-->

piątek, 19 kwietnia 2013

Biała

Rosin: 
BIAŁA-(1268,1277 Bala, Byala) 10 km na NW od Wielunia. 1. 1493 distr. Viel. (MS 2, 72); 1499 par. B., adkt wiel. (Pat. 1958, 282).2. 1496 pole „Slothnycza” i rów Kośmider (GW 2, 25, por. K 6, 194).3. 1511 abpowi dzies. z 15 1/2-25 ł. po 1 wiard., mierze żyta i owsa, dzies. z pustek sprzedano za 1 grz. (VG 389, 392); 1511 – 7 1/2 ł.; 1518 – 16 ł. (ŹD 210); 1520 – 9 ł. sołt., 2 ł. pleb. (Ł 2, 154-155); 1552 cz. szlach. 42 kmieci; 1553 cz. król. – 15 ł. i 1 ł. sołt. (ŹD 297); 1564 cz. król. 18 kmieci, każdy na 1 ł., i 1 ł. wspólny z Kośmiderem. Płacili po 1 fl. i 18 gr oraz w naturze, 4 zagr. po 12 gr, 1 karcz. miał 2 ł. i płacił 10 fl., drugi – 1 ł. i płacił 5 fl., trzeci bez ziemi – 18 gr (MKL 182). 4. 1277 Bolesław Pob. zwrócił kl. w Ołoboku Mieleszyn zamieniony na B. na czas budowy Bolesławca (Wp 471), rozpoczętej w 1268 (MPH 3, 35); 1303 Ubysław kaszt. kal. nadał kl. w Ołoboku B. i Radostów (Wp 878); 1380 właśc. Pecz Bielski (H. 10); 1397-98 Lutold (ZR 89, ZS 2, 86); 1404 ? Cieciułów; 1404-19 Wierusz (H. 26; Wp 309), w 1410 jako Bieniasz Wierusz z B. przełożony pokojowców w straży przybocznej króla (DH 4, 52), od 1413 chor. wiel. (AGd 3420); 1430-31 Lutold (ZR 122; Pat. 1958, 239), 1448 sędzia gener. wiel. (AGd 3518); 1444-45 Jan albo Janusz (Wp 716; ZH 91); 1455-60 Mik. Dunda (GO 1, 232, 243, ? Wyszanów); 1493 J. Kośmider przejął 1/2 B. od Jana Dąbrowskiego (MS 2, 72); 1496 Lutold odkupił od właśc. Stolca 1 ł. os., 1 ł. opust. i 1/3 karczmy w B. (GW 2, 25); 1499 tenże jako śwd., 1 folw. w B. (AC 2, 883); 1520 plebanowi w B. dzies. snop. z łanów folw., z 9 ł. sołt. po 6 gr (Ł 2, 154-155). 1552-53 własn. króla oraz J. Wilamowskiego, 2 Bielskich i 2 Kośmiderów (ŹD 297). 5. 1430, 1496 sołtys (OW 7, 206; GW 2, 25). 6. 1430 kościół i karczma (Pat. 1957, 428; 1958, 239); 1520 kościół ś. Piotra w okowach, do parafii 3 wsie (Ł. 2, 154); 1551 fortalicja (GW 5, 339). s. 587. 1337-1548 Wp 1174; DP 51, 59; AGd 3408, 756; ZR 98; Wójc. 33; GW 2,91-92; BJ 5012, 553; AC 2, 884, 885; MS 2, 244; 4, 635, 1186, 4295, 8190, 8718, 10075, 12176, 12742; BC 1725, 345; Ł 2, 102.

Taryfa Podymnego 1775 r.
Białła, wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność szlachecka, 52 dymów.

Taryfa Podymnego 1775 r.
Białła, wieś, woj. sieradzkie, ziemia wieluńska, własność królewska, 26 dymów.

Czajkowski 1783-84 r.
Biała, parafia biała, dekanat wieruszowski, diecezja gnieźnieńska, województwo sieradzkie, ziemia wieluńska, własność: 3 części, pierwsza Zarębina (Jadwiga z Załuskowskich Zarembina), druga Psarski, trzecia Jaskułowicz.

Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego 1827r.
Biała, województwo Kaliskie, obwód Wieluński, powiat Ostrzeszowski, parafia Biała, własność cz. prywatna, cz. rządowa. Ilość domów 99, ludność 781, odległość od miasta obwodowego 1.

Słownik Geograficzny:
Biała,  wś i folw., pow. wieluński, gm. Naramnice, par. Biała, o 9 w. na zach. półn. od Wielunia, na trzy części podzielona, niegdyś dziedzictwo Psarskich, potem Zaremby. Jedna część rządowa. Posiada kościół par. drewniany z 18 w. i szkołę początkową. W 1827 r. było tu 99 dm. i 781 mk., obecnie jest 127 dm. Parafia B. dek. wieluńskiego ma 1330 dusz.

Słownik Geograficzny:
Biała wś, pow. wieluński. Bolesław V, zakładając miasto Bolesławiec, zamienił z klasztorem Ołobockim wś Białą na Mieleszyn; roku 1277 po osadzenia miasta powrócono do dawnych posiadłości. (K. W., nr. 471). W r. 1303 Ubisław, kasztelan kaliski, zapisał testamentem wś B. klasztor. Ołobockiemu. (K. W., 878). Na początku XVI w. istnieje tu kościół par. p. w. św. Piotra w Okowach. Obecny kościół wzniósł r. 1793 Franc. Psarski dziedzic wsi, która była w części królewską. W w. XVII wikaryusz miejscowy Wolski uposażył przy kościele altaryą. Do par. należy kaplica św. Zygmunta w Wiktorowie. (Łaski, L. B., II, 154; przyp.). 

Spis 1925:
Biała, wś i folw., pow. wieluń, gm. Naramice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne wś 79, folw. 3. Ludność ogółem: wś 496, folw. 73. Mężczyzn wś 220, folw. 34, kobiet wś 276, folw. 39. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego wś 483, folw. 46, mojżeszowego wś 13, folw. 27. Podało narodowość: polską wś 483, folw. 47, żydowską wś 13, folw. 26. Spis 1925: Biała Majorat, folw., pow. wieluń, gm. Naramice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 4. Ludność ogółem: 57. Mężczyzn 28, kobiet 29. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 57. Podało narodowość: polską 57. 

Spis 1925:
Biała Rządowa, wś, pow. wieluń, gm. Naramice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 130, inne zamieszkałe 1. Ludność ogółem: 857. Mężczyzn 411, kobiet 446. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 857. Podało narodowość: polską 857.

Spis 1925:
Biała-Wygoda, wś, pow. wieluń, gm. Naramice. Budynki z przeznaczeniem mieszkalne 11. Ludność ogółem: 57. Mężczyzn 37, kobiet 20. Ludność wyznania rzymsko-katolickiego 57. Podało narodowość: polską 57.

Wikipedia: 
Biała (do 30 grudnia 1999 Biała Druga)-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała w odl. 4 km od Wielunia w kierunku Wieruszowa, przy drodze krajowej nr 8 z Wielunia do Wrocławia. W okolicy Białej ma przebiegać droga ekspresowa nr 8 (obwodnicą – według południowego wariantu). W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego. Miejscowość jest siedzibą gminy Biała. Wymieniona w dokumencie przed 1277 r. Dawne stosunki własnościowe odzwierciedla do dziś utrzymany podział na części noszące odmienne nazwy. Od XVII w. Biała była własnością królewską. Po upadku powstania listopadowego rząd carski za zasługi w jego tłumieniu obdarował częścią wsi gen. Hajdena. Po oddzieleniu gruntów folwarcznych od włościańskich powstała Biała Rządowa. W 1920 r. rząd polski przejął majątek i rozparcelował go. Odtąd tę część wsi nazwano Białą Parcelą. Przez środkową część gminy w latach 1924-1926 przeprowadzono linię kolejową Herby Nowe - Wieluń Dąbrowa –Kępno. W Białej znajduje się przystanek kolejowy na którym zatrzymują się pociągi osobowe. We wsi drewniany kościół z 1743 r. św. Piotra w Okowach (odpust 1 sierpnia) zbudowany z fundacji Franciszka Psarskiego, stolnika i sędziego grodzkiego wieluńskiego i dziedzica wsi Brzoza. Jest to świątynia konstrukcji zrębowej przykryta gontowym dachem, wyposażona w trzy rokokowe ołtarze. Obok współczesna kościołowi drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, kryta namiotowym dachem. W czasie okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Niemcy zamienili kościół na spichlerz zbożowy i w znacznym stopniu go zdewastowali. Na cmentarzu mogiła powstańców z 1863 r. Przed Urzędem Gminy wzniesiono pomnik ku pamięci pomordowanych w czasie II wojny światowej mieszkańców gminy. Według rejestru zabytków KOBiDZ na listę zabytków wpisane są obiekty: kościół parafialny pw. św. Piotra, drewniany, 1743, nr rej.: 92 z 30.12.1967 dzwonnica, nr rej.: 93 z 30.12.1967.

Wikipedia:
Biała-Kopiec-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała.

Wikipedia: 
Biała Parcela-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała.

Wikipedia: 
Biała Pierwsza-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.

Wikipedia: 
Biała Rządowa-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała.

Wikipedia: 
Biała-Parcela Druga-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała.

Wikipedia: 
Biała-Parcela Trzecia-wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Biała.

Elżbieta Halina Nejman Majątki (Szlachta Sieradzka XIX wieku Herbarz)
BIAŁA par. Biała, p. wieluński wieś i folwark. W 1784 r. właściciele cząstkowi; Jakułowicz, Psarski, Zarębina. Podzielona na 3 części, jedna część rządowa. Dobra donacyjne generała Haydena, potem rozparcelowane. Kościół drewniany z 18 wieku i szkoła początkowa, w 1827 roku miała 99 domów i 781 mieszkańców. W 1912 r. wieś, kolonia i kolonia po byłym folwarku mają 263 mg, właściciele to uwłaszczeni włościanie oraz Stayer i Prędki. (SGKP t.1, s.170, PGkal.)

1992 r.

CMENTARZ


OSP




MŁYN



SZKOŁA





POMNIK I UG





KOSCIÓŁ


KOŚCIÓŁ




Lustracja 1789 r.


Opisanie części królewskiej we wsi Białła będącej

Na tej części jest dwór stary, w którym drzewo popruchniałe, gontami pobity, zły. Stodół 5 pojedynczych, znacznej reparacyji potrzebujących. Spichlerz stary, ale jeszcze częścią dobry, obory stare złe, przy tych chlewy także stare, złe, oprócz nowego poszycia. Stajnie z nowym przystawieniem dobre. Dalej za dworem chlewy stare, złe. Browar stary zły, gontami pobity i znacznej reparacyji potrzebujący. Karczma w tej wsi bez stajni wjezdnej, stara, już nadrujnowana.
Chłopów w tej części znajduje się 24, ci wszyscy mają w trzech polach po działku sześciozagonowym, a ci nazywają się kwartnikami. Robi z nich każdy w tydzień dni 3 pieszo, lub bydłem. Dają kapłonów każdy swej roli na rok jednego, jaj pół mendela, gdy orzą każdy za dzień po 3 laski orze i szt. 1 na rok przędzy z pańskiego przędziwa oprząda. Chłop także jeden dwudziesty piąty jest, który trzyma dwa razy tyle roli, co powyżsi, z połowy jednej daje czynszu na rok zł 30, z drugiej zaś połowy taka powinność jak i powyżsi odrabia. Daniny też takowe oddaje.
Pustych ról jest tyle, to jest w dwóch polach działków sześciozagonowych po 20, w trzecim zaś polu takichże działków 22, oprócz pola w folwarku pańskim będącego Jerzyk i lasku Osiny zwanych, które na posiewanie, czyli w zarośl zapuszczone.
W tej wsi Białła zwanej oprócz królewskiej są dwie części szlacheckie, jedna WW Psarskich, druga W Jakutowicza, komory Wieruszów rewizora dziedziczne. Kościół także jest w tej wsi na części WW Psarskich wystawiony, którego teraz proboszczem jest ks. Antoni Modławski.
W tej części królewskiej wsi Białła dawniej znajdowały miejscami zarośla lasu, i drzewa dosyć do potrzeby gruntowej zdatnego. Pod ten czas tylko w zaroślach najszczuplejszych te miejsca widzieć się dają, nie więcej jednak z tych zaroślów może być użytku, jak na chróst, czyli grodzenie płotów. To miejsce zowie się lasek Osiny, wdłuż jest go staj 9, wszerz staj półtora. W drugim miejscu pole Jerzyk zwane, w długości staj 9, szerokości staj 3, na którym miejscu czyli w tym polu Jerzyk zwanym jeszcze pamięcią zasięgają mieszkańcy tej wsi części Białła, iż był borek. Te 2 pola są zbytnie nad obsadę ludzi na gruntach umieszczonych, oprócz innych pustych ról do orania i posiewania zdatnych i szczególnie odłogiem leżą, nigdy ich ta wieś nie posiewa. Uczynieło się oświadczenie ur. posesorce tej części wsi Białła, iż Prześw. Komisyją Skarbu Koronnego będzie o tych polach odłogowych zauwiadomiona końcem obrócenia tych pól na lasy i bór, w czym i zalecenie uczynione, aby nie czekając wyraźnej dyspozycyji Prześw. Komisyji zawczasu pamięć na miejsca do lasu i boru sposobne miała i aby taż ur. Zarembina, posesorka, gajowego urządzieła, która przedsiębiorąc obowiązek dosyć czynności uiszczenie się w zachodzących uniwersału Skarbu Koronnego urządzeniach nastąpić mianych, oświadczyła.
Tejże części wsi Białły ur. posesorka takowe podała swe ostrzeżenie, iż za reparacyją tej części królewskiej przez komisyją eksportowaną niegdy ur. Jakubowi Zarembie, pisarzowi najprzód, a potym sędziemu grodzkiemu sieradzkiemu, suma 15000 zł dico piętnaście tysięcy złp przyznana w lustracyji 1765 w swych opisach objaśniona, dla sukcesorów tegoż niegdy ur. Zaremby potrącenia prowentu od tejże sumy żądała ur. posesorka, co jej niemieniem do tego danej sobie władzy odmówione zostało. Mieniła także taż ur. posesorka całą tę część królewską swymi poddanymi z dziedzicznych wiosek, ile że po powietrzu mało co ludzi zostało być osadzoną i tych jako swych poddanych każdego czasu wolne odebranie sobie ostrzegała.

Gromada tej części królewskiej wsi Białła takowe podała swe uskarżenię, iż w robociźnie są obciążonymi, a to nad opis lustracyji 1765 r., ponieważ w tej lustracyji tak jako kwartnicy rabiali w tydzień po 2 dni pieszo, a teraz muszą robić dni 3 bydłem, wciągnięci zaś byli takowym sposobem. Najprzód jakoby za pastwę, którą odbywali na gruntach pańskich na posługę zezwolić musieli, a potym do robienia dni 3 w tydzień od ś. Wojciecha do ś. Marcina pociągnięci, a to tylko przez rok, dalej zaś do odbywania rokrocznie 3 dni w tydzień jeszcze bydłem przymuszeni byli, co dotychczas odbywać muszą. Przędzę także corocznie odprządać muszą, której w powyższej lustracyji, ani też stróży po dwojgu jak teraz odbywają, tylko po jednemu w tejże powyższej lustracyji wyrażonego ani opisanego nie masz, tylko że z przymusu tę powinność odbywać muszą.
Ur. zaś uprzywilejowana posesorka na to podane przez gromady uskarżenie tak się tłomaczyła, że lubo poddani na tej części królewskiej znajdujący się robią po dni 3, to mają na to więcej roli i tę robociznę odbywać powinni.
W tym miejscu ur. Antoni Psarski swym i W Rozalii z Bartochowskich, niegdy W Władysława Psarskiego podstolego ostrzeszowskiego małżonki, pozostałej wdowy, pani dożywotniej matki swej, niemniej i sukcesorów po tymże W Psarskim, podstolim ostrzeszowskim pozostałych części w tejże wsi Białła współdziedziców naprzeciwko W Jadwidze z Załuskowskich Zarembiny, części królewskiej wsi Białła uprzywilejowanej posesorce, oraz i gromadzie tejże części królewskiej w sposobie uskarżenia podał żądanie w następujących wyrazach. Że taż W uprzywilejowana posesorka gruntów dawniej przez posesorów tejże części królewskiej, od części skarżących się dziedzicznej odebranych i sobie przywłaszczonych, o które już tak dawniej w księgach autentycznych i na lustracyjach, jako też i świeżo skargi zanoszone i o które nawet już komisyja w r. 1735 eksportowana dla zaszłej śmierci dawniejszego posesora nierozsądzona i dotychczas w prawie zostająca zapadła, nie zważając na wszczęte i dotychczas wiszące prawo, tychże gruntów używa, a przez to jakoby przez dawność używania też grunta skarżących się dziedziczne gruntom części królewskiej coraz bardziej przyłącza i sobie przywłaszcza. Taż W posesorka winna jest wraz z swymi chłopami do reparacyji dróg podług prawa, dawaniem dylin przez toż prawo na każdego z osobna w proporcyję rozłożonych i corocznie dawać naznaczonych, przykładać się, a to dlatego ażeby cło części szlacheckiej Kopiec zwanej służące nie upadało i w niczym nie uszkadzało się. Którego przykładania się do reparacyji dróg W posesorka wraz z swymi chłopami nie czyni i dylin na tęż reparacyję dróg nie oddaje, przez co skarżący się tejże części Kopiec zwanej dziedzicy dla nieoddawania dylin i nieprzykładania się do reparacyji dróg wielką ponieśli i ponoszą krzywdę. Do tego taż W posesorka ludziom części królewskiej poddanym tychże dróg we wsi samej nawet będących wgradzać i uszczuplać nie zabrania, lecz nawet budynki na tychże drogach, czyli groblach stawiać dozwala, jakoż i czasu niedawno upłynionego nieboszczyk wójt na samej grobli, czyli drodze przez wieś idący chałupę sobie postawił i za to żadnej nagany nie usłyszał, dla czego coraz większe pokrzywdzenie tak traktu publicznego, jako też i handlu krajowego dzieje się. Droga także w Laskach na gruncie królewskim od dawności będąca i przerwy żadnej w sobie nie mająca, nie wiedzieć dla jakich przyczyn na tym gruncie zaorana, a przez grunt skarżących się dziedziczny przepuszczona została. Place także poddanych z części skarżących się przez dwór i gromadę części królewskiej zabierane i coraz bardziej sobie przywłaszczane, nawet i przez częste wgradzanie dróg publicznych. Co i niedawnego czasu wgrodzeniem drogi i kawałka placu przy sadzie W Jakutowicza będącej przez chłopa z części królewskiej popełnionym uskutecznione z wielką krzywdą skarżących się części dziedzicznej odrywane i zmniejszane zostają tak dalece, że przez to wgradzanie dróg publicznych, co teraz w kilku miejscach bardzo szczupły przejazd, wkrótce dlatego coraz bardziej szerzącego się wgradzania żadnego przejazdu nie będzie, a przez to trakt publiczny upadnie. Chłopi zaś tejże części królewskiej widząc takowe dla siebie, a coraz większe w każdym razie pobłażania na tym większe zdobywają się pokrzywdzenia. Jakoż jeden z części królewskiej, Lepiarz zwany, podle chłopa z części skarżących się, Bykowskiego zwanego, mieszkający, temuż chłopu z części skarżących się 6 zagonów ogrodu i placem mieć powinnemu, zagon 1 od tegoż ogrodu różnymi czasy po trosze przygradzając oderwał i teraz tylko ogrodu z placem temuż chłopu 5 zagonów zostawił. Drugi, także Jura zwany, z części królewskiej poddany, Piotrowi Włodarczykowi podle siebie mieszkającemu nieco gruntu i miedzę na gruncie szlacheckim będącą zabrawszy, przechodu nawet tąż miedzą zabrania. Prawo zaś względem tych gruntów od części skarżących się dawniej oderwanych około r. 1735, jako świadczy komisyja w tymże roku eksportowana, wszczęte było, które prawo dotychczas jeszcze nie zakończone jest. Skargi zaś nie tylko do akt publicznych, lecz i na lustracyjach, a osobliwie ostatniej 1765 r. zanoszone zostały.
Uprzywilejowana zaś posesorka takowe też wraz z odpowiedzią podała swe przeciwko WW Psarskim zaskarżenie w następującej osnowie. Iż dawniej lubo zaskargi wspólne tak z strony niegdy W Władysława Psarskiego, jako też niegdy W Marcina Zaremby, części królewskiej uprzywilejowanego posesora, o różne gwałtowności i przywłaszczenie, jakoby gruntów do części królewskiej pozachodzieły i o to proces w różnych subseliach toczony był, przecież kwit w r. 1763 w grodzie wieluńskim, we szrodę przed świętem Podwyższenia S. Krzyża [7 IX] z obopólnie zeznany, sprawę tę umorzył. Jedynie tylko w lustracyje r. 1765 niegdy W Władysław Psarski jakoby ponosił krzywdy do części królewskiej, umieścić starał się. Krzywdy tej mniemanej przez tak długi przeciąg czasu względem niby przywłaszczenia gruntu nie ułatwieł, bo tej żadnej nie ma i owszem, część królewska jako wizyje pierwsza, dn. 27 lipca, r. 1780, druga, 17 m. kwietnia 1779 r. w grodzie wieluńskim zeznane zaświadczają, drogę publiczną popsuł, na której sadzawki i rowy pokopać niegdy W Psarski kazał, a nową drogę gruntem królewskim wyrobieł. Także prac. Jan Bykowski zagon gruntu królewskiego grodzeniem zajął i przy drodze za wsią płot na 2 sążnie obalił. I inne pokrzywdzenia jako obszerniej zaskargi brzmią, tenże niegdy W Psarski poczynił.
Wieś ta Białła graniczy z wsiami Naramice, Łyskornie, Młynisko, Brzoza i Kopydłow zwanymi, od żadnej wsi znaków granicznych nie masz, tylko drożyny małe za granice pospolicie trzymają.
Od jednej tylko wsi Brzoza zwanej, jak W uprzywilejowana części królewskiej posesorka i gromada tejże części oświadczyła, wieś ta Białła w granicach ma pokrzywdzenie i że się wieś ta nad opis granic w r. 1608 między dobrami Białłą, Brzozą, Łyskorniami, Kopydłowem, Kurowem i Raczynem ustanowionych i do ksiąg podkomorskich wieluńskich wniesionych, w grunta tak części królewskiej, jako i części szlacheckich wsi Białła powoływała się, na co zaskargi i proces zaczęty w ziemstwie wieluńskim niedokończony, tudzieżi wizyje W uprzywilejowana posesorka pokładała.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1817 nr 30

List Gończy.
Gdy Walenty Jurka, o kradzieże różne obwiniony, iuż powtórnie na transporcie do Piotrkowa między Rozprzą a Piotrkowem z dnia 9. na 10. Czerwca r. b. zbiegł, którego opis iest następujący:
Walenty Jurka, włościan z wsi Biały Powiatu Ostrzeszowskiego rodem, żonaty, Katolik, lat przeszło 30 maiący, wzrostu niskiego, twarzy podługowatey, chudy, oczu szarych, nosa wielkiego, na brodzie i wąsach czarno zarastający, na głowie włosów ciemnych rzadkich, z przodku krótko w tył długo uciętych, mówiący tylko po polsku, głosem grubym. Przy ucieczcc miał na sobie spodnie nankinowe, szamoa na spodzie, na wierzchu zaś płócienne pasześne stare łatane, chłopską robotą, bóty ordynaryine dobre, koszule z cienkiego płótna, westkę sukienną koloru piaskowego, czarną axamitką obszytą, z guzikami takiemiż, w tyle z płótnem; spencerek sukienny szaraczkowy, z guzikami białemi metalowemi, na ieden rząd zupinany, płaszcz dobry sukienny niebieskiego koloru z kołnierzem i podszewką z flaneli białey, czapkę z siwym baranem, z wierzchem sukiennym tabaczkowego koloru, zawięzywaną stążką koloru czerwonego i zielonego.
Wzywa przeto wszelkie władze kraiowe tak woyskowe, iako cywilne, wsiów i miast, aby na tegoż zbiega iako szkodliwego publiczności, pilne oko dawać raczyły, i w razie spostrzeżenia onegoż, przytrzymawszy, wprost do Prześwietnego Sądu Pelicyi Poprawczey do Piotrkowa, lub do Sądu podpinanego do Wielunia pod mocną strażą odstawiły.   
Dan w Wieluniu dnia 7 Lipca 1817.
Sąd Policyi Prostey Powiatu Wieluńskiego.
Bielamowski. 

Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1827 nr 49

DZIĘKCZYNIENIE.
Kto sam cierpi, nie znayduiąc nikogo, coby iego dzielił niedolą, tego dusza cierpi naywięcey; przeciwnie znośnieyszemi staią się pokrzywdzenia przez los wyrządzone, gdy napotykamy iestestwa, którym cierpienia nasze łzy litości wyciskaią; a westchnienia nasze, serca ich zaymuią. Takiey ulgi doznałem w nieszczęściu, gdy przez pożar w nocy 6. Listopada r. b. cały zbiór móy zbożowy w płomieniach spłonął. Wdzięczne moie uczucie przynoszę więc Wam Cnotliwi, którzyście mi te ulgę sprawili, tak przez pocieszanie mnie, iako i przez czynną pomoc, wymieniaiąc Was, wolę waszą obrazić skromność, a niżeli stać się winnym ukrycia czci godnych imion opiekunów cierpiącey ludzkości, a temi są JJWW. i WW. Karsznicki Poseł, Nieszkowski Marszałek, Reiczyński; Reiczyński Włodzimierz syn, 5 lat maiący, a cały swóy Kapitał ofiaruiący, co oznacza szczep tkliwego serca; Psarska z Biały; Sulimirska z Węglewic; Lenartowicz z Czastar; Węgierski Maior z Unikowa; Korulski z Łagiewnik; Geldner z Górki Klonowskiey; Rychłowski z Raczyna; Kłokocki z Wieruszowa; dito Kontroller.
Walichnowy dnia 27. Listopada 1827.
Wendorff. 
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1829 nr 33

OBWIESZCZENIE
Kommissarz Obwodu Wieluńskiego.
Zawiadomia Publiczność, iż dnia 31. Sierpnia r. b. odbywać się będzie in minus od summy Anszlagowey złtp. 4343. w Biórze Obwodu Wieluńskiego publiczna licytacya na reparacyą Kościoła i Dzwonnicy w wsi Biały Powiecie Ostrzeszowskim położoney. — Maiący chęć licytowania zechcą się stawić w Biórze Obwodowem w powyższym terminie, gdzie i warunki licytacyi każdego czasu przejrzane bydź mogą. — Przystępuiący iednak do licytacyi winien złożyć vadium w gotowiźnie odpowiadaiące części summy anszlagowey.
w Wieluniu dnia 11. Sierpnia 1829.
Unierzycki.
 
Powszechny Dziennik Krajowy 1829 nr 263

Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. W wykonaniu Reskryptu Kommissyi Rządowey Przychodów i Skarbu: a) z dnia 26 Sierpnia r. b. Nr. 56,285/11,450. b)„ 29 detto Nr. 89,946/19,063. Zasadzaiących się na Dekrecie Nayiaśnieyszego Pana w Odessie pod dniem 19 Sierpnia 1828 r. zapadłym, Kommissya Woiewódzka do powszechney podaie wiadomości. 1. w dniu 14 Grudnia r. b. 2. „ 16 detto. 3. „ 18 detto. 4. „ 21 detto. poczynaiąc zawsze od godziny 11 z rana, odbywać się będzie w iey biurze na sali zwykłych posiedzeń publiczna licytacya na sprzedaż następnych dóbr rządowych, to iest: ad 1. Wsi Noskowa z propinacyą, ad 2. Wsi Biała z propinacyą, ad 3. Wsi Biskupice smolane z propinacyą; w Ekonomii Kalisz, w Obwodzie Kaliskim położonych, ad 4. Klucza Ocinek składaiącego się z folwarków Ocinek i Pruchna, oraz dwóch wsi tychże samych nazwisk wraz z propinacyą, w Ekonomii Męka, Obwodzie Kaliskim położonego, którego przestrzeń wynosi włok 30, morgów 15, prętów 228 miary nowo-polskiey. Licytacya zaczynać się będzie, a mianowicie: ad 1. od summy złp. 22,423 gr. 24. ad 2. detto — 15,119 — 15 ad 3. detto — 15,186 — 27. ad 4. detto — 36,768 — 15. w srebrze albo w listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz postąpioney na licytacyi summy ; obowiązany będzie plus licytant corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach kanon; ad 1. w summie złp. 1096 gr. 15. ad 2. detto — 733 — 20. ad 3. detto — 724—5. ad 4. detto — 1774 — 28. z wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą. Nadto przeymie pożyczkę od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. ad 1. w summie złp. 11,000. ad 2 detto — 5,200. ad 3 detto — 8,200. ad 4 detto — 14,800. zaciągnioną, od którey przez następne 24 lata wnosić będzie do kassy tegoż Towarzystwa Prawem Seymowem z dnia 13 Czerwca 1825 r. ustanowioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tychże dóbr przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony podatek ofiary, iako to: ad 1. w ilości złp. 557 gr. 18. ad 2. detto — 249 — 18, ad 3. detto — 411 — 20 ad 4.- detto — 472 — 12. Każdy przystępujący do licytacyi winien złożyć vadium: ad 1. w summie złp. 2,633 gr. — ad 2. detto — 1675 — 10. ad 3. detto — 1776 — 10. ad 4. detto — 4141 — 26.

Powszechny Dziennik Krajowy 1831 nr 4

Kommissya Woiewództwa Kaliskiego. W wykonaniu Reskryptu Kommissyi Rządowey Przychodów i Skarbu datt. 8 września r. b. Nro 61 ,867f12,959 zasadzającego się na dekrecie Nayiaśnieyszego Pana w Odessie pod dniem 19f31 sierpnia 1828 r. zapadłym, Kommissya wojewódzka do powszechney podaie wiadomości: iż w dniu 21 lutego 1831 roku poczynaiąc od godziny 3iey z południa, odbywać się będzie w iey biórze na sali zwykłych posiedzeń publiczna licytacya na sprzedaż dóbr rządowych: folwarku i wsi Biała z propinacyą w ekonomii Sokolnickiey. Licytacya zaczynać się będzie od summy złp. 35,227 w srebrze, albo w listach zastawnych koloru białego w nominalney wartości. Oprócz postąpioney na licytacyi summy, obowiązany będzie plus licytant corocznie skarbowi opłacać w dwóch ratach, kanon w summie złp. 1619, z wolnością iednak spłacenia takowego monetą brzęczącą, Nadto przeymuie tenże pożyczkę od Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w summie złp. 26,000 zaciągnioną, od którey przez następne dwadzieścia trzy lata wnosić będzie do kassy tegoż Towarzystwa, prawem seymowym z d. 13 czerwca 1825 r.ustanwioną opłatę. Oprócz podatków i ciężarów do tych dóbr przywiązanych, opłacać się będzie także nowo ustanowiony podatek offiary, w ilości złp. 431 gr. 23. Każdy przystępujący do licytacyi, winien złożyć vadium w summie złp. 4278 w srebrze lub listach zastawnych—a nadto utrzymuiący się przy niey, obowiązany będzie zaraz złożyć drugą podobną ilość. O innych warunkach licytacyjnych, każdy chęć kupna maiący poweźmie wiadomość w biórze Kommissyi woiewódzkiey; gdzie nawet warunki kupna, wraz z tabellą źródła intraty wykazuiącą, na drzwiach są wywieszone. Wolno iest każdemu chęć licytowania maiącemu, o stanie dóbr na gruncie przekonać się, a wtey mierze zgłosić się zechce do naddzierżawcy ekonomii Sokolnik do którego stosowna wyszła dyspozycja. Działo się w Kaliszu d. 22 listopada 1830 r. Radca Stanu Prezes Piwnicki. Sekretarz Jlny. Dziewulski.
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1832 nr 19 

WYKAZ
Starozakonnych maiących wolność mieszkania na wsiach w Obrębie trzech-milowem nadgranicznym znayduiących się w Woiewództwie Kaliskiem do końca Czerwca 1832 roku.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Salomon Bilski, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Łagiewniki, Wieś Łagiewniki, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Meyzer Reychman, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Kowale, Wieś Mokrsko, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Lewek Izraelczyk Sroka, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Lututów, Wieś Lututów, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Ankiel Fraind, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Lututów, Wieś Lututów, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Fabiś Anglewicz Levi, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Lututów, Wieś Lututów, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Litman Smulczyk, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Mierzyce, Wieś Mierzyce, Proceder: pacht krów.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Berek Jakubowicz, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Mierzyce, Wieś Bobrok, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Marek Joachimowicz, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Mierzyce, Wieś Pątnowo, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Jakób Lewkowicz, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Naramice, Wieś Naramice, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Marek Salamaiczyk, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Czarnożyły, Wieś Czarnożyły, Proceder: rolnictwo.
Imię i Nazwisko Starozakonnego: Bendus Hentzel, Mieysce zamieszkania: Obwód Wieluński, Gmina Biała, Wieś Biała, Proceder: pacht krów.
Za zgodność:
(podpisano) Chrzanowski  
 
Dziennik Urzędowy Woiewodztwa Kaliskiego 1836 nr 40

Sąd Policyi Prostey Ptu Wieluńskiego.
Wzywa wszelkie Władze aby obwinionego o kradzież Walentego Jurkę y Dupę w wsi Biały Pcie Ostrzeszowskiin poprzednie mieszkaiącego ściśle śledziły a w razie dostrzeżenia uięły, transportem pod mocną strażą Sądowi rekwiruiącemu dostawiły.
Walenty Jurka v Dupa wzrostu iest małego lat ma okało 50, twarzy okrągłey, nosa dobrego, oczu czarnych małych obolałych, brwi na powiekach dla słabości ócz wcale nie ma, włosów czarnych, czoła nizkiego, ubrany był w sukmanę płócienną cienką i białą, lub też w kożuchu białym z czarnemi wyłogami, naprawianym, w spodniach płóciennych białych, na głowie miał kapelusz, na nogach bóty chłopskie.
Wieluń dnia. 10/22 Sierpnia 1836, Torzewski za Podsęd.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1841 nr 58

(N.D. 1220.) Rejent Powiatu Wieluńskiego.
Dobra ziemskie Biała część lit: A. w Powiecie Ostrzeszowsko-Wieluńskim położone, niepodzielną własnością, Cecylii z Psarskich Kaczkowskiej i Balbiny z Psarskich rozwiedzionej Sulimierskiej, będące, na żądanie Wgo Józefa Zaremby dziedzica dobr Gronowa, w tychże dobrach Powiecie Sieradzkim zamieszkałego, opiekuna bezwłasnowolnej Balbiny Sulimierskiej, oraz na mocy wyroku Trybunału Cywilnego Gubernii Kaliskiej daty 4 (16) Stycznia 1841 r. zaocznie, z temczasową exekucyą, zapadłego, w dzierżawną possessyą na lat trzy, to jest; od dnia Sgo Jana Chrzciciela r. b. 1841 do tegoż terminu 1844 r. przez publiczną licytacyą w kancellaryi podpisanego Rejenta w dniu 23 Kwietnia (5 Maja) r. b. odbyć się mianą, wypuszczonemi zostaną. Warunki tego przedmiotu, w każdym czasie w kancellaryi mojej, przejrzane i odczytane być mogą, ile zaś dzierżawy rocznej te dobra czynią nie wiadomo.
w Wieluniu dnia 25 Lutego (9 Marca) 1841.
Antoni Kowalski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1844 nr 40

(N. D. 557) Rejent Okręgu Wieluńskiego.
Dobra ziemskie Biała część lit. A. w Okręgu Ostrzeszowsko-Wieluńskim Gubernii Kaliskiej położone, niepodzielną własnością Cecylii z Psarskich Kaczkowskiej, i Balbiny z Psarskich rozwiedzionej Sulimierskiéj będące, na żądanie Franciszka Kaczkowskiego pełnomocnika swéj żony, i Wiktoryi z Karsnickich Psarskiéj, oraz na mocy wyroku Trybunału Cywilnego Gubernii Kaliskiej z dnia 18 (30) Listopada 1843 r. ocznie zapadłego, w dzierżawną possessyą na lat trzy poczynając od dnia 12 (24) Czerwca 1844 r. do tegoż terminu 1847 r przez publiczną licytacya w dniu 18 (30) Marca r. b. 1844 w Kancellaryi podpisanego Rejenta odbyć się mianą, wypuszczonemi zostaną. Warunki tego przedmiotu w każdym czasie w Kancellaryi mojej przejrzane i odczytane być mogą; z dóbr tych dotychczasowy dzierżawca płaci corocznie po złp. 5,100 czyli rubli sr. 765.
w Wieluniu dnia 12 (24) Stycznia 1844r.
Antoni Kowalski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1845 nr 155

(N. D. 3440) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiéj w Kaliszu.
Po śmierci Balbiny z Psarskich Sulimierskiéj współwłaścicielki dóbr Biała lit. A. w Okręgu Wieluńskim Gubernii Warszawskiej położonych, otworzył się spadek, zawiadamia się więc, iż do przepisania na sukcessorów po tejże zmarłej pozostałych współwłasności powyższych dóbr, wyznaczony jest termin w Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu przed podpisanym Rejentem na d. 31 Stycznia (12 Lutego) 1846 r.
Kalisz d. 29 Czerwca (11 Lipca) 1845 r.
Józef» Białobrzeski.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1846 nr 95

(N. D . 2246) Patron Trybunału Cywilnego I-ej Instancyii Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Podaje do publicznej wiadomości, iż dobra Ziemskie Biała Część Litt. А w Okręgu Wieluńskim położone, obejmujące rozległości włók 28, morgów 11, prętów 122 miary Nowopolskiej, oraz mające wspólnу wręb w lasach i krzakach dóbr Unikowa, należące do Cecylii z Psarskich Kaczkowskiej i Klotyldy z Sulimierskich Zarembiny, oszacowane na rs. 13124, sprzedane będą w drodze działów przed Sędzią Delegownym Zapolskim w Sali posiedzeń Trybunału w Kaliszu w skutek wyroku tegoż Trybunału z d. 18 (30) Kwietnia 1845 r. i na popieranie tejże Zarembiny, a to pod warunkami w biorze Pisarza Trybunału złożonemi. Przygotowawcze przysądzenie odbyło się w dniu 10 (22) Kwietnia 1846 r. na którym przysądzone zostały tymczasowo dobra wspomnione Patronowi Nowickiemu za summę Rs. 14000 poczem termin do stanowczego przysądzenia wyznaczony został na dzień 17 (29) Maja 1846 r. nа godzinę 3 z południa.
Kalisz d. 11 (23) Kwietnia 1846 r.
Fr. Nowicki
Kurjer Warszawski 1846 nr 207

We wsi Biała, Pcie Wieluńskim, niewiadomy sprawca przez wybicie okna, wdarł się do Kościoła i skradł puszkę srebrną z cymborjum, ważącą dwie grzywny.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1850 nr 45

(N. D. 794) Urząd Celno Kontrollowy Parcice.
Podaje do wiadomości, iż Rząd Gubernialny Warszawski wyrokiem swym na dniu 16 (28) Listopada 1849 r. w I. Instancyi wydanym, karton biały w ilości funt. 194, do niewiadomego właściciela należący, który na polu przez Alexego Jagielskiego i Michała Walesińskiego między Białą a Brzozą wynaleziono, wskazał na konfiskatę, przeto Urząd Celno Kontrollowy Parcice wzywa niewiadomego właściciela, aby w przeciągu czterech tygodni w Urzędzie tutejszem do posłuchania wyroku w sprawie powyższe zapadłego, i udowodnienia swej własności stawił się, po upłynieniu bowiem zakreślonego terminu, stosownie do przepisów postąpionem będzie, Wzywa również każdego kto kolwiek by jaką wiadomość o ukrywaniu się defraudanta posiadał, aby takową Urzędowi tutejszemu lub Rządowi Gubernialnego na piśmie bez użycia stempla udzielić zechciał.
Parcice d. 28 Stycz. (9 Lutego) 1850 r.
Kontroler Skarbowy, Sniegodzki.

Gazeta Rządowa Królestwa Polskiego 1856 nr 78

(N. D. 1766) Rejent Kancellaryi Ziemiańskiej Gubernii Warszawskiej w Kaliszu.
Po zgonie Trankwiliny Myszkowskiej co do summy rs. 1200 na dobrach Biała lit. B. w Okręgu Wieluńskim położonych w dziale IV. pod N. 12 wykazu hypotecznego zapisanej, (…) otworzyły się spadki, do uregulowania których, termin na dzień 1 (13) Października r. b. przed sobą wyznaczam. Kalisz d. 10 (22) Marca 1856 roku.
Stan. Rościszewski.

Kurjer Warszawski 1868 nr 55

Najwyższy Ukaz z dnia 25go Stycznia r. b., dający w posiadanie na prawach majoratu: 2) naczelnikowi głównego sztabu, jenerał adjutantowi Heydenowi, folwarki: Bieniec, Biała, Mierzyce, Osiek i Głowienkowskoje, w powiecie wieluńskim, w gubernji kaliszskiej, jak również Rapkowice, Mokra i Opatów, w powiecie częstochowskim, w gubernji petrokowskiej, z częścią lasu z leśnictwa krzepickiego, z dochodem rs. 3,000;

Dziennik Warszawski 1869 nr 212

N. D. 6857 Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Kaliszu.
Zawiadamia wszystkich interesowanych a głównie, wierzycieli hypotecznych, nie mających obranego zamieszkania prawnego, a z pobytu niewiadomych, poniżej przy każdych dobrach, na których ich wierzytelności prawa lub ostrzeżenia są zamieszczone, imiennie wyszczególnionych, że dobra takowe, jako zalegające w opłacie rat Towarzystwu Kredytowemu Ziemskiemu należnych, wystawione są na pierwszą, przymusową przedaż przez licytację publiczną w mieście Kaliszu w gmachu Sądowym przy ulicy Józefiny położonym w Kancelarji Rejenta wyznaczonego lub jego zastępcy odbyć się mającą, a w szczególności co do dóbr:
1. Biała część lit. Β. z wszystkiemi przynależytościami, z wyłączeniem uwłaszczonych gruntów włościańskich w O-gu Wieluńskim położonych, zalegających w opłacie rat Towarzystwu Kredytowemu należnych rs. 442 kop. 36. Sprzedaż odbywać się będzie przed Rejentem Zenonem Łopuskim d. 2(14) Marca 1870 roku. Vadium do licytacji oznaczone zostało na rs. 900. Licytacja rozpocznie się od sumy rub. sr. 4,900.
Zawiadomienie to ogłasza się dla niewiadomych z imion, nazwisk i pobytu: SS-ów ng. Józefa Popławskiego współwłaściciela dóbr Biała B.  
Sprzedaże wzmiankowane odbędą się w terminach powyżej oznaczonych, poczynając od godziny 10 z rana w obec delegowanego Radcy Dyrekcji Szczegółowej, gdyby zaś Rejent przed którym przedaż ma się odbywać był przeszkodzonym, licytacja odbędzie się przed innym Rejentem który go zastąpi.
Vadium do licytacji złożyć się mające, winno być w gotowiźnie, która wszakże zastąpioną być może listami zastawnemi lub likwidacyjnemi, lecz w takiej ilości, jaka podług kursu giełdowego wyrównywać będzie cyfrze gotowizną oznaczonej.
Warunki licytacyjne są do przejrzenia w właściwych księgach wieczystych i w biórze Dyrekcji Szczegółowej Kaliskiej.
W razie nie dojścia do skutku powyższej przedaży dla braku licytantów, druga i ostateczna przedaż od zniżonego szacunku odbytą będzie bez nowych dalszych doręczeń, w terminach jakie Dyrekcja Szczegółowa oznaczy i w pismach publicznych raz jeden ogłosi (art. 25 Postanowienia Rady Administracyjnej z dnia 28 Czerwca (10 Lipca) 1860 r.)
Kalisz d. 25 Sierpnia (6 Września) 1869 r.
Prezes, Chełmski.
Pisarz, Bierzyński.

*nieczytelne

Dziennik Warszawski 1869 nr 216

Podaje do publicznej wiadomości, że Walenty Nowacki wyrobnik z wsi Biały, gminy Naramnice Powiatu Wieluńskiego, za niedozwolone i błędne leczenie, wyrokiem Sądu wyż rzeczonego z dnia 17 (29) Października 1867 roku i z dnia 11 (23) Czerwca 1868 roku już prawomocnemi, w myśl artykułu 576 Kodeksu Kar Głównych i Poprawczych, skazany został na sześć tygodni aresztu z oddaniem pod dwuletni dozór policyjny.
Petrokow d. 12 (24) Września 1869 r.
za Sędziego Prezydującego,
Asesor, Straler.

Dziennik Warszawski 1871 nr 49

N. D. 1469. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Po zgonie: c) Józefa Zaremba, właściciela dóbr Gronów, z Okręgu Sieradzkiego i Biała z Okręgu Wieluńskiego. (…) toczy się postępowanie spadkowe, do regulacji którego, termin przedemną Rejentem na dzień 13 (25) Września 1871 r. wyznaczonym został.  
Kalisz dnia 1 (13) Marca 1871 roku.
Zenon Łopuski.

Kaliszanin 1872 nr 12

(Nadesł.) — Dnia 7 b. m. i r., w koście­le parafialnym wsi Biała, pow. Wieluńskim, przez jks. Rafała Obrzyńskiego, proboszcza parafji Bia­ła, pobłogosławiony został związek małżeński pomiędzy p. Władysławem Kraszewskim, urzędni­kiem Izby Skarbowej Kaliskiej, a p. Stefanją Mu­siałowicz.

Kurjer Warszawski 1872 nr 34


W dniu 7 b. m. w kościele parafjalnym wsi Biała, w powiecie Wieluńskim, zawartym został związek małżeński pomiędzy p. Władysławem Kraszewskim, urzędnikiem Izby skarbowej w Kaliszu i panną Stefanją Musiałowicz.

Kaliszanin 1872 nr 87

Dnia 29 paźdz., we wsi Biała, pow. Wie­luńskim, przeniosła się do wieczności bawiąca tam Waleria z Medyńskich Saganowska, z mia­sta Warty, w wieku lat 27.


Kaliszanin 1872 nr 101

Rozporządzenia Władz miejscowych.
c) Dyrekcji Naukowej: (...) Józefa Marja 2-ch imion Gankiewicz, nauczyciel­ką szkoły elementarnej katolickiej we wsi Biały, pow. Wieluńskim; (...) Antonina Sankiewicz, nauczycielka we wsi Bia­ła, pow. Wieluńskim, uwolniona od obowiązków na własne żądanie.

Dziennik Warszawski 1872 nr 146

N. D. 4130. Sąd Poprawczy w Petrokowie, wzywa niniejszym Walentego Nowackiego płóciennika z wsi Biały gminy Naramnice powiatu Wieluńskiego lat 60 obecnie z pobytu niewiadomego aby w ciągu dni 30 od daty niniejszego zapozwu wskazał swoje miejsce zamieszkania lub osobiście stawił się w Sądzie tutejszym dla ogłoszenia mu wyroku III Jnstancji we własnej sprawie w przeciwnym bowiem razie będzie z nim postąpionym wedle przepisów prawa.
Petroków d. 26 Czerwca (8 Lipca) 1872 r.

Kaliszanin 1874 nr 43

Rozporządzenia Władz miejscowych.
Z rozporządzenia Dyrektora Kalisk. Dyr. Naukowej; — naznaczeni: (...) b. nauczyciel ka­tolickiej szkoły elementarnej we wsi Biała, nau­czycielem katolickiej szkoły elementarnej we wsi Ganie, powiecie wieluńskim.
(...) (D. G. K.)


Kaliszanin 1874 nr 89

Rozporządzenia Rządowe.
Z rozporządzenia Naczelnika Kaliskiej Dyrekcji Naukowej. — (...) były nauczyciel katolickiej ele­mentarnej szkoły we wsi Radoszewicach w wie­luńskim powiecie, Józef Chruszczewski, na nauczy­ciela katolickiej elementarnej szkoły we wsi Biała w tymże powiecie; (...) .

Dziennik Warszawski 1875 nr 118

N. D. 3294. Patron przy Trybunale Cywilnym w Kaliszu.
Zawiadamia że na mocy wyroku Trybunału Cywilnego w Kaliszu w dniu 5 (17) Października 1873 r. dział majątku po Józefie Zaremba pozostałego nakazującego, tudzież wyroku w dniu 22 Kwietnia (4 Maja) 1875 r. zatwierdzającego, relację i taksę biegłych w dniu 22 Października (3 Listopada). 1874 r. sporządzoną, na żądanie Mieczysława Zaremby we wsi Gronowie okręgu Sieradzkim zamieszkałego, przez Sulimierskiego Patrona działającego przeciwko Klotyldzie z Sulimierskich Zarebinie w imieniu własnem, oraz w przymiocie opiekunki głównej bezwłasnowolnych Kamilji, Bolesława i Władysława rodzeństwa Zarembów działającej, we wsi Gronowie okręgu Sieradzkim zamieszkałej, 2 Walentemu Gorczyckiemu przydanemu opiekunowi tychże bezwłasnowolnych we wsi Słupi okręgu Końskim zamieszkałemu, 3. Przemysławowi Zaremba, 4. Żelisławowi Zaremba we wsi Gronowie okręgu Sieradzkim, i Jadwidze z Zarembów żonie Konstantego Grabskiego nieletniej usamowolnionej, w asystencji i za upoważnieniem męża działającej, czyli obojgu małżonkom Grabskim w mieście Kaliszu zamieszkałych, przez Tytusa Bartold Patrona Trybunału w Kaliszu bronionym, zapadłego, sprzedane zostaną w drodze działów przez publiczną licytację w Trybunale Cywilnym w Kaliszu przed delegowanym Sędzią Trybunału W. Pękosławskim w sali posiedzeń Wydziału II-go odbyć się mającą
DOBRA ZIEMSKIE
Gronów i Gronówek tudzież dobra Biała lit. A.
dobra Gronów i Gronówek jedną całość hypoteczną stanowiące, w okręgu Sieradzkim, gminie Majaczewice położone, obejmują ogólnej przestrzeni przybliżenie morgów nowopolskich 1695 prętów 90, z których gruntów ornych, łąk, ogrodów i nieużytków mórg 1220 prętów 90, pod lasem mórg 390 pr. 172, po wyciętym lesie mórg 184 prętów 128; z dóbr Gronowa i Gronowek folwark Gronowek jest w dzierżawnem posiadaniu Walerjana Ptaszyńskiego, którego własność będący inwentarz żywy i martwy wyłącza się od sprzedaży. Budynki we wsi Gronowie murowane na folwarku zaś Gronowek drewniane.
Dobra Biała lit. A. położone w okręgu Wieluńskim gminie Naramnice obejmują ogólnej przestrzeni mórg 681, z których nieużytków mórg 12, budynki drewniane, sprzedaż odbędzie się bez inwentarza żywego i martwego własność dzierżawcy Emiljana Tarnowskiego stanowiącego, w którego posiadaniu dzierżawnem dobra sprzedawane znajdują się.
Dobra Gronów i Gronówek tudzież dobra Biała lit. A. są własnością SS. Józefa Zaremby: Mieczysława, Przemysława, Żelisława braci Zarembów i Jadwigi z Zarembów Grabskiej, tudzież bezwłasnowolnych Kamili, Bolesława i Władysława rodzeństwa Zarembów, których opiekunką główną jest Klotylda Zarembina a przydanym opiekunem Walenty Gorczycki.
Licytacja dóbr Gronowa i Gronowek rozpocznie się od sumy rs. 56718 kop. 35 a dóbr Biały lit. A. od sumy rs. 26794 kop. 40, jako szacunku taksą biegłych wykrytego.
Warunki licytacyjne pierwszy raz ogłoszona zostały w dniu 29 Maja (10 Czerwca) 1875 roku, druga publikacja warunków i tymczasowe przysądzenie odbędzie się w dniu 1 (13) Sierpnia 1875 r. o godzinie 3 po południu.
Warunki licytacyjne przejrzane być mogą w Kancelarji Podpisarza Trybunału Cywilnego w Kaliszu i u podpisanego Patrona sprzedaż popierającego.
w Kaliszu d. 29 Maja (10 Czerw.) 1875 r.
Jacek Sulimierski.

Dziennik Warszawski 1875 nr 259

N. D. Rejent Kancelarji Ziemiańskiej w Kaliszu.
Z powodu nastąpionej śmierci.  
2. Nepomucena i Walentego Popławskich, z tytułu praw w Dziale II dóbr Biała lit, B. z Okręgu Wieluńskiego zapisanych, do spadku po Józefie Popławskim poprzednim współwłaścicielu tychże dóbr przychodzących.
(...) otworzyły się spadki, do regulacji których termin prekluzyjny na dzień 3 (15) Czerwca 1876 r. w Kancelarji mojej w Kaliszu wyznaczony został.
Kalisz d. 25 List. (7 Grud.) 1875 r.
A. Paszkowski.


Kaliszanin 1881 nr. 13

Administrator parafii Raczyn, w powiecie wieluńskim, paulin ks. Atanazy Petrykowski, przeniesiony na takąż posadę do parafii Biała tegoż powiatu.



Kaliszanin 1886 nr. 101


Tegoż dnia we wsi Biała, powiecie wieluńskim, także z niewiadomej przyczyny wynikły pożar zniszczył dom ubezpieczony na 150 rs.

Kaliszanin 1887 nr. 5

Administrator parafji Sędziewice. ks. Aleksander Gawłowicz, przeniesiony na takąż posadę do parafji Biała, w powiecie wieluńskim.
Administrator parafji Chwalborzyce. ks. Aleksander Kędzierski, przeniesiony do parafji Sędziewice. w powiecie łaskim.

Gazeta Świąteczna 1891 nr. 538

Z Białej Rządowej w powiecie Wieluńskim, gub. Kaliskiej jeden z przedpłatników pisze: We wsi naszéj prawie każdy umie czytać i jako-tako pisać. Tylko to bieda, że nie wszyscy rozumieją, jaką korzyść człowiek może mieć z téj umiejętności. Mało kto chce tu czytać pożyteczne książki i gazety. Jedni mówią, że brak im na to czasu, drudzy żałują pewnie kilku złotych. Co do mnie, wiem, że choćby wszyscy zaniechali czytania, ja, póki życia, już się téj przyjemności nie wyrzeknę. Do Gazety takem się przyuczył, że cały tydzień myślę o niéj, a jak ją do rąk dostanę, to choćbym był nie wiem jak spracowany, nie pójdę spać, póki całego numeru nie przeczytam. Kościół nas jest porządnie utrzymany i ogrodzony dokoła sztachetami. Wewnątrz ściany i sklepienie były odmalowane w roku 1877, ołtarze także wszystkie są odnowione i wyzłocone, a baldachim sprowadzony z Częstochowy za 96 rubli. Tylko jescze dzwonnica została w lichym stanie. Ale da Bóg doczekać lata, to i ta będzie odnowiona, bo są u nas ludzie dbali o chwałę Bożą. (Z listu K. Fr.)

Gazeta Świąteczna 1894 nr. 695

LISTY do Gazety Świątecznej. Ze wsi Białéj Rządowéj w powiecie Wieluńskim. Położenie. - Niezamożność mieszkańców. - Brak lasu i pastwiska.Wieś w zieleni. -Wytępienie złodziejów. -Zarobki w Prusach i jaka z nich korzyść. - Szkoła. Parafja. Wieś Biała Rządowa leży przy trakcie z Wielunia do Wieruszowa. Gospodarze tu niezamożni, gruntu mają niedużo, oprócz kilku, którzy posiadają obszerniejsze działy. Pastwiska ani lasu nie mamy; krowy trzeba paść w ręku na powrozie, a konie latem i zimą trzymać w stajni. Kilku zaś szkodni ków pasa nocami swe konie po cudzych łąkach i koniczynach. Wieś wygląda zdala jakby las, bo cała wysadzona topolami i drzewami owocowemi Przy każdym domu jest ogródek i jaki-taki sadek. Dawniéj było tu bardzo dużo złodziejów. Nikt nie mógł być pewnym swego dobra ani na podwórzu, ani w stodole, ani w oborze, Ale teraz dzięki Bogu złe ustało i od lat kilku już nie słychać o kradzieżach. Z dawnych rabusiów jedni dostali się pod klucz, inni powymierali, a młode pokolenie jakoś nie poszło w ich ślady. Młodzież tutejsza chodzi do Prus na zarobek. Sami rodzice posyłają tam dorosłych synów i córki. Ale jakaż z tego korzyść? Młodzi zarobiwszy trochę grosza, puszczają go zaraz na stroje i wracają na zimę do domu poubierani jak cudaki w kapelusze, kurtki i palta. A jak przyjdzie z wiosną iść znów na zarobek, to trzeba pożyczyć na drogę. Szkołę mamy przy saméj wsi; to też prawie każdy tu czytać i pisać jako-tako potrafi. Kościół pod wezwaniem świętego Piotra w okowach stoji prawie w środku parafji. Od Zielonych Świątek ksiądz proboszcz zdołał dużo dla parafjan uczynić. Kościół pokryto gontami i pociągnięto całkowicie zewnątrz smołowcem. Wewnątrz dano w nim przed wielkim ołtarzem kratkę za trzydzieści kilka rubli i zawieszono żyrandol czyli po naszemu pająk, zakupiony w Częstochowie za sześćdziesiąt kilka rubli. Na plebańji przymurowano sionkę, co kosztowało blizko sto rubli. W zimie co niedziela i święto zbierano na tackę ofiary, za które ma stanąć ogrodzenie koło plebańji i sadu. Przez lato dzieci zgromadzały się po trzy razy na tydzień na naukę wiary świętej, a potém co niedziela przed nieszporami odbywały kolejno spowiedź. K. F.

Gazeta Świąteczna 1896 nr. 788

Ze wsi Białej Rządowéj pod Wieluniem w gub. kaliskiéj piszą do nas: „Parafja nasza mała, ma niecałe dwa tysiące dusz, ale za pomocą Bożą i staraniem byłego proboszcza ks. Stanisława Nuźkiewicza, kościół jest we wzorowym porządku. Najpierw sprawiliśmy ze składek kratkę przed wielki ołtarz za trzydzieści kilka rubli; potém złożyliśmy się na urządzenie grobu Pana Jezusa; następnie zrobiliśmy uchwałę na 299 rubli, za które pokryto szkudłami i posmarowano smołowcem jedną stronę kościoła i zakrystję, oraz wymurowano przystawkę przy plebańji. Jedna kobiéta ofiarowała 100 rubli na obraz św. Anny do ołtarza, a syn jéj 50 rubli na krzyż do drugiego ołtarza. Ja także, czego Bogu nie wymawiam, pojechałem z księdzem do Kalisza i obstalowaliśmy za 49 rubli obraz świętego Józefa z Dzieciątkiem. Potém złożyliśmy dobrowolną składkę i ogrodziliśmy dokoła całe probostwo i sad sztachetami, co kosztowało przeszło 100 rubli. Zeszłego roku znów uchwaliliśmy 200 rubli, za które pokryto drugą połowę kościoła i wykonano inne pomniejsze naprawy. Przed Narodzeniem Matki Boskiéj ks. proboszcz zapowiedział, aby kto chce iść na odpust na Jasną Górę, zawczasu się zapisał, bo jeśli zbierze się duża kompańja, to i on też pójdzie. Jakoż poszedł z kompańją. I kupiono w Częstochowie trzy chorągwie i lampę wiszącą przed wielki ołtarz. Gospodarz Michał Kotala kupił prócz tego jeszcze jedną chorągiew. Urodzaje były u nas takie: żyto rzadkie, ale sypie lepiéj, niż w tamtym roku; pszenica średnia, jęczmień średni, kartofle dobrze obrodziły, tylko owies, tatarka i łubin były liche. K. F."


Gazeta Kaliska 1899 nr 151


Licytacje. W kaliskim sądzie okręgowym, odbyły się w dniu 5-ym b. m. następujące licytacje: 1) Majątek Biała w pow. wieluńskim, należący do sukcesorów Grabskich, nabył pan adwokat Gross dla Salamona Charłupskiego, za sumę 25 tysięcy rubli.


Zorza 1903 nr 28

Skutki ulew i powodzi. Ze wszystkich stron kraju nadchodzą wieści o klęskach, jakie straszny ten żywioł wyrządził: zniszczone plony, pozrywane tamy, nadzieje rolników zawiedzione. Najbardziej dotknięta została część południowozachodnia kraju, gubernie: radomska, kielecka, piotrkowska i kaliska.
W Łodzi wylewu takiego, jak tegoroczny, nie pamiętają ludzie. Ulice zalane, drewniane bruki pozrywane, suteryny i piwnice pełne wody. Telefon między Warszawą a Łodzią nie funkcjonował zupełnie w sobotę (11-go lipca).
(…) W p. wieluńskim woda poczyniła również ogromne spustoszenia, szczególniej w majątkach: Teklin, Biała Rządowa, Biała Szlachecka, Wiktorów, Plakoń, Łyskórnia, Walichnowy i Sokolniki; musiało tu nastąpić oberwanie się chmury. (…)


Goniec Łódzki 1903 nr 178


Z Wielunia pod d. 11 b. m. piszą: Już szósty dzień deszcz leje jak z cebra. Od Wielunia do Wieruszowa komunikacya przerwana—pola pozalewane, siano woda pozabierała. Wielkie straty poniosły majątki: Teklin, Biała Rządowa, Biała Szlachecka, Wiktorów, Platoń, Łyskornia, Wolichnowy i Sokolniki - widocznie w tym pasie było oberwanie chmury; do tej chwili deszcz nie ustaje.


Gazeta Kaliska 1906 nr 311

Z Białej, pow. wieluńskiego. (Kor. wł.). W miejscowej parafji założono niedawno staraniem kilku osób czytelnię ludową, do zarządu której powołano p. Wacława Rassumowskiego, jako przewodniczącego i p. Adama Drabowicza, jako zastępcę i skarbnika. W d. 4 b. m. odbyło się pierwsze ogólne zebranie. Po załatwieniu zwykłych formalności przewodniczący złożył sprawozdanie z czynności zarządu przed zebraniem ogólnem. Otóż na skutek rozesłania przez zarząd odezwy do przedstawicieli miejscowej inteligencji, ks. proboszcz Machnacki ofiarował dla użytku czytelni prenumerowane przez siebie pisma, p. Bratman właściciel dom. Biała II, odstąpił bezinteresownie pomieszczenie dla czytelni w jednem z dworskich zabudowań, prenumerowane przez siebie pisma i zaprenumerował specjalnie dla czytelni tygodnik „Poradnik Gospodarski", również ofiarował kilka książek. Właściciele dom. Brzoza pp.: Stanisław i Józef Madalińscy ofiarowali 200 tomów „Bibljoteki ludowej" i abonowane pisma. Wszyscy wyżej wymienieni zapisali się również w poczet członków czytelni. Z przykrością prawdziwą w tem miejscu zaznaczamy, iż w jednem tylko miejscu odezwa nasza nie wywarła pożądanego skutku, a mianowicie u dzierżawcy folwarku miejscowego majoratu, z przyczyny nam niewiadomej. Sądziliśmy przecież, iż odezwa nasza, zawierająca prośbę o poparcie stowarzyszenia takiego, jakiem jest czytelnia ludowa, celem którego jest li tylko, jak wyraźnie zaznaczono, szerzenie oświaty wśród ludu naszego, prośba, nie wymagająca żadnych wysiłków materjalnych, jest do uwzględnienia z każdej strony możebną. Jeśli pomyliliśmy się, jeśli natrafiliśmy wypadkowo na inne przekonania, prosimy usilnie o przebaczenie za zwracanie się w nieodpowiednim kierunku. Następnie p. Rassumowski przemówił o konieczności założenia w parafji naszej Kółka rolniczego włościańskiego, z przystąpieniem do którego gospodarze, których jest tutaj około 400, tak zwlekają. W wynikłej stąd dyskusji, W której przemawiał gospodarz Antoni Wykrota i inni, okazało się, iż większość ma zupełnie słabe i bardzo mylne pojęcie o działalności kółek rolniczych. Po odpowiedniem dokładnem wyjaśnieniu przez przewodniczącego, postanowiono zająć się przyspieszeniem założenia kółka, do którego czytelnia ma być później, jako specjalny oddział jego, przyłączona. Poruszono również sprawę nauki czytania i pisania dla dorosłych. I zaraz znalazło się dwóch kandydatów. Nauczyciel miejscowy przyrzekł zająć się nauką, gdy tylko więcej nieco kandydatów się zgłosi. Liczba członków czytelni na razie wynosi 17 osób. zapisy świeże trwają nadal. Czytelnia otwarta codziennie od godziny 6-ej po południu do 9-ej wieczorem, z wolnym wstępem dla każdego. W niedziele i święta otwarta po nieszporach. O zebraniach członków zawiadamia się specjalnie. Z pism posiadamy obecnie: „Gazetę Kaliską” w dwóch egzemplarzach, „Kurjer Polski" w dwóch egzemplarzach i po jednym egzemplarzu: „Ludzkość". „Dziennik Powszechny", „Promień", „Głos ludu". „Gazetę Świąteczną", „Sztandar", „Poradnik gospodarski". Bibljoteka składa się z 204 tomów. Jak się okazuje z powyższego, czytelnia ma dobry początek i mamy nadzieję, iż przy wspólnej pracy członków osiągnie swój cel właściwy.


Gazeta Świąteczna 1906 nr 1311

„Na wiwat”. We wsi Białej pod Wieluniem w guberńji kaliskiej odbywało się wesele. Kiedy państwo młodzi z orszakiem wyjeżdżali do kościoła, jeden z drużbów wystrzelił z rewolweru na wiwat. Ale zamiast w górę, w powietrze, strzelił nieoględnie przed siebie i zranił śmiertelnie swego brata, chłopca siedemnastoletniego. Nieborak runął z woza na ziemię. Nie dawał znaku życia, ale go ocucili i zawieźli do szpitala w Wieluniu. Tam jednak na czwarty dzień umarł. Kulę znaleziono pod czaszką w tyle głowy. Czytelnik.


Rozwój 1909 nr 160

Z Wielunia. Pomiary na linii projektowanej kolei Wieluń—Wieruszów, która stanowić będzie odnogę kolei zduńskowolsko-częstochowskiej już ukończono.
Linia zbliża się ku Wieluniowi od Czastar przez Białą i Kopydłów i biegnie ciągle obok szosy wieruszowsko- wieluńskiej.
Dworzec stanie na gruntach hr. Tyszkiewiczów w majątku Dąbrowie, w odległości dwóch wiorst od Wielunia.
Stamtąd linia pójdzie przez Staw, Masłowice, Starzenice ku Osjakowowi, z przystankiem w Masłowicach lub Starzenicach.


Zorza 1917 nr 19

Z Wieluńskiego.
Szkoły po naszych wsiach i miasteczkach wyrastają jak grzyby po deszczu. Wieś Biała założyła już 6 szkół, gmina Skrzynno posiada ich już 9, kiedy przed wojną miała tylko 3. A jest nadzieja, że i inne okoliczne wioski postarają się o przybytki wiedzy dla swojej dziatwy; podatki i tak muszą płacić na szkoły, więc lepiej mieć je u siebie. Szkoła winna być w każdej wsi i gdzie tylko jest kilku gospodarzy rozumnie myślących, gdzie uczciwy pisarz gminny, gdzie proboszcz poza obowiązkami kapłańskimi pracuje również dla dobra kraju, tam i lud chętniejszy jest do oświaty, tam i szkoły powstają.
W niektórych domach w naszych okolicach zakorzeniło się karciarstwo i jak zaraza rozszerza się dokoła. Ludzie uczciwi winni tłumaczyć karciarzom niestosowność ich postępowania, a jeżeli to nie pomoże odsunąć się od nich ze wzgardą. Nie czas na karty, kiedy trzeba pracować dla kraju.
W. Koźmiński.



Zorza 1917 nr 27

Zjazd Kółek Rolniczych w Wieluniu.
Centralne Towarzystwo Rolnicze, w obecnych tak ważnych czasach, kiedy na ziemiach polskich tworzą się nowe stosunki nietylko polityczne, lecz i gospodarcze, uważa za najpilniejszą sprawę budzić siły ludu wiejskiego przez skierowanie ich do pracy w Kółkach Rolniczych, których zakres działania zamyśla znacznie rozszerzyć.
Kiedy bowiem za rządów rosyjskich pole działalności Kółek Rolniczych było ściśle ograniczone i sprowadzało się do spraw jedynie i bezpośrednio z rolnictwem związanych, obecnie Centralne Towarzystwo zamierza opracować ustawę dla Kółek Rolniczych o daleko szerszym programie. Projektowane jest objęcie prócz celów czysto rolniczych, także społeczno-kulturalnych, a tem samem ześrodkowanie w Kółkach Rolniczych wszelkiej działalności na wsi polskiej, a więc: 1) organizowanie młodzieży włościańskiej w towarzystwa śpiewaczei gimnastyczne 2) zakładanie straży ogniowych 3) otwieranie czytelni ludowych 4) rozpowszechnianie gazet i książek 5) powoływanie do życia towarzystw współdzielczych i kas pożyczkowo-oszczędnościowych i t. p.
Jeśli się zważy doniosłość wyżej wymienionych zadań, które i wiele dobrej woli i znacznego nakładu pracy wymagać będą, to okażą się bezpodstawnemi głosy tych, którzy uważają, iż w obecnej dobie Kółka Rolnicze nie mają pola działania.
Dla dobra i szczęścia drogiej nam wszystkim Ojczyzny, mimo trudnych i niepomyślnych warunków, w jakich się znalazła wieś polska, musimy koniecznie zabrać się do pracy i to bezzwłocznie, gdyż bezczynne wyczekiwanie na lepsze do pracy czasy może nas omylić i zgubnie się odbić na przyszłość kraju naszego.
Przed wybuchem wojny w ziemi Wieluńskiej było czynnych zgórą dwadzieścia Kółek Rolniczych, których działalność w ostatnich latach zupełnie zamarła, i dziś nikt nie zabiega o ożywienie i wznowienie ich działalności. Jest to objaw niepożądany i zgubny, przeto musimy zaradzić temu, musimy się ocknąć z uśpienia na głos Centralnego Towarzystwa Rolniczego, które uważa za najpilniejszy swój cel dzisiaj uruchomienie jaknajwiększej liczby Kółek Rolniczych, w którychby zespolone siły duchowieństwa, obywatelstwa i włościaństwa wspólnie i zgodnie pracować mogły nad podniesieniem gospodarczego i kulturalnego stanu wsi polskiej.
W początkach bieżącego miesiąca C. T. R. wysłało do Wielunia swego delegata p. Medyńskiego, który na zebraniu w dniu 4 b. m. przedstawił konieczność uruchomienia Kółek Rolniczych w ziemi Wieluńskiej. Zebranie, godząc się z wywodami delegata, powołało do życia Komisję z niżej podpisanych osób, której poruczoną została sprawa zwołania zgromadzenia z całego powiatu.
Komisja, w osobach niżej podpisanych, zgodnie z włożonym na nią obowiązkiem — zwraca się przez niniejszą odezwę z gorącem wezwaniem do wszystkich włościan, obywateli ziemskich i kapłanów całej ziemi Wieluńskiej, by raczyli przybyć do Wielunia na walne zebranie rolnicze w dniu 10 lipca r. b na godzinę 2-gą po południu podług czasu letniego do sali Towarzystwa Muzycznego (Ochrony). Punktualność jest bezwarunkowo wymaganą, obrady bowiem trwać mogą tylko do godz. 6 ej.
Na walne zebranie zapewniony jest przyjazd dwuch prelegentów z Warszawy.
Przeświadczeni o zrozumieniu ważności sprawy przez wszystkich ludzi dobrej woli i miłujących kraj ojczysty-tuszymy, iż w dniu 10-ym lipca na walne zebranie rolnicze stawią się wszyscy, do których dojdzie niniejszy głos wezwania i którym nieobojętną jest sprawa pracy dla ogólnego dobra narodowego.
Ignacy Bąkowski ze Skomlina, Marcin Bryś z Żytniowa, Piotr Derda z Dzietrznik, Wawrzyniec Koźmiński z Okalewa, Stanisław Madaliński z Brzozy, Ks. Wincenty Przygodzki z Czarnożył, Edward Siwiński ze Skomlina, Stanisław Tarnowski z Rudlic, Franciszek Tobis z Kowali, Ks. Bolesław Wróblewski z Praszki, Antoni Wykrota z Białej, Ks. Antoni Zmysłowski z Żytniowa.
W sprawie zjazdu, na który wzywa powyżej zamieszczona odezwa Redakcja „Zorzy” otrzymała list następujący:
Bracia włościanie i bracia rolnicy!
Powinniśmy się na zjazd do Wielunia zjechać wszyscy, komu leży na sercu dobro gospodarstwa naszego i dobro naszych dzieci w przyszłości. Grzechem byłoby, gdybyśmy się oglądali na tych, którzy myślą o tem tylko, żeby dziś mieć, co zjeść, „a jutro będzie, jak Bóg da”. Nie, nam dziś trzeba zdwoić siły i pracować nad podźwignięciem naszego rolnictwa, radzić wspólnie, w gromadzie nad dolą naszą i naszych dzieci.
Wiedzmy, że jeśli nie weźmiemy się gromadą za ręce, to nas obcy wypchną, a my, później będziemy narzekać, że nam nikt nie radził dobrze. A więc jedźmy wszyscy, gospodarze, na zjazd kółek rolniczych na dzień 10 lipca. Niech nikogo nie zbraknie: i z tych, co należą do kółek, i z tych co nie należą, a chcą lepszej przyszłości dla siebie i swych dzieci.
Wawrzyniec Koźmiński z Okalewa.

Zorza 1917 nr 30

Listy naszych Czytelników.
Gmina Naramnice (ziemia Wieluńska).
Gmina Naramnice liczy osiem tysięcy ludności, obejmuje przeszło 1,400 morgów ziemi. Gospodarze tutejsi mają się dosyć dobrze. W niektórych wioskach już przed wojną i w rolnictwie i w oświacie widoczny był duży postęp. Szczególnie we wsi Biała szło wszystko dobrze i składnie: istniało tu kółko rolnicze, kasa oszczędnościowa i mleczarnia. Wszystkie te instytucje rozwijały sie dosyć pomyślnie, ale — niestety — podczas wojny zostały pozamykane. W 1914 roku miano założyć w Białej piekarnie spółdzielczą, ale i w tej sprawie wojna stanęła na przeszkodzie. Szkołę wieś Biała posiada od bardzo dawna, dzięki czemu wszyscy prawie mieszkańcy umieją czytać i pisać. Obecnie jest we wsi dwie szkoły gminne — obydwie przepełnione dziatwą zarówno zimą, jak i latem. Zrozumiano też tutaj, jaką korzyść dają szkoły rolnicze — to też młodzież Bialska jeździ do nich prawie co roku. W listopadzie roku zeszłego założono w Białej straż ogniową; zrobiono to tak prędko, sprawnie i dzielnie, jak mało co u nas dawniej się robiło: w krótkim czasie straż miała sikawkę i umundurowanie, a nie zadługo będzie posiadać szopę i dom strażacki. Budowę tego ostatniego już nawet rozpoczęto. Z początku straż miała przeciwników, bo znaleźli się i tutaj ludzie, którzy zwalczają wszystko, co jest nowe, choćby to było najlepsze i najpotrzebniejsze. Zdarzyło sie nawet, że kilku tchórzliwych wystąpiło ze straży w obawie, żeby ich nie wzięto do wojska polskiego, ale reszta dzielnej i wytrwałej braci strażackiej pozostała na stanowisku, nie ustała w pracy i dowiodła, że w rozpoczętem dziele trzeba kroczyć naprzód śmiało i wytrwale. Okazało się, że nikt do wojska nie poszedł, a tymczasem straż już przyniosła przy pożarach pomoc biednym ludziom.
Za przykładem Białej postanowiono założyć straż ogniową i w Łyskorni. Celem zebrania potrzebnego na początek funduszu urządzono dnia 20 maja przedstawienie amatorskie, na które złożyły sie sztuki: „Błażek opętany” i „Jaśkowe zamysły”. Przedstawienie udało sie dobrze; dochodu dało 150 rubli. Czasby, żeby i Naramnice poszły za wzorem Białej i Łyskorni i założyły straż ogniową. Młodzież naramnicka aż rwie sie do pracy i czynu — dajmyż jej sposobność, zakładając straż. Nie rachujmy na to, że, gdyby (broń Panie Boże!) powstał u nas pożar, to straże z sąsiednich wsi ocalą nas. Zważmy, że przy takiej posusze, jaka do niedawna była, pół wsi mogłoby stanąć w płomieniach, czego nie daj Boże — zanim straż z sąsiedztwa zdążyłaby nadjechać. Pożary w Czarnożyłach i Radoszewicach powinny być dla Naramnic przestrogą i przykładem. Nie słuchajmy też takich głupich gadań, jakie się słyszało w zeszłym roku na zebraniu sołtysów w sprawie straży ogniowych. Mówiono tam, że kto płaci ubezpieczenie od ognia, ten nie potrzebuje straży. A czyż ubezpieczenie — zapytuje was — wynagrodzi całą szkodę? Wróci ono wartość budynku, ale niezawsze nawet da tyle, ile postawienie nowego kosztować będzie. A gdzie praca i czas? Gdzie ruchomości, inwentarz, żywność, co wszystko w naszej okolicy prawie nigdzie nie jest, niestety, ubezpieczone. A ileż to razy życie ludzkie pada ofiarą pożaru. Potrzebne i konieczne są ubezpieczenia, ale konieczną jest także straż ogniowa.
Czytelnictwo w gminie Naramnice wzrosło bardzo w ostatnich latach: przed wojną przychodziło do nas zaledwie cztery numery gazet, a obecnie 28, nie licząc tych, które kupujemy u roznosicieli.
Szkół w całej gminie jest obecnie dziewięć (przed wojną było zaledwie cztery!), ale nie wszystkie jeszcze dzieci mogą się w nich pomieścić. Gospodarze płacą na utrzymanie szkół po dwie marki z morgi. Nie powinno się to wydawać dużo nawet na obecne ciężkie czasy. Pamiętajmy bowiem, że w przyszłem państwie polskiem nie może być ani jednej osoby, nie umiejącej czytać i pisać. Gdy będziemy oświeceni nikt nas nie będzie mógł wyśmiewać, jak to robią niektórzy obecnie. Nikomu wtedy nie damy powiedzieć, żeśmy głupim i ciemnym narodem!
Tak nam dopomóż, Bóg!
Lucjan Sułkowski, Sokołowiak z Naramnic.


Gazeta Świąteczna 1917 nr 1898

Klęska gradowa nawiedziła w dniu 3l-ym maja gminę Naramnice w okolicy Wielunia. Grad był tak duży, jak jajka młodych kur, a że towarzyszył mu straszy wicher, więc jest dużo szkody. Ziemniaki niewiele ucierpiały, bo jeszcze są małe. Gospodarze są zgnębieni tą klęską, bo na wiosnę pola były przeważnie obsiane wyką, łubinem i ptaszyńcem, owsa zaś i ziemniaków było bardzo mało, tak, że wielu obsadziło i obsiało niemi tylko czwartą część tych pól, które zwykli byli obsiewać w innych latach. I oto dziś rolnik z bólem serca wychodzi w pole z pługiem; na wybitem przez grad życie musi zasiać choćby grykę, której tu bardzo trudno się dokupić. Ucierpiały od gradu następujące wioski: Janowiec, Młynisko, Łyskornia, Biała pierwsza i Druga, Naramnice, Zabłocie, Góry, Wiktorów i Rososz. Tem dotkliwiej odczuwają gospodarze gradobicie, że bardzo mało kto zabezpieczył plony, ciesząc się niewiedzieć na czem opartą nadzieją, że w tym roku może gradu nie będzie. Lucjan Sułkowski.



Zorza 1920 nr 25

Powiat wieluński. Na wiecach odbytych w Ożarowie, Skomlu*, Bolesławcu, Białej i Osiakowie, po przemówieniach p. Jankowskiego, zebrani w ilości kilku tysięcy osób na każdym z tych wieców, uchwalili jednogłośnie następujące rezolucje:  
„Protestujemy przeciw gwałtom czeskim na Śląsku Cieszyńskim, Spiszu i Orawie oraz przeciw gwałtom niemieckim na Śląsku Górnym, Mazurach i Warmji. Wzywamy Rząd i Sejm, by jaknajenergiczniej wystąpił przeciw tym gwałtom i jakanajprędzej przyłączył do Państwa Polskiego zarówno kresy zachodnie jako też i kresy wschodnie.
Protestujemy przeciw uchwale sejmowej, by gminy wybierały sobie księży, i domagamy się, by prawo to, jak dotąd, zostało przy biskupach”.
Na wiecu, odbytym w dniu Zielonych Świąt 22 maja r. b. w Praszce, powzięto takie same uchwały, zaopatrzone licznemi podpisami, zgromadzonych w ilości kilku tysięcy mieszkańców miasta Praszki i wsi okolicznych.

*Skomlin



Obwieszczenia Publiczne 1920 nr 64

Na zasadzie art. 846 i 847 U. P. K., sąd okręgowy w Kaliszu, stosownie do decyzji swej z d. 21 maja 1920 r., poszukuje Władysława Szuberta, syna Michała i Marjanny, lat 28, wyz. ewang., żonatego, robotnika, urodzonego we wsi Biała, gm. Naramnice, pow. Wieluńskiego, — zamieszkałego we wsi Dębina a oskarżonego z art. 265 K. K. i zbiegłego niewiadomo dokąd.
Rysopis i znaki szczególne poszukiwanego nieznane. W razie odnalezienia poszukiwanego lub miejsca jego zamieszkania, należy bezzwłocznie zakomunikować najbliższym władzom policyjnym, w celu zaaresztowania i doniesienia o tem sądowi okręgowemu.

Obwieszczenia Publiczne 1922 nr 65

Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu B, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto d. 3 czerwca 1922 r. następującą firmę pod Nr. 41:
Spółka Drzewna i Budowlana w Wieluniu z ograniczoną odpowiedzialnością" z siedzibą w Wieluniu, ul. Szpitalna 10. Czynności swe przedsiębiorstwo rozpoczęło d. 7 marca 1922 r. Przedmiotem przedsiębiorstwa jest prowadzenie handlu drzewem i materjałami budowlanemi, sprzedaż na warunkach komisowych, oraz przyjmowanie przedstawicielstw stosownie do wyżej wymienionej branży. Wspólnikami są: 1) Ignacy Parnowski, zamieszkały w Krzeczowicach, 2) Franciszek Biernacki w Mokrsko, 3) Bronisław Bokalski, 4) Bronisława Bokalska, 5) Tadeusz Świderski, 6) Feliks Godlewski, zamieszkali w Wieluniu, 7) Tadeusz Kozarski w Konopnicy, 8) Walenty Stadnicki, 9) Bolesław Górski, 10) Stefan Łukowski, 11) Bolesław Małuszyński, 12) Karol Mosz, 13) Henryk Ossowski, 14) Stanisław Dawid, 15) Andrzej Kowalski, zamieszkali w Wieluniu, 16) Konstanty Rembowski w Teklin-Rembowie, 17) Kazimierz Grabiński, 18) Wincenty Rozmarynowski, 19) Witold Nowicki w Wieluniu, 20) Adam Mieloszyk w Stawie, gm. Wydrzyn, 21) Franciszek Kossak, 22) Karol Gucztan w Wieluniu, 23) Teofil Szubała w Tyble, 24) Franciszek Łytka w Czastorach, 25) Włodzimierz Zarzycki w Białej, 26) Ernest Wekwert, 27) Felicja Wagner, 28) Antoni Szymczak, 29) Idzi Krawczyk w Wieluniu, 30) Józef Bielarski w Łubnicach, 31) Kazimierz Oraczewski w Wieluniu, 32) Sabela Mazurek w Praszce, 33) Wacław Panicz, 34) Władysław Skiba, 35) Edward Sobczak, 36) Stanisław Nurkiewicz, 37) Zdzisław Rylski, 38) Ludwik Krakowski, 39) Stanisław Kubacki, 40) Władysław Frejusz, 41) Jan Rappard, 42) Józef Łebkowski, 43) Józef Helman, 44) Józef Kasprowicz, 45) Ludwik Domagała, 46) Helena Domagała, 47) Janina Sobocińska, 48) Marja Kubacka, zamieszkali w Wieluniu, 49) Stanisław Domagalski w Opojowica, 50) Józef Burchaciński, 51) Tadeusz Sędzimir w Wieluniu, 52) Józef Szmaj w Gdańsku, 53) Feliks Burchaciński, 54) Stanisław Szmidel w Wieluniu, 55) Gustaw Taczanowski w Rudzie, 56) Ludwik-Stefan Zawadziński w Wieluniu, 57) Mieczysław Kiełkiewicz, 58) Mieczysław Kadzidłowski, 59) Marjan Liberski, 60) Stanisław Kluczyński, 61) Franciszek Biernacki, 62) Józef Szuster, 63) Piotr Szmigielski, 64) Stanisław Ruszkowski, 65) Stanisław Piotrowicz, 66) Karol Polankiewicz, 67) Józaf Kasiński, 68) Teodor Kaczmarek, 69) Antoni Ślósarz, 70) Kazimierz Wojciechowski, 71) Marja Kohenówna, 72) Jan Marcinkiewicz, 73) Wacław Kotyłowski, 74) Wincenty Przygodzki, 75) Henryk Grzanowski, 76) Karolina Szmidt, 77) Wanda Szulcowa, 78) Helena Kutyłowska, 79) Wincenty Szudejka, zamieszkali w Wieluniu, 80) Franciszek Baranowski w Bronikowie, 81) Jadwiga Wodzyńska w Krzeczowie, 82) Kazimiera Dramińska w Wróblewie, 83) Jan Merta w Wieluniu, 84) Adam Duś w Cieszęcinie, 85) Zofja Wilczyńska w Cieszęcinie, 86) Adolf Jamroziński, 87) Stanisław Nowojewski, 88) Juljan Jamroziński, zamieszkali w Wieluniu, 89) Aloiza Jakowicka w Mokrsku, 90) Józef Kręski w Wachlinowach, 91) Piotr Koczorowski w Kopydłowie, 92) Wincenty Kobylański w Pytnuwku, 93) Ignacy Bąkowski w Skomlinie, 94) Aleksander Głąbski, 95) Władysław Godecki, 96) Ludwig Wagner, 97) Józef Ciesielski, 98) Władysław Markowski, zamieszkali w Wieluniu, 99) Franciszek Gark, 100) Halina Ponińska, 101) Wanda Ponińska, zamieszkali w Mokrsku, 102) Edward Kręski w Masłowicach, 103) Ludwik Panina w Chotowie, 104) Andrzej Kramplicz w Gronówku, 105) Franciszek Kalinowski w Skomlinie, 106) Wincenty Wiśniewski, 107) Władysław Wiśniewski, 108) Bronisław Godlewski, 109) Zofja Zawadzińska, zamieszkali w cukrowni Wieluń, 110) Jan Fedecki, 111) Władysław Fedecki, 112) Aleksander Herman, zamieszkali w Kaliszu, 113) Helena Daszkiewiczowa w Kopydłowie, 114) Janina Jacuńska w Mierzycy, 115) Wincenty Gontkiewicz w Rychłowicach, 116) Jan Pietrzak w Niedzielsku, 117) Laura Zawadzińska, 118) Konstanty Mierzejewski w Warszawie, 119) Franciszek Juraszek, 120) Zofja Parnowska, 121) Kazimierz Parnowski, 122) Leonard Stawicki, zamieszkali w Praszce, 123) Janina Taczanowska w Rudzie, 124) Henryka Kościelna i 125) Stowarzyszenie Budowlane w Wieluniu. Kapitał zakładowy całkowicie wpłacony wynosi 5.000.000 mk. podzielony na 1000 udziałów po 5.000 mk. każdy, z których to udziałów posiadają: 1) Ignacy Parowski — 2 udz., 2) Franciszek Biernacki — 2, 3) Bronisław Bokalski — 2, 4) Bronisława Bokalska — 2, 5) Tadeusz Świderski — 40, 6) Feliks Godlewski — 2, 7) Tadeusz Kozarski — 10, 8) Walenty Stadnicki — 4, 9) Bolesław Górski — 4, 10) Stefan Łukowski — 5, Bolesław Małuszyński — 3, 12) Karol Mosz — 20, 13) Henryk Ossowski — 20, 14) Stanisław Dawid — 1, 15) Andrzej Kowalski — 1, 16) Konstanty Rembowski — 25, 17) Kazimierz Grabiński — 4, 18) Wincenty Rozmarynowski — 1, 19) Witold Nowicki — 4, 20) Adam Mieloszyk — 3, 21) Franciszek Kossak—2, 22) Karol Kucztan—1, 23) Teofil Szukała — 20, 24) Franciszek Łytka — 1, 25) Włodzimierz Zarzycki — 20, 26) Ernest Wekwert — 2, 27) Felicja Wagner — 5, 28) Antoni Szymczak — 1, 29) Idzi Krawczyk — 1, 30) Józef Bielarski — 1, 31) Kazimierz Oraczewski — 7, 32) Sabela Mazurek — 4, 33) Wacław Panicz—1, 34) Władysław Skiba—1, 35) Edward Sobczak — 2, 36) Stanisław Nurkiewicz — 2, 37) Zdzisław Rylski — 30, 38) Ludwik Krakowski — 1, 39) Stanisław Kubacki — 2, 40) Władysław Frejusz — 2, 41) Jan Rappard—1, 42) Józef Łebkowski—2, 43) Józef Helman—1, 44) Józef Kasprowicz — 4, 45) Ludwik Domagała—5, 46) Helena Domagała — 4, 47) Janina Sobocińska — 1, 48) Marja Kubacka — 1, 49) Stanisław Domagalski — 20, 50) Józef Burchaciński — 1, 51) Tadeusz Sędzimir — 10, 52) Józef Szmaj — 100, 53) Feliks Burchaciński — 10, 54) Stanisław Szmidel — 20, 55) Gustaw Taczanowski — 40, 56) Ludwik-Stefan Zawadziński — 20, 57) Marjan Liberek — 5, 58) Mieczysław Kadzidłowski — 6, 59) Mieczysław Kiełkiewicz — 1, 60) Stanisław Kłaczyński — 1, 61) Franciszek Biernacki — 1, 62) Józef Szuster — 4, 63) Piotr Szmigielski — 4, 64) Stanisław Ruszkowski — 1, 65) Stanisław Piotrowicz — 2, 66) Karol Polankiewicz — 1, 67) Józef Kasiński — 5, 68) Teodor Kaczmarek — 10, 69) Antoni Ślósarz — 1, 70) Kazimierz Wojciechowski — 4, 71) Marja Kohenówna — 1, 72) Jan Marcinkiewicz — 1, 73) Wacław Kutyłowski — 11, 74) Wincenty Przygodzki — 10, 75) Henryk Grzanowski — 1, 76) Karolina Szmidt — 6, 77) Wanda Szulcowa — 1, 78) Helena Kutyłowska — 1, 79) Wincenty Szudejka — 1, 80) Franciszek Baranowski—1, 81) Jadwiga Wodzyńska—4, 82) Kazimiera Dramińska—10, 83) Jan Merta — 1, 84) Adam Duś — 1, 85) Zofja Wilczyńska — 5, 86) Adolf Jamroziński — 2, 87) Stanisław Nowojewski — 2, 88) Juljan Jamroziński — 10, 89) Aloiza Jakowicka — 4, 90) Józef Kręski — 20, 91) Piotr Koczorowski — 20, 92) Wincenty Kobylański — 2, 93) Ignacy Bąkowski — 20, 94) Aleksander Głąbski—8, 95) Władysław Godecki — 1, 96) Ludwik Wagner — 5, 97) Józef Ciesielski — 2, 98) Władysław Markowski — 20, 99) Franciszek Gark — 10. 100) Halina Ponińska — 4, 101) Wanda Ponińska — 1, 102) Edward Kręski — 20, 103) Ludwik Papina — 2, 104) Andrzej Kramplicz — 2, 105) Franciszek Kalinowski — 5, 106) Wincenty Wiśniewski — 5, 107) Władysław Wiśniewski—5, 108) Bronisława Godlewska—4, 109) Zofja Zawadzińska—20, 110) Jan Fedecki—20, Władysław Fedecki — 10, 112) Aleksander Herman 20, 113) Helena Daszkiewiczowa — 1, 114) Janina Jacuńska—30, 115) Wincenty Gontkiewicz — 10, 116) Jan Pietrzak — 1, 117) Laura Zawadzińska—5, 118) Konstanty Mierzejewski — 10, 119) Franciszek Juraszek — 10, 120) Zofja Parnowska — 4, 121) Kazimierz Parnowski—3, 122) Leonard Stawicki—12, 123) Janina Taczanowska — 6, 124) Henryka Kościelna — 2 i 125) Budowlane Stowarzyszenie w Wieluniu — 60 udziałów. Zarządcami są: 1) Gustaw Taczanowski, zamieszkały w majątku Ruda Star., pow. Wieluńskiego, 2) Stanisław Domagalski, zamieszkały w maj. Opojowice, pow. Wieluńskiego, 3) Karol Mosz w Wieluniu i 4) Ludwik-Stefan Zawadziński w Wieluniu. Na wychodzących od spółki ważniejszych dokumentach, czekach, pokwitowaniach pieniężnych, przekazach i plenipotencjach potrzebne są podpisy trzech członków zarządu pod stemplem firmy. Rachunki i korespondencję bieżącą, oraz odbiór wszelkich posyłek pocztowych—może podpisywać każdy z członków zarządu oddzielnie pod pieczęcią firmy. Firma jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, zawiązaną na czas nieograniczony na mocy aktów z d. 7 marca i 22 kwietnia 1922 r. za Nr. Nr. 619 i 943, sporządzonych przed notarjuszem Nagajewskim w Wieluniu.   

Gazeta Kaliska 1923 nr 47

PODPALENIE.
W dn. 17 b.m. w zabudowaniach gospodarza Jana Sumusa we wsi Biała - Rządowa, gm. Naramice, pow. Wieluńskiego wybuchł pożar, którego pastwą padł dom mieszkalny wraz z ruchomościami. Jak się okazało sprawcą pożaru był 9-letni Tomasz Ochocki służący poszkodowanego Sumusa. Spalony dom był zaasekurowany na sumę 150 rb., straty zaś poszkodowany oblicza na 15 miljonów mk. W gaszeniu pożaru brała udział miejscowa straż ochotnicza.
 
Gazeta Kaliska 1923 nr 151 

— PODPALENIE.
We wsi Białej gm. Maramice pow. Wieluńskiego wybuchł pożar w zabudowaniach Teofiji Kasińskiej. Pastwą ognia padł częściowo dom mieszkalny. Straty wynoszą około 3 miljonów mk. Pożar wybuchł skutkiem podpalenia przez niewykrytego dotąd sprawcę.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1924 nr 45


Na zasadzie postanowienia Województwa z dnia 25.9 1924 r. L. Pr. 4126 (2) III wciągnięto do rejestru Stowarzyszeń i Związków Nr. 898 „Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej w Białej".


Zorza 1925 nr 4

Wiece i zebrania. Korzystając ze świąt, poseł okręgu Kalisz — Turek — Wieluń, p. J. Kawecki Zw. L. -N. urządził szereg wieców i zebrań w pow. wieluńskim, a mianowicie: 2 stycznia w Rudnikach, 3-go w Żytniowie, 4-go 2 zebrania w Praszce, 5-go w Dzietrznikach, 6-go w Wieluniu, 8-go w Białej, 9-go w Czarnożyłach. Wszystkie te zebrania odbyły się w spokoju, przy dużem zainteresowaniu słuchaczów. Poseł J. Kawecki ponadto odbył kilka konferencyj w sprawie pomocy dla szkoły średniej w Wieluniu i w sprawach rzemieślniczych, a także załatwił szereg interesantów, z którymi osobiście był w rozmaitych urzędach. Ze wszystkich rozmów oraz z zapytań na wiecach widać, że ludność pragnie pomocy w zakresie codziennych trosk i że otrząsa się powoli z pod wpływu agitacji wywrotowych. Ludność pragnie przedstawienia istotnego stanu rzeczy, coraz mniej dając wiarę różnym obietnicom. Trzeba tylko, by ludnością tą, więcej jak dotychczas, zainteresowała się inteligencja wiejska i miejska, gdyż tam tylko, gdzie ludność pozostaje bez kierownictwa, daje ona posłuch niesumiennej agitacji.


Obwieszczenia Publiczne 1925 nr 58


Sąd okręgowy w Kaliszu, na mocy art. 1776 U. P. C., niniejszem za­wiadamia Alojzę Płazowską ostatnio zamieszkałą w folwarku Biała, gm. Naramnice, pow. wieluński, obecnie w kraju nieobecną i z miejsca pobytu niewiadomą, że decyzją sądu z d. 28 maja 1925 r. (Nr akt II Z. 88/25 r.) do obrony praw nieobecnej w kraju został mianowany kuratorem wójt gm. Naramnice, zam. we wsi Naramnice, pow. wieluński.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1926 nr 36

Zakręta Franciszek, syn Jakóba i Katarzyny z Lesiewiczów, urodz. dnia 14 listopada 1901 r., wyzn. rz.-kat., z zawodu robotnik, zam. ostatnio w Białej, gm. Naramice, pow. Wieluń, woj. Łódzkie, służył jako ochotnik w 65 Starogardzkim p. p. armji gen. Hallera, gdzie zaginął bez wieści, nie daje o sobie znaku życia i z powodu niewiadomego miejsca jego pobytu, jest poszukiwany przez P. K. U. Wieluń, wskutek prośby jego ojca Jakóba Zakręty o uznanie go za zaginionego.
Wzywa się wszystkie osoby, posiadające o wyżej wymienionym jakiekolwiek wiadomości, mogące świadczyć o jego istnieniu lub zaginięciu do zawiadomienia o tem Pow. Kom. Uzup. w Wieluniu w ciągu 3-ch miesięcy od dnia ogłoszenia niniejszego edyktu z powołaniem na tut. L. dz. 16408/III. Inwal.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 10

Ogłoszenie.
Starostwo Wieluńskie ogłasza, że w dniu 18. V. 1928 r. na zasadzie art. 222 Ustawy Wodnej z dnia 19. IX. 1922 r. zatwierdzony został statut Spółki Wodnej w Białej, powiatu wieluńskiego.
Spółka nosi nazwę: „Spółka Wodna Biała II".
Celem spółki jest osuszenie gruntów członków Spółki według przedłożonego Starostwu projektu.
Statut Spółki uchwalony jednogłośnie przez członków Spółki na zebraniu w dniu 26. IV. 1928 r. ułożony został według wymogów okólnika Min. Rob. Publ. z dnia 20. VII. 1923 r. Nr. 417/23 (Monitor Polski Nr. 161, poz. 225).

Łódzki Dziennik Urzędowy 1928 nr 14

WYKAZ STOWARZYSZEŃ I ZWIĄZKÓW, ZAREJESTROWANYCH PRZEZ WOJEWODĘ ŁÓDZKIEGO.
L. p.
1839 7. 5. 1928 L. B. P. 2887 Kółko Rolnicze „Przyszłość" w Białej, pow. Wieluń.

Obwieszczenia Publiczne 1928 nr 37a

Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
W dniu 30 grudnia 1927 r.
8670. „Jan Kontny" — sklep kolonjalno-spożywczy i wyroby tyto­niowe we wsi Biała, gm. Naramice, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1925 roku. Właśc. Jan Kontny, zam. we wsi Biała.
8704. „Franciszek Ligocki" — wyroby masarskie, słonina i mięso w Białej, gm. Naramice, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1924 roku. Właśc. Franciszek Ligocki, zam. we wsi Białej.
8715. „Franciszek Fryta" — sklep kolonjalno-spożywczy i wyroby tytoniowe we wsi Biała, gm. Naramice, pow. wieluńskiego. Istnieje od 1921 roku. Właśc. Franciszek Fryta, zam. w Białej.
8718. „Józef Jobczyński" — sklep kolonialny i wyroby masarskie we wsi Biała, gm. Naramice, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1927 roku. Właśc. Józef Jobczyński, zam. w Białej.
 
Goniec Sieradzki 1928 nr 164

— (w) Omal nie śmiertelny wypadek. W dniu 9 bm. została przywiezioną do miejscowego szpitala trzynastoletnia Nanysówna, która została postrzelona z fuzji w plecy, przez piętnastoletniego Tadeusza Wykrotę. Wypadek ten miał miejsce we wsi Biała gm. Naramice.


Łódzki Dziennik Urzędowy 1929 nr 12

OGŁOSZENIE.
Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie podaje do publicznej wiadomości, że orzeczeniem z dnia 7 stycznia 1929 r. postanowił:
1) zatwierdzić wniosek Powiatowego Urzędu Ziemskiego w Wieluniu z dnia 23. X. 1928 r. Nr. 2048,
2) rozszerzyć z urzędu obszar scalenia wsi Naramice, gm. Naramice, pow. wieluńskiego — przez włączenie około 5,46 ha gruntów z maj. państwowego Biała, pow. wieluńskiego, t. j. parceli Nr. 1, przydzielonej dla parafji katolickiej ze wsi Naramice, na mocy projektu parcelacji tego majątku, zatwierdzonej orzeczeniem Okręgowego Urzędu Ziemskiego z dnia 29. IX. 1921 r.
Orzeczenie to uprawomocniło się dnia 28 kwietnia 1929 roku".
Z polecenia Prezesa
(—) B. Bazilowicz

Naczelnik Wydziału.


Obwieszczenia Publiczne 1929 nr 12a

Wpisy do rejestru handlowego.
Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
Dnia 13 października 1928 roku.
9654. „Stanisław Chanuszek" — sklep kolonjalno - spożywczy, galanterja i wyroby tytoniowe we wsi Biała, gm. Naramice, pow. wieluń­skiego. Istnieje od 1928 r. Właśc. Stanisław Chaneszek, zamieszkały we wsi Biała
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 27

— (w) Zjazdy rejonowe Tow. Rolniczego Okręgowego. Tow. Rolnicze Okręgowe w Wieluniu rozpoczęło w tych dniach szereg rejonowych zjazdów Kółek Rolniczych. Zjazdy te są właściwie jednodniowymi kursami rolniczymi, które drogą referatów i dyskusji popularyzują i oświetlają najaktualniejsze zagadnienia rolnictwa.
Duży pożytek i zainteresowanie, jakie wzbudziło kilka tego rodzaju zjazdów, urządzonych w roku ubiegłym tytułem próby, zachęciły Towarzystwo do rozwinięcia na większą skalę akcji w tym kierunku i w programie prac na I kwartał br. przewidziane takich zjazdów kilkanaście. Dwa z nich właśnie się odbyły w ubiegłym tyg. w dn. 26 stycznia w Białej gm. Naramice, w dn. 27 bm. w Młynisku.
Obrady Zjazdu w Białej trwały od godz. 11 rano do 5 popoł. przy tłumnym udziale miejscowych członków Koła Rolniczego i delegatów z kółek sąsiednich (Łyskorni, Wiktorowa i inne) obecnych było około 100 osób. Wygłoszono następujące referaty:
1) Dlaczego rolnicy powinni organizować się zawodowo wypowiedział wice-prezes T.R.O. inż. agr. W. Chmyzowski.
2) Najważniejsze błędy małych gospodarstw rolnych — Inspektor okr. Inż. agr. J. Roliński.
3) Dostosowanie gospodarstw do żądań hodowli bydła — Inspektor Rady Wojewódzkiej CTR. p. Albin Piotrowski.
4) O żywieniu krów zimą i latem — Inż. agr. Chmyzewski.
5) O raku ziemniaczanym — inż. agr. Roliński.
Mimo tak obszernego porządku dziennego uczestnicy zebrania wytrwali w ciągu 7 godzin z niesłabnącem zainteresowaniem, co dowodnie świadczy o aktualności tego rodzaju sejmików rolniczych. Podkreślić należy sprawną organizację zjazdu, co jest zasługą miejscowego zarządu Kółka Rolniczego z pp. Antonim Dziubą prezesem i Feliksem Zaskurskim sekretarzem na czele.
Po zebraniu podejmował u siebie przybyłych prelegentów i gości p. Włodzimierz Zarzycki, którego szczera staropolska gościnność i życzliwość dla spraw Tow. Rolniczego jeszcze jeden w tym dniu piękny znalazła wyraz.
Mniej okazale, choć równie pożytecznie, wypadł zjazd w Młynisku w dniu 27 stycznia. Brało w nim udział około 40 osób niska frekwencja tłómaczy się zamiecią śnieżną, jaka trwała przez cały ten dzień.
Referaty wygłosili:
1) O zagadnieniach mechanicznej uprawy i o uprawie międzyrzędowej — prezes T.R.O. p. Ignacy Bąkowski.
2) O dostosowaniu gospodarstw do zadań hodowli — Inspektor Piotrowski.
3) O raku ziemniaczanym — Instruktor J. Roliński.
W dyskusji jaka się wywiązała po referatach silnie została zaakceptowana potrzeba założenia w Młynisku mleczarni spółdzielczej. Organizacja zebrania była wzorowa, co tem godniejsze podkreślenia, że Kółko w Młynisku jest bodaj najmłodszem w rodzinie Wieluńskiego O.T.R. a mimo to, pod energicznem przewodnictwem swego prezesa p. Przebierały Władysława wykazuje duże żywotności i starania o podniesienie poziomu oświaty rolniczej.
Następna serja zjazdów, z udziałem prelegentów miejscowych oraz zaproszonych z Warszawy i Łodzi zapowiedziana jest w następującym porządku: 1 marca Kiełczygłów, 2 Osjaków, 3 Czastary, 4 Sokolniki, 5 Kowali, 6 Żytniów.
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 60

(w) Kradzież konia i wozu. W nocy 8 bm. we wsi Biała skradziony został koń i wóz, na szkodę J. Maślanki. Powiadomiona o kradzieży policja w dniu 9 bm. sprawcę kradzieży wraz z koniem i wozem przytrzymała w pobliżu Kalisza.
Przytrzymany osobnik podał się za Jana Szatkowskiego z Mierzyc pow. Wieluńskiego. 

Goniec Sieradzki 1929 nr 85

— (w) Zagadkowy czyn. W dniach 3, 4 i 5 kwietnia rb. pojawił się we wsiach, Białej Walichnowach i Łyskorni, jakiś tajemnicze osobnik, który podawał się u sołtysów, wyżej wspomnianych wsi, za powiatowego lekarza weterynarji, wydelegowanego przez Starostwo, w celu dokonania szczepienia trzody chlewnej.   
Gospodarze wspomnianych wiosek wierząc w prawdziwość słów oszusta dali do szczepienia swą trzodę, płacąc od sztuki po gr. 50.
Nadużycie to, przeszłoby rzecz oczywista bez żadnego echa, gdyby nie wypadek masowego zdychania zaszczepionej trzody.
Powiadomiony o powyższem, lek. wet. p. Kiełkiewicz po przybyciu na miejsce stwierdził, że trzoda szczepiona była trucizną różycy.
Tajemniczy ów osobnik jak stwierdziło przeprowadzone dochodzenie, zdołał w trzech wspomnianych wioskach „zaszczepić" 120 sztuk, z których blisko 100 sztuk zdechło.
W celu wykrycia tajemniczego oszusta, policja prowadzi energiczne dochodzenie.
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 100

— (s) Katastrofa kolejowa. W nocy 28 kwietnia na linji kolejowej Kalety—Wieluń - Podzamcze, na mijance kolejowej „Biała" pomiędzy stacjami Wieluń—Czastary, pociąg towarowy Nr. 94 prowadzony przez maszynistę Garjentaszewicza, najechał na końcówkę pociągu towarowego Nr. 6192, wskutek czego, zostało rozbite 10 wagonów i 8 uszkodzonych.
Katastrofa nastąpiła z przyczyny przejechania sygnału. Ruch pociągów został przywrócony w kilka godzin po katastrofie.
Wypadku z ludźmi w tym razie niebyło.

Goniec Sieradzki 1929 nr 129

— (w) Nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo. W czwartek dn. 6 bm. zauważył zwrotniczy kolejowy, około godz. 20, zabitego człowieka na torze na km. 94, przy mijance kolejowej Biała,
Po stwierdzeniu indentyczności ukazało się, że zabitym jest Piotr Puluszek z Wiktorowa pow. Wieluński, żonaty, lat około 30. Przyczynę wypadku stwierdzi komisja.

Goniec Sieradzki 1929 nr 169

— (w) Kosztowna zguba. W ubiegłym tyg. w dniu 17 bm. na szosie Wieluń—Wieruszów, znalezione zostały we wsi Biała przez p. Skrzypeckiego dwa kompletne zapasowe koła samochodowe.
Znalezione koła zostały odstawione na posterunek PP. w Wieluniu, gdzie zostaną wydane prawemu właścicielowi po odpowiedniem wylegitymowaniu i zapłaceniu kosztów ogłoszenie i innych.

Goniec Sieradzki 1929 nr 223

— (w) Czyj koń? Proszeni jesteśmy o zaznaczenie, że w dniu 23 bm. przyszła do zagrody Gwoździa St. we wsi Biała rządowa, klacz kasztanowata, dwie nogi lewe ponad kopytami białe, przykryta płaszczem żołnierskim, lat około 9, wysoka 155 ctm. Znajduje się do odebrania w tejże wsi u sołtysa.

Goniec Sieradzki 1929 nr 269

— (w) Pożar. W dniu 16 bm. we wsi Biała gm. Naramice spaliły się dwie stodoły i obory na szkodę Jana Kątnego i Józefa Kłosowskiego.
Dzięki wydajnej akcji ratunkowej ze strony miejscowej Straży pożarnej ogień nie przybrał większych rozmiarów.
 
Goniec Sieradzki 1929 nr 270

— (w) Z pożarnictwa. W dniu 18 bm zakończony został w Pątnowie, trzydniowy kurs przeszkolenia pożarniczego.
Kurs ukończyło 15 strażaków z następujących straży pożarnych: Pątnów, Dzietrzniki, Grębień, Popowice i Kadłub.
Przeszkolenia pożarniczego tak z teoryj jak i z praktyki dokonał instruktor pożarniczy na powiat wieluński p. A. Albert.
Takież same kursy przeszkolenia pożarniczego również pod kierunkiem tegoż instr. poż. odbędą się w Ostrówku gm. Skrzynno, w dniach: od 20 do 23 bm. włącznie dla członków czynnych straży pożarnych: z Ostrówka, Okalewa, Janowa, Skrzynna, Wielgiego, Dymku i Czarnożył.
W dniach: od 27 do 29 włącz. w Białej dla straży pożarnych: z Białej, Naramic, Łyskorni, Młyniska Walichnów, Łagiewnik i Raczyna. 

 
Goniec Sieradzki 1929 nr 272

SPRZEDAM
we wsi Biała-Rządowa gospodarstwo rolne składające się: z domu mieszkalnego i zabudowań gospodarczych oraz dziewięciu mórg dobrej ziemi, w tem kawałek ogrodu i łąki torfowej, Budynki w dobrym stanie Wiadomość:    Józef Włodarczyk wieś Biała gm. Naramice pow. Wieluński.



Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 6

OBWIESZCZENIE URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO w ŁODZI
z 6 marca 1930 r. L. VI. M. P. 878 o sprzedaży na rozbiórkę w drodze przetargu publicznego budynków w majątkach państwowych.
Urząd Wojewódzki w Łodzi niniejszem podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 9 kwietnia r. b. o godzinie 12-tej w majątku państw. Kadłub pow. wieluńskiego, oraz w dniu 10 kwietnia r. b. o godzinie 12-tej w majątku państw. Biała-Rządowa, powiatu wieluńskiego, odbędzie się sprzedaż na rozbiórkę w drodze przetargu publicznego zbędnych budynków, znajdujących się w wyżej wymienionych majątkach.
Bliższych informacyj udziela Urząd Wojewódzki w Łodzi, Wydział Rolnictwa i Weterynarji, pokój Nr. 26.
Za Wojewodę:
(—) Z. Szostak
Nacz. Wydz. Rol. i Wet.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1930 nr 9

WEZWANIE.
Na podstawie art . 1 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 lutego 1928 r. o przymusowym wykupie na cele reformy rolnej nieruchomości ziemskich osób nieobecnych (Dz. Ust. R. P. z r. 1928 Nr. 16, poz. 119). Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie wzywa osoby, pozostające w stosunku wskazanym w tymże artykule do niżej podanych nieobecnych właścicieli nieruchomości ziemskich, a mianowicie:
6) do Alojzy Płoszowskiej, właścicielki nieruchomości ziemskiej Biała, poduchowna, folwark gminy Naramnice, powiatu Wieluńskiego o obszarze około 65 ha.
do zgłoszenia się w Okręgowym Urzędzie Ziemskim w terminie 1-miesięcznym zgodnie z art. 1 p. 2 tegoż rozporządzenia, a to pod rygorem zastosowania przymusowego wykupu wskazanych wyżej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa.
Okręgowy Urząd Ziemski.
 
Goniec Sieradzki 1930 nr 78

Obchód dziesięciolecia pracy w Centrali Handlowej w Wieluniu,
(w) W niedzielę dn. 6 kwietnia o godz. 2 popoł. odbędzie się uroczystość obchodu dziesięciolecia pracy w Centrali Handlowej działacza Spółdzielczego członka Rady Nadzorczej p. St. Lesiewicza z Białej oraz pracowników Centrali: pp. Sułkowskiego Lucjana, Kalusińskiego Fr. i Pamuły Marcina.
Jednocześnie odbędzie się wręczenie pamiątek, dla pracowników poszczególnych filji, w osobach:    pp.Filipiakówna Irena z Kraszewic, Sokolanka Florentyna z Wierzchlasa i p. Stępień Jan z Białej — którzy swą pilną i umiejętną pracą zasłużyli sobie na uznanie i wyróżnienie.

Goniec Sieradzki 1930 nr 78 

Strzeżcie się fałszywych 50-cio groszówek.
(w) W urzędzie pocztowym w Wielunia, spisano protokół na Weronikę Grabowską ze wsi Biała gm. Naramice, która nieświadomie płaciła należność za nabyte znaczki pocztowe fałszywą 50 groszówką, Grabowska na zapytanie urzędnika pocztowego czy nie posiada innych pieniędzy, oświadczyła, że przy sprzedaniu gęsi jakiemuś handlarzowi otrzymała całą należność w 50 groszówkach, które po przejrzeniu przez tegoż urzędnika okazały się wszystkie fałszywemi.
Powiadomiona przez Grabowską policja wszczęła dochodzenie.
 
Goniec Sieradzki 1930 nr 121

Sprawozdanie działalności Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w Wieluniu
za rok 1929.
II. BIBLJOTEKI WĘDROWNE.
Bibljoteki wędrowne nie mogły w roku sprawozdawczym być ilościowo powiększone z powodu braku subsydjum. Kursowało jednak 35 bibljotek wędrownych, zawierających każda od 50 do 100 książek.
Ogólna ilość tomów w bibliotekach wędrownych wynosi 2.161 tomów. Poczytność książek i ilość czytelników w ciągu roku sprawozdawczego wynosiła w poszczególnych miejscowościach:
2. Biała: Kierowniczka Bibljoteki naucz. p. Zaskurska, czytelników 38, książek 120, poczytność 13, ogólna ilość przeczytanych książek 1560.
4. Czarnożyły: Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Grabińska, czytelników 34, książek w czytaniu 51, poczytność 8, ogółem przeczytano 408 książek.
6. Gromadzice: Kierowniczka biblioteki naucz. P. Kreżyńska, czytelników 25, książek 51, poczytność 14, ogólna ilość przeczytanych książek 882.
7. Kopydłów:Kierowniczka bibljoteki naucz. p. Chrempińska, czytelników 28, książek 60, poczytność 16, ogółem przeczytano 1020 książek.
9. Krzyworzeka: Kierownik bibljoteki p. Nowak, czytelników 12, poczytność 5, książek 52, ogółem przeczytano 260 książek
10. Komorniki:Sierociniec, kierowniczka bibljoteki siostra Kalinowska, czytelników 45, książek 51, poczytność 10, ogółem przeczytano w ciągu roku 510 książek.
11. Łagiewniki Szkoła. Bez wiadomści.
12. Łagiewniki Dwór. Kierowniczka bibljoteki p. Macińska, czytelników 14, książek 56, poczytność 5, ogólna ilość przeczytanych książek 280.
13. Niedzielsko:Kierownik bibljoteki naucz. P. M. Klimaszewski, czytelników 16, książek 70, poczytność 9, ogółem przeczytano 630 książek.
14. Niemierzyn: Kierowniczka bibljoteki p. Jasińska, czytelników 42, książek 50, poczytność 17, ogółem przeczytano 850 książek.
15. Osjaków bez wiadomości.
17. Radoszewice bez wiadomości.
18. Ruda: Kierowniczka bibljoteki P. W. Taczanowska, czytelników 18, książek 66, poczytność 13, ogółem przeczytano 858 książek.
19. Rudlice: Kierowniczka bibljoteki p. I. Tarnowska, czytelników 20, książek 60, poczytność 7, ogólna ilość przeczytanych książek wynosi 420.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 5

Wydział hipoteczny przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 20 kwietnia 1931 roku, wyznaczony został termin pierwiast­kowych regulacyj hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
2) połowy osady włościańskiej we wsi Biała Rządowy, gm. Naramice, przestrzeni 8 morgów 167,5 pręt., zapisanej w tab. nad. pod Nr. 33 i należącej do Jana - Adama i Jadwigi małż. Kalemba;
Osoby zainteresowane w oznaczonym wyżej terminie winny zgłosić prawa swoje w kancelarji wydziału hipotecznego w Wieluniu, pod skut­kami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 10a

Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
dnia 31 grudnia 1930 roku
12018. „Bronisław Markiewicz", sklep kolonjalno - spożywczy w Białej, cz. II-ga, gminy Naramice, powiatu wieluńskiego. Właśc. Bro­nisław Markiewicz, zam. w Białej, cz. II-ga.


Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 53a


Do rejestru handlowego, Działu A, sądu okręgowego w Kaliszu, wciągnięto następujące firmy pod Nr. Nr.:
w dniu 11 marca 1931 roku.
12195. „Bolesław Skotnicki", młyn motorowy w Białej, gminy Naramice, powiatu wieluńskiego. Istnieje od 1916 roku. Właściciel Bole­sław Skotnicki, zamieszkały w Białej.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 54

Sąd okręgowy w Kaliszu na mocy art. 1777-6 U. P. C. obwieszcza, iż na skutek decyzji sądu z dnia 13 czerwca 1931 r. zostało wdrożo­ne postępowanie o uznanie za zmarłego Jana Koniarczyka, syna Fran­ciszka i Marcjanny z Chałupków, urodzonego w dniu 11/24 czerwca 1900 r. w osadzie Biała, gminy Naramice, pow. wieluńskiego, wobec czego, sąd wzywa go, aby w terminie 6-miesięcznym od dnia wydruko­wania niniejszego zgłosił się do sądu, gdyż w przeciwnym razie, po upływie tego terminu zostanie przez sąd uznany za zmarłego, wzywa się wszystkich, którzyby wiedzieli o życiu lub śmierci Jana Koniarczy­ka, aby o znanych sobie faktach zawiadomili sąd okręgowy w Kaliszu w powyższym terminie, nadto sąd nadmienia, że Jan Koniarczyk był stałym mieszkańcem wsi Biała, gm. Naramice, pow. wieluńskiego. (Nr. sprawy II. Z. J. 70/31).

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 69

Wydział hipoteczny przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 4 grudnia 1931 roku wyznaczony został termin pierwiast­kowych regulacyj hipotek dla niżej wymienionych nieruchomości:
4) osady włościańskiej we wsi Biała II, gm. Naramice, składają­cej się z 3 morg. 248 pręt. ziemi z zabudowaniami, zapisanej w tabeli nadawczej pod Nr. 5, która należy do Bolesława i Heleny małż. Skotnickich;
Osoby interesowane, we wskazanym wyżej terminie, winny zgło­sić swoje prawa, pod skutkami prekluzji.

Obwieszczenia Publiczne 1931 nr 83

Dyrekcja Główna Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w War­szawie na zasadzie artykułów 218 i 219 Ustawy Towarzystwa za­wiadamia:
I. Okrąg Kaliski.
1. Wierzyciela hipotecznego dóbr folwark Biała lit. B, powiatu wieluńskiego, a mianowicie: Leonarda-Teodora Wągrowskiego.
Echo Sieradzkie 1931 luty

Sprzedam lub wydzierżawię 12 mórg ziemi pszennej we wsi Biała pow. Wieluńskiego. Cena według ugody. Wiadomość w Adm. "Echa Wieluńskiego", Plac Legionów Nr. 11.

Echo Sieradzkie 1931 marzec

Obwieszczenie.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru II zamieszkały w Wieluniu ul. Targowa 3 na zasadzie 1030 art. U. P. C. obwieszcza że na żądanie Dawida Szwarcbarta w dniu 4 kwietnia 1931 r. od godz. 10 rano w Białej gm. Naramica będzie sprzedawany przez licytację ruchomy majątek należący do Stanisława Grabowskiego składający się z żywego inwentarza i maszyny do szycia i oszacowany do sprzedaży na sumę 1070 zł., którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji. Wieluń, dn. 21 marca 1931 r. Komornik sądowy Wawrzynkowski.

Echo Sieradzkie 1931 maj

 Obwieszczenie.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru II zamieszkały w Wieluniu ul. Targowa 3-a na zasadzie 1030 art. U. P. C. obwieszcza że na żądanie Dawida Szwarcbarda w dn. 30 maja 1931 r. od godziny 10 rano we wsi Biała, gm. Naramice będzie sprzedawany przez licytację majątek ruchomy należący do Stanisława Grabowskiego składający się z maszyny do szycia i żywego inwentarza i oszacowany do sprzedaży na sumę 1070 zł., którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji. Na zasadzie art. 1070 U. P. C. licytacja może odbywać się niżej szacunku. Wieluń, dn. 23 kwietnia 1931 r. Komornik Wawrzynkowski.
_________________________________________________

Stanisław Kuta ze wsi Biała, gminy Naramice na trzy miesiące więzienia za czyn lubieżny z 14-letnią dziewczynką.

Echo Sieradzkie 1931 wrzesień

OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu rewiru II-go, zamieszkały w Wieluniu, ul. Targowa 3a, na zasadzie 1030 art. U. P. C. obwieszcza, że na żądanie Piotra Cieślaka w dn. l9 września 1931 r. od godziny 10 rano w Białej gm. Naramice będzie sprzedawany przez licytację majątek ruchomy należący do Bolesława Skotnickiego składający się z mebli i wozu, oszacowany do sprzedaży na sumę 490 zł., którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji. Wieluń, dn. 11 sierpnia 1931 r. Komornik sądowy Wawrzynkowski.

Echo Sieradzkie 1931 1 październik

JESZCZE JEDNA KRADZIEŻ ROWERU
We wsi Biała, skradziony został rower męski na szkodę Banasiaka Ignacego.


Echo Sieradzkie 1931 21 październik

Ostrzeżenie.
Ostrzegam przed nabyciem zakwestionowanych weksli od p. Franciszka Lewandowskiego z Mokrska, wystawionych na jego zlecenie przez Pawła Napierajczyka na ogólną sumę zł. 6,600 żyrowanych przez: Franciszka Olejnika Idziego Napierajczyka i Adama Napierajczyka.
Paweł Napierajczyk

wieś Biała gm. Naramice p. Wieluń.

Echo Sieradzkie 1931 23 październik

TROCHĘ UWAGI !
Jeden z naszych czytelników ze wsi Biała gm. Naramice p. J. Kuś doniósł nam o następującym fakcie.
Ktoś ze wsi Biała wysłał przed paroma tyg. list na adres: wieś Pacholewo pow. Oborniki, lecz na kopercie nie uwidocznił nazwiska.
List ten oczywiście wobec braku nazwiska tamtejszy Urząd poczt. odesłał do Białej, lecz i tu wytworzyła się ta sama historja, bo adresat nie uważał za stosowne podać swego nazwiska — lub też sądził że poczta winna reszty się domyśleć!
Pisząc o tym fakcie sądzimy, że może notatka ta trafi do adresata bezimiennego listu.


Echo Sieradzkie 1931 25 listopad

Z SĄDU.
Wyrokiem Sądu Grodzkiego w Wieluniu, (...) Mieszkaniec wsi Biała Idzi Kruk, za roztrwonienie mienia, zajętego przez komornika sądowego, skazany został na 2 tyg. więzienia.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1932 nr 2

WYKAZ
Stowarzyszeń i Związków, zarejestrowanych przez Urząd Wojewódzki Łódzki
za czas od 20. VI.—31. XII. 1931 r.
L. p. rej. 2884 Koło Rolnicze w Białej, pow.Wieluński, z dn. 5. VIII. 1931 r. L. BP. II. 1a/124.
L. p. rej. 2883 Koło Gospodyń Wiejskich w Białej, pow. Wieluński, z dn. 5. VIII. 1931 r. L. BP. 11. 1a/62.


Obwieszczenia Publiczne 1932 nr 86

Komornik sądu grodzkiego w Kaliszu, rewiru III, Zygmunt Kostro, mający kancelarję swoją w Kaliszu, przy ulicy Pułaskiego 13, na zasadzie art. 1146 U. P. C., obwieszcza, iż w dniu 3 lutego 1933 roku, od godz. 10 z rana, w sali posiedzeń wydziału cywilnego sądu okręgo­wego w Kaliszu, sprzedawana będzie nieruchomość: osada rolna poło­żona we wsi Biała - Rządowa, gminy Naramice, pow. wieluńskiego o przestrzeni 8 morg., oraz około 135 prętów pastwiska, stanowiąca połowę większą osady zapisanej w tab. dannej pod Nr. 18. Nierucho­mość jest położona w 3 oddzielnych działach, pod nazwami: „Siedli­sko", „Stawy" i „Pastwa". Na działce „Siedlisko" znajdują się budyn­ki drewniane: a) dom mieszkalny, b) obora i c) stodoła — wszystko kryte słomą. Pozatem, na nieruchomości znajdują się płoty sztacheto­we, studnia z dren cementowych (wspólna z włościaninem St. Skrzypeckim), oraz 16 sztuk drzew dzikich i 14 owocowych.
Nieruchomość w zastawie ani w dzierżawie nie znajduje się, nie ma urządzonej księgi hipotecznej, i stanowi niepodzielną własność Jana i Marjanny małż. Cieślak.
Nieruchomość jest obciążona: alimentami na rzecz Antoniny Kotowej, długami na sumę 2720 zł., %% i koszt., oraz podatkami w su­mie zł. 162 gr. 85 na rzecz urzędu gminy Naramice, i zostanie sprzeda­na na żądanie Marjanny Stempniowej.
Licytacja rozpocznie się od sumy 7,000 złotych, przyczem do przetargu dopuszczone będą osoby, które złożą vadium w kwocie 10% sumy szacunkowej.

Akta, tyczące się sprzedaży, mogą być przeglądane w kancelarji wydziału cywilnego sądu okręgowego w Kaliszu.

Echo Sieradzkie 1932 4 luty

3 MIES. WIĘZIENIA ZA KRADZIEŻ WĘGLA.

Sąd Grodzki w Wieluniu skazał St. Frączyka miesz. wsi Biała gm. Naramice i L. Kużajewskiego z Łyskorni za kradzież węgla z pociągu na 3 mies. więzienia każdego.


Echo Sieradzkie 1932 12 luty

SPRZEDAM dom z placem lub wydzierżawie we wsi Biała. Dom posiada pokój z kuchnią i duży sklep, mieszkanje i sklep wolne. Ostateczna cena kupna zł. 2.000. Wiadomość: wieś Biała gm. Naramice. Fr. Baranowski.

Echo Sieradzkie 1932 2 marzec

AMATORZY CZARNYCH DJAMENTÓW PRZED SĄDEM.
Mieszkańcy wsi Białej i Łyskorni: Leon Machelak, Antoni Dębik, Józef Dwornik, Wojciech Paprota, Józef Jurczyk, Franciszek Pawiński, Józef Walczak, Jan Perka, Kazimierz Bernasiński, Stanisław Piskuła, Franciszek Mrozek, Antoni Muszkiet — za kradzieże z pociągu 2.500 kgr. węgla wartości 125 zł. na szkodę Dyrekcji Kolei w Poznaniu skazani zostali na 2* miesiące więzienia każdy.
Ludwika Rosińskiego za przyjęcie 400 kg. węgla pochodzącego z kradzieży skazano na 1 miesiąc więzienia.

Echo Sieradzkie 1932 2 marzec

ZŁODZIEJ POD KOŁAMI POCIĄGU.
Wieluń 29 lutego, (tel. wł.) W ostatnich czasach a szczególnie obecnie podczas mrozów wzmogła się plaga kradzieży węgla z wagonów kolejowych i to, podczas biegu pociągu.
Do takiej szajki należy przeważnie kilku osobników, którzy dzielą się na partje w ten sposób że, jedni skaczą na wagony i węgiel zrzucają, drudzy zbierają go, inni znów donoszę na wóz i t. d. i t. d. Podczas kradzieży dostał się pod koła będącego w biegu pociągu St. Belda mieszkaniec wsi Biała, któremu koła zmiażdżyły obie nogi tak że po przewiezieniu go do Szpitala Wszystkich Świętych w Wieluniu musiano je amputować.
Również do Szpitala Wszystkich Świętych w Wieluniu zostali przywiezieni na kurację postrzeleni przez funkcjonariuszy kolejowych przy kradzieży węgla Łęgosz St. lat 20. który otrzymał postrzał w nogę, oraz Fronczyk St. lat 22 mieszk. wsi Biała, który również otrzymał postrzał w nogę.

Echo Łódzkie 1932 marzec

Złodzieje węgla przed sądem doraźnym. Aresztowanie 6-ciu opryszków w Wieluńskiem.
Wieluń, 23 marca. Aresztowani zostali za dokonanie zbrojnego napadu na pociąg z węglem i strzelanie do dyżurnego ruchu  Wł. Buchowicza, na tak zw. mijance kolejowej w Białej gm. Naramice, trzej mieszkańcy tejże wsi: J. Jurczyk, Wł. Sroka i Wł. Grygala, od których policja odebrała broń palną. W związku z powyższem, aresztowani zostali jeszcze trzej inni z tejże wsi a mianowicie: Piekuła J., Sykuła Stef. i Szurk Stefan. Przeciw trzem wyżej wymienionym, z rozporządzenia sędziego śledczego, wszczęte zostało postępowanie doraźne za napad z bronią w ręku, Jest to pierwszy wypadek postępowania doraźnego na terenie tego powiatu od czasu wprowadzenia sądów doraźnych.

Echo Sieradzkie 1932 25 marzec

Złodzieje węgla przed sądem doraźnym.
Aresztowanie 6-ciu opryszków w Wieluńskiem.
Wieluń, 24 marca. Aresztowani zostali za dokonanie zbrojnego napadu na pociąg z węglem i strzelanie do dyżurnego ruchu Wł. Buchowicza, na tak zw. mijance kolejowej w Białej gm. Naramice, trzej mieszkańcy tejże wsi: J. Jurczyk, Wł. Sroka i Wł. Grygala, od których policja odebrała broń palną. W związku z powyższem, aresztowani zostali jeszcze trzej inni z tejże wsi a mianowicie: Piskuła J., Sykuła Stef. i Szurk Stefan.
Przeciw trzem wyżej wymienionym, z rozporządzenia sędziego śledczego, wszczęte zostało postępowanie doraźne za napad z bronią w ręku.
Jest to pierwszy wypadek postępowania doraźnego na terenie tego powiatu od czasu wprowadzenia sądów doraźnych.

Echo Sieradzkie 1932 26 kwiecień

Z SĄDU GRODZKIEGO
Jeszcze — za węgiel.
Mieszk. wsi Biała gm. Naramice, Zofia Rybczyńska i Elżbieta Dziubowa za kradzież węgla na terenie stacji kolejowej Biała — skazane zostały na 3 mies. więzienia każda.
(...) Mieszk. wsi Biała Józef Wojtas za kradzież węgla na szkodę Dyrekcji Dyrekcji Kolei w Poznaniu — skazany został na 4 mies. więzienia.

Echo Sieradzkie 1932 7 maj

Biała.
KRADZIEŻ BIBLIOTECZKI P. M. S.
Złodzieje włamali się do lokalu szkolnego w Białej i skradli biblioteczkę wędrowną Polskiej Macierzy Szkolnej, która została użyczona szkole, celem wypożyczania książek młodzieży szkolnej i dorosłym. Każda książka miała numer i pieczęć P. M. S. w Wieluniu.

Echo Sieradzkie 1932 19 maj

POSTRZELENIE.
Do szpitala w Wieluniu przywieziony został postrzelony w nogę mieszkaniec wsi Biała gm. Naramice, Dziuba Tad. lat 15. który będąc nocą na torze kolejowym w pobliżu przystanku kolejowego — Biała otrzymał postrzał w nogę.
Jak wiadomo wejście na tor kolejowy szczególnie nocą wskutek częstych kradzieży węgla — jest surowo zakazane. Nakaz ten jest pilnie przestrzegany przez uzbrojonych w broń stróży kolejowych.

Echo Sieradzkie 1932 4 sierpień

NIEUDANA KRADZIEŻ ŚWIĄTECZNA.
W niedzielę o godz. 11 wiecz. zatrzymani zostali przy kradzieży węgla z pociągu Kuźnik Józef lat 18 i Bartodziej Stefan lat 20, mieszkańcy wsi Biała gm. Naramice.
Złodziejaszkowie ci sądzili, że w niedzielę uda im się kradzież, ze względu na to, że dozorcy mniej będą pilnować wagonów. Zawiedli się jednak i dostaną się za kratki.

Echo Sieradzkie 1932 23 sierpień

POSTRZELENIE.
Na wymijance kolejowej Biała przytrzymany został w nocy 19 b. m. przy kradzieży węgla Wł. Byczek lat 24 mieszkaniec wsi Biała gm. Naramice który w czasie stawienia czynnego oporu dyżurującemu kolejarzowi, postrzelony został przez tegoż w prawą ręke. Ranny B. odstawiony został do szpitala w Wieluniu.
Tak zostaliśmy poinformowani przez policję. Byczek był już kilkakrotnie karany za różne kradzieże.

Echo Sieradzkie 1932 27 sierpień

FATALNA TRZYNASTKA.
W czasie dokonanej rewizji we wsi Biała, gm. Naramice u Ant. Dziuby policja wykryła 13 korcy węgla z posiadania którego Dziuba nie mógł się wytłumaczyć. Węgiel jak zostało stwierdzone pochodził z kradzieży dokonywanej systematycznie na wymijance kolejowej w Białej.
Posiadacz kradzionego węgla pociągnięty został przez policję do odpowiedzialności sądowej.

Echo Sieradzkie 1932 12 wrzesień

MŁODOCIANI ZŁODZIEJE.
Mieszk. wsi Biała: Lucjan Mielczarek lat 15, Stefan Świerczyński lat 13, Stanisław Świerczyński lat 21, za kradzież węgla z kolei państwowej zostali skazani: Świerczyński na 1 mies. więzienia, pozostali zaś na umieszczenie w zakładzie wychowawczo-poprawczym.

Echo Sieradzkie 1932 14 październik

ZŁODZIEJ KOLEJOWY POD KOŁAMI
POCIĄGU.
W dniu 10 b. m. przy wyjeździe ze st. Wieluń — pociągu towarowego wiozącego węgiel poza sygnałem wjazdowym obsługa kolejowa natknęła się na jakiegoś osobnika leżącego w kałuży krwi.
Jak ustalono osobnikiem owym jest Bronisław Stępień lat 18 zam. we wsi Biała, który usiłował wskoczyć na będący w biegu wagon z węglem, celem kradzieży przyczem upadł tak niefortunnie, że koła wagonu zmiażdżyły mu prawą nogę poniżej kolana.
Po natychmiastowej pomocy i nałożeniu przez funkcj. Kol. Państw., prowizorycznego opatrunku nieszczęśliwy złodziej przyniesiony został przez tychże na noszach do szpitala Wsz. Św. w Wieluniu, gdzie dokonano amputacji zmiażdżonej nogi do kolana.

Echo Sieradzkie 1932 24 październik

FAŁSZYWE ZEZNANIE W
SĄDZIE 3 MIES. WIĘZIENIA.
W tych dniach Sąd Okręgowy rozpatrywał sprawę Ant. Stępnia mieszk. wsi Biała, kilkakrotnie już karanego, oskarżonego obecnie za fałszywe zeznanie w charakterze świadka w sądzie, za co skazany został na 3 miesiące więzienia.

Echo Sieradzkie 1932 29 grudzień

(...) Sąd Okręgowy Kaliski na sesji wyjazdowej w Wieluniu skazał na karę więzienia następujące osoby:
Mieszkaniec wsi Biała gm. Narmice Leon Sieradzki lat 30 za pobicie kijem Jana Sieradzkiego z Białej na 6 miesięcy więzienia z zawieszeniem kary na 2 lata.(...)


Echo Sieradzkie 1933 11 styczeń

POWTÓRNA OBŁAWA NA ZŁODZIEI WĘGLOWYCH.
Policja wieluńska przeprowadziła drugą obławę na złodziei węglowych.

Przeprowadzono ją we wsi Biała i w wyniku aresztowano: Leona Przybyła i Jana Rzeźnika obu ze wsi Łyskornia gm. Naramice.

Echo Sieradzkie 1933 5 luty

O CZEM TO SOBIE LUDNOŚĆ WSI
MŁYNISKA "NA UCHO"-
GADAŁA.
i co z tego wynikło.
Mieszkańcy wsi Młyniska, gm. Naramice opowiadali sobie od dłuższego czasu między sobą tajemnicze rzeczy, które za[...]o znajdą się w krótkim czasie na wokandzie Sądu Grodzkiego w Wieluniu, a tem samem staną się ogólną wiadomością.
Opowiadania te brzmią mniej więcej tak: —
a wicie to kumie, że nasz były radny Sejmiku Pow. i Urz. Gm. Naramice — Urbaniak Ludwik syn z Poremb wraz z b. wójtem Korzeniowskim z Biały, pomocnikiem pisarza Urz. Gm. — Dura Rochem i pracownikiem biura meldunkowego tejże gminy — Kowalczykiem — dopuszczali się wystawiania fikcyjnych wyciągów z ksiąg ludności i zaświadczeń dla robotników sezonowych do Francji, przyczem główny „macher" Urbaniak pobierał od każdej z wysłanych osób — około 10 zł. — co wita o tym".
W związku z tem wyżej wymienieni zostali zwolnieni ze swego urzędowania i pociągnięci do odpowiedzialności sądowej.

Echo Sieradzkie 1933 9 luty

Policjant zastrzelił 17-letniego złodzieja.
Nieudana kradzież węgla.
Wieluń, 8. 2. Pełniący służbę funkcjonariusz Pol. Państ. z Posterunku Wieluń - przy torze kolejowym w Białej zauważył kilku osobników kradnących węgiel z wagonów.
Na okrzyk "stój policja" jeden ze złodziei oddał strzał w stronę policjanta. Posterunkowy odpowiedział strzałem - raniąc śmiertelnie w pierś jednego z rabusiów, którym okazał się Burzyński Stefan lat 17 zam. we wsi Biała, gm. Naramice.
Nadmienić należy, że teren w okolicy wsi Białej jest stale nawiedzany przez bandy "węglokradów", którzy w ostatnich czasach stali się nawet b. groźni.

Echo Sieradzkie 1933 22 kwiecień

KRADZIEŻ WIEPRZA.
Zawadzki Jerzy Wypych Fr., Zawadzka Anna i Japińska Anna mieszkańcy wsi Brzoza gm. Naramice skradli z zagrody Jadwigi Traliny w Białej wieprza.
Powiadomiona policja odnalazła poćwiartowanego wieprza zakopanego na polu we wsi Brzoza wpobliżu zagrody Zawadzkich, których wraz z Wypychem i Jasińską aresztowano.

Echo Sieradzkie 1933 28 maj

ZE ZJAZDU OKRĘGOWEGO OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻARNYCH.
W dniu 21 b. m. odbył się Okręgowy Zjazd Straży Pożarnych.
Na zjazd przybyło 87 drużyn strażackich w tej liczbie 9 drużyn z własnemi orkiestrami. Ogółem zjazd liczył 1,662 osób.
Przeglądu zebranych straży dokonał vice-prezes Zw. Okr. p. Tarnawski, woj. inspektor straży pożarnych p. M. Kula, w asyście: pow. instr. p. Tuszyńskiego komendanta zjazdu p. Wł. Markiewicza i zarządu Okrg. Zw. Str. Poż. Następnie wszystkie oddziały zostały ustawione na Placu Legjonów gdzie po zdaniu przez instr. pow. p. Turzyńskiego raportu prezesowi Rady Woj. Straży Poż. p. wojewodzie Hauke- Nowakowi, który dokonał przeglądu oddziałów i taboru.
Z okazji obchodu 10-cio lecia L. O. P. P. wszystkie straże pożarne wzięły udział w nabożeństwie i defiladzie.
O godz. 16-ej drużyny zebrały się na starej targowicy gdzie wykonane zostały ćwiczenia alarmowe dla straży grupy IV-ej oraz przy wspinalni dla grupy III. Do ćwiczeń w grupie III-ej przystąpiły straże Praszka i Wieruszów lecz strażaków obie te drużyny [zostały] zdyskwalifikowane.
W grupie IV do ćwiczeń stanęło 13 drużyn. Pierwsze miejsce zostało przyznane straży z Sokolnik drugie O. S. P. w Kowalach trzecie O. S. P. w Grębieniu dalsze miejsca zdobyły O. S. P. Czarnożyły, Turów, kol. Dzietrzkowice, Biała, Osiek, Kraszewice, Ożarów. Zdyskwalifikowaną została straż pożarna z Działoszyna.
Sąd konkursowy stanowili: przew. p. Sierosławski z Sieradza, Członkowie: p. E. Gałka (instr. straży z Sieradza) p. Saganowski ze Złoczewa sekretarzował p. Pacholczyk z Sieradza. Na plac ćwiczeń przybył prezes Rady Wojewódzkiej Str. Poż. p. wojewoda Hauke-Nowak w towarzystwie starosty p. Niżankowskiego. Obecnemu na zawodach o wojewodzie brać strażacka zgotowała serdeczną owację.
Po ukończonych zawodach przemówił do wszystkich druhów wojewódzki inspektor straży pożarnych p. M. Kula.
Na tem zjazd i zawody zostały zakończone.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1933 nr 19

ROZPORZĄDZENIE WOJEWODY ŁÓDZKIEGO
z dnia 16 września 1933 r. L. SA. II. 12/15/33
o podziale obszaru gmin wiejskich powiatu Wieluńskiego na gromady.
Po zasiągnięciu opinij rad gminnych i wydziału powiatowego zgodnie z uchwałą Wydziału Wojewódzkiego z dnia 15 września 1933 r. na podstawie art. 107 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego z dnia 23. III. 1933 r. (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294) postanawiam co następuje:
§ 1.
XV. Obszar gminy wiejskiej Naramice dzieli się na gromady:
1. Biała I, obejmującą: wieś Biała cz. I, kol. Radomina.
2. Biała cz. II, obejmującą: wieś Biała II, osadę Biała cz. I, kol. Biała I. B. parc., kol. Biała II. parc.
3. Biała-parcela, obejmującą: kol. Biała parc I. kol. Biała. parc. II, folw. Biała-majorat.
4. Biała-rządowa, obejmującą wieś Białą rządową.
§2.
Wykonanie niniejszego rozporządzenia powierza się Staroście Powiatowemu Wieluńskiemu.
Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Łódzkim Dzienniku Wojewódzkim.
(-) Hauke - Nowak
Wojewoda.

Obwieszczenia Publiczne 1933 nr 91

DYREKCJA GŁÓWNA TOWARZYSTWA KREDYTOWEGO ZIEMSKIEGO
w WARSZAWIE
na zasadzie artykułów Nr. 218 i 219 Ustawy Towarzystwa zawiadamia:
III. Okrąg Kalisz.
Sekcja I.
1. Wierzycieli hipotecznych dóbr FOLWARK BIAŁA lit, B ( E), powiatu wieluń­skiego, a mianowicie: 1) Leonarda Wągrowskiego, 2) Jana Slifirczyka, 3) Anto­niego Kowalskiego.

Echo Sieradzkie 1933 27 wrzesień

KONFISKATA 5.000 KLG. WĘGLA POCHODZĄCEGO Z KRADZIEŻY KOLEJOWYCH.
W związku z nieustającemi kradzieżami węgla z wagonów pociągów towarowych — przeprowadzone zostały liczne rewizje i konfiskaty węgla, którego ogółem zakwestjonowano około 5.000 klg.
Konfiskat dokonano u Jagieły Józefa, Smerda Józefa, Kolbryta Józefa, Łebka Jana, Latunca Józefa wszystkich zam. w Białej i Krzywdy Marcina z Łyskorni — ogółem około 1.500 klg. węgla.
U Stanka Jana, Wydry Ign. i Kucharskiego Szymona z Czastar około 3.000 klg. węgla.
U Rychlaka Bol., Rzeźnik Ign. Biedala Stefana i Chudego Józefa z Białej R. — około 500 klg. węgla.

Echo Sieradzkie 1933 14 październik

Z BIAŁEJ.
ZAKOŃCZENIE KONKURSU "Przysposobienia Rolniczego".
W dniu 8 października b. r. we wsi Biała odbyła się miła i godna naśladownictwa uroczystość szkolna — zakończenie konkursu "Przysposobienia Rolniczego".
Przysposobienie Rolnicze w miejscowej szkole zorganizował kierownik tejże szkoły p. F. Zaskurski. Trzeba zaznaczyć, że szkoła w Białej promieniuje kultura gospodarcza na całą okolicę. Posiada ona duży sad i wzorowo prowadzony ogród szkolny, w którym oprócz krzewów, drzew owocowych, warzyw i t. p. rośnie około 1000 szt. krzewów morwowych, gdyż szkoła ta ma zamiar prowadzić hodowle jedwabników.
Oprócz grządek na Przysposobienie Rolnicze posiadają jeszcze dzieci 52 grządki do uprawy indywidualnej.
Dzieci ze szkoły w Białej zachęcone przykładem swego kierownika pracowały z wielkim zapałem i gorliwością i w dniu 8 października doczekały się pięknej uroczystości. Z jakąż dumą i radością patrzyły one na swe plony!
Uroczystość ta miała przebieg następujący. Dzieci szkolne swe plony t. zn. wyhodowane przez siebie buraczki i marchew rozłożyły symetrycznem kołem na boisku szkolnem z zaznaczeniem najwyższego i najniższego plonu.
Następnie p F. Zaskurski w dłuższem przemówieniu podkreślił konieczność gospodarczo-życiowego nastawienia szkoły w dobie obecnej. Zaznaczył także, że szkoła miejscowa orientując się co do potrzeb środowiska wyprzedziła nowe programy szkolne, bo postulaty zawarte dopiero teraz w programach — szkoła w Białej realizować zaczęła tuż przed 3-ma laty.
Następnie przemawiał prezes O. T. O. i K. R. p. inż. Wł. Zarzycki podkreślając korzyść podobnych placówek szkolnych i w imieniu O. T. O. i K. R. a także w imieniu licznie zgromadzonych rodziców złożył serdeczne podziękowanie za pracę p. F. Zaskurskiemu. Na końcu przemawiał instruktor O. T. O. i K. R. p. J. Trubecki zaznaczając, że podobne Przysposobienie Rolnicze jest pierwszem na terenie naszego powiatu. Zgromadzona publiczność nagrodziła ideowego i pracowitego kierownika rzęsistemi oklaskami i okrzykiem: "Niech żyje!".
Na końcu dziatwa szkolna zaśpiewała okolicznościowe pieśni i wygłosiła kilka zabawnych dialogów.
Uroczystość ta odbiła się szerokiem echem wśród rolników i wzbudziła zainteresowanie i uznanie dla miejscowej szkoły i jej kierownictwa.
Obserwator.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 11 styczeń

ZESZPECONA TWARZ 18-TO LETNIEGO MŁODZIEŃCA KULĄ REWOLWEROWĄ.
W tych dniach do szpitala W. W. Św. w Wieluniu przywieziony został na kurację mieszkaniec wsi Biała, Jan Łebek, lat 18, który prawdopodobnie w czasie kradzieży węgla z wagonów pociągu towarowego został postrzelony przez funkcjonarjuszów P. K. P.
Postrzał, który otrzymał ryzykujący swe młode życie Łebek, zaliczyć można do niebezpiecznych, gdyż kula rewolwerowa przebiła mu szczękę wybiła kilka zębów i uszkodziła nos.
Jest to nie pierwszy wypadek postrzelenia węglokradów, którzy nie bacząc na grożące im niebezpieczeństwo uprawiają systematycznie kradzież węgla, narażając kolej państwową na poważne straty, a siebie na kalectwo i bardzo często na śmierć.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 1 luty

PRZY LASACH "DRZEWOKRADY", PRZY KOLEJACH „WĘGLOKRADY".
Jak gminy Rudniki i Praszka obfitują w „drzewokradów", tak znów teren gm. Naramice i okolice Biały i Łyskorni obfitują w „węglokradów".
Nie tak dawno policja przeprowadziła w szeregu domach rewizje znajdując większe lub mniejsze ilości węgla, pochodzącego z kradzieży pozatem dwóch mieszkańców tychże okolic przebywa jeszcze w szpitalu na kuracji od postrzeleń otrzymanych w czasie kradzieży węgla z pociągu, a ilu odsiaduje karę więzienia lub aresztu — to już wyliczać trudniej.

W tych dniach zwiększył znów grono odsiadujących kary Franciszek Ferdynus zam. w Łyskowie, który za kradzież około 10 korców węgla z pociągu towarowego skazany został na pół roku więzienia oraz wpłacenie kosztów sądowych i postępowania.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 26 luty

OBWIESZCZENIE.
Komornik Sądu Grodzkiego w Wieluniu, rewiru II-go Maksymiljan Wawrzynkowski, zamieszkały w Wieluniu, ul. Kaliska 15, na zasadzie ....* art. Kod. Post. Cyw. obwieszcza, że w dniu 10* marca 1934 r. o godz. 10 r. we wsi Biała gm. Naramice u Pawła Napierajczyka będzie sprzedawany z licytacji ruchomy majątek składający się z 50 metrów żyta w ziarnie i oszacowany do sprzedaży na sumę 650 zł., którego spis i szacunek przejrzany być może na miejscu sprzedaży w dniu licytacji.
(Wieluń)**, dn. 19 lutego 1934 r.
Komornik: (—) Maksymilian Wawrzynkowski.

*nieczytelne, przypis autora bloga
**uzupełnienie autora bloga


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 11 marzec

PRZYTRZYMANA NA KRADZIEŻY.
W czasie odbywającego się w Wieluniu jarmarku przytrzymana została niejaka Zofja Kot zam. we wsi Biała, której policja odebrała 2 sztuki płótna kolorowego oraz klika metrów towaru bawełnianego — pochodzących z kradzieży ze straganów.
Towar jest do odebrania na posterunku P. P. w Wieluniu.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 24 marzec

Z ŻYCIA ZWIĄZKU STRZELECKIEGO.
W dniu 11 marca r. b. w lokalu Powiatowej Komendy Z. S. odbył się Powiatowy turniej szachowy i warcabowy. Po turnieju przystąpili mistrzowie oddziałowi wyeliminowani na rozrywkach w poszczególnych oddziałach.
Sędziowali p. p. Groszewski Czesław, Szulc Maks i Józef Nowak. Pierwsze miejsce w turnieju szachowym zajął strzelec Wabnic Władysław z Oddz. Z. S. Skomlin, drugie Sikora Konrad z Oddz. Z S. Wójcin, 3) Zimoch Władysław z Oddz. Wójcin.
W turnieju warcabowym pierwsze miejsce zajął strzelec Ciborski Stanisław z Oddz. Biała, drugie Skał Steian z Oddz. Łubnice, trzecie Porażka Józef z Oddz. Mokrsko.
Związek Strzelecki gorliwie propaguje gry w szachy i warcaby dotąd tak mało znane na wsi polskiej, czego dowodem jest ta pierwsza tego rodzaju impreza w powiecie wieluńskim. W przekonaniu jesteśmy, że w przyszłym roku turniej znów zostanie zorganizowany, a udział w nim weźmie większa ilość oddziałów. Pracy tej należy się głębokie uznanie, gdyż gry towarzyskie nietylko mają charakter wychowawczy kształcący umysłowo, lecz dają naszej młodzieży interesującą rozrywkę.

Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 25 marzec

ZAGADKOWE POSTRZELENIE.
W tych dniach zgłosił się do szpitala W. W. Św. w Wieluniu Bronisław Kotala zam. we wsi Biały, który w tajemniczych okolicznościach otrzymał postrzał w lewa nogę w chwili, gdy znajdował się przed domem w godz. wieczornych.

Policja prowadzi dochodzenie, celem wyświetlenia tajemniczego postrzału.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 7 kwiecień

WĘGIEL... NA WAGONY — „WEGLO- KRADZI" DO WIĘZIENIA...
W tych dniach na szlaku kolejowym Wieluń — Biała dokonano kradzieży około 1000 klg. węgla z wagonów pociągu towarowego.
Zawiadomiona o powyższem policja w Wieluniu — natychmiast wdrożyła dochodzenie odnajdując kradziony węgiel oraz sprawców, którymi są: Szczepański Wincenty, Skoczylas Władysław s. Józefa, Skoczylas Władysław s. Ignacego zam. we wsi Dąbrowa oraz Łebek Jan z Białej.

Węgiel powędrował spowrotem na wagony, „węglokradzi" zaś do więzienia w Wieluniu, gdzie osadzeni zostali decyzją sędziego śledczego.


Echo Sieradzkie i Zduńskowolskie 1934 22 kwiecień

ZNÓW POSTRZELENIE „WĘGLOKRADA".
W tych dniach do szpitala WW. Św. w Wieluniu przywieziony został Jung Władysław lat 45 z Białej, który postrzelony został w lewą nogę — prawdopodobnie w chwili kradzieży węgla z wagonów PKP.

Jest to nie pierszy wypadek postrzelenia „węglokrada", a i pewno nie ostatni. Sprawą zajęła się policja.

Echo Kaliskie Ilustrowane 1935 r.

Wartownik zastrzelił złodzieja
Na pociągu węglowym, zdążającym w kierunku Zduńskiej Woli, na szlaku między Wieluniem i Białą, hamulcowy Piotr Zawadzki zauważył kilku osobników, którzy wskoczyli do pędzącego pociągu i zrzucali węgiel. Na wezwanie strażnika kilku rabusiów zeskoczyło i umknęło, jeden natomiast ukrył się i w dalszym ciągu kradł węgiel. Zawadzki oddał w kierunku rabusia kilka strzałów, raniąc złodzieja ciężko. Ranny nie mógł już ruszyć się i pozostał na wierzchu wagonu. Po przybyciu pociągu na stację w Czastarach, niezwłocznie zdjęto postrzelonego i wezwano lekarza, który stwierdził śmierć złodzieja od kuli karabinowej. Zabitym okazał się 23-letni Władysław Ryguła, mieszkaniec wsi Biała, gm. Naraica, pow. wieluńskiego, poprzednio już karany za kradzieże kolejowe oraz usiłowanie zabójstwa kolejarza, do którego strzelał w czasie, gdy inni kradli. Zwłoki Rygały pozostawiono na stacji w Czastarach. Policja wszczęła dalsze poszukiwania za zbiegłymi wspólnikami zabitego rabusia.


Echo Łódzkie 1935 marzec

Uzbrojeni goście weselni. Ciekawe wyniki obławy policyjnej.
WIELUŃ, 4. 3. — W związku z szerzącemi się kradzieżami w mieście oraz na drogach publicznych, zarządzono pod kierownictwem komisarza Kozłowskiego obławę, która dała pożądane wyniki. Mianowicie w czasie obławy tej przytrzymany został Jurczyk Józef, zamieszkały we wsi Biała, który poszukiwany był przez policję za dokonanie kradzieży mieszkaniowej u Papinówny w Białej. Jurczyka, który karany był Już 4-letniem więzieniem za usiłowanie zabójstwa kolejarza, osadzono w więzieniu. W czasie tejże obławy policja dowiedziawszy się o odbywającem się weselu we wsi -Biała, otoczyła niespodziewanie dom weselny, przeprowadzając rewizję osobistą gości weselnych. Rewizja dała sensacyjne wyniki, gdyż niemal każdy z gości weselnych posiadał przy sobie „kastet", rurkę gumową, lub nóż. Nawet muzykanci byli uzbrojeni. Kto wie, jakby się to wesele skończyło, gdyby nie interwencja policji i ogólne „rozbrojenie". Spisano ogółem kilka protokółów i dokonano kilka aresztowań, co niewątpliwie w dużym stopniu wpłynie na zmniejszenie przestępczości.


Echo Łódzkie 1935 listopad

Płonący sufit zawalił się i przygniótł czterech mężczyzn. 
WIELUŃ 13.11. We wsi Biała gm. Naramice spaliły się dwie zagrody na szkodę: Br. Markiewicza i Józefa Grabińskiego. Prócz budynków pożar strawił zboże oraz narzędzia rolnicze i sprzęty domowe. Pożar z niewyjaśnionej narazie przy czyny wybuchł najpierw w zagrodzie Br. Markiewicza. W czasie akcji ratunkowej w chwili gdy z zagrożonego domu mieszkalnego usiłowano wynieść sprzęt i rzeczy zawalił się na ratujących płonący sufit. Nieszczęśliwym pośpieszono natychmiast z pomocą. Spod płonących belek wydobyto okrutnie poparzonych Beldę Józefa lat 25, Byczaka Józefa lat 37, Srokę Władysława lat 23 i Napierajczyka Stanisława wszystkich mieszk. wsi Biała. Poparzeni umieszczeni zostali w szpitalu WW. Św. w Wieluniu na kuracji prócz Napierajczyka, który doznał lżejszych obrażeń.


Echo Łódzkie 1935 grudzień

Zdesperowany właściciel sklepu rzucił się pod koła pociągu.
WIELUŃ, 17,12. Mieszkaniec wsi Biała pod Wieluniem Fr. Ligocki lat 35, będąc w stanie nietrzeźwym rzucił się pod pociąg ponosząc śmierć na miejscu. Fr. Ligocki był właścicielem sklepu masarskiego we wsi.


Obwieszczenia Publiczne 1936 nr 6

Wydział hipoteczny przy sądzie grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 5 sierpnia 1936 roku, wyznaczony został termin pierwiastko­wych regulacyj hipotecznych dla niżej wymienionych nieruchomości:
1) osady włościańskiej we wsi Biała Rządowa, gm. Naramice, skła­dającej się z 5 mórg 199 pręt. ziemi z budynkami, należącej do Mateusza, syna Szymona Kuligowskiego, która zapisana jest w tabeli nadawczej pod Nr. 82, (Ks. hip. Nr. Z. 1589 r. h.);

Osoby interesowane w oznaczonym wyżej terminie, winne zgłosić swoje prawa pod skutkami prekluzji, w kancelarji wydziału hipoteczne­go w Wieluniu.


Echo Łódzkie 1936 czerwiec

Katastrofa autobusowa pod Wieluniem JEDNA OSOBA RANNA
WIELUŃ, 10. 6. — Jeden z autobusów kursujących stale na linji Wieluń — Ostrów wskutek złamania się osi, wywrócił się na szosie wieruszowskiej pod wsią Biała. Znajdujący się wewnątrz pasażerowie wyszli z katastrofy cało odnosząc mniejsze okaleczenia, lub potłuczenia. Jedynie jedna z pasażerek Gładysz Wiktorja uległa poważniejszym okaleczeniom głowy oraz ogólnemu silnemu potłuczeniu. Gładyszowa przewieziona została do szpitala w Wieluniu.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1938 nr 24

Nr. sprawy Co. 19/38.
OBWIESZCZENIE SĄDU GRODZKIEGO W ŁODZI.
Na mocy art. 7 i 10 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 28 grudnia 1937 roku (Dz. Ust. Nr. 3, poz. 22 z r. 1928) Sąd Grodzki w Wieluniu obwieszcza, że Urząd Wojewódzki w Łodzi złożył do depozytu tut. Sądu kwotę 47.660 zł. 32 gr. z czego: 9650 zł. 32 gr. gotówką i 38000 zł. w obligacjach 3% Państwowej Renty Ziemskiej tytułem wynagrodzenia za przymusowo wykupione przez Państwo 64 ha 4901 mtr. kw. ziemi z nieruchomości ziemskiej „Folwark Biała-Poduchowna" gminy Naramice, w powiecie wieluńskim, b. własność Marii-Alojzy Płażowskiej (Płaszowskiej).
O powyższym Sąd Grodzki zawiadamia wszystkich uprawnionych do zaspokojenia swych roszczeń z tego wynagrodzenia, Skarb Państwa i urzędy samorządowe, że termin audiencjonalny do rozdziału wpłaconej do depozytu sumy wyznaczony został na dzień 12 stycznia 1939 r. o godzinie 12 w Sądzie Grodzkim w Wieluniu.
Wierzyciele nie ujawnieni w hipotece, a szukający zaspokojenia swych roszczeń z podanego wyżej wynagrodzenia, winni zgłosić swe roszczenia najdalej w terminie wyznaczonym do rozdziału, pod rygorem pominięcia ich roszczeń, a roszczenia oparte na prawie publicznym stracą uprzywilejowane pierwszeństwo i znaleźć będą mogły zaspokojenie tylko z reszty wynagrodzenia, jaka pozostanie po zaspokojeniu wierzycieli hipotecznych.
Sędzia Grodzki:
(—) Tadeusz Kiepurski

Echo Łódzkie 1938 luty

Udaremniony cios bagnetem w serce KRWAWY FINAŁ ZABAWY.
WIELUŃ, 8. 2. — Po zabawie tanecznej we wsi Biała 24-letni Wł. Weszka na tle osobistych porachunków napadnięty z nienacka przez E. Helmana otrzymał uderzenie bagnetem w lewe ramię. Cios wymierzony w serce udaremniony został przez nagły obrót W. do napastnika bokiem. Ostrze bagnetu ugręzło głęboko w lewym ramieniu, — co uratowało życie napadniętemu. Weszkę przewieziono do szpitala W. W. Św. w Wieluniu. Helmanem zajęła się policja.


Echo Łódzkie 1938 kwiecień

8-LETNIA PASTUSZKA GĘSI UTONĘŁA W SADZAWCE.
WIELUŃ, 29. 4. — We wsi Biała pod Wieluniem, pasąca gęsi przy wiejskiej sadzawce 8-letnia Janina Cyga, z nieustalonych na razie przyczyn, wpadła do dość głębokiej, po ostatnich opadach, sadzawki i utonęła. Zwłoki nieszczęśliwej wydobyto dopiero w kilka godzin po wypadku.


Echo Łódzkie 1938 wrzesień

Wyrostek przebił bagnetem rówieśnika. Rannego umieszczono w szpitalu.
WIELUŃ, 27. 9. — We wsi Biała na tle osobistych porachunków 15-letni Michalak Stanisław napadł na 17-letniego Feliksa Cieślaka, którego ugodził bagnetem w klatkę piersiową, przebijając prawe płuco. Rannego Cieślaka umieszczono w szpitalu wieluńskim, młodocianym zaś napastnikiem zajęła się policja.


Echo Łódzkie 1938 październik

Pobity wieśniak zaniemówił. NAPAD NA DRODZE.
WIELUŃ, 1. 10. — Do szpitala W. W. Św. w Wieluniu przywieziony został na kurację mieszkaniec wsi Biała, 33-letni Franciszek Kacała, który na skutek pobicia a szczególnie obrażeń głowy zaniemówił. Pobicia Kacały dokonał prawdopodobnie na tle osobistych porachunków jakiś nieznany na razie osobnik, który po skatowaniu K., tępm narzędziem pozostawił swą ofiarę nieprzytomną w rowie. Nieszczęśliwy wieśniak prócz utraty mowy doznał częściowego zdrętwienia prawej ręki. Zawiadomiona policja prowadzi energiczne dochodzenie.

Łódzki Dziennik Urzędowy 1939 nr 7

OGŁOSZENIE STAROSTWA POWIATOWEGO WIELUŃSKIEGO
z dnia 24 marca 1939 r. Nr. RR. I. 1/35/23
o wdrożeniu postępowania scaleniowego we wsi Biała cz. II.
Na podstawie art. 18 ustawy z dnia 31 lipca 1923 r. o scalaniu gruntów (Dz. U. R. P. z r. 1927 Nr. 92, poz. 833) w brzmieniu ustalonym rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. (Dz. U. R. P. Nr. 67, poz. 622) oraz art. 14 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1933 r, (D. U. R. P. Nr. 85, poz. 635), podaje do publicznej wiadomości, że w dniu 16 marca 1938 r. uprawomocniło się orzeczenie Starosty Wieluńskiego z dnia 21 lutego 1938 r., dotyczące wdrożenia postępowania scaleniowego i ustalenia obszaru scalenia, na gruntach wsi Biała lit. B, gminy Naramice, powiatu wieluńskiego.
Za Starostę:
(—) Mgr. R. Bojarski
Komisarz Ziemski.

Obwieszczenia Publiczne 1939 nr 33

Wydział Hipoteczny, przy Sądzie Grodzkim w Wieluniu obwieszcza, że na dzień 26 lipca 1939 roku, wyznaczony został termin pierwiast­kowych regulacyj hipotek dla niżej wymienio­nych nieruchomości:
4) nieruchomości ziemskiej pod nazwą: „Folwark Biała Poduchowna", położonego w gminie Naramice, o obszarze 64 ha 4901 m kw ziemi, którą przymusowo wykupił Skarb Pań­stwa na cele reformy rolnej po nieobecnej wła­ścicielce, Alojzie Płaszowskiej, ks. hip. nr Z. 79 rep. hip.;
Wzywa się osoby interesowane, aby w oznaczonym wyżej terminie stawiły się w kan­celarii Wydziału Hipotecznego w Wieluniu z od­nośnymi dokumentami i zgłosiły swe prawa, pod skutkami prekluzji. 26/39.
 
Głos Chłopski 1948 nr 219

Przez dziurę w płocie
A wstyd, strażacy z Białej!
We wsi Biała wszystko stoi obecnie pod znakiem budowy szkoły. Wiadomo, ma powstać tam jedenastoklasowa szkoła no i każdy chciałby się do tego przyczynić.
1-go sierpnia straż urządziła zabawę.  Zwieziono ławki, deski na parkiet i tak dalej. Bawili się wszyscy i owszem było nawet bardzo wesoło. Gdy trzeba jednak było uprzątnąć plac ze stołów i ławek okazało się, że brak chętnych. Kilkakrotnie naznaczono zebrania i apel całej straży, ale nikt się nie stawił. W końcu ob. Smulka Antoni, zastępca naczelnika straży, będący już w starszym wieku zmuszony był to wszystko sam uprzątnąć i zwieźć do remizy.
A przecież mogli przyjść z pomocą młodsi.
Wstyd panowie! Wstyd!
Jasio Ciekawski 

Głos Chłopski 1948 nr 219 

Sprawa budowy szkoły w Białej
Od dłuższego czasu aktualna jest sprawa budowy szkoły zbiorczej w Białej. Wynurzały się w międzyczasie rozmaite trudności, między innymi sprawa przydziału planu pod budowę. Ale obecnie mamy to za sobą, przydzielono bowiem 2 ha ziemi na budowę szkoły.
Obecnie jednak wysunęła się nowa kwestia. Otóż wieś Łyskornia wystąpiła z projektem budowy szkoły zbiorczej na swoim terenie i domaga się przydziału kredytów gminnych i powiatowych przeznaczonych dla Białej.
Jestem zdania, że o ile ma już powstać szkoła zbiorcza, to raczej w Białej, która posiada około 400 dzieci podczas gdy Łyskornia ma zaledwie 100.
W zasadzie budowa szkoły w Białej jest już rozstrzygnięta uchwałą GRN., jednakże ostatnie wystąpienie gromady Łyskornia przyczyni się napewno do przewlekania tej sprawy, a moim zdaniem jest to kwestia paląca i dlatego zwracam się tą drogą do odpowiednich czynników (Powiatowa Rada Narodowa, Starostwo i Inspektorat Szkolny), by się zajęły tak ważnym dla nas zagadnieniem.
Zaskurska Alfreda
 
Głos Chłopski 1948 nr 220

ŚMIERTELNY WYPADEK
Na terenie Walichnowy-Biała dzieci znalazły granat leżący w rowie opodal szosy. Otorowski Stanisław i Wójcik Tadeusz (obaj w wieku lat 6) spostrzegłszy milicjanta, jadącego na rowerze. przestraszeni rzucili granat na odległość 2 metrów. Na skutek eksplozji Otorowski został zabity na miejscu drugi z chłopców został przewieziony do szpitala w Wieluniu, gdzie zmarł.
Posterunek M. O. Biała prowadzi w tej sprawie dochodzenie.

Głos Chłopski 1948 nr 328 

Ku czci Kongresu
Na zebraniu gromadzkim w Wierzchlasie gm. Starzenice gospodarze postanowili uczcić dzień zjednoczenia obu partii robotniczych przez wykonanie pewnych dodatkowych prac dla dobra całej gromady. Między innymi zobowiązali się do oczyszczenia 2 km. rowów odprowadzających.
Na łącznym zebraniu gromad: Naramice, Wiktorów, Biała Rządowa i Biała Parce1a, w gminie Naramice, chłopi postanowili odpowiedzieć na wezwanie świata pracy i zadeklarowali oczyszczanie 4 km. rowów, oczyszczanie drenów i naprawę drogi.
Podobne rezolucje podjęli gospodarze ze wsi Gaczyna gm. Kurów, oraz z gromad Bębnów i Konopnica z gminy Konopnica.
Ale nie tylko gospodarze aktywnie wykazują swój pozytywny stosunek do faktu zjednoczenia obu partii robotniczych. Również pracownicy Zarządu Powiatowego ZSCh w Łasku zadeklarowali, iż do dnia Zjednoczenia, każdy z nich założy dwa nowe koła Samopomocy.
Jak więc widzimy, apel robotników z kopalni Zabrze-Wschód odbija się szerokim echem na terenie wiejskim. 
 
Głos Chłopski 1949 nr 53

Ciężka praca, ale mamy za to dobre wyniki oświadczajq przodownicy — listonosze wiejscy
Jeszcze 10 lat temu wstecz w okresie rządów sanacyjnych istniały wsie, gdzie nie znano słowa gazeta, lub książka. Dziś w nowej rzeczywistości, nawet na wieś najbardziej zapadłą, dociera słowo drukowane w postaci książek, a w pierwszym rzędzie gazet. To słowo drukowane niosą do każdej chłopskiej zagrody listonosze wiejscy.
Praca listonosza wiejskiego jest ciężka i trudna ale szczytna, bowiem przyczynia się do szerzenia oświaty i kultury na wsi. Listonosz wiejski jest bojownikiem w walce z ciemnotą i zacofaniem wsi. W tej walce o upowszechnienie słowa drukowanego na wsi rodzą się listonosze — przodownicy pracy.
(...)Przodownikiem jest także ob. Remigiusz Fryła z Białej koło Wielunia, mający na swym koncie 400 prenumeratorów różnych pism. Młody to jeszcze listonosz ale w pracę wkłada wszystkie swe siły, by w ten sposób przyczynić się do szerzenia oświaty na wsi.
— Sam czytam wszystkie gazety — powiada — więc radość bierze, że chłopi prenumerują u nas gazety i czytają je. (...)

 
Dziennik Łódzki 1951 nr 131

Mieszkańcy województwa łódzkiego
przygotowują się do Plebiscytu
Wzrost liczby agitatorów i aktywistów. Czyny produkcyjne robotników. Manifestacyjne zebrania na wsi. Aktywna współpraca duchowieństwa —
oto momenty charakterystyczne dla okresu przygotowań.
Zbliża się 17 maja, dzień Narodowego Plebiscytu Pokoju. Mobilizuje on do aktywnej walki o pokój coraz szersze kręgi naszego społeczeństwa. Ludność wsi i miast woj. łódzkiego wyraża swoją niezłomną wolę walki o pokój, biorąc czynny udział w przygotowaniach do Plebiscytu i wypowiadając swoją nienawiść do wojny podczas licznych zebrań.
Na terenie woj. łódzkiego zorganizowano już 4873 gminne, powiatowe i miejskie Komitety Obrońców Pokoju. Pracuje w nich 23.854 aktywistów pokoju. Ilość agitatorów w miastach wynosi 16.263, a na wsiach 16.618 osób.
W gromadach, gminach i miastach odbywają się zebrania poświęcone walce o pokój i Plebiscytowi. Ludność manifestuje na nich swoją zdecydowaną wolę obrony pokoju.
Wiele gromad deklaruje na zebraniach, że nie będzie wśród nich nikogo kto nie podpisałby Karty Pokoju.(...) Do akcji plebiscytowej włącza się coraz więcej księży, którzy wchodzą w skład gminnych i powiatowych Komitetów Obrońców Pokoju.(...)
Ks. Czesław Muszkiet proboszcz parafii Biała k. Wielunia, oświadczył:
Uważam, ze Plebiscyt Pokoju jest w danej chwili rzeczą konieczną i godną pochwały. Pokój to podstawa spokojnej, twórczej i owocnej pracy. Owocem tej pracy jest potęga ojczyzny i szczęście ludzkości, dlatego też kartę Plebiscytu Pokoju podpiszę chętnie bez żadnych zastrzeżeń". (...)

Dziennik Łódzki 1958 nr 117

Burze gradowe w woj. łódzkim wyrządziły szkody w zasiewach
Gwałtowne burze huraganowe, które przeszły nad powiatem Rawa Mazowiecka, dały się również odczuć w sąsiednich powiatach woj. łódzkiego. Poważne szkody w zasiewach wyrządziła fala gradowa, która zniszczyła miejscami znaczne połacie zbóż ozimych, a zwłaszcza żyta.
W pow. Wieluń najbardziej ucierpiały wsie: Dzietrzkowice, Kopydłów i Biała, gdzie trzeba będzie zaorać ok. 1.000 ha zasiewów. W granicach 20-30 proc. ucierpiały pola z zasiewami w 8 innych miejscowościach tego powiatu. Silny grad spowodował także szkody w inspektach warzywniczych. W rejonie Wielunia straty u ogrodników ocenia się na przeszło 100 tys. zł. (...)


Dziennik Łódzki 1965 nr 233

Z SĄDU
Dożywocie za zabójstwo
Przed Sądem Woj. w Łodzi, stanął wczoraj oskarżony o zabójstwo 59-letni mieszkaniec wsi Biała w pow. wieluńskim, Antoni Jaskulski. Jak już informowaliśmy, 3 marca br. Fr. Dwornik znalazł w nowo budowanym budynku zmasakrowane zwłoki swej żony Stanisławy. W czasie śledztwa zainteresowano się osobą Antoniego Jaskulskiego, którego w dniu wypadku widziano obok budynku Dworników.
W czasie przesłuchania, Jaskulski przyznał się do dokonania morderstwa, podczas kłótni o pożyczone Stanisławie Dwornik 2 tys. zł. których dłużniczka przez dłuższy czas nie zwracała.
Podejrzanego poddano obserwacji lekarskiej. Biegli psychiatrzy nie stwierdzili jednak u niego odchyleń od normy. Powołując się na okoliczności w jakich dokonane zostało zabójstwo oraz na fakt, że morderca z zimna krwią starał się następnie zatrzeć wszelkie ślady dokonanego przestępstwa, prokurator St. Kardas domagał się ukarania zabójcy dożywotnim więzieniem. Sąd wymierzył A. Jaskulskiemu tę karę, skazując go jednocześnie na utratę praw obywatelskich i honorowych na zawsze

M. Kr.

Dziennik Łódzki 1969 nr 49

Kronika wypadków
W Białej pow. Wieluń, kierowca samochodu Żubr" XM 9382 najechał na wóz konny. W wyniku zderzenia woźnica Tadeusz S. doznał ciężkich obrażeń ciała, a po przewiezieniu do szpitala zmarł.
Tadeusz P., zam. Biała pow. Wieluń niosąc kloc drzewa upadł na podwórzu, ponosząc śmierć. Lekarz stwierdził pęknięcie podstawy czaszki.

Dziennik Łódzki 1971 nr 259

W miejscowości Biała (pow. Wieluń) kierowca osobowej "Skody" Stanisław O. najechał na wybiegającego na jezdnię 8-letniego Janusza O. Chłopiec doznał ciężkich obrażeń ciała i został umieszczony w szpitalu w Wieluniu.

Dziennik Łódzki 1973 nr 247

Kronika wypadków
Zenon Ch. wpadł w Białej pow. Wieluń „Warszawą" w poślizg i spowodował czołowe zderzenie ze „Starem". Kierowca „Warszawy" doznał poważnych uszkodzeń ciała i przebywa w szpitalu. Samochody rozbite.

Dziennik Łódzki 1973 nr 304

W Białej pow. Wieluń uległ blokadzie układ kierowniczy samochodu „Żuk", na skutek czego pojazd wjechał do rowu i wywrócił się. Pasażerki „Żuka" Danuta D. i Wiesława N. doznały obrażeń i przebywają w szpitalu.

Dziennik Łódzki 1974 nr 245

W Białej pow. Wieluń samochód ciężarowy FF 0842 prowadzony przez Romana L., uderzył w tył prawidłowo zaparkowanego samochodu ciężarowego PK 5010. Ofiar w ludziach nie było, straty wynoszą ok. 60 tys. zł.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz