-->

piątek, 12 kwietnia 2013

Jelno

Nazwę folwarku wyjaśnia Kazimierz Rymut (Nazwy miejscowe Polski : historia, pochodzenie, zmiany. [T.] 4, J-Kn):
"Początkowo zapewne Jedlno, od ap. jedla 'jodła', z suf. -no. Zmiana w Jelno w wyniku uproszczenia dln>ln. Wś otoczona laskiem..." 

Słownik Geograficzny:
Jelno, folw. i os. włośc., pow. łaski, gm. Wola Wężykowa, par. Strońsko. Folw. ma 3 dm., 33 mk.; osada zaś 1 dm., 13 mk., 4 mr. Folw. należy do dóbr Kalinowa. U Zinberga w wykazie podany pod nazwą Elno.

Spis 1925 r.
Jelno, wś, pow. łaski, gm. Wola Wężykowa. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 33. Ludność ogółem: 200. Mężczyzn 96, kobiet 104. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 200. Podało narodowość: polską 200.

Jelno, obecnie wieś w gminie Zapolice.

Jelno na mapie Gillego

Jelno w 1839 r.


1992r.


Gazeta Warszawska 1824 nr 82

Komornik Trybunału Cywilnego Woiewództwa Kaliskiego.
Podaie do publiczney wiadomośći, iż w dniu 29 Czerwca r. b. o godzinie 3ciey po południu w mieście Powiatowym Szadku przed W. Wincentym Kobyłeckim Notaryiuszem Powiatu Szadkowskiego odbywać się będzie publiczna licytacyia na trzechletnie wydzierżawienie dóbr Kalinowy z przyległościami Branica, Jelno, Gorsychow, Troiakow, Lisy i Ligota łącznie bez żadnego wyłączenia, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim Woiewództwie Kaliskiem położone. Dobra te przynosiły dzierżawy roczney 15,000 zł: Dzierżawa ta poczynać się będzie od S. Jana Chrzciciela 1824 roku, i trwać będzie do tego czasu 1827 r. — W Kaliszu d. 17 Maia 1824 r. J. Słowikowski.


Powszechny Dziennik Krajowy 1830 nr 81

Komornik Trybunału cywilnego woiewództwa Kaliskiego. Dobra ziemskie Kalinowa, składaiące się z folwarku Kalinowa, z wsi zarobney tegoż nazwiska, z folwarku Jelno, z wsi zarobney Branica, i przyległości Gorzyków, Troiaków i Lisy zwanych, w powiecie Szadkowskim, obwodzie Sieradzkim położone, w trzechletnią possessyą dzierżawną, poczynaiąc z dniem ś. Jana Chrzciciela r. b. przez licytacyą publiczną, w terminie dnia 3 maia r. b. przed W. Kaietanem Szczawińskim reientem powiatu Szadkowskiego, w mieście Szadku w kancellaryi iego, o godzinie 2giey z południa odbyć się maiącą, naywięcey daiącemu wypuszczone będą. Warunki pod iakiemi wydzierżawienie to nastąpi, w biórze tegoż reienta w czasie właściwym złożone zostaną, które tamże każdego czasu przeyrzane bydź mogą. Dobra te przynoszą dotychczas roczney dzierżawy po 7,050 złotych polskich. Co podaię do publiczney wiadomości. Kalisz dnia 5 marca 1830 roku. Józef Narczyński.



Dziennik Powszechny 1833 nr 85

Komornik Trybunału Cywilnego Wdztwa Kaliskiego. Dobra ziemskie Kalinowa, składaiące się z wsi folwarczney Kalinowa, z folwarku Jelno, z wsi zarobney Branica, z przyległości Gorzychów, Troiaków i Lisy zwanych, w Powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim położone, na lat trzy uwazaiąc od S. Jana Chrzciciela r. b. w terminie licytacyi dnia 6 Maia r. b. o godzinie 2 z południa, przed W. Wincentym Kobyłeckim Reientem w Szadku, w biurze Jego, wydzierzawione będą, a to podług warunków w biurze tegoż Reienta odczytać się mogących. Dobra te przynosiły dotąd roczney dzierzawy po 9,910 złp. Co podaie do publiczney wiadomości. Kalisz d. 12 Marca 1833 r. Józef Narczyński.

Dziennik Powszechny 1836 nr 74

Komornik Trybunału Cywilnego Województwa Kaliskiego. Zawiadamia publiczność, iż w dniu 24 Kwietnia (6 Maja) 1836 r., o godzinie l0tej z rana, przed Kajetanem Szczawińskim, Rejentem Powiatu Szadkowskiego, w mieście Szadku, wypuszczone będą w drodze publicznej licytacyi na wydzierżawienie trzechletnie, poczynając od dnia 24 Czerwca 1836 r., dobra ziemskie Kalinowa z przyległościami Branica, Jelno, Gorzychów, Trojaków i Lissy, w Powiecie Szadkowskim, Obwodzie Sieradzkim, Województwie Kaliskiem położone; czynsz dzierzawny z dóbr tych wynosi rocznie po 6.030 złp., u którego to Rejenta warunki przejrzeć można. Kalisz d. 18 Lutego (1 Marca) 1836 r. Józef Waliszewski.

Dziennik Urzędowy Gubernii Kaliskiej 1841 nr 26

Pisarz Trybunału Cywilnego pierwszej Instancyi Gubernii Kaliskiej.
Podaje do publicznej wiadomości, iż dobra Ziemskie Kalinowa, składające się z wsi folwarcznej i zarobnej Kalinowa, z połowy wsi zarobnej Branica i folwarku Jelno, wraz z rolami, Gorzychow, Trojaków i Lisy zwanych, do tegoż folwarku Jelno włączonych, do parafii Strońsko należące, z wszystkiemi przyległościami dochodami i użytkami, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim Gubernii Kaliskiej położone, jednę Gminę pod nazwiskiem „Gmina Kalinowa" stanowiące sukcessorów po niegdy ś. p. Józefie Turkuł Staroście dziedzicu tychże dóbr pozostałych to jest: W.W. T. Karoliny z Turkułów Tomasza Rudnickiego małżonki, czyli obojga małżonków Rudnickich właścicieli dóbr Piętna, w wsi Piętnie Powiecie Kaliskiem. 2. Konstantego Turkuł dzierżawcy dóbr Piętna, w wsi Piętnie Powiecie Kaliskim. 3. Honoraty z Turkułów Andrzeja Wojnicza małżonki, czyli obojga małżonków Wojniczów dzierżawnych Posiadaczy dóbr Piwonic, tamże w wsi Piwonicach Powiecie Kaliskim. 4. Eustahiego Turkuł obywa­ tela kraju w Piętnie. 5. Maryanny Turkuł Panny doletniej, ostatnio w Miłaczewie Powiecie Wartskim, a teraz z zamieszkania niewiadomej. 6. Nepomoceny Turkuł Panny doletniej w Piwonicach Powiecie Kaliskim zamieszkałych. 7. Jana Turkuł, z mieszkania i zamieszkania niewiadomego, wszystkich pod Nrem 4. 5. 6. i 7. wyrażonych, z własnych funduszów utrzymujących się dłużników, dziedziczne, przez Józefa Waliszewskiego Komornika przy Trybunale Cywilnym b. Województwa Kaliskiego aktem zajęcia na gruncie tychże dóbr w dniu 17/29 Września 1836 r. sporządzonym, na rzecz Łukasza Kobierzyckiego dziedzica dóbr Dąbrowy wielkiej z przyległościami, w tychże dobrach Dąbrowie wielkiej Powiecie i Obwodzie Sieradzkim zamieszkałego, za którego W. Józef Miklaszewski Patron Trybunału Cywilnego Gubernii Kaliskiej, w Mieście Kaliszu mieszkający, w poparciu tego wywłaszczenia stawa, i u którego to Patrona wspomniony Łukasz Kobierzycki, zamieszkanie prawne co do tego interessu ma dla siebie obrane, na przymuszone wywłaszczenie zajęte zostały.
Następnie tenże Akt zajęcia wyż daty powołany następującym osobom to jest: a) W. Andrzejowi Kossowskieme Wójtowi Gminy Rembieszowa, jako sprawującemu obowiązki Wójta Gminy Kalinowy, b) Władysławowi Miełkowskiemu jako ustanowionemu dozorcy w dniu 18/30 Września 1836 r. c) W. Ludwikowi Kossakowskiemu Poborcy Kassy Obwodu Sieradzkiego w dniu 26 Września (8 Października tegoż r. d) W. Józefowi Tyminieckiemu legalnemu Zastępcy Pisarza Sądu Pokoju Powiatu Szadkowskiego w dniu 14/26 Października t. r. c) i wszystkim sukcessorom po ś. p. Józefie Turkuł pozostałym, już zwyż z Jmion i Nazwisk, oraz zamieszkań wzmienionym dłużnikom jako właścicielom zajętych dóbr, w dniach 14/26 17/29 i 18/30 Listopada 1836 r. to jest jednym wrzeczywistych ich zamieszkaniach, a drugim z zamieszkania niewiadomym w Biórze JW. Prokuratora Królewskiego przy Trybunale Cywilnym b. Województwa Kaliskiego, jak i przez zawieszenie na drzwiach Audyencyonalnych Trybunału Cywilnego przez Woźnego Trybunału Jakóba Muśkiewicza, przyzwoicie doręczony i zostawiony.
Dalej tenże akt zajęcia w Kancellaryi Ziemiańskiej b. Województwa Kaliskiego w dniu 8/20 Stycznia 1837 r. do księgi wieczystej dóbr Kalinowy podany, a zaś do księgi w kancellaryi Pisarza Trybunału Cywilnego b. Województwa Kaliskiego w dniu 14/26 Stycznia r. t. 1837 do właściwych ksiąg wpisany, i zaregestrowany został. Dobra zajęte Kalinowa z przyległościami odległe są od Miast Widawy mila jedna, Burzenina mila jedna, Zduńskiej woli mila jedna, Miasta Powiatowego Szadku mil 3, Obwodowego Sieradza mil 2 1/2 i Gubernialnego Kalisza mil 9 przez które rzeka Widawka zwana przechodzi.
Rozległość tych dóbr Kalinowy z przyległościami biorąc sposobem przybliżonym jest następująca, której gatunek ziemi należy do I. II. III. IV. V. i VI. klassy.
I. Folwark Kalinowa: grunta orne morg. 212, kpr. 150, ogrody place i zabudowania morg 10, kpr. 89, łąki morg 140 kpr. 77, pastwiska i zarośla morg 148, kpr. 93, wody rzeki strumienie, drogi i nieużytki morg. 44, kpr. 154, ogół morg. 555, kpr. 243. 2. Wieś zarobna Kalinowa, grunta orne morg. 280, kpr. 161, ogrody place i zabudowania, morg. 18, kpr. 298, łąki morg. 72 kpr. 197, ogół morg 372 kpr. 56. 3. Użytki dominialne na folwarku Jelno, wraz z włączonemi do niego rolami, Gorzychów, Trojaków i Lisy zwanych, grunta orne morg. 250 kpr. 182, ogrody place i zabudowania morg. 6, kpr. 248, łąki morg. 3, kpr. 253, pastwiska i zarośla, morg. 2, kpr. 249, bory sosnowe i dębowe, morg. 206, kpr. 125, wody rzeki strumia, drogi i nieużytki morg. 9, kpr. 30, ogół morg.479, kpr. 187. 4. Użytki dominialne połowy wsi Branicy do dóbr Kalinowa należącej z pustych ról morg. 35, kpr. 59, pastwiska i zarośla morg. 32, kpr. 94, wody rzeki strumienia, drogi i nieużytki morg. 5, kpr. 184, ogół morg 73, kp. 37. Użytki włościan we wsi zarobnej Branicy, grunta orne morg. 155, kpr. 216, ogrody place i zabudowania morg. 4, kpr. 264, łąki morg. 15, kpr. 101, ogół morg 175, kpr. 28. Summa całej rozległości wynosi około gruntów ornych morg 934, kpr. 168, ogrody place i zabudowania, morg. 40, kpr. 299, łąki morg. 242, kpr. 28, pastwiska i zarośla morg. 183, kpr. 136, bory sosnowe i dębowe morg 206 kpr. 125, wody rzeki strumienia, drogi i nieużytki, morg 59, kpr. 68, ogół morg 1656, kwpr. 204.
Wyraźnie dobra powyższe z wszystkiemi przyległościami wynoszą całej rozległości około morg tysiąc sześćset piedziesiąt sześć, pkw. dwieście cztery, czyli około hub 55 morg. 6, kpr. 204 uważając, na miarę nowopolską granice tychże dóbr zajętych są w spokojnem używaniu.
Zabudowania dworskie w wsi Kalinowy to jest: dwór w ryglówkę czyli Pruski mur stawiany, zaś dom mieszkalny wraz z Lamuzem, Stajnie wraz z oborą owczarnią, spichrz masyw murowane, reszta zaś budowli tak dworskich w Kalinowy, jak i folwarku Jelno, jak również i wszystkie budowle wiejskie są drewniane, i w złym stanie znajdują się. Jnwentarza w dobrach zajętych grontowego i dworskiego i porządków, (prócz załogi u włościan) niemasz żadnych, ani nawet żadnych fabryk i zakładów.
W dobrach tych Kalinowie, i wpołowie wsi zarobnej Branicy, jest pułrolników 11 którzy robią pańszczyzny na tydzień po dni 5 sprzężajem lub ręczno przez cały rok po 4 tłuki, w żniwa odrabiają, z tych 10 mają załogę dworską po parze wołów, parze koni, krowie jednej, świni, wóz, pług, radło, siekierę, kosę i sierp oprócz tylko Wojciecha Rzeznickiego, który niema żadnej załogi dworskiej, mają zasiew oziminy i jary, na daninę dają po jednym korcu owsa, jednym kapłonie, po trzy kury, i mendelu jaj. Zagrodników tak w Kalinowie jak i w Branicy jest 11 z których 7 robią pańszczyzny na tydzień po dni 4, zaś 4 po dni 3 co tydzień ręczno, przez cały rok po dwie tłuki w żniwa odbywają. Na daninę dają po pół korca owsa, jednym kapłonie kurze jednej, i ośm jaj; mają zasiew gruntowy. Komorników w Kalinowie i w Branicy jest 5, którzy robią od S. Jakóba do s. Michała po dni 3 zaś od S. Michała do S. Jakóba po dni dwa co tydzień, komornic czyli prożniaczek zwanych w dobrach powyżej wymienionych jest 11 które przez lato robią po dniu jednym na tydzień, i inne powinności odbywają w Akcie zajęcia wyrażone. W dobrach zajętych Kalinowie z przyległościami, żadnych czynszowników niemasz, jest tylko kowal Andrzej Czopczyński, który robi robotę kowalską dworzan bezpłatnie, a za nowe bierze zapłatę podług ugody, i karczmarz Maciej Przybyła w Kalinowie, jak i w Branicy Józef Gruszka także karczmarz, którzy tylko szynkują dworskie trunki za 21 grosz świętojanki.
Dobra obecne, Kalinowa z przyległościami Branica i Jelno, zostają nateraz w dzierżawnem posiadaniu W. Łukasza Kobierzyckiego, a to na mocy Protokułu Licytacyjnego przed Rejentem Kajetanem Szczawińskim w Mieście Szadku pod dniem 24 Kwietnia (6 Maja) 1836 r. sporządzonego, które tenże Łukasz Kobierzycki na lat trzy poczynając od S. Jana 1836 r. za czynsz rocznie po złp. 4350 płacić się winny na publicznej licytacyi zadzierzawił.
O stanie dóbr zajętych jak i inwentarzu można się przekonać, z protokułu zajęcia, tak u Patrona popierającego przedaż W. Józefa Miklaszewskiego, jak i u podpisanego Pisarza w Kaliszu. Gdzie także i warunki przedaży do przejrzenia znajdują się. Wreszcie stan tych dóbr na miejscu widzieć można.
Przedaż dóbr w mowie będących, z połową wsi zarobnej Branicy, i folwarkiem Jelno, z włączonemi do tegoż folwarku rolami, Gorzychow, Trojaków i Lisy zwanych łącznie odbywać się będzie w Kaliszu na Audyencyi Publicznej Trybunału Cywilnego I. Jnstancyi Gubernii Kaliskiej w miejscu zwykłych posiedzeń.
Pierwsze ogłoszenie warunków licytacyi i przedaży na Audyencyi publicznej w tymże Trybunale w dniu 5/17 Marca r. 1837 o godzinie 10 z rana nastąpiło, drugie w dniu19/31 Marca, a trzecie w dniu 2/14 Kwietnia 1837 r. gdzie wyrabiający sprzedaż Kobierzycki podał za te dobra złp. 60000 w listach zastawnych, poczem termin do temczasowego ich przysądzenia nadzień 1/13 Czerwca 1837 r. godzinę 10 z rana był oznaczony, w którym terminie pomienione dobra Józefowi Miklaszewskiemu Patronowi sprzedaż popierającemu za summę 60000 złp. listami zastawnemi temczasowie przysądzone, i termin do ostatecznego przysądzenia na dzień 2/14 Grudnia 1837 r. wyznaczono, w którym terminie formalności za dostateczne uznane zostały, zaś samo stanowcze przysądzenie dla nieukończenia taxy wstrzymane, lecz gdy przeszkoda ta ustała, przeto wyrokiem z dnia 5/17 Czerwca r. b. 1841 nowy termin do ostatecznego przysądzenia dóbr Kalinowy na dzień 3/15 Lipca 1841 r. godzinę 10 z rana na Audyencyi Trybunału Kaliskiego oznaczony został.

w Kaliszu dnia 6/18 Czerwca 1841 roku. Franciszek Salezy Wołowski.
_________________________________________________________________________________

Ziemia Sieradzka 1920 maj
_________________________________________________________________________________


Łódzki Dziennik Urzędowy 1927 nr 21

WYKAZ
unieważnionych i wydanych odpisów kart ewidencyjnych w kwartale II. 1927 r. przez Starostwo
w Łasku.
8. Nr. karty ewidencyjnej 4193-IV, wyst. dnia 7. 1924 r. Czarneckiemu Janowi, zam. we wsi Jelno, gm. Zapolice. — Duplikat wyst. dnia 4. 4. 1927 r.
Kierownik Starostwa w z. (—) Buliński, referent.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 30

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że toczą się postępowania spadkowe po zmarłych:
8) i 9) Kazimierzu Barskim i Stefanie Barskim, synach Bolesława, współwłaśc. działki gruntu Nr. 11, przestrzeni 2 dziesięciny 1.350 sąż. kw. z folwarku Jelno i Bolesławiec, pow. łaskiego;
Termin regulacji powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 19 października 1929 roku, co do punktów 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 13, 14 i 15 w kancelarji pisarza wydziału hipotecz­nego sądu okręgowego w Piotrkowie zaś co do punktu 12 w kancelarji Marjana Byczkowskiego notarjusza przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby zainteresowane winny się stawić pod skutkami prekluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XVII. Obszar gminy wiejskiej Zapolice dzieli się na gromady:
6. Jelno, obejmującą: wieś Jelno, kolonję Jelno.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak

Wojewoda.
Echo Łódzkie 1937 grudzień






Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 59

Wydział Hipoteczny Sądu Okręgowego w Łodzi, Sekcja III Ziem­ska, niniejszym obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:
5) Jakubie Pięknym, zmarłym w dniu 5 kwietnia 1931 r. w Helenowie, właścicielu działki nr 8, o powierzchni 5 dzies. 412 sąż. (dział II nr 5) i współwłaścicielu działki nr 7, o powierzchni 10 dzies. 616 sąż. kw (dział II nr 32) uregulowanych w księdze Folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. nr 63 m;
12) Michale Szwedzińskim, zmarłym we wsi Jelny, pow. łaskiego, w dn. 14 sierpnia 1924 r., właścicielu działki nr 1 powierzchni 5 dz. 560 sąż. kw (dział II nr 1) uregulowanego w księdze Folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. nr 63 ш;
13) Mariannie Czarneckiej, zmarłej we wsi Jelno, pow. łaskiego, w dn. 19 sierpnia 1921 r., właścicielce działki nr 2, o powierzchni 5 dz. 300 sąż. (dz. II — 12) uregulowanej w księdze Folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. 63 ш;
26) Andrzeju Zamarlickim, zmarłym w Woźnikach, w dn. 26 lutego 1924 roku, właścicielu działki gruntu nr 18, zawierającej powierzchni 2 dzies. 1350 sąż. kw. uregulowanej w dziale II pod nr 21 wykazu fol­warku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. nr 63 m;
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 26 stycznia 1938 roku w tutejszym Wydziale Hi­potecznym.
We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez, pełnomocników winny zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji nr 609/37.

Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 65

Wydział Hipoteczny Sądu Okręgowego w Łodzi Sekcja III Ziem­ska, niniejszym obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:
7) Józefie Wdowińskim, zmarłym w dn. 22 października 1921 r., właścicielu 1/4 niepodzielnej części 3 dzies. 680 1/2 sąż. kw., uregulowanej w dziale II pod nr 41 (wn. 104) wykazu hipotecznego folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. hip. 63 ш;
8) Stanisławie Wdowińskim, zmarłym w dn. 9 stycznia 1922 r., właścicielu 1/4 niepodzielnej części 3 dzies. 680 1/2 sąż. kw., uregulowa­nych w dziale II pod nr 41 (wn. 104) wykazu hipotecznego folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. hip. 63 ш;
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 17 lutego 1938 roku w tutejszym Wydziale Hipo­tecznym.
We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winny zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji. 706/37.

Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 72

Wydział Hipoteczny Sądu Okręgowego w Łodzi, Sekcja Ziemska III — niniejszym obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się postępowania spadkowe:
4) Józefie Tomczyku, zmarłym w dniu 8 czerwca 1931 r., współ­właścicielu 6/7 niepodzielnych części działki nr 7 — dział II do nr 32 ad. 1, 2, 3, 4 i 7 i do nr 32 ad. 5— uregulowanej w księdze folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. nr 63;
12) Marku Rzeźniku, zmarłym w Pstrokoniach w dniu 13 marca 1920 r., właścicielu działki nr 1, o pow. 5 dzies. 300 sąż., uregulowanej w dziale II do nr 11 wykazu hipotecznego folwarku Jelno i Bolesławice, pow. łaskiego, rep. nr 63.
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 11 marca 1938 roku w tutejszym Wydziale Hipo­tecznym.
We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winny zgłosić swoje prawa, pod skutkami prekluzji. 781/37.
 
Głos Chłopski 1949 nr 90

PRZEZ DZIURĘ w PŁOCIE
i szanować będziesz jego siwe włosy
Ksiądz Władysław Puczyński, proboszcz parafii w Strońsku, co niedziela wygłasza kazanie. Składa wówczas nabożne ręce i podnosząc oczy ku niebu rzecze:
Bracia moi i siostry kochane, najmilsi moi, posłuchajcie; gardźcie wszelkim dobrem ziemskim, szanujcie starszych od siebie, a będziecie zbawieni.
Zgromadzeni w kościele wierni starają się zapamiętać te wskazówki w życiu codziennym; jeden w mniejszym, a drugi w większym stopniu je stosują.
Zapomina jednakże o nich wielebny pasterz ze Strońska.
„A jak to się stało, opowiem".
Ob. Adam Rażniewski jest małorolnym chłopem ze wsi Jelnia gmina Zapolice powiat łaski, więc skoro umarła mu teściowa wziął swoją kumę Stanisławę Szewczyk i udali się do księdza proboszcza Puczyńskiego.
Poszli na piechotę — bo jakże, przecież to małorolny, więc konia nie ma. Setnie się przy tym spocili. No nic dziwnego, pan Adam dźwiga już 6-ty krzyżyk. Wreszcie znaleźli się w zakrystii, gdzie przyjął ich sam wielebny proboszcz.
Proszę szanownego księdza — zaczął ob. Rażniewski — my w sprawie pogrzebu.
A tak — mówi ksiądz proboszcz — dopytując się co i jak.
A no chcielibyśmy pogrzeb chrześcijański sprawić i mszę zamówić za jej duszę.
Dobrze — mówi ksiądz — dacie 9 tysięcy złotych.
Poszły targi. Ob. Rażniewski oświadczył wreszcie, że jakoś tam wyskrobiemy, wystaramy się, damy 6 tysięcy złotych.
Na to ksiądz Puczyński oświadczył: 7 tysięcy i ani grosza mniej.
Zaczęła też prosić i kobieta — niech ksiądz proboszcz weźmie pod uwagę, że my biedni ludzie, nie mamy.
Nie macie?
No to nie — rozeźlił się ksiądz proboszcz. Za te pieniądze możecie ją pochować, ale mszy nie odprawię.
Nie pomogły już żadne targi. Zdesperowany ob. Rażniewski  zawołał— o la Boga, jeżeli ksiądz nie chce, to mszę odprawimy w Zduńskiej Woli. Wówczas duszpasterz ZA TAKĄ ZUCHWAŁOŚĆ wymierzył ob. Rażniewskiemu siarczysty policzek. Byłby może 51-letni Adam dostał od 34-letniego młodzika w sutannie i drugi raz, choć policzka nie nadstawiał, ale zasłoniła go oburzona postępkiem księdza ob. Szewczyk, bo czyż nie jest godny potępienia fakt, iż kapłan głoszący przykazania miłości bliźniego i szacunku dla starszych, podnosi rękę na siwowłosego gospodarza, który mógłby być jego ojcem.
Osądźcie, sami! Parafianin
 
Głos Chłopski 1949 nr 141

Uczmy się, by podnieść rolnictwo na wsi
W Szkole Rolniczej w Pstrokoniach zdobywają wiedzę
synowie mało i średniorolnych chłopów
Pojawienie się obcych ludzi na terenie wsi wzbudza zawsze u mieszkańców zainteresowanie. Tym razem jednak było inaczej.
 
Kiedy zatrzymaliśmy się w Ośrodku Oświaty Rolniczej w Pstrokoniach, poza kierownictwem i obecnymi władzami, nikt nie zainteresował się naszym przyjazdem. Przyczyna tego faktu została szybko wyjaśniona. Wszyscy jak jeden mąż, a więc młodzież i uczniowie Szkoły Rolniczej oraz gospodarze ze wsi, byli zajęci budową silosów. Tak byli zaabsorbowani, że wydawać by się mogło, iż zapomnieli o całym świecie. Zresztą czyż można się dziwić? Nie. Bo każdy z obecnych przy budowie chciał się czegoś na uczyć, a zwłaszcza uczniowie szkoły. Ci wypytywali o wszystkie szczegóły budowy i użytkowania silosów. Młodzież wiejska jest żądna wiedzy i jest szczęśliwa, że się może uczyć.
HISTORIA W PODANIACH...
Krótka historia powstania szkoły we wsi Pstrokonie, szkoły mieszczącej się w pałacu Walewskich, dowodzi jak wielkie zmiany zaszły w życiu wsi w Polsce Ludowej. Można by powiedzieć, że cała historia szkoły zmieściła się w podaniach chłopców i dziewcząt, podaniach pisanych koślawym pismem półanalfabetów, lub nieraz prawie że nieczytelnych. Oto podanie chłopca ze wsi Woźniki gminy Zapolice — Kazimierza Furmańczyka:
— „Proszę o nie przyjęcie mnię do skoły rolniczy. Ukończyłem 2 klasy i prose o zwolnienie od ty skoły. Ni mam casu bo sie bedziemy budować." —
Kiedy kierownik szkoły ob. Józef Baranowicz czytał to podanie, postanowił nie dać za wygraną. Szkoda chłopca — pomyślał i poszedł do niego. Długo obaj rozmawiali i dziś... Kazik Furmańczyk nie tylko że ładnie pisze, ale także jest jednym z najlepszych uczniów szkoły. 
 
A oto drugie podanie mające także swoją wymowę. Czesław Florczak z Rembieszowa gm. Zapolice pisze:
— „Proszę o przyjęcie do Szkoły Rolniczy, mom cztyry odziały szkoły powszechny i chcę się uczyć w szkole rolniczy i proszę o pomoc".
Tą pomoc przyniosła dzieciom wsi Polska Ludowa.
Radość z możności uczenia się znajdujemy znowu w innym podaniu chłopca Janka Zarzyckiego z Jelni:— „proszę kierownika szkoły ukocelem w Banczy tszy łodziały teros bede chodziuł do rolice skoły.
Te podania dobitnie mówią o historii i o wielkiej roli Szkoły Rolniczej w Pstrokoniach.
NA POLETKACH I W PARKU...
Dawny pałac dziedziców rozbrzmiewa teraz gwarem. Na poletkach doświadczalnych w parku, wszędzie pełno jest młodzieży. Dzieci chłopów mało i średniorolnych uczą się, by zostać dobrymi rolnikami.
Przy szkole znajduje się Ośrodek Oświaty Rolniczej obejmujący obszarem 30 hektarów. W tym gospodarstwie uczą się chłopcy i dziewczęta, jak powinno się prawidłowo gospodarzyć. A jest się czego uczyć. Mimo, iż ziemia jest słaba bo piaszczysta, szkoła prowadzi doświadczenia z ziemniakami i ich sadzeniem. Na poletku pokazowym wysadzono ziemniaki jednej odmiany „Zigelinde", w jednym czasie bo 10 kwietnia. Tylko jedne były podkiełkowane sztucznie, a drugie nie. I co się okazuje? Że podkiełkowane już dawno wzeszły, a nie podkiełkowane dopiero wydostają się na powierzchnię.
Także na łąkach trwają doświadczenia, jakie należy stosować nawozy sztuczne i trawy, by osiągnąć najlepsze zbiory siana.
Dużo możnaby pisać o pracach uczniów i uczenic na poletkach, oraz o szkole i ośrodku, który ma wiele osiągnięć. Wystarczy wspomnieć, że posiadano w roku 1946 zaledwie 10 ha ziemi ornej, a dziś jest już 16 ha. To są poważne osiągnięcia. I o nich mówią uczniowie.
UCZYMY SIĘ
BY PODNIEŚĆ WIEŚ Z ZACOFANIA...
Uczeń szkoły rolniczej w Buczku. ZMPowiec Karol Niemiec przyjechał wraz z inymi kolegami do Pstrokoń, by pomóc w budowie pokazowych silosów. Uśmiechając się od ucha do ucha, jak to zresztą widać na zdjęciu, opowiada z radością o swej szkole i o możności uczenia się. Lecz w pewnym momencie poważnieje i oświadcza: — My młodzież wsi musimy się uczyć, by podnieść poziom rolnictwa na wsi, by wyrwać wieś z zacofania, by móc walczyć z wyzyskiem którego na wsi powiatu łaskiego jest jeszcze bardzo wiele przykładów.
On sam, syn chłopa 5 hektarowego wie dobrze jaka słodka jest służba u bogacza. I dlatego nie może ścierpieć, gdy widzi jeszcze dzisiaj, jak u bogatych chłopów ciężko pracują nieletnie niejednokrotnie dzieci biedoty.
Do likwidacji wyzysku dodaje po chwili — przyczynimy się przez krzewienie oświaty wśród tych, którzy jej nie zdobyli. I dlatego młodzież wsi zrzeszona w ZMP i SP nie jedziemy nigdzie na wakacje. Zostajemy w naszej wsi, bo u nas trzeba wziąć się do roboty. Budujemy właśnie szkołę sami własnymi rękami, budujemy boisko, organizujemy kurs czytania, a wszystko po to, by jak najwięcej dzieci wiejskich mogło się uczyć. O, jest moc roboty — rzuca z uśmiechem — tylko trzeba zakasać rękawy i pracować, pracować dla dobra wsi.    T. Szewera.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz