-->

wtorek, 7 maja 2013

Janiszewice

Taryfa Podymnego 1775 r.
Janiszewice, wieś, woj. sieradzkie, powiat szadkowski, własność szlachecka, 20 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Janiszewice, parafia korczow (korczew), dekanat szadkowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, powiat piotrkowski, własność: (Jan) Krąkowski, komornik (ziemski sieradzki).

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827 r.
Jamiżewice, województwo Kaliskie, obwód Sieradzki, powiat Szadkowski, parafia Borszewice, własność prywatna. Ilość domów 21, ludność 232, odległość od miasta obwodowego 2.

Słownik Geograficzny:  
Janiszewice,  wś, pow. sieradzki, gm. Zduńska wola, par. Korczew, odl. od Sieradza w. 17, dm. 7, mk. 50. Podług opisu z roku 1826, dobra J. i Kłody nabyte w r. 1820 za złp. 170,000; rozl. podana włók magdeburskich 85 czyli mr. 2550; wś Stare Kłody osad 7, z gruntem mr. 53.

Spis 1925:
Janiszewice, kol., pow. sieradzki, gm. Zduńska Wola. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 13. Ludność ogółem: 123. Mężczyzn 58, kobiet 65. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 101, ewangelickiego 22. Podało narodowość: polską 123.

Wikipedia:
Janiszewice-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie zduńskowolskim, w gminie Zduńska Wola. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
JANISZEWICE par. Korczew, p. zduńskowolski, i Kłady w 1753 r. kupił Roch Krąkowski skarbnik, w 1813 roku własność? B. Sulimierskiego, obszar 2550 mg. W 1820 r. Wincenty Krąkowski sprzedaje Wawrzyńcowi Piaszczyńskiemu za 170 tys. zł. W 1912 cząstkowych właścicieli i Sikorskich. (Dydyński 1815 k. 868, SGKP t.3, s.403, Nowosielski 1820 a.202, PGkal.)

1992 r.

Notariusz Antoni Pstrokoński 1813

Wieś Janiszewice

Dwor z drzewa sosnowego, na około gliną wylepiony, w mieyscach tych, gdzie glina powypadała, widac sciany popruchniałe, przyciesi pogniłe, wchodząc do dworu z frontu składane drzwi, gozdziami nabiiane, na czterech zawiasach żelaznych, z klamką rękoiescią i ryglem do zasuwania w szrodku, żelaznemi, oraz zasuwką u gory, bo u dołu zepsuta, są oraz dwie kuny żelazne do drąga, w sieni dwa okna w ktorych trzy szyby deseczkami założone, podłoga i posowa z tarcic. Z sieni po lewey stronie drzwi do pokoiu o trzech zawiasach z zamkiem bez klucza z rękoiescią i haczykiem. W tym pokoiu okna dwa na zawiaskach z haczykami, w tych oknach gdy nastał dzierzawca było szyb cztery wytłuczonych, ktore przez niego są teraz naprawione, u iednego okna iest puł okiennicy na dwoch hakach, u drugiego cztery haki do okienic. Obicie z płotna na ktorym malowanie papierowe mieyscami po sporządzenie i złe, u gory podbitka z płotna na białym tle poplamiona przez zaciekanie. Kominek murowany. Piec z kafli niebieskich stary, dwa pokoie grzeiący, podłoga z tarcic.— Z tego pokoiu drzwi do drugiego pokoiu składane o czterech zawiasach z zamkiem bez klucza z dwiema rękoiesciami i dwiema zasuwkami żelaznemi złemi. Obicie płocienne, niebiesko malowane. Podbitka u gory z płotna, to wszystko po częsci powygryzane i dziurawe, kominek z cegły. Okno na zawiaskach z haczykami z okiennicami na szrubę zamykanemi. Drzwi do sieni kuchenney na zawiasach dwoch z haczykiem. Z tego pokoiu drzwi do garderoby na zawiasach z zamkiem bez klucza i antaby. Garderoba gliną wylepiona i wybielona, w niey okno iedno na zawiaskach z ryglami i antabką, w ktorym szyba iedna spękana na cztery części, co tak zastał dzierzawca z iedną połową okienicy. Podłoga i posowa z tarcic. Szafka w murze z drzwiczkami na zamek i klucz zamykana.—Z tey garderoby drzwi na zawiasach z zamkiem bez klucza do pokoiu zielonego, w nim obicie płocienne z szlakami, mieyscami są dziury w obiciu, u gory podbitka na płotnie malowana biało. Okno iedno na zawiaskach z dwiema ryglami i antabką na szrodku. Okienica cała na zawiasach czterech z haczykami u dołu. Kominek i piec z cegły wapnem tynkowane. Komin nad wierzch z muru wyprowadzony. Podłoga z tarcic. Drzwi składane na czterech zawiasach z zamkiem, kluczem, antabą i rękoiesciami dwiema do pierwszego pokoiu.—
Wracaiąc do sieni, z tey iest po prawey stronie sala, do ktorey drzwi na zawiasach żelaznych z zamkiem bez klucza złym. Obicie na płotnie malowane, poczęsci złe i dziurawe. Okien pięc na zawiaskach z haczykami i trzema szybami do zamykania okienic do ktorych iest hakow osiemnascie, w tych oknach iest szyb szesc wybitych i tyleż przetrąconych. Podłoga z tarcic. Suffit podbijany tarcicami, biało malowany. Piec i komin z cegły. Drzwi składane na czterech zawiasach z zamkiem i antabą bez klucza z szkoblami dwiema i wrzecądzem do spizarni czyli garderoby, w ktorey okno o iedney kwaterze /: gdyż drugiey nie było :/ wewnątrz okienicą zasuwane. Podłoga z cegły, ponieważ pod tą spizarnią iest sklep. Posowa z tarcic. Drzwi na zawiasach z wrzecądzem i dwiema szkoblami do komory, w ktorey okno deskami przez dzierzawcę zabite, gdyż tylko zastał puł okna u gory, w ktorym trzy szyby przetrącone. Posowa z tarcic.— Drzwi do sieni kuchenney na zawiasach bez zamku. w tey sieni szafka w murze z drzwiczkami na zawiaskach i dwiema szkobelkami. Z tey sieni drzwi do sklepu z trzema zawiasami, z sklepu są drzwi na dwor na zawiasach, drągiem wewnątrz zasuwane, w szyi murowaney od sklepu są schody i haki dwa oraz szkobel potrzebne do drzwi, wmurowane, ale bez drzwi.—Pod kominem wielkim dwie sciany z cegły murowane gdzie czeluscie do piecow, drugie zas dwie sciany boczne gliną wylepione, ztąd idzie się przez sionkę małą do kuchni, do ktorey drzwi na zawiasach żelaznych, w tey kuchni dwa okna gozdziami zabite, w oknach trzy szyby przetrącone, drzwi drugie na dwor na zawiasach z klamką zelazną. Komin wielki do gotowania murowany, z prętem żelaznym, kaptur trzymaiącym. Piec murowany do chleba i sabatnik. Komin cały aż nad wierzch murowany. w kuchni szafka zła z pułkami bez drzwiczkow.— Przy drzwiach kuchennych schody na gorę z drzwiami na zawiasach i szkoblem wielkim.— Wszystkie drzwi w pokoiach i odrzwi zielono malowane. Przededworem w dachu facyata z tarcic. Dach pod szkudłami stary zły, a na kuchni zupełnie zestarzały i zniszczony, nad dachem na szrodku komin nadmurowany. Drzwi z sieni do kuchni na zawiasach z klamką, i szkoblem zelaznemi. Drabiny są dwie w tyle dworu na słupach na dach.— Przed dworem iest studnia ocembrowana z dachem szkudłami obitym.
sadek mały za dworem, słupiną iuż złą od drogi, a z podworza sztachetkami ogrodzony, w ktorym jabłonka, kilka wisien i sliwek, nad płotem grabina sadzona.
Idąc od dworu na boku są chlewy o pięciu drzwiach z drzewa rzniętego, iedna część boku tych chlewow u dołu dziurawa w scianie. Dach pod szkudłami częscią zły. Przyciesi nadpruchniałe. Drzwi czworo na biegunach, przy ktorych są cztery tylko szkoble, piątych drzwi cale nie było.—Wychodek o dwoygu drzwiach na zawiasach, z dwiema szkoblami małemi, podłoga w iednym zniszczona. Dach szkudlany zły.
Browar z drzewa rzniętego, dach pod szkudłami stary zły, drzwi wszystkich siedmioro na zawiasach żelaznych, u tych drzwi iest ieden haczyk, i cztery wrzecądze z szkoblami. Izba z alkierzem i komorą, w izbie okien dwa, w ktorych szesc szyb zalepionych, a trzy przetrącone. W oknie alkierzowym dwie szyby deszczkami założone. Gorzalnia w ktorey okno, w nim pięc szyb wytłuczonych, deszczkami zabitych. Komin wielki na brożynach, nadmurowany. Rynna z gorzalni do studni w sadzawce przez dzierzawcę nowo zrobioney. Druga rynna z gorzalni i trzecia z mielcucha do studni za browarem ocembrowaney. U iednych czelusci gorzelnianych iest blacha ze dworu wzięta. Skrzynia do wywaru przed browarem.—Potym karmnik razem z staynią z drzewa kostkowego, dach pod szkudłami, a gdzie zły są snopki. Drzwi do karmnika na biegunach z wrzecądzem i szkoblami. Koryta są. Drzwi do stayni także na biegunach z wrzecądzem i iednym szkoblem, podłoga i posowa z dyli tak w karmniku iak i w stayni, w stayni złoby dwa z drabinami.
Ozd z drzewa kostkowego z wystawą na trzech słupach. Piec do suszenia, nad ktorym dzierzawca wierzch do lasow nowo wymurował. Balki pod posową ktorą dzierzawca zreperował popodpierane drzwi do ozdu na zawiasach z szkoblem iednym zawierane zaporą drewnianą.— Z pod wystawy schody na gorę do lasow z drzwiami na zawiasach zelaznych z wrzecądzem i szkoblami dwiema. Dach pod szkudłami stary i częscią zły, sciany popruchniałe osobliwie od pola z grunta zła.— Wracaiąc na podworze wozownia z drzewa kostkowego pochylona na wschod słonca, dach pod snopkami, kalonka z szkudeł zła, u dołu są dwa szory szkudeł na iedney stronie, a na drugiey przez puł. Wrot dwoie, u gory są cztery kuny, z ktorych, wrota iedne na kunę i dwa szkoble zamykane.—
Obora stara z drzewa kostkowego, sciany popruchniałe spaczone, sochami dwiema z bokow nowo przez dzierzawcę wyparta, dach cały z kozłami nowo iest dany i poszyty przez tegoż dzierzawcę. Posowa z balikow, na szrodku podparta czterma słupkami w owiezką także przez dzierzawcę. W oborze po dwoch stronach złoby z drabinami. Drzwi z iednym tylko szkoblem żelaznym. Wystawa o czterech słupkach. Są także blisko drzwi, stare wrota założone.
Obora o dwoygu drzwiach ma biegunach z dwiema wrzecądzami i czterma szkoblami, w iednem złob.Z Boku tey obory dwa kurniki, iedne drzwi z wrzecądzem i dwiema szkoblami possessora, drugie drzwi zabite, podłoga w iednym kurniku, w 2gim sciana przez puł przegrodzona. Ten budynek z drzewa kostkowego maiący dach słomiany, zreperowany przez dzierzawcę przez zawleczenie iedney przyciesi. Bwierki i przez naprawienie snopkami dachu.
Kurnik pleciony z chrostu z dachem słomianym.— Za ogrodem wolarnia czyli obora z drzewa kostkowego, dach słomiany z dwiema szorami szkudeł na około u dołu i na kalonce a na naroznikach szerzey idącemi, z ktorych nie mało brakuie, wrot dwoie na wylot z ktorych iedne na kunach zelaznych. Złoby dwa z drabinami. Posowa z dyli łupanych. Drzwi do sieczkarni z obory i z sieczkarni na dwor wrota z dwiema kunami u gory i trzecią na szkoblach do zamykania, w dachu dymnik z drzwiczkami na zawiasach z wrzecądzem i dwiema szkoblami. Sciana się pochyla z pułnocy na południe.—Przyciesi nadgniłe. Boki dachu tarcicami obite.—
Staynie z dwiema drzwiami małemi z wrzecądzami dwiema zelaznemi i czterma szkoblami, w iedney stayni iest podłoga i złob ieden, posowa z dyli w trzech częściach, a reszta i w drugiey stayni z zerdzi. Wozownia w szrodku z wrotami o dwoch kunach żelaznych. Dymnik w dachu bez drzwi z hakami i szkoblem żelaznemi. Dach słomiany z dwiema szorami szkudeł na około a w narożnikach szerzey, ktorych poczęsci brakuie. Sciany z drzewa rzniętego. Boki dachu tarcicami obite.
Owczarnia z drzewa kostkowego, dach słomiany, na naroznikach, u dołu i na kalonce szkudły. Boki dachu czyli szczyty tarcicami obite. Dymnik u dachu z hakami i szkoblem żelaznemi. Wrota na wylot, na biegunach iedne, a drugie na kunach żelaznych u gory, w szrodku drzwiczki z wrzecądzem i dwiema szkoblami żelaznemi. Posowa z dyli, zerdzi i nieco z płatow.— Przy tym na placu znayduią się dwa złoby większe, a trzeci mały.— Stodoła z drzewa rzniętego o dwoch klepiskach, z wrotami na wylot z osmiu kunami u gory, zamykane z przodu, i z tyłu na wrzecądze żelazne z szkoblami. W szrodku spichrz, do ktorego drzwi futrowane, gozdziami nabijane, zamykane na zamek z kluczem, i wrzecądz kręcony żelazny z dwiema szkoblami. W spichrzu podłoga i posowa z tarcic iako tez przegrody czyli koyce z bali rzniętych dwoch calowych, okienka cztery zakuwane. Na gorę schody i drzwi na zawiasach z wrzecądzem i dwiema szkoblami—boki na gorze od samsiekow tarcicami obite, w spichrzu znayduią się młynek do chędożenia zboża, z korbą żelazną. Kłoda dębowa od kapusty fasa czyli beczka do sypania zboża, bez wieka.—Dach na stodole z spichrzem słomiany po częsci większey naprawiany, u dołu i na kalonce szkudły. Dymniki dwa nad spichrzem z kratami żelaznemi, iedne z okiennicą tylne.
Stodoła druga z drzewa rzniętego, dach słomiany stary naprawiany, u dołu i na kalonce szkudły, wrota na wylot z kunami u gory żelaznemi, z dwiema wrzecądzami i czterma szkoblami.—
Spichrz obok stodoły mały, stary, pusty, drzwi na zawiasach z wrzecądzem i dwiema szkoblami— z drzewa kostkowego sciany, pochylony, dach słomiany stary, zupełnie zły.— Przed stodołami
Brog o szesciu słupach z dachem słomianym, obłożony na około żerdziami.—
Płoty począwszy od dworu aż do stodoł wszędzie z balikow łupanych, płatow ciesanych i rzniętych, i często z zerdzi, między stodołami są wrota z płatow między słupami, a drugie wrota z tarcic przy dworze i z drzwiami przy nich małemi.—

Ogrody:
Pierwszy ogrod między oborami blisko staiony w ktorym dzierzawca zastał jęczmień aż do zaroszli, od tych zas aż do pola zasał jarkę.—Drugi ogrodek między chlewami w pastewniku o jedenastu leszkach krotkich, w ktorym dzierzawca zastał tylko sam chwast. Trzeci ogrodek zwany włoskim w pastewniku pod chałupami, płatami ogrodzony, i głogiem obstrzępiony, z wrotkami na kunę żelazną zamykanemi bez kłotki. W tym zastał dzierzawca trochę jarmużu i burakow, oraz grochu stołowego dwie lechy, w reszcie zas chwast.—
Gosciniec z staynią wiezdną z drzewa rzniętego na koncu wsi, w karczmie izba z komorą, okna trzy, w tym szyb osiem złych, kominek z cegły, piec z kafli, podłoga i posowa w izbie z tarcic, na komorze posowa, stoł długi i ława. Izdebka w ktorey mieszka kowal, w niey okno iedne, piec zły, kominek z gliny. Drzwi wszystkich pięcioro, z tych troie na zawiasach, a dwoie na biegunach, klamek trzy, haczykow dwa żelaznych, komin z gruntu murowany az nad dach.—w stayni wrota na wylot na kunach u gory, u iednych wrot wrzecądz z szkoblami dwiema, w szrodku wrot drzwiczki małe na zawiasach z wrzecądzem i dwiema szkoblami. Złoby na około z drabinami. Dach pod dranicami tak na stayni iak na goscincu, lecz przy kominie na sieni brakuie cokolwiek dranic.—
Kuznia osobna z drzewa kostkowego, dach pod szkudłami, komin cały murowany. Okno iedno za szkłem, w ktorym trzech szyb brakuie. Porządki w kuzni, podług podania kowala krzysztofa jakubowicza od dziedzicow ieszcze osadzonego i te są: kowadło—miech—szporog—kleszczy dwoie—szynalownica—młot wielki—drugi ręczny. Karczmarz także mieszka w goscincu od ustanowienia go przez dziedzicow.—Wiatrak iest na tey dziedzinie ku kładom niedaleko traktu, ktory trzyma młynarz piotrowski a kontrakt z nim zależy od wielmożnego wincentego krakowskiego, młynarz ma dawać czynszu pierwszego roku złotych dwiescie, drugiego tyleż, trzeciego dwiescie szescdziesiąt złotych, a chociaż takowy czynsz podług kontraktu dzierzawnego należy się dzierzawcy /: gdyż nie iest wyłączony dla dziedzica :/ dziedzic go iednak odbiera.—
W browarze znaiduią się następuiące statki: dwie kadzie sosnowe po osiem beczek trzymaiące. Jeden garniec miedziany maiący pułtory beczki, z pokrywą i rurami ii kozieł miedziany do piwa maiący puł beczki. Jedna beczka dębowa i dwa sądki dębowe, dwa drybusy sosnowe stare złe, nieużywane.——

II Ten garniec i pokrywę zastał dzierzawca naprawione, ktory także i on znowu naprawiał II

Krowy cztery na gruncie zostawione, ktore przez Biegłych trzech, Mateusza Filipczaka Radzcę z Kaweczyna, Bogumiła Jędrzeyczaka, Radzcę z Suchoczas, i Franciszka Wronskiego Radzcę z Janiszewic szacowane są; iako to: Krowa płowa bez roga, maiąca lat Dwanascie, złotych Dwadziescia cztery. Krowa czerwona maiąca lat dziewięc, złotych Czterdziesci. Krowa szada maiąca lat czternascie; złotych Osiemnascie. Krowa mroziata maiąca lat Czternascie, złotych Dwadziescia cztery.— Woły także szacowane są, przez tychże Biegłych, ktore po Bartłomieju Sobotkoskim ktory zszedł z Puł....., zostały: Woł Pstry maiący lat dziewięc złotych Szescdziesiąt, woł Siwy maiący lat Osiem, złotych Osiemdziesiąt cztery, Woł Szady w osmiu latach, złotych Siedemdziesiąt dwa. Skora z wołu płowego, złotych Polskich Osiem.
Zasiewy na Dziedzinie wsi Janiszewic, podług zeznania czyli podania Sobestyana Swirczynskiego Komornika i Wincentego Wronskiego Zagrodnika, z Janiszewic, były takie, w czasie przyiscia do Dzierzawy Urodzonego Michała Stępkowskiego, iak następuią:
I w Polu Jarym poczynaiącym się od Podworza Dworskiego, a kończącym się przy granicach Opiesinskich i Borku na dłuż, a na szersz od Łąk do Pastwiska czyli Wygonu
Imo na Pierwszym Dziale od Podworza: Prętow siodmiołokciow:
Jarki przez iedno Staie ——" ——"—— 7 1/2.
Owsa na dwoch Staiach ——" ——"—— 20.
Grochu na iednym Staiu ——" ——"—— 24.
2o na Drugim Dziale za rolami Chłopskiemi:
Owsa prętów Szescdziesiąt pięc przez troie stay
czyli: ——" ——"—— ——" ——"—— 195.
Owsa aż do Borku iednym Staiem ——" —— 79.
Grochu na szrodkowym Staiu do zaroszli ——" —— 33.
Od Zaroszli ku Krzakom Owsa staiem Krotkim 14.
Rzepaku nad Krzewiną przez Staie——" 23.
ale tego Rzepaku wcale nie było.
Jęczmienia przez staie iedno——" ——" 9.
Lnu ——" ——"——" ——"——" 3.
Prosa ——" ——"——" ——"—— 10.
Jęczmienia prętow szescdziesiąt cztery
przez dwoie stay czyni ——" ——"—— 128.
3tio w Łąkach:
Tatarki, na dłuz mniey iak puł staiem, na szerz 13.
4to na Ogrodzie Pustym Lnu na dłuż prętow
Dwanascie i puł, a na szerz ——" ——"—— 3 1/2.

II w Polu Ozimim na południe i Wschod.
1mo na Dziale Setnym za Pastewnikiem prętow
Dwadziescia sześć przez czworo stay (: z ktorych
iedno Staie iest krotkie :) czyni ——" 104.
2do Na Dziale za Chłopskiemi Stodołami:
Pszenicy prętow dwadziescia sześć, przez
troie stay czyni ——" ——"——" ——" 78.
Pszenicy tamże, na czwartym Staiu ——" 13.
Żyta tamże, na czwartym staiu ——" 13.
3tio na Dziale za Karczmą Żyta prętow
trzydziesci ieden przez czworo stay, czyni " 124.
4to na Dziale pod Laskami Żyta prętow
Czterdziesci cztery, przez troie stay, czyni " 132.
5to na Dziale Żabiniec zwanym, Żyta
prętow Szescdziesiąt osiem, przez dwoie
stay czyni ——" ——"——" ——" 136.
6o na pustych Rolach Chłopskich Żyta stajonych
składow Szescdziesiąt, ktore wynosic
mogą ——" ——"——" ——"——" 56.
Tatarki staionych składow Szescdziesiąt
czyli prętow ——" ——"——" ——" 60.

w Ugorze
7o Jarki u Glinianek prętow Czternascie
i puł przez dwoie stay, czyni ——" ——" 29.
8o Perek u Wiatraka staiem iednym——" 9.

Gazeta Warszawska 1828 nr 86

Po śmierci Agnieszki z Mierzejewskich Kraykowskiey, summy 4887 zł: Pol: 16 1/2 gr: z Dóbr Janiszewic podniesioney, w Depozycie Dyrekcyi Główney Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Listach Zastawnych się znayduiącey, właścicielki, dnia 10 Sierpnia 1822 r. nastąpioney; otworzyło się postępowanie spadkowe, o którem po raz pierwszy donosząc, zawiadomia podpisany, iż do przeniesienia własności summy zwyż rzeczoney, termin roczny a w szczególe na dzień 30 Marca 1829 roku w Kancellaryi Ziemiańskiey Woiewództwa Kaliskiego iest przeznaczony, — Kalisz dnia 15 Marca 1828 roku.
Rejent Kancellaryi Ziem: Woiew: Kaliskiego:
F. Bajer.


Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1841 nr 281

(N. D. 5928) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Kaliskiej.
Ogłasza się wiadomość otwarcia spadku:  
2. Po Wawrzeńcu Piaszczyńskim co do tytułu własności dóbr Janiszewice i Kłady w Powiecie Szadkowskim; (…) z wyznaczeniem półrocznego terminu na dzień 24 Czerwca (6 Lipca) 1842 r. godzinę 9tą z rana tu do kancellaryi podpisanego Rejenta, celem zgłoszenia się do spadków tych interessowanych, pod prekluzyą dla niestawających.
Kalisz dnia 4 (16) Grudnia 1841 roku. 
Mikołaj Basiński.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1850 nr 182

(N. D. 3327) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
Wzywa Antoniego Zarębskiego ostatnio w Janiszewicach Okręgu Szadkowskim zamieszkałego i z służby Borowego utrzymującego się, aby w dni 30 od daty niniejszego ogłoszenia celem wysłuchania wyroku w sprawie jego wydanego w Sądzie naszym stawił się w przeciwnem bowiem razie stosownie do prawa postąpiono będzie.
Piotrków dnia 7 (19) Lipca 1850 roku.
Sędzia Prezydujący, w z. B. Siedlecki.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1855 nr 239

(N. D. 5593) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
Wzywa wszelkie Władze tak cywilne jako też wojskowe nad bezpieczeństwem i porządkiem w kraju czuwające, aby na Andrzeja Styczyńskiego lat 28 mającego, katolika, stanu gminnego przy rodzicach swych, ostatnio we wsi Janiszewicach Ogu Szydłowskim Pcie Sieradzkim zamieszkałego, za kradzież osądzonego, a dziś niewiadomego z pobytu uwagę zwracały, a wrazie ujęcia Sądowi tutejszemu, lub najbliższemu dostawić rozporządziły.
Rysopis Andrzeja Styczyńskiego jest następujący: wzrostu dobrego, twarzy i nosa ściągłych, czoła wysokiego, oczu siwych, włosów blond i takież ma wąsy.
Piotrków d. 30 Wrześ. (12 Paźdz.) 1855 r.
Sędzia Prezydujący, Chmieleński.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1859 nr 2

(N. D. 21) Sąd Policyi Poprawczej Wydziału Piotrkowskiego.
Zapozywa Antoniego Wilczyńskiego młynarza, ostatecznie we wsi Janiszewicach Ogu Szadkowskim zamieszkałego, obecnie z pobytu niewiadomego, w sprawie własnej, do ogłoszenia wyroku Sądu tutejszego najdalej w ciągu dni 30 od daty niniejszego ogłoszenia licząc, w Sądzie tutejszym się stawił, lub wiadomość o teraźniejszym swym pobycie udzielił, po bezskutecznym bowiem upływie oznaczonego czasu, według prawa postąpionem z nim będzie.
Piotrków d. 4 (16) Grudnia 1858 r
Sędzia Prezydujący,
Assesor Kollegialny, Chmieleński.

Dziennik Warszawski 1865 nr 127

Korespondencje Dziennika Warszawskiego.
Sieradz. We wsi Batuczy i Borszowicach w dniu 2 (14) maja, nadzwyczajna burza połączona z gradem i ulewą, zniszczyła zasiewy jare i ozime. —W tymże dniu we wsiach Janiszowicze, Suchoczasy i Gajewniki, burza połączona z gradem wielkości orzecha tureckiego, poczyniła szkody w ozimych i jarych zasiewach na sumę rs. 3,000.

Dziennik Warszawski 1866 nr 7

(N. D. 283). Rejent Kancelarji Ziemiańskiej Gubernji Warszawskiej w Kaliszu.
Po śmierci
2. Józefa Radzik właściciela realności w dobrach Janiszewice i Kłady w Okręgu Szadkowskim leżących, egzystującej, obejmującej gruntu mórg 40; (…) otworzyły się spadki do uregulowania których, termin w Kancelarji Ziemiańskiej Gubernji Warszawskiej w Kaliszu przed sobą na dzień 8 (20) Lipca 1866 roku wyznaczam.
Kalisz dnia 18 (30) Grudnia 1865 roku.
Wilchelm Grabowski.

Dziennik Warszawski 1867 nr 110

(N. D. 2767). Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po śmierci: 
3. Stanisława Droszewskiego, właściciela 9 włók i 16 1/2 mórg gruntu z lasem w dziale II ad Nr. 5, 20, 33, 36, 57, 59 i 60 wykazu dóbr Janiszewice z Okręgu Szadkowskiego zapisanych, (…) otworzyły się spadki, do regulacji których, oznacza się termin przed podpisanym Rejentem i w jego kancelarji na dzień 12 (24) Listopada 1867 r.
Kalisz d. 22 Kwiet. (4 Maja) 1867 r.
Wilhelm Grabowski.

Dziennik Warszawski 1869 nr 180

N. D. 6170. Pisarz Kancelarji Ziemiańskiej przy Trybunale Cywilnym w Kaliszu.
Po śmierci:
2. Wojciecha Nowickiego współwłaściciela dóbr Janiszewice i Kłady z Okr. Szadkowskiego. Otworzyły się spadki, do regulacji których wyznaczam termin ostateczny na dzień 27 Lutego (11 Marca) 1870 r. w tutejszej kancelarji Ziemiańskiej.  
Kalisz dnia 12 (24) Sierpnia 1869 r.
Radca Dworu, J. Ziemięcki.

Dziennik Warszawski 1873 nr 119

N. D. 3443. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Zawiadamia że toczy się postępowanie spadkowe:    
5. Po Karolinie Rudolf właścicielce 15 mórg gruntu w dobrach Janiszewice powiecie Sieradzkim położonego; oraz ze termin do uregulowania tych spadków, został oznaczony na dzień 8 (20) Grudnia 1873 r. w mej kancelarji urzędowej w mieście Kaliszu.
Kalisz d. 19 (31) Maja 1873 r.
Edward Milewski.

Dziennik Warszawski 1874 nr 224

N. D. 6501. Sąd Poprawczy w Petrokowie.
Wzywa niniejszem Ignacego Domowicza, we wsi Janiczewiczach, gminie Zduńska Wola zamieszkałego, obecnie z miejsca pobytu niewiadomego, aby w ciągu dni 30, od daty niniejszego wezwania w Sądzie tutejszym stawił się, lub odpowiednią wiadomość o miejscu swego pobytu udzielił, w przeciwnym bowiem razie postąpionem z nim będzie podług prawa.
Petroków d. 30 Września (12 Paźdz.) 1874 r.
_________________________________________________________________________________

Kaliszanin 1885 nr. 68
_________________________________________________________________________________

_________________________________________________________________________________

Kaliszanin 1887 nr. 53
_________________________________________________________________________________


Gazeta Kaliska 1905 nr 228

Po smutnym weselu w Wólce Przatowskiej z denaturowanym spirytusem, powtórzyła się historja na chrzcinach we wsi Janiszewice. Włościanin Kubiński kupił mocnego i taniego spirytusu, po wypiciu którego jego żona zmarła w kilka godzin. Podobno świeży wdowiec proponował sprzedającym odszkodowanie w kwocie 25 rb. (?!)

Obwieszczenia Publiczne 1917 nr 4

Obwieszczenie.
Rejent przy Królewsko-Polskim sądzie okręgowym w Kaliszu Stanisław Bzowski ogłasza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po śmierci:
1. Antoniego Szlenkera, wierzyciela 1000 rub. z % i rękojmią, zabezpieczonych pod 47 w dziale IV wykazu dóbr Janiszewice, pow. Sieradzkiego,
Termin zamknięcia postępowań spadkowych wyznacza się na 15 maja 1918 roku o godzinie 10 rano w kancelarji rejenta przy sądzie okręgowym w Kaliszu Stanisława Bzowskiego, gdzie w oznaczonym terminie osoby w spadku zainteresowane stawić się powinny pod skutkami przez prawo przewidzianymi.
Rejent:
S. Bzowski.

Obwieszczenia Publiczne 1917 nr 6 

Obwieszczenie.
Rejent przy Królewsko-Polskim sądzie okręgowym w Kaliszu Stanisław Bzowski ogłasza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po śmierci:
5. Lwa Tadeusza Janowskiego, współwłaściciela dóbr Janiszewice, pow. Sieradzkiego i wierzyciela sumy 5000 rub. z % i rękojmią, zabezpieczonej pod N° 50 w dziale IV wykazu hip. tych że dóbr Janiszewice;
Termin zamknięcia postępowań spadkowych wyznacza się na 30 marca 1918 roku o godzinie 10 rano w kancelarji rejenta przy Kaliskim sądzie okręgowym (w Kaliszu) Stanisława Bzowskiego, gdzie w oznaczonym terminie osoby w spadku interesowane stawić się powinny pod skutkami przez prawo przewidzianymi.
Rejent:
S. Bzowski.

Obwieszczenia Publiczne 1921 nr 4

REJESTRACJE HANDLOWE.
Do rejestru handlowego, działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod numerami:
2215. „Anna Bochyńska", handel manufakturą we wsi Janiszewice, gm. Zduńska-Wola; właścicielka Anna Bochyńska we wsi Janiszewice;
 
Gazeta Kaliska 1922 nr 247

ODWAŻNI BANDYCI POD KLUCZEM.
W lesie Kobyla, gm. Szadek, pow. Sieradzkiego, dwóch mężczyzn i jedna kobieta napadli na przechodzącą mieszkankę Noskowa Zuzannę Libiś i pobiwszy ją pięściami do utraty przytomności zabrali jej 160.000 mk. gotówkę, chóstkę zimową pudełko tekturowe, płachtę i butelkę wódki.
Energiczne śledztwo prowadzone przez władze policyjne, nadspodziewanie prędko doprowadziły do aresztowania sprawców napadu, są to mieszkańcy wsi Janiszewic, gm. Zduńska-Wola Tomasz Kozłowski, oraz Franciszek i Helena Marciniak.
Zrabowane rzeczy i część gotówki od aresztowanych odebrano.


Obwieszczenia Publiczne 1923 nr 73

Notarjusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kaliszu, Stanisław Bzowski, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
9) Marji Pilc, współwłaśc. folw. Janiszewice, pow. Sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na d. 20 marca 1924 r., w kancelarji notarjusza Stanisława Bzowskiego
w Kaliszu.

Obwieszczenia Publiczne 1923 nr 76

Do rejestru handlowego, Działu B, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto d. 5 czerwca 1923 r. następującą firmę pod Nr 72:

Chrześcijańska Spółka Tkacka w Zduńskiej-Woli, spółka z ograni­czoną odpowiedzialnością z siedzibą w Zduńskiej - Woli". Przedmiotem przedsiębiorstwa jest prowadzenie przemysłu włóknistego. Wspólnikami są: 1) Antoni Afek, zamieszkały w Zduńskiej Woli, 2) Konstanty Ambrozewicz — Borzewice, pow. Łaski, 3) Jan Ambroziak — wieś Czechy, pow. Sieradzkiego, 4) Wincenty Banachowski — w Zduńskiej-Woli, 5) Apolinary Barski—wieś Wośniki, pow. Sieradzkiego, 6) Marjanna Barska—w Wośnikach, 7) Władysław Bednarek—wieś Zduny, pow. Sieradzkiego, 8) Antoni Bednarek — wieś Wośniki, 9) Michał Bijaczyk, 10) Walenty Birski, 11) ks. Władysław. Borek, 12) Stanisław Brzeziński, 13) Franciszek Bregier, za­mieszkali w Zduńskiej-Woli, 14) Jan Bryl — wieś Gajewniki, pow. Sieradz­kiego, 15) Henryk Caspari—-w Łęczycy, 16) Julja Czarnik—w Zduńskiej-Woli. 17) Andrzej Zaremba Cielecki — we wsi Zygry, pow. Sieradzkiego, 18) Jan Czerkaski — w Zduńskiej-Woli, 19) Bronisław Chwaliński, 20) Jerzy Dudaj, zamieszkali w Sieradzu, 21) Kazimierz Derwalski, 22) Marja Derwalska, 23) Norbert Dąbrowski, 24) Donata Dąbrowska, 25) Marjanna Dąbrowska, 26) Walerjan Formański, 27) Jan Finder, 28) Józef Finder, 29) Marjanna Finder, 30) Adam Fraszczyński, 31) Jakób Fiks, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 32) Wawrzyniec Frankowski — w Sieradzu, 33) Janina Formańska, 34) Ignacy Formański, 35) Franciszek Duszkiewicz, 36) Leon Grabski, 37) Kiljan Grabski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 38) Ignacy Gabrjończyk- wieś Biały-Ług, gm. Zduńska-Wola, 39) Feliks Gadecki, 40) Władysław Gubański, 41) Józef Fogel, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 42) Konrad Hoffman — wieś Zygry, pow. Sieradzkiego, 43) Juljusz Hesse, 44) Stanisław Hajdrych, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 45) Piotr Hajdas — w Sieradzu, 46) ks. Jan Hewelke, 47) Adolf Jencz, 48) Ludwik Jakubowski, 49) Wła­dysław Jerke, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 50) Zofja Jarecka—wieś Męcka Wola, pow. Sieradzkiego, 51) Antoni Jaruga, 52) Antoni Jędrychowski, 53) Zofja Janowska, 54) Władysław Kromołowski, 55) Jan Kałużewski, 56) Juljan Kornatowski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 57) Wojciech Ko­chanowski—wieś Paprotnia, pow. Łaskiego, 58) Wincenty Krata, 59) Wincenty Kade, 60) Adam Kołakowski, 61) Władysław Kasprzak, 62) Józef Kucner, 63) Franciszek Kakowski, 64) Stefan Kapuściński, 65) Bolesław Kowalski, 66) Antonina Kowalska, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 67) An­toni Kaczmarek—w Pabjanicach, 68) Józef Kornacki — wieś Górki-Zadzimskie, pow. Sieradzkiego, 69) Józef Krasowski, 70) Julja Lizjusz, 71) Fran­ciszek Latosiński, 72) Józef Łuczywek, 73) Stanisław Markiewicz, zamiesz­kali w Zduńskiej-Woli, 74) Ignacy Matusiak — wieś Czechy, pow. Sieradz­kiego, 75) Marja Macińska, 76) Antoni Micnalski, 77) Józefa Michalska, 78) Pelagja Michalska, 79) Władysław Michalski, 80) Franciszek Mąkowski, 81) Antoni Michalski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 82) Franciszek Machura — w Częstochowie, 83) Młyn Parowy w Zduńskiej-Woli, 84) Anna Michalska —w Sochaczewie, 85) Dominik Nowakowski, 86) Bronisława Nie­wiadomska, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 87) Wincenty Niedźwiedzki— w Szadku, 88) Franciszek Maciejewski, 89) Józef Okrasa, 90) Jozef Olczyk, 91) Zofja Orłowska, 92) Jan Ostromęcki, 93) Karol Predel, 94) Ed­mund Pawłowski, 95) Antonina Pohl, 96) Jan Predel, 97) Magdalena Plucińska, 98) Marjan Piliński, 99) Kazimierz Piliński, 100) Bronisława Pilińska, 101) Stanisław Perkowski, 102) Henryk Przybylski, 103) Franciszek Piotrowski, 104) Ferdynand Pacelt, 105) Jan Pawlak, 106) Leońja Personówna, 107) Stanisław Pilczewski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 108) Jó­zef Pilc—Ochraniew, 109) Adam Pilc—w Janiszewicach, pow. Sieradzkiego, 110) Helena Pietrzykowska, 111) Edmund Rezler, 112) Józef Rudnicki, 113) Adam Rybarkiewicz, 114) Jan Rozpędski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 115) Józef Rychlik —wieś Czechy, pow. Sieradzkiego, 116) Jozefa Rybarkiewicz, 117) Józef Sokołowski, 118) Zofja Stolarczyk, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 119) Szymon Smażyk—wieś Grabów, pow. Sieradzkiego, 120) Antoni Subczyński—Ochraniew, pow. Sieradzkiego, 121) Gustaw Szulc, 122) Karol Szymański, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 123) Władysław Sokol­ski-we wsi Krobanów, pow. Sieradzkiego, 124) Józef Sztama, 125) Kazi­miera Szubert, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 126) Jan Szokalski-Krobanów, 127) Ludwik Szczawiński, 128) Edward Stradowski, 129) Piotr Sobierajski, 130) Adam Świątecki, 131) Aleksander Ślubowski, 132) Franciszek Tegielski, 133) Stanisław Tarkowski, 134) Adolf Tyl, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 135) Jan Twardowski—w Chodakach, pow. Sieradzkiego, 136) Ta­deusz Twardowski, 137) Marja Twardowska, 138) Tomasz Tosik, 139) Helena Ulman, 140) Wojciech Wojciszek, 141) Jan Westfal, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 142) Władysław Wawrzynkowski — w Sieradzu, 143) Józef Wagner, 144) Robert Welgusz, 145) Józef Wahl, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 146) Teofil Woliwoda — Zygry, pow. Sieradzkiego, 147) Antoni Wi­dawski, 148) Władysława Wyczachowska, 149) Alojzy Wahl, 150) Antoni Wiśniewski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 151) Wacław Wojciszewski - Wośnik, pow. Sieradzkiego, 152) Ludwika Wojciszewska-Wośnki, 153) Jan Wyrwas-Gajewniki, pow. Sieradzkiego, 154) Antoni Walczak, 155) ks. Władysław Wojtasik zamieszkali w Zduńskiej-Woli, 156) Janina Świecka, Edmund Świecki, zamieszkali w Sieradzu, 158) Stanisław Zadworny, 159) Edgar Zajdel i 160) Jakób Zawadzki, zamieszkali w Zduńskiej-Woli. Kapitał zakładowy, całkowicie wpłacony, wynosi 2.850.000 mk., po­dzielonych na 570 udziałów po 5.000 mk. każdy, z kórych posiadają: 1) Jan Ambroziak, 2) Michał Bijaczyk, 3) Franciszek Bregier, 4) Jan Bryl, 5) Ignacy Formański, 6) Kiljan Grabski, 7) Ignacy Gabrjończyk, 8) Feliks Gadecki, 9) Władysław Gubański, 10) Antoni Jaruga. 11) Franciszek Latosiński, 12) Władysław Michalski, 13) Franciszek Mąkowski, 14) Antoni Michalski, 15) Franciszek Machura, 16) Franciszek Maciejewski, 17) Jan Osromęcki, 18) Karol Predel, 19) Antonina Pohl, 20) Jan Predel, 21) Marjan Piliński, 22) Franciszek Piotrowski, 23) Józef Pilc, 24) Jan Pawlak, 25) Leońja Personówna, 26) Stanisław Piliczewski, 27) Adam Pilc, 28) Helena Pietrzy­kowska, 29) Józefa Rybarkiewiewicz, 30) Zofja Stolarczyk, 31) Józef Sztama, 32) Adolf Tyl, 33) Tadeusz Twardowski, 34) Marja Twardowska, 35) Tomasz Tosik, 36) Władysław Wawrzynkowski, 37) Jan Wyrwas, 38) Antoni Walczak, 39) ks. Władysław Wojtasik, 40) Janina Świecka, 41) Jakób Zawadzki—po 1 udziale każdy, 42) Konstanty Ambroziewicz, 43) Apo­linary Barski, 44) Władysław Bednarek, 45) ks. Władysław Borek, 46) Sta­nisław Brzeziński, 47) Henryk Caspari, 48) Jan Czerkaski, 49) Kazimierz Derwalski, 50) Marja Derwalska, 51) Marcjanna Dąbrowska, 52) Franciszek Duszkiewicz, 53) Konrad Hoffman, 54) Juljusz Hesse, 55) Piotr Hajdas, 56) Adolf Jencz, 57) Antoni Jędrychowski, 58) Zofja Janowska, 59) Win­centy Kade, 60) Franciszek Kokowski, 61) Bolesław Kowalski, 62) Antonina Kowalska, 63) Stanisław Markiewicz, 64) Ignacy Matusiak, 65) Józefa Michalska, 66) Pelagja Michalska, 67) Anna Michalska, 68) Dominik Nowakowski, 69) Kazimierz Piliński, 70) Bronisława Pilińska, 71) Ferdynand Pacelt, 72) Adam Rybarkiewicz, 73) Kazimiera Szubert, 74) Ludwik Szczawiński, 75) Piotr Sobierajski, 76) Franciszek Tegielski, 77) Wojciech Wojciszek, 78) Józef Wagner, 79) Józef Wahl, 80) Teofil Waliwoda i 81) Stanisław Zadworny— po dwa udziały każdy, 82) Antoni Afek, 83) Wincenty Banachowski, 84) Walenty Birski, 85) Norbert Dąbrowski, 86) Donata Dąbrowska, 87) Jó­zef Finder, 88) Janina Formańska, 89) Władysław Jerke, 90) Władysław Kramołowski, 91) Antoni Kaczmarek, 92) Julja Lizjusz, 93) Józef Łuczywek, 94) Marja Macińska, 95) Wincenty Niedźwiecki, 96) Józef Okrasa, 97) Józef Olczyk, 98) Magdalena Plucińska, 99) Stanisław Perkowski, 100) Henryk Przybylski, 101) Edmund Rozler, 102) Józef Rychlik, 103) Jó­zef Sokołowski, 104) Szymon Smażyk, 105) Władysława Wyczakowska, 106) Aloizy Wahl i 107) Edgar Zajdol—po trzy udziały każdy, 108) Jakób Fiks, 109) Ludwik Jakubowski, 110) Adam Kołakowski, 111) Józef Kucner, 112) Antoni Michalski, 113) Zofja Orłowska, 114) Edward Stradowski, 115) Jan Twardowski, 116) Robert Welgusz, 117) Antoni Wisławski — po cztery udziały każdy, 118) Marjanna Barska, 119) Jerzy Dudaj, 120) Walerjan Formański, 121) Jan Finder, 122) Adam Fraszczyński, 123) Waw­rzyniec Frankowski, 124) Leon Grabski, 125) ks. Jan Hewelke, 126) Józef Kornacki, 127) Bronisława Niewiadomska, 128) Edmund Pawłowski, 129) Gu­staw Szulc, 130) Aleksander Slubowski—po pięć udziałów każdy, 131) Antoni Bednarek, 132) Marjanna Finder, 133) Stefan Kapuściński, 134) Józef Kra­sowski, 135) Józef Rudnicki, 136) Władysław Szokalski, 137) Jan Szokalski, 138) Stanisław Tarkowski, 139) Helena Ulman, 140) Jan Westfal, 141) Antoni Wiśniewski—po sześć udziałów każdy, 142) Andrzej Zaremba, Cielecki, 143) Jan Kałużewski, 144) Jan Rozpędzki, 145) Antoni Subczyński, 146) Karol Szymański—po siedem udziałów każdy, 147) Zofja Jarecka, 148) Wojciech Kochanowski, 149) Wincenty Krata, 150) Władysław Ka­sprzak—po osiem udziałów każdy, 151) Józef Fogel, 152) Wacław Wojciszewski — po dziewięć udziałów każdy, 153) Julja Czarnik, 154) Adam Świątecki—po dziesięć udziałów każdy, 155) firma „Młyn Parowy w Zduń­skiej-Woli", 156) Ludwik Wojciszewski — po dwanaście udziałów każdy. 157) Stanisław Hajdrych 15 udziałów, 158) Bronisław Chwaliński 16 udziałów; 159) Juljan Kornatowski i 160) Edmund Swiecki — po dwadzieścia udziałów każdy. Zarząd stanowią: 1) prezes Juljan Kornatowski, 2) wice­prezes Józef Pilc, 3) Władysław Kasprzak, 4) Jan Ostromęcki i 5) Stanisław Tarkowski, zamieszkali w Zduńskiej-Woli. W imieniu firmy podpisują prezes zarządu lub jego zastępca oraz jeden z członków zarządu. Firma jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zawiązaną na czas nieograniczony aktem z d. 15 marca 1923 r., Nr. 327, sporządzonym w kancelarji notarjusza Rokossowskiego w Zduńskiej-Woli. 


Obwieszczenia Publiczne 1925 nr 94

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Piotrze Wojtasiku, właśc. 3 m. 165 pr. z maj. Janiszewice, pow. sieradzkiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dz. 7 czerwca 1926 r., w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.
_________________________________________________________________________________

 Ziemia Sieradzka 1926 marzec
_________________________________________________________________________________


Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 9

OGŁOSZENIE.
Starostwo Sieradzkie stosownie do art. 222 p. 4 Ust. z dnia 19. IX. 1922 r. Dz. Ust. 102, poz. 936 — ogłasza, że dnia 13 marca 1928 r. zatwierdzony został statut spółki wodnej we wsi Janiszewice, gm. Zd.-Wola.
Spółka wodna nosi nazwę „Janiszewice".
Celem spółki jest osuszenie gruntów członków spółki według przedłożonego Starostwu projektu technicznego.
Statut Spółki wodnej uchwalony przez członków na zebraniu w dniu 14 lipca 1927 r., ułożony został według wymogów okólnika Min. Rob. Publ. z dnia 20. VII. 1923 r. Nr. 417/23 (Monitor Polski Nr. 161, poz. 225).
Sieradz, dnia 4 czerwca 1928 r.
Starosta: w z. (—) Drożański

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 18

Wydział cywilny sądu okręgowego w Łodzi, ma zasadzie art. 1777-3 U. P. C. oraz zgodnie z decyzją z dnia 15 listopada 1927 r., niniejszem obwieszcza, że na skutek podania Władysława Polkowskiego, zam. w Łasku, przy ul. Warszawskiej 15, wdrożone zostało postępowanie ce­lem uznania Ignacego Polkowskiego za zmarłego i z mocy art. 1777-8 U. P. C., wzywa tegoż Ignacego Polkowskiego, ojca petenta, a syna Mi­chała i Katarzyny z Walęckich, urodzonego w dniu 9 stycznia 1869 roku w Janiszewicach, ostatnio zamieszkałego we wsi Wrzeszczewice, pow. łaskim, gm. Bałucz, obecnie niewiadomego z miejsca pobytu, aby w ter­minie 6 - miesięcznym, od daty opublikowania niniejszego, stawił się w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Łodzi, przy ul. Stef. Żeromskiego 115, albowiem po tym czasie nastąpi uznanie go za zmarłego.
Nadto wydział cywilny wzywa wszystkich, którzy o życiu lub śmierci pomienionego Ignacego Polkowskiego posiadają wiadomości, aby o znanych sobie faktach zawiadomili sąd najpóźniej w oznaczonym wyżej terminie do sprawy Z. 966 27.
 
Goniec Sieradzki 1928 nr 121

— (s) Z umieszczonego przed paru dniami w „Gońcu Sieradz." protokółu posiedzenia Zjazdu nacz. rejenowych Straży Pożarnych pow. Sieradzkiego z d. 16. 9. 28 r. dowiedzieliśmy się, iż nacz. rej. p. R. Cielecki na tymże posiedzeniu zgłosił wniosek, aby drogą służbową zwrócić się do Zw. Wojew. Staży Pożarn. z prośbą o unieważnienie „ze względów formalnych“ zawodów w grupie IV (straże wiejskie), odbytych w dniu 26 sierpnia br. w Łodzi, motywując że drużyna straży Poż. ze wsi Janiszewice, otrzymała niewłaściwe na zawodach miejsce, przeto stwierdza się dziwne ustosunkowanie i nasuwa podejrzenie stronniczości, oraz wadliwa organizacja wewnętrzna. Dziwny zaiste wniosek. Całkowicie rozumiemy ubolewanie w omawianej sprawie wnioskodawcy że rezultat odznaczenia na zawodach wypadł inaczej aniżeliby chciał i życzył sobie p. R. Cielecki. Lecz trudno, wszędzie na całej kuli ziemskiej wyrokom Sądów konkursowych podporządkowują się wszyscy, czy to na konkursach literackich, artystycznych, muzycznych, sportowych czy zawodowych i wszędzie dla wszystkich wyroki sądów są miarodajne i bezapelacyjne, więc i w tym wypadku nie może być inaczej, zarzut przeto stronniczości i ustosunkowania, skierowany pod adresem Sądu Konkursowego w Łodzi, niema zgoła żadnego uzasadnienia i nie powinien mieć miejsca.
Wiadomo przecież, że wszelkie organizacje, urządzające konkursy, na członków Sądu konkursowego wybierają kompetentnie i fachowo ludzi w danym zawodzie doświadczonych, trudno więc wymagać, aby Sądy konkursowe zagadywały o zdanie zgromadzonych widzów i publiczności.
Drogą plebiscytu w danej dziedzinie nie doszlibyśmy do żadnych realnych wyników i wszelkie konkursy urządzane dla wykazania sprawności danej korporacji, zdałyby się, powiedziawszy po chłopsku, psu na budę, tu decydować muszą czynniki miarodajne. Może nam się nie podobać takie czy inne postawienie Sądu, lecz nie wolno nam jako instytucji społecznej, wychowanej w karności i dyscyplinie protestować i jak w danym wypadku, kwestjonować kompetencje członków Sądu, oraz przypisywać bodajby cienia podejrzenia stronniczości. Tego nie wolno, Sądy polubowne tak jak Sądy koronne muszą być od nikogo niezależne i powodować się sympatją czy antypatją nie mogą, a powoływanie się p. R. Cieleckiego na względy formalne nie mają żadnej podstawy.
Całkowicie rozumiem żal, czy nawet niedocenie sprawności na zawodach Straży Pożarnej z Janiszewic w Łodzi, która przecież jeszcze w 1927 roku odznaczoną została w Sieradzu I-szą nagrodą (Straże wiejskie) natomiast nigdy zgodzić się nie mogę, aby z tego powodu unieważniać postanowienia Sądu definitywnie już nieodwołalnego i obecnie stawiać gołosłowne zarzuty temuż Sądowi. Przyczyny prawdopodobnie mogły być inne, nieznane wnioskodawcy i innym, wdanym wypadku mogły być braki techniczne w wyszkoleniu taktycznem i te mogły spowodować niepomyślny wynik zawodów dla drużyny Janiszewickiej bowiem ćwiczenia każdej straży biorącej udział w zawodach ze ścisłością matematyczną na sekundy minuty były obliczane, należało przeto przed pub[l]icznem wystąpieniem na zawodach zasięgnąć informacji ze źródła tj. z Zw. Wojew. w czem i jak trzeba się wyszkolić, a wtedy i wynik na zawodach byłby prawdopodobnie inny.
Dzisiaj żale są opóźnione, a zgłoszony wniosek w omawianej wyżej sprawie nie przyczyni się do naprawy tego co minęło, a na odwrót spowodować tylko może i spowoduje napewno niemiłe wrażenie tym osobom, które poświęciły swój czas i swoją wiedzę w Sądzie Konkursowym.
Ign. Mąkowski, Prezes Straży Sieradzkiej.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 8

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
6) Franciszce Jegier, właścicielce 42 m. 52 pr. z maj. Janiszewice, pow. sieradzkiego:
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony został na dzień 12 sierpnia 1929 roku, w którym to dniu osoby interesowane winny zgłosić swoje prawa w tymże wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji. 

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 78

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
6) Tomaszu Antoszczyku, właścicielu 37 m. 183 pr. z maj. Janiszewice, pow. sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 7 kwietnia 1930 r., w którym to dniu osoby interesowane winny stawić się w wydziale hipotecznym, pod skutkami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 100

Sąd okręgowy w Kaliszu, na mocy art. 1777-6 U. P. C., obwieszcza, iż na skutek decyzji sądu z dnia 5 października 1929 r. zostało wdrożone postępowanie o uznanie za zmarłego Jana Haussa, wobec czego sąd wzy­wa go, aby, w terminie 6-miesięcznym, od dnia wydrukowania niniejszego, zgłosił się do sądu, gdyż w przeciwnym razie po upływie tego termi­nu zostanie przez sąd uznany za zmarłego; wzywa się wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Jana Haussa, aby o znanych sobie fak­tach zawiadomili sąd okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie; nadto sąd nadmienia, że Jan Hauss był stałym mieszkańcem kolonji Janiszewice, gminy Zduńska - Wola, pow. sieradzkiego. Nr. spr. I. Z. j. 345/29.
_________________________________________________________________________________

 Ziemia Sieradzka 1929 luty
_________________________________________________________________________________


Goniec Sieradzki 1930 nr 91 

Z życia Straży Poż. Okręgu Sieradzkiego.
(s) W dniach 4, 5 i 6 marca br. odbyły się przeszkolenia Straży Pożarnych rejonu Wierzchy, które prowadził dzielny naczelnik Straży Pożar. w Janiszewicach druh Szweidler, członek Zarządu Okręgowego pow. Sieradzkiego.
Wynik przeszkolenia wypadł pomyślnie, przy udziale 82 strażaków, którzy wykazali dużo zrozumienia strażackiego jako też dużo zainteresowania się szkoleniem straży, — co Zarząd Okręgowy postanowił, systematycznie kolejno przeprowadzać w rejonach. W czasie szkolenia rejonu Wierzchy miał miejsce piękny objaw zainteresowania się i miejscowej ludności a w szczególności należy zaznaczyć czyn godny uznania a mianowicie: miejscowy ksiądz proboszcz parafji Wierzchy Leonard Kwaśkiewicz pragnąc zaznaczyć zainteresowanie się wyszkoleniem Straży jako bardzo pożytecznem, które ma doniosłe znaczenie dla społeczeństwa, ofiarował ze swoich osobistych funduszy 40 zł na przeżywienie strażaków w czasie szkolenia wręczając tą sumę naczelnikowi rejonu. Czyn skromny, lecz godny wyróżnienia charakteryzujący zrozumienie naszych dążeń, które odczuwa całe społeczeństwo w momentach wypadków pożarowych Imieniem Zarządu Okręgu Sieradzkiego Straży Pożarnych składam serdeczne podziękowanie czcigodnemu księdzu proboszczowi parafji Wierzchy, L. Kwaśkiewiczowi.
Za piękny czyn godny księdza Obywatela, za ofiarowany zasiłek jako zrozumienia naszych wysiłków i dążeń — przy szczupłych naszych subsydjach i zasiłkach gminnych. Czynne znaczenie zrozumienia Czcigodnego księdza proboszcza długo pozostanie w pamięci druhów—strażaków.
Rożdżaly dn. 14. 4. 30 r.
(—) R. Cielecki Nacz. Okręgu Straży Poż. pow. Sieradzkiego.
 
Goniec Sieradzki 1930 nr 150

Pożar.
(s) W nocy z dn. 27 na 28 czerwca rb. we wsi Janiszewice gm. Zd.-Wola spłonęły zabudowania gospodarcze, obora i stodoła należąca do Stefanji Pilc. Straty wynoszą około 19,000 zł.
Ponadto w tych zabudowaniach gospodarczych mieściła się remiza Straży Pożarnej w Janiszewicach, którą również ogień strawił doszczętnie, a wraz z nią wszystkie narzędzia pożarnicze.
Straty Straży Pożarnej w Janiszewicach wynoszą 10,000 zł. Ogień wynikł z podpalenia, śledztwo prowadzi się.

Goniec Sieradzki 1930 nr 158 

Przykład do naśladowania.
(s) Na podstawie decyzji Zarządu z dn. 3 lipca rb., Straż Pożarna Ochot. w Sieradzu wyraża bratniej Straży Pożarnej Ochotn. w Janiszewicach gorące i serdeczne współczucie oraz ubolewanie z powodu klęski pożaru, który w ubiegłym tygodniu zniszczył cały tabor i wszystkie narzędzia pożarnicze tamtejszej Straży.
Zawsze wysoko ceniąc trwały i mozolny trud w dziedzinie wyszkolenia, wysoki poziom ducha i zrozumienie idei strażackiej, jakie cechowały Straż Pożarną w Janiszewicach, oraz w poczuciu organizacyjnej solidarności, Straż Poż. Ochotn. w Sieradzu postanowiła wyasygnować z funduszy własnych na zakup potrzebnych narzędzi pożarniczych Straży w Janiszewicach złotych 100.
Jednocześnie Straż Pożarna w Sieradzu wyraża nadzieję, że organizacje bratnie i pokrewne naszego powiatu, oraz osoby, zainteresowane pracą społeczną nie pozostaną obojętne i pospieszą Straży Janiszewskiej ze stosowną pomocą materjalną.

 Ziemia Sieradzka 1930 styczeń

_________________________________________________________________________________

 Ziemia Sieradzka 1930 lipiec
_________________________________________________________________________________


Łódzki Dziennik Urzędowy 1931 nr 14

WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, które decyzją Wojewody łódzkiego w dniach i przy liczbach niżej wyszczególnionych zarejestrowane zostały.
L. p. rej. 2624 Kółko Rolnicze w Janiszewicach, pow. Sieradzki, z dn. 14. I. 1931 r. L. BP. II. 1a/25.
Naczelnik Wydz. Bezp. Publ.
(—) Szutowski.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 82

Komornik sądu grodzkiego w Kaliszu, IV rewiru, z siedzibą w m. Kaliszu, przy ul. Kościuszki Nr. 6, na zasadzie art. 1146 U. P. C., obwie­szcza, że w dniu 18 grudnia 1931 roku, o godzinie 10 z rana, w sali po­siedzeń wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu, sprzedawana będzie nieruchomość, położona we wsi Maciejów - Janiszewice, z ma­jątku ziemskiego Janiszewice, powiatu sieradzkiego, oznaczone Nr. 38 wykazu hipotecznego, należąca do Władysława i Florjana Kaniewskich, która składa się z ziemi przestrzeni 12 morg. 75 pręt. Na osadzie tej znajdują się: dom, stodoła, obora, 2 szopy, studnia, 2 ule, 14 drzew dzikich i 63 owocowe. Do osady należą 2 konie, 1 krowa, kierat, sieczkarka, młynek, 2 wozy, 2 pługi, 2 radła i bryczka.
Powyżej wymieniona nieruchomość w zastawie nie znajduje się, ma książkę hipoteczną w wydziale hipotecznym przy sądzie okręgowym w Kaliszu, prawo własności zapisane jest na imię powyżej wymienionych właścicieli, sprzedana będzie w całości, według protokółu zajęcia z dnia 8 kwietnia 1931 roku, na żądanie Czesława, Antoniego i Cecylji Kaniewskich.
Nieruchomość obciążona jest długami na sumę 500 rubli i dożywotniemi alimentami na rzecz Teofili Kaniewskiej w 17 części.
Licytacja rozpocznie się od sumy 17.450 zł., przyczem, do prze­targu dopuszczane będą osoby, które złożą wadjum w kwocie 10 proc.

Akta, tyczące się sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu.
_________________________________________________________________________________

  Echo Sieradzkie 1931 czerwiec _________________________________________________________________________________


Echo Sieradzkie 1931 9 październik

Z DZIAŁALNOŚCI ZWIĄZKU OKRĘGOWEGO STRAŻY POŻARNYCH
pow. Sieradzkiego.
Dzięki dobrej woli jednostek oraz gorliwej pracy ludzi stojących u steru, straże w powiecie sieradzkim w ostatnich latach znacznie podźwignęły się zarówno pod względem technicznym jak też fizycznym. Świadczy o tem wymowne choćby masowe zaprowadzanie motorowych pomp, które umożliwiają strażakom walkę z żywiołem ognia.
Obecnie więc pompy motorowe posiadają następujące straże: Sieradz, Zduńska Wola, Szadek, Warta i Złoczew. W przeciągu roku będą wprowadzone takie pompy w strażach w Janiszewicach, Burzeninie, Barczewie, Klonowie, Godynicach, Gruszczycach, Charłupi Małej i Wierzchowie.
Należy więc wnioskować, że niezadługo już ręczne sikawki w powiecie sieradzkim będą należały do zabytków historycznych.

Echo Sieradzkie 1931 14 listopad

Z OKRĘGOWEGO TOWARZYSTWA ORGANIZACJI KÓŁEK ROLNICZYCH W SIERADZU.
W tych dniach odbyło się zebranie Rady O. T. O. i K. R. w Sieradzu. Dokonano wyboru Zarządu. Do Zarządu weszli: prezes starosta inż. Borysowicz wice-prezes p. Józef Pilc z Janiszewic, p. Olejniczak Fr. z Charłupi - Małej, p. Zach Stanisław z Barczewa p. Nykiel Kazimierz z Ralewa.
Odbyło sie już pierwsze zebranie nowego Zarządu, na którem omówiono cały szereg spraw związanych z akcją organizacji rolniczej w powiecie.


Echo Sieradzkie 1931 1 grudnia

Z SĄDU OKRĘGOWEGO.
Sieradz 28. 11. Kaliski Sad Okręgowy na sesji wyjazdowej w Sieradzu rozpatrywał sprawę (...) Następnie rozpatrywana była sprawa Antoniego Mataśka z Janiszewic gm. Zd. Wola, oskarżonego przez swojego teścia Szymona Pawłowskiego o podpalenie wspólnej zagrody, przyczem spaliły się: stodoła, szopa i obora. Zboże zięcia było ubezpieczone, zaś teścia — nie.
Po zbadaniu około 30-tu świadków — sąd sprawę umorzył.

Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 15

Notariusz przy wydziale hipotecznym sądu okręgowego w Kali­szu, Stanisław Bzowski, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte po­stępowania spadkowe po zmarłych:
7) Antonim Sibczyńskim, właścicielu działek gruntu z maj. Janiszewice, powiatu sieradzkiego, zap. pod Nr. 8-a, w dziale II wykazu hipotecznego powyższej księgi, zawierających pow. działka Nr. 1 — 287 sążni czyli 1306 mtr. kw., działka Nr. 7 — 218 sążni czyli 992 mtr. kw. i działka o powierzchni 1500 łokci czyli 497 mtr. kw., stanowiąca część działek oznaczonych Nr. Nr. 2 i 8.
Termin zaniknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 1 września 1932 roku w kancelarji notarjusza, Stanisława Bzowskiego w Kaliszu. 

Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 73

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu sekcja II obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Bogumile Detke, właścicielu 28 mórg z majątku Janiszewice, powiatu sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 10 marca 1933 roku, w którym to terminie osoby intere­sowane winny zgłosić się do kancelarji wymienionego wyżej wydziału hipotecznego w celu ujawnienia swoich praw pod skutkami prekluzji.

Echo Sieradzkie 1932 1 maj

CZERWONY KUR.
W zabudowaniach p. Pilca wpobliżu Janiszewicach wybuchł pożar wyrządzając nieznaczne szkody. Przed przybyciem straży pożarnej ogień ugaszono.

Echo Sieradzkie 1932 10 wrzesień

WIELKI POŻAR ZAGAZOWANYCH
domów odbędzie się w niedzielę.
Na zakończenie tygodnia przeciwpożarowego w Zarząd Okręgowy Straży Pożarnych urządzą w dniu 11 b. m. popisy drużyn samarytańsko - pożarniczych oraz drużyn strażackich męskich. Popisy odbędą się na boisku „Sokoła" w Sieradzu punktualnie o godz. 15-ej.
Udział w rzeczonych popisach biorą drużyny żeńskie Zadzimia Ralewic, Wojkowa, Janiszewice i Męki. Drużyny męskie ze Smardzewa, Oraczewa Charłupi Małej, Dąbrowy Wielkiej, Wośnik, Męki i Zapusty, oraz Sieradz, który przeprowadzi akcje gaszenia pożaru 2-ch budynków w strefie zagazowanej.
Ćwiczenia ratownicze — zagazowane przeprowadzi drużyna żeńska z Janiszewic. Inne drużyny wykonają ćwiczenia strażackie szkolne i alarmowe. Wstęp na boisko dla dorosłych 1 zł. dla członków organizacji i zrzeszeń 50 gr.
Zarząd Związku Straży zwraca się za naszem pośrednictwem z prośbą do społeczeństwa o łaskawe poparcie wspomnianej imprezy.

Echo Sieradzkie 1932 16 wrzesień

POPISY STRAŻY POŻARNYCH
Staraniem zarządu Zw. Okr. Straży Pożarnych na zakończenie tygodnia przeciwpożarniczego zostały urządzone popisowe ćwiczenia straży i drużyn samarytańsko pożarniczych. Udział w ćwiczeniach wzięły nast. straże: Smardzew, Oraczew, Charłupia Mała, Woźniki, Męka i Dąbrowa oraz drużyny samarytańsko pożarnicze Wojkowa, Męki Janiszewic i Ralewic. Społeczeństwo sieradzkie poraz pierwszy
miało sposobność oglądać wyczyny straży pożarnych a zwłaszcza drużyn żeńskich, które z zadziwiającą sprawnością były wykonane. Na program złożyły się:
1) ćwiczenia O. p. gaz. które wykonała drużyna Samarytańsko-Pożarnicza z Janiszewic.
2) ćwieczenia szkolne strażackie z narzędziami, które wykonały drużyny Samarytańsko-Pożarn. z Wojkowa, Ralewic i Męki.
3) ćwiczenia szkolne z narzędziami w wykonaniu drużyn męskich ze Smardzewa, Oraczewa i Męki.
4) ćwiczenia alarmowe z wodą i narzędziami drużyn męskich z Woźnik, Charłupi Małej, Smardzewa, Oraczewa i Dąbrowy.
5) ćwiczenia pożaru i ratownictwo w strefie zagazowane przez straż sieradzką i drużyna Samaryt. Pożarn. z Janiszewic.
6) na zakończenie odbyła się defilada przed pomnikiem Marszałka J. Piłsudskiego, którą przyjął w otoczeniu przedstawicieli innych organizacji prezes związku starosta inż. Boryssowicz. Całość wypadła dobrze. Publiczności dużo.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 21

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dn. 19 październ. 1933 r. L. SA. II. 12/14/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu sieradzkiego na gromady.
Po wysłuchaniu opinji rad gminnych i wydziału powiatowego, zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 18 października 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy z dnia 23. III. 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XVIII. Obszar gminy wiejskiej Zduńska- Wola dzieli się na gromady:
6. Janiszewice, obejmującą: kolonję Benjaminów, kolonję Janiszewice, folwark Janiszewice, kolonję Karolew, osadę Karolew Nr. 1, kolonję Maciejów.
§ 2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Sieradzkiemu.
§ 3.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
wz. (—) A. Potocki
Wicewojewoda

Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 38

Wydział hipoteczny, sekcja II, przy sądzie okręgowym w Kaliszu, niniejszem obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
6) Teodorze Kałuziaku, współwłaścicielu 4 mórg 100 prętów zie­mi z majątku Janiszewice, powiatu sieradzkiego,

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych, wyznaczono na dzień 15 listopada 1933 roku, w którym to terminie osoby zaintere­sowane winne zgłosić się do kancelarji wyżej wymienionego wydziału hipotecznego w celu ujawnienia swych, praw pod skutkami prekluzji.

Tajny Detektyw 1933 nr 41

O DZIEWCZYNĘ.
Posterunek policji w Annopolu, pod Zduńską Wolą. Czarne litery kalendarza ściennego pokazują 17 września 1933 r. godz. 4.13 rano. Nagle ostry warkot aparatu telefonicznego przerywa ciszę. „Hallo — Hallo — tu posterunkowy Górecki z posterunku Annopol”.
— Co? Mord? Gdzie?
— W remizie straży w Janiszewicach — brzmi odpowiedź.
Natychmiast wyruszają na miejsce posterunkowi.W godzinę po morderstwie, na miejsce udaje się wasz korespondent. Z 16 na 17 b. m. żeńska drużyna samarytańska w Janiszewicach urządziła w remizie tamtejszej Straży zabawę na zakup apteczki. Zabawa zapowiadała się wesoło i spokojnie. Miejski zegar kościelny wybija właśnie 12-tą w nocy. W tej samej chwili na salę wtargnęło trzech nieproszonych gości z pobliskiej Zd. Woli. Byli to: Lucjan Zawadzki, znany w świecie podziemnym jako „Lucek Oprych“, oraz Antoni Kołodziejczyk i Stefan Pawłowski. Bije czwarta rano — narzeczona niejakiego Alberta — piękna Marysia G. tańczyła z krwawym „Luckiem”. Albert prosił narzeczoną, by poszła z nim do domu. W tej chwili Zawadzki rozpoczął bójkę z Albertem. W obronie Alberta stanął niejaki Jończyk. W międzyczasie Albert zbiegł. Na sali powstał popłoch i krzyk. Na odgłos krzyków przybył w pobliżu mieszkający znany obywatel Tadeusz Bochyński. Gdy Bochyński zwrócił uwagę awanturnikom, by się uspokoili, Kołodziejczyk kopnął go w brzuch. Napadnięty Bochyński począł się bronić.
Jednym dużym skokiem „Lucek“ znalazł się przy Bochyńskim. Rozwścieczony, zatopił nóż w plecach swej ofiary. Pawłowski jednocześnie bił Bochyńskiego laską. W chwilę po rozprawie z Bochyńskim, zbrodniarze dopadli Jończyka przed remizą straży. Padła komenda „Lucka“. Nóż utonął w piersi drugiej ofiary. Z kolei Kołodziejczyk zadał cios Jończykowi. Następny cios nożem Zawadzkiego okazał się śmiertelnym. Na alarm straży mordercy zbiegli. —Przybyły na miejsce lekarz stwierdził już tylko zgon Jończyka. Bochyński w stanie beznadziejnym został przewieziony do szpitala miejskiego w Zd. Woli.
Na skutek energicznego pościgu policji i władz śledczych zbrodniarze w kilka godzin ujęto.  
_________________________________________________________________________________

Echo Łódzkie 1933 wrzesień
_________________________________________________________________________________


Echo Sieradzkie 1933 22 wrzesień

ECHA KRWAWEJ ZABAWY TANECZNEJ.
Jako podejrzani o dokonanie morderczego czynu na zabawie tanecznej w Janiszewicach zostali schwytam i osadzeni w areszcie mieszkańcy Zduńskiej-Woli: 27-letni Kołodziejczak Antoni (ul. Piwna 18), palacz Elektrowni 19-letni Zawadzki Leonard (ul. Ogrodowa 22) i 22-letni Pawłowski Karol (ul. Szadkowska 9).
W poniedziałek aresztowani przewiezieni zostali do więzienia w Sieradzu.
W poniedziałek również była przeprowadzona na miejscu zbrodni w Janiszewicach sekcja zwłok zamordowanego w bestialski sposób ś. p. Jończyka.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1933 7 grudzień

Likwidacja stosunków przewłaszczeniowych
gruntów zajętych pod budowę linii kolejowej Herby-Gdynia.
W dniu 2 grudnia w lokalu Sądu Grodzkiego w Zd. Woli odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji Szacunkowej dla spraw przewłaszczeniowych pod przew. p. Starosty H. Boryssowicza, przy udziale delegata Min. Kom. Nacz.Urz. Skarb. p. Gęborskiego Komis. Ziemskiego z Sieradza, przedstawiciela Tow. Bud. Kol. p. Krassowskiego przedstawiciela miasta p. Inż. W. Barańskiego.
Rozpatrywano sprawy szacunku gruntów zajętych pod budowę koleji w granicach m. Zd.-Woli kol. Janiszewic, wsi Krobanowa przyczem odbyto wizje lokalną na gruntach objętych sprawą.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1934 nr 15

OGŁOSZENIE Komisji Wspólnego Planu Zabudowania mZduńskiej Woli i okolic sąsiednich
z dnia 24. VII. 34. Ł. 10/34
(ustanowionej dekretem wojewody łódzkiego z dnia 4 sierpnia 1933 r. za Nr. K. B. IV-31/2.
o przystąpieniu do sporządzenia ogólnego planu zabudowania m. Zduńskiej Woli
i okolic.
Przystępując na podstawie art. 23 rozporządzenia Prezydenta Rzplitej z dnia 16 lutego 1928 r. o prawie budowlanem i zabudowaniu osiedli (Dz. U. R. P. Nr. 23 ex 1928, poz. 202) do sporządzenia ogólnego planu zabudowania wspólnie dla: 1) miasta Zduńskiej Woli, 2) wsi: Rozomyśl, Osmolin, Krobanówek, Karsznice, Zduny, Stęszyce, Krobanów, Opiesin, Ostrów, Czechy, Ogrodziska, Kolonji Maciejew, Osmolin-folwark, Henryków, Józefka, Osmolin, Opiesin, Janiszewice, Ochraniew, Ochraniew Nr. 1, Biały Łuk, majątków Karsznice, Krobanowek, folwarku Janiszewice — w gminie Zduńska Wola położonych, 3) wsi lzabelów, folwarku Tymienice — w gminie Wojsławice położonych i 4) wsi Swędziejewice, Paprotnia, Nowe Miasto, majątków Paprotnia, Swędziejewice w gminie Zapolice położonych, obejmującego obszar ok. 3000 ha, Komisja wspólnego Planu Zabudowania m. Zduńskiej Woli i sąsiednich okolic podaje o tem zgodnie z art. 25 cytowanego rozporządzenia do publicznej wiadomości. Z treścią mającego być sporządzonym, projektu planu zabudowania interesowani mogą zaznajomić się w Zarządzie Miejskim m. Zduńskiej Woli w okresie od dnia 15 listopada r. b. do dnia 30 listopada r. b. w godzinach od 10-ej do 13-ej codziennie z wyjątkiem sobót, niedziel i dni świątecznych.
W okresie od 1 grudnia r. b. do 15 grudnia r. b. interesowani mogą zgłaszać do Komisji Wspólnego Planu Zabudowania miasta Zduńskiej Woli i okolic sąsiednich wnioski, dotyczące wyżej wymienionego planu zabudowania.
Przewodniczący Komisji:
(—) Inż. St. Boryssowicz
Starosta.

Obwieszczenia Publiczne 1934 nr 26

Wydział hipoteczny przy sądzie okręgowym w Kaliszu sekcja II, obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
2) Stanisławie Jończyku, właścicielu czterech działek Nr. Nr. 5, 6, 11 i 12 ogólnego obszaru 1253 sążni z pod Nr. 8 działu II wykazu hip. oraz działki obszaru 4 morgi z pod lit. A, działu II wykazu hip. majątku Janiszewice, powiatu sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych, wyznaczony został na dzień 1 października 1934 roku, w którym to terminie osoby zainteresowane winne zgłosić się do kancelarji wymienionego wyżej wydziału hipotecznego w celu ujawnienia swoich praw pod skutkami prekluzji.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 14 styczeń

Z SĄDU.
W dniu 19 b. m. na sesji wyjazdowej w Sieradzu Sądu Okręgowego z Kalisza odbędzie się rozprawa przeciwko zabójcom ś. p. Jończyka, zabitego na zabawie straży w Janiszewicach.
Szczegóły rozprawy podamy w naszem piśmie.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 15 styczeń

ECHA ZABAWY DRUŻYNY SAMARYTAŃSKIEJ W JANISZEWICACH.
Sprawa zabitego strażaka Jończyka ciężko rannego Bocheńskiego odbędzie się 22 stycznia b. r. o godzinie 9-ej rano w Sądzie Okręgowym w Sieradzu.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 24 styczeń

Epilog bestialskiej zbrodni
na zabawie w Janiszewicach przed sądem.
Gdy kroczyły rozbawione para za parą w takt przemęczonej muzkii pięknego jesiennego poranka na odbywającej się zabawie samarytanek w remizie Straży Ogniowej w Janiszewicach pod Zduńską Wolą, do tańczącej z Leonardem Zawadzkim Melanji Gwiazdowskiej (wieś Ochrania) zbliżył sie Jan Albert (....*) zaproponował „odbijanego", a gdy Zawadzki na to nie zgodził się, powstało zamieszanie.
Do szarpiących sie podszedł z interwencją Henryk Jończyk, a wówczas Zawadzki odstąpił od Alberta i zaczął bić Jończyka. Wówczas na Jończyka rzucili się również przybyli na zabawę wraz z Zawadzkim jego towarzysze: Kołodziejczyk oraz Stefan Pawłowski.
Widząc powstałą awanturę i przechodzący wówczas przez salę Tadeusz Bocheński (Janiszewice) zwrócił się do najstarszego z awanturujących się Kołodziejczyka z prośbą o zaprzestanie bójki.
W odpowiedzi na to Kołodziejczyk kopnął Bocheńskiego w międzykrocze, gdy Bocheński nie reagował na to i w dalszym ciągu wzywał do spokoju, otrzymał szereg uderzeń laską ze strony Pawłowskiego.
Następnie przyskoczył do Bocheńskiego Zawadzki i trzymanym w ręku nożem zadał mu w plecy siedem ciosów, szybko, jeden po drugim, naskutek czego Bocheński stracił przytomność.
Po rozprawieniu się z Bocheńskim Zawadzki i Kołodziejczyk doskoczyli do Jończyka i kłując go również nożami, wypchnęli na podwórze równocześnie ....* Pawłowski bił napadniętego laską.
Gdy J. cały pokrwawiony znalazł się za drzwiami począł uciekać, lecz krwawi zbóje pobiegli za nim, kłując go w dalszym ciągu nożem i bijąc laską.
Wówczas Jończyk wpadł do rowu i po krótkim czasie wyzionął ducha.
Napastnicy po dokonaniu tego krwawego czynu zbiegli.
......* Zduńskiej Woli, po dłuższym dochodzeniu aresztował Leonarda Zawadzkiego, Antoniego Kołodziejczyka i Stefana Pawłowskiego i osadził ich w więzieniu w Sieradzu.
Sąd Okręgowy w Kaliszu na sesji wyjazdowej w Sieradzu w dniu 22 b. m. w trybie zwykłym rozpatrywał powyższą sprawę. Na rozprawę zawezwano cały szereg świadków, przybyło również z Zduńskiej Woli dużo ciekawych, gdyż oskarżeni przeważnie rekrutują się z Zd. Woli.
Po ustaleniu personalij oskarżonych i odczytaniu aktu oskarżenia Sąd przystąpił do badania oskarżonych.
(Dokończenie nastąpi)

*nieczytelne, przypis autora bloga

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 25 styczeń

Epilog bestjalskiej zbrodni
na zabawie w Janiszewicach przed sądem.
(Dokończenie).
Pierwszy oskarżony. Leonard Zawadzki, zeznaje co do zadania ran nożem:
Nie pamiętam, mówi; jak żyję nie nosiłem noża. Podczas zabawy Gwiazdowska nie chciała bawić się z miejscowymi tylko z Zd.-Wolskimi. Inni mieli złość na Jańczyka i przy tem zamieszaniu jego pokłuli nożami. Jończyka nie znałem. Biłem Bocheńskiego. Nóż zauważyłem w czasie ucieczki i natychmiast rzuciłem.
Do Zd. Woli biegliśmy bez czapek, w komisariacie czapki nam oddano.
Oskarżony Antoni Kołodziejczyk do uderzenia nożem Jończyka nie przyznaje się.
Gdy Albert tańczył z Gwiazdowską, tłumaczy się, podszedł Zawadzki i wtedy wszczęła się kłótnia. Pawłowski uderzył mnie laską, Jończyk zaś uderzył Zawadzkiego krzesłem. Bocheński przez zachowanie swoje pobudzał do bójki.
Widziałem, jak Zawadzki bił Bocheńskiego pięścią. Co do Jończyka, dobrze sobie nie przypominam. Uderzyłem go na dworze ręką. Co do zeznań, na posterunku inaczej napisali niż mówiłem. Zawadzki w drodze mówił do mnie "Nie bój się, całe zajście wezmę na siebie".
Oskarżony Pawłowski Stefan zeznaje, że zarzucona mu pomoc w bójce., (jest)* nieprawdą, Albert tańczył z Gwiazdowską i na tem tle przyszło do kłótni Alberta z Zawadzkim. Widziałem nóż (u)* Zawadzkiego w ręce i bił nim Bocheńskiego styłu. Widziałem też, jak Zawadzki na dworze uderzył nożem Jończyka. Drogą chwalił się Zawadzki ......** dziur, a drugiemu ......**. Nóż rzucił w czasie ucieczki.
Po zaprzysiężeniu 17 świadków, pierwsza zeznała Monika Jończykówna — siostra zabitego.
— Podczas awantury Zawadzki wszczął awanturę z Albertem, któremu przyszedł z pomocą mój brat.
Pawłowski bił laską Bocheńskiego. Przy wyjściu Zawadzki zadawał ciosy memu bratu. Wkońcu plątała się w zeznaniach, tak że niektóre były sprzeczne z poprzedniemi zeznaniami.
Tadeusz Bocheński zeznaje: — Jończykówna prosiła mnie, ażebym stanął w obronie jej brata, co też było powodem, iż otrzymałem 7 ran kłutych, zadanych mi przez Zawadzkiego; Pawłowskiego nie widziałem.
Jan Albert zeznaje: Gwiazdowska tańczyła z Zawadzkim a gdy ją poprosiłem do tańca Zawadzki sprzeciwił się i wobec tego powstała sprzeczka. Zawadzki bił Bocheńskiego ręką, lecz co miał w ręce, nie widziałem. Co potem się działo na dworze, też nie wiem.
Gwiazdowska Melania zeznaje: Tańczyłam z Zawadzkim a gdy prosił mnie Albert do tańca, Zawadzki wszczął kłótnię. Później poszłam w stronę domu. Wódki od Zawadzkiego nie czułam.
Maria Ostrzemęcka zeznaje: Słyszałam krzyki i widziałam potłuczone krzesło. Bijących nie widziałam, bo wówczas weszłam do drugiego pokoju, dokąd Bocheński przyszedł skrwawiony.
Inni świadkowie nic nowego do sprawy nie wnieśli.
Po przemówieniu prokuratora zabrał głos obrońca oskarżonych adwokat Wołkowiński, który w dłuższem przemówieniu starał się złagodzić winę oskarżonych.
Sąd po dłuższej naradzie skazał:
Leonarda Zawadzkiego na 10 lat więzienia, Antoniego Kołodziejczyka na 3 lata, Stefan Pawłowski zaś został uniewinniony.

*dopisek autora bloga
**nieczytelne, przypis autora bloga

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 30 styczeń

UZNANIE ZA CZYNNĄ POMOC Ś. P. JOŃCZYKOWI.
W sprawie zabójstwa strażaka Jończyka na zabawie w Janiszewicach straż otrzymała następujące pismo:
Uprzejmie komunikujemy, iż Zarząd Związku Okręgowego Straży Pożarnych na swem posiedzeniu odbytem w dniu 9 października r. b. postanowił złożyć Sz. Panu wyrazy wysokiego uznania i podziękowanie za udzielenie czynnej pomocy z narażeniem swego życia strażakowi ś. p. Jończykowi w czasie zajść wywołanych przez osoby cywilne na zabawie drużyny samarytańskiej w Janiszewicach Prezes Zarządu Starosta Powiatowy St. Borysowicz Instruktor E. Gałka.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 28 kwiecień

AMATOR GOŁĘBI.
Piotr Franiak, 20 lat, z Janiszewic za kradzież 3 gołębi z cudzej drwalki skazany został na 2 miesiące aresztu.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 19 lipiec

OTRUŁ SIĘ DENATUROWYM SPIRYTUSEM.
We wsi Janiszewice gm. Zd. Wola pod kupą żyta na gruncie Adama Pilca znaleziono trupa nieznanego mężczyzny lat około 70. Przy zwłokach znaleziono butelkę denaturowanego spirytusu. Nasuwa to przypuszczenie, że nieboszczyk był alkoholikiem i z braku pieniędzy, na wódkę kupił, skażonego spirytusu co się prawdopodobnie przyczyniło do jego śmierci. Zwłoki przewieziono do szpitala w Zd. Woli. Pol. Pań. robi dochodzenie w celu ustalenia tożsamości denata.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 26 lipiec

WYSIŁEK W CZASIE KRYZYSU.
Wieś Janiszewice pod Zduńską Wolą pomimo kryzysu wybudowała okazały budynek 7 kl. Szkoły Powszechnej.
Przed wojną grono działaczy społecznych zgromadziło kilka tysięcy rubli na budowę szkoły w Janiszewicach jednak wobec wybuchu wojny 1914 roku pieniądze, przechowywane w kasie urzędu gminnego Zd. Wola, zostały zdewaluowane.
W roku 1933 na walnem zgromadzeniu Straży Pożarnej postanowiono ściągnąć wszystkie fundusze gromadzkie w celu wybudowania szkoły, równocześnie wybrano komitet budowy szkoły w osobach pp. Kukiełczyńskiego, Urbańskiego, Kubsia, Jegera, Koseckiego, Józefa Pilca, Adama Pilca, i innych.
Zebrania takie komitet urządzał odtąd raz w tygodniu, by wykonać przyjęte na się ciężkie zadanie w czasach bardzo krytycznych. Po roku systematycznej pracy stanął budynek szkolny, składający się z 4 izb szkolnych o rozmiarach 40 mtr. kw., 1 sala gimnastyczna 120 m. kw., 3 pokoje dla kierownika szkoły, 1 pokój dla woźnego, i 1 wozownia dla Straży Pożarnej.
Na fundusz budowy złożyły się 4.000 zł. gromadzkich, 800 zł. z dobrowolnych ofiar, 6 tysięcy złotych z Tow. Popierania Budowy Szkół.
Dwie izby szkolne zostaną oddane w użytkowanie już od nowego roku szkolnego a reszta izb w styczniu 1935 roku.

 Łódź w Ilustracji 1935 nr 7 


Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 79

Wydział Hipoteczny, sekcja II przy Sądzie Okręgowym w Kaliszu niniejszym obwieszcza, że zostały otwarte postępowania spadkowe po zmarłych:
1) Antonim Głowackim, współwłaścicielu działki gruntu obszaru 4 morgi 262 1/2 prętów miary magdeburskiej z majątku Janiszewice, po­wiatu sieradzkiego;
Termin dla zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczono na dzień 4 kwietnia 1937 roku, w którym to terminie osoby interesowane winny zwrócić się do kancelarii wyżej wymienionego Wydziału Hipotecznego celem ujawnienia swoich praw pod skutkami prekluzji.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1937 nr 10

ZARZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 20 kwietnia 1937 r. Nr. KB. IV-4/27-3
o uznaniu niektórych terenów, w otoczeniu m. Zduńskiej Woli na obszarze gminy Zduńska Wola, powiatu Sieradzkiego oraz gm. Zapolice pow. Łaskiego za podpadające pod przepisy art. 52 ustawy z dn. 14 lipca 1936 r. (Dz. U. R. P. Nr. poz. 405 z r. 1936) o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dn. 16 lutego 1928 r. o prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli (Dz. U. R. P. Nr. 23, poz. 202 z r. 1928).
Na podstawie art. 53 ust. 1 punkt d i ustęp 2 ustawy z dn. 14 lipca 1936 r. (Dz. U R. P. Nr. 56, poz. 405 z r. 1936) o zmianie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dn. 16 lutego 1928 r. o prawie budowlanym i zabudowaniu osiedli (Dz. U. R. P. Nr. 23, poz. 202 z 1928 r.) — po wysłuchaniu (w myśl art. 53 ust. 2 cytowanej ustawy) w pinii Łódzkiej Izby Rolniczej z dn. 6 lutego 1937 r. Nr. VIII. J/31 oraz z dn. 18 marca 1937 r. Nr. VIII. J/31.
uznaję
niżej wyszczególnione tereny w gminie Zduńska Wola powiatu Sieradzkiego oraz w gminie Zapolice powiatu łaskiego za podpadające pod przepisy art. 52 wspomnianej wyżej ustawy, które to tereny będą mogły być dzielone na dwie lub więcej części tylko na podstawie zatwierdzonego przez władze budowlane planu parcelacji:
A. Gmina Zduńska Wola, pow. Sieradzki
4. Z gromady kol. Janiszewice: kol. Beniaminów, kol. Janiszewice, folw. Janiszewice, kol. Karolew, os. Nr. 1 Karolew, kol. Maciejów.
Zarządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
Wojewoda:
(—) Al. Hauke-Nowak.

Obwieszczenia Publiczne 1937 nr 105

Wydział Hipoteczny, sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kali­szu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmar­łych:
2) Marcinie Majkowskim, właścicielu działki gruntu, o powierzchni 10 1/2 morgów magdeburskich z maj. Janiszewice i Kłady, pow. sieradz­kiego;

Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 4 lipca 1938 roku, w którym to terminie osoby zaintereso­wane winny zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wy­działu Hipotecznego, pod skutkami prawa. 350/37.

Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 73

Wydział Hipoteczny, Sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Ka­liszu, obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Józefie Bitnerze, właścicielu działki, o pow. około 2 morgów 150 pr. z maj. Janiszewice, pow. sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych wyznaczony zo­stał na dzień 16 marca 1939 roku, w którym to terminie osoby zaintere­sowane winny zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału Hipotecznego, pod skutkami prekluzji. 202/38.

Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 74

Wydział Hipoteczny, Sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kali­szu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
4) Mariannie Kazek, właścicielce 10 1/2 morgów, jako reszty prze­strzeni z maj. Janiszewice, pow. sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych, wyznaczony zo­stał na dzień 18 grudnia 1938 roku, w którym to terminie osoby zainte­resowane winny zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału Hipotecznego, pod skutkami prekluzji. 127/38.

Obwieszczenia Publiczne 1938 nr 100

Wydział Hipoteczny, Sekcja III, przy Sądzie Okręgowym w Kali­szu obwieszcza, że otwarte zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
5) Józefie Luterku, vel Lutrze, współwłaścicielu działki gruntu o pow. około 10 morgów, z maj. Janiszewice i Kłady, pow. sieradzkiego
Termin zamknięcia tych postępowań spadkowych, wyznaczony zo­stał na dzień 21 czerwca 1939 roku, w którym to terminie osoby zainte­resowane winny zgłosić swoje prawa w kancelarii wyżej wymienionego Wydziału Hipotecznego, pod skutkami prekluzji. 275/38.  

Obwieszczenia Publiczne 1939 nr 31

Wydział Hipoteczny, Sekcja III, przy Są­dzie Okręgowym w Kaliszu obwieszcza, że otwar­te zostały postępowania spadkowe po zmarłych:
7) Józefie Bitnerze, właścicielu działki gruntu, o pow. około 5 morgów miary reńskiej z maj. Janiszewicze, pow. sieradzkiego;
Termin zamknięcia tych postępowań spad­kowych wyznaczony został na dzień 20 paździer­nika 1939 roku, w którym to terminie osoby in­teresowane winny zgłosić swoje prawa w kan­celarii wyżej wymienionego Wydziału Hipotecz­nego, pod skutkami prekluzji. 73/39.
 
Głos Chłopski 1948 nr 198

Z prac samorządu gminny w Zduńskiej Woli
Ożywioną działalność na terenie gm. Zduńska Wola wykazuje miejscowy samorząd gminny. Szczególny nacisk w pracach swych kładzie on na rozbudowę szkolnictwa.
O pracy tej świadczą chociażby tego rodzaju inwestycje: w 1946 roku rozpoczęto budowę nowego gmachu szkolnego w Polkowie, który został wykończony i oddany do użytku w roku 1947. W budynku tym mieści się 4-klasowa szkoła powszechna.
W Janiszewicach jest już na ukończeniu piękny, duży budynek szkolny, w którym mieścić się będzie szkoła 7-klasowa. Budynek ten jest już zasadniczo wykończony, obecnie przeprowadza się w nim instalacje elektryczne.
Praca, jaką wykonał samorząd gminy w Zduńskiej Woli w dziedzinie budowy nowych gmachów i remontów wszystkich innych budynków szkolnych jest olbrzymia. Wszystkie budynki szkolne przejęte przez samorząd po wyzwoleniu były fatalnie zrujnowane przez okupanta. Obecnie wszystkie są odremontowane i zaopatrzone w niezbędne sprzęty.
W gminie Zduńska Wola znajduje się 10 szkół powszechnych z 45 klasami. Oprócz tego na terenie gminy znajduje się 5 przedszkoli, w których prowadzona jest akcja dożywienia dzieci, w 2-ch przedszkolach—przez Ch. T. P. D. i 3-ch przez Inspektorat Szkolny.
Oprócz akcji rozbudowy szkolnictwa samorząd prowadzi cały szereg prac zmierzających do odbudowy zniszczonych dróg. Na wszystkich prawie drogach w gminie przeprowadzono generalne remonty. Obecnie buduje się nową drogę żwirową od Zdun do Ogrodzisk, przez wieś Kłady — drogę długości 1500 metrów oraz we wsi Gajewnik — do autostrady Zduńska Wola—Łódź.
Kosztem pół miliona złotych zostały wybudowane dwa mosty we wsi Staszyce i Czechach. Na drogach w całej gminie wysadzono około 400 lip. (Zol.)
 

Dziennik Łódzki 1948 nr 230

Za dużo się bawią, a źle pracują
strażacy w Janiszewicach pod Zduńską Wolą.
Wiele trudów i kapitału włożył zarząd gminny w Zduńskiej Woli na wznowienie działalności straży pożarnej w Janiszewicach. Cały bowiem majątek tej straży uległ zniszczeniu w czasie zawieruchy wojennej. Trzeba więc było zaczynać niemal od nowa. Pomimo to strażnicę wyposażono w najpotrzebniejszy sprzęt, a ostatnio gmina zakupiła nawet samochód ratowniczy i nową motopompę.
Sam sprzęt jednak nie wystarcza do ugaszenia pożaru. Odpowiednio zaś przeszkolonych i chętnych do pracy strażackiej ludzi w Janiszewicach brak. Zorganizowała się wprawdzie już grupka młodzieży, która chętnie przywdziała mundury strażackie. Do gaszenia pożarów jednak ludzi brak. Jak bowiem skarży się okoliczna ludność, strażacy z Janiszewic odwiedzają gorliwie wszystkie zabawy, pełno ich również po knajpach, gdy zaś wybuchnie pożar w okolicy, to albo w ogóle nie raczą wyjechać na ratunek, lub jeśli wyjadą, to z ogromnym opóźnieniem.
Działalnością straży pożarnej w Janiszewicach zajęła się ostatnio Gminna Rada Narodowa, która m. in. powzięła uchwałę powołania komisarycznego zarządu straży.
(jb)
 
Głos Chłopski 1948 nr 228

Jak pracuje Straż Pożarna
w Janiszewicach pod Zduńską Wolą
Straż Pożarna w Janiszewicach, gm. Zduńska Wola po wyzwoleniu znajdowała się bez żadnego taboru i przyrządów strażackich. Obecnie gmina wystarała się o specjalny samochód ratowniczy, motopompę i doprowadziła do należytego porządku budynek straży. Straż ta jednak nie spełnia swoich powinności. Członkowie jej do pożarów nie wyjeżdżają prawie nigdy ponieważ zawsze mają jakąś gotową wymówkę, a to nie ma naczelnika albo szofera. Jeżeli już wyjadą, to zwykle zapomną węży albo innych przyrządów — z tego względu ognia gasić nie mogą.
Ale za to nie ma w okolicy uroczystości, której by panowie strażacy nie uświetnili swoją obecnością. Ba! nawet stają się często jej bohaterami przez ciągłe pijatyki i bójki. Budynek straży został fatalnie zaniedbany i ulega murszeniu. Gminna Rada Narodowa powzięła w tej sprawie uchwałę upoważniającą władze powiatowe do wyznaczenia zarządu komisarycznego, któryby usunął wszystkie anomalia. Narazie jednak nie widać rezultatów tej interwencji i stan jaki istniał, istnieje w dalszym ciągu.
Uważamy, że sprawą tą zajmą się czynniki kompetentne i winnych surowo ukarzą.. Społeczeństwo wychodzi ze słusznego założenia, że straż jest po to by w razie nieszczęścia, jakim jest pożar potrafiła go ugasić i ustrzec przed tym strasznym żywiołem resztę mienia pogorzelców, a nie po to, by gasiła pragnienie do wódki.
Zch.

Dziennik Łódzki 1949 nr 61

TRZY NOWE SZKOŁY
(f) We wsi Ostrów (gm. Brzeźno) w Borkach Prusinowskich (gm Zadzim) i we wsi Janiszewice (gmina Zduńska Wola), wzniesione zostaną trzy szkoły murowane. Każda z gmin otrzymała dotację ze skarbu państwa w kwocie 1 mil zł. na ten cel. Reszta ma być pokryta z funduszów gminnych.


Dziennik Łódzki 1959 nr 300

-W JANISZEWICACH NADAL CIEMNO...
Kiedy jesienią 1957 r. na zebraniu Kółka Rolniczego w Janiszewicach zapadła decyzja o powołaniu społecznego komitetu elektryfikacji wsi —Józef Kusiak stał się jednym z najbardziej gorących rzeczników te go projektu. Z zadowoleniem też przyjął wybór na przewodniczącego komitetu, podziękował za zaufanie i przystąpił do „działania".
A działanie to nie miało nic wspólnego z zaufaniem, jakim go obdarzyli niecierpliwie czekający na światło elektryczne mieszkańcy Janiszewic (pow. Sieradz). Kusiak rozpoczął swą pracę od bezprawnego otwarcia konta kredytowego w sieradzkim oddziale Banku Rolnego. Wykorzystując brak należytej kontroli ze strony poniektórych odpowiedzialnych pracowników tego banku, zaczął z owego konta ciągnąć pieniądze na własny głównie użytek.
Łącznie z pieniędzmi, które pod różnymi pretekstami wyłudzili z kasy komitetu-przywłaszczył sobie ponad 73 tys. zł.

Wreszcie w czerwcu br. osobą przewodniczącego komitetu elektryfikacji wsi Janiszewice zainteresowała się Prokuratura Powiatowa w Sieradzu. Finał jego „owocnej działalności społecznej'" rozegrał się przedwczoraj na sesji wyjazdowej Sądu Wojewódzkiego w Zduńskiej Woli. Kusiak skazany został na 6 lat więzienia wraz z pozbawieniem praw na lat 6. Nadto sąd orzekł przepadek całego mienia oskarżonego na rzecz skarbu państwa oraz — uwzględniając powództwo cywilne — zasądził od Kusiaka 73 tys. 201 zł. na rzecz oszukanego komitetu elektryfikacji wsi, obciążając go też kosztami sporu.

Dziennik Łódzki 1973 nr 278

Za dokonanie gwałtu 9 i 8 lat więzienia
Przed Sądem Wojewódzkim w Łodzi odpowiadali trzej młodzi mężczyźni oskarżeni o dokonanie gwałtu na 16-letniej dziewczynce. Latem pracowali oni na torach kolejowych w pobliżu Janiszewic (pow. Sieradz). Zauważyli idącą do szkoły dziewczynkę, zaczepili ją, a następnie zaciągnęli do stojącej opodal stodoły.
Tam dokonali gwałtu bijąc swą ofiarę pasami.
Dwaj z nich — 23-letni Zenon Kraszewski i 22-letni Ryszard Drygalski — skazani zostali na 8 lat pozbawienia wolności i utratę praw publicznych na 3 lata — każdy, 23-letni Czesław Paczkowski skazany został na 9 lat i 4 lata utraty praw. Wyrok nie jest prawomocny. (tar.)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz