Krasawa strużka

Słownik Geograficzny:
Krasawa, strużka pod Sieradzem, dopływ Warty.

Słownik Geograficzny:
Krasawa, strumień w sieradzkiem, dopływ rz. Żegliny.

 

Krasawa struga
Długość 6.40 km (pomiar własny). Źródło pod wsią Kłocko w gminie Sieradz. Płynie na wschód, przecina drogę Sieradz-Złoczew i w miejscu zwanym Grochowa skręca na północ. Podąża dalej przez wieś Jeziory i wpływa na obszar miasta Sieradza. Niesie wodę w kierunku płn.-wsch. przez Osiedle Hetmańskie, przecina ulicę 3 Maja, zasila staw przy Wójtostwie Sieradzkim. Następnie płynie pod drogą Sieradz-Burzenin (ul. Krakowskie Przedmieście), prostuje się w kierunku wschodnim i dopływa otoczona wałem do rzeczki Żegliny, gdzie kończy swój bieg.

 

Wisła 1901 tom 15 zeszyt 2

Sieradz był dawniej taki ogromny, że było w nim 75 kościołów; jest tu Tatarski rynek, a miejsce „Krasawy" pod miastem jest nazwane tak na pamiątkę, że się krew krasna tak lała, jak teraz rzeka. Tatarzy strzelali do wojsk naszych, ale Bóg uczynił cud, że w miejscach, gdzie wojsko naszego nie było, słyszeli strzały, i Tatarzy bili sami siebie. Wołali: „świtaj, Boże!" — bo nie było widać jasności dziennej od dymu, a ciemność panowała taka, że zasłoniła blask słońca, i przez dwie doby panowała noc.

Na zamku sieradzkim, to jest na pagórku, gdzie niegdyś stał ów zamek, w czasie napadów tatarskich zakopano skarby, a opowieść ludu dodaje, że złoto to przetapiają djabli w korycie i mieszają je o północy, rozpalając ognie.

Od tatarskich napadów po dawnych fosach przechadza się kobieta w bieli, olbrzymiego wzrostu, a widząc żywego, brząka kluczami; wówczas strach taki ogarnia człowieka, iż włosy na głowie dębem mu stają. Razu jednego o zmierzchu szła kobieta i ujrzała coś siedzącego na zamkowym wzgórzu; sądząc, że ją ktoś chce przestraszyć, zbliżyła się i chciała figlarza z tyłu uchwycić za głowę, ale z przestrachem uczuła, że postać, której dotknęła, była zimna jak lód i rozwiała się w jednej chwili.

Obok zamku była studnia, i w nią w czasie najazdu tatarskiego rzucano złoto i kosztowności; djabeł tych skarbów pilnuje, ukazując się często w postaci dzikiego Tatara.(...)

Ignacja Piątkowska.

 

Goniec Sieradzki 1928 nr 119

— (s) Niemiłosierny. Dn. 16 bm. o godz. 5 po poł. ul. Kr.-Przedmieście była poruszona przykrem zajściem. Nielitościwy furman Bałucki, który służy w Syndykacie rolniczym w Sieradzu, przewoził 15 korcy węgla do posesji Nr. 41 przy wyżej wspomnianej ulicy. By podciągnąć ciężar pod górkę, która się zaczyna od mostku na Krasawie w kierunku do krzyży biedny koń wydobył z siebie ostatnie siły. Ciężar jednak przewyższał zdolność pociągową stworzenia. By zmusić konia do przezwyciężenia trudności woźnica tak nielitościwie smagał zwierzę, że aż przechod nie musieli intenwenjować by zezwierzęcały człowiek przestał się pastwić nad biednym koniem. W tym wypadku gdy przechodząca pani prosiła woźnicę by zaprzestał smagania konia biczem, ordynarny poganiacz zaproponował jej, że gdy konia wyprzągnę to panią wprzągnę.
Mamy przecież prawami ujętą ochronę zwierząt domowych. Pastwienie się takie winno być ukarane przez odnośne władze. Prosimy więc poinformowanie się o zajściu w posesji Nr. 41 przy ul. Krak.-Przed. i ukaranie winnego za pastwienie się i za zakłócenie publicznego spokoju.

Goniec Sieradzki 1928 nr 164

— (s) Łatwiej jest mieć dzieci, lecz trudniej je dobrze wychować Przy ul. Krak. Przedmieście w okolicy mostka przez Krasawe zorganizowała się grupa wyrostków w bandę uliczną i w chęci rozrywki płata różne podłe figle.
Źle wychowani chłopcy zaczepiają wyzwiskami starszych ludzi wyśmiewają się z nich potrącają, a nawet biją batem lub rzucają kamieniami.
Zaniedbanie takie w wychowaniu obecnie sprawia przykrość prześladowanym i wzbudza wstręt w przechodniach.
Młodzież jednak ta wyrośnie kiedyś z Józia i Władzia łobuza na Władka i Józka bandytę, o wtedy i rodzicom przyjdzie nie jedną gorzką chwilę przeżyć i dla społeczeństwa będą oni nie potrzebnym ciężarem.
Prosimy więc komu leży to na sercu by wpłynęli na rozłobuzowaną młodzież.

Orędownik 1938 nr. 149

Rzecz godna uznania. Rzeczka Krasawa na terenie ulic Krakowskie Przedmieście i Wierzbowej została przeprowadzona kanałem zakrytym, co uniemożliwi wydzielanie się nieprzyjemnej woni pochodzącej z odpadków usuwanych tą drogą z rzeźni miejskiej.