-->

piątek, 31 maja 2013

Wymysłów

Taryfa Podymnego 1775 r.
Wymyzławzki Folwark, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność kościelna, 1 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Wymysłów folwark, parafia gorka (górka), dekanat lutomirski (lutomierski), diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność: kapituła krakowska.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Wymysłów, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Górka, własność prywatna. Ilość domów 4, ludność 42, odległość od miasta obwodowego 4.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Wymysłów nowy, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Górka, własność rządowa. Ilość domów 16, ludność 101, odległość od miasta obwodowego 6.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Wymysłów stary, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Górka, własność rządowa. Ilość domów 5, ludność 47, odległość od miasta obwodowego 6.

Słownik Geograficzny:  
Wymysłów, wś, folw. i kol., pow. łaski, gm. Wymysłów, par. rzym.-kat. Górka Pabianicka, par. ew. Pabianice, odl. 12 w. od Łasku. Kol. ma urząd gminny, 29 dm., 248 mk., 424 mr., folw. 6 dm., 71 mk., 394 mr. Własność rządowa w dzierżawie wieczystej. R. 1827 W. Stary, wś rząd. miał 5 dm., 47 mk. W. Nowy, wś rząd. 16 dm., 101 mk. i Wymysłów, wś prywatna 4 dm., 24 mk. W. gmina, należy do sądu gm. okr. I, w Pabianicach (st. p., odl. 8 w.), ma 12292 mr. obszaru i 4718 mk. Śród ludności stałej jest 77 prot. i 39 żyd.

Spis 1925:
Wymysłów, folw., pow. łaski, gm. Wymysłów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 1. Ludność ogółem: 8. Mężczyzn 5, kobiet 3. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 8. Podało narodowość: polską 8.

1992 r.

Gazeta Korrespondenta Warszawskiego y Zagranicznego 1800 nr 31

Wieś Wymysłow w Departamencie Kaliskim Kresie Szadkowskim o pułtory mili od Lutomierska, o mil 5. od Piotrkowa odległa , do W. JP. Kawalera de Boufflers należąca , w ktorey dom nowo ze wszystkiemi wygodami zbudowany. Ogrod nayprzednieyszemi gatunkami drzew owocowych zaszczepiony, karczma, browar, cegielnia i budynki Ekonomiczne w naylepszym stanie, Grunta maiące rozciągłości 1107 morgow ziemi urodzayney, oprocz łąk i pastwisk na ktorych 500. i więcey Owiec utrzymywać można. Las w ktorym demby i innego gatunku drzewa tak na budowlą, iako też opał zdatne, i staw zarybiony znaydui się: iest do sprzedania za summę 10,000. Talerow lub za summę z Właścicielem umowioną. Ktoby sobie wieś pomienioną nabydź życzył, lub dać na nią na zastaw, ma się udać do JP. Wawrzeńca Wossidło Kupca mieszkającego w Warszawie w Starym mieście w Rynku pod Nrem 69. od ktorego lepszą Informacyą względem tey wsi dostanie.

Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego 1817 nr 17

OBWIESZCZENIE
Podinspektor Dobr i Lasow Narodowych Okręgu Szadkowskiego
Wmoc rozporządzenia Prześwietney Dyrekcyi Generalney Dobr i Lasów Narodowych z dnia 5. Listopada r. z. Obwieszcza ninieyszym iż w Ekonomii Narodowey Pabianice, następuiące Osady dziedziczno czynszowe przez właścicieli opuszczone na Satysfakcyą Skarbu publicznego, z powodu zaległych czynszów przez licytacyą sprzedane zostaną, iako to:
(...) 8vo. w Kolonii Wymysłów Osada po Urodzonym Brzozowskim, maiąca Gruntu 4 huby, 13 1/2 morgów miary Magdeburskiey.
Na każdey Osadzie są budynki mniey więcey w stanie użytecznym będące. Do Licytacyi wyznaczaią się termina na dzień 5. 15. i 25 Marca r. b. w Mieście Pabianicach w Urzędzie Ekonomicznym, w których dniach, chęć kupna maiący stanąć mogą, gdzie naywięcey daiący, przybicia pewien bydź może.
Ostrzega się przytem, iż każdy Pretendent zaraz przy Deklaracyi, obowiązany iest złożyć naymniey połowę zaległego czynszu, do Skarbu przypadającego.
O innych warunkach każdego czasu zainformować się można u Podinspektora w Łasku, albo w Urzędzie ekonomicznym Pabianicach.
Nakoniec wzywa Podinspektor Właścicieli tychże Osad, aby się przed Terminem pierwszym do własności swoich zgłosili i zaległe Czynsze zapłacili, inaczey po wpłynieniu terminu prawo ich na zawsze upadnie.
Łask dnia 13 Lutego 1817.

Winnicki.  

Gazeta Warszawska 1823 nr 68

Kommissyia Woiewództwa Kaliskiego
Obwieszcza ninieyszem, iż Ekonomiia Rządowa Pabianice w Obwodach Piotrkowskim i Sieradzkim położona, w terminie na dniu 14 Maia r. b. i w dniach następnych zrana o godzinie dziesiątey w Biórze Wydziału Skarbowego Sekcyi Ekonomiczney odbywać się maiącym, z wolney ręki na lat trzy pro 1823/1826 wydzierżawioną zostanie; niemniey, że osoba udowodniaiąca naylepszą, w myśl postanowienia Xięcia Namiestnika Królewskiego dd. 24 Stycznia 1818 r., kwalifikacyią, przed innemi otrzyma pierwszeństwo.
Dla uczynienia dogodności konkurrentom, Kommissyia Woiewódzka uprzedza ich, iż wolno im będzie złożyć kwalifikacyią i deklaracyią względem całey Ekonomii Pabianice, lub też tylko co do poiedynczych Kluczów poniżey wyszczególnionych, do których należą, a mianowicie:
1. Do Klucza Pabianice, czyniącego roczney intraty zł. Pol. 25,543 gr. 4 exclusivę czynszów: a) Z miasta Pabianice i Rzgów. — b) Wsie Bychlów, Jutrzkowice, Karniszewice, Piątkowisko, Roża i Mogilno. — c) Koloniie Chechło, Pawlikowice, Rydzyny, Wymysłów i Markowka. — d) Folwarki Pabianice, Młodzieniaszek i Potażnia. — e) Propinacyia. — f) Młyny Łęczno, Biesaga, Pliszka i Grobelny, wraz z rybołówstwem w stawach przy tychże młynach będących.  
(...) Ogół roczney intraty z powyższych Kluczów czyli z całey Ekonomii Pabianice wynosi summę zł. Pol. 149,249 gr. 2 exclusive czynszów.
Przed przystąpieniem do układów, każdy konkurrent obowiązany będzie złożyć w gotowiźnie Vadium czwartey części roczney intraty z tych dóbr wyrównywaiące, których dzierżawy żąda, a zresztą warunki, pod iakiemi Ekonomiia Pabianice wydzierżawioną zostanie, każdego czasu w Biórze Wydziału, na wstępie wymienionego, przeyrzane bydź mogą. — Działo się w Kaliszu dnia 15 Kwietnia 1823 roku.
Za Prezesa: Kowalski K. W.
Sekretarz Jeneralny: Dziewulski.

Gazeta Warszawska 1826 nr 46

Trybunał Cywilny Pierwszey Instancyi Woiewództwą Kaliskiego.
Na skutek Postanowienia Nayiaśnieyszego Pana z daty 12/24 Stycznia r. b. Regulacyią Hypotek Dóbr Narodowych, z któremi Skarb Publiczny do Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego przystępuie, nakazuiącego, i na skutek Reskryptów Kommissyy Rządowych Sprawiedliwości i Przychodów i Skarbu d. d. 22 i 24 Lutego r. b. rozpoczynaiąc regulacyią takową hypotek, podaie do wiadomości publiczney, iż do przyymowania Aktów pierwiastkowego regulowania hypotek Dóbr i realności niżey wymienionych w Woiewództwie Kaliskiem położonych, wyznaczył termin (...)
Na dzień 9 Maia 1826 roku. — dla:
10. Dóbr Narodowych Ekonomii Pabianice, składaiącey się z folwarku i wsi Wiskitno, z folwarku Potaźnia, z wsiów Kaniszew, Piątkowizna i Róża, z folwarku Pabiance, z wsi Bychlew, z miasta Pabianice, z młynów: Łęczno, Grobelno stary i nowy, z wsiów Jutrzkowic i Mogilno, z folwarków Młodzieniaszek i Żytowice, z wsiów Żytowice i Woli Żytowskiey, z folwarku i wsi Konin, z folwarku i wsi Górka, z folwarku i wsi Świątniki, z wsi Kudrowa, z folwarku i wsi Szynkielew, z wsi Petrykszy, z folwarku i wsi Brus, z wsi: Retkin i Rokicie, z folwarku, wsi i młyna Ruda, z folwarku Widzów, z wsiów Repałtowic, Laskowice, Gadka i Chocianowice, z folwarku i wsi Wola Zaradzyńska, z folwarku i wsi Łdzan, z folwarku Maiewka w Powiecie Szadkowskim, z folwarku i wsi Huta Wiskicka, z wsi: Guzow i Kalino, z folwarku i wsi Gospodarz, z wsi: Guzow, Grodzisko, Czyzinin, Prawda i Kalinko, z folwarku i wsi Broyce, z folwarku i wsi Wola Rakowa, z wsi: Wola Kutowa, Pałczew i Kraszew, z folwarku i wsi Wardzyn, z folwarku i wsi Kotliny, z wsiów: Karpin, Kurowin i Dalkow, z folwarku i was Dłutow, z folwarku i wsi Huta Dłutowska, z wsi Leszczyn, z folwarku W. Leszczyny, z wsi Orszk, z folwarku i wsi Szlątkowice, z wsi Mierzączka i Łazisko, z miasta Rzgow, w Powiecie i Obwodzie Piotrkowskim, z młyna Laskowice i Talar, z osad wieczno-dzierżawnych, iako to: Kolonii Chechło, Pawlikowie i Wymysłowo, z folwarku Wymysłow, osad wieczno-dzierżawnych Markowka, Dąbrowa, Xawerów i Olechów, z młynów Biesaga, Pliszka, Jachim, Bruss, Rokine, Charzeń, Chachuła, Cyryczyn i Wiskitno, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim; z Kolonii Starowa Góra, Modlica i Bakowice, z młynów Gospodarz, Rydzyn, Cieplucha, Karpin, Kotliny, Kozica, Pułtalarek, Molenda, Lipniec, Depcik i Grodziska w Powiecie i Obwodzie Piotrkowskim; z 1go domu Czworaki, z młyna w Pabianicach, z domu w Pabianicach, z Kolonii Maiewka i Rydzyny i z młyna Świątniki, w Powiecie Szadkowskim Obwodzie Sieradzkim położonych.
(...) W moc Art: 3 postanowienia powyższego Nayiaśnieyszego Pana, oznaymia Trybunał, iż ktokolwiek sądziłby mieć prawo do własności Dóbr wyżey wymienionych, lub iakie prawo rzeczowe ściągaiące się do tychże Dóbr, może i powinien się zgłosić w terminach oznaczonych, a naypóźniey do dnia 14 Cztrwca r. b., który się w skutek Art: z tegoż postanowienia, ze względu na czas do obwieszczeń potrzebny, iako ostateczny i prekluzyyny oznacza.
Nadto dodaie Trybunał wskutek Art: 4 postanowienia Nayiaśnieyszego Pana, iż żadne reklamacyie przeciw Inkameracyi Dóbr na mocy urządzeń, iakie nastąpiły za Rządu Pruskiego, Austryiackiego, oraz na mocy Prawa na Seymie Xięztwa Warszawskiego dnia 23 Grudnia 1811 roku uchwalonego, ani też kompetencyie do Hypoteki przyiętemi nie będą, rozpoznawaniu Sądowemu nie ulegaią, niemniey żadne inne pretensyie prócz wymienionych powyżey w Artykule 3 do Hypoteki przyymowanemi bydź nie maią.
Regulacyia takowa odbywać się będzie w Kaliszu w pałacu Sądowym przy ulicy Józefiny położonym, przed delegowanemi przez Trybunał wyznaczonemi, o których w Kancellaryi Hypoteczney dowiedzieć się będzie można. — Kalisz d. 4 Marca 1826 r.
Rembowski Prezes.
Karnecki Sekretarz.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1829 nr 3

OBWIESZCZENIE.
Kommissarz Obwodu Sieradzkiego.
Zawiadomia Szanowną Publiczność, iż w pierwszych dniach miesiąca Listopada r. b. na polach do folwarku Wymysłowa, do Ekonomii Pabianice należących, zatrzymaną została krowa maści płowey lat 9 maiąca. — Ktoby się bydź mienił właścicielem teyże, zechce się wciągu tygodni czterech do Bióra podpisanego Kommissarza z dowodami legalnemi zgłosić, gdyż po upłynieniu tego czasu wspomniona krowa spieniężoną zostanie.
w Sieradzu dnia 27. Grudnia 1828.
Radoliński, Z.
 

Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 85

OBWIESZCZENIA HYPOTECZNE. Sąd Pokoiu Powiatu Szadkowskiego. Z powodu żądaney regulacyi hypteki : c) Szesnaście morgów miary Reinlandzkiey wraz z placem i zabudowaniami na tymże będącemi pod Nr. 4 w wsi Stęszycach średnich przez Gotlieba Laugszt rolnika od JW, Złotnickiego okupionego. d) Folusza na rzece Grabi pod wsią Sędzieiewicami położonego z dwóch domów stodoły, obory, stayni, ról i łąk składaiącego się, do Edwarda Possart i kompanii należącego. f) Kolonii Wymysłowa pod Nr. 2 do sukcessorów Antoniego Rychłowskiego należący: Uwiadomia interessentów, że regulacya takowa nastąpi w sądzie tuteyszym co do lit. a, b, c, w dniu 13 Lipca, co do lit. d,e i f w dniu14 t.m i r. b. zrana o godz. 10. Wzywa ich przeto, ażeby do takowey osobiście, lub przez pełnomocnika urzędownie i szczególnie na to umocowanego zgłosili się, żądania swe i wnioski do protokółu regulacyi podali i w dokumenta prawa ich udowodniaiące zaopatrzyli się. — Ostrzega ich oraz, że niezgłaszaiący się w terminie, podpadną skutkom prekluzyi w art. 154 i 160 prawa o hypotekach z r. 1818 przepisaney. — Jeżeli właściciel nieruchomości wywołaney w terminie nie stawi się, tenże na żądanie któregokolwiek z inseressentów, na karę 10 zł. do 50 skazany zostanie, wedle art. 150 tegoż prawa utraca wszelkie dobrodzieystwa prawne względem swych wierzycieli. Ogłoszenie decyzyi iaka w skutek aktu regulacyi wydaną będzie, nastąpi zaraz, po uregulowaniu hypoteki na posiedzeniu sądu tuteyszego i od tegoż dnia czas do odwołania się od niey upływać zacznie. Interessanci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszenia iey, obecnemi bydź powinni. w Szadku dnia 12 Lutego 1829 roku. Hałaczkiewicz Podsędek.

Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 228

Sąd Pokoiu Powiatu Szadkowskiego. Z powodu żądaney regulacyi hypoteki trzech kolonii w Wymysłowie, każdey po cztery huby i dziesięć morg maiącey pod Nrem 2, 3, 4 i 5 położonéy a do starozak. Moszka Beneta prawem własności należącey — Uwiadomia interessantów, że takowa nastąpi w sądzie tuteyszym dnia 4 Grudnia r. b. zrana o godzinie 9. — Wzywa przeto interessentów do powyższych nieruchomości iakowe prawo mieć mogących, aby do takowéy osobiście, lub przez pełnomocnika urzędownie a szczególnie do tego umocowanego zgłosili się, żądania swe i wnioski do protokółu regulacyi podali, i w dokumenta prawa ich udowadniaiące, opatrzyli się. Ostrzega ich oraz, że niezgłaszaiący się w terminie podpadną skutkom prekluzyi w art. 154 i 160 prawa o hypotekach z r. 1818 przepisaney. Jeśliby właściciel nieruchomości wywołaney w terminie do regulacyi nie stawił się, tenże na żądanie któregokolwiek z interessantów na karę 10 do 50 zł. skazanym zostanie, i podług art. 150 tegoż prawa utraci wszelkie dobrodzieystwa prawne względem swych wierzycieli. Ogłoszenie decyzyi iaka w skutek aktu regulacyi wydaną będzie, nastąpi tegoż samego dnia na posiedzeniu publicznem sądu tuteyszego, i od tegoż dnia czas do odwołania się od niey upływać zacznie. Interessanci przeto, bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszeniu iéy przytomnemi bydź powinni. w Szadku dnia 24 Sierpnia 1829 r. Paweł Rawicz Roiek. Prezyduiący. 
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1834 nr 23

Zawiadamia publiczność, iż w dniu 30 Czerwca r. b. o godzinie 10 z rana w mieście Szadku przed .W. Wincentem Kobyłeckim Reientem Ptu Szadkowskiego odbędzie się publiczna licytacya, na wydzierżawienie w trzechletnią possessyą od 24 Czerwca r. b. poczynaiąc, osady na kollonii Wymysłów w Powiecie Szadkowskim pod Nro. 8 położoney, z mórg 113 składaiącey się, z zabudowaniami, gruntami i inwentarzami; dzierżawa teyże osady czyniła dotąd rocznie złtp. 65. Warunki każdego czasu w Biórze Reienta przeyrzeć można.
w Szadku dnia 24 Maia 1834 r.    Kwiatuszyński    K S P P Szadk.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1847 nr 124

(N. D. 2716) Zawiadamiam interessowanych, iż w drodze exekucyi Sądowéj zajęta nieruchomość wiejska czyli osada pod Nr. 8 w kolonii Wymysłów w Gminie Pabianice Okręgu Szadkowskim w Powiecie Sieradzki położona, składająca się z dworku mieszkalnego stajni, obory stodoły ogródka owocowego i gruntu mórg 124 pr. 123 miary magdeburskiej, z zasiewami bez żadnego wyłączenia przed Adamem Łukaszewiczem Rejentem w mieście Szadku mieszkającym w trzech letnią dzierżawę poczynającą się od S. Jana Chrzciciela czyli dnia 12 (24) Czerwca 1847 r. publicznie przez licytacyą w terminie dnia 12 (24) Czerwca t. r. odbyć się mianym wypuszczoną zostanie, a to wedle warunków u tegoż Rejenta złożonych; cena dzierżawna niewiadoma gdyż nieruchomość ta jest w posiadaniu dłużnika.
Szadek dnia 6 (18) Maja 1847 roku.
J. Łukaszewicz, Komornik O. S.


Kurjer Warszawski 1875 nr 101


Dnia 8 b. m. zmarła we wsi Wymysłowie, w powiecie Łaskim Joanna z Kierczyńskich Kokeli przeżywszy lat 78. 

Goniec Łódzki 1898 nr 69

□ Wybory na sędziego gminnego do sądu 1-go okręgu pow. łaskiego odbędą się w gminie Górka Pabiańska, Wymysłów i Widzów—d. 13 czerwca, oraz w gm. Dłutów d. 14 czerwca. Kandydatami na sędziów są pp. Antoni Masłowski, Konstanty Bierschenk i August Stentzel; do sądu IV-go okręgu pow. łaskiego w gminie Dąbrowa Widawska i Wola Wężykowa —d. 13 czerwca i w gm. Zapolice—d. 14 czerwca. Kandydatami są pp. Marceli Myszkowski, Antoni Świnarski, Walenty Radoszewski, Bronisław Wehr, Tadeusz Ciesielski, Stanisław Rogaczewski, Bolesław Trepka, Władysław Brzeziński, Kazimierz Niedźwiedzki, Józef Czynkiel, Waleryan Stokowski, Władysław Rogowski, Jan Kobierzycki, Hipolit Kalkus i Wacław Kobyłecki.


Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 276

+ Ochrona lasów.
Komitet gubernjalny piotrkowski ochrony lasów, rozdzielił nadzór nad lasami prywatnemi i gminnemi pomiędzy urzędników zarządu leśnego i policji, wkładając na nich obowiązki te jak następuje:
W pow. łaskim: lasy w gminach: Zelew, Wygiełzów, Wola Wężykowa, Dąbrowa-Widawska, Chociw, Dąbrowa-Rusiecka, Dzbanki i Bujny—na pomocnika leśniczego leśnictwa pajęczyńskiego, Stolarowa; Buczek, Pruszków, Zapolice, Bałucz, Lutomiersk i Wodzierady — na naczelnika straży ziemskiej pow. łaskiego; Dłutów, Łask, Wymysłów, Widzew, Górka Pabjanicka i Pabjanice—na pomocnika leśnictwa łaznowskiego, Łapina.


Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1900 nr 317

+ Wspomnienia.

(…) W Wymysłowie złożono do grobu zwłoki ś. p. Władysława Prawdzic Kokelego, b. wychowańca szkoły marymonckiej, dzielnego rolnika. (...)

Goniec Łódzki 1903 nr 331

Zebranie gromadzkie. Onegdaj
w gm. Wymysłów w pow. łaskim odbyło się zebranie gromadzkie kolonii niemieckich Markówka (nazwanej przez niemców Hochweiler) Wymysłowa Francuskiego i innych, w celu uchwalenia założenia szkoły wraz z kantoratem.
Postanowiono szkołę i kantorat otworzyć na koszt składki z morgi, do której podciągnięto grunta majątku Wymysłów, należącego do p. Kokieli.
Ponieważ w takim razie na p. Kokieli przypadłoby płacić składki, przeto zaprotestował przeciw uchwale i zakłada apelacyę do komisyi włościańskiej.

Goniec Łódzki 1904 nr 20

Uchwała gminna. W swoim czasie pisaliśmy, że koloniści niemcy w kolonii Markówka, w powiecie łaskim, na zebraniu kilku wsi uchwalili założyć w Markówce kantorat i koszt założenia, oraz utrzymania postanowili nałożyć na starające się o kantorat kolonie, oraz na obywateli ziemskich p. Kokieli z Wymysłowa i p. Błociszewskiego z Wymysłowa Francuskiego pobierając z morgi w ten sposób trzy czwarte kosztów przypadło na obywateli, którzy utworzem kantoratu bynajmniej zainteresowani nie byli.
Od uchwały tej p. Kokieli apelował, na skutek czego w tych dniach odbyła się powtórna uchwała gminna, na której postanowiono koszt założenia i utrzymania kantoratu włożyć na obowiązek kolonistów, właścicieli zaś Wymysłowa i Wymysłowa Francuskiego prosić o jednorazową zapomogę.

Goniec Łódzki 1904 nr 156

Zdziczenie. W piątek około godz. 4 popoł. z folwarku Mianów, gm. Puczniew służąca rządcy Maryanna Wodzińska, lat 19, szła do kościoła parafialnego w Małyni. W drodze pod lasem, należącym do właściciela Puczniewa napadli na nią dwaj ludzie, mianowicie Michał Wyrzykowski, żonaty, lat 31, mieszkaniec gm. Wymysłów, pow. Łaskiego i Jan Rychlicki, lat 42, również żonaty mieszkaniec gm. Puczniew; i obaliwszy Wodzińską na ziemię wnieśli ją do lasu i tam się nad nią pastwili, przyczem pobili ją boleśnie, o czem świadczy mnóstwo sińców na całem ciele.
Łotrów obu ujęto i osadzono w areszcie, a sprawę całą skierowano do sędziego śledczego powiatu łódzkiego.

Rozwój 1905 nr 61

Lista osób poległych, zmarłych wskutek ran, rannych i okaleczonych w m. Łodzi oraz w powiatach łódzkim i łaskim, w czasie zawieszenia pracy przez robotników od dnia 27 stycznia do dnia 7 marca 1905 r.
(Komunikat urzędowy).
W dniu 1 lutego w podmiejskiej osadzie Łodzi—Widzewie, w powiecie łódzkim, w fabryce Heinzla i Kunitzera odbywała się wypłata robotników. Otrzymawszy pieniądze, robotnicy nie rozeszli się do domów, lecz zatrzymali się na szosie, gdzie wkrótce po przyłączeniu się do nich robotników innych fabryk, utworzył się tłum kilka tysięcy ludzi, żądający, aby wyszedł do nich majster Jeziorkowski. Otrzymawszy zapewnienie, że majstra tego w fabryce niema, nie zwracając uwagi na żądanie, aby się rozeszli, robotnicy wdarli się do fabryki i nie znalazłszy tam majstra, wyszli ponownie na szosę, gdzie wzburzeni zaczęli hałasować. Nadbiegłe wojsko przedsięwzięło środki w celu rozpędzenia tłumu, który jednakże nie rozchodził się lecz zaczął rzucać na wojsko kamieniami i kijami i dano nawet kilka wystrzałów, przyczem jeden kozak został ciężko raniony kulą w głowę a drugi skaleczony kamieniem także w głowę. Wskutek tego, rota piechoty zmuszoną była strzelać po podaniu przepisanych ostrzegawczych sygnałów; przytem ucierpiało 25 ludzi, z liczby których 23 raniono a dwoje znaleziono zaraz potem w mieszkaniach prywatnych zmarłych od ran zadanych przez broń palną. Wszyscy ranni umieszczeni zostali w szpitalu fabrycznym, gdzie w dniach 4, 5 i 6 oraz 15 lutego umarło jeszcze szcześciu ludzi.
Lista tych, którzy ucierpieli przy tem starciu.
1) Józef Skrzydlak, lat 39, mieszkaniec gm. Grzybki, powiatu tureckiego, gub. kaliskiej, pracował w fabryce Kunitzera, zmarł we własnem mieszkaniu z rany, zadanej przez broń palną.
Zmarli w szpitalu fabrycznym.
8) Józef Woźniak, lat 28, z gminy Niemysłów, w powiecie tureckim, gub. kaliska, pracował w fabryce Kunitzera, zmarł 15 lutego.
Tegoż dnia w powiecie łódzkim dla rozproszenia tłumów zdarzyły się pojedyncze wystrzały, które zabiły 1 kobietę i raniły 8 ludzi, umieszczonych w szpitalu św. Aleksandra; z nich troje zmarłe.
Spis osób, które przytem ucierpiały.
1) Rozalia, córka Stanisława Wota, 40 lat, mieszkanka gminy Wymysłów, powiatu łaskiego, mieszkała we wsi Nowe Rokicie, gminy Bruss, przy mężu, robotniku fabryki Millera; zabita koło fabryki Leonhardta.

4) Antoni syn Walentego Jaszczak, 20 lat z gminy Pruszków powiatu łaskiego, robotnik fabryki Tow. akc. L. Geyer, mieszkał na Dąbrówce. Ranny na szosie Rżgowskiej; zmarł w szpitalu św. Aleksandra 13 lutego, pochowany 15 lutego.

Tydzień Piotrkowski 1906 nr. 22

W urzędzie gminnym Wymysłów, znajdującym się we wsi Dobroń, powiatu Łaskiego, gub. piotrkowskiej, o północy z 25 na 26 maja r. b., dokonano zbrodniczego napada na kasę. 6 opryszków wtargnęło do urzędu gminnego, grożąc rewolwerami i zmuszając pisarza gminnego do bierności i milczenia. Dostawszy się do kasy ogniotrwałej, mieszczącej pieniądze gminne, złoczyńcy,jak donosi «Dzwon», usiłowali ją rozbić; gdy się to jednak nie udało, podłożyli jakiś materjał wybuchowy, który eksplodował, lecz kasy na szczęście nie zniszczył. Na huk zaczęli się zbiegać ludzie, co widząc, złoczyńcy poczęli się oddalać. Rzecz prosta, że uszli by bezpiecznie wobec bezbronności ludzi w naszych wioskach, lecz tym razem ujęciu złoczyńców pomogła okoliczność, zgoła nic wspólnego nie mająca z bezpieczeństwem ogółu. Oto owej nocy we wsi Dobroń u ks. Włostowskiego zabawiał się między innymi naczelnik straży ziemskiej powiatu Łaskiego, Miaczkow. Usłyszawszy w pobliżu huk i dowiedziawszy się o przyczynie, porzucił towarzystwo, pojechał natychmiast do odległego o 6 wiorst miasta Łasku, ztamtąd przez telefon zawiadomił władze wojskowe w Pabjanicach o napadzie, a sam z kozakami wyruszył z powrotem ku Dobroniowi. Tropieni z dwóch stron złoczyńcy zostali ujęci przez żołnierzy wśród pól w pobliżu Pabjanic, dokąd po napadzie wracali. Wszyscy są robotnikami fabrycznemi z Pabianic, pozostającymi bez zarobku z braku pracy, dzięki ustawicznym strajkom.


Rozwój 1906 nr 148

STAN WOJENNY
w gub. piotrkowskiej.
W czasie trwania stanu wojennego w gub. piotrkowskiej skazane zostały między innemi następujące osoby:

Jan Marcinkowski z Łasku, Franciszek Janiszewski, Antoni Osiński, gm. Buczek i Józef Grobelski, gm. Wymysłów—po 3 m. więz., za agit. wśród tkaczy do bezrobocia.

Rozwój 1907 nr 34

KRONIKA.
Sąd polowy. Wczoraj o godz. 10 wieczorem stanęli przed sądem polowym 30-letni Wawrzyniec Piotrowski, katolik, stały mieszkaniec gminy Wymysłów powiatu łaskiego, zamieszkały w Pabianicach, żonaty; 20-letni Józef Chojnacki, katolik, włościanin, stały mieszkaniec kolonii Zelów, gminy Zelów, powiatu łaskiego, kawaler i 36-letni Franciszek Bednarski, katolik, mieszczanin, mieszkaniec m. Pabianic, żonaty.
Wszyscy trzej byli oskarżeni o zbrojny napad i grabież w mieszkaniu kolonisty w Górce Pabianickiej.
Sąd po rozpatrzeniu sprawy ogłosił wyrok, skazując ich na pozbawienie życia przez rozstrzelanie.

Rozwój 1908 nr 242

(a) Zabójstwo. Kolonista wsi Wymysłów, Jan Szpeigert, udał się z Łaska na targ do Pabianic. W celu popasania koni Szpeigert zatrzymał się na szosie w połowie drogi. Nagle od strony Pabianic nadciągał patrol kozaków. Była to godzina 9-ta wieczorem. Niewiadomo dlaczego, dość, że 19-letni August Szpeigert, na widok pędzących konno kozaków, zaczął uciekać. Zauważywszy to kozacy, puścili się za uciekającym w pogoń, wołając, aby się zatrzymał. Mimo nawoływań, August Szpeigert nie chciał się zatrzymać i biegł dalej. Jeden z kozaków strzelił, kładąc trupem na miejscu chłopca. Zwłoki zabezpieczono do zejścia władz sądowych.


Gazeta Świąteczna 1909 nr 1472

Listy do Gazety Świątecznej. Z gminy Wymysłowa w powiecie łaskim, gub. piotrkowskiej. Do naszej gminy Wymysłowa należy cała parafja dobrońska, oraz niektóre sąsiednie wsie z parafij: łaskiej, mikołajewickiej i Górki-pabjanickiej. Urząd gminny mieści się we wsi Dobroniu. W gminie mamy 5 szkół, które dawniej były wiejskiemi czyli gromadzkiemi, lecz przeszło 20 lat temu, zostały za zgodą gminiaków przerobione na gminne. Utrzymanie oraz naprawa tych szkół drogo gminę kosztuje, lecz pożytek z nich, zdaje się, jest niedostateczny, gdyż dobrze zauważyć można to po ludziach, że nie są należycie oświeceni; gdyby mieli zdrową oświatę, to by inaczej postępowali i żyli. Młodzież zamiast z każdym rokiem mieć więcej rozumu, i wolne chwile od pracy poświęcać na czytanie dobrych książek i gazet, albo na inne dobre rzeczy, to przeciwnie, marnuje czas na złe i niegodziwe zbytki, które potem niejednej rodzinie tylko wstyd i hańbę przynoszą. Prawie wszystka młodzież w naszej gminie trudni się tkactwem, biorąc przędziwo od przedsiębierców z miasta Pabjanic i pobierając zapłatę od sztuki. Możnaby na tem nieźle zarobić, gdyż niejeden z tkaczy, oszczędzając grosza, dorobił się, jak to mówią, "z dziesięciu palców" majątku. Lecz dzisiejsza młodzież tkacka, zamiast oszczędzać zapracowany grosz, wydaje go na rozmaite niepotrzebne rzeczy, sprawia "modne", cudzoziemskie ubrania, cudaczne kapelusze a raczej czupieradła, czego nasi dziadkowie nie znali; to też taki młokos jak się wystroji, to wygląda jak nieprzymierzając djabeł. Tak samo i kobiety. We wsiach Dobroniu, Mogilnej, Ldzaniu i Róży tak mężatki, jak i dziewczęta ubierają się w wełniaki i zapaski własnego wyrobu; ale w innych wsiach naszej gminy ubierają się jakoś z cudzoziemska. To też taka panna jak się "wystroji" do kościoła, to wygląda jak jakie straszydło, i śmiało możnaby ją postawić gdzieś w prosie albo jęczmieniu dla straszenia wróbli. Co zaś zbędzie od strojów, to resztę grosza wydają na tę przeklętą gorzałę. A gdy nastanie jakiś zastój w robocie, to taki naprzykład młokos, który nie zaoszczędził sobie nic na złe czasy, musi przestać udawać "panka" i pracować kosą albo cepami. — Szerzeniem pijaństwa trudnią się tutaj najbardziej sklepiki, które ukradkiem sprzedają wódkę. Powinniby temu zapobiedz wójt z sołtysami, albo starsi gospodarze; ale gdzie tam!.. Oni nawet radzi są z tego, że mają gdzie się zejść, poczęstować i "pobawić". Do jednego takiego sklepiku w ostatnim dniu zapust zeszło się kilku gospodarzy, i zaczęli się zabawiać po pijanemu tańcami. A tańczyli tak, że potem niektórzy wrócili do domu z potarganemi rękawami, poprutemi kożuchami, z sińcami na twarzy i czole. Nie o wszystkich tu mowa, bo i u nas są ludzie rozumni, którzy nietylko uczciwie żyją, ale i o sprawy ogólne dbają. Naprzykład we wsi Dobroniu założyli gospodarze przed kilku laty kapelę, która nieźle grywa. Było też tam koło Macierzy szkolnej, które utrzymywało dwie czytelnie; po zamknięciu jednak Macierzy i czytelnie dobrońskie zostały zwinięte. Dnia 21 lutego odbyło się w Wymysłowie zgromadzenie czyli wiec gminny. Lecz gminiacy nasi niebardzo dbają o swoje sprawy, gdyż ów wiec był aż 4 razy zwoływany, zanim się zgromadziła dostateczna ich liczba. A było o czem obradować. Zatwierdzano wydatki gminne poczynione w roku ubiegłym i uchwalano nowe na rok 1909. O kilku wydatkach ważniejszych wspomnę. Przeznaczono mianowicie: dla wójta 200 rub., dla pisarza 200 rub., dla stróża 100 rub., dla stójki 100 rub., na światło i przybory pisemne do urzędu gminnego 100 r., dla nauczycieli pięciu szkół 1500 r. Uchwalono również między innemi 120 rubli dla policji i 220 na towarzystwo dobroczynności w Warsawie. Tych dwóch podatków gmina nieraz odmawiała, lecz i tak musiała je płacić. Na koszta lecznicze za biednych mieszkańców gminy wypadło płacić 390 rubli. Jednego wydatku gminiacy nie zatwierdzili, bo uczynił go bez wiedzy i pozwolenia gminiaków wójt z pomocnikami. Mianowicie budowała gmina we wsi Mogielnicy szkołę; przeznaczone było na nią, tak jak i na budowaną poprzedniego roku w Żytowicach, tysiąc i 500 rubli. Ale wójt oddał tę budowę innemu majstrowi, który zażądał i otrzymał o 200 rubli więcej. Gminiacy oświadczyli, że tego wydatku, bez ich wiedzy uczynionego, nie uznają. Na tem się wiec zakończył. Wiecownicy rozeszli się co prędzej, i uchwał spisanych nikt nawet przy podpisywaniu nie przeglądał. To też niewiadomo, czy je w myśl wiecowników dokładnie spisano. Czytelnik.

Rozwój 1910 nr 121

Z sądów.
Sędzia gminny I okręgu powiatu łaskiego, skazał mieszkańca wsi Wymysłów Krzysztofa Grinejcha na 3 rb. kary lub 2 dni aresztu oraz na 40 rubli grzywien na różne instytucye dobroczynne za wydalenie się zagranicę bez paszportu.

Gazeta Świąteczna 1911 nr 1576

Z gminy Wymysłowa w powiecie łaskim, guberńji piotrkowskiej, otrzymaliśmy od jednego czytelnika Gazety następujące pisanie: Kochani spółczytelnicy Gazety Świątecznej! Niedawne to czasy, dopiero półtora roku, jak mam prawo tak was nazywać. Przedtem nie byłem czytelnikiem Gazety, ale bo też trzeba wam wiedzieć, że przed dwoma laty nie znałem ani jednej litery; byłem ciemny jak tabaka w rogu. Rodzice nie posyłali mnie do szkoły, tylkom siedział w domu, albo chodziłem za bydłem w pole. Ale nauka mię nęciła. Dostałem od jednego chłopaka mały kawałek stłuczonej tabliczki. przyszło mi do głowy, żeby nauczyć się pisać liczby, choć tyle, do ilu umiałem liczyć na pamięć. Poprosiłem więc owego chłopaka, żeby wypisał kolejno, jak się liczy, od jednego do dziesięciu. Gdym się tego nauczył, kazałem mu napisać dalej od jedenastu do dwudziestu, potem do trzydziestu, i tak coraz to wyżej. Na tem byłaby się może moja nauka skończyła, bo choć ojciec wspomniał parę razy, że wartoby mię posyłać do szkoły, tem bardziej, że jest niedaleko, ale matka była temu przeciwna. Na szczęście, gdym już miał lat dziesięć zgórą, rodzice zaczęli mię posyłać na naukę katechizmu, bom też, co prawda, pacierza jeszcze nie umiał. A był u nas proboszcz bardzo dobry, który nikogo nie zniechęcił, ale, owszem, każdego nauczył. Choćby chłop dorosły, co już chciał się żenić, nie umiał zasad wiary, to go nie sfukał, tylko rzekł: — To nic, chodź i naucz się. — To też oprócz dzieci chodzili na naukę tacy, co już mieli po 16 i 17 lat. Do dzisiejszego dnia nie mogą ludzie zapomnieć o tym dobrym ojcu. Ale przeniesiony od nas został do innej parafji, a teraz rządzi parafją naszą już drugi po nim następca. I ten pracuje szczerze i zachęca ludzi do oświaty, zwłaszcza młodzież. Gdy chodził pierwszy raz po kolendzie, to w każdym domu zapytywał, jakie kto czyta książki i gazety. I mnie się o to zapytał, a tu ja ani pojęcia nie mam o czytaniu, nawet liter nie znam. Gdym się do tego przyznał, zachęcił mię do kupienia książki i do nauki. Jakoż kupiłem sobie trzy elementarze Promyka: jeden za 8 groszy, drugi za 12, trzeci za złotówkę. I oto czytać teraz mogę dosyć gładko, a i z pisaniem już mi też jako-tako idzie. Z tego widać; że dla chcącego niema nic trudnego. Śmiało więc, kochani bracia i siostry, zachęcajcie wszystkich do nauki. Jam nic nie umiał, ale jakem sobie powiedział, że muszę się nauczyć, tom się nauczył. I każdy, byle szczerze chciał, nauczy się z elementarzy Promyka nawet sam, bez nauczyciela. A wy, ojcowie i matki, pamiętajcie, że nauka to wielki skarb, wielkie szczęście, i dbajcie o to, aby dzieci wasze nie były jej pozbawione. J. M.

Gazeta Sądowa Warszawska 1913 nr 33

Jurysprudencja Senatu z departamentu cywilnego. (w pełnym składzie). Wobec niepodzielności serwitutu służebność opału, ustanowiona w oznaczonej ilości materjału drzewnego, nie może być uszczuplona w odpowiednim stosunku do zmniejszonej przestrzeni dóbr, dla których istnieje (art. 700 kod. cyw.). Przedawnieniu pięcioletniemu ulegają nie tylko wypłaty pieniężne procentów, lecz wogóle zobowiązania do perjodycznego wydawania (a więc i służebności opału) wszelkiego mienia ruchomego (art. 2277 k. c.). Senat rządzący na posiedzeniu sądowem w dniu 13/26 Marca 1913 roku rozpoznawał skargi kasacyjne: 1) obrońcy spadkobierców Józefa Kokelego adwokata przys. Swiderskiego i 2) obrońcy prokuratorji, działającej w imieniu zarządu rolnictwa i dóbr państwa gub. warszawskiej, piotrkowskiej, kaliskiej i płockiej od wyroku izby sądowej warszawskiej z dnia 26 i 30 Kwietnia st. st. 1911 roku w sprawie z powództwa Józefa Kokelego przeciwko skarbowi o serwitut. Sprawa niniejsza powstała na tle sporu wytoczonego przez Józefa Kokelego przeciwko skarbowi w osobie zarządu rolnictwa i dóbr państwa gub. warszawskiej, piotrkowskiej, kaliskiej i płockiej, z tytułu zawartej w roku 1800 umowy o wieczysto-czynszowe posiadanie przez poprzedników Kokelego dóbr skarbowych „Wymysłów” w gub. piotrkowskiej. Opierając się na tem, że w myśl powyższej umowy Kokelemu służy prawo otrzymywania z lasów skarbowych po 62 sążnie kubiczne drzewa rocznie oraz budulcu w ilości niezbędnej do remontu budynków istniejących w dobrach i na wystawienie nowych, wobec tego, że zarząd bez zasady prawnej zmniejszył ilość wydawanego drzewa do 24 sążni kubicznych, budulec zaś wydaje tylko na remont istniejących 10 budynków, powód żądał: 1) przyznania mu, jako właścicielowi dóbr „Wymysłów” od skarbu corocznie 62 sążni sześciennych drzewa; 2) zobowiązania zarządu do wydania powodowi zaległego od roku 1892 materjału leśnego w ilości 434 sąż. kub. lub zapłaty wartości drzewa podług wysokości, jaka będzie ustalona trybem postępowania wykonawczego; 3) zobowiązania zarządu do wydawania dla tychże dóbr budulcu w ilości niezbędnej do remontowania wszystkich stojących od roku 1800 budynków i wystawienia nowych, jakie się okażą potrzebne dla gospodarstwa. Prokuratorja Królestwa Polskiego w imieniu zarządu rolnictwa i dóbr państwa oponowała przeciwko powództwu Kokelego i pierwsze oraz drugie żądanie powoda odpierała: 1) że ilość serwitutu leśnego została zmniejszona w stosunku do uszczuplonej przestrzeni dóbr „Wymysłów”, co nastąpiło juź po zawarciu wspomnianej na wstępie umowy, gdyż z dóbr tych odeszła jako nadział włościański z mocy ukazu z 1864 roku przestrzeń 423 morgi; 2) przedawnieniem pięcioletniem z art. 2277 kod. cyw. Trzecie zaś żądanie prokuratorja uważała za niezgodne z treścią umowy. Zarazem prokuratorja wystąpiła z akcją wzajemną o zmniejszenie ilości drzewa wydawanego dla dóbr „Wymysłów” do ilości 24 sąż. kub. i o sprostowanie w tym sensie wpisu w wykazie hypotecznym obciążonych spornym serwitutem dóbr skarbowych „Pabjanice”. Sąd okręgowy warszawski uwzględnił akcję wzajemną prokuratorji i część akcji Kokelego, a w tem punkt trzeci konkluzji powództwa. Izba sądowa natomiast orzekła, że wobec art. 686 kod. cyw. i art. 4, 7 i U prawa sejmowego z d. 16/28 Czerwca 1830 r., w myśl których prawu serwitutowe określają się w stosunku do potrzeb dóbr, dla których są ustanowione, ze względu na zmniejszenie się przestrzeni dóbr „Wymysłów” skutkiem uwłaszczenia włościan, pomimo nawet dołączenia nowych gruntów skarbowych z innych dóbr, więcej niż o połowę i zważywszy, że ze sprawy nie widać, żeby zarówno w chwili ustanowienia serwitutu, jak i obecnie sporne dobra były eksploatowane w jakichś wyjątkowych warunkach a nie jak zwykłe gospodarstwo rolne, — ilość ustanowionego przez serwitut drzewa winna być zgodnie z art. 700 kod. cyw. zmniejszona w stosunku do zmniejszonych potrzeb gospodarczych, a mianowicie w stosunku prostym poprzedniej przestrzeni dóbr (540 mórg) do obecnej (361 m.), czyli do 39 sąż. kub. corocznie, a nie do 24 sążni, jak się domaga prokuratorja. Zgodnie z powyższem należy uwzględnić żądanie zobowiązania zarządu skarbowego do wynagrodzenia powoda za szkody, jakie poniósł skutkiem nieotrzymywania drzewa we właściwej wskazanej ilości, t. j . po 15 sążni corocznie. W myśl jednak art. 2277 kod. cyw. straty te mogą być wynagrodzone tylko za ostatnie pięciolecie, poprzedzające wytoczenie powództwa. Żądanie zaś Kokelego co do wydania budulcu izba sądowa odrzuciła, ze względu, że ani ogólne brzmienie umowy, będącej podstawą akcji, ani treść poszczególnych jej ustępów nie wskazują dokładnie, żeby prawo do otrzymania od skarbu budulcu na remont starych i wnoszenie nowych budowli było pozostawione do uznania dzierżawcy wieczystego, a wydawanie materjału leśnego na naprawę i odnowienie budynków, jakich nie było w dobrach w chwili ustanowienia służebności, wobec art. 686 kod. cyw. i prawa sejmowego z d. 16/28 Czerwca 1830 r. przeczyłoby przeznaczeniu służebności, jako prawa ustanowionego dla pożytku dóbr stosownie do ich potrzeb. Wobec zaś wątpliwego brzmienia art, 13 umowy w myśl art. 1162 kod. cyw. wątpliwość tę trzeba tłómaczyć na korzyść skarbu. Z tych zasad izba sądowa zmniejszyła ilość wydawanego dla dóbr Wymysłów drzewa do 39 sążni sześciennych corocznie i zobowiązała zarząd dóbr państwa do wydania sukcesorom Kokelego (zmarłego w toku instancji apelacyjnej) 75 sążni sześć, drzewa za ostatnie pięciolecie poprzedzające wytoczenie akcji lub do zapłaty wartości tegoż drzewa. Resztę zaś akcji głównej i wzajemnej oddaliła i uchyliła wyrok sądu okręgowego w części, niezgodnej z przytoczonemi powyżej zasadami. Od wyroku izby sądowej obie strony założyły skargi kasacyjne. Spadkobiercy Kokelego żądają uchylenia wyroku izby w całości. Co do zmniejszenia serwitutu drzewnego skarżący uważają wyrok zaniesłuszny, gdyż serwitut został ustanowiony w ściśle oznaczonej ilości bez jakichkolwiek zastrzeżeń co do jego zmniejszenia, przy ustanowieniu go miano na względzie nie przestrzeń dóbr lecz jego potrzeby gospodarcze, który od czasu zawarcia umowy w r. 1800 nie tylko nie zmniejszyły się, lecz przeciwnie zwiększyły się, gdyż obecnie w majątku zamiast dawniejszych 200 mórg ornej ziemi jest 300 i objętość budynków gospodarskich, wymagających opału, znacznie się powiększyła. Przeciwko zastosowaniu przez izbę sądową przedawnienia pięcioletniego z art. 2277 kod. cyw., obrońca Kokelego twierdzi, że przedawnienie to dotyczy tylko wypłat pieniężnych, w sprawie zaś o budulce wyrok izby sądowej zdaniem petenta opiera się na błędnej wykładni umowy i wadliwem powołaniu art. 686 kod. cyw. oraz prawa z r. 1830, które to przepisy wstecz obowiązywać nie mogą. Prócz te jo prawo do otrzymywania budulcu w oznaczonej przez nich ilości Kokeli i jego sukcesorzy nabyli też przez przedawnienie na zasadzie art. 690 i 2262 kod. cyw. Prokuratorja zaś w swojej skardze kasacyjnej wytknęła: 1) że izba sądowa określiła granice w jakich służebność ma być wykonaną niezgodnie z różnicą między dawniejszą a obecną przestrzenią gruntów w dobrach Wymysłów, wynikło to zaś stąd, że izba wadliwie (jak to przytoczono w skardze) zaliczyła do tych dóbr inne grunta, które dawniej nie wchodziły w ich skład; 2) że w sporze o budulec izba sądowa uchylając wyrok sądu okręgowego, uwzględniający w tej części w całości powództwo, nie wymieniła w sentencji, w jakiej ilości ma być ten serwitut wykonywany. Rozpoznawszy sprawę w granicach skarg kasacyjnych senat rządzący uważa, że z treści skargi sukcesorów Kokego powstaje następujące pytanie do rozstrzygnięcia: „czy według praw obowiązujących w gub. Królestwa Polskiego rozciągłość serwitutu leśnego na żądanie właściciela dóbr serwitutem obciążonych może być zmniejszona skutkiem rozdrobnienia dominie dominantis na części już po ustanowieniu serwitutu?” Przy rozwiązywaniu tego zagadnienia trzeba wyjść z zasad, ustalonych w art. 686 i 700 kod. cyw. Według art. 686 kod. cyw. serwitut można ustanowić tylko na korzyść dóbr, lecz nie osoby, a zatem i nie na korzyść właściciela dóbr, który wykonywając prawo do służebności w podobnym wypadku w charakterze przedstawiciela dóbr, działa ściśle mówiąc, nie bezpośrednio na swoją korzyść osobistą, lecz na korzyść swych dóbr. Z tej podstawowej zasady płyną następujące: Po pierwsze służebność należy niepodzielnie w całej swej rozciągłości do całych dóbr i w tem znaczeniu nie może być rozdrobniona i nie przestaje istnieć nadal bez względu na zmiany w osobie właściciela i na rozdrobnienie dóbr na części między różnych właścicieli: służebność w dalszym ciągu należy do całych dóbr w całej swej pełni i wszyscy właściciele razem korzystają nadal z prawa urzeczywistnienia serwitutu w całej rozciągłości. Po drugie, właściciele poszczególnych części dóbr mogą wejść w porozumienie między sobą co do sposobu i granic wykonywania serwitutu, lecz następstwa tego porozumienia zupełnie nie dotyczą właściciela dóbr obciążonych serwitutem, który może wymagać jednej tylko rzeczy — żeby przez taki podział służebność nie stała się dla jego dóbr uciążliwszą (art. 700). Te zasady są zupełnie wystarczające, żeby dać na postawione pytanie zupełnie wyraźną odpowiedź przeczącę. (dok. nast.).

Gazeta Sądowa Warszawska 1913 nr 34

Jurysprudencja Senatu z departamentu cywilnego. (w pełnym Składzie) Wobec niepodzielności serwitutu służebność opału, ustanowiona w oznaczonej ilości materjału drzewnego, nie może być uszczuplona w odpowiednim stosunku do zmniejszonej przestrzeni dóbr, dla których istnieje (art. 700 kod. cyw.). Przedawnieniu pięcioletniemu ulegają nie tylko wypłaty pieniężne procentów, lecz wogóle zobowiązania do perjodycznego wydawania (a więc i służebności opału) wszelkiego mienia ruchomego (art. 2277 k. c.). (Dokończenie) Na poparcie zdania, rozstrzygającego sporne pytanie w tym sensie, że w razie oddzielenia od dóbr korzystających ze służebności części gruntów, właściciela dóbr obciążonych serwitutem leśnym ma prawo żądać zmniejszenia ilości materjału drzewnego należącego się dobrom, dla których serwitut ustanowiono, w stosunku do oddzielnej przestrzeni gruntu—izba sądowa przeważnie powoływała się na przypuszczenie, że podług prawa a w szczególności w myśl art. 686 kod. cyw. i 4, 7 i 11 przepisów z d. 16/28 Czerwca 1830 r. o serwitutach leśnych i pastwiskowyoh (dz. pr. tom 13 str. 121) ilość takiego materjału powinna odpowiadać potrzebom dziedziny, której się należy serwitut. Wszakże to przypuszczenie jest błędne. Art. 686 kod. cyw. nadając właścicielom nieruchomości prawo ustanowienia na nich lub na ich korzyść takich serwitutów, jakie zechcą i nie mówiąc nic o rozciągłości serwitutu, tem samem pozostawia tę rzecz do wzajemnego porozumienia się stron. Jest to też zrozumiałe, gdyż zmuszanie stron do liczenia się w chwili ustanowienia nap. serwitutu leśnego z jego ilością w stosunku do potrzeb dziedziny korzystającej ze służebności, wobec możliwości częstych nieprzewidzianych zmian w tych potrzebach, mogłoby wprowadzić do stosunku stron znaczne powikłania i chwiejność w wykonywaniu serwitutu. Co się zaś tyczy wzmiankowanego prawa z roku 1830, to ustanowione przezeń przepisy nie stosują się do sprawy niniejszej, gdyż jak widać z art. 1 i 11 owego prawa ma ono na względzie jedynie te wypadki serwitutów leśnych i pastwiskowych, w których rozmiary tych ostatnich nie są określone, tymczasem w danym wypadku ilość przypadającego podług serwitutu materjału opałowego jest ściśle oznaczona przez umowę stron. Z tych więc zasad zaskarżony wyrok izby sądowej w tej części, która ustaliła ilość materjału opałowego, jaką spadkobiercy Kokelego mają prawo pobierać na potrzeby dóbr Wymysłów z lasów skarbowych—jest nieprawidłowy. Następnie skarga sukcesorów Kokelego porusza jeszcze i drugie pytanie: „czy przedawnienie pięcioletnie ustanowione w art. 2277 kod. cyw. rozciąga się na żądanie właściciela dóbr, na których korzyść ustanowiono serwitut leśny, co do wydania mu z obciążonej służebnością dziedziny drzewa niewybranego skutkiem przeszkód czynionych przez właściciela obciążonych dóbr, za czas poprzedzający takie żądanie ?” Cel ustanowienia w art. 2277 kod. cyw. skróconych terminów przedawnienia, jak to już wyjaśniono w wyrokach senatu z 1903 r. Nr. 43 i 1911 r. Nr. 86 polega na tem, żeby zapobiedz nadmiernemu nagromadzeniu się zadawnionych wypłat i rujnującej dłużnika konieczności uskutecznienia jednorazowo wypłaty znaczniejszej sumy. Wobec tego aczkolwiek ów przepis prawa (w ostatniej części) w literalnemu swemu brzmieniu wspomina tylko o sumach pieniężnych, wypłacanych pod postacią procentów, lecz ze względu na swe wewnętrzne znaczenie powinien się rozciągać do wszystkich analogicznych wypadków, w których idzie o zobowiązanie dłużnika do perjodycznego, w terminach nie dłuższych ponad rok jeden, wydawania wierzycielowi wszelkiego rodzaju majątku ruchomego, gdyż z jednej strony powołany cel przepisu i w takich wypadkach ma to samo znaczenie miarodajne co i przy wypłacie procentów, z drugiej znów strony niema przepisu prawa, któryby nie bacząc na to sprzeciwiał się stosowaniu do nich tej samej zasady, co wyłuszczenia w art. 2277 kod. cyw. Wzmiankowanie w tym przepisie tylko o procentach z łatwością można wytłomaczyć tem, że zapłata procentów jest jednym z najczęściej spotykanych w życiu cywilnem przejawów ogólnego typu zobowiązania dłużnika do perjodycznego wydawania wierzycielowi ruchomości wogóle. Co się zaś tyczy powołanej przez sukcesorów Kokelego na poparcie twierdzenia, że przedawnienie z art. 2277 kod. cyw. dotyczy tylko procentów, tej okoliczności, że w wypadkach podobnych niema miejsca na przytoczony powyżej motyw prawny, ponieważ materjału leśnego w swoim czasie nie wydanego wierzycielowi nie wydatkuje się na podobieństwo pieniędzy, lecz drzewo rośnie nadal i może być wydane w każdej chwili, to ta uwaga wydaje się być pozbawioną słuszności. Pomimo różnicy między drzewem a pieniędzmi nie należy zapominać o tem, że drzewo nie odebrane w swoim czasie przez wierzyciela stojąc dłuższy czas na miejscu może przerosnąć, zepsuć się i stać się niezdatnem do przeznaczonego użytku i musi być dla dłużnika zastąpione przez inne. Dla tego też ta część wyroku, która dotyczy zastosowania przedawnienia z art. 2277 kod. cyw. musi być utrzymaną w mocy. Nie może być uchyloną i ta część wyroku izby, która rozstrzyga spór stron o budulce, albowiem słuszność wywodów izby sądowej w tej materji, opartych całkowicie na treści umowy, będącej podstawą sporu i przez to odnoszących się do faktycznej strony w sprawie nie ulega sprawdzeniu w kasacji (art. 5 ust. org. sąd.) . Twierdzenie zaś sukcesorów Kokelego, jakoby prawo do otrzymania budulcu w żądanej ilości nabyli przez przedawnienie, nie może być uwzględnione, gdyż argumentu tego nie przytaczano w toku ani w pierwszej, ani drugiej instancji; powołanie się zaś na przedawnienie w podaniu powoda wniesionem w d. 30 Stycznia (12 Lutego) 1907 r. do sądu okręgowego dotyczy wyłącznie serwitutu opałowego (wyr. senatu Nr. 1 1900 r., 93 1901 r., i in.). Przechodząc wreszcie do skargi kasacyjnej prokuratorji działającej w imieniu zarządu i rolnictwa dóbr państwa, senat rządzący uznaje; że: 1) ta część skargi, która dotyczy rozmiaru żądania skarbu, aby zmniejszenie serwitutu leśnego było dokonane w jeszcze większym stopniu upada wobec uznania przez senat, że jednak ten wogóle nie może być uszczuplony; 2) że w kwestji budulcu wyrok zaskarżony wbrew mniemaniu prokuratorji jest zupełnie wyraźny, gdyż widać z niego, że izba sądowa nie tylko, jak sądzi prokuratorja, uchyliła wyrok sądu okręgowego w tej materji, lecz ponadto oddaliła też akcję Kokelego. Z tych wszystkich zasad, senat rządzący postanowił: wyrok izby sądowej warszawskiej co do żądanego przez zarząd rolnictwa i dóbr państwa zmniejszenia serwitutu opałowego, będącego przedmiotem sporu, uchylić z powodu obrazy art. 700 kod. cyw. i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania w tej właśnie części innemu departamentowi tejże izby, resztę zaś skargi kasacyjnej obrońcy sukcesorów Kokelego oraz skargę rzecznika skarbu oddalić.

Rozwój 1914 nr 31

Z ruchu przemysłowego. Ruch przemysłowy w sferze naszych ziemian ożywia się coraz wydajniej.
W ostatnich czasach właściciel Grabic, w ziemi łęczyckiej p. Stanisław Wahr założył nową cegielnię parową w majątku Wymysłów, położonym o 6 wiorst od Pabianic (poczta Pabianice).
Nowa ta cegielnia, funkcyonująca pod firmą „Zakłady Ceramiczne Wymysłów" wyrabia obecnie cegłę zwyczajną i maszynową. Bogate jednak pokłady gliny tak zwanej „szluf czarny" pozwalają na wyroby ceramicznej cegły prasowanej, drucianej, kominowej, trzcinowej, radialnej i drenów.
We wszystkich tych kierunkach cegielnia „Wymysłów" rozwijać się będzie.

Gazeta Łódzka 1916 nr. 90

Rady Opiekuńcze. Utworzone zostały miejscowe Rady Opiekuńcze w następujących miejscowościach: 3. W Wymysłowie. W następującym składzie: Ks. Stefan Wróblewski — proboszcz z Dobrunia, Władysław Kucharski — rejent i obyw. ziem. z Dobrunia, Józef Walczakowski — sekretarz gm. Wymysłów. Andrzej Rożek— właściciel cegielni w Chechle, Stanisław Mudzo—gospodarz wsi Dobruń. Prezydjum miejscowej Rady Opiekuńczej w Wymysłowie stanowią pp.: Ks. Stefan Wróblewski—przewodniczący, Władysław Kucharski—wice-przewodniczący, Józef Walczakowski — sekretarz.


Godzina Polski 1916 nr 92

Kronika łódzka.
Miejscowe Rady opiekuńcze w okolicy.
Zostały utworzone miejscowe Rady opiekuńcze w następujących miejscowościach:
(...) W Wodzieradach w następującym składzie: Edward Kremky z Piorunowa, Kazimierz Kulczycki z Wodzierad Górnych, Antoni Bartosik z Nowego Świata, Józef Malski z Przyrownicz, Marcin Oglaza z Dobruchowa, Ludwik Skupiński z Zalesia i Jan Bieliński z Wodzierad.
Prezydyum stanowią pp.: Edward Kremky — przewodniczący i skarbnik, Kazimierz Kulczycki — wice-przewodniczący.
Wymysłowie w następującym składzie: ks. Stefan Wróblewski — proboszcz z Dobrunia, Władysław Kucharski — rejent i obyw. ziem. z Dobrunia, Józef Walczakowski — sekretarz gm. Wymysłów, Andrzej Rożek — właściciel cegielni w Chechle, Stanisław Mudzo — gospodarz wsi Dobruń.
Prezydyum stanowią pp.: ks. Stefan Wróblewski — przewodniczący, Władysław Kucharski — wice-przewodniczący, Józef Walczakowski — sekretarz. (...).


Gazeta Świąteczna 1918 nr 1929

Uchwała w sprawie szkół. Z gminy Wymysłowa w powiecie łaskim pisze do nas jeden czytelnik: Do gminy Wymysłowa należy cała parafja Dobrońska, oraz niektóre wsie z sąsiednich parafij, a mianowicie: z Łaskiej dwie wsie, z Mikołajewickiej jedna i z Górki-Pabjanickiej dwie. Urząd gminny mieści się we wsi Dobroniu. Przed wojną mieliśmy w gminie pięć szkół, z których trzy były w parafji Dobrońskiej, dwie zaś przypadały na wsie należące do trzech sąsiednich parafij. Szkoły te utrzymywała cała gmina, na co wyznaczona była składka od morga. Kiedy wybuchła wojna, nauka w szkołach została przerwana i gminiacy wymysłowcy zaprzestali dawać na nie składkę. Nauczyciele, rozumie się, znaleźli się w bardzo trudnem położeniu, ale po przewaleniu się burzy wojennej rozpoczęli znów naukę w szkołach z opłatą od dziecka po 1 rublu na miesiąc. Trwało to prawie do końca roku 1917. Tymczasem jeszcze na początku roku 1916 powstało w naszej gminie sześć nowych szkół, z których cztery założyła i utrzymuje tutejsza rada opiekuńcza, dwie zaś założyło na własną rękę kilku ludzi dobrej woli. I w tych nowych szkołach również ustanowiono za naukę opłatę po rublu miesięcznie od dziecka. Jednak takie utrzymywanie szkół okazało się niedogodnem, gdyż dla wielu dzieci stało się zaporą do nauki, nauczycielom zaś dawało tylko przez zimę jakie-takie utrzymanie, a na letnie miesiące, gdy dzieci przestawały chodzić do szkoły, nauczyciele zostawali zupełnie pozbawieni sposobu do życia. To też rozsądniejsi gminiacy na wiecu gminnym w grudniu roku zaprzeszłego chcieli na wszystkie szkoły w gminie ustanowić składkę od morga, ale większa część zgromadzenia wtenczas się na to nie zgodziła i pozostała nadal opłata od dziecka. Na wiecu gminnym w dniu 10 listopada roku ubiegłego sprawa utrzymania szkół na nowo została poruszona. I tym razem większa część nie chciała się zgodzić, ale po przemówieniu inspektora od szkół na okrąg łódzki, Antoniego Remiszewskiego, wszyscy nietylko zgodzili się opodatkować się od morga na utrzymanie starych i nowych szkół, lecz nadto postanowili otworzyć jeszcze jedną szkołę. Więc na bardzo wspaniałą rzecz zdobyła się nareszcie nasza gmina. Obecnie mamy 12 szkół, z których 8 przypada na parafję Dobrońską, a 4 na wsie należące do sąsiednich parafij. Stanisław Mudzo.

Rozwój 1919 nr 43

Rozbrojenie policji.
a) Wczoraj, w gminie Wymysłów, pod Łaskiem, grono chłopów, pod wodzą miejscowego wójta napadło na posterunek policji państwowej, i rozbroiło go. O zajściu tem natychmiast dano znać telefonem do sierżanta. Trzech udało się na razie aresztować. Gdy jednak liczba napastników zwiększyła się a postawa ich stawała się coraz groźniejszą z powodu groźby użycia broni, wezwano milicję ludową z Łodzi, która awanturników uspokoiła, i odebrała broń palną. Na miejsce zjeżdża sąd wojenny, celem rozpatrzenia sprawy, kilku osobom grozi kara
śmierci.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1925 nr 37

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że decyzją Okręgowej Komisji Ziemskiej w Piotrkowie z dnia 29 stycznia 1925 roku, (sprawa NR. 267/22), postanowiono: „projekt komasacji wsi Wymysłów sporządzony przez Komisarza Ziemskiego na powiat Łaski, a uwidoczniony na planie i w rejestrach pomiarowych, sporządzonych przez geometrę rządowego Jana Piekarskiego w roku 1923 — zatwierdzić".
Powyższa decyzja wskutek niezaskarżenia jej w przepisanym ustawowo terminie, uzyskała moc prawną, wobec czego postępowanie scaleniowe we wsi Wymysłów, gminy Buczek, powiatu Łaskiego, zostało zamknięte.
Piotrków, 2 września 1925 r.
Prezes: w/z Grabowski.
J. K.

 Ziemia Sieradzka 1926 czerwiec

Posiedzenie Rady gminnej w Wymysłowie. W dniu 1 maja 1926 r odbyło się posiedzenie Rady gm. na którem między innemi postanowiono: 
1) Z powodu zdekompletowania Komisji Drogowej powołać nową Komisję w skład której powołać Radnych gm. Piotra Rogozińskiego,Stanisława Owczarka, Walentego Kłodasia i Adama Zuwalda. 
2) Wybrać również nową Komisję sanitarną i powołać w skład tejże członków Rady Pawła Sysia, Tomasza Zawadowskiego, Leona Wołosza i Filipa Sochę. 
3) Na zjazd powiatowy do Łasku w dn.9 maja b. r. Towarzystwa Przeciwgruźliczego wydelegować Antoniego Miniasa, Walentego Kłodasia, Leona Wołosza, Pawła Sysia, którzy jednocześnie będą członkami T-wa Przeciwgruźliczego gminnego. 
4) Dla przestrzegania przepisów budowlano-ogniowych stworzyć Komisję Ogniową w skład której powołać wójta gminy Jacha, sekretarza gm. Bonińskiego i Radnego Antoniego Miniasa. 
5) Przyjąć na gminę ciężary wynikające z otwarcia przystanku kolejowego w Dobroniu i poczynić dalsze starania by przystanek uruchomiono jaknajprędzej.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 56

Komornik sądu grodzkiego w Łodzi, XVIII rewiru, Alojzy Gał­czyński, urzędujący w m. Łodzi, przy ul. Mielczarskiego Nr. 14 obwie­szcza, że w dniu 5 października 1931 roku, od godziny 10 rano, w sali posiedzeń sądu okręgowego w Łodzi, przy Placu Dąbrowskiego Nr. 5, na żądanie Mordchaja - Wolfa Rozenstraucha, sprzedaż z publicznej li­cytacji nieruchomego majątku, położonego we wsi i gminie Wymysłów, powiatu łaskiego, woj. łódzkiego, rep. hip. Nr. 37, stanowiącego wła­sność Stefana i Reginy małż. Stypułkowskich.
Nieruchomość ta składa się z działki gruntu o powierzchni 11 dzies. 597 sążni kw., w tem 5 morg. łąki, pochodzącej z majątku ziem­skiego pod nazwą „Część folwarku Wymysłów", bez zabudowań, szczegółowo wymienionej w opisie z dnia 19 marca 1931 roku.
Powyższa nieruchomość w zastawie nie znajduje się, zostanie sprzedana w całości, posiada księgę hipoteczną w wydziale hipotecz­nym w Piotrkowie, oraz obciążona jest: 1) długiem na kwotę 2.000 rb.; 2) ostrzeżeniami na kwotę 3.750 zł. z proc. i kosztami i 3) zaległemi podatkami na kwoty 4.887 zł. 28 gr.
Sprzedaż rozpocznie się od ceny szacunkowej 8.000 zł., a zamie­rzający wziąć udział w licytacji obowiązany jest złożyć wadjum w kwo­cie 800 zł.

Akta sprawy licytacyjnej mogą być przejrzane w kancelarji II wy­działu cywilnego sądu okręgowego w Łodzi.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 102

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Piotrkowie obwieszcza, że po śmierci niżej wymienionych osób, toczą się postępowania spad­kowe, a mianowicie po zmarłych:
7) Reginie z Hansów Stypułkowskiej, córce Józefa, właścicielce niepodzielnej połowy „folwarku Wymysłów", pow. łaskiego;

Termin do regulacyj powyższych postępowań spadkowych, wy­znaczony został na dzień 2 lipca 1932 roku, co do punktów 1, 3, 4, 5, 6, 7 i 8 w kancelarji wydziału hipotecznego sądu okręgowego w Piotr­kowie, zaś co do punktu 2 w kancelarji Seweryna Żarskiego, notarju­sza przy tymże wydziale hipotecznym, w którym to dniu osoby zain­teresowane winny się stawić i zgłosić swoje prawa pod skutkami pre­kluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 10

OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu Grodzkiego w Łodzi, 21-go rewiru, Ignacy Hermanowski, urzędujący w m. Łodzi, przy ul. 11-go Listopada Nr. 37-a, obwieszcza, że w dniu 5. października 1933 roku, od godz. 10-ej rano, odbędzie się w sali posiedzeń Sądu Okręgowego w Łodzi, przy Placu Dąbrowskiego Nr. 5, na żądanie adw. Edwarda Botnera, pełn. firmy Zakłady Mechaniczne „Ursus", sprzedaż z publicznej licytacji nieruchomego majątku, położonego w gminie Dobroń, powiatu łaskiego, pod nazwą majątek ziemski „Wymysłów", oznaczonego Nr. rep. hip. 45/27, stanowiącego własność Stefana-Makarego Stypułkowskiego i spadkobierczyń zm. Reginy Stypułkowskiej, nieletn. Zofji i Krystyny sióstr Stypułkowskich. (Kuratorem spadku wakującego po zm. Reginie Stypułkowskiej mianowany został adw. Władysław Roszkowski).
Nieruchomość ta składa się z majątku ziemskiego „Wymysłów" o powierzchni 389 mórg 193 pr. kw. ziemi. W skład powyższego majątku wchodzi także i cegielnia. Na terenie majątku znajdują się następujące zabudowania, szczegółowo wymienione w opisie z dnia 24 lutego 1933 roku: 1) dom mieszkalny, parterowy z drzewa, 2) stodoła z drzewa przy słupach murowanych, 3) obora ze stajnią murowana z cegły, 4) chlewy murowane z cegły, 5) śpichrz z cegły, jednopiętrowy, wraz z piwnicą, 6) obora mała (służbowa) z czerwonej cegły, 7) dom mieszkalny, parterowy, dla służby (czworak) z czerwonej cegły, wraz z dobudowanemi z desek 8 komórkami oraz chlewem, 8) trzy ustępy drewniane; w majątku tym znajdują się: trzy studnie czerpane; ogród-park w 2 kawałkach, zajmujący około 3 mórg powierzchni, w którym rośnie około kilkadziesiąt drzew owocowych i przeszło 100 sztuk dzikich; inwentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomość z przeznaczenia, stanowi własność dzierżawcy Władysława Goladta, w dzierżawie którego majątek ten znajduje się do dnia 1 kwietnia 1933 r.; cegielnia stanowi obszar gruntów ogólnej przestrzeni 5 mórg (nie jest objęta dzierżawą Wł. Goladta), na którym znajdują się następujące budynki: 1) budynek mieszkalny z kantorem, parterowy, murowany, 2) piec hoffmanowski o 18 otworach (furtach) z kominem około 60 mtr. wysokości,
3) trzy szopy na słupach do suszenia cegły,
4) budynek maszynowy, jednopiętrowy, murowany, mieści: 1 silnik firmy „Diesel" mocy 100 koni mot. Nr. 7141, 1 prasę ceglarską typu P. L. 3 1/2 Nr. 2873, 1 prasę ceglarską typu P. L. 4 N. 285, 1 parę walcy gładkich typu G. W. Z. N. 3060, 1 parę walcy do wydzielania kamieni typu W. S. t. 5, 1 automat do po
dawania gliny typu B. R. 3/4 B. 768, 1 krajacz uniwersalny typu A. V. K. W. 2716; na placu cegielni znajdują się 2 studnie, jedna czerpana, druga pompa; 1 staw glinianka do czerpania wody, oraz inwentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomość z przeznaczenia: 1 sieczkarnia ręczna, 28 taczek do wożenia cegły: cały teren cegielni wraz z zabudowaniami, maszynami i inwentarzem, wydzierżawiony został Aleksandrowi Lewitinowi do dnia 3 czerwca 1941 roku. Według oświadczenia Ludwika Nitkowskiego, pełn. A. Lewitina, ten ostatni posiada na terenie cegielni następujący inwentarz: 4 konie, 4 wozy do wożenia cegły, 150 mtr. szyn kolejki przenośnej, 4 lorki do kolejki, oprócz tego dobudował na własny koszt szopę do sieczkarni z desek i takąż szopę na paszę.
Powyższa nieruchomość w zastawie nie znajduje się, posiada księgę hipoteczną w Wydziale Hipotecznym w Piotrkowie, zostanie sprzedana w całości, oraz obciążona jest: 1) długami na kwoty rb. 2.000 — z %% i kosztami, dol. am. 3.514.— z %% i kosztami, zł. 53.578 gr. 97 %% i kosztami, 2) kaucjami w kwocie zł. 90.000.—, 3) ostrzeżeniami w kwocie złotych 12.096 z %% i kosztami, 4) hipotekami prawnemi w kwocie złotych 42.305 gr. 68 z %% i kosztami i 5) zaległemi podatkami w kwocie złotych 4.429 gr. 35 z %%.
Sprzedaż rozpocznie się od ceny szacunkowej zł. 200.000.—, a zamierzający wziąć udział w licytacji obowiązany jest złożyć wadjum w kwocie zł. 20.000.—.
Akta sprawy licytacyjnej mogą być przejrzane w kancelarji komornika do czasu złożenia akt do Sądu (art. 248 Tymcz. Instr. Og. dla Sądów — Dz. Ust. 2/17 r.), a od tej chwili w kancelarji I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Łodzi.
Komornik (—)
Ignacy Hermanowski.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 11

SPROSTOWANIE.
Komornik Sądu Grodzkiego w Łodzi, 21-go rewiru, urzędujący w m. Łodzi, przy ul. 11-go Listopada Nr. 37-a, niniejszem obwieszcza, że w obwieszczeniu o sprzedaży w dniu 3 października 1933 r. maj. ziem. Wymysłów, w gm. Dobroń, pow. łaskiego, stanowiącego własność Stefana-Makarego Stypułkowskiego, oraz Zofji i Krystyny Stypułkowskich, spadkobierczyń Reginy Stypułkowskiej, wydrukowanem w Nr. 38 „Obwieszczeń Publicznych" z dnia 13 maja 1933 r. poz. 5818 i w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim Nr. 10 z dnia 15 maja 1933 r., podano, że sprzedaż powyższa odbędzie się: „na żądanie adw. Edwarda Botnera, pełn. firmy "Zakłady Mechaniczne "Ursus" — natomiast powinno być, że sprzedaż odbędzie się: „na żądanie adw. Edwarda Botnera pełn. firmy „Zakłady Mechaniczne "Ursus" i adw. Edwarda Filipkowskiego, pełn. Antoniego Kotlarskiego" —, co się niniejszem prostuje.
Komornik:
(—) Ignacy Hermanowski.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
VI. Obszar gminy wiejskiej Dobroń dzieli się na gromady:
14. Wymysłów - Francuski, obejmującą: wieś Wymysłów-Francuski, folwark Wymysłów-Francuski, folwark Wymysłów.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak


Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 38

Licytacje.
Komornik sądu grodzkiego w Łodzi, 21-go rewiru, Ignacy Hermanowski, urzędujący w m. Łodzi, przy ul. 11-go Listopada Nr. 37-a, ob­wieszcza, że w dniu 5 października 1933 roku, od godz. 10 rano, odbę­dzie się w sali posiedzeń sądu okręgowego w Łodzi, przy Placu Dą­browskiego Nr. 5, na żądanie adw. Edwarda Botnera, pełn. firmy „Za­kłady Mechaniczne „Ursus", sprzedaż z publicznej licytacji nierucho­mego majątku, położonego w gminie Dobroń, powiatu łaskiego, pod na­zwą majątek ziemski „Wymysłów", oznaczonego Nr. rep. hip. 4527, sta­nowiącego własność Stefana-Makarego Stypułkowskiego i spadkobier­czyń zmarłej Reginy Stypułkowkiej, nieletn. Zofji i Krystyny sióstr Stypułkowskich. (Kuratorem spadku wakującego po zmarłej Reginie Stypułkowskiej mianowany został adw. Władysław Roszkowski).
Nieruchomość ta składa się z majątku ziemskiego „Wymysłów", o powierzchni 389 mórg 193 pr. kw. ziemi. W skład powyższego mająt­ku wchodzi także i cegielnia. Na terenie majątku znajdują się następu­jące zabudowania, szczegółowo wymienione w opisie z dnia 24 lutego 1933 roku: 1) dom mieszkalny, parterowy z drzewa, 2) stodoła z drze­wa przy słupach murowanych, 3) obora ze stajnią murowana z cegły, 4) chlewy murowane z cegły, 5) śpichrz z cegły, jednopiętrowy, wraz z piwnicą, 6) obora mała (służbowa) z czerwonej cegły, 7) dom miesz­kalny, parterowy, dla służby (czworak) z czerwonej cegły, wraz z dobudowanemi z desek 8 komórkami oraz chlewem, 8) trzy ustępy drew­niane; w majątku tym znajdują się: trzy studnie czerpane; ogród-park w 2 kawałkach, zajmujący około 3 mórg powierzchni, w którym rośnie około kilkadziesiąt drzew owocowych i przeszło 100 sztuk dzikich; in­wentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomść z przeznaczenia, stanowi własność dzierżawcy Władysława Goladta, w dzierżawie któ­rego majątek ten znajduje się do dnia 1 kwietnia 1933 r.; cegielnia sta­nowi obszar gruntów ogólnej przestrzeni 5 mórg (nie jest objęta dzier­żawą Wł. Goladta), na którym znajdują się następujące budynki: 1) bu­dynek mieszkalny z kantorem, parterowy, murowany, 2) piec hoffmanowski o 18 otworach (furtach) z kominem około 60 mtr. wysokości, 3) trzy szopy na słupach do suszenia cegły, 4) budynek maszynowy, jednopiętrowy, murowany, mieści: 1 silnik firmy „Diesel" mocy 100 koni mot. Nr. 7141. 1 prasę ceglarską typu P. L. 3 1/2 Nr. 2873, 1 prasę ceglarską typu P. L. 4 Nr. 285, 1 parę walcy gładkich typu G. W. Z. Nr. 3060, 1 parę walcy do wydzielania kamieni typu W. S. t. 5, 1 automat do po­dawania gliny typu B. R. 3/4 B. 768, 1 krajacz uniwersalny typu A. V. K. W. 2716; na placu cegielni znajdują się 2 studnie, jedna czerpana, dru­ga pompa; 1 staw glinianka do czerpania wody, oraz inwentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomość z przeznaczenia: 1 sieczkarnia ręczna, 28 taczek do wożenia cegły. Cały teren cegielni wraz z zabu­dowaniami, maszynami i inwentarzem wydzierżawiony został Aleksan­drowi Lewitinowi do dnia 3 czerwca 1941 roku. Według oświadczenia Ludwika Nitkowskiego, pełn. A. Lewitina, ten ostatni posiada na tere­nie cegielni następujący inwentarz: 4 konie, 4 wozy do wożenia cegły, 150 mtr. szyn kolejki przenośnej, 4 lorki do kolejki, oprócz tego dobu­dował na własny koszt szopę do sieczkarni z desek i takąż szopę na paszę.
Powyższa nieruchomość w zastawie nie znajduje się, posiada księgę hipoteczną w wydziale hipotecznym w Piotrkowie, zostanie sprzedana w całości, oraz obciążona jest: 1) długami na kwoty rb. 2.000 z %% i kosztami, dol. am. 3.514 z % % i kosztami, zł. 53.578 gr. 97 z % % i kosztami, 2) kaucjami w kwocie zł. 90.000, 3) ostrzeże­niami w kwocie złotych 12.096 z %% i kosztami, 4) hipotekami prawnemi w kwocie złotych 42.305 gr. 68 z % % i kosztami i 5) zaległemi podatkami w kwocie złotych 4.429 gr. 35 z %%.
Sprzedaż rozpocznie się od ceny szacunkowej złotych 200.000, a zamierzający wziąć udział w licytacji obowiązany jest złożyć wadjum w kwocie złotych 20.000.
Akta sprawy licytacyjnej mogą być przejrzane w kancelarji ko­mornika do czasu złożenia akt do sądu (art. 248 Tymcz. Instr. Og. dla Sądów Dz. Ust. 2/17 r.), a od tej chwili w kancelarji I wydziału cywil­nego sądu okręgowego w Łodzi. Do akt Nr. 431/33.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1934 nr 17

Sygnatura: 1202/34.
OBWIESZCZENIE O LICYTACJI RUCHOMOŚCI.
Komornik Sądu Grodzkiego w Łasku, mający kancelarję w Łasku, ul. Dworska Nr. 1, na podstawie art. 602 k. p. c. podaje do publicznej wiadomości, że dnia 25 września 1934 r. o godz. 12—14 w Wymysłowie, gm. Dobroń, odbędzie się 1-sza licytacja ruchomości, należących do Stefana Stypułkowskiego, składających się z sterty żyta ze słomą, oszacowanych na łączną sumę zł. 600.
Ruchomości można oglądać w dniu licytacji w miejscu i czasie wyżej oznaczonym.
dnia 4/IX. 1934 r.
Sprawa Skarbu Państwa.
Komornik:

(—) Skopiński.

Obwieszczenia Publiczne 1935 nr 33

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Łodzi, sekcja miejska, niniejszem obwieszcza, że po niżej wymienionych zmarłych toczą się po­stępowania spadkowe:
6) Andrzeju i Elżbiecie małżonkach Kluka zmarłych: pierwszy w Łodzi w dniu 24 kwietnia 1934 roku, druga w Wymysłowie (powiat ła­ski) w dniu 30 września 1918 roku, właścicielach nieruchomości łódzkiej, oznaczonej Nr. hip. 4077, rep. hip. Nr. 5201;
Termin zamknięcia powyższych postępowań spadkowych wyzna­czony został na dzień 31 października 1935 roku w tutejszym wydziale hipotecznym.

We wskazanym terminie osoby zainteresowane osobiście lub przez pełnomocników winne zgłosić swoje prawa pod skutkami prekluzji.


Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 77

Komornik Sądu Grodzkiego w Łodzi, 18-go rewiru, Stanisław Stopczyński, urzędujący w m. Łodzi, przy ul. 11-go Listopada nr pol. 51, obwieszcza, że w dniu 29 grudnia 1936 roku, o godzinie 10-ej rano, od­będzie się w sali posiedzeń Sądu Okręgowego w Łodzi, przy Placu Dą­browskiego nr pol. 5, na żądanie firmy „Ryszard Raupach" Sp. z ogr. odp., sprzedaż z publicznej licytacji nieruchomego majątku, położonego w gminie Dobroń, powiatu łaskiego, pod nazwą majątek ziemski „Wy­mysłów", oznaczonego nr rep. hip. 45/27, stanowiącego własność Stefana-Makarego Stypułkowskiego i spadkobierczyń zm. Reginy Stypułkowskiej, nieletn. Zofii i Krystyny, sióstr Stypułkowskich. Kuratorem spadku wakującego po zm. Reginie Stypułkowskiej, mianowany został adw. Władysław Roszkowski.
Nieruchomość ta składa się z majątku ziemskiego „Wymysłów", o powierzchni 389 mórg 193 pr. kw ziemi. W skład powyższego majątku wchodzi także i cegielnia. Na terenie majątku znajdują się następujące zabudowania, szczegółowo wymienione w opisie z dnia 24 lutego 1933 r.: 1) dom mieszkalny, parterowy z drzewa, 2) stodoła z drzewa przy słu­pach murowanych, 3) obora ze stajnią murowana z cegły, 4) chlewy murowane z cegły, 5) spichrz z cegły, jednopiętrowy, wraz z piwnicą, 6) obora mała (służbowa) z czerwonej cegły, 7) dom mieszkalny, parte­rowy, dla służby (czworak) z czerwonej cegły, wraz z dobudowanymi z desek 8 komórkami oraz chlewem, 8) trzy ustępy drewniane; w mająt­ku tym znajdują się trzy studnie czerpane; ogród-park w 2 kawałkach, zajmujący około 3 mórg powierzchni, w którym rośnie około kilkadzie­siąt drzew owocowych i przeszło 100 sztuk dzikich; inwentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomość z przeznaczenia, stanowi własność dzierżawcy Władysława Goladta, w dzierżawie którego majątek ten znajduje się do dnia 1 kwietnia 1933 r. Cegielnia stanowi obszar grun­tów ogólnej przestrzeni 5 mórg (nie jest objęta dzierżawą Wł. Goladta), na którym znajdują się następujące budynki: 1) budynek mieszkalny z kantorem, parterowy, murowany, 2) piec hoffmanowski o 18 otworach (furtach) z kominem około 60 m wysokości, 3) trzy szopy na słupach do suszenia cegły, 4) budynek maszynowy, jednopiętrowy, murowany, mieści: 1) silnik firmy „Diesel" mocy 100 koni mot. nr 7141, 1 prasę ceglarską typu P. L. 3 1/2 nr 2873, 1 prasę ceglarską typu P. L. 4 nr 285, 1 parę walcy gładkich typu G. W. 7 nr 3060, 1 parę walcy do wydzie­lania kamieni typu W. S. t. 5, 1 automat do podawania gliny typu B R 3/4 B. 768, 1 krajacz uniwersalny typu A. V. K. W. 2716; na placu ce­gielni znajdują się 2 studnie, jedna czerpana, druga pompa; 1 staw gli­nianka do czerpania wody, oraz inwentarz żywy i martwy, stanowiący nieruchomość z przeznaczenia 1 sieczkarnia ręczna, 28 taczek do wożenia cegły. Cały teren cegielni wraz z zabudowaniami, maszynami i in­wentarzem, wydzierżawiony został Aleksandrowi Lewitinowi do dnia 3 czerwca 1941 roku. Według oświadczenia Ludwika Nitkowskiego, pełn. A. Lewitina, ten ostatni posiada na terenie cegielni następujący inwentarz: 4) konie, 4 wozy do wożenia cegły, 150 m szyn kolejki prze­nośnej, 4 lorki do kolejki, oprócz tego dobudował na własny koszt szopę do sieczkarni z desek i takąż szopę na paszę.
Powyższa nieruchomość w zastawie nie znajduje się, posiada księ­gę hipoteczną w Wydziale Hipotecznym w Piotrkowie, zostanie sprze­dana w całości, oraz obciążona jest: 1) długami na kwoty rb 2.000 z %% i kosztami, dol. am. 3.514 z %% i kosztami, zł 53.578 gr 97 z %% i kosztami, 2) kaucjami w kwocie zł 90.000, 3) ostrzeżeniami w kwocie zł 12.096 z %% i kosztami, 4) hipotekami prawnymi w kwocie zł 42.305 gr 68 z % % i kosztami i 5) zaległymi podatkami w kwocie zł 4.429 gr 35 z %%.
Sprzedaż rozpocznie się od ceny szacunkowej zł 200.000, a zamie­rzający wziąć udział w licytacji obowiązany jest złożyć wadium w kwo­cie zł 20.000.

Akta sprawy licytacyjnej mogą być przejrzane w kancelarii komor­nika do czasu złożenia akt do Sądu art. 248 Tymcz. Instr. Og. dla Sądów Dz. Ust. 2/17r., a od tej chwili w kancelarii I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Łodzi, akta nr Km. 89/36/XVIII.

Wymysłów Francuski

Słownik Geograficzny:
Wymysłów Francuski,  kol. i os., pow. łaski, gm. Wymysłów, kol. ma 6 dm., 56 mk., 488 mr.; os. 1 dm. 9 mk., 120 mr.

Spis 1925:
Wymysłów Francuski, wś i folw., pow. łaski, gm. Wymysłów. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 22, folw. 3. Ludność ogółem: wś 135, folw. 22. Mężczyzn wś 63, folw. 12, kobiet wś 72, folw. 10. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 73, folw. 21, ewangelickiego wś 62, innego chrześcijańskiego folw. 1. Podało narodowość: polską wś 135, folw. 21, rosyjską folw. 1. 

Wikipedia:
Wymysłów Francuski-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Dobroń. Wchodzi w skład sołectwa Wymysłów, którego częścią składową jest też Wymysłów-Piaski. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Łącznie mieszka tu zaledwie ok. 100 osób. We wsi jest cegielnia. Nazwa "Francuski" wywodzi się z XVIII w. i nadana została za sprawą markiza Stanisława Jana de Boufflers, który uciekając przed następstwami rewolucji francuskiej schronił się w Prusach. Była to znana osobistość - do chrztu trzymał go sam król Stanisław Leszczyński. W 1784 r. został marszałkiem polnym, a w rok później gubernatorem Senegalu. W 1789 r. zasiadał w Zgromadzeniu Narodowym Francji. W Prusach przyjęto go do Akademii Berlińskiej. Dzięki koneksjom na dworze pruskim otrzymał od króla folwark Wymysłów tytułem wieczystej dzierżawy liczący 38 włók miary magdeburskiej (ok. 10 ha) "wraz z prawem pasania 18 sztuk bydła w lasach skarbowych, bezpłatny deputat drzewny z tych lasów i drzewo w miarę potrzeby, wreszcie pańszczyznę od 6 Wymysłów Francuski 37 chłopów z Mogilna". Ponadto z funduszy rządowych wybudowano mu potrzebne budynki i zakupiono inwentarz gospodarski. Stosowny dokument w tej sprawie podpisano 27 VI 1800 r. w Pabianicach. Oprócz markiza w Wymysłowie osiedlili się: hrabina de Salles, markiz de Puissseux i kawaler Saint Angel. Pobyt Francuzów nie trwał tu długo. Obdarowany Wymysłowem markiz Boufflers jeszcze w 1800 r. sprzedał folwark Ferdynandowi Oppeln-Bronikowskiemu za 3300 talarów. Po Francuzach pozostała tylko nazwa. Pod koniec XIX w. było tu 7 domów i 65 osób. Przed I wojną św. majątek należał do Chodakowskich. Po dawnym folwarku do dziś zachowały się tylko resztki parku z alejami kasztanowców. W Piaskach znajduje się największy na Ziemi Sieradzkiej cmentarz wojenny z I wojny św. Jest pamiątką po bitwie o Łódź, która miała miejsce w okresie od 17 do 24 XI 1914 r. Na tablicy następujący napis: "Teren cmentarza wojennego z okresu I wojny św.. Miejsce spoczynku 654 żołnierzy: INF.RGT. 14,48, 49, 71, 95,96,140,149 LDST. INF.BTL. SCHRIMM, COBLENC, AACHEN, SAMTER, MUNSTER ERS. BTL.LDW. GREN. RGT. 100 ERS. BTL. GREN. RGT. 7, MG. K. LDW. INF.RGT. 829 ARMII NIEMIECKIEJ GEN. AUGUSTA VON MACKENSENA. Miejsce spoczynku 71 żołnierzy: 150 INF. PGT. 17 BRG. ART., 7 SIB. SCH. 5 ARMII ROSYJSKIEJ GEN. PAWŁA PLEHWEGO oraz nieustalonej liczby żołnierzy N.N. poległych w grudniu 1914 r. w bitwie o miasto Łódż"

1992 r.

Dziennik Powszechny 1833 nr 31

Sąd Pokoiu Powiatu Szadkowskiego. Z powodu żądaney regulacyi nowey hypoteki osady w Kolonii Wymysłów, Ekonomii rządowey Pabiianice,pod Nr. 1 położoney, w całem ograniczeniu z obsiewami zbóż ozimem, z budynkami i wszelkiem prawem, Michała Umińskiego własney. Uwiadamia interessentów, że takowa regulacya nastąpi w Sądzie tuteyszym dnia 29 Kwietnia r. b. 1833 z rana o godzinie 10. Wzywa ich przeto, aby się w oznaczonym terminie w Sądzie Pokoiu mieysca tuteyszego osobiście lub przez pełnomocnika urzędownie i szczególnie na to umocowanego stawili, żądania swe i wnioski do protokułu regulacyi podali, i w dokumenta prawa ich udowadniaiące opatrzyli się. Ostrzega ich oraz, że niezgłaszaiący się w terminie, podpadną skutkom prekluzyi w Art. 154 i 160 prawa o hypotekach z r. 1818 przepisaney. Jeżeliby właściciel do tey nieruchomości ubiegaiący się, w terminie do regulacji przeznaczonym niestanął, na żądanie któregokolwiek z interessentów karę złp. 10 do 50 zapłaci, i podług Art. 150 tegoż prawa, utraci wszelkie dobrodzieystwa prawne względem swych wierzycieli. Ogłoszenie decyzyi, iaka w skutek regulacyi wydaną będzie, nastąpi w dziesięć dni po upływie terminu do regulacyi przeznaczonego, na audyencyi publiczney Sądu tuteyszego, i od tegoż dnia czas do odwołania się od niey upływać zacznie. Interessenci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszeniu iey przytomnymi bydź powinni. w Szadku dnia 15 Stycznia 1833 roku. N. D. 43. Paweł Roiek. 
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1836 nr 10

Podpisana maiąc chęć sprzedania z wolney ręki nieruchomość swą, w kolonii Wymysłów stary zwaną, w Ekonomii Pabianice Obwodzie Sieradzkim, Woiewództwie Kaliskiem Parafii Gorka swiątnicka sytuowaną składaiącą się z 4 włok. 14 morg i 123 3/4 prętów kw. miary Magdeburskiey w którey kolonii iest dom o 6ciu stancyach z kuchnią, stodołą, staynią oborą i ogrodem owocowym i ważywnym gronta wyżey rzeczone łącznie z łąkami ogrodami, pastwiskami i zabudowaniami, z tego płaci się rocznie kanonu do Kassy Obwodu Sieradzkiego zł. 120 w dwóch połowicznych ratach oprócz kanonu niema innych żadnych danin nadto z Lasów Rządowych co rocznie bierze się siągów opałowego drzewa 23 bez płatnie długi żadne qu: kolonii nieciążą. Chęć maiący nabycia rzeczoney realności z zasiewami ozminnemi i jaremi naylepszą informacyą odbierze w każdym czasie w wsi Borysławicach u Wgo Leona Urbanowskiego dzierżawcy maiętności Błaszkowskiey.
Borysławice d. 1 1836 r. Rozalia z Przyrackich Umińska.


Dziennik Łódzki 1888 nr. 221

Zjazd sędziów pokoju. Wczoraj przed prezesem zjazdu przyszły pod sprzedaż następujące nieruchomości:
2) osada po Antonim Byczkowskim w Wymysłowie Francuskim oceniona na rs. 300, sprzedana za rs. 304
Karolowi Rufen.


Goniec Łódzki 1903 nr 331

Zebranie gromadzkie. Onegdaj
w gm. Wymysłów w pow. łaskim odbyło się zebranie gromadzkie kolonii niemieckich Markówka (nazwanej przez niemców Hochweiler) Wymysłowa Francuskiego i innych, w celu uchwalenia założenia szkoły wraz z kantoratem.
Postanowiono szkołę i kantorat otworzyć na koszt składki z morgi, do której podciągnięto grunta majątku Wymysłów, należącego do p. Kokieli.
Ponieważ w takim razie na p. Kokieli przypadłoby płacić składki, przeto zaprotestował przeciw uchwale i zakłada apelacyę do komisyi włościańskiej.

Goniec Łódzki 1904 nr 20

Uchwała gminna. W swoim czasie pisaliśmy, że koloniści niemcy w kolonii Markówka, w powiecie łaskim, na zebraniu kilku wsi uchwalili założyć w Markówce kantorat i koszt założenia, oraz utrzymania postanowili nałożyć na starające się o kantorat kolonie, oraz na obywateli ziemskich p. Kokieli z Wymysłowa i p. Błociszewskiego z Wymysłowa Francuskiego pobierając z morgi w ten sposób trzy czwarte kosztów przypadło na obywateli, którzy utworzem kantoratu bynajmniej zainteresowani nie byli.
Od uchwały tej p. Kokieli apelował, na skutek czego w tych dniach odbyła się powtórna uchwała gminna, na której postanowiono koszt założenia i utrzymania kantoratu włożyć na obowiązek kolonistów, właścicieli zaś Wymysłowa i Wymysłowa Francuskiego prosić o jednorazową zapomogę.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 20

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 28 września 1933 r. L. SA. II. 12/13/33.
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu łaskiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:

§ 1.
VI. Obszar gminy wiejskiej Dobroń dzieli się na gromady:

14. Wymysłów - Francuski, obejmującą: wieś Wymysłów-Francuski, folwark Wymysłów-Francuski, folwark Wymysłów.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Łaskiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(—) Hauke-Nowak




Wojewoda.

Z Otchłani Wieków 1935 nr 1

Prace wykopaliskowe pod Łodzią. W Pabjanicach przy ul. Bugaj 3 odkrył mag. Jan Fitzke 3 groby podkloszowe, z których dwa były pojedyńczerni, trzeci zaś zawierał dwa oddzielne klosze, otoczone wspólną obstawą kamienną. Następnie w kierunku rzeki Dobrzynki odkrył badacz ten osadę wczesnohistoryczną. Dalej na gruntach Wymysłowa znalazł ślady cmentarzyska łużyckiego z okresu późnobronzowego a w Piątkowniku wały usypane z piasku, dochodzące do 4 m wysokości, (I. K. C, dnia 12/X1934, nr. 339).


Gazeta Świąteczna 1935 nr 2850

Sprzedam gospodarstwo z zabudowaniami — pola 30 morgów, wtem las i łąka. Cena przystępna. Wieś Wymysłów-Francuski, dom nr. 28, powiat łaski, gmina Dobroń.

Z Otchłani Wieków 1936 nr 8-9

JAN FITZKE.
PRACE ARCHEOLOGICZNE NA TERENIE WOJ. ŁÓDZKIEGO.
W czasie od 20. IX. 1933 r. do l. VII. 1934 r. przeprowadziłem z ramienia Miejskiego Muzeum Etnograficznego w Łodzi badania na terenie woj. łódzkiego, których wyniki w drobnej tylko części zostały ogłoszone. Sądzę, że w interesie nauki leży podać bodaj ogólne krótkie zestawienie rezultatu tychże prac.
Wymysłów Francuski, pow łaski. 24. III. 1934. Zwiedziłem na wydmie pod lasem doszczętnie zniszczone halsztackie cmentarzysko łużyckie i zebrałem większą ilość ułamków naczyń, które pokrywają powierzchnię pola.

Dziennik Łódzki 1951 nr 283

Trzech prawdziwych sołtysów
i jeden Piechulski
Wykonywanie planów gromadzkich zależy również od prowadzonej przez sołtysów pracy uświadamiającej w gromadzie. Tam, gdzie sołtysi zabrali się z pełnym zapałem do pracy, chłopi odstawiają systematycznie zboże i ziemniaki oraz wpłacają podatek gruntowy i wykonują inne zobowiązania.
Często przykład dobrego sołtysa w gromadzie, który wywiązał się jako jeden z pierwszych ze swych obowiązków, jest wzorem i zachętą dla chłopów.
Sołtysa Antoniego Rogalewskiego z Wymysłowa Francuskiego w gm. Dobroń zna cała gromada i gmina. Jako jeden z pierwszych wpłacił on podatek gruntowy, FOR oraz I ratę Narodowej Pożyczki Rozwoju Sił Polski. Wykonał już roczny plan sprzedaży państwu zboża i ziemniaków. Za jego przykładem poszła cała gromada i dziś wykonała już w 90 proc. roczny plan dostawy zboża i ziemniaków. Gromada nie może jednak zameldować o całkowitej spłacie podatku gruntowego i FOR, bo ociąga się Zofia Błaciszewska, mająca 15 ha dorodnej ziemi. Gromadzie brakuje do wykonania planu 4 tys. zł, których nie chce zapłacić oporna bogaczka.
Również sołtys gromady Róża nie chce, by go wyprzedzili inni. Sam uregulował już wszystkie zobowiązania wobec państwa, a obecnie rozmawia z chłopami, chodząc od chałupy do chałupy, uświadamia rolników o znaczeniu wykonania obowiązków wobec państwa. Pomogło to wiele, bo już dziś gromada w 100 proc. spłaciła podatki, a wykonanie planowego skupu zboża i ziemniaków znacznie się poprawiło.
Także i sołtys grom. Dobroń — Ludwik Partyka nie chce, by wieś jego pozostała na szarym końcu.
Gromada wpłaciła I-szą ratę Narodowej Pożyczki Rozwoju Sił Polski, już 154 chłopów spłaciło podatek gruntowy i FOR. Zwleka jeszcze 6-ciu, ale i oni zapłacą, jak się z nimi porozmawia i wytłumaczy — mówi sołtys. Gromada wykonała już 65,6 proc. rocznego planu skupu zboża.
Wszędzie tam, gdzie dobrze pracują sołtysi i aktyw gminny, plan roczny dobiega końca, jak np. w grom. Dobroń Poduchowny, która wykonała już 70,3 proc. rocznego planu skupu zboża i Chechło 50,8 proc.
Zdarzają się jednak sporadyczne wypadki, że sołtysi sami nie spełniając swych zobowiązań, namawiają jeszcze rolników, by nie śpieszyli się z odstawą, żeby nie odstawiali wszystkiego, a tylko tyle, „ile mogą". Tak rozumie swe obowiązki sołtys Piechulski, z gromady Orpelów, a skutki tego jasne. Gromada wlecze się w ogonie za innymi. Plan roczny skupu zboża wykonała zaledwie w 37 proc., a miesięczny w 35 proc.
Piechulscy będą osamotnieni — za Rogolewskimi idzie coraz więcej chłopów.

(jek)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Na Sieradzkich Szlakach 1996/4
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

czwartek, 30 maja 2013

Miedze

Słownik Geograficzny:
Miedze al. Miedze-lasek,  wś, pow. sieradzki, gm. Dzierzązna, par. Rossoszyca, odl. 171 w. od Sieradza. Ma 37 osad i 280 mk. Powstała z uwłaszczenia bezrolnych włościan w 1864 r.

Słownik Geograficzny:
Międzylasek, wieś, pow. sieradzki, gm. Dzierzązna Wielka, odl. od Sieradza w. 171, dm. 37, mk. 280.

Spis 1925:
Międzylasek, kol., pow. sieradzki, gm. Dzierżązna. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 25. Ludność ogółem: 164. Mężczyzn 80, kobiet 84. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 164. Podało narodowość: polską 164.

Wikipedia:
Miedze-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Warta. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Dziennik Powszechny 1832 nr 272

Sąd Policyi Prostey Powiatu Szadkowskiego. Wzywa uprzeymie wszelkie władze tak cywilne iako i woyskowe, ażeby zbiegłego z miasta Szadku star. Moska Jamnika v. Jakubowicza do kradzieży koni powołanego, wszędzie śledziły podług niżey umieszczonego rysopisu, uiąwszy Sądowi tuteyszemu pod strażą dostawić nieomieszkały. Tenże Mosiek Jamnik vel Jakubowicz ma lat około 50, wyznania Moyżeszowego, rodem z wsi Miedznego do dóbr Sikucina należącey, wzrostu małego, barczysty, włosów i brody czarnych, twarzy okrągłey dziobatey, oczów burych, czoła miernego, miał na sobie ubiór: koszulę z płótna lnianego, kamizelkę baścikową starą, spodnie płócienne, burkę z sukna szarego, kapelusz wielki okrągły, bóty stare bez obcasów i płaszcz stary z sukna zielonego, pisać ani czytać nieumie, błąka się około Wsi Turowey woli, pod miastem Rawą leżącey i tam z żydówką na wiarę ma mieszkać. Szadek dnia 28 Sierpnia 1832 r. Hałaczkiewicz.

Kaliszanin 1885 nr. 19

Na osadzie Międzylas, w pow. sieradzkim, włościanin Wojciech Pechta, lat 50, przy ścinaniu drzewa zabity został przez upadającą sosnę.

Kaliszanin 1885 nr. 53

We wsi Międzylasek, powiecie sieradzkim, piorun zabił 19-letnią Marjannę Sobczak.

Gazeta Kaliska 1895 nr. 75

Tegoż dnia (4/16 sierpnia) we wsi Miedze, powiatu sieradzkiego zmarł nagle Wawrzyniec Żmudziński, wieku lat 45.

Gazeta Świąteczna 1918 nr 1937

Ze wsi Miedz pod Sieradzem pisze do nas jeden czytelnik: Niebo dziś pochmurne, w sercu niewesoło, jeno za czemś tęsknię, oglądam się wkoło. Co wyjrzę na pole, nic mnie nie weseli, czarna nasza rola od śniegu się bieli; więc żeby rozerwać się i rozweselić, chcę chociaż myślami z wami się podzielić... Co się tyczy oświaty, to wieś nasza nie pozostaje bardzo w tyle za innemi. Gazeta Świąteczna ma tu bardzo wielu czytelników i wszystko wogóle, co dobre i warte czytania, z ciekawością czytamy. Mamy we wsi kościelnej czytelnię, do której sprowadzono książek za 300 zgórą marek. Dzieci u nas próżno się nie wałęsają, bo je rodzice posyłają do szkół. Wojna zbyt wielkich szkód nam nie zrobiła, choć ogołociła nas z paszy i żywności, a ci, których żołnierze wzięli na podwody, powrócili do domu bez koni i wozów Wieś naszą ustrzegł Bóg od zniszczenia. Bitwy toczyły się pod Wartą i Szadkiem, a myśmy tylko z boku patrzyli na ich straszną grozę. Ile tam było pożarów, to zachowaj, Boże! Ryk armat był tak straszny, że szyby w oknach u nas drżały i drzwi same się otwierały, a kiedyś spojrzał nocą w tamtą stronę, toś wszędzie widział tylko łuny pożarów. I nasze Miedze nawiedził na początku wojny pożar, ale nie od pocisków armatnich; wznieciły go pono dzieci pozostawione bez dozoru. Poszły wtedy z dymem cztery zagrody. W zaprzeszłym roku nawiedziła nas znowu straszna burza z niezwykłym wichrem; nie mówiąc już o innycn szkodach w okolicy, w naszej tylko wiosce przewrócił ów wicher dziewięć stodół. — Urodzaje w roku ubiegłym mieliśmy takie: ziemniaki i proso nieźle się urodziły, tatarka (gryka) też dobrze się udała, ale owies i groch prawie zupełnie przepadły; jęczmień dał plon lichy, a i żyta zbiór był niewielki. — Dokucza nam bardzo plaga złodziejstwa. Nalęgło się złodziejów co niemiara; kradną konie, zboże, bydło, kury z grzęd, napadają też na domy, rabują, a za opór śmiercią grożą. Józef Krajka.

Rozwój 1931 nr 307

Obiecujący synalek
(a) We wsi Miedza, gminy Rososzyca, powiatu Sieradzkiego zdarzył się przed dwoma dniami wypadek który wstrząsnął do głębi wszystkich mieszkańców wsi.
Wieczorem do zagrody Marjanny Pawlak wtargnął jakiś zamaskowany osobnik z fuzją w dłoni i rzekomo zagroziwszy synowi Pawlakowej, 24-letniemu Józefowi, śmiercią wszedł do pokoju gdzie właśnie Pawlakowa lokowała się do snu.
Wystraszona niewiasta wszczęła krzyk, czem zaalarmowała sąsiadów wobec czego napastnik pożucił ofiarę i zbiegł w ciemnościach nocy.
O napadzie niezwłocznie powiadomiono władze policyjne, które wdrożyły poszukiwania. Pawlakowej na wstępie rzuciło się w oczy, niezwykłe zachowanie syna, który bez oporu wpuścił napastnika do jej pokoju, gdy natomiast wogóle znany był z odwagi.
Nasunęło jej to pewne podejrzenia, tembardziej że w ostatnim czasie Józef dość często odgrażał się że o ile mu matka nie odda majątku to ją zakatrupi.
Spostrzeżenia swe zakomunikawała policji i przeprowadzono w tym kierunku dochodzenie ujawniło, iż istotnie Józef Pawlak w ostatnim czasie w Sieradzu i Szadku, wśród tamtejszych mętów szukał osobnika, któryby się podjął za wynagrodzeniem zamordować jego matkę.
Wobec takiego stanu żeczy Pawlak osadzony został w więzieniu, pod zarzutem usiłowania zamordowania i ograbienia swej matki. Badany nieprzyznał się do winy, twierdząc że nie był w kontakcie z bandytą. Dalsze dochodzenia w kierunku odnalezienia jego pomocnika prowadzi policja.
Zaznaczyć wypada że istotnie Pawlakowa
posiadała w krytycznym dniu dość znaczną sumę, około 7 tysięcy zł. otrzymanych ze sprzedaży jednej gospodarki.

Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 51

Komornik sądu grodzkiego w Kaliszu, III rewiru, mający kancelarję swoją w Kaliszu, przy ul. Pułaskiego L. 13, na zasadzie art. 1146 U. P. C., obwieszcza, iż w dniu 14 października 1932 roku, od godziny 10 z rana, w sali posiedzeń wydziału cywilnego sądu okręgowego w Ka­liszu, sprzedawana będzie nieruchomość rolna, w dwu działach, położo­na we wsi Miedze - Lasek, gm. Rossoszyca, pow. sieradzkiego, zapisana w tab. likw. dla tejże wsi pod Nr. 35, obejmująca ogólnej przestrzeni 11 morg. 268 pręt., z czego: 1) 7 morg. 286 pręt. gruntu ukazowego i 2) 3 morg. 282 pręt gruntu serwitutowego
I. Na działce, zawierającej 7 morg. 286 pręt. ziemi, znajdują się: a) dom mieszkalny, o 1 izbie, obora i stajnia, z gliny, pod jednym dachem, kryte słomą; b) stodoła z regli, obita deskami, kryta słomą, studnia z kręgów cementowych, ogród w którym znajduje się 60 drzew owoco­wych i parkan drewniany, odgradzający nieruchomości, od drogi wiej­skiej, oraz para koni. Z powyższej przestrzeni ziemi 4 morg. obsiane ży­tem, reszta zaś przygotowana pod zasiewy wiosenne.
II. Na działce ziemi o przestrzeni 3 morg. 282 pr., położonej w miej­scowości "Łąki", odległej od zabudowań około 3 km., zabudowań nie­ma, znajdują się tylko łąki, pastwiska i olszyna. Opisana nieruchomość księgi hipotecznej urządzonej niema, w dzierżawie, ani też w zastawie nie znajduje się, i na mocy intercyzy przedślubnej, wyłuszczonej w akcie notarjusza Łuniewskiego w Warcie, z dnia 17 marca 1909 r. za Nr. 157, stanowi wspólną własność Aleksandra i Stanisławy małż. Wasiaków.
Nieruchomość jest obciążona sumą 1.400 zł. na rzecz Józefa Taniewicza, sumą 1.100 zł. na rzecz Wawrzyńca Rybaka, oraz procentami i kosztami procesu.
Powyższa nieruchomość sprzedawana będzie w całości według pro­tokółu zajęcia z dnia 5 grudnia 1931 roku, sporządzonego na żądanie Jó­zefa Taniewicza,
Licytacja rozpocznie się od sumy 6.000 zł., przyczem do przetargu dopuszczone będą osoby, które złożą wadjum w kwocie 10 proc.

Akta. tyczące się sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu.


Echo Sieradzkie 1933 16 styczeń

LISTA UKARANYCH
ZA NIEPRAWNE POSIADANIE BRONI.
Przez wydział karny starostwa sieradzkiego zostały ukarane następujące osoby: (...)
Rusak Bronisław Miedze gm. Zadzim na 50 zł. za posiadanie fuzji.(...)

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
 XII. Obszar gminy wiejskiej Rossoszyca dzieli się na gromady:
6. Rossoszyca, obejmującą: rudunek Józefów-Wiktorów, wieś Miedze, wieś Rossoszyca, wieś Rossoszyca Poduchowna, folwark Rossoszyca, Rossoszyca-Wyciągi, Rossoszyca- Klin, kolonję Rossoszyca-Dębina, kolonję Rossoszyca-Nowiny, Rossoszyca-Papajka, kolonję Rossoszyca-Podmogilno, wieś Ulesie, Włyń-Polesie III. letnisko.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 6 styczeń

Poszukuje
Władysławę Domagalską urodzoną w roku 1895 ze wsi Mogilno gm. Rossoszyca pow. Sieradzkiego przed wojną światową wyjechała do Łodzi i odtąd wszelki ślad po niej zaginął.

Ktoby wiedział o jej pobycie, proszony jest za zwrotem kosztów powiadomić Antoniego Franiaka. Miedze Lasy gm. Rossoszyca.

Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 33

Wydział Hipoteczny, Sekcja III przy Sądzie Okręgowym w Kali­szu obwieszcza, że na dzień 31 lipca 1937 roku wyznaczony został ter­min pierwiastkowej regulacji hipoteki dla należącego do Leona Plihala gruntu zaserwitutowego o powierzchni około 10 morgów, czyli 5 ha 60 arów, dołączonego do osady tabelowej nr 36 we wsi Miedze - Lasek, powiatu sieradzkiego, celem dołączenia tej przestrzeni do księgi wie­czystej os. Ulesie Leonida, powiatu sieradzkiego.

W terminie powyższym osoby interesowane winny zgłosić swe pra­wa w pomienionym Wydziale Hipotecznym, pod skutkami prekluzji. 128/37.