-->
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Działoszyn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gmina Działoszyn. Pokaż wszystkie posty

piątek, 5 grudnia 2025

Inwentarz Trębaczew (1726)

Agad, Księgi grodzkie wieluńskie relacji, Acta castrensia relationum, sygn. 60-72, karty 343-48, 350-55. 

Tekst z oryginalnego dokumentu przepisał Piotr Tameczka.



[Wymieniony Michał z Kurozwęk Męciński]

Tradycja wsi Trębaczowa in anno 1726 
Inwentarz majątności Trębaczowskiej dnia drugiego miesiąca listopada w roku 1726 spisany. 

Naprzód wjeżdżając ode wsi do dwora wrota u których wrót u góry są dwie kuny żelazne deski w nich drewnianemi gozdzami przybite przy poręczy kuna żelazna z drugi strony kuna także do zawierania ze dwiema szkoblami cała. Przy tych wrotach jest fortka bez zawias sześciu gozdzami żelaznemi na spągach przybita srodkiem[?]  dwiema drewnianemi do delów przybita. Nad wrotami daszek o dwóch szorach po obuch stronach niedobry. Item brama alias samborza, na góre jest wschód, na górze drzwi proste na biegunach drewnianych z drewnianą zaporą, po lewej stronie kuchnia z ogniskiem i kuminem, do niej drzwi na biegunach drewnianych z wrzecądzem i dwiema skoblami do zamykania, okno deskami zabite. Z kuchni wchodząc do izby drzwi o jednej zawiasie żelaznej na biegunie o dwóch hakach. W izbie piec kaflowy biały stary, podle niego ława na pieńkach przystawna, kuminek biały, szafa stara bez drzwiczek, pułek pięć, w niej okno w drewno, w nim szyb cztery spadanych, piąty cały, nie masz całych szyb piętnaście, stół bez nóg, do izby na zawiasach po prawej stronie bramy drzwi, piec w tej izbie zły, kumin murowany, okno całe tylko w nim szyb popadanych pięć cały jednej nie masz. Z izby do kumory drzwi na dwu zawiasach i hakach, nad temi budynkami stary dach potrzebuje poprawy. Wchodząc do pokoju drzwi pod gankiem na zawiasach i hakach żelaznych, tarcice gwozdmi żelaznemi przybite, antabka, klamka ze szkoblem do zapierania. Wchodząc do sieni drzwi na zawiasach i hakach, kun do zasuwania dwie żelaznych, szkobel od zamku, ale zamku nie masz, wrzedząc ze szkoblem, antabeczka, okno jedno w drewno, drugiego cale nie masz, tylko kratka w nim wyżej, okien dwie jedno w ołów w nim szyb trzech nie masz, drugie w drewno dobre. W tej sieni ława szawa alias kredens ze trzema przegrodami, drzwi na zawiasach tylko jedna zepsowana, szkobli dwa w niej. Przed piecem drzwi z zawiasami i hakami. Wchodząc do pokoju pańskiego drzwi na dwóch zawiasach, od sieni klamka z antabką i szkoblem, wrzecąc z sieni ze dwiema szkoblami, z drugi strony drugi szkobel z wrzecądzem. Pokój malowany, w nim ław dwie, piec zielony stary z koronami ze dwóch stron od kumina dwóch koron nie masz, na zapiecu kafle białłe, kumin murowany, okien dwie w kwatery otwierane na zawiasach z narożniczkami piętnastą ze dwiema kołowrotkami i dwiema kołeczkami, ze szkobelkami, w tych oknach prętów żelaznych jest piętnaście, śróbów dwanaście, szyby jednej nie masz, podłoga z tarcic gwozdmi żelaznemi przybita, okienic dwie z ośmią zawiasek i haczykami. W pokoju do komnaty na wschód słońca wchodząc drzwi z zawiasami, hakami, antabką, wrzecądzem z skobelkami, zamek z koblem. Z drugiej strony antabka ze szkoblem, w niej ława i półeczka do transitu, drzwi na biegunach z wrzecądzem i szkoblami z tranzitu do sadu drzwi z zawiasami i chakami. Z tej komnaty do drugi komnaty drzwi z zawiasami i hakami z wrzecądzemi, szkoblami. W tej komnacie okna nie masz tylko krata żelazna ze czterech prętów alias sztabów. Item z tego pokoju wchodząc do pokoju drugiego drzwi z zawiasami, hakami, haczyk jeden, antabek dwie, klamka z szkobelkami, wrzecąc z kobelkami. W tym pokoju piec z kafli Gdańskich, kafle z floresami białemi i brunatnemi tylko ich czternastu nie masz ale na to miejsce zielone sam dobre, na zapiecku cztery gliną zalepionych z koronami, u góry okna dwa w ołów jedno całe, w drugim szyb nie masz siedmiu w puł okien kwatery cztery na zawiaskach z ośmią narożników, szkobliczków cztery, kołeczko jedno, zaporek dwie, żelaznych prętów siedm, sztabów trzy, podłoga z tarcic gwozdmi przybita nadpsowana, pokój malowany. Z tego pokoju wchodząc do komnaty drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z koblami, antabką, okno w drewno całe, prętów dwa ze dwiema narożniczkami, kołowrotek z jednym kołkiem, sztab jeden. Z tej komnaty drzwi do tranzitu z zawiasami, hakami, i haczyk z kobelkami, na górze wschód przez poręczy, na górze do komnaty drzwi z zawiasami i hakami, wrzecądz ze szkoblami, ława jedna, zasuwy dwie, okien nie masz przeciwko okien w sionce dwie w drewno stare, szyb siedmiu nie masz. Naprzeciwko drzwi są na biegunach wrzecąc zkoblami. Z tego pokoju wchodząc do pokoiku średniego drzwi z zawiasami, hakami, haczyk jeden ze szkoblikami, antabka jedna. W tym pokoiku piec niewielki bez koron białobronaty, okien trzy w ołów całe, narożników ośm, haczyków nie masz tylko do nich szkoblików sześć, kołowrotek jeden, pratków dziesięć, sztabów jedenaście, podłoga dębowa w kostkę, okienic dwie na hakach i zawiasach, u jednej haczyk jeden, pokój malowany ale malowanie do połowy poodpadało. Ztąd do krzyżowego pokoju drzwi z zawiasami, hakami, klamka z antabką z wrzecądzem i szkoblami, drugi miasto haczyka także ze szkoblami, w nim piec białły, okien trzy w ołów oprawne, szyby kwadratowe, w jednym piętnastu szyb niedostaje wtych[?] okien haczyków dwa ze szkobelkami, u drugiego tylko szkobelek dwie, tej kwatery sam na zawiasach i haczykach, narożników dwanaście, pratków dziesięć, okienic dwie na zawiasach, kumin, podłoga gwozdmi przybita. Z tego pokoju na sklep drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z skoblami, antabka do klamki. Z sieni wchodząc do stołowej izby drzwi z [...]emi zawiasami, antab dwie, antabka zkobelkiem do klamki wrzecądz zkoblikami, haczyk z koblami, piec wysoki, kafla jednego w tyle nie masz, na dwóch stronach kafli nadpodzionych siedmnaście te kafle i na zapiecu białe, żółte, zielone, bronatne, sklane różne tam[?] kumin murowany z herbami, ław trzy, podłoga gwozdzmi przybita, okien w ołów oprawnych wielkich pięć, haczyków z skobliczkami jedenaście, szkobliczków zaś jest wszystkich trzydzieści i dwa, kołek pięć, szyb w nich natrzasnionych jedenaście, u tych okien jest zawiasek z narożniczkami dwadzieścia i ośm, pratków jest dwadzieścia i pięć żelaznych, okiennice od sadu trzy zasuwane od podwórza u okienic haczyków cztery. Z stołowej izby sam drzwi do izby nad zawalonym sklepem z zawiasami, hakami, wrzecądzem i szkoblami w oknach tylko śrubów jedenaście [...] cała zabudowana z jednej strony gdzie bywały drzwi delami dartemi. Item z sieni na górę idąc dwa wschody u jednego tylko poręcza na tej górze ganek[?] do koło ta z balasami, których jest toczonych sto dwadzieścia, płaskich dwa, na tejże górze jest izba do niej drzwi z zawiasami z [...]nemi z wrzecądzem i szkoblami z haczykami, komin murowany, okien wcale nie masz, pratków cztery, ta izba jak wierzchem tak spodem potrzebuje dużej reparacji, dachy na wiązaniach złe, stare, jako i cały budynek stary potrzebuje wielkiej opatrzności. Drabiny do kominów na nic się nie zdadzą. Budynek dokoła popodpierany z gruntu zły. 
Wozownia stara, której ściany w ziemię wlazły i zboków pognieły pod deskami ale i te stare w niej. Wrota na drewnianym biegunie z wrzecądzem i szkoblami, stajnia w puł deskami staremi, w puł słomą pokryta sama wewnadrz potrzebuje poprawy, żłobów w niej cztery, drabin trzy, okien w niej sześć puste delowanie spodem zgnieło na wierzchu zpruchniało, wrot dwie z tarcic delami połatanych drewnianem gwozdzami przybijane bez [...] tylko z drewnianą zaporą. 
Owczarnia nowo pobudowana wrot do niej dwoje z kunami żelaznemi do zamykania kłotką. Wchodząc do obory drzwi na drewnianym biegunie, do obory samej wchodząc drzwi nie masz, po lewej ręce chlew do niego drzwi na biegunie w nim żłobów dwa i drabin trzy. Od zachodu słońca do chlewa drzwi na biegunie na tejże stronie chlewów trzy bez drzwi. Pod północ wozownia w niej wejścia dwoje, wrót nie masz. Pod wschód słońca chlewów dwa z drzwiami na biegunach w jednym żłobów dwa, drabin dwie, w drugim żłobów trzy, drabin dwie, dachy wielki naprawy potrzebują jako tesz i drzwi które na biegunach drewnianych, karmink dobry dla wieprzów, stajenka naprzeciwko drzwi do niej z wrzecącdzem i szkoblami, podle stajenki do chlewa drzwi na biegunach, drugi także wedle niego który ze wszystkiem dobry z wierzchu i na dole. 
Wchodząc na folwark do sieni drzwi na drewnianym biegunie. Z sieni do piekarni drzwi na zawiasach z hakami, wrzecądzem i szkoblami. W sieni kuchenka zpustoszała, piec chlebowy obalony, posowa na niej spruchniała. Wchodząc do izby drzwi z zawiasami, hakami. W izbie kumin zły, piec dobry na złym fundamencie z białych kafli, ława jedna, werek[?] pod oknami, alkierzyk i drzwi na drewnianym biegunie, pułka zgnieła z jedną przegrodą, okna próżne wszystkie. Z izby wchodząc do kumory na drewnianym biegunie z jedną zawiasą z niej drzwi na ogródek na biegunie. W kumorze okno jedno, krata we cztery staby bez kwater, dach deskami pobity ale i z folwarkiem potrzebuję poprawy. Nad kumorą górka, na niej drzwi z wrzecądzem i szkoblem. 
Za folwarkiem w końcu stara gorzelnia odarta. Wchodząc do browaru od piwnicy drzwi z zawiasami, hakami, z wrzecądzem jednym i z koblami z tarcic, braknalami ośmią poprzybijane. W sieni kocieł piwny o jednym uchu był, ale teraz wyniesiony na spiklerz z kawałkami także miedzi co się zostało od kociełka chmielowego kadzi trzy, ale niedobre. Koryto pod kadzią do wypusczenia brzeczki, rynienek trzy, nalewek dwie i łyszka.
Wchodząc do izby drzwi z tarcic, wrzecądze dwa szkoblami braknalami poprzybijane na zawiasach i na hakach żelaznych. W izbie kuminek niedobry, piec biały kaflowy, rost sosnowy koryto do zalewania słodu, okien dwoje pustych, w drugich dwóch tylko pułtora całego. Z izby wchodząc do kumory drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz z koblami, okna puł w drewno. Z tej kumory drzwi na drewnianym biegunie. W gorzelni nowych kotlin dwie trzecia obalona, koryto przez ścianę od studnie do wlewania wody w rurnice. Z tamtąd drzwi do studnie na drewnianym biegunie z wrzecądzem i zkoblami. Dach z desek na wiązaniu potrzebuje poprawy. Do ozdownie drzwi na biegunach z wrzecądzem i szkoblami, drugie drzwi na biegunie, w niej piec niedobry.
Wschody na górę, lasy dobre, dach z desek poprawić go trzeba. Do piwnice drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądzek zkoblem i z zamkiem złym. Do drugi piwnice średniej drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądzmi i szkoblami. Do trzeci piwnice drzwi z zawiasami, hakami, wrzecądz zkoblami. Wszystkie trzy piwnice ślepiste, wierzchy na nich z desek poprawy potrzebują. 
Idąc na gumno z podwórza są wrota na drewnianych biegunach i fortka w gumnie.
Stodoła nowa niedawno zbudowana o trzech samsiekach, o dwuch bojowiskach skudłami i deskami po boku wokoło, wrot, czworo wszystkie z tarcic braknalami poprzybijane. Przy tych wrotach kuny sam żelazne do zamykania, u drugi stodoły także jest wrót czworo nad któremi są deski i od dołu dokoła deskami pobite nad [...] gontami, ale do połowy z obudwuch stron poodpadały, samsieków trzy u wrot obojga.
Do pola[?] są kuny przy poręczach także jako i u nowych stodół od gumna zaś sam kuny z zamkami i klucz do obudwuch jeden. Do spiklerza drzwi z zawiasami i hakami na drugą stronę przechodzącemi na samych drzwiach gwozdzi z główkami jest pięćdziesiąt i dwa, wrzecądz szkoblami zamek ingrychtowy i klucz tamże z pichlerza zamek ślepy, kłotka o dwuch zębach[?] wielka, okien na dole dwie, na górze trzy z zasufami. W nich kraty żelazne po dziewięciu prętach alias stabach, przegród na dole cztery, na górę wschód na górze. Przegród trzy, podłoga na dole z tarcic i na górze gwozdmi przybita, dach zkudeł, parkany koło sadu u gumna pochylone, słupy ze spodu niektóre poogniewały także i płot wierciany wkoło ogroda stary nadwerężony miejscami. Forta do sadu z gumna zabita z podwórza na poręcz zawierana. 

Krescencja Trębaczowska w tymże roku. 
Żyta ozimiego było kop 170 wymłóconego kop 95, snopów 30 z tego omłócono korcy 80 i 7 miara jedna wysianego miary Działoski korcy 50 i 3, cwierci dwie zostaje w snopach w stodołach Trębaczewskich niemłóconego kop 74 i snopów 30, reste zaś gołego współ ze spem wybranym od chłopów zabrano na potrzebe Jchców Państwa Starostów Rawskich, jarego żyta urodzieło się kop 5, to wszystko jest nietykane w stodole według powieści włodarza z pisarzem prowentowym, pszenice jary urodzieło się kop 14,
snopów 40, z niej umłocono kop 5, z którego wymłotu było jej korcy 3, cwierci 3. Zostaje jej się w stodole kop 9, snopów 40, jęczmienia kop było wszystkiego kop 60 i 3, snopów 30, wymłóconego kop 12, snopów 30 na potrzebe Jchców Państwa Starostów, z którego wymłotu było korcy 9, cwierci jedna, zostaje się go w stodole kop 50, snopów 30 niemłóconego, owsa kop było 78, snopów 30, z tego omłócono na potrzebe tych Jchców wyżej wyrażonych kop 14, snopów 30, z którego omłotu było korcy 19, cwierci dwie. Zostało go się w stodole kop 64, snopów 30. Tatarki wszystki nic a nic niemłóconej w stodołach 184.
Grochu było wozów 19 wymłóconego według powieści wozów 2, zostaje się go w stodole wozów 17. Prosa tego nic a nic nie masz, gdysz go tesz nie było. Siemienia konopnego było z wymłotu korcy 2, to zabrano na potrzebe Jchów Państwa Starostów, tylko go ćwierć jedne zostawiono. Siana według powieści włodarza ucięto było wozów 40, ale go spasiono wozów 20, zostaje się go tak w stodołach jako tesz i na owczarni wozów 20. Żyta zaś na zimę zasianego jest wszystkiego zagonów 3920. 

Inwentarz bydła, owiec, swini i inszych drobiazgów w tychże dobrach. 

Cieląt pułtororocznych troje, stadników dwa, owiec bardzo mizernych 130, swini drobnych 15, kur, gęsi, kaczek, indyk, tych nic a nic nie masz. 

Warzywo ogrodowe w tychże dobrach kapusty zagonów 14 dobrej miejscami, pasternaku zagonów 2,
było go więcej, ale go wykopano do spożytkowania, marchwi zagonów było 8, ale jej tylko 5 zostało, gdysz na potrzebę dworską wykopano trzy, rzepy zagonów 80, która miejscem dobra, miejscem nie bardzo. 

Gromadach w tychże dobrach Tębaczowie znajdująca się i powinności ich według dawnego zwyczaju jako to. 

[wymieniam gospodarzy z Trębaczewa]


Kmiecie: Antoni kmieć, Woltal Antek, Woltal Stanisław, Dudek Bartłomi, Malatyński, Kaczmarz Wojciech, Olawa Grzegorz, Wylęga Stanisław, Pleszka, Klekot Jan. 


Półrolnicy: Robak Wawrzeniec, Czubek Nikołaj, Peła, Zdun, Dobruciński, Leszczyk Walek, Gracz, Kłonica, Samul, Gwazda Piotr, Gaworek Piotr, Antonik Jan, Lasocki, Leszczyk Marcin, Bułacz, Derek Wawrzyn, Oryś Marcin, Pawlik Jakub, Kucharz, Ostrowski Stanisław, Pawliczek Bartek, Adrian, Konieczny, Kita Grzegorz, Wylaska Tomasz, Posmyk Jan, Gala[?] Marcin, Mielczarek Stanisław, Kitka Walek, Kuban[?] 

Zagrodnicy: Gaworek Jakub, Płomień Tomasz, Matysz, Reklowska wdowa, Adamek Tomasz mielczarzem we dworze, Wolski, Jagieła, Gałka, Ochocki, Sowala, Jeż, Pietruszka, Pakuła, Turbacja, Wojtek Matusz, Pawelec, Kowal Jan, Ostroszek Jakub, Błach, Malatyński na Podlesiu czynszuje.

Chałupnicy: Szymczyk Józef, Widłak Marcin, Widlaczek Błażej, Soboń, Samolec Szymon, Mikołaj Broniszewski, Majorka wdowa, Wróbel, Malina Jan, Posmyk Bartłomi. 

Komornice: Bartoszowa, Banasiówka, Marcinkowa, Jendryszkowa, Pobudejka, Kuzobina, Zoła[?], Wojtuska, Bartasczyk, Płocica. 

Karczmarz ten tylko szynkuje piwo i gorzałkę, młynarz na Pustkowiu na rzyce Warcie ten daje wymiaru. Powinności zaś i insze te powinny bydz według dawnych zwyczajów, jako to robocizny, drogi odprawiania, gdziekolwiek potrzeba, stróży odprawiania, także w koli.

niedziela, 25 października 2020

Jezioro Kurkowe

Jezioro Kurkowe, nazwa zbiornika wodnego w gminie Działoszyn. Zbiornik znajduje się na południe od drogi pomiędzy miastem Działoszynem i wsią Trębaczew. Jezioro położone jest w sąsiedztwie lasu, na północ od rzeki Warty.


JEZIORO KURKOWE sierpień 2020 r.



 

wtorek, 18 sierpnia 2020

Jaskinia Stalagmitowa

Jaskinia Stalagmitowa, jaskinia znajdująca się w gminie Działoszyn, obok wsi Węże, w granicach Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. Stanowi ona jedną z atrakcji Rezerwatu przyrody Węże.

Jaskinia Stalagmitowa zaznaczona na mapie z 1965 r.

JASKINIA STALAGMITOWA 25.07.2020





Opis drogi dojścia do otworu

Do jaskini dochodzimy idąc od osady Węże w kierunku północnym. Droga asfaltowa kończy się przy zabudowaniach osady, dalej prowadzi droga gruntowa. Po przejściu (od Wężów) około 300 m z prawej dołącza niebieski szlak turystyczny, idziemy jeszcze kilkadziesiąt metrów drogą, po czym skręcamy tak, jak prowadzi szlak, na drogę biegnącą w lewo (na zachód) i dalej idziemy za znakowaną ścieżką, przez łąkę, potem lasem, podchodzimy na wzniesienie Zelców, mijamy symboliczną kapliczkę i dochodzimy do drogi już na wierzchowinie. Szlak skręca w lewo, my kierujemy się na prawo i dochodzimy do niezalesionej wierzchowiny Góry Zelce z widocznym budyneczkiem w którym znajduje się wejście do jaskini Stalagmitowej. Jaskinia w studni wstępnej posiada 9 metrową metalową drabinę, schodząc nią należy zachować ostrożność.

Opis jaskini

Naturalny otwór jaskini to 9 metrowa studnia, która jest w górnej części obetonowana i ma wymiary 2,5x3 m. Nad nią zbudowano mały budynek z drewnianym dachem i kamiennymi ścianami z bloczków wapiennych.
Góra studni jest przykryta drewnianym pomostem z klapą, pod którą znajduje się metalowa drabina z osłoną, mająca 9 m wysokości. Studnia sprowadza do Komory Wejściowej, skąd odchodzi system korytarzy i komór rozwiniętych na szczelinach NNW-SSE i NW-SE. W kierunku SE odchodzi 15 m długości korytarz Południowy o szerokości do 1 m z dwoma ciasnymi kominkami wznoszącymi się do 4 m nad dno korytarza. W nim znajdują się pozostałości po niezwykle bogatej szacie naciekowej w postaci masywnych polew naciekowych z żebrami, guzami, grzybkami naciekowymi i niewielkich stalaktytów.
Z Komory Wejściowej odchodzi ku NE ciąg 20 metrowej długości, na który składa się Sala pod Okapem, Wielka Komora i Korytarz Wschodni zakończony Syfonem Ilastym. Pierwotny charakter korytarza zmieniony jest tutaj przez eksploatację kalcytu. Początkowo znajdowała się tutaj duża ilość nacieków, głownie stalagmitów, stalaktytów i polew. Zachowały się niewielkie, przyrastające obecnie stalaktyty makaronowe i żyły o grubości do 30 cm z czystego kalcytu krystalicznego w fudze międzyławicowej pod ścianami. Miejscami pod ścianami leżą pryzmy bloczków wapiennych, gruz wapienny, hałdy gruzu, większe płyty, bloki i zbutwiałe stemple.
Z Komory Wejściowej w kierunku NNW prowadzi 9 metrowy Korytarz Północny, łączący się pod koniec z Wielką Komorą, a na jego końcu odchodzą w lewo niskie, ciasne korytarze - wyrobiska po eksploatacji kalcytu i wapienia. W odległości 4 m na E od Sali Wstępnej pod ścianą 0,5 m prożek sprowadza do ciągu Korytarza Naciekowego o długości około 30 m. Początkowo jest to 8 metrowy korytarz, biegnący na SE, o wysokości 0,5 m i szerokości 2 m, z żyłą kalcytu naciekowego o grubości 30 cm biegnącą wzdłuż ścian. Przechodzi on w salę o wymiarach 9x4 m i wysokości 1 metra, łączącą się z Korytarzem Południowym, a ku E 3 metrowy korytarz dochodzi do 9 metrowego, niskiego korytarza o przebiegu N-S. Dno Korytarza Naciekowego pokrywa brązowe, ilaste namulisko.Jaskinia ma genezę krasową, wewnątrz na ścianach zachowały się liczne formy erozyjne jak: kotły wirowe, rury, drobne kanały i kawerny. Powstała na rozmytej fudze międzyławicowej pomiędzy wapieniami skalistymi (w spągu) a ławicowymi wapieniami zawodziańskimi górnej jury (środkowy oksford), rozciętymi pionowymi szczelinami o kierunkach NNW-SSE i NE-SW.
Szata naciekowa po odkryciu w 1949 roku jaskini, była niezwykle bogata. Jak opisuje K. Kowalski (1951) Nacieki tworzyły się tu w postaci stalaktytów i stalagmitów tak gęsto, że pomiędzy nimi pozostały tylko nieznaczne przestrzenie wolne. Większość nacieków uległa zniszczeniu przez „szpaciarzy” eksploatujących je jako „śklany” kamień (surowiec dla hutnictwa szkła). Nacieki zachowały się w Korytarzu Południowym i są to polewy naciekowe z żebrami naciekowymi, pokrywające duże fragmenty ścian oraz niewielkie stalaktyty. W Wielkiej Komorze w nyży na końcu, widoczne są resztki bogatej szaty naciekowej, a na stropie występuje duża ilość niewielkich, kilkucentymetrowej długości stalaktytów makaronowych, stale przyrastających. W ścianach w Komorze Wielkiej i Korytarzu Kalcytowym znajdują się żyły czystego, grubokrystalicznego kalcytu naciekowego do 30 cm grubości. Nacieki są różnowiekowe, wielu generacji.
W jaskini występują osady klastyczne. W Sali Wejściowej i częściowo Wielkiej Komorze stanowią je hałda, będąca pozostałością po eksploatacji kalcytu, gruz skalny oraz większe bloki i płyty wapienne; w Korytarzu Południowym, Kalcytowym i na końcu Korytarza Wschodniego stanowią je brązowe i czerwone namuliska, wypełniające miejscami znaczną część przekroju korytarzy.
Jaskinia jest wilgotna, na stalaktytach widoczne są krople wody. Wewnątrz temperatura jest stała, około +8°C, wyczuwalny jest przewiew powietrza. Światło nie sięga po za otwór.
Flora nie występuje. W jaskini przebywają nietoperze.



Historia badań

Jaskinia została odkryta w 1949 roku podczas eksploatacji kalcytu, którego intensywne wydobycie na Górze Zelce obejmowało lata 50 XX wieku. W konsekwencji tego, została zniszczona prawie całkowicie szata naciekowa jaskini. Pozostała otwarta studnia z bardzo stromym zejściem na dno, prowadzącym rozpadliną o przebiegu SW. Stan taki trwał do lat 80. XX wieku, kiedy to obudowano studnię wejściową nadając jej aktualny wygląd, a otwór zabezpieczono drewnianą podłogą. Wybudowano kamienny domek z drewnianym zadaszeniem. W studni wejściowej osadzono metalową drabinę. Stan tych zabezpieczeń pogarsza się, we wrześniu 2008 stwierdzono, że niektóre deski w podeście zaczynały butwieć.

Żródło informacji: http://jaskiniepolski.pgi.gov.pl/Details/Information/1768

niedziela, 9 sierpnia 2020

Jaskinia Za Kratą

Jaskinia Za Kratą, jaskinia znajdująca się w gminie Działoszyn, obok wsi Węże, w granicach Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. Stanowi ona jedną z atrakcji Rezerwatu przyrody Węże.

Jaskinia za Kratą na mapie z 1965 r.

 JASKINIA ZA KRATĄ 25.07.2020



Opis drogi dojścia do otworu

Do jaskini dochodzimy idąc od osady Węże w kierunku północnym. Prowadzi tędy droga gruntowa, a na pewnym odcinku towarzyszy nam niebieski szlak turystyczny. Po przejściu (od Wężów) około 1 km, dochodzimy do skrzyżowania, gdzie naszą drogę przecina czerwony szlak turystyczny (w tym miejscu jesteśmy już po północnej stronie góry Zelce). Kierujemy się w lewo (zachód) ścieżką którą biegnie czerwony szlak. Ścieżka prowadzi wzdłuż zalesionego zbocza góry, na prawo (północ) łąki-nieużytki. Około 200 m dalej ścieżka wchodzi w teren zalesiony i podchodzimy na wzniesienie, po przejściu 80 m. osiągamy najwyższe miejsce (mijamy Jaskinię Małą), stąd ścieżka prowadzi łagodnie w dół. Kilkadziesiąt metrów dalej, z lewej znajduje się wylot niewielkiej dolinki, skręcamy zaraz za nią w lewo, nieco wyżej wśród niewielkich skałek znajduje się otwór Jaskini za Kratą.

Opis jaskini

Wejście do jaskini znajduje się w pionowej szczelinie o przebiegu SW-NE, pomiędzy skałkami. Strop szczeliny ułożono z betonowych płyt, wejście zamknięte było metalową kratą, która została zniszczona. Szerokość szczeliny w wejściu wynosi 1 m, dno nachylone jest do środka, po 5 metrach korytarz wstępny osiąga wysokość 5 m, a w dnie znajduje się 3 metrowa studnia z metalową drabiną ułatwiającą zejście. Z dna ciasny przełaz (Korkociąg) doprowadza do Korytarza Górnego o przebiegu N-S, wysokości początkowo 0,5 m, później podnoszącego się do 2 m i szerokości do 3 m. Po 15 metrach w dnie otwiera się II studnia z 6 metrową, metalową drabiną. W dnie korytarza wcięta jest rynna denna, na ścianach są widoczne liczne zagłębienia wirowe i drobne kanały. Przedłużeniem korytarza za studnią jest 3 metrowa Nisza nad Studnią, która wypełniona jest rozmaitymi formami naciekowymi - są tutaj między innymi masywne stalagmity, polewy z żebrami i drobne, przyrastające obecnie stalaktyty rurkowe („makarony”). Studnia na górze o ma wymiary 1x0,5 m, rozszerza się ku dołowi i przechodzi w Salę pod Studnią położoną na poziomie dolnego piętra jaskini. Dolne piętro tworzy ciąg sal: Komory i Sali pod Studnią oraz Korytarza Dolnego o długości 20 m i wysokości do 4 m. Główny ciąg dolnego piętra ma przebieg N-S. Na ścianach widoczne są resztki bogatej niegdyś, mocno zniszczonej szaty naciekowej, ściany z licznymi zagłębieniami wirowymi tworzącymi struktury komórkowe są silnie skorodowane. Na dnie spoczywają głazy i obfite namulisko. Korytarz Dolny, ukośny w przekroju, ma spąg z płyty wapiennej, nachylony ku SE. Pod koniec w zachodniej ścianie Korytarza Dolnego studnia 1,3 m głębokości sprowadza pomiędzy blokami do niewielkiej Sali z Namuliskami i ciasnych korytarzy (kilkumetrowej długości) pomiędzy blokami wapienia.
Jaskinia o genezie krasowej utworzyła się w wapieniach skalistych górnej jury (środkowy oksford). Na ścianach i w stropie zachowały się liczne formy erozyjne, freatyczne takie jak miseczkowe zagłębienia i kotły wirowe, drobne kanały i rury oraz wadyczna rynna denna w Korytarzu Górnym.
W jaskini znajduje się bogata szata naciekowa wielu generacji, nacieki tworzyły się w dużych przedziałach czasowych, niektóre mają ślady erozji w postaci kotłów i zagłębień wirowych. Starsze generacje pokrywają znaczne powierzchnie ścian, są to polewy o dużej grubości pokryte żebrami naciekowymi, często z naciekiem wełnistym i miseczkami nacieków barierowych (polami ryżowymi). Na dnie w Niszy nad Studnią występują masywne stalagmity, a na stropie ciągle przyrastające, niewielkie rurkowe stalaktyty (makarony). Na stropie i ścianach w Korytarzu Górnym miejscami spotyka się mleko wapienne. W wielu miejscach występują grzybki naciekowe. W ścianach Korytarza Górnego widoczne są warstwy kalcytu naciekowego, osiągające do 30 cm grubości. Większość nacieków została mocno zniszczona przez eksploatację kalcytu, a przyrastające obecnie są niszczone przez odwiedzających jaskinię.
Namulisko jest w jaskini obfite. Osady wypełniają dno komór i korytarzy szczególnie w dolnym piętrze jaskini, na powierzchni miejscami występuje gruz i bloki wapienia. W rynnie Korytarza Górnego namulisko ilasto-piaszczyste, brązowe. W piętrze dolnym czerwone, czarne z konkrecjami kalcytowymi, z goethytem i tlenkami manganu.
Jaskinia jest wewnątrz wilgotna. Przewiew jest wyczuwalny szczególnie w Korkociągu i w Korytarzu Górnym.
Światło sięga kilka metrów w głąb szczeliny przy wejściu.
Na ścianach w szczelinie, przy otworze, występują glony.
Wewnątrz spotyka się pajęczaki i komary. W jaskini przebywają nietoperze: nocek duży Myotis myotis, gacek brunatny Plecotus auritus i nocek Bechsteina Myotis bechsteinii.




Historia badań
    
Jaskinia została odkryta podczas poszukiwania kalcytu, którego eksploatację następnie w niej prowadzono. Pierwsza wzmianka o jaskini pochodzi z 1956 roku (Potęga 1956). Zinwentaryzowana została przez A. Szynkiewicza w 1971 roku. Zwiedzana od dawna, już w roku 1971 zamknięta była żelazna kratą.

Żródło informacji: http://jaskiniepolski.pgi.gov.pl/Details/Information/1752

czwartek, 6 sierpnia 2020

Jaskinia Zanokcica

Jaskinia Zanokcica, jaskinia znajdująca się w gminie Działoszyn, obok wsi Węże, w granicach Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. Stanowi ona jedną z atrakcji Rezerwatu przyrody Węże.

Jaskinia Zanokcica zaznaczona na mapie w skali 1:10000

JASKINIA ZANOKCICA 25.07.2020




Opis drogi dojścia do otworu

Do jaskini dochodzimy idąc od osady Węże w kierunku północnym. Droga asfaltowa kończy się przy zabudowaniach osady, dalej prowadzi droga gruntowa. Po przejściu (od Wężów) około 300 m z prawej dołącza niebieski szlak turystyczny, idziemy jeszcze kilkadziesiąt metrów drogą, po czym skręcamy tak, jak prowadzi szlak, na drogę biegnącą w lewo (na zachód) i dalej idziemy za znakowaną ścieżką, przez łąkę, potem lasem, podchodzimy na wzniesienie Zelców, mijamy symboliczną kapliczkę i dochodzimy do drogi już na wierzchowinie. Szlak skręca w lewo, my kierujemy się na prawo i dochodzimy do niezalesionej wierzchowiny Góry Zelce z budyneczkiem kryjącym wejście do jaskini Stalagmitowej. Stąd idziemy wyraźną ścieżką w kierunku NE na wschodnią kulminację góry do widocznej niedużej skałki, u podnóża której znajduje się Jaskinia Zanokcica. Zwiedzanie jaskini wymaga użycia liny, studnia w dolnym, 5 metrowym odcinku rozszerza się i jest częściowo przewieszona. Korytarzyk odchodzący z sali na dnie ciasny.

Opis jaskini

Otwór studni wejściowej jest owalny, o metrowej długości i szerokości 0,9 m. Studnia prowadząca do wnętrza po 2,5 m podzielona jest przegrodą na odcinku 1 m, na 9,5 m głębokości wyprowadza w stropie sali o wymiarach 2,3x5 m. Dno Sali pokrywa gruz i większe bloki wapienne z ilasto-piaszczystym materiałem. Na ścianach występują częściowo zniszczone polewy naciekowe. Dno w sali jest lekko nachylone w kierunku NE, gdzie sala przechodzi w ciasny 4 metrowy korytarzyk (0,5 m szerokości i 0,4 m wysokości) z naciekami, zakończony ciasną, metrowej głębokości studzienką, za którą widoczny jest korytarz niemożliwy do przejścia.
Jaskinia o genezie krasowej, utworzyła się w wapieniach skalistych górnej jury (środkowy oksford) na pęknięciu o kierunku SW-NE. W jaskini występują formy erozyjne w postaci kotłów wirowych w stropie sali, rury i drobne kuliste wymycia. Jaskinia stanowi fragment większego, niedostępnego, krasowego systemu korytarzy w Górze Zelce.
Szata naciekowa w jaskini została mocno zniszczona podczas eksploatacji kalcytu. Na ścianach studni zachowały się polewy z żebrami naciekowymi. Sporo nacieków znajduje się w 4 metrowym korytarzyku, są tutaj polewy naciekowe pokrywające ściany i częściowo dno korytarza, na nich pod koniec korytarza znajdują się niewielkie misy naciekowe („pola ryżowe”), a w stropie korytarzyka stalaktyty (zniszczone), niektóre z nich, utrącone, mają kilka cm średnicy. Liczne fragmenty nacieków spotyka się w gruzie na dnie studni, oraz na hałdzie przed otworem jaskini.
Jaskinia zagruzowana jest materiałem pozostałym po eksploatacji kalcytu, w korytarzyku występują osady piaszczysto-ilaste, częściowo pokryte polewą naciekową.
Jaskinia jest wilgotna, wyczuwalny przewiew powietrza w korytarzyku. Światło w studni sięga do przegrody.
Na ścianie studni w zasięgu światła glony i licznie występująca zanokcica skalna Asplenium trichomanes L.



Historia badań 

Jaskinia została odkopana przez Jana Draba w latach 30 XX wieku, który natrafił po zgłębieniu 8 m. wąskiej, pionowej zwietrzeliną i piaskiem zatkanej szczeliny, na naturalną próżnię skalną (Kowalski 1951). Od lat 30-tych do 60-tych XX wieku była tu jedna z większych „kopalń szpatu”, pod koniec lat 60 XX wieku została zasypana (Szynkiewicz 1995). Ponowne odkopanie studni miało miejsce pod koniec lat 90-tych. Jaskinia pozostaje do chwili obecnej niezabezpieczona i stanowi duże zagrożenie dla odwiedzających licznie rezerwat.

Żródło informacji: http://jaskiniepolski.pgi.gov.pl/Details/Information/1767

wtorek, 4 sierpnia 2020

Jaskinia Samsonowicza

Jaskinia Samsonowicza, jaskinia znajdująca się w gminie Działoszyn, obok wsi Węże, w granicach Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. Jest ona jedną z atrakcji Rezerwatu przyrody Węże.

 Jaskinia Samsonowicza zaznaczona na mapie z 1965 r.

JASKINIA SAMSONOWICZA 25.07.2020.


 




Opis drogi dojścia do otworu

Do jaskini dochodzimy idąc od osady Węże w kierunku północnym. Droga asfaltowa kończy się przy zabudowaniach osady, dalej prowadzi droga gruntowa. Po przejściu (od Wężów) około 300 m z prawej dołącza niebieski szlak turystyczny, idziemy jeszcze kilkadziesiąt metrów drogą, po czym skręcamy tak, jak prowadzi szlak, na drogę biegnącą w lewo (na zachód) i dalej idziemy za znakowaną ścieżką, przez łąkę, potem lasem, podchodzimy na wzniesienie Zelców, mijamy symboliczną kapliczkę i dochodzimy do drogi już na wierzchowinie. Tam idziemy na zachód, przez łąkę na zalesione zbocze. Obszerna studnia znajduje się około 30 m od granicy lasu. Wejście do jaskini wymaga pokonania 5 metrowego progu, częściowo skalnego, który szczególnie po deszczu może być trudny do przejścia, należy więc przy schodzeniu zabezpieczyć się używając liny do asekuracji.

Opis jaskini 

Jaskinia to studnia krasowa na płaskim, zalesionym, północnym zboczu Góry Zelce. Jej maksymalna głębokość wynosi 5,5 m. Ściany od W i E są pionowe, ściana S częściowo przewieszona, a południowa to 5 metrowy, częściowo skalny, stromy próg. Dno jest nierówne, nachylone do środka, ku S pokryte gruzem wapiennym z fragmentami brył kalcytu. Studnia na górze ma wymiary 8 x 5 m. a na dnie 4 x 2,5 m. Z dna studni niski na 1 m, dwumetrowy przełaz doprowadza do poprzecznego korytarza o długości 9,5 m, rozwiniętego na pionowym pęknięciu i fudze międzyławicowej. Występują w nim 3 duże kotły wirowe rozwinięte w stropie, osiągające 2,5 m wysokości i 1 m średnicy. Na końcach korytarza znajdują się kominki, rozwinięte na szczelinach o wysokości 2,7 m. Dno pokrywa gruz wapienny, bryły skruszonych polew naciekowych i duże płyty wapienne. Korytarz o szerokości do 2,5 m przechodzi ku południowi w 1,5 m studnię zasypaną gruzem i blokami wapiennymi. Ściany korytarza są bardzo skorodowane, z licznymi wżerami i jamami (gąbczastość krasowa), miejscami występują resztki polew z krystalicznego kalcytu.
Jaskinia o genezie krasowej powstała w wapieniach skalistych górnej jury (środkowy oksford). Na ścianach występują liczne formy erozyjne, powstałe w warunkach freatycznych, takie jak kotły wirowe w stropie korytarza, liczne jamy, kanały i gąbczastość krasowa. Widoczny jest wyraźny związek ich genezy z pionowym pęknięciem o kierunku W-E. Jaskinia stanowi fragment większego systemu kanałów cyrkulacji krasowej obecnie niedostępnych, ich istnienie potwierdziły badania geofizyczne.
Nacieki w jaskini w większości zostały zniszczone przez wydobycie kalcytu a później brekcji zawartej w warstwach polewy naciekowej. Niewielkie stalaktyty znajdują się pomiędzy płytami wapienia w korytarzu. Na ścianie zachodniej w studni wejściowej zachowały się resztki poziomych warstw polewy naciekowej ze słupami grubokrystalicznego kalcytu.
Namulisko z jaskini zostało prawie w całości usunięte. Obecnie na dnie studni znajduje się gruz wapienny z okruchami nacieków i szczątkami organicznymi, a głębiej większe bloki i płyty wapienne z gruzem.
Wyeksploatowane namulisko miało około 8 m miąższości, w nim znajdowały się 4 warstwy kalcytu naciekowego i czerwonych ilastych piaskowców zawierające niezwykle bogatą, plioceńską faunę - głównie drobnych kręgowców. Wydobyty materiał opracowywany przez wiele lat był podstawą do powstania wielu publikacji. Z całego profilu geologicznego opracowano ponad 100 gatunków kopalnych kręgowców lądowych. Na stanowisku Węże I (wczesny pliocen - Ruscinian, MN 15, późny pliocen - Villanian, plejstocen) stwierdzono występowanie szczątków: Amphibia, Reptilia, Aves, Insectivora, Chiroptera, Lagomorpha, Rodentia, Carnivora, Perissodactyla, Artiodactyla.
Jaskinia jest wewnątrz wilgotna. W studni na dnie wyczuwa się przewiew. Światło sięga dna studni.
Na ścianach wejściowej studni i częściowo jej dnie występują mchy i porosty. Niezwykle licznie występuje zanokcica skalna Asplenium trichomanes L.
Wewnątrz zaobserwowano pajęczaki i szczerbówkę ksieni Scoliopteryx libatrix (09.2008 r.). 





Historia badań 

Jaskinię odkryto podczas poszukiwań kalcytu w 1933 roku, kiedy to na gruncie gospodarza Rocha Jarząba odkryto kocioł krasowy wypełniony „skamieniałymi kośćmi”. Powiadomiony o tym został geolog, profesor Uniwersytetu Warszawskiego Jan Samsonowicz, który wydobył stamtąd, w tym samym roku, około 11 ton brekcji kostnej, którą zdeponowano w Muzeum Ziemi w Warszawie. W latach 1951 i 1952 wydobyta została reszta warstw z brekcją kostną przez pracowników Zakładu Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Pozostała po wykopaliskach studnia, niezabezpieczona trwa do czasu sporządzania aktualnej inwentaryzacji.

Żródło informacji: http://jaskiniepolski.pgi.gov.pl/Details/Information/1304

wtorek, 8 sierpnia 2017

Brzezie / Szczyty Brzezie

Brzezie, nazwa majątku położonego w gminie Działoszyn, nie odnalezionego na mapach.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 74

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
2) Wojciechu Pacześnym, właścicielu działki gruntu Nr 166(b), przestrzeni 3 dzies. 2025 saż., z kol. Szczyty Brzezie, pow. Wieluńskiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został w kancelarji hipot. w Kaliszu na d. 26 marca 1921 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 14

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 31 stycznia 1928 r.
postanowił: ustalić obszar scalenia wsi Szczyty i Szczyty Poduchowne, gminy Działoszyn, powiatu wieluńskiego, w składzie gruntów:
1) wsi Szczyty (Szczyty i Szczyty Poduchowne) o obszarze około 614,39 ha, składającym się z 348,27 ha gruntów wpisanych do tabeli likwidacyjnej wsi Szczyty, z 104,72 gruntów otrzymanych przez wieś Szczyty za zlikwidowane serwituty, z 122,10 ha gruntów wpisanych do aktu nadawczego wsi Szczyty-Poduchowne oraz z 39,30 ha gruntów otrzymanych przez wieś Szczyty-Poduchowne za zlikwidowane serwituty;
2) maj. Szczyty o obszarze około 93,78 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty;
3) maj. Szczyty - Załuże o obszarze około 172,44 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Załuże;
4) maj. Szczyty-Pieńki o obszarze około 50,97 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Pieńki;
5) maj. Szczyty-Brzezie o obszarze około 120,73 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Brzezie;
6) maj. Odpadki z dobr Szczyty o obszarze 40,11 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Odpadki z dóbr Szczyty, oraz
7) części majątku Działoszyn o obszarze około 8,68 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Działoszyn.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 30 kwietnia 1929 r.
Z. p. Prezesa
(—) Lipski.
Naczelnik Wydziału:

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
12. Szczyty, obejmującą: wieś Szczyty, Szczyty poduch., grupy rozparcelowanych majątków: Szczyty-Brzezie, Szczyty-Załuże, Szczyty-Dąbrowę, Szczyty-Pieńki.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

Załuże / Szczyty Załuże

Załuże, nazwa majątku położonego w gminie Działoszyn, nie odnalezionego na mapach.

Obwieszczenia Publiczne 1923 nr 27

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
10) Mateuszu vel Macieju Klinie, właśc. 3 dzies. 2025 sąż. z maj. Szczyty-Załuże, pow. Wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został
w kancelarji hipotecznej w Kaliszu na d. 29 października 1923 r. i w tym dniu osoby zainteresowane stawić się winny w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 95 

Wydział hipoteczny sądu okręgowego w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Marcjanie vel Marjannie Tassarz, właśc. 7 dz. 1649 sąż, z maj. Szczyty - Załuże, pow. wieluńskiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dz. 17 czerwca 1929 r., w którym to dniu osoby zainteresowane winny zgłosić swoje prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutka­mi prekluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 14

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 31 stycznia 1928 r.
postanowił: ustalić obszar scalenia wsi Szczyty i Szczyty Poduchowne, gminy Działoszyn, powiatu wieluńskiego, w składzie gruntów:
1) wsi Szczyty (Szczyty i Szczyty Poduchowne) o obszarze około 614,39 ha, składającym się z 348,27 ha gruntów wpisanych do tabeli likwidacyjnej wsi Szczyty, z 104,72 gruntów otrzymanych przez wieś Szczyty za zlikwidowane serwituty, z 122,10 ha gruntów wpisanych do aktu nadawczego wsi Szczyty-Poduchowne oraz z 39,30 ha gruntów otrzymanych przez wieś Szczyty-Poduchowne za zlikwidowane serwituty;
2) maj. Szczyty o obszarze około 93,78 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty;
3) maj. Szczyty - Załuże o obszarze około 172,44 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Załuże;
4) maj. Szczyty-Pieńki o obszarze około 50,97 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Pieńki;
5) maj. Szczyty-Brzezie o obszarze około 120,73 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Szczyty-Brzezie;
6) maj. Odpadki z dobr Szczyty o obszarze 40,11 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Odpadki z dóbr Szczyty, oraz
7) części majątku Działoszyn o obszarze około 8,68 ha gruntów objętych księgą hipoteczną maj. Działoszyn.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 30 kwietnia 1929 r.
Z. p. Prezesa
(—) Lipski.
Naczelnik Wydziału:

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 104

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu, sekcja I, obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
7) Marcinie Wawrzyniaku, właśc. 3 dzies. 2024 sąż. z maj. Szczy­ty - Załuże, pow. wieluńskiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 5 kwietnia 1932 roku. W powyższym terminie osoby zainteresowane winny zgłosić swoje prawa w wydziale hipotecznym w Kaliszu, pod skutkami prekluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
12. Szczyty, obejmującą: wieś Szczyty, Szczyty poduch., grupy rozparcelowanych majątków: Szczyty-Brzezie, Szczyty-Załuże, Szczyty-Dąbrowę, Szczyty-Pieńki.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

Sadowiec Pustki / Pustki

Pustki, kolonia położona w gminie Działoszyn, nie odnaleziona na mapach.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
13. Trębaczew, obejmującą: kol. Sadowiec-Pustki, wieś Trębaczew, grunty rozparcelowanych majątków: Trębaczew folw., Trębaczew place, Trębaczew poduch.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

Piaski / Raciszyn Piaski

Piaski, kolonia położona w gminie Działoszyn.

Piaski (Raciszyn Piaski) 1944 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
8. Raciszyn, obejmującą: wieś Raciszyn, kol. Raciszyn-Piaski.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

piątek, 28 lipca 2017

Sadowiec Niwy / Niwy

Wikipedia:
Sadowiec-Niwy – kolonia w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pajęczańskim, w gminie Działoszyn.
W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
9. Sadowiec, obejmującą: wieś Sadowiec, kol. Sadowiec-Niwy.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

Sadowiec Wrzosy / Wrzosy

Spis 1925:
Sadowiec-Wrzosówka, kol., pow. wieluń, gm. Działoszyn. Spisano łącznie z kol. Sadowiec.

Wikipedia:
Sadowiec-Wrzosy-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pajęczańskim, w gminie Działoszyn. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1915 r.


1992 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
11. Kol. Sadowiec-Wrzosy, obejmującą: kol. Posmykowiznę, kol. Sadowiec-Wrzosy.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.

Dziennik Łódzki 1952 nr 184

Gdy nowe zwycięża
Coraz więcej chłopów
widzi drogę do lepszego bytu
Było lipcowe skwarne południe. Mieszkańcy gromady Sadowiec-Wrzosy zeszli z pól, aby posilić się i nieco odpocząć po znojnej pracy przy żniwach. W chacie Stanisława Pilarskiego, 4-hektarowego gospodarza, panował radosny nastrój, gdyż przed kilku godzinami zjawił się niespodzianie 19-letni Geniek, uczeń Szkoły Oficerskiej, który otrzymał kilkudniowy urlop.
—W sam raz, synu, przybyłeś — cieszył się Pilarski, spoglądając z durną na smukłego i dorodnego podchorążego. — Akurat u nas żniwa, więc pomożesz.
—A dajże chłopakowi spokój, pozwól mu odpocząć po podróży i nacieszyć się nami—mitygowała męża Pilarska.
—O żniwach pogadamy potem.
—Jak ojcu podobało się w Związku Radzieckim? Przyznam się, że nie tylko tęsknota za wami, ale i ciekawość popędzały mnie do domu.
Stanisław Pilarski uśmiechnął się, sięgnął do szufladki stołu i wydobywszy z niej gruby zeszyt, rzekł:
—Bo to będę umiał znaleźć takie słowa, żeby ci opowiedzieć to wszystko com odczuwał na widok pięknych miast, wielkich fabryk, olbrzymich sowchozów i kołchozów?...
A przyznam ci się, że gdym w roku ub. czytał w gazetach wrażenia wycieczkowiczów do Związku Radzieckiego, to przyznam ci się szczerze, z niedowierzaniem kręciłem głową Myślałem tak, jak myślą jeszcze dotąd niektórzy nasi chłopi. Ech, to wszystko tylko propaganda, kto to wie, jak tam jest naprawdę. Żeby tak tam samemu pojechać i zobaczyć.
No i patrz, w tym roku pragnienie moje się spełniło. Pojechałem z drugą wycieczką i zobaczyłem wszystko na własne oczy.
Nie ma tam wyzysku człowieka przez człowieka. Ludzie po wsiach już dawno zapomnieli co to jest odrobek za pożyczonego do orki czy do żniw konia od bogatego sąsiada. Cała wieś albo nawet kilka wsi — to jeden wielki kołchoz. Ziemię orzą traktory, zboże zbierają kombajny i w ogóle maszyny pracują wszędzie, a chłopi i chłopki albo kierują tymi maszynami, albo wykonują lżejsze prace. A że dobrze gospodarzą, więc rosną ogólne dochody, rosną i dochody każdego z kołchoźników.
Nasza grupa wycieczkowa zwiedziła m. in. dwa wielkie kołchozy w górach Kaukazu. W czasie wojny obydwa były doszczętnie zniszczone przez hitlerowców. Kołchoz „Pobieda" zaczynał na nowo swoją gospodarkę od 3 krów i od ugorów. A dziś na rozległych dolinach, rozrzuconych na obszarze 38.000 ha, rosną piękne słoneczniki, obficie obradza kukurydza i jęczmień. Na zboczach górskich szumią sady owocowe, dojrzewają winogrona, wyrastają co rok nowe leśne pasy, chroniące doliny od suchych, porywistych wiatrów. Na pastwiskach oprócz wielkiego stada bydła, stanowiącego osobistą własność kołchoźników, wypasa się ponad 500 krów zespołowych. Najbardziej uderzyło mnie to, że grupy polowe rozrzucone w okresie kampanii letniej po odległych dolinach porozumiewają się tak z zarządem kołchozu, jak i z warsztatami reperacyjnymi za pomocą swych nadawczych i odbiorczych stacji radiowych.
Kołchoz „Pietrowskoje Sieło", w którym pracuje 700 spółdzielców, nastawiony jest głównie na hodowlę. Fermy drobiowe liczą tam 23.000 kur leghornów. Na górskich pastwiskach kołchoz wypasa 40.000 owiec, 700 krów, 300 koni.
U nas już znacznie poprawił się chłopski byt, ale gdzie nam do dobrobytu kołchoźników!... A odrobek ciągle jeszcze pokutuje po naszych wsiach. Rady narodowe często patrzą na to przez palce, a my chłopi bezkonni jakoś nie możemy zerwać z tym przedwojennym zwyczajem i jakoś nijako nam dopominać się o ustawową pomoc sąsiedzką.
—Nijako, nijako — przerwał syn. — Z tym wszystkim czas już skończyć.
—Pewnie że byłby czas. Bo któż to widział, żeby za konną dniówkę odrabiać dwa albo trzy dni i to w czasie najcięższych prac jak żniwa i wykopki.
Geniek podszedł do ściany i z wojskowej torby wyjął czerwcowy numer „Nowych Dróg".
—W odpowiedzi na to co ojciec powiedział, przeczytam dwa zdania, jedno Prezydenta Bieruta, a drugie Generalissimusa Stalina. Posłuchajcie i rozważcie:
"Dopóki gospodarstwo chłopskie pozostaje zacofane i rozdrobnione, dopóty jest ono polem dla kułackiego wyzysku w postaci jawnych lub ukrytych form bezpośredniego wyzysku biedoty chłopskiej (odróbki, dzierżawy, pożyczki lichwiarskie w naturze itp.), jak i w postaci spekulacji towarowej elementów kapitalistycznych wsi i miasta.
Jakież jest wyjście dla rolnictwa?" — zapytuje towarzysz Stalin i odpowiada:
Wyjście polega na stopniowym, lecz nieprzerwanym jednoczeniu drobnych i najdrobniejszych gospodarstw chłopskich, nie w drodze nacisku, lecz za pomocą poglądowych przykładów i przekonywania, w wielkie gospodarstwa na podstawie społecznej, gromadzkiej, kolektywnej uprawy ziemi, przy zastosowaniu maszyn rolniczych i traktorów, przy zastosowaniu naukowych metod intensyfikacji rolnictwa".
Święta racja — przyznał ojciec. — od czasu powrotu z wycieczki myślę o tym jakby w naszej gromadzie doprowadzić do założenia spółdzielni produkcyjnej. Na zebraniu sąsiedzi, a było ich pewnie ze 40, słuchali uważnie mojego opowiadania o kołchozach i lepszym znacznie od naszego życiu kołchoźników. Ale bo to tak łatwo z miejsca ludzi przekonać?... A nawet gdy już kogoś przekonasz, to trudno mu zdecydować się na zerwanie ze starymi nawykami. Trudna, bardzo trudna jest nasza chłopska natura. Wam młodym łatwiej wszystko przychodzi, bo wychowujecie się w nowych warunkach, więc pomagajcie starym w pojmowaniu tego wszystkiego, co prowadzi ku lepszemu.
Na mnie może tata liczyć, Mojego urlopu na pewno nie prześpię.

C. M.

Sadowiec Pieńki / Pieńki

Wikipedia:
Sadowiec-Pieńki-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pajęczańskim, w gminie Działoszyn. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

1992 r.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
IV. Obszar gminy wiejskiej Działoszyn dzieli się na gromady:
10. Kol. Sadowiec-Pieńki, obejmującą: kol. Sadowiec-Pieńki.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke Nowak
Wojewoda.