-->

poniedziałek, 27 maja 2013

Krokocice

Zajączkowski:
Krokocice -pow. sieradzki
1) 1391 T. Sir. I f. 21; Hube, Zbiór Sier. 34: Crococzice, Crohoczice - Wolemir de C. 2) 1392 T. Sir. I f. 42: Crococicz - Nicolaus de C. 3) 1398 T. Sir. II f. 25, por. TP 3344 f. 214: Crokocice - Nicolaus de C.
4) XVI w. Ł. I, 356, 374-375: Crococzicze, Crococzycze - villa, par. Szadek, dek. i arch. uniejowski. 5) 1511-1518 P. 191: Krokoczicze - wł. szl., par. Malyń, pow. szadkowski, woj. sieradzkie. 1552-1553 P. 236, 247: Krokoczicze, Krokoczycze - jw 6) XIX w. SG IV, 681: Krokocice - wś i folw. nad rz. Lichawą, par. jw., gm. w m., pow. sieradzki.
Uwagi: w par. Szadek u Ł. (I, 439) wś ta nie jest podana. 

Taryfa Podymnego 1775 r.
Krokocice, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność szlachecka, 13 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Krokoczyce, parafia małyń, dekanat lutomirski (lutomierski), diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat szadkowski, własność: Jan Kanty Jabłkowski, komornik ziemski sieradzki.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Krokocice, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Małyń, własność prywatna. Ilość domów 13, ludność 124, odległość od miasta obwodowego 4.

Słownik Geograficzny:  
Krokocice, nad rz. Lichawą, wś, folw., os., pow. sieradzki, gm. Krokocice, par. Małyń (Łaski, Lib. ben. I, 356, 374.); odl. od Sieradza w 30 i pół. Wś ma dm. 10, mk. 191; folw. dm. 2, mk. 38; os. dm. 1, mk. 6. W r. 1827 13 dm., 124 mk. Do K. należy os. karcz. Dąbrówka. Według Tow. Kred. Ziem. folwark K. rozległy mr. 540: grunta orne i ogrody mr. 461, łąk mr. 52, pastw. mr. 4, lasu mr. 3, nieużytki i place mr. 20, bud. mur. 1, z drzewa 9, płodozmian 16-polowy , pokłady torfu. Wś, K. os. 35, z grun. mr. 132. Według Pam. kniżki gub. kaliskiej dobra K. z Wolą Krokocką mają 1451 mr. rozl., w tem 588 mr. lasu. Gmina K. należy do sądu gmin. okr. V w Zadzimiu, liczy obszaru 11603 mr., 4448 mk., st. p. w Szadku. W skład gm. wchodzą: Krokocice, Lichawa, Bogucice, Wola Krokocka, Marcelów, Bąki, Łobudzice, Joanów, Stefanów, Choszczewa, Nowy Świat, Wola Łobudzka, Zygry, Zaborów, Kłoniszew, Małyń, Małyń poduchowny, Maksymilianów, Sikory, Dzierzążnia szlachecka, Jeżew, Ruda buda, Buda jeżewska, Feliksów, Leszkomin, Dąbrówka.

Spis 1925:
Krokocice, wś i kol., pow. sieradzki, gm. Krokocice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 26, kol. 12, inne zamieszkałe wś 1. Ludność ogółem: wś 198, kol. 76. Mężczyzn wś 96, kol. 37, kobiet wś 102, kol. 39. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 195, kol. 67, ewangelickiego wś 1, kol.. 9, prawosławnego wś 2. Podało narodowość: polską wś 198, kol. 76.

Wikipedia:
Krokocice-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie zduńskowolskim, w gminie Szadek. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
KROKOCICE par. Małyń, p. poddębicki nad rzeczką Lichawą, wieś ma 10 domów i 191 mieszkańców, a folwark 1 dom i 6 mieszkańców ma 540 mg. Krokocice, Wola Krokocka i Piaski o powierzchni 1451 mg były własnością Jana Kantego Jabłkowskiego komornika ziemskiego sieradzkiego w 1783 roku. W 1817 Adolfa Schredera ze Starogardu w Prusach, radcy p. szadkowskiego. Po 1826 r. jego żony Teofili z Chlebowskich. W sukcesji po matce dla młodszego syna Marcelego Karczewskiego, wartość dóbr 220 tys. zł. Bronisława Karczewska jako wiano wnosi je Witoldowi Łodzia Kurnatowskiemu. W 1912 r. wieś i osada mają 132, a folwark 540 mg powierzchni. Własność Witolda Kurnatowskiego i spółki bankowej. Wola Krokocka ma obszar 787 mg i jest własnością Jerzego Kurnatowskiego. (Kobyłecki 1835 k.296, SGKP t.4, s.682, PGkal.)

Dwór w Krokocicach
1992 r.

Akta metrykalne (Parafia Małyń) 1738

Krokocice 18 lutego roku 1738-go błogosławiłem małżeństwo Urodzonego Antoniego Milewskiego z panną Marianną Starzeńską z tych samych Krokocic, poprzedziwszy 3-ma zapowiedziami 1-szą 8-mą niedzielę przed Wielkanocą, 2-gą w Zielone Świątki, 3-cia [w dzień ślubu?]. Przy błogosławionych stawali Urodzeni Lenartowicz, Starzeńska z Dziatkowic, Magdalena Przedniewska i inni.

Dziennik Powszechny 1835 nr 315

Po nastąpionej śmierci: 1. Teofili Teodory z Chlebowskich 1mo voto Karsznickiej 2do po Adolfie Schroeder pozostałej wdowy, dziedziczki dóbr Krokocice z przyległościami, w Powiecie Szadkowskim położonych;
2. Maryanny z Rossenow Kossowskiej, właścicielki kapitału 78,871 złp. 3 gr., na dobrach Rudniki z przyległościami w powiecie Wartskim leżących, w dziale IV, pod Nr. 8 b, hypotekowanego, z większej summy 103,871 złp. gr. 3 pochodzącego;
4. Józefa Miklaszewskiego, właściciela nieruchomości miejskiej w Kaliszu, przy ulicy Warszawskiej pod Nr. 61 sytuowanej, i właścicielu ewikcyi względem 3,600 złp. w dziale IV, pod Nr. 7 a, kapitału 4,000 złp., pod Nr. 7 b, oraz kapitału 4,000 złp. z procentem pod Nr. 8, na dobrach Główczynie, Powiatu Kaliskiego wszystkich hypotekowanych; otworzył się spadek; zawiadamia się więc osoby interesowane, iż do przepisania na pozostałych sukcesorów tytułu własności tak dóbr, nieruchomości miejskiej, jakoteż kapitałów, wyż wymienionych, wyznaczony jest termin w Kancellaryi Ziemiańskiej Województwa Kaliskiego, przed podpisanym Rejentem, ad 1mum na dzień 12/24 Maja, ad 2 na dzień, 15/27 Maja, ad 4 na dzień 22 Maja (3 Czerwca) 1836 r. Kalisz d. 19/31 Października 1835 r. Józef Białobrzeski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1841 nr 116

(N. D. 2462.) Po nastąpionej śmierci:
1. Jana Nathannela, oraz Salomona Ludwika dwóch imion, trzech braci Schroederów wierzycieli kapitału 36,000 złp. w dziale IV ad 5 na dobrach Krokocice w Powiecie Szadkowskim położonych, lokowanego. (…) otworzył się spadek; zawiadamia się więc osoby interessowane, iż. do przepisania na sukcessorów po tychże zmarłych, tytułu własności possessyi miejskiej i kapitałów powyż wymienionych wyznaczony jest termin w Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Kaliskiej w Kaliszu przed podpisanym Rejentem co do 1, na dzień 2 (14) Grudnia (…) 1841 r.
Kalisz dnia 10 (22) Maja 1841 r.
J. Białobrzeski.

Kurjer Warszawski 1845 nr 104

W dobrach Krokocice pod miastem Szadek w Pow: Sieradzkim, znajduie się znaczna ilość nasienia KONICZYNY czerwonej, w najlepszym gatunku na przedaż. Którą w ilościach większych i mniejszych nabyć można, u Rządcy dóbr rzeczonych.— Tam również, 300 sztuk SKOPÓW 4-letnich, po ostrzyżeniu będą do sprzedania, które iako zupełnie zdrowe i znacznie poprawną wełnę maiące, nie tylko do zapaszenia na rzeź, ale i do dalszego chowu są zdatne. Maiący chęć nabycia iednej i drugich, zechcą osobiście lub w listach franko zgłosić się do Rządcy dóbr Krokocice, adresuiąc przez Sieradz i Szadek. A. Jabłoński.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1857 nr 181

(N. D. 4043) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci:
5. Mikołaja Łochtin co do kapitału rs. 5850, albo złp. 39000 w dziale IV pod Nr. 11 na dobrach Krokoczyce z Ogu Szadkowskiego zapisanego.
(…) Otworzyły się spadki do uregulowania których termin na dzień 14 (26) Lutego 1858 r. przed sobą oznaczam.
Kalisz d. 29 Lipca (10 Sierpnia) 1857 r.
S. Rościszewski

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1861 nr 81

(N. D. 1611) Pisarz Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci.
1. Marcelego Pawła Karczewskiego właściciela dóbr Przecznie, Krokocice, oraz Krokocka Wola w Ogu Szadkowskim położonych.
(...) otworzyły się spadki, do regulacyi których, wyznaczam termin ostateczny, na dzień 9 (21) Października 1861 r. pod prekluzyą w tutejszej Kancellaryi Ziemiańskiej.  
Kalisz dnia 15 (27) Marca 1861 r.
Radca Dworu, J. Ziemięcki.

Dziennik Warszawski 1870 nr 75

Wzywa wszelkie władze nad porządkiem i bezpieczeństwem w kraju czuwające, aby na Idziego Wojciechowskiego owczarza, stałego mieszkańca wsi i gminy Krokocice, Powiatu Sieradzkiego, Gubernji Kaliskiej, o kradzież obwinionego, obecnie niewiadomego z pobytu i ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości, baczną uwagę zwracały, a w razie ujęcia onego transportem Sądowi tutejszemu, lub najbliższemu odstawić zarządziły. Wyżej rzeczony Wojciechowski lat ma 46.
Petrokow, dnia 16 (28) Marca 1870 roku.
Sędzia Prezydujący,
Asesor Kolegjalny, Chmieleński.

Dziennik Warszawski 1872 nr 19

N. D. 616. Rejent Kancelarji Ziemiański w Kaliszu.
Po śmierci:
5. Bronisławy z Karczewskich Kurnatowskiej wierzycielki sumy rs. 35,610 na dobrach Wola Krokocka i Krokocice z Okręgu Szadkowskiego w Dziale IV Nr. 4 stojącej. (...) otworzyły się spadki do regulacji których wyznaczany został termin na dzień 1(13) Sierpnia 1872 r. przed podpisanym Rejentem w Kaliszu.
Kalisz d. 7 (19) Stycznia 1872 r.
Wilhelm Grabowski.

Kaliszanin 1876 nr 21

Pożary: Dnia 6 (18) lutego we wsi Krokocice gminy t. n. również w pow. sieradzkim, z podpalenia wybuchnął pożar, który pochłonął stodołę kolo­nisty Wejka ubezpieczoną na rs. 1000, a oprócz tego spaliło się różnych ubezpieczonych także ruchomości za kwotę rs. 564 rs.

Kurjer Warszawski 1882 nr 114

= Wybory w Kaliszu.
Wczoraj odbyły się w Kaliszu wybory do władz Towarzystwa kredytowego.
Przewodniczył im stosownie do wyboru na zeszłej sesji p. Erazm Załuskowski, wł. dóbr Cienia Wielka.
Wychodzili z urzędowania z komitetu wyjątkowo dwaj radcowie pp. Ostrowski Aleksander prezes komitetu i Stawiski Edmund; z dyrekcji głównej zmarły niedawno wskutek strasznego wypadku hr. Stanisław Potocki i z dyrekcji szczegółowej radcowie pp. Mielęcki Roman prezes tejże dyrekcji, Gałczyński Antoni, Jezierski Jan, Baranowski Eugeniusz.
Ta wyjątkowość co do radców komitetu pochodzi z regulaminu wyborczego.
Z pomiędzy wybranych ze wszystkich dyrekcyj szczegółowych radców komitetu, ciż radcowie wybierają prezesa, a na jego miejsce jako radcy przychodzi z tejże dyrekcji szczegółowej stowarzyszony, który przy wyborach najwięcej po prezesie otrzymał głosów.
Prezes komitetu urzęduje lat 8, tymczasem radca urzędujący na jego miejsce zmienia się zwykle co lat 4.
Obecnie więc przypadło ukończenie kadencji prezesa komitetu i radcy urzędującego.
Mimo to w Kaliszu wybierano tylko jednego radcę, a to z tej racji, iż przy organizacji wydziału hipotecznego w Piotrkowie dobra p. Ostrowskiego Al
przeniesione zostały do tegoż wydziału i dotychcza
sowy prezes komitetu staje jako kandydat do wy
borów w Piotrkowie.
Wybrany został do komitetu w miejsce p. Stawiskiego, który oddawna już pragnął wyjść z urzędowania, p. Witold Kurnatowski (zastępca prezesa
wyborów) wł. dóbr Krokocice.
Do dyrekcji głównej wybrano p. Władysława Kowalskiego, wł. dóbr Posady;
do dyrekcji szczegółowej wybrano pp. Antoniego Gałczyńskiego wł. dóbr Franki, Jana Jezierskiego
wł. dóbr Góra, Romana Mielęckiego wł. dóbr Irwonice w gub. piotrkowskiej, oraz Teodora Mniewskiego wł. dóbr Wągłczewo.
Pierwsi trzej wybrani ponownie.
Na prezesa przyszłych wyborów powołano p. Walentego Garczyńskiego ze Zborowa, na zastępcę zaś p. Albina Słubickiego wł. dóbr Lubstów i Racięcice.
Następne wybory z kolei przypadają w Piotrkowie, odbędą się one w piątek d. 26 b. m.

Przewodniczyć im będzie w miejsce zmarłego prezesa ś. p . Józefa Zielonki ze Skrzydłowa, zastępca p. August Ostrowski z Budzewa.  

Kaliszanin 1885 nr. 3

We wsi Krokocice, powiecie sieradzkim, spaliły się dwie sterty zboża, należące do p. Kokowskiego, ubezpieczone na 1000 rs.

Kaliszanin 1886 nr. 58

Zbrodnia. W lesia pod wsią Krokocice, w powiecie sieradzkim, na powracającego rzeźnika, mieszkańca Szadka, w tymże powiecie, napadło czterech drabów, którzy najprzód strzelili do niego a następnie zadali mu ranę nożem w szyję. Gdy napadnięty wołał o pomoc zbrodniarze przerznęli mu gardło, poczem ograbiwszy uciekli. Świadkiem wypadku była jakaś kobieta zbierająca grzyby w lesie, która natychmiast udała się do wójta gm. Krokocice i uwiadomiła go o zbrodni. Wójt zabrawszy strażników udał się do wsi Puczniew, w pow. łódzkim i tam dopełnił rewizji u jednego z kolonistów, którego podejrzywano o zbrodnię i znalazł tam kilka funtów kiełbasy i krew na koszuli. Aresztowany zbrodniarz przyznał się do winy i wydał dwóch wspólników; jeden tylko ze zbrodniarzy nie dostał się jeszcze w ręce sprawiedliwości.
Donosi o tem „Kur. Por."

   Dziennik Łódzki 1886, nr. 157

(—) Morderstwo. W zeszłą niedzielę zamordowano w lesie pod wsią Krokocice rzeźnika z Szadka. Szczegóły tego zabójstwa są następujące. Rzeżnik ów powracał o godzinie 7 wieczorem z Małyni, gdzie podczas nabożeństwa sprzedawał różne wyroby wędliniarskie, zebranej ludności. W lesie krokockim napadło na niego czterech drabów, którzy najprzód strzelili do niego z rewolweru, a następnie zadali ma ciężką ranę nożem w kark. Gdy napadnięty zaczął wołać o pomoc, zbrodniarze przerżnęli mu gardło nożem, poczem ograbiwszy trupa, uciekli. Całego wypadku świadkiem była jakaś kobieta, zbierająca jagody w lesie, która natychmiast po oddaleniu się złoczyńców udała się do wójta gminy Krokocice w powiecie sieradzkim i uwiadomiła go o zbrodni. Wójt, zebrawszy natychmiast strażników, chociaż to nie była jego gmina, a nawet inna gubernia, udał się, do wsi Puczniew i tam dopełnił rewizyi u jednego z kolonistów, którego miał w podejrzeniu i znalazł tam kilka funtów kiełbasy; kolonista tłumaczył się, iż nabył tę kiełbasę na targu, wójt jednak spostrzegłszy u niego krew na koszuli, kazał go aresztować, poczem zbrodniarz przyznał się do winy i wydał jeszcze dwóch swoich wspólników, których też wkrótce aresztowano. Dzięki więc energii wójta, jeden tylko jeszcze ze zbrodniarzy nie dostał się w ręce sprawiedliwości.

Zorza 1891 nr 44

W gub. Kaliskiej. Górą nasi! W Szadku, powiatu Sieradzkiego, wszystkie młyny i wiatraki, apteka, dwa główniejsze sklepy spożywcze są w rękach polskich. Niektórzy mieszczanie szadkowscy zajmują się handlem drzewnym, jeden nawet handlem zbożowym, ku wielkiemu zgorszeniu handlarzy żydków. Wszyscy szewcy (około 10) są polacy, piekarnia jedna polska, felczer jeden polak.—Z gminy Krokockiej tegoż powiatu piszą za to, że gęsto zaludnione wsie chłopskie zajmują prawie całą powierzchnię téj gminy i że jedna jest tam tylko kolonja niemiecka, a i ta powinna służyć za wzór wszystkim wsiom polskim. Boć kiedy te ostatnie zajmują się oddawna sprawą założenia szkoły i od kilku lat mają darowany grunt pod nią oraz przyobiecaną pomoc w dostarczeniu wapna, cegły, drzewa i innych budulcowych materjałów, a pomimo to szkoły owéj jeszcze nie mają,—to 6 set nieledwie kolonistów Łobudzkich (nazwisko téj kolonii) bez krzyku i hałasu dawno postawili szkółkę i oddawna posyłają do niéj swe dzieci! Powiadają, że taka opieszałość powstała w skutek zmiany wójta; bo nowy wójt nie miał wcale zamiaru zaprzątania sobie głowy szkołą, a tymczasem przyszły lata nieurodzaju i nizkich cen, rzecz poszła w zapomnienie: wapno wziął ksiądz na plebanję, grunt pisarz obsiewa, z drzewa wybudowano dzwonnicę i dziś jeszcze 4 tysięczna ludność katolicka jest pozbawiona możności uczenia się. Narzekają téż w tamtych okolicach i na sobkostwo gospodarzy. Wprawdzie 7-morgowe gospodarstwa wieśniacze są tu podzielone na 3—4 lub 5, a czasem i więcej cząstek, więc naturalnie żadna z tych cząstek nie może wyżywić swych właścicieli: ale mogliby oni dużo wspólnémi zrobić siłami, kopiąc naprz. we wielu nizko położonych wsiach rowy, by im nie dokuczała zbyteczna wilgoć ani téż nie stały one pod wodą, jak to często się zdarza, a przez to wszystko poprawiliby sobie byt.


Gazeta Świąteczna 1891 nr. 566

Brak szkoły. W gminie Krokocicach w powiecie Sieradzkim, guberńji Kaliskiej, mieszka 4000 ludności katolickiej, która dotychczas nie ma szkoły, choć łatwo ją mieć może. Kilka lat temu, na zebraniu gminném jeden z właścicieli większych majątków ofiarował grunt na szkołę, drugi wapno, trzeci obiecał wystarać się o pozwolenie rąbania drzewa w lesie rządowym na dom szkolny i uzyskał rzeczywiście to pozwolenie. Krzątano się koło szkoły długo, rozprawiano o niéj wiele, ale budynku nie postawiono; nareszcie nastąpiła zmiana wójta. Nowy wójt nie chciał sobie głowy zawracać szkołą; przyszły lata nieurodzaju i nizkich cen, rzecz poszła w zapomnienie, drzewo i wapno obrócono na inny użytek, grunt ktoś obsiewa, a szkoły jak niéma, tak niéma. w.

Kurjer Warszawski ( z dodatkiem porannym) 1894 nr 134

Echa łódzkie.
Korespondent nasz pisze:
(…) W Lutomiersku pod Łodzią od kilkunastu dni prowadzone są roboty około restauracji miejscowego kościoła farnego; z tego powodu nabożeństwa odprawiane bywają w klasztorze oo. reformatów.
Jak wiadomo, koszty leczenia w szpitalach osób niezamożnych ponosi gmina, z której chory pochodzi.
W okolicy Łodzi wydatki te dochodzą ogromnej wysokości.
Ponieważ niema na to innych dochodów, jak opłata z morga, niektóre więc gminy postanowiły obmyśleć nowe źródło.
Początek zrobiła gmina Krokocice, która na zebraniu, przed kilkoma dniami odbytem, uchwaliła pobieranie od każdego pasportu po 30 kop., które przeznaczone będą na fundusz kuracyjny.
Uchwałę tę przedstawiono do zatwierdzenia władzy."  

Gazeta Świąteczna 1894 nr. 698

NOWINY, Uchwała gminna w Krokocicach. Czyjim kosztem mają leczyć się chorzy? Jeśli zachoruje człowiek zasobny, może on leczyć się w domu, sprowadzając lekarza, albo też obrać sobie jakiś szpital i w nim się umieścić na koszt własny. Ale człowiek ubogi, co nie ma wygodnego mieszkania, tylko w szpitalu może znaleźć potrzebną w chorobie pomoc i opiekę. To też ubodzy chorzy albo sami do szpitala się zapisują, albo gospodarze, lub wreszcie urzędy ich tam odsyłają. Jednak za życie i leki w szpitalu płacić trzeba, nikogo tam darmo nie przyjmą. Któż więc za ubogiego płaci? Płaci albo jego rodzina, jeśli ta nie jest uboga, albo gospodarz, od którego do szpitala się dostał, albo wreszcie gmina, z któréj chory pochodzi, w któréj jest zapisany jako stały mieszkaniec. Od gmin też bywają corok ściągane niemałe pieniądze za chorych, którzy leczyli się w szpitalach a nie popłacili. Gminom znów wydatek ten zwracać muszą gospodarze osad, właściciele gruntów. Tak więc koszt leczenia po szpitalach prawie wszystkich chorych niezamożnych-obciąża posiadaczy ziemi. Gospodarze gmin muszą tym sposobem składać się na pomoc lekarską nietylko dla prawdziwych członków swéj gminy, ale i dla takich, których naprawdę nic z gminą nie wiąże, którzy w niéj nie mieszkają, nie pracują, nie płacą jéj żadnego podatku, nie dają jéj mieszkańcom nic od siebie zarabiać i najmniejszej korzyści nie przynoszą. Ot, biorą z niéj tylko paszport - i to jedyny ich stosunek z gminą i jéj mieszkańca mi. To też gospodarze po wsiach radziby pozbyć się tego wydatku. Ale jak? Jeśliby gminy szpitalom nie płaciły, to któż by płacił za ubogich chorych? Sposób na to znalazła gmina Krokocice w stronach Łódzkich. Na zebraniu gospodarzy stanęła w niéj uchwała, żeby za każdy paszport przez urząd gminny wydawany po bierano, oprócz zwykłej opłaty, jeszcze po 30 kopiejek i żeby te pieniądze szły na koszta szpitalne ściągane za ubogich. Tym sposobem wydatek za leczenie ubogich będzie obciążał nie gospodarzy gminnych, ale tych ludzi, którzy w świat za paszportami z gminy wyruszają. Pomysł to dobry. Oto wszyscy ci, co paszporty z gminy biorą, będą jakby zabezpieczać się wzajemnie na wypadek choroby i niemożności opłacenia szpitala. Koszta więc szpitalne będą przez nich samych ponosione. Jeśli uchwała ta zostanie wprowadzona w życie, to zebranie gminne winno tylko pamiętać, aby jego pełnomocnicy dobrze obliczali i sprawdzali, ile pieniędzy za paszporty wpływa i ile znów szpitalom się wypłaca.

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1897 nr 129

Wieści z kraju.
Oddawna toczy się spór pomiędzy Zduńską Wolą a Szadkiem o przeniesienie sądu gminnego z Szadku do Zduńskiej Woli.
Za przeniesieniem sądu do Zduńskiej Woli przemawiają okoliczności następujące: z trzech gmin, należących do tego sądu, dwie: Zduńska Wola i Wojsławice, położone są bliżej m. Zduńskiej Woli. Z ogółu spraw zaledwie 1/4 pochodzi z gminy Szadek. Z sześciu członków sądu, czterech mieszka pod samą Zduńska Wolą. Nareszcie gmina Zduńska Wola, wskutek wzrostu samego miasta, przeniesienia rejentury z Szadku i utworzenia sądu pokoju wzrasta, gdy przeciwnie Szadek upada.
Mieszkańcy Szadka na swoją obronę przytaczają ten argument, że dla pomieszczenia sądu gminnego wznieśli budynek oddzielny, gdy Zduńska Wola, nie posiadając takiego budynku, naraziłaby sędziego na wydatek około 450 rs. na najem pomieszczenia dla sądu.
Korespondent Gazety kaliskiej ze Zduńskiej Woli, pragnąc spór usunąć i mieszkańców tak Szadku, jak Zduńskiej Woli, zadowolić, ogłasza projekt następujący:
Sąd w Zadzimiu, sąsiadujący z sądem w Szadku, a do którego należą gminy: Wierzchy, Zadzim, Krokocice, Dzierzążna i Charatów, nie posiada odpowiedniego lokalu dla sądu i pisarza. Świadkowie w zimie stać muszą w nieogrzanej sieni. Sala posiedzień niska i szczupła. Korespondent sądzi zatem, że należałoby gminę Dzierząznę przyłączyć do Wojsławic i Zduńskiej Woli z sądem w Zduńskiej Woli, zaś pozostałe gminy sądu zadzimskiego przyłączyć do Szadku z sądem w Szadku.
Szadek nie leży wprawdzie w centrum owych gmin, ale ma tę wyższość nad Zadzimiem, że ma dojazd szosami z pięciu stron. Nadto zrównałby się stosunek spraw sądzonych. W r. 1896-ym do sądu w Szadku wpłynęło 1416 spraw i 69 apelacyj, zaś do sądu w Zadzimiu tylko 677 spraw i 42 apelacje.

Kurjer Warszawski (dodatek poranny) 1898 nr 250

Ochrona lasów.
Jak już donosiliśmy, w d. 5-ym b. m., w Kaliszu odbyło się pierwsze posiedzenie organizacyjne komitetu gubernjalnego ochrony leśnej. Przewodniczył gubernator, r. t. Daragan, obecni byli pp.: wiceprezes sądu okręgowego, rz. r. st. N. Naumow, wicegubernator Stremouchow, prezes komisji włościańskiej, rz. r. st. Bazia, starszy rewizor leśny Antonikowski i obywatel ziemski, Emil Repphan.
Po odczytaniu okólnika J. E. Głównego Naczelnika kraju, p. gubernator zawiadomił, że na stałych członków komitetu ze strony właścicieli lasów przedstawił pp. Romockiego i Repphana.
Komitet zatwierdził podział gmin pomiędzy naczelników straży ziemskiej, zaś starszy rewizor leśny przedstawił spis lasów, w których w gub. kaliskiej prowadzony jest wyrąb pustoszący. Komitet postanowił przedsięwziąć kroki, celem wstrzymania wyrębu w tych lasach.
Komitet rozesłał do właścicieli lasów okólnik, w którym zawiadamia, że na zasadzie nowego prawa zabrania się: 1) prowadzenia pustoszących cięć lasu, niezgodnych z planem gospodarstwa leśnego;
2) karczowania samowolnego gruntów podleśnych i zmiany ich przeznaczenia; 3) pasania bydła w porębach i zagajnikach, nieistniejących lat co najmniej piętnaście.
Nadzór nad lasami, nieobciążonemi serwitutami leśnemi, ustanowiono, jak następuje:
W pow. sieradzkim lasy w gminach: Gruszczyce, Wróblew, Męka, Wojsławice, Godynice, Szadek, Charłupia Mała i Zduńska Wola, jak również gm. Kuźnica Grabowska z pow. wieluńskiego—leśniczego Klonowskiego; w gminach: Wierzchy, Dzierzązna Zadzim i Krokocice — naczelnika straży ziemskiej. 

Gazeta Kaliska 1901 nr. 105

D. 11 t. m. we wsi Krokocice, pow. sieradzkim—ciało nowonarodzonej dziewczynki, niezamężnej włościanki Michaliny Kasprzak.

Rozwój 1906 nr 149

STAN WOJENNY
w gub. piotrkowskiej.
W czasie trwania stanu wojennego w gub. piotrkowskiej skazane zostały między innemi następujące osoby:
Leon Rygman, gm. Gzichów, Mikołaj Romanek, gm. Krokocica, pow. sieradzki — po 3 mies. więz., za żąd. zamknięcia sklepu.

Rozwój 1907 nr 26

Kary administracyjne. Na mocy wyroku czasowego generał-gubernatora piotrkowskiego skazani zostali:
Mieszkaniec gminy Krokocice, powiatu sieradzkiego—Laurenty Grzybowski, za noszenie laski, oprawionej w żelazo, skazany został na 2 miesiące więzienia, licząc od. dnia 10-go stycznia r. b. Po odcierpieniu tej kary Grzybowski wysłany zostanie do miejsca swego pochodzenia. (Punkt 6 obowiązających postanowień z dn. 24-go grudnia 1905 r.).


Rozwój 1913 nr 153


Schwytanie koniokrada. W Konstantynowie schwytano koniokrada Tomasza Kubiaka, który skradł we wsi Krokocice konia, wartości 100 rb. Konia odebrano.

Obwieszczenia Publiczne 1918 nr 27

K. P. sąd pokoju w Zadzimiu, pow. Sieradzkiego, okręgu sądowego Kaliskiego, na mocy art. 846 i 847 U. P. K., poszukuje stałej mieszkanki m. Łodzi, ul. Nowaka 6 (u Zanghalza), Stanisławy Graf, lat 26, ostatnio zamieszkałej we wsi Małyń, gm. Krokocice, u ojca swego Łukasza Lenicy, oskarżonej o kradzież różnych przedmiotów w nocy z d. 25 na 26 i lutego 1918 r. u mieszkanki wsi Krokocice Weroniki Fikińskiej.
Poszukiwana ukrywa się w Łodzi i czasami przebywa w Małyniu u ojca.
Rysopis nieznany.

Osoby, znające miejsce pobytu Stanisławy Graf, winny natychmiast powiadomić o niem miejscową władzę policyjną w celu zaaresztowania jej i donieść o tem przewodniczącemu sądowi do akt N° K. 33/18.   


Dziennik Urzędowy dla Obwodu Administracyjnego Cesarsko-Niemieckiego Prezydjum Policji w Łodzi 1918 nr 112

List gończy.
Królewsko-Polski Sąd Pokoju w Zadzimiu, powiatu Sieradzkiego, Kaliskiego Okręgu, na mocy art. 846 i 847 Post. Karn. poszukuję stałą mieszkankę miasta Łodzi, ulica Nowaka nr. 6 u Zanghalza Stanisławę Graf, 26 lat ostatnio zamieszkałą we wsi Małyń, gminy Krokocice u ojca swego Łukasza Lenicy, oskarżoną o kradzież różnych przedmiotów w nocy z dnia 25 na 26 lutego 1918 r. u mieszkanki wsi Krokocice, Weroniki Fikińskiej.
Rysopis nie jest znany, Stanisł. Graf ukrywa się w Łodzi i czasami przebywa w Małyniu u ojca. Osoby cokolwiek wiedzące o poszukiwanej, winne natychmiast powiadomić miejscową władzę policyjną w celu zaaresztowania jej i donieść o tem Sądowi Pokoju do akt nr. K. 33/18.
Sędzia Pokoju: H. K. Jarociński
Sekretarz Sądu: H. Kuczamer.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 26

Notarjusz przy sądzie okręgowym w Kaliszu, Stanisław Bzowski, obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po śmierci:
1) Karola Burskiego, właściciela działki gruntu, przestrzeni 3 dzies. 2024 saż., z maj. Kolonja Krokocice Na 2, pow. Sieradzkiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 10 lipca 1920 r., o godz. 10 rano, w kancelarji wyżej wymienionego notarjusza przy sądzie okręgowym w Kaliszu, Stanisława Bzowskiego, gdzie w tymże terminie osoby, w spadku interesowane, winny się stawić, pod skutkami, przez prawo przewidziami.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 41a

Rejestry handlowe.
Do rejestru handlowego, działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy:
d. 31 października 1919 r.
pod Nr. 2464 „Antoni Owczarek", sklep kolonjalny, rzeźnictwo oraz sprzedaż piwa i papierosów we wsi Krokocice, pow. Sieradzkiego; właściciel Antoni Owczarek we wsi Krokocice.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 44

Notarjusz przy sądzie okręgowym w Kaliszu, Jan Wyganowski, obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po śmierci:
3) Antoniego Burskiego, właściciela 7 mórg 150 pręt. gruntu, zapisanych w dz. II wykazu hipot. kol. Krokocice Nr 2, p. Sieradzkiego, pod Nr 4;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 15 grudnia 1920 r. i w dniu tym osoby w spadku interesowane winny stawić się do kancelarji notar. Jana Wyganowskiego w Kaliszu.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 51

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Marcinie Olejniczaku, właścicielu działki gruntu, obszaru 3 dzies. 2024 saż., z kol. Krokocice Nr 1, pow. Sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został w kancelarji hipot. w Kaliszu na d. 13 stycznia 1921 r.

Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 66

Notarjusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Józef Dzierzbicki, niniejszem obwieszcza, że zostało otwarte postępowanie spadkowe po zmarłym Wojciechu Gruszce (Gruszka), właścicielu 3 dzies. 2024 sąż. gruntu zapisanych pod Nr 12 w dziale II wyk. hipot. kol. Krokocice Nr. 2, pow. Sieradzkiego.
Termin do zamknięcia tego postępowania spadkowego wyznaczony został na d. 25 lutego 1921 r. w kancelarji wymienionego wyżej notarjusza.

Ziemia Sieradzka 1920 lipiec

Z Krokocic.
Wieczorem dnia 9 lipca r. b. miejscowości: Krokocice, Wolę-Krokocką, Brondy, Lodzia, Łobudzice, Lichawę, Stefanów i Sikory — w gminie Krokocice nawiedziła straszna nawałnica. Padał ulewny deszcz i grad wielkości gołębiego jajka, a przytem szalał olbrzymi wicher, grzmot i błyskawica, wszystko to trwało 15—20 minut i poczyniło okropne spustoszenia w ogrodach i w polu. W wielu domach grad powybijał szyby w oknach, a dach papowy na kancelarji gminnej został podziurawiony od gradu jakby był poprzestrzelany. Starzy ludzie w wieku powyżej 70 lat mówią, że podobnej klęski w pobliskiej okolicy nie pamiętają. Józef Pustelnik.

Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 59

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu, obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
9) Błażeju Krakowiaku, właśc. 3 dzies. 1750 sąż. gruntu z maj. Krokocice Nr. 3, pow. Sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został w kancelarji hipotecznej w Kaliszu na dzień 6 lutego 1922 r.

Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 36

Sąd okręgowy w Kaliszu, decyzją z d. 30 marca 1922 r., uznał Wojciecha Genziaka w kraju nieobecnego i z miejsca pobytu niewiadomego, ostatnio zamieszkałego we wsi i gm. Krokocice, pow. Sieradzkiego — za zaginionego i kuratorem dla ochrony jego praw i majątku wyznaczył Józefa Kopińskiego, zamieszkałego we wsi i gm. Krokocice.


Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 57

Notarjusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Stanisław Bzowski, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
10) Józefie Grabarczyku, współwłaśc. dwóch działek gruntu z majątku kolonja Krokocice Nr. 2, pow. Sieradzkiego, zawierających ogólnej pow. 15 mórg;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 28 stycznia 1923 r. w kancelarji notarjusza Stanisława Bzowskiego w Kaliszu.

Obwieszczenia Publiczne 1926 nr 3

Wpisy do rejestru handlowego.


Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
d. 8 października 1925 r.
6708 „Franciszek Kopiński", sklep kolonjalno-spożywczy we wsi i gm. Krokocice, pow. sieradzkiego. Istnieje od 1921 r.: właśc. firmy Franciszek Kopiński, zam. we wsi i gm. Krokocice.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 3

WYKAZ
unieważnionych kart ewidencyjnych na zwierzęta pociągowe przez Starostwo Sieradzkie.
Karta ewidencyjna za Nr. 13274, wyst. mieszk. gm. Krokocice, Wieligórka Józefowi.
Karta ewidencyjna za Nr. 13150, wyst. mieszk. gm. Krokocice, Chrzanowskiej Marji.
Karta ewidencyjna za Nr. 5424, wyst. mieszk. gm. Krokocice, Kijakowi Janowi.
Sieradz, dnia 26 listopada 1925 r.
Kierownik Starostwa (—) Maliński.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 4

WYKAZ
wydanych przez urzędy gminne względnie magistraty w pow. Sieradzkim odpisów kart ewidencyjnych
wzamian zagubionych.
Karta ewidencyjna za Nr. 13158, wyst. mieszk. gm. Krokocice, Ulewiczowi Józefowi.
Sieradz, dnia 26 listopada 1925 r.
Kierownik Starostwa (—) Maliński.


Obwieszczenia Publiczne 1926 nr 84

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, ze otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
1)Tomaszu Kapitule, właśc. 3 dz. 2367 sąż. z kol. Krokocice Nr. 1, pow. sieradzkiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dz. 25 kwietnia 1927 r., w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prawa.

 Ziemia Sieradzka 1927 styczeń

OGŁOSZENIE.
Dozór Szkolny gminy Krokocice, powiatu sieradzkiego, ogłasza niniejszem KONKURS na budowę 2 kl. publ. szkoły powszechnej we wsi i gminie Krokocice. Składanie ofert z podaniem dokładnego kosztorysu należy nadsyłać do Dozoru Szkolnego gm. Krokocice, poczta Szadek do dn. 20/11. rb.
Podania nieuwzględnione pozostaną bez odpowiedzi.
Sekretarz: Emil Kwaśny.
Prezes: Jan Kijak.

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a

Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 31 grudnia 1927 r.
8844. „Fryderyk - Wilhelm Giertner" — sklep kolonjalno - spo­żywczy we wsi i gminie Krokocice, pow. sieradzkiego. Istnieje od 1925 roku. Właśc. Fryderyk Wilhelm Giertner, zam. w Krokocicach.
 
Goniec Sieradzki 1928 nr 54

KROKOCICE.
— (s) Wybory wójtów. W dniu 15 sierpnia b. r. po nabożeństwie w gm. Krokocice odbędzie się wybór wójta na miejsce zwolnionego Adama Staniuchy, który za nadużycia służbowe został skazany Sądem Okręgowym na sesji wyjazdowej w Sieradzu na 6 mies. więzienia.

Goniec Sieradzki 1928 nr 86

KROKOCICE.
— (s) Poświęcenie szkoły. W dniu 2 bm. odbyło się w wsi Krokocice uroczyste poświęcenie gmachu 5-cio klasowej szkoły powszechnej wybudowanej z dobrowolnych składek mieszkańców gminy przy znacznym poparciu b. właściciela majątku Bąki p. Kijaka. Na otwarciu byli obecni Starosta p. Jellinek inspektor szkolny p. Piechocki, przedstawiciele miejscowych władz gminnych i społeczeństwa.
Po poświęceniu budynku przez proboszcza parafii wygłoszone zostały okolicznościowe przemówienia.

 Ziemia Sieradzka 1929 styczeń nr 1

Gm. Krokocice. 1)W dniu 10-XI-1928 r. nauczycielstwo wszystkich szkół w gminie urządziło z dziećmi pogadanki na temat o Odzyskaniu Niepodłegłości.
2. W dniu 11 XI 1928 r. budynek gminny, szkoły i niektóre domy po wsiach były udekorowane we flagi narodowe.
3. O godzinie 10 rano w Małyniu przed kościołem zebrały się wszystkie szkoły, straże ogniowe i ludność, a o godzinie 10 m. 30 na cmentarzu kościelnym posadzono drzewko "Wolności" (mały dąb) aktu poświęcenia dokonał miejscowy proboszcz Ksiądz Jurgiłło i w krótkich słowach wyjaśnił zebranym znaczenie dla nas 10-lecia Odzyskania Niepodległości-śmierć bohaterów poległych za wolność Ojczyzny uczczono 2-minutowem milczeniem.
4. Godzina 11 rano uroczyste nabożeństwo z kazaniem okolicznościowem zastosowanem do Swięta Niepodległości.
5. Po nabożeństwie godz. 12m.30 wszystkie szkoły, straże ogniowe i zebrana publiczność przeszły pochodem do remizy strażackiej gdzie miejscowy nauczyciel p. Edmund Doruchowski przygotował z dzieci szkolnych obrazek sceniczny p. t. "W 10 Rocznicę Odrodzenia Polski". — Obrazek ten streścił dzieje Polski do chwili odrodzenia, a mianowicie: Dzieje Polski z czasów świetnych, upadek Polski, powstanie Kościuszkowskie, legjony Dąbrowskiego, wojny Napoleońskie, Księstwo Warszawskie, powstanie listopadowe, powstanie styczniowe z 1863 r, prześladowanie Polaków w zaborach, wojna światowa, legjony Piłsudskiego i dzień Odzyskania Niepodległości. — Następnie dzieci ze szkoły Krokocice wypowiedziały deklamacje p.t "0rle lwowskie", "Kresy Wschodnie" i "Do synów urodzonych w wolnej i Niepodległej Ojczyźnie". — Na zakończenie uroczystości wzniesiono okrzyki na cześć Prezydenta Rzeczypospolitej Mościckiego, Marszałka Piłsudskiego, rządu i odśpiewano Rotę — Konopnickiej i Mazurka Dąbrowskiego. — Wieczorem o godzinie 19 m. 30 rozpalono ogniska w czterech punktach gminy: Dzierzążnie, Małyniu, Zygrach i Krokocicach. — W świetle bengalskich ogni ukazano portrety: Prezydenta Mościckiego, Marszałka Piłsudskiego i Godło Państwa Polskiego. 
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 122

— (s) Katastrofalna burza. Straszna burza z piorunami i oberwaniem się chmury nawiedziła gm. Zadzim i Rossoszyce w niedzielę dnia 26 bm. o godz. 4ej po poł.
Pioruny uderzały co kilka sekund i szerzyły spustoszenie straszne. W Rzyczycy parafji Zadzim piorun uderzył w stodołę Fr. Jabłońskiego i wzniecił pożar, który rozszerzył się z nadzwyczajną szybkością, z powodu gęstego zabudowania całej wsi. Spaliło się 9 domów 10 obór, 5 stodół, Kilkanaście chlewów, nieomal wszystkie narzędzia rolnicze, kilka sztuk inwentarza, zapasy zboża, kartofli  i kilka psów. Grozę położenia pogarszało oberwanie się chmury. Deszcz nie padał, ale wprost lał jak z cebra, tak, że wody wystąpiły z całą siłą ze wszystkich rowów, strumyków, zabierając nieszczęśliwej ludności mienie, które przed pożarem uratowano.
Ludność widząc to nowe nieszczęście przestała gasić ogień i ratowała to, co woda zabierała.
A na dowód siły prądu wody niech posłuży fakt, że sieczkarnia poszła z wodą kilkadziesiąt metrów i krowa jedna którą dopiero za wsią uratowano i to z wielkim trudem.
Deszcz ulewny gasił ogień, bo ludność i straż pożarna wprost traciła przytomność, nie wiedząc czy ogień gasić, czy ratować ludności nieszczęśliwej resztę dobytku, którą woda porywała.
Straty spowodowane przez pożar są obliczone przeszło na 100000 zł.
Tegoż dnia we wsi Góry Prusinowskie uderzył piorun w dom Edmunda Pietrzaka i spaliło się całe gospodarstwo.
W Boczkach piorun zabił syna gospodarza Klimczaka.
W Krokocicach piorun uderzył w zabudowanie dzierżawcy Owczarka, zabił przytem Owczarkową i spaliły się wszystkie zabudowania gospodarcze.
Oprócz tego przez szalony impent wody podmytych zostało kilka obór, które skutkiem tego obaliły Się.
Stawy woda porozrywała, mosty mniejsze zabrała i uczyniła wielkie wyrwy przy szosach, drogach i rowach.
Rozpacz ludności Rzeczycy i okolicznej trudna do opisania.
W Rossoszycy zaś piorun zabił 2 jałówki na polu. W jedną topolę piorun uderzył 5 razy potrzaskał to drzewo zupełnie w drugie zaś drzewo 3 razy. Na plebanji piorun uderzył w antenę, lecz ta była uziemniona, piorun zsunął się do ziemi, nie wyrządzając szkody.
W samej wsi uderzeń od pioruna naliczono przeszło 40.
Obok Rossoszycy we wsi Lasek powódź nieomal całe pola zrównała z ziemią, tylko bardzo mało żyta się zostało.
Podobnej burzy i powodzi najstarsi ludzie nie pamiętają.
Te nieszczęścia, tak smutne, pobudziły ludność do wspólnego ratowania się w przyszłości. W tym celu na czele swego ks. proboszcza Petrykowskiego przybyli nazajutrz do Sieradza, by jaknajprędzej móc sprowadzić piorunochrony, by tym sposobem zabezpieczyć się od ognia przez uderzenia pioruna Rossoszyca była również nawiedziona burzą w dniu 16 bm. gdzie znów piorun poczynił poważne szkody.

 
Goniec Sieradzki 1929 nr 139

— (s) Zabójstwo na majówce w Krokocicach. W dniu 16 bm. na majówce w godzinach wieczorowych w czasie bójki został zabity dziewiętnastoletni Wacław Grabarczyk mieszkaniec wsi Krokocice.
Zadano mu dwie rany kłute nożem. Jeden z uczestników bójki został zatrzymany.
Na miejsce zabójstwa wyjechał z komendy powiatowej p. Malisz. 
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 142

— (s) Echo zabójstwa. Już pisaliśmy, że w czasie bójki na majówce w Krokocicach został zabity Wacław Garbarczyk.
Po przeprowadzeniu dochodzenia wyjaśniło się, że zabójstwa dokonał mieszkaniec tejże wsi St. Witaszewski zadając mu 2 kłute rany i silne uderzenie kamieniem w głowę. Witaszewski dokonał zabójstwa na tle zemsty osobistej. Aresztowano go i osadzono w więzieniu w Sieradzu.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 3

Ogłoszenie.
Urząd gminy Krokocice, powiatu Sieradzkiego, niniejszem podaje do publicznej wiadomości, co następuje: .
1) Na zasadzie Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o organizacji i ustaleniu statutów gminnych kas wiejskich pożyczkowo - oszczędnościowych z dnia 30 grudnia 1924 roku (Dz. Ust. R. P. Nr. 118, 1924 r., poz. 1069) i Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych, wydanego w porozumieniu z Ministerstwem Skarbu z dnia 13 marca 1924 roku o statucie normalnym gminnych kas pożyczkowo- oszczędnościowych (Dz. Ust. R. P. Nr, 35/1925 poz. 239) została założona gminna Kasa pożyczkowo - oszczędnościowa z siedzibą w Krokocicach,
2) Kapitał zakładowy Kasy ustalono w sumie 5000 zł.
3) Kasa może zaciągnąć zobowiązania do 20-krotnej wysokości kapitałów zakładowego i zasobowego Kasy.
Wójt gminy Krokocice
(—) S. Błaszczyk.
Sekretarz (—) K. Matykiewicz.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 7

Ogłoszenie.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 5 czerwca 1929 r.
postanowił:
1. wniosek mieszkańców wsi Krokocicie, gminy Krokocice, powiatu sieradzkiego — z dnia 13 kwietnia 1928 r. w sprawie scalenia ich gruntów — zatwierdzić;
2. ustalić obszar scalenia w składzie: gruntów ukazowych i zasłużebnościowych, wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Krokocice, o obszarze około 139 ha.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 17 lutego 1930 roku.
Z polecenia Prezesa:
(—) M. Grąbczewski
Naczelnik Wydziału.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 8

OGŁOSZENIE,
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 28 lutego 1930 r.
postanowił:
1. Wniosek mieszkańców wsi Wola-Krokocka, gminy Krokocice, powiatu sieradzkiego z dnia 30 marca 1928 r., w sprawie scalenia ich gruntów uwzględnić.
2. Ustalić obszar scalenia wsi Wola-Krokocka w składzie:
a) gruntów ukazowych i zasłużebnościowych wykazanych w tabeli likwidacyjnej wsi Wola-Krokocka, o obszarze około 160 ha,
b) gruntów, objętych księgą hipoteczną majątku Krokocice, a należących do Franciszka Kopińskiego, Józefa Barszczaka i Walentego Jaszczaka, o obszarze około 9 ha oraz
c) gruntów, objętych księgą hipoteczną majątku Wola-Krokocka, własność Eugenjusza Kurnatowskiego, o obszarze około 14 ha.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 4-go kwietnia 1930 roku".
Z. p. Prezesa (—) M. Grąbczewski
Naczelnik Wydziału.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 17

WYKAZ
STOWARZYSZEŃ I ZWIĄZKÓW
za I-sze półrocze 1930 r., które decyzją Wojewody Łódzkiego w dniach i przy liczbach niżej wyszczególnionych zarejestrowane zostały.
L. p. rej. 2317 T-wo Ochotniczej Straży Pożarnej w Krokocicach, pow. Sieradzki, z dn. 3. II. 1930 r. L. II. AP. 871.


Obwieszczenia Publiczne 1930 nr 21a

Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 7 listopada 1929 roku.

11104. "Jan Brzozowski", sklep kolonjalno - spożywczy ze sprze­dażą mięsa, wyrobów mięsnych i tytoniowych w kolonji Krokocice, tejże gminy, powiatu sieradzkiego. Istnieje od 1927 roku. Właśc. Jan Brzo­zowski, zam. w kolonji Krokocice.

 Ziemia Sieradzka 1930 sierpień

Nowa Straż Pożarna
Z inicjatywy p. St. Podoby naucz. szkoły powsz. w Krokocicach przy poparciu p. Kurnatowskiego właściciela Woli Krokockiej i p. Matykiewicza Kaz. sekr. gm. Krokocice, oraz zawdzięczając usilnej pracy Komitetu Organizacyjnego, powstała nowa Straż Pożarna we wsi Krokocice.
Członków czynnych liczy oddział 22, a członków popierających 20.
Kupiono już sikawkę i umundurowanie.
Dochody na ten cel osiągnięto przeważnie z różnych imprez urządzanych staraniem miejscowego naucz. p. Podoby, człowieka znanego i wielce cenionego z działalności społecznej i oświatowej.

 Ziemia Sieradzka 1930 październik

Z Krokocic.
W numerze 33 gazety „Ziemie Sieradzka" z dnia 17 sierpnia 1930 roku na stronicy 3 umieszczony jest artykuł p. t. „Nowa Straż Pożarna". — Rażąca treść artykułu i zbyt jednostronnego uznania zasług dla p. Podoby rzuciła mi się w oczy i zmusiła mnie do sprostowania mylnych zapatrywań autora.
Przedewszystkiem zasługi p. Podoby nie są tak wielkie na polu społecznem i oświatowem w Krokocicach jak twierdzi autor, raczej wybujała fantazja autora. — Z powyższego wynika, że autor nie zna inicjatorów założenia Straży Pożarnej w Krokocicach, albo też źle był poinformowany przez osobę zainteresowaną...
Owszem, przyznać należy, że p. Podoba dużo przyczynił się do założenia straży, lecz nie mniej trudu i poświęcenia się siebie dla pracy społecznej położyli inni o których się nie mówi, zresztą sprawę tą najlepiej rozsądzi miejscowe społeczeństwo.
Moim zdaniem byłoby bardzo piękne i słuszne, gdyby autor wychodząc poza nawias jednostronności, zredagował swój artykuł w sposób ogólny uznając zasługi wszystkich założycieli i inicjatorów tej nowej placówki społecznej w Krokocicach, a nie składać wieńcy laurowych jednej osobie. OBSERWATOR.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 1

OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 22 sierpnia 1930 r.
postanowił:
1) wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Sieradzu z dnia 9 sierpnia 1930 roku Nr. 1284, w sprawie rozszerzenia oraz zmniejszenia obszaru scalenia wsi Wola-Krokocka, gminy Krokocice, powiatu sieradzkiego — zatwierdzić.
2) zwiększyć obszar scalenia wsi Wola- Krokocka przez włączenie do tegoż około 2 ha gruntów hipotecznych, pochodzących z maj. Wola-Krokocka, oraz
3) wyłączyć z obszaru scaleniowego wsi Wola-Krokocka, grunty, objęte księgą hipoteczną majątku Krokocice, należące do
Franciszka Kopińskiego, Józefa Barszczaka i Walentego Jaszczaka o obszarze około 9 ha.
Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy orzeczeniem Ministra Reform Rolnych z dnia 24. X. 1930 r.
Naczelnik Wydziału:
M. Grąbczewski.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 8

Notarjusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Stanisław Bzowski, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępo­wania spadkowe po zmarłych:
7) Ludwiku Jackowskim, właścicielu działki gruntu z maj. kol. Krokocice Nr. 1, w pow. sieradzkim, o powierzchni 4 ha 5880 mtr.

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 5 sierpnia 1931 roku w kancelarji notarjusza Stanisława Bzowskiego w Kaliszu.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 14

WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, które decyzją Wojewody łódzkiego w dniach i przy liczbach niżej wyszczególnionych zarejestrowane zostały.
L. p. rej. 2636 Kółko Rolnicze w Krokocicach, pow. Sieradzki, z dn. 20. I. 1931 roku. L. BP. II. 1a/35.
Naczelnik Wydz. Bezp. Publ.
(—) Szutowski.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 54

Postępowania spadkowe.
Wydział hipoteczny w Łasku obwieszcza, że otwarte zostały po­stępowania spadkowe po zmarłych:
3) Teodozji Michalak, właścicielce praw spadkowych do nieru­chomości w Pabjanicach Nr. 707b (rep. 574), równających się 1/7 części jej, zmarłej w Krokocicach dnia 15 kwietnia 1915 r.;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 8 października 1931 roku i w tym terminie osoby inte­resowane winny stawić się w kancelarji wydziału hipotecznego w Ła­sku, dla zgłoszenia swoich praw, pod skutkami prekluzji.


Echo Sieradzkie 1932 27 styczeń

JAK CHŁOPIEC Z KROKOCIC NACIĄGNĄŁ OBYWATELI w SZADKU.
Józef Kuske woźny gminy Krokocice zamienił swój rower na rower niejakiego Romana Rzepkowskiego. Dopłacił mu jeszcze 40 złot. Ponieważ Rzepkowski nie miał gotówki dał mu na tę [...] weksel in blanco. Po kilku dniach Kluske sprzedał weksel 18-to letniemu [...] z tejże wsi - Eugeniuszowi Kubiakowi.
Kubiak wypełnił weksel, dopisując przed liczbą 40 - jedynkę a więc weksel okazał się 140 złotowym. Następnie [...] udał się do Szadku w celu spieniężenia weksla. Znalazł się wkrótce [...] w osobie Władysława Czarneckiego*. Nabył on weksel za 80 zł., następnie odstąpił go niejakiemu Kazimierzowi Adamowiczowi za 90 zł.
Gdy nadszedł termin płatności Rzepkowski nie chciał oczywiście weksla wy [...] i zameldował o fałszerstwie policję. W rezultacie pociągnięto do odpowiedzialności karnej Kuskego i Kubiaka.
Sąd Okręgowy na sesji wyjazdowej w Sieradzu skazał Kubiaka na pół roku więzienia, zaś Kuskiego uniewinnił.
Charakterystyczne jest, że na rozprawie sadowej obaj oskarżeni zwalali winę jeden na drugiego i każdy z nich swą niewinność chciał potwierdzić kościelną przysięgą.


*nieczytelne, przypis autora bloga

Echo Sieradzkie 1932 3 maj

DRUŻYNY SAMARYTAŃSKIE.
Sieradzki Zarząd Związku Okręgowego zorganizował drużyny samarytańsko-pożarnicze w następujących miejscowościach: w Męce zorganizowana drużyna składa się z 18 niewiast w Wojkowie — 19 niewiast, Gruszczyce 14, Równa 12, Charłupi Małej 12. W najbliższym czasie zostanie zorganizowane podobne drużyny w Wągczewie, Bliźniewie, Krokocicach i Małyniu.

Nadmienić należy że w organizowaniu drużyn samarytańskich prócz pp. Olszewskiej, Ungerówny, Olczyka i Gałki bierze czynny udział p. Z. Kluczyńska.

Echo Sieradzkie 1932 23 wrzesień

CHOROBY ZAKAŹNE.
W ostatnim tygodniu w pow. Sieradzkim stwierdzono zachorowań na choroby zakaźne w następujących miejscowościach: w m. Zd. Woli, na dur brzuszny 3 osoby, błonica 3, płonica 3, m. Szadek dur brzuszny 1, Krokocice tężec 1, Brzezno jaglica 1.

Echo Sieradzkie 1932 6 październik

NOWA WSPINALNIA STRAŻACKA.
W dniu 18 września r. b., ochotnicze straże pożarne z miejscowości: Krokocice, Prątków, Rossoszyca, Szadek, Tarnówka, Wilamów, Zamłynie, tworząc rejon szadkowski Nr. 3 powiatu sieradzkiego, odbyły w m. Szadku ćwiczenia rejonowe oraz poświęcenie świeżo postawionej wspinalni przez Straż Pożarną Ochotniczą w Szadku.
Zawody rozpoczęły się o godz. 9 manewrem obrony młyna parowego. Po ukończeniu manewru, straże rejonu szadkowskiego oraz delegacje straży i rejonów okolicznych, miejscowe organizacje i cechy z orkiestrą Straży Pożarnej w Szadku na czele odmaszerowały do kościoła skąd po wysłuchaniu nabożeństwa odprawionego przez kapelana rejonu Szadkowskiego ks. kanonika Żaka, udały się na targowicę miejską, gdzie nastąpiło poświęcenie wspinalni.
Poświęcenia wspinalni dokonał kapelan rejonu ks. kanonik Żak i w krótkich słowach podkreślił znaczenie pracy strażackiej, jej wysiłki i jako dowód, że społeczeństwo rozumie i poprze wysiłki straży wskazał świeżo postawioną wspinalnię, która mimo kryzysu dzięki ofiarności okolicznego ziemiaństwa i miejscowego społeczeństwa powstała szybko. Następnie naczelnik rejonu druh R. Zaremba Cielecki wspinalnię oddał do użytku straży miejscowej i straży rejonu szadkowskiego. Po przemówieniach delegaci okolicznych straży i organizacji złożyli podpisy w księdze pamiątkowej.
Po zakończeniu poświęcenia wspinalni straże i goście oraz organizacje udali się do remizy na obiad. W czasie obiadu wygłoszono kilka przemówień okolicznościowych.
W międzyczasie przybył zastępca starosty p. Ejchblat witany bardzo serdecznie przez zebranych. Po zakończeniu obiadu w obecności p. starosty straże przystąpiły do dalszego ciągu zawodów.
Przeprowadzone ćwiczenia wykazały, iż straże pracują intensywnie nad wyszkoleniem a tem samem zapewniają współobywatelom bezpieczeństwo przeciwpożarowe.
Sąd w składzie druhowie: Kaske, nacz. O. S. P. Zd. Wola, Pacholczyk, adjutant O. S. P. Sieradz, Grabałoski, nacz. rejonu 8. i Fraszczyński nacz. O. S. P. Zadzim, przyznał 1 miejsce w grupie III O. S. P. Szadek, I miejsce w grupie IV O. S. P. Rossoszyca.
II miejsce — O. S. P. Wilamów, III miejsce — O. S. P. Tarnówka.
Ćwiczenia odbyły się pod kierunkiem naczelnika 3 rejonu druha R. Zaremby Sie[....]ego. W imieniu Komitetu Obywatelskiego przyjmował gości druh L. Szymsiak, funkcję gospodarza pełniła straż pożarna z Szadku.

Echo Sieradzkie 1932 18 październik

Z ŻYCIA ZW. STRZELCA W GM. KROKOCICE.
W Krokocicach odbyło się zebranie organizacyjne Z. S. gm. Krokocice. Na członków zapisało się 55 osób z pośród 60 obecnych. Z ramienia Zarządu Powiatowego Z. S w zebraniu brali udział: Posiła i Kokularz. Zebrani po wysłuchaniu referatów wygłoszonych przez przedstawicieli powiatu postanowili jednogłośnie zorganizować Oddział Zbiorowy Zw. Strzel. Na prezesa wybrano przez aklamację ob. Jacobsona Tadeusza. Zarząd składa sie z 10 osób. Na komendanta zaproponowano ob. Podołę Stanisława. Zebrani jednogłośnie postanowili rozwinąć żywą działalność organizacyjną w celu zorganizowania szeregu pododdziałów w gminie.

Echo Sieradzkie 1932 4 listopad

Z UROCZYSTOŚCI OTWARCIA DROGI I POŚWIĘCENIA GMACHU URZĘDU GMINNEGO W BARCZEWIE.
Dnia 27. X. r. b. gmina Barczew obchodziła wielką uroczystość, która rozpoczęła się o godz. 16-tej otwarciem drogi bitej Zapole—Barczew, wybudowanej sposobem szarwarkowym. Otwarcia drogi, przy udziale ciał samorządowych gminnych i powiatowych, duchowieństwa, mieszkańców gminy, zaproszonych gości z Sieradza i okolicy dokonał Starosta powiatowy p. inż. Boryssowicz, przecinając wstęgę przy pięknie przystrojonej bramie tryumfalnej, poczem wszyscy odjechali do nowozbudowanego, z drzewa modrzewiowego — domu gminnego, przeznaczonego na pomieszczenie kancelarji, mieszkań dla sekretarza oraz świetlicy.
Dom ten został solidnie wykonany według projektu technika powiatowego p. Pytasza przez firmę „Jabłoński" w Złoczewie.
Poświęcenia dokonał złotousty kaznodzieja, miejscowy proboszcz z Brzeźnia ks. Szczęsny Starkiewicz. W pięknych słowach podniósł znaczenie religijne aktu poświęcenia, mówił o przeznaczeniu domu dla dobra gminy i państwa, kończąc staropolskim „Szczęść Boże" we wszelkich pracach i poczynaniach tego domu. Po poświęceniu odbyło się przyjęcie zaproszonych, jak miejscowych tak i zamiejscowych gości w pięknej nowowybudowanej świetlicy w czasie, którego przy podniosłym nastroju przemówił do zebranych radny p. St. Zach, podnosząc zasługi starosty p. inż. Boryssowicza położone przy budowie domu gminnego jak i budowie dróg, wznosząc toast na cześć p. starosty. Następnie w pięknych słowach przemawiał Pan Starosta, składając podziękowanie do rąk wójta gminy J. Stachury, wszyskim mieszkańcom tut. gminy, którzy kierując się zrozumieniem, własną bezinteresowną pracą przyczynili się do budowy dróg. Na przemówienie członka Sejmiku p. Majchrzaka z Krokocic odpowiedział w podniosłych słowach ks. proboszcz Starkiewicz solidaryzując się z wywodami przedmówcy, dodał „Daj Boże, ażeby w odrodzonej Polsce, jaknajprędzej zginęły średniowieczne różnice stanowe, aby zapanowała, równość braterstwo i miłość.
W tej materji przemawiał również ks. proboszcz Miklaszewski z Męki.
Godzina była późna, kiedy się wszyscy rozjeżdżali. Dzisiaj nowowzniesiony budynek dumnie spogląda na okolicę, ku chwale i pożytkowi tut. mieszkańców.

Echo Sieradzkie 1932 25 listopad

6 MIESIĘCY ZA PODROBIENIE PODPISU MĘŻA.
Sąd Okręgowy w Sieradzu rozpatrywał sprawę Józefa Kopińskiego z Krokocic i Stanisławy Mistrzak oskarżonych o podrobienie przez Mistrzakową na wekslu 500 złotowym nazwiska męża z wiedzą Kopińskiego. Mąż Czesław Mistrzak po rozejściu się z żoną zameldował policji, która wszczęła dochodzenie. Sąd po przesłuchaniu świadków skazał Mistrzakową i Józefa Kopińskiego na 6 miesięcy więzienia, lecz na mocy amnestii karę darował.

Echo Sieradzkie 1932 26 listopad

POJEDYNEK STRZELECKI
Przyjmując wyzwanie pana Ejchblata zastępcy Starosty z Sieradza, składam na orkiestrę dętą Strzelca w Sieradzu złotych 10.
Jednocześnie wyzywam na pojedynek strzelecki kolegów: Józefa Kaczmarkiewicza, sekretarza gminy Wojsławice, Stefana Godzińskiego sekr. gm. Bartochów, Stefana Wilczyńskiego sekr. gm. Bogumiłów, Stefana Nowaka sekr. gm. Męka, Mieczysława Górskiego sekr. gm. Szadek, Kazimierza Matykiewicza sekr. gm. Krokocice, Franciszka Nowaka sekr. gm. Brzeźno, Juljana Opałę sekr. gm. Klonowa, Bolesława Kowalskiego sekr. gm. Zd Wola, Franciszka Górskiego sekr. gm. MajaczewiceFranciszka Wrońskiego sekr. gm. Godyniec, Stefana Śmiejaka sekr. gm. Barczew, Franciszka Kurka sekr. gm. Gruszczyce, Władysława Flaszczyńskiego sekr. gm. Zadzim. p. Leona Niklasińskiego burmistrza m. Złoczewa, Franciszka Gąsiora sekretarza Magistratu w Złoczewie.
Józef Pustelnik.
sekr. gm. Złoczew.

Echo Sieradzkie 1933 16 styczeń

LISTA UKARANYCH
ZA NIEPRAWNE POSIADANIE BRONI.
Przez wydział karny starostwa sieradzkiego zostały ukarane następujące osoby: (...)
Mistrzak Czesław Krokocice za posiadanie rewolweru na 10 zł.(...)

Echo Sieradzkie 1933 5 kwiecień

Z O. T. O. I K. R. W SIERADZU.
W ostatnich dniach m. lutego w m. marcu przeprowadzono na terenie powiatu 11 kursów rejonowych dla młodzieży pracującej w przysposobieniu rolniczem.
Kursy odbyły się w Burzeninie, Potoku, Dusznikach, Brzeźniu, Szadku, Krokocicach, Męce, Rossoszycy, Wróblewie, Złoczewie, Zd. Woli.
W kursach wzięło udział 250 uczestników zespołów rolnych Związku Strzeleckiego Zw. Młodzieży Ludowej i S. M. P.
Kursy odbyły się pod przewodnictwem inż. A. Baranowskiego, tematy zespołowe referowali instruktorzy rolni w Sieradzu.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
 IX. Obszar gminy wiejskiej Krokocice dzieli się na gromady:
6. Krokocice, obejmującą: wieś Krokocice, kolonję Krokocice, osadę Krokocice, kolonję Łodzia, kolonję Tomaszew.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda
 
Ziemia Sieradzka 1934 nr 1

Z gminy Krokocice.
Gmina Krokocice położona jest w północnej części powiatu sieradzkiego i graniczy się z powiatami: łęczyckim, łódzkim i łaskim. — Północno-wschodnią połać gminy przerzyna rzeka Ner. — Ludność gminy jest w 90% wyznania rzymsko-katolickiego, a tylko 10% ludności jest wyznania ewangielicko-augsburskiego.
Gleba żytnio-kartoflana przeważa, jest również i pszenna miejscami, ale bardzo mało natomiast spotyka się dużo nieużytków i piaszczystych okolic. — Głównym zajęciem miejscowej ludności jest rolnictwo, a tylko częściowo wieś Łobudzice zajmuje się przemysłem tkackim. — Na terenie gminy jest 12 majątków ziemskich różnej wielkości, a obszar ich stanowi 50% ogólnego obszaru gminy. —
Gmina posiada 7 szkół powszechnych w tem jedna 5-klasowa w Krokocicach, jedna 2-klasowa w Małyniu, a pozostałe jedno-klasówki z których 3 szkoły znajdują pomieszczenie we własnych budynkach gminnych, a pozostałe 4 szkoły w lokalach wynajętych.
Na szczególną uwagę zasługuje budynek szkolny w Krokocicach pobudowany kosztem gminy z dobrowolnych składek mieszkańców oddany do użytku szkolnictwu w 1928 roku. — Do szkoły tej uczęszcza kilkaset dzieci, a kierownikiem jest p. Stanisław Podoba. — Z lokalu szkolnego korzystają również miejscowe organizacje społeczne jak to: Straż Pożarna, Koło Młodzieży Wiejskiej, Kółko Rolnicze, Drużyna Samarytańska, różne zjazdy i odczyty i t. p.
Miejscowy Zarząd gminy i Rada gminna, oraz Dozór Szkolny czułą opieką otacza szkolnictwo powszechne i w tym kierunku w ostatnich latach zrobiono duży postęp.
Na terenie gminy zorganizowano 4 Koła Młodzieży Wiejskiej, trzy Straże Pożarne, 3 Kółka Rolnicze. Drużynę Samarytańską przy Straży w Krokocicach, Koło Gospodyń w Dzierżąźnie, Komitet L. O. P. P. i Gminne Koło B. B. W. z R.
Rok rocznie zwiedza gminę osobiście Starosta Boryssowicz i urządza konferencje z mieszkańcami gminy na tematy najaktualniejsze, jak sprawy rolne, drogowe, oszczędnościowe i t. p. z wielką korzyścią dla miejscowego społeczeństwa. — W wyniku tych konferencji mieszkańcy gminy z wielkim zapałem wzięli się do budowy dróg bitych i roku 1932/3 pobudowano 1660 metrów szosy, a w roku 1933/34 2800 metrów. —
Z radością stwierdzić można, iż życie społeczne na terenie gminy powoli, lecz gruntownie rozwija się ku potędze Niepodległej Polski. —
 

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 27 marzec

SPRAWOZDANIE.
Instruktora Zarządu Powiatowego straży Pożarnych na pow. sieradzki.
Praca zamierzona w ub. roku, a poparta przez Walne Zgromadzenie poza przeprowadzeniem Zjazdów Manewrowych i urządzeniem 2 kursów w rejonach wykonana została w całości. Zjazdy Manewrowe i kursy wspomniane projektowane były w okresie wiosennym r. b.
Jak w ubiegłym roku tak i w roku sprawozdawczym w poczynaniach naszej pracy mieliśmy poparcie ze strony poszczególnych Zarządów i Naczelników Straży.
W okresie sprawozdawczym od 29 maja po dzień dzisiejszy stan Straży na terenie powiatu przedstawia się następująco:
Funkcje N-ków pełnią nast. druhowie:
1) K. Pruski. Sieradz. 2) A. Kuske, Zd. Wola. 3) M. Kaszyński, Warta. 4) R. Cielecki, Szadek. 5) M. Saganowski, Złoczew. 7) J. Grabałowski, Zadzim; 7) E. Nierychlewski, Gruszczyce. 8) W. Jedyński, Wierzchy. 9) E. Kluba, Wróblew. 10) J. Golas, Klonowa 11) P. Fabjańczyk, Brąszewice. 12) St. Sikorski, Brzeźno. 13) Fr. Górski, Burzenin. 14) St. Zach, Barczew. i 15-ty rejon do czasu reorganizacji rejonów pozostaje nie obsadzony.
Ogólna wartość majątku ruch. i nieruchomości Straży na terenie powiatu wynosi około 1 miljona zł. w-g. obliczenia i oszacowania przez Zarządy Straży, zaś wyekwipowanie, uzbrojenie, zaopatrzenie w przęt oraz stan liczebny przedstawia się następująco:
Członków czynnych w strażach — 2682, członków popierających — 1.166, straży wiejskich w powiecie 97, straży małomiasteczkowych 4, straży miejskich 2, drużyn żeńskich samarytańskich poż. 27, oddziałów PW. 6, drużyn O.P. Gaz. 9, świetlic 14, bibliotek 7, kół teatralnych 27, orkiestr 13, chórów 4, remiz drewnianych 45, remiz murowanych 29, remiz betonowych 11, szop na narzędzia 7, wspinalni 3, syren ręcznych 11, dzwonów 84, wyszkolonych naczelników rejonu 8, wyszkolonych naczelników straży 70, wyszkolonych podoficerów straży 99, wyszkolonych poinstruktorów 79, mundurów zwykłych 1.918, mundurów bojowych 863, hełmów 1264, pasów bojowych 371, toporów 649, drabin mechanicznych kon. 1, drabin francuskich 3, drabin drążkowych 11, drabin Szczerbowskiego 50, drabin przystawnych 72, drabin hakowych 26, beczkowozów 126, wozów pogotowia 74, masek gazowych 48, przyrządów ratunkowych 2, sikawek ręcznych 125, sikawek motorowych 5, węży tłocznych 4,664m, apteczek 15, noszy 3, samochodów pożarniczych 4, samochodów osobowych 2, bekadeł alarmowych i trąbek 111.
W roku 1933-34 otrzymały zasiłki z PZUW. następujące Straże w naturze bądź też w gotówce.
Brzeźno 8 mtr. węża sawnego, Bartochów 300 zł. zasiłku na beczkowóz. Leliwa 15 mtr. węża tłocznego 1 parę łączników i drabinę Szczerbowskiego. Chajew 15 mtr. węża tłocznego, 1 parę łączników. Żelisław drabinę Szczerbowskiego. Lipicze beczkowóz 2 kołowy żelazny i 15 mtr. węża. Stanisławów 15 mtr. węża tłocznego. Owieczki 50 zł. na wóz pod sikawkę. Sadokrzyce 30 mtr. węża tłocznego. Tubądzin 30 mtr. węża tłocznego. Klonowa 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Prusinowice sikawkę przenośna (930 zł.) zapł. 200. Czartorja 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kliczków -Mały 2 pary łączników "Polonja". Krokocice 300 zł. na kupno 4 koł. beczkowozu. Starce 15 mtr. węża tłocznego i 4 sawnego. Burzenin 300 zł. zasiłku na 4 koł. beczkowóz. Dąbrowa - Wielka 15 mtr. węża tłocznego. Strzałki 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. węża sawnego. Niemojew 930 zł. na sikawkę przenośną. Korczew 15 mtr. węża tłocznego. Zd.- Wola syrena elektryczna, 150 mtr. węża tłocznego i 10 par łączników. Rossoszyca 30 mtr. węża tłocznego. Grabina 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Drużbin "Tyfon" syrenę pneumatyczną. Oraczew 15 mtr węża tłocznego. Kuźnica — Błońska 15 mtr. węża tłocznego i 4 mtr. sawnego. Godynice 15 mtr. węża tłocznego i drabinę Szczerbowskiego. Rzechta 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wośniki 200 zł. zasiłku na wóz rekwizytowy. Wągłczew 6 toporów, 6 pochew i 6 pasów bobowych. Charłupia — Mała 100 zł. na beczkowóz. Polków 930 zł. na sikawkę przenośną. Kłocko 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Kościerzyna 15 mtr. węża tłocznego i 1 parę łączników. Piaski 30 mtr. węża tłocznego. Wypada mi zaznaczyć, iż przy wydatnem poparciu p. Inspektora PZUW. J Gaweckiego wyekwipowanie Straży w sprzęt posuwa się szybko naprzód.
Z powyżej podanego zestawienia sami zorjentujemy się, iż pomoc PZUW. z każdym rokiem wzrasta.
Pożarów masowych w okresie sprawozdawczym było 1, pojedynczych 91 razem 92. Straty poniesione przez PZUW. za pożar masowy w Prażmowie wynoszą 34.149 zł. Straty pojedyczych wynoszą 106.873. Razem odszkodowania wynoszą 141022 zł.
Jeżeli porównamy statystykę pożarów z lat ubiegłych, to stwierdzić należy, że palność w naszym powiece procentowo się zmniejszyła.
Pomimo przedsięwziętych pewnych poczynań przez odnośne organa w kierunku zapobiegania pożarom, Straże Pożarne również w tym kierunku muszą przedsięwziąć akcję propagandową i nieustawać w dalszej pracy.
Stosownie do wydania nowego regulaminu wyszkoleniowego przez Władze centralne, wydaliśmy okólnik polecający wszystkim Naczelnikom Straży przeprowadzenie wyszkolenia w zakresie I stopnia, niezależnie od tego na przeprowadzanych odprawach oficerskich w rejonach szczegółowo sprawy te były omawiane przezemnie. Pomimo posiadanej przez Naczelników Straży w tym kierunku wiedzy i mimo nakazu Związku Okręg. jak zdołałem stwierdzić prac tych za wyjątkiem kilku Straży nie prowadzi się. Ze względu na konieczność przeprowadzenia wspominanego wyszkolenia Zarząd Powiatowy opracuje plan wyszkolenia i lekcje, które prześle do poszczególnych Straży i dopinguje specjalnie wykonania tego zlecenia.
Straże, które przeprowadzą przeszkolenie do jesieni złożą o tem zameldowanie do Zarządu Powiatowego celem przeprowadzenia egzaminów i na dania tymże odnośnych zaświadczeń i odznak.
Przeszkolenia Straży odbywały się w Strażach w czasie lustracji, inspekcji lub też specjalnie. Przeszkoleń takich przeprowadziłem 24 i 40 ćwiczeń przygotowawczych druż. do zawodów Wojewódzkich.
W dniach 17 i 18 czerwca ub. roku odbyły się eliminacyjne zawody o mistrzostwo województwa łódzkiego w poszczególnych grupach Straży, połączone ze Zjazdem Straży całego województwa. W Zjeździe tym z naszego powiatu wzięło udział 89 Straży w ogólnej liczbie 876 czł. Najliczniej z rejonów miejskich reprezentowany był rejon sieradzki. Z rejonów wiejskich reprezentowany był najliczniej rejon Brzeźno.
Specjalnie podkreślić mi wypada że wszystkie te 89 Straży zasługują na uznanie za zrozumienie i wysiłek pracy naszej organizacji.
W Zjeździe tym nie wzięło udziału 14 Straży, wykaz których posiadamy. W zawodach zaś o mistrzostwo województwa wzięły udział następujące Straże: w II grupie straży miejskich — Sieradz Straż., w IV grupie straży wiejskich — Straż Smardzew.
Mistrzostwo Województwa w grupie Straży miejskich zdobyła Straż Sieradzka tym samem zajmując I miejsce na zawodach jeżeli chodzi o Straż Smardzewską, to dzięki podenerwowaniu się całej drużyny co oczywiście wpłynąć musiało na złe wykonanie ćwiczeń szkolnych Straż Smardzewska zajęła IV miejsce w IV grupie.
Niezależnie od tego w konkurencji ćwiczebnej stanęły z naszego powiatu 4 drużyny żeńskie samarytańskie, a więc Szadek, Wojków, Ralewice i Męka.
Drużyny nasze wzbudziły zachwyt wszystkich widzów. Kolejność miejsc przyznanych przez sąd konkursowy jest następująca: 1 miejsce drużyna żeńska — Szadek, 2 miejsce drużyna żeńska — Wojków, 3 miejsce drużyna żeńska — Ralewice, 4 miejsce drużyna żeńska — Męka.
Pozostałe kilka miejsc zajęły drużyny żeńskie z innych powiatów.
W czasie dokonywania inspekcji przy każdorazowej bytności w Strażach udzielałem Zarządom oraz Naczelnikom Straży wskazówek i porad fachowych. Inspekcji takich przeprowadziłem w Zarządach 23 i w Oddziałach 45.
Alarmów przeprowadzono 63 i w 63 wypadkach stwierdzono gotowość alarmową. Ogólnie biorąc, Straże wykazały wysoką sprawność alarmową. Szybkość wyjazdowa wahała się od 4 do 8 minut.
Prace biurową prowadzę sam i w okresie sprawozdawczym zostało załatwione 465 różnych spraw i wydano kilka okólników.
W zestawieniu liczbowem praca moja przedstawia się następująco: Lustracyj podst. Zarządów przeprowadzono 23, Lustracyj podst. Oddz. przeprowadzono 45, Inspekcyj Zarządów przeprowadzono 17, Inspekcyj Drużyn przeprowadzono 39, Przeszkoleń ćwiczeń szkol. przeprowadzono 74. Przeszkoleń praktycznych przeprowadzono 10. Alarmów przeprowadzono 63. Udział. w posiedz. Zarządów 14. Udział w Walnych Zgromadz. 10 Wstępnych egz. w druż. żeńskich 3. Przeszkoleń Straży Kolej. 7. Odpraw ofic. w rejonach 13. Udział w odprawach instr. 3 Zamierzenia na przyszłość.
Zarząd Powiatowy przewiduje delegowanie 4-ch delegatów na Radę Okręgu.
Zarząd Powiatowy przewiduje zwołanie Rady Powiatowej w I-ym i II-im półroczu.
Lustracyj straży przeprowadzi się 40, Inspekcyj straży przeprowadzi się 40, kontroli polustracyjnych 40, kurs I-go stopnia Dh. N-ków. 1, egzaminów kwalifikacyjnych żeńskich drużyn przeprowadzi Zarząd 4 egzaminów w zakresie I-go stopnia 20, odpraw oficerskich w rejonach przeprowadzi 14, od praw N-ków rejonowych przeprowadzi 1, odpraw K-tek drużyn żeńskich przeprowadzi 3, ćwiczeń kontrolnych w rejonach przeprowadzi 3, dokonanie nowych wyborów na N-ków rejonowych przeprowadzi się 15. Reorganizacja tych Zarządów Straży, które opieszale bądź też wcale nie wykonywują przyjętych na siebie obowiązków.
Instruktor Powiatowy: 
Głos Chłopski 1948 nr 166

Z frontu współzawodnictwa
Jak gmina Krokocice stanęła do współzawodnictwa?
Gdy w ubiegłym roku minister przemysłu Hilary Minc rzucił hasło współzawodnictwa na wsi, duży procent naszych „speców" od rolnictwa odnosiło się do tego z dużą rezerwą lub wręcz nazywało to utopią. Nie cały rok od tego czasu minął „a słowo ciałem się staje". Wieś polska w coraz to większym stopniu zaczyna pojmować i doceniać znaczenie współzawodnictwa i coraz to większa ilość gospodarzy przystępuje do wyścigu pracy.
By nie być gołosłownym przytoczę serię umów o współzawodnictwie zawartych w miesiącu maju w jednej tylko gminie Krokocice powiatu sieradzkiego. Zaznaczam przy tym, iż nie jest to gmina wyjątkowa.
Dnia 12 maja odbyło się zebranie w gromadzie Ruda, na którym instruktor Samopomocy Chłopskiej wygłosił referat o znaczeniu i korzyściach współzawodnictwa. Na zebraniu obecnych było 34 gospodarzy, którzy postanowili przystąpić do współzawodnictwa wewnątrzgromadzkiego. Jako temat ustalone zostało utrzymanie czystości inwentarza i obejścia. Niezależnie od tego do prowadzenia wzorowych gospodarstw rolnych zgłosili się gospodarze Andrzejczyk Michał, Sroka Antoni, Ułański Franciszek i Leszczyński Józef, który wybrany został na przodownika gromady. Wzorowe gospodarowanie ma polegać na tym, by w każdej dziedzinie przodować w swojej gromadzie i by właśnie na ich przykładzie mogli się uczyć sąsiedzi.
W gromadzie Boguszyce odbyło się zebranie dnia 28 maja, na którym obecnych było 98 gospodarzy. Zebrani postanowili przystąpić do współzawodnictwa na polu zwiększenia areału i wydajności z hektara przy uprawie buraka cukrowego. I tu liczna grupa gospodarzy zgłosiła się do prowadzenia wzorowych gospodarstw. Przodownikiem gminy wybrany został Pawenta Leon.
12 maja miało miejsce zebranie w gromadzie Małyń, na którym obecnych było 30 gospodarzy. Po wysłuchaniu przemówienia instruktora zebrani postanowili przystąpić do współzawodnictwa wewnątrzgromadzkiego,— w dziedzinie podniesienia mleczności krów, jak również w zakresie dostawy produktów mlecznych do spółdzielni.
Jako przodownik wybrany został ob. Stachurski Józef.
***
W gromadzie Krokocice zebrało się 12 maja 50 gospodarzy, którzy postanowili przystąpić do współzawodnictwa w uprawie warzyw.
***
Gromada Choszczewa znajduje się w pobliżu gorzelni dlatego w dużej mierze nastawiona jest na produkcję kartofli. Stąd zebrani 29 maja 70 gospodarzy postanowili przystąpić do współzawodnictwa przy zwiększeniu wydajności z ha w uprawach ziemniaków.
40 najlepszych gospodarzy gromady Łobudzice zebrało się 11 maja i po namyśle postanowili przystąpić do współzawodnictwa w zakładania stosów kompostowych i budowie gnojowni oraz utrzymania czystości w obejściu. Jako przodownik gromady wybrany został Dominiak Tadeusz.
***
Zebrani w d. 15 maja gospodarze gr. Dzieciążna postanowili przystąpić do współzawodnictwa w zakresie siania łubinu jako poplonów.
***
Gromady Płończew* i Stefanów przystąpiły do współzawodnictwa wewnątrzgromadzkiego przy zakładaniu nowych sadów owocowych i należytym utrzymaniu starych.
Należy podkreślić, że we wszystkich wyżej podanych wypadkach chodzi o współzawodnictwo wewnątrzgromadzkie.
Nie chciałbym nużyć czytelnika przytaczaniem jeszcze większej ilości przykładów (można by sporą liczbę gromad z tejże samej tylko gminy przytoczyć, które również przystąpiły do współzawodnictwa), gdyż nie o to w tej chwili chodzi.
Główną jednak uwagę zwrócić należy, na masowy udział chłopów w akcji współzawodnictwa. To nie indywidualni gospodarze ale
często całe gromady najlepszych i najbardziej doświadczonych chłopów przystępują do współzawodnictwa. O tym zaś, że biorący udział we współzawodnictwie traktują sprawę poważnie niech świadczy rozmaitość zobowiązań, które są dyktowane warunkami miejscowymi.
Przy czym warto podkreślić, że dużo nauczyli się chłopi w międzyczasie; obecnie nie przystępuje się do współzawodnictwa „w ogóle", ale wybierane są konkretne i uchwytne zobowiązania i to najczęściej po dwa lub trzy zagadnienia brane są pod uwagę, by zanadto nie rozpraszać się i by móc na jednym polu osiągnąć widoczne sukcesy. J. ŚMIETANA.

*Kłoniszew
 
Głos Chłopski 1948 nr 188

Czytelnicy piszą
Otwarcie Ośrodka Maszynowego
w Krokocicach
W dniu 3 lipca staraniem Komitetu Obchodu Święta Spółdzielczości odbyła się w świetlicy Gminnej Spółdzielni Samopomocy Chłopskiej podniosła uroczystość Święta Spółdzielczości i otwarcia Ośrodka Maszynowego. Na uroczystość przybyli przede wszystkim ci, którym rozwój spółdzielczości leży na sercu i w spółdzielczości widzą jedyną drogę do podniesienia poziomu kultury wsi i jej dobrobytu i zamożności.
Na program uroczystości złożyły się referat prezesa Gminnego Związku Samopomocy Chłopskiej Tadeusza Kłosa i okolicznościowe przemówienia. W pięknych i podniosłych słowach zreferował on zebranym rozwój spółdzielczości i historię ruchu spółdzielczego. Scharakteryzował również założenie i rozwój Gminnej Spółdzielni Samopomocy Chłopskiej w Krokocicach z siedzibą w Licharowie. Powstała po prostu z niczego, mając więcej wrogów niż przyjaciół, ze znikomej liczby członków (niecałe 50 obywateli) urosła do dzisiejszych 500 członków. Zapoczątkowana z kilkudziesięciozłotowych wkładów, dziś może się wykazać dwoma milionami kapitału. To jest piękny wynik. Spółdzielnia rozwija się w tak szybkim tempie naprzód. Nawet ci, którym była solą w oku muszą dziś przyznać, że Gminna Spółdzielnia Samopomocy Chłopskiej, to pożyteczna placówka społeczna i gospodarcza.
Ob. Juraśkiewicz A., prezes Spółdzielni, dokonał uroczystego otwarcia w obecności zgromadzonych Ośrodka Maszynowego, który na początek posiada pięć siewników rzędowych, które w akcji siewnej na wiosnę obsłużyły już pięć gromad i obsiały 60 ha ziemi. Po ukończeniu żniw będzie oddany komplet młocarniany, a w projekcie jest skompletowanie maszyny do czyszczenia ziarna siewnego.
Na zakończenie uroczystości sekretarz Gminnego Związku Samopomocy Chłopskiej, ob. Pietrzykowski Antoni wezwał obecnych do masowego czytelnictwa gazet rolniczych. Pieśnią „Nie rzucim ziemi“ zakończono uroczystość, a po rozdaniu gazet zgromadzeni rozeszli się do domu w podniosłym nastroju.
Krokocice. J. Snopczyk.
 
Głos Chłopski 1948 nr 210

Czytelnicy piszą
Uroczystości w gminie Krokocice
Dnia 25 lipca 1948 roku ludność gminy Krokocice wzięła udział w uroczystościach 4-tej rocznicy Manifestu Lipcowego.
Setki odświątnie ubranych obywateli oraz wszystkie organizacje społeczne, istniejące na terenie gminy, zgromadziły się we wsi Małyn, gdzie wysłuchano nabożeństwa w miejscowym kościele, poczym uformował się pochód, w którym oprócz miejscowych organizacji społecznych i politycznych wzięły udział dzieci robotnicze przebywające na koloniach w Małyniu.
Na łęgach rzeki Ner rozwiązano pochód i wygłoszono okolicznościowe przemówienia. Przemawiali wójt gminy Krokocice ob. Władysław Wawrzyniak, ob. Ignacy Wojciechowski, oraz instruktor rolny ob. Władysław Snopczyk, wszyscy mówcy byli żywiołowo oklaskiwani. Zebranie zakończono odśpiewaniem „Roty".
Po uroczystościach nastąpiła zabawa ludowa i gry sportowe.
Na podkreślenie zasługuje ofiarność muzyków gminy Krokocice, którzy w tym dniu samorzutnie i bezinteresownie w liczbie 18 osób przygrywali w czasie pochodu i podczas zabawy. Tę amatorską orkiestrę prowadził ob. Jaraczewski a najmłodszymi obywatelami byli Radwański Zygmunt lat 13-cie i Przewoźniak lat 11-cie.
Mieszkaniec gm. Krokocice.
 
Głos Chłopski 1948 nr 256 

Kosztowne dożynki w Woli Flaszczynej
W niedzielę, dnia 29 sierpnia w Woli Flaszczynej w gminie Wierzchy odbyły się uroczystości dożynkowe. Na obchód dożynkowy przybyli delegaci z powiatu przedstawiciele Powiatowej Rady Narodowej i partii politycznych. Po części oficjalnej zespoły młodzieżowe wystąpiły ze swym programem imitując pracę na roli. Poza tym był śpiew, tańce i deklamacje. Najlepiej wypadł występ koła w Pudłowie. Wystąpiły także koła z Woli Flaszczynowe, Wyrębowa, oraz koła z sąsiednich gmin jak Krokocice, Lichawa i Porczyny.
Wszystko na ogół wypadło dość składnie, oprócz poczęstunku, przepraszam, uroczystości dzielenia się chlebem z solą. Poczęstunek kosztował 18 tys. zł. Goście mieli niezły apetyt, ale kto za to zapłaci? Czy pieniądze nie przydałyby się na lepszy cel?
Stały Czytelnik
 
Głos Chłopski 1948 nr 294

Inne gminy mogq wziąć przykład z Krokocic
Na krańcu powiatu sieradzkiego leży gmina Krokocice, która przed wojną niczym nie wyróżniała się od innych gmin powiatu. Było tam na 15 gromad aż 12 majątków ziemskich. Miało to swój wpływ na życie gminy, bo chłopi zepchnięci zostali tylko do roli biernych wykonawców rozkazów dziedziców i włodarzy. Nic też dziwnego, że chłopi z gminy Krokocice nie brali udziału w życiu społecznym i państwowym. Podczas okupacji chłopi pokazali swój patriotyzm, stawiając opór okupantowi hitlerowskiemu, organizując sabotaż gospodarczy i udzielając sobie wzajemnie pomocy. Liczne aresztowania wybitnych jednostek, masowe wywożenie na roboty do Niemiec, pozbawienie mienia setek rodzin były odpowiedzią okupanta na patriotyczną postawę mieszkańców gminy Krokocice.
Po wyzwoleniu przystąpiono entuzjastycznie do pracy, w wyniku której w krótkim czasie gmina Krokocice zajęła w powiecie sieradzkim przodujące stanowisko na każdym odcinku.
W gminie Krokocice dobrze pracują organizacje społeczne, jak Związki Samopomocy Chłopskiej i spółdzielczość. Na wyróżnienie zasługuje działalność licznych kół terenowych organizacji politycznych PPR, PPS, SL, a także ZMP. Zgodnie z sobą współpracują dla wspólnego dobra.
Wspaniałe wyniki uzyskała gmina Krokocice w 1948 roku w dziedzinie budowy dróg, mianowicie wykonano 800 m. bruku o szerokości 4-ch mtr. Małyń — Puczniew kosztem 1,5 miliona złotych, 500 metrów szosy na odcinku Łobudzice — Rzepiszew kosztem 1,5 miliona zł. 2.000 m. wyszlakowano drogi na odcinku Bogucice — Leszkomiesz kosztem 1 mil. zł. Podjęto renowacje 2.000 m. szosy na odcinku Lichowa Wola — Łobudzka kosztem 1,5 miliona złotych.
Wykonanie tych robót świadczy o zapobiegliwości miejscowego samorządu z wójtem gminy tow. Pietrzykowskim na czele oraz o działalności Gminnej Rady Narodowej. Wykonane roboty śmiało zaliczyć można do swoistego rekordu. Na specjalne wyróżnienie w dziedzinie podjętych prac zasługuje działalność drogomistrza gminnego Władysława Wojciechowskiego, który nie szczędząc własnego czasu i zdrowia walnie przyczvnił się do wykonania prac przed terminem i ponad normę.
Niechaj przykład gminy Krokocice zachęci inne gminy do szlachetnego wyścigu pracy na każdym polu we współzawodnictwie, szczególnie na odcinku budowy dróg tak bardzo potrzebnych krajowi dla życia gospodarczego.
Obserwator W.S. 
 
Głos Chłopski 1949 nr 48

12 nowych ośrodków maszynowych
powstanie w powiecie sieradzkim
W ubiegłym roku w powiecie sieradzkim było czynnych 11 ośrodków maszynowych. Ośrodki w Brzeźnie, Krokocicach, Szadku, posiadają traktory. Pozostałe ośrodki nie posiadające traktorów, wyposażone są w maszyny, jak siewniki, kosiarki, młocarnie, wiązałki, brony i szereg innych narzędzi i maszyn rolniczych. Rolnicy chętnie korzystali z usług ośrodków, lecz było ich jednak za mało, aby obsłużyć zapotrzebowanie mało i średniorolnych chłopów.
Powiatowy Zarząd Gminny Spółdzielni w Sieradzu chcąc udostępnić korzystanie z ośrodków szerszym masom mało i średniorolnych chłopów, zaprojektował na rok bieżący, zorganizowanic 12 nowych ośrodków maszynowych. Zarząd PZGS-u, chcąc przyśpieszyć wykonanie swego planu, ubiega się o odpowiednie kredyty. (ch)
 
Głos Chłopski 1949 nr 151

Serdecznie przyjmują chłopi
swych braci robotników
Akcja wyjazdów robotniczych na wieś i odwiedzanie miast przez chłopów, słowem akcja zacieśniania węzłów łączących wieś z miastem zatacza coraz szersze kręgi. Coraz częstsze są wzajemne odwiedziny coraz bardziej brata się lud miejski ze wsią.
Również i robotnicy Zduńskiej Woli nie chcą pozostawać w tyle za innymi. Wyjeżdżają chętnie i często.
Do Wojsławic wyjechała ekipa artystyczna z Państwowej Fabryki Krosien Bawełnianych. Wystawiono komedię p. t.: „Mundur swatem", która bardzo się wszystkim obecnym podobała. Po przedstawieniu odbyła się dwugodzinna wspólna zabawa którą zebrani urozmaicali śpiewem. Pożegnanie było bardzo serdeczne. Chłopi prosili o jaknajczęstrze przyjazdy. Radosnym okrzykom nie było końca.
Do Bronszewic przybyła ekipa techniczna i artystyczna kolejarzy z Karsznic. Kolejarze zabrali się raźno do roboty i wyremontowali 2 kieraty i dwie młocarnie. Przywieziono również dużo uprzednio wykonanych części maszyn, które wmontowano na miejsce uszkodzonej lub zużytej. W miejscowej szkole siedmio-klasowej naprawiono drzwi, okna oraz ławki i tablice. Zabrano też do remontu kilka maszyn, których reperacja na miejscu okazała się niemożliwa. O nastroju w jakim spędzono tę niedzielę najlepiej świadczy fakt, że wielu robotników zaproszonych zostało na wesele i chrzciny na wieś, a nawet proszono ich by zostali ojcami chrzestnymi.
Kolejarze Karszniccy zawitali również do Brzeźna. Spoili oni acetylenem wiele części maszyn rolniczych, wyremontowali siewniki i sprężynówki, w szkole zaś naprawili kilkanaście ławek i dwie duże tablice. Kolejarze karszniccy bardzo podobali się mieszkańcom Brzeźna.
Grupa artystyczna PZPB w Zduńskiej Woli odwiedziła wieś Krokocice. Wystawiono 4 skecze i jednoaktówkę, które zgromadziły około 400 chłopów z Krokocic i okolic.
Również wycieczki chłopów coraz częściej odwiedzają ośrodki przemysłowe w Zduńskiej Woli. Chłopi zwiedzają fabryki i świetlice robotnicze.
W dniu dzisiejszym to jest dnia 3 czerwca do Zduńskiej Woli przyjedzie wycieczka chłopów ze wsi Bąki z gminy Rokocice. Wycieczkę zorganizowało T. P. P. R. przy PZPB. Goście będą na pokazie nowego filmu polskiego „Za wami pójdą inni" w kinie „Hel" poczym zwiedzą fabrykę.
Szkoda, że jeszcze nie wszyscy zdają sobie dokładnie sprawę ze znaczenia tej akcji. Takie wypadki zdarzają się nawet wśród członków naszej partii. Do tych ostatnich należą sekretarze organizacji podstawowych w Brzeźnie, Krokocicach i Bronszewicach, którzy wykazują brak zrozumienia i często swoją opieszałością utrudniają pracę ekip.
Sądzić należy, że i na tym odcinku nastąpi jednak wyraźna poprawa, że wymienieni wyżej towarzysze wezmą się raźno do pracy, nadrobią braki i poczynią wszystko co do nich należy, aby współpraca miasta i wsi na odcinku ich działalności rozwijała się jak najpomyślniej.


Dziennik Łódzki 1951 nr 314

Gdy dowiedziałem się o uchwale
od razu postanowiłem zakontraktować
jeszcze dwie sztuki.
Co mówią chłopi o uchwale rządu
w sprawie pomocy dla hodowców.
Poniedziałek w Konstantynowie jest dniem targowym. Przybywają tu chłopi ze swymi produktami aż z okolic Lutomierska i Puczniewa. Ruch, gwar, pogdakiwanie, gęganie. Czasem jakaś chuda krówka w przeczuciu, że zmieni gospodarza zaryczy żałośnie...
Przystaję przy jednej z żywo rozprawiających grup chłopów. Omawiają ostatnią uchwałę Prezydium Rządu RP o dodatkowej pomocy dla rolników kontraktujących trzodę chlewną.
-A Ja wam powiadam, że teraz kontraktacja ruszy i to z miejsca — dowodzi HENRYK WIŚNIAK, sołtys z Charbic Górnych.
-Dlaczego ma nie ruszyć, jeśli takie dobre warunki zapewnia nam Rząd? — zapytał MICHAŁ ADAMKIEWICZ, średniak z Krokocic. — Ja sam do tych dwu sztuk, którem zakontraktował przed uchwałą, zakontraktuję jeszcze ze dwie, a kto wie czy nie trzy.
-Ile macie hektarów? — spytał Adamkiewicza JAN ZIĘBA ze Szadku.
-Ano mam pięć.
-To znaczy tyle co i ja. Spokojnie więc możecie zakontraktować jeszcze te trzy sztuki. Ja w tym roku odstawiłem na spęd 4 kontraktowane wieprze i 3 niekontraktowane. Niedawno oprosiła mi się locha i ma 6 prosiąt. No, to zakontraktuję teraz i lochę i te 6 małych. Czy się to kalkuluje?... Policzmy. Zaraz po zakontraktowaniu będę mógł otrzymać na te 6 
sztuk 700 kg węgla i 350 kg śruty. Z tym zapasem ziarna i kartofli, który mi został po odstawie i z 350 kg śruty z GS-u dam sobie radę do żniw. A po żniwach już pół biedy. Na jesień będę miał ulgę w podatku i w odstawie zboża. No, a przy sprzedaży tuczników otrzymam po 1 zł 20 więcej za każde kilo żywej wagi oraz po 200 kg węgla i 50 kg śruty za każdą sztukę. Więc opłaci się czy nie?
-Pewnie że się opłaci — przyznali wszyscy chłopi otaczający wóz sołtysa Wiśniaka.
-W mojej gromadzie — dodał Wiśniak — na 55 gospodarzy zakontraktowaliśmy do uchwały 33 sztuki. Ale jak wskazują pogwarki we wsi mocno przekroczymy plan roczny. Ja sam przy swoich 3 ha ziemi zakontraktuję jeszcze jednego wieprza.
-Mnie się spytaj, a nie rządź się sam — wtrąciła się do rozmowy żona sołtysa, która co dopiero usadowiła się na wozie po załatwieniu sprawunków. — Ty mówisz jeszcze jednego tucznika, a ja mówię jeszcze dwa. To z tym już zakontraktowanym będzie trzy. Żebyście wy chłopi więcej naradzali się z waszymi kobietami, to inaczej by szła ta cała gospodarka.
Posypały się dowcipy, przycinki. Ktoś jako przykład wymienił po nazwisku złą gospodynię. Inny znów stanął w obronie kobiet.
Wreszcie rozmowa zeszła na GS-y, na referentów skupu i na wypominanie zeszłorocznych niedociągnięć w aparacie handlu spółdzielczego.
Te niedociągnięcia nie mogą się powtarzać — oświadczył sołtys. — A żeby się nie powtarzały — to od nas chłopów zależy. Od czego mamy usta! Rząd wydaje dekrety, ogłasza uchwały po to, żeby przez ich wykonanie Państwo miało korzyść, robotnik zapewniony chleb i tłuszcz, i żeby chłop za swoje produkty miał uczciwą zapłatę. Jeśli gdzieś w GS siedzi spekulant — zdemaskujcie go. Jeśli ten czy inny urzędnik gminny robi szkodliwą robotę — wygarnąć to na zebraniu gromadzkim czy gminnym, a będzie porządek.

(cm)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz