
pełna jest sił i zdrowego ducha polskiego. I oto na tę cichą
wioskę od dwóch lat walą się nieszczęścia jedno po drugiem.
Częste pożary zabierają gospodarzom dobytek, czynią ich z dnia na
dzień coraz uboższymi, ale ducha im nie odbierają; owszem
zagrzewają do walki z przeciwnościami. Jak mają się bronić i
czem, wskazuje im nauczyciel J. Ewiak, który ukończywszy seminarjum
nauczycielskie w Łęczycy, całą duszą pracuje i oddaje się wsi
naszej, bo, jak mówi, chce mieszkańców swej wsi zrobić dobrymi
Polakami i dobrymi synami Kościoła. Z jego to namowy mamy straż
ogniową, do której należy 32 ludzi; mamy i koło młodzieży
obejmujące 50 osób; oba te towarzystwa prowadzi nasz nauczyciel, my
zaś wszyscy pomagamy mu w pracy co tylko sił starczy. Mamy już
sikawkę, 10 toporków, czapki, paski, 3 bosaki, gaśnice. Drzewo na
szopę strażacką już gotowe, a budynek przy pomocy Boga stanie
wiosną. wszyscy chętnie się na to składamy, bo wiemy, że dajemy
dla własnej obrony, dla własnego dobra. Z hasłem Bóg, wiara i
Ojczyzna złączyliśmy się w wielkie koło, bo w jedności siła, i
wierzymy, że praca z Bogiem poczęta da stokrotne plony. A. Kusiak.
Goniec Sieradzki 1930 nr 60
SIERADZ.
Stowarzyszanie „Rodzina Policyjna”.
(s) Staraniem miejscowego Koła „Rodziny Policyjnej" we wsi Klonowa przy wydatnej pomocy miejscowego Społeczeństwa a w szczególności Wielmożnych Państwa Ważyńskich naucz. ze wsi Owieczki, Eniaków naucz. ze wsi Lipicze, Rawickich ze wsi Klonowa, Zielińskich, Kiełbasków i Przezaków również ze wsi Klonowa, oraz pp. Sularzów i Frelów ze wsi Niemojew, sołtysa Teodorczyka ze wsi Kluski, pp. Graczów i Kłobusów ze wsi Kuźnica, oraz p. Kałuzińskiego radnego ze wsi Lipicze: w niedzielę dn. 23. II. br. w Klonowie urządzono przedstawienie amatorskie.
Grana była sztuka w jednym akcie pt. „Guzik".
Udział w przedstawieniu wzięli pani Janina Ważyńska kierowniczka szkoły w Owieczkach i p. Zaręba, którzy jako artyści amatorzy, wróżą świetną przyszłość scenie klonowskiej.
W nadprogramie pt. „Reemigrant” z Ameryki i sobowtóry Bim i Boma świetnie zaprezentowali się pp. Eniak i Zaręba. Całość wypadła dobrze.
Po przedstawieniu odbyła się zabawa taneczna, która mile i w wesołym nastroju trwała aż do rana.
Całkowity dochód z tej imprezy w sumie około 500 zł przesłany został na ręce pani komisarzowej Kupke jako przewodniczącej Koła Powiatowego „Rodziny Policyjnej" a który przeznaczony zostanie na sieroty po poległych policjantach.
Trzeba zaznaczyć, że społeczeństwo gminy Klonowa rozumie aż nadto potrzebę przyjścia z pomocą różnym celom społecznym czego dowodem jest powyższa impreza gdyż niebyło prawie wsi w gminie Klonowa, która by na powyższy cel nie złożyła wprawdzie drobnych lecz ze szczerego serca płynących ofiar, za co w imieniu sierot składa serdeczne, Bóg zapłać.
Komitet.
Goniec Sieradzki 1930 nr 112
3 ci maj w Klonowie.
(Koresp. własna)
(s) Miejscowość, w której jest położona wieś Klonowo, to cichy zakątek powiatu Sieradzkiego tak, że może wielu nie wie gdzie wieś ta leży i czy wogóle istnieje, a że my tu żyjemy istniejemy a w dodatku nie śpimy tylko co możemy robimy, dowodem tego będzie to co poniżej opiszę.
W dniu 3 maja jako w Wiekopomną rocznicę uchwalenia Konstytucji i u nas wzorem miast i miasteczek po nabożeństwie odbyła się defilada oddziałów strażackich i dziatwy szkolnej przed miejscowymi wyższemi przełożonymi straży i szkolnictwa.
Następnie wieczorem odbyło się przedstawienie amatorskie, urządzone staraniem miejscowych amatorów pod reżyserją niestrudzonego w pracy X. proboszcza Dalaka. Grany był obrazek w 5 aktach pt. „Za Ojców Naszych Wiarę Świętą". Obrazek ten osnuty na tle prześladowania chrzścjan na Podlasiu przez rząd rosyjski, odegrany starannie, dał widzom pełen grozy obraz a raczej widok nędzy, niedoli, cierpień i tortur katowanego podówczas narodu podlaskiego t. zw. nawracanie „Chełmszczyny". W uzupełnieniu obrazu po skończonem przedstawieniu ks. proboszcz wygłosił krótkie lecz wzniosłe przemówienie, wznosząc okrzyk „Niech żyje w wolnej Polsce wolna szkoła i wolna religja!"
Błędem było by nie wspomnieć na tem miejscu nie coś o samych amatorach tutejszych, którzy chociaż rekrutują się ze wszystkich warstw społeczeństwa tutejszego jednakże społem, nie szczędząc trudów, a mając przytem dobre chęci, znajdą zawsze chwilę wśród uganiania się za codziennem kawałkiem chleba, aby ją poświęcić dla dobra społecznego, przynosząc w ten sposób naukę i miłą rozrywkę a ogólnemu dobru społecznemu zysk w postaci kilkudziesięciu złotych, które są przeznaczone na uzupełnienie narzędzi pożarniczych miejscowej straży ogniowej.
Na szczególne uznanie zasłużył sobie p. Juszczak, grający świetnie rolę „Bończali", który ze względu na swą pracę jako pocztowiec po za obrębem Klonowy, od dłuższego czasu na scenie nie występował, jednakże grą swą udowodnił, że talent artystyczny jeszcze w nim nie wygasł i że deski sceniczne nie raz jeszcze uginać się będą pod jego stopami, czego mu życzę.
Równocześnie należy się pełne uznanie pp. Ewiakom z Lipicza i p. Ważyńskiemu z Owieczek, którzy mając dosyć pracy w swoim zawodzie nauczycielskim nie żałowali trudów przychodząc do odległej o 5 klm. Klonowy na próby. Pozostałym amatorom życzę, aby dalej nie ustawali w pracy dla dobra społecznego.
Klonowianin.
Goniec Sieradzki 1930 nr 131
KLONOWA.
Nadesłane.
(s) W dniu 25 maja br. odbyły się zawody ochotniczych straży pożarnych, rejonu Klonowskiego.
Do zawodów stawało 5 drużyn w różnych składach osobowych pod komendą naczelników oddziałów Rawickiego z Klonowej, Przezaka z Owieczek, Złotego z Lipicza, Szali z Leliwy i Kłobusa z Kuźnicy Błońskiej. Straże pomimo deszczu przybyły punktualnie na plac zbiórki.
Po nabożeństwie w kościele parafjalnym, odbyły się popisy drużynami, które starały się dać ze siebie wszystko, aby przynieść pierwszeństwo swej drużynie, jednakże sędziowie — gdyby nie oni — sprawiedliwości musi się stać zadość — orzekli jednogłośnie, że na punkty zwyciężyła drużyna ze wsi Leliwy pod komendą wytrawnego w podawaniu komendy Szali Franc., dalsze miejsca zajęli w kolejności, drużyna Lipicze, Klonowa itd.
Komendant manewrów, którego nazwiska nie wymienię, taktyką swoją i postępowaniem zasłużył sobie na szacunek strażackiej braci i sympatię społeczeństwa klonowskiego. Sędziowie sądzili dobrze, chociaż po ich odjeździe strażacy śpiewali piosenkę: „Nie trzeba nam, już od Was uznania, ni waszych serc, ni waszych orzeczeń też, skończyły się minuty kołatania do sędziowskich serc."
Jako obserwator życia i pracy społecznej w Klonowej, stwierdzić muszę, że pomimo iż drużyna klonowska w zawodach zajęła trzecie miejsce, co niejednego z widzów bardzo zdziwiło, boć przecież wieś Klonowa trzyma prym we wszystkich pracach społecznych na tenie gminy, lecz moim zdaniem drużyna klonowska z innych względów nie miała w rozporządzeniu tyle czasu na doskonalenie się, ponieważ na zorganizowaną najlepiej Straż Ogniową w Klonowej spada cały ogrom innej pracy społecznej i tak ze składu straży wychodzi bez mała zarząd mleczarni, spółki wodnej, kółko artystyczne, które z urzą[dzo]nych imprez i przedstawień daje znaczny dochód na cele straży.
Orkiestra strażacka, która staraniem tej drużyny zmyciężonej, posiada już obecnie wszystkie instrumenty i do czasu wyćwiczenia młodego zastępu muzykantów, zmuszona jest posługiwać się strażakami.
Z tych to przyczyn drużyna klonow ska zajęła trzecie miejsce, boć rzeczy jest jawną, że jeżeli choćby nawet naj[le]piej wyćwiczony strażak, jest jednocześnie muzykantem musi iść grać, a na miejsce jego do zawodów stanął młody i jeszcze nie wyćwiczony. Lecz przyszłość z pewnością przyniesie drużynie klonowskiej należyte miejsce.
Klonowianin.
Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21
ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
VIII. Obszar gminy wiejskiej Klonowa dzieli się na gromady:
8. Lipicze, obejmującą wieś Lipicze.
§ 2.Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
Wicewojewoda
Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 27 marzec
SPRAWOZDANIE.
Instruktora Zarządu Powiatowego straży Pożarnych na pow. sieradzki.
Praca zamierzona w ub. roku, a poparta przez Walne Zgromadzenie poza przeprowadzeniem Zjazdów Manewrowych i urządzeniem 2 kursów w rejonach wykonana została w całości. Zjazdy Manewrowe i kursy wspomniane projektowane były w okresie wiosennym r. b.
Jak w ubiegłym roku tak i w roku sprawozdawczym w poczynaniach naszej pracy mieliśmy poparcie ze strony poszczególnych Zarządów i Naczelników Straży.
W okresie sprawozdawczym od 29 maja po dzień dzisiejszy stan Straży na terenie powiatu przedstawia się następująco:
Funkcje N-ków pełnią nast. druhowie:
1) K. Pruski. Sieradz. 2) A. Kuske, Zd. Wola. 3) M. Kaszyński, Warta. 4) R. Cielecki, Szadek. 5) M. Saganowski, Złoczew. 7) J. Grabałowski, Zadzim; 7) E. Nierychlewski, Gruszczyce. 8) W. Jedyński, Wierzchy. 9) E. Kluba, Wróblew. 10) J. Golas, Klonowa 11) P. Fabjańczyk, Brąszewice. 12) St. Sikorski, Brzeźno. 13) Fr. Górski, Burzenin. 14) St. Zach, Barczew. i 15-ty rejon do czasu reorganizacji rejonów pozostaje nie obsadzony.
Ogólna wartość majątku ruch. i nieruchomości Straży na terenie powiatu wynosi około 1 miljona zł. w-g. obliczenia i oszacowania przez Zarządy Straży, zaś wyekwipowanie, uzbrojenie, zaopatrzenie w przęt oraz stan liczebny przedstawia się następująco:
Członków czynnych w strażach — 2682, członków popierających — 1.166, straży wiejskich w powiecie 97, straży małomiasteczkowych 4, straży miejskich 2, drużyn żeńskich samarytańskich poż. 27, oddziałów PW. 6, drużyn O.P. Gaz. 9, świetlic 14, bibliotek 7, kół teatralnych 27, orkiestr 13, chórów 4, remiz drewnianych 45, remiz murowanych 29, remiz betonowych 11, szop na narzędzia 7, wspinalni 3, syren ręcznych 11, dzwonów 84, wyszkolonych naczelników rejonu 8, wyszkolonych naczelników straży 70, wyszkolonych podoficerów straży 99, wyszkolonych poinstruktorów 79, mundurów zwykłych 1.918, mundurów bojowych 863, hełmów 1264, pasów bojowych 371, toporów 649, drabin mechanicznych kon. 1, drabin francuskich 3, drabin drążkowych 11, drabin Szczerbowskiego 50, drabin przystawnych 72, drabin hakowych 26, beczkowozów 126, wozów pogotowia 74, masek gazowych 48, przyrządów ratunkowych 2, sikawek ręcznych 125, sikawek motorowych 5, węży tłocznych 4,664m, apteczek 15, noszy 3, samochodów pożarniczych 4, samochodów osobowych 2, bekadeł alarmowych i trąbek 111.
W roku 1933-34 otrzymały zasiłki z PZUW. następujące Straże w naturze bądź też w gotówce.
Brzeźno 8 mtr. węża sawnego, Bartochów 300 zł. zasiłku na beczkowóz. Leliwa 15 mtr. węża tłocznego 1 parę łączników i drabinę Szczerbowskiego. Chajew 15 mtr. węża tłocznego, 1 parę łączników. Żelisław drabinę Szczerbowskiego. Lipicze beczkowóz 2 kołowy żelazny i 15 mtr. węża. Stanisławów 15 mtr. węża tłocznego. Owieczki 50 zł. na wóz pod sikawkę. Sadokrzyce 30 mtr. węża tłocznego. Tubądzin 30 mtr. węża tłocznego. Klonowa 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Prusinowice sikawkę przenośna (930 zł.) zapł. 200. Czartorja 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kliczków -Mały 2 pary łączników "Polonja". Krokocice 300 zł. na kupno 4 koł. beczkowozu. Starce 15 mtr. węża tłocznego i 4 sawnego. Burzenin 300 zł. zasiłku na 4 koł. beczkowóz. Dąbrowa - Wielka 15 mtr. węża tłocznego. Strzałki 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. węża sawnego. Niemojew 930 zł. na sikawkę przenośną. Korczew 15 mtr. węża tłocznego. Zd.- Wola syrena elektryczna, 150 mtr. węża tłocznego i 10 par łączników. Rossoszyca 30 mtr. węża tłocznego. Grabina 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Drużbin "Tyfon" syrenę pneumatyczną. Oraczew 15 mtr węża tłocznego. Kuźnica — Błońska 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. sawnego. Godynice 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Rzechta 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wośniki 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wągłczew 6 toporów, 6 pochew i 6 pasów bobowych. Charłupia — Mała 100 zł. na beczkowóz. Polków 930 zł. na sikawkę przenośną. Kłocko 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kościerzyna 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Piaski 30 mtr. węża tłocznego. Wypada mi zaznaczyć, iż przy wydatnem poparciu p. Inspektora PZUW. J Gaweckiego wyekwipowanie Straży w sprzęt posuwa się szybko naprzód.
Z powyżej podanego zestawienia sami zorjentujemy się, iż pomoc PZUW. z każdym rokiem wzrasta.
Pożarów masowych w okresie sprawozdawczym było 1, pojedynczych 91 razem 92. Straty poniesione przez PZUW. za pożar masowy w Prażmowie wynoszą 34.149 zł. Straty pojedyczych wynoszą 106.873. Razem odszkodowania wynoszą 141022 zł.
Jeżeli porównamy statystykę pożarów z lat ubiegłych, to stwierdzić należy, że palność w naszym powiece procentowo się zmniejszyła.
Pomimo przedsięwziętych pewnych poczynań przez odnośne organa w kierunku zapobiegania pożarom, Straże Pożarne również w tym kierunku muszą przedsięwziąć akcję propagandową i nieustawać w dalszej pracy.
Stosownie do wydania nowego regulaminu wyszkoleniowego przez Władze centralne, wydaliśmy okólnik polecający wszystkim Naczelnikom Straży przeprowadzenie wyszkolenia w zakresie I stopnia, niezależnie od tego na przeprowadzanych odprawach oficerskich w rejonach szczegółowo sprawy te były omawiane przezemnie. Pomimo posiadanej przez Naczelników Straży w tym kierunku wiedzy i mimo nakazu Związku Okręg. jak zdołałem stwierdzić prac tych za wyjątkiem kilku Straży nie prowadzi się. Ze względu na konieczność przeprowadzenia wspominanego wyszkolenia Zarząd Powiatowy opracuje plan wyszkolenia i lekcje, które prześle do poszczególnych Straży i dopinguje specjalnie wykonania tego zlecenia.
Straże, które przeprowadzą przeszkolenie do jesieni złożą o tem zameldowanie do Zarządu Powiatowego celem przeprowadzenia egzaminów i na dania tymże odnośnych zaświadczeń i odznak.
Przeszkolenia Straży odbywały się w Strażach w czasie lustracji, inspekcji lub też specjalnie. Przeszkoleń takich przeprowadziłem 24 i 40 ćwiczeń przygotowawczych druż. do zawodów Wojewódzkich.
W dniach 17 i 18 czerwca ub. roku odbyły się eliminacyjne zawody o mistrzostwo województwa łódzkiego w poszczególnych grupach Straży, połączone ze Zjazdem Straży całego województwa. W Zjeździe tym z naszego powiatu wzięło udział 89 Straży w ogólnej liczbie 876 czł. Najliczniej z rejonów miejskich reprezentowany był rejon sieradzki. Z rejonów wiejskich reprezentowany był najliczniej rejon Brzeźno.
Specjalnie podkreślić mi wypada że wszystkie te 89 Straży zasługują na uznanie za zrozumienie i wysiłek pracy naszej organizacji.
W Zjeździe tym nie wzięło udziału 14 Straży, wykaz których posiadamy. W zawodach zaś o mistrzostwo województwa wzięły udział następujące Straże: w II grupie straży miejskich — Sieradz Straż., w IV grupie straży wiejskich — Straż Smardzew.
Mistrzostwo Województwa w grupie Straży miejskich zdobyła Straż Sieradzka tym samem zajmując I miejsce na zawodach jeżeli chodzi o Straż Smardzewską, to dzięki podenerwowaniu się całej drużyny co oczywiście wpłynąć musiało na złe wykonanie ćwiczeń szkolnych Straż Smardzewska zajęła IV miejsce w IV grupie.
Niezależnie od tego w konkurencji ćwiczebnej stanęły z naszego powiatu 4 drużyny żeńskie samarytańskie, a więc Szadek, Wojków, Ralewice i Męka.
Drużyny nasze wzbudziły zachwyt wszystkich widzów. Kolejność miejsc przyznanych przez sąd konkursowy jest następująca: 1 miejsce drużyna żeńska — Szadek, 2 miejsce drużyna żeńska — Wojków, 3 miejsce drużyna żeńska — Ralewice, 4 miejsce drużyna żeńska — Męka.
Pozostałe kilka miejsc zajęły drużyny żeńskie z innych powiatów.
W czasie dokonywania inspekcji przy każdorazowej bytności w Strażach udzielałem Zarządom oraz Naczelnikom Straży wskazówek i porad fachowych. Inspekcji takich przeprowadziłem w Zarządach 23 i w Oddziałach 45.
Alarmów przeprowadzono 63 i w 63 wypadkach stwierdzono gotowość alarmową. Ogólnie biorąc, Straże wykazały wysoką sprawność alarmową. Szybkość wyjazdowa wahała się od 4 do 8 minut.
Prace biurową prowadzę sam i w okresie sprawozdawczym zostało załatwione 465 różnych spraw i wydano kilka okólników.
W zestawieniu liczbowem praca moja przedstawia się następująco: Lustracyj podst. Zarządów przeprowadzono 23, Lustracyj podst. Oddz. przeprowadzono 45, Inspekcyj Zarządów przeprowadzono 17, Inspekcyj Drużyn przeprowadzono 39, Przeszkoleń ćwiczeń szkol. przeprowadzono 74. Przeszkoleń praktycznych przeprowadzono 10. Alarmów przeprowadzono 63. Udział. w posiedz. Zarządów 14. Udział w Walnych Zgromadz. 10 Wstępnych egz. w druż. żeńskich 3. Przeszkoleń Straży Kolej. 7. Odpraw ofic. w rejonach 13. Udział w odprawach instr. 3 Zamierzenia na przyszłość.
Zarząd Powiatowy przewiduje delegowanie 4-ch delegatów na Radę Okręgu.
Zarząd Powiatowy przewiduje zwołanie Rady Powiatowej w I-ym i II-im półroczu.
Lustracyj straży przeprowadzi się 40, Inspekcyj straży przeprowadzi się 40, kontroli polustracyjnych 40, kurs I-go stopnia Dh. N-ków. 1, egzaminów kwalifikacyjnych żeńskich drużyn przeprowadzi Zarząd 4 egzaminów w zakresie I-go stopnia 20, odpraw oficerskich w rejonach przeprowadzi 14, od praw N-ków rejonowych przeprowadzi 1, odpraw K-tek drużyn żeńskich przeprowadzi 3, ćwiczeń kontrolnych w rejonach przeprowadzi 3, dokonanie nowych wyborów na N-ków rejonowych przeprowadzi się 15. Reorganizacja tych Zarządów Straży, które opieszale bądź też wcale nie wykonywują przyjętych na siebie obowiązków.
Instruktor Powiatowy:
Echo Łódzkie 1936 listopad
Wieczorna „młocka"
na drodze.
Ofiara napastników
zmarła.
WIELUŃ 18,11. Wieś
Lipice gm. Klonowa pow. sieradzkiego była
widownią krwawego napadu.
Na wracającego późnym
wieczorem do domu Grajetę Marcina, lat 30 napadło kilku nieznanych
osobników, którzy zadawszy mu szereg uderzeń tępym narzędziem w
głowę zbiegli pozostawiając nieprzytomnego G. na drodze.
Grajetę przypadkowi
przechodnie przenieśli do domu skąd przewieziono go do szpitala w
Wieluniu gdzie wszelka pomoc okazała się spóźniona, gdyż
nieszczęśliwy wieśniak doznawszy wylewu krwi na mózg zmarł
nieodzyskawszy przytomności.
Tłem zabójstwa były
porachunki osobiste. Policja jest już na tropie sprawców.
Dziennik Łódzki 1972 nr
48
Wczoraj w Lipiczach,
pow. Sieradz, w gospodarstwie Z. Złotego spaliły się stodoła,
obora, 7 sztuk bydła i 11 świń. Pożar powstał wskutek
zaprószenia ognia przez dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz