-->

środa, 15 maja 2013

Witów

Zajączkowski:
Witów -pow. sieradzki
IX w. (?), gr. pierśc. (?) na terenie wsi Witów, nad zakolem starorzecza Warty. VII-VIII w., o. a. w pobliżu gr., na zachód od niego, na wzniesieniu otoczonym z trzech stron rozlewiskami wodnymi.
XIII w., gr. stożk. w dolinie zalewowej Warty, na lewym jej brzegu, przypuszczalnie pozostałość dawnej strażnicy u przeprawy przez rz., Kam. 111 oraz Kamińska, Grodziska stożkowate 55-56, ponadto Zakład Archeologii Polski środkowej IHKM - PAN, Sprawozdanie z badań archeologicznych przeprowadzonych w 1964 r. na terenie ziemi sieradzkiej oraz to samo w 1965 i 1966 r. (powielone).
1) 1406 C. Sir. I, II f. 12, por. Koz. II, 227: Withowo-Jacob, de W.... Jacob. de Buszanino (Burzenin, v.). 2) XVI w. Ł. I, 426-427: Vythow - villa, par. Burzenin, dek. warcki, arch. uniejowski. 3) 1496 P. 169: Vythow Bużenski, Vythow Stanislai - par. jw., pow. i woj. sieradzkie. 1511-1518 P. 178: Witow in parte Jacobi Basza, Witow Bużensky - jw. 1553-1576 P. 215: Witow - jw. 4) XIX w. SG XIII, 676: Witów - wś i folw. nad rz. Wartą, par. jw., gm. Majaczewice, pow. jw.
Uwagi: identyfikacja zapisu z 1406 f. zgodna z Koz., prawdopodobna o tyle, że w odnośnej zapisce obok W. występuje też Burzenin. 

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Witów, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Sieradzki, parafia Burzenin, własność prywatna. Ilość domów 22, ludność 143, odległość od miasta obwodowego 2.

Słownik Geograficzny:  
Witów,  wś i fol. nad rzeką Wartą, pow. sieradzki, gm. Majaczewice, par. Burzenin, odl. 15 w. od Sieradza, ma 17 dm., 217 mk., wraz z os. Zamłynie i Karnicą. Pokłady wapienia. W 1827 r. było 22 dm., 143 mk. W r. 1889 fol. W. rozl. mr. 932: gr. or. i ogr. 487, łąk mr. 12, past. mr. 66, lasu mr. 266, nieuż. mr. 101; bud. mur. 8, drew. 7; las nieurządzony. Wś W. os. 21, mr. 147. Na początku XVI w. pleban w Burzeninie pobierał dziesięcinę z łanów dwor. a od kmieci kolędę, po groszu z łanu. Kmiecie zaś płacili dziesięcinę kanonii gnieźnieńskiej (Łaski, L. B., I, 426). Według reg. pob. pow. sieradzkiego z r. 1553 wś W., w par. Burzenin, miała łan. 41 i łan sołtysi (Pawiński, Wielkop., II, 215). W r. 1745 Eleonora z hr. Schliebenów księżna d'Aschen, której matką była Pstrokońska, córka Macieja, wojew. brzesko-kujawskiego sprzedaje dobra Witów, Prażmów i Ligotę Antoniemu Grudzieckiemu, podwojewodzemu sieradzkiemu, za 65000 złp. Paweł z Lubrańca Dąmbski, pojąwszy za żonę Eleonorę z hr. Schliebenów 1-o voto Morsztynową, 2-o księżnę d'Aschen, odkupił dobra te od Grudzieckiego lecz wkrótce zastawił je Wawrzyńcowi Wierzchlejskiemu. W r. 1753 Witów i Prażmów przeszły w ręce Walentego Wewiórowskiego, cześnika Kołomyjskiego. Zamienił on Witów w r. 1757 na wieś Ligotę w Wieluńskiem z Ignacym z Mikorzyna Węgierskim. Pomimo to Stefan Wiewiorówski w r. 1764 powrócił do dziedzictwa Witowa. Od Wewiorówskich nabył wś Maksymilian Zadora Łączkowski, od tego zaś około r. 1827 Józef Kobierzycki, do którego potomków należy. Dwór ma 700 mr. roli or., 150 mr. lasu, 52 mr. łąk; wś 120 mr. roli or., 27 mr. łąk.

Spis 1925:
Witów, wś i folw., pow. sieradzki, gm. Majaczewice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 31, folw. 4 (w tem 1 budynek niezamieszkały). Ludność ogółem: wś 230, folw. 17. Mężczyzn wś 106, folw. 5, kobiet wś 124, folw. 12. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 230, folw. 17. Podało narodowość: polską wś 230, folw. 17. 

Wikipedia:
Witów-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim, w gminie Burzenin, zamieszkiwana przez 649 osób w 267 gospodarstwach. W skład sołectwa wchodzą: Kopanina, Sambórz i Kolonia Sambórz. Jest tu młyn, tartak, warsztat samochodowy i zakład weterynaryjny. W latach 1975-1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa sieradzkiego, od strony Sieradza łączy się z Burzeninem. W źródłach pisanych wzmiankowana w 1406 r. kiedy odnotowano Jacoba de Withowo. W 1827 r. stały tu 22 domy, w których mieszkało 143 mieszkańców. W 1889 r. majątek ten miał obszar 932 mórg, w tym 487 ziemi ornej, 266 lasu, 66 pastwisk i 12 mórg łąk. Wieś posiada bardzo ciekawe zabytki archeologiczne. Na niewielkiej wyniosłości opadającej od strony wschodniej ku Warcie była w VI-VIII w. osada wiejska. Badania tej osady przeprowadziła doc. dr J. Kamińska z Łodzi w latach 1964-1966. Nad starą odnogą Warty, w odległości ok. 300 m na północny wschód, od dworu istnieje kopiec (ok. 50 m na 30 m, o wysokości 4 m) o owalnym kształcie z płytkim wgłębieniem wewnątrz. Prawdopodobnie była to pierwotnie piaszczysta wyspa, otoczona rozlewiskami Warty. Chronologia zabytku nie wykracza poza wiek XIV. Na kopcu stała zapewne wieża obronna z niewielką załogą wojskową, strażująca u przeprawy przez Wartę na skrzyżowaniu szlaków handlowych śródlądowych i rzecznych. Gródek ten po pożarze nie został odbudowany a Burzeńscy wznieśli nowy na południowym skraju Burzenina, gdzie w latach 1980-1981 odkryto relikty budowli z XVI w. We wsi ocalał dwór, otoczony parkiem, wzniesiony około połowy XIX w. przez Józefa Kobierzyckiego lub Antoniego Kobierzyckiego (1826-1874, spoczywającego na cmentarzu w Burzeninie), zapewne przy wykorzystaniu stojącej na tym miejscu starszej budowli. W latach 30. XX w. Witów znalazł się w rękach Biernackiego, a następnie trafił we władanie Antoniego Płockiego. Po wojnie dwór przekształcono na siedzibę Domu Opieki Społecznej i tak jest użytkowany do dzisiaj.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
WITÓW, par. Burzenin, p. sieradzki, oraz Prażmów i Ligota należały do dóbr Burzenin. Od Macieja Pstrokońskiego przechodzą na jego córkę Justynę, a potem na wnuczkę Eleonorę z Schiebenów d’Aschen, która sprzedała je w 1745 r. Antoniemu Grudzieckiemu. Kolejnym właścicielem jest Karol Węgierski-dziedzic Mikorzyna od którego dobra nabył w 1804 r. za 128 260 zł Maksymilian Łączkowski, a około 1827 roku Józef Kobierzycki. Dobra miały wtedy wartość 100 tys.zł. Dwór ma 700 mg roli w tym 150 mg lasu. Wieś ma 17 domów i 217 mieszkańców z osiedlem Zamłynie i Karnice. Są pokłady wapienia. W 1912 r. wieś i folwark stanowią własność uwłaszczonych włościan i Antoniego Kobierzyckiego. (SGKP t.13, s.676, Pstrokoński1823 k.67, PGkal.)

Jakub Jurek (Dobra Ziemskie):
Dobra ziemskie Wittów w powiecie i obwodzie sieradzkim, województwie kaliskim położone
~1793-1804 – powstaje pierwsza księga hipoteczna dóbr, administracji pruskiej
13 V 1804 – dotychczasowy właściciel, Karol Węgierski, sprzedaje dobra Witów za 126.000 złp Maksymilianowi Łączkowskiemu
1820 – powstaje druga księga hipoteczna dóbr wg prawa Królestwa Polskiego[i]
1822 – po śmierci Łączkowskiego dobra dziedziczą dzieci: Wincenty, Antoni, Florentyna Pstrokońska, Marianna Piotrowska, Wacław, Julianna, Edmund, Ignacy i Filip.
27 VI 1826 – dobra od sukcesorów Łączkowskiego nabywa Józef Kobierzycki, właściciel dóbr Majaczewice za 100.000 złp
~1832 – po śmierci Józefa Kobierzyckiego dobra przechodzą na Antoniego Kobierzyckiego z obowiązkiem spłaty rodzeństwa
1852/1861 – po odbyciu się licytacji publicznej w Trybunale Cywilnym Guberni Warszawskiej w Kaliszu, mającej na celu ostateczny dział majątku, dobra kupuje Antoni Kobierzycki za 430.700 złp (cena łączna za Witów, Burzenin i Strzałki). Same dobra Witów otaksowano na 16.571 rbs i 80 kop.
1864 – na mocy ukazu o uwłaszczeniu chłopów od dóbr na rzecz włościan odłączono 147 mórg i 33 pręty ziemi.
1876 – w spadku po Antonim Kobierzyckim dobra przechodzą na dzieci: Marię, Jadwigę, Felicję, Antoniego, Adelę i Feliksa Kobierzyckich.
1879 – powstaje plan i rejestr pomiarowy dóbr autorstwa geometry Kozłowskiego
16 X 1880 – dobra za 80.001 rbs nabywa Eliza Kobierzycka z domu Wężyk.
1889 – powstaje plan i rejestr pomiarowy dóbr autorstwa geometry II klasy Włodzimierza Dymitrowicza
25 IX 1896 – dobra 60.000 rbs nabywa Antoni Kobierzycki.
1903 – powstaje plan dóbr autorstwa geometry Walewskiego
1925 – powstaje plan dóbr autorstwa mierniczego Malanowskiego; pozostała w tym czasie część dworska miała powierzchnię 60 ha 1614 m2
24 III 1927 – dobra nabywa Tomasz Płocki za 40.000 złp
6 IX 1944 – dobra na podstawie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej przechodzą na własność skarbu państwa
[i] Archiwum Państwowe w Łodzi, Oddział w Sieradzu. Księgi hipoteczne sądów w Sieradzu, ks. hip. dóbr Witów, sygn. 770.


1992 r.

Wieś Ilustrowana 1911 kwiecień

Gazeta Warszawska 1829 nr 257

Po śmierci Jadwigi Gaiewskiey dnia 5 Stycznia 1829 roku nastąpioney, otworzyło się postępowanie spadkowe, o którem po raz pierwszy donosząc, zawiadomia podpisany, iż do przeniesienia współwłasności summy 4892 zł: Pol: 2 gr: na Dobrach Witowie, w Powiecie Sieradzkim położonych, się mieszczącey, termin roczny a w szczególe na dzień 23 Września 1830 roku w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego przeznaczony został. — Kalisz dnia 15 Września 1829 roku.
Rejent Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego,
F. Bajer.



Dziennik Powszechny 1832 nr 299

Po śmierci niegdy Józefa Kobierzyckiego, zaszłey w dniu 6 Stycznia 1832 roku, otworzyło się postępowanie spadkowe, o którem donosząc podpisany Reient, zawiadamia wszystkich których to interessować może, że do przepisania w właściwych księgach wieczystych na imie sukcessorów iego:  
3. Tytułu własności dóbr Witowa w tymże samym Powiecie położonych  (...) termin sześciomiesięczny, a wszczególe na d. 22 Kwietnia 1833 roku w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego, przed podpisanym Reientem iest wyznaczony. Kalisz dnia 22 Października 1832 r. Reient Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego, Fr. Nowosielski.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1834 nr 46

Właścicielka Dóbr Burzenińskich w Obwodzie Sieradzkim położonych, Maryanna Kobierzycka zagubiła kwity Magazynowe, na odstawione produkta do Magazynu Łowickiego dla Woysk Cesarsko-Rossyiskieh w roku 1831 z rozpisu byłego Rządu Tymczasowego w Łowiczu, a mianowicie:
I. z Dominium Majaczewice: na przenicy korzec 1. garcy 2. na żyta korcy 5. garcy 8. na grochu garcy 19. worków 2. — 2. z Dominium Witowa: na przenicy korzec l garcy 3. żyta korcy 5 garcy 18. grochu garcy 18. Worków 2. — 3. z Dominium Burzenina na przenicy korzec I. garcy 6. żyta korcy 5 garcy 30. grochu garcy 20. worków 2.—4. z Dominium Wola Szczawińska: na przenicy garcy 18. żyta korcy 2 garcy 28. grochu garcy 10. worek I. — 5. z Dominium Biadaczewa: na Pszenicy garcy 10. żyta korcy 2 garcy 16. grochu garcy 9. worek I. — 6. z Dominium Szczawno: na przenicy korzec I. garcy 2. żyta korcy 5. garcy 13. grochu garcy 19. worków 2. 7. z Dominium Strzałki: na pszenicy korzec I, garcy I. żyta korcy 5 garcy 8. grochu garcy 19. worków 2.
Kommissya Woiewódzka podaiąc o tem do wiadomości powszechney wzywa każdego, któby rzeczone kwity znalazł, aby ie naydaley w ciągu 6 tygodni Kommissyi Woiewódzkiey nadesłał, lub też na ręce dziedziczki Maryanny Kobierzyckiey złożył, żaden bowiem obcy z tych kwitów korzystać nie będzie i mógł, chociażby kiedykolwiek z niemi produkował się.
w Kaliszu dnia 23 Października 1834 r.
Prezes SZMIDECKI. Sek. Jlny Przedpełski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1844 nr 276

(N. D. 6196) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiéj Gubernii Kaliskiéj. Gdy toczą się postępowania spadkowe po osobach następujących:  
2. Po Lucynie Kobierzyckiej wierzycielce co do części stosónkowéj szacunku za dobra Burzenin i Witów w Okręgu Sieradzkim położone, na tychże i współwierzycielce reszty kaucyi wzajemnej rs. 1710 k. 36 i pół na dobrach Niedzielsku w Okręgu Wieluńskim zahypótekowanych.
Do ukończenia postępowań spadkowych po tychże osobach termin pod skutkami prekluzyi na dzień 2 (14) Czerwca 1845 r. w Kaliszu w Kancellaryi Ziemiańskiej wyznacza.
Kalisz dnia 17 (29) Listopada 1844 r.
Nepomucen Wojciechowski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1846 nr 155

OBWIESZCZENIA SPADKOWE.
(N. D. 3716) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Do regulacyi spadków po:
2. Róży z Kobierzyckich Lenartowiczowéj współwłaścicielce kaucyi 1710 rs. 36 1/2 k. na dobrach Niedzielsku w Okręgu Wieluńskim zapisanej, tudzież wyposażenia z dóbr Burzenina i Witowa w Okręgu Sieradzkim położonych jej należącego, wyznacza się termin na dzień 11 (23) Stycznia 1847 r. z wezwaniem stawienia się na tenże termin interessentów pod skutkami prekluzyi przed podpisanym Pisarzem Kancellaryi Ziemiańskiej.
w Kaliszu d. 25 Czerwca (7 Lipca) 1846 r.
A. Korzeniowski.

Warszawska Gazeta Policyjna 1846 nr 169

Ważniejsze zdarzeniu zaszłe w Królestwie.

W gminie Witowie powiecie Sieradzkim, znaleziono w miesiącu maju nieżywe dziecię, zakopane przez matkę jego nazwiskiem Marjannę Kurpińską. Podobnież w dniu 10 t. m., w gminie Prażmowie powiecie Sieradzkim, znaleziono dziecię Józefy Kuźniak, przez matkę po urodzeniu zakopane.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1850 nr 97

(N. D. 1877) Komornik Trybunału Cywilnego Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Dobra ziemskie Burzenin z folwarkiem Zamłynie i dobra Witów w Okręgu i Powiecie Sieradzkim Gubernii Warszawskiéj położone, wydzierżawione zostaną przez publiczną licytacyę na lat trzy, poczynając od dnia 12 (24) Czerwca 1850 r. w dwóch oddziałach to jest: dobra Burzenin z folwarkiem Zamłynie jednym, a dobra Witów w drugim. Cena dzierżawna roczna z dóbr Burzenina rs. 900, a z dóbr Witowa rs. 750 wynosić może. Termin do licytacyi oznaczony jest na dzień 19 (31) Maja r. b. godzinę 10 z rana przed Józefatem Chmielińskim Regentem w Sieradzu u którego warunki przejrzane być mogą.
Kalisz d. 1 (13) Kwietnia 1850 r.
Józef Sikorski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1851 nr 89

(N. D. 1654) Komornik Trybunału Kaliskiego.
Uwiadamia publiczność że:  
3. Dobra Stolec z wsią zarobną tegoż nazwiska i Biesiec z folwarkami Stolec Przyszanka i Filipole w Okręgu i Powiecie Sieradzkim położone, roczna cena dzierżawna około 2500 rs. czynić mogąca, co do pierwszych 2-ch dóbr w terminie dnia 19 (31) Maja r. b. a co do trzecich w terminie d. 26 Maja (7 Czerwca) r. b. w m. Sieradzu w Kancellaryi Rejenta Okręgu Sieradzkiego Józefata Chmielińskiego.
4. Dobra ziemskie Witów z przyległościami w tymże Okręgu i Powiecie położone i przed tym samym Rejentem w dniu 30 Maja (11 Czerwca) r. b.  
Józef Rojek.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1853 nr 205

(N. D. 4140) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Do regulacyi spadków otworzonych po zmarłych:    
7. Maryannie Boms jako wierzycielce summ a mianowicie na dobrach Burzeninie O-gu Sieradzkiego co do summy zł. 2000, czyli rs. 300, i kosztów r. s. 9. w dz. IV. ad 13 i ad 22 lokowanej a na oddzielnych dobrach Witowie w tymże Okręgu leżących w dz. IV. pod N. 17 rozciągnięte bezpieczeństwo mającej, na dobrach Majaczewice podobnież w Okręgu i Sieradzkim położonych, co do summy rs. 380, kop. 93 w dz. IV. pod N. 35 zahypotekowanej na dobrach Вuczek z O-gu Szadkowskiego co do summy rs. 185 kop. 47 1j2, a procentem i kosztami sposobem ostrzeżenia w dz. IV. pod N. 42 ubezpieczonej
Wyznacza się termin przed podpisanym Rejentem Kancellaryi Ziemiańskiej w Kaliszu na d. 8 (20) Marca 1854 r. w którym interessenci do spadków tych z prawami swemi zgłosić się są winni pod prekluzyą.
Kalisz d. 29 Sierp. (10 Wrześ.) 1853 r.
F. Nowosielski.



Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1858 nr 103

(N. D. 2115) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci: a) Gerszona Dreher:      
78. rs. 495 pod N.11 na dobrach Burzenin z Ogu Sieradzkiem, zaś na dobrach Wittów także z Ogu sieradzkiego pod N. 7 i 9 w dz. IV wykazów hypotekowanych;  
(…) otworzyły się spadki do uregulowania których termin na dzień 12 (24) Listopada 1858 r. przed sobą wyznaczam.
Kalisz d. 23 Kwiet. (5 Maja) 1858 r.
Stanisław Rościszewski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1859 nr 198

(N. D. 5094) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Zawiadamia, iż po:
1. Wiktoryi z Kaczorowskich Kamieńskiej, wierzycielce summy rs. 1,050 na dobrach Burzeninie z Okręgu Sieradzkiego pod Nr. 21, na dobrach zaś Witowie z tegoż Okręgu pod Nr. 16 w dziale IV. wykazu hypotecznego lokowanej; (…) toczy się postępowanie spadkowe, oraz że do regulacyi tychże spadków oznaczony jest termin na dzień 18 (30) Marca 1860 r. w Kancellaryi podpisanego Rejenta.
Kalisz d. 21 Sierpnia (2 Września) 1859 r.
Edward Milewski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1861 nr 214

(N. D. 4343) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci: 2. Wojciecha Gajewskiego co do kwoty rs. 210 poprzednio na dobrach Wittów z Ogu Sieradzkiego, w dziale IV. ad N. 2c. hypotekowanej, z dóbr tych spłaconej i w depozycie Dyrekcyi Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego znajdującej się; (...) otworzyły się spadki, do regulacyi których wyznacza się termin na dz. 8 (20) Grudnia 1861 r. w Kancellaryi hypotecznej.  
Kalisz dnia 17 (29) Maja 1861 r.
Jan Niwiński.

Dziennik Warszawski 1864 nr 263

(N. D. 5327) Sąd Poprawczy Wydziału Kaliskiego.
W dniu 11 Maja r. b. na gruncie wsi Witawa pod miastem Burzeninem, dostrzeżone zostały w rzece Warcie, zaczepione o krzaki zwłoki mężczyzny, wzrostu średniego, budowy szczupłej, włosów na głowie długich koloru ciemnego, bez żadnej odzieży, z prawego ramienia pod lewą pachę mające wolno założony pasek rzemienny ze sprzączką na węzeł zawiązany, gdy imie, nazwisko, pochodzenie i przyczyna śmierci tego człowieka nie zostały wyśledzone, wzywa przeto każdego ktoby w tej mierze posiadał wiadomość, o udzielenie jej Sądowi tutejszemu.
Tyniec pod Kaliszem d. 28 Września (10) Października 1864 r.
Sędzia Prezydujący, Ruprecht. 
 
Warszawska Gazeta Policyjna 1871 nr 157

5 Czerwca, we wsi Witów gm. Majaczewice powiatu Sieradzkiego, włoścjanin Andrzej Sierchała, powiesił się we własnym swojem domu na strychu.

Kurjer Warszawski 1874 nr 100


W dniu 5 b. m., o godzinie 5tej po południu, po krótkich cierpieniach, jako prawy chrześcianin zasnął w Bogu tu w Warszawie, ś. p Antoni Kobierzycki, dziedzic dóbr Witowa z przyległościami, w powiecie Sieradzkim, przeżywszy lat 48. Pochowanie zwłok nastąpi w dniu 11 b. m. przed południem, w miasteczku Burzeninie, w powiecie Sieradzkim; o czem w smutku pogrążona żona wraz z dziećmi, Krewnych, Przyjaciół i Znajomych zawiadamia.  

Dziennik Warszawski 1875 nr 106

N. D. 2962. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
2. Antoniego Kobierzyckiego co do własności dóbr Burzenina i Witowa z okręgu Sieradzkiego, oraz sum rs. 900 pod Nr. 96 i rs. 750, pod Nr. 24b. na dobrach Wróblew z okręgu Wartskiego w Dz. IV zapisanych.
(…) otworzyły się spadki, do regulacji których wyznaczony został termin na dzień 18 (30) Listopada 1875 r. w kancelarji Rejenta podpisanego.  
Kalisz d. 2 (14) Maja 1875 r.
Wilhelm Grabowski.

Zorza 1890 nr 33

Burza. We wsi Prażmowie i Witowie pow. sieradzkiego w gub. kaliskiej szalała tak straszna burza, że wywróciła ona 32 budynki gospodarcze włościańskie i dworskie, i zniszczyła ogrody. Straty obliczają na 25 tysięcy rubli.
  Dziennik Łódzki 1890 nr. 186

Z okolic Sieradza pisze nasz korespondent: W Prażmowie i Witowie w pow. sieradzkim przed kilkunastu dniami szalała straszna burza, która rozwaliła ze szczętem dwór w Witowie i porozrzucała rzeczy, meble i pościel o kilka wiorst, w Prażmowie zaś zniszczyła piękny ogród owocowy, tak, że drzewa owocowe powyrywała z korzeniami.

Gazeta Świąteczna 1890 nr. 503

Znowu trąba powietrzna. Mijają lata nieraz, a jakoś nie słychać u nas o trąbach powietrznych. W tym zaś roku zjawisko to powtórzyło się już razy kilka. Sczególniéj dzień 24-ty lipca będzie pamiętny dla wielu ludzi. Ze wszech stron dochodzą nas wieści o wichurach strasznych, wirach powietrznych, burzach i nawałnicach, które się dnia tego zdarzyły w różnych okolicach kraju. I oto znów teraz zpod Sieradza donoszą, że w owym nieszczęśliwym dniu 24-ym trąba powietrzna ogromne szkody porobiła we wsiach Prażmowie i Witowie, w powiecie Sieradzkim. Rozniosła ona zupełnie czterdzieści budynków gospodarczych, których szczątki rozrzucone zostały po polach,-a którędy przeszedł wir straszny, nie pozostało ani jednego drzewa, ani krzaczka nawet: najstarsze jesiony, topole ogromne i inne drzewa leżą powalone, potrzaskane lub też wyrwane z korzeniem. Straty w obydwóch nawiedzionych przez trąbę wioskach obliczają najmniej na jakie 30 tysięcy rubli. Szczęściem wypadku z ludźmi nie było. a.

Goniec Łódzki 1900 nr 202

Zbliska i zdaleka.
Pożar Burzenina. Donosiliśmy o pożarze osady Burzenin pod Łęczycą, który zdarzył się w dniu 22-im z. m. Zgorzała literalnie cała osada z taką szybkością, że nie zdołano uratować nawet rozłożonych na jarmark towarów. W ciągu pięciu godzin spaliły się wszystkie domy; nie ocalał ani jeden.
W płomieniach zginęło kilkoro dzieci, mieszczanin i dwie kobiety. Celem niesienia pomocy nieszczęśliwym utworzono komitet, do którego należą pp. Antoni Kobieszycki z Witowa, ks. Szymanowski, ks. Gorzałkowski i Polkowski. Mieszkańcy Sieradza przysłali dla pogorzelców 150 rb., ze Zduńskiej Woli zaś chleb.


Kurjer Warszawski 1900 nr 243

+ Pożar Burzenina.
Donosiliśmy o pożarze osady Burzenin pod Łęczycą, który zdarzył się w dniu 22-im z. m.
Zgorzała literalnie cała osada z taką szybkością, że nie zdołano uratować nawet rozłożonych na rynku a przywiezionych na jarmark towarów.
W ciągu pięciu godzin spaliły się wszystkie domy; nie ocalał ani jeden.
Osada liczyła 1,000 mieszkańców.
W płomieniach zginęło kilkoro dzieci, mieszczanin i dwie kobiety.
Celem niesienia pomocy nieszczęśliwym utworzono komitet, do którego należą pp. Antoni Kobierzycki z Witowa, ks. Szymanowski, ks. Gorzałkowski i Polkowski.

Mieszkańcy Sieradza przysłali dla pogorzelców 150 rb., ze Zduńskiej Woli zaś chleb.

Gazeta Kaliska 1901 nr. 145

25 maja w Witowie, pow. sieradzkiego, utonął w Warcie 8-letni Stanisław Roszkowski.

  Wieś Ilustrowana 1911 kwiecień

Witów w przeważnej części skolonizowany ma piękny dwór i jest dziedziczną własnością p. Antoniego Kobierzyckiego właściciela Cielętnik w Radomskiem i Ralewic w Sieradzkiem.

Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 53a

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
d. 13 lutego 1922 r.
4186 „Marjanna Walczak", handel resztkami bawełnianemi na jarmarkach i targach, z siedzibą we wsi Witów, gm. Majaczewice, pow. Sieradzkiego. Właśc. Marjanna Walczak we wsi Witów.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 1

OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 31 lipca 1928 r.
postanowił:
1) wniosek mieszkańców wsi Witów, gminy Majaczewice, powiatu sieradzkiego, z dnia 18 kwietnia 1928 r., w sprawie scalenia ich gruntów zatwierdzić i
2) ustalić obszar scalenia w składzie:
a) gruntów ukazowych i zasłużebnościowych, wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Witów, o obszarze około 106 ha i
b) gruntów objętych księgą hipoteczną majątku Ligota, o obszarze około 4 ha.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 7 września 1928 r.
Z p. Prezesa (—) K. Jaroński
Naczelnik Wydziału.
 
  Goniec Sieradzki 1930 nr 16

Ładne polowanie.
(s) Dn. 9 bm. na polach i zagajnikach kol. Lgota, gm. Majaczewice urządzono polowanie, w którem brali udział członkowie z rozbitego kółka myśliwskiego w Burzeninie w osobach:
PP. Józef Białczak gospodarz Lgota Antoni Płocki, zarządzający pozostałością fol. Witów, Ślusarski obywatel os. Burzenin, Kulifer wójt gminy Majaczewice, Wojciech Lechowicz rzeźnik z Burzenina i szósty narazie niewiadomego nazwiska.
Z liczną naganką na przodzie ruszono w pola i zagajniki, których w tej okolicy nie brak.
Polowanie jednak pomimo wesołych nastrojów, początkowo niezbyt się wiodło, co zdenerwowało „myśliwych” do tego stopnia, że zaczęli strzelać do wszelkiej zwierzyny, jaka nadbiegła, nie zważając ani na przepisy myśliwskie, ani na etykę łowiecką. Gdy zajęto kawałek zagajnika należącego do wsi Lgota, myśliwi stanęli na brzegu tegoż tj. prawie na granicy lasku Lgota, a polami należącemi do kol. Krępica. W pewnym momencie, z tyłu myśliwych przez wspomniane pola Krępice, nie należące do ich terenu polowania, przebiegło sześć sztuk sarn.
Ci nie zważając na to, że sarny, znajdują się na cudzym terenie i że jest okres ochrony zarówno na sarny jak na rogacze, zaczęli strzelać do nich. Od strzałów tych padły sarna i rogacz.
Po fakcie dokonanym myśliwi ochłonęli i spostrzegłszy, że popełnili przestępstwo, chcąc takowe ukryć zaciągnęli z pola w krzaki zabitą sarnę, gdzie ją ukryli. Rogacza natomiast ukryli w innym miejscu.
Następnie zawrócili nadchodzącą nagankę i poszli polować gdzieindziej.
Po pewnym czasie myśliwi posłali furmankę po zabitą zwierzynę. Oznajmiono im jednak, że zabite sarny zabrał już sołtys wsi Krępica Ign. Urbaniak, który choć nie jest myśliwym widocznie lepiej zna i szanuje przepisy, gdyż zamknął zabitą zwierzynę w mieszkaniu i nie zważając na swą władzą (wójta) zawiadomił gajowego lasów państwowych, z którego sarny pochodziły, o tym przestępstwie.
Gajowy zawiadomił natychmiast policję.
Jak krążą wersje całą winę przyjmuje na siebie p. Ślusarski, znany dotychczas z nieposzlakowanej działalności na polu myśliwskiem. Są jednak świadkowie którzy twierdzą, że do sarn nie tylko p. S. strzelał, lecz jeszcze dwóch innych myśliwych i niewiadomo od których strzałów sarny padły.
Komendantowi posterunku pp. w Burzeninie podobało się to przyznanie, nie badając przeto świadków, lecz tylko samych winnych myśliwych, nie ustalił którzy strzelali do sarn.
Dowiadujemy się jednak, że prawdopodobnie z polecenia władz wyższych kom. posterunku ma badać pominiętych przy pierwszem dochodzeniu szereg naocznych świadków, którzy stali na polu i przyglądali się polowaniu.
Nieprawidłowo przeprowadzone dochodzenie dało możność winnym myśliwym składania winy na p. Ślusarskiego i wmawianie w niego, że on jednym strzałem zabił sarnę i kozła, przeprowadzone natomiast przez ekspertów oględziny sarn wykazały, że oddanych było najmniej 3 strzały, co zgodne jest również z oświadczeniami miejscowych ludzi, naocznych świadków.
Sarny zostały skonfiskowane na rzecz skarbu i sprzedane z licytacji w Starostwie za sumę: sarna 38 zł., kozioł 35 zł wagi po 20 kg., każda. Kupił je dyrektor Komunalnej Kasy w Sieradzu p. Kolczyński.
Fakt powyższy jest bardzo smutnym objawem a stwierdzić musimy, że nie odosobnionym, albowiem coraz częściej słyszymy o zabijaniu zwierzyny przez kłusowników, oraz o polowaniach w czasie ochronnym, to też coraz więcej zwierzyny niknie z naszych pól i lasów.

Echo Sieradzkie 1932 14 maj

Z SĄDU OKRĘGOWEGO.
(...) Sąd rozpatrywał sprawę Wincentego Nowaka i Jana Osieckiego miesz. Burzenina oskarżonych o zadanie ciężkiego uszkodzenia ciała Stanisławowi Kozłowi z Witowa.

Sąd skazał Osieckiego na 8 mies. więzienia, zaś Nowaka na 3 miesiące.(...)

Echo Sieradzkie 1932 8 lipiec

ZNOWU GRADOBICIE W POW.
SIERADZKIM.
W tych dniach nad południową częścią powiatu przeciągnęła burza połączona z gradobiciem, która wyrządziła wiele szkód w zasiewach, oziminach, warzywach, sadach i t. p.
Szczególnie burza dała się we znaki na terenie gminy Barczew i Majaczewice we wsiach Barczew, Świerki, Będków, Strzałki, Kopanina i Witów.
Grad zajął przestrzeń szerokości półtora kilometra, długości ponad 10 klm.
O spustoszeniach, jakie poczynił grad świadczy fakt, że w samym tylko majątku Niechmirów, grad zniszczył cały dobytek wyrządzając szkód na 70—80.000 zł.
Nadto ofiarą gradu padło bardzo dużo dzikiego ptactwa.
W nocy z 2 na 3 b. m. około godz. 1. padał grad i w Sieradzu nie poczynił jednak szkód.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 3

OBWIESZCZENIE
Wydziału Hipotecznego przy Sądzie Grodzkim w Sieradzu.
z dnia 17. I. 1933 r. Nr. 19
o wywołaniu do pierwiastkowej regulacji hipoteki gruntów wsi Witowa.
Wydział Hipoteczny przy Sądzie Grodzkim w Sieradzu obwieszcza, że na żądanie Okręgowej Komisji Ziemskiej w Piotrkowie wyznaczony został na dzień 10 maja 1933 r. termin pierwiastkowych regulacyj hipotek, nowoutworzonych kolonij scalonych gruntów we wsi Witowie powiatu Sieradzkiego, będących w posiadaniu niżej wymienionych osób, — mianowicie: 1) kolonja Nr. 1 powierzchni 11 ha 5756 mtr. kw. — Marcina i Franciszki małż. Bogus; kol. Nr. 2, powierzchni 3 ha 8909 mtr. kw. — Pawła i Rozalji małż. Bogus; kol. Nr. 3 powierzchni 4 ha 7569 mtr. kw. — Józefa i Stanisławy małż, Bogus; kol. Nr. 4, powierzchni 3 ha 8001 mtr. kw. — Władysława i Marjanny małż. Bogus; kol. Nr. 5, powierzchni 3 ha. 7330 mtr. kw. — Karola i Michaliny małż. Buczkowskich; kol. Nr. 6, powierzchni 3 ha 6920 mtr. kw. — Stanisława i Wiktorji małż. Buczkowskich; kol. Nr. 7, powierzchni 7 ha 6172 mtr. kw. — Stanisława i Marjanny małż. Michalskich; kol. Nr. 8, powierzchni 7 ha 2956 mtr. kw. — Stanisława i Józefy małż. Świątek, kol. Nr. 9, powierzchni 8 ha 4280 mtr. kw. — Józefa i Józefy małż. Błaszczyk, kol. Nr. 10, powierzchni 8 ha. 0108 mtr. kw. — Antoniego Kozioł; kol. Nr. 11, powierzchni 4 ha 6192 mtr. kw. — Józefa i Marjanny małż. Jankowskich; kol. Nr. 12, powierzchni 2 ha. 6591 mtr. kw. — Feliksa Stefańskiego, kol. Nr. 13, powierzchni 2 ha. 5819 mtr. kw. —Michała i Stefan j i małż. Michalskich; kol. Nr. 14, powierzchni 4 ha. 6730 mtr. kw. — Jana i Anastazji małż. Bogus; kol. Nr. 15, powierzchni 5 ha. 1480 mtr. kw. — Walentego i Marjanny małż. Kaźmierczak; kol. Nr. 16, powierzchni 6 ha. 0262 mtr. kw. — Antoniny Kurowskiej; kol. Nr. 17, powierzchni 6 ha. 1327 mtr. kw. —Stanisława i Wiktorji małż. Szymczaków; kol. Nr. 18, powierzchni 4 ha. 3006 mtr. kw. s-sów Józefy Michalskiej i Piotra i Józefy małż. Michalskich, kol. Nr. 19, powierzchni 4 ha. 3500 mtr. kw. — Franciszka Michalskiego; kol. Nr. 20, powierzchni 11 ha. 4774 mtr. kw. — Antoniego i Balbiny małż. Jankowskich; kol. Nr. 21, powierzchni 4 ha. 5620 mtr. kw. — Władysława i Anny małż. Pietrzykowskich; kol. Nr. 22, powierzchni 4 ha. 1174 mtr. kw. — ssów po Karolu Strzelczyku; kol. Nr. 23. powierzchni 3 ha. 4442 mtr. kw. ssów po Karolinie Klemańskiej; kol. Nr. 24, powierzchni 2 ha. 2950 mtr. kw. — Franciszka i Zofji małż. Turek; kol. Nr. 25, powierzchni 2 ha. 1928 mtr. kw. — ssów po Tomaszu Bocianie; kol. Nr. 26, powierzchni 2 ha. 5332 mtr. kw. ssów po Antonim Stefańskim i Marjanny Stefańskiej II voto Walczak; kol. Nr. 27. powierzchni 2 ha. 7240 mtr. kw. — ssów po Łukaszu i Rozalji małż. Wachowicz; kol. Nr. 28, powierzchni 1 ha. 4090 mtr. kw. — Wojciecha i Kazimiery małż. Stachowiak; kol. Nr. 29, powierzchni 2 ha. 5329 mtr. kw. — ssów po Franciszku i Marjannie małż. Stachowiak; kol. Nr. 30, powierzchni 2 ha. 4349 mtr. kw. — Jana i Stanisławy małż. Stachowiak; kol. Nr. 31, powierzchni 1 ha. 5332 mtr. kw. — Juljanny Kaczmarek; kol. Nr. 32, powierzchni 1 ha. 9354 mtr. kw. — ssów po Wojciechu Koźle; kol. Nr. 33, powierzchni 1 ha; 3159 mtr. kw. Marjanny Smolińskiej i ssów po Wiktorze Smolińskim; Nr. 35 — powierzchni 7263 mtr. kw. — grunty użyteczności publicznej i Nr. 36. powierzchni 1932 mtr. kw. — szosa Burzenin — Sieradz.
Osoby interesowane winny zgłosić w wyznaczonym terminie swoje prawa w kancelarji Wydziału Hipotecznego w Sieradzu pod skutkami prekluzji.
Sieradz, dnia 17 stycznia 1933 roku
Pisarz Hipotecznv w Sieradzu:

(—) H. Pawłowski.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
X. Obszar gminy wiejskiej Majaczewice dzieli się na gromady:
19. Witów, obejmującą: kolonję Kopanina, kolonję Samborze, wieś Witów, folwark Witów.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda

Obwieszczenia Publiczne 1934 nr 14

Wydział hipoteczny przy sądzie grodzkim w Sieradzu obwieszcza, zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych
3) Franciszku Wachowiczu, współwłaścicielu osady w Witowie, oznaczonej Nr. 365 rep. hip.

Termin zamknięcia tych postępowań wyznaczony został na dzień sierpnia 1934 roku, w którym to dniu osoby interesowane winne zgłosić swoje prawa w kancelarji tegoż wydziału pod skutkami prekluzji.

Dziennik Łódzki 1959 nr 145

Stare skarby. Cmentarzyska. Przedhistoryczne osady mówią o przeszłości narodu.
Prace łódzkiego Ośrodka Archeologicznego.
Społeczeństwo polskie postanowiło uczcić Tysiąclecie Państwa Polskiego przez wybudowanie tysiąca szkół.
Pomysł arcywspaniały i — dodajmy z dumą — realizowany już z ogromnym zapałem. Ale ograniczenie się wyłącznie do tej jednej akcji społecznej, byłoby zawężeniem uczczenia owego wielkiego,. historycznego wydarzenia.
Pamiętają o tym przede wszystkim nasi naukowcy — historycy, którzy w zaciszu swoich gabinetów kontynuują rozliczne prace, ażeby zbliżyć historie narodu do społeczeństwa i wzbogacić ją nowymi szczegółami.
Szerokie plany nakreślili sobie m. in. także i polscy archeologowie, którzy na różnych zjazdach i naradach (kwietniowa sesja w Opolu) ustalili generalną linię działalności.
Nawiązując do tematyki Tysiąclecia przewidują oni badania na około 300 stanowiskach archeologicznych, z których połowa dostarczyć może cennego materiału wykopaliskowego z doby wczesnego średniowiecza.
Niezwykłe ruchliwy ośrodek archeologiczny w Łodzi nie pozostaje w tyle.
Ukazała się już — bodaj jako pierwsza publikacja tego typu — wydana przez ŁTN praca Andrzeja Nadolskiego, Andrzeja Abramowicza i Tadeusza Poklewskiego pt. "Cmentarzysko z XI wieku w Lutomiersku pod Łodzią".
Autorzy sumują tu wyniki swoich prac w Lutomiersku, gdzie odkryto i przebadano około 130* grobów.
(...)
Trwają nadal badania w osadzie z V wieku w Olewinie, pow. wieluński. Osada ta, złożona z kilku obiektów mieszkalnych, stanowi wielką rzadkość archeologiczną. Badania kontynuuje tu mgr H. Wiklak, publikacje zaś na ten ciekawy temat opracuje prof. dr Konrad Jażdżewski.
Przedstawiciele Muzeum Archeologicznego w Łodzi dokonują prac wykopaliskowych na terenie Praszki (Wieluńskie), gdzie znajduje się stare cmentarzysko sprzed 2.500 lat oraz prowadzą roboty konserwacyjne na cmentarzysku z okresu kultury łużyckiej we wsi Rychłowice.
Kontynuowane są również prace wykopaliskowe we wsi Witów na terenie odkrytej w latach ubiegłych osady wydmowo-bagiennej z epoki mezolitu (od 10 tys. do 2.500 lat przed nasza erą).
Mgr R. Gupieniec. kustosz działu numizmatycznego, opracowuje skarb z pierwszej połowy XI w. znaleziony w Oleśnicy w pow. poddębickim. Składa się on z wielkich ozdób srebrnych oraz monet (w tym wiele czeskich księcia Bolesława).
Docent dr Janina Kamińska badać będzie średniowieczny Sieradz, a stacja archeologiczna w Łęczycy stare grodzisko w Szydłowie nad Nerem pochodzące z IX w.
(...)
Dyrektor Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi prof. dr Konrad Jażdżewski zapytany o dalsze jeszcze szczegóły informuje nas:
W roku 1962 odbędzie się w Łódzkim Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym wielka sesja naukowa pod hasłem: „Udział ziemi łęczyckiej i sieradzkiej w powstaniu i rozwoju Państwa Polskiego" oraz poszerzona wystawa pod tym samym tytułem.
W sesji wezmą udział archeologowie, historycy, etnografowie i geografowie, zarówno polscy, jak i zagraniczni. Impreza naprawdę wielka i wymagająca właściwych ram: stąd piekąca troska, ażeby zaplanowana obecnie rozbudowa naszego muzeum zrealizowana została we właściwym czasie!

Muszę dorzucić tu jeszcze, że łódzki ośrodek archeologiczny weźmie również udział w ogólnopolskich wystawach i sesjach w Warszawie i Poznaniu oraz, że wspierać będzie pomocą i radą pomniejsze ośrodki regionalne, więc: Piotrków, Łęczycę, Sieradz i Radomsko". (...)

Dziennik Łódzki 1963 nr 249


Dzieci stały się sprawcami pożaru jaki miał miejsce we wsi Witów pow. Sieradz. Podczas zabawy rozpaliły one ognisko w oborze. Szybka interwencja straży zapobiegła rozprzestrzenianiu się ognia. (kl)

Dziennik Łódzki 1964 nr 210

Ziemia łódzka
odsłania swoje tajemnice
Nie omyliła prof. dr Konrada Jażdżewskiego intuicja, kiedy zakładał, że stary kurhan w Przywozie (o czym obszerniej pisaliśmy przed miesiącem) jest grobem jakiegoś plemiennego wodza, czy księcia słowiańskiego sprzed 1700 lat. Kiedy bowiem po tygodniach przekopywania wielkiego kopca dotarto do jego środka, natrafiono tu na cenne znaleziska, potwierdzające w pełni hipotezę prof. Jażdżewskiego.
Kopiec był istotnie mogiłą jakiejś wybitnej osobistości sprzed wieków. Zwłoki jego zostały spopielone, po czym część kości włożono do urny, część zaś rozproszono. Ogień, który strawił ciało, miał tak wysoką temperaturę, że stopił również nawet metalowe ozdoby. A były one wartości nie lada, bo nie tylko z brązu, ale i (niesłychanie rzadka rzecz w tych czasach!) ze złota. Kuleczki tego cennego metalu znaleziono zarówno w urnie jak i w popielisku. Natrafiono też na szczątki starożytnych naczyń, na metalowe okucie kasetki i... kości jakiegoś wielkiego psa, zapewne ulubieńca zmarłego.
Jakie tajemnice kryje jeszcze kurhan w Przywozie? O tym dowiemy się za rok, kiedy to nasi archelogowie podejmą tu dalsze prace badawcze.
Inna ekipa, z doc. dr Janiną Kamińską na czele, prowadzi teraz z ramienia Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN (Pracownia Ziemi Sieradzkiej) — prace podobnego typu w Witowie — Burzeninie.
Sam Burzenin to osada bardzo dawna. Do dzisiejszego dnia pozostały tutaj szczątki muru ceglanego z XIV czy XV wieku. Długosz zanotował, że stąd właśnie pochodził rycerz Mścisław herbu Poraj, którego żonę Krystynę, porwał król Bolesław Śmiały (co przypomina J. I. Kraszewski w swej powieści historycznej „Boleszczyce").
Inż. W. Grabicki z Sieradza zwrócił swego czasu uwagę na położone tu nad brzegiem Warty charakterystyczne wzniesienia ziemne, czym zainteresowana doc. Kamińska przystąpiła w roku 1963 do prac badawczych, kontynuowanych i w roku bieżącym.
Celem ich było poznanie rozwoju wczesnośredniowiecznego osadnictwa nad górną Wartą. W związku z tym zagadnieniem prowadzono już po przednio prace badawcze w Sieradzu, w grodziskach w Mnichowie, Okopach, Strońsku, Pstrokoniach.
Po przekopaniu upatrzonego terenu w Witowie-Burzeninie, znaleziono tu szczątki obiektu z IX wieku, a więc z okresu tworzenia się państw plemiennych na ziemiach polskich — gródka, otoczonego z jednej strony odnogą rzeki Warty, a dookoła ziemno-drewnianym wałem. Wnętrze jego było prawie nie zabudowane, jedynie przy ścianach wału znajdowały się pomieszczenia dla załogi. Gródek został spalony w czasie jakiejś walki, o czym świadczą wielkie ilości węgla drzewnego oraz groty strzał. W odległości 300 może metrów od gródka mieściła się osada, zamieszkana przez nieliczną — co wnioskować można na podstawie skromnych pozostałości — ludność.
Ponieważ chodziło o poznanie dalszego ciągu historii Burzenina i jego okolicy, zwrócono uwagę na położony o pół kilometra od grodziska, ręką ludzką usypany, kopiec wysoki na 4,5 m. Na temat jego krążyły legendy, że pochowano tu jakiegoś wodza sprzed wieków, że jest to... grób z czasów wojny szwedzkiej, a wreszcie, iż pochodzi on z czasów przemarszu wojsk napoleońskich.
Obecnie, po rozkopaniu kopca i dwutygodniowych pracach badawczych ustalono, że pierwotnie w miejscu tym — na naturalnym pagórku — wznosiła się spora budowla drewniana, która potem spłonęła. Wśród warstwy popiołu i węgla znaleziono przedmioty pochodzące z okresu późniejszego niż sąsiedni gródek, bo z wieku XII—XIII: wielkie ilości skorup garnków, nożyki żelazne, przęśliki gliniane do przędzenia, oraz groty strzał i część ostrogi należącej zapewne do jakiegoś woja.
Znaleziska te mówią, że był to prawdopodobnie kopiec-strażnica, gdzie przydzielona przez władcę tego terenu straż strzegła ważnej przeprawy przez Wartę. Ale kto ją wzniósł w tym miejscu? I jaka jest przyczyna jej upadku? Sprawa jest o tyle zagmatwana, że w żadnej z kronik nie znajdujemy wzmianki o tej strażnicy. Nie wiadomo również kto i w jakim celu usypał potem na jej szczątkach kopiec i czy on również służył potem jako punkt strategiczny. A więc — jak dotychczas — zagadka nie rozszyfrowana do końca.
Warto podkreślić, że pracami ekipy archeologów łódzkich interesuje się cała okolica.
Stosunek tutejszej ludności-do nas był bardzo przychylny — z uznaniem stwierdza dr Janina Kamińska
— korzystaliśmy też z pomocy całego społeczeństwa, a przede wszystkim tutejszego Domu Opieki nad Dorosłymi, przy czym szczególne podziękowanie należy się kierownikowi tego domu, p. Bolesławowi Kopańskiemu. Należy pochwalić również młodych obywateli wsi Witowa i Samborza, którzy starając się wyjaśnić starą tajemnicę tych stron, dopomogli nam w przekopaniu kopca.
M. JAGOSZEWSKI


Na Sieradzkich Szlakach 1986/1

Na Sieradzkich Szlakach 1998/2



------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz